kierofca nr 4- gazeta warszawa

16
Mandaty chodzĄ paraMi? holowanie w ziMie – sprawdź jak holować bezpiecznie i zgodnie z prawem. poradniK NUMER 4 | JESIEŃ 2014 | Warszawa i Mazowieckie www.kierofca.pl | www.facebook.com/kierofca Jak przewozić zwierzęta w samochodzie NAJGORSZE WYPADKI Kiedy, gdzie i dlaczego? 11 2 str. 10 REKLAMA REKLAMA ODZYSKIWANIE MAJĄTKÓW Jeżeli w czasie wojny lub po wojnie do Twojej rodziny należał majątek (nieruchomości, gospodarstwa etc.) i został Ci zabrany lub nie wiesz jaki jest jego stan prawny. tel. 669 475 478 BEZPŁATNA ANALIZA SPRAWY Odzyskujemy każdy rodzaj majątku, nawet we wcześniej prowadzonych sprawach, m.in.: DEKRET BIERUTA, DEKRET ROLNY, "ZIELONE PŁUCA WARSZAWY". Analizujemy nawet BEZNADZIEJNE SPRAWY ZADZWOŃ! PONAD 90% zaniżonych odszkodowań czyli jak walczyć o swoje str. 3

Upload: artur-orzelowski

Post on 05-Apr-2016

219 views

Category:

Documents


3 download

DESCRIPTION

kieroFca - Gazeta Warszawa Bezpłatna Gazeta Warszawa. Nie tylko dla zmotoryzowanych.

TRANSCRIPT

Mandaty chodzĄ paraMi? holowanie w ziMie – sprawdź jak holować bezpiecznie i zgodnie z prawem.poradniK

NUMER 4 | JESIEŃ 2014 | Warszawa i Mazowieckie www.kierofca.pl | www.facebook.com/kierofca

Jak przewozić zwierzęta w samochodzie

Najgorsze wypadki Kiedy, gdzie i dlaczego? 112

str. 10

REKLAMA

REKLAMA

ODZYSKIWANIE MAJĄTKÓWJeżeli w czasie wojny lub po wojnie do Twojej rodziny należał majątek (nieruchomości, gospodarstwa etc.) i został Ci zabrany lub nie wiesz jaki jest jego stan prawny.

tel. 669 475 478

BEZPŁATNA ANALIZA SPRAWY

Odzyskujemy każdy rodzaj majątku, nawet we wcześniej prowadzonych sprawach, m.in.: DEKRET BIERUTA, DEKRET ROLNY, "ZIELONE PŁUCA WARSZAWY".

Analizujemy nawet

BEZNADZIEJNE SPRAWY

ZADZWOŃ!

poNad 90% zaniżonych odszkodowań

czyli jak walczyć o swoje

str. 3

2 KIEROFCA | NUMER 4 | JESIEŃraport

Bezpłatny Kwartalnik „Kierofca” – Redakcja: 03-687 Warszawa, ul. Łodygowa 27 lok. 4, tel. 22 499 47 86, 795 881 885, e-mail: [email protected], www.facebook.com/kierofca l Wydawca / Druk: ART MEDIA & Ulotkonosz.pl – tel. 22 499 47 86 l Redaktor naczelny: Artur Orzełowski, Marketing i Promocja: Bożena Woźnica – 795 881 885 l Dystrybucja i kolportaż: ART MEDIA & Ulotkonosz.pl l Dziennikarze: Bogumiła Szydłowska, Aleksandra Jankowska, Ketra, DO l Obsługa prawna: PANFIL i Partnerzy

Liczba wypadków ze skutkiem śmiertelnym (podobnie jak wypad-ków w ogóle) raczej maleje niż roś-nie – idziemy w dobrym kierunku. Nie zmienia to jednak faktu, że w 2012 roku na polskich drogach doszło do 3 246 wypadków tego typu. Największe ich natężenie przypadło na jesienne miesiące. Październik i listopad odpo-wiadały za prawie 21% wszystkich wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Jeśli chodzi o dni tygodni to najwięk-sze żniwo zebrał początek weekendu – na piątki i soboty przypadała ok. 1/3 wszystkich wypadków. Amatorzy weekendowych imprez i wypadów powinni mieć się na baczności i nie dać się ponieść chwili. Wypadki ze skutkiem śmiertelnym to z reguły owoc jakiegoś rodzaju brawury: zwy-kle chodzi o nadmierną prędkość (prawie 70% wszystkich wypadków), nieudzielenie pierwszeństwa prze-jazdu, nieprawidłowe wyprzedzanie bądź też nieprawidłowe zachowa-nie wobec pieszego. Piesi uczestnicy ruchu drogowego przyczyniają się do wypadków ze skutkiem śmiertelnym choć robią to znaczenie rzadziej od

kierowców (150 wypadków w 2012 r., dane Policja).

wolNo i bezpiecznie?

Które miejsca są statystycznie najbardziej niebezpieczne? Jak się okazuje między terenem zabudo-wanym, a niezabudowanym nie ma kolosalnej różnicy. W 2012 roku doszło na nich do odpowiednio 1 549 oraz 1 697 wypadków ze skutkiem śmier-telnym. W terenie zabudowanym mamy też niższy wskaźnik osób zabi-tych na miejscu (996 wypadków vs. 1480 wypadków). Obszar zabudo-wany jest zatem teoretycznie bardziej bezpieczny. Dlaczego? – Na terenie zabudowanym obowiązuje ogra-niczenie prędkości do 50 km/h, co skraca drogę hamowania, a w rezul-tacie podnosi bezpieczeństwo jazdy – mówi Katarzyna Florkowska z serwisu Korkowo.pl. – W większych miastach zauważyć można trend do dodatkowego limitowania prędkości.

Najgorsze wypadki kiedy, gdzie i dlaczego?

Statystyki wskazują, że w Polsce średnio co jedenasty wypadek kończy się przynajmniej jedną ofiarą śmiertelną (Policja 2012 r.). To najtragiczniej-szy rodzaj wypadków. Ofiary giną zwykle na miejscu zdarzenia. Kim są sprawcy? Gdzie najczęściej dochodzi do takich wypadków? Co jest ich przyczyną?

fot. freeimages.com

W centrum Poznania mamy na przy-kład strefę ograniczającą prędkość pojazdów do 30 km/h. Warto zauwa-żyć, że w dużych miastach prędkości pojazdów „trzymają” też uliczne korki. Według naszych badań w większości miast wojewódzkich średnia pręd-kość pojazdów nie przekracza 39 km/h. – dodaje Florkowska.

Uwaga na woJewództwa

Jak wygląda sytuacja w poszcze-gólnych województwach? Bywa różnie. Największy odsetek wypadków ze skutkiem śmiertelnym w roku 2012 wystąpił w woj. mazowieckim (367 wypadków; dane Policja). Na drugim miejscu uplasował się woj. śląskie (306 wypad-ków), na trzecim zaś woj. wielkopolskie (279 wypad-ków). Statystycznie najmniej

śmiertelnych wypadków zdarzyło się w woj. opolskim (76) oraz lubuskim (83). n

Red., źródło: korkowo.pl

CO JEDENASTy WyPADEK KOŃCzy SIę PRzyNAJMNIEJ

JEDNą OFIARą śMIERTElNą

fot. freeimages.com

3www.kierofca.pl | www.facebook.com/kierofca temat numeruW 2004 roku zginął maż Pani Grażyny zosta-wiając w żałobie żonę i dziecko. Pani Grażyna otrzymała odszkodo-wanie i rentę dla sie-bie oraz dziecka. Po zgłoszeniu się do do nas klientka w ciągu kilku miesięcy dostała dopłatę odszkodowa-nia – zostało jej dopła-cone drugich tyle. Sprawa jest jeszcze w toku, jest szansa kil-kukrotnego zwiększe-nia tej kwoty.

