kurier 10-16-09

72
$ 1 50 codzienny Rok XIII Nr 142 (3162) KURIER KURIER pi¹tek - czwartek Friday - Thursday 16 - 22 października, 2009 r. October 16th - 22nd, 2009 r.) JAK ZAROBIĆ PIENIĄDZE NA DZISIEJSZYM RYNKU REALNOŚCIOWYM WYKORZYSTAJ NISKIE PROCENTY CENY I $ 8000 TAX CREDIT DO 31 LISTOPADA 2009 Violetta Janik tel. 708-539-6508 OMEGA REALTORS 6818 W. BELMONT, FL. 2 Przyjazd dr Marka Ciesielczyka do Chi- cago na nowo rozbudziû gorâcâ dyskusjÅ na temat lustracji polonijnych dziaûaczy, zasadnoÀci wykrywania byûych esbeków i samej wiarygodnoÀci tropiâcego. O proces lustracji, motywy dziaûania i swoje przekonania pytamy Marka Cie- sielczyka, który przybyû z kolejnâ listâ esbeckich kapusiów. WiÅcej na str. 18-19 KOMUNIÃCI: PRECZ Z KONGRESU POLONII AMERYKAªSKIEJ! str. 12 Na ratunek polskich zbiorów w Orchard Lake str. 13 Polska z³ota jesieñ w zajeÎdzie Mariana Szymañskiego W roku ubieg³ym nast¹pi³o wstêpne otwarcie oÀrodka turystyczno-wypoczynkowego w miejscowoÀci Lawrence w stanie Michigan. WiÅcej na str. 54-55 Fot.: KC CIESIELCZYK: w niedzielę ujawnię esbeków Marek Ciesielczyk na zdjÅciu archiwalnym z 9 lipca 1999 r. Fot.: KC

Upload: victor-avic-zolcinski

Post on 13-Jun-2015

2.171 views

Category:

Documents


2 download

TRANSCRIPT

$150

c o d z i e n n y Rok XIII Nr 142 (3162)

KURIERKURIERpi¹tek - czwartek

Friday - Thursday16 - 22 października, 2009 r.

October 16th - 22nd, 2009 r.)

JAK ZAROBIĆ PIENIĄDZENA DZISIEJSZYM RYNKU

REALNOŚCIOWYMWYKORZYSTAJ NISKIE PROCENTY

CENY I $ 8000 TAX CREDIT DO 31 LISTOPADA 2009

Violetta Janik tel. 708-539-6508OMEGA REALTORS 6818 W. BELMONT, FL. 2

Przy jazd dr Mar ka Cie siel czy ka do Chi -ca go na no wo roz bu dziû go râ câ dys ku sjÅna te mat lu stra cji po lo nij nych dzia ûa czy,za sa dno Àci wy kry wa nia by ûych es be kówi sa mej wia ry go dno Àci tro piâ ce go.

O pro ces lu stra cji, mo ty wy dzia ûa nia iswo je prze ko na nia py ta my Mar ka Cie -siel czy ka, któ ry przy byû z ko lej nâ li stâ es bec kich ka pu siów.

WiÅ cej na str. 18-19

KO MU NI ÃCI: PRECZ Z KON GRE SU PO LO NII A ME RY KAª SKIEJ! str. 12

Na ra tu nek pol skich zbio rów w Orchard La ke str. 13

Pol ska z³o ta je sieñ w za jeÎ dzie

Ma ria na Szy mañ skie goW ro ku u bieg³ym na st¹ pi³o wstêp ne ot war cie o À rod ka tu ry sty czno-wy po czyn ko we go w miej sco woÀ ci Law ren ce w sta nie Mi chi gan.

WiÅ cej na str. 54-55Fot.: KC

CIE SIEL CZYK:w nie dzie lę u ja wnię

es be ków

Ma rek Cie siel czyk na zdjÅ ciu ar chi wal nym z 9 lip ca 1999 r. Fot.: KC

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 października 2009 r.2

******Wielka Loteria *****

Kupując bilet LOT-u w Amcie,

masz szansę na wygranie

jednej z wielu doskonałych nagród:- bilet lotniczy do Polski

- weekendowy pobyt w Wellness & Spa Millenium Hotel

- weekendowy pobyt w WarmiaPark & Spa Hotel

*Loteria dotyczy biletów wystawionych do 10/30/2009,

należy wypełnić kupon, aby wziąć udział w losowaniu które odbędzie się 11/06/2009.

Ogłoszenie wyników losowania 11/14/2009 w Kurierze, pewne ograniczenia obowiązują.

5637 W. Belmont Ave., Chicago, 773-237-4747

6615 W. Irving Park Rd., Chicago, 773-725-5966

8616 Golf Rd., Niles, 847-296-0033

8322 S. Harlem Ave., Bridgeview, 708-599-2700

Atrakcyjnie Możesz Tylko z Amtą zwiedzić świat!

AMERICAN TRAVEL ABOARD INCBiuro główne: 5316 N. Milwaukee Ave., Chicago, 773-467-0700

Do Nowego Jorku i okolic: 800-228-0877Jeszcze dziś zadzwoń do agencji współpracujących z AMTĄ!

www.amta.com

Planujesz przelot do Polski - podróżuj LOTEM!

Najnowsze promocje - Najtańsze ceny

Specjalne ceny na wyloty od 30 października do 13 grudnia.

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 paŸdziernika 2009 r. 3

Zatrudnimy akwizytorów reklamAtrakcyjne warunki

(773) 343-4800

BBAANNKKRRUUCCTTWWAA$250.00 ZNI¯KA

MAREK ÃCIB£OATTORNEY AT LAW - ADWOKAT

“ We are a debt refief agency. We help people file for bankruptcy relief under the Bankruptcy Code”

773.775.5050

Z TYM OG£OSZENIEM

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 paŸdziernika 2009 r.4

POGODA

pi¹tek

Pogoda dla Chicago Prognoza dla Polski

Temperatury dla USA

Prognoza DLA CHICAGO: Dzisiaj pochmurno, spodziewane przelotne opadydeszczu. W sobotê i niedzielê s³onecznie z niewielkimi zachmurzeniami.

48F

53F

sobota

33F

59F

niedziela

41F

47F

90

80

5348

68

6273

56

noc noc noc

dzieº dzieº dzieº

pogodnie pochmurnie deszczowo czêœciowopochmurnie

przelotne opady

deszczu

mo¿liwoœæwyst¹pienia

burz

opadyœniegu

przelotneopady

œniegu

mróz

Prognoza pogody na 16 i 17 paÎdziernika

W ca³ym kraju pochmurno z o-padami deszczu ze œniegiem iœniegu w Polsce Wschodniej i wgórach oraz deszczu na pozosta³ymobszarze. Temperatura maksymal-na od 1 C w Malopolsce do 6 C naDolnym Œl¹sku. Wiatr s³aby i u-miarkowany, z kierunków zacho-dnich.

W sobotê w Polsce Wscho-dniej pochmurno z opadamideszczu ze œniegiem, na pozosta-³ym obszarze zachmurzenie du¿e zprzejaœnieniami i przelotnymi o-padami deszczu. Temperatura mi-nimalna od -3 C na Rzeszow-szczyŸnie do 3 C na DolnymŒl¹sku. Temperatura maksymalnaod 2 C na SuwalszczyŸnie do 6 Cna zachodzie i nad morzem. Wiatrs³aby i umiarkowany, pó³nocno-za-chodni i zachodni.

Informacje na temat wyników: tel. (800) 252-1775

czwartek, 8 paŸdziernikaG³ówna wygrana w lotto w sobotê, 10 paŸdziernika: 5, 250, 000 dol.

Mega Millions w pi¹tek, 9 paŸdziernika: 145 mln dol.

Little Lotto w czwartek, 8 paŸdziernika: 100 tys. dol.

Pierwsze losowanie Pick 3 – 479, Pick 4 – 3812

Wyniki Lotto ze œrody, 7 paŸdziernika: 01, 09, 15, 24, 36, 39

Mega Millions z wtorku, 6 paŸdziernika: 09, 33, 51, 53, 56 (39)

Little Lotto ze œrody, 7 paŸdziernika: 16, 21, 29, 34, 36

Marek Bober - redaktor naczelny

Redaguje zespó³: Jerzy Filipkowski, Marcin Grad,

Edward Janik, Stanis³aw Szczepañski,Henryk Weso³owski, Krystyna ¿mijewska

DTP: Andrzej Kogut, Zofia Stok³osa

ADRES: 6144 W. Belmont Ave.,Chicago, IL 60634

REDAKCJA: (773) 202-0606,fax: (773) 202-1818

OG£OSZENIA: Beata Chrobak, Wioleta Kozik-Kumorek,

Aneta Olszyñska

E-mail: [email protected]: Pol-Med Co. prez. Adam Ocytko

KURIERcodzienny

WYNIKI LOTERII Z CZWARTKU

Jan Orawicz

F R A S Z K I

Migawki polskie

DO OJCA ÃWIìTEGO

JANA PAWòA II

Kto Ci nie dorósûnawet do piÅtypokazaû Àwiatu Nobel -Ojcze ÃwiÅty...

O KSIìDZU

T. ISAKIEWICZU

ZALEWSKIM

Bili Go esbeccy kaci,od nich paûki przejêliznani purpuraci...

LOS AFER W PRL-BIS

Stare afery przedawniû czas,nowe afery polecâ w las,i bÅdzie po ptakach,i bÅdzie po krzyku,bo zostaûy aferaûyw doskonaûym szyku!

MOJA NIEWIARA

Wûasnym oczomnie wierzÅ,Òe po Hazardaferzejeszcze Doºciu przy Sterze!!!

PRAWDA NAD PRAWDY

WÀród samychpotulniaków,nie byûoby Polaków...

W PRL-BIS

Ludzie z klasâtylko woûki pasâ...

GòOS Z KOLUMNY

Najpierw trzebapospaå w trumnieÒeby stanâæna kolumnie...

W T E D Y

Wtedy poeciobrastajâ sûawâkiedy korzonki wâchaj¹pod murawâ

HAZARDOWA AFERA

W platformianej kaûu¿yDoncio Tusk siÅ zanuÒyû,by go widaå ni byûopo tym, co siÅ zdarzyûo ...

Hazardowa afera,rypûa siÅ jak cholera!!!choå od lata jâ skrywaûwypûynÅûa parszywa!i na oczach Narodunaputaûa mu smrodu!!!

Damoklesa nóÒ bimbanad nim bardzo wyraÎnie,w platformianej kaûuÒy,moÒe krasnâ mieå ûaÎniÅ...

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 paŸdziernika 2009 r. 5

Z ¯YCIA “DARU SERCA” - Z ¯YCIA “DARU SERCA” - Z ¯YCIA “DARU SERCA” - Z ¯YCIA “DARU SERCA”

- Bo sâ dziury - odpowiada Ka-zik, gdy go pytam o powód obecno-Àci w Centrum w poûowie ubiegûegotygodnia. - Dziury w Àcianach - kon-tynuuje, widzâc moje pytajace spo-jrzenie - jakie zrobili hydraulicy, gdywprowadzali ulepszenia, o które pro-siliÀcie. KtoÀ je musi pozaklejaå. Dla-czego nie ja, coraz bardziej rozmiûo-wany w Fundacj? MowiÅ serio. Lu-biûem budowÅ domu, a teraz gdy onjuÒ jest i pojawily siÅ pierwsze dzieci,tym bardziej podoba mi siÅ to, co ro-bicie.

KtóÒ to jest Kazik tak rozkocha-ny w Fundacji? OczywiÀcie, to Kazi-

mierz Witek, wûaÀciciel Casey

Painting and Remodeling, jeden znajcenniejszych sponsorów i wolon-tariuszy budowy Centrum.

- òatasz wiÅc dziury po hyd-

raulikach, ale przecieÒ nie tylko

oni Centrum “rujnowali”- Òartu-jÅ.

- No nie tylko. Byli teÒ panowieelektrycy, kótrzy podûâczali nowe ku-chenki i star e, które zmienily lokali-zacjÅ. W wyniku ich prac powstaûynie dajâce siÅuniknâc otwory w szaf-kach. TeÒ trzeba je zakryå.

- I to bÅdzie wszystko?

- Miaûo byå wszystko, ale nie bÅ-dzie. Planowaûem skoºczyå na za-mkniÅciu dziur w szafkach, ale jakzobaczyûem Jasia,, zmieniûem plany .Chûopczyk byû blady i smutny. Jak siÅdowiedzialem od mamy , ulegû nie-

szczÅÀliwemu wypadkowi, w wynikuktórego prÅt zainstalowany w jegoplecach odksztaûciû siÅ zmieniû poûo-Òenie. W sumie miaûoto niewielkieznaczenie. Prawdziwym pr oblemembyûNajgorsze byûo to, Òe JaÀ bezprzerwy czuû ból. Na szczÅÀcie na je-den z najbliÒszych dni zaplanowanabyûa operacja. Patrzâc na Jasia i sûu-chajâc o nim, pomyÀlaûem, Òe dziecijak on zaslugujâ, aby przebywaå wpomieszczeniach bez zarzutu podkaÒdym wzglÅdem. Dlatego postano-wiûem, Òe zainstalujÅ jeszcze zamki wdrzwiach, w których ich nie ma iprzerobiÅ zamek do drzwi garaÒo-wych tak, aby pomieszczenie to wwyÒszym stopniu speûniaûo warunkibezpieczºstwa.

Wymienione prace Kazik wyko-naû do wtorku bieÒâcego tygodnia.Przyjacielu, dzieci na czele z Jasiembardzo ci dziÅkujâ. Do podziÅkowaºdolâcza Fundacja. In gremio.

W miniony piâtek zorganizowa-liÀmy wieczór uznania dla wolonta-riuszy obsûugujâcych pikniki. Stawi-ûo siÅ okoûo trzydzieÀciorga osób. WczÅÀci oficjalnej przedstawiciel Fun-dacji powiedziaû:

Drodzy Przyjaciele! Gdy sûyszy-my “Dar Ser ca”, w À wiadomoÀcinaszej pojawiajâ siÅ osoby bezpoÀre-dnio z nim zwiâzane: Iza, Ania, Kry-sia, Roman. Niesûusznie! WyobraÒmysobie, Òe Fundacja przygotowuje pik-nik, bal, czy koncert. JakieÀ straszli-

we fatum sprawia, Òe nie stawia siÅani jeden z kilkudziesiÅcior ga zapo-wiedzianych i bezwzglÅdnie potrzeb-nych wolontariuszy. Ania, Iza, Krysiai Roman, nawiasem mowiâc, dziar-ska mûodzieÒ, stajâ na gûowie, abyzaradziå sytuacji. Ale chociaÒ wysi-

lajâ siÅ do granic moÒliwoÀci, nic tonie daje: cztery osoby nie zastâpiâskutecznie czterdziestu czy piÅådzie-siÅciu. T ym samym przedsiÅwziÅciekoºczy siÅ katastrofalnâ klapâ. O kimw takim razie powinniÀmy myÀleå,sûyszâc “Dar Serca”, czy “Funda -cja”?

Przedstawiciel Fundacji wzniósûtakÒe “egoistyczny” toast: Kocha-ni! ÏyczÅ wam, aby wasza dobroå u-dzielaûa siÅ wszystkim dookoûa. Abyw ten sposób byûo coraz wiÅcej ludzidobrej woli, którzy coraz czÅÀciej icoraz chÅtniej bÅdâ pomagali or ga-nizacjom charytatywnym, w szcze-gólnoÀci Darowi Serca. Budzenie su-mieº, uwraÒliwianie na dobr o bliÒ-niego to wielkie wyzwanie dzisiej-szych czasów. Albo uczynimy w tejdziedzinie liczâcy sie postÅp, albo za-leje nas zûo dzisiejszego straszliwegoÀwiata. Zûo coraz bardziej podûe, co-raz bardziej przewrotne, agresywne ibezwzglÅdne.

Wolontariusze zadeklarowali po-moc w najbliÒszych przedsiÅwziÅ-ciach i zgodzili siÅ na codwumiesiÅ-czne spotkania majâce na celu kon-sultowanie planów Fundacji. Naj-bliÒsze spotkanie odbÅdzie siÅ 6 sty-cznia przyszûego roku.

Mamy sponsorów i wolontariu-szy szerzej znanych, ale mamy takÒeanonimowych albo prawie caûkiemanonimowych. Czy tak byå powin-no?! JeÒeli tak, to w jednym wyûâ-cznie przypadku: gdy zaintersowanybezwzglÅdnie nie Òyczy sobie zai-stnieå publicznie. JeÒeli jednak takaokolicznoÀå nie zachodzi, stanowczopowinien byå spopularyzowny.Rzecz jasna nie dla schlebienia jegomiûoÀci wûasnej, ale dla pokazaniawiÅkszej zbiorowÀci, Òe sâ jednostki,które bezinteresownie robiâ wieledobrego dla innych. PostÅpowanietakie bowiem, to jeden z najskute-

czniejszych sposobów pozyskiwaniakolejnych ludzi dobrej woli. Nie mu-szÅ chyba uzasadniaå, Òe znajduje onsystematyczne zastosowanie w po-wszedniej praktyce Fundacji?

Jednym z naszych prawie zupeû-nie anonimowych sponsorów jestpan Jacek Smakowski, wûaÀcicielSmakowski Sausage and Deli. PanJacek pomaga nam od oÀmiu lub na-wet dziesiÅciu lat. Wszyscy z Funda-cji, którzy mieli z nim do czynienia,podkreÀlajâ jedno: pan Jacek to daw-ca, o którym siÅ mówi, Òe kocha goPan Bóg. Dawca radosny. Taki, któ-ry nigdy nie okazuje cienia niechÅci,Òûego humoru, nieÒyczliwoÀci. Gdyzapytaûerm pana Jacka, skâd w nimtyle dobroci powiedziaû:

- Dobroå to gûówny warunek i-stnienia À wiata. Gdy jej zabraknie,bÅdziemy straceni. Wszyscy powin-niÀmy o tym pamiÅtaå. JeÒeli chodzio stosunek do bliÒnich, nie jestem by-najmniej oryginalny . W ychodzenianaprzeciw im, pomagania, r ozumie-nia ich, uczyli mnie r odzice i dziad-kowie.

- O co najczÅÀciej Fundacja pa-

na “drÅczy”?

- Nie drÅczy . NaprawdÅ cieszÅsiÅ, gdy mogÅ pomóc. Dzieci wciâÒprzyjeÒdÒajâ, wiÅc to ocztywiste, Òemusicie zarobiå jakieÀ pieniâdze, abysiÅ nimi opiekowaå. SûuÒÅ tym, comam. Chlebem, sûodkimi wypiekami,garmaÒerkâ wÅdlinami. Gdy chcecieuwÅdziå ryby dla pociech z tym takÒenie ma problemu.

Panie Jacku, z caûego serca dziÅ-kujemy!

R.J.,

zdjÅcia: Ania Piotrowska,

Krystyna B. Pasek

WOLWOLONTONTARIUSZE ARIUSZE I SPONSI SPONSORZYORZY

Kazimierz Witek

Pan Jacek Smakowski

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 paŸdziernika 2009 r.6

Przedszkole artystyczne “Krasnoludki”,

które jest czÅÀciâ Zespoûu PieÀni i Taºca

“Polonia” Zjednoczenia Polskiego Rzymsko

Katolickiego w Ameryce serdecznie zaprasza

dzieci w wieku od 2,5 do 6 lat.

“Krasnoludki” istniejâ juÒ od 20 lat iszczycâ siÅ wieloma osiâgniÅciami. Realizowa-ny program artystyczny jest prezentowany przezdzieci w róÒnych miejscach jak np. McCormickPlace, Navy Pier, Adler Planetarium, HistoricalSociety, Chicago State Building oraz na festiwa-lach Taste of Polonia i w Milwaukee, WI.

Za gûówny cel przedszkole stawia wszech-stronny rozwój osobowoÀci dziecka poprzez róÒ-ne formy artystyczne: rytmikÅ, taniec, umuzy-kalnianie, Àpiew i plastykÅ. Kûadzie równieÒ du-Òy nacisk na patriotyczne wychowanie dzieci o-raz naukÅ i ubogacanie jÅzyka polskiego. ZajÅciaprowadzone sâ przez wysoko wykwalifikowanâkadrÅ pedagogicznâ.

ZajÅcia i zapisy odbywajâ siÅ w kaÒdâ sobo-tÅw godzinach od 9 rano do 1 po poûudniu w Co-pernicus Center przy 5216 W. Lawrence Ave. wChicago (Sala Królewska, 3 piÅtro).

Po bliÒsze informacje prosimy dzwoniå dodyrektorki Anny Krysiºskiej (847) 529-2555,lub choreografa, Cecylii RoÒnowskiej (773)622-9741.

WiÅcej informacji na stronie: www.polo-niaensemble.com

* * *

KomunikatW styczniu 2007 r. w Lee, MA zaginÅûa

Kinga Antosiak. Zaginiona ma 29 lat, 164 cm

wzrostu i szare oczy.

Ktokolwiek widziaû KingÅ Antosiak lub majakiekolwiek informacje o jej losie proszony jesto kontakt z ITAKÇ - Centrum Poszukiwaº Lu-dzi Zaginionych pod caûodobowym numerem+48 22 654 70 70. MoÒna równieÒ napisaå w tejsprawie do ITAKI: [email protected]. Naszyminformatorom gwarantujemy dyskrecjÅ.

ZdjÅcie Kingi Antosiak oraz innych zaginio-nych: www.zaginieni.pl

* * *

Zarzâd Obwodu Z.H.P. w Chicago serdecznie zaprasza na Bankiet 70-lecia

Harcerstwa w Chicago w sobotÅ, 7 listopada

2009 w salach Orûa Biaûego, 6839 N. Milwau-

kee Ave. Niles.

