analiza tekstu w dyskursie medialnym-małgorzata lisowska-magdziarz

35
Page 1/44

Upload: anna

Post on 05-Jul-2015

2.792 views

Category:

Documents


2 download

TRANSCRIPT

Page 1: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 1/44

Page 2: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 2/44

Publikacja dofinansowana przez Uniwersytet Jagielloński ze środków Wydziału Zarządzania i Komunikacji

Społecznej oraz Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej

RECENZENT

Prof, dr hab. Walery Pisarek

PROJEKT OKŁADKI Jolanta Olszowska

REDAKCJA

Katarzyna Kolowca-Chmura

KOREKTA Dorota Bednarska

SKŁAD I ŁAMANIE Regina Wojtytko

© Copyright by Małgorzata Lis Wydanie I, Kraków 2006 All rights reserved

Książka, ani żaden jej fragment, nie może być przedrukowywana bez pisemnej zgody Wydawcy. W sprawie

zezwoleń na przedruk należy zwracać się do Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego

ISBN 978-83-233-2276-4

www.wuj.pl

Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego

Redakcja: ul. Michałowskiego 9/2, 31-126 Kraków

tel. 012-631-18-81, 012-631-18-82, fax 012-631-18-83

Dystrybucja: ul. Wrocławska 53, 30-011 Kraków

tel. 012-631-01-97, tel./fax 012-631-01-98

tel. kom. 0506-006-674, e-mail: [email protected]

Konto: BPH PBK SA P//0 Kraków, nr 62 1060 0076 0000 3200 0047 8769

50wska-Magdziarz & Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego

4 3 W 4

Page 3: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 3/44

PO CO BADAĆ DYSKURS MEDIÓW?

Media masowe są niezmiernie istotnym elementem otoczenia człowieka, ponieważ stanowią jedno

z głównych źródeł informacji; pokazują świat, definiują pojęcia, opisują zjawiska, porządkują,

hierarchizują, podpowiadają interpretacje.

Zachowania komunikacyjne mediów nie są „niewinne" i właściwie nigdy nie mają absolutnie

bezinteresownego charakteru. (Podobnie zresztą jak zachowania komunikacyjne pojedynczych

ludzi).

Komunikacja odzwierciedla hierarchie społeczne i relacje władzy i podporządkowania w

stosunkach między ludźmi; odbija sposób myślenia o świecie, definicje ważnych pojęć, jakie stoją

za naszym o tym świecie myśleniem; ukazuje sposób myślenia o odbiorcy, założenia co do tego, czy

- i jak - odbiorca ma się do naszej wypowiedzi ustosunkować, ile mu w tym dajemy wolności; na ile

skłonni jesteśmy do uwzględnienia jego racji, do dyskusji lub wręcz przeciwnie - odcięcia

możliwości dialogu.

Taka dynamika funkcjonuje wewnątrz indywidualnych relacji komunikacyjnych (językowych i

pozajęzykowych) między ludźmi. Działa też na poziomie komunikacji społecznej - także wówczas,

kiedy dochodzi do komunikacji pomiędzy mediami i ich odbiorcami.

Dyskurs nie bierze się znikąd: jest mocno uwarunkowany tym, co obie komunikujące się strony

wiedzą o świecie i jaki poziom wiedzy mogą zastosować w danej sytuacji; jest zatem

uwarunkowany i historycznie, i społecznie, i kulturowo; podlega naciskowi kon kretnej sytuacji

komunikacyjnej i kontekstowi, w którym ta sytuacja zachodzi.

Te uwarunkowania mają szczególnie duże znaczenie społeczne w wypadku komunikowania się

za pośrednictwem mediów, które jest tematem tej książki.

Analiza dyskursu medialnego oraz dyskursów przenoszonych i rozwijanych za pomocą mediów

masowych ma więc najczęściej prowadzić do jednego z opisanych niżej celów - albo kilku z nich,

w różnych proporcjach. Może ona mieć na celu:

• odkrywanie i opisywanie perswazyjnego wymiaru dyskursów medialnych oraz badanie

środków używanych w tych dyskursach do wywierania wpływu na ludzi;

• odkrywanie i odsłanianie, w jaki sposób dyskursy mediów wyrażają polityczne, eko-

nomiczne, społeczne interesy różnych jednostek i grup społecznych;

• analizowanie i odkrywanie, w jaki sposób w dyskursach mediów ujawnia się nie równy

dostęp różnych jednostek i grup społecznych do wiedzy, do możliwości wy twarzania i

dystrybucji własnych tekstów oraz artykulacji własnych interesów;

• odsłanianie relacji władzy wpisanych w dyskurs; wskazanie, jak w dyskursach medialnych

wyraża się dążenie różnych podmiotów do podkreślenia lub umocnienia własnej pozycji w

hierarchii społecznej, a także - na bardziej ogólnym poziomie - do narzucenia odbiorcom

własnej, hegemonicznej wersji porządku społecznego, hierarchii wartości, interpretacji

ważnych pojęć i zjawisk;

• denaturalizację dyskursów; zakwestionowanie „naturalności", „oczywistości",

„zdroworozsądkowego charakteru" zawartego w nich opisu i interpretacji świata

ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
Page 4: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 4/44

Dyskurs, dyskursywizacja, dyskursywny - bodaj najważniejsze siowo w humanistyce

współczesnej. Szalenie modne. Zapewne stało się wszechobecne za sprawą Michela Foucault,

najczęściej obecnie cytowanego w świecie filozofa. Są dyskursy polityczne, obyczajowe,

prasowe, telewizyjne. Wszyscy prowadzą dyskurs. Są do niego włączani i zeń eliminowani.

Każdy dyskurs ma swoje reguły prawomocności i reguły wykluczania, już nie rozmawiamy i nie

gawędzimy, ale prowadzimy dyskurs. Oczywiście dyskurs prowadzi się nie tylko za pomocą

siów, ale i za pomocą strojów, konstruując wystawy w muzeach, urządzając polityczne

manifestacje, wypisując receptę w przychodni, zamykając więźnia. Nie sposób wskazać takiej

sytuacji, w której dyskurs milknie. Skoro wszyscy biorą udział w jakimś dyskursie, to każda, w

tym naukowa, wypowiedź jest częścią jakiegoś pola dyskursu i wartość oraz waga danej

wypowiedzi dają się ocenić tylko w jego obrębie. Lepiej sobie z tego słowa nie żartować, bo

brane jest w akademickich środowiskach bardzo poważnie. Na ten temat powstało wiele książek.

Czasem warto je czytać.

ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
Page 5: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 5/44

Paweł Śpiewak: Słowniczek stów modnych i niemodnych (w humanistyce), Nowa-

ResPublica. onet.pl; 10.2002, http://respublica. onet.pl/1097756,2,artykuł, htm!

- i w ten sposób otwarcie drogi do świadomego, krytycznego, kreatywnego odbioru tekstów

medialnych.

Jak pisze francuski filozof Gilles Deleuze: „Nigdy nie znajdziemy sensu jakiejś rzeczy, jeśli nie

wiemy; jaka sita zawłaszcza rzecz, eksploatuje ją, opanowuje bądź się w niej wyraża1. Analiza

dyskursów medialnych prowadzi do odkrycia tych właśnie - zawłaszczających media,

opanowujących je i wykorzystujących - sit.

Page 6: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 6/44

AUTOR / NADAWCA / TWÓRCA /

UCZESTNIK DYSKURSU

Podstawowym pytaniem, które trzeba tu zadać, jest pytanie o tożsamość autora dyskursu. Sprawa

tylko pozornie jest prosta - autor to ktoś, kto podpisał się pod tekstem w mediach lub kogo w tekście

zidentyfikowano jako źródło wypowiedzi. W rzeczywistości w mediach masowych w grę wchodzą

aż trzy osoby (albo grupy osób - tylko dla uproszczenia używamy tu liczby pojedynczej). Mamy

zatem:

- autora wypowiedzi w mediach, które analizujemy;

- nadawcę badanego materiału;

- wytwórcę dyskursu - postać lub grupę, która tworzy dyskurs i używa go do osiągnięcia

swoich celów.

Te trzy postacie mogą, lecz nie muszą być tożsame; w istocie najczęściej autor (dziennikarz),

nadawca i podmiot używający dyskursu to różne osoby.

Jeśli, na przykład, badamy wywiad prasowy ze znanym politykiem, artystą, działaczem społecznym w celu

przeanalizowania wypowiedzi bohatera wywiadu, wytwórcą dyskursu jest bohater wywiadu (w dodatku

reprezentujący zazwyczaj jakąś grupę), autorem tekstu (ale i współtwórcą dyskursu) - dziennikarz, który ten wywiad

przygotował, przeprowadził i napisał, nadawcą - redakcja, która go zamieściła. Każdy z tych podmiotów może sobie

rościć „prawa" do dyskursu, każdy na swój sposób uczestniczył w jego pojawieniu się w przestrzeni publicznej i każdy

realizował w ten sposób swoje własne cele.

Analizując autorstwo dyskursu, zadajemy pytania: Kto

jest autorem / nadawcą / twórcą tego dyskursu? Jaka

jest relacja między tymi trzema podmiotami?

Czy są one tożsame, czy mamy do czynienia z różnymi osobami (lub grupami osób,

organizacjami)?

Czy autor / nadawca / twórca jest jawny, identyfikowalny, znany - czy też jego tożsamość jest

ukryta lub niemożliwa do zidentyfikowania?

Tworząc, opisując, komentując dyskurs, ludzie wychodzą zazwyczaj od pewnego zestawu sądów

i założeń co do natury omawianych zjawisk i natury samej rzeczywistości społecznej. Niektóre z

tych założeń mają charakter jawny, racjonalny, logiczny, są werbalizowane i ujawniane. Obok nich

jednak u podłoża dyskursu leży zazwyczaj zestaw założeń nieartykułowanych wprost, bądź to z racji

swej (pozornej) oczywistości, bądź z premedytacją - na przykład w celach perswazyjnych lub żeby

ukryć rzeczywiste intencje autora / nadawcy.

Istotne będą zatem pytania o jawne i ukryte założenia oraz cele autora / nadawcy lub

współtwórców dyskursu, leżące u podstaw treści i formy badanego dyskursu:

O czym jest ten tekst według nadawcy / autora? W jaki sposób nadawca /autor komunikuje

nam, o czym to jest? Czy to, o czym jest ten tekst - i to, co twierdzi nadawca / autor, jest zgodne?

Czy badany dyskurs reprezentuje obraz świata jednej osoby (grupy osób) czy wielość

obrazów?

Czy badany dyskurs odzwierciedla cele i wartości jednej osoby (grupy) czy wielość celów i

wartości?

ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
Page 7: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 7/44

Czy cele i wartości autora / nadawcy / twórcy dyskursu są tożsame lub zbieżne - czy różnią się

między sobą?

Czy jednolitość / wielość ma charakter założony, samoświadomy, celowy, czy jest wynikiem

przypadku lub niekompetencji?

W jaki sposób cele i zestaw wartości tych trzech podmiotów mogą wpływać na treść dyskursu,

a także na to, czego w tym dyskursie nie ma?

Jakie podstawowe wartości i pojęcia są ważne dla nadawcy / autora / twórcy tego dyskursu?

Które ważne pojęcia autor / nadawca / twórca dyskursu uważa za tak oczywiste, że nie-

wymagające zdefiniowania?

(UWAGA! W dalszej części tego przewodnika, dla uproszczenia, będziemy używać słowa nadawca w odniesieniu do

osoby lub organizacji, która jest źródłem dyskursu).

ADRESAT

Stosunkowo niewiele tekstów w mediach adresowanych jest do caiej populacji. Oczywiście,

wszyscy mogą je czytać czy ich słuchać, ale niemal zawsze dyskurs jest wytwarzany z myślą o

grupie docelowej, audytorium, dysponującym określonym zasobem wiedzy, mającym konkretne

usytuowanie społeczne, zainteresowania, kompetencję komunikacyjną, potrzeby intelektualne i

emocjonalne itp.

Analizując dyskurs, musimy znaleźć odpowiedź na podstawowe pytanie:

Do kogo skierowany byt ten dyskurs? Jakie jest to audytorium?

Niekiedy odpowiedź na te pytania jest jasna i można jej udzielić na początku badań. Może się

jednak zdarzyć, że dopiero wnikliwa analiza pozwoli nam ją poznać. Wtedy od powiedź na pytanie

o adresata będzie nie tyle punktem wyjścia, ile jednym z istotniejszych wniosków z badań.

Audytorium projektowane - audytorium realne

Dziennikarz, przygotowujący materiał dziennikarski, polityk, planujący wystąpienie w me diach,

badacz, przygotowujący publikację naukową - każdy właściwie człowiek, przystępujący do

wypowiadania się na forum publicznym, ma zazwyczaj w umyśle pewien wzór odbiorcy, model,

„typowe" audytorium, z jego zainteresowaniami, potrzebami, kompetencją komunikacyjną,

gotowością (lub brakiem gotowości) do odpowiadania na wystąpienie w sposób zgodny z

intencjami nadawcy. Nadawca nie musi być w pełni świadomy istnienia i charakterystyki tej

„publiczności wzorcowej", jednak dyskurs jest wytwarzany w niewątpliwym powiązaniu z jej

wyobrażeniem, powstałym w wyniku doświadczenia społecznego, doświadczeń komunikacyjnych,

praktyki zawodowej itp.

W rzeczywistości zbiorowość odbiorców daleka jest od modelu - bardziej od niego

zróżnicowana i w swojej kompetencji komunikacyjnej, i w składzie społecznym, i w moż -

liwościach oraz chęci interpretacji i reagowania na dyskurs. Zdarza się też bardzo często, że

audytorium różni się zasadniczo od tego, które było projektowane

Kazania Piotra Skargi, w rzeczywistości zresztą nie przeznaczone do wygłaszania, lecz do cichej lektury,

odzwierciedlały formą, treściami, doborem i strukturą argumentów znaną współczesnym autorowi ludziom sytuację

kazania; dostosowane były też do rodzaju wrażliwości, przyzwyczajeń percepcyjnych kompetencji komunikacyjnej

ANNA
Wyróżnienie
Page 8: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 8/44

itp. ówczesnych odbiorców. Uczniowie szkoły średniej, biorący je dzisiaj do ręki na lekcji polskiego, nie mają prawie

nic wspólnego z tamtą publicznością. W ich interpretacji tych tekstów będą się musiały pojawić trzy typy

audytoriów: idealne audytorium, uwzględniane przez Piotra Skargę, podobne do niego w znacznej mierze

rzeczywiste audytorium kazań - i audytorium współczesne Więcej między nimi rozbieżności niż podobieństw.

Sporo hałasu uczyniły w 2004 roku nagrania rozmów telefonicznych pomiędzy pewnym lobbystą a

korumpowanym przez niego posłem. Analiza zapisów tych nagrań publikowanych w prasie musiałaby uwzględniać, z

jednej strony, pierwotną sytuację komunikacyjną, z drugiej - nieprzewidziane i nieplanowane audytorium, które

powstało w momencie upublicznienia tych rozmów. I tym razem pomiędzy audytorium projektowanym a

rzeczywistym powstaje zasadnicza różnica.

Analizując dyskursy w mediach, musimy zatem zadać pytania: Jaka

byłaby idealna „grupa docelowa" dla tego dyskursu?

Czy wszystkie wypowiedzi wchodzące w skład tego dyskursu mają tego samego „idealnego

adresata "?

Kto prawdopodobnie jest rzeczywistym adresatem?

Czy tekst jest dostosowany do potrzeb, możliwości, oczekiwań realnego adresata? Czy

odpowiada poziomowi jego kompetencji komunikacyjnej?