W 2002 roku zginął mąż Pani Marzeny zostawiając w żałobie żonę i rodziców. Pani Marzena w ciągu kilku miesięcy dostała znaczną dopłatę do odszkodowania. Rodzice męża Pani Marzeny dostali kilkadzie-siąt tysięcy złotych, wcześniej była odmowa. Sprawa jest w toku i rokuje na znaczne zwiększenie tych kwot.

Kilkanaście lat temu zginęła 70 letnia Pani zostawiając w żałobie 2 dorosłych synów z rodzinami. Po zgło-szeniu się do nas synowie w ciągu kilku miesięcy dostali kilkadziesiąt tysięcy złotych, wcześniej nie dostali nic. Sprawa zakończona.

Pani Maria skorzystała po wypadku z usług prawnika kierując się tym że był najtańszy i ktoś go jej polecił. Pani Maria za śmierć doro-słego syna dostała z mężem po 10 000 złotych. Po tym jak rodzina zgło-siła się do nas rodzice dostali dodat-kowo po 25 000 zł plus brat zmarłego dostał 15 000 złotych. Kwoty te pew-nie były by większe, ale pełnomoc-nik prowadzący wcześniej sprawy popełnił za dużo błędów.

Pani Lucyna przechodząc po pasach została potrącona przez auto, sprawca zbiegł z miejsca

W części były wypłacane odszkodo-wania a w części zadośćuczynienia.

Niestety prywatna osoba jest bezradna w zderzeniu z całym szta-bem prawników firm ubezpieczenio-wych. Wynika to z braku znajomości prawa i obawy, że i tak nic nie wywal-czę a tylko poniosę koszty. Okazuje się, że nasza kampania była strzałem w 10 i dzięki niej przez rok czasu wiele osób odzyskało należne pieniądze nie ponosząc żadnych kosztów ani ryzyka.

W ramach kampanii możemy uzyskać pomoc i informację we wszelkich wypadkach śmiertelnych do 15 lat wstecz. Zarówno w tych sprawach gdzie były wypłacone odszkodowania jak i w tych gdzie nie mamy pewności czy nam się należą. Pomagamy również osobom które doznały uszczerbuu na zdrowiu podczas upadku w miejscach pub-licznych, np. na chodniku, sklepie etc. – tutaj pomagamy w sprawach jakie miały miejsce do 3 lat wstecz. Oczywiście zawsze zachęcamy do tego żeby, jeżeli ma się wątpliwo-ści, wykonać telefon i dowiedzieć o swoją sprawę.

Wszelkie informacje możemy uzyskać pod numerami 669 475 478, 531 855 846 lub na stronie Społecznej Kampanii Bezpłatna Pomoc www.bezplatnapomoc.pl n

Artur Orzełowski

Artur Orzełowski, Redaktor naczelny, jeden z inicjatorów Społecznej Kampanii Informacyjnej BEZPŁATNA POMOC.

poNad 90% zaniżonych

odszkodowań czyli jak walczyć o swoje

wypadku. Mimo dużych obrażeń Pani Lucyna dostała odmowę wypłaty świadczeń. Po zgłoszeniu się do nas uzyskała pieniądze plus zwrot kosztów leczenia. Sprawa jest obec-nie w toku.

Wiele osób myśli, że po otrzyma-niu odszkodowania sprawa została załatwiona i już klamka zapadła. Nie jest to prawdą. Jeżeli nie została pod-

pisana tzw. ugoda mamy otwartą drogę żeby skorzystać z profesjo-nalnej pomocy w tym zakresie. Po to m.in. została uruchomiona Kam-pania Społeczna Bezpłatna Pomoc, możemy w ramach kampanii dowie-dzieć się jakie mamy możliwości i całkowicie bepłatnie zweryfikować naszą sprawę.

Ponad roczne doświadczenie prowadzonej kampanii pokazuje, że ponad 90% osób jakie się zgłosiło w jej ramach o pomoc miało zani-żone odszkodowania. Lub jak w czę-ści przypadków opisanych powyżej miały wcześniej odmowę wypłaty. Ogromna część, właśnie dzięki kampanii dowiedziała się o możlwo-ści uzyskania należnych pieniedzy.

4 KIEROFCA | NUMER 4 | JESIEŃprawo

Trudno byłoby znaleźć kie-rowcę, który nigdy nie popeł-nił błędu. Uczestnicy ruchu na

ogół są w stanie przymknąć oko na małe uchybienia, jednak chyba nic nie podnosi ciśnienia tak, jak „jazda na cwaniaka”. Spokojnie – to jest karalne – nawet bardzo surowo.

IM SIę NAlEży… MANDAT!

Do stałego repertuaru kierow-ców-cwaniaków należy przeko-nanie o tym, że im się wszystko po prostu należy. Chodzi tu zwłaszcza o pierwszeństwo przejazdu. Wymu-szanie pierwszeństwa jest nie tylko niebezpieczne, ale także finansowo dotkliwe – nieustąpienie pierwszeń-stwa podczas włączania się do ruchu oznacza mandat w wysokości 300 zł i 5 punktów karnych do kolekcji. Jeśli kierowca zmienia pas ruch i „wcina się” między pojazdy zamiast pocze-kać, to musi liczyć się z tym, że jego portfel zubożeje o 250 zł i – ponownie – 5 punktów karnych. – Najdotkliwsza kara czeka na kierowców wymusza-jących pierwszeństwo na skrzyżowa-niach – mówi Katarzyna Florkowska z serwisu Korkowo.pl. – Za wybryk tego rodzaju grozi 350 zł mandatu i 6 punk-tów karnych – wyjaśnia Florkowska.

DAJ SIę WyPRzEDzIć

Domeną cwanych kierowców jest także nieprawidłowe wyprze-dzanie. Stare przysłowie mówi: śpiesz się powoli i kierowcy powinni wziąć je sobie do serca. Wyprzedzanie to niebezpieczny manewr i łatwo przy nim stracić nie tylko pieniądze, ale także zdrowie i życie. Prawo zabrania wyprzedzania bez wcześniejszego upewnienia się, że manewr ten nie utrudni poruszania się innym uczest-nikom ruchu. Brak myślenia kosztuje w tym przypadku 250 zł i owocuje też 5 punktami karnymi. Określone zacho-wanie obowiązuje też pojazd, który jest wyprzedzany. Nie brak przecież złośliwców, którzy będąc wyprzedza-nymi celowo zwiększają prędkość. Taryfikator mandatów przewiduje w takiej sytuacji karę w wysokości 350 zł oraz 3 punkty karne.

Mandat dla cwaniakaNa drogach nie brak kierowców, którzy – by ułatwić sobie podróż – naginają przepisy i uprzykrzają życie innym. Niedługo rozpoczną się święta Bożego Narodzenia, które mogą spowodować zwiększone natężenie ruchu na ulicach miast. Bez obaw! Cwa-niacy za kółkiem powinni mieć się na baczności. Sprawdź, jak dostaną po kieszeni!

KOSzTOWNE WyGODNICTWO

Na liście cwaniackich przewi-nień wysoko plasują się też kwestie związane z zatrzymaniem i postojem pojazdu. Zasady obowiązują wszyst-kich i trzeba się do nich po prostu dostosować. Niedopuszczalne jest np. zatrzymanie czy pozostawienie auta w miejscu, w którym nie jest on dostatecznie widoczny lub powoduje utrudnienia w ruchu. Takie wygodni-ctwo kosztuje od 100-300 zł kary i 1 punkt karny. Postój samochodu nie może odbywać się także w miejscu, w którym utrudnia on wjazd, wyjazd bądź też dostęp do innego, prawid-łowo zaparkowanego pojazdu. W przeciwnym razie kierowca musi przy-gotować się na utratę 100 zł i zdoby-cie 1 punktu karnego. n

Red., źródło korkowo.pl

BIURO REKlAMyTel. 795 881 885

5www.kierofca.pl | www.facebook.com/kierofca warto wiedzieć

Leśny mandat dla kierowcyStraż czuwa

fot. freeimages.com

Pomimo, że liczba podmio-tów mogących kontrolować ruch drogowy jest dość duża, nie ma potrzeby, aby wpadać w panikę – Kodeks Drogowy nie pozostawia wątpliwości. Kontrola ruchu drogo-wego sprawowana przez Straż Miej-ską, zarządców dróg oraz Straż Leśną bądź Straż Parku jest możliwa tylko na podstawie upoważnienia wydanego przez właściwego komendanta powiatowego Policji – mówi Kata-rzyna Florkowska z serwisu Korkowo.pl. – Dodać należy też, że kontrola ta przeprowadzana może być tylko w określonym wymiarze, a uprawnie-nia tych organów są znacznie węższe od uprawnień policji – dodaje Flor-kowska. Na co więc mogą pozwolić sobie te służby?

w lesie, w parkU

Kontrola ruchu drogowego na terenie lasów lub parków narodo-wych może być wykonywana przez strażników leśnych bądź też funkcjo-nariuszy Straży Parku. Osoby te są uprawnione do skontrolowania kie-rowców, którzy (na terenie lasów bądź parków narodowych) nie prze-strzegają przepisów i znaków drogo-wych dotyczących zakazu wjazdu, zakazu postoju bądź zakazu zatrzy-mywania się. Co może zrobić strażnik, który przyłapie niezmotoryzowanych na łamaniu prawa w tym zakresie? Są to trzy czynności. Po pierwsze może on zatrzymać pojazd, po dru-gie wylegitymować kierowcę, a po trzecie, wydać polecenia odnośnie zachowania się na drodze.

u zarządcy drogi

Swoje uprawnienia posiadają też osoby działające w imieniu zarządcy drogi. Ale uwaga! Kontrola ruchu drogowego w ich wykonaniu może

odbywać się tylko w obecności funk-cjonariusza Policji bądź inspektora ITD. Taka kontrola ograniczona jest jednak do konkretnych pojazdów, które powodują uszkadzanie lub nisz-czenie drogi bądź też powodują jej zanieczyszczenie lub zaśmiecenie. Warto pamiętać też, że osoby działa-jące z ramienia zarządcy dróg mogą też sprawdzać czy pojazd spełnia warunki w zakresie wymiarów, masy czy nacisku osi. W ramach wyżej wymienionego zakresu, zarządcy są upoważnieni do szeregu czynno-ści. W pierwszej kolejności mogą oni zatrzymać pojazd, wylegitymować uczestnika ruchu, a także wydać mu polecenia co do sposobu korzy-stania z drogi czy pojazdu. Osoba działająca w imieniu zarządcy drogi uprawiona jest do sprawdzania doku-mentów wymaganych w związku z używaniem pojazdu oraz sprawdze-nia stanu technicznego, wyposaże-nia, ładunku pojazdu, który znajduje się na drodze. Uprawnienia obejmują też możliwość kontroli wymiarów, masy pojazdu oraz nacisku osi.

kto poJedzie twoim autem?W celach kontrolnych i pomiaro-

wych przedstawiciele zarządcy drogi są także upoważnieni od korzystania z odpowiedniego sprzętu technicz-nego. Co ciekawe, w celu sprawdze-nia masy lub nacisku osi auta osoby działające w imieniu zarządcy drogi mogą kierować tym pojazdem (o ile mają prawo jazdy). Warto pamiętać też, że w sytuacji, w której pojazd uszkadza drogę bądź przekracza dopuszczalną masę lub nacisk osi to osoba działająca z ramienia zarządcy drogi ma prawo uniemoż-liwić mu dalszą jazdę. Na koniec trzeba zaznaczyć, że zgodnie z art. 129d punktem 4 Kodeksu Drogowego przepisów, o których mowa powyżej nie stosuje się do osób działających w imieniu Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad. n

Red., źródło: korkowo.pl

Patrolowanie dróg kojarzy się raczej z policjantem trzymającym w ręce blo-czek do wypisania mandatu, ewentualnie ze strażnikiem miejskim czy funkcjona-riuszem Inspekcji Transportu Drogowego. A to przecież nie wszystko! Uprawnie-nia w zakresie kontroli ruchu drogowego posiadają też strażnicy leśni, funkcjona-riusze Straży Parku, a nawet osoby działa-jące z ramienia zarządców dróg

Nie przestrzegasz przepisów oraz znaków drogowych na terenie lasów i parków narodowych? Bądź gotowy na mandat.

6 KIEROFCA | NUMER 4 | JESIEŃprawo

Jeżeli byłeś poszkodowany w wypadku komunikacyjnym lub osoba Ci bliska poniosła

śmierć podczas takiego wypadku w okresie

ostatnich 15 lat – należy Ci dodatkowo

zadośćuczynienie.

Bezpłatna pomoc i informacja na temat możliwości uzyskania

zadośćuczynieniatel. 669 475 478

Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompen-sacyjny, a w związku z tym nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość dla poszko-dowanego. Zadośćuczynienie musi być odpowiednie, a więc utrzymane w rozsądnych granicach, odpo-wiadających aktualnym warunkom

i przeciętnej stopie życiowej spo-

łeczeństwa. Jego celem jest przede wszystkim złagodzenie cierpień tak fizycznych jak i psychicznych. Winno obejmować cierpienia zarówno doznane jak i te, które wystąpią w przyszłości.

O rozmiarze należnego zadość-uczynienia pieniężnego winien decy-dować w zasadzie rozmiar doznanej krzywdy, tj. stopień cierpień fizycz-nych i psychicznych, ich intensyw-ność, czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku. Okoliczności te są niewymierne co sprawia, że sąd

przy ustalaniu rozmiaru krzywdy i tym samym wysoko-

REKLAMA

Wysokość zadośćuczynienia dla osób poszkodowanych w wypadkach i dla rodzin osób które tragicznie zginęły

Prawnik (p)odpowiadaści zadośćuczynienia ma pewną swo-bodę. Podkreśla się, że ocena sądu w tym względzie powinna opierać się na całokształcie okoliczności sprawy, nie wyłączając takich czynników, jak np. wiek poszkodowanego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/2003, OSNC 2005 z. 2, poz. 40).

Należy także zwrócić uwagę na fakt, iż przyznane zadośćuczy-nienie powinno uwzględniać nie tylko krzywdę istniejącą w chwili orzekania, ale również taką, którą poszkodowany będzie w przyszłości na pewno odczuwać oraz krzywdę dającą się z dużym stopniem praw-dopodobieństwa przewidzieć. Decy-dujące znaczenie mają rzutujące na rozmiar krzywdy okoliczności uwzględnione przez sądy orzeka-jące, takie jak rodzaj, charakter, dłu-gotrwałość i intensywność cierpień fizycznych i psychicznych, stopień

i trwałość kalectwa, młody

wiek, negatywne zmiany w psychice (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2006 r., IV CSK 80/05 OSNC 2006/10/175).

Niedopuszczalnym uproszcze-niem byłoby mierzenie dozna-nej krzywdy wyłącznie stopniem uszczerbku na zdrowiu albowiem w prawie cywilnym wysokość zadość-uczynienia ma charakter zindywidu-alizowany. Nie można jednak abs-trahować od faktu, że stwierdzony w opinii biegłych uszczerbek powstał jako skutek doznanego wypadku i jest on wyższy od ustalonego w toku postępowania likwidacyjnego. n

zam. red.na podstawie wyroków sądowych

Zadośćuczynienie powinno uwzględniać nie tylko krzywdę istniejącą w chwili orzekania, ale również taką, którą poszkodowany będzie w przyszłości odczuwać.

iNfoliNia 801 011 276

7www.kierofca.pl | www.facebook.com/kierofca rekLama

Dostałeś zadośćuczynienieza śmierć bliskiej osoby w wypadku?

SPRAWDŹ, CZY DOSTAŁEŚTYLE, ILE CI SIĘ NALEŻYWeryfi kowane przez nas do tej pory wypłaty są kilkukrotnie niższe niż być powinny!

Szczegóły pod numerami poniżej:

tel. 669 475 478, 531 855 846www.BezplatnaPomoc.pl, www.facebok.com/BezplatnaPomoc

Bezpłatna analiza wypłaconychzadośćuczynień za wypadki śmiertelne i obrażenia ciała.

REKLAMA

ODZYSKIWANIE MAJĄTKÓW

Jeżeli w czasie wojny lub po wojnie do Twojej rodziny należał majątek (nieruchomości, gospodarstwa etc.) i został Ci zabrany lub nie wiesz jaki jest jego stan prawny.

tel. 669 475 478BEZPŁATNA ANALIZA SPRAWY

Odzyskujemy każdy rodzaj majątku, nawet we wcześniej prowadzonych sprawach, m.in.: DEKRET BIERUTA, DEKRET ROLNY, "ZIELONE PŁUCA WARSZAWY".

Analizujemy nawet

BEZNADZIEJNE SPRAWY

ZADZWOŃ!

8 KIEROFCA | NUMER 4 | JESIEŃprawo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

NAPRAWA ELEKTRYKII MECHANIKI

W PE£NYM ZAKRESIE

ul. Drzeworytników 73, Warszawa

tel. 608 361 363

Przepisy prawa są – w interesie bezpieczeństwa uczestników ruchu – bezlitosne. Niesprawne samochody nie mogą brać udziału w ruchu. Skąd wiedzieć czy nasze auto jest odpo-wiednio przygotowany do drogi? – Kodeks Drogowy w art. 66 odnosi się zarówno do budowy, jak i wyposaże-nia oraz utrzymania pojazdu – wyjaś-nia Katarzyna Florkowska z serwisu

Korkowo.pl. – Wszystkie te elementy muszą ze sobą współgrać w taki spo-sób, aby zapewnić kierowcy i innym uczestnikom ruchu bezpieczeństwo – dodaje Florkowska. To nie wszystko, bo pojazd nie powinien też naru-szać porządku ruchu na drodze czy narażać kogokolwiek na szkodę. Nie można np. korzystać z pojazdu z któ-rego wystają jakieś ostre, spiczaste

z takim autem na drogę? Będzie kara

części mogące uszkodzić inne auta lub ranić ludzi. Za używanie pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeń-stwu grozi kara 200 zł.

ucisz siLnik aLbo płać

Pojazd, którym chcemy się poru-szać po drogach nie może też zakłó-cać spokoju publicznego poprzez powodowanie nadmiernego hałasu. Przekroczenie norm głośności przez wyjący silnik jest karalne (manda-tem opiewającym na kwotę nawet 300 zł). W przypadku samochodu z silnikiem z zapłonem iskrowym dopuszczalny limit hałasu wynosi 93 decybele, natomiast przy silniku o zapłonie samoczynnym nieco więcej, bo 96 decybeli. Analogicz-nie wygląda sprawa z emisją spalin – pojazd nie może wydzielać szkod-

Niezależnie od tego czy Twój samochód jest ledwie zipiącym „staruszkiem” czy „młodzikiem” istnieje ryzyko, że nie powinieneś w ogóle wyjeżdżać nim na ulicę. Dlaczego? Być może auto nie spełnia podstawowych wymo-gów technicznych – jeśli spotkasz patrol policji możesz wpaść w tarapaty. zobacz, w jakim stanie powinien być Twój pojazd, aby uniknąć kłopotów.

liwych substancji w stopniu przekra-czającym dozwolone prawem wiel-kości. Nadmierna emisja spalin może kosztować kierowcę kolejne 300 zł kary. Pojazd nie może także powodo-wać niszczenia drogi – w przeciwnym razie portfel kierowcy znów zubożeje o 300 zł.

łatwo, pewnie, wygodNie

Pojazd, który rusza w trasę obo-wiązkowo powinien zapewniać kieru-jącemu dostateczne pole widzenia. Zmotoryzowany powinien też mieć możliwość łatwego, wygodnego i pewnego posługiwania się urządze-niami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu. Zaniedbania w tym zakresie mogą zostać uznane za korzystanie z auta w sposób, który zagraża bezpieczeń-stwu i ukarane 200 złotowym man-datem. Warto dodać też, że pojazd nie może powodować zakłóceń radioelektrycznych w stopniu prze-kraczającym wielkości określone w przepisach szczegółowych. Oczy-wiście należy dopełnić starań aby wszystkie urządzenia i wyposażenie

WRR, GRRR, zzz, WRRR,

zzz!!!

GRRR, WRRR, zzz!!! GRRR,

WRRR, zzz!!!

zzzzzz, CHRR, CHRR,

zGRzyT!!!

samochodu pełniły swoje funkcje: były sprawne i skuteczne. n

Red., źródło: korkowo.pl

naLeżą ci się pieniądzetel. 669 475 478, 531 855 846

ww

w.B

ezplatnaPom

oc.pl w

ww

.facebok.com/B

ezplatnaPom

oc

REKLAMA

fot. freeimages.com

9www.kierofca.pl | www.facebook.com/kierofca warto wiedzieć

REKLAMA

������������������������

����������������

������� ��!"��#��$����%��

��������&����'�()*��

����������������������������������������������������������

������������������������������������������

������

� ����� !"��#$%�&'$(�� �!�) $*+,"��"$-#.+�/$(�� 0�"+/$-���� !"�10�"+/$ !"�� ��)� �/��%��+./2! � ��)� �/��%���0+�/ �+$/3(�!

/$&/.*& !"3(� ��)� �/��%���0�"+/,�& ,��

."4�'3(�(*#$-�)� !�� �$0$(� !��#$%�&'3(� ��#/�(,�#$(,#�'"$(��

+�"5��2�&)$+3("$(�� �.+��&�*+6#�&�

�!5*&���� ,�'0���-�/,+3(�!�/� �!*+3(

� �.+$7�&,2,� ��"!��$0$( !�&�� �4.-!"!1�"4�',�(,'���$(�� �#�(� !��#0�*+!"3(� �$ +�5���/7�.'!$1�����'!$1��(!)��%�� �887�$�'�9�:;:�9�#$%�&',�+�/� $(�� �.0"� !&��%�� �/&�)0<',�!�#/&,)$+$(� !��#$%�&'3(�'$

#/&�)0<'3(� ��/(!*�"0!-�+,&��%!

�#��%�0!&.%�-,�*!6�(� �#/�(�����.+ �*+6#.%<�,���#/$'.�� +3(=�

� �� �.0+�>1����!��>� ��.)�$+�>� �!+/$� �>� ?!�+�>� �#�0�>� ���2�>� @$0A$�>�� �"$'��>1�@��>� �.+��%�#$B*"!��!��-�/,"�B*"!�

> �&(,�(4�* ��(,*&�&�)30 !$ ,���-�/�"�*<�(4�* $C�!<�+,���-�/�"�!�.5,(� ��*<�%�', !��(���0����! 8$/-��,% ,��

�(�)�D�� �*�".#!*&�+� !��$#$ ,�&!-$(�� $(��!�.5,(� �

Dlatego osoba zamierzająca wykupić ubezpieczenie powinna zwrócić uwagę przede wszystkim na zakres ochrony ubezpiecze-niowej – przed czym umowa nas tak naprawdę zabezpiecza. Czy wypadki, przed którymi chcemy się chronić, wchodzą w zakres podsta-wowej ochrony, czy trzeba opłacić dodatkową składkę? Z reguły długi jest też katalog wyłączeń, czyli sytu-acji, których wystąpienie nie powo-duje odpowiedzialności ubezpieczy-ciela. Może się okazać, że chociaż zapłaciliśmy niską, pozornie korzystną składkę, to nie jesteśmy wcale dobrze ubezpieczeni.