Godz. 6:30 p.m. - spotkanie towarzyskie i ci-cha licytacja

Godz. 7:30 p.m. - kolacja i zabawa tanecznaprzy dÎwiÅkach Profil Band.

Donacja - $70 od osoby, mûodzieÒ harcerskado lat 18 - $35.

Dodatkowe informacje: BoÒena Haszlakie-wicz - (847) 251-6169.

* * *

MûodzieÒowe Czuwania Dominikaºskie 2009

Czuwanie to dzieº peûen wraÒeº i przeÒyå

religijnych. Odbywajâ siÅ one w grupach wie-

kowych. BÅdzie czas na dobrâ katechezÅ i

film, zabawy integracyjne, grupowe projekty

oraz sport, mszÅ Àw. i spowiedÎ. Spotkasz no-

wych przyjacióû! Czuwanie do doskonaûy

czas, by zatroszczyå siÅ o relacjÅ z Jezusem.

- MûodzieÒ szkóû Àrednich- MûodzieÒ szkóû podstawowych od klasy 4

(3 róÒne programy)2 sobota miesiâca od godz. 10:00 a.m. do

5:00 p.m. (14 listopad, 12 grudzieº).

Siostry Dominikanki9000 W. 81 St.Justice, Il 60458Rejestracja u S. Maûgorzaty Lekan, OP do

czwartku przed czuwaniem: (708) 458-3040, al-bo [email protected].

* * *

KomunikatZrzeszenie Literatów Polskich im. Jana

Pawûa II zaprasza wszystkich miûoÀników

poezji na promocjÅ ksiâÒki Jana Kamiºskiego

zatytuûowanej "Schody do nieba", które od-

bÅdzie siÅ 23 paÎdziernika w Jezuickim O-

Àrodku Milenijnym pod adresem 5835 W. Ir-

ving Park w Chicago o godz. 8:00 p.m.

W programie udziaû wezmâ: Julita Mro-czkowsa, Alina Szymczyk, Robert Rusiºski, Ja-nusz Kopeå (sûowo wstÅpne), Wûadysûaw Pana-siuk, Joanna Redliºska (wokal). Wieczór popro-wadzi Robert Redliºski. Po wieczorze spotkaniez poetâ i poczÅstunek. WstÅp do programu wy-gûosi ks. Jezuita.

DziÅkujemy,

Alina Szymczyk,

Janek Kamiºski

* * *

Komunikat z Franklin ParkW miasteczku Franklin Park za nied³ugo

odbêdzie siê spotkanie z lokalnym rzâdem, na

którym bêdzie mo¿na porozmawiaå z urzÅ-

dnikami przy otwartej rozmowie na temat

problemów w naszej spoûecznoÀci, które nas

wszystkich dotycz¹.

Park District of Franklin Park Community CenterMaple Room9560 Franklin AvenuePaÎdziernik 21, 2009, 7-9PM

Christopher Litwin

* * *

Zarzâd Klubu BûaÒowian i Okolic ma zaszczyt zaprosiå na Jesiennâ ZabawÅ

Tanecznâ w dniu 17 paÎdziernika, 2009. Poczâ-

tek o godz. 7:30 p.m. w siedzibie ZKP, 5835 W.

Diversey. Cena biletu $15 do nabycia przy we-

jÀciu.

Serdecznie prosimy o liczny udziaû w zabawie,jak równieÒ poparcie naszej klubowej dziaûalnoÀci.Jak zawsze zapewniamy obfity bufet, miûâ atmosfe-rÅ, wesoûâ zabawÅ z zespoûem muzycznym "Casab-lanca", oraz wartoÀciowe prezenty w loterii.

Po wiÅcej informacji: (773) 629-5742.

* * *

Polska Szkoûa im. Henryka Sienkiewicza

zaprasza Paºstwa na 40-lecie Istnienia Pol-

skiej Szkoûy

Uroczysty bankiet odbÅdzie siÅ w sobotÅ 17paÎdziernika 2009 roku o godzine 6 wieczorem wSali Bankietowej The Mayfield

6072 S. Archer Avenue , Chicago, IL 60638Cena biletu: $75.00 od osobyRezerwacje prosimy dzowniå (773) 581-3876E-mail: [email protected]

Zakoºczeniem obchodów 40-lecia bÅdzieMsza ÃwiÅta.

Niedziela, 25 pazdziernika 2009o godz. 12:30 w koÀciele œw. Józefa 7240 W. 57th Street, Summit, IL 60501 pod przewodnictwem KsiÅdza Biskupa Tadeu-

sza JakubowskiegoW cenie biletu - obiad i kolorowy pamiÅtnik

wydany na okolicznoÀå jubileuszu przedstawiajâcypracÅ szkoûy od chwili zaûoÒenia do dnia dzisiejsze-go.

Marek Smolka

* * *

KomunikatDla uczczenia pontyfikatu Wielkiego PapieÒa

Polaka, przy parafii œw. Konstancji powstaje po-

lonijny chór im. Jana Pawûa II.

Chór bÅdzie prowadziå dobrze znany wÀródPolonii organista, chórmistrz i solista, Józef Homik.ChÅtni do Àpiewania w chórze mogâ zgûaszaå siÅbezpoÀrednio do Pana Józefa Homika dzwoniâc nanumer: (847) 983-8863.

* * *

Muzeum Polskie w Ameryce serdecznie zaprasza na uroczyste obchody

Miesiâca Dziedzictwa Polskiego.

W programie:koncert pieÀni Fryderyka Chopina oraz Igna-

cego Jana Paderewskiego w wykonaniu BrygidyBziukiewicz wspóûtwórczyni La Musica Lirica iwykûadowczyni University of Wisconsin/White-water oraz siedmiorga studentów tej uczelni.

niedziela, 18 paÎdziernika 2009 rokugodzina 13Sala GûównaMuzeum Polskiego w Ameryce984 N. Milwaukee Avenue.Chicago, IL. 60642RSVP

773-782-2605 (8:30 rano - 4 po poûudniu)773-562-6059 (po godzinie 16)WstÅp:

$18.00 donacja$15.00 donacja - czûonkowie Muzeum, eme-

ryci oraz uczniowie i studenciW obchodach moÒe uczestniczyå 150 osób.UroczystoÀå prowadzona bÅdzie w j. angiel-

skim.

* * *

Msza Àw. Koûa Ziemi WoûyºskiejZarzâd Koûa serdecznie prosi czûonków i

przyjacióû o przybycie na MszÅ Àw., która zo-

stanie odprawiona w niedzielÅ, 8 listopada o

godz. 1:00 p.m. w Domu Ojców Jezuitów,

4105 N. Avers w Chicago, w intencji Koûa Zie-

mi Woûyºskiej im. Juliusza Sûowackiego.

Po Mszy œw. odbÅdzie siÅ spotkanie przykawie, w dolnej sali pod kaplicâ, gdzie bÅdâ o-mawiane waÒne sprawy organizacyjne.

Prezes- Jadzia Cholewa

Sekretarz -Wanda Matros

* * *

Zwiâzek Podhalan w Ameryce Póûnocnej, Komitet Imprez

serdecznie zaprasza Podhalan i caûâ Polo-

niÅ na "Konkurs Par Tanecznych XXVII Fe-

stiwalu na Góralskâ NutÅ".

Impreza ta odbÅdzie siÅ w niedzielÅ, 18 paÎ-dziernika o godz. 2:00 p.m. w Domu Podhalanprzy 4808 S. Archer Ave. w Chicago.

Serdecznie zapraszamy,Wiceprezes ds. Kultury i Sztuki,

Marek Ogórek

* * *

KomunikatZ okazji 25-lecia istnienia Stowarzyszenia

Parafii Siedliszowice zostanie odprawiona MszaÀw. za wszystkich parafian w dniu 25 paÎdzierni-ka w koÀciele jezuickim, przy 5835 W. IrvingPark, o godz. 9:30, na którâ zapraszamy.

Zarzâd

KOMUNIKATY POLONIJNE - KOMUNIKATY POLONIJNE - KOMUNIKATY POLONIJNE - KOMUNIKATY POLONIJNE

Zrzeszenie Literatów Polskich im. Jana Pawûa IIogûasza konkurs poetycki

Celem konkursu jest upamiÅtnienie straszliwych wydarzeº okresu II wojny Àwiato-

wej. Wiersze mogâ obejmowaå pierwsze dni wrzeÀnia 1939 rok, agresjê Niemiec na Pol-

skÅ , bohatersk¹ walkê wojsk polskich, 17 wrzeÀnia 1939 - napaÀå wojsk sowieckich, wy-

darzenia zwiâzane z II wojnâ Àwiatowâ i jej konsekwencjami.

Prace naleÒy przesûaå lub dostarczyå do koºca paÎdziernika 2009 na adres: 5835 DiverscyAve., Chicago IL 60639 lub na adres: 2807 Elder LN Franklin Park Il 60131.

Informacja pod telefonem 773 - 931 5412 Za zarzâd: prezes Alina Szymczyk

Stowarzyszenie Parafii Otfinówzaprasza otfinowian i caûâ PoloniÅ na

HALLOWEEN PARTYSobota, 17 paÎdziernika 2009 r.

w sali Mc Manus

przy koÀciele Àw. Ferdynanda

5900 W. Barry Ave., Chicago IL 60634

Gra znakomity zespóû “Sami Swoi”W programie wybór królowej kwiatów i loteria fantowa

oraz konkurs na najciekawszy strój.

Bar i kuchnia dobrze zaopatrzone.Caûkowity dochód przeznaczony na rozwój

Zespoûu Folklorystycznego PieÀni i Taºca Otfinowanie.

Donacja: $20RozpoczÅcie: godz. 7.30

Po informacje i rezerwacje dzwoniå:

do Pani Zofii Oskwarek (847) 394-3875do Pani BoÒeny Koziara (708) 452-6582do Pani Zofii WoÎniczka (847) 824-3636

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 paŸdziernika 2009 r. 7

KOMUNIKATY POLONIJNE - KOMUNIKATY POLONIJNE - KOMUNIKATY POLONIJNE - KOMUNIKATY POLONIJNE

Grupa Teatralna Proscenium powstaûa w styczniu

2005 roku przy Misji Miûosierdzia BoÒego w Lombard. I-

nicjatorem powstania Grupy byû ks. Jacek Wesoûowski.

GrupÅ tworzâ ludzie zafascynowani teatrem, Òywym sûo-

wem i tym co piÅkne w polskiej mowie. OpiekÅ artysty-

cznâ i profesjonalnâ nad grupâ sprawuje znany aktor

Bogdan òaºko.

Obecnie Proscenium, we wspóûpracy z CopernicusFoundation oraz Bocian Production, pracuje nad przygoto-waniem spektaklu "Niemcy" Leona Kruczkowskiego. Plano-wana premiera tego spektaklu to 17 paÎdziernika. DziÅki Òy-czliwej wspóûpracy z Fundacjâ Kopernikowskâ, dramat "Nie-mcy" bÅdzie prezentowany na scenie Copernicus Center przyulicy Lawrence. Spektakl ten realizowany jest w 70 rocznicÅwybuchu II Wojny Ãwiatowej.

Terminy najbliÒszych spektakli:

17 paÎdziernika, 2009, godzina 10:30 (spektakl dlaszkóû)

17 paÎdziernika, 2009, godzina 19:30 18 paÎdziernika, 2009, godzina 16:00Ceny biletów: doroÀli - $20, mûodzieÒ - $15Bilety zbiorowe dla szkóû: $10Bilety bÅdâ dostÅpne w Parafii Miûosierdzia BoÒego w

Lombard, w kilku innych polskich parafiach, w polskichksiÅgarniach w Chicago, w Polamerze oraz na dwie godzinyprzed kaÒdym spektaklem.

Zbiorowe zamówienia oraz informacje pod numerem te-lefonu:

773.909.8277

lub 630.464.0200

ZaproszenieTeatr 13-tka im. Karola Wojtyûy oraz

Polscy Jezuici zapraszajâ na multime-

dialny wieczór wspomnieº o Janie Pawle

II z okazji rocznicy wyboru na StolicÅ

Piotrowâ i 30. rocznicy wizyty w Chicago.

Spotkanie odbÅdzie siÅ w piâtek, 16paÎdziernika, o godz. 8:00 p.m. i w niedzie-lÅ, 18 paÎdziernika o godz. 2:15 p.m. w au-li Jana Pawûa II w Jezuickim OÀrodku Mi-lenijnym. W programie: jedyny reportaÒ zpobytu Ojca Ãw. w Chicago oraz Òywewspomnienie o. Józefa Polaka SJ, jezuity,wieloletniego dyrektora Sekcji Polskiej Ra-dia Watykaºskiego, który z bliska towarzy-szyû Janowi Pawûowi II w ostatnich latachjego pontyfikatu.

RóÒaniec z Janem Pawûem II, piâtek,16 paÎdziernika, o godz. 6:30 p.m. w San-ktuarium NajÀwiÅtszego Serca Pana Jezusa.

Serdecznie zapraszamy,Jezuicki OÀrodek Milenijny5835 W. Irving Park, ChicagoTel: (773) 777-7000Teatr 13-tka, BoÒysûawa Andersohn,

tel: (773) 822-4763.

* * *

Uwaga szachiÀci!Sekcja Szachowa dziaûajâca przy

Stowarzyszeniu Emigracji Polskiej w

Chicago od 2001 r. zaprasza dzieci i mûo-

dzieÒ na naukÅ gry w szachy.

ZajÅcia odbywajâ siÅ w soboty odgodz. 12:30 p.m. w budynku polskiej szko-ûy sobotniej im. Ãw. Trójcy, 1135 N. Clea-ver w Chicago, (wejÀcie do budynku odstrony maûego parkingu z tyûu za koÀcio-

ûem) oraz w niedziele, o godz. 2:00 p.m. wsali pod koÀcioûem Ãw. Trójcy. Osoby do-rosûe równieÒ mile widziane.

Szczegóûowych informacji dotyczâ-cych warunków uczestnictwa w zajÅciachudzielamy w kaÒdâ sobotÅ od 12:00 p.m. do4:00 p.m. i niedzielÅ od 11:45 a.m. do 1:00p.m. w biurze stowarzyszenia, sala 312 wbudynku polskiej szkoûy sobotniej im. Ãw.Trójcy, lub telefonicznie, tel: (773) 384-0900; w tygodniu (312) 850-1031 (Jan Gó-ra) lub przez Internet: [email protected]/

Serdecznie zapraszamyPrezes SEP - Andrzej Zgiet

* * *

Sekcja Szachowa dziaûajâca przy

Stowarzyszeniu Emigracji Polskiej w

Chicago od 2001 r. organizuje VIII Ot-

warte Mistrzostwa Dzieci i MûodzieÒy

Polonijnej w Szachach.

Mistrzostwa odbÅdâ siÅ 15 listopada(niedziela) o godz. 10:00 a.m. w budynkupolskiej szkoûy sobotniej im. Ãw. Trójcy,1135 N. Cleaver St. w Chicago. (WejÀcie dobudynku od strony maûego parkingu z tyûukoÀcioûa). Zawody odbÅdâ siÅ w 4 katego-riach wiekowych:

- przedszkole do klas 3- od 4 do 5 klasy- od 6 do 8 klasy- high schoolTurniej 5-rundowy systemem szwaj-

carskim, partie 20-minutowe. SprzÅt sza-chowy (szachy turniejowe i zegary) milewidziany. Organizatorzy mistrzostw prze-widujâ nagrody dla zwyciÅzców.

Wpisowe za uczestnictwo w zawodach- $10 od osoby. Zgûoszeº moÒna dokony-waå telefonicznie (773) 384-0900 (w kaÒdâsobotÅ od 12:00 p.m. do 4:00 p.m., w nie-dzielÅ od 11:45 a.m. do 1:00 p.m.) w ciâgutygodnia telefonicznie (312) 850-1031, po-cztâ elektronicznâ: [email protected]. Przy zgûoszeniu naleÒy podaå i-miÅ, nazwisko, adres, numer telefonu, kla-sa. Szczegóûowe informacje moÒna uzys-kaå pod w/w numerami telefonów. Zainte-resowanych turniejem uczniów i rodzicówserdecznie zapraszamy.

Prezes SEP.

Andrzej Zgiet

Kierownik Sekcji Szchowej SEP,

Jan Góra

* * *

Ãlâski Piknik pod StrzechâZwiâzek Ãlâzaków w Ameryce Póû-

nocnej zaprasza caûâ PoloniÅ po raz pier-

wszy na piknik pod dachem, jedyny w

swoim rodzaju. Tym razem, mili lud-

kowie, bawiå was bÅdzie orkiestra

"Chris Band" oraz Àlâskie szlagiery i

walczyki. Tradycyjny Àlâski krupniok

popijaå bÅdziemy nie tylko zimnym piw-

kiem, ale takÒe "Àlâskâ przepalankâ".

Piknik odbÅdzie siÅ 17 paÎdziernika ogodz. 6:00 p.m. w sali szkolnej przy parafiiÃw. Heleny, 2311 W. Augusta Blvd. w Chi-cago.

Tel: (773) 235-3575. Po wiÅcej infor-macji dzwoº: Jadwiga: (773) 983-6747,Marek (708) 203-6174. WstÅp - $10.

ZaproszenieMamy zaszczyt poinformowaå Àrodowisko polonijne w Chicago, Òe w dniach 20, 21, 27, 28 paÎdziernika bÅdzie moÒliwoÀå spot-

kania siÅ z reÒyserem Piotrem ZarÅbskim, twórcâ filmów niezaleÒnych, miêdzy innymi filmu “WiÅÎniarki”, który bÅdzie moÒna

obejrzeå w listopadzie na Festiwalu Filmów Polskich w Chicago.

Bard narodowy Tadeusz Sikora zaÀpiewa dla uczestników spotkaº wybrane piosenki ku pokrzepieniu serc.W spotkaniu weÎmie udziaû legendarna dziaûaczka opozycji demokratycznej z Trójmiasta - Ewa Kubasiewicz oraz dziaûaczka Polonii

w Kanadzie - Jolanta Hoppe.Po projekcji filmów i dyskusji bÅdzie moÒna zakupiå ksiâÒkê Ewy Kubasiewicz pt. “Bez prawa powrotu”, CD Tadeusza Sikory oraz

DVD Piotra ZarÅbskiego.Serdecznie zapraszamy.

Terminy spotkaº:

20 paÎdziernika, godz. 20:00

Art Galery Cafe127 Front St., Wood Dale ,IL

21 paÎdziernika, godz 19:30

The International Business Club /OMEGA/6818 W Belmont Ave.Chicago,Il 60634

27 paÎdziernika, godz. 20:00

Jezuicki OÀrodek Milenijny5835 W. Irving Park Rd.Chicago, IL 60634

28 paÎdziernika, godz 20.00

Studio Telewizyjne Bogdana Doli6754 W. Belmont Ave.Chicago

Telefon kontaktowy

630-453-1896

630-312-0997

Norridge Healthcare & Rehabilitation Centre ogûasza zapisy na kolejny, bezpûatny kurs pomocy pielÅgniarskiej - Basic Nurse Assistant Training Program.

Jest to program szkoûa-praca, czyli teoria poûâczona a praktykâ. Kurs odbywaå siÅ bÅdzie w naszym oÀrodku - Nus-ring and Rehabilitation Centre.

Ukoºczenie kursu i zdanie egzaminu upowaÒnia do uzyskania dyplomu stanowego Certified Nurse Assistant i podjÅciapracy w tym zawodzie. Kurs prowadzony jest w jÅzyku angielskim. W zwiâzku z otwarciem polskiego oddziaûu gwarantuje-my pracÅ w naszym oÀrodku. JÅzyk angielski i staûy pobyt, pozwolenia na pracÅ wymagane.

Wszystkich zainteresowanych zapraszamy na spotkanie 19 paÎdziernika (poniedziaûek) o godz. 9:00 a.m. pod adresemNorridge Healthcare and Rehabilitation Centre, 7001 W. Cullom Ave., Norridge, IL 60706.. (okolica Harlem i Irving Park, natyûach K-Mart). Kontakt: BoÒena Cichecka, Marketing Director (773) 576-1613.

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 paŸdziernika 2009 r.8

FILHARMONIA CSO

FFiillhhaarrmmoonniiaa nnaa JJaazzzzoowwooDianne Reeves: Strings AttachedDianne Reeves, wokalRussell Malone, gitaraRomero Lubambo, gitara220 S. Michigan Ave.Piâtek, 16 paÎdziernik 8.00 p.m.Bilety: $24-$83

CChhiiccaaggoowwsskkaa OOrrkkiieessttrraa SSyymmffoonniicczznnaaRiccardo Muti, dyrygentBruckner - Symphony No. 2Sobota, 17 paÎdziernik 3.00 p.m.Bilety: wyprzedane

CChhiiccaaggoowwsskkaa OOrrkkiieessttrraa SSyymmffoonniicczznnaaRiccardo Muti, dyrygentMozart - Symphony No. 35 (Haffner) Bruckner - Symphony No. 2Niedziela, 18 paÎdziernik 2.00 pmBilety: $26-$86

CChhiiccaaggoowwsskkaa OOrrkkiieessttrraa SSyymmffoonniicczznnaaRicardo Mutti, dyrygent. Elin Rombo, sopranRussell Braun, barytonChicago Symphony ChorusDuain Wolfe, dyrygentBrahms - A German RequiemCzwartek, 22 paÎdziernik 8.00 pmBilety: $28-$90

OPERA

FFAAUUSSTT“Faust”, piÅcioaktowa opera

Charlesa Gounoda do libretta JulesaBarbier i Michela Carré, luŸno opartana pierwszej czÅÀci dramatu Goethegoo tym samym tytule. Prapremiera u-tworu miaûa miejsce 19 marca 1859 r.w Teatrze Lirycznym w ParyÒu. Orygi-nalnym jÅzykiem libretta jest francus-ki.