Audytorium jednolite - audytorium zróżnicowane

Oczywiście, niemożliwe jest mówienie do wszystkich jednakowo. Nadawca zawsze musi sobie

zdawać sprawę z wewnętrznego zróżnicowania zbiorowości odbiorczej. Może wybrać taką strategię

komunikacyjną, która podkreśla wspólnotę, jedność, próbuje budować wspólną tożsamość wśród

członków zbiorowości odbiorczej. Może próbować zadowolić różne, często rozbieżne lub sprzeczne

gusty, upodobania, poglądy. Analizując dyskursy w mediach, spróbujmy odpowiedzieć na pytania:

Czy badany dyskurs jest przeznaczony dla jednolitej grupy odbiorców? Czy jest spójny co do

swego zaadresowania?

Czy badany dyskurs odwołuje się do celów, założeń, wartości, upodobań jednego adresata czy

do wielu różnych grup odbiorców?

Czy zbieżność lub ewentualne rozbieżności mają charakter założony, samoświadomy; celowy,

czy mogą wynikać z przypadku lub niekompetencji nadawcy? Czy badany dyskurs odwołuje

się do kompetencji kulturowej i społecznej jednego adresata czy do wielu zróżnicowanych?

Czy to dostosowanie i jednolitość / niedostosowanie i niejednolitość mają charakter założony,

samoświadomy, celowy, czy też mogą wynikać z przypadku lub niekompetencji nadawcy?

Audytorium obojętne i zaangażowane, przyjazne i wrogie

Rzadko się zdarza, by wszyscy potencjalni i realni odbiorcy dyskursu mieli do nadawcy i do jego

wypowiedzi jednakowo przychylny stosunek. Zazwyczaj publiczność sktada się zarówno z wrogów,

jak i z przyjaciół; stosunkowo rzadko jest w swoich zapatrywaniach i postawach jednolita.

Jednak skuteczna komunikacja wymaga, aby zwracać się raczej do jednej z tych grup niż do

wszystkich naraz. Nie da się, po prostu, przekonująco mówić do wszystkich jednocześnie. Jaki jest

prawdopodobny stosunek audytorium do tekstu i intencji, opinii, społecznej wiarygodności

nadawcy?

Czy dyskurs jest kierowany przede wszystkim do audytorium przychylnego, do obojętnego czy

do wrogiego intencjom i poglądom tego, kto go wytwarza? Jakie środki językowe, zachowania

ANNA
Wyróżnienie
Page 9: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 9/44

komunikacyjne itp. nadawcy o tym świadczą? Czy język autora oraz jego inne zachowania

komunikacyjne są adekwatne do tego, co wiadomo o nastawieniu doń publiczności?

KONTEKST

Niezbędną częścią analizy jest zdefiniowanie i opis stosunków pomiędzy badanym dyskur sem a jego

kontekstem medialnym i społecznym. Dyskursy w mediach nigdy nie występują w izolacji od świata

społecznego, który je otacza; ich sens zrozumieć można tylko wtedy, gdy się ten kontekst weźmie

pod uwagę.

Liczba pytań dotyczących kontekstu, w jakim pojawia się dyskurs w mediach, jest oczywiście

ogromna. Badając dyskursy, należy raczej skupić się na zadawaniu pytań możliwie syntetycznych i

blisko związanych z badanym materiałem, niż mnożyć szczegółowe pytania i wątpliwości. Niemniej

konieczne będzie na początek uczynienie pewnego podstawowego rozróżnienia: trzeba będzie zadać

pytanie o różne skale i zakresy kontekstu.

Kontekst szeroki - kontekst wąski

Szeroki, „globalny" kontekst dyskursu to specyfika kultury, w której jest on wytwarzany i

publikowany. Każdy dyskurs możemy badać i interpretować jedynie na tle kultury, w której on

funkcjonuje. Nie wdając się w bardziej szczegółowe rozważania, musimy tu zwrócić uwagę na

bardzo istotną rolę znajomości przez badacza kontekstu kulturowego badanego dyskursu.

Podkreślimy także, że najowocniejsze będą badania nad dyskursami powstającymi w kulturze, którą

dobrze znamy. Najlepiej badać dyskursy wywodzące się z własnej kultury - choć trzeba być przy tym

bardzo uważnym, bo bliskość i oczywistość dla badacza jego własnej kultury może sprawić, że nie

dostrzega on niektórych jej ważnych aspektów.

Niezależnie jednak od szerokiego kontekstu kulturowego, dyskurs jest kształtowany przez

węższy, bardziej specyficzny kontekst sytuacyjny - związany z sytuacją społeczną, usytuowaniem

medialnym, specyfiką komunikacji z taką właśnie, a nie inną zbiorowością odbiorczą.

Kontekst nadawczy - kontekst odbiorczy

Badacz podejmujący AD może być zainteresowany głównie tym, w jakim kontekście roz wija się

dyskurs, lub też przede wszystkim tym, w jakim kontekście dyskurs jest odbierany i interpretowany.

W wypadku dyskursów medialnych, znacznie częściej interesuje nas kontekst odbioru niż kontekst

nadawczy. Studiując jeden, nie należy jednak zapominać o drugim. Trzeba też pamiętać, że obydwa

pozostają w wyraźnym związku.

Związek ten może polegać na całkowitej zgodności, gdy uczestnicy dyskursu i odbiorcy mediów

funkcjonują w tym samym kontekście społecznym i kulturowym, mają mniej więcej taki sam dostęp

do informacji, wspólny zasób wiedzy, wreszcie - gdy celem autora było mówienie do tego właśnie

audytorium; w procesie tworzenia dyskursu miał zatem na myśli to właśnie, a nie inne audytorium,

i taką a nie inną sytuację komunikacyjną.

ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
wykrzyknik
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
wykrzyknik
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
wykrzyknik
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
Page 10: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 10/44

Jedna z gazet codziennych zainicjowała (czy raczej odświeżyła) w roku 2005 akcję na rzecz zhuma- nizowania

warunków porodów w polskich szpitalach. Wezwała w ramach tej akcji kobiety, które rodziły w ostatnich latach w

warunkach szpitalnych, do podzielenia się doświadczeniami. Kobiety, opisujące swoje porody w listach oraz w postach

na forum internetowym, łączy z potencjalnymi czytelniczkami - kobietami zainteresowanymi warunkami porodów -

wspólnota zaplecza kulturowego, wspólna wiedza o warunkach, w jakich rodzą się w Polsce dzieci, wspólnota

zainteresowań tym problemem; prawdopodobnie też wspólnota opinii, przekonań, poglądów - nie w szczegółach, bo

każdy człowiek jest inny, lecz co do ogólnej natury rzeczywistości społecznej, miejsca w niej kobiet, medycyny, rodziny,

dzietności itp. Autorki listów i postów, pisząc o swoich doświadczeniach, formułują wypowiedzi z myślą o konkretnych

odbiorczyniach. Dostosowują także formę i treść wypowiedzi do medium, w którym może się ona pojawić (list na

tamach gazety, post internetowy); biorą pod uwagę wspólnotę zainteresowań i doświadczeń, łączącą je z

czytelniczkami; pewną część wiedzy na temat wspólnego kontekstu uważają z góry za wspólną i oczywistą itp. Analiza

takiego dyskursu tylko pozornie będzie ułatwiona. Wprawdzie bowiem, analizując go dziś, mamy dostęp do tego

samego zestawu poglądów i opinii, tego samego zasobu wiedzy, tych samych informacji, tego samego kontekstu

medialnego, co nadawczynie i odbiorczynie (oraz odbiorcy) tych opowieści. 2 drugiej strony jednak nie oznacza to, że

można swobodnie uznać obydwa konteksty za całkowicie tożsame. Badacz musi też uważnie obserwować swój własny

tok myślenia. Wiele rzeczy będzie mu się bowiem wydawało oczywiste, zrozumiałe samo przez się. Tymczasem to one

właśnie stanowią istotny, domagający się opisu kontekst analizowanego dyskursu w mediach.

Zdarza się często, że kontekst tworzenia dyskursu i kontekst jego odbioru odbiegają od siebie.

Czytając i analizując świeżo opublikowane w prasie sekretne pamiętniki polityka sprzed pięćdziesięciu lat, musimy

zostać skonfrontowani z sytuacją, gdy kontekst powstawania dyskursu i kontekst lektury dalece od siebie odbiegają.

Forma takiej wypowiedzi związana jest z kontekstem prywatnych zapisków albo korespondencji - nie lektury w

mediach czy w postaci książki. Inna była wiedza i zaplecze kulturowe autora dyskursu - inna jest po stronie

czytelników; często różnica jest tak duża, że zrozumienie treści może się okazać niemożliwe bez przypisów. Jeśli nawet

analiza ma dotyczyć jedynie kontekstu, w jakim czyta te zapiski współczesny czytelnik, nie będzie się można obyć bez

wiedzy na temat sytuacji politycznej, ekonomicznej, społecznej, prywatnej sytuacji piszącego, panujących w okresie

powstawania dyskursu poglądów, opinii, stanu wiedzy itp.

Analizując dyskursy w mediach, musimy zawsze brać pod uwagę różne elementy kon tekstu.

Konieczne będzie na wstępie odpowiedzenie sobie na pytania:

Czy interesuje nas przede wszystkim kontekst wytwarzania, czy kontekst odbioru dyskursu?

W jakim stopniu są one zbieżne?

Jak bardzo jeden z nich może wpływać na drugi?

Spróbujmy teraz określić podstawowe komponenty kontekstu.

Sytuacja społeczna, zaplecze kulturowe

Każdy dyskurs medialny pojawia się w kontekście określonej sytuacji społecznej.

Jakie są opinie, nastroje, stereotypy społeczne itp. na temat problematyki tego dyskursu? Jaki jest społeczny stan wiedzy na jego temat? A jaka jest realna sytuacja społeczna?

(Jeśli można odpowiedzieć na to pytanie - pomogą nam dostępne wyniki badań, istniejące teksty

na ten temat, wyniki sondaży itp.).

Jakie / czyje - ze społecznego punktu widzenia - cele odzwierciedla ten dyskurs? Jaką /

czyją społeczną wiedzę o rzeczywistości odzwierciedla ten dyskurs? Jaką społeczną

hierarchię celów odzwierciedla ten dyskurs?

W jaki sposób tekst wpisuje się w oczekiwania społeczne? Czy próbuje wzmacniać społeczne

opinie i nastroje? Próbuje je modyfikować? W jakim kierunku? Sprzeciwia się im? Jaką / czyją

społeczną hierarchię wartości odzwierciedla ten dyskurs? Jakim wartościom się

przeciwstawia?

Page 11: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 11/44

Czy według naszej wiedzy twórca / nadawca i odbiorcy mają taką samą wiedzę, opinie,

przekonania itp. ? W czym różni się kontekst nadawczy od odbiorczego? Czy nadawca

realizuje oczekiwania wynikające ze społecznego i kulturowego kontekstu pojawiania się jego

wypowiedzi? A może celowo buduje dyskurs przeciwny tym oczekiwaniom? Jakie mogą być

przyczyny takiego postępowania?

Na ile kompletny i akuratny jest obraz rzeczywistości / wycinka rzeczywistości zawarty w

badanym dyskursie - w świetle dostępnej wiedzy na jego temat? Na ile obiektywny i bezstronny

jest opis zawarty w tym tekście? Czego w nim w oczywisty sposób brakuje? Czego w nim

więcej; niżby wynikało z rzeczywistego znaczenia różnych elementów?

Sytuacja komunikacyjna

Komunikacji w mediach towarzyszy zawsze pewien zestaw oczekiwań; czego innego ocze kujemy po

poważnym exposé prezydenta państwa, a czego innego po jego wywiadzie dla ilustrowanego pisma

dla pań. Jaka to sytuacja?

Czy istnieje jakiś -> gatunek, konwencja -> styl charakterystyczny dla takiej sytuacji

społecznej?

Czy dyskurs, z którym mamy do czynienia, odpowiada na te społecznie ustalone wymagania

gatunkowe, czy w jakiś sposób się z nimi kłóci? (-> gatunek) Czy badany dyskurs jest w sposób

paradygmatyczny (jawny, otwarty, względnie jednoznaczny) dyskursem retorycznym? A może

nie ma on jawnie perswazyjnego charakteru i przedsięwzięciem badacza jest wydobycie na

wierzch, oświetlenie, zwrócenie uwagi na jego wartość retoryczną?

Szeroki kontekst medialny

Czy ten dyskurs pojawia się w mediach z okazji jakiejś konkretnej (jakiej?) sytuacji po-

litycznej, ekonomicznej, kulturalnej, określonego wydarzenia, wyłonienia się jakiegoś

(jakiego?) charakterystycznego zjawiska itp.? A może stanowi jeden ze stałych tematów? Czy

też jego pojawienie się można uznać za przypadkowe?

Czy ten dyskurs jest w badanym medium nowy, czy też ma już swoją historię występowania w

nim?

Jaka jest historia występowania, opisywania, ujawniania się tego dyskursu w badanym

medium?

Niekiedy jest też istotne pytanie o historię tego dyskursu w innych mediach. Co przekazywały w

przeszłości lub współcześnie na ten temat inne media? A może są inne społeczne źródła wiedzy

na ten temat?Jakie? Co na temat tego dyskursu pisano dotychczas?

Czy można zidentyfikować takie materiały w mediach (szeroko rozumianych - także książki,

programy komputerowe, materiały reklamowe lub propagandowe itp.), które bezpośrednio

poprzedzały badany tekst - i z racji swej popularności, szerszego zasięgu itp. stworzyły

kontekst dla badanego dyskursu?

Czy w mniej więcej tym samym czasie występowały w mediach materiały dotyczące tej samej

problematyki?

Czy iv momencie pojawiania się tego dyskursu w mediach funkcjonowały inne tematy, mogące

wzmocnić jego znaczenie? Osłabić je? Nadać mu dodatkowych znaczeń?

Wąski kontekst medialny

ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
Page 12: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 12/44

W jakich / których mediach pojawia się ten dyskurs?

Czy media, w których pojawia się dyskurs, są jednolite czy zróżnicowane pod względem

gatunku, grupy odbiorczej, profilu ideologicznego?

Trzeba tu postawić pytanie o rodzaj mediów i gatunek medialny; niekiedy naj istotniejszy będzie

profil polityczny, czasem charakterystyczna estetyka danego tytułu prasowego, jego historia, znana

rola społeczna itp.

Czy dyskursowi towarzyszy materiał wizualny? Jaka jest rola materiału wizualnego dla tego

dyskursu?

Czy ten dyskurs stanowi jeden z głównych tematów badanego medium? Jaka jest jego pozycja

w hierarchii tematów i dyskursów obecnych w badanym medium? Czy ten dyskurs stanowi

stały element gry w badanych mediach, czy pojawia się tu na zasadzie wyjątku?

Analizowany materiał pojawia się w sąsiedztwie i otoczeniu innych tekstów, ilustracji itp.;

wpisany jest w typowy, charakterystyczny dla danego pisma układ layoutu oraz w jego jednostkową

realizację.

Jakie jest bezpośrednie otoczenie badanego materiału?

Czy sposób umieszczenia dyskursu w gazecie, czasopiśmie, strukturze programu telewizyjnego

itp. sprzyja jego wyeksponowaniu? Podpowiada odbiorcom stopień ważności tego dyskursu w

stosunku do innych dyskursów w mediach?

Czy wyeksponowanie wzmacnia ważność dyskursu - i za pomocą jakich środków jest to

uzyskiwane? Czyją obniża? W jaki sposób?

Co stanowi bezpośrednią konkurencję dla tego dyskursu? Jakie elementy kontekstu wpływają

na zmniejszenie jego znaczenia?

REJESTRY DYSKURSU

Przynależność gatunkową materiałów dziennikarskich i innych materiałów w mediach roz -

poznajemy na podstawie ich budowy, relacji do innych tekstów, usytuowania w kontekście

medialnym oraz języka.

Ludzie w różnych sytuacjach używają języka na różne sposoby - dotyczy to również środków

komunikacji masowej. Użycie to za każdym razem jest ściśle związane z sytuacją komunikacyjną i

kontekstem, w jakim odbywa się komunikowanie. W każdym dyskursie można odnaleźć ślady

wpływu kontekstu, w którym ten dyskurs został wytworzony ( -> kontekst). Mówi się niekiedy -

metaforycznie - że kontekst „wchodzi do wnętrza dyskursu"; nie da się rozważać cech dyskursu bez

uwzględnienia jego interakcji z kontekstem. Oczywiście, kontekst nie wymusza użycia języka w

jeden, ściśle określony sposób. Jest jednak zawsze pewne prawdopodobieństwo, że w określonych

sytuacjach użyjemy raczej takiego, a nie innego rejestru języka.

REJESTR - odmiana języka, sposób jego używania uwarunkowany sytuacją, zależny od kontekstu

społecznego, kulturowego i sytuacji, w jakiej znajdują się komunikujące się osoby.

Dobór rejestru przez nadawcę może być celowy, świadomie zaplanowany, często jednak ma

charakter spontaniczny. Wiedza społeczna i doświadczenie komunikacyjne dyktu ją, jakiego rejestru

użyć w danej sytuacji; na ogół nie mylimy się co do tego, w jaki sposób mówić na obronie własnej

pracy dyplomowej, a jak możemy używać języka na następującym po obronie przyjęciu dla

najbliższych przyjaciół.

ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
ANNA
Wyróżnienie
Page 13: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 13/44

Szczególnie znacząca i istotna badawczo może być sytuacja, gdy badając dyskursy w mediach,

zidentyfikujemy takie użycie języka, które kłóci się z naszą, uwarunkowaną społecznie, kulturowo i

opartą na doświadczeniu wiedzą o tym, w jaki sposób w danym kontekście język powinien być

używany.

Obserwując wystąpienia parlamentarne, stykamy się niekiedy z takimi zachowaniami językowymi postów, które

kłócą się z naszą wiedzą o tym, jakiego rejestru językowego używa się zwykle, przemawiając na szerokim forum

publicznym na ważne tematy państwowe, w dodatku w sytuacji, gdy przemowa ta jest transmitowana przez telewizję

do mieszkań milionów widzów. Jeżeli pojawia się wypowiedź niespójna i pełna dygresji bardzo daleko odbiegających

od tematu, nasycona kolokwializmami i wulgaryzmami, wyrażona krótkimi, urywanymi, niedokończonymi zdaniami,

przywołująca fakty z prywatnego życia mówiącego i pełna osobistych odniesień do innych ludzi, podkreślona ponadto

gwałtownymi, nieskoordynowanymi ruchami mówiącego - trzeba sobie zadać pytanie, z jakich pobudek może wynikać

tak oczywiste odbiegnięcie od rejestru językowego typowego dla kontekstu parlamentarno-telewizyjnego. Pierwsze,

nasuwające się wyjaśnienie może wskazywać na brak kompetencji społecznej i językowej mówiącego lub jego brak

doświadczenia w wystąpieniach publicznych.

Głębsza analiza -> tematu i rematu, celów wypowiedzi, możliwych do osiągnięcia za jej pomocą skutków, a także

odwołanie się do wiedzy na temat innych wystąpień tego samego mówcy może jednak ujawnić, że zaburzenie rejestru

miało charakter celowy. Być może, na przykład, miało spektakularnie zwrócić uwagę na wypowiedź mówcy? Albo

miało na celu obrażenie obecnych na sali słuchaczy? Lub miało ukryć niekompetencję mówiącego w sprawie, o której

się wypowiada? Lub tylko pozornie dotyczyło jawnie zasygnalizowanego przez posła tematu, a naprawdę miało inne,

ukryte cele (np. pozyskanie poparcia w pewnych grupach w sejmie, zasugerowanie posiadania zastrzeżonej,

niedostępnej słuchaczom wiedzy, zagrożenie komuś itp.)?

Analiza rejestru, w powiązaniu z analizą towarzyszącego dyskursowi kontekstu sytua cyjnego,

dostarcza nam zatem informacji z różnych płaszczyzn. Dyskurs wytwarza znaczenia ideacyjne,

czyli dostarcza wiedzy na temat różnych aspektów rzeczywistości. Jednak obok tego dostarcza nam

także informacji interpersonalnych - czyli wiedzy o stosunku autora / nadawcy do omawianej

problematyki, a także do odbiorców. Wreszcie możemy z niego zaczerpnąć znaczenia tekstowe; to

znaczy, że jego analiza pozwala na domniemania co do pierwotnej natury danego zdarzenia

komunikacyjnego. Możemy zatem na podstawie rozważań dotyczących składni, słownictwa i

struktury treści wnioskować, czy dany tekst powstał jako spontanicznie mówiony, czy np. został

napisany po to, by go zaprezentować jako mówiony.

W jaki sposób zapada (spontaniczna lub świadoma) decyzja o użyciu takiego a nie innego

rejestru językowego?

Na wybór rejestru wpływają przede wszystkim: płaszczyzna (zakres) dyskursu, układ

społecznych ról uczestników analizowanego zdarzenia komunikacyjnego oraz specyfika kanału

komunikacyjnego. Przyjrzyjmy się teraz, w jaki sposób analiza tych trzech czynników pozwoli nam

powiązać rejestr z kontekstem sytuacyjnym dyskursu.

• Płaszczyzna działania dyskursu, mocno związana z jego zakresem, to pochodna wiedzy

autora na temat odbiorców, tego, jak ocenia on wiedzę odbiorców, ich kompetencję komunikacyjną,

zdolność do zastosowania konwencji medialnych i szerszych konwencji komunikacyjnych,

wreszcie - nastawienie emocjonalne odbiorców.

Żeby powiązać rejestr z płaszczyzną działania dyskursu, musimy zadać kilka pytań:

Co to za zdarzenie komunikacyjne? Na czym ono polega? Co się w jego ramach dzieje?

W jaki sposób język odgrywa istotną rolę w przebiegu i rozwoju tego wydarzenia?

• Układ społecznych ról uczestników komunikacji. Każdy człowiek mówi (i pisze) stosownie

do roli społecznej, jaką w danym momencie odgrywa, i do roli społecznej odbiorców. Ta sama osoba

zatem używa odmiennego rejestru, występując np. w roli nauczyciela, innego — gdy jest kumplem,

kolegą, kompanem, jeszcze innego — gdy wygłasza mowę pogrzebową czy dziękczynną.

Page 14: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 14/44

W mediach stale mamy do czynienia z politykami, naukowcami, fachowcami od różnych

dziedzin, z tzw. zwykłymi ludźmi i z dziennikarzami. Widzimy i słyszymy ludzi, którzy wystę pują

w różnych rolach; niekiedy dodatkowo role te się nakładają czy wzajemnie przenikają.

Ktoś, kto jest jednocześnie politykiem i fachowcem od ekonomii, i wypowiada się w mediach na

tematy ekonomiczne, musi, dobierając właściwy rejestr do swojej wypowiedzi, wziąć pod uwagę

obydwie te role jednocześnie.

Dodajmy, że często rola społeczna jawna, zdefiniowana wprost, nie zgadza się z tym, w jakiej

rzeczywiście roli występuje mówiący. Zdarza się również, iż role te są do pewnego stopnia

sprzeczne lub wręcz występują w jawnej kolizji. Specyficzna jest tutaj rola dziennikarzy. Niejako z

definicji zajmują różne pozycje naraz - obok spełniania roli zawodowej, występują z pozycji

wychowawców, edukatorów, działaczy społecznych, znawców i fachowców, wodzirejów itp.

Konieczna będzie zatem odpowiedź na poniższe pytania: Kto

uczestniczy w tym zdarzeniu komunikacyjnym? Kto mówi

(pisze, odczytuje), a kto ma słuchać lub czytać?

W jakich rolach występują obie strony? Jaki jest ich status? (Pamiętajmy przy tym, iż ważny

jest zarówno względnie stały status społeczny obydwu stron, jak i chwilowy status związany z

konkretną, badaną sytuacją komunikacyjną). W jaki sposób rola, status, usytuowanie

uczestników w zdarzeniu komunikacyjnym wpływają na dobór rejestru językowego? Czy

rejestr jest do nich adekwatny? Jakie są konsekwencje adekwatnego lub nieadekwatnego

doboru rejestru?

• Specyfika kanału komunikacyjnego. Poszukując odpowiedzi na pytania związane z relacją

pomiędzy kanałem a rejestrem językowym, zadajmy podstawowe pytania: Czy badana

wypowiedź jest mówiona czy pisana; a może została napisana w celu odczytania

publicznego? Istotne będzie także pytanie, w jakim medium pojawia się zapis wypowiedzi - na

wybór rejestru ma wpływ nie tylko odmienność sytuacji pisania, odczytywania i mówienia, lecz

także fakt, że wypowiedź pojawia się w telewizji albo w radiu, albo w prasie, albo ma zostać

wygłoszona w bezpośrednim kontakcie ze stuchaczami. Jaki był cel, jakie przeznaczenie

badanego tekstu?

Jakie style wypowiedzi i jaki zasób -> słownictwa zostały tu w związku z tym przywołane i

uaktywnione?

W jaki sposób wybór kanału wpływa na dobór rejestru? Czy

rejestr jest adekwatny do kanału?

Jakie są konsekwencje adekwatnego lub nieadekwatnego doboru rejestru? Analiza rejestru

dyskursu powinna zatem umożliwić wyciąganie wniosków co do kon tekstu na podstawie analizy

materiału tekstowego. Może też pozwolić na przewidywanie, jaki będzie prawdopodobny kształt

językowy dyskursu, na podstawie wiedzy o tym, dla jakiego zdarzenia komunikacyjnego

przeznaczona jest wypowiedź.

Idealnie by było, gdybyśmy mogli się tu posługiwać gotowym zestawem możliwych (lub

najbardziej prawdopodobnych, najczęściej używanych) rejestrów, zawierającym ponadto dokładny

opis ich swoistych cech. Taki zestaw stanowiłby zarówno cenne narzędzie naukowe, jak i użyteczny

podręcznik zachowań językowych w różnych sytuacjach komunikacyjnych. Niestety, nie istnieje na

razie pełny, systematyczny opis zależności między kontekstem a strategiami językowymi ludzi,

który podpowiadałby w dodatku najlepsze rozwiązania. Takie zestawienie nie jest wykonalne; liczba

możliwych wariantów zachowań językowych i czynników kontekstowych, jakie na te zachowania

wpływają, jest bowiem ogromna, niemożliwa do ogarnięcia ani do empirycznego zweryfikowania.

Dlatego w badaniach nad rejestrem tylko niekiedy możemy się wspomóc szczegółowymi pracami

językoznawców, socjolingwistów, teoretyków komunikowania itp., charakteryzującymi wycin-

Page 15: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 15/44

kowo, bardziej lub mniej szczegółowo, różne sytuacje komunikacyjne i używane w nich rejestry.

Podstawowym jednak źródłem wiedzy i materiałów porównawczych musi być osobista wiedza i

doświadczenie społeczne badacza, nabyte w drodze uważnej obserwacji cudzych i własnych

zachowań komunikacyjnych w różnych kontekstach.

PRESUPOZYCJE I UKRYTE ZAŁOŻENIA

Komunikując się z ludźmi, nie zawsze musimy wyjaśniać wszystko „od początku". Część treści,

które komunikujemy, i dla nas, i dla rozmówcy „rozumie się sama przez się" - stanowi naszą

wspólną wiedzę lub wynika w logiczny sposób z budowy wypowiadanego przez nas zdania.

PRESUPOZYCJA - takie niewyartykułowane, przyjęte jako oczywiste stwierdzenie, które musi być

prawdziwe, żeby wypowiadane zdanie miało wartość logiczną.

Zdanie: Mój kot lubi mleko, presuponuje, że mam kota. Będzie to oczywiste także dla tego rozmówcy, który dotąd

o moim kocie nie miał pojęcia.

Znaczenie presupozycji w komunikowaniu polega na tym, że umożliwia wypowiadanie różnych

sądów o rzeczywistości bez konieczności długich, czasem zawiłych tłumaczeń.

Jeżeli mówimy: Cieszę się z naszego wielkiego sukcesu, nie musimy dodatkowo wyjaśniać, że właśnie ostatnio

sukces stat się naszym udziałem; ta informacja jest presuponowana. Odbiorca, reagując zgodnie z tym, czego nauczyły

go maksymy konwersacyjne, oraz zgodnie ze swoją wiedzą o świecie i doświadczeniem, wnioskuje, że ten sukces

nastąpił, choć zdania: Odnieśliśmy wielki sukces, wcześniej nie wypowiedzieliśmy.

Ciekawe, że relacja presuponowania jest „niewrażliwa na negację"; zdanie: Wcale się nie cieszę

z naszego wielkiego sukcesu, ma taką samą presupozycję (że odnieśliśmy sukces) jak zdanie, w

którym oznajmiamy o naszej radości z sukcesu. Zdanie: Mój kot nie lubi mleka, tak samo

presuponuje, że mam kota, jak zdanie mówiące o jego zamiłowaniu do mleka.

Dlaczego to ważne? Ponieważ w większości sytuacji komunikacyjnych mamy skłonność do

tego, żeby presupozycje traktować jako sądy oczywiste, niewymaga- jące uzasadnienia. Są one

przyjmowane jako sądy o gwarantowanej z góry prawdziwości, oczywistej dla wszystkich

uczestników komunikacji.

A skoro tak, to za pomocą presuponowania można kierować naszą interpretacją różnych

komunikowanych nam treści. Odbiór mediów rzadko jest uważny, wnikliwy, logiczny. Fałszywe

czy wątpliwe presupozycje łatwo umykają uwadze odbiorców - a mogą prowadzić do istotnych

rezultatów perswazyjnych.

Analizując dyskursy w mediach, zastanówmy się, jakich użyto w nich presupozycji. Znaczna

większość ma niewinny, neutralny charakter. Presuponowanie ma bowiem często charakter

techniczny - umożliwia po prostu szybszą, efektywniejszą komunikację.

Szukajmy jednak presupozycji fałszywych lub wątpliwych - i spróbujmy się zastanowić, po co

mówiący / piszący je buduje. • Fałszywa lub wątpliwa presupozycja może na przykład:

- prowadzić do uznania przez odbiorców za nieulegający wątpliwości, oczywisty fakt czegoś, co jest

nieprawdą lub przynajmniej nie jest do końca sprawdzone:

Zdanie z reklamy: Czyszcząc łazienkę i kuchnię naszym płynem, chronisz rodzinę przed niebezpiecznymi bakteriami,

zawiera co najmniej dwie presupozycje: że odbiorca ma rodzinę oraz że w jego kuchni i łazience znajdują się bakterie

niebezpieczne dla ludzi. Choć nie wiadomo, czy takie bakterie są rzeczywiście w domach odbiorców (w niektórych być

Page 16: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 16/44

może tak, ale w większości z pewnością ich nie ma), z presupozycji wynika, że niebezpieczne dla ludzi bakterie na

pewno się tam znajdują lub przynajmniej mogą się pojawić. Pozwala to oprzeć wezwanie marketingowe na poczuciu

zagrożenia wśród odbiorców i ich poczuciu odpowiedzialności za bezpieczeństwo własnych bliskich.

- skutkować uznaniem przez odbiorców za oczywiste i bezdyskusyjne czegoś, co przy użyciu

większego krytycyzmu mogłoby być poddane pod dyskusję:

Podczas kazania ksiądz oświadcza: Trzeba unikać rozwodów, jako zła moralnego. Zawarta w tym zda niu

presupozycja - że rozwody są złem - nie musi mieć dla wszystkich słuchaczy charakteru prawdy bezwzględnej, i w

znacznej mierze zależy od światopoglądu, hierarchii wartości i osobistych doświadczeń. Z tym, że rozwody są złem,

można się zgodzić - można też nad tym dyskutować, twierdząc na przykład, że to zależy od sytuacji albo nie zgadzając

się na ocenę rozwodów z punktu widzenia moralności. Presuponując, że rozwody są złem, mówca niejako wymusza na

słuchaczach postawę zgodną z jego własnym przekonaniem.

- powodować uznanie przez odbiorców za prawdziwe czegoś, co nie jest faktem, a tylko opinią

mówiącego (piszącego):

Nie można dyskutować z opozycją, która stawia tak nierealistyczne żądania - stwierdza polityk. Presupozycja tego

zdania - że opozycja stawia nierealistyczne żądania - może być kwestią oceny tego, co jest realistyczne. Nawet jednak

jeśli to, że opozycja stawia nierealistyczne żądania, jest tylko opinią mówiącego, presuponując to, zmusza on słuchaczy

do uznania swego zdania za orzeczenie o faktach.

Poszukując presupozycji ukrytych w dyskursach, zwróćmy szczególnie uwagę na tzw. wyrażenia

faktywne - szkoda, że..., niestety..., na szczęście..., żałuję, że..., wiadomo, iż... itd.

Zdanie: NBP nie chce, niestety, podnieść stóp procentowych, zawiera presupozycję, że podniesienie stóp

procentowych byłoby zjawiskiem pozytywnym.

Zdanie: Dziwne, doprawdy, że tak wielu postów nie godzi się na zmniejszenie diet poselskich, zawiera

presupozycję, że zgoda na zmniejszenie diet powinna być normalnym zachowaniem posła.

Zdanie: Wiadomo przecież, że ta nowa ustawa ogranicza wolność osobistą obywateli, zawiera presupozycję, że

skutek lub cel nowej ustawy - ograniczenie wolności osobistej ludzi - jest dla wszystkich oczywisty i bezdyskusyjny.

SŁOWNICTWO I WARTOŚCIOWANIE

Język, którego używamy, odzwierciedla i utrwala różne nasze doświadczenia społeczne, relacje

między nami a otaczającą nas rzeczywistością. Skutek: człowiek, posługując się językiem, nie tylko

opowiada o rzeczywistości, ale też ją porządkuje i ocenia.

Robimy to indywidualnie, w jednostkowych interakcjach z innymi ludźmi. Odbywa się to także

w skali zbiorowej; języka odzwierciedlającego i kształtującego ocenę zjawisk, osób, wydarzeń

używa się np. w szkole, Kościele, armii, polityce, a także w mediach masowych.

To opisywanie i wartościowanie świata dokonywane przez media ma szczególne zna czenie

społeczne, ponieważ środki komunikacji masowej mają wielki zasięg; są też liczne przesłanki

pozwalające twierdzić, że mogą one wywierać na ludzi duży wpływ. Trzeba również przypomnieć,

że społeczny odbiór mediów każe je wiązać między innymi z funkcjami informacyjnymi,

edukacyjnymi i rozrywkowymi. Jeżeli wartościujące użycie języka pojawia się w takich medialnych

dyskursach, które utożsamiane są z informacją i edukacją - to wartościowanie nabiera szczególnie

wysokiej wiarygodności. Tym bardziej że media funkcjonują społecznie w ramach tzw. paktu

faktograficznego - tekstom informacyjnym i edukacyjnym niejako z definicji, z racji samej

konwencji ich pojawiania się w mediach i odbioru, przypisuje się rzetelność, solidne podstawy

Page 17: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 17/44

faktograficzne, oddzielenie informacji od komentarza itp. Łatwo zatem może umknąć naszej

uwadze, że nawet w tekstach, w których autorzy / nadawcy przestrzegają paktu, może (a nawet musi)

zawierać się nie tylko opis rzeczywistości, lecz także jej ocena. Teksty o statusie rozrywkowym

natomiast funkcjonują często jako „niewinne", „niewarte analizy", „tylko rozrywka" - wówczas

zawarte w nich wartościowania łatwo umykają uwadze lub są lekceważone, nie tracąc jednocześnie

niczego ze swojego wpływu na odbiorcę.

Wartościowanie to może się odbywać stosunkowo jawnie i wprost. Jednocześnie jednak język

jest nośnikiem takich społecznie utrwalonych sposobów opisu i oceny rzeczywistości, które nie są

dane wprost - a bywają przecież nie mniej ważne. Sposoby te mogą być też narzędziem kształtowania

i zmiany opinii publicznej.

Wartościowanie bezpośredn ie i implikowane

Wartościowanie może być za pomocą doboru słów dokonane wprost lub pośrednio. Poszukajmy w

badanym dyskursie słów i wyrażeń o charakterze wartościującym.

Wartościowanie odbywa się zawsze tam, gdzie zamiast jakiegoś słowa można by użyć innego, o

zbliżonym znaczeniu, lecz bardziej neutralnego. Dostrzeżenie takiego war tościowania bywa

zupełnie proste. Będą nas jednak także interesowały przypadki, gdy wartościowanie za pomocą

języka odbywa się w bardziej subtelny, zawoalowany sposób; odwołuje się nie tylko do

słownikowego znaczenia słów, lecz także do niuansów ich codziennego funkcjonowania

społecznego. Takie wartościowanie bowiem często przechodzi niezauważone, co zwiększa jego siłę

perswazyjną. Można domniemywać, że i nadawca używa takich wartościowań nie do końca

świadomie, odruchowo. Analizując je, otrzymujemy pewną wiedzę na temat intencji nadawcy i jego

stosunku do opisywanych zjawisk.

Zastąpienie stówa Polska wyrażeniem ten kraj często wyraża niechętny stosunek mówiącego do miejsca, gdzie

mieszka. Wydawałoby się, że jest to wyrażenie całkowicie neutralne - dystansujący, pejoratywny charakter nadato mu

długotrwałe spoteczne używanie do negacji [już nie mogę wytrzymać w tym kraju; ten kraj nie ma szans; trzeba coś zrobić

z tym krajem).

Zdeklarowana feministka - piszą niekiedy dziennikarze. To wyrażenie pozornie neutralnie informuje o czyichś

jawnych, stanowczo wyrażanych poglądach. Jednak odcień znaczeniowy przymiotnika zdeklarowany jest raczej

negatywny: to ktoś, kto uparcie i na przekór wszystkim obstaje przy kontrowersyjnych poglądach lub szkodliwej

działalności [zdeklarowany faszysta). Ktoś, kto w zupełnie neutralnym tonie pisze o mnie, że jestem np. zdeklarowanym

gejem nie tylko informuje o mojej orientacji seksualnej, lecz także o swoim własnym przekonaniu, że bycie gejem nie

jest czymś całkowicie do zaakceptowania; i że wynika po części z mojej przekory, uporu, chęci zaakcentowania

odmienności.

Wyraźnie tutaj widać, że badanie dyskursu wymaga nie tylko dużej wiedzy o języku, lecz także

znajomości jego rzeczywistego funkcjonowania w społeczeństwie - oraz postawy w stosunku do

języka, która akcentuje refleksję i autorefleksję, i stałą, wrażliwą obserwację zachodzących w nim

przemian.

• Poszukajmy w badanym dyskursie słów - rzeczowników, przymiotników, przysłówków - o

treści wyłącznie oceniającej, na przykład: dobroć, zfo; tadny, brzydki; świetnie, fatalnie. Kto / co

jest w ten sposób, wprost, oceniane? Jak często pojawiają się takie proste oceny w badanym

dyskursie? Jakie jest nasilenie emocjonalne oceny?

Trzeba pamiętać, że takie słowa, choć pozornie jednoznaczne, nie mają absolutnego, danego raz

na zawsze znaczenia. Służą do oceny, ale nie bezwzględnej, lecz z punktu widzenia różnych

systemów wartości i różnych paradygmatów - moralnego, religijnego, estetycznego,

Page 18: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 18/44

pragmatycznego itp. To samo pojęcie może być - pozornie - jednakowo wartościowane w obrębie

różnych zestawów wartości, jednak ocena ta może oznaczać co innego.

• W każdym języku istnieją także słowa, które same w sobie, nawet bez wartościującego

przymiotnika czy przysłówka, wiązane są przez ludzi z silnymi, pozytywnymi lub negatywnymi

emocjami. Użycie np. słów: prawda, postęp, naród, ojczyzna, miłość, demokracja,

macierzyństwo, zazwyczaj nadaje wypowiedzi silne nacechowanie emocjonalne; odnoszą się one

bowiem do najważniejszych pojęć w życiu człowieka, tworzą podstawową siatkę pojęciową dla

naszej orientacji w otaczającym nas świecie. Jednocześnie używanie tych słów otwiera szerokie

pole do manipulacji i sferą poznawczą , i emocjami czytelnika. Po pierwsze bowiem, wymusza na

czytelniku postawę emocjonalną - pozytywną czy negatywną; po drugie, realna treść takich słów

bardzo się zmienia - zależnie od tego, kto, w jakim celu i z jaką intencją ich używa; nie zmienia się

natomiast ich nacechowanie. Dwie osoby mogą używać słowa demokracja, przypisując mu zupełnie

odmienne znaczenia (zob. też -> stereotypy językowe).

• Zwróćmy uwagę na ewentualną obecność w badanym dyskursie słownictwa spe-

cjalistycznego, środowiskowego lub należącego po prostu do innego zakresu tematycznego niż

temat analizowanego dyskursu. Pewne sposoby mówienia i opisu rzeczywistości są bowiem

społecznie postrzegane jako bardziej wiarygodne od innych albo kojarzone z wiarygodnością lub

kompetencją mówiącego, lub władzą, lub swoistością jego doświadczeń kulturowych i społecznych.

We współczesnych mediach szczególnie istotne dla wartościowania różnych zjawisk jest

używanie słownictwa naukowego - styl naukowy cieszy się bowiem dużą wiarygodnością społeczną

i przypisuje się mu walor obiektywizmu.

Używanie słownictwa środowiskowego lub specjalistycznego może też mieć inne funk cje -

służyć podtrzymaniu więzi ze słuchaczami lub, wręcz przeciwnie, podkreśleniu od rębności czy

wyższości mówiącego.

Pojawia się naturalnie pytanie, skąd mamy wiedzieć, że to te a nie inne słowa należą do zbioru

najbardziej nacechowanych i wywołujących największe emocje. Czy te słowa, które są

najważniejsze dla samego badacza, to właśnie te, które należy uznać za najistotniejsze?

Do pewnego stopnia zapewne tak jest; jesteśmy przecież członkami społeczeństwa, którego

dyskursy badamy. Jest jednak bardzo wskazane, żeby nasze ustalenia oparte były na empirycznych

badaniach językoznawczych, socjologicznych. Do ustalenia repertuaru „słów najważniejszych"

możemy na przykład użyć wyników badań ośrodków badania opinii społecznej. Bardzo pomocne i

przydatne będą także wyniki badań nad najistotniejszymi, najsilniej wartościowanymi słowami i

pojęciami1 lub inne analizy językoznawcze. Trwają prace nad polskim słownikiem aksjologicznym2.

STEREOTYPY JĘZYKOWE

Media, żeby komunikować skutecznie i szybko, muszą ujmować rzeczywistość w nieskom -

plikowane, uproszczone formuły. Odwołują się w tym do stereotypów jako do poręcznego narzędzia

komunikacji. Odwoływanie się do już istniejących stereotypów, a także próby kreowania nowych to

również bardzo skuteczne narzędzia perswadowania i kształtowania postaw i poglądów społecznych.

1 W. Pisarek (2002): Polskie stówa sztandarowe i ich publiczność, Kraków, Universitas. 2 J. Bartmiński (1991): Projekt i założenia ogólne słownika aksjologicznego. Projekt listy haseł słownika aksjologicznego,

w: J. Puzynina, J. Bartmiński (red.): Zagadnienia leksykalne i aksjologiczne, Wrocław, Towarzystwo Przyjaciół Polonistyki Wrocławskiej.

Page 19: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 19/44

STEREOTYP - przejęte od otoczenia społecznego skrajnie uproszczone i uogólnione wyobrażenie

na temat m.in. zjawisk, grup społecznych, osób, prowadzące do ich opisywania i interpretowania

zawsze w taki sam, uproszczony sposób.

Stereotypy ułatwiają i przyspieszają porozumiewanie się i perswadowanie; ułatwiają jednostce

orientację i odnalezienie swego miejsca w skomplikowanym świecie; stabilizują obraz świata, dają

więc poczucie bezpieczeństwa. Jednocześnie stereotypy wiążą się z zachowaniami i działaniami

ludzi; motywują do zajmowania stanowiska wobec różnych spraw, popychają do pozytywnych i

negatywnych zachowań.

Przez wspólnotę stereotypów przystosowujemy się do zbiorowości, w której żyjemy;

kultywujemy wspólnotę i zapewniamy sobie akceptację ze strony innych ludzi. Stereotypy opisują

jednak rzeczywistość schematycznie, z licznymi uproszczeniami, z pominięciem całej jej

subtelności i złożoności. Utrudniają, a czasem wręcz uniemożliwiają racjonalną komunikację opartą

na prawdzie. Mogą też służyć do manipulowania ludzkimi emocjami i wartościami.

Stereotyp nie równa się kłamstwu. Zwykle zawiera pewne ziarno prawdy. Jego walory

poznawcze jednak są niezwykle silnie splecione z emocjonalnymi ocenami i wartościowaniem. To

dlatego stereotypy są tak trudne do oddzielenia od bezstronnego opisu.

Media mają moc tworzenia, modyfikowania, rozprzestrzeniania i umacniania stereotypów.

Dlatego tak ważne jest umiejętne wydobywanie i opisywanie ich obecności w języku dyskursów

medialnych.

STEREOTYP JĘZYKOWY - przyjęty w wyniku częstego używania bardzo uproszczony sposób

opisywania i oceny zjawisk, ludzi, wydarzeń.

Stereotyp językowy pojawia się wtedy, gdy język służy nie tylko do opisu rzeczywistości, lecz

zawiera także nadwyżkę interpretacyjną; zawiera przypisanie jakiejś cechy, właściwości, wartości

wszystkim osobom, zjawiskom, obiektom danego gatunku i umożliwia na tej podstawie nadanie im

pozytywnej albo negatywnej wartości. Jest jakby orzeczeniem o wszystkich „prawdziwych" czy

„normalnych" przedstawicielach danej grupy czy klasy osób, miejsc, zjawisk, wydarzeń. Stereotyp

staje się w ten sposób nieweryfikowalny. Nie można sprawdzić, czy orzeka o rzeczywistych cechach

wszystkich rzeczy czy osób danej klasy - i to właśnie czyni go potężną bronią perswazyjną.

Nie zawsze taka operacja następuje wprost i otwarcie; częściej wpleciona jest czy uwikłana w

catą komunikację. Wszechobecność stereotypów językowych w mediach i komunikacji codziennej

sprawia, że jesteśmy z nimi bardzo oswojeni; łatwo zatem przeoczyć ich naturę i potraktować je jako

adekwatny opis rzeczywistości. Stereotyp jest nierozdzielnie związany z komunikacją językową -

choć może być wyrażany także za pomocą obrazu.

• Analizując dyskursy w mediach, poszukajmy stereotypów należących do jednego z trzech

wymienionych poniżej typów.

1. Obrazy to takie stereotypy, które sprawiają wrażenie, że są opisem stanu rzeczy „ta kiego, jaki

jest"; np. każda normalna kobieta chce mieć dziecko; typowy Polak to antysemita-, wszyscy

studenci lubią imprezować.

2. Wzory tworzone są na podstawie zbioru cech, które mówiący uważa za normalne i typowe z

punktu widzenia wyznawanych przez siebie norm. Wzory to zatem stereotypy dotyczące tego, co

„powinno być", np.: prawdziwy ksiądz nie powinien myśleć o pieniądzach-, prawdziwy

mężczyzna zarabia więcej niż kobieta-, prawdziwa miłość powinna wszystko wybaczyć.

3. Stereotypy ideologiczne polegają na takim opisie rzeczywistości społecznej, politycznej,

ekonomicznej, kulturalnej, który uwzględnia jednocześnie i obraz („to, co jest"), i wzór („to, jak

Page 20: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 20/44

być powinno"), np.: partia naprawdę lewicowa myśli o najbiedniejszych obywatelach-, tylko

katolik może być nazwany Polakiem-, postęp to więcej bogactwa dla wszystkich.

• Po czym poznać, że mamy do czynienia ze stereotypem?

Do najważniejszych wykładników stereotypizacji zaliczamy:

- częste występowanie i powtarzalność pewnych charakterystyk osób, przedmiotów, zjawisk;

odzwierciedlanie i utrwalanie stereotypowych sądów w słownictwie, poprzez rzeczowniki

silnie nacechowane emocjonalnie (centuś = krakowianin, żabojad = Francuz), metafory

(policjant = glina, pies, świnia), przymiotniki i wyrażenia przysłówkowe [kobieca intuicja,

męska logika, cyganić, o szwabić), frazeologizmy [niemiecka buta, austriackie gadanie,

chłopski upór)-,

- występowanie tzw. clichés - historyjek, anegdot, wierszyków, dowcipów, niosących

przesłanie o takiej czy innej cesze opisywanej osoby, grupy, rzeczy, zjawiska;

- występowanie odwołujących się do stereotypów przysłów, powiedzonek, cytatów [pijany jak

Polak; gdzie diabeł nie może, tam babę pośle)-,

- implikatury i presupozycje (->) - zwłaszcza wyrażone za pomocą zdań przeciwstawnych

[Choć Kazimiera jest feministką, jednak to elegancka kobieta = feministki są nieeleganckie;

Hans to przyzwoity człowiek, choć Niemiec = Niemcy nie są przyzwoici) lub zdań

wyrażających związki przyczynowo-skutkowe [X należy do prawicy, więc jest ksenofobem

= wszyscy zwolennicy prawicy są ksenofobiczni; Y jest skąpy, bo to krakus = wszyscy

krakowianie są skąpi).

• W komunikacji społecznej szczególne znaczenie mają stereotypowe wyrażenia dotyczące

narodów (auto- i heterostereotypy, czyli wyobrażenia o narodzie własnym i innych), grup

etnicznych i ras, mieszkańców regionów i miejscowości, grup społecznych i zawodów, ról

rodzinnych, płci, ugrupowań politycznych i ideologii (-> uprzedzenia).

• Analizując stereotypy, zazwyczaj podchodzimy do zadania badawczego indukcyjnie:

wychodzimy od opisanego (np. w literaturze naukowej i pięknej), zdiagnozowanego

empirycznie, a także znanego nam z doświadczenia społecznego stereotypu - i poszukujemy jego

elementów w dyskursie.

Rzadsza, choć bardzo efektywna poznawczo może być droga dedukcyjna: analiza jakiegoś lub

czyjegoś dyskursu w celu odnalezienia w nim stereotypów i opisania stereotypiza - cji językowej.

Bardzo interesujące wyniki może też dać analiza większej liczby tekstów (jeden w takim wypadku

nie wystarczy) w celu opisania funkcjonowania jakiegoś stereotypu w mediach. W takim wypadku

użyteczne będzie wsparcie analizy jakościowej - ilościową, na przykład statystyczną analizą

zawartości.

UPRZEDZENIA

W demokracji zakłada się, że żadna z grup w społeczeństwie nie jest systematycznie, celo wo

preferowana lub dyskryminowana w stosunku do innych grup; a także, że informacja dostarczana

obywatelom jest akuratna, bezstronna i w miarę możliwości zrównoważona. Oczekuje się więc od

mediów, że będą przedstawiały świat w sposób możliwie rzetelny, bezstronny, zrównoważony,

prawdziwy; że nie będą rozsiewały -> stereotypów i uprzedzeń, celowo i świadomie dyskryminowały

lub preferowały żadnej z grup społecznych; że będą dawały względnie pełny i rzetelny obraz różnych

zjawisk, procesów, osób, organizacji, ideologii.

Page 21: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 21/44

Stronniczość nie jest sama w sobie czymś złym - w różnych społecznych sytuacjach może być

nawet pożądana i wskazana. Również w dziennikarstwie i mediach nie jest czymś bezwzględnie

godnym potępienia, jak długo stronnicza postawa nadawcy / autora jest jawna i możliwa do

zidentyfikowania. Problem pojawia się, gdy stronniczość i uprzedzenia stanowią ukrytą,

niewyjawianą wprost treść dyskursu dziennikarskiego lub innych dyskursów pojawiających się w

mediach. Szczególnie istotna jest sytuacja, gdy uprzedzenia obecne są w dyskursach dziennikarstwa

informacyjnego, które w demokratycznych społeczeństwach funkcjonuje w ramach paktu

faktograficznego - i które cieszy się opinią bezstronnego, wiarygodnego, uprawianego z największą

starannością o sprawiedliwość oraz równowagę i skrupulatnie oddzielającego fakty od opinii.

Uprzedzenia mogą być przy tym cynicznie, celowo artykułowane w dyskursie dziennikarskim,

ale znacznie częściej ujawniają się tu spontaniczne, osobiste uprzedzenia i stron niczość

dziennikarzy i innych występujących w mediach osób. W ten sposób dyskursy medialne zarówno

odzwierciedlają społeczne uprzedzenia, jak i przyczyniają się do ich tworzenia i podtrzymywania.

W komunikacji społecznej szczególne znaczenie mają uprzedzenia polityczne, rasowe,

seksualne, narodowe i etniczne, a także społeczne (odnoszące się do przynależności kla sowej i

statusu socjoekonomicznego jednostek i grup). Mogą mieć charakter bezwiedny - wówczas AD może

pomóc samemu mówiącemu w odkrywaniu własnych, nie do końca uświadamianych uprzedzeń.

Media jednak często posługują się nimi świadomie, w celach instrumentalnych.

• Zadając sobie pytanie, czy badany przez nas dyskurs odzwierciedla jakieś rodzaje uprzedzeń,

poszukajmy przede wszystkich kilku najczęściej występujących technik i metod komunikowania

tych uprzedzeń. Są to:

- stereotypizacja (-> stereotypy), czyli odwoływanie się do uproszczonych, uogólniających

sposobów opisu i wartościowania ludzi, grup, zjawisk;

- legitymizacja (uprawomocnienie) różnych ludzkich zachowań, praktyk, opinii, poglądów,

przez nadanie im sankcji „zdrowego rozsądku", powszechności lub opinii ekspertów;

dysymulacja rzeczywistej natury różnych działań zbiorowych, działań władzy, procesów

społecznych, przez skupianie uwagi na działaniach i opiniach jednostek (to co jest ogólne,

systemowe, społeczne zostaje przedstawione jako prywatne, jednostkowe, oderwane od

społecznego kontekstu);

fragmentacja, czyli przedstawianie różnych grup, opinii, wartości, jako przeciwstawnych lub

wzajemnie się znoszących w sytuacji, gdy w rzeczywistości więcej jest między nimi wspólnoty niż

konfliktu;

reifikacja, czyli przedstawianie świata, życia społecznego, działań jednostkowych i zbiorowych

ludzi jako naturalnych, twierdzenie, że „tak to już jest" - i marginalizowanie przez to tych, którzy

chcą zmiany sytuacji.

CELE DYSKURSU A JEGO REZULTATY

Jak wiadomo, nie można z samej treści, nawet po jej wnikliwej i skrupulatnej analizie, wnioskować

o rzeczywistych społecznych skutkach dyskursu. Można się jednak zastanawiać nad jego jawnymi i

ukrytymi celami.

Cele mogą być przez nadawcę wyrażone i objaśnione wprost. Jednak nawet, gdy nie ma w

dyskursie jawnych sformułowań o celu wypowiedzi, możemy na jego temat wnioskować na

podstawie analizy tematyki (zwracając szczególną uwagę na strategie -> rema- tyzacji oraz na

uporczywość przywoływania niektórych zagadnień). Gdy badany dyskurs tworzy się w rozmowie,

Page 22: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 22/44

w interakcji pomiędzy dwiema lub więcej osobami (na przykład w wywiadzie czy dyskusji

redakcyjnej), zbadanie relacji władzy i podporządkowania, wyrażającej się w przyjmowaniu

różnych strategii grzeczności, stosowaniu reguł konwersacji itp., może rzucić ciekawe światło na

jawne i ukryte cele nadawców. Wreszcie, źródłem wiedzy o celach jest po prostu znajomość

konkretnej sytuacji komunikacyjnej i własne doświadczenie badacza, dotyczące tego, w jakim celu

komunikują się ludzie w różnych sytuacjach komunikacyjnych. Na ogół nie ulega dla nas

wątpliwości, jaki jest podstawowy cel przemówienia kandydata na wiecu wyborczym, ogłoszenia

reklamowego zachęcającego do kupowania obligacji, wypowiedzi dla prasy piosenkarki

wprowadzającej na rynek nową płytę.

Trzeba jednak pamiętać, że cel nadawcy i cel opublikowania jego wypowiedzi przez media nie

zawsze muszą być zgodne. Redakcja może publikować przemówienie kandydata na wiecu na

przykład po to, żeby go zdyskredytować; wypowiedź piosenkarki może być publikowana nie z

powodu jej nowej płyty, lecz z racji zawartych w niej atrakcyjnych albo szokujących treści

obyczajowych... W takim wypadku najczęściej cel publikacji zawarty jest we wskazówkach

zewnętrznych względem samej wypowiedzi - nadanym przez redakcję tytule, ilustracji, komentarzu

odredakcyjnym, połączeniu wypowiedzi z innymi w taki sposób, żeby powstał komentarz na temat

publikowanej wypowiedzi. Na ogół bowiem redakcji zależy na tym, żeby czytelnicy, widzowie,

słuchacze nie mieli wątpliwości co do tego, po co dany materiał jest publikowany. Z tych

wskazówek korzysta także badacz, posiłkujący się ponadto wiedzą o wąskim i szerokim kontekście

opublikowania materiału.

Zadajmy zatem pytania:

Jakie są jawne cele tego dyskursu?

Czy podstawowe cele są wyeksplikowane wprost czy implikowane?

Które cele są sformułowane wprost, a które implikowane?

Jakie mogą być prawdopodobne nieujawniane cele tego dyskursu?

Czy to, jaki jest cel tego dyskursu, i to, co twierdzi na ten temat nadawca, jest zgodne?

Czy cel nadawcy i cel opublikowania tego dyskursu są zgodne?Jeśli nie, jakie są praw-

dopodobne cele opublikowania dyskursu? Na podstawie jakich wskazówek możemy do-

mniemywać o celach publikacji?

Skoro jesteśmy wstanie ujawnić cele dyskursu lub przynajmniej z dużym prawdopodobieństwem o

nich domniemywać, to wiedza o społeczeństwie, doświadczenie i znajomość konkretnej społecznej

sytuacji występowania dyskursu pozwalają na próby przewidywania możliwych jego oddziaływań

(co daje się niekiedy zweryfikować za pomocą narzędzi badawczych nauk społecznych). Pytania o

cele dyskursu są zatem niezwykle istotne z perspektywy przewidywania jego możliwych

konsekwencji; w ich efekcie pojawia się bowiem niezwykle ważne pytanie o projektowane,

przewidywane skutki.

Konieczne tu będzie rozgraniczenie pomiędzy skutkami bliskimi czy natychmiastowymi a

długofalowymi rezultatami funkcjonowania dyskursu w przestrzeni komunikacji społecznej.

Na przykład, analizując dyskurs medialny kampanii wyborczej określonego kandydata na ważne stanowisko

państwowe, bierzemy pod uwagę to, w jaki sposób zachowania językowe kandydata i cala komunikacyjna zawartość

jego kampanii wyborczej przyczyniają się do realizacji konkretnego celu: nakłonienia ludzi do glosowania na tego

właśnie, a nie innego kandydata. Analizując poszczególne fragmenty dyskursu, możemy zadawać pytania o jeszcze

bardziej szczegółowe, bezpośrednie rezultaty rozmaitych zachowań komunikacyjnych - może, na przykład, chodzić o

budowanie wiarygodności kandydata, dyskredytację przeciwników, zainteresowanie wyborców określonymi

postulatami politycznymi czy ekonomicznymi itp. Ponieważ bezpośredni rezultat jest nam prędzej czy później znany

(kandydat zostaje lub nie zostaje wybrany), możemy w odpowiedzialny sposób domniemywać o skuteczności (lub nie)

jego dyskursu wyborczego, chociaż zawsze trzeba przy tym pamiętać, że na zachowania wyborców oddziałuje także

wiele innych zmiennych.

Page 23: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 23/44

Bez względu na skuteczność dyskursu wyborczego musimy jednak się również zastanowić nad jego długofalowymi,

społecznymi konsekwencjami. Poprzez poruszanie określonej problematyki, przez styl i rejestry językowe dyskursu,

używane słownictwo i wartościowanie, posługiwanie się stereotypami, podsycanie lub neutralizowanie uprzedzeń,

sytuowanie różnych ludzi, grup, zjawisk, w hierarchii społecznej, dyskursy medialne przyczyniają się do kształtowania

społecznych postaw i opinii, utrwalania czy nawet naturalizowania pewnych sposobów myślenia o rzeczywistości. Te

długofalowe skutki dyskursu medialnego kampanii wyborczej kandydata mogą - ze społecznego punktu widzenia -

mieć większe znaczenie niż jego doraźna, praktyczna skuteczność.

Dla badacza dyskursów medialnych pytanie o rezultaty stanowi jedno z najistotniejszych

zagadnień, towarzyszących mu przez cały czas przeprowadzania badań.

• Skutki krótkotrwałe wpisane są zazwyczaj w projekt komunikacyjny autora dyskursu:

komunikujemy się po to, żeby „zrobić coś za pomocą słów" - zmieniać postawy i przekonania ludzi,

nakłaniać ich do działania, bawić ich, uczyć. Rozważania nad natychmiastowymi, krótkotrwałymi

rezultatami działań komunikacyjnych mediów można zatem prowadzić, zestawiając cele z

zastosowanymi sposobami komunikacji językowej i zastanawiając się, w jakim stopniu autor

dyskursu w mediach lub media jako takie, za pomocą dyskursów medialnych, są w stanie,

korzystając z zastosowanych środków językowych, osiągać cele komunikacyjne.

Jakie mogą być natychmiastowe lub bliskie rezultaty tego dyskursu?

Czy deklarowany lub implikowany cel oraz rzeczywiste skutki są zgodne?

Które z zastosowanych środków językowych służą osiągnięciu rezultatu, a które mogą

mu przeszkodzić?

• Skutki długotrwałe to rezultaty w dziedzinie społecznych postaw, przekonań, stereotypów i

uprzedzeń, rozumienia porządku i hierarchii społecznej, wartościowania grup i zjawisk. Wpisane są

one w społeczną naturę mediów - nie ma przekazów medialnych, które by nie pociągały żadnych

społecznych i kulturowych konsekwencji.

Jakie konsekwencje może mieć społeczne funkcjonowanie tego dyskursu?

A może już możliwe jest odnalezienie jego skutków?

Wiele dyskursów badamy przecież jakiś czas po ich opublikowaniu - mamy zatem dostęp do

wiedzy o tym, co się stało po publikacji.

Czy skutki społeczne funkcjonowania dyskursu możemy określić (i z punktu widzenia jakich

kryteriów) jako pozytywne czy negatywne?

Jakie postulaty zmiany w badanej zawartości komunikacji społecznej pociąga wiedza na temat

zbadanego przez nas dyskursu?

Wartościowanie i ocena nie są i nie powinny być giównym celem badacza, od którego oczekuje

się raczej bezstronnego, możliwie rzetelnego i kompletnego opisu rzeczywistości niż opowiadania

się po czyjejkolwiek stronie. Przypomnijmy jednak założenia AD, opisane na początku tego

poradnika: chodzi o działanie krytyczne i konstruktywne jednocześnie; media są przedmiotem

analizy, bo odzwierciedlają kwestie istotne dla życia społecznego; ustalenia AD mogą stanowić

podstawę rzetelnej, poważnej dyskusji nad funkcjonowaniem społecznym mediów. Nie chodzi zatem

o to, żeby, analizując dyskursy medialne, koniecznie i za wszelką cenę dążyć do ich oceny lub żeby

za pomocą AD uzasadniać wcześniejsze wartościowanie takich czy innych osób, grup, organizacji,

zjawisk czy wydarzeń. Jednak ocena, będąca wynikiem analizy, jest dla badacza dyskursów w

mediach naturalną konsekwencją jego działalności analitycznej. Nie stanowi naruszenia

obiektywizmu naukowego, jeśli będzie starannie oddzielona od opisu faktów, uzasadniona i oparta

na jasno wyartykułowanych kryteriach (-> operacjonalizacja). Istotne jest zatem staranne

zapewnienie -> wiarygodności analizy na wszystkich etapach jej przeprowadzania.

Page 24: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 24/44

Konieczne elementy raportu badawczego

Oto lista zagadnień, które powinny się znaleźć w raporcie badawczym - w przemyślanej,

zaplanowanej kolejności, w proporcjach wynikających z ważności opisywanych spraw:

• Ogólna charakterystyka problematyki, jej waga i znaczenie. Dlaczego postanowiłem się

zająć właśnie tym tematem? Kontekst społeczny badanych zagadnień.

• Cel analizy. Celem mojej pracy był opis takiego a takiego zagadnienia (jeśli praca ma

charakter przeglądowy), lub: Celem mojej pracy było zbadanie, czy... (tu hipoteza).

Główny problem badawczy powinien mieć postać jasnego, prosto sformułowanego pytania

lub kilku pytań. Cel pracy musi być sformułowany konkretnie i rzeczowo. Pomocne jest

postawienie pytania: CO chciałem zbadać, CZEGO chciałem się dowiedzieć - i dlaczego.

• Żeby czytelnik miał jasność co do celów analizy, powinniśmy także wskazać w raporcie, jakie

były podstawowe pytania badawcze. Aby osiągnąć założony cel konieczne było sprawdzenie

Ij czy..., 2) w jaki sposób... itp. Pytania badawcze to jakby uszczegółowienie celu, rozpisanie

go na konkretne zagadnienia o węższym zakresie.

• Podstawy teoretyczne. Na jakich teoriach z dziedziny komunikowania, socjologii,

psychologii opierał się badacz w swojej pracy - i dlaczego? Jak się ma cel badawczy do teorii?

• Operacjonalizacja podstawowych pojęć. W tej pracy, pisząc „prasa katolicka", brałem pod

uwagę taką prasę, która..., a także: Uznaję, że badany dyskurs jest propagandowym

dyskursem politycznym, jeżeli spełnia następujące warunki... Konieczne jest przytoczenie w

pracy definicji operacyjnych (wraz z dyskusją i uzasadnieniem) wszystkich podstawowych

pojęć wchodzących w skład tematu pracy oraz zawartych w pytaniach badawczych.

• Stan badań. Czy ktoś już badał zagadnienie, które było tematem naszej analizy? Trzeba podać

tytuły i autorów, jednym zdaniem scharakteryzować zawartość lub wyniki tamtych prac.

Czego brakowało w tamtych opracowaniach? Jakim nowym aspektem zagadnienia zajęliśmy

się w tej analizie? W jaki sposób ta praca rozszerza stan wiedzy na badany temat?

• Opis procedur badawczych. Praca powinna zawierać szczegółowy opis - wraz z

uzasadnieniem - zastosowanych procedur i technik badawczych. Ma to m.in. na celu

udowodnienie, że:

- zastosowana metodologia jest najlepsza z punktu widzenia celu badawczego;

- działania badawcze były przemyślane i celowe; zrobiono wszystko, by uniknąć

ewentualnych błędów, prowadzących do zafałszowania wyników badań;

- autor raportu biegle i kompetentnie posługuje się wybraną metodą;

- wybrana metodologia może posłużyć innym badaczom do powtórzenia analizy z

podobnym (jeśli nie takim samym) skutkiem;

- wnioski praktyczne z analizy są istotne i wiarygodne, ponieważ użyte metody i techniki

prowadzą do osiągnięcia wiarygodnych wyników.

• Opis materiału badawczego (populacji). Ewentualny opis próby wraz z (przedyskutowaną i

uzasadnioną) procedurą jej doboru.

Prezentacja wyników badań.

Interpretacja wyników badań opatrzona uzasadnieniami i koniecznymi objaśnieniami.

Omówienie wyników badań w kontekście przyjętych teorii oraz na tle kontekstu komunikacyjnego i

spotecznego.

Wnioski z badań - można tu także wiączyć uzasadnione (teorią, stanem wiedzy, porównaniem z

analogicznymi sytuacjami) przewidywania co do dalszego rozwoju wydarzeń.

Page 25: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 25/44

JAK NAPISAĆ PRACĘ?

Raport z badań jest zazwyczaj najważniejszą częścią pracy dyplomowej lub zaliczeniowej. Praca

musi jednocześnie spełniać wiele wymogów formalnych, których szczegółowe omówienie łatwo

znaleźć w licznych poradnikach pisania prac; zazwyczaj trzeba je nieco zmodyfikować, stosownie

do wymogów uczelni. Poniżej przypominamy tylko o kilku niezbędnych elementach.

Najważniejsze części pracy

• Wstęp. Zazwyczaj stanowi on raport w pigułce; pozwala czytelnikowi przewidzieć, jakie

zagadnienia znajdzie wewnątrz pracy. Może zatem zawierać:

- zarys problematyki wraz z krótkim uzasadnieniem wyboru tematu;

- definicje najważniejszych pojęć;

- hipotezę lub cel badawczy; - podstawy teoretyczne;

- krótką informację o metodzie badawczej, materiale badawczym, próbie;

- krótki opis zawartości poszczególnych rozdziałów.

• Część teoretyczna. Najczęściej zawiera ona, w kilku rozdziałach:

- poszerzone omówienie problematyki badań;

- podstawy teoretyczne pracy;

- operacjonalizację (wraz z dyskusją) podstawowych pojęć wchodzących w zakres pracy;

- opis celu badawczego lub hipotezę w postaci rozwiniętej, wraz z pytaniami badawczymi i

dyskusją;

- opis i krytykę stanu badań.

• Część metodologiczna. Zwykle zawiera ona, w jednym lub kilku rozdziałach:

- opis i dyskusję wyboru i zastosowania metod i technik badawczych; - charakterystykę badanej populacji;

- opis (wraz z uzasadnieniem i dyskusją) doboru próby; - charakterystykę próby;

- charakterystykę (wraz z dyskusją i uzasadnieniami) narzędzia badawczego;

- relację z procedury badawczej, wraz z problemami i wątpliwościami, które się pojawiły w

jej trakcie.

• Część empiryczna. W tej części pracy powinny się znaleźć, zazwyczaj w kilku rozdziałach: - prezentacja i interpretacja wyników badań;

- usytuowanie wyników badań na tle dotychczasowego stanu wiedzy i teorii

(przywoływanych w części teoretycznej).

• Podsumowanie / wnioski z badań. Ten fragment pracy zawiera najważniejsze wyniki badań

wraz z ich interpretacją i przewidywaniami na przyszłość. • Bibliografia.

• Aneks, zawierający narzędzia badawcze, najciekawsze egzemplarze badanych teks tów,

ilustracje itp.

• Spis treści.

Oczywiście, badacz nie musi się ograniczać do AD (choć może ona stanowić podstawę pracy

dyplomowej). Pracę można rozwinąć i uzupeinić, na przykład, o badania recepcji analizowanych

treści, ankiety lub wywiady z twórcami badanych materiałów lub innymi osobami istotnymi z

Page 26: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 26/44

punktu widzenia celu pracy, wyniki statystycznej analizy zawartości badanego materiału, analizy

semiologiczne czy ideologiczne najistotniejszych z punktu widzenia pracy materiałów itp. To, w

jaki sposób autor pracy wzbogaca ją, jednocześnie czyniąc ją ciekawszą i uzyskując dodatkowe

argumenty na poparcie swoich hipotez, zależy od jego inwencji i motywacji; pisanie pracy

dyplomowej to działanie twórcze.

Tytuf pracy

Tytuł pracy musi być rzeczowy i zrozumiały. Powinien zapowiadać, co czytelnik znajdzie w pracy.

Powinien także być pełny i kompletny, tj. zawierać najważniejsze zmienne stanowiące treść hipotez

lub celów badawczych.

Formalna organizacja tekstu

Praca powinna być ułożona w taki sposób, by ułatwić komunikację z czytelnikiem i natychmiastowe

rozeznanie w treści.

Typowy korpus pracy dyplomowej dzieli się na wstęp, rozdziały i zakończenie.

Jest pożądane, żeby rozdziały podzielone były na krótsze odcinki - podrozdziały lub paragrafy.

Paragrafy nie powinny być zbyt długie, w razie potrzeby można je podzielić na mniejsze części

(subparagrafy).

Podstawową jednostką, z której składa się każdy podrozdział (i podstawową jednostką

organizacji całego tekstu), jest akapit. Każdy akapit poświęcony jest jednemu zagadnieniu.

Powinien się składać z wprowadzenia, rozwinięcia i zakończenia. Pierwsze zdanie - wprowadzenie

- informuje, o jakim zagadnieniu jest mowa. Rozwinięcie tworzą następne zdania, uporządkowane

logicznie, możliwie wyczerpująco omawiające zagadnienie. Zakończenie - ostatnie zdanie akapitu -

podsumowuje całość lub stanowi łącznik z następnym akapitem.

Podział tekstu nie jest przypadkowy. Każdy rozdział ma swoją funkcję w strukturze pracy.

Każdy paragraf wewnątrz rozdziału dotyczy odrębnego, wchodzącego w jego skład zagadnienia. Po

to dzielimy tekst każdego paragrafu na akapity, żeby pokazać, w którym miejscu za każdym razem

zaczynamy nową myśl.

Zasady, według których zorganizowany jest tekst, muszą być jednakowe w całej pracy.

Rozdziały i wchodzące w ich skład paragrafy powinny mieć tytuły. Tytuły muszą jasno

informować o zawartości danej części pracy. Nadając rozdziałom tytuły, unikamy poezji,

publicystyki, dowcipów, kalamburów i rebusów. Jeżeli chcemy ubarwić pracę, na -

Najczęstsze biędy w formie i organizacji materiału w pracach

pisemnych

Nadmiar. Czytelnika interesuje rezultat analizy, i to zorganizowany logicznie. Należy uni kać

obszernego opowiadania o swoich wątpliwościach metodologicznych, popełnionych błędach,

ślepych uliczkach, z których udało nam się wyjść itp. Nie przytaczaj wszystkich danych

empirycznych, tylko te, które są istotne ze względu na cel pracy. Nie pisz wszyst kiego, co wiesz o

kontekście komunikacyjnym czy o teorii - tylko to, co rzeczywiście ważne.

Przepisywanie całych fragmentów z podręczników i prac teoretycznych. Gdyby czytelnik chciał

się z nimi zapoznać, sięgnąłby wprost do źródeł.

Page 27: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 27/44

Brak związku pomiędzy teoretyczną i empiryczną częścią pracy. Rozważania teoretyczne mają

sens i są potrzebne wtedy, gdy służą lepszemu wyeksplikowaniu wyników analizy. Skoro już

napisało się część teoretyczną, trzeba jej zawartość zużytkować w części empirycznej.

Odwoływanie się w opisie i interpretacji wyników badań do tzw. zdrowego rozsądku [fest

oczywiste, że...), wiedzy powszechnej [wszyscy wiedzą, że...; jak wiadomo...), pogłosek

[podobno...-, słyszy się wielokrotnie, że...), tzw. niezidentyfikowanych dobrze poinformowanych

źródeł.

Publicystyka. Cel pracy naukowej jest poznawczy, a nie publicystyczny. AD w oczywisty sposób

może prowadzić do wartościowania opisywanych zjawisk, jednak wypowiadając własne poglądy,

musimy jasno zaznaczyć, że ta część tekstu nie ma charakteru naukowego. W pracy dyplomowej

najlepszym miejscem na własne poglądy autora jest zakończenie lub podsumowanie.

POWODZENIA!

DOBÓR MATERIAŁU DO BADAŃ

Zanim zaczniemy badać wybrany - czyjś lub jakiś - dyskurs, czeka nas jeszcze odpowiedź na

szczegółowe pytania, dotyczące tego, gdzie ten dyskurs odnajdziemy, które / jakie jego przykłady

chcemy przeanalizować i ile materiału przewidujemy do analizy.

Które media będziemy badać?

Na tym etapie nie wystarczy już powiedzieć, że planujemy, na przykład, analizę dyskursu na

określony temat w magazynach opinii. Trzeba wybrać, które pisma (programy telewizyjne, audycje

radiowe, reklamy, strony internetowe itp.) będą badane. Nie wolno przy tym postępować arbitralnie

- konieczne jest sformułowanie jasnych, jednoznacznych kryteriów doboru.

Wybór może dotyczyć jednego tytułu lub - w zależności od potrzeb - wielu; może się odnosić do

jednego lub wielu mediów.

Dyskurs polityka N. w jego wystąpieniach telewizyjnych.

Dyskurs wyborczy kandydata na prezydenta N w prasie, radiu, telewizji w czasie ostatniego miesiąca kampanii

wyborczej.

Dyskurs feministyczny w prasie kobiecej.

Dyskurs na temat feminizmu w mediach polskich w 2005 roku.

Dyskurs forów internetowych na temat tolerancji w Polsce.

Page 28: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 28/44

Którą zawartość będziemy badać?

Trzeba się także zastanowić, czy mamy zamiar badać wszystkie przykłady występowania dyskursu

w wybranych mediach, czy też - na przykład, gdy materiał jest bardzo obszerny -wystarczy

wylosować niektóre teksty do analizy. Oczywiście, najlepiej by było przeanali zować wszystkie

przypadki ujawniania się dyskursu w interesującym nas okresie w wybranych przez nas mediach.

Nie zawsze jest to jednak możliwe; jedną z charakterystycznych cech współczesnych mediów jest

przecież olbrzymia obfitość zawartego w nich tekstu i towarzyszących temu tekstowi obrazów.

Najczęściej zatem musimy się ograniczyć do analizy wycinka, dbając jednak o to, aby był to

wycinek możliwie reprezentatywny. Może się także zdarzyć, że decydujemy się na badanie

dyskursu w bardzo niewielkiej liczbie tekstów - w skrajnym wypadku nawet w jednym. Taka

decyzja jest uprawniona, trzeba ją jednak podjąć świadomie; powinniśmy być w stanie podać

umotywowane celem i pytaniami badawczymi przyczyny takiej decyzji.

Jeśli badany dyskurs ma się znaleźć w próbie pobranej z większego materiału, mamy zazwyczaj

do wyboru dwie metody doboru próby: rozumowaną (empiryczną) i losową (statystyczną).

Próba empiryczna (rozumowana, logiczna) powstaje wówczas, gdy materiał do analizy

dobieramy na podstawie obiektywnych, znanych nam z doświadczenia warunków.

Jeśli, na przykład, mamy zamiar badać dyskurs prasy codziennej na temat terroryzmu, logicznym wyborem będzie

poszukiwanie materiału badawczego w prasie w odpowiednim czasie: bezpośrednio po spektakularnym, szeroko

opisywanym zamachu terrorystycznym - zapewne bowiem liczba tekstów na temat terroryzmu będzie w tym czasie

większa niż zazwyczaj. Jednocześnie interesujące wyniki może dać porównanie dyskursu prasowego na temat

terroryzmu w okresie, gdy media są terroryzmem szczególnie zainteresowane, z dyskursem na ten sam temat w

okresach względnego spokoju.

Jeżeli naszym celem jest analiza dyskursu prasowego na temat miejsca i roli kobiety w rodzinie, kryterium doboru

materiału może być związane z charakterem badanych mediów. Logiczne jest, na przykład, założenie, że tzw. prasa

kobieca poświęca temu dyskursowi więcej miejsca niż pisma motoryzacyjne. I w tym wypadku ciekawe efekty może dać

porównanie dyskursu na ten temat w różnych rodzajach i typach prasy codziennej i ilustrowanej.

Może się także zdarzyć, że za główne logiczne kryterium doboru materiału posłuży sytuacja społeczna czy

polityczna. Jeśli interesuje nas, na przykład, medialny dyskurs o wolności wypowiedzi, materiału badawczego

będziemy poszukiwać w takich okresach, w których sytuacja szczególnie skłania do refleksji na ten temat (podczas

dyskusji parlamentarnych na temat wolności wypowiedzi, bezpośrednio przed i po wprowadzeniu dotyczących tej

wypowiedzi regulacji prawnych, w czasie „afer" związanych z jej nadużywaniem i ograniczaniem itp.).

Rozumowany dobór próby powinien spełniać kilka warunków. Jego kryteria muszą być istotne z

punktu widzenia problematyki badań, celu i hipotezy badawczej; trzeba je stosować konsekwentnie,

do wszystkich przypadków.

Nie można, na przykład, samowolnie odrzucić któregoś tekstu tylko dlatego, że się on wydaje niezrozumiały, mało

istotny, nie pasuje do postawionych na początku badania założeń, odbiega wyraźnie od tego, co już wiemy o danym,

badanym dyskursie, lub tego, czego się po nim spodziewaliśmy.

Próba losowa (statystyczna) powstaje wtedy, gdy materiały do analizy wybieramy losowo, w taki

sposób, że każdy tekst ma równe szanse, by wejść w skład próby. (Taki dobór próby oparty jest na

prawie wielkich liczb, a ściślej - na założeniu, że prawdopodobieństwo, iż istnieje różnica pomiędzy

cechami całej obserwowanej wartości a cechami jej wycinka, maleje w miarę, jak rośnie rozmiar

próby). W wypadku, gdy materiał do badań ma wyłonić próba losowa, trzeba będzie się odwołać do

standardowych procedur losowania, żeby ograniczyć możliwość arbitralnego doboru materiału do

badań. Stosujemy tu kilka modeli losowania (opisanych w literaturze przedmiotu - nie będziemy się

zatem nad nimi dłużej zatrzymywać): losowanie proste, warstwowe lub interwałowe. Warto jednak

Page 29: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 29/44

zauważyć, że w wypadku AD potrzeba konstruowania próby statystycznej występu je stosunkowo

rzadko. Użyteczna jest ona natychmiast, gdy kojarzymy badania ilościowe z jakościowymi.

W AD znacznie istotniejsza jest dokładność, wszechstronność i szczegółowość badań niż duży

rozmiar analizowanego materiału. Lepiej zatem wybrać materiał mniejszy, lecz możliwy do

dokładnego zbadania (trzeba pamiętać, że analiza będzie od nas wymagała czasu i cierpliwości).

Minimalny rozmiar próby dyktowany jest przez warunek reprezen tatywności. Wystarczy zatem, by

próba była reprezentatywna - nie musi być natomiast obszerniejsza niż to bezwzględnie konieczne.

Jeśli jest reprezentatywna, dyskurs powinien się objawić we wszystkich swoich istotnych aspektach

w najmniejszej możliwej próbie.

Planując dobór próby, bierzemy pod uwagę dyspersję (rozproszenie), zróżnicowanie, zakres

dyskursu. Im rzadziej występujący i bardziej specyficzny dyskurs, tym trudniej będzie go odnaleźć w

badanej populacji.

Jeżeli naszym zadaniem jest analiza dyskursu komentarzy politycznych w magazynach opinii, możemy zapewne

przyjąć, że rozproszenie jest stosunkowo niewielkie, bo komentarze polityczne stanowią stały element we wszystkich

współczesnych tygodnikach opinii - jest ich tam zatem bardzo wiele. W dodatku zazwyczaj pisane są przez tych samych

autorów. Łatwo zatem odnaleźć reprezentatywne przykłady dyskursu komentarzy politycznych w pismach opinii.

Jeśli interesuje nas dyskurs prasowy towarzyszący wejściu Polski do UE, zadanie doboru próby będzie jeszcze

prostsze - ten temat pojawiał się w stosownym czasie w prasie w bardzo różnych postaciach, byt jednak tak częsty, że

nawet niewielka próba powinna ujawnić jego występowanie i charakterystykę. Z pewnością też nie będziemy badać

wszystkich tekstów, w których ten dyskurs występuje, bo na pewno było ich więcej, niż bylibyśmy w stanie

przeanalizować.

Jeżeli jednak chcielibyśmy przeanalizować dyskurs na przykład na temat zdrowia psychicznego w prasie

ilustrowanej albo występujący w niej czy prezentowany dyskurs nacjonalizmu, trzeba będzie poszukiwać materiału

badawczego w znacznie większej populacji. Może się też okazać, że interesujących nas tekstów jest tak mało, iż nie

wyłonimy ich w losowaniu, lecz trzeba będzie wybrać z populacji wszystkie wypadki występowania dyskursu w danym

czasie - w przeciwnym razie materiał byłby zbyt skąpy, by osiągnąć miarodajne wnioski.

W jakim okresie?

O doborze tekstów do analizy może decydować losowanie, zwłaszcza wówczas, gdy mamy do

czynienia z obszernym, długotrwałym dyskursem. Znacznie częściej jednak staramy się ograniczyć

zakres czasowy materiału. To ograniczenie nie może mieć ani przypadkowego, ani arbit ralnego

charakteru. Zawsze też trzeba wyjaśnić przyczyny wyboru takiego a nie innego zakresu czasowego.

Najczęstszą strategią jest wybór okresów, gdy pojawianie się dyskursu jest najbardziej

prawdopodobne i najgęstsze (na przykład, logicznie będzie badać dyskurs wyborczy partii

politycznych w najbliższym czasowym sąsiedztwie wyborów). Trzeba jednak pamiętać, że niekiedy

właśnie ujawnianie się dyskursu przypadkowe albo związane z cykliczną i powtarzalną naturą

mediów, „codzienne", standardowe - ukazuje jego interesujące aspekty.

DEFINIOWANIE I OPERACJONALIZACJA

Formułując cele badawcze i hipotezy, operujemy zazwyczaj pewnymi skrótami myślowymi.

Pojęcia i zjawiska, które chcemy badać, traktujemy jako z góry określone oczywiste" Po prostu

- wiemy, co mamy na myśli. Nim jednak przystąpimy do analizy, konieczne jest jasne i

jednoznaczne określenie definicji używanych przez nas pojęć i zjawisk.

Page 30: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 30/44

DEFINICJA - zdanie lub układ zdań, odpowiadające na pytanie: Co to jest X? Definicja

zwykle składa się z dwóch członów: definiowanego [definiendum) i definiującego [defi-

mensj; człony te połączone są spójnikiem definicyjnym jest to. Dwa najczęściej spotykane

typy definicji to definicja realna - jednoznaczna charakterystyka definiowanego za pomocą

cech tylko jemu właściwych, oraz definicja nominalna - wskazanie, czym jest definiendum

poprzez podanie wyrażenia mu równoznacznego lub równoważnego.

Potrzebujemy jednoznacznych definicji nie tylko po to, żeby usystematyzować i zorga -

nizować swoją wiedzę, odkryć w niej ewentualne braki, zapewnić jednolitość i logikę wywodu

i umożliwić powtórzenie naszego toku rozumowania innym badaczom Konieczność lasnego

definiowania używanych w analizie pojęć jest związana z celami, jakie stawia sobie AD. Skoro

celem badacza jest nie tylko opis cech dyskursu i jego społecznych uwarunkowań, ale tez

wpływ na rzeczywistość, ewentualna krytyka lub praktyczne postulaty muszą się opierać na

jasnych, precyzyjnie określonych podstawach.

Dlatego też używane przez badacza definicje muszą spełniać kilka warunków:

muszą być jasne, jednoznaczne i konkretne; muszą charakteryzować definiowane pojęcie lub zjawisko poprzez podanie cech właściwych tylko jemu;

muszą pozostawiać poza swoim zasięgiem te cechy, które nie przynależą de-finiowanemu pojęciu;

- nie mogą mieć charakteru tautologii.

TAUTOLOGIA - (log.) twierdzenie, które jest prawdziwe jedynie na mocy swojej formy

logicznej; (pot.) twierdzenie powtarzające to, co już w danej wypowiedzi było zawarte.

Skoro cel AD jest praktyczny i mocno związany z rzeczywistością społeczną to przy-

gotowując się do badań, nie wystarczy odnaleźć lub zbudować teoretyczną definicję opi -

sywanych przez nas zjawisk. Konieczne są definicje operacyjne, wskazujące, w jaki sposób

definicje teoretyczne zostaną użyte dla osiągnięcia celów tego konkretnego projektu

DEFINICJĘ OPERACYJNĄ formułujemy, opisując działania, jakie trzeba podjąć by ustalić

istnienie lub stopień istnienia zjawiska opisywanego przez definiowane pojęcie.

Jeśli na przykład chcemy udowodnić lub opisać, w jaki sposób programowy dyskurs jakiejś partii politycznej w

mediach zawiera, odzwierciedla, propaguje wartości nacjonalistyczne, nie wystarczy teoretyczne zdefiniowanie pojęcia

nacjonalizm oraz wskazanie konkretnych wartości, jakie się z tym pojęciem wiążą - choć niewątpliwie od tego właśnie

trzeba będzie zacząć stawianie hipotez lub wyznaczanie celu badań. Żeby osiągnąć cel analizy, niezbędne będzie

wskazanie, czego konkretnie szukamy w analizowanym dyskursie. Powinniśmy dojść do stadium, w którym możliwe

będzie sformułowanie zdania:

Uznam, że dyskurs wyborczy partii X odzwierciedla wartości nacjonalistyczne, jeśli spełnia on następujące warunki:...

Uznam za udowodnioną hipotezę, że dyskurs ten propaguje nacjonalizm, jeśli w dyskursie tym odnajdę następujące

cechy:...

Wiele pojęć i konceptów w naukach społecznych i humanistycznych byio już wielo krotnie

opisywanych i badanych - możliwe zatem, że źródłem definicji teoretycznych staną się dla nas

słowniki, leksykony, encyklopedie, podręczniki akademickie, przek rojowe dzieła teoretyczne i

literatura naukowa dotycząca tematu. Przykłady operacjonalizacji niektórych interesujących nas

pojęć znajdziemy niewątpliwie w artykułach naukowych i raportach z badań, które przeprowadzono

Page 31: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 31/44

wcześniej. Możemy się nimi posłużyć (pamiętając o poszanowaniu praw autorów) - możemy ich

także użyć jako źródła inspiracji dla własnych definicji operacyjnych.

Jeśli nie zadowala nas żadna z odnalezionych w literaturze definicji teoretycznych i

operacyjnych (lub żadnych definicji nie uda się znaleźć), możemy z zachowaniem dużej ostrożności

pokusić się o zbudowanie definicji projektującej - podającej nowe znaczenie. Musimy jednak stale

pamiętać o niebezpieczeństwie arbitralności; wszelkie wybory poznawcze i decyzje muszą być

otwarcie i jasno wytłumaczone i uzasadnione w tekście pracy.

Jeżeli zatem chcemy udowodnić, że partia N propaguje nacjonalizm w swym medialnym dyskursie wyborczym,

musimy zacząć od zdefiniowania pojęć „nacjonalizmu" i „dyskursu wyborczego".

Zdefiniowanie nacjonalizmu to złożony problem. Sprawdzamy zatem, co pod tym hasłem figuruje w Wielkiej

encyklopedii PWN. Znajdziemy tam kilka akapitów o nacjonalizmie - użytecznych, ale niewystarczających do pracy

naukowej.

Sięgniemy więc do literatury naukowej i do posiadanej wiedzy historycznej, politologicznej, socjologicznej,

kulturoznawczej i psychologicznej. Przydadzą się też podręczniki, słowniki, leksykony oraz monografie specjalistyczne,

poświęcone problematyce nacjonalizmu na poziomie teoretycznym i w jego praktycznych objawach, historycznie i

współcześnie.

Rozsądne jest także założyć, że nacjonalizm i jego medialne odbicia były już przedmiotem zainteresowania wielu

badaczy. Trzeba więc sięgnąć do dotychczasowych badań i sprawdzić, jak to pojęcie było definiowane i

operacjonalizowane przez innych autorów.

Zapis tej eksploracji znajdzie się potem w pracy. O ile na poziomie teoretycznym bezpieczniej będzie przyjąć, że

pojęcie nacjonalizmu jest już rzetelnie zdefiniowane (przyjrzyjmy się przy okazji jakie / czyje definicje są najczęściej

przypominane i cytowane w pracach na ten temat), o tyle nie musimy akceptować tego, w jaki sposób propagowanie

nacjonalizmu w wyborczych dyskursach medialnych operacjonalizowali poprzednicy. Wtedy zamieścimy w swej pracy

krytykę ich poczynań i zaproponujemy własne podejście. Pozostaje określić, co to takiego „dyskurs wyborczy".

Operacyjna definicja dyskursu wyborczego partii N jest ważna, bo będzie stanowiła podstawę doboru materiału do

analizy. Definicja operacyjna pozwoli nam oddzielić dyskurs wyborczy od innych materiałów prasowych partii N i na

jej temat.

SFORMUŁOWANIE CELU BADAWCZEGO /

POSTAWIENIE HIPOTEZY

AD ma zazwyczaj dwojakie cele. Jeden z nich to cel badawczy - chcemy udowodnić hipotezę lub

opisać jakiś dyskurs, zwiększając tym samym rozmiary naszej indywidualnej oraz społecznej

ogólnej wiedzy na temat rozmaitych aspektów społecznego oddziaływania mediów. Drugim

współwystępującym celem jest zazwyczaj zmiana rzeczywistości społecznej - poprzez zwrócenie

uwagi na jakiś aspekt dyskursów w mediach czy wręcz doprowadzenie do zmiany zachowań tych

ludzi, którzy są autorami lub nadawcami dyskursu.

Precyzując cel, odpowiadamy sobie zatem jednocześnie na pytania: czego konkretnie chcemy się

dowiedzieć, podejmując zadania badawcze - i po co nam ta wiedza, jaki sens społeczny ma podjęcie

przez nas tych zadań. Nie trzeba chyba dodawać, że obydwa pytania są bardzo mocno połączone, a

cel badawczy i cel społeczny powinny się uzupełniać. Jeżeli jesteśmy w stanie określić cel

badawczy, nie potrafimy jednak odpowiedzieć na pytanie, po co mianowicie mielibyśmy go

osiągnąć, jaką i komu korzyść on przyniesie, lepiej zastanowić się nad innymi badaniami. Jeżeli

natomiast widzimy przed sobą konieczność zbadania jakiegoś problemu, nie jesteśmy jednak w

Page 32: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 32/44

stanie postawić go w kategoriach konkretnego pytania, na które da się odpowiedzieć, lub zadania

możliwego do rozwiązania - z żalem trzeba będzie porzucić rysujący się przed nami cel.

Problem czy opis?

Cel badań może mieć charakter przeglądowy (opisowy) lub problemowy. Analiza dyskursu nadaje

się lepiej do celów opisowych niż do weryfikacji hipotez, jednak także ta druga możliwość wchodzi

w grę, pod warunkiem zachowania odpowiedniej uwagi i ostrożności w wyciąganiu wniosków.

Praca problemowa

Praca taka ma zazwyczaj na celu wykazanie, udowodnienie, wyjaśnienie zależności, współ-

występowania, związków przyczynowo-skutkowych różnych zjawisk w mediach.

Formułując cel tego typu pracy, zaczynamy zazwyczaj od: Chcę sprawdzić, czy to prawda, że...

Stawiamy zatem hipotezę na temat natury opisywanych zjawisk, potem zaś staramy się hipotezę

zweryfikować - to znaczy dowiedzieć się, czy jest słuszna. Większość hipotez odnosi się do

czynników, które powodują lub wpływają na rozmaite zjawiska i procesy. Praca problemowa opisuje

więc lub tłumaczy zjawisko, fakt albo proces - i te elementy, czynniki, procesy, które trzeba

koniecznie uwzględnić, żeby dokonać opisu lub wyjaśnienia. Te elementy, które przez swoją

obecność lub brak lub których pojawienie się w różnych postaciach wpływa na przebieg lub postać

opisywanego zjawiska, faktu, procesu, nazywamy zmiennymi.

HIPOTEZA - proponowana przez nas odpowiedź, jakiej można udzielić na pytanie badawcze. Może

być wyrażana w postaci związku pomiędzy zmienną zależną i zmienną niezależną.

ZMIENNA ZALEŻNA - zmienna, którą badacz chce wyjaśnić.

ZMIENNA NIEZALEŻNA (lub WYJAŚNIAJĄCA) - zmienna, o której badacz zakłada, że jest

przyczyną zmian wartości zmiennej zależnej; za pomocą której można wytłumaczyć zmiany,

zachodzące w zmiennej zależnej.

Osią konstrukcyjną hipotezy jest najczęściej stosunek pomiędzy zmiennymi.

Stosunek ten może mieć charakter przyczynowo-skutkowy. Udowodnienie słuszności hipotezy

polega wówczas na wykazaniu, że jedyną, konieczną i wystarczającą przyczyną obecności w

materiale zmiennej zależnej jest obecność zmiennej (lub kilku zmiennych) niezależnych, a także że

zmiany w zmiennej niezależnej wpływają na to, jak zmieniają się zmienne zależne.

Jednakże w naukach humanistycznych i społecznych na jednoznaczne stwierdzenia o naturze

związków przyczynowo-skutkowych patrzy się sceptycznie; w praktyce społecznej czynników

wpływających na zmienną zależną jest zwykle tak wiele, że ani nie sposób uwzględnić wszystkich,

ani nie da się z całą pewnością określić, że istnieje prosty związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy

jednym z tych czynników a zmienną zależną.

Dodajmy, że z samej natury badań jakościowych wynika konieczność uwzględniania wielu

czynników i zmiennych o mało mierzalnym charakterze. Hipotezy o związku

przyczynowo-skutkowym trudno jest zatem w ten sposób udowodnić (chociaż nie jest to całkowicie

Page 33: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 33/44

wykluczone). Dlatego AD rzadko może służyć do niezbitego udowodnienia związku

przyczynowo-skutkowego między elementami hipotezy.

Zamiast tego znacznie częściej celem badacza jest rodzaj „inwentaryzacji" zmiennych

niezależnych - odszukanie i wskazanie różnych czynników, które mogą mieć wpływ na zmienną

zależną - i próba wykazania zależności między nimi. Można także (co bezpieczniejsze) postawić

sobie za zadanie analizę zmiennych pozornych: opis współwystępo- wania (korelacji) zmian w

różnych zmiennych, jednak bez wyciągania jednoznacznych wniosków co do związku

przyczynowo-skutkowego pomiędzy nimi. Możliwe jest wreszcie badanie przemian w różnych

zmiennych dla nich samych, bez stawiania hipotez. Wtedy właśnie precyzujemy jedynie opisowy

(przeglądowy) cel badań, obywając się bez hipotezy.

Praca opisowa (przeglądowa)

Praca tego typu prowadzi zwykle do opisania jakiegoś zjawiska w mediach, którego natura jest

badaczowi niedostatecznie znana, które pomimo swej wyraźnej obecności nie zostało jeszcze

dostatecznie dobrze opisane, ma chaotyczny, mało wyraźny charakter, a z racji swej społecznej

doniosłości powinno być opisane i przedstawione opinii publicznej. Chcemy wówczas osiągnąć

wynik w postaci zorganizowanego, uporządkowanego, celowego opisu badanego dyskursu w

mediach.

Formułując cel tego typu pracy, zaczynamy zazwyczaj od: Chcę zbadać i opisać, co... lub: Chcę

zbadać i opisać, w jaki sposób...

Konieczne warunki

Na tym etapie badacz musi przemyśleć i postanowić: Które

media będą badane? Która zawartość tych mediów

będzie badana? W jakim okresie?

Jakie / które aspekty dyskursu będą badane?

Odpowiedzi na te pytania są ściśle związane zarówno z problematyką, jak i z celem badawczym.

Warto pamiętać, że cele i hipotezy muszą spełniać kilka istotnych warunków:

1. Cel badań i/lub hipoteza muszą zostać sformułowane zrozumiale i jednoznacznie - w taki

sposób, by ktoś, kto chciałby kiedyś powtórzyć badania, mógł to uczynić, jak często w wypadku

nauk humanistycznych osiągnięcie identycznych wyników może być niemożliwe. Odpowiednio

zrozumiałe i jednoznaczne sformułowanie hipotezy i celu badań powinno jednak pomóc w

osiągnięciu wyników podobnych. Ktoś, kto czyta naszą pracę, powinien też mieć możliwość

lektury badanego przez nas materiału i przynajmniej wstępnej - na tej podstawie - weryfikacji

słuszności naszych wniosków lub wyrobienia sobie na ten temat własnej, niezależnej opinii.

2. Cel badawczy i/lub hipoteza muszą dotyczyć sprawdzalnych faktów, nie zaś opinii badacza.

3. Ani cel badawczy, ani hipoteza nie mogą zawierać jawnego ani ukrytego wartościowania. To

prawda, projekty badawcze przewidujące zastosowanie AD mają określony cel społeczny i

zaczynają się od chęci zmiany określonego fragmentu rzeczywistości społecznej. To jednak nie

zwalnia badacza od uczciwości w postawieniu celów badawczych lub formułowaniu hipotez.

Wartościowanie związane jest z naszymi motywacjami przy podejmowaniu badań - werbalizując

te motywacje, nie ukrywamy własnego wartościowania różnych zjawisk społecznych. Możemy

je również przywołać, proponując działania, które należałoby podjąć w konsekwencji naszych

Page 34: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 34/44

badań. Emocje i wartościowanie muszą natomiast zniknąć, gdy przystępujemy do procedury

badawczej.

4. Cel badawczy musi być możliwy do osiągnięcia, a hipoteza możliwa do zweryfikowania za

pomocą dostępnych metod naukowych. Dodajmy, że na wiele pytań wprawdzie da się udzielić

odpowiedzi, jednak AD nie jest najlepszą prowadzącą do tego procedurą badawczą. Wtedy albo

zdecydujmy się badać inny problem, albo zmieńmy metodę badań.

5. Cel badawczy musi być możliwy do osiągnięcia, a hipoteza możliwa do udowodnienia w

dostępnych warunkach czasowych, organizacyjnych i finansowych.

Wiele materiałów jest nam niedostępnych; do analizy niektórych dyskursów potrzebna jest

bardzo specjalistyczna wiedza (np. prawnicza, medyczna, historyczna itp.); niektóre problemy

można wprawdzie podjąć samemu, ale zajęłoby to nieproporcjonalnie dużo czasu, lepiej zatem

pozostawić je dużym zespołom badawczym, dysponującym środkami finansowymi i

technicznymi. Regułą przy wyznaczaniu sobie celu badań powinno być postawienie celów raczej

- pozornie - zbyt skromnych niż zbyt rozległych i kosztownych.

6. Jeżeli przyjętą przez nas metodą badawczą jest AD, trzeba pamiętać, że cel badawczy odnosi się

do dyskursu, a nie do orzekania o rzeczywistości społecznej.

7. Dobrze, jeśli cel badawczy i/lub hipoteza mogą prowadzić do wniosków o szerszym charakterze

ogólnym.

Czy to konieczne? Nie, tylko pożądane. Żeby to wyjaśnić, musimy wytłumaczyć różnicę między

naukami czy badaniami nomotetycznymi i idiograficznymi.

Nauki ścisłe są typowymi naukami nomotetycznymi (nomologicznymi). Rezultaty kolejnych

badań zawsze mają tu prowadzić do teorii wyższego rzędu; celem jest poszukiwanie ogólnych

prawidłowości rządzących światem.

Nauki humanistyczne i społeczne tylko do pewnego stopnia - i tylko niektóre ich dyscypliny -

mogą sobie wyznaczać cele nomotetyczne. Niekiedy udaje się im odnaleźć prawidłowości o

wymiarze zbiorowym czy wręcz globalnym. Znacznie częściej jednak sens ich działania zawiera się

właśnie w badaniu zjawisk w ich zmienności i wyjątkowości.

Podejście, które nazywamy idiograficznym, ogranicza się do badania i wyjaśniania sytuacji,

wydarzeń, zjawisk, procesów - bez ambicji tworzenia generalizujących teorii.

Jak łatwo zauważyć, AD będzie służyła przede wszystkim celom idiograficznym. Trzeba jednak

pamiętać, że takie podejście nie zwalnia nas od prób wyciągania wniosków i sy tuowania wyników

naszych badań na tle wiedzy, którą już posiadamy. Jeżeli AD ma być narzędziem zmieniania

rzeczywistości, wyniki działań badacza muszą odzwierciedlać to, jak ta rzeczywistość wygląda w

szerszej skali. W wielu przypadkach prowadzi to ku teorii wyższego rzędu. Pomoże w tym niezwykle

staranny i krytyczny dobór materiałów do analizy. W generalizacji wniosków może też pomóc

skojarzenie AD z innymi, także ilościowymi metodami badania mediów.POMOCNA BIBLIOGRAFIA

Anusiewicz J., Bartmiński J. (red.) (1998): Stereotyp jako przedmiot lingwistyki. Teoria, metodologia,

analizy empiryczne, Wroclaw, Towarzystwo Przyjaciół Polonistyki Wrocławskiej.

Anusiewicz J., Marcjanik M. (red.) (1991): Polska etykieta językowa, Wroclaw, Towarzystwo Przyjaciół

Polonistyki Wrocławskiej.

Anusiewicz J., Siciński B. (red.) (1994)■. Język polityki a wspótczesna kultura polityczna, Wrocław,

Towarzystwo Przyjaciół Polonistyki Wrocławskiej.

Aronson E. (1999): Człowiek - istota społeczna, Warszawa, PWN.

Aronson E., Pratkanis A. (2003): Wiek propagandy. Używanie i nadużywanie perswazji na co dzień,

Warszawa, PWN.

Arystoteles (2001): Retoryka, w: idem, Dzieta wszystkie, t. VI, Warszawa, PWN.

Austin J.L (1993): Mówienie i poznawanie. Rozprawy i wyktady filozoficzne, Warszawa, PWN.

Bartmiński], (1993): Encyklopedia kultury polskiej XX wieku. Tom 2. Współczesny język polski, Wiedza

o Kulturze, Wroclaw.

Beaugrande R. de (1996): Story of Discourse Analysis, w: van Dijk, 1996.

Bobrowski I. (1998): Zaproszenie do językoznawstwa, Kraków, Wydawnictwo Instytutu Języka

Polskiego.

Bralczyk J. (2000): Język na sprzedaż, Warszawa-Bydgoszcz, Branta.

Bralczyk]. (2002): O języku polskiej propagandy politycznej lat 70., Warszawa, Trio.

Cialdini R. (1996): Wywieranie wpływu na ludzi: teoria i praktyka, Gdańsk, Gdańskie Wydawnictwo

Psychologiczne.

Coulthard M. (1992): Advances in Spoken Discourse Analysis, London, Routledge.

Coulthard M. (1994): Advances in Written Text Analysis, London, Routledge.

Dellinger B. (1995): Critical Discourse Analysis, http://www.aber.ac.uk/media

Dijk T. van (red.) (1985): Discourse and Communication. New Approaches to the Analyses of Mass

Media Discourse and Communication, Berlin, Walter de Gruyter.

Dijk T. van (1990): News as Discourse, Hillsdale, Lawrence Erlbaum.

Dijk T. van (red.) (1996): Introduction to Discourse Analysis, London, Sage Publications.

Dijk T. van (red.) (2001): Dyskurs jako struktura i proces, Warszawa, PWN.

„Discourse & Society", dwumiesięcznik, London, Sage Publications.

Dobek-Ostrowska B., Fras ]., Ociepka B. (1997): Teoria i praktyka propagandy, Wrocław,

Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.

Duszak A. (1998): Tekst, dyskurs, komunikacja międzykulturowa, Warszawa, PWN.

Fairclough N. (1992): Discourse and Social Change, Cambridge, Polity Press.

Fairclough N. (1995): Media Discourse, London, Edward Arnold.

Fras J. (1999): Dziennikarski warsztat językowy, Wrocław, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.

Furman W., Kaliszewski A., Wolny-Zmorzyński K. (2000): Gatunki dziennikarskie. Specyfika ich

tworzenia i redagowania, Rzeszów, Wyższa Szkota Zarządzania.

Głowiński M. (red.) (1980)■. Język ¡społeczeństwo, Warszawa, Czytelnik.

Goban-Klas T. (2000): Media i komunikowanie masowe. Teorie i analizy prasy, radia, telewizji i Inter-

netu, Warszawa, PWN.

Goffman E. (1974): Frame Analysis: An Essay on the Organization of Experience. London, Harper and

Row.

Grice H.P. (1980): Logika i konwersacja, w: Stanosz B. (red.), Język w świetle nauki, Warszawa,

Czytelnik.

Grzegorczykowa R. (1995): Wprowadzenie do semantyki językoznawczej, Warszawa, PWN.

Page 35: Analiza tekstu w dyskursie medialnym-Małgorzata Lisowska-Magdziarz

Page 35/44

Habermas J. (1999): Teoria działania komunikacyjnego, Warszawa, PWN,

Korolko M. (1990): Sztuka retoryki. Przewodnik encyklopedyczny, Warszawa, Wiedza Powszechna.

Kurkowska H., Skorupka S. (1959): Stylistyka polska, Warszawa, PWN.

Lakoff G. (2004): Don't Think of an Elephant: Know Your Values and Frame the Debate - The Essential

Guide for Progressives, Chelsea, Green Publishing.

Lakoff G., Johnson M. (1988): Metafory w naszym życiu, Warszawa, PIW.

Lemke J.L. (2006): Who's Who? Leading Researchers in Discourse, Semiotics, Education, and Social

Theory, academic.brooklyn.cuny.edu/education/jiemke/whoswho.htm

Macrae C.N., Stabgor Ch., Hewstone M. (1999): Stereotypy i uprzedzenia, Gdańsk, Gdańskie

Wydawnictwo Psychologiczne.

Mika S. (1987): Psychologia społeczna, Warszawa, PWN.

Mrozowski M. (2001): Media masowe. Władza, rozrywka i biznes, Warszawa, Aspra-JR.

Perelman Ch. (2002): Imperium retoryki. Retoryka i argumentacja, Warszawa, PWN.

Pisarek W. (2002): Nowa retoryka dziennikarska, Kraków, Universitas.

Pisarek W. (2002): Polskie słowa sztandarowe Uch publiczność, Kraków, Universitas.

Polański K. (red.) (1993): Encyklopedia językoznawstwa ogólnego, Wrocław-Warszawa-Kraków,

Ossolineum.

PuzyninaJ. (1992): Język wartości, Warszawa, PWN.

PuzyninaJ.,BartmińskiJ. (red.) (1991 )-.Zagadnienia leksykalne iaksjologiczne, Wrocław, Towarzystwo

Przyjaciół Polonistyki Wrocławskiej.

Schopenhauer A. (2003): Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów, Warszawa, Skrypt.

Sztymski J. (1990): Propaganda - jej problemy i metody. Skrypt przeznaczony dla studentów nauk

politycznych i dziennikarstwa, Katowice, Uniwersytet Śląski.

Szymanek K. (2004): Sztuka argumentacji. Słownik terminologiczny, Warszawa, PWN.

Wojtak M. (2004): Gatunki prasowe, Lublin, Wydawnictwo UMCS.

Ziomek J. (1990): Retoryka opisowa, Wrocław, Ossolineum.