Istotne są też terminy: początek i koniec odpowiedzialności ubezpie-czyciela. Może się bowiem okazać, że mimo opłacenia składki jeszcze nie jesteśmy objęci ochroną albo

mimo regularnego opłacania skła-dek zdarzenie wywołujące szkodę, przed którym miała nas chronić polisa, nastąpiło już po wygaśnięciu umowy. Możemy też za późno zgło-sić szkodę albo nieterminowo opła-cić składkę, co również grozi nieko-rzystnymi konsekwencjami (czasami nawet wiąże się z odmową wypłace-nia odszkodowania).

Dlatego istotne są zasady opłacania składek, zwłaszcza gdy nie robimy tego jednorazowo, ale opłacamy je okresowo (miesięcz-nie, kwartalnie, rocznie). Trzeba też zwrócić uwagę na to, czy jest jakiś limit szkody (tzw. minimalna wartość szkody), poniżej którego nie wypłaca się odszkodowania, jak również na zasady wyliczania odszkodowania. n

Red., źródło: UOKik

Na co zwrócić uwagę, czytając warunki umowy ubezpieczenia?Umów ubezpieczenia nie da się łatwo z sobą porównać, np. ze względu na wysokość składki, ponieważ za tę samą cenę można uzyskać bar-dzo różny poziom ochrony.

10 KIEROFCA | NUMER 4 | JESIEŃporady

Samochód zepsuty, kierowca wściekły – zimą to żadna nowość. Holowanie to jeden ze sposobów na zaradzenie takiej sytuacji. Pod względem technicznym jest to dosyć proste zadanie, ale bardzo łatwo zasłużyć sobie przy okazji na serię mandatów. Przede wszystkim należy pamiętać, że holowanie nie zawsze jest dopuszczalne. – Kodeks Drogowy zabrania holowania pojazdu o nie-sprawnym układzie kierowniczym lub o niesprawnych hamulcach, chyba że sposób holowania wyklucza potrzebę ich użycia – mówi Kata-rzyna Florkowska z serwisu Korkowo.pl. – Niemożliwe jest także holowa-nie pojazdem z przyczepą lub holo-wanie więcej niż jednego pojazdu – dodaje Florkowska. Ostrożnie także z awariami silnika. W przypadku gdy

mandaty chodzą parami? Holowanie w zimie

silnik jest unieruchomiony (a działa-nie układu hamulcowego jest uza-leżnione od jego pracy) zabrania się holowania pojazdu za pomocą połączenia giętkiego. Za złamanie jeden z tych zasad grozi 250 zł man-datu.

zNACząCE OzNACzENIE

Załóżmy, że pojazd jest na tyle sprawny, że można go holować. Co dalej? Na pewno nie jest to dobry moment na szarżowanie prędkoś-cią. Prędkość pojazdu holującego

BIURO REKlAMy Tel. 795 881 885

Odpalenie samochodu w zimie to sukces? Tak, ale tylko połowiczny, bo w drodze do celu wiele może się wydarzyć. Awaria pojazdu na trasie oznacza czasem konieczność holowania pojazdu. Wbrew pozorom nie jest to takie proste, zwłaszcza biorąc pod uwagę liczbę przepisów regu-lujących tę kwestię. Sprawdź jak holować pojazd, aby przy okazji nie zła-pać kilku mandatów.

w obszarze zabudowanym nie może przekraczać 30 km/h, natomiast poza tym terenem: 60 km/h. Złama-nie tych zasad oznacza mandat, którego wysokość określa „zwykły” taryfikator. Przekroczenie limitu o 10 km/h może zubożyć portfel o 50 zł i dodatkowo zaowocować jednym punktem karnym. Pamiętać należy także o światłach: pojazd holujący (nawet przy dostatecznej widoczno-ści powietrza) powinien mieć włą-czone światła mijania. Niedopełnie-nie tego obowiązku kosztować może 100 zł. Widoczność pojazdu to nie tylko światła – prawo nakłada na kie-rujących obowiązek odpowiedniego oznaczenia pojazdu. Holowany samochód powinien mieć z tyłu po lewej stronie trójkąt odblaskowy (ale

uwaga: zamiast oznaczenia trójką-tem odblaskowym pojazd holowany może wysyłać żółte sygnały bły-skowe, tak aby były one widoczne także dla innych uczestników ruchu). W okresie niedostatecznej widoczno-ści powietrza pojazd powinien mieć włączone światła pozycyjne. Niepra-widłowe oświetlenie pojazdu może kosztować kierowcę 100 zł kary.

NA SzTyWNO Czy NA GIęTKO?

Istotny jest także rodzaj połą-czenia: jeśli w pojeździe poprawnie działają dwa układy hamulcowe to można holować pojazd na połą-czeniu giętkim. Jeżeli sprawny jest tylko jeden hamulec to wówczas dopuszcza się tylko połączenie sztywne. Przy połączeniu giętkim odległość między pojazdami musi wynosić między 4-6 metrów, zaś w przypadku połączenia sztyw-nego nie więcej niż 3 metry. Warto zatroszczyć się także o odpowiednie

oznakowanie. Kierowca ma wybór: połączenie musi być oznaczone czerwono-białymi pasami bądź zaopatrzone w chorągiewkę (żółtą lub czerwoną). Dobór niewłaści-wego połączeniu może sprowa-dzić na kierowcę mandat opiewa-jący na sumę 150 zł. Brak lub złe oznaczenie połączenia to kolejne 50 zł. Nieodpowiednia odległość między holującym a holowanym – to następne 100 zł kary. n

Red., źródło: korkowo.pl

fot. pixabay.com

11www.kierofca.pl | www.facebook.com/kierofca porady

Z ogólnych zapisów zawartych w prawie o ruchu drogowym (art.3 pkt.1) wynika jedynie, że kierowca powinien „zachować ostrożność albo – gdy ustawa tego wymaga – szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpie-czeństwa lub porządku ruchu dro-gowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz nara-zić kogokolwiek na szkodę”. Także przepisy UE niewiele mówią na temat techniki transportu zwierząt domowych. Wiele uwagi poświę-cono w nich natomiast zasadom transportu zwierząt prowadzonemu w ramach działalności gospodarczej oraz zasadom przemieszczania zwie-rząt towarzyszących po terytorium UE dotyczącym m.in. ich paszportu, szczepienia i oznaczania.

– Zwierzak powinien zatem być transportowany w sposób umożliwia-jący kierowcy widoczność oraz kie-rowanie pojazdem. Pamiętajmy, że chodzi tu zarówno o bezpieczeństwo samego zwierzaka, jak i kierowcy oraz pasażerów, a także innych uczestni-ków ruchu drogowego – podkreśla

Bogumił Papierniok, ekspert motory-zacyjny sieci ProfiAuto.

Nieodpowiednio zabezpieczony pupil może podczas jazdy zrobić krzywdę sobie oraz współpasażerom. Jeśli pozwolimy mu się poruszać bez ograniczeń, może zakłócać widocz-ność, odwracać uwagę kierowcy czy utrudniać mu kierowanie, ogra-niczając m.in dostęp do pedałów czy dźwigni zmiany biegów. W przy-padku ewentualnej kolizji czy gwał-townego hamowania, niezabezpie-czony zwierzak, zgodnie z prawem fizyki, kilkukrotnie zwiększa swój ciężar właściwy. To może okazać się zagro-żeniem nie tylko dla niego samego, ale także osób z nim podróżujących. Pies czy kot może np. wypaść przez okno, uderzyć w fotel oraz we współ-pasażerów.

Sklepy zoologiczne oferują całą gamę produktów pozwalających na odpowiednie zabezpieczenie naszych domowych pupili w trakcie podróży. Małe zwierzęta najlepiej przewozić w klatce czy transpor-terze, na tylnym siedzeniu. Należy oczywiście przymocować go za pośrednictwem pasów bezpieczeń-stwa. W przypadku większych pupili,

Jak przewozić zwierzęta w samochodzie

Polskie przepisy nie regulują jednoznacznie kwe-stii przewożenia zwierząt domowych w samo-chodzie.

fot. pixabay.com

fot. pixabay.com

dobrym rozwiązaniem będzie zakup w sklepie zoologicznym specjalnych szelek, mocowanych bezpośrednio do pasów bezpieczeństwa. Dodatko-wym zabezpieczeniem, które warto rozważyć w przypadku zwierząt przewożonych na tylnym siedze-niu jest tzw. kurtyna, oddzielająca je od przedniej części samo-chodu. Można także zdecydo-wać się na tzw. tubę ochronną – mocowaną do fotela konstruk-cję, w której umieszczamy psa. Dozwolone jest także przewoże-nie zwierząt w bagażniku – ale tylko po ściągnięciu górnej póki i jedynie w przypadku samocho-dów w których część bagażowa oddzielona jest od reszty samo-chodów kratą. Najlepiej zakupić odpowiednią, dopasowaną do rozmiarów bagażnika oraz zwie-rzaka klatkę oraz uniemożliwić prze-suwanie się jej po całym bagażniku – to zabezpieczy psa przed urazami w razie wypadku.

Odpowiednie zabezpieczenie zwierzaka w czasie podróży to nie tylko transporter czy szelki. Jeśli pogoda jest wyjątkowo słoneczna, warto także pomyśleć o matach zacieniających szyby. W trakcie podróży należy robić także w regular-nych odstępach postoje – aby zwie-rzak mógł się napić i odpocząć.

– Płynność jazdy, unikanie ostrego hamowania, wyważony styl – uni-

wersalne zasady zalecane w trak-cie długich podróży obowiązują także w przypadku przewożenia w samochodzie domowych zwierząt. Ponadto wybierając odpowiednie rozwiązanie zabezpieczające zwierzę w naszym aucie, powinniśmy przede

wszystkim pod uwagę wziąć rozmiar pupila, sposób, w jaki zachowuje się podczas podróży, a także długość i charakter naszej wyprawy – dodaje Bogumił Papierniok. n

Red., źródło: profiauto.pl

12 KIEROFCA | NUMER 4 | JESIEŃspecJaLista radzi

Producent samochodu do swo-jego produktu dołącza książkę ser-wisową w której mamy informacje na temat jak często należy zająć się naszym pojazdem i odwiedzić serwis. Nie ma znaczenia czy jest to serwis autoryzowany, czy też mały warsztat mechaniczny. Często gdy pytam klienta kiedy robił przegląd to słyszę różne odpowiedzi, np. olej wymie-niałem… a po co jeśli dobrze jeździ itp. To, że jeszcze dobrze jeździ nie oznacza, że wszystko jest w należy-tym porządku. Brak wiedzy na temat stanu technicznego naszego samo-chodu może być przyczyna kolizji lub nawet wypadku. Wszystko dobrze się kończy gdy nikomu się nic nie stanie. Dotyczy to głównie samochodów starszych, a te niestety stanowią więk-szość na naszych drogach. Proszę nie odbierać tego jako mojej niechęci do starszych samochodów, lecz taka jest niestety prawda.

Od pewnego czasu do produk-cji samochodów wykorzystywane są materiały słabej jakości – chodzi o ograniczenie kosztów, co możemy zaobserwować w postaci choćby korozji już po kilku latach na prze-wodach hamulcowych lub innych elementach. Po to też producent zaleca wykonanie przeglądu aby na

bieżąco wyłapywać usterki jak i zuży-cie eksploatacyjne elementów.

Ja zazwyczaj zalecam wizytę w serwisie między 10 a 15 tysięcy kilo-metrów lub raz w roku jeśli ktoś mało jeździ. W przypadku jednego prze-glądu w roku zalecam wykonanie go po zimie. Z pewnością nie spodoba się to użytkownikom, którzy interwał maja wyznaczony co 20, 30 tysięcy kilometrów lub wg wskazań kompu-tera.

Proszę również pamiętać, że w samochodach wyposażonych w silniki diesla olej powinien być jed-nak wymieniany częściej. Tu pew-nie też pojawią się komentarze, że nie słyszałem o formule „long live”. Owszem znam to zagadnienie, ale z uwagi na 25 letni staż pracy z upo-rem maniaka powtarzam, że prze-gląd co 10 – 15 tysięcy kilometrów. Zostanę pewnie posądzony, że lob-buje za warsztatami, aby zwiększyć ich obroty, ale mam nadzieje, że będą Państwo przekonani, że tak naprawdę jest to w trosce o Wasz samochód i Wasze pieniądze. Pod-czas przeglądu doświadczony mechanik jest w stanie zweryfikować prawie wszystkie usterki w naszym pojeździe. Podczas samej wymiany oleju mechanik nie ma możliwości

ma być przegląd!

Wielu użytkowników zapomina bardzo często o swoim samochodzie. Co mam na myśli? Po prostu zwykłą troskę, która nazywa się „przegląd okresowy”.

sprawdzenia wielu bardzo ważnych podzespołów w samochodzie.

Prawdą jest, że jeden uszkodzony lub wyeksploatowany element może doprowadzić do uszkodzenie innego elementu, który również trzeba będzie wymienić. Uszkodzony swo-rzeń wahacza czy końcówka drążka kierowniczego przede wszystkim zagraża naszemu życiu a przy okazji powoduje nadmierne zużycie opony.Uszkodzona osłona przekładni kie-rowniczej doprowadzi do korozji listwy a w konsekwencji zmusi nas do kosztownej wymiany. zatarte łożysko kolumny Mc Phersona spo-woduje uszkodzenie sprężyny. Nie-prawidłowe ciśnienie w ogumieniu powoduje szybsze zużycie opon oraz większe spalanie. Takich przykładów mogę przytoczyć wiele.

W naszym serwisie przed wjaz-dem na podnośnik wykonujemy jazdę próbna aby zapoznać się z samochodem. To my jesteśmy od tego, aby sprawdzić pojazd, czy może być bezpiecznie eksploato-wany. Po takiej jeździe próbnej wiemy jakie uwagi przekazać mechanikowi na temat samochodu. Po wykona-niu obsługi serwisowej odbywamy kolejna jazdę, aby wyeliminować ewentualne błędy ludzkie.

Pewnie nasuwa się pytanie: co robimy w przeglądzie? Otóż kontro-lujemy: zawieszenie, układ kierowni-czy, hamulcowy, wydechowy, zespół napędowy, płyny eksploatacyjne i wymieniamy filtry oraz olej w silniku i to wszystko zgodnie z zaleceniami producenta. Dodatkowo wyważamy

dwa przednie koła. Każdy z mecha-ników ma już wpojona całą listę czynności jakie wchodzą w skład przeglądu, młodsi mechanicy i ucz-niowie mają ją wydrukowaną.

Ceny za taka usługę są różne i wahają się w przedziale od 100 do 300 pln przy samochodach osobo-wych i ponad tę kwotę przy terenów-kach i samochodach dostawczych.

Oddając samochód na przegląd warto jest zadać pytanie co wcho-dzi w skład takiego przeglądu. Jakiś czas temu autoryzowane serwisy sto-sowały taka politykę, że za wymianę filtrów lub dodatkowe kontrole nale-żało dodatkowo dopłacić. Możliwe, że i do tej pory niektóre z nich tak robią…

Dość często użytkownicy mylą przegląd okresowy z regulaminowym badaniem technicznym. Wielokrot-nie znajdowaliśmy usterki pomimo, że samochód przeszedł pozytywnie takie badanie. Kilka dni temu gości-liśmy klienta, który chciał wykonać geometrie kół. Pan oświadczył, że nie ma konieczności wykonania sprawdzenia zawieszenia ponieważ dwa dni temu robił okresowe bada-nie techniczne, które przeszedł pozy-tywnie. Pomimo to przystał na moją propozycję. Jakie było zdziwienie jak okazało się, że: jest luz na dwóch sworzniach wahaczy przód oraz na jednym drążku kierowniczym ze strony prawej. Każdy luz w zawiesze-niu uniemożliwia nam prawidłowe wykonanie nastawów związanych z regulacją geometrii.

Proszę pamiętać, że regula-minowe badanie techniczne nie zastępuje przeglądu okresowego. Diagnosta przeprowadzający bada-nie nie jest w stanie ocenić ile okła-dziny ciernej klocka hamulcowego jeszcze pozostało i jak jest mini-malna dopuszczalna grubość tarczy hamulcowej. Nie stwierdzi ile wilgoci zawiera płyn hamulcowy i jaka jest temperatura krzepnięcia płynu chło-dzenia itp.

Wybierając serwis w którym chcemy wykonać przegląd należy dowiedzieć jakim sprzętem dyspo-nują pracownicy, jaki jest porządek na hali napraw i ogólnie jak serwis się prezentuje. Proszę pamiętać, że od powyższych drobiazgów zależy to w jakim stanie odbierzemy nasz samochód. Generalnie odradzam korzystanie z serwisów, które oferują niską cenę, gdyż zazwyczaj zwią-zane jest to z niską jakością wykony-wanych usług. Nie znaczy to jednak, że drogo jest dobrze a szkoda bo tak powinno być.

Mam nadzieje, że udało mi się Państwa przekonać co do słuszności wykonywania przeglądu w eksploa-towanym samochodzie.

W razie pytań i wątpliwości jestem do Państwa dyspozycji. n

Norbert Kucharski kierownik serwisu

Q-service CARTECH

Warszawa, ul.Raszyńska 16 tel. 663-201-201

fot. pixabay.com

13www.kierofca.pl | www.facebook.com/kierofca

Pan Marian 2 lata temu przez dziurę na chodniku przewrócił się i poważnie złamał nogę. Na miejsce przyjechała karetka. złamanie okazało się na tyle poważne, że do dzisiaj trwa rehabilitacja.

Pan Marian NIE WIEDzIAŁ,że należą mu się pieniądze, nawet jeżeli nie miał ubezpieczenia. Nie wiedział również, że należy mu się zwrot pieniędzy za leczenie, leki, dojazdy.– Po 2 latach odebrał kilkanaście tysięcy złotych zadośćuczynienia i zwrot kosztów.Na bieżąco będzie dostawał pieniądze potrzebne na leczenie.

Brat pani Marioli zginął w wypadku samochodowym 12 lat temu. Wjechał w niego TIR. Brat nie miał ubezpieczenia, zostawił żonę, dwójkę dzieci i dwie siostry.

Pani Mariola NIE WIEDzIAŁA,że każdemu z członków rodziny (siostrom, żonie, dzieciom) należą się pieniądze...– Po 12 latach rodzina odebrała ponad 100 000 zł.

warto wiedzieć

Niestety, również mało kto wie, że gdy członek jego rodziny (dziecko, rodzic, rodzeństwo) lub partner (małżonek lub nawet tzw. konkubent) zginie w wypadku samochodowym, to każdy z człon-ków takiej rodziny ma prawo starać się o finansowe zadośćuczynie-nie, nawet jeśli poszkodowany nie posiadał ubezpieczenia na życie.

Zadośćuczynienie pieniężne jest nową instytucją w prawie pol-skim, wprowadzoną do kodeksu cywilnego z dniem 3 sierpnia 2008 r. W przypadku śmierci bliskiej nam osoby ma ono postać jednorazowej wypłaty.

Zadośćuczynienie, w przeci-wieństwie do odszkodowania, ma na celu zrekompensowanie dozna-nej krzywdy o charakterze niemate-rialnym, jak np. utrata zdrowia czy śmierć bliskiej osoby.

Poruszone wyżej kwestie sta-nowią zaledwie kroplę informacji na temat praw, jakie przysługują każdej osobie. Przeciętny człowiek z reguły nie ma pojęcia, że istnieją mechanizmy prawne pozwalające na godne przeżycie często cięż-kich chwil po śmierci najbliższych, bądź długich miesięcy żmudnej rehabilitacji.

Powyższej nakreślone zagad-nienie, jak i własne doświadcze-nia, przyczyniły się do podjęcia decyzji o przyłączeniu się do kam-panii informacyjnej pt. Bezpłatna Pomoc. n

Artur OrzełowskiBezpłatna Pomoc,

tel. 669 475 478tel. 531 855 846

www.BezplatnaPomoc.pl

10-letnie dziecko Pani Ewy wybiegło na ulicę i niestety zginęło. Nie miało wykupionej polisy na życie, a cały wypadek był z winy dziecka.

Pani Ewa NIE WIEDzIAŁA,że należy się jej zadośćuczynienie za śmierć dziecka, ponieważ nie miało ono skończonych 13 lat.W chwili obecnej trwa sprawa mająca na celu ustalenie kwoty zadośćuczynienia.

Paweł pomagał w gospodarstwie rolnym swoich rodziców. Podczas pracy spadła mu na nogę beczka, którą przenosił. Noga została złamana w kilku miejscach.

Paweł NIE WIEDzIAŁ,że należą mu się pieniądze, nawet gdy nie miał ubezpieczenia.Dostał 9 000 zł z firmy ubezpieczającej gospodarstwo rolne.

Większość ludzi nie wie, że będąc osobą poszkodowaną, bądź tylko biorącą udział w wypadku, należy im się zadośćuczynienie. I nie mamy tu na myśli środków wypłacanych z ubezpieczenia, będących przeważnie jedynie zwrotem kosztów ewentualnej naprawy samochodu.

70% polaków nie wie, że należą im się pieniądze

14 KIEROFCA | NUMER 4 | JESIEŃprawo

Wraz ze zbliżaniem się zimy zmrok będzie następował coraz szybciej, a jeśli dodamy do tego potencjalne opady deszczu to okaże się, że nawet zwykły przejazd przez miasto stanie się wyzwaniem. Aby mu spro-stać w pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na stan samochodu, a w szczególności jego oświetlenie. Trzeba też uczulić się na pieszych uczestników ruchu drogowego.

śWIATŁO WŁąCz, NIE OślEPIAJ

Każdy samochód posiada kilka rodzajów świateł: drogowe służą do

zmrok zapada coraz wcześnieJ posypią się mandaty?

Początek jesieni to dla kierowców nieszczególnie dobry czas – nawet jeśli pogoda dopisuje, to wyraźnie pogarsza się widoczność na drogach. zmrok zapada bardzo szybko dlatego coraz trudniej bezpiecznie prowa-dzić samochód a coraz łatwiej wrócić do domu z mandatem. zobacz jakie pułapki czekają na kierowców w okresie obniżonej widoczności.

oczywiście kierunkowskazy – mówi Katarzyna Florkowska z serwisu Kor-kowo.pl – Warto zatroszczyć się o ich sprawne działanie, ponieważ pozwolą one bezpiecznie zasygnali-zować manewr, który mamy zamiar wykonać – dodaje Florkowska. Jeśli kierowca zapomni użyć kierunko-wskazu lub będzie używać go bez potrzeby to grozi mu 100 złotowy mandat. Jeśli jednak jego zapomi-nalstwo zatamuje lub utrudni ruch to zmotoryzowany zubożeje już o 200 złotych. Warto w tym miejscu pod-kreślić też, że nieużywanie wyma-ganego oświetlenia podczas zatrzy-mania lub postoju w warunkach niedostatecznej widoczności może sprowadzić na kierowcę nawet 300 złotych kary.

OSTROżNIE z PIESzyMI

W okresie jesiennym spada-nie nie tylko widoczność pojazdów

i dróg, ale także pieszych. Mało który z nich używa jakichkolwiek odblasków – kamizelek czy zwy-kłych opasek a sami kierowcy czę-sto grzeszą nadmierną prędkością. Skutki są opłakane. Według danych Policji proporcjonalnie najwięcej pieszych ginie w październiku i listo-padzie (ponad 27% wszystkich ofiar). Co można poradzić w tej sytuacji? Kierowcy powinni przede wszystkim dostosować prędkość do warun-ków jazdy, kupić się na sytuacji na drodze a nie np. oddawać rozmo-wom przez telefon komórkowy (za co grozi kara 200 złotych). Uważać trzeba przede wszystkim na pobo-cza gdzie mogą spacerować piesi oraz na „zebry”. Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych lub bezpo-średnio po nim oznacza 200-złotowy mandat. z kolei nieustąpienie miej-sca pieszemu znajdującemu się na przejściu to kara 350 złotych i aż 10 punktów karnych. n

Red., źródło: korkowo.pl

oświetlania drogi przed pojazdem w odległości co najmniej 100 m, można używać ich tylko w nocy na nieoświetlonych drogach, kiedy nie ma ryzyka oślepienia innych kierow-ców. światła mijania mają oświet-lać drogę przed samochodem na odległość 40 m. światła tego typu są asymetryczne i oświetlają bardziej lewą niż prawą stronę jezdni. W Pol-sce prawo nakazuje używać świa-teł mijania przez całą dobę. Jazda bez wymaganych świateł od światu do zmierzchu oznacza 100 złotowy mandat. Jeśli jednak kierowca zapomni włączyć świateł w nocy (od zmierzchu do świtu) może spo-

dziewać się nawet 200-złotowej kary. Warto zaznaczyć też, że świateł trzeba bezwzględnie używać w trak-cie przejeżdżania przez tunel – ina-czej zmotoryzowany nie tylko naraża się na niebezpieczeństwo, ale i na mandat w wysokości 200 zł.

MAŁA WIDOCzNOść, DUżA KARA

zmotoryzowani mają do swo-jej dyspozycji także inne światła zewnętrzne: pozycyjne, hamowa-nia, przeciwmgłowe czy cofania. To jednak nie wszystko – Do jednych z częściej używanych świateł należą

fot. pixabay.com

15www.kierofca.pl | www.facebook.com/kierofca prawo

116 dni – tyle czasu minęło odkąd Polska objęła przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej. Tradycją jest, że każdy kraj prezydencji od 2000 roku organizuje Europejski Dzień Kon-kurencji i Konsumentów. Tegoroczny, przygotowany przez UOKiK, odbywa się w Poznaniu i potrwa od 24 do 25 listopada. W najważniejszym spotka-niu polskiej prezydencji udział wezmą m.in. Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, Prezes Urzędu Ochrony Kon-kurencji i Konsumentów, Leszek Bal-cerowicz, Joaquín Almunia, Komisarz ds. Konkurencji z Komisji Europejskiej. Tematem spotkania są korzyści, jakie konkurencja przynosi nam wszystkim – czyli konsumentom.

W trosce o słabszych uczestni-ków rynku, Prezes UOKiK może inter-weniować w przypadku złamania prawa i naruszenia ich zbiorowych interesów. W tym roku zapadło już 179 rozstrzygnięć w tych sprawach. Tak się stało w przypadku dwóch znanych towarzystw ubezpieczenio-wych: PZU oraz Uniqa. Urząd wszczął oba postępowania w czerwcu 2011 roku po informacjach przekazanych przez Rzecznika Ubezpieczonych. Wątpliwości Prezes Urzędu wzbudziło postępowanie zakładów ubezpie-czeń w przypadku realizowania rosz-czeń konsumentów o zwrot kosztów najmu samochodu zastępczego.

Postępowania wykazały m.in., że ubezpieczyciele bezprawnie ogra-niczają swoją odpowiedzialność z tytułu zawartej z kierowcą umowy ubezpieczenia OC. Zakwestiono-wane działanie prowadzi do tego, że nie każdy właściciel uszkodzo-nego podczas kolizji samochodu dostaje zwrot pieniędzy za najęcie auta zastępczego. Zgodnie z prak-tyką stosowaną przez obu ubezpie-czycieli, zwrot kosztów przysługuje osobom, które prowadzą działalność gospodarczą. Konsumenci mogli na to liczyć tylko w wyjątkowej sytua-cji. Wtedy, gdy wykazali, że samo-chód był im niezbędny do życia codziennego (np. dojazd do pracy,

AUTO ZASTęPCZE należy się każdemuzwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego przysługuje każdemu poszko-dowanemu kierowcy – stwierdziła Prezes UOKiK, wydając decyzje prze-ciwko Powszechnemu zakładowi Ubezpieczeń oraz Uniqa. Urząd uznał, że ubezpieczyciele bezprawnie ograniczają odpowiedzialność i nałożyła łącznie ponad 12 mln zł kary. O prawach konsumentów przypominamy szczególnie w Europejskim Dniu Konkurencji i Konsumentów.

do szkoły) i nie mieli możliwości sko-rzystania z innych środków komuni-kacji (np. komunikacji publicznej). W pozostałych przypadkach sytu-ację, w której konsument nie może korzystać z uszkodzonego samo-chodu ubezpieczyciele traktują jako tzw. szkodę niemajątkową – za którą wynagrodzenie się nie należy.

zdaniem Prezes UOKiK, każdemu właścicielowi uszkodzonego auta należy się zwrot pieniędzy za najem samochodu zastępczego, ponie-waż utrata możliwości korzystania z pojazdu zawsze stanowi szkodę majątkową. Warto podkreślić, że poszkodowany nie musi wykazywać, że uszkodzony samochód jest mu niezbędny do wykonywania pracy lub po prostu do życia codziennego.

Stanowisko Prezes UOKiK jest zgodne z uchwałą Sądu Najwyż-szego. 17 listopada 2011 roku SN stwierdził, że zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego przysługuje każdemu poszkodowanemu kie-rowcy. Zakłady ubezpieczeń nie mogą odmawiać zwrotu kosztów

osobom fizycznym nieprowadzącym działalności gospodarczej.

Prezes UOKiK nakazała ubez-pieczycielom zaniechania stosowa-nia niedozwolonych praktyk. Nało-żyła także kary pieniężne: na PzU 11 286 707 zł, a na Uniqa 1 069 902 zł. Decyzje Prezes UOKiK nie są prawo-mocne, przedsiębiorcy mogą odwo-łać się do sądu.

Wymienione rozstrzygnięcia to zaledwie niewielka część wszyst-kich działań podejmowanych przez Delegaturę UOKiK w Poznaniu. Od początku 2011 roku wydała ona 22 decyzje związane z naruszeniem zbiorowych interesów konsumentów i 11 rozstrzygnięć antymonopolo-wych. Poznańska Delegatura pro-wadzi także badania i analizy rynku. W tym roku sprawdzała m.in. lokalne rynki odbioru i utylizacji odpadów komunalnych, dostępu do płatnej telewizji oraz rynek syntezatorów mowy dla osób niewidomych i nie-dowidzących. n

Red., źródło: UOKiK

fot. freeimages.com

16 KIEROFCA | NUMER 4 | JESIEŃrekLama

SPRZEDAŻCZĘŚCISERWIS

04 - 231 Warszawa, ul. Goździków 29/31, tel. (22) 812 78 78

iNfoliNia 801 011 276

BIURO REKlAMy Tel. 795 881 885

naLeżą ci się pieniądzetel. 669 475 478, 531 855 846

ww

w.B

ezplatnaPom

oc.pl w

ww

.facebok.com/B

ezplatnaPom

oc