20140429114858funk fragment

28
PRZED KRZEWEM GOREJĄCYM O CZYTANIU SŁOWA BOŻEGO Mary Margaret Funk OSB

Upload: w-drodze

Post on 23-Jul-2016

213 views

Category:

Documents


0 download

DESCRIPTION

https://www.wdrodze.pl/fragmenty/20140429114858Funk-fragment.pdf

TRANSCRIPT

PRZED KRZEWEMGOREJĄCYM

O CZYTANIU SŁOWA BOŻEGO

Mary Margaret Funk OSB

cena det. 27,00 zł cena det. 27,00 zł

Patronat medialnyPatronat medialny

Ta książka to owoc doświadczenia szanowanej przewodniczki ducho-a książka to owoc doświadczenia szanowanej przewodniczki ducho-wej. Mary Margaret Funk OSB od wielu lat praktykuje wej. Mary Margaret Funk OSB od wielu lat praktykuje lectio divinalectio divina – tradycyjną formę modlitwy opartą na pogłębionej lekturze tekstów – tradycyjną formę modlitwy opartą na pogłębionej lekturze tekstów biblijnych. biblijnych. W W Przed krzewem gorejącym. O czytaniu słowa Bożego rzed krzewem gorejącym. O czytaniu słowa Bożego wykorzystuje wykorzystuje Księgę Jonasza jako ilustrację tego, jak podchodzić do lektury Pisma Księgę Jonasza jako ilustrację tego, jak podchodzić do lektury Pisma Świętego, by stało się prawdziwym spotkaniem z Bogiem żywym. Świętego, by stało się prawdziwym spotkaniem z Bogiem żywym. Przedstawia nie tylko dogłębne studium Przedstawia nie tylko dogłębne studium lectiolectio, ale, co istotniejsze, staje , ale, co istotniejsze, staje się przewodnikiem po tym, jak tego dokonywać.się przewodnikiem po tym, jak tego dokonywać.

„Lectio divinaLectio divina to sposób modlitwy wykorzystujący objawione teksty to sposób modlitwy wykorzystujący objawione teksty Pisma Świętego, natury lub doświadczenia. To spotkanie z Bogiem po-Pisma Świętego, natury lub doświadczenia. To spotkanie z Bogiem po-lega na słuchaniu uchem twojego serca. lega na słuchaniu uchem twojego serca. Lectio divina Lectio divina to nasz krzew to nasz krzew gorejący. Zdejmujemy sandały i pochylamy nasze czoła przed Bogiem gorejący. Zdejmujemy sandały i pochylamy nasze czoła przed Bogiem żywym”.żywym”.

Fragment książki

Siostra Mary Margaret Funk, benedyktynka, jest amerykańską pisarką i orędowniczką dialogu międzyreligijnego. i orędowniczką dialogu międzyreligijnego. W 1993 roku przemawiała w Parlamencie Religii Świata. W 1993 roku przemawiała w Parlamencie Religii Świata. W latach 1994–2004 była dyrektorem wykonawczym Monastic Interreli-W latach 1994–2004 była dyrektorem wykonawczym Monastic Interreli-gious Dialogue Board. Mieszka w klasztorze Matki Bożej Łaskawej (Our gious Dialogue Board. Mieszka w klasztorze Matki Bożej Łaskawej (Our Lady of Grace) w Beech Grove w stanie Indiana, którego była przeoryszą. Lady of Grace) w Beech Grove w stanie Indiana, którego była przeoryszą. Kieruje też Szkołą Lectio Divina. Autorka m.in. Kieruje też Szkołą Lectio Divina. Autorka m.in. Humility Matters: The Prac-Humility Matters: The Prac-tice of the Spiritual Lifetice of the Spiritual Life (2005) i (2005) i Tools Matter for Practicing the Spiritual Life Tools Matter for Practicing the Spiritual Life (2004).(2004).

www.wdrodze.pl

Mar

y M

arga

ret F

unk

OSB

PRZE

D K

RZEW

EM G

ORE

JĄCY

MO

CZY

TAN

IU S

ŁOW

A B

OŻE

GO

g ąg ą

Siostra Mary Margaret Funk, Siostra Mary Margaret Funk,benedyktynka jest amerykańską pisarkąbenedyktynka jest amerykańską pisarką O

SBP O

ISBN 978-83-7033-917-3

8

PRZED KRZEWEM GOREJĄCYM. O CZYTANIU SŁOWA BOŻEGO

PRZED KRZEWEMGOREJĄCYM

O CZYTANIU SŁOWA BOŻEGO

„Mojżesz przed krzewem gorejącym” autorstwa siostry Rebeki Cown z New Skete w Cambridge w stanie Nowy Jork, na zamówienie Pameli Farris, na podstawie oryginału znajdującego się w klasztorze

św. Katarzyny u podnóża góry Synaj w Egipcie

PRZED KRZEWEMGOREJĄCYM

O CZYTANIU SŁOWA BOŻEGONa podstawie Pisma Świętego,

obserwacji natury i doświadczenia

Przełożyła Magdalena Ciszewska

Mary Margaret Funk OSB

4

PRZED KRZEWEM GOREJĄCYM. O CZYTANIU SŁOWA BOŻEGO

Tytuł oryginałuLectio Matters: Before the Burning Bush. Through the Revelatory Texts

of Scripture, Nature and Experience

© Sisters of St Benedict of Beech Grove, IN, Inc., 2010© Copyright for this edition by Wydawnictwo W drodze, Poznań 2014

This book was originally published in English by Liturgical Press, Saint John’s Abbey, Collegeville, Minnesota 56321, USA, and is published in this edition by

licence of Liturgical Press. All rights reserved.

Zgody:A Better Wine, red. Kevin Culligan OCD, Washington Province of Discalced Carmelites Inc., ICS Publications, 2131 Lincoln Road, NE Washington DC,

20002–1199, www.icspublications.org.Ikona „Mojżesz przed krzewem gorejącym”, siostra Rebecca Cown, prawosław-na zakonnica z New Skete, w Cambridge w stanie Nowy Jork, na zamówienie

Pameli Farris.Historia Harolda autorstwa Evelyn Funk Friedman. Niepublikowany rękopis, 2007.

RedaktorPaulina Jeske-Choińska

Projekt okładki do seriiRadosław Krawczyk

Redakcja techniczna,opracowanie okładki i stron tytułowych

Justyna Nowaczyk

ISBN 978-83-7033-917-3

Wydawnictwo Polskiej Prowincji Dominikanów W drodze 2014ul. Kościuszki 99, 60-920 Poznań

tel. 61 852 39 62, faks 61 850 17 82www.wdrodze.pl [email protected]

5

SŁOWO WSTĘPNE

Słowo wstępne

Kto jest bohaterem Księgi Jonasza? Nie sam Jonasz, po-nieważ on jest, w najlepszym wypadku, niezdarnym narzę-dziem w rękach Boga, gdy otrzymuje polecenie, by udać się do Niniwy i upomnieć jej mieszkańców, aby się nawrócili. Czy może tym bohaterem być wielka ryba, która połyka proroka, by dać mu drugą szansę wypełnienia wezwania Boga? Wszyscy potrzebujemy drugiej szansy i czasem takie właśnie środki są stosowane, byśmy mogli powrócić tam, gdzie byliśmy wcześniej.

Albo czy mogą być takim zbiorowym bohaterem miesz-kańcy Niniwy, którzy w przeciwieństwie do Jonasza reagują na słowo Boga natychmiast i zaraz się nawracają? W rze-czywistości prawdziwym bohaterem tej księgi jest sam Bóg. To On inicjuje wszelkie działanie. Hebrajskie słowo manah (powołać) zostaje użyte przez Boga w tej księdze cztero-krotnie i posuwa historię naprzód, podobnie Bóg wzywa Jonasza, by udał się do Niniwy, co ten czyni dwukrotnie.

Ale możesz też uznać siebie samego za bohatera tej księgi, ponieważ w trakcie lectio divina otwierasz się na działanie Boga, niemal stając się częścią świętego tekstu, bo On przemawia w najgłębszej części twojego jestestwa, które Pismo Święte nazywa sercem. W tej książce będziesz

6

PRZED KRZEWEM GOREJĄCYM. O CZYTANIU SŁOWA BOŻEGO

towarzyszyć siostrze Mary Margaret, która odsłoni przed tobą różne poziomy lectio divina. Wykorzystuje ona Księgę Jonasza jako ilustrację tego, jak podchodzić do lektury Pisma Świętego, by stało się prawdziwym spotkaniem z Bogiem żywym. Przedstawia nie tylko dogłębne studium lectio, ale, co istotniejsze, staje się przewodnikiem po tym, jak tego dokonywać.

Na okładce książki znajduje się znamienna ikona przed-stawiająca Mojżesza przed krzewem gorejącym. To poucza-jące, ponieważ owo zjawisko, które przyciągnęło Mojżesza na górę Synaj, sprawiło, że zwykły dzień stał się dniem nadzwyczajnym, a sam Mojżesz z mordercy i zbiega stał się zbawcą i prawodawcą dla ludu Izraela. Zdziałał to ten sam Bóg, którego spotykamy podczas lectio, odkrywający przed nami, kim jesteśmy i czego od nas chce.

Siostra Mary Margaret niezwykle umiejętnie pokazuje, w jaki sposób lectio jest powiązane z życiem duchowym, jak uczą starożytni autorzy, zwłaszcza Jan Kasjan. Więk-szość tego nauczania przedstawiła już w swoich poprzednich książkach, zwłaszcza w książce Thoughts Matter, której pisanie – jak sama mówi – zajęło jej dziesięć lat i która stanowi kwintesencję jej mądrości i doświadczenia.

Nie omija też bardziej współczesnych autorów. W książ-ce Humility Matters analizuje nauczanie św. Teresy z Ávili i św. Teresy od Dzieciątka Jezus, które mają honorowy ty-tuł doktora Kościoła. Siostra Mary Margaret podzieliła się z nami swoim doświadczeniem wzrastania poprzez lectio, co czyni tę książkę bardzo osobistą i co sprawia, że czytelnik może się w niej łatwo odnaleźć. W Dodatku przywołuje hi-storię Harolda, pokazując w ten sposób, że to, co nas spotyka w życiu, stanowi formę lectio. Podobnie ujął to Szekspir,

7

SŁOWO WSTĘPNE

pisząc w Jak wam się podoba o znajdowaniu kazań w ska-łach, a cztery wieki wcześniej św. Bernard.

„Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?” – mówią dwaj ucznio-wie w drodze do Emaus (Łk 24,32).

Niech ta książka rozpali w tobie taki płomień, jaki za-płonął w nich. Uświadom sobie obecność Pana w czytaniu Biblii i łamaniu chleba.

o. Laurence O’Keefe OSM

8

PRZED KRZEWEM GOREJĄCYM. O CZYTANIU SŁOWA BOŻEGO

9

WPROWADZENIE

Wprowadzenie

O CZYTANIU SŁOWA BOŻEGO: PRZED KRZEWEM GOREJĄCYM

Gdy byłam dzieckiem, wiedziałam, jak się modlić. Wy-daje się, że gdy dorosłam, straciłam tę naturalną, delikatną, niewzruszoną świadomość siebie i Boga. Nie pamiętam, kiedy to się stało, ale wiem, że Bóg zniknął z mojego ży-cia i że moim głównym zadaniem było wrócić do źródeł. W 1961 roku, mając 18 lat, wstąpiłam do klasztoru. Minęło wiele lat, ale udało mi się za sprawą lectio divina odnaleźć ten charakterystyczny dla dzieci, osobisty sposób modlenia się do Boga. Nie tak dawno papież Benedykt XVI zalecał tę formę wszystkim wierzącym:

W szczególności chciałbym przypomnieć i zalecić dawną tradycję lectio divina: sumienne czytanie Pisma Świętego, któremu towa-rzyszy modlitwa, prowadzi do intymnego dialogu, polegającego na tym, że ten, kto czyta, słyszy mówiącego do niego Boga, i modląc się, odpowiada Mu z pełnego ufności otwartego serca. Jestem przekonany, że jeśli skutecznie będziemy promowali praktyko-wanie lectio divina, pojawi się nowa duchowa wiosna Kościoła1.

1 Papież Benedykt XVI do uczestników międzynarodowego kongresu w 40. rocznicę Dei verbum, Rzym, 16 września 2005 roku, „Dei Verbum Bulletin” 2005 nr 76/77, s. 5.

10

PRZED KRZEWEM GOREJĄCYM. O CZYTANIU SŁOWA BOŻEGO

Ta książka jest zapisem mojego doświadczenia poszu-kiwania Boga za pomocą dawnej tradycji rekomendowanej przez św. Benedykta. W swej Regule zalecał on praktyko-wanie lectio divina kilka razy w ciągu dnia2. Wprowadzenie w życie jego wskazówek polega według mnie na tym, by praktykować lectio divina zawsze wtedy, gdy nie zajmuje-my się czymś innym. Choć lubię modlitwę w chórze i co-

2 Odwołania do lectio divina w Regule św. Benedykta, Wydawnictwo Benedyktynów, Tyniec 1994, za: www.opoka.org.pl.

RB Prolog 1: „Słuchaj, synu, nauk mistrza i nakłoń [ku nim] ucho swego serca. Napomnienia łaskawego ojca przyjmuj chętnie i wypełniaj skutecznie”.

RB 4,55: „Słuchać chętnie czytania duchownego”. 57: „Dawne swoje grzechy codziennie ze łzami i wzdychaniem na modlitwie wyznawać Bogu”. 58: „A na przyszłość poprawić się z tych grzechów”.

RB 9,8: „W czasie Wigilii czytamy natchnione przez Boga księgi tak Starego, jak i Nowego Testamentu, a także komentarze do nich, pisane przez uznanych i prawowiernych Ojców katolickich”.

RB 21,4: „W ich zaś wyborze nie należy też kierować się porządkiem starszeństwa, lecz tylko wartością ich życia i mądrością ich nauki”.

RB 48,1: „Bezczynność jest wrogiem duszy. Dlatego też bracia muszą się zajmować w określonych godzinach pracą fi zyczną i również w okre-ślonych godzinach czytaniem duchownym [lectio divina – przyp. tłum.]”.

RB 48,4: „Od godziny czwartej aż do pory Seksty poświęcą swój czas czytaniu [lectio divina – przyp. tłum.]”.

RB 48,5: „Po Sekście i po zjedzeniu posiłku położą się do łóżek, by odpocząć w całkowitym milczeniu. Gdyby ktoś chciał sobie coś poczytać, niech tak czyta, by innym nie przeszkadzać”.

RB 48,10: „Natomiast od 1 października do początku Wielkiego Postu niech aż do końca godziny drugiej poświęcą czas czytaniu [lectio divina – przyp. tłum.].

RB 48,13: „Po posiłku zaś niechaj zajmą się czytaniem i psalmami”.RB 48,14: „W dniach Wielkiego Postu od rana do końca godziny

trzeciej niech poświęcą czas czytaniu, a następnie do końca godzi-ny dziesiątej wykonują powierzoną im pracę”.

RB 48,23: „Jeśli zaś ktoś jest tak niedbały i leniwy, że nie chce albo nie może ani rozmyślać, ani czytać, trzeba mu zlecić jakąś pracę do wykonania, aby nie był bezczynny”.

11

WPROWADZENIE

dzienne życie w klasztorze z siostrami, czuję, że potrzebuję czasu przeznaczonego na własną modlitwę i przebywanie w ciszy, by wieść prawdziwie zakonne życie. Za sprawą długich godzin spędzonych w ciszy znów myślę o Bogu tak, jak w czasach, gdy byłam dzieckiem na farmie Benton County w stanie Indiana.

Dziś, po prawie 50 latach bycia zakonnicą, chciałabym się podzielić moim doświadczeniem z innymi, którzy prag-nęliby modlić się poprzez lectio. Na tych kartach przedsta-wiam, w jaki sposób sama nauczyłam się praktykować lectio oraz jak nauczyłam tego innych przez nieustanne prakty-kowanie lectio divina. Zaczynam od omówienia metody, a następnie pokazuję, jak to robię, na fragmencie Pisma. Podzielę się tym, w jaki sposób praktykuję lectio, na przy-kładzie Księgi Jonasza. Pismo najlepiej pokazuje, czym jest lectio i jak je uprawiać, ale ktoś może czuć potrzebę wsłuchiwania się w inne objawione teksty, nie z Pisma, lecz z natury i doświadczenia. W Dodatku przytaczam inny przy-kład, który zaczerpnęłam nie z ksiąg Pisma, lecz z księgi życia. To Historia Harolda. Był on sąsiadem mojej siostry Evelyn, która mieszka w Chicago. Jego historia jest zbyt skomplikowana i zbyt ważna, by analizować ją strona po stronie podczas lectio, tak jak uczyniłam to z biblijnym tek-stem Księgi Jonasza. Ponieważ jednak praktykowanie lectio poprzez doświadczenie jest zapewne sposobem, w który większość ludzi odnajduje Boga, uczyniłam tę niezwykłą historię częścią mojej książki (patrz: Dodatek).

Ustawiczne lectio może mieć swe źródło w trzech tek-stach: księdze Pisma Świętego, księdze doświadczenia i księdze natury. W tej książce będę uczyła metody posłu-giwania się lectio divina, korzystając z księgi Pisma Świę-

12

PRZED KRZEWEM GOREJĄCYM. O CZYTANIU SŁOWA BOŻEGO

tego, a konkretnie Księgi Jonasza. Wszystkie te odkrywcze teksty rzucają nas, bosonogich, na kolana. Każdy z nas jest jak Mojżesz przed krzewem gorejącym.

Dzielenie się tym, w jaki sposób praktykuję lectio di-vina, jest ryzykowne. Ponieważ jestem zakonnicą żyjącą w klasztorze, świecki czytelnik może się czuć pominięty. Im więcej jednak uczę zarówno zakonników, jak i świec-kich, tym bardziej jestem przekonana, że jeśli moje słowa płyną z serca, czytelnicy mogą dokonywać interpretacji na podstawie własnych doświadczeń.

METODA USTAWICZNEGO LECTIO DIVINA

Lectio divina polega na ustawicznym zagłębianiu się w tekst objawiony. Podczas gdy Pismo Święte jest klasycz-nym objawieniem spotkania z Bogiem, tekst może też pocho-dzić z innych źródeł, takich jak osobiste zdarzenie z księgi życia lub doświadczenie z księgi natury.

Lectio divina to spotkanie z Bogiem:

1. W objawionych tekstach natury, doświadczenia lub Pisma Świętego.

2. Przekazane przez ich znaczenie: dosłowne, symboliczne, moralne i mistyczne3.

3 H. de Lubac, Exégése médiévale, 4 t. (Paryż 1959, 1961, 1964), przekł. ang.: Medieval Exegesis. The Four Senses of Scripture, t. 1 i 2, William B. Eerdmans, Grand Rapids 1998. Te dwa tomy to ponad 1000 stron tekstu i przypisów. Przeczytałam je uważnie trzy razy, by zrozumieć to mistrzowskie dla kogoś takiego jak ja źródło. Henri de Lubac, francuski jezuita i wykładowca, uczestnik ruchu odnowy, w sposób frapujący opisał,

13

WPROWADZENIE

3. Odbierane przez czytelnika w sposób logiczny, intuicyjny, ascetyczny (osobisty) i duchowy4.

jak Pismo Święte powinno być rozumiane i poważnie traktowane jako kontemplacyjne wsparcie lectio divina.

4 R. McNally, „Medieval exegesis” in Catholic University of America, New Catholic Encyclopedia, t. 5, Jack Heraty & Associates, Palatine 1981, s. 707–712. To krótkie streszczenie przedstawiające upadek her-meneutyki, która dominowała w zachodniej teologii do 1500 roku. Pię-ciostronicowy artykuł kończy się zdaniem: „Z nadejściem reformacji i humanizmu, który wprowadził nowe dyscypliny naukowe, wiedzę, krytyczną ocenę, fi lologię i historię, średniowieczna egzegeza jako sys-tem hermeneutyczny praktycznie przestała być użyteczna. Stając twarzą w twarz z nowym krytycznym duchem i technikami naukowymi, śre-dniowieczna egzegeza przestała mieć znaczenie i została zarzucona” (s. 712). Artykuł w sposób szkicowy przedstawia, jak ewoluowała teoria sensu. Czasami była to antropologia składająca się z trzech elementów: ciała, duszy i ducha, interpretująca Pismo Święte na trzech poziomach: somatycznym, psychicznym i pneumatycznym (Orygenes, De principiis, 4, 2, 4). Jan Kasjan naucza trzyelementowej metody, używając określeń „literalny” lub „dosłowny”, tropicus, co odnosi się do sensu moralnego, oraz mówiąc o wyższym zrozumieniu, które nazywa się anagogicznym (Konferencje, 8, 3). Grzegorz Wielki w swoich Homiliach dotyczących Księgi Ezechiela (Homilie, 9, 8) rozwinął czteroelementową teorię sensu, w której skład wchodzi sens dosłowny i trzy duchowe sensy (alegoryczny, moralny i anagogiczny). Sens dosłowny nie był czymś nowym, ale trzy duchowe sensy były nowością (s. 708).

Dziś nasza wiedza na temat mózgu i umysłu oraz tego, że poszcze-gólne części mózgu pełnią różne funkcje, jest znacznie szersza. Umysł logiczny jest usytuowany w lewej półkuli. Z kolei jego część odpowie-dzialna za symboliczny odbiór rzeczywistości umiejscowiona jest ra-czej w prawej półkuli. Wiele badań naukowych wskazuje, w jaki sposób oczyszczać umysł ze złych emocji, które niszczą nas samych i innych ludzi. To klasyczny ascetyczny trening charakteru. Trenując myśli, tre-nujemy nasz umysł, co w połączeniu z ćwiczeniami fi zycznymi przynosi nadspodziewane efekty. Nasze osobiste zmysły wymagają zastosowania programów, dzięki którym pozbędziemy się zakorzenionych zachowań i nauczymy się preferowanych sposobów działania. Duchowe zmysły są dziś odkrywane w ramach badań przez fi zykę kwantową. Ta książka może tylko wskazać niektóre z tych fascynujących poszukiwań, ale jej celem jest nauczenie rozróżnienia poszczególnych sensów właściwych

14

PRZED KRZEWEM GOREJĄCYM. O CZYTANIU SŁOWA BOŻEGO

Lectio divina to sposób modlitwy wykorzystujący ob-jawione teksty Pisma Świętego, natury lub doświadczenia.

To spotkanie z Bogiem polega na słuchaniu uchem twoje-go serca. Lectio divina to nasz krzew gorejący. Zdejmujemy sandały i pochylamy nasze czoła przed Bogiem żywym.

Prosimy Ducha Świętego, by wskazał nam konkretny tekst, z którego będziemy korzystać podczas lectio divina w nadchodzących miesiącach. Trwamy przy tym tekście miesiącami albo do czasu, gdy z głębi naszej świadomości wyłoni się inny tekst.

– Słuchamy dosłownego znaczenia tekstu i analizujemy go za pomocą naszych logicznych umysłów.

– Rozważamy jego symboliczne znaczenie, korzystając ze wsparcia zmysłu intuicji.

– Analizujemy moralne znaczenie tego, co mówi Bóg, za pomocą osobistego zmysłu modlitwy i praktyk ascetycz-nych. Podporządkowujemy się temu wewnętrznemu gło-sowi poprzez nasze codziennie decyzje i wnikliwość.

– Odbieramy głos moralny za pomocą duchowych zmysłów.

Każde z tych znaczeń jest odrębne i rozważane za po-średnictwem objawionego tekstu. Podczas tego spotkania nasza rola polega na: słuchaniu, rozważaniu, rozeznawaniu i przyjmowaniu.

głosom odbieranym podczas praktykowania lectio. Polecam w tym za-kresie Mind and Life Institute. University Wisconsin-Madison Center for Creating a Healthy Mind. Forgiveness Education sponsorowany przez Fetzer Institute (www.fetzer.org) oraz działania zainicjowane przez Karen Armstrong (www.charterforcompassion.org).

15

WPROWADZENIE

Ten sposób osobistej modlitwy staje się naszym sposo-bem na życie, kulturą świadomości Boga.

Metoda ta zależy od Ducha Świętego, który rozjaśnia nasze umysły i napełnia nasze serca pragnieniem. Każdy z nas otrzymuje właściwy dla siebie tekst i każdy z nas de-cyduje o tym, ile dni, tygodni czy miesięcy będzie żył tym objawieniem. Na tym właśnie polega ustawiczne lectio.

Biegłość w uczeniu się, kultura, kształcenie umysłu pod kątem dyscypliny i gotowości do skruchy przygotowują nas do najgłębszego spotkania z Bogiem przy krzewie go-rejącym.

Wnikliwość staje się stylem życia. Praktykujemy lectio jako wartościowy sposób istnienia w świecie. Oddajemy się mu, gdy nie robimy nic innego. Lectio to podskórna kultura naszego wewnętrznego życia, dająca nam wskazówki, w jaki sposób kochać na zewnątrz, zwłaszcza tych najsłabszych.

Lectio divina to spotkanie z Bogiem żywym w naszych kochających sercach. To nasza indywidualna praktyka, przy-gotowująca nas do liturgii, bezinteresownej posługi, życia społecznego, przyjaźni i duchowego istnienia w świecie. Lectio nie jest ćwiczeniem, które uprawiamy codziennie, lecz takim, które uprawiamy przez cały dzień.

Aleksandryjska szkoła egzegetyczna kładła nacisk na studiowanie dosłownego znaczenia, ponieważ w przeci-wieństwie do greckich mitów w historii chrześcijaństwa pojawił się Jezus, człowiek, który był także Bogiem. Był on również Chrystusem, który wypełnił Stary Testament. Egzegeci z Aleksandrii specjalizowali się w nauczaniu du-chowego sensu Pisma Świętego, nie chodziło im jedynie o podanie informacji o zdarzeniu, ale także o przekazanie Dobrej Nowiny jako objawienia Jedynego Boga. Pismo

16

PRZED KRZEWEM GOREJĄCYM. O CZYTANIU SŁOWA BOŻEGO

Święte ma nie tylko sens dosłowny (który może być też historyczny), ale też alegoryczny, moralny i anagogiczny (dążenie do kontemplacji)5.

Dwa tysiące lat później owo bogactwo alegorycznej i mistycznej interpretacji przybliżył nam św. Benedykt. Jego Reguła, która powstała około 520 roku, to mistrzow-ska antologia uczonych i świętych, którzy nauczali przez pierwsze czterysta lat chrześcijaństwa po śmierci apostołów. W Regule św. Benedykta wyraźnie widoczny jest wpływ aleksandryjskiej szkoły egzegetycznej. Mnichów uczono zarówno interpretacji mistycznej, jak i sumiennej, naukowej egzegezy Pisma Świętego6. Benedykt chciał, by mnisi byli zanurzeni w Biblii i przeznaczali na to wiele godzin w ciągu dnia, co w połączeniu z ćwiczeniami stało się wzorem mod-litwy.

Gdy w 2000 roku powstawała nasza Beech Grove School of Lectio Divina, uznaliśmy, że dobrą metodą na-uczania będzie oddzielenie głosu tekstu od sensu czytelnika. Ta innowacja nie jest sprzeczna z tradycją. W języku an-gielskim słowo sense (sens) odnosi się zarówno do tekstu, jak i do czytelnika, i dlatego powoduje nieporozumienia. W związku z tym w odniesieniu do tekstu wykorzystamy

5 D. Keller, Oasis of Wisdom: The Worlds of the Desert Fathers and Mothers, Liturgical Press, Collegeville 2005. Zwięzły opis aleksandryj-skiej szkoły egzegetycznej, zob. s. 18–19.

6 S. Schneiders, „Pismo i duchowość”, w: Duchowość chrześcijańska, t. 1: Początki do XII wieku, red. B. McGinn, J. Meyendorff, J. Leclercq, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2010, s. 1–20. Pierwszy rozdział tego tomu przedstawia delikatne negocjacje na temat wydarzenia Chrystusa w historii człowieka: Żyd Chrystus w samym środ-ku greckiej kultury, która wyewoluowała w dominujący Kościół łaciński.

17

WPROWADZENIE

słowo „głos” zamiast „sens”. W odniesieniu do czytelnika będziemy używać słowa „sens” jako odbiór słów zawartych w tekście.

Zaczynamy nasze ustawiczne lectio divina od najstarszej modlitwy: epiklezy. Przyjdź, Duchu Święty, przyjdź. Nie wiemy, jak powinniśmy się modlić, ale spragnieni wołamy w oczekiwaniu. Najpierw modlimy się o to, aby tekst został nam objawiony, i jesteśmy otwarci na przyjęcie go.

Mamy trzy objawione teksty: naturę, doświadczenie i Pi-smo Święte. Czekamy, aż Pan objawi nam tekst, do którego jesteśmy zaproszeni, a także to, co jest po drugiej stronie drzwi i co zaprasza nas do ustawicznego lectio. Uniwersalną formą modlitwy jest liturgia eucharystyczna lub msza świę-ta. Zwykłą formą modlitwy jest liturgia godzin (brewiarz). Lectio divina to tradycyjna forma modlitwy indywidualnej7. Nikt nie może tego zrobić za nas. Jeśli tego nie robimy, jak benedyktyńscy mnisi, nie wypełniamy zalecenia św. Bene-dykta, by praktykować lectio divina.

Zwróćcie uwagę, że nie jest to aktywność grupowa, ale indywidualne błaganie. Modlę się. Usiłuję rozeznać, które drzwi objawionego tekstu zostały dla mnie otwarte i jak zacznie się moje praktykowane przez następne miesiące lectio divina. „Racz mnie wybawić, o Boże; Panie, pospiesz mi na pomoc!” (Ps 70,1)8.

7 The Pontifi cal Biblical Comission, The Interpretation of the Bible in the Church, St Paul Books & Media, Boston 1993, s. 126. Zalecenie wskazuje, że lectio divina może być także zwykłą formą modlitwy. Za-uważyłam, że św. Benedykt na określenie wspólnego czytania używa w Regule słowa collatio, a nie lectio.

8 Wszystkie cytaty z Pisma Świętego za: www.biblia.deon.pl (Biblia Tysiąclecia, wyd. IV) – przyp. tłum.

18

PRZED KRZEWEM GOREJĄCYM. O CZYTANIU SŁOWA BOŻEGO

Każdy z nas będzie miał swój osobisty temat, ale po-dążymy tą samą drogą, gdy będziemy się coraz bardziej zagłębiać w odkrywanie tajemnicy. Zaskoczenie i radość oznaczają, że Duch Święty działa w każdej osobie i w nas jako wspólnocie zwanej Kościołem.

Epikleza: Modlitwa wezwanie do Ducha Świętego

Najpierw wzywam Ducha Świętego, by przyszedł, osłonił mnie swym cieniem, poruszył mój umysł i rozgrzał moje serce. Proszę, by wskazał, od czego zacząć, jaki tekst wy-brać, oraz by usunął przeszkody, które utrudniają mi podjęcie decyzji.

Zaczynam więc od modlitwy do Ducha Świętego.Słowo epiklesis pochodzi z języka greckiego i oznacza

„wezwanie”. Epikleza to wezwanie skierowane do Boga, by zstąpił Duch Święty. Tak zwraca się do Niego ksiądz podczas liturgii eucharystycznej: „Uświęć te dary mocą Twojego Du-cha, aby stały się dla nas Ciałem i Krwią naszego Pana Jezu-sa Chrystusa”. Zgodnie z zasadami obowiązującymi przed Soborem Watykańskim II podczas mszy św. odzywały się wtedy dzwonki i ksiądz wyciągał ręce nad chlebem i winem. Był to sygnał dla wiernych, by przyklęknęli przed tajemni-cą. To przygotowanie do wypowiedzenia przez księdza słów konsekracji.

Wzywamy też Ducha Świętego, by zstąpił i towarzyszył nam, gdy zaczynamy naszą modlitwę lectio divina. To kon-tynuacja modlitw prowadzonych podczas liturgii euchary-stycznej, drugiej epiklezy, kiedy ksiądz prosi Ojca o zesłanie

19

WPROWADZENIE

Ducha Świętego, Uświęciciela, aby dary mogły się stać Cia-łem i Krwią Chrystusa i by wierni przez ich przyjęcie mogli się stać żywą ofi arą ku chwale Boga9. Celem lectio divina jest w rzeczywistości stanie się w Chrystusie żywą ofi arą ku chwale Boga, jak codziennie modlimy się podczas mszy św.

Święty Benedykt mówi, że kiedykolwiek coś zaczyna-my, zaczynajmy od modlitwy10. Lectio divina jest modlitwą i chronimy się pod skrzydłami Ducha Świętego, białej gołę-bicy, która unosi się w powietrzu. Jak wiemy z lektury Pisma Świętego, Duch Święty unosił się nad wodami w Księdze Rodzaju w opisie stworzenia, Jego cień towarzyszył w No-wym Testamencie chrztowi Jezusa, przeistoczeniu, zwiasto-waniu Maryi i Pięćdziesiątnicy. Ponieważ chcemy szybciej przystąpić do lectio, trwamy więc, wzywając Ducha Świę-tego, by przyszedł, natchnął nas, zamieszkał w nas, pozostał z nami i nie pozwolił, by słowo pozostało bez odpowiedzi.

Możesz zapytać: „Jak mam się modlić? Czy to tylko jedna prośba?”. Nie wiemy, jak się modlić. Dlatego potrzebujemy Ducha Świętego, by przyszedł i nas tego nauczył.

Zatem gdy mam już swoje objawione teksty do lectio, stoję w pokorze i gotowości.

Czuwam i modlę się. Zwykle mam tekst przed oczami. Myślałam o nim przez wiele dni, tygodni, a nawet lat; to pragnienie Boga i gotowość do zrobienia wszystkiego, co możliwe, by odnaleźć jego Obecność, tę, którą pamiętam z dzieciństwa. Wznoszę tę modlitwę tak, jak gołębica wznosi

9 Interdicasterial Commission, „Epiclesis”, w: The Amercian Catholic Catechism, Liguori Publications, Ligouri 1994, paragraf 1105.

10 RB Prolog 4: „Przede wszystkim, gdy coś dobrego zamierzasz uczynić, módl się najpierw gorąco, aby On sam to do końca doprowadził”.

20

PRZED KRZEWEM GOREJĄCYM. O CZYTANIU SŁOWA BOŻEGO

się na swych skrzydłach do nieba. A potem zagłębiam się w mistycznym strumieniu mojej katolickiej tradycji.

Pojawia się tekst. Potraktuj tę małą książeczkę poważ-nie. Zajmij się Księgą Jonasza. Byłam przygotowywana do nieustannego studiowania. Wątpiłam, czy za sprawą takiej niewielkiej książeczki dowiem się wiele o Piśmie Świętym i czy będzie ona dość głęboka i bogata, by dostarczyła mate-riału do długiego i stałego lectio. Ale czułam też narastające zmęczenie podczas czytania. W mojej epoce życie religijne było nasycone duchową lekturą. Po prostu połykałam książ-kę za książką, a potem pochłaniałam książki o książkach, które czytałam. Im więcej czytałam, tym mniej byłam usa-tysfakcjonowana. Czy płynęłam w kierunku wskazanym przez Boga, do kontemplacyjnego życia modlitwą?

Poprosiłam o jakiś znak, który pozwoliłby mi uwierzyć, że długotrwałe studiowanie Księgi Jonasza usatysfakcjonu-je mnie. Poczułam, że powinnam wprowadzić do mojego życia praktyki ascetyczne, nim usłyszę wskazówkę Boga odnoszącą się do zaproszenia mnie do lectio. Ograniczyłam lekturę czasopism, gazet, folderów reklamowych, ogłoszeń – tych ton papieru zasypujących mnie ze wszystkich stron. Rzucałam tylko okiem na nagłówki internetowych wydań gazet. Dbałam o to, by oglądanie telewizji i słuchanie radia służyły lectio, a nie stanowiły pokusy, by z niego rezygno-wać. Krótko mówiąc, oczyściłam mój umysł z tego, co niosła medialna fala, która go zalewała.

Sięgnęłam po moją Biblię i otworzyłam ją na Księdze Jonasza11.

11 Podczas praktykowania lectio divina korzystaj z Biblii tłumaczonej z języków obcych, z przypisami i komentarzami (w Polsce np. Biblia Jerozolimska – przyp. tłum.).

21

WPROWADZENIE

Poczułam, że Bóg jest miłosierny. Jeśli wybrałabym niewłaściwy tekst lub wydarzenie, nasz Pan pokierowałby moim sercem tak, by odnalazło właściwe miejsce. Czułam, że nie chcę, by mój umysł wypełniały bieżące wydarzenia: chciałam szukać Boga i otworzyć się na Chrystusa. Po tej chwili epiklezy, w której prosiłam o mój tekst objawiony i przyjęłam go w wierze, zaczęłam. Lectio divina to czytanie Boga.

Być może zastanawiacie się, jaki otrzymałam znak, który wskazał mi, że moje lectio ma mieć za podstawę Księgę Jonasza i że powinnam się podzielić moimi doświadcze-niami na łamach tej książki. Najpierw podeszłam do Księgi Jonasza od strony praktycznej jako do narzędzia nauki. Była ona krótka, radykalna i intensywna. A potem zdałam sobie sprawę, że Jonasz był metaforą towarzyszącą mi od wielu lat. Nie postrzegałam już tekstu jako narzędzia do uczenia innych, ale uznałam go za niezbędny przekaz służący mojej duchowej podróży. Mój znak to było powracające doświad-czenie przebywania przez trzy dni w brzuchu wieloryba.

Wydaje mi się, że wiele razy – zbyt wiele, by dało się policzyć – podejmowałam się czegoś i gwałtownie się cofa-łam. Trzy razy poczułam, że jestem powołana do zrobienia czegoś. Udawałam się w te miejsca. I trzy razy zostałam wyrzucona za burtę (Uniwersytet Katolicki, Boliwia, Irlan-dia) i wracałam do mojego klasztoru w stanie Indiana. Nigdy nie uważałam się za apostoła, ale z pewnością czułam, że jestem powołana do wypełniania woli Bożej. Jednak wciąż na nowo odkrywałam, że życie odcinało mnie od tego lub że źle zaczynałam. Odkryłam też, że ci, do których byłam posyłana, byli dużo bliżej Boga niż ja. Niniwa nawracała mnie wciąż na nowo.

22

PRZED KRZEWEM GOREJĄCYM. O CZYTANIU SŁOWA BOŻEGO

Innym znakiem była choroba oczu, która ciągnęła się przez półtora roku. Przez rok nie mogłam ani czytać, ani prowadzić samochodu. Mogłam jednak oczyma mojej duszy zobaczyć całą Księgę Jonasza. Naprawdę czułam, że zosta-łam połknięta i tkwię w brzuchu wielkiej ryby w nieuchron-nie zbliżającej się ciemności, która miała panować przez resztę mojego życia. Jednak dzięki dr. Tomowi Funkowi zostałam zoperowana i prawie w pełni odzyskałam wzrok. Przyspieszyło to jednak bardzo moją opowieść o nauczaniu metodą nieustannego lectio divina. Uznałam, że pisanie tej książki to wielkie wyróżnienie. Często uczyłam o lectio, ale korzystałam z autorów dużo bardziej niż ja uzdolnionych. Ta książka, Przed krzewem gorejącym. O czytaniu słowa Boże-go, jest jak drugie spotkanie Jonasza z Bogiem. Wypełnię to zadanie, usiłując powstrzymać się od „mówienia o” lectio, a zamiast tego spróbuję opowiedzieć o praktykowaniu lectio.

Głosy i zmysły

Nie istnieje określona metoda praktykowania lectio divi-na, ale obserwowanie konkretnego przykładu może pomóc czytelnikowi12. Metoda, z której korzystam, to uwspółcze-

12 Guigo II Kartuz, Medytacje kartuskie, Wydawnictwo Flos Carmeli, Poznań 2007. Medytacje napisane przez kartuza w XII wieku to klasyka zachodniego chrześcijańskiego mistycyzmu. Najpowszechniej dziś sto-sowana czterostopniowa metoda została sformułowana przez Guigo II, kartuskiego mnicha, który napisał swe Medytacje tysiąc lat później niż nauczyciele aleksandryjskiej szkoły egzegezy. Guigo II daje mistrzowski szkic poświęcony czytaniu, medytowaniu, modlitwie i kontemplacji. Nie dokonuje on rozróżnienia między głosem tekstu a zmysłami czytelnika. Lectio polega po prostu na czterokrotnym przeczytaniu tekstu i zastoso-

23

WPROWADZENIE

śniona wersja tego, czego bym się nauczyła, gdyby studio-wała w aleksandryjskiej szkole egzegetycznej w IV wieku. W dawnej szkole teologicznej uczono o głosach w tekście. Żyjąc w XXI wieku, uświadamiam sobie, że do różnych części mojego umysłu docierają głosy, które mają wypełnić konkretne części mojego mózgu. Brałam pod rozwagę to, w jaki sposób czytelnik, taki jak ja, odbiera różne głosy. Korzystam z różnych części mojego mózgu, by zrozumieć zwykły głos. Z kolei innych części mózgu używam do roz-szyfrowania głosu symbolicznego. Tekst może mieć nawet cztery głosy albo używać jednego z głosów, który wymaga od czytelnika szczególnych zmysłów przeznaczonych do odbierania konkretnych głosów:

1. Głos literalny (dosłowny) jest odbierany w sposób logicz-ny (lewa półkula mózgu).

2. Symboliczny (alegoryczny) głos jest odczytywany przez intuicję (prawa półkula mózgu).

3. Głos moralny jest słyszany przez zmysły osobiste, które biorą pod uwagę wskazania głosu (biorę pod uwagę zmy-sły osobiste i podejmuję działanie, ponieważ wskazanie pochodzi od Boga i jest skierowane do mnie).

4. Głos mistyczny to doświadczenie Boga, które pojawia się, gdy mamy czyste serca. Ten głos odbierają zmysły du-chowe. Podobnie jak nasze zmysły fi zyczne, mamy oczy, uszy, receptory czuciowe, które odbierają informacje ze wspaniałą proporcją zadowolenia i zdziwienia.

waniu czterech rodzajów podejścia do niego. Poza tym ta metoda lectio divina nigdy nie była przeznaczona do stosowania wspólnego (jako mo-dlitwa grupowa) albo jednorazowego (na przykład jako poranne modlitwy przed Najświętszym Sakramentem).

24

PRZED KRZEWEM GOREJĄCYM. O CZYTANIU SŁOWA BOŻEGO

Ta metoda lectio divina to kontakt z Bogiem żywym.Jeśli cię to przytłacza, nie niepokój się. Lectio divina jest

po prostu naszym ludzkim sposobem zdobywania wiedzy i kochania. Modlitwa to coś naturalnego i sama w sobie jest pociągająca. Poza tym modlitwa to nasz osobisty związek z Bogiem, który nas stworzył i dał nam wielkie pragnienie najgłębszego życia w Nim, naszym Stwórcy.

267

BIBLIOGRAFIA

Spis treści

Słowo wstępne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5Wprowadzenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 9

1. Tekst Księgi Jonasza . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 252. Dosłowny głos jest analizowany przez logiczny umysł . . . 313. Znaczenie tekstu: głos symboliczny zostaje uchwycony

przez zmysł intuicji . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 494. Głos moralny: nie tylko słuchany, ale i rozważany przez

osobiste zmysły . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 775. Więcej o tym, jak to osiągnąć: kolejne nauczanie

o wymiarze moralnym . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1196. Spotykając Boga: mistyczny głos jest odbierany przez

duchowe zmysły . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 197

Posłowie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 233Dodatek. Historia Harolda . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 237Bibliografi a . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 261Podziękowania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 265

PRZED KRZEWEMGOREJĄCYM

O CZYTANIU SŁOWA BOŻEGO

Mary Margaret Funk OSB

cena det. 27,00 zł cena det. 27,00 zł

Patronat medialnyPatronat medialny

Ta książka to owoc doświadczenia szanowanej przewodniczki ducho-a książka to owoc doświadczenia szanowanej przewodniczki ducho-wej. Mary Margaret Funk OSB od wielu lat praktykuje wej. Mary Margaret Funk OSB od wielu lat praktykuje lectio divinalectio divina – tradycyjną formę modlitwy opartą na pogłębionej lekturze tekstów – tradycyjną formę modlitwy opartą na pogłębionej lekturze tekstów biblijnych. biblijnych. W W Przed krzewem gorejącym. O czytaniu słowa Bożego rzed krzewem gorejącym. O czytaniu słowa Bożego wykorzystuje wykorzystuje Księgę Jonasza jako ilustrację tego, jak podchodzić do lektury Pisma Księgę Jonasza jako ilustrację tego, jak podchodzić do lektury Pisma Świętego, by stało się prawdziwym spotkaniem z Bogiem żywym. Świętego, by stało się prawdziwym spotkaniem z Bogiem żywym. Przedstawia nie tylko dogłębne studium Przedstawia nie tylko dogłębne studium lectiolectio, ale, co istotniejsze, staje , ale, co istotniejsze, staje się przewodnikiem po tym, jak tego dokonywać.się przewodnikiem po tym, jak tego dokonywać.

„Lectio divinaLectio divina to sposób modlitwy wykorzystujący objawione teksty to sposób modlitwy wykorzystujący objawione teksty Pisma Świętego, natury lub doświadczenia. To spotkanie z Bogiem po-Pisma Świętego, natury lub doświadczenia. To spotkanie z Bogiem po-lega na słuchaniu uchem twojego serca. lega na słuchaniu uchem twojego serca. Lectio divina Lectio divina to nasz krzew to nasz krzew gorejący. Zdejmujemy sandały i pochylamy nasze czoła przed Bogiem gorejący. Zdejmujemy sandały i pochylamy nasze czoła przed Bogiem żywym”.żywym”.

Fragment książki

Siostra Mary Margaret Funk, benedyktynka, jest amerykańską pisarką i orędowniczką dialogu międzyreligijnego. i orędowniczką dialogu międzyreligijnego. W 1993 roku przemawiała w Parlamencie Religii Świata. W 1993 roku przemawiała w Parlamencie Religii Świata. W latach 1994–2004 była dyrektorem wykonawczym Monastic Interreli-W latach 1994–2004 była dyrektorem wykonawczym Monastic Interreli-gious Dialogue Board. Mieszka w klasztorze Matki Bożej Łaskawej (Our gious Dialogue Board. Mieszka w klasztorze Matki Bożej Łaskawej (Our Lady of Grace) w Beech Grove w stanie Indiana, którego była przeoryszą. Lady of Grace) w Beech Grove w stanie Indiana, którego była przeoryszą. Kieruje też Szkołą Lectio Divina. Autorka m.in. Kieruje też Szkołą Lectio Divina. Autorka m.in. Humility Matters: The Prac-Humility Matters: The Prac-tice of the Spiritual Lifetice of the Spiritual Life (2005) i (2005) i Tools Matter for Practicing the Spiritual Life Tools Matter for Practicing the Spiritual Life (2004).(2004).

www.wdrodze.pl

Mar

y M

arga

ret F

unk

OSB

PRZE

D K

RZEW

EM G

ORE

JĄCY

MO

CZY

TAN

IU S

ŁOW

A B

OŻE

GO

g ąg ą

Siostra Mary Margaret Funk, Siostra Mary Margaret Funk,benedyktynka jest amerykańską pisarkąbenedyktynka jest amerykańską pisarką O

SBP O

ISBN 978-83-7033-917-3