Lyric Opera of Chicago20 N. Wacker Dr.Sobota, 17 paÎdziernik: 7:30 p.m.Wtorek, 20 paÎdziernik: 7:30 p.m.Bilety: $33-$207

FESTIWALE

4455tthh AAnnnnuuaall CChhiiccaaggoo IInntteerrnnaattiioonnaall FFiillmm FFeessttiivvaallJedna z najwiÅkszych i najciekaw-

szych imprez dla fanów dobrego kina.W tym zaprezentowanych zostanie 145filmów dûugometraÒowych z 45 kra-jów caûego Àwiata. Festiwal potrwa do22 paÎdziernika.

AMC River East 21Dzielnica: Streeterville322 E. Illinois St.Bilety: $5-$25WiÅcej informacji: www.chicago-

filmfestival.com

TEATR

BBlluuee MMaann GGrroouuppJedno z najdûuÒej granych przed-

stawieº, na wskroÀ cyrkowe w poûâ-czeniu z pokazami akrobatyki i dobre-go humoru, którego caûoÀå uzupeûniarewelacyjna muzyka na Òywo.

Briar Street Theatre 3133 N. Halsted St. Soboty: 10 p.m. Poniedziaûki i czwartki: 8 p.m. Piâtki i soboty: 7 p.m. Niedziele i soboty:, 4 p.m. Niedziele: 1 p.m. Bilety: $49-$64

MUSICAL

JJeerrsseeyy BBooyyssZwyciÅzca nagrody TONY za naj-

lepszy musical roku 2006. Historiagrupy The Four Seasons i ich dojÀciado muzycznej sûawy. The Four Sea-sons jest znane z takich nagraº, jak:“Sherry,” “Big Girls Don’t Cry, ”“Rag Doll,” “Oh What a Night” and“Can’t Take My Eyes Off You.”

Bank of America Theatre 18 W. Monroe St. Kiedy: Niedziele, œrody, soboty: 2 p.m. Wtorki, œrody, czwartki: 7: 30

p.m. Piâtki i soboty: 8 p.m. Bilety: $30-$110

WYSTAWY

RReeaall PPiirraatteess,, cczzyyllii hhiissttoorriiaa PPrraaww--ddzziiwweeggoo PPiirraattaa SSaammaa BBeellllaammyy ii jjeeggoossttaattkkuu WWhhyyddaahh

Field Museum 1400 S. Lake Shore Drive Zapoznaj siÅ z prawdziw¹ historia

statku Whydah przeistaczajâcego siÅzestatku peûnego niewolników w statekpiracki oraz jego zatoniÅcia u wybrze-Òy Cape Cod. Na wystawie zgroma-dzono ponad dwieÀcie przedmiotówwydobytych ze statku, m.in.: armaty,miecze, monety i zûotâ biÒuterie. Wy-stawa koºczy siÅ 25 paÎdziernika.

Codziennie 9 a.m. - 5 p.m. Bilety: $12-$22

POP/ROCK

PPhhiilliipp GGLLAASSSSMuseum of Contemporary Art220 E. Chicago Ave.Piâtek, 16 paÎdziernik 7 p.m.Bilety: $40

Rodrigo y GabrielaRiviera Theatre4746 N. Racine Ave.Piâtek, 16 paÎdziernik: 6.00 p.m.Bilety: $35

WWIILLCCOOUIC Pavilion525 S. Racine Ave.Niedziela, 18 paÎdziernik: 7.30

p.m.Poniedziaûek, 19 paÎdziernik: 7.30

p.m.Bilety: $39.50

RRiicchhiiee HHaavveennssOld Town School of Folk Music4544 N. Lincoln AveNiedziela, 18 paÎdziernik: 4.00

p.m. 7 p.m.Bilety: $28

UUFFOOHouse of Blues329 N. Dearborn StPiâtek, 16 paÎdziernik 9.00 p.m.Bilety: $41

BLUES

TThhee BBllaacckk OOiill BBrrootthheerrssPiâtek, 16 paÎdziernik 5. 30 p.m.Buddy Guy’s Legends754 S. WabashBilety: za darmo

WW..CC.. CCllaarrkkBuddy Guy’s Legends Piâtek, 16 paÎdziernik 9.00 p.m.754 S. WabashBilety: $15

MMeellvviinn TTaayylloorr aanndd TThhee SSllaacckk BBaannddRosa’s LoungePiâtek, 16 paÎdziernik: 9.30 p.m.Sobota, 17 paÎdziernik: 9.30 p.m.3420 W. Armitage AveBilety: $15

PPeeaacchheess SSttaannttoonn BBlluueess BBaannddPiâtek, 16 paÎdziernik 9 p.m.Sobota, 17 paÎdziernik: 9 p.m.Blue Chicago (at Superior)736 N. Clark St.Bilety: $10

KONCERT TYGODNIA

BB..BB.. KKIINNGGRiley B. King znany jako B.B.

King (ur. 16 wrzeÀnia 1925 w Itta Be-na, Missisipi, USA) - gitarzysta i wo-kalista bluesowy. Jeden z najwybitniej-szych przedstawicieli gatunku. Zostaûobdarzony nieformalnym tytuûemKing of Blues - “król bluesa”. Muzy-ka Kinga, bardzo oszczÅdna, lecz gûÅ-boko emocjonalna, zaliczana jest dostylów Memphis Blues, Modern Ele-ctric Blues i Soul Blues. B.B. King wczasie swej dûugiej kariery staû siÅ ne-storem sceny bluesowej. TakÒe wielumuzyków bluesowych i rockowych ro-Àciûo sobie prawo do wywodzenia

swych korzeni w muzyce Kinga - jedniz peûnym uzasadnieniem, inni bez. Na-grywanie muzyki z Kingiem traktowa-ne byûo jako otrzymanie bûogosûawieº-stwa i legitymacjÅ prawdziwego blues-mana. W rezultacie King staû siÅ cen-nym muzykiem studyjnym oraz byûczÅsto zapraszany do wspóûpracy. W1980 B.B. King zostaû wprowadzonydo Blues Hall of Fame a w 1987 doRock and Roll Hall of Fame. W 2003pojawiû siÅ na 3. miejscu listy 100 naj-wiÅkszych gitarzystów wszech czasówmagazynu “Rolling Stone”. Zalicza-ny do trzech królów bluesa, razem zAlbertem Kingiem i Freddiem Kin-giem.

Paramount Arts Centre23 E. Galena Blvd.Aurora, ILPiâtek, 17 paÎdziernik 8.00 p.m.Bilety: $59-$89

JAZZ

CChhrriiss FFoorreemmaannGreen Mill4802 N. Broadway W kaÒdy piâtek do koºca paÎdzier-

nika o godzinie 5 p.m.Bilety: za darmo

VVoonn FFrreeeemmaann QQuuiinntteettGreen Mill4802 N. Broadway Piâtek, 16 paÎdziernik 9 p.m.Sobota, 17 paÎdziernik 8 p.m.Bilety: $10 - $15

KKuurrtt RRoosseennwwiinnkkeell SSttaannddaarrddss TTrriiooJazz Showcase 806 S. Plymouth Ct. 16 paÎdziernik: 8 p.m.16 paÎdziernik: 10 p.m.17 paÎdziernik: 8 p.m.17 paÎdziernik: 10 p.m.

18 paÎdziernik: 4 p.m.18 paÎdziernik: 8 p.m.18 paÎdziernik: 10 p.mBilety: na miejscu

DDeeee AAlleexxaannddeerr aanndd TThhee EEvvoolluuttiioonn EEnnsseemmbblleeKaterina’s1920 W. Irving Park Rd.Piâtek, 16 paÎdziernik 9 p.m.Bilety: $10

PPaauulliinnhhoo GGaarrcciiaaJeden z najbliÒszych muzycznych

przyjacióû GraÒyny AuguÀcik.Uncommon Ground on Devon1401 W. Devon Ave.Poniedzialek, 19 paÎdziernik 8

p.m.Bilety: $10

PPaauulliinnhhoo GGaarrcciiaa && GGrraaÒÒyynnaa AAuugguuÀÀcciikk Jazz Showcase806 S. Plymouth Ct.Wtorek, 20 paÎdziernik: 8 p.m.Wtorek, 20 paÎdziernik: 10 p.m.Ãroda, 21 paÎdziernik: 8 p.m.Ãroda, 21 paÎdziernik: 10 p.m.Bilety: na miejscu

COUNTRY

The Hoyle BrothersEmpty Bottle 1035 N. Western Ave.W kaÒdy piâtek 5.30 p.m.Bilety: za darmo

KULTURA - KULTURA - KULTURA - KULTURA - KULTURA - KULTURA - KULTURA - KULTURA - KULTURA - KULTURA

red. Bogusûaw KwaÀny

UFO

Wilco

B.B. King

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 paŸdziernika 2009 r. 9

CHICAGO I OKOLICE - CHICAGO I OKOLICE - CHICAGO I OKOLICE - CHICAGO I OKOLICE - CHICAGO I OKOLICE

CTA podnosi ceny biletówPodwyÒki cen w Wietrznym Mie-

Àcie staûy siÅjuÒ chyba tradycjâ. Ja zapo-

wiadano, tak teÒ siÅstanie - CTApodno-

si ceny biletów, a czÅÀå autobusów bÅdzie

jeÎdziûa skróconymi trasami. Wszystko

to za sprawâ ogromnej dziury budÒeto-

wej siÅgajâcej ok. 300 mln dol.

Przewidywane podwyÒki bÅdâ naj-prawdopodobniej wyglâdaå nastÅpujâco:

- opûata za jednorazowy przejazdpociâgiem wzroÀnie z $2.25 do $3

- opûata za jednorazowy przejazdautobusem wzroÀnie z $2.25 do $2.50

- opûata za taryfÅ ekspresowâ wzroÀ-nie do z $2.25 do $3

- peûna opûata za miesiÅczny biletwzroÀnie z $86 do $110

- cena 7-dniowego biletu wzroÀnie z$23 do $30

Niektóre autobusy oznakowane lite-râ X nie bÅdâ juÒ obsûugiwaå ekspreso-wych tras. Ponadto, aÒ 41 linii autobuso-wych, gûównie rano i w nocy, bÅdzie jeÎ-dziå krócej nawet do ok. 3 godzin. O-znacza to, Òe na transportacjÅ miejskâbÅdzie trzeba dûuÒej poczekaå.

Wûadze CTA twierdzâ, Òe zmiany tezostanâ tak wprowadzone, by ucierpiaûona tym jak najmniej podróÒujâcych.Przedstawiciele poinformowali równieÒ,Òe ruch autobusów zostanie ograniczonyaÒ o 13,7 procenta, natomiast ruch po-ciâgów o 9,8 procenta.

Spadûa przestÅpczoÀåSzef chicagowskiej policji Jody

Weis ma pierwsze powody do zado-

wolenia. Od poczâtku roku bowiem

odnotowano aÒ 11-procentowy spa-

dek przestÅpczoÀci w stosunku do ro-

ku ubiegûego.

Wûadze poinformowaûy, Òe najlep-szâ nowinâ jest spadek liczby zabójstwwÀród dzieci i mûodzieÒy. Do 30 wrzeÀ-nia odnotowano 348 zabójstw, co brzmiraczej optymistycznie w porównaniu zprawie 400 zabójstwami w tym samymokresie w roku ubiegûym. Wedûug da-nych zanotowano równieÒ znaczny spa-dek zabójstw w grupie wiekowej od 9do 19 lat, bo aÒ o 47 procent.

Tragedia, która rozegraûa siÅ jednakostatnio pod murami liceum Fenger po-nownie poruszyûa debatÅ na temat prze-stÅpczoÀci wÀród mûodzieÒy szkolnej.Przypomnijmy, Òe troje nastolatkówÀmiertelnie pobiûo 16-letniego DerrionaAlberta. Sprawa ta przykuûa uwagÅ opi-nii publicznej w caûych Stanach. Wzwiâzku z tym, liceum Fenger odwiedzi-li w ubiegûym tygodniu minister eduka-cji Arne Duncan i prokurator generalnyEric Holder. W zwiâzku z tragediâ gûoszabraû równieÒ burmistrz Chicago, Ri-chard Daley, który poinformowaû, Òe wmiejscach zagroÒonych dziaûalnoÀciâgangów zostanie zwiÅkszona liczba fun-kcjonariuszy policji. Ponadto na organi-zacjÅ zajÅå pozalekcyjnych zostanieprzeznaczony 1 mln dol.

W krótkim oÀwiadczeniu Weis zaa-pelowaû o wsparcie spoûeczeºstwa i za-pewniaû, Òe wûadze robiâ wszystko, byzapobiec kolejnym tragediom.

Czujniki wykrywajâce strzaûy

Radny Chicago, George Carde-

nas zaapelowaû, Òe na chicagowskich

ulicach powinny zostaå zamontowane

czujniki wykrywajâce dÎwiÅk strza-

ûów broni palnej.

Urzâdzenia takie zamontowano dotej pory w 36 miastach w Stanach Zje-dnoczonych i dziÅki nim policja jest wstanie szybciej reagowaå w przypadkutego typu zajÀcia.

System ten byû juÒ wdroÒony wChicago kilka lat temu, jednak ze wzglÅ-du na wysokie koszty instalacji, nie zo-staû przyjÅty.

Zakûady konne przez internetWe wtorek Stanowy Zarzâd Wy-

Àcigów przyznaû licencjÅ trzem fir-

mom, umoÒliwiajâcâ zakûady wyÀci-

gów konnych przez internet.

Dyrektor wykonawczy zarzâduMarc Laino twierdzi, Òe nowa regulacjaprzyniesie do kasy stanu dodatkowe 1,7mln dol. Zdaniem dyrektora, do 2010 r.projekt ten moÒe przynieÀå dochody na-wet do 150 mln dol. Nowa ordynacja u-moÒliwia obstawianie zakûadów przezstrony internetowe przy pomocy kom-puterów, telefonów, interaktywnej tele-wizji i innych przenoÀnych urzâdzeº.

Urodziûa w samochodziePrezenterka telewizyjna stacji

ABC7, Judy Hsu urodziûa czwarte

dziecko w samochodzie, podczas drogi

do szpitala na autostradzie Eisenhower.

Poród nastâpiû we wtorek o godzi-nie 3:00 a.m. Dziecko i matka czujâ siÅdobrze. Prezenterka mówi, Òe do tej po-ry nie moÒe uwierzyå, jak to siÅ staûo.Przy porodzie, który zostaû odebrany naprzednim siedzeniu samochodu, pomógûjej mâÒ Tracy.

Tracy powiedziaû, Òe pamiÅta jak wjednym z programów telewizyjnychmÅÒczyzna opowiadaû o podobnym zda-rzeniu. Wtedy w podwiâzaniu pÅpowinypomogûy sznurówki. Tracy twierdzi, Òezastosowaû podobna metodÅ, co zadzia-ûaûo idealnie.

Pogotowie przyjechaûo krótko potym, jak na Àwiat przyszedû syn prezen-terki, Alexander James.

Darmowe punkty szczepieºChicagowski departament zdro-

wia poinformowaû, Òe na terenie sze-

Àciu chicagowskich college'y zostanâ

otwarte punkty, w których bÅdzie

moÒna zaszczepiå siÅ przeciwko wiru-

sowi Àwiºskiej grypy.

Czûonek komisji zdrowia Terry Ma-son powiedziaû, Òe do takich punktówpowinny udaå siÅ osoby, których nie staåna kupno szczepionki. Jak informuje ko-misja, do Chicago ma trafiå w sumie 2mln szczepionek, czyli od 50 do 150 tys.tygodniowo. Pierwszâ dawkÅ, ok. 16tys., otrzymali juÒ pracownicy oÀrodkówmedycznych i dzieci. Kolejne 54 tys. na-pûynâ do miasta juÒ wkrótce i bÅdâ onepodawane w postaci zastrzyku lubspray’u do nosa. Dostanâ je w pierwszejkolejnoÀci grupy zaostrzonego ryzyka.

Rzecznik prasowy chicagowskiegodepartamentu zdrowia powiedziaû, Òestarania poûoÒone sâ na to, aby dostÅp doszczepionek byû powszechny.

W klinikach i przychodniach zaszczepionki przeciw wirusowi zapûaciåtrzeba od 20 do 30 dol. Na terenie kam-pusów bÅdâ one bezpûatne.

Pornografia w policyjnym samochodzie

Policjant miasteczka Clinton w

stanie Illinois przekonaû siÅ, Òe oglâ-

danie pornografii jest raczej "niemo-

ralne", szczególnie na sûuÒbie. We

wtorek zwolniono go z pracy.

Oficer policji, Billy Hurst oglâdaûna sûuÒbie filmy pornograficzne uÒywa-jâc sûuÒbowego komputera z radiowozu.Konsekwencjâ tego byûo jego zwolnie-nie. OskarÒenie przeciwko policjantowiwniesiono juÒ w styczniu. Hurst i jegoadwokat nie skomentowali decyzjiwûadz, twierdzâc, Òe wûadze próbowaûypodwaÒyå jego prywatnoÀå sprawdzajâcsûuÒbowy komputer.

Ãledztwo wykazaûo, Òe Hurst korzy-staû z komputera oglâdajâc prawie 27godzin filmów pornograficznych.

Blagojevich "wywieraû presjÅ" Przewodniczâcy stanowego de-

partamentu, który dwa lata temu

przyznaû niesûusznâ dotacjÅ prywat-

nej szkole powiedziaû, Òe byûy guber-

nator Rod Blagojevich wywieraû na

niego presjÅ.

Dyrektor departamentu do sprawhandlu i ekonomii Warrren Ribley,twierdzi, Òe dotacja nie nastâpiûa za spra-wâ departamentu, bo ten postÅpowaûzgodnie z procedurami i nie naruszyûprawa, ale w wyniku nacisków byûegogubernatora.

W 2007 r. administracja przyznaûadotacjÅ szkole Loop Lab, by pomóc jejw odbudowie po poÒarze. Wtedy teÒfunkcjÅ szefa departamentu odpowie-dzialnego za przyznanie dofinansowaniabyû Ribley. Komisja rewizyjna, powoûa-na w tym roku, stwierdziûa, Òe dotacjazostaûa przyznana bezpodstawnie. Rzâddomaga siÅ zwrotu pieniÅdzy. Niestetyszkoûa pozostaje zamkniÅta, a z sumy 2mln pozostaûo juÒ tylko 120 tys. dol.

Dziura stanu powiÅksza siÅ

Zapowiada siÅ, Òe podatki w ca-

ûym stanie ponownie pójdâ w górÅ?

Administracja gubernatora stanu Pa-

ta Quinna poinformowaûa we wtorek,

Òe deficyt stanu wzrósû o 900 mln dol.

Przyczynâ deficytu jest, jak twierdzâ

wûadze, wzrost bezrobocia.

Dyrektor budÒetowy David Voughtpowiedziaû, Òe aby zaradziå problemowii zaûataå dziurÅ konieczne bÅdâ kolejnepodwyÒki podatków, jak najszybsza ichzbiórka, kolejne poÒyczki i ciÅcia w wy-datkach. Administracja stanu szacuje, Òeze wzglÅdu na wzrost bezrobocia, do ka-sy stanu napûynie w tym roku ok. 850mln dol. mniej niÒ w roku ubiegûym.Wûadze twierdzâ, Òe dochód z oÀrodkówrekreacyjnych i kasyn równieÒ bÅdzieduÒo mniejszy. Kasyno w Joliet byûo za-mkniÅte przez dûuÒszy czas z powoduodnawiania spalonych budynków.

Przypomnijmy, Òe dziura budÒeto-wa stanu Illinois wynosi 11 mld dol.

Przyznaû siÅ do podatkowych machlojek

We wtorek jeden ze "sûynniej-

szych" chicagowskich gangsterów przy-

znaû siÅ do stawianych mu zarzutów o-

szustw podatkowych. Grozi mu kara do

18 miesiÅcy pozbawienia wolnoÀci.

Wedûug dokumentów sâdowych iraportu IRS, Rudolph Fratto przyznaû siÅdo niezapûacenia ponad 140 tys. dol. wokresie od 2001 r. do 2007 r. Fratto ka-zaû róÒnym firmom wystawiaå czeki nanie funkcjonujâcâ firmÅ, której konto

kontrolowaû on sam. Jednym z biznesówbyûa firma hazardowa, która w 2005 r.zapûaciûa mu 58 tys. dol. za pracÅ dozor-cy i "majstra".

Wyrok w jego sprawie zapadnie 12stycznia. Wûadze poinformowaûy, Òe je-go nazwisko pojawiaûo siÅ czÅsto pod-czas prowadzenia Àledztwa w sprawie o-szustw podatkowych. Jest to jednak jegopierwszy wyrok.

Fratto miaû powiâzania z jednym znajbardziej skorumpowanych chica-gowskich policjantów, Williamem Han-hardtem. Mieli oni wspólnie dowodziåkradzieÒâ biÒuterii.

MÅÒczyznÅ wiâÒe siÅ równieÒ z klu-czowym czûonkiem mafii ElmwoodPark, Nick'iem Calabrese.

Skradziono dane lekarzy Rzeczniczka firmy ubezpieczenio-

wej Blue Cross Blue Shields poinfor-

mowaûa, Òe zostaû skradziony kompu-

ter, w którym znajdujâ siÅ dane osobo-

we lekarzy z caûych Stanów Zjednoczo-

nych. Do kradzieÒy doszûo w Chicago.

W skradzionym komputerze znaj-dujâ siÅ dane osobowe i numery socialsecurity. W zwiâzku z tym ponad 800tys. lekarzy w caûym kraju moÒe staå siÅofiarami kradzieÒy toÒsamoÀci.

Osoby, których dane znajdowaûy siÅw skradzionym komputerze otrzymaûylisty zawiadamiajâce o zaistniaûej sytua-cji i o tym, jak postÅpowaå wobec za-jÀcia.

Redaguje: Aneta Olszyñska

UROCZYSTE OTWARCIE ODRESTAUROWANEJ SALI PADEREWSKIEGO W MUZEUM POLSKIM W AMERYCE

Otwarcie odrestaurowanej historycznej Sali Ignacego Jana Paderewskiego

jest wydarzeniem dûugo wyczekiwanym. W trakcie 14 miesiÅcy wytÅÒonych

prac przy renowacji i konserwacji obiektów, muzealny Komitet Renowacji Sa-

li Paderewskiego korzystaû z darmowych materiaûów i nieodpûatnej pracy wy-

kwalifikowanych i oddanych sprawie pracowników, rzemieÀlników i artystów.

Otwarcie odrestaurowanej Sali Ignacego Jana Paderewskiego odbÅdzie siÅ wpiâtek, 6 listopada 2009 roku. Spotkanie rozpocznie siÅ o godzinie 18: 00, a o19:30 zostanie podana kolacja. Podczas wieczoru oferowane bÅdzie specjalnezwiedzanie Sali Paderewskiego, goÀcie Muzeum bÅdâ mogli zapoznaå siÅ z dro-gocennymi fotografiami, dokumentami i innymi pamiâtkami po Paderewskim.Koszt uczestnictwa w tej uroczystoÀci wynosi 175 dolarów.

W spotkaniu mogâ uczestniczyå jedynie posiadacze zaproszeº. Fundusze zo-stanâ przeznaczone na rzecz Sali Ignacego Jana Paderewskiego. Mile widziane sâstroje wieczorowe. Zainteresowanych wziÅciem udziaûu w uroczystoÀci prosimy okontakt z Alicjâ Dutkâ pod numerem telefonu 847-382-6339.

* * *

Dnia 21 paÎdziernika 2009 roku, w ÀrodÅ, o godzinie 19:00 w Sali Gûó-

wnej Muzeum Polskiego w Ameryce pod adresem 984 N. Milwaukee Avenue,

Chicago, IL. 60642 odbÅdzie siÅ drugie spotkanie z cyklu "Gwiazdy opery",

którego goÀciem bÅdzie Àwiatowej sûawy polski tenor Piotr Beczaûa.

Wiecej informacji o artyÀcie uzyskacie Paºstwo podczas spotkania i na stro-nie internetowej: www.beczala.com

Spotkanie bÅdzie prowadzone w jÅzyku polskim.WstÅp: sugerowana donacja 10.00 $ na rzecz muzeum. RSVP 1-773-384-3352

* * *

Muzeum Polskie w Ameryceserdecznie zaprasza na koncert muzyki pochodzâcej z kolekcji Muzeum

Polskiego w Ameryce.

W programie wystâpiâ: tenor David Troiano, dyrektor chóru i organistaoraz pianista Michaû Korzistka, sûawny polski interpretator muzyki Chopina.

niedziela, 1 listopada 2009 rokugodzina 14:00Sala GûównaMuzeum Polskiego w Ameryce984 N. Milwaukee Avenue.Chicago, IL. 60642

RSVP773-782-2605 (8:30 rano - 16:00)773-562-6059 (po godzinie 16:00)

WstÅp:10.00 $ donacja8.00 $ donacja - czûonkowie Muzeum, emeryci oraz uczniowie i studenci.

W koncercie moÒe uczestniczyå 150 osób.

* * *

Jak dobrze nam... byûo, jest i bÅdzie! 60-lecie ZHP w Chicago

Zarzâd Obwodu ZHP Chicago serdecznie zaprasza caûâ harcerskâ ro-

dzinÅ, naszych przyjacióû i sympatyków, na bankiet jubileuszowy pod hasûem

"Jak dobrze nam... byûo, jest i bÅdzie!" w sobotÅ, 7 listopada b.r. w sali Whi-

te Eagle Banquets, 6839 N. Milwaukee Avenue, Niles.

Poczâtek o godz. 6:30 wieczorem, do taºca graå bÅdzie zespóû "Profil Band".Donacja: $70 od osoby (peûny stolik $650), zniÒka dla mûodzieÒy harcerskiej dolat 18. Informacje i rezerwacje biletów: B. Haszlakiewicz, 847-251-6169. Do-chód z bankietu przewidziany jest na prowadzenie programów harcerskich, m.in.na pomoc mûodzieÒy, która w przyszûym roku poleci do Polski na Zlot StuleciaHarcerstwa.

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 paŸdziernika 2009 r.10

Biaûy Dom walczy juÒ nietylko w Afganistanie i I-raku. WûaÀnie wypowie-

dziaû wojnÅ telewizji Fox News.Fox News nigdy nie byûa ulu-

bieºcem obecnej administracji. JejpublicyÀci krytykujâ rzâdowy pro-jekt reformy zdrowia i pakiet stymu-lujâcy ekonomiÅ, prezydenckâ stra-tegiÅ w Afganistanie oraz jego nieu-danâ próbÅ wywalczenia olimpiadydla Chicago. W piâtek zaÀ nie moglisiÅ nadziwiå, dlaczego Barack Oba-ma tak szybko dostaû Pokojowâ Na-grodÅ Nobla.

Administracja najwyraÎniej majuÒ doÀå, bo stratedzy prezydentaprzystâpili do niespotykanej ofensy-wy przeciwko Fox News, która jestnajpopularniejszâ informacyjnâ sta-cjâ w kablówkach w USA.

- Gdy oni prowadzâ wojnÅ prze-ciwko Obamie i Biaûemu Domowi,nie musimy udawaå, Òe tak po prostuzachowujâ siÅ media - przekonywaûana antenie CNN Anita Dunn, szefo-wa Departamentu Komunikacji pre-zydenckiej administracji.

I podkreÀliûa, Òe stacja Fox NewsczÅsto dziaûa tak, jak gdyby byûa“skrzydûem Partii Republikaºskiej”.“Zamierzamy traktowaå ich tak sa-mo, jak traktujemy swoich przeciwni-ków” - zapowiedziaûa Dunn w wy-wiadzie dla “Timesa”, ostrzegajâc,Òe Biaûy Dom nie bÅdzie siÅ biernieprzyglâdaå, jak jego oponenci próbu-jâ “zniszczyå prezydenta”.

OskarÒyûa teÒ prezenterów FoxNews o to, Òe nie oddzielajâ infor-macji od komentarza.

Miliony przed ekranem - OczywiÀcie Fox News traktu-

je Baracka ObamÅ ostrzej niÒ inne

stacje telewizyjne, bo my zatru-

dniamy konserwatywnych komen-

tatorów. AponiewaÒ Obama jest li-

beraûem, to nie podoba nam siÅ je-

go polityka - wyjaÀniaû na antenie

Bill O’Reilly. Najbardziej popu-

larny komentator tej prawicowej

stacji podkreÀliû teÒ, Òe Fox News

oddziela informacje od komenta-

rzy i “najzwyczajniej w Àwiecie o-

powiada o tym, co siÅ wydarzyûo”.

- Byûem bardzo zdziwiony, ÒeBiaûy Dom zdecydowaû siÅ wprostsformuûowaå swoje oskarÒenia. Ichoå siÅ z nimi zgadzam, to nie rozu-miem strategii administracji Obamy.Takie dziaûania pomogâ jedynie FoxNews w zdobyciu nowych widzów -przekonuje Joshua Friedman, laureatPulitzera, wykûadowca w szkoledziennikarstwa na UniwersytecieColumbia. - SâdzÅ, Òe to dziaûanieodzwierciedla gûÅbokâ frustracjÅBiaûego Domu. Innego zdania jestpolitolog Larry Sabato. Wedûug nie-go, Biaûy Dom zdecydowaû siÅ naten krok ze wzglÅdu na coraz gûoÀ-niejsze gûosy krytyki pûynâce z obo-zu demokratów. Administracja szu-ka wiÅc teraz wspólnego wroga, któ-ry pomoÒe jej zmobilizowaå elekto-rat. - W polityce kaÒdy potrzebujewroga - podkreÀliû Sabato cytowanyprzez agencjÅ AFP.

Stratedzy Biaûego Domu mogâmieå powody do niepokoju. Od kil-ku miesiÅcy zdecydowanie roÀnie li-czba odbiorców konserwatywnych

mediów. A Fox News pozostaje lide-rem wÀród kanaûów informacyjnych.Jak wynika z badaº Nielsen MediaResearch, w drugim kwartale tegoroku w godzinach najwiÅkszej oglâ-dalnoÀci Fox News wûâczaûo Àrednio2,1 miliona widzów, CNN 862 tysiâ-ce, a MSNBC 790 tysiÅcy.

Bill O’Reilly kaÒdego wieczoraprzyciâga przed ekrany grubo ponad3 miliony widzów. Rzesze wiernychodbiorców majâ równieÒ Sean Han-nity czy Glenn Beck - znany m.in. ztego, Òe nazwaû ObamÅ rasistâ, so-cjalistâ i faszystâ. Zyskujâ teÒ inniprawicowi komentatorzy z radio-wym showmanem Rushem Lim-baugh na czele. OczywiÀcie drugastrona barykady teÒ nie skupia siÅtylko na bezstronnych informacjachi wywaÒonych komentarzach.

MSNBC równie ostro walczy oodbiorców o liberalnych czy lewico-wych poglâdach. RóÒnica polega natym, Òe jej dziennikarze Keith Olber-mann czy Rachel Maddow, nie majâna razie szans w pojedynku z prawi-cowymi rywalami.

Ciâgûa walka Konflikt miÅdzy liberaûami a

stacjâ Fox News zaczâû siÅ na dûu-

go przed sukcesem Obamy. - Oni

walczâ od zawsze i to jest cel istnie-

nia tej stacji.

Fox oglâdajâ gûównie ludzie,którzy szukajâ potwierdzenia swychprawicowych poglâdów. Gdy Bushbyû prezydentem, nie potrzebowalitej stacji aÒ tak bardzo - przekonujeFriedman.

EkstremiÀci przeprowadzili

atak na jeden z najlepiej strzeÒo-

nych obiektów wojskowych.

USA uspokajajâ, Òe broº atomo-

wa jest bezpieczna.

DziewiÅciu przebranych wwojskowe mundury napastników,uÒywajâc broni maszynowej i gra-natów, zdoûaûo siÅ przedrzeå przezpierwszy z posterunków strzegâ-cych dostÅpu do kwatery gûównejpakistaºskiej armii. Wybuchûa za-ciekûa bitwa. ZginÅûo szeÀciu Òoû-nierzy i czterech ekstremistów. Po-zostali wziÅli 42 zakûadników i za-barykadowali siÅ w jednym z bu-dynków.

W niedzielÅ o Àwicie do akcjiwkroczyli komandosi. Tracâcdwóch ludzi, odbili 39 zakûadni-ków. Wszyscy ekstremiÀci, opróczich dowódcy, zostali zabici. - Za-kûadników pilnowaû zamachowiecopasany ûadunkami wybuchowy-mi. Caûa akcja polegaûa na wyeli-minowaniu go, zanim zdâÒy zdeto-nowaå ûadunki - tûumaczyû póÎniejdowodzâcy akcjâ generaû AtharAbbas. Jego zdaniem trzej zakûa-dnicy, którzy zginÅli, zostali zabiciprzez ekstremistów.

Atak na kwaterÅ gûównâ armiiwywoûaû szok w Pakistanie. Obiektznajdujâcy siÅ w garnizonowymmieÀcie Rawalpindi uchodziû za je-dno z najlepiej strzeÒonych miejscw kraju.

- Lepiej pilnowane sâ tylko sie-dziba rzâdu i prezydenta oraz bazy,w których przechowywana jestbroº nuklearna. Ten atak pokazaû,

Òe ekstremiÀci sâ w stanie zaatako-waå wszÅdzie - mówi dr AhmadRashid Malik, politolog z Islama-bad Policy Research Institute. A-merykaºska sekretarz stanu HillaryClinton i szef brytyjskiego MSZDavid Milliband uspokajali pod-czas wspólnej konferencji praso-wej w Londynie, Òe arsenaû nuk-learny Pakistanu jest bezpieczny.Ale pakistaºscy eksperci sâ wyraÎ-nie zaniepokojeni sukcesami eks-tremistów. - JeÀli Àwiat nie udzielipeûnego wsparcia Pakistanowi, ta-libowie bÅdâ odnosiå kolejne zwy-ciÅstwa aÒ do obalenia wûadz. Podrodze zacznie objawiaå siÅ wielusojuszników talibów, takÒe w ar-mii. A wtedy arsenaûy mogâ byå wniebezpieczeºstwie - ostrzegaprof. Abdullah Ghulam z Uniwer-sytetu w Peszawarze.

Weekendowy zamach to juÒtrzeci atak w tym tygodniu. W piâ-tek eksplozja samochodu puûapkiw Peszawarze zabiûa 52 osoby. Wminiony poniedziaûek ekstremiÀciprzeprowadzili natomiast atak nabiuro ONZ w Islamabadzie, zabija-jâc piÅciu jego pracowników.

Eksperci ostrzegali, Òe po zabi-ciu w sierpniu przywódcy talibówBaitullaha Mehsuda zamachy mo-gâ przybraå na sile. Nowy dowód-ca bÅdzie chciaû bowiem pokazaå,Òe talibowie nie zostali pokonani. -Teraz czas na armiÅ i odkûadanâ o-fensywÅ w bastionie talibów wWaziristanie Poûudniowym - mówidr Malik.

Arnold Schwarzenegger -gubernator stanu Kalifor-nia (zachodnie wybrzeÒe

USA) podpisaû wczoraj projekt u-stawy, która uûatwi walkÅ sâdo-wâ z mediami publikujâcymizdjÅcia, które stanowiâ “inwaz-jÅ” na prywatne Òycie sûawnychosób - informuje AP powoûujâcsiÅ na komunikat rzâdu stanowe-go.

Gwiazdor “Terminatora” pod-pisaû caûâ seriÅ przepisów, wûâcznie zpoprawkâ do obowiâzujâcego od 10lat prawa, zgodnie z którym na papa-razzich dziaûajâcych agresywnie lubnielegalnie moÒna nakûadaå karypieniÅÒne.

Poprawka Schwarzeneggera po-zwala na wytaczanie procesów me-diom, które pûacâ za materiaûy (zdjÅ-

cia, nagrania) zdobyte w niewûaÀci-wy sposób i jako pierwsze publikujâje lub udostÅpniajâ publicznie.

Tabloidy, programy telewizyjne iportale internetowe pûacâ czasemmilionowe odszkodowania za naru-szenie prywatnoÀci gwiazd.

Poprawka Schwarzeneggera we-jdzie w Òycie w styczniu 2010 roku.

Talibowie atakujâ armiÅWASZYNGTON

Biaûy Dom zaniÒa statystykiPrezydent USA Barack Obama wysyûa wiÅcej wojsk do Afganista-

nu, niÒ ogûasza to oficjalnie Biaûy Dom, który nie wspomina o woj-

skach wsparcia.

Do zapowiadanych 21 000 Òoûnierzy dochodzi jeszcze co najmniej13 000 Òoûnierzy oddziaûów wsparcia. Jak zwróciû uwagÅ “ WashingtonPost”, o wojskach wsparcia administracja na ogóû nie wspomina w komu-nikatach.

W sumie Obama zatwierdziû zwiÅkszenie siû w Afganistanie w tym ro-ku o 34 tys. Òoûnierzy, z czego 21 tys. to oddziaûy bojowe. Liczba wojskUSA w tym kraju osiâgnie pod koniec tego roku 68 tys. Jest to ponad dwarazy wiÅcej wojsk, niÒ byûo ich w Afganistanie pod koniec kadencji prezy-denta George’a Busha.

W skûad wojsk wsparcia wchodzâ zwykle jednostki inÒynieryjne, me-dyczne, eksperci wywiadu i Òandarmeria wojskowa.

WASZYNGTON

Terminator kontra paparazziSACRAMENTO

Trzecia wojna ObamyWASZYNGTON

Protest przed siedzib¹ telewizji Fox News w Nowym JorkuAP

Atak na kwaterÅ gûównâ armii wywoûaû szok w PakistanieAFP

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 paŸdziernika 2009 r. 11

Sekretarz stanu USA oceniûaswoje wtorkowe rozmowyz prezydentem Dmitrijem

Miedwiediewem jako “bardzo u-dane”. - Nie chcÅ dawaå ocen,poniewaÒ to nie moja rola. Jed-nak jestem bardzo zadowolonaze spotkania. Byûo bardzo otwar-te - oÀwiadczyûa sekretarz stanuUSA Hillary Clinton.

Clinton wyraziûa równieÒ na-dziejÅ, Òe w przyszûoÀci bÅdzie mia-ûa okazjÅ spotkaå siÅ takÒe z Puti-nem, który w tych dniach goÀci wChinach.

Pani Clinton oznajmiûa, Òe USAnie podjÅûy jeszcze ostatecznych de-cyzji w sprawie nowej konfiguracjiich systemu obrony przeciwrakieto-wej. PodkreÀliûa przy tym, Òe Fede-racja Rosyjska i Stany Zjednoczonenie stanowiâ dla siebie wzajemniezagroÒenia.

“UwaÒamy, Òe inne kraje zagra-Òajâ obu naszym paºstwom. DlategozaproponowaliÀmy bliÒszâ wspóûpra-cÅ miÅdzy Rosjâ i USA” - powie-dziaûa, nie wdajâc siÅ w szczegóûy.

Gûównym tematem jej spotkaniaz Miedwiediewem byûo ewentualnezaostrzenie sankcji wobec Iranu.Wedûug Îródûa w DepartamencieStanu USA, rosyjski prezydent mó-wiû “caûkiem szczerze, Òe jest zado-wolony z wyników rozmów w Ge-newie i oczekuje od Iranu, Òe jewprowadzi w Òycie, a jeÀli nie, to bÅ-dâ sankcje”.

Clinton: pomoc dla Gruzji, ale bez tarczy

“PomoÒemy narodowi gruziº-

skiemu, by mógû siÅ broniå” - po-

wiedziaûa Clinton w radiu Echo

Moskwy w drugim dniu wizyty w

rosyjskiej stolicy.

“Nie widzÅ za to powodów”,by rozmieszczaå elementy tarczy an-tyrakietowej na gruziºskim teryto-rium - zastrzegûa szefowa amerykaº-skiej dyplomacji. Dodaûa: “Wiem,Òe perspektywa ta niepokoi RosjÅ ichcielibyÀmy usunâå przyczyny tegoniepokoju”.

Stosunki na linii Moskwa-Tbilisisâ napiÅte od zeszûorocznej wojnierosyjsko-gruziºskiej.

We wtorek Hillary Clinton spot-kaûa siÅ z prezydentem Rosji Dmitri-jem Miedwiediewem, z którym roz-mawiaûa o ewentualnym zaostrzeniusankcji wobec Iranu. Wedûug przed-stawiciela amerykaºskiego Departa-mentu Stanu, Miedwiediew mówiû“caûkiem szczerze, Òe jest zadowo-lony z wyników rozmów w Genewiei oczekuje od Iranu, Òe je wprowadziw Òycie, a jeÀli nie, to bÅdâ san-kcje”.

Podczas rozmów z paniâ Clintonminister spraw zagranicznych RosjiSiergiej òawrow oÀwiadczyû, Òe Ro-sja z rezerwâ podchodzi do nowychsankcji przeciwko Iranowi. Jegozdaniem, naûoÒenie ich w tej chwiliprzyniosûoby efekty odwrotne odspodziewanych. òawrow podkreÀliû,Òe wysiûki spoûecznoÀci miÅdzynaro-dowej powinny byå skoncentrowanena dyplomacji.

òawrow: Rosja chce od USA wyjaÀnieº ws. tarczy na Ukrainie

Minister spraw zagranicznych

Rosji Siergiej òawrow oÀwiadczyû,

iÒ chce wyjaÀnieº w sprawie “nie-

oczekiwanych” wypowiedzi za-

stÅpcy ministra obrony USA Ale-

xandra Vershbowa, wedûug które-

go Waszyngton rozwaÒa umie-

szczenie na Ukrainie systemów ra-

darowych tarczy antyrakietowej.

Jak podaû magazyn “DefenceNews”, Vershbow miaû powiedzieå,Òe UkrainÅ doûâczono do listy kra-jów, w których po zreformowaniu o-brony przeciwrakietowej mogûybystacjonowaå radary wczesnego o-strzegania.

“ O Àwiadczenie Alexandra Ver-shbowa byûo raczej nieoczekiwane.W zasadzie jest on osobâ skûonnâ doekstrawagancji. ChcielibyÀmy otrzy-maå peûne wyjaÀnienia” - powie-dziaû òawrow dziennikarzom w sto-licy Moûdawii Kiszyniowie, gdzieodbywa siÅ szczyt Wspólnoty Nie-podlegûych Paºstw.

Wedûug szefa rosyjskiej dyplo-macji, nowy projekt amerykaºskiejobrony przeciwrakietowej, przygo-towywany po rezygnacji z umie-szczenia jej staûych elementów wPolsce i Republice Czeskiej, wywo-ûuje “wiÅcej pytaº niÒ odpowie-dzi”.

Rosja byûa zdecydowanie prze-ciwna polsko-czeskiemu komponen-towi tarczy, uwaÒajâc go za zagroÒe-nie swego bezpieczeºstwa.

Poproszony o skomentowaniezrelacjonowanych przez “DefenceNews” planów USA nowy ministerspraw zagranicznych Ukrainy PetroPoroszenko powiedziaû: “SâdzÅ, Òebyûoby to niekonstytucyjne”.

Z caûej Ameryki do Waszyng-

tonu zjechaûy tysiâce homo-, bi-

oraz transseksualistów. Obama

zûoÒyû im wiele obietnic.

W niedzielÅ tûum zwolennikówruchu LGBT zgromadziû siÅ w oko-licach Dupont Circle - sûynnej wa-szyngtoºskiej dzielnicy gejowskiej- skâd ruszyû w kierunku BiaûegoDomu w ramach NarodowegoMarszu RównoÀci.

Kilkadziesiât tysiÅcy ludzi pou-bieranych w koszulki z napisem“Równouprawnienie dla par ge-jowskich” lub w tÅczowych kami-zelkach, z tÅczowymi parasolkami,z dzieåmi niosâcymi tÅczowe flagiczy nawet z psami w tÅczowychwdziankach maszerowaûy, wykrzy-kujâc, Òe walka o prawa gejów totaka sama walka jak o prawa czar-nych kilkadziesiât lat temu. Ubraniw garnitury starsi panowie mieli na-wet krawaty w kolorach tÅczy.

- Chcemy pokazaå prezydento-wi, jak wiele nas jest, by pomóc muprzekonaå Kongres do przyznanianam takich praw jak parom hetero-seksualnym - mówiûa “Rz” Kat-hleen Richter, dwudziestoparolet-nia szczupûa blondynka walczâca oprawo do lesbijskich maûÒeºstw.

- Mamy nadziejÅ, Òe prezydentdoprowadzi do tego, Òe w nastÅp-nych latach bÅdâ z nami maszero-waå kongresmeni. Chcemy zmieniåAmerykÅ, zmieniå Àwiat… na lepsze- przekonywaû “Rz” Andrew Hel-tzberg, który na marsz przyszedû zeswym partnerem.

Prezydent Barack Obama zdajesobie sprawÅ z nadziei homosek-sualistów i ich potÅÒnych wpûy-wów. Dlatego ostatnio mianowaûgeja ambasadorem w Nowej Zelan-dii (to trzeci homoseksualista ot-warcie przyznajâcy siÅ do swej o-rientacji na stanowisku ambasadoraw historii USA), a sobotni wieczórspÅdziû na uroczystej kolacji zorga-nizowanej przez Human Rights

Campaign - najwiÅkszâ organizacjÅwalczâcâ o prawa homoseksuali-stów.

Obietnice Obamy Fetowany niczym piosenkarka

Lady Gaga dziÅkowaû “przyjacio-ûom gejom” za to, Òe pomogli muw zdobyciu Biaûego Domu, i pod-kreÀlaû, Òe bÅdzie walczyû razem znimi o prawa homoseksualistów, boich ruch “jest przykûadem walki orównoÀå i sprawiedliwoÀå”, tak jakkiedyÀ ruch walczâcy o równoÀåAfroamerykanów.

Powtórzyû teÒ przedwyborczâobietnicÅ, Òe zniesie przepisy, któreograniczajâ moÒliwoÀå sûuÒby ho-moseksualistów w armii USA.Zgodnie z zasadâ “Don’t ask,don’t tell” (“Nie pytaj, niemów”) geje mogâ bowiem sûuÒyåw wojsku, jeÀli nie obnoszâ siÅ zeswojâ orientacjâ. Dowódcom niewolno zapytaå ich o to, czy sâ ho-mo- czy heteroseksualistami.

- Nie powinniÀmy karaå amery-kaºskich patriotów, którzy chcâsûuÒyå ojczyÎnie. PowinniÀmy siÅcieszyå z ich gotowoÀci do sûuÒby iich odwagi... zwûaszcza teraz, gdyprowadzimy dwie wojny jedno-czeÀnie - mówiû Obama. Zapowie-dziaû teÒ, iÒ postara siÅ przyznaå ro-dzinom LGBT tyle przywilejów, naile pozwala obecne prawo, i Òe pra-cuje nad ustawâ, która ma zakoº-czyå dyskryminacjÅ par gejow-skich.

Wielu rozczarowanych Mimo to w sobotni wieczór o-

klaskom i piskom poparcia nie byûokoºca. JuÒ po uroczystej kolacjiwielu homoseksualistów podkreÀ-laûo, Òe sûowa prezydenta ich roz-czarowaûy.

- Obama od kilku miesiÅcy jestjuÒ w Biaûym Domu, a demokracimajâ wiÅkszoÀå w Kongresie i Se-nacie. Dlatego musi wreszcie dzia-

ûaå. Nasze sprawymuszâ byå trakto-wane prioryteto-wo, bo taki ukûadpolityczny moÒesiÅ dûugo nie po-wtórzyå. MamyjuÒ doÀå nieró-wnego traktowania- przekonuje “Rz”wielebny Wes Ja-misa z ChrzeÀcijaº-skiego KoÀcioûa(Uczniowie Chry-stusa), który namarsz przyszedû wkoloratce.

Zachwyconysûowami Obamybyû jednak mûodychûopak z gÅstym,ciemnym zaro-stem na twarzy, wfioletowej sukien-ce i niebieskâ chu-stâ na gûowie. -Nigdy Òaden pre-zydent USA takbardzo nas nie po-pieraû - mówiû Ja-son.

Clinton zadowolona ze spotkaniaWASZYNGTON, MOSKWA

Geje ruszyli na Biaûy DomWASZYNGTON

Sekretarz stanu USA Hillary Clinton.AFP

Uczestnicy Narodowego Marszu Równoœci dotarli doBia³ego Domu.

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 paŸdziernika 2009 r.12

SPRAWY BIE¯¥CE - SPRAWY BIE¯¥CE - SPRAWY BIE¯¥CE - SPRAWY BIE¯¥CE - SPRAWY BIE¯¥CE

Teraz juÒ nie ma wât-pliwoÀci. Komunisty-czni agenci sâ nadalaktywni w KongresiePolonii Amerykaºskiej(KPA).

Na str. 3 “Gazety Polskiej” zdn. 19-20 wrzeÀnia br. ukazaû siÅ ar-tykuû o p. Stanley’u Trojaniaku. O-pierajâc siÅ o sprawdzone materiaûyÎródûowe, artykuû ten przekonujâcowykazuje, Òe ten dobrze prosperujâ-cy przedsiÅbiorca, Wielki MarszaûekParady Puûaskiego w Nowym Jorku iNew Jersey w latach 2001 i 2002,dyrektor krajowy KPA (do nieda-wnego ustâpienia z tej funkcji) i kan-dydat do Rady Dyrektorów Polsko-Sûowiaºskiej Federalnej Unii Kredy-towej (P-SFUK) w nadchodzâcych18 paÎdziernika wyborach, to jest“PIOTRUÔ - agent komunisty-cznego wywiadu wojskowego PRL.P. Trojaniak zaprzecza, Òe on i“PIOTRUÔ to ta sama osoba.

Czytelnicy zapewne pamiÅtajâdobrze znany fakt z historii XX wie-ku: od póÎnych lat 40-tych do koºcalat 80-tych sûuÒby wywiadowczePRL, tego najwiÅkszego satelitarne-go reÒimu Zwiâzku Sowieckiego,wysûaûy ok. 10 tysiÅcy agentów wcelu infiltracji polskich organizacjipoza granicami Polski. Ci co przy-byli do Ameryki, kûamali w swoichkwestionariuszach amerykaºskichsûuÒb imigracyjnych zatajajâc faktswoich powiâzaº z komunistyczny-mi sûuÒbami, gdyÒ inaczej nie otrzy-maliby zapewne pozwolenia nawjazd i osiedlenie siÅ w USA. Ichmisjâ byûo infiltrowanie, opanowa-nie i neutralizowanie polskich orga-nizacji w Ameryce i innych krajach,gdzie osiedlali siÅ Polacy, aby nie by-ûy one w stanie odgrywaå w tych kra-jach roli grup nacisku i lobbingu dlaodrodzenia silnej i suwerennej Polski(na co zresztâ ciâgle jeszcze czeka-my).

W poniedziaûek 21 wrzeÀnia drSûawomir Cenckiewicz, dobrze zna-ny Polonii polski historyk i jeden znajlepszych ekspertów w sprawachwywiadu i sûuÒb bezpieczeºstwaPolski z okresu panowania komuni-stów, potwierdziû informacje o p.Trojaniaku opublikowane w “Pol-skiej Gazecie”. Wedûug dra Cen-ckiewicza, istnieje bogata dokumen-tacja w Instytucie PamiÅci Narodo-wej (IPN), opisujâca dziaûalnoÀåPIOTRUSIA w Polsce w zakresie

zwalczania patriotów pragnâcychpowrotu silnej i suwerennej Polski.Dr Cenckiewicz jest przekonany Òep. Trojaniak jest tym PIOTRUSIEM.

DuÒe zasûugi w tropieniu tychkomunistycznych agentów w Ame-ryce poûoÒyûa organizacja Forum O-brony Praw Polonii (FOPP). MoÒnaprzypuszczaå, Òe ich wysiûki pomog-ûy takim badaczom jak dr Cenckie-wicz skoncentrowaå siÅ na najbar-dziej podejrzanych osobach. Bez te-go trudno sobie wyobraziå, aby takskrupulatny i metodyczny historykjak dr Cenckiewicz byû w stanie po-twierdziå doniesienia “Polskiej Ga-zety” w tak krótkim czasie, choåfaktem teÒ jest, Òe prowadzi on ba-dania w IPN nad tematem komuni-stycznych agentów infiltrujâcych po-lonijne organizacje na caûym ÀwieciejuÒ od wielu lat. Osoby zaintereso-wane tematem miaûy wiele okazji,aby wysûuchaå wykûadów dra Cen-ckiewicza na spotkaniach z nim, or-ganizowanych w metropolii nowo-jorskiej przez SWAP (Stowarzysze-nie Weteranów Armii Polskiej) orazKPA.

Wedûug dr Cenckiewicza, ci a-genci dâÒâ do spacyfikowania polo-nijnych organizacji tak, aby staûy siÅbezuÒyteczne jako polityczne lobbypolskie w USA. Przyznaå trzeba, Òeagenci odnoszâ znaczâce sukcesy natym polu. Dobrze poinformowaniwÀród dziaûaczy poznali juÒ niektó-rych agentów po prostu po ich dzia-ûalnoÀci. Trojaniak to tyko poczâtek.Pozostali agenci, a wiadomo Òe jestich wielu, powinni natychmiast do-browolnie odejÀå z wszelkich stano-

wisk przywódczych w KPA i wszel-kich innych organizacjach polonij-nych! Czy wolâ bezczelnie czekaå aÒich nazwiska i dokumenty opubliku-je dr Cenckiewicz w swojej nowejksiâÒce?

“Polska Gazeta” podaje m. in.Òe p. Trojaniak torpedowaû i bloko-waû lustracjÅ przywódców wymaga-nâ w KPA. Dla wyjaÀnienia, lustra-cja jest w tym przypadku mechaniz-mem oczyszczania, czyli eliminacjikomunistycznej agentury ze stano-wisk przywódczych we wûadzachpaºstwa polskiego (i innych paºstwwyzwolonych spod komunizmu), atakÒe w patriotycznych polskich or-ganizacjach w Ameryce i wszelkichinnych krajach osiedlenia polskich e-migrantów. Jedna z siedmiu rezolucjiprzyjÅtych 12 maja 2006 r. na plenar-nej sesji Krajowej Konferencji Dy-rektorów KPA w Rosemont, Illinois,dotyczyûa lustracji: “... KrajowaKonferencja Dyrektorów KPA usil-nie wzywa wszystkie osoby piastujâ-ce przywódcze stanowiska w Kon-gresie, czy to na poziomie krajo-wym, Wydziaûów Stanowych, czy tow organizacjach czûonkowskich, aktóre po II Wojnie Ãwiatowej posia-daûy polskie obywatelstwo, do zûoÒe-nia podania w IPN o udostÅpnieniedokumentów, które mogûyby doty-czyå ich wspóûpracy ze sûuÒbamibezpieczeºstwa PRL.” ZauwaÒmy,Òe ta rezolucja z 2006 r. nie czyniûa zlustracji absolutnego wymogu, choådo niej “usilnie wzywaûa”.

Ponadto, Krajowa KonferencjaDyrektorów KPA w paÎdzierniku2008 r. w Williamsburgu, Virginia,

przegûosowaûa poprawkÅ do statutuKPA, która zabrania zajmowania sta-nowisk przywódczych w KPA oso-bom obciâÒonym wspóûpracâ zesûuÒbami bezpieczeºstwa lub wy-wiadami jakichkolwiek komunisty-cznych reÒimów.

JednakÒe obecnie lustracja przy-wódców KPA przebiega jedynie nazasadzie oddolnych inicjatyw po-szczególnych Wydziaûów, zamiastodgórnie z poziomu krajowego. Tenopûakany stan rzeczy “zawdziÅcza-my” p. BoÒenie Kamiºskiej. Wieleosób postrzega te praktyki jako o-póÎnianie, czy teÒ wrÅcz blokowanielustracji.

P. BoÒena Kamiºska zostaûa wy-brana wiceprezesem do spraw pol-skich na tej samej Krajowej Konfe-rencji Dyrektorów KPA (w William-sburgu, VA), które uchwaliûo wspo-mnianâ wyÒej poprawkÅ do statutuKPA. Na ostatniej sesji KrajowejKonferencji Dyrektorów KPA, któraodbyûa siÅ w dn. 14-15 maja 2009 r.w Chicago, p. Kamiºska perswado-waûa dyrektorom dwie rzeczy: Òe niema komunistycznych agentówwÀród krajowego kierownictwa KPA(zwróåmy uwagÅ, Òe p. Trojaniakpiastowaû do niedawna stanowiskodyrektora krajowego) oraz Òe te Wy-dziaûy Stanowe KPA, które Òâdajâlustracji, mogâ to zrobiå we wûas-nym zakresie, na poziomie Wydziaûu(tak jakby jednak dopuszczaûa moÒli-woÀå penetracji agenturalnej na po-ziomie czûonków Wydziaûów).

Ta argumentacja p. Kamiºskiej,aby decyzje dotyczâce lustracji byûyw gestii Wydziaûów Stanowych, zna-lazûa, jak widaå, uznanie wÀród dy-rektorów, którzy odrzucili stosun-kiem gûosów 13:29 wniosek, aby je-dnakÒe przeprowadzaå lustracjÅ wKPA odgórnie. Prezydium Konfe-rencji, czyli Zarzâd Krajowy KPA,zwyczajowo wstrzymuje siÅ od gûo-su, byå moÒe aby zaznaczyå Òe chcedaå sobie wiÅcej czasu na dokûa-dniejsze przemyÀlenie zagadnieº. Je-sienne sesje Konferencji KrajowejDyrektorów KPAmajâ na ogóû wiÅk-szâ wagÅ. NajbliÒsza sesja odbÅdziesiÅ 17 paÎdziernika 2009 r. w Chica-go. Wielu ûâczy z tâ sesjâ nadziejÅ,Òe w koºcu dyrektorzy krajowi za-cznâ postÅpowaå pryncypialnie izdecydujâ, Òe statutu naleÒy prze-strzegaå i Òe do wyeliminowania ko-munistycznych agentów z wûasnychszeregów prowadzi jedynie obo-wiâzkowa lustracja przeprowadzonana poziomie krajowym.

Ale p. Kamiºska nie wykazaûasiÅ kwalifikacjami przywódcy wsprawie lustracji równieÒ na szczeb-lu Wydziaûu KPA, którego jestczûonkiem (Wydziaû Downstate NewYork). Nie sûychaå bowiem, aby wy-

kazaûa w tym kierunku jakâkolwiekrealnâ inicjatywÅ. Stâd wielu po-strzega tÅ grÅ raczej jako przebiegûâpróbÅ blokowania lustracji, a caûâ tÅgadaninÅ - jako zasûonÅ dymnâ wo-kóû sprawy.

Jak dotychczas, jedynie WydziaûNew Jersey KPA przegûosowaû i sku-tecznie rozpoczâû obowiâzkowâ lu-stracjÅ swoich przywódców. P. An-drzej Burghardt, dyrektor krajowyKPAi czûonek Wydziaûu New Jersey,jest autorem “Uchwaûy o lustracji”i jej mechanizmu wymuszenia, “O-Àwiadczenia zgodnoÀci”, które zo-staûy przegûosowane jednogûoÀnie nazebraniu Wydziaûu w dn. 31 maja2009 r. P. Burghardt usiûowaû wczeÀ-niej wyegzekwowaå obowiâzkowâlustracjÅ wûadz Wydziaûu Póûnocne-go New Jersey KPA, gdy sûuÒyû jakoprezes tego Wydziaûu od r. 2000 aÒdo jego odejÀcia z funkcji (i z Wy-dziaûu) w r. 2008. Jego wysiûki za-sûugujâ na wiÅcej uwagi, gdyÒ te zda-rzenia wykazujâ dobitnie, w jaki spo-sób siûy antylustracyjne dziaûajâ po-tajemnie i unikajâ otwartej debaty.Wykazujâ teÒ hipokryzjÅ komuni-stów i ich pogardÅ dla zasad demo-kracji.

Dziaûajâc w duchu wspomnianejwyÒej rezolucji o lustracji przyjÅtejna plenarnej sesji Konferencji Dy-rektorów KPA 12 maja 2006 r., wzy-wajâcej przywódców KPA do dobro-wolnej lustracji, prezes Burghardtzgûosiû na zebraniu wyborczym Wy-dziaûu Póûnocnego NJ KPA w dn. 18sierpnia 2006 r. propozycjÅ uchwaûy,która wymaga aby wszyscy czûonko-wie Zarzâdu Wydziaûu oraz dyrekto-rzy krajowi (Stanley Trojaniak, JerryWûodarczyk, i naturalnie, prezes An-drzej Burghardt) poddali siÅ lustracjiprzez zûoÒenie wniosku w IPN wPolsce o udostÅpnienie informacji.Uchwaûa ta zostaûa przyjÅta przezgûosowanie wszystkich obecnych nazebraniu czûonków Wydziaûu. Do-tychczas jedynie p. Burghardt i p.Maûgorzta McGrath udowodnili do-peûnienie tego obowiâzku, naûoÒone-go na nich przez kolegów. Z wyjât-kiem p. Maûgorzaty, która konsek-wentnie wspieraûa prezesa Burghar-dta, przywódcy Wydziaûu nie zrobilinic w kierunku wyegzekwowaniawykonania tej uchwaûy Wydziaûu, aprzeciwnie - czÅÀå z nich wziÅûa u-dziaû w spisku, który doprowadziûpóÎniej do odejÀcia prezesa Burghar-dta.

P. Burghardt utrzymuje, Òe to p.Trojaniak byû przywódcâ antylustra-cyjnego spisku, który doprowadziûdo wyboru p. Dariusza Woûosza naprezesa Wydziaûu Póûnocnego NJKPA w dn. 18 kwietnia 2008 r. Ko-munistyczni agenci pracujâ, rzeczjasna, bardzo usilnie, aby uniknâåzdemaskowania, stâd ich opór prze-ciw lustracji jest najczÅÀciej nieja-wny. Podsumujmy zachowania p.Trojaniaka: gûosowaû za rezolucjâ lu-stracyjnâ w Wydziale Póûnocnym NJna zebraniu wyborczym 18 sierpnia2006 r., nie dopeûniû obowiâzku na-ûoÒonego na niego przez tÅ rezolucjÅ,a nawet jeÀli kiedykolwiek zûoÒyû wIPN wniosek o udostÅpnienie doku-mentów, to z pewnoÀciâ nigdy niepokazaû wyników IPN-owskiej kwe-rendy swoim kolegom z Wydziaûu

Stanley TrojaniakFot.: archiwum

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 paŸdziernika 2009 r. 13

SPRAWY POLONII - SPRAWY POLONII - SPRAWY POLONII - SPRAWY POLONII - SPRAWY POLONII

Galeria Polska przy Zakûa-dach Naukowych w Or-chard Lake jest zamkniÅtaod 4 maja br. Za powódpodano koniecznoÀå prze-prowadzenia inwentaryza-cji, która miaûa trwaå krót-ko. Przerwano wówczas akurat otwartâ wystawÅprac dzieci. Do chwili obecnej, stan rzeczy nie ulegû zmianie. Pomie-szczenia Galerii, niedo-stÅpne dla publicznoÀci,nie wietrzone, zawilgoco-ne lub przegrzane powo-dujâ dramatyczne niszcze-nie zbiorów muzealnych,które przez trzydzieÀci sie-dem lat gromadziûem i z którymi zapoznawaûemswoich studentów, uczâctutaj historii sztuki.

Organizowaûem comiesiÅcznewystawy dla Polonii mûodszej istarszej generacji. KaÒdego mie-siâca dziaûo siÅ coÀ nowego, za-wsze byûo coÀ ciekawego i godne-go obejrzenia w Galerii, liczniewówczas odwiedzanej. Prezento-waûem nowe eksponaty grafiki zkolejnych wystaw Biennale iTriennale, gdzie Polacy zdobywaliliczne nagrody. Tâ drogâ Poloniadetroicka (i nie tylko) byûa infor-mowana na bieÒâco o aktualnymwkûadzie Polaków do kultury Àwia-towej. Zgromadziûem setki drze-worytów o tematyce religijnej iÀwieckiej, o polskiej architekturze.Nikt tego obecnie nie oglâda.

Natomiast wszystko niszczejez braku opieki. Bezduszna admini-stracja nowo powstaûej Misji Pol-skiej zamknÅûa GaleriÅ na kûódki,trwa dewastacja i przemieszczaniezbiorów na wielkâ skalÅ. Nikt niezna losu wielkiego dzieûa MarcaChagalla, obrazu niezmiernie zna-miennego w twórczoÀci tego wiel-kiego artysty rangi Àwiatowej, a o-fiarowanego wspaniaûomyÀlnie(wart jest bowiem wiele setek ty-siÅcy dolarów!) Zakûadom Nauko-wych przez polonijnâ, prywatnâ

kolekcjonerkÅ. Niszczejâ pûótna,rozkûada siÅ werniks na powie-rzchni obrazów, pÅkajâ zawilgoco-ne ramy, butwiejâ grafiki, woda istÅchlizna niszczy papier. Setkiplakatów, z takim trudem zdoby-wane, ulegajâ zniszczeniu, bo naj-wyraÎniej nikomu z nowej admini-stracji nie zaleÒy na ich zachowa-niu. Ignorancja, brak wyksztaûce-nia lub zûa wola powoduje zagûadÅdorobku polskiej kultury.

Podobny los spotkaû wczeÀniejArchiwum Polonijne. UsuniÅtostarego, zasûuÒonego archiwistÅ,ks. dr. Romana Nira, wprowadzo-no na niego miejsce ludzi po kilku-tygodniowych kursach archiwisty-ki w Polsce. Ostatnio byliÀmyÀwiadkami skandalu, kiedy to nieudaûo siÅ zlokalizowaå dwóchwaÒnych depozytów, powierzo-nych Archiwum. Zbiór EdwardaDuszy zostaû rozproszony, zaginÅ-ly cenne obrazy: W. Hofmana“Madonna z Dzieciâtkiem i dzieå-mi”, dwa portrety rodzinne, kore-spondencja, medale i rysunki An-drzeja Pityºskiego,, rzadkie staro-druki itd. To, co udaûo siÅ zlokali-zowaå, nigdy depozytariuszowi

nie zwrócono. Podobny los spotkaûzbiory, które powierzyûa Archi-wum znana pisarka MirosûawaKruszewska. Po prostu nowi rzâd-cy, czujâc za sobâ wprowadzajâcew zdumienie poparcie kanclerza,nie wiedzâ, albo nie chcâ wiedzieå,co to jest depozyt i jego charakterprawny. Podobnie jest w Galerii:znajduje siÅ tam równieÒ szeregdepozytów, które nie stanowiâwûasnoÀci Zakûadów Naukowych idysponowanie nimi wbrew woliwûaÀcicieli jest przestÅpstwem.

Zarzâd Szkóû w Orchard Lakenie ponosiû przez lata Òadnych ko-sztów na zakup czy renowacjÅ tychobiektów sztuki. Robiûem to sam,podobnie jak nieodpûatnie przez la-ta kierowaûem Galeriâ. Dzisiaj in-wentaryzacja odbyûa siÅ bez moje-go udziaûu, a dokonywali jej lu-dzie, którzy albo nie znajâ jÅzykapolskiego, albo nie przygotowanisâ do tego zawodowo i nie majâpodstawowej wiedzy o sztuce. Je-dnym na przykûad byû Amerykaninmacedoºskiego pochodzenia nieznajâcy jÅzyka polskiego, drugi -byûy pracownik dystrybucji ame-rykaºskiej firmy tytoniowej w Pol-sce, peûniâcy - z budzâcej konster-nacje nominacji Kanclerza - fun-kcje dyrektora Misji Polskiej. Tymdobrze opûacanym nieukom, któ-rzy bezmyÀlnie niszczâ dorobekPolonii, sekunduje grupa rozhiste-ryzowanych dewotek, które niemajâ pojÅcia o polskiej kulturze, astrojâ siÅ w piórka koneserów sztu-ki. Za pûaskie pochlebstwa i “pog-ûaski” Adonisów czy Antinousów

sekundujâ temu zniszczeniu. Niema nikogo, kto by wystâpiû w o-bronie naszego dziedzictwa. Lo-kalne pisma polonijne milczâ, sta-rajâc siÅ nie dostrzegaå problemu,choå wszystkim doskonale sâ zna-ne niekompetencja nowego zarzâ-du Misji Polskiej i fakt, Òe jej dy-rektor nie potrafi odróÒniå drzewo-rytu od pûaskorzeÎby, nie posiadaÒadnego wyksztaûcenia humanisty-cznego, a jego jedynâ zaletâ w po-zostawaniu na tym urzÅdzie, mimolicznych protestów Polonii, jestmÅska uroda i szczególne faworyze strony Kanclerza Whalena, któ-rymi siÅ cieszy.

Organizacje polonijne zaczy-najâ ignorowaå Zakûady Naukowe,co wyraÒa siÅ w malejâcym zainte-resowaniu tutejszymi problemami.Moje gûosy protestu spotkaûy siÅ zgroÎbami pozwów sâdowych, botak w tej chwili prowadzony jestdialog Misji Polskiej z osobami,które nie majâ do niej zaufania aposiadajâ inne niÒ dyrektor i jegomocodawcy zdanie.

Grabarze polskiej kulturytriumfujâ. Co na to Polonia amery-kaºska? Orchard Lake byûo do nie-dawna najwaÒniejszâ jej placówkâi dumâ, a dzisiaj szybko ulega pro-cesowi amerykanizacji, zatracajâcswój pierwotny charakter: katolic-kiej instytucji polskiej w wielokul-turowej Ameryce.

Marian Owczarski

Dyrektor Galerii

Polonijne

Zakûady Naukowe

KPA. Za to podjâû usilne starania, aby usu-nâå niewygodnego mu prezesa, który na-ciskaû na lustracjÅ, na którâ p. Trojaniak siÅpoczâtkowo publicznie zgodziû (podpisaûindywidualnâ deklaracjÅ wraz ze wszystki-mi czûonkami wûadz Wydziaûu), lecz póÎ-niej potajemnie pracowaû nad jej wykole-jeniem. KomuniÀci wolâ dywersjÅ niÒ wol-nâ debatÅ, gdyÒ ich przewrotne cele duÒoûatwiej moÒna osiâgnâå w dziaûaniach po-tajemnych. P. Burghardt padû ofiarâ tychmachinacji agentury, zmierzajâcych do za-blokowania postÅpów lustracji w WydzialePóûnocnym NJ KPA. Nie zraÒajâc siÅ tym,p. Burghardt zostaû czûonkiem sâsiedniegoWydziaûu New Jersey KPA, by kontynuo-waå walkÅ o lustracjÅ.

Po potwierdzeniu przez dra Cenckie-wicza Òe p. Trojaniak jest PIOTRUSIEM,p. Burghardt podjâû zdecydowanâ akcjÅ.Napisaû projekt “Wezwania do rezygna-cji”, adresowany do p. Trojaniaka, poczym zaprosiû dwu prezesów WydziaûówKPA, p. Franka Milewskiego i p. LudwikaWnÅkowicza, aby podpisujâc “Wezwa-nie” wpûynÅli na p. Trojaniaka, aby tenzrezygnowaû ze wszelkich zajmowanychstanowisk przywódczych w organizacjachpolonijnych, a takÒe - aby wycofaû swojâkandydaturÅ do Rady Dyrektorów P-SFUK (Polsko-Sûowiaºskiej Federalnej U-nii Kredytowej) w wyznaczonych na paÎ-dziernik 2009 r. wyborach.

Inicjatywa p. Burghardta zaczyna przy-nosiå owoce. W piâtek, 25 wrzeÀnia, odby-ûo siÅ w Passaic zebranie Centrali PolskichOrganizacji (organizacji parasolowej sku-piajâcej polskie organizacje i grupy w póû-nocno-wschodnim New Jersey), na którymp. BoÒena Urbankowski, skarbnik Wydzia-ûu Póûnocnego NJ KPA, przy wsparciu p.Burghardta, doprowadziûa do rezygnacji p.Trojaniaka oraz prezesa Wydziaûu, p. Da-riusza Woûosza (sprzymierzeºca p. Troja-niaka) z zajmowanych stanowisk we wûa-dzach Wydziaûu, tuÒ po tym jak p. Woûoszw rozpaczliwym geÀcie próbowaû rozwiâ-zaå najpierw caûy Wydziaû, a póÎniej - jegoZarzâd. Obecni na sali czûonkowie KPAwytûumaczyli im, Òe statut KPA nie daje imtakiego prawa, a Wydziaû nie jest ich wûas-noÀciâ. W efekcie tych rezygnacji dotych-czasowy wiceprezes, p. Anna Domino,przejÅûa tymczasowo funkcjÅ prezesa Wy-dziaûu, do czasu najbliÒszych wyborów.

Lustracja zaczÅûa postÅpowaå naprzódtakÒe poza KPA. P. Dariusz Michalski, ko-mendant placówki #208 SWAP, doprowa-dziû do decyzji weteranów, aby wystâpiådo IPN z wnioskami o udostÅpnienie doku-mentów w celu przeprowadzenia lustracji.P. Michalski wraz z p. Maûgorzatâ Chu-dziak sâ zaûoÒycielami FOPP, które ode-graûo istotnâ rolÅ w wykrywaniu przypad-ków korupcji wÀród Polonii.

NajwyÒszy czas, aby p. Stanley Troja-niak zrezygnowaû z wszelkich funkcjiprzywódczych w polonijnych organiza-cjach.

Komunistyczni agenci osûabiajâ pol-skie lobby w Ameryce w tym czasie, gdyjest ono najbardziej potrzebne: odradzajâcysiÅ system autokratycznej wûadzy w Rosjistwarza nowe zagroÒenie dla suwerennoÀcipaºstwa polskiego, a rzâd prezydenta Oba-my w polityce zagranicznej usiûuje jedynieprzypodobaå siÅ Kremlowi.

John D. Czop

28 wrzeÀnia 2009 r.

Marian Owczarski (z lewej) z emigra-cyjnym poet¹ i publicyst¹ EdwardemDusz¹.

Fot.: archiwum

Bezduszna administracja nowo powstaûej Misji Polskiej zamknÅûa GaleriÅ na kûódki, trwa dewastacja i przemieszczanie zbiorów na wielkâ skalÅ.Fot.: archiwum

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 paŸdziernika 2009 r.14

Grek Zorba na widokwalâcych siÅ w gruzymarzeº o kopalni wes-tchnâû z podziwem:“Jaka piÅkna kata-strofa”. Z podobnym uczuciem patrzÅ na to, co siÅ dzieje z naszâpolitykâ bezpieczeº-stwa oraz armiâ z powodu forsowaniasojuszu z Waszyngto-nem i udziaûu w woj-nach irackiej i afgaº-skiej. Straszenie ludzizamachami terro-rystycznymi w Polsce,

jak robi to nowy do-wódca wojsk lâdowychgen. Tadeusz Buk(“Nie prowadzimy woj-ny kolonialnej” w “Polska The Ti-mes” z 16.09.), by uzasadniå nasz udziaû w operacji afgaºskiej,to zwykûe naduÒycie i manipulacja. Wynikazapewne z poprawno-Àci politycznej, a nie z chûodnej kalkulacji, jaka przystoi tak wyso-ko postawionemu dowódcy.

Problem w tym, Òe wojna z terro-ryzmem to nie nasze zmartwienie iwcale nie musimy jej wygrywaå, jakchciaûby gen. Waldemar Skrzypczak,byûy dowódca WL (“TÅ wojnÅ mu-simy wygraå”, “Dziennik GazetaPrawna” z 30.09.). Jej wynik niewpûynie zasadniczo na nasze bezpie-czeºstwo.

Paradoksalnie bowiem wygranawojna z talibami wzmocni bezpie-czeºstwo USA , Zachodniej Europy iRosji - osûaniajâc tej ostatniej poûu-dniowâ granicÅ od ekspansji skrajne-go islamu. Natomiast dla nas jednojest pewne - dûugotrwaûy udziaû wwalce z talibami, u boku USA , wy-czerpie nasze zdolnoÀci do obronygranic. Koszt operacji afgaºskiej bo-wiem wedûug gen. Stanisûawa Ko-zieja (“Gazeta Wyborcza” z 1.10.)wyniesie w przyszûym roku miliardzûotych, a wiÅc 20 proc. sumy prze-znaczonej na modernizacjÅ naszychsiû zbrojnych.

Rosyjski pokaz siûy

Taka sytuacja jest groÎna w obli-czu demonstracji siûy, jaka ostatniomiaûa miejsce podczas rosyjsko-bia-ûoruskich åwiczeº Zachód 2009.Nieopodal naszego kraju åwiczyûo12 tys. Òoûnierzy i duÒe siûy pancerne

oraz lotnicze. Odpowiedziâ Warsza-wy powinno byå zorganizowanie wszybkim czasie podobnej wielkoÀciåwiczeº w Polsce. To oczywiÀcieniemoÒliwe, poniewaÒ nasze wojskoto tylko wirtualna potÅga, a jej realnesiûy trwoni siÅ w walce z terroryz-mem w Iraku i Afganistanie. W ta-kiej sytuacji do obrony polskich gra-nic niewiele zostaûo.

Dziwiâ wiÅc sûowa generaûaSkrzypczaka o koniecznoÀci pozo-stania w Afganistanie, poniewaÒ je-szcze niedawno wydawaûo siÅ, Òepodajâc siÅ do dymisji, manifestowaûzupeûnie coÀ innego. JeÀli bowiemwie, jak wygraå w Afganistanie i za-chowaå przy tym sprawnoÀå armiido obrony kraju, to z pewnoÀciâ miaûwiÅkszâ wûadzÅ, by ten plan wcieliåw Òycie, bÅdâc dowódcâ Siû Lâdo-wych, niÒ teraz jako publicysta.

Nasza walka z terroryzmem(czyt. sojusz z USA) nie ma nicwspólnego ze wzmacnianiem pol-skiego bezpieczeºstwa. Przeciwnie.Odbywa siÅkosztem innych dziedzinÒycia, w tym konsolidacji i umacnia-nia armii i budowania bezpieczeº-stwa europejskiego. “Polska jestkrajem europejskim i swoje bezpie-czeºstwo musi budowaå tu, w Euro-pie” - powiedziaû 21 wrzeÀnia szefMSZ Radosûaw Sikorski w RadiuTOK FM. Rzadko cytujÅ Sikorskie-go, ale w tym momencie wypowie-dziaû kluczowe sûowa. Mam nadzie-jÅ, Òe to jest jego autentyczna reflek-sja, a nie gra pod publiczkÅ rozÒalo-nego polityka porzuconego przezWaszyngton.

W Europie bowiem moÒemy za-znaczyå swojâ obecnoÀå - w rela-cjach z Amerykâ nie ma na to szans.Niszczâc zaÀ polskâ armiÅ w Afgani-stanie w imiÅ reelekcji prezydentaBaracka Obamy, na wûasne Òyczeniedegradujemy siÅ do trzeciej ligipaºstw europejskich, jeÀli chodzi opotencjaû wojskowy.

Udziaû Polaków w wojnie irac-kiej “w imiÅ walki z terroryzmem”byû bûÅdem wynikajâcym z grzechunaiwnoÀci i nadmiernego zaufaniado USA w sytuacji, gdy “stara Euro-pa” - jak siÅ okazaûo - oceniaûa in-tencje Amerykanów w Iraku bardziejrealistycznie i byûa przeciw. Rzeczy-wiÀcie straciliÀmy wtedy okazjÅ,“by milczeå”. Podsumowanie na-szego udziaûu w tej wojnie jest zde-cydowanie negatywne. Nie zyskaliÀ-my nic, a straciliÀmy wiele.

Podobnie wyglâda sprawa tarczyantyrakietowej. PotÅÒna inwestycjakapitaûu politycznego powodujâcapodziaûy w Unii Europejskiej, ma-chanie szabelkâ przeciw Rosji. Efek-ty sâ znane.

NajwiÅksze wyzwanie jednakprzed nami. Sytuacja w Afganistaniewymyka siÅ spod kontroli i Amery-

kanie majâ nóÒ na gardle. BÅdâ z pe-wnoÀciâ naciskaå na kraje europej-skie, by zwiÅkszaûy swoje kontyn-genty. RównieÒ polski rzâd bÅdziepoddany politycznej presji. SytuacjaPolski zaÀ jest taka, Òe jeÀli szybkonie wycofamy siÅ z Afganistanu,wojna ta okaÒe siÅ prawdziwâ czarnâdziurâ, która wessie resztki naszychsiû zbrojnych.

Wybór dla Polski jest wiÅc jasny:albo Amerykanie dotrzymajâ sûowa ipomogâ unowoczeÀniå i dozbroiåpolskie wojsko, albo wycofujemynaszych Òoûnierzy z Afganistanu,traktujâc spójnoÀå i gotowoÀå naszejarmii do obrony granic jako podsta-wowy priorytet bezpieczeºstwa Pol-ski. DuÒo waÒniejszy od zagroÒeniaterroryzmem, do którego zwalczaniai tak wnieÀliÀmy znaczâcy wkûad.

Nowa stara strategia

Dzisiaj priorytet Waszyngtonu wpolityce bezpieczeºstwa to Afgani-stan. Stâd, nieco ironizujâc, bÅdzie torównieÒ priorytet dla nas.

Amerykanie dajâ sobie nie wiÅ-cej niÒ dwa, trzy lata, by powstrzy-maå proces szybko zaûamujâcego siÅzaufania Afgaºczyków wobec siûmiÅdzynarodowych. Jego wido-cznym objawem jest coraz czÅstszawspóûpraca wysokiej afgaºskiej biu-rokracji wojskowej, policyjnej i cy-wilnej z talibami i przeciekanie klu-czowych informacji o ruchu wojskkoalicji miÅdzynarodowej. Stâd uda-ne zasadzki na patrole NATO i gwaû-towny wzrost zabitych Òoûnierzy. Wtym roku zginÅûo ich juÒ (rekordo-wo) 340.

Strategia talibów jest prosta. Po-lega na mÅczeniu podstÅpnymi ata-kami oddziaûów miÅdzynarodowychdo momentu, aÒ opuszczâ kraj naskutek utraty zaufania Afgaºczyków,wysokich strat i niechÅci do tej woj-ny opinii publicznej w USA i Euro-pie Zachodniej. Dziaûania partyzan-ckie prowadzâ w oparciu o nie-szczelnâ granicÅ afgaºsko-pakistaº-skâ, pieniâdze ze sprzedaÒy narkoty-ków, okupów i haraczy. Wzmacniaich równieÒ pomoc finansowa i ma-teriaûowa pûynâca z krajów znad Za-toki Perskiej.

AktywnoÀå militarna talibów na-braûa teraz nowej, szokujâcej dyna-miki. Wedûug badaº londyºskich a-nalityków z MiÅdzynarodowej RadyBezpieczeºstwa i Rozwoju wpûywytalibów sâ juÒ widoczne na 80 proc.terytorium Afganistanu. SiÅgajâ na-wet bezpiecznych, wydawaûoby siÅ,rejonów póûnocy kraju, gdzie stacjo-nuje kontyngent niemiecki.

Jaka jest w tej sytuacji nowa stra-tegia siû miÅdzynarodowych? Na ra-zie nie wiadomo. Ale pole manewru

Artur Bilski

Polski Rosomak w Afganistanie.Fot.: archiwum

ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA

JeÀli szybko nie wycofamy siÅ z Afganistanu, wojnata okaÒe siÅ prawdziwâ czarnâ dziurâ, która wessieresztki naszych siû zbrojnych.

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 paŸdziernika 2009 r. 15

ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA - ANALIZAjuÒ jest niewielkie. Decyzja USAmoÒe wiÅc byå jedna: drastycznezwiÅkszenie obecnoÀci wojskowej iradykalna poprawa bezpieczeºstwa,uszczelnienie granic, przerwanie liniizaopatrzenia dla partyzantów, szyb-sze szkolenie wojska i policji afgaº-skiej - wynika z raportu gen. Stan-leya McChrystala. JeÀli w ciâgu rokunie zwiÅkszy siÅ amerykaºski kon-tyngent w Afganistanie, misja woj-skowa w tym kraju zakoºczy siÅklÅskâ - napisaû w poufnym raporciegeneraû.

Sekretarz Stanu Hillary Clintonszybko zdystansowaûa siÅ od tego ra-portu. Amerykanie potrzebujâ trochÅczasu, by przygotowaå do tego opi-niÅ publicznâ.

ZwiÅkszanie obecnoÀci wojsko-wej w Afganistanie to fakt. Pod ko-niec 2009 roku siûy USA w tym kra-ju majâ liczyå 68 tys. ludzi, a wszy-stkie koalicyjne ponad 100 tys. Tociâgle za maûo. Stany ZjednoczonebÅdâ musiaûy wysûaå do AfganistanuwiÅcej Òoûnierzy - oceniû przewodni-czâcy Kolegium Poûâczonych Szta-bów admiraû Mike Mullen. Dodatko-wo spoûecznoÀå miÅdzynarodowamusi bûyskawicznie przygotowaånowy plan Marshalla (pieniâdzem.in. z USA, UE, Japonii i krajów a-rabskich) w celu konsekwentnej od-budowy i poprawy Òycia w Afgani-stanie. Alternatywâ jest powolne o-swajanie opinii publicznej z moÒli-woÀciâ klÅski, co jednak z powodudûugofalowych celów walki z islam-skimi radykaûami byûoby dla Amery-kanów katastrofalnâ poraÒkâ.

Sojuszowi - traktowanemu jakowojskowa struktura organizacyjna -wycofanie z Afganistanu nie przy-niesie wiÅkszych reperkusji. Nie za-grozi to jego istnieniu, najwyÒejNATO zrezygnuje z odgrywania roliglobalnego policjanta i wróci do ko-rzeni, czyli obrony strefy euroatlan-tyckiej, i byå moÒe bÅdzie dziÅki te-mu bardziej “europejski”.

Jednak niepowodzenie w Afga-nistanie moÒe osûabiå jego pozycjÅZachodu - traktowanego jako wspól-nota cywilizacyjna - w starciu z is-lamskimi radykaûami, a tych ostat-nich moralnie wzmocniå na caûymÀwiecie.

Rebelianci grajâ o wszystko

Najdziwniejsze jest jednak to, Òebogata Europa Zachodnia z radykali-zujâcymi siÅ mniejszoÀciami muzuû-manów i bezpoÀrednio zagroÒonaterroryzmem (stamtâd przecieÒ pla-nowane byûy ataki terrorystyczne naUSA, a takÒe na Londyn i Madryt),w odróÒnieniu od biednej i niezagro-Òonej Polski, misjâ w Afganistaniespecjalnie siÅ nie przejmuje.

Pisze o tym amerykaºski ko-mentator polityczny Charles Kraut-hammer: “LekcewaÒenie atrakcyj-noÀci radykalnego islamu jest takÒebûÅdem niewierzâcych. Radykalnyislam nie tylko jest niespotykanie fa-natyczny i nienasycony w swym an-tyamerykanizmie i antymoderniz-mie. Ma szczególnâ przewagÅ w po-staci zakorzenienia w szacownej reli-gii, liczâcej ponad miliard wyznaw-ców, która dostarcza mu coraz to no-wych ochotników - wyszkolonych iprzygotowanych w meczetach imadrasach, znacznie bardziej skute-cznych, autonomicznych i wszecho-becnych niÒ dowolne obozy Hitlerju-gend czy Komsomoûu - a na dodatekpozwala czerpaå z dûugiej i bogatejtradycji religijnego ferworu, mesja-nistycznych oczekiwaº i kultu mÅ-czenników. Hitler i Stalin musieli towymyÀlaå od zera. Wersja Mussoli-niego byûa parodiâ. Islamski radyka-lizm zbiera siÅ pod sztandarem, któryzatkniÅto w znacznie gûÅbszej i atrak-cyjniejszej tradycji historycznej, niÎ-li miaûo to miejsce w przypadku na-miastkowych religii swastyki orazsierpa i mûota, które okazaûy siÅ hi-storycznie mierne i wyprane z tre-Àci”.

Dlatego skrajni w poglâdach tali-bowie, mimo sygnaûów ze stronyWaszyngtonu, nie sâ zainteresowaniwejÀciem do procesu politycznego iprowadzeniem rozmów pokojowychz rzâdem w Kabulu, którego zresztâlegitymacja polityczna w obliczu o-skarÒeº o sfaûszowanie wyborów jestwyjâtkowo sûaba. Grajâ teraz o zna-cznie wiÅkszâ stawkÅ: peûniÅ wûadzynad Afganistanem i wzmocnienie i-deologiczne ekstremistów islam-skich w Europie Zachodniej.

NajwaÒniejsze jednak, czy siûymiÅdzynarodowe zdoûajâ odbudo-waå wiarÅ Afgaºczyków w to, Òe sâ

w stanie zapewniå im bezpieczeº-stwo, odbudowÅ i rozwój, i pozosta-nâ dûugofalowo w Afganistanie? CzyteÒ bÅdâ samotnymi wyspami oto-czonymi morzem wrogiej ludnoÀci?

OdpowiedÎ na te pytania nie jestjednoznaczna w obliczu coraz czÅ-stszych deklaracji paºstw koalicji oprzygotowaniach planów wyjÀcia zAfganistanu. Na razie wiemy na pe-wno, Òe Kanadyjczycy w 2011 r. wy-cofajâ z Afganistanu caûy kontyngent2800 Òoûnierzy. Byå moÒe nastÅpnibÅdâ Niemcy. W kolejce sâ Wûosi,którzy chcâ ograniczyå swój kontyn-gent przed ÀwiÅtami BoÒego Naro-dzenia.

Przegrana w Afganistanie bÅdziedla nich miaûa sromotne skutki w po-staci postÅpujâcej integracji Àrodo-wisk radykalnego islamu w ich kra-jach.

Kolejna kpina z opinii publicznej

W tej sytuacji Polacy nie uniknâpolitycznych nacisków Waszyngto-nu na zwiÅkszenie liczebnoÀci nasze-go kontyngentu. 2 tysiâce naszychÒoûnierzy nie poradzi sobie z tak ol-brzymiâ strefâ jak Ghazni, która o-bejmuje 24 tys. km kwadratowych -jednâ siedemnastâ terytorium Polski.Potwierdza to gen. Skrzypczak, któ-ry w wywiadzie dla “GW” z 17

wrzeÀnia mówi: “Ïeby kontrolowaåGhazni, trzeba mieå od 4 do 6 tys.Òoûnierzy plus 12 szturmowychÀmigûowców Mi-24 i szeÀå transpor-towych Mi-17”.

JeÀli zostaniemy w Afganistanie,bÅdzie to katastrofa dla naszych siûzbrojnych, których proces moderni-zacji - ze wzglÅdu na drenaÒ pieniÅ-dzy i sprzÅtu na misjÅ afgaºskâ - zo-stanie zatrzymany na lata. Trzeba ró-wnieÒ przygotowaå Polaków do sy-tuacji, kiedy raporty o ofiarachÀmiertelnych bÅdâ napûywaå z Afga-nistanu regularnie i czÅsto. TrzebateÒ w koºcu powiedzieå wyraÎnie,jak dûugo polscy podatnicy majâ pûa-ciå za chronienie w Afganistanie ro-syjskiej poûudniowej granicy przedatakami islamu. Jaki mamy w tyminteres?

To dobry moment, by wycofaåsiÅ z tej misji i nie wpadaå przy tymw histeriÅ z powodu “zdrady naro-dowych interesów”, bo w Afgani-stanie takich nie mamy. Tak samo jakAmerykanie mieli prawo wycofaåsiÅ z budowy tarczy antyrakietowejmimo podpisania umowy, tak i mymamy prawo wycofaå siÅ z Afgani-stanu.

JesteÀmy tam od oÀmiu lat i niesûuÒy to juÒ dûuÒej naszemu bezpie-czeºstwu. Grozi rozpadem polskichSiû Zbrojnych, których Amerykanie -wbrew publicznym deklaracjom -ani nie pomagajâ zreformowaå, ani

nie wyposaÒajâ w nowoczesnysprzÅt.

Polska wspiera USA i ma prawospodziewaå siÅ ze strony Waszyngto-nu rewanÒu. Tym bardziej Òe wojnaw Iraku okazaûa siÅ byå prowadzonana podstawie faûszywych przesûaneki zostaliÀmy oszukani. Zamiast no-wego uzbrojenia dostaliÀmy kurtua-zyjne podziÅkowanie i pouczenie zDepartamentu Stanu, Òe “walka zterroryzmem to wspólny obowiâ-zek”. To za maûo!

W tym kontekÀcie twierdzenieministra obrony narodowej BogdanaKlicha, Òe Òoûnierze ginâcy w Afga-nistanie to filary polskiego bezpie-czeºstwa, jest wyjâtkowo baûamutnei moÒe byå uznane za kolejnâ kpinÅ zopinii publicznej.

* * *

Autor, komandor porucznik r e-zerwy, jest absolwentem AkademiiMarynarki Wojennej w Gdyni, a tak-Òe Wydziaûu Bezpieczeºstwa MiÅdzy-narodowego Naval PostgraduateSchool w Monter ey w Kalifornii,USA. Byû oficer em Naczelnego Do-wództwa Sojuszniczych Siû NA TO wEuropie. Autor ksiâÒki “W idok naSarajewo” o misji NA TO na Baûka-nach. Obecnie niezaleÒny analitykds. bezpieczeºstwa.

Po¿egnanie zabitych ¿o³nierzy w Afganistanie, 10 paŸdziernika 2009 r.Fot.: PIO PKW Afganistan Bogumi³a Piekut

Desant polskich komandosów na Ad¿restan. Do tej pory nie by³o tu ¿adnego ¿o³nierza NATO, to bastion talibów w prowincjiGhazni.

Fot.: Robert Suchy, Combat Camera, D.O.Z.S.

Tak samo jak Amerykanie mieli prawo wycofaå siÅ

z budowy tarczy antyrakietowej mimo podpisania umo-

wy, tak i my mamy prawo wycofaå siÅ z Afganistanu.

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 paŸdziernika 2009 r.16

REFLEKSJE I KOMENTARZE - REFLEKSJE I KOMENTARZE - REFLEKSJE I KOMENTARZE

Dzisiejsza ratyfikacja trakta-tu lizboºskiego, to wynikwszystkich bûÅdów popeû-nionych w trakcie procesujego negocjacji, zawieraniai ratyfikacji.

Po serii niepotrzebnych napiÅå zNiemcami o sprawy - w najlepszymrazie prestiÒowe, a czÅsto niepowaÒ-ne - rzâd Jarosûawa KaczyºskiegopóÎnâ wiosnâ’2007 zdecydowaû siÅprzyjâå stanowisko niemieckie wnajwaÒniejszej kwestii europejskiej:wznowienia prac nad odrzuconymwe Francji i w Holandii traktatemkonstytucyjnym.

Zgodziwszy siÅ na negocjacjenowego traktatu tworzâcego noweinstytucje wûadzy i nowe kompeten-cje Unii Europejskiej, rzâd Kaczyº-skiego nie powiâzaû naszej zgody zÒadnymi realnymi dowodami wiÅk-szej solidarnoÀci europejskiej: ani zwyrównaniem dopûat bezpoÀrednichdla polskich rolników do poziomu o-gólnoeuropejskiego, ani z zaniecha-niem budowy gazociâgu baûtyckie-go, ani z rozszerzeniem na PolskÅniemieckich zasad pomocy publi-cznej.

Zupeûnie porzucono postulat po-twierdzenia szacunku Unii Europej-skiej dla Òycia chrzeÀcijaºskiego na-rodów Europy - sprowadzajâc caûoÀå

polskich Òâdaº do utrzymania aryt-metycznej siûy polskiego gûosu (naj-pierw “Niecea albo Àmierå” PO,potem “pierwiastek albo Àmierå”PiS). SprawÅ tÅ potraktowano jedy-nie jako demonstracjÅ stanowczoÀci ibardzo szybko porzucono. Siûa pol-skiego gûosu w Unii Europejskiej zo-staûa dwukrotnie zredukowana. Je-dnoczeÀnie nowy sposób liczeniagûosów zmniejszyû w ogóle znacze-nie paºstw Europy Àrodkowej (tzw.Nowej Unii) przy podejmowaniuwspólnych decyzji.

W finaûowej fazie negocjacjitraktatowych rzâd - kierujâc siÅ racja-mi partyjnymi PiS - zdecydowaû siÅna rozwiâzanie Sejmu, co stanowiûoakt kompletnej nieodpowiedzialno-Àci za przyjÅtâ wûadzÅ.

Zgadzajâc siÅ na traktat - w trak-cie juÒ trwajâcej kampanii wyborczej- premier Kaczyºski przedstawiû gojako wielki sukces, nieopatrujâc Òa-dnymi zastrzeÒeniami (przez co Pol-ska nie mogûa ich potem podnieÀå wczasie kryzysu irlandzkiego). Pre-mier daû pierwszeºstwo partyjnejpropagandzie sukcesu przed potrze-bâ podnoszenia polskich postulatówna forum miÅdzynarodowym.

Rzâd Donalda Tuska, ignorujâcniepewny wynik ratyfikacji w Cze-chach, Wielkiej Brytanii i Irlandii (cozapowiadaliÀmy publicznie juÒ wgrudniu’2007) postanowiû w eks-presowym tempie przyjâå ustawÅ ra-

tyfikacyjnâ, bo premier chciaû byåprymusem Europy. Spowodowaûo towzmoÒenie miÅdzynarodowych na-cisków na Prezydenta Rzeczypospo-litej, od którego Òâdano szybkiej i o-statecznej ratyfikacji. Ustawa ratyfi-kacyjna jeszcze bardziej ograniczyûamoÒliwoÀci polskiej inicjatywy wEuropie po odrzuceniu traktatu wpierwszym referendum irlandzkim ipotem, w czasie irlandzkich negocja-cji o opatrzenie go protokoûem gwa-rantujâcym sprawy istotne dla irlan-dzkich interesów. Premier Tusk -chcâc byå prymusem Europy - straciûtakâ moÒliwoÀå.

Prezydent Lech Kaczyºski po re-ferendum irlandzkim niemal od razuzapowiedziaû, Òe oczekuje zmianystanowiska Irlandii, po czym traktatpodpisze. Tym samym wûâczyû siÅnie tylko w presjÅ miÅdzynarodowâna spoûeczeºstwo irlandzkie, aleprzede wszystkim podwaÒyû funda-mentalnâ dla Europy (i formalnie po-wtórzonâ w traktacie lizboºskim) za-sadÅ jednomyÀlnoÀci kluczowych de-cyzji dla Unii Europejskiej. ZasadajednomyÀlnoÀci zostaje faktyczniezmieniona z obowiâzku uznawaniastanowiska wszystkich paºstw wmechanizm presji na paºstwa, któ-rych stanowiska siÅ nie uznaje.

Wreszcie bûÅdem byûa deklaracjaprezydenta o natychmiastowoÀcipodpisu po przyjÅciu traktatu w Ir-landii, bez Òadnych zastrzeÒeº pra-

wnych. To uniemoÒliwiûo choåbykonsultacje w tej sprawie z Czecha-mi. Wynikiem tych pochopnych de-klaracji jest dzisiejsza ratyfikacja.

Efekt to traktat radykalniezmniejszajâcy pozycjÅ Polski i Euro-py Àrodkowej w Unii Europejskiej,demonstracyjnie odrzucajâcy zna-czenie chrzeÀcijaºstwa dla Europy iredefiniujâcy w duchu radykalnegoliberalizmu wartoÀci podstawowe U-nii, zwiÅkszajâcy jej wûadzÅ bez Òa-dnych dowodów wiÅkszej solidarno-Àci w Europie, zachowujâcy tak nie-sprawiedliwe rozwiâzania jak nie-mieckie przywileje w zakresie po-mocy publicznej czy dyskryminacjapolskiego rolnictwa. Traktat zwiÅk-sza kompetencje Unii Europejskiej wpolityce zewnÅtrznej bez Òadnego o-kreÀlenia jej celów w sprawach ta-kich jak rozszerzenie czy bezpie-czeºstwo Europy Àrodkowej.

Ksztaût traktatu i jego przyjÅcieto - w polityce polskiej - wynik pier-wszeºstwa racji partyjnych nad paº-stwowymi i kompleksów naszej kla-sy politycznej PO-PiS, uniemoÒli-wiajâcych prowadzenie aktywnejpolskiej polityki europejskiej.

Obrona caûoÀci interesów Polski- a wiÅc naszych wartoÀci, naszejwizji wspóûpracy europejskiej, na-szych narodowych praw - w Europieksztaûtowanej przez traktat lizboºskiwymagaå bÅdzie zasadniczychzmian w polskiej polityce. Sâ onekonieczne - jeÀli chcemy byå pod-miotem, a nie przedmiotem politykimiÅdzynarodowej.

Marek Jurek

przewodniczâcy

Prawicy Rzeczypospolitej

Warszawa,

10 paÎdziernika RP 2009

Po tym, jak 67 proc. gûosu-jâcych Irlandczyków opo-wiedziaûo siÅ za traktatemlizboºskim w narodowymreferendum, jego wejÀcie w Òycie znacznie siÅ przybliÒyûo.

Ciekawe, Òe wÀród tysiÅcykomentarzy, artykuûów i publikacjiwe wszystkich rodzajach mediówwszyscy uÒywajâ okreÀleº, któresâ eufemizmami politycznymi.Bo przecieÒ okreÀlenia traktat liz-boºski lub po prostu Lizbona nicwûaÀciwie nie mówiâ. Jak ogniapolitycy i dziennikarze unikajânazwy, która jest adekwatna:konstytucja europejska lub kon-stytucja Unii Europejskiej. Bo tymw swej istocie jest traktat!

Dokumentu tego z caûâ pe-wnoÀciâ nie przeczytaû ani jeden

Irlandczyk, podobnie jak wczeÀ-niej nie przeczytaû go ÒadenprzeciÅtny Polak, Francuz,Czech, Niemiec, Wûoch albo An-glik. Nie przeczytaû go z pewno-Àciâ w caûoÀci nikt spoÀród liczâ-cych siÅ polityków ze wszystkichpaºstw Unii Europejskiej. O zro-zumieniu kilkuset stron artykuûówi paragrafów nie ma nawet mo-wy! A jednak stosunkowo bardzowâska grupa tzw. eurotechnokra-tów, którzy stanowiâ elitÅ wÀródeuroentuzjastów, potrafiûa skute-cznie przeforsowaå traktat liz-boºski, starannie unikajâc okreÀ-lenia “konstytucja”. Pod tymszyldem bowiem nie udaûoby siÅprzepchnâå tak ûatwo tego doku-mentu.

Irlandzkie referendum to nie-dobry precedens dla demokracjiwûaÀnie europejskiej. Pokazuje,jak moÒna gûosowanie waÒne u-niewaÒniå, czyli gûosowaå aÒ do

skutku. Irlandczycy gûosowali zpistoletem przystawionym doskroni. W przypadku gûosowaniana “nie” Irlandia miaûa zostaåalbo wyrzucona z Unii Europej-skiej, albo zmarginalizowana ipozbawiona wûasnego komisa-rza. Miaûa siÅpogrâÒyå w jeszczewiÅkszym chaosie gospodar-czym, bo inwestorzy zaczÅliby u-ciekaå z Zielonej Wyspy, a na po-moc z Brukseli juÒ nie moÒna bybyûo liczyå. Budzi zdumienie, Òew takiej sytuacji zaledwie 67,1proc. gûosujâcych poparûo traktat.

Strach przed znalezieniemsiÅ poza gûównym rdzeniem Uniiodegraû duÒâ rolÅ w referendumirlandzkim. Ale takÒe to, Òe dopoparcia traktatu przekonywaûywszystkie liczâce siÅ ugrupowa-nia polityczne. Opozycja, intelek-tualiÀci, gûówne zwiâzki zawodo-we, biznes i rolnicy albo mówili,Òe traktat jest dla Irlandii korzy-

stny, albo - jak KoÀcióû - Òe przy-najmniej jej w niczym nie zaszko-dzi. To zepchnÅûo partie zachÅ-cajâce do gûosowania na “nie”na margines. Na wynik pierwsze-go referendum miaûa wpûyw aro-gancja Brukseli. T raktat byû nie-zrozumiaûy. Teraz okazaûo siÅ, ÒekaÒdemu obywatelowi bÅdziemoÒna pogroziå wizjâ wiecznegopotÅpienia i gospodarczej kata-strofy, jeÀli nie uzna racji biuro-kratów z Brukseli.

Niech to bÅdzie powiedzianewprost i jednoznacznie: traktatlizboºski nie powinien byå celemw samym sobie, tak jak celemsamym w sobie nie powinno byåeuro jako waluta. Powiem wiÅcej,Unia Europejska teÒ nie moÒebyå celem samym w sobie. Ce-lem samym w sobie jest bezpie-czeºstwo, dostatek, wysoka sto-pa Òyciowa, przyrost demografi-czny w warunkach pokoju i stabi-lizacji. Unia Europejska w 2009roku to nie jest dawna Europej-ska Wspólnota Gospodarcza dy-namicznie rozwijajâca siÅ ekono-micznie, a oparta na ideowych ipolitycznych wartoÀciach. Na o-czach milionów mieszkaºcówEuropy widaå goûym okiem, Òe wstrukturach w Brukseli siedzâ e-goistyczni, bardzo sprawni i bar-

dzo cyniczni politycy , którzy zabardzo duÒe pieniâdze, bez ja-kiejkolwiek odpowiedzialnoÀcizaûatwiajâ swe interesy . Dotyczyto szczególnie Niemców, Francu-zów, ale takÒe Belgów, Wûochów,Portugalczyków i Hiszpanów .TakÒe Irlandczycy, którzy posta-wili siÅ w pierwszym referendumBrukseli, dziÅki temu “wyrwali”dla siebie indywidualnie sporo.Unia Europejska nie bÅdzie mog-ûa ingerowaå w prawo zakazujâ-ce aborcji i eutanazji, w przepisypodatkowe ani zmuszaå Irlandiido odejÀcia od polityki neutralno-Àci. UE zrezygnowaûa teÒ z wpro-wadzenia zasady rotacyjnych ko-misarzy, poniewaÒ wielu Irlan-dczyków obawiaûo siÅ, Òe trzymi-lionowy kraj, pozbawiony przed-stawiciela w Komisji Europej-skiej, utraci wpûywy w Brukseli.Podobnie Niemcy zagwaranto-wali sobie w swoim prawodaw-stwie, Òe traktat lizboºski nie bÅ-dzie staû ponad konstytucjâ Re-publiki Federalnej. Dlaczego Po-lacy przyjÅli bezwarunkowo “Liz-bonÅ”? Obawiam siÅ bardzo, Òez bezwolnej pokory i kompleksówwobec Europy i Zachodu. Aprze-cieÒ Europa to my , a Zachód torównieÒ my!

Józef Szaniawski

TRAKTAT LIZBOÑSKI

Prezydent Lech Kaczyºski po referendum irlandzkim niemal od razu zapowiedziaû,Òe oczekuje zmiany stanowiska Irlandii, po czym traktat podpisze.

Fot.: archiwum

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 października 2009 r. 17

Zamów najlepsze polskie i amerykańskie programy.

AUTHORIZED RETAILER

Dzwoń do nas i oszczędzajFlexTV: Wymaga opłaty Activation Fee w wysokości $149 i minimum programowe. Wystepują opłaty upgrade w zależności od wybranego modelu. Mogą wystąpić miesięczne opłaty w zależności od rodzaju liczby odbiorników. Programy HD wymagają telewizorów HD. Wszystkie ceny, pakiety i zestawy programów mogą ulec zmianie bez wcześniejszego powiadomienia. Programy lokalne dostępne są tylko w określonych miejscach. Wszystkie opłaty, włącznie z miesięcznymi opłatami za programy, pay-per-view (przed eventem), wymiana sprzętu i inne jednorazowe opłaty, muszą być wykonane z wyprzedzeniem. Jeżeli opłata nie wpłynie w odpowiednim terminie do to serwis zostanie przerwany w przeciągu 24 godzin. Opłata w wyskości $5 za ponowne podłączenie będzie naliczana. Wszystkie programy i świadczone usługi DISH Network podlegają warunkom i zasadom umowy promocyjnej oraz Residential Customer Agreement. Mogą wystąpić dodatkowe ograniczenia i opłaty. Oferta ważna do 31/01/10.

Polska Telewizja dla Wszystkich bez SSNbez karty kredytowej bez zobowiązań bez problemu!tego jeszcze nie było

773-725-6004RADAR SAT5958 W. Addison Ave. Chicago IL. 60641

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 października 2009 r.18

Studio Taƒca ZNP istnieje ju˝ 3 lata!!

Serdecznie zapraszamy wszystkich mi∏oÊników taƒca towarzyskiego

na urodzinowy tort i szampaƒskà zabaw´.

Du˝o dobrej muzyki

i wspania∏e towarzystwo zapewnione!

Piàtek, 23 paêdziernika 2009 r.o godzinie 7:30 wieczorem

6100 N. Cicero AveChicago, IL

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 października 2009 r. 19

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 października 2009 r.20

6215 W. Belmont Ave., Chicago IL 60634

Teraz Państwo mają niepowtarzalną okazję zmienić dach za bardzo niską opłatą w większości przypadków do $1000.

Na terenie Chicago, Elmwood Park, River Grove, Lincolnwood, Bensenville,Rosemont, Oak Park, Norwood Park, Norridge, Harwood Heights.

Tylko teraz Wielka Szansa ważna 1 rok

Z tym kuponem otrzymacie prenumeratę

Kuriera wydanie weekendowe przez cały rok

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 paŸdziernika 2009 r. 21

ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA - ANALIZA

Decyzja prezydenta Obamyo rezygnacji z budowy bazyantyrakietowej w Polsce i radaru w Czechach wywo-ûaûa oÒywionâ i emocjonal-nâ debatÅ na temat uÒyte-cznoÀci tej inicjatywy dla bezpieczeºstwa Polski.To zrozumiaûe i korzystnezjawisko dla strategicznegomyÀlenia. Zastanawia jed-nak, dlaczego tak wieluprzeciwników tarczy anty-rakietowej tak uporczy-wie odwoûuje siÅ do nie-prawdziwych informacji i argumentów.

Aby system broniû Polski Od poczâtku bieÒâcej dekady, kie-

dy pojawiûy siÅ zapowiedzi amerykaº-skich planów, przez PolskÅ przetoczy-ûa siÅ lawina debat. Nie tylko zaintere-sowane instytucje paºstwowe, jakMSZ, MON czy BBN, ale wiÅkszoÀåoÀrodków analitycznych i medialnychzorganizowaûy seminaria, konferen-cje, opublikowaûy wiele raportów,ekspertyz i analiz zarówno nauko-wych, jak i publicystycznych.

Prace sâ ogólnie dostÅpne w bib-liotekach i na portalach interneto-wych. Na tych portalach sâ teÒ dostÅp-ne porozumienia zawarte z USA w2008 r. Od kilku lat informacje na te-mat swojej inicjatywy rozpowsze-

chniali teÒ Amerykanie, równieÒ wPolsce. Rozlegûâ politykÅ informacyj-nâ przez powoûany do tego urzâd pro-wadzili Czesi.

Zatem uporczywe posûugiwaniesiÅ informacjami mijajâcymi siÅ zprawdâ jest zastanawiajâce. Czy tononszalancja, niechÅå do przerwaniagrilla na dziaûce w celu zapoznania siÅz faktami czy Àwiadome dziaûanieprzyjacióû Moskali i jakiejÀ ligi antya-merykaºskiej?

Najprostszym faûszem, którymszermowano przez wiele dni, byûo u-silne wmawianie spoûeczeºstwu, ÒeCzesi ratyfikowali umowÅ z USA, akoºczâ jak Polska. OtóÒ, Czesi nie ra-tyfikowali. Ze wzglÅdu na kryzys po-lityczno-parlamentarny procedura ra-tyfikacyjna przeszûa tylko przez Senat,lecz nie przez niÒszâ izbÅ parlamentu.Ponadto Czesi Àwiadomie wyczekiwa-li na decyzjÅ strony polskiej. Nie ukry-wali, iÒ postrzegajâ caûâ inicjatywÅUSA jako jeden pakiet. JeÀli Polskaodstâpiûaby od niej, to sami nie u-dÎwignÅliby politycznej wagi tej ini-cjatywy w regionie.

Powszechnie podnoszono zarzut,iÒ inicjatywa amerykaºska sûuÒy jedy-nie obronie USA. Takie byûy poczâtki.Jednak pierwszym warunkiem, jakipostawiliÀmy w negocjacjach, byûoÒâdanie, aby system broniû USA, Eu-ropy i Polski. Amerykanie uwzglÅdni-li ten warunek. W rezultacie negocja-cji podpisaliÀmy prawnie wiâÒâce A-merykanów zobowiâzanie do zape-wnienia bezpieczeºstwa RP oraz o-brony RP przed atakiem rakiet balisty-cznych, uÒywajâc do tego celu syste-mu obrony przeciwrakietowej (art. IXumowy).

Nie przystâpiliÀmy teÒ do wirtual-

nego projektu, jak zarzuca to wielu.PrzypomnÅ, Òe Amerykanie posiadajâw peûni operacyjne dwie bazy antyra-kietowe oraz system dziaûajâcych ra-darów, w tym zbudowany juÒ radar,który miaû byå przeniesiony do Czech.

Dalej, podnosi siÅ zarzut, iÒ ame-rykaºska inicjatywa dzieliûa NATO iEuropÅ. To kolejna nieprawda. Ame-rykanie skierowali swojâ propozycjÅdo kilku paºstw NATO. Uczestniczâw niej juÒ Wielka Brytania i Dania.Polska i Czechy miaûy doûâczyå do tejgrupy. Amerykanie poczynili wielewysiûków, aby skonsultowaå propozy-cjÅ z Europejczykami zarówno w for-mule bilateralnej, jak i wielostronnejprzez NATO. W rezultacie sojusz póû-nocnoatlantycki akceptowaû propozy-cjÅ na szczycie szefów paºstw w Bu-kareszcie w roku 2008 i ostatnio naszczycie jubileuszowym w 2009 roku.

Sojusz uznaû, Òe amerykaºska ini-cjatywa uzupeûnia natowskie wysiûkizbudowania tarczy przeciwko rakie-tom krótkiego i Àredniego zasiÅgu. A-merykanie zaÀ zobowiâzali siÅ do uzu-peûnienia swojej inicjatywy instalacja-mi antyrakietowymi, które chroniûybyEuropÅ Poûudniowâ. W tym kontek-Àcie apeluje siÅ zwykle o poparcie dlaewentualnego natowskiego systemujako rzekomo przyjmowanego po-wszechnie przez wszystkich. Niewspomina siÅ jednak, Òe system ko-sztowaûby horrendalne sumy i musiaû-by uzyskaå akceptacjÅ wszystkichczûonków NATO do zakupu amery-kaºskich antyrakiet. A do takiego roz-wiâzania droga daleka.

Reakcja na politykÅ Rosji CzÅsto teÒ siÅ utrzymuje, Òe ini-

cjatywa amerykaºska byûa antyrosyj-ska. To caûkowity absurd lansowanyzwykle przez osoby uprzedzone doUSA, podejrzewajâce Amerykanów oskûonnoÀci do militarnego szantaÒo-wania caûego Àwiata. System antyra-kietowy nie miaû charakteru zaczepne-go i uzbrojonych rakiet w gûowice bo-jowe, tym bardziej nuklearne. Zezwa-laû Rosjanom na weryfikacjÅ instalacjitak czÅsto, jak tylko dawaûoby to im

przekonanie, Òe nie doszûo do jakiej-kolwiek zmiany jego przeznaczenia.

To Rosjanie wykorzystali tarczÅantyrakietowâ jako pretekst i uzasa-dnienie swojej agresywnej politykiodbudowania strefy wpûywów/intere-sów, polityki rozpoczÅtej po dojÀciudo wûadzy prezydenta Putina. Na Pol-skÅ i inne kraje Europejskie spadûy re-torsje rosyjskie po naszym wsparciudemokratycznych przemian w Gruzji iUkrainie, czyli zanim rozpoczÅûy siÅjakiekolwiek negocjacje w sprawietzw. europejskiego elementu obronyantyrakietowej.

To nie Polska zatem Àwiadomiepogarszaûa relacje z Rosjâ. Polska sta-raûa siÅ reagowaå na nowâ rzeczywi-stoÀå - rosnâcâ asertywnoÀå Rosji. Narosyjskie próby rewizji historii XXwieku, starania o budowÅ nowej archi-tektury bezpieczeºstwa europejskiegoopartej na porozumieniu przewodnichmocarstw ponad nami.

Warto w tym kontekÀcie przypo-mnieå, iÒ sami podjÅliÀmy teÒ odrÅbnewysiûki na rzecz skonsultowania ini-cjatywy na pûaszczyÎnie miÅdzynaro-dowej. KwestiÅ zagroÒenia rozwojemprogramów rakiet balistycznych w re-gionie Bliskiego Wschodu omówionoprzy okazji wizyt w Polsce przywód-ców: Arabii Saudyjskiej, Egiptu, Paki-stanu, Palestyny i Izraela. Delegacjeministerialne i eksperckie konsulto-waûy siÅ z sâsiadami i przewodnimipaºstwami europejskimi, szczególnietymi, które goszczâ bazy amerykaº-skie.

Nie zaniechaliÀmy teÒ bezpoÀre-dnich kontaktów z Iranem, a nawetKoreâ Póûnocnâ w celu zbadania ichdeterminacji w kwestii rozwoju pro-gramów nuklearnych i rakietowych.Zatem decyzja o podjÅciu negocjacji zUSA byûa poprzedzona solidnym roz-poznaniem problemu, zarówno zagro-Òenia, jak i implikacji dla regionalnej imiÅdzynarodowej pozycji Polski. I coteÒ waÒne, przygotowania do podjÅciainicjatywy amerykaºskiej rozpoczÅûysiÅ kilka lat przed dojÀciem do wûadzyrzâdu PiS. JuÒ w latach 2004 - 2005rzâd premiera Marka Belki intensy-wnie przygotowywaû PolskÅ do nego-cjacji. Powstaûy wtedy liczne eksper-tyzy i opinie, pozytywne! Przygoto-wano wstÅpnâ dokumentacjÅ i powo-ûano odpowiednie struktury negocja-cyjne.

Ïaden rzâd polski nie zamierzaûprzyjâå amerykaºskiej inicjatywy“mimo wszystko”, “na kaÒdych wa-runkach”, a tym bardziej nie zamie-rzaû do niej dopûacaå. Negocjacjetrwaûy dûugo, poniewaÒ zabiegaliÀmyo polskie interesy, o gwarancje bez-pieczeºstwa, amerykaºskie zobowiâ-zania do obrony bazy i wsparcie dlamodernizacji polskiej armii. Baza by-ûaby amerykaºskâ inwestycjâ na pol-skim terytorium, gdzie nie przewidy-waliÀmy jakiejkolwiek eksterytorial-noÀci. Pozostaje dziÀ jedynie polity-czna deklaracja wspóûpracy, która od-nosi siÅ do czÅÀci naszych postulatów.Wykonanie jej zobowiâzaº bÅdziekurtuazyjnym gestem USA, lecz juÒnie prawnym zobowiâzaniem.

Czyste sumienie Czy moÒna byûo inaczej? Prezy-

dent Obama i tak miaû zamiar zrezyg-nowaå z inicjatywy? MoÒna byûo siÅstaraå. Polski rzâd mógû i powinienwykazaå siÅ wiÅkszâ determinacjâ, niÒsiÅ zastanawiaå przez póû roku po wy-borach nad kontynuacjâ pertraktacji.Po dwóch latach wytÅÒonych negocja-cji Polska uzyskaûa, prawnie wiâÒâce,amerykaºskie zobowiâzania do udzie-lenia nam gwarancji bezpieczeºstwa.

Jednak rzâd premiera Tuska od-rzuciû te gwarancje, zatrzymujâc pro-ces ratyfikacyjny. Zatrzymanie ratyfi-kacji porozumienia o bazie amerykaº-skiej pod Redzikowem, brak porozu-mienia o statusie prawnym Òoûnierzyamerykaºskich i w rezultacie brak li-cznych porozumieº wykonawczychoznaczaûy, iÒ poprzednia administra-cja amerykaºska nie mogûa rozpoczâåinwestycji. A amerykaºski Gover-nment Accountability Office, jak uja-wnia w raporcie z sierpnia br., niemógû przedstawiå ostatecznych ko-sztów budowy bazy w Polsce.

Do wiosny 2009 roku sprawa tar-czy w Polsce nie wydawaûa siÅ byåprzesâdzona negatywnie. Jeszcze wlutym amerykaºski sekretarz obronyRobert Gates apelowaû w Krakowie,na spotkaniu ministrów obronyNATO, o ratyfikacjÅ umowy przezPolskÅ i Czechy. Wtedy GAO oblicza-ûo, Òe wariant polsko-czeski jest naj-taºszy. Ratyfikacja nie gwarantowaûaoczywiÀcie kontynuacji umowy przeznowâ administracjÅ amerykaºskâ. Aleformalny proces wypowiadania jejtrwaûby dwa lata. Biorâc to pod uwa-gÅ oraz niekorzystne reperkusje miÅ-dzynarodowe takiego wypowiedze-nia, naleÒy zakûadaå, Òe Amerykaniezastanawialiby siÅ dûuÒej i byliby zob-ligowani do znalezienia sposobu na o-bopólnie korzystne rozwiâzanie zai-stniaûej sytuacji.

MoÒna szydziå, Òe straciliÀmy pa-pierowe gwarancje i wirtualnâ inwe-stycjÅ. MoÒna wyÀmiewaå, Òe to byûyiluzje, i nawoûywaå do przyziemnegorealizmu. MoÒna, jeÀli ma siÅ czystesumienie i przekonanie, Òe “wypeûni-liÀmy zadanie, Polsko”. MoÒna, jeÀlisiÅ wykazaûo aktywnoÀciâ, a nie wy-czekiwaniem przez rok na “autono-micznâ decyzjÅ USA”. Zabiegi o u-zyskanie trwaûych i wiarygodnychgwarancji dla kraju to nieustanne wy-siûki, to ciâgûy proces. W ubiegûym ro-ku ten proces w relacjach z Ameryka-nami zostaû zatrzymany przez polskirzâd. ObyÀmy nie zmarnowali nastÅp-nej szansy. I obyÀmy jâ dostali!

* * *

Autor jest wiceszefem pr ezyden-ckiego Biura Bezpieczeºstwa Narodo-wego, historykiem i dyplomatâ. Od1992 roku pracowaû w MSZ, byû m.in.ambasadorem w Teheranie, a w latach2005 - 2008 wiceministrem spraw za-granicznych i negocjatorem w rozmo-wach z USA w sprawie tarczy antyra-kietowej.

Witold Waszczykowski

Prezydent Barack Obama podczas przemówienia, w którym poinformowa³ o decyzji w sprawie tarczy.Fot.: Charles Dharapak AP

W negocjacjach w sprawie tarczy Polska uzyskaûa prawnie wiâ-

Òâce amerykaºskie zobowiâzania do udzielenia nam gwarancji

bezpieczeºstwa. Jednak rzâd Tuska, zatrzymujâc proces ratyfi-

kacyjny, odrzuciû te gwarancje.

Ïaden rzâd polski nie zamierzaû przyjâå amerykaºskiej inicjaty-

wy “mimo wszystko”, “na kaÒdych warunkach”, a tym bar-

dziej nie zamierzaû dopûacaå do niej.

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 paŸdziernika 2009 r.22

KSIʯA NIEZ£OMNI - KSIʯA NIEZ£OMNI - KSIʯA NIEZ£OMNI - KSIʯA NIEZ£OMNI - KSIʯA NIEZ£OMNI

W Okopach nikomu nie trzeba

byûo tûumaczyå, co to jest komuna.

Chûopi Àwietnie pamiÅtali “wyzwo-

lenie” Podlasia przez ArmiÅ Czer-

wonâ w 1944 r., lata póÎniejszego

terroru (a poakowska partyzantka

byûa tam bardzo silna) i wreszcie u-

parte próby kolektywizacji wsi. Wu-

jek Alka - Alfons Gniedziejko, byû

porucznikiem Armii Krajowej. Wal-

czyû najpierw z Niemcami, potem z

Sowietami i nowâ komunistycznâ

wûadzâ. Zginâû w wieku 21 lat, zabi-

ty przez NKWD w okrutny sposób.

PamiÅå o nim byûa Òywa w rodzinie,

podobnie jak pamiÅå o innych party-

zantach, którzy nie pozwalali totali-

tarnemu reÒimowi zapomnieå, Òe

jest dla Podlasiaków czymÀ obcym.

Przyszûy ksiâdz Jerzy wyrastaû z gle-

by uÒyÎnionej krwiâ bohaterów.

Nie wiadomo, kiedy podjâû ostate-cznâ decyzjÅ o wstâpieniu do semina-rium. Ale nikt z rodziny i przyjacióû niebyû tym zaskoczony. Wszyscy, a zwûa-szcza ksiÅÒa, którym przez tyle lat sûu-Òyû do Mszy, przyjÅli to jako coÀ natu-ralnego, oczywistego. Ciche, zwyczaj-ne powoûanie. Bez fanfar i werbli.Mûody Popieûuszko wybraû WyÒszeSeminarium Duchowne w Warszawie,a nie najbliÒsze - w Biaûymstoku. Dla-czego? OdpowiedÎ jest prosta - semi-narium warszawskim opiekowaû siÅksiâdz kardynaû Stefan Wyszyºski, a tobyûa postaå dla mûodego kandydata naksiÅdza bardzo waÒna. Imponowaûymu odwaga, inteligencja i niezûomnypatriotyzm Prymasa Tysiâclecia. Dru-gim autorytetem i wzorem do naÀlado-wania byû dla niego ÀwiÅty mÅczennikMaksymilian Maria Kolbe. Dlategonosiû siÅ nawet przez jakiÀ czas z myÀ-lâ o wstâpieniu do franciszkanów wNiepokalanowie.

Jesieniâ 1965 roku mûody AlfonsPopieûuszko (po paru latach zmieni i-miÅ na - zdecydowanie lepiej w wiel-kim mieÀcie odbierane - Jerzy) mie-szka juÒ w gmachu seminarium przyKrakowskim PrzedmieÀciu. Ãledzi bar-dzo uwaÒnie dziaûalnoÀå ksiÅdza Pry-masa, chûonie jego homilie i w miarÅmoÒliwoÀci stara siÅ byå blisko zniena-widzonego przez GomuûkÅ interrexaPolski. Od tego momentu aÒ do Àmier-ci jego losy zwiâzane bÅdâ ze stolicâPolski.

Nie zdjâû róÒaºcaCzasem wielkiej próby dla semi-

narzystów byûo wojsko. WûadysûawGomuûka cynicznie ûamaû podpisanejeszcze w 1950 roku porozumienie zKoÀcioûem, gwarantujâce przyszûymksiÅÒom zwolnienie z odbywania zasa-

dniczej sûuÒby wojskowej. SzczególniechÅtnie powoûywano “w kamasze”kleryków ze stoûecznego seminarium.

Gdy kleryk Popieûuszko trafiû dowojska w paÎdzierniku 1966 r., podda-no go róÒnym Àrodkom nacisku i repre-sji. RównieÒ on staû godzinami z ciÅÒ-kim plecakiem na mrozie. AÒ do o-mdlenia. I pozostaû niezûomny. SwojeprzeÒycia opisywaû w listach do ks.Czesûawa MiÅtka - ojca duchownegowarszawskiego seminarium: “Do-wódca plutonu kazaû mi zdjâå z palcaróÒaniec, na zajÅciach, przed caûymplutonem. Odmówiûem, czyli nie wy-konaûem rozkazu. A za to grozi proku-rator. Gdybym zdjâû, wyglâdaûoby tona ustÅpstwo. Ale ja zawsze patrzÅ gûÅ-biej (...)”.

28 maja 1972 roku Jerzy Popieûu-szko przyjâû ÀwiÅcenia kapûaºskie z râkks. kard. Stefana Wyszyºskiego. W ka-tedrze Àw. Jana ksiâdz Prymas powie-dziaû wówczas do ÀwieÒo wyÀwiÅco-nych kapûanów: “Idziecie w teren bar-dzo pracowity, gdzie trzeba bÅdziewûoÒyå ogromnie duÒo wysiûku, po-ÀwiÅcenia i ofiary. Ïycie wasze nie bÅ-dzie miÅkkie...”.

Ksiâdz Popieûuszko nie naleÒaû dokapûanów, którzy z racji swych popi-sów krasomówczych, niekonwencjo-nalnych zachowaº czy nadzwyczaj-nych talentów bardzo mocno zapisy-wali siÅ w pamiÅci swoich kolejnychparafian. Nie, podobnie jak w okresieseminaryjnym nie odznaczaû siÅ ni-czym szczególnym. Wszyscy podkreÀ-lali jego zwyczajnoÀå. Z jednym cha-rakterystycznym wyjâtkiem - byû nie-zwykle otwarty na ludzi i ich proble-my. I wierny w przyjaÎni. Ci, z którymizbliÒyû siÅ w Zâbkach i póÎniej w Ani-nie, pozostali z nim aÒ do koºca.

Od roku 1978 byû wikariuszem wparafