cukrzyca a zdrowie 26

60
MAGAZYN MEDYCZNY P6/26/8PA Czwartkowe Obiady u Diabetyków

Upload: redakcja-cukrzyca-a-zdrowie

Post on 10-Mar-2016

221 views

Category:

Documents


4 download

DESCRIPTION

Magazyn Medyczny Cukrzyca a Zdrowie nr 26

TRANSCRIPT

Page 1: Cukrzyca a Zdrowie 26

MAGAZYN MEDYCZNY P6/26/8PA

Czwartkowe Obiady u Diabetyków

Page 2: Cukrzyca a Zdrowie 26

Trzeba marzyć

Żeby coś się zdarzyło

Żeby mogło się zdarzyć

I zjawiła się miłość

Trzeba marzyć

Zamiast dmuchać na zimne

Na gorącym się sparzyć

Z deszczu pobiec pod rynnę

Trzeba marzyć

Gdy spadają jak liście

Kartki dat z kalendarzy

Kiedy szaro i mgliście

Trzeba marzyć

W chłodnej, pustej godzinie

Na swój los się odważyć

Nim twe szczęście cię minie

Trzeba marzyć

W rytmie wietrznej tęsknoty

Wraca fala do plaży

Ty pamiętaj wciąż o tym

Trzeba marzyć

Żeby coś się zdarzyło

Żeby mogło się zdarzyć

I zjawiła się miłość

Trzeba marzyć

Jonasz Kofta

Page 3: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 1

S P I S T R E Ś C I

T E M A T N U M E R U

W A R T O W I E D Z I E Ć

4 - 11 Dieta i zdrowy styl życia jako element postępowania leczniczego w cukrzycy typu 2

12 - 14 Interakcje

15 Niestabilny tryb życia sprzyja cukrzycy Wirusy a cukrzyca typu 2

16 - 17 Łyk zdrowia

18 - 19 Reishi

20 - 21 Cukrzyca typu 3

22 -23 Z Ameryki

24 - 25 Sami nie schudniemy nigdy

K O N K U R S

25 - 29 Program edukacyjny „Świadomy Diabetyk”

A N I O Ł Y

52 Anioły dla aniołów

S T R O N Y C Z Y T E L N I K Ó W

31 Listy do redakcji

W Y W I A D

54 - 57 Małgorzata Kalicińska woli ciszę domowego ogniska

D L A C I E K A W Y C H Ś W I A T A

30 Jedzenie migdałów zmniejsza ryzyko cukrzycy

Page 4: Cukrzyca a Zdrowie 26

S P I S T R E Ś C I

2 Cukrzyca a Zdrowie

D L A C I E K A W Y C H Ś W I A T A

Zamieszczamy przedruki dla celów dydaktycznych i edukacyjnych w oparciu o przepisy art. 25,26,29,33 i 49 ust. 2 ustawy o prawie autorskim

i prawach pokrewnych z dn. 4.02.1994 r. Dz.U z dn. 23.02.1994 r. nr 24, poz. 83) i przyjęte zwyczaje edytorsk

Z D R O W O Ż Y Ć

32 Żyworódka

33 Litoterapia

34 - 35 Technologia EM

36 Wiśnie na bezsenność Sprawniejszy mózg dzięki jagodom

37 Glucos Care

38 - 39 Masło czy margaryna ?

40 Litoterapia

P O M Y S Ł N A Z D R O W I E

42 - 43 Słońce pomaga na cukrzycę

44 Czy znasz swój typ osobowości?

N A S Z E S P O T K A N I A

45 - 51 Szczypta edukacji, odrobina nostalgii - witamy na Czwartkowym Obiadzie u Diabetyków

O K I E M T U R Y S T Y

53 Odkrywamy piękne miejsca

Na okładce:

Tadeusz Truskolaski Prezydent Białegostokui ks. Andrzej Dębski

dr Andrzej Paciorkowski- Koordynator programu

„Szkoła Cukrzycy”w Środzie Wielkopolskiej

Andrzej Bauman - Prezes Zarządu Głównego PolskiegoStowarzyszenia Diabetyków

prof. dr hab. n. med. Maria Górska, Konsultant Wojewódzki

w Dziedzinie Diabetologii

S T E V I T

41 Stewia

Page 5: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 3

Prawdopodobnie każdy, przeglądając swoją

pocztę e-mailową, znajduje korespondencję, której

nie oczekiwał. Zazwyczaj przesłanie jest pięknie

zilustrowane zdjęciami, muzyką. Czasem jest

to żart, ale częściej są to teksty o głębi uczuć

i odniesieniach do sensu naszego życia. Na przykład przesyłka, którą ostat-

nio mnie uraczono, dotyczyła miłości, a właściwie jej braku, co w przypadku

np. pracy czynić ma człowieka niewolnikiem, zaś władza bez miłości prowa-

dzić ma do tyranii, a wiara do fanatyzmu itd. wyliczankę tę kończy zdanie:

„życie bez miłości traci sens”. Stwierdzenie tak prawdziwe, że aż banalne.

Ale nie o treść mi chodzi. Zazwyczaj taki list opatrzony jest

sugestią, by przesłać go do przyjaciół, jako, że im więcej osób otrzy-

ma tę wiadomość, tym szybsze i większe szczęście oraz spełnienie

pragnień będzie dla nas samych. Gwarancją jest zapewnienie, że to

działa. Wystarczy uwierzyć w ten łańcuszek szczęścia. Nieste-

ty, nie wszyscy będą mieli w tym udział np. przyjaciele, którym życzy-

my szczęścia bo nie dysponują internetem. Pomijam poirytowanych za

przeładowanie ich poczty takimi przesłaniami. Prawdopodobnie jest ich

niewielu, skoro tekst raz puszczony w obieg melduje się nam wielokrotnie.

Nie szukam odpowiedzi, kto jest naiwny, a kto życzliwy w tym

łańcuszku szczęścia. Dla mnie ważniejsze jest odwieczne dążenie człowie-

ka do szczęścia – niezbędnego jak zdrowie i miłość bez której życie traci

sens. A przyjaciół – nigdy za wielu, że internetowych? Cóż, takie czasy…

Danuta Maria Roszkowska

ReDakcja MagaZynU „cUkRZyca a ZDRowie” wydawca: wszechnica Diabetologiczna PSD ow w Białymstoku Adres redakcji: ul. warszawska 23, 15-062 Białystok tel. 085 741 57 01, tel./fax 085 732 99 74 e-mail: [email protected]

Redaktor naczelna: Danuta Maria Roszkowska Z ReDakcją wSPółPRacUją: prof. dr hab. Maria Borawska prof. dr hab. n. med. ewa otto-Buczkowska anna DanilewiczMarek Dolecki dr n. med. joanna Filipowska mgr Małgorzata Frąś dr n. med. Hanna Bachórzewska-gajewska prof. dr hab. n. med. Maria górska prof. dr hab. n. med. ida kinalska dr n. med. Małgorzata korolczuk-Zarachowicz mgr Bogumiła ławniczak agnieszka kierznowska-Rurarzmgr jolanta obidzińskaRenata Saniewska krzysztof Malinowskiprof. dr hab. n. med. jacek Sieradzki anastazja Szachowicz ewa SzarkowskaLucyna Szepielprof. dr hab. n. med. Małgorzata Szelachowska prof. dr hab. n. med. Mirosława Urban anna worowskaTłumaczenie z języka angielskiego: mgr Michał iwańczuk mgr Urszula TarasewiczTłumaczenie z języka hiszpańskiego:Marcin Szachowicz

Mieczysław Kazimierz BaszkoWicemarszałek Województwa Podlaskiego

Józef Piotr Klim - poseł na Sejm RP

płk Leszek Czech Komendant Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej

i insp. Igor Parfieniuk Podlaski Komendant Wojewódzki Policji

Marek Siudym aktor teatralny i filmowyMaciej Żywno Wojewoda Podlaski

Page 6: Cukrzyca a Zdrowie 26

4 Cukrzyca a Zdrowie

T E M A T N U M E R U

Dieta i zdrowy styl życia jako element postępowania leczniczego w cukrzycy typu 2Cukrzyca to przewlekła choroba, spowodowana za-

burzeniami metabolizmu węglowodanów, tłuszczów i białek. Przyczyną tych zaburzeń jest defekt wydziela-nia insuliny i/lub jej działania.

Na całym świecie wzrasta liczba zachorowań na cu-krzycę. Uważa się, że do 2030 r. liczba chorych wzro-śnie do 366 mln. W Polsce na cukrzycę choruje ponad 2 mln osób. Około 90 - 95 proc. wszystkich przypadków cukrzycy stanowią chorzy z cukrzycą typu 2. Najczęst-szą przyczyną zachorowań na cukrzycę typu 2 jest na-rastająca epidemia otyłości, niewłaściwa dieta oraz zbyt mała aktywność fizyczna.

Liczne badania kliniczne i epidemiologiczne wyka-zały, iż zmiana stylu życia pozwala zmniejszyć ryzy-ko wystąpienia cukrzycy i powikłań z nią związanych. Bardzo ważnym elementem profilaktyki i leczenia cu-krzycy typu 2 jest utrzymanie własciwejmasy ciała. Otyłość nie tylko trzykrotnie zwiększa ryzyko wystą-pienia cukrzycy, ale i kilkakrotnie zwiększa częstość występowania powikłań i zgonów z powodu tej choro-by. W wielu badaniach epidemiologicznych stwierdzo-no, że redukcja masy ciała np. o 5 kg powoduje popra-wę glikemii, obniża poziom lipidów we krwi, zmniej-sza objawy nietolerancji glukozy oraz obniża ciśnienie tętnicze krwi.

Leczenie cukrzycy jest działaniem wielokierunko-wym, polegającym na kontroli gospodarki węglowoda-nowej, normalizacji zaburzeń lipidowych, ciśnienia tęt-niczego krwi i redukcji masy ciała. W tym celu stosu-je się leczenie dietetyczne, aktywność fizyczną, lecze-nie farmakologiczne i edukację terapeutyczną. Sukces leczenia cukrzycy, polegający na możliwie wczesnym wyrównaniu glikemii zależy w dużej mierze od za-angażowania samego chorego. W wielu przypadkach, zwłaszcza u osób otyłych lub z nadwagą, zmiana die-ty i zwiększenie aktywności fizycznej poprawia na tyle parametry gospodarki węglowodanowej, że pacjent nie wymaga leczenia farmakologicznego.

Dla osób z nadwagą i otyłością nie poleca się dra-stycznych diet, po których krótkotrwały spadek masy ciała o kilka kilogramów prowadzi do wtórnego zwięk-szonego przyrostu masy ciała, czyli tzw. efektu jo-jo. Ubytek masy ciała powinien być stopniowy i stały, nie większy jak 0,5 - 1,0 kg w ciągu tygodnia. W celu uzy-skania takiego efektu stosuje się diety z kalorycznością obniżoną o 500 - 1000 kcal w stosunku do dobowego na-leżnego zapotrzebowania energetycznego.

Dieta o obniżonej wartości energetycznej (dieta re-dukcyjna) musi spełniać wymagania diety zbilansowa-nej, w której tłuszcze dostarczają nie więcej jak 25 - 30 proc. energii całkowitej, białka dostarczają 10 - 20 proc., a węglowodany pokrywają pozostałą energię (nie mniej jak 50 proc. energii całkowitej). Wybierając różnorodną żywność, należy pamiętać o ograniczeniu spożycia pro-duktów zawierających duże ilości tłuszczu (tłuste mięsa, wędliny, ryby, produkty typu fast-food, pełnotłuste mle-ko i jego przetwory, chipsy) oraz zmniejszeniu spożycia cukrów prostych (cukier, słodycze, dżemy wysokosło-dzone, miód). Dieta powinna zawierać co najmniej 400 g warzyw i ok. 200 g owoców. W ciągu doby należy wy-pijać 10 - 12 szklanek wody. W uzyskaniu efektu zmniej-szenia masy ciała istotne są nie tylko zmiany w kalo-ryczności diety i doborze produktów spożywczych, ale i zmiana nawyków żywieniowych. Konieczne jest zwięk-szenie ilości spożywanych posiłków (do 4 - 6 na dobę), z jednoczesnym zmniejszeniem porcji. Posiłki powin-ny być spożywane regularnie, o tych samych porach i w jednakowych odstępach czasu.

Page 7: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 5

T E M A T N U M E R U

Dieta i zdrowy styl życia jako element postępowania leczniczego w cukrzycy typu 2Osobom chorym na cukrzycę zaleca się stosowanie

diety z ograniczeniem łatwo przyswajalnych węglowo-danów. Dieta polega na ograniczeniu lub wykluczeniu z żywienia glukozy, fruktozy, sacharozy (cukier, słodycze), a zwiększeniu podawania węglowodanów złożonych (skrobi i błonnika pokarmowego).

Białko powinno dostarczać 15 - 20proc. energii, przy czym jego ilość w diecie osób dorosłych wynosi 0,8 - 1,0 g/kg właściwej masy ciała. W przypadku osób chorych na cukrzycę z mikroalbuminurią lub wczesną jawną nefro-patią, ilość białka w diecie ogranicza się do 0,6 - 0,8 g/kg należnej masy ciała. Dzieci i młodzież w okresie wzrostu, kobiety ciężarne i karmiące piersią wymagają większych ilości białka w diecie (1 - 4 g/kg należnej masy ciała). Na-leży pamiętać o tym, że 50 proc. całkowitej ilości białka w diecie powinno stanowić białko zwierzęce dostarczające niezbędnych aminokwasów.

Tłuszcze powinny dostarczać nie więcej niż 30 proc. energii. Wśród ogólnej ilości tłuszczu w diecie, kwasy tłuszczowe nasycone (tłuszcze pochodzenia zwierzęce-go – smalec, masło, śmietana, słonina, boczek itp.) powin-

ny dostarczać do 10% energii, kwasy tłuszczowe jedno-nienasycone (np. oliwa z oliwek) – 10% energii, a kwasy tłuszczowe wielonienasycone (tłuszcze roślinne, np. olej sojowy, słonecznikowy, rzepakowy i tłuszcze zwierzęce np. ryby) – 6 - 10% energii całodobowej. Ilość choleste-rolu w diecie nie powinna przekraczać 300 mg na dobę (ograniczenie spożycia podrobów i żółtek jaj).

Węglowodany powinny pokrywać 45-60 proc. cał-kowitego zapotrzebowania energetycznego. Są one podstawą każdego posiłku. Zaleca się spożywanie wę-glowodanów złożonych z większą ilością błonnika po-karmowego (mąki razowe, grube kasze, pieczywo ra-zowe, płatki zbożowe i kukurydziane, nasiona roślin strączkowych, warzywa). Cukry proste (glukoza, fruk-toza) oraz dwucukry (sacharoza, laktoza) mogą być używane do przygotowania potraw, przy czym ich cał-kowita ilość w codziennej diecie nie powinna przekra-czać 10 - 30 g.

Szczególnie ważnym składnikiem diety jest błon-nik pokarmowy, którego dzienne spożycie dla zdrowej osoby dorosłej wynosi 10 g na 1000 kcal. Błonnik regu-luje pracę przewodu pokarmowego, a co najważniejsze spowalnia wchłanianie węglowodanów i częściowo ab-sorbuje lipidy w przewodzie pokarmowym. Głównymi źródłami błonnika pokarmowego są warzywa, owo-ce, suche nasiona roślin strączkowych oraz produkty zbożowe. Dla osób chorych na cukrzycę zaleca się spo-żywanie błonnika pokarmowego w ilości 15 g na 1000 kcal.

Dobrze zbilansowana dieta dostarcza również od-powiedniej ilości witamin i składników mineralnych. Uzupełnianie diety preparatami zawierającymi wita-miny i składniki mineralne jest wskazane tylko w przy-padku ewidentnych niedoborów lub ryzyka ich po-wstania (np. szybki rozwój i wzrost organizmu, kobie-ty po menopauzie, osoby cierpiące na przewlekłe bie-gunki itp.).

Aby zapobiec rozwojowi nadciśnienia i normalizo-wać ciśnienie tętnicze krwi, należy ograniczyć spożycie soli kuchennej do 5 - 6 g na dobę.

Większość chorych na cukrzycę wymaga farmako-terapii. Podstawą leczenia cukrzycy typu 2 są doustne leki przeciwcukrzycowe. Stosuje się je w monoterapii lub w leczeniu skojarzonym, łącząc ze sobą leki z róż-nych grup bądź leki doustne z insuliną. Najczęściej sto-sowane doustne leki przeciwcukrzycowe można po-dzielić na 2 grupy ze względu na mechanizm działania;

Page 8: Cukrzyca a Zdrowie 26

T E M A T N U M E R U

6 Cukrzyca a Zdrowie

leki hipoglikemizujące – pochodne sulfonylomocz-nika i glinidy oraz leki antyhiperglikemiczne – po-chodne biguanidu (metformina), leki hamujące - glu-kozydazę i glitazony

Insulinoterapia jest jedyną formą leczenia cu-krzycy typu 1. Osoby z cukrzycą typu 2 leczy się in-suliną w uzasadnionych przypadkach – niedawno rozpoznana choroba z glikemią ok. 300 mg/dl i ob-jawami cukrzycy lub utrzymująca się HbA1 powy-żej 7 proc., gdy wykluczono błędy dietetyczne i inne przyczyny nieskuteczności leków doustnych lub gdy istnieją przeciwwskazania do stosowania doustnych leków przeciwcukrzycowych.

Najnowszą generacją leków przeciwcukrzyco-wych są leki inkretynowe. Inkretyny są hormona-mi uwalnianymi z komórek L w obrębie jelit. Ich stę-żenie wzrasta podczas posiłku, co pobudza wydzie-lanie insuliny i hamuje wydzielanie glukagonu. Hi-perglikemia stymuluje nasilenie działania inkretyn. Leki inkretynowe działają analogicznie jak hormo-ny uwalniane w jelicie. Wykazują dobrą skuteczność w leczeniu cukrzycy typu 2, zwłaszcza u chorych z nadwagą i otyłością. Mechanizm działania leków inkretynowych polega na blokowaniu rozpadu in-kretyn, czyli hormonów uwalnianych po posiłku i stymulujących trzustkę do wydzielania insuliny oraz powodując wytwarzanie wiekszej ilości insuli-ny, gdy poziom cukru we krwi jest za wysoki. Do-datkowo zmniejszając produkcje glukozy w wątro-bie. Co warte odnotowania, coraz częściej lekarze zwracają uwagę, że leki inkretynowe, które są poda-wanę chorym na cukrzycę typu 2, mogą mieć zasto-sowanie także w walce z otyłością nawet u osób, u których nie rozwinęła się jeszcze cukrzyca.

Niezależnie od typu leczenia farmakologiczne-go, pacjent zawsze musi przestrzegać ścisłych zasad stosowania leków (muszą być zażywane regularnie, o tych samych porach, w dawkach zaleconych przez lekarza). Ważne jest skorelowanie czasu spożywania posiłków i zażywania leków. W przypadku insuli-noterapii, przyjmuje się na ogół zasadę, że insuliny w roztworze wstrzykuje się 30 min. przed począt-kiem posiłku, a insuliny w zawiesinie 60 min. przed posiłkiem. Doustne leki przeciwcukrzycowe, w za-leżności od rodzaju leku, powinny być zażywane 10-15 min. przed posiłkiem, w czasie posiłku lub bezpo-średnio po jego zakończeniu.

W cukrzycy typu 2, skojarzonej z otyłością i zabu-rzeniami lipidowymi, lekiem „pierwszego rzutu” jest metformina, która obniża stężenie glukozy we krwi i zawartość hemoglobiny glikowanej oraz zmniejsza

stężenie wolnych kwasów tłuszczowych, triglice-rydów, cholesterolu całkowitego i jego frakcji LDL. W czasie terapii metforminą obowiązuje całkowi-ty zakaż spożywania alkoholu, a nawet leków za-wierających alkohol.

Osoby leczone insuliną lub doustnymi lekami hipoglikemizującymi w terapii skojarzonej są na-rażone na ryzyko hipoglikemii. Częstymi przy-czynami niedocukrzenia są: błędy dietetyczne (nierównomierne rozłożenie węglowodanów na posiłki, zbyt małe porcje, nieregularne spożywa-nie posiłków, niedojadanie, opuszczanie posił-ków), przedawkowanie leków lub niezamierzony, zbyt intensywny, wysiłek fizyczny.

Aby zapobiec hipoglikemii należy przestrze-gać kilku zasad. Po pierwsze, posiłki powinny być spożywane regularnie o tej samej porze. Po dru-gie, leki muszą być przyjmowane systematycz-nie, w dawkach zaleconych przez lekarza. Waż-nym elementem jest też odpowiednie dozowanie aktywności fizycznej, zgodne z zaleceniami. W celu utrzymania stałego poziomu cukru we krwi, należy zwiększyć ilość posiłków do 4-6 na dobę, przy czym w każdym posiłku powinny znaleźć się węglowodany, białka i tłuszcze w proporcjach zgodnych ze zbilansowaniem diety. W żywieniu chorych na cukrzycę zaleca się produkty zawiera-jące węglowodany złożone, błonnik pokarmowy (pieczywo razowe, warzywa), produkty białkowe o małej zawartości tłuszczu i tłuszcze roślinne.

Pomocnym elementem w układaniu diety dla osoby chorej na cukrzycę jest stosowanie wy-mienników węglowodanowych. Jeden wymien-nik węglowodanowy (WW) określa taką ilość produktu, w którym zawarte jest 10 g węglowo-danów. Chory powinien znać ilość wymienników węglowodanowych, jakie może spożyć w ciągu doby i w ciągu każdego posiłku. Korzystając z ta-bel wymiennikowych, można wybrać produkty z każdej grupy, które zgodnie z preferencjami sma-kowymi chorego mogą być zastosowane do przy-gotowania poszczególnych posiłków.

Aby zapobiec gwałtownym poposiłkowym wzrostom stężenia glukozy we krwi, zaleca się w planowaniu jadłospisów zastosowanie produk-tów węglowodanowych o niskim indeksie glike-micznym (IG), jak np. pieczywo pełnoziarniste, makaron razowy, kasza gryczana, ryż pełnoziar-nisty, płatki zbożowe, warzywa zielone, pomi-dory, jabłka, grejpfruty, mleko i niskotłuszczowe produkty mleczne.

Page 9: Cukrzyca a Zdrowie 26

T E M A T N U M E R U

Tabela 1 przedstawia produkty spożywcze o indeksie glikemicznym < 50%.

PRODUKT IG Wielkość w gramach

Ilość węglowodanów na porcję

brzoskwinie świeże 42 110 7

brzoskwinie w puszce

w soku własnym

30 125 12

brzoskwinie z puszki

w naturalnym syropie

38 120 11

budyń 44 100 16

chleb jęczmienn gruboziarnisty

34 30 20

chleb z otrąb owsianych

47 30 18

ciecierzyca 28 150 30

ciecierzyca ugotowana

33 120 22

ciecierzyca z puszki osączona

42 95 15

ciecierzyca z puszki w solance

42 150 22

czekolada biała 44 50 29

czekolada gorzka 22 10 5

czekolada mleczna 49 30 19

czereśnie 22 80 10

fasola biała ugotowana

31 70 13

fasola brązowa 38 150 25

fasola „czarne oczko”

gotowana

42 150 30

fasola haricot 38 150 31Cukrzyca a Zdrowie 7

Page 10: Cukrzyca a Zdrowie 26

8 Cukrzyca a Zdrowie

T E M A T N U M E R U

fasola łaciata (pinto) z puszki, w solance

45 150 22

fasola mung 31 150 17

fasola mung gotowana pod ciśnieniem

42 150 17

fasola mung moczona, gotowana 20 min.

