kłótnie Świąteczne

KŁÓTNIE ŚWIĄTECZNE

Jak co roku przychodzi taki czas kiedy trzeba się przygotować do świąt Bożego Narodzenia…

Opowiem wam jak przygotowali się do tego kiedyś nasi bohaterowie..

W tym oto domku mieszka Mick i Laura . Jak widać dom jest już przystrojony na święta. Ale to tylko na zewnątrz , zobaczmy co się dzieje w środku..

20 GRUDZIEŃ 2010 ROK , 4 DNI DO WIGILII !

Jak to małżeństwo , zawsze się kłócą o głupoty ..

Kochanie gdzie

powiesić tą

świeczkę ?

Przepraszam , możesz powtórzyć ?

Co mówiłaś ?

Jak zwykle mnie nie

SŁUCHASZ !!!

Byłem w innym pokoju i nie

słyszałem ! TO powtórzysz ?

Gdzie powiesić tą świeczkę ?!

Powieś tam gdzie

chcesz .. Bo jak powiem że

tu to i tak powiesisz

gdzie indziej ..

TY NIGDY MI W NICZYM NIE POMAGASZ ! SAM SOBIE UBIERAJ TĄ CHOINKĘ !

TYM CZASEM ICH DZIECI WRÓCIŁY ZE SZKOŁY ..

Słyszysz , rodzice się

znowu kłócą!O to kto ma

ubrać choinkę .,.

Tak jest co roku !

Trzeba coś z tym

zrobić !

Podejdź tu.

Bla bla blaa

Bla bla blaa

Dzieci zaczęły obmyślać plan .. W tym samym czasie Mick wyszedł na dwór by się przewietrzyć ,a Laura siedziała w swojej sypialni obrażona na cały świat ..

Jak on się zachowuje ?! W ogóle go nic nie

obchodzi …KONIEC TEGO !

W tym roku to nie ja będę się o wszystko

martwić .

Nie mam siły z nią rozmawiać !

Niech sobie sama się przygotowuje

do świąt ..

Jest późny wieczór.Dzieci poszły do salonu i zaczęły realizować plan .

Widzisz jak ta choina

wygląda ? Przecież niedługo święta .

No to do roboty !

Nadeszła noc..

Dzieciaki przez prawie całą noc dekorowały choinkę i przystrajały dom żeby na Wigilii była atmosfera świąteczna .. Ale przecież one nie mogły pogodzić rodziców .. Mick i Laura sami powinni to zrobić !

Jej jak tu pięknie !

Tutaj tak samo

cudownie!

O Laura . Dobrze że jesteś !

Chciałbym Cię przeprosić .. Wiem

że święta są dla Ciebie ważne , ale

czasami mnie denerwujesz .

Dobrze , nic się nie

stało . Ja też Cię

przepraszam !

Po kolacji Wigilijnej dzieci szybko pobiegły do okna by zobaczyć jak pada śnieg natomiast rodzice odpoczywali oglądając film, w tym czasie na dachu coś się działo ..

Był to Święty Mikołaj . Próbował się dostać do domu przez komin .. Nareszcie się mu to udało.

Mikołaj wszedł cicho rozłożył prezenty..

A potem równie cicho wyszedł ..

Następnego dnia gdy się wszyscy obudzili , zobaczyli prezenty . Cała rodzina była szczęśliwa jak nigdy ..

Ho ho

ho !

I to już koniec tej

opowieści ! WESOŁYCH ŚWIĄT !!!