31 150 17

fasola nerkowata gotowana

27 90 18

fasola pieczona 48 160 15

fruktoza czysta 23 10 10

grejpfrut 25 120 11

groch łuskany żółty gotowany

32 90 16

groszek zielony 48 80 7

groszek zielony gotowany

22 150 9

groszek zielony mrożony gotowany

48 80 5

gruszki 38 150 21

gruszki w puszce w sosie własnym

44 120 11

jabłka 38 120 15

jabłka suszone 29 60 34

jęczmień perłowy gotowany

25 159 42

jogurt 0% tłuszczu 27 200 24

jogurt naturalny 35 200 9

jogurt owocowy o obniżonej zawartości tłuszczu z aspartamem

14 200 13

jogurt owocowy o obnizonej zawartości

tłuszczu z cukrem

33 200 31

kasza perłowa gotowana

25 80 17

keks 47 35 18

laktoza 46 10 10

„Lu petitki” 49 50 35

M&M orzechowe 33 30 17

makaron instant (zalewany wrzątkiem)

47 180 40

makaron błyskawiczny azjatycki

46 85 55

makaron capellini 45 180 45

makaron rurki 47 180 48

makaron świderki z pszenicy durum

gotowany

43 180 56

makaron wermiszel gotowany

35 180 45

makaron małe gwiazdki gotowany

38 180 56

marchewka gotowana 47 80 6

marchewka świeża 16 80 8

marchewka, świeży sok

43 250 23

marmolada z pomarańczy

48 30 20

mleko odtłuszczone 32 250 13

mleko pełne (3% tłuszczu)

27 250 13

Page 11: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 9

Dieta powinna być urozmaicona, a posiłki przygotowy-wane zgodnie z preferencjami smakowymi pacjenta. Posiłki mieszane, zawierające węglowodany złożone, błonnik pokar-mowy, białka i tłuszcze wolniej zwiększają stężenie glukozy we krwi.

GRUPA WARZYW

ZAWARTOŚĆ WĘGLOWODANÓW % WAGI

PRZYKŁADY WARZYW

1. < 6% sałata, ogórek, szpinak, kapusta pekińska, cukinia, seler naciowy, pomidor, szparagi, szczypiorek, cykoria, rzodkiewki, papryka, kalafior, brokuły por, boćwinka, świeże grzyby

2. 6 – 11% bakłażan, kalarepa, papryka czerwona, cebula, kapusta biała, fasolka szpa-ragowa, seler korzeniowy, dynia, kapusta włoska, włoszczyzna, brukselka, marchew, burak, pietruszka korzeń

3. > 11% bób, groszek zielony, ziemniaki, kukurydza, czosnek

4. > 30% suche nasiona roślin strączkowych – soja, groch, fasola, soczewica

nuggets z kurczaka 46 100 16

nutella 33 20 12

orzeszki ziemne 14 50 6

otręby 42 49 22

paluszki rybne 38 100 10

pomarańcze 42 120 11

pumpernikiel pełnoziarnisty

46 30 11

soczewica 29 159 18

spaghetti z mąki białej gotowane 10-15 min.

44 180 48

śliwki 39 120 12

truskawki 40 120 3

winogrona 46 120 18

wiśnie 22 120 12

T E M A T N U M E R U

Do przygotowania potraw należy stosować gotowa-nie w wodzie i na parze, pieczenie w folii, duszenie z małą ilością tłuszczu, grillowanie. Nie należy rozgo-towywać produktów zbożowych i warzyw, gdyż goto-wanie zwiększa ich indeks glikemiczny, a tym samym powoduje szybszy wzrost stężenia glukozy we krwi. Warzywa i owoce należy stosować w postaci surowej. Warzywa charakteryzują się zróżnicowaną zawarto-ścią węglowodanów i błonnika pokarmowego. W ta-beli 2 zestawiono warzywa o różnej zawartości węglo-wodanów. Dla osób chorych na cukrzycę zaleca się do-wolne spożywanie warzyw z grupy 1 i w mniejszych ilościach warzyw z grupy 2.

Tabela 2. Zawartość węglowodanów w warzywach

Page 12: Cukrzyca a Zdrowie 26

10 Cukrzyca a Zdrowie

T E M A T N U M E R U

Obok diety, nieodłącznym elementem leczenia cukrzycy typu 2 są ćwiczenia fizyczne. Zwiększenie aktywności fizycz-nej jest korzystne dla zdrowia zarówno chorych na cukrzycę z prawidłową masą ciała - szczególnie - dla chorych na cukrzycę z nadwagą i otyłością.

Wysiłek fizyczny w postaci pracy lub ćwiczeń, zwłaszcza uprawianych systematycznie, sprzyja wyrównaniu cukrzycy, ponieważ:a) ułatwia zużywanie glukozy przez organizm, co prowadzi do obniżenia poziomu cukru we krwib) poprawia wydolność serca, płuc i mięśni, polepsza zręczność i sprawność ogólną, zwiększa odporność na stresyc) zużywa energię, d) pomagając w zapobieganiu lub leczeniu otyłości.

Osobom chorym na cukrzycę zaleca się najczęściej ćwicze-nia aerobowe. Aby kontrolować glikemię i utrzymać stałą masę ciała należy ćwiczyć co najmniej 150 min. tygodniowo. Ćwicze-nia mogą być wykonywane codziennie lub rozłożone na trzy dni w tygodniu, z przerwą nie dłuższą jak dwa kolejne dni. Jest to ważne z tego powodu, że czas trwania zwiększonej pod-czas ćwiczeń fizycznych wrażliwości na insulinę nie przekracza 72 godz. Wysiłek może być rozdzielony na kilka razy w ciągu dnia – np. 10-minutowy spacer po każdym posiłku.

W przypadku osób otyłych aktywność fizyczna ma służyć nie tylko poprawie kontroli glikemii, ale także redukcji masy ciała. Czas poświęcony na wykonywanie ćwiczeń o umiarkowanej in-tensywności musi być dłuższy – około 7 godzin tygodniowo.

Osoby, które nigdy nie odpoczywały aktywnie, powinny roz-począć od krótkich wysiłków fizycznych, takich jak spacery – do pracy, po zakupy, pokonując krótkie dystanse pieszo, rezygnując z podjechania samochodem lub autobusem, spacerując w pobli-żu przystanków, gdy oczekuje się na pociąg lub autobus, spędza-jąc aktywnie czas z dziećmi lub wnukami, wychodząc na dłuż-sze spacery z psem. Następnie wysiłek ten powinien być stopnio-wo zwiększany.

Do programu ćwiczeń można również włączyć tzw. ćwicze-nia oporowe (elastyczne pasy, ciężarki), z częstotliwością 2 - 3 razy w tygodniu. Powodują one zwiększenie masy mięśniowej i wytrzymałości mięśni, co zwiększa wrażliwość na insulinę.

Wysiłek fizyczny musi być bezpieczny dla osoby chorej na cukrzycę. Aktywność fizyczna jest prze-ciwwskazana, gdy stężenie cukru we krwi przekra-cza 300 mg/dl lub gdy glikemia na czczo jest wyż-sza niż 250 mg/dl, a w moczu obecne są ciała keto-nowe. Wysiłek u osób ze źle kontrolowaną cukrzycą może nasilić hiperglikemię i doprowadzić do kwa-sicy ketonowej lub nasilić już istniejącą.

Stężenie cukru we krwi poniżej 100 mg/dl przed wysiłkiem jest również przeciwwskaza-niem do jego podjęcia. Aktywność fizyczna bę-dzie możliwa po zjedzeniu dodatkowej porcji węglowodanów.

Bardzo ważne jest, by chorzy mierzyli poziom cukru we krwi przed wysiłkiem i zaraz po jego zakończeniu. Jeśli ćwiczenia trwają ponad godzi-nę, pomiar cukru powinien być wykonany tak-że w czasie trwania ćwiczeń. Gdy stężenie cukru jest niższe od 70 mg/dl, konieczne jest spożycie przekąski przed kontynuowaniem wysiłku, np. 2 - 3 tabletek glukozy, ½ szklanki soku owocowe-go, 1 szklanki mleka lub 1 - 2 łyżeczek cukru lub miodu. Po 15 minutach należy sprawdzić stężenie cukru we krwi. Jeżeli nadal nie przekracza ono 70 mg/dl, należy spożyć kolejną przekąskę.

Po wysiłku długotrwałym, takim jak np. wy-cieczka, trzeba dodatkowo sprawdzić poziom glukozy we krwi kilka godzin po zakończeniu aktywności, aby zapobiec późnej hipoglikemii. Przykłady ćwiczeń aerobowych to energiczny spacer, chodzenie po schodach, pływanie, taniec, jazda na rowerze (może być stacjonarny), aerobic, gra w tenisa.

Każda osoba chora na cukrzycę powinna być zbadana przez lekarza przed przystąpieniem do programu ćwiczeń fizycznych. Szczególną uwa-gę należy zwrócić na ewentualnie występujące późne powikłania choroby, jak zmiany na dnie oka czy neuropatia cukrzycowa. Osobom z reti-nopatią zabrania się podnoszenia ciężarów, zaś chorzy z neuropatią nie powinni wykonywać ćwiczeń narażających stopy na uszkodzenia.

Prawidłowe odżywianie i aktywność fizycz-na warunkują normalizację glikemii, poprawę zaburzonych parametrów gospodarki lipido-wej oraz redukcję masy ciała, co w efekcie sprzy-ja lepszej kontroli leczenia cukrzycy. Każdy pa-cjent, dla zachowania dobrego zdrowia, powi-nien przestrzegać wymienionych zasad.

Page 13: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 11

T E M A T N U M E R U

Typ wysiłku i przykłady Stężenie glukozy we krwi Sugestie posiłku

Krótkotrwałe ćwiczenia (30 min lub krócej) o śred-niej intensywności, np.: marsz na odległość 1 km, jazda na rowerze krótsza niż 30 min

< 5,6 (<100)

5,6-10,0 (100-180)> 10,0 (>180)

1 owoc + 1 kromka chleba + plasterek mięsa1 kromka chleba lub 1 owocDodatkowy posiłek nie jest konieczny

Ćwiczenia o pośrednim czasie trwania (1 godz.) i średniej intensywności, np.: tenis, pływanie, jogging, jazda na rowerze, praca w ogrodzie, golf, odkurzanie

< 5,6 (< 100)5,6 – 10,0 (100-180)

10,0 – 13,3 (180 – 240)> 13,3 (> 240)

1 kromka chleba + 1 owoc1 kromka chleba + kawałek mięsa1 kromka chleba lub 1 owocDodatkowy posiłek nie jest konieczny

Wysiłki długotrwałe (powyżej 2 godz.) i bardzo intensywne, np.: piłka nożna, koszykówka, jazda na rowerze, pływanie, odśnieżanie, jazda na nartach, wędrówki

< 5,6 ( < 100)

> 5,6 (> 100) ale < 7,8 (< 140)> 7,8 (> 140) ale < 10,0 (< 180)

Napój z cukrem + ciasto drożdżowe lub pieczywo, kasza, makaron2-3 kromki chleba + wędlina z drobiulub ser + owoceKanapka z wędliną drobiową lub białym serem

Tabela 3. Sugestie posiłku w zależności od typu wysiłku fizycznego i poziomu glikemii.

1. Jedz minimum 5 posiłków dziennie, regularnie, w odstępach 2-3 godzinnych. Śniadanie zjedz jak najszybciej po przebudzeniu2. Zjadaj minimum 400 g warzyw dziennie (oprócz ziemniaków, kukurydzy, buraków)3. Unikaj żywności wysoko przetworzonej, produktów typu fast-food4. Pamiętaj o zbilansowanej diecie. Każdy posiłek powinien zawierać do 10 g tłuszczu, 15 - 20 g białka, 25 - 30 g węglowodanów5. Pij 10 - 12 szklanek wody dziennie. Najlepiej, gdy wypijesz 1 szklankę wody na godzinę6. Jeśli sięgasz po inny napój niż woda, unikaj tych słodzonych sacharozą lub fruktozą7. Unikaj restrykcyjnych diet. Działają tylko w czasie ich stosowania, później występuje efekt jo-jo8. Ćwicz regularnie, co drugi dzień, minimum 45 - 60 min. Wybór rodzaju aktywności należy do Ciebie (rower, bieganie, orbitrek, skakanka)9. Utrzymuj odpowiednią dla wieku i wzrostu wagę ciała10. Badaj się regularnie. Kontroluj stężenie glukozy we krwi, cholesterol, ciśnienie krwi.

Dr hab. n. med. Danuta PawłowskaKatedra Zdrowia Publicznego WSAP, Białystok

Page 14: Cukrzyca a Zdrowie 26

12 Cukrzyca a Zdrowie

W A R T O W I E D Z I E Ć

Warto wiedzieć, że spożywanie niektórych pokarmów, zażywanie preparatów witaminowych oraz suplementów diety zawierających pewne substancje roślinne lub zioła, może powodować wystąpienie różnego rodzaju interakcji z przepisanymi przez lekarza lekarstwa-mi. Interakcje te są często bardzo złożone i mogą mieć miejsce w różnych etapach absorpcji leku przez organizm i mogą też dotyczyć jego przemian biochemicznych w wątrobie lub w przewodzie po-karmowym. Efekt terapeutyczny przepisanego przez lekarza środ-ka może więc być nieprzewidywalny z powodu takich właśnie wza-jemnych oddziaływań. Bardzo istotną kwestią jest też to, czym leki popijamy, jaki wpływ na przyjmowane preparaty mają określone używki oraz które produkty spożywcze osłabiają działanie leku, a które je wzmacniają.

Wielu pacjentów stale zażywających leki oraz stosujących pre-paraty bez recepty nie zdaje sobie sprawy z możliwych interak-cji pomiędzy lekami a żywnością. Z różnych badań przeprowa-dzanych w USA wynika, że ponad połowa chorych doświadczy-ła skutków negatywnego oddziaływania między lekami a pew-nymi składnikami żywności. Ich kliniczne następstwa były bar-dzo różne, od nieszkodliwych, polegających na mniejszej sku-teczności leku, do bardzo niebezpiecznych, prowadzących na-wet do zgonów. Najczęściej dochodzi do zaburzeń wchłaniania leku. Niektóre składniki pokarmowe, takie jak błonnik pokarmo-wy, wapń zawarty w produktach mlecznych, czy też taniny znaj-dujące się w herbacie, mogą spowodować, że wchłonie się z przewo-du pokarmowego tylko niewielka dawka leku. Ma to bardzo istot-ne znaczenie w przypadku niektórych antybiotyków stosowanych w leczeniu zakażeń dróg oddechowych i moczowych. Brak jest wówczas efektu terapeutycznego i poprawy klinicznej.

Bardzo trudne do przewidzenia, a zarazem bardzo groźne w skut-kach, są zaburzenia metabolizmu leków w organizmie spowodowa-ne na przykład działaniem flawonoidów i furanokumaryn zawar-tych w owocach cytrusowych, zwłaszcza w grejpfrutach. Zahamo-wanie czynności enzymów zawartych w wątrobie i jelicie cienkim doprowadza do tego, że niektóre leki nie mogą być metabolizowa-ne, co prowadzi do bardzo dużego wzrostu ich stężenia we krwi i, w konsekwencji, do wystąpienia objawów klinicznych „przedawko-wania”, takich jak spadek lub wzrost ciśnienia tętniczego krwi czy też zaburzenia przewodzenia i rytmu serca.

Większość poznanych dotychczas przypadków wzajemnego od-działywania pomiędzy żywnością a lekami zachodzi na etapie wchła-

niania leku. Ma to miejsce, kiedy lek zażywa-ny jest w trakcie jedzenia lub tuż przed po-siłkiem. Leki podane doustnie wchłaniają się w całym przewodzie pokarmowym, głównie jednak w jelicie cienkim, ponieważ ma ono ogromną, silnie unaczynioną powierzchnię chłonną. Skutki interakcji mogą mieć różne stopnie nasilenia, a statystyki pokazują, że w co najmniej 30 proc. w istotny sposób zabu-rzają proces leczenia i narażają chorych na poważne powikłania. Z analiz przeprowa-dzonych w Polsce na podstawie badań loso-wych wiemy, że skala problemu jest bardzo duża. Narażenie na interakcje między żyw-nością a lekami wystąpiło u 62 proc. bada-nych, przyjmujących co najmniej jeden lek, a przecież ryzyko interakcji rośnie wraz z ilością zażywanych leków. W Polsce aż 58 proc. osób zażywa stale więcej niż 3 leki.

INTERAKCJE

Page 15: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 13

W A R T O W I E D Z I E Ć

Badania przeprowadzone przez Instytut Żywności i Żywienia wykazały, że ponad 50 proc. responden-tów nie zdawało sobie sprawy z możliwości interakcji pomiędzy przyjmowanymi lekami a spożywaną żywnością.

Podstawowa wiedza może zapobiec lub ograniczyć możliwości wystąpienia interakcji. Należy pamiętać, że występują one częściej u osób, których dieta jest nie-prawidłowo zbilansowana. Jeśli jakieś produkty spo-żywcze lub składniki odżywcze zjadane są w nadmier-nych ilościach, a inne w niewystarczających, to naraże-nie na ryzyko interakcji jest większe.

Interakcje leków z tłuszczamiSzybkość wchłaniania niektórych leków zależy od za-

wartości tłuszczów w posiłkach, ponieważ powodują one zwiększone wchłanianie leków o dużej lipofilności (jest to cecha związku chemicznego, wskazująca na jego duże powinowactwo do tłuszczów i słabą rozpuszczal-ność w wodzie). Takie leki są bardzo dobrze rozpusz-czalne w tłuszczach emulgowanych przez kwasy żół-ciowe. Emulsja tłuszczowa staje się nośnikiem dla leku i przez to jego wchłanianie istotnie wzrasta.

Skutki wybranych interakcji leków z tłuszczami:Posiłki z dużą zawartością tłuszczu, zwiększając

wchłanianie preparatów teofiliny, mogą narażać pa-cjenta na wystąpienie zaburzeń rytmu serca, tachy-kardie (kołatanie serca), hipotonię (spadek ciśnienia), bóle głowy oraz zaburzenia snu. Teofilina to alkalo-id purynowy występujący, między innymi w liściach herbaty. Przede wszystkim znajduje ona zastosowanie w leczeniu astmy oskrzelowej i przewlekłej zaporowej choroby oskrzelowo-płucnej (przykładowe leki to eu-phyllin, teophylium). Przeciwwskazania do stosowa-nia preparatów teofiliny to m. in. przebyty zawał serca, zaburzenia rytmu serca, ciężkie nadciśnienie tętnicze, padaczka.

Przyjmowanie niektórych lipofilnych leków z gru-py 6-adrenolityków (beta blokerów) przed jedzeniem, w czasie jedzenia lub tuż po spożyciu posiłku z dużą zawartością tłuszczu może być przyczyną wielu groź-nych dla zdrowia objawów, takich jak zwolnienie czyn-ności serca, niedociśnienie tętnicze, blok przedsionko-wo-komorowy, niewydolność serca. Beta-blokery to rozległa grupa preparatów stosowanych w wielu scho-rzeniach kardiologicznych, przede wszystkim w cho-robie wieńcowej, zaburzeniach rytmu serca i nadciśnie-niu tętniczym (np. proplanolol, bisocard, metocard).

Spożywanie posiłków obfitujących w tłuszcz wraz z niektórymi lekami przeciwdepresyjnymi może spo-wodować wystąpienie zaburzeń świadomości, napady drgawek, zaburzenia snu oraz spadek ciśnienia tętni-czego krwi.

Jak uniknąć interakcji pomiędzy lekami a tłuszczami?W przypadku przyjmowania leków, które mogą wcho-

dzić w interakcje z tłuszczami, należy unikać ich zaży-wania w trakcie, tuż przed lub tuż po posiłkach o du-żej zawartości tłuszczów. Takie posiłki to np.: smażone na tłuszczu potrawy, bekon, duża ilość masła i pełnotłu-ste mleko.

Nie powinno się spożywać posiłków i produktów o dużej zawartości tłuszczów także przez co najmniej dwie godziny przed i godzinę po przyjęciu leku.

Jeśli, zgodnie z zaleceniami lekarza lub farmaceuty, lek przyjmowany powinien być w czasie, tuż przed lub tuż po posiłku, należy wybierać produkty o małej za-wartości tłuszczu.

Pamiętajmy, że produkty o małej i średniej zawarto-ści tłuszczu, spożyte w dużych ilościach, mogą w kon-sekwencji spowodować ryzyko wystąpienia interakcji.

Interakcje między lekami a sokiem grejpfrutowymMetabolizm niektórych leków w wątrobie i jelicie cien-

kim może zostać zaburzony, jeśli w czasie ich zażywa-nia pijemy sok grejpfrutowy. Skutkiem tego jest wzrost stężenia leku we krwi, co może prowadzić do poważ-nego, nawet zagrażającego życiu, zatrucia. Stan ten wy-wołują zawarte w soku grejpfrutowym niektóre fla-wonoidy - kampferol, naryngenina, kwercetyna (orga-niczne związki chemiczne spełniające funkcję barwni-

Page 16: Cukrzyca a Zdrowie 26

14 Cukrzyca a Zdrowie

W A R T O W I E D Z I E Ć

ków, przeciwutleniaczy i naturalnych insektycydów oraz fungicydów, chroniących przed atakiem ze strony owadów i grzybów, nadających owocom intensywny kolor i ograniczających szkodliwy wpływ pro-mieniowania ultrafioletowego) oraz furanokumaryny. Składniki te są metabolizowane przez rodzinę enzymów cytochromu P-450, któ-re występują głównie w wątrobie i przewodzie pokarmowym czło-wieka i odpowiadają za metabolizm wielu substancji (w tym rów-nież leków). Jest on swoistą formą obrony organizmu przed toksycz-nymi czynnikami środowiskowymi. Dlatego cytochrom P-450 okre-ślany jest często jako „drugi układ odpornościowy człowieka”. Popi-cie leku sokiem grejpfrutowym prowadzi do blokowania działania tej grupy enzymów, lek nie może być metabolizowany i wzrasta jego stę-żenie we krwi.

Skutki niektórych interakcji leków z sokiem grejpfrutowym:Spożycie soku grejpfrutowego i grejpfrutów w przypadku przyjmo-

wania leków na nadciśnienie z grupy blokerów kanału wapniowego (np. amlozek, nifedypine, isoptin, plendil) może spowodować nawet 3-10-krotny wzrost stężenia leku we krwi i narazić pacjenta na znacz-ne obniżenie ciśnienia krwi i bóle głowy.

Popijanie sokiem grejpfrutowym cyklosporyny (lek o działaniu im-munosupresyjnym, stosowany przede wszystkim do leczenia pacjen-tów po przeszczepach narządów, a także w leczeniu ostrego atopowe-go zapalenia skóry oraz łuszczycy) naraża na drastyczny wzrost ci-śnienia wraz z napadem drgawek.

Sok grejpfrutowy i grejpfruty nie powinny być spożywane wraz z niektórymi lekami przeciwhistaminowymi (podstawowa grupa le-ków stosowana w alergicznych chorobach atopowych - np. astemi-zol), gdyż mogą spowodować wystąpienie groźnych dla życia zabu-rzeń rytmu serca.

Nie należy popijać sokiem grejpfru-towym leków z grupy benzodiazepin. Są to leki o działaniu przeciwlękowym, uspokajającym i nasennym (diazepam, midazolam, triazolam). Następstwa kli-niczne wzrostu ich stężenia we krwi wskutek interakcji ze składnikami soku grejpfrutowego mogą być bardzo nie-bezpieczne i prowadzić do depresji od-dechowo-krążeniowej.

Jak uniknąć interakcji pomiędzy le-kami a sokiem grejpfrutowym?

Nie należy pić soku przez co najmniej cztery godziny przed i cztery godziny po przyjęciu leku. Zalecenia te dotyczą także spożycia grejpfrutów oraz prepa-ratów z wyciągiem z grejpfruta. Nawet niewielkie spożycie soku grejpfrutowe-go (250 ml) może spowodować interak-cję z lekiem.

Trzeba również pamiętać, że soki z niektórych gatunków pomarańczy mogą wywoływać podobne działanie jak sok grejpfrutowy.

Unikajmy popijania jakiegokolwiek leku sokiem grejpfrutowym, dopóki nie zapytamy lekarza, bądź farmaceuty, czy lek ten nie stwarza ryzyka wystąpienia interakcji.

Wiedza na temat zależności pomię-dzy sokiem grejpfrutowym a metabo-lizmem leków jest wciąż niepełna. Na-dal nie wiadomo, jak wielu leków może dotyczyć ta interakcja. Rozsądnie jest w tej sytuacji nie łączyć zażywania leków z jedzeniem grejpfrutów i nie popijać ich sokiem grejpfrutowym.

Natomiast jeśli leki, które przyjmuje-my, nie wchodzą w interakcje z sokiem grejpfrutowym, nie ma powodu, aby eli-minować go z diety. Jest on bowiem bo-gatym źródłem składników odżyw-czych, m.in. witaminy C, potasu i flawo-noidów, które bardzo korzystnie wpły-wają na zdrowie.

Oprac. Bohdan Waydyk

Page 17: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 15

W A R T O W I E D Z I E Ć

Przyczyny, dla których ludzki organizm prze-staje produkować odpowiednie ilości insuliny lub też uodparnia się na jej działanie, nie są do końca poznane.

Ostatnie badania wskazują na to, że związek z ryzykiem zachorowania może mieć również rytm dnia. A konkretnie - jego zaburzenia.

Testy przeprowadził zespół J. Bassa z North-western University w Evanston. Naukowcy wy-hodowali w laboratorium mysie komórki beta, które pozwoliły im na monitorowanie sposobu i trybu wytwarzania insuliny. Efektem analizy jest wniosek, iż duży wpływ na rozwój cukrzy-cy może mieć rozregulowanie wewnętrznego zegara komórek trzustki.

Mysie komórki beta, pozbawione genów od-powiedzialnych za ich pracę w rytmie dobo-wym, w wyraźny sposób obniżały produkcję insuliny. Wytwarzały jej aż o 50proc. mniej - taki spadek rzecz jasna w krótkim czasie może doprowadzić do rozwoju cukrzycy.

Co jednak dla nas ważniejsze: podobne obni-żenie poziomu wytwarzania insuliny dotyczy-ło żywych myszy, którym rozregulowano do-bowy rytm organizmu. Kiedy zegar biologicz-ny przestaje prawidłowo działać, szybko poja-wia się cukrzyca typu 2.

Stwierdzono więc, że zaburzenia dobowe-go rytmu dnia, wywołane na przykład pracą zmianową mogą być w pewnym zakresie od-powiedzialne za chorobę, która dotyka diabe-tyków. I rzeczywiście, analizy zachorowalno-ści potwierdzają, że szczególnie często diabety-kami są osoby pracujące przy sztucznym świe-tle, w rytmie niezgodnym z normalnym trybem funkcjonowania organizmu.

Warto więc zwracać uwagę również na ten aspekt, jeśli mówimy o profilaktyce cukrzycy.

Źródło: medycyna24.pl

Naukowcy z Australii uważają, że za rozwój cukrzycy typu 1 odpowie-dzialne są wirusy. Uczeni z uniwer-sytetu Nowej Południowej Walii oraz Instytutu Endokrynologii i Cukrzycy w Sydney przeanalizowali 26 programów badawczych, w których udział wzięło 4,5 tys. chorych na cukrzycę typu 1.

Naukowcy chcieli sprawdzić, czy w rozwoju tego typu cukrzycy biorą udział wirusy. Jak piszą w „BMJ”, zwią-zek taki udało się znaleźć: Dzieci z cu-krzycą typu 1 aż dziesięciokrotnie częściej przechodziły infekcję enterowirusami (wy-wołują one głównie infekcje układu odde-chowego, mogą również powodować zapale-nie opon mózgowo rdzeniowych). Badacze uważają więc, że z cukrzycą typu 1 bę-dzie można wygrać za pomocą szcze-pionki, zdolnej chronić dziecko przed enterowirusem.

Problemem może być jednak to, że ist-nieją setki rodzajów enterowirusów. Od-krycie, który konkretnie sprzyja rozwojowi cukrzycy, może być niezmiernie trudne - za-uważa dr A. Foulis ze Szpitala Królew-skiego w Glasgow. Eksperci podnoszą też inne wątpliwości - zwracają uwagę, iż być może to nie enterowirusy przy-czyniają się do rozwoju cukrzycy, ale chorzy na cukrzycę są po prostu bar-dziej podatni na zakażenie wirusami.

Być może też jakiś nieznany jesz-cze czynnik - genetyczny, środowi-skowy bądź ich kombinacja - sprawia, że dziecko jest bardziej podatne zarów-no na cukrzycę, jak i na infekcję ente-rowirusową. Odpowiedzi muszą przy-nieść kolejne badania.

Źródło: Wojciech Moskal, Gazeta Wyborcza

NIESTABILNY

TRYB ŻYCIA

SPRZYJA CUKRZYCY

WIRUSY A

CUKRZYCA

TYPU 1

Page 18: Cukrzyca a Zdrowie 26

W A R T O W I E D Z I E Ć

16 Cukrzyca a Zdrowie

Woda heksagonalna ma piękne regularne kryształy, jest najwłaściwsza dla organizmów żywych.

ŁYK ZDROWIAJapoński uczony, profesor Masaru Emoto, specjalista od stosunków

międzynarodowych, doktor medycyny alternatywnej, od ponad dwu-dziestu lat bada wodę i tyle też czasu trwa jego wodne oczarowanie. Gdy zrozumiał, że woda ma zdolność zapisywania informacji, odmieni-ło się jego życie. Dokonał tego odkrycia w Stanach Zjednoczonych, gdzie zapoznał się z koncepcją mikroklastrów wody i z analizatorem rezonan-su magnetycznego. Wtedy też spotkał się z doktorem Lee H. Lorencem, który opracował technologię otrzymywania wody o dużym rozszczepia-niu, czyli wody magnetycznej.

Prof. Emoto, wgłębiając się w zagadkach wody, opracował rewolucyj-ną metodę fotografowania kryształów, czyli zamrożonych jej cząstek. Badaniom poddano wody występujące w różnych formach i w różnych miejscach – w naturalnych zbiornikach Ziemi, wykorzystywaną przez człowieka, a także wodę znajdującą się w naszym ciele. W wyniku co-raz większego zainteresowania świata nauki jego badaniami, w Europie i USA powstały filie Instytutu Badawczego HADO IHM, którym kieru-je Masaru Emoto, będąc jednocześnie dyrektorem założonej przez siebie firmy IHM i przewodniczącym Międzynarodowego Towarzystwa Przy-jaciół HADO IHM.

Aby uzmysłowić sobie ideę opracowanej przez profesora Emoto tech-nologii HADO i co woda ma z tym wspólnego, musimy zacząć od począt-ku, czyli od atomu.

Atomy, podstawowe elementy materii, składają się z jądra i elektro-nów; wokół jądra o ładunku dodatnim krążą z wielką prędkością ujem-ne elektrony, emitując jedyne w swoim rodzaju, delikatne drgania nazy-wane HADO. Według starożytnych nauk wschodnich jest to energia chi. HADO, za sprawą oddziaływań elektrycznych, rozchodzi się z ogromną prędkością, tworząc pewien wzorzec pola elektromagnetycznego. Ponie-waż nie ma dwóch identycznych pól, we współczesnej nauce nazywane to jest chaosem. Wprawdzie znane są zasady rządzące światem na pozio-mie atomów, jednak przed współczesną nauką wciąż pozostaje „rozszy-frowanie” cząsteczek elementarnych budujących atomy.

Zdaniem prof. Emoto dzieje się tak dlatego, że cząsteczki te zmienia-ją swoje właściwości zależnie od świadomości obserwatora i jego po-strzegania świata. Innymi słowy, świat ten znajduje się na tym samym poziomie co ludzka świadomość, za pomocą której może być kształto-wany podstawowy poziom materii. To zaś według uczonego oznacza, że świadomość ludzka może kształtować wszystko. Tymczasem HADO, tak ważny rodzaj energii, nie jest obiektem badań naukowych, ponieważ jest niewidoczna dla ludzkiego oka.

Fotografując kryształy wody Masaru Emoto, pokazał energię HADO. Udowodnił, że zastosowanie jej do badań może wyjaśnić wiele zjawisk,

Page 19: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 17

W A R T O W I E D Z I E Ć

że pozwala więcej ujrzeć i zrozumieć m.in. stan nasze-go zdrowia, stan umysłu, stan wody. HADO bowiem – najmniejsza cząsteczka niewidzialnej energii, to nic innego jak fale dźwiękowe i radiowe, to zjawisko re-zonansu wykorzystywanego do przenoszenia energii w telewizorach, radioodbiornikach czy telefonach ko-mórkowych. Jesteśmy zanurzeni w HADO. Aparatu-rę, przetwarzającą unikatowe wzorce drgań, jakie po-siada każda substancja oraz badającą czy występuje zjawisko rezonansu, dzięki czemu można zmierzyć różne stany HADO, amerykańscy wynalazcy nazwa-li Analizatorem Rezonansu Magnetycznego – MRA.

Prof. Emoto był pierwszym, który wykorzystał ten aparat do badań nad HADO oraz nad sposobem gro-madzenia i przechowywania informacji przez wodę. Udało mu się dowieść m.in., że dzięki informacjom zawartym w wodzie, można – przy jej użyciu – po-prawić stan zdrowia ludzi.

Opracowanie przez profesora techniki fotogra-fowania kryształów zamrożonej wody z różnych miejsc, umożliwiło poznanie „oblicza wody”. Zdję-cia te są obrazem energii życia, które daje nam woda. A woda to my – ludzie; w łonie matki jako zapłodnio-ne jajo, w 95 proc. składamy się z wody. Ciało doro-słego człowieka składa się z wody w 70 proc. I w takiej samej proporcji woda pokrywa powierzchnię Ziemi, „wodnej planety” – z oceanami, chmurami, mgłami, deszczówką, z wodą głębinową, w jeziorach, rzekach i mokradłach oraz zmagazynowaną w wiecznych śniegach wysokich gór i w pokrywach lodowych na biegunach.

Dla nas, zwykłych ludzi, każda woda wygląda tak samo. Tymczasem próbki wody z różnych miejsc i ujęć ukazały się na zdjęciach kryształy piękne, nie-zwykłe, symetryczne oraz brzydkie i zniekształcone. Każde zdjęcie było inne. W czasie wykonywania zdjęć zespół prof. Emoto śledząc wiele tysięcy razy proces krystalizacji, zauważył, że woda „stara się” stworzyć piękny kryształ, ale czasem nie była w stanie tego uczynić. Np., w trakcie badań wody kranowej z róż-nych regionów Japonii okazało się, że choć dostarcza-nie wody do odbiorców obwarowane jest określony-mi standardami, nie udało się w każdej próbce uzy-skać pięknych kryształów mimo „desperackich wysił-ków wody, starającej się utworzyć regularny kształt”. W niektórych próbkach nie udało się nawet zaobser-wować zjawiska krystalizacji. Trudno więc dziwić się, że ludziom np. w Tokio woda nie smakuje. Podobnie jest z wodą niemal we wszystkich wielkich aglomera-cjach świata, jej kryształy odpychają brzydotę.

Woda jest źródłem życia. Gdy ulegnie skażeniu, egzysten-cja wszystkich żywych stworzeń będzie zagrożona. Dlatego celem badań japońskiego uczonego sta-ło się jak najszybsze znalezienie sposobu oceny jakości wody. Ko-lejne eksperymenty dowiodły, że woda może się zmieniać; zdjęcia kryształów obrazowały zmiany zachodzące w wodzie pod wpły-wem muzyki pięknej lub agresyw-nej. Okazało się, że woda reagu-je na słowo dobre i złe, reaguje na miłość wyrażoną słowem i dźwię-kiem, słyszy muzykę uzdrawiają-cą i modlitwy, odbiera dążenia lu-dzi do dobra, reaguje też na ludz-kie nieszczęścia.

Właściwie woda rejestruje wszystko w czym i czym żyjemy i wszystko zapamiętuje dzięki spe-cyficznej strukturze – organiza-cji cząsteczek łączących się w gru-py nazywane klastrami. Zdaniem specjalistów, klastry te są swoje-go rodzaju komórkami pamięci, w których woda – jak na twardym dysku – zapisuje to, co widzi, sły-szy, odczuwa a nawet przeczuwa. Jej struktura, podobnie jak układ nerwowy, reaguje na każdy bo-dziec. W każdej komórce pamięci wody znajduje się 44 tysiące pól in-formacyjnych. Każde z nich odpo-wiada za inny rodzaj łączności ze światem.

Wprawdzie jako grupa cząste-czek klaster jest nietrwały, ale jako struktura z wymieniającymi się cząsteczkami, może istnieć przez długi czas. Trwałość struktury klastrów umożliwia wodzie zapi-sywanie i przechowywanie infor-macji. Pozwala też na wprowadze-nie nowych danych, dzięki którym woda nabiera nowych właściwo-ści, przy nie zmieniającym się jej składzie chemicznym.

Page 20: Cukrzyca a Zdrowie 26

18 Cukrzyca a Zdrowie

Barbara Ciereszko, terapeutka i wynalazczyni niekonwencjonalnych urządzeń zdro-wotnych opracowała m.in. urządzenie – płytkę, która zmienia właściwości wody, pod-nosi np. jej ph do ok. 8,5 oraz strukturyzuje i energetyzuje. Płytka zamienia wodę z kra-nu na wodę źródlaną – oczyszczoną ze szkodliwych związków chemicznych i choro-botwórczych bakterii. Urządzenie wykorzystuje energię kształtu. W jego wnętrzu za-topiony jest zespół elementów, które wytwarzają specyficzne pole energii.

Oddziaływanie różnych form geometrycznych i kształtów nosi nazwę geoenergii. W starożytności określano je boską lub świętą geometrią, która przejawia się we wszystkim – od najmniejszych cząsteczek po galaktyki. Tworzy wewnętrzną harmo-nię i równowagę w otoczeniu, dlatego kiedyś kierowano się jej zasadami przy wzno-szeniu budowli. Wiedza o geometrii jest dzi-siaj na nowo odkrywana. Pani Ciereszko po-służyła się nią przy konstruowaniu płytki energetyzującej wodę. Wyjaśnia, że kształt sam w sobie promieniuje niewielką energią. Jest zamknięty w obudowie, dlatego jego energia wzrasta wielokrotnie zgodnie z za-sadą urządzenia samonapędzającego się, które nie ma określonego terminu ważności. Nad płytką i pod nią powstaje bardzo silny prawoskrętny ruch wirowy, który korzyst-nie wpływa na pole energetyczne człowie-ka, oczyszcza je i energetyzuje.

Skuteczność płytki 8,5, wynalazku Bar-bary Ciereszko, potwierdził Instytut Masa-ru Emoto Hado Life Europe w Liechtenste-inie, gdzie przebadano kryształy wody pod-danej wcześniej działaniu płytki. Uzyskano ładne kryształy o regularnej strukturze sze-ściokątnej. Taka woda jest najwłaściwsza dla organizmów żywych. Występuje tam, gdzie przyroda nie została naruszona. Badania prof. Emoto wykazały, że w zdrowych tkan-kach występują heksagonalne cząsteczki wody, podczas gdy kryształy wody z tkanek chorych i uszkodzonych komórek są niere-gularne. Badania potwierdziły, iż woda hek-sagonalna łatwiej przenika przez komórki co powoduje lepsze nawodnienie organizmu i absorpcję składników odżywczych.

Heksagonalnej wodzie z płytki 8,5 przyjrzano się również w Wojewódzkim Inspek-toracie Ochrony Środowiska w Białymstoku; stwierdzono, że ma ona podwyższoną zawartość wapnia i magnezu, natomiast ilość żelaza zmalała czterokrotnie.

Próbki wody z płytki 8,5 przebadano też w Laboratorium Wodociągów Białostockich pod względem bakteriologicznym; stwierdzono zmniejszoną liczbę bakterii typu coli i obniżenie poziomu szkodliwych azotynów.

Ponadto poddanie wody działaniu płytki energetyzującej sprawia, że zmienia się jej odczyn ph na wysoko zasadowy (ph ok. 8,5). Taka woda jest bardzo zdrowa, działa jak naturalny antyoksydant i zmniejsza zakwaszanie organizmu, które jest przyczyną wielu chorób. Jest więc jak w porzekadle: „taka woda zdrowia doda”.

Oprac. Lucyna Szepiel

W A R T O W I E D Z I E Ć

Page 21: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 19

W A R T O W I E D Z I E Ć

Cukrzyca typu 3Cukrzycą typu 3 nazwała chorobę Alzheimera neuropatolog Susan de

la Monte z amerykańskiego Brown University. Diabetycy są na nią naraże-ni dwa razy częściej, mają też więcej problemów z pamięcią i uczeniem się.

Insulina pomaga komórkom magazynować materiały energetyczne, czy-li cukry i tłuszcze. Kiedy organizm produkuje jej za mało (cukrzyca typu 1) lub niewłaściwie na nią odpowiada (cukrzyca typu 2), pojawiają się, zaburze-nia metaboliczne, szkodliwe dla serca, naczyń krwionośnych i nerwów ob-wodowych.

Niegdyś uważano, że hormon ten produkowany jest wyłącznie w trzustce i nie działa na ośrodkowy układ nerwowy. W latach osiemdziesiątych odkry-to obecność insuliny i jej receptora w mózgu. Okazało się, że nie tylko prze-nika ona przez barierę krew - mózg, ale i jest w nim, w niewielkich ilościach, wytwarzana. Szybko odkryto, że wpływa na uczenie się i pamięć. Podana lu-dziom w zastrzyku lub donosowo wyraźnie zwiększa zdolność zapamięty-wania.

Zespół Susan de la Monte porównał poziom insuliny i receptorów insuli-nowych w tkance mózgowej, pobranej pośmiertnie od chorych na Alzheime-ra i osób niedotkniętych tym schorzeniem.

Okazało się, że chorzy średni poziom insuliny w obszarach odpowiedzial-nych za uczenie się i pamięć mieli czterokrotnie niższy, dziesięciokrotnie rza-dziej występowały też u nich receptory insuliny, niż u osób niecierpiących na schorzenia mózgu.

„To wyjaśnia, że można mieć dokładnie takie same problemy jak w zwy-kłej cukrzycy, tylko ograniczone do mózgu” - podsumowała badaczka. A po-nieważ na poziom insuliny w mózgu oddziałuje także jej stężenie ogólno-ustrojowe, diabetyków choroba Alzheimera dotyka częściej.

De la Monte i inni naukowcy zna-leźli również powiązanie alzheime-ra z niskim mózgowym poziomem in-sulinopodobnego czynnika wzrostu IGF1 i jego receptora - białek budową przypominających insulinę i jej recep-tor (insulina czasami wiąże się do re-ceptora IGF1 i odwrotnie, IGF1 do re-ceptora insuliny), co sugeruje, że cho-roba Alzheimera wynika z głębokiego niedoboru IGF1 w mózgu.

Niektóre nowe badania wiążą również insulinę i IGF1 z choroba-mi Parkinsona i Huntingtona. Wśród cierpiących na Huntingtona cukrzy-ca występuje siedmiokrotnie częściej, a spośród chorych na parkinsonizm co najmniej połowa ma zaburzenia metabolizmu glukozy.

Nie wiadomo, w jaki sposób nie-dobór insuliny i IGF1 może zaszko-dzić mózgowi. „To podstawowa spra-wa, której poświęcamy najwięcej wy-siłku i czasu” - mówi de la Monte. Niektórzy badacze sadzą, że insuli-na związana jest z produkcją złogów białkowych obecnych w mózgach pa-cjentów cierpiących na Alzheimera i parkinsonizm.

Powiązanie insuliny i IGF1 z cho-robami neurodegeneracyjnymi nie jest już podważane. Trwają poszuki-wania terapii, przywracającej normal-ne działanie insuliny, w nadziei, że pozwoli to spowolnić, a może nawet zatrzymać ich rozwój. Wykazano na przykład, że związki wzmacniające odpowiedź mózgu i innych narządów na insulinę opóźniają zanik funkcji poznawczych we wczesnych etapach choroby Alzheimera.

„To świetnie, że mamy wreszcie kierunek, w którym możemy podą-żać” - cieszy się de la Monte.

Na podstawie artykułu Melindy Wenner z nr 7/204 „Świata Nauki” opr. ota

Page 22: Cukrzyca a Zdrowie 26

Reishi – nadzieja współczesnej medycynyTaki tytuł nosi książka autorstwa dr. n.med. Adama Rajmunda Kwiecińskiego– to tylko chwytliwy tytuł, czy też rzeczywistość?

Każdy z nas musiał kiedyś zrealizować receptę w aptecei wie, że chorowanie jest w Polsce bardzo drogie. Okazujesię, że wydatki te są dotkliwe, nie tylko zresztą te.Oczekiwanie na specjalistę może czasami spowodowaćnieodwracalne pogorszenie naszego zdrowia. Czy winnajest tutaj tylko i wyłącznie nasza służba zdrowia? Czy mysami, możemy coś zrobić, aby nie chorować i nie wydawaćtylu pieniędzy na leki i leczenie?

Czy, jeśli chorujemy, możemy ograniczyć ujemny wpływleków chemicznych na nasz organizm i szybciej wrócićdo zdrowia?

Na te i inne pytania postaramy się odpowiedzieć Państwuw tym artykule.

W dzisiejszych czasach regularne badanie organizmujest ogólnym trendem i to dobra praktyka, ale musimy byćświadomi, że nie można uśpić troski o siebie z powoduniewykrycia choroby w danym badaniu. Przy późniejszymstwierdzeniu np. nowotworu, pacjenci często podejrzewająlekarzy o błędną diagnozę. To niewłaściwa opinia,ponieważ wiele przypadków pozostaje niewykrytych, nawetprzy comiesięcznych badaniach, np. w przypadku rakażołądka typu penetrującego, który jest jednymz najtrudniejszych do zdiagnozowania – wykrywanych jesttylko około 30% przypadków. Profilaktyka jest zatemrównie ważna.

Lepiej zapobiegać, ale nie ma na to określonego sposobu.Niektórzy polegają na odpowiedniej diecie, starają sięutrzymać zdrowy styl życia, ale znowu – nie ma określonychzasad. Najlepszym, znanym współcześnie sposobemna skuteczną profilaktykę jest grzyb Ganoderma lucidum(Reishi), nazywany w Azji również „grzybem nieśmiertelności”,co z pewnością nawiązuje do jego niezwykłych właściwości,powodujących znaczne spowolnienie efektów starzenia.My, mieszkańcy Europy Środkowej, nie wiemy jednak prawienic o tym, że, grzyb ten zawiera nieprawdopodobne spektrumwykazanych naukowo substancji czynnych. TymczasemTradycyjna Medycyna Chińska od niepamiętnych czasówwykorzystuje go z ogromnym nieraz powodzeniem do walkiz całym szeregiem chorób!

Każdy z nas, bez żadnego wyjątku zetknął się kiedyśz silnym antybiotykiem pozyskiwanym z grzyba – jest nimpenicylina, która uratowała do tej pory miliony istnień ludzkich!

Czy grzyb Reishi jest w stanie dokonać tylu pozytywnychzmian we współczesnej medycynie, ilu dokonała kiedyśpenicylina? Reishi jest środkiem leczniczymi zapobiegawczym służącym do polepszenia ogólnegostanu zdrowia. Podczas licznych badań akademickichi analiz molekularno-biologicznych przeprowadzonychw ciągu ostatnich lat w Chinach, Malezji, Japonii, Korei,Europie i USA na ludziach i zwierzętach odkryto wielez jego zdumiewających właściwości.

Terapia grzybami leczniczymi w przeciwieństwiedo medycyny konwencjonalnej zwalczającej choroby jestukierunkowana na przywrócenie zdrowia poprzez tak zwanąhomeostazę. Pojęcie to oznacza równowagę wszystkich staleprzebiegających w organizmie procesów, m.in. równowagęmineralną, enzymatyczną, hormonalną, wodną, elektrolityczną

i immunologiczną. Reishi ma zatem właściwości regulujące,tzn. u ludzi z wysokim ciśnieniem powoduje wyrównująceobniżenie ciśnienia, u tych ze skrajnie niskim ciśnieniem krwi– podwyższenie ciśnienia. To samo odnosi się do stanupsychicznego, trawienia, cholesterolu, alergii, nowotworów...!Dlatego istnieje tak niewiarygodnie wiele możliwościzastosowania tych grzybów!

Badania kliniczne dowodzą, że Reishi korzystnie możewpłynąć na następujące choroby i objawy:

1) Nowotwory – grzyby Reishi wykazując działanieprzeciwnowotworowe i stymulujące układ odpornościowy,w znaczącym stopniu poprawiają jakość życia osóbcierpiących na raka. Zmniejszają objawy choroby, łagodząnegatywne skutki chemio- i radioterapii, w wielu przypadkachprowadząc do przedłużenia życia. Rząd japoński zalecastosowanie Reishi jako oficjalnego leku uzupełniającegow terapii nowotworów.

2) Choroba wieńcowa serca i hiperlipidemia – grzybGanoderma zwiększa dotlenienie mięśnia sercowego poprzezrozszerzenie tętnic wieńcowych i wzrost przepływu krwi.W znacznym stopniu obniża zarówno skurczowe, jaki rozkurczowe ciśnienie krwi. Likwiduje bóle w klatce piersiowej,duszności, zaburzenia rytmu serca, korzystnie wpływana krążenie obwodowe. Reishi wykazuje również zdolnośćdo obniżania poziomu cholesterolu i triglicerydów, którestanowią główne czynniki rozwoju chorób sercowo-naczyniowych.

Badania kliniczne potwierdzają, iż grzyby Reishi wpływająna obniżenie lepkości krwi, zapobiegając tym samymtworzeniu się skrzepów. Właściwości Ganodermy wpływająna zmniejszenie ryzyka zachorowań na tętniaki, wylewy krwido mózgu oraz niektóre choroby serca.

3) Alergie – współczesna medycyna coraz więcej uwagipoświęca chorobie cywilizacyjnej XX wieku, jaką jest alergia.Ganoderma wykazuje działanie przeciwhistaminowew obrębie alergii o różnych etiologiach. Zmniejsza reakcjęalergiczną w astmie oskrzelowej, alergiach skórnych, alergiina leki.

4) Oczyszczanie – trwająca nierzadko całymi latamiakumulacja toksyn w naszych organizmach, z której niezdajemy sobie sprawy, może powodować różnego rodzajuchoroby.

Usuwanie toksyn i produktów odpadowych przemianymaterii ma kluczowe znaczenie dla przywrócenia zdrowia.Ganoderma pomaga neutralizować i usuwać toksynyz organizmu, działając jako zespół substancji oczyszczającychkrew i usuwających niepotrzebne i szkodliwe składnikiskumulowane w komórkach naszego organizmu.

5) Działanie hipoglikemiczne – Reishi zostałopotwierdzone w badaniach klinicznych przeprowadzonychz udziałem 130 pacjentów chorujących na cukrzycę typu 2.Po 2 miesiącach stosowania przez nich preparatu na bazieReishi udowodniono porównywalną skuteczność grzybówwzględem klasycznych leków hipoglikemicznych. Wykazałyone jednak nad nimi zdecydowaną przewagę efektywnościdziałania w ustąpieniu objawów klinicznych tej choroby:

REKLAMA 0777978/00

pragnienia, zmęczenia, bolesności w nadbrzuszu,osłabienia nóg oraz zawrotów głowy. Stwierdzono równieżsynergistyczne działanie preparatu Reishi w połączeniuz klasycznymi lekami hipoglikemicznymi.

6) Poprawa odporności – Reishi zawiera całą gamęskładników bioaktywnych, wartościowych witamin,składników mineralnych i pierwiastków śladowych, dlategoteż znakomicie nadaje się do wzmocnienia osłabionegosystemu immunologicznego. Mówiąc prościej, osobyzażywające Ganodermę lucidum rzadziej chorują.

Badania prowadzone w różnych ośrodkach medycznychna całym świecie przynoszą codziennie nowe dowodypozytywnego działania Reishi na organizm człowieka.Wspomnieć należy tutaj o jeszcze jednym wyjątkowymatucie stosowania tych grzybów – nie posiadająjakichkolwiek skutków ubocznych.

Grzyby Reishi są niezwykle pomocne w profilaktyce orazwspomaganiu leczenia chorób cywilizacyjnych i przewlekłych,pod jednym jednak warunkiem – jeśli pochodząod renomowanych producentów. Badania przeprowadzoneniedawno w Hong-Kongu pokazały, że na 32 preparatyz grzybem tylko kilka wykazywało jakiekolwiek działaniefarmakologiczne. Kryterium wyboru odpowiedniego preparatuna pewno nie może być jego cena, lecz przede wszystkimjego jakość. Nawet zezwolenie na sprzedaż w Polsce niestanowi o działaniu preparatu, mówi jedynie o braku działanianiepożądanego.

Sprawdzone i godne polecenia są preparaty renomowanychfirm japońskich oraz malezyjskiego potentata w dziedziniehodowli i przetwórstwa Ganodermy lucidum – firmy GanoExcel (obecnej na rynku polskim – www.ganoexcel.pl). Firmata posiada w ofercie wysokoskoncentrowany ekstrakt z Reishi(szczególnie cenny, bo łączący właściwości 6 rodzajówReishi!) oraz całą gamę produktów spożywczych i kosmetykówwzbogaconych ekstraktem z tego grzyba.

Ponieważ jedynie poprzez regularne i systematycznedostarczanie do organizmu wszystkich dobroczynnychskładników zawartych w Ganodermie możemy w pełnizabezpieczać swoje zdrowie – firma Gano Excel umożliwianam to w szczególnie prostej i smacznej formie np. kawy,herbaty czy czekolady do picia zawierającej cenny ekstraktz Reishi. Wyobraźmy sobie, że poranna kawa może miećzbawienny wpływ na nasze zdrowie! W ten sposóbmożemy połączyć przyjemność z picia ulubionego napojuze świadomym dbaniem o zdrowie i profilaktyką.

Tadeusz Musiał

Artykuł ten, służy jedynie celom informacyjnym. Pamiętajmy, że niepowinniśmy sami stawiać diagnozy co do stanu swojego zdrowia, ani niezastępować samodzielnie, bez konsultacji z lekarzem, zażywanych leków.

Produkty dostępne także w: SKLEP „GAJA”, BIAŁYSTOK, UL. BRANICKIEGO 1, TEL. 85 741 37 71

Page 23: Cukrzyca a Zdrowie 26
Page 24: Cukrzyca a Zdrowie 26

22 Cukrzyca a Zdrowie

W A R T O W I E D Z I E Ć

Z AMERYKI...UZDRAWIANIE RENCISTÓW

Maciek. Mężczyzna słusznego wzrostu. Brodaty, nieco misiowaty. Wzbudzający zaufanie. W Polsce kierowca warszawskiego autobusu. Rencista. W Ameryce pracownik firmy budowlanej. Praca to nie lekka. Ciężejsza od tej w kraju...

Kiedy zobaczyłem go po raz pierwszy, nie wyglądał na człowieka scho-rowanego. Przy następnych spotkaniach zresztą też nie.

Kiedyś na rybach, na atlantyckiej plaży (tak, są takie miejsca na świecie, gdzie ryby łowi się z plaży) poznałem jego historię. Pomogła w tym odro-bina „rozmownej wody” i sprzyjające okoliczności.

Do Stanów chciał wyjechać od wielu lat. Jednakże bał się definitywne-go odejścia z pracy ze względu na ubezpieczenie emerytalne. Zdawał so-bie sprawę, że po ewentualnym powrocie może nie znaleźć żadnej pracy. Wymyślił więc plan, za pomocą którego miał być „wilk syty i owca cała”.

Nagle zaczął odczuwać bóle kręgosłupa i głowy. Zaczęły mu drętwieć nogi. Swoimi wizytami nękał różnych lekarzy. Praktycznie ciągle był na zwolnieniach. Leczył się w różnych miejscach. Kurował w sanatoriach. Nie pomogło. Otrzymał rentę chorobową ze względu na niemożliwość wykonywania zawodu. Eldorado stanęło otwotem.

Jadwiga. Na oko pięćdziesięcioletnia, dobrze utrzymana pani. W Pol-sce księgowa z Tarnowa. W Stanach od dwóch lat sprząta mieszkania i domy. Bywa ciężko fizycznie. Czasami dają znać o sobie nerwy. Róż-ni przecież bywają pracodawcy. Przed kilkoma laty znalazła się na ren-cie ze względu na jakieś problemy z sercem. Lekarze zabronili jej jakie-gokolwiek wysiłku fizycznego oraz zalecili unikanie stresu. Przez jakiś czas pomagała córce wychowywać wnuczkę. W domu nie przelewało się. Zięć dawno zniknął i nikt nie wiedział, gdzie jest i co robi. - Malut-ki chłopczyk lat trzydzieści, wyszedł po mleczko i zginął bez wieści- mawiała. Na zaproszenie koleżanki przyjechała do USA. Na trochę. Okazało się, że potrzeby są większe od tego „trochę”. Została.

Stasio... O jego stanie zdrowia dowie-działem się w przekomicznych okoliczno-ściach. Wyobraźcie sobie weekendowe cie-płe popołudnie w Key West na Florydzie. Leżę na leżaku. Stasio moczy nogi w wo-dzie. Nagle rozlega się przeraźliwy krzyk. Stasio leży na plecach i cały czerwony drze się wniebogłosy. Przez dłuższą chwilę nie mogłem zorientować się, o co chodzi. Do-piero, kiedy Stasio zażył jakieś prochy i uspokoił się, zaczął opowiadać. Okazało się, że coś podpłynęło pod jego nogi i wy-nurzając się wyrzuciło go na brzeg. Praw-dopodobnie był to manat, który wynurzył się dla zaczerpnięcia powietrza. Rzecz w tym, że Stasio był chorym na serce ren-cistą. Powiedział mi o tym w tajemnicy, ponieważ bał się utraty pracy. Pochodził z Wrocławia, gdzie przed pójściem na ren-tę był nauczycielem fizyki. Na Florydzie pracował w restauracji. Warunki pracy były zabójcze dla jego serca. Nieklimaty-zowana kuchnia w karaibskim klimacie mogła złamać niejednego. Stasia nie.

W Chicago funkcjonuje opinia, że cho-rzy renciści, przyjeżdżający z Polski, po wypiciu wody z jeziora Michigan natych-miast zapominają o chorobach. Złośliwi dodają, że dotyczy to także mężów i żon pozostawionych w ojczyźnie.

Page 25: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 23

W A R T O W I E D Z I E Ć

Wielokrotnie zastanawiałem się jak to się dzieje, że schorowany rencista, który w kraju ma problemy z wejściem do autobusu tutaj nagle odzysku-je siły, a nawet odstawia przepisane lekarstwa. Facet, który otrzymuje rentę z powodu chorych stawów i kręgosłupa, przerzuca kilkaset pustaków dziennie na budowie, a potem jeszcze ma siły żeby pójść z kumplami na piwo. Kobieta chora na serce rączo biega z odkurzaczem po piętrach i ska-cze po drabince, myjąc okna. Po pracy często musi zrobić zakupy i ugoto-wać obiad. Gość chory na żołądek pracuje w kuchni, jedząc na okrągło ame-rykańskie „jedzeniopodobne” posiłki. Większość z nich ma jeszcze siły, aby cały weekend przebalować w restauracjach lub u znajomych.

Mój sympatyczny kolega Zibi, o którym już kiedyś wspominałem, wyja-wił mi swoją teorię na ten temat.

Do tego, żeby być zdrowym trzeba mieć motywację - powiedział.Przecież ci, którzy tu przyjeżdżają nie mają innego wyjścia. Muszą pracować, albo

wracają do domu na tarczy. A to wstyd. Co powiedzą rodzina i znajomi? Zapomina-ją więc o chorobach i zajmują się tym, po co przyjechali.

Chyba wiedział co mówi. Dysponuje w tym zakresie sporym doświad-czeniem. Sam choruje na astmę. Przez jakiś czas był nawet z tego powodu na rencie. Leczył się w różnych sanatoriach. Zażywał lekarstwa i ciągle coś psikał do gardła. Dzisiaj pali dwadzieścia czerwonych Marlboro dziennie. Słabszych nie chce. Mówi, że szkodzą na astmę. Jak tylko ma okazję, to spro-wadza z kraju Ekstra Mocne, a najlepiej ruskie Primy lub Biełamory. Table-tek prawie nie używa. Psikaczem posługuje się tylko czasami. Chicagow-ski wilgotny klimat jest zabójczy dla astmatyków, ale Zibiego to nie rusza.

Swego czasu wdałem się w rozmowę na ten temat z moim amerykań-skim znajomym o imieniu Greg. Podczas niej dała znać o sobie przepast-na różnica w mentalności, cechującej nasze narody. Greg nie mógł w żaden sposób wyobrazić sobie na jakich zasadach państwo, które przecież nie jest przesadnie bogate, może utrzymywać rzeszę rencistów. A już całkiem nie potrafił zrozumieć dlaczego zdrowi ludzie, bo za takich uważa lu-

dzi pracujących w Stanach, do-stają pieniądze w Polsce i dodat-kowo są ubezpieczeni. Zgodnie z jego amerykańskim rozumie-niem świata jest to z ich strony nie-uczciwe. Trudno mu było wytłuma-czyć, że polska matematyka w tym zakresie różni się od amerykań-skiej. W żaden sposób nie mógł po-jąć, że wypłata plus renta to półto-ra wypłaty, bo z jednej wyżyć się nie da. Nie dochodziło do niego, że w Polsce nic się nie dzieje ot tak, po prostu.

Jaka jest różnica w przeciętnych za-robkach pomiędzy naszymi krajami?- zapytał.

Za tydzień pracy w Stanach przeżyjesz skromnie miesiąc, za miesiąc pracy w Pol-sce trudno jest przeżyć tydzień - odpo-wiedziałem. Trochę go zatkało. Za-myślił się.

To z czego wy żyjecie? W końcu zdo-bywacie wykształcenie, niektórzy nawet solidne - dopytywał. Wyraźnie chciał zrozumieć problem dogłębnie. I tu popełniłem niewybaczalny błąd.

Przeciętny Polak czego innego się uczy, co innego robi, a z czego inne-go żyje - wypaliłem. Zbaraniał. Popatrzył na mnie jak na marsjanina. Zrozumiałem, że to za trudne. Nie pojmie.

O key - powiedział odchodząc Nie rozumiem. Ale chyba wiecie co robicie.

Wcale nie jestem tego pewien - pomyślałem.

Casey Kozlowski

Page 26: Cukrzyca a Zdrowie 26

24 Cukrzyca a Zdrowie

W A R T O W I E D Z I E Ć

- Najpierw proszę schudnąć - słyszy pacjent poradni diabetologicznej, prawdę mówiąc, każdej innej poradni, w której lekarz bierze pod uwagę ogólny stan jego zdro-wia. Nadwaga, a już zwłaszcza otyłość, jest źródłem po-ważnych dolegliwości, sama w sobie uważana jest za chorobę cywilizacyjną, niczym epidemię ogarniającą świat ludzi sytych.

„Proszę schudnąć”. Ale jak? Gdyby prosty przepis, jeść mniej niż się spala, równie prosto można było re-alizować, problem w ogóle by nie istniał. Jako gatunek wiecznie zagrożony głodem, ewolucyjnie nauczony jeść przede wszystkim produkty wysokoenergetyczne, nie potrafimy sobie poradzić z nadmiarem łatwo dostęp-nych pustych kalorii, do zajadania się którymi jesteśmy dodatkowo zachęcani reklamami.

Mechanizmy otyłości są znane. Ma ona źródła gene-tyczne, metaboliczne, neurologiczne. Wiemy, jak po-wstaje, nie odnaleziono jednak zawsze skutecznej me-tody jej pokonania.

Opracowano wiele już diet, wytrwanie przy nich jest jednak bardzo trudne. Naukowcy ustalili, że dwie trzecie osób rozpoczynających jakakolwiek z nich, po dwóch latach waży więcej niż na początku.

A może rozwiązań warto szukać nie tylko w biologii? Nadzieję niesie psychologia behawioralna, zajmująca się naszymi zachowaniami.

Burrhus Frederic Skinner, psycholog z Harvard Uni-versity, pięćdziesiąt lat temu opracował podstawy tak zwanej analizy behawioralnej. Doszedł do wniosku, że zjawiska psychiczne są swoistymi, ubocznymi skut-kami działania mózgu, których nie można poznać me-todami naukowymi, gdyż nawet najnowocześniejsze, bardzo skomplikowane jego badania dają jedynie ogól-nikowe, dopuszczające wiele interpretacji, wyniki, a skoro tak, trzeba się skupić na obiektywnej, powtarzal-nej obserwacji badanych w danym środowisku i iden-tyfikowaniu powiązania ich zachowań z otoczeniem. Polega to zazwyczaj na rozpoznawaniu zdarzeń lub sy-tuacji wyzwalających pewne reakcje i odnotowywaniu, co może stanowić wzmocnienie pozytywne (nagrodę), a co negatywne (karę).

Terapia behawioralna okazała się bardzo pomocna w leczeniu dzieci autystycznych i alkoholików.

W kontekście walki z nadwagą zainteresowano się nią już kilkadziesiąt lat temu. Psychologowie postawili sobie serię pytań. Jakie czynniki zewnętrzne sprawiają, że lu-dzie się objadają? Czemu tak chętnie sięgają po jedzenie „śmieciowe”? Jakie sytuacje wpływają na to, że odżywia-ją się niezdrowo? Jak wpływają na wybór niezdrowego je-dzenia inni ludzie? Co jest najlepszą nagrodą za wybór właściwego jedzenia? Kiedy zdecydowaliby się na aktyw-niejszy tryb życia?

I już wtedy zauważono, że szansę na trwałą utratę wagi daje kontrolowanie, choćby przez proste zapisywanie, liczby zjedzonych kalorii, masy ciała, czasu i intensywno-ści ćwiczeń, że małe kroki są ważniejsze niż wielkie cele, że lepiej ograniczyć jedzenie pewnych produktów, niż je eliminować i że dążyć warto do trwałej zmiany przyzwy-czajeń, a nie do rozwiązań krótkoterminowych. Szczegól-nie cenny okazał się udział w spotkaniach terapeutycz-nych, na których grupa ludzi zmagających się z tym sa-mym problemem wspierała się w swoich wysiłkach i na-wzajem chwaliła za osiągnięcia.

Założenia te legły u podstaw ruchu Weight Watchers, Strażników Wagi, który rozpoczął działalność w Stanach Zjednoczonych w 1963 roku. Opracowywano w jego ra-mach nowe diety, dawano wskazówki, przede wszystkim jednak organizowano grupy wsparcia. Strażnicy Wagi w latach dziewięćdziesiątych pojawili się w Polsce, ale kilka lat temu zawiesili u nas swoją działalność.

Strażnicy Wagi, podobnie jak inne popularne programy odchudzania, nie proponowali oczywiście pełnej gamy technik behawioralnych, przede wszystkim jednoosobo-wych sesji terapeutycznych, na których porady dopaso-wywane były do warunków życia w domu, środowisku, pracy, ale i tak okazali się skuteczni. Tylko oni, jak wyka-zały niezależne badania, byli w stanie utrzymać zreduko-waną o kilka procent masą ciała przez dwa lata, czyli czas owych badań. Wykazano też wówczas, że to nie typ die-ty, a twarde jej przestrzeganie decyduje o trwałych skut-kach odchudzania.

Kilku naukowców amerykańskich, w tym Michael Ca-meron, szef zakładu analizy behawioralnej Harvard Medical School, podjęło się ostatnio doskonalenia, upo-wszechniania i dostosowywania technik behawioralnych do indywidualnych potrzeb. Czteroosobowa grupa Ca-

Sami nie schudniemy nigdy

Page 27: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 25

W A R T O W I E D Z I E Ć

merona (specjaliści od analizy behawioralnej pracują tylko z małymi grupami, a nawet z pojedynczymi osobami) sto-suje zoptymalizowaną dietę, dostosowaną do upodobań, re-gularnie spotyka się na wideokonferencjach i waży na wa-gach, które same przesyłają wyniki. Nagrodą za ćwiczenia fizyczne są ulubione dania. W ciągu roku uczestnicy progra-mu stracili od 8 do 20 proc. początkowej masy ciała.

Matt Normand z University of the Pacific, poszukując spo-sobów na precyzyjniejszą kontrolę liczby spożywanych ka-lorii, uczestnikom swojego programu poleca zbierać para-gony, notować, co i dokładnie zjedli, stosować krokomierze i inne urządzenia do pomiaru wysiłku fizycznego, w zamian otrzymują oni codzienne, szczegółowe bilanse kaloryczne. Trzy z czterech badanych osób trwale zmniejszyło liczbę zja-danych kalorii do rekomendowanej wielkości.

Richard Fleming z Medical School Shriver Center Univer-sity of Massachusetts odkrył, że skuteczne jest bezpośrednie pokazywanie dorosłym, jak wygląda odpowiednia porcja je-dzenia na talerzu. Dzieciom pozwalał on wybrać smakołyk ze sklepu, pod warunkiem że pójdą po niego piechotą.

Dlaczego interwencje behawioralne są skuteczne? Bo skła-niają otoczenie, by promowało pożądane zachowania. Oto-czeni przez reklamy, wykorzystujące naszą potrzebę zaspo-kajania zmysłów i łatwowierność, naśladujący złe nawy-ki żywieniowe rodziny i znajomych, potrzebujemy przede wszystkim wsparcia. Szansą na okiełznanie apetytu są za-chęty, powtarzane wielokrotnie.

Nie znaleziono jeszcze uniwersalnego rozwiąza-nia problemu powszechnej nadwagi. Terapia beha-wioralna, dopasowana do indywidualnych potrzeb, sprawdza się doskonale, oparty na niej ruch We-ight Watchers i jemu podobne również są skuteczne, a mimo to nie korzysta z nich wcale zbyt wiele osób. Liczą na kolejne diety cud, albo nie robią nic, bo nie warto, skoro wszystko i tak zależy od genów...

Tak czy inaczej sednem musi być zmiana nawy-ków, a do tego potrzebujemy pomocy z zewnątrz. Dlaczego? Bo w ciągu kilkudziesięciu ostatnich lat jako gatunek nie zmieniliśmy się wcale, zmieniło się tylko nasze otoczenie, w którym wysokokalorycz-na, tania, ładnie opakowana żywność znalazła się na wyciągniecie ręki. Ogromne znaczenie może mieć polityka społeczna, zachęcająca do produkowania i kupowania zdrowszej, mniej przetworzonej, żyw-ności i aktywności ruchowej. Znaczenie będzie mia-ło współdziałanie rodzin, przyjaciół, znajomych. Na-sze wzajemne poparcie.

Sami nie schudniemy nigdy.

Oprac. Dorota Wysockana podstawie artykułu Davida G. Freedmana „Pokonać otyłość”

z nr 3/235 miesięcznika „Świat Nauki”

Page 28: Cukrzyca a Zdrowie 26

2626 Cukrzyca a Zdrowie

K O N K U R S

DIETA DIABETYKA

Poprawa diety i wysiłek fizyczny są ważnymi elementami leczenia cukrzycy typu 2. Spadek masy ciała jest ważnym celem terapeutycz-nym u diabetyków oraz zalecany u wszystkich pacjentów z nadwa-gą i otyłością.

Nawet niewielki spadek masy ciała zmniejsza insulinooporność, poprawia poziomy glikemii, zmniejsza poziomy lipidów we krwi i zmniejsza ciśnienie

Nadwaga utrudnia kontrolę cukrzycy. Oprócz redukcji masy ciała, odpowiednia dieta jest ważna dla uzyskania i utrzymania prawidło-wych stężeń glukozy we krwi - zapobiega epizodom hipoglikemii i niebezpieczeństwu niedocukrzenia.

Dieta diabetyka powinna byc zaplanowana tak, by uwzględnić osobiste preferencje pacjenta. Ważnym elementem decydującym o jej kształcie powinny być też przyjmowane przez pacjenta leki.

Dieta powinna iść także w parze z odpowiednim wysiłkiem fizycz-nym, przyczyniającym się do zmniejszenia masy ciała.

Dieta diabetyka powinna być urozmaicona i zawierać wszystkie niezbędne składniki pokarmowe. Zaleca się spożywanie produktów zawierających rozpuszczalne włókna roślinne – chleb razowy, świe-że owoce i warzywa (nawet mrożone), ryby. Pożądane jest spożywa-nie produktów bogatych w błonnik pokarmowy. Zmniejszenie ilości tłuszczów, unikanie pokarmów zawierających łatwo przyswajalnych cukry (słodycze). Unikanie alkoholu - to puste kalorie

Na poziom glukozy wpływ ma również sposób łącznia produktów w posiłku oraz sposób przygotowania i stan rozdrobnie-nia. Produkty węglowodanowe najlepiej łą-czyć z białkowymi lub zawierającymi błon-nik, tak aby poziom glukozy we krwi wzra-stał powoli.

Ryż, kasze, makarony najlepiej podawać ugotowane al dente. Lepiej podawać ziem-niaki gotowane w całości niż w formie pu-ree. Lepiej zjeść świeży owoc, niż wypić sok owocowy. Im mniej rozdrobniony produkt, tym więcej czasu potrzeba do jego strawie-nia i uwolnienia glukozy, czyli poziom cu-kru będzie wrastał stopniowo.

DLACZEGO WARTO MIEĆ SZCZUPŁĄ SYLWETKĘ?

Osiągnięcie i utrzymanie prawidłowej masy ciała uchroni nas przede wszystkim przed niektórymi chorobami dietozależny-mi, taki jak: - cukrzyca typu 2- choroba niedokrwienna serca- nadciśnienie tętnicze- kardiopatia- niewydolność serca- udar mózgu- kamica żółciowa- zmiany zwyrodnieniowe stawów- niektóre nowotwory- żylaki- zaburzenia hormonalne

Odchudzanie poprawi kondycję organi-zmu. Utrzymywanie prawidłowej masy cia-ła sprzyja lepszej odporności, a także pozwa-la nabrać większej pewności siebie. Wyższa samoocena jest źródłem sukcesów w pra-cy i w kontaktach międzyludzkich. Sprawia, że czujemy sie lepiej w swojej skórze i tak też jesteśmy postrzegani przez innych.

ZDROWA DIETA JEST KONIECZNA NIEZALEŻNIE OD TYPU CUKRZYCY

Page 29: Cukrzyca a Zdrowie 26

27Cukrzyca a Zdrowie

K O N K U R S

Większość ludzi dbających o sylwetkę robi to z pobu-dek estetycznych. Atrakcyjny wygląd liczy się najbar-dziej. Tymczasem otyłość ma o wiele bardziej poważ-ne konsekwencje - jest przyczyną jednej z najgroźniej-szych chorób, cukrzycy typu 2.

Polskie Towarzystwo Diabetologiczne stwierdza: diagnostykę w kierunku cukrzycy powinno się prze-prowadzić u wszystkich osób, które skończyły 45 rok życia i powtarzać raz na trzy lata. Natomiast wykony-wanie badań diagnostycznych szczególnie konieczne jest w grupach zwiększonego ryzyka wystąpienia cu-krzycy. I tu - uwaga! Na pierwszym miejscu wymienia się osoby z nadwagą lub otyłością (w kolejności osoby z rodzinną historią cukrzycy, mało aktywne fizycznie, z zaburzeniami gospodarki węglowodanowej, z nad-ciśnieniem tętniczym lub chorobą układu krążenia, z występującymi zaburzeniami gospodarki lipidowej, po przebytej cukrzycy ciążowej).

Cukrzyca zbiera coraz większe żniwo. Światowa or-ganizacja zdrowia bije na alarm: według jej danych liczba chorujących na nią zwiększa się o 11% rocznie. Przewiduje się, że w 2025 roku cierpieć na nią będzie ok. 300 mln ludzi.

Stres, urazy, infekcje, starzenie się organizmu – wszystko to sprzyja zachorowaniu na cukrzycę typu 2. Jednak pierwsze miejsce na liście przyczyn zapadania na tę chorobę zajmuje bezapelacyjnie otyłość. Zaraz za nią plasuje się brak aktywności fizycznej.

Mogłoby się zatem wydawać, że wystarczy zadbać o linię, a kłopot sam się rozwiąże. Niestety, nie tędy droga, ponieważ bardzo istotną rzeczą jest nie tylko ile jemy, ale również co jemy. Nasz jadłospis często skła-da się z łatwo przyswajalnych węglowodanów i tłusz-czy. Osoby praktykujące ten sposób odżywiania mogą być pewne, że za kilka lat doświadczą jej na własnej skórze.

Cukrzyca to ciężka choroba, rozwijająca się latami. Wywiera ogromy wpływ na funkcjonowanie całe-go naszego organizmu. Pomijając kwestię ostrych, na-padowych powikłań cukrzycy, czyli hiper- i hipogli-kemii, powinniśmy być świadomi powikłań, jakie ta choroba może wywoływać. Do najczęstszych należą: uszkodzenie wzroku, uszkodzenie nerek, miażdżyca tętnic, choroba niedokrwienna serca, zawał mięśnia sercowego, zaburzenia czynności układu nerwowego.

Dowodem na związek pomiędzy otyłością a ryzykiem za-chorowania na cukrzycę 2 typu potwierdza fakt, iż 90% cho-rych stanowią osoby z otyłością brzuszną. Ten typ otyłości, zwanej też otyłością ,,typu jabłko’’, charakteryzuje się sku-mulowaniem tkanki tłuszczowej na brzuch. Gromadzenie się tkanki tłuszczowej wewnątrz jamy brzusznej prowadzi nie tylko do rozwoju cukrzycy, ale także nadciśnienia tętni-czego czy zaburzeń gospodarki lipidowej.

Oprócz typu „jabłko” jest także otyłość udowo-pośladko-wą, typu „gruszka”. Występuje ona częściej u kobiet. Ale jest i dobra wiadomość dla mężczyzn. Jak twierdzą specjaliści, stosunkowo najłatwiej pozbyć się brzusznej tkanki tłusz-czowej. Kluczem do sukcesu jest zmniejszenie kaloryczno-ści spożywanych produktów (przy leczeniu otyłości nawet drastyczne) oraz zwiększenie aktywności fizycznej. Liczy się ujemny bilans energetyczny, mierzony różnicą między energią uzyskiwaną w diecie a wydatkowaną przez orga-nizm. Łatwej walki nikt nie obiecuje. Walka z otyłością to in-westycja we własne zdrowie.

Page 30: Cukrzyca a Zdrowie 26

28 Cukrzyca a Zdrowie

K O N K U R S

weź centymetr !

otyłość a cukrzycaOtyłość stwierdza się obecnie u ok. 15% ogólnej populacji i należy do głównych czynników

sprzyjających występowaniu cukrzycy typu 2. Otyłość przybrała już postać epidemii. Leczenie otyłości i leczenie cukrzycy 2 typu, to dwie strony tego samego medalu

DODAJMY JAKOŚĆ DO ŻYCIA - WALCZMY MĄDRZE Z OTYŁOŚCIĄ

Ilość tłuszczu można mierzyć wskaźnikiem talia-bio-dro, metodą tomografii komputerowej czy densytome-trycznie. Jego większa ilość w obrębie jamy brzusznej przyspiesza rozwój cukrzycy poprzez większe genero-wanie insulinooporności i nadprodukcję kwasów tłusz-czowych (lipotoksyczność). Zależności te nie są jednak liniowe i wiążą się również ze stopniem ogólnej nad-wagi. Dla rozwoju cukrzycy znaczenie ma także czas trwania otyłości, zmiany stopnia nadwagi, wiek cho-rych oraz aktualna masa ciała. Wszystkie elementy wy-mienione powyżej muszą być uwzględniane przy two-rzeniu planu postępowania leczniczego w cukrzycy skojarzonej z otyłością.

W unormowaniu poziomu cukru łączy się leczenie farmakologiczne z odpowiednią dietą. Zaleca się rów-nież zmianę stylu życia i zwiększenie aktywności fi-zycznej. Ponadto normalizacja masy ciała przyczynia się do obniżenia glikemii, a nawet cofnięcie objawów.

W przypadku rozwoju cukrzycy poza masą ciała zna-czenia mają kwestie jak czas trwania i stopień otyłości, wiek, ogólny stan zdrowia. Wszystkie te elementy nale-ży uwzględnić, układając plan leczenia. Otyłość natu-ralnie utrudnia walkę z cukrzycą, dlatego ważnym ele-mentem terapii jest redukcja wagi.

Prawidłowe skomponowanie diety jest dla osób z cu-krzycą szczególnie ważne, nie tylko pozwala kontrolować wagę, ale także zapobiega skokom stężenia glukozy we krwi. W jadłospisie osób chorujących na cukrzycę powin-ny znajdować się produkty zawierające rozpuszczalne włókna roślinne – chleb razowy, świeże owoce i warzywa, chude ryby. Ważne jest spożywanie produktów bogatych w błonnik pokarmowy. Powinno unikać się także pokar-mów zawierających łatwo przyswajalne cukry.

Ważnym elementem procesu zmniejszania wagi jest ak-tywność fizyczna. Zdrowe i umiarkowane jedzenie nale-ży wspomagać wysiłkiem fizycznym. Sprzyja on zmniej-szeniu tkanki tłuszczowej w organizmie i ułatwia utrzy-manie właściwej masy ciała. Wytrwałe ćwiczenia poma-gają zmniejszyć poziom cukru we krwi, obniżyć ciśnienie tętnicze krwi, zmniejszyć ryzyko zawału serca i udaru mózgu, zmniejszyć zapotrzebowanie organizmu na insu-linę, wzmocnić kości oraz siłę mięśni.

Aby odchudzanie w cukrzycy zakończyło się sukcesem - zmniejszeniem masy ciała i utrzymaniem wypracowa-nego stanu, niezwykle istotna jest zmiana dotychczaso-wego trybu życia na stałe oraz silna motywacja i zmiana myślenia. Na tym właśnie polega zdrowe odchudzanie. To pomaga podnieść komfort życia.

Page 31: Cukrzyca a Zdrowie 26

K O N K U R S

KU

PO

N K

ON

KU

RS

OW

Y 1

Program edukacyjny „Świadomy Diabetyk”Cukrzyca jest chorobą, z którą można prowadzić długie, dobre życie. Trzeba jednak wiedzieć jak to robić – konse-

kwentna, właściwa samokontrola, znajomość zasad zdrowego odżywiania, aktywność fizyczna, to tylko kilka waż-nych kwestii, które determinują jakość życia diabetyka i możliwość „radzenia” sobie z chorobą w codziennym życiu. Jesteśmy o tym przekonani dlatego na łamach pisma „Cukrzyca a Zdrowie” konsekwentnie, systematycznie przeka-zujemy materiały w tym zakresie. Tym razem chcemy dodatkowo Państwa zmotywować do dokładnego zapoznania się z materiałami edukacyjnymi oraz przesłania nam odpowiedzi na kilka pytań w tym zakresie. Zapraszamy Pań-stwa do wspólnej przygody, podczas której zapoznają się Państwo z zamieszczonym na poprzednich stronach mate-riałem edukacyjnym, wytną umieszczony poniżej kupon konkursowy, odpowiedzą na znajdujące się na nim pytania,

uzupełnią swoje dane i wyślą do nas na adres:

Redakcja „Cukrzyca a Zdrowie”,ul. Warszawska 2315-062 Białystok

Z dopiskiem KONKURS

Za poprawnie udzielone odpowiedzi wyślemy na podany przez Państwa adres glukometr DIAGOMAT firmy DIAGNOSIS sp. z o. o.

Wśród uczestników, którzy nadeślą odpowiedzi na pytania zawarte w trzech kolejnych wydaniach magazynu medycznego „Cukrzyca a Zdrowie”, rozlosujemy 3 aparaty

do pomiaru ciśnienia krwi marki AND, model UA-767 Plus.

Wyłącznym sponsorem naszego programu edukacyjnego jest firma DIAGNOSIS sp. z o. o.

SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO UDZIAŁU !!!

PYTANIA KONKURSOWE

1. Czy przyczyną otyłości mogą być czynniki psychologiczne?

a) Tak b) Nie

2. Czy najczęstszą przyczyną otyłości jest zbyt duża wartość energetyczna pożywienia?

a) Tak b) Nie

3. Czy aktywność fizyczna ma wpływ na należną masę ciała?

a) Tak b) Nie

IMIĘ ..........................................................................................................................................................

NAZWISKO ...........................................................................................................................................

ADRES .....................................................................................................................................................

Page 32: Cukrzyca a Zdrowie 26

30

Skrócony Regulamin Programu edukacyjnego „Świadomy Diabetyk”• Regulamin zwany w dalszej części „Regulaminem”, określa warunki, zasady uczestnictwa oraz nagrody w programie edukacyjnym „Świadomy Diabetyk”, zwanym

dalej „Programem”.

• Program jest przeznaczony dla Uczestników posiadających dostęp do czasopisma zawierającego zestaw pytań i kartę zgłoszeniową, lub dostęp do strony organizatora

www.cukrzvcaazdrowie.pl, gdzie dostępna jest karta zgłoszeniowa.

• W wydaniach czasopisma „Cukrzyca a zdrowie”, ukazujących się w okresie realizacji Programu drukowane są zestawy pytań. Każdy zestaw zawiera 5 pytań nawiązu-

jących do informacji zawartych w treści danego numeru czasopisma „Cukrzyca a zdrowie”.

• Uczestnicy obowiązani są udzielić odpowiedzi na wszystkie pytania zawarte w dowolnym numerze czasopisma i umieścić je na kartach zgłoszeniowych, które następ-

nie wysyłają na adres Organizatora: ul. Warszawska 23, 15-062 Białystok. Poprawnie wypełniona karta zgłoszeniowa musi zawierać odpowiedzi na wszystkie pytania

zawarte w danym numerze czasopisma „Cukrzyca a Zdrowie”. Odpowiedzi będą przyjmowane w terminie od lutego 2011 r. do końca grudnia 2011 r.

• Nagrodą za dostarczenie na adres Organizatora w terminie od lutego 2011 r. do końca grudnia 2011 r. poprawnie wypełnionej karty odpowiedzi na pytania z wybrane-

go numeru magazynu medycznego „Cukrzyca a zdrowie” jest aparat do pomiaru stężenia glukozy we krwi DIAGOMAT, który zostanie wysłany do uczestnika Progra-

mu w ciągu 14 dni od daty jego zakończenia.

• Wśród Uczestników, którzy nadeślą odpowiedzi na pytania zawarte w trzech kolejnych wydaniach magazynu medycznego „Cukrzyca a zdrowie” zostaną rozlosowane

3 aparaty do pomiaru ciśnienia krwi marki AND, model UA-631.

• Losowanie aparatów nastąpi w ciągu 14 dni od zakończenia Programu, a lista laureatów zostanie opublikowana w najbliższym numerze magazynu medycznego „Cu-

krzyca a zdrowie” po losowaniu i na stronie Organizatora www.cukrzycaazdrowie.pl. Aparaty zostaną wysłane do laureatów w ciągu 14 dni od zakończenia losowania.

• Biorąc udział w Programie, Uczestnicy wyrażają zgodę na zbieranie i przetwarzanie podanych przez nich danych osobowych przez Organizatora w celach promocyj-

no - marketingowych, związanych z prowadzoną przez ten podmiot działalnością, zgodnie z Ustawą o ochronie danych z dnia 29 sierpnia 1997 r. Uczestnikom Programu

przysługuje prawo wglądu do swoich danych i ich poprawiania.

• Pełen Regulamin Programu jest dostępny w siedzibie Organizatora oraz na stronie internetowej www.cukrzcaazdrowie.pl.

Podpis Uczestnika Programu Edukacyjnego.............................................................................

KU

PO

N K

ON

KU

RS

OW

Y 1

D L A C I E K A W Y C H Ś W I A T A

Spożywanie migdałów może zmniejszyć odporność na insulinę i obniżyć po-ziom tzw. złego cholesterolu u osób ze stanem przedcukrzycowym - wynika z badań opublikowanych przez Journal of the American College of Nutrition.

Naukowcy z amerykańskiego Loma Linda University zbadali wpływ diety bo-gatej w migdały na czynniki ryzyka cukrzycy typu 2 i chorób układu krążenia u 65. osób ze zdiagnozowanym stanem przedcukrzycowym (średnia wieku wyno-siła 53 lata).

Badanych podzielono na dwie grupy, z których jedna stosowała zbilansowaną dietę nie zawierającą żadnych orzechów, a w przypadku drugiej grupy 20 proc. do-starczanych dziennie kalorii pochodziło z migdałów. Obie diety odpowiadały re-komendacjom Amerykańskiego Towarzystwa Diabetologicznego.

Po czterech miesiącach u grupy jedzącej migdały zauważono znaczne obniżenie poziomu cholesterolu LDL i zmniejszenie insulinoodporności.

Swoje działanie migdały zawdzięczają m.in. zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych, białka oraz cennych witamin i minerałów. Badania te stanowią ko-lejny argument za włączeniem ich do codziennej diety - zauważają naukowcy.

– Zmiany w sposobie odżywiania się mogą pomóc zredukować czynniki ryzyka, które od-grywają rolę w procesie rozwoju choroby – mówi prowadząca badania dr Michelle Wien.

Obecnie szacuje się, że stan przedcukrzycowy występuje u ok. 16 mln Amery-kanów. Eksperci przewidują, że do 2020 roku rozwinie się on u połowy mieszkań-ców USA.

Źródło: Rynek Zdrowia

Jedzenie migdałów zmniejsza ryzyko cukrzycy

Page 33: Cukrzyca a Zdrowie 26

Autorka opublikowanego listu otrzymuje od Redakcji

zestaw kosmetyków Firmy Laboratorium Kosmetyków

Naturalnych FARMONA sp. z o.o.

Redakcja: Strona Czytelnika Redakcja „Cukrzyca a Zdrowie” ul. Warszawska 23 15-062 Białystok

L ist

do red

akcji

S T R O N Y C Z Y T E L N I K Ó W

Czekam…

Mam 25 lat. Na cukrzycę 1 typu choruję prawie 10 lat - z odwagą, chwilami z rezygnacją, ale i z pokorą. Czasem bardzo się złoszczę i pytam dlaczego właśnie mnie to spotkało, ale kocham życie i bardzo pragnę mieć dziecko...

Obecnie mam przy swoim boku wspaniałego, mądrego i cierpliwego mężczyznę. Idziemy wspólnie przez życie i planujemy powiększenie naszej rodziny. Jestem świadoma swo-jej choroby, ale też uważam, że mam piękne życie, mimo że dosta-łam tak trudne zadanie do wykonania.

Głowa zaprzątnięta każdego dnia, ale dzięki stara-niom choruję bez powikłań. Czasem jestem z siebie dumna, czasem wszystko mnie przytłacza i myślę, że nie dam sobie rady...

Ciąża i urodzenie zdrowego dziecka z ukochanym mężczyzną jest moim największym marzeniem. Oczywiście boję się trochę....

Mamy z mężem nadzieję, że dostąpimy cudu. Staram się bar-dzo, czytamy wszystko na temat cukrzycy ciężarnych. Przygoto-wujemy się spokojnie i rozważnie, choć jesteśmy świadomi ryzyka i stresu. Wiem, że ważna jest samodyscyplina i uśmiech.

Pogoda ducha pomaga pokonywać przeciwności. Uśmiech zjednuje ludzi, a silna wola powoduje iż zdrowiejemy i z ufnością patrzymy w przyszłość

Siły i bez paniki - jak mówi mój mąż...

Życzę wszystkim - Wiktoria Mierzwińska

Page 34: Cukrzyca a Zdrowie 26

32

D L A C I E K A W Y C H Ś W I A T A

Żyworódka pierzasta (Kalauchoe pira-ta) pochodzi z krajów Afryki południowo-wschodniej. Jest to bylina o ciemnozielonych, mięsistych liściach. Na brzegu każdego liścia kilkumiesięcznej roślinki wyrastają maleńkie rozmnóżki, z dwoma listkami i korzonkami, które, po opadnięciu na ziemię, bardzo szybko ukorzeniają się, dając początek nowej roślinie.

Żyworódka pierzasta zawiera m.in. polisacharydy, flawonidy, witaminy (dużo witaminy C), garbniki, kwasy organiczne, sole mineralne, enzymy i bardzo cenne związki o charakterze sty-mulatorów biogennych, pobudzających i regulujących mechani-zmy obronne organizmów. Doświadczenia wykazały, że działa-nie żyworódki pierzastej jest wszechstronne: działa przeciwza-palnie, niszczy bakterie, wirusy i grzyby; wzmacnia siły obron-ne organizmu; regeneruje tkanki. Wskazana bardzo po chemio- i radioterapii.

W Europie Zachodniej, w Polsce i Rosji uprawiana jest jako roślina doniczkowa. Przy dobrej pielęgnacji dorasta do 1 m wy-sokości. W drugim roku zakwita pękiem lekko fioletowych, dzbankowatych kwiatów. Jest to roślina lecznicza, a nie ozdobna i lepiej ścinać ją przed zakwitnięciem, gdy ma ok. roku. Zawiera, wówczas najwięcej ciał czynnych.

Sok z żyworódki można łączyć z sokiem jabłkowym, po-rzeczkowym, morelowym lub dodać do miodu pszczelego, naj-lepiej mniszkowego, akacjowego, ogórecznikowego lub wrzoso-wego, w stosunku 1 część soku z żyworódki na 3 części miodu.

Można również robić maści i nalewki do stosowania ze-wnętrznego. Preparaty te są bardzo pomocne w leczeniu m.in. cukrzycy (regulują pracę trzustki), astmy, gruźlicy, w chorobach oczu (stany zapalne, zaćma – wzmacniają ostrość widzenia, ha-mują chorobę). Regulują układ krążenia, wzmacniają serce, od-mładzają. Spirytus żyworódkowy zapobiega wypadaniu wło-sów, regeneruje cebulki włosów, a przy wczesnej siwiźnie, często przywraca naturalny kolor włosów.

Preparaty z żyworódki stosowane są w praktyce chirurgicz-no-stomatologicznej i położniczo-ginekologicznej, przy trudno gojących się ranach, w odleżynach i procesach ropnych, przy za-paleniu dziąseł i błony śluzowej jamy ustnej, zapaleniu migdał-ków, czy zapaleniu ucha środkowego (po zabiegu).

Oprac. Aniela Szymańska

ŻYWORÓDKA

Cukrzyca a Zdrowie

Page 35: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 33

Page 36: Cukrzyca a Zdrowie 26

34 Cukrzyca a Zdrowie

D L A C I E K A W Y C H Ś W I A T A

EM to japońska technologia ekologiczna, opracowana na bazie odkrycia synergii* mi-kroorganicznej. Twórcą formuły EM jest prof. Teruo Higa z Okinawy. Początkowo stoso-wana w mikroorganicznej uprawie roślin, w krótkim czasie zyskała miano środka do rege-neracji ekosystemów. Zakres stosowania po-szerzył się o hodowlę zwierząt, gospodarkę odpadami organicznymi i uzdatnianie wód. Preparatów EM używa się w najbliższym oto-czeniu człowieka do ochrony przed alergena-mi, szkodliwym wpływem chemii oraz do re-witalizacji i odśweżania. EM to rewolucyjne odkrycie. W swoich wielu praktycznych za-stosowaniach przynosi rozwiązania licznych

problemów naszego świata ...

Tlen jest bardzo ważny dla życia, ale jest też dla ży-cia niebezpieczny. Niezwykle łatwo wchodzi w reak-cje i może wejść w związki z prawie wszystkimi ele-mentami. Nadmierna ilość tlenu potrzebuje przeciw-nika, który go utrzyma w szachu - tzw. antyutleniaczy. Różnego rodzaju środki chemiczne, od dawna obcią-żające nasze środowisko naturalne - powietrze, wodę, glebę i nasz organizm - nieprzerwanie wchodzą w re-akcje w tlenem, tj. utleniają się, czyli następuje ich roz-pad. Przyroda sama nie nadąża za postępem cywili-zacyjnym, dlatego w otaczającym nas środowisku nie powstaje wystarczająca ilość antyutleniaczy. Dlate-go też świat znajduje się w stanie ciągle wzrastające-go utleniania, co szkodzi środowisku i człowiekowi, ponieważ wiele związków tlenu jest dla nas szkodli-wych lub wręcz trujących. Szereg mikroorganizmów wyspecjalizowało się do życia w takich utlenionych środowiskach i wspaniale się tam rozwija. Antyutle-niacze (antyoksydanty) są związkami, które pomaga-ją organizmowi w kontrolowaniu reakcji utleniających i eliminowaniu wolnych rodników. Wzmacniają rów-nież układ odpornościowy-immunologiczny, pomaga-jąc zwalczać infekcje i neutralizować toksyny pocho-dzące ze środowiska, a także zapobiegają uszkodze-niom DNA. Badania naukowe wskazują, że uszkodze-nia wywołane przez wolne rodniki towarzyszą starze-niu się organizmu i wywołują większość powszech-nie występujących chorób. Zdolność do eliminowania wolnych rodników spada wraz z wiekiem, dlatego na-leży uzupełniać poziom antyoksydantów w organi-zmie celem wzmocnienia i utrzymania podstawowych mechanizmów obronnych. EM-X zawiera bogaty ze-staw antyutleniaczy, związków mineralnych, amino-kwasów współdziałających ze sobą, wzmacniających układ odpornościowy i oczyszczających organizm z toksyn. Antyutleniacze obecne w EM-X wzmacniają naturalny system obronny organizmu przez:- eliminowanie aktywnego tlenu i wolnych rodników- regenerację uszkodzeń komórkowych i tkankowych- wzmacnianie systemu odpornościowego i oczyszcza-nie organizmu z toksyn.

Page 37: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 35

D L A C I E K A W Y C H Ś W I A T A

EM-X GOLD Napój odświeżający (Rfreshment drink)

Pojemność 0,5 litra Nowa ulepszona, silniejsza wersja preparatu EM-X.

Złocisty napój fermentacyjny opracowany przez prof. Teruo Higę wg tradycyjnej japońskiej receptury,

źródło różnorodnych antyutleniaczy, które:- oczyszczają organizm z wolnych rodników i toksyn- zmniejszają zmęczenie i spowalniają procesy starzenia- stymulują ciało do regeneracji i powrotu do zdrowia- poprawiają funkcjonowanie układu immunologicznego- pomagają organizmowi pokonywać alergie- skutecznie oczyszczają organizm i odchudzania- zwiększają wytrzymałość psychiczną i fizyczną

Producent: EM Research Organization Inc. Okinawa - Japonia wyłącznie dla Greenland Technologia EM -Trzcianki 6

24-123 Janowiec

Trwające 15 lat badania naukowe, prowadzone w Japonii, potwier-dzają, że EM-X jest napojem odżywczym, z którego picia każdy może mieć wiele korzyści zdrowotnych.

Napój ten powstaje w wyniku specyficznego procesu fermentacji otrębów ryżowych, wodorostów, brązowego ryżu i owocu papai przy udziale Efektywnych Mikroorganizmów (EM). Pożyteczne mikroor-ganizmy są wykorzystywane od zarania ludzkości w przetwarzaniu i produkcji żywności, takiej jak jogurty, sery, pasta sojowa, chleb, ki-szone ogórki i kapusta, zakwas na barszcz biały i czerwony, piwo, wino, podpiwek itp.

Podczas procesu fermentacji unikalna mieszanka mikroorgani-zmów poddaje wstępnemu trawieniu substraty, udostępniając dużą ilość naturalnie występujących składników odżywczych. Końcowym produktem procesu fermentacyjnego jest złocisty, płynny ekstrakt, zawierający łatwo przyswajalne składniki, takie jak: antyutleniacze, witaminy, składniki mineralne, enzymy, aminokwasy i związki po-chodzenia roślinnego mające na celu wspieranie samouzdrawiają-cych sił organizmu.

EM-X można pić w połączeniu z herbatą, sokami owocowymi, wodą mineralną, 1 łyżkę stołową (15 ml) 1-3 razy dziennie, w trakcie lub po-między posiłkami, przy zaawansowanym stosowaniu 4 - 8 łyżek sto-łowych w ciągu dnia przez trzy miesiące. Preparat ten jest bezpiecz-ny w każdym wieku. Dzieci poniżej 12 roku życia powinny stosować 1 łyżkę (15 ml) na dzień. Może być również używany do spryskiwania warzyw i owoców w celu dłuższego utrzymania świeżości. Doskona-ły dla zwierząt domowych!

ANTYUTLENIACZE OBECNE W EM-X GOLD

- Flawonoidy: mają zdolność wychwytywa-nia i eliminowania wolnych rodników, są niezbędne do prawidłowego funkcjonowa-nia enzymów.- Saponiny: Zwiększają wytwarzanie SOD (dysmutaza nadtlenkowa) i LPO (peroksy-daza lipidowa) uczestniczących we wzmac-nianiu układu immunologicznego, chronią DNA komórkowe, opóźniają proces starze-nia komórek.- Ubikwinon (koenzym Q10): działa na układ krwionośny, reguluje ciśnienie krwi, zwiększa produkcję energii, wzmacnia układ immunologiczny.- Likopen: posiada silne właściwości anty-utleniające, wzmacnia układ odpornościowy- Witamina E (kompleks tokoferoli): opóź-nia starzenie, wstrzymuje łańcuch reakcji związanych z utlenianiem i zapobiega utle-nianiu lipidów, w tym wysokonienasyco-nych kwasów tłuszczowych- składników bu-dujących błony komórkowe, zmniejsza zmę-czenie mięśni spowodowane nadmiernym wysiłkiem fizycznym.- Gamma-oryzanol: silny antyutleniacz wy-stępujący wyłącznie w otrębach ryżowych i w EM-X. Nie jest pojedynczym związkiem, lecz mieszaniną 20 składników mających liczne właściwości antyutleniające.

Oprac. Aniela Szymańska

Page 38: Cukrzyca a Zdrowie 26

36 Cukrzyca a Zdrowie

Z D R O W O Ż Y Ć

Sprawniejszy mózg - dzięki jagodom

Codzienne picie soku z wiśni pomaga na bezsenność i przyspiesza za-sypianie - wynika z badań opublikowanych przez Journal of Me-dicinal Food. Naukowcy podejrzewają, że swoje korzystne dzia-łanie wiśnie mogą częściowo zawdzięczać zawartości melatoni-ny, naturalnego przeciwutleniacza, który reguluje rytm aktyw-ności i snu.

Zespół naukowców z USA przeprowadził pilotażowe badania w grupie 15 starszych osób, które przez dwa tygodnie rano i wie-czorem piły około 225 g soku z wiśni, a przez kolejne dwa tygo-dnie inny sok owocowy. Okazało się, że w okresie picia soku z wiśni problem bezsenności został w znacznym stopniu zreduko-wany, a badani zasypiali średnio o 17 minut wcześniej niż wte-dy, gdy pili inny sok.

Dr R. Reiter z Uniwersytetu w Teksasie zauważa, że choć suple-menty zawierające melatoninę są szeroko promowane jako śro-dek pomagający osobom cierpiącym na bezsenność, to zdrowszą alternatywą mogą być owoce, które w różnych formach są do-stępne przez cały rok. Obecnie szacuje się, że Amerykanie wyda-ją na środki nasenne ponad 84 mln dolarów rocznie.

– Regularne konsumowanie wiśni może pomóc uregulować naturalny cykl aktywności organizmu i podnieść wydajność snu. A ze względu na to, że wiśnie są bardzo bogate także w inne przeciwutleniacze, korzyści zdrowotne mnożą się – mówi dr Reiter.

Źródło: PAP/Rynek Zdrowia

Jednym z najistotniejszych procesów, które przyczyniają się do zmniejszenia naszej sprawności intelektualnej, jest zmniejszanie się z wiekiem zdolności organizmu do obrony przed wolnymi rodnikami oraz rozwojem stanów zapalnych. To właśnie przed nimi chronią nasze mózgi jagody. Niektóre owoce oraz orzechy zawierają polifenole, mające stosunkowo silne własności prze-ciwutleniające i przeciwzapalne. Ten właśnie składnik potrafi przez długi nawet czas chronić nasz mózg przed skutkami pro-cesu starzenia. Ochrona wbrew pozorom jest całkiem silna.

Zespół dr. Poulose z USA wykonał przekonujący eksperyment na starszych wiekiem szczurach. Żyjące w laboratorium gryzo-nie dostawały przez zaledwie dwa miesiące pokarm wzbogaco-ny dwuprocentowym ekstraktem z truskawek, jagód, borówek amerykańskich lub jeżyn. Już tak krótki czas wystarczył, aby wy-raźnie poprawiła się sprawność ich mózgów. Badacze zaobserwo-wali także inną właściwość tych owoców. Zgodnie z wynikami eksperymentów, owoce jagodowe poprawiają również zdolność mózgu do usuwania toksyn i innych niepotrzebnych substancji.

Najnowsze badania wskazują, że włączenie owoców jagodo-wych - a także orzechów włoskich oraz ciemnoczerwonych, po-marańczowych i fioletowych warzyw - do diety, wydatnie poma-ga zachować sprawność intelektualną do późnej starości.

Źródło: Nauka w Polsce

Wiśnie na bezsenność

Page 39: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 37

Gurmar (Gymnema sylvestre) to roślina pochodząca z południowych Indii, pnącze podobne do winorośli.

Hindusi nazwali ją „niszczycielem cukru”, jako że żucie liści powoduje utratę słodkiego smaku. Przeprowadzono wiele badań

i stwierdzono, że Gurmar jest niezwykle skuteczny w terapii cukrzycy typu 1 oraz w pewnych przypadkach cukrzycy typu 2.

Gurmar oczyszcza organizm z trujących substancji. Liście tej rośliny mają działanie przeciwcukrzycowe, przeciwpasożyt-

nicze i moczopędne. Regulują gospodarkę węglowodanową organizmu. Składniki Gymnemy sylvestre stymulują

beta-komórki trzustki, co może zwiększać wydzielanie insuliny. Ponadto kwasy gymnemowe i gurmaryna, blokując receptory

smakowe, hamują zdolność odczuwania smaku słodkiego lub gorzkiego bez wpływu na zdolność odczuwania

smaku kwaśnego lub pikantnego, a tym samym zmniejszają zapotrzebowanie na słodycze.

GlucosCare - Herbata ziołowa - to suplement diety.

SKŁADNIKI: liście gymnema sylvestreherbata zielona / camelia sinensis

Zawiera wyłącznie składniki naturalne. Reguluje poziom cukru we krwi.

Wspomaga proces spalania tłuszczu oraz przemianę materii w organizmie.

Herbata idealna dla diabetyków, osób z nietolerancją glukozy.

Sposób użycia: 1 saszetkę zalać szklanką (200 ml) wrzątku

i zaparzać pod przykryciem 10 min. Pić najlepiej po posiłku.

Jedną saszetkę można zaparzać 2 razy.

Produkt posiada wszelkie niezbędne do jego dystrybucji na terenie Polski atesty, certyfikaty

i opinie, wystawione przez Instytut Roślin i Przetworów Zielarskich, Główny Inspektorat

Sanitarny Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie.

Produkt „GlucosCare” jest także polecany przez Polskie Stowarzyszenia Diabetyków (PSD).

Page 40: Cukrzyca a Zdrowie 26

38 Cukrzyca a Zdrowie

Tłuszcze w pożywieniu są najbardziej skoncentrowanym źródłem energii, warunkują przyswajanie witamin roz-puszczalnych w tłuszczach (A, D, E i K) i dostarczają nie-zbędnych i nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT), których ustrój człowieka nie potrafi syntetyzować. Z jedne-go grama tłuszczu ustrój uzyskuje około 9 kcal; dla porów-nania: z jednego grama białka - 4 kcal, z jednego grama wę-glowodanów - 4 kcal. Zakładając, że maksymalnie 30 proc. energii w naszej diecie ma pochodzić z tłuszczu, to udział w tym poszczególnych kwasów tłuszczowych powinien wy-nosić odpowiednio: nasyconych - 8 proc, jednonienasyco-nych - 14 proc, wielonienasyconych - 8 proc. Tłuszcze pełnią także rolę strukturalną w ustroju człowieka. Są częścią skła-dową komórek i tkanek, wchodzą w skład płynów ustrojo-wych, chronią przed nadmierną utratą ciepła, ułatwiają od-czuwanie smaku i przełykanie pokarmu, hamują skurcze żołądka i wydzielanie kwasu żołądkowego oraz utrzymu-ją narządy w jamie brzusznej w prawidłowym położeniu.

W produktach spożywczych dostarczane są do organi-zmu tłuszcze tzw. niewidoczne i najczęściej nieuświada-miane przez konsumentów, a obecne w wyrobach wędli-niarskich, piekarniczych i cukierniczych. Produkty takie jak masło, smalec, margaryna, oleje jadalne, których głów-nym składnikiem są tłuszcze, stanowią grupę tłuszczów wi-docznych (około 45 proc). Tłuszcze są estrami glicerolu (lub innego alkoholu organicznego) i kwasów tłuszczowych. Od stopnia nasycenia wiązań między atomami węgla w łańcu-chach kwasów tłuszczowych zależą właściwości biologicz-ne tłuszczów jadalnych. Kwasy tłuszczowe nasycone zawie-rają wiązania pojedyncze między atomami węgla. Ich obec-ność w cząsteczce tłuszczu powoduje, że tłuszcz ma konsy-stencję stałą. Występują one głównie w tłuszczach zwierzę-cych (masło, smalec, łój), ale także mogą być w tłuszczach roślinnych (np. olej palmowy, tłuszcz kokosowy).

Jedną z zalet budowy tej grupy kwasów tłuszczowych jest ich odporność na utlenianie. Większość z tych kwa-sów nasyconych powoduje zwiększenie stężenia choleste-rolu we krwi i wzrost krzepliwości krwi.

Kwasy tłuszczowe nienasycone, zawierające wiązania podwójne w łańcuchu węglowym, dzielimy w zależno-ści od liczby tych wiązań na jednonienasycone i wielo-nienasycone.

Jednonienasycone kwasy tłuszczowe, takie jak w oliwie z oliwek, obniżają poziom „złego” cholesterolu LDL i pod-wyższają poziom „dobrego” cholesterolu HDL, a ponad-to zwiększają aktywność białek rozprzęgających w mię-śniach, co pobudza mięśnie do spalania większych ilości kalorii, które są przekształcane w energię cieplną. Porów-nywalnie, w naszym miękkim domowym smalcu znaj-duje się około 10 proc. nienasyconych kwasów tłuszczo-wych, a w oliwie z oliwek tylko 8,5 proc.

Spośród nienasyconych kwasów tłuszczowych (ome-ga lub n-) wykazano, że korzystne działanie mają gru-py kwasów tłuszczowych n-3 i n-6. Jednak wiązania po-dwójne mogą występować w dwóch formach przestrzen-nych: cis i trans. Izomery trans kwasów tłuszczowych wywierają niekorzystny wpływ na organizm człowieka:- podnoszą stężenie cholesterolu całkowitego we krwi,- obniżają stężenie cholesterolu HDL,- wykazują silniejsze działanie miażdżycowe,- mogą obniżać masę urodzeniową niemowląt, przecho-dząc przez łożysko wpływają szkodliwie na płód,- mogą podwyższać poziom insuliny we krwi,- zaburzają czynności układu immunologicznego,- obniżają aktywność przemiany kwasu linolowegowara-chidonowy,

Z D R O W O Ż Y Ć

MARGARYNA CZY MASŁO?

Page 41: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 39

Co to jest margaryna?Margaryna jest emulsją jadalnych tłuszczów

roślinnych, zmieszanych z wodą lub mlekiem, z dodatkiem substancji polepszających smak i właściwości użytkowe, wartość odżywczą oraz przedłużających okres trwałości (emul-gatory, stabilizatory, barwniki, aromaty, wita-miny A, D i czasami E, sól, cukier, kwas cy-trynowy i ewentualnie konserwanty). Zbliżo-ny do masła smak i zapach margaryny two-rzą substancje - aromaty powstałe z ukwa-szonego mleka podczas ich produkcji. Mar-garyny powstają z ciekłych olejów roślinnych w procesie ich utwardzania, który może być przeprowadzony metodą uwodornienia (wy-sycenie wodorem części lub całości podwój-nych wiązań kwasów tłuszczowych - marga-ryny twarde kostkowe, cukiernicze, smażal-nicze), czy przeestryfikowania tłuszczu o ni-skiej temperaturze topnienia tłuszczem o wy-sokiej temperaturze topnienia (głównie mar-garyny tzw. kubkowe).

Szczególnie „niezdrowe” są margaryny twarde, ponieważ zawierają niekorzystne izo-mery trans kwasów tłuszczowych (nawet do 50 proc.) i pozostałości katalizatorów reak-cji uwodorniania, którymi mogą być związ-ki niklu, miedzi, chromu, palladu; niestety nie można ich usunąć. Osnowa tłuszczowa takich

Z D R O W O Ż Y Ć

MARGARYNA CZY MASŁO?margaryn zawiera nasycone kwasy tłuszczo-we pochodzące z olejów uwodornionych, ole-ju palmowego, smalcu i łoju. Spożywając mar-garyny czy ciasta z kremem, ciasta francu-skie, wyroby cukiernicze, np. krakersy, wafel-ki, lody, albo produkty smażone z udziałem tych tłuszczów (frytki, czipsy) przyczyniamy się do wzrostu „złego” cholesterolu w naszym organizmie, promujemy powstawanie zmian pronowotworowych i chorób alergicznych. Żaden olej roślinny nie zawiera cholesterolu zwierzęcego, jak głoszą reklamy, ale uwodor-niony olej roślinny w postaci margaryny pod-nosi jego poziom w organizmie, pomimo że nie ma go w swoim składzie!

Co to jest masło?Masło to produkt wysokotłuszczowy, otrzy-

mywany wyłącznie z mleka krowiego, jest naj-łatwiej strawnym tłuszczem zwierzęcym. Jego wady struktury i konsystencji wynikają głównie z sezonowych zmian składu tłuszczu mleczne-go i nieprzestrzegania odpowiednich parame-trów podczas jego produkcji (dojrzewania, płu-kania, wygniatania).

W maśle izomery trans kwasów tłuszczowych występują w małych ilościach (do 3 proc), ale to są naturalne izomery trans kwasu linolowego, powstające w żwaczu krowy, które przecho-dzą do tłuszczu mlekowego i hamują powsta-wanie nowotworów gruczołu piersiowego, jeli-ta grubego, żołądka, wątroby, nerek i płuc, nisz-cząc wolne rodniki, czego nie wykazują żadne margaryny. Większość polskich producentów dodaje naturalne barwniki (karoteny) lub inne dodatki do masła, które nie zawsze są korzyst-ne dla naszego zdrowia! Wykazano, że wyizo-lowany beta-karoten zwiększał występowanie raka płuc u palaczy narażonych dodatkowo na azbest, czego nie obserwowano po piciu soku z marchewki. Cholesterol, spożywany z umiarem wraz z masłem, nie jest tak groźny jak ten pro-dukowany w organizmie m.in. z węglowoda-nów nadmiernie spożywanych. Należy pamię-tać, że cholesterol jest niezbędny do prawidło-

wego funkcjonowania organizmu, w tym do bu-dowy błon komórkowych, syntezy kwasów żół-ciowych i hormonów steroidowych.

Naukowcy zabraniają kobietom w ciąży i dzie-ciom spożywania margaryn, nawet tych kubko-wych; zaleca się spożywanie płynnych olejów roślinnych, masła i oleju z ryb. W wieku doj-rzałym (kiedy ilość zmian pronowotworowych w naszym organizmie wzrasta) należy rozwa-żyć, czy chcemy spożywać masło, ze względu na jego korzystne właściwości przeciwnowotworo-we, czy margarynę, która takich właściwości nie posiada, a nawet może nam szkodzić.

prof. dr hab. Maria H, Borawskamgr farmacji Maria Konopka

Page 42: Cukrzyca a Zdrowie 26

Z D R O W O Ż Y Ć

Litoterapia, czyli leczenie kamieniami, jest nauką znaną od trzech tysięcy lat, powszechnie stosowaną już w starożytności. O ich wpły-wie na kondycję fizyczną i psychiczną byli przekonani Babilończy-cy, a także Egipcjanie, Grecy i Rzymianie. Starożytni medycy i astro-logowie polecali noszenie kamieni jako niezawodny sposób na zdro-wie. Dziś leczenie za pomocą kamieni ma coraz więcej zwolenników i przeżywa renesans.

Zarówno energia jak i skład chemiczny kamieni oddziałuje na nasz organizm. Dobrze dobrane minerały mogą zlikwidować negatyw-ne promieniowanie komputera i telewizora (np. kryształ górski). Nie-które kamienie noszone na ciele korzystnie wpływają na organizm. Bursztyn na przykład jest skamieniałą żywicą drzew iglastych. Cze-sto wewnatrz cos jest zatopione (szczatki rosliny, skamienialosci etc.). Posiada miodowo -żółtą barwę aż do czerwonej i brunatnej. Jest to kamien o wysoce leczniczych wlaściwościach. Najlepiej działa nie-oszlifowany - w stanie surowym. Bursztyn uśmierza ból, szczegól-nie bóle reumatyczne. Leczy gardlo i dolegliwości tarczycowe. Na-lewka bursztynowa rozgrzewa ciało, a kilka kropli rozcieńczonych w szklance wody niszczy mikroorganizmy w przewodzie pokarmo-wym i pomaga w przeziebieniach - dziala jak naturalny antybiotyk.

Do masażu gorącymi i zimnymi kamieniami potrzebne są dwa ro-dzaje kamieni: marmur (kamienie białe) i bazalt (czarne). Te ostatnie, dzięki temu, że wydobyte zostały z dnia oceanu mają idealnie gład-ką powierzchnię, co zawdzięczają wpływowi piasku i wody. Aby dłu-go utrzymywały swoje właściwości, trzeba je przechowywać np. w soli morskiej. Rozgrzane do temperatury 50 stop. C długo utrzymu-ją ciepło, dzięki czemu często wykorzystuje się je do terapii. Wpływa-ją rozluźniająco, relaksująco, pobudzają krążenie krwi co sprzyja lep-szemu dotlenieniu skóry. Marmur natomiast najczęściej wykorzysty-wany jest w terapii chłodzącej, dodatkowo schładzany w lodzie może pomóc w stanach miejscowego obrzęku ciała oraz kontuzji.

LITOTERAPIATechnika masażu kamieniami opiera się

na teorii przepływu energii przez nasz or-ganizm. Dawni medycy chińscy i hinduscy opracowali szczegółowe „mapy energetycz-ne” ciała człowieka. Kamienie układane są w odpowiednich miejscach ciała i stopniowo przesuwane. Metoda ta pozwala usprawnić przepływ energii przez zmęczony lub chory organizm człowieka.

Gdy już zdecydujemy się na masaż, w za-leżności od dolegliwości, na które się skar-żymy, możemy się położyć na plecach, bądź na brzuchu. Masażysta następnie nałoży ka-mienie np. na plecach, wzdłuż kręgosłu-pa, inne rozmieści na policzkach, między brwiami, wzdłuż żuchwy, a malutkie kamy-ki umieści między palcami dłoni i stóp. Dwo-ma największymi kamieniami (zanurzonymi uprzednio w oliwie z oliwek oraz olejku sto-sowanym w aromaterapii) masażysta masu-je całe ciało. Jeśli chcemy się zrelaksować, cie-płe kamienie rozluźnią mięśnie, krew zacznie szybciej przepływać, skóra staje się bardziej dotleniona, elastyczna, a przy tym pozbywa-my się toksycznych związków z naszego or-ganizmu. Pozytywny wpływ na samopoczu-cie jest masaż zimnymi i ciepłymi kamienia-mi jednocześnie. Specjaliści nazywają to „wy-ścigiem energii”. Dzięki różnicy temperatur, organizm wyzbywa się trujących substancji, i co ciekawe, tworzą się mikroskopijnej wiel-kości generatory energii. Pomagają one prze-dostać się energii do miejsc, gdzie jej brakuje. Dlatego często masaż taki zalecany jest oso-bom mającym problemy z przemianą mate-rii, obniżoną odpornością, ale przede wszyst-kim przemęczonym, prowadzącym szybki tryb życia.

Nie ma chyba człowieka, który w całym za-bieganym, męczącym nie tylko fizycznie ale i psychicznie świecie, nie chciałby ze spoko-jem znaleźć choć chwili dla siebie. Masaż to jedna z możliwości, dzięki której możemy się zrelaksować. Warto się nad tym zastanowić.

Oprac. Karol Łyczkowski

Page 43: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 41

R E C E P T A A N A T U R A

Najprostszym sposobem użycia stewii jest doda-wanie suszonych lub świeżych liści do potraw pod-czas ich gotowania. W przypadku kiedy choćby ze względów estetycznych wolimy aby liści w danej potrawie nie było widać wystarczy wcześniej przy-gotować syrop ze stewii. Można to zrobić gotując liście przez kilka minut na wolnym ogniu w małej ilości wody. Powstanie w ten sposób bardzo słod-ki skoncentrowany wywar, który może być używa-ny do słodzenia i może też być przechowywany w lodówce nawet kilkanaście dni. Jest to bardzo wy-godne bo nie ma potrzeby przygotowywać wywa-ru za każdym razem.

W przypadku surówek lub jako dodatek do do-datkowego słodzenia niektórych owoców jak np. truskawki, agrest, czy jeżyny dobrym pomysłem jest użycie suszonej stewii bardzo drobno zmielo-nej. Wtedy stewiozyd jest łatwo uwalniany i posy-panie np. truskawek nawet maleńką ilością stewii sprawi że będą o wiele słodsze co pozwoli całkowi-cie uniknąć ich słodzenia cukrem .

W przypadku domowego robienia soków za po-mocą sokownika najlepiej jest otrzymany sok zago-tować z dodaną stewia w postaci zmielonej, po kil-kunastu minutach od zdjęcia z ognia zmielone li-ście opadają na dno i można bardzo łatwo zlać juz osłodzony sok do pojemników.

W krajach skąd stewia pochodzi bardzo często li-ście stewii są traktowane przez dzieci jako słody-cze i chętnie są one spożywane w postaci świeżej, najczęściej prosto z ogródka ( bardzo młode liście są mniej słodkie i dlatego maja lepszy smak w bez-pośrednim spożyciu, bowiem te starsze wydają sie zbyt słodkie jeśli zjadane są bezpośrednio).

Inne zastosowanie stewii są zupełnie dowolne wg gustu; dowolność jest tym większa, ze stewia dobrze znosi wysokie temperatury (nawet 200 st. C) a także zachowuje trwałość w środowisku kwaśnym, dzięki czemu nadaje sie i do wypie-ków i do typowo kwaśnych owoców jak np. porzeczki, agrest.

www.e-stewia.pl

Page 44: Cukrzyca a Zdrowie 26

42 Cukrzyca a Zdrowie

P O M Y S Ł N A Z D R O W I E

Odkrycie naukowe łódzkich diabetologów. Im mocniej świeci słońce i jest cieplej, tym cukrzycy czują się lepiej. Późnym latem mogą nawet zmniejszać dawki insuliny!

Zaczęło się od rozmowy w lekarskim gabinecie na oddziale diabetolo-gii łódzkiego szpitala dziecięcego. Dr Beata Mianowska powiedziała, że jej pacjenci lepiej się leczą latem. Ktoś dodał, że coś jest na rzeczy, bo je-sienią i zimą do szpitala trafia najwięcej dzieci, u których rozpoznaje się cukrzycę. Kolejna osoba włączyła komputer i sprawdziła, czy w interne-cie są naukowe publikacje na ten temat. Nie było. Lekarze poszli do sze-fa z pomysłem na artykuł.

- Warto o tym napisać, pod warunkiem że naprawdę tak jest - zdecydo-wał prof. Wojciech Młynarski, kierownik Kliniki Pediatrii, Onkologii, Hematologii i Diabetologii.

Dr Mianowska sięgnęła do szpitalnego archiwum. Wyciągnęła wszystkie wyniki poziomu hemoglobiny glikowanej (HbAc1) zrobione przez trzy lata. To badanie, który każdy chory na cukrzycę powinien ro-bić co trzy miesiące, bo pozwala ocenić skuteczność leczenia w ciągu kwartału. Pożądany wynik - ok. 7 procent - świadczy o tym, że cukrzy-ca jest stabilna, a ryzyko powikłań minimalne. Im wartość jest wyższa, tym choroba jest bardziej rozchwiana.

- Od sierpnia 2006 do października 2009 w szpitalu i przychodni badanie było robione ponad 5600 razy - wylicza Wojciech Fendler, lekarz z kliniki. - Przeanalizowaliśmy wyniki miesiąc po miesiącu i rzeczywiście okazało się, że koleżanka miała rację.

Najgorsze wyniki dzieci z cukrzycą typu pierwszego miały zimą: na przełomie stycznia i lutego, najlepsze były latem: w sierpniu i na począt-ku września.

Prof. Młynarski: - Powiedziałem kolegom, żeby dalej zajmowali się spra-wą. Dodałem, że mam wątpliwości, czy ktokolwiek poważnie potraktuje pracę pod tytułem „Wpływ pogody na przebieg cukrzycy typu pierwszego u dzieci”. Dlaczego? Bo brzmi równie egzotycznie jak „Zorza polarna a owulacja u pingwi-nów”. Za takie głupstwa są przyznawane anty-Noble.

Diabetolodzy zdecydowali, że temat potraktują tak poważnie, jakby nie zdawali sobie sprawy, że komuś może wydać się śmieszny.

- Bawiliśmy się, dyskutując, co może być przyczyną zjawiska - mówi Fendler. - Może to, że latem nie trzeba chodzić do szkoły? Przecież szkoła to stres, czy-li tak samo poważny czynnik jak poziom witamin czy nasłonecznienie danego dnia. W internecie były prace sugerujące, że witamina D może wpływać na po-ziom HbA1c, ale o nasłonecznieniu ani słowa.

Ktoś rzucił pomysł, żeby wyniki porównać z informacjami o pogodzie w dniu, kiedy było robione badanie.

SŁOŃCE POMAGA NA CUKRZYCĘ

Page 45: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 43

P O M Y S Ł N A Z D R O W I E

Fendler: - Skoro zdecydowaliśmy, że zajmujemy się sprawą na poważnie, po-stanowiliśmy, że nie będziemy jak amatorzy wertować archiwalnych prognoz po-gody w internecie. Zaprosiliśmy do współpracy fachowców z Instytutu Mete-orologii i Gospodarki Wodnej.

Ci przygotowali dla lekarzy dokładne dane o pogodzie w Łodzi w la-tach 2006-2009. Jakie było nasłonecznienie, ciśnienie, temperatura i war-tość docierającej na ziemię energii słonecznej.

- Dane pochodziły ze stacji meteorologicznej na łódzkim lotnisku - mówi Elżbieta Grzelak-Agaciak z IMiGW. - Na 99 proc. w odległym o kilka kilome-trów szpitalu wyniki pomiarów były niemal identyczne.

Kiedy porównano dane, nie było wątpliwości. Poziom HbA1c u pa-cjentów był ściśle związany z pogodą. Im ładniejsze były dni przed ba-daniem, tym poziom HbA1c był niższy, czyli lepszy dla pacjenta.

Łódzcy uczeni dotarli do badań, z których wynika, że u dorosłych ist-nieje podobna, choć nie tak silna jak u dzieci, zależność, dlatego nikt wcześniej nie zwrócił na nią uwagi. Na półkuli północnej cukrzycy czu-ją się lepiej między sierpniem a wrześniem, na południowej między lutym a marcem.

Prof. Młynarski: - Na razie nie wiemy, dlaczego tak jest, prowadzimy kolej-ne badania, żeby to wyjaśnić.

Co wynika z odkrycia łódzkich diabetologów? - Po pierwsze, informa-cja, że jeśli pacjent zimą czuje się gorzej, nie trzeba od razu panikować, bo to nor-malne, przejściowe zjawisko, kiedy jest ciemniej i zimniej - tłumaczy Fendler. - Można wtedy dać większe dawki insuliny. Latem odwrotnie - łatwiej jest wy-równać poziom cukru, więc dawki leku można zmniejszyć. Ale nie można wpa-dać w euforię, kiedy stan pacjenta poprawia się, bo przecież wraz z pogorszeniem pogody można spodziewać się gorszego samopoczucia.

Inne ważne spostrzeżenie łódzkich lekarzy dotyczy badań klinicz-nych. Do tej pory nie uwzględniano w nich wpływu pogody na wyniki. Dlatego wiele wyników może być fałszywie korzystnych lub niekorzyst-nych, w zależności od tego, czy robiono je latem, czy zimą.

Łódzcy diabetolodzy opisali swoje odkrycie w naukowym artykule i opublikowali go w najważniejszym europejskim piśmie poświęconym terapii cukrzycy „Diabetologia”.

- Mamy satysfakcję, bo zabawa skończyła się świetną publikacją - cieszą się lekarze. - Dzięki dociekliwości koleżanki dokonaliśmy ciekawego odkrycia bez wydawania ani jednej złotówki.

Źródło: Adam Czerwiński, Gazeta Wyborcza

SŁOŃCE POMAGA NA CUKRZYCĘ

Page 46: Cukrzyca a Zdrowie 26

44 Cukrzyca a Zdrowie

P O M Y S Ł N A Z D R O W I E

CZY ZNASZ SWÓJ TYP OSOBOWOŚCI?CZ. II

Podstawową prawdą, o której powinniśmy pamiętać, jest fakt, że na świecie jest tyle różnorodnych temperamentów, ilu jest lu-dzi. Cztery wyodrębnione typy osobowości pozwalają tylko ogól-nie zakwalifikować każdą osobę do określonej grupy. Jeśli więc zastanawia nas, z kim właśnie mamy do czynienia, musimy przyjrzeć się jego zachowaniu i spróbować ocenić, jakie charakte-rystyczne cechy możemy zaobserwować.

Poznajmy zatem dwa pozostałe typy osobowości.

Energiczny cholerykTo kategoria najbardziej dynamiczna. O ile towarzyski san-

gwinik odznacza się powierzchownością, brakiem konsekwen-cji w postępowaniu, o tyle choleryk za podstawę przyjmuje dzia-łanie. Nie ma dla niego większego znaczenia zdanie innych, ich ograniczenia. Choleryk, uznając że we wszystkim ma rację, sta-wia na swoim i odnosi sukcesy. Nie straszne mu ryzyko, odpo-wiedzialność. Przejmuje nad wszystkim pełną kontrolę, stając się podporą dla niezdecydowanych. Wiernie trwa przy swoich po-glądach, nie lubi dzielić się władzą. Ale też tę władzę wykorzy-stuje, aby stojące przed nim zadania wykonywać natychmiast i do końca. Wierzy, że wszystko pod jego przywództwem ma szan-sę powodzenia. Jego zdecydowanie i silna wola idzie w parze ze stanowczością i błyskawicznym refleksem. Potrafi zorganizować wszystko, a przeciwności są dla niego tylko dodatkową motywa-cją. Nie ma sobie równych w wychodzeniu z opresji, w nieoczeki-wanych sytuacjach.

Nietrudno zgadnąć, że przyjaciół wielu choleryk mieć nie może. Bo też nie odczuwa potrzeby ich posiadania. Czas poświę-ca nowym wyzwaniom i planowaniu swoich strategii w odnosze-niu sukcesów.

Logiczne wydaje się stwierdzenie, że energiczny choleryk jest światu po prostu niezbędny. To taka nieustająca w pracy maszy-na. Dla równowagi przydałoby mu się trochę tolerancji, zaakcep-towania faktu, że coś się może toczyć poza jego zasięgiem. Cierpli-wość i poszanowanie zdania innych pozwoliłoby mu nieco zwol-nić tempo, odpocząć. To, że ma się rację, nie przeszkadza czasem przyznać jej komuś innemu, przeprosić. Z tą cechą energiczny choleryk byłby rzeczywiście opoką dla ludzkości.

Spokojny flegmatykSpokojna osobowość flegmatyka spełnia pośród innych bar-

dzo szczególną rolę. Jest strefą bezpieczeństwa pomiędzy prze-bojowym cholerykiem, dokładnym, ciągle niezadowolonym me-

lancholikiem a głośnym i błyskotliwym sangwi-nikiem.

Flegmatyk ma dar łagodzenia sporów, jest cierpliwy, umie wysłuchać przeciwników, rów-noważyć nastroje. Ma wrodzoną potrzebę dą-żenia do spokoju, znajdzie czas na refleksję. Nie narzuca swojego zdania, nie lubi zwracać na sie-bie uwagi. Unika zdecydowanego deklarowa-nia się, woli rozwiązania pośrednie, bezpiecz-niejsze. Nie ma wielkich wymagań, jest toleran-cyjny. Potrafi zachować spokój nawet w ekstre-malnych warunkach, łagodząc napiętą atmosfe-rę. Obcy mu jest wszelki pośpiech. Jest na tyle po-godzony z losem, że jego pesymizm nie stanowi dla niego problemu. Nie przeżywa niepowodzeń tak jak perfekcyjny melancholik. Ponieważ po-trafi współczuć i słuchać – przyjaciół mu nie bra-kuje. Jego ugodowa natura pozwala mu bezkon-fliktowo współistnieć z innymi. Dlatego flegma-tyk jest idealnym podwładnym.

Taka osobowość potrzebowałaby czasem za-strzyku entuzjazmu, motywacji do działania, zdolności do akceptowania zmian. To o flegma-tyku mówi się niekiedy, że woli czekać na ewen-tualne trzęsienie ziemi, niż samodzielnie wy-mieszać herbatę w szklance. Jego niezdecydowa-nie odwleka w nieskończoność „pilne sprawy”

Ale bez flegmatyka świat byłby skazany na konflikty, z których rozwiązaniem trzy pozostałe osobowości miałyby problem.

Będąc świadomym odmienności każdego ro-dzaju temperamentu, łatwiej jest zrozumieć po-stępowanie ludzi, z którymi się stykamy. To wiel-kie szczęście, że otacza nas taka różnorodność.

Łatwo zauważyć, że każdy typ osobowości ma do spełnienia inną, niezbędną dla funkcjono-wania świata, rolę. To dlatego przeciwieństwa się przyciągają, aby tworzyć równowagę.

Czy mamy do czynienia z małą społeczno-ścią (rodzina), czy z dużo większą – nie próbuj-my „naginać’ zachowań innych do własnych standardów. Nauczmy się współistnieć, pomaga-jąc sobie nawzajem.

Ewa Andrzejewska

Page 47: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 45

N A S Z E S P O T K A N I A

BEZPIECZNIE I ZDROWOCzwartkowy Obiad u Diabetyków

To był piękny wieczór - pogodny i ciepły, wewnątrz panował uśmiech, humor i dobra zabawa. Jak zwykle, przybyli na to spotkanie goście poddali się niezwykłej atmosferze „rozumnych obiadów.

Tym razem na „Czwartkowym Obiedzie u Diabetyków” pojawili się panowie w reprezentacyjnych mundurach. Wygląd i powaga, dające poczucie bezpieczeństwa czyli Policja i Straż Graniczna, reprezentowanana przez komendantów tychże in-stytucji. Insp. Igor Parfieniuk, Podlaski Komendantant Wojewódzki Policji oraz płk. Leszek Czech, Komendant Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, którzy wraz ze prof. dr n. med. Marią Górską oraz znanym aktorem teatralnym Ryszar-dem Dolińskim byli kuchmistrzami na naszym spotkaniu, zaserwowali zdrowe i smaczne dania: zupę-krem z brokułów, surówkę z kapusty pekińskiej z poppin-giem z nasion amarantusa z dodatkiem sosu vinegret na oleju z pestek dyni firmy Szarłat, ryż basmati z warzywami, śliwki w gorzkiej czekoladzie.

Sala i tym razem pękała w szwach, co najlepiej świadczy o ogromnym zaintere-sowaniu spotkaniami. Sygnały o popularności „Czwartkowych Obiadów u Diabe-tyków”, docierające z najdalszych zakątków naszego kraju. Cieszy nas fakt, że na mapie Podlasia jesteśmy ważnym miejscem - służącym szeroko pojętej integracji społecznej, a przede wszystkim wspierającym ludzi z cukrzycą. Dla takich chwil warto organizować „Czwartkowe Obiady u Diabetyków”.

Dr n. med. Zenon Chwieśko, omówił nieurazowe schorzenia reumatyczne w cukrzycy

Edukacja ze smakiem, stonowana i trafiająca do każdego, zmienia nastawienie do życia, uczy cieszyć się zdrowiem jak najdłużej...

Smacznego życzyli nasi wspaniali i uśmiechnięci kucharze. Płk Leszek Czech

wykonał niezwykle zdrową, kolorową sałatkę z poppingiem, a insp. Igor Parfieniuk

aksamitną zupę krem z brokułów

Wiedza na temat przygotowania zupy brokułowej nie jest obca Komendantowi Policji, insp. Igorowi Parfieniukowi. Odważnie przystąpił do zadania, a smak… hm, ogromna ilość dokładek mówiła za siebie

Ryszard Doliński przygotował remedium karnawałowe z ryżem basmati. Danie swe okrasił sporą porcją humoru. Wielobarwna, bardzo smacz-na potrawa, pełna różnorodnych warzyw, lekka i pożywna, przypadła do gustu gościom

Prof. Maria Górska z uśmiechem przygotowała wspaniały deser - śliwki w gorzkiej czekoladzie. Danie iście królewskie

Page 48: Cukrzyca a Zdrowie 26

46 Cukrzyca a Zdrowie

N A S Z E S P O T K A N I A

Szczypta edukacji, odrobina nostalgii

- witamy na „Czwartkowym Obiedzie u Diabetyków”Historia Obiadów Czwartkowych sięga XVIII w. Król Stanisław August Poniatowski, wielbiciel i znawca

kultury, od 1770 r. organizował na swoim dworze regularne spotkania intelektualistów i artystów. Na wzór francuskich salonów literackich, w swobodnej atmosferze dyskutowano o nauce, sztuce, a także polityce. Oma-wiano najnowsze dzieła literackie i kształtowano trendy w kulturze. Wśród uczestników nie brakowało wybit-nych nazwisk: Ignacy Krasicki, Hugo Kołłątaj, Józef Wybicki czy bracia Śniadeccy. Tak znakomici goście, pod patronatem i w obecności króla, zapewnili „Obiadom Czwartkowym” miano legendarnej instytucji kulturalnej. Niestety, obyczaje tamtych czasów nie pozwoliły kobietom uczestniczyć w spotkaniach. Na naszych „Czwart-kowych Obiadach u Diabetyków” kobiety są szczególnie mile widziane...

„Czwartkowe Obiady u Diabetyków”, są naszym oryginalnym, wyjątkowym sposobem edukacji. W formie cyklicznych spotkań prowadzimy „prozdrowotną misję”. W szczególny sposób infor-mujemy, propagujemy i prezentujemy wiedzę. Artystyczno-edu-kacyjno-kulinarna forma pomaga łatwiej zrozumieć problemy istotne, przekazać słuchaczom ważne wiadomości.

Dzięki takim spotkaniom ludzie są bardziej zmotywowani do dbania o swoje zdrowie, zachęceni do walki z własnymi słabo-ściami, maja więcej sił na samokontrolę. Program „Czwartko-wych Obiadów u diabetyków” każdorazowo obejmuje wspólne gotowanie, degustację, ale również prelekcję na tematy zdrowot-ne, prezentację odkryć naukowych, które poparte są wiedzą i do-świadczeniem prelegentów, znanych ekspertów w swojej dzie-dzinie, m.in. medycznej, dietetycznej, ale i rehabilitacyjnej.

Tradycja nadal trwa, historia kołem się to-czy... Przybyliśmy tam gdzie wszystko się za-częło - do stolicy...

Styl eleganckiego, mądrego i dobrego spo-tkania, które zaspokaja nawet najbardziej wy-bredne gusta i na którym warto bywać, sku-sił do uczestniczenia w tym ciekawym, kul-turalnym wieczorze nie tylko gości z War-szawy, ale także z Siedlec, Sokołowa Podla-skiego, Bydgoszczy, Białegostoku, Ciechano-wa i Środy Wielkopolskiej. Było to szczególne i wyjątkowe spotkanie. Bardzo zróżnicowa-ne menu artystyczne, edukacyjne i kulinar-ne dało możliwość obcowania z bogatym wa-chlarzem doznań.

Nowi goście Czwartkowego Obiadu u Dia-betyków byli zachwyceni różnorodnością form prezentacji oraz rolą, jaką odgrywają na-sze spotkania w życiu diabetyków i nie tylko.

Szczególni goście, to m.in.: Maciej Żywno, Wojewoda Podlaski, Mieczysław Kazimierz Baszko, Wicemarszałek Województwa Podlaskiego, poseł Józef Piotr Klim, Anna Ratowska z Ministerstwa Zdrowia Departamentu Polityki Zdrowotnej

Profesjonalny sprzęt naostrzony, uśmiech... i jesteśmy gotowi do przygotowania pierwszego dania!

Page 49: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 47

N A S Z E S P O T K A N I A

Szczypta edukacji, odrobina nostalgii

- witamy na „Czwartkowym Obiedzie u Diabetyków”

Wykład „Nowoczesne metody leczenia cukrzycy” przy zastosowaniu leków inkretynowych, wygłosił dr hab. Mariusz Jasik z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

Podaliśmy prawdziwie królewskie menu - trzydaniowy, wy-kwintny obiad, przygotowany przez aż sześciu wyjątkowych kucha-rzy. Pierwsze danie to zupa krem z dyni, podana z paroma kropla-mi oleju dyniowego tłoczonego na zimno firmy Szarłat, którą ugo-towali wspólnie Andrzej Bauman, Prezes Zarządu Głównego PSD i dr Andrzej Paciorkowski, koordynator programu „Szkoła Cukrzycy”.

Prezes Zarządu Głównego PSD Andrzej Bauman i dr n. med. Andrzej Paciorkowski, pod czujnym okiem Mistrza Ceremoni Dariusza Szady-Borzyszkowskiego,

przygotowywali zupę krem z dyni

Profesjonalny sprzęt naostrzony, uśmiech... i jesteśmy gotowi do przygotowania pierwszego dania!

Słuchacze notowali i zadawali pytania. Temat był tak obszerny i ciekawy, iż pan doktor obiecał spotkać się z nami jeszcze raz i odpowiedzieć na wiele pytań

Page 50: Cukrzyca a Zdrowie 26

48 Cukrzyca a Zdrowie

N A S Z E S P O T K A N I A

Schab z antonówkami - to kulinarne dzieło zostało w całości wykonane przez wspaniały duet polityków z naszego Podlasia.

Współpraca nad garnkami dała znakomite efekty i każdy z gości prosił o dokładkę

Na drugie: schab z antonówkami, purre z soczewicy i kolorowa sałatka z sosem winegret, do której użyto wspaniałego oleju lnia-nego tłoczonego na zimno firmy Szarłat. Te pyszności przygotowy-wali Mieczysław Kazimierz Baszko, Wicemarszałek Województwa Podlaskiego i poseł Józef Piotr Klim. W potrawach wykorzystano oleje tłoczone na zimno, ponieważ są one wspaniałym, zdrowym uzupełnieniem dań. Wzbogacają smak oraz dostarczają niezbęd-nych w diecie tłuszczy.

A na deser śliwki oblane gorzką czekoladą. Tego odpowiedzialnego zadania podjęli się Wojewoda Podlaski Maciej Żywno oraz znany aktor teatralny i filmowy Marek Siudym.

Nawet podczas gotowania można pozować do zdjęć i udzielać wywiadu na temat wrażeń z „CzwartkowegoObiadu u Diabetyków” Elżbiecie Korczyńskiej, dziennikarce radiowej „Trójki”, która prowadzi cykliczną audycję „Na wyciągniecie ręki”

Page 51: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 49

N A S Z E S P O T K A N I A

W deserze artystycznym grupa „Sarakina” zachwyciławarszawską publiczność swoimi jazzowo-folkowymi wariacjami na temat Chopina. Muzyka mistrza w nowych

aranżacjach wzbogaciła spotkanie, a zespół udowodnił, że muzyka poważna może brzmieć ciekawie i nowocześnie.

Diabetycy ze stolicy i okolicznych miejscowości byli zachwyceni tą formą popularyzowania wiedzy na temat zdrowego stylu życia.

Zaczęło się od pomysłu połącze-nia tradycji i współczesności. Chcie-liśmy połączyć przyjemne z poży-tecznym, edukację z rozrywką, pro-filaktykę z miłym spotkaniem to-warzyskim przy dobrym, zdrowym jedzeniu - i chyba nam się udało!

Zapraszamy.Wszystkim smakowało,

a pani Walentyna Rakiel-Czarnecka dyrektor Biura Mazowieckiej Regionalnej

Organizacji Turystycznej poprosiła o przepis na schab z antonówkami

Rozmowy w kuluarach...Anna Ratowska z Ministerstwa Zdrowia

i doradca Zarządu Głównego PSD Henryk Ochniak

Page 52: Cukrzyca a Zdrowie 26

50 Cukrzyca a Zdrowie

Dr hab. n.med. Danuta Pawłowska, przekonała nas jak ważne są w diecie diabetyka są mrożone warzywa i owoce

Zespół wokalny DePe, pod kierownictwem Grzegorza Perkowskiego

N A S Z E S P O T K A N I A

To było kolejne wyjątkowe spotkanie. Nowi goście, cie-kawi, ale i niepewni, co przyniesie wieczór, zajęli miejsca...

„Czwartkowy Obiad u Diabetyków” rozpoczął się kon-certem zespołu DePe. Był to wspaniały występ młodych lu-dzi, którzy z zapałem i profesjonalizmem wywołali dosko-nałą atmosferę i przygotowali do dalszych artystycznych i edukacyjnych dysput...

Kulminacją wieczoru było wspólne gotowanie. W menu kulinarnym znalazły się: kutia, pełna maku i bakalii, sa-łatka jarzynowa, ryba pod kolorową warzywną kołderką oraz śliwki w czekoladzie na zakończenie wieczoru

Kuchmistrzów było trzech. Przy patelniach i garnkach spotkali się: Wojciech Dzierzgowski, Wojewoda Podlaski, Tadeusz Truskolaski, Prezydent Białegostoku, ks. Andrzej Dębski. Do twarzy im było w fartuchach z logo „Cukrzy-ca a Zdrowie” i „Czwartkowych Obiadów u Diabetyków” w kolorze czekoladowym. Dania okazały się wyśmienite, a i mistrzowie chętnie częstowali swoimi specjałami.

Wieczór zakończył się brawami, za które dziękowali-śmy wzruszeni. Cieszymy się, iż nasze starania przynoszą tyle radości i poszerzają wiedzę na temat cukrzycy i jej po-wikłań. Mamy ogromną satysfakcje z odbioru naszej dzia-łalności. Dowodami uznania są uśmiechy i uściśnięta dłoń oraz podziękowania od naszych gości, których jest coraz więcej i więcej…

Tradycja i współczesność, wczoraj i dziś, i rzecz najważ-niejsza – zdrowie, które jest zawsze aktualne, niezależnie od czasu i miejsca.

Oprac. Agnieszka Kierznowska

Trzech wspaniałych kucharzy, Wojciech Dzierzgowski, Wicewojewoda Podlaski,

Tadeusz Truskolaski, Prezydent Białegostoku i ks. Andrzej Dębski - wyczarowało wyśmienite, iście królewskie dania

Gotowanie zaczął ks. Andrzej Dębski, rybą pieczoną pod kolorowa kołderką

Page 53: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 51

N A S Z E S P O T K A N I A

Goście z Augustowa, Białegostoku, Bielska Podlaskiego, Grajewa, Goniądza, Moniek, Sokółki byli bardzo zadowoleni. Oklaski, oklaski ...

Nie zawiódł Marszałek Województwa Podlaskiego Mieczysław Kazimierz Baszko,który już gotował na Czwartkowym Obiedzie. Dziś przybył jako smakosz

i zapewne chciał podpatrzeć, jak inni będą „wojować” w kuchni...

Jarzynowa sałatka Tadeusza Truskolaskiego, Prezydenta Białegostoku, wzbudziała zainteresowanie mediów, a w szczególności

redaktor TVP Białystok - Doroty Kuc

Prezydent Tadeusz Truskolaski częstował własnoręcznie przygotowaną kutią, pełną maku i bakalii.

Tradycyjny smak dzieciństwa i rodzinnej atmosfery szczególnie przypadł do gustu

Tadeuszowi Kulikowskiemu, Burmistrzowi Goniądza.

Wojciech Dzierzgowski Wicewojewoda Podlaski, przygotował przepyszny deser - mrożone śliwki

zanurzone w gorącej, gorzkiej czekoladzie. Goście czekali z niecierpliwością na podanie

tak wyśmienitej potrawy...

Page 54: Cukrzyca a Zdrowie 26

52 Cukrzyca a Zdrowie

A N I O Ł Y

ANIOŁYdla

ANIOŁÓW

Obdarowywanie jest wartością samą w sobie. Mówi się, że obdarowani napełniają kieszenie, a obdarowujący

napełniają serca. Obdarowywanie oczyszcza i daje radość. Dając komuś Anioła z Energią obdarowujemy podwójnie - dajemy dodatkową ochronę, inspirację i skrzydła...

Redakcja magazynu medycznego„Cukrzyca a Zdrowie” ustanowiła stałe

wyróżnienie dla osób lub instytucji szczególnie wspierających ludzi z cukrzycą. Będą to Anioły...

Nagrody Redakcji

1. Główną ideą nagrody „Anioły dla Aniołów” jest wyróżnienie osób, firm i instytucji, które w sposób szczególny przyczyniły się do poprawy jakości życia chorych na cukrzycę, podnoszenia społecznej wiedzy na temat tej choroby oraz budowania atmosfery zrozumienia, akceptacji i solidarności z oso-bami cierpiącymi na cukrzycę.2. Nagrodę przyznaje Redakcja magazynu medycznego „Cukrzyca a Zdrowie”.3. Nagroda przyznawana jest w następujących kategoriach:a) FIRMY i INSTYTUCJE, które szczególnie wspierają ludzi z cukrzycąb) PRACOWNICY SŁUŻBY ZDROWIA, z pasją realizujący swoją misję na rzecz chorych na cukrzycęc) MEDIA i DZIENNIKARZE, promujący edukację zdrowotną i społeczną w zakresie cukrzycyd) OSOBY PUBLICZNE, za szczególną wrażliwość na cierpienie chorych na cukrzycę, osobisty wkład i zaangażowanie na rzecz poprawy ich sytuacji.4. Redakcja może też przyznać Nagrodę Specjalną, poza wymienionymi kategoriami. Jest to wyróżnienie za wybitne zdaniem Redakcji, zasługi na rzecz chorych na cukrzycę.5. Nagroda ma formę statuetki „Anioła z Energią”, której twórcą jest Aleksander Grzybek.6. Nagrody przyznawane są raz w roku.7. Sylwetki nagrodzonych prezentowane są w magazynie medycznym „Cukrzyca a Zdrowie”.

Page 55: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 53

OKIEM TURYSTY

Odkrywamy piękne miejsca...NIEOSTATNI ZAJAZD NA ŁONO PRZYRODY,

czyli wolny dzień na Mazurach…

Ziemio mazurska! Tyś mi jest magnesemKiedy tu przyjeżdżam – przepadam z kretesem.Nie chce mi się wracać, bo kiedy to robięZnów planuję wyjazd – bo tęsknię po tobie.Ciągnie mnie do jezior, do lasów zielonychDo pól biwakowych, licznie rozproszonych.W terenach gościnnych, gdzie brzask dzień zaczynaJest świerzop i gryka, jest też dzięcielina.Choć nie wiem, jak wygląda, lecz ją tu umieszczamSławiona jest przecież przez naszego wieszcza.Musiał mieć na myśli właśnie te terenyBo gdy w wolnej chwili tutaj przyjedziemyWszystko nam się zgadza: przyrodą wspaniałąMożna oko napaść – tutaj echo grałoW odpowiedzi na zachwyt, naszym gromkim głosem,Tu po staropolsku częstują bigosem.A znamy ten przepis, co to w słowach trudno

Oddać smak przepyszny, wygląd i woń cudną.Kwaszona kapusta, jarzyny, mięsiwoSprawia, że dokładki pochłaniamy żywo,Zagryzając chlebem swojskim, na zakwasie,Zdając sobie sprawę po niejakim czasie,Że uczty czas minął - i tylko na koniecWokół nas powietrze aromatem zionieBigosu oczywiście i kwiatków dokoła,Bo już na wycieczkę przyroda nas woła.Prosimy rodzinę oraz licznych gościNa spacer po lesie – tak dla zdrowotności.Tu przerwę, lecz ton ten utrzymam.Wszystkim się zdawało, że słyszą muzykę:To nam w duszach grało!

Andrea foto: Marek Tomaszuk

Page 56: Cukrzyca a Zdrowie 26

54 Cukrzyca a Zdrowie

MAŁGORZATA KALICIŃSKA WOLI CISZĘ DOMOWEGO OGNISKA, NIŻ BLASK WIELKIEGO ŚWIATA

Z Małgorzatą Kalicińską, pisarką, autorką bestselle-rowych książek z cyklu „Nad rozlewiskiem”, o go-

towaniu, odżywianiu się i zdrowym stylu życia rozmawia Monika Zawadzka

W książce „Fiołki na trzepaku” dzieli się Pani z czytelnikami wspomnieniami z dzieciństwa.

W tym ujęciu to taki czas beztroski, zabaw, ale też obowiązków i chwil tak odmiennych od świata dzisiejszych młodych ludzi.

- Dzisiaj dopiero zdaję sobie sprawę, jaki wielki wpływ miało na mnie dzieciństwo. Mój świat jako dziecka najbardziej koja-rzy mi się z wiejskimi wakacjami, które spędzałam tu, na Białostocczyźnie – w Szafrankach koło Goniądza. To był czas szczególny. Moja mama była nauczy-cielką, miała więc dwa miesiące waka-cji. I cały ten długi czas spędzałyśmy na wsi. Wykonywałyśmy różne pra-ce, zarówno w polu, jak i w ogrodzie. To była niezwykła szkoła życia. Zdo-byłam wiele umiejętności, które wielo-krotnie przydały mi się później w doro-słym życiu. Właśnie z tych wiejskich wa-

kacji wyniosłam taką podstawową zasa-dę, że najpierw trzeba zadbać o wypełnie-

nie obowiązków, żeby potem w pełni ko-rzystać z czasu wolnego, cieszyć się nim. Lu-

biłam to błogie uczucie, kiedy po wyczerpu-jącej pracy wraz z mamą brałyśmy koce i szły-

śmy nad rzekę, by odpocząć po zadaniach dnia codziennego. W ten sposób bardzo miło udawało

się łączyć obowiązek z przyjemnością. To nauczyło mnie systematyczności i zorganizowania, co bardzo

ułatwia mi życie dzisiaj. Poza tym, ja od dawna nie lu-bię miasta i cieszę się na myśl, że już za chwilę ukończę bu-

dowę domu, opuszczę miejski zgiełk i przeniosę się na wieś. Będę wówczas mogła spędzać wszystkie wolne chwile tam, gdzie

czuję się najlepiej. Planuję takie całkowite wycofanie się z miasta, prze-prowadzkę na wieś. Warszawę będę odwiedzać tylko od czasu do czasu.

W Y W I A D

Page 57: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 55

Tak będzie w niedalekiej przyszłości. Ale zanim przeniesie się Pani na wieś, wciąż będzie Pani skazana na Warszawę. Jaki prowadzi Pani tutaj styl życia?

- Zwykły mieszczański. Trochę podporządkowuję się rytmowi miasta, ale bez wystrzałów i szaleństw. Dla mnie najważniejsze były i są sprawy podstawowe: urodzenie dzieci, wychowanie ich, stworzenie im dobre-go domu. Spełniałam się w roli kobiety zajmującej się codziennymi sprawami. Ja jakoś zawsze tak w życiu miałam, że dużą satysfakcję dawały mi najprostsze domowe czynności. Nigdy nie potrzebowałam wielkich zmian i niesamowitych przygód. Prowadziłam takie sobie zwyczajne życie, w którym mogłam uchwycić mnóstwo małych i dużych radości. To sobie do dziś najbardziej cenie.

A co z aktywnością fizyczną? Czy jest Pani kobietą aktywną?- Nie i nigdy nie byłam. Jestem taka zwykła „ciocia Klocia”. Najwspanialszy okres, jaki pamiętam, to dla

mnie urlop wychowawczy i macierzyński. Uwielbiałam ten czas, fantastycznie realizowałam się jako matka. Dni spędzone w domu z dziećmi nauczyły mnie cierpliwości i wrażliwości, wszystkiego, czego może nauczyć się matka, której szczęście bierze się po prostu z tego, co robi, czym się zajmuje. Wychowywanie dzieci, spę-dzanie z nimi czasu dawało mi po prostu ogromną frajdę.A jeśli chodzi o sport... to zawsze śmiałam się, że mi szkodzi. Gdy już raz na jakiś czas wybrałam się na aerobik, to tak się wypociłam, umęczyłam i zziajałam, że nie miałam siły tego wyczynu powtarzać. Nie było to nigdy moje ukochane zajęcie. Choć może gdybym sys-tematycznie chodziła na treningi, to odkryłabym w tym coś przyjemnego. Na razie jednak nie odkryłam w sobie takiej potrzeby.

To może chociaż spacery? Pani bohaterki często wędrują w okolicach Rozlewiska...- Uważam, że spacer w mieście to zajęcie z gruntu bezsensowne. Co innego na wsi, gdy człowiek idzie do

lasu czy na łąki. Wówczas życie zaczyna się inaczej układać w głowie. Można na chwilę zwolnić, zostawić za sobą całą tę życiową gonitwę, naładować się pozytywną energią. Podczas takiego spacerowania sam na sam z sobą i mądrzejsze myśli do głowy przychodzą, i sprawy trudne wydają sie do pokonania. Warszawskimi spa-cerami człowiek może jedynie się wkurzyć, bo nigdzie nie znajdzie prawdziwej ciszy, wytchnienia, nie napeł-ni płuc prawdziwie czystym powietrzem. Natomiast wiejskich spacerów nie da się z niczym porównać. W mieście nawet w parku słychać szum ulicy, panuje gwar, jest tłoczno, bo na wszystkich spacerujących jest tyl-ko tych kilka skrawków zieleni. W takich warunkach trudno się wyciszyć, a nawet jeśli to się uda, to za chwilę znowu wychodzimy na głośną, zatłoczoną ulicę. W tej miejskiej wrzawie szybko się zapomina o tym, że przed chwilą otarło się o tę niewielką namiastkę przyrody. Cały urok natury tkwi tam, gdzie są zapachy, wiatr i kra-jobrazy. To pozostaje w nas, nawet gdy jesteśmy już daleko stąd. A to jest właśnie wieś.

W Y W I A D

Page 58: Cukrzyca a Zdrowie 26

56 Cukrzyca a Zdrowie

W Y W I A D

Za sprawą „Domu nad rozlewiskiem”, kolejnych ksią-żek, a teraz też popularnego serialu, stała się Pani osobą znaną. Pani życie zapewne uległo znacznej zmianie. Trze-ba było znaleźć czas na wywiady, promocje, spotkania, mnóstwo absorbujących czynności. Czy ta sława, popu-larność mocno zdezorganizowały Pani życie? Czy miała Pani problem, żeby to tego przywyknąć?

- Popularność, rozgłos, związane z tym zajęcia i obowiąz-ki na pewno wprowadziły w moje życie inne prądy, co nie-jednokrotnie spowodowało ogromne zawirowania. Zawsze jednak gdzieś w głowie kołatała mi się taka myśl, ważna mą-drość, którą dostałam od swojej mamy: Jeżeli życie głasz-cze Cię po głowie, to nie mów, że cię to męczy, po prostu uśmiechnij się i przyjmij to. To może już się więcej nie po-wtórzyć. Dzisiaj jest taka sytuacja, że życie mnie bardzo głaszcze, czasami wręcz zagłaskuje. Ale przez usta nie przej-dzie mi nawet słowo skargi! Nie powiem, że mnie to męczy czy przeszkadza. Sława moich książek i wszystko, co z tego wynika, jest czasami uciążliwe, ale to jest po prostu pewna cena, którą się płaci za popularność, za to, że moje książki są rozchwytywane. Po prostu na tym etapie jest to dla mnie na-turalne i oczywiste, że muszę pokonać długą drogę, żeby do-jechać na spotkanie do moich czytelników, że muszę zajmo-wać się sprawami, o których nawet nie miałam pojęcia, za-nim pisarstwo nie stało się częścią mojego życia.

Woli pani spędzać czas w samotności, czy otaczać się ludźmi?

- Teraz nie jestem za bardzo towarzyska - warunki mi na to nie pozwalają - ale kiedyś i owszem. Tak mi się w życiu pozmieniało, że w tej chwili o wiele bardziej cenię sobie ci-che, spokojne wieczory z moim partnerem. Czytanie ksią-żek czy grę w scrabble zdecydowanie przedkładam nad wieczory, w trakcie których mam brylować w towarzystwie, mam być ich „atrakcją”. Stanowczo jestem za ciszą domu, a nie zabawą do rana.

Co spowodowało takie zmiany?- Tak naprawdę nie wiem. Zaczęło się od tego, że przesta-

łam lubić imprezy sylwestrowe, czy też wyjścia do dysko-teki. Potem stopniowo coraz bardziej przestawały mnie ta-kie towarzyskie imprezy kręcić. Zaczęłam znacznie bardziej doceniać ciaśniejsze, bliższe, sympatyczniejsze relacje mię-dzy ludźmi. A one zawsze muszą się odbywać i odbywają w sytuacjach dosyć intymnych, cichych. Nie ma na nie miej-sca na imprezie, dyskotece, zabawie. Dlatego wybieram spo-tkanie przy dobrej kawie (jeśli ktoś pija, bo ja akurat nie) i nastrój sprzyjający rozmowie z przyjaciółką czy córką. Czas spędzony w taki sposób daje wiele satysfakcji i świadomość miło spędzonych chwil. To mnie znacznie bardziej cieszy niż wielkie salony i suknia bez pleców.

Czemu nie pija pani kawy?- Nie pijam, bo nie lubię. Nie mam potrzeby picia

kawy. Jeśli trzeba się nakręcić, bo wymaga tego sytu-acja, to ja i tak się nakręcam, bez wspomagania.

Może zamiast kawy zielona herbata?- O tak! Bardzo chętnie. Gdy byłam w Japonii, osza-

lałam na punkcie zielonej herbaty, w każdej formie. Ten kraj daje możliwość poznania niezliczonych ro-dzajów i znakomitych smaków herbaty. Z kolei pod-czas podróży do Korei Południowej zaskakują mnie herbaty tak różne i nietypowe, jak np. herbaty z prażo-nych ziaren ryżu, czy z wędzonych liści różnych nie-zwykłych ziół. Poznaję i próbuję wiele rodzajów, sma-ków, ale jednak nie decyduję się na jakieś większe eks-perymenty. W różnych sytuacjach, gdy ktoś proponu-je coś do picia, jednak często proszę o chłodne napoje, bo to jest to, co najbardziej lubię.

A skoro już o tym mowa... Chciałam przypomnieć, że kiedy rodzice chcą zaserwować swoim dzieciom ja-kiś napój, to zamiast tych niezdrowych kolorowych i gazowanych, mogliby powrócić do staroświeckich kompotów. Są znacznie zdrowsze, smaczniejsze, ale oczywiście wymagają od nas pewnego zaangażowa-nie, trochę chęci i pracy. Przecież do kompotu trzeba najpierw zebrać owoce, potem je umyć, przygotować

Page 59: Cukrzyca a Zdrowie 26

Cukrzyca a Zdrowie 57

słoiki, zagotować... a paskudny napój dostaniemy w każ-dym sklepie. I w ten sposób wygoda zawsze triumfuje, kosztem zdrowia oczywiście. Tak być nie powinno, bo w kuchni można wyczarować bajkowe smaki, przywraca-jące wspomnienia dawnych czasów.

Czy kuchnia jest zatem tym miejscem, w którym lubi Pani spędzać czas?

- Uknuła powiedzonko, które jest moje i nie dam go sobie odebrać: choć mam już 53 lata, ciągle jestem mat-ką karmiącą. Tak zawsze było, jest i będzie. Strasznie lu-bię przygotowywanie posiłków i czuję się ogromnie nie-szczęśliwa, gdy nie mam dla kogo gotować. Z tego wy-nika zresztą mój drugi problem - ja nie umiem gotować malutko, tak na jeden obiad. Teraz w zasadzie w życiu jest nas dwoje, ja i mój partner. Gdy były w domu dzieci, czas spędzony przy gotowaniu był czasem wielu pomy-słów, ale dużej ilości przygotowywanych potraw. Bo jak można ugotować rosołu malutko, albo bigosu tak tylko trochę, na jeden raz? Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Malutko to można zrobić jajecznicy i koniec. Strasznie się cieszę, gdy moje dzieciska przyjeżdżają lub jacyś znajo-mi na obiadek się zapowiadają. Wiem wówczas, że mogę ugotować dużo, bo mam dla kogo. Bardzo lubię spędzać czas w kuchni.

Jaką kuchnię Pani preferuje, tradycyjną czy bardziej wymyślną?

- Wymiksowaną do oporu, łącząc wszystko, co lubię i znam. Z jednym zastrzeżeniem - nie jest to ani kuchnia molekularna, ani kuchnia fusion, bo trochę nie rozumiem zachwytów nad tymi dziwactwami. Jednak rzeczywiście jest tak, że w tym co gotuję, jest wyfiksowany cały świat. Dlatego na moim stole z pewnością znajdzie się miejsce i na zwykły ruski pierożek, i na elementy kuchni koreań-skiej. Gdy odkryłam kuchnię śródziemnomorską, także bardzo ją polubiłam i cenię do dzisiaj. Nie zamykam się na jeden styl gotowania, nie zawężam pola wyobraźni ku-linarnej, nie ograniczam się w swoich pomysłach na goto-wanie. Czerpię z wielu krańców świata, by sprawdzić i za-skoczyć najbliższych nietypowymi smakami.

Teraz słyszymy bardzo dużo o zdrowym żywieniu. Czy bardzo zwraca Pani uwagę na to, co je?

- Zależy mi na tym, aby to co jem lub daję do jedzenia, było nie tylko smaczne, ale i zdrowe. Jednak takie orto-doksyjne skierowanie się w stronę EKO wydaje mi się przesadą. To wręcz takie umęczenie się. Bo przecież, żeby być EKO trzeba wyszukać odpowiednie sklepy, sprawdzić producentów, zawracać sobie głowę tym, czy to jest aby wystarczająco czyste ekologicznie. Moim zdaniem, to jest jakieś przegięcie. Wszystko trzeba z umiarem dozować. Nie dajmy się zwariować. Życie ma być przyjemnością, a nie wiecznym zadręczaniem się kaloriami, czy ekologią.

Zajmuje mnie ostatnio kwestia soi, głównie tej soi mo-dyfikowanej. Wydaje mi się, że jest to trochę zagadkowa, a zdecydowanie bardzo niezdrowa historia. Na szczęście ja dużo soi nie używam, ale wiem, że są tacy, dla których soja jest nieodłącznym składnikiem kulinarnym. Zdrowo hodowana soja jest fantastyczna, natomiast soja modyfi-kowana ma bardzo dużo złych elementów... Trzeba trochę o tym poczytać, dowiedzieć się, zorientować i wyrobić so-bie własne zdanie na ten temat. Ja jestem w trakcie.

Jaką ma pani receptę na zdrowy, dobry styl życia?- Myślę, że przede wszystkim trzeba być w zgodzie

ze sobą. Umieć ze sobą rozmawiać, wiedzieć czego się w życiu pragnie, czego się chce. W czym mi jest za ciasno, w czym mi jest niewygodnie, a w czym jest mi dobrze. To jest tzw. zdrowy egoizm. Zacznijmy od siebie. Jeżeli jestem w komforcie psychicznym i fizycznym, to będę umia-ła wokół siebie stworzyć dobry świat. Jeśli coś mnie pije i gniecie, to jak mogę poświęcać się całemu światu, sko-ro sama jestem nieszczęśliwa? Trzeba zacząć od siebie, ale w taki mądry sposób.

Dziękuję za rozmowę.

W Y W I A D

Page 60: Cukrzyca a Zdrowie 26

58

„Jeśli chcemy w pełni wykorzystać nasz naturalny potencjał samouzdrawiania, musimy jedynie wspomóc zdolność organizm do antyutleniania”.Teruo Higa

- oczyszcza organizm z wolnych rodników i toksyn

- zmniejsza zmęczenie i spowalnia procesy starzenia

- poprawia funkcjonowanie układu immunologicznego

- pomaga organizmowi pokonywać alergię

- skutecznie oczyszcza organizm podczas odtruwania

i odchudzania

- zwiększa wytrzymałość psychiczną i fizyczną

Tradycyjna japońska recepturaUdoskonalona formuła

Moc antyutleniaczy

REGIONALNY AUTORYZOWANY PRZEDSTAWICIEL

ORYGINALNYCH PRODUKTÓW FIRMY

GREENLAND TECHNOLOGIA EM

SKLEP „GAJA”

15-089 BIAŁYSTOK, UL. BRANICKIEGO

TEL. 85 741 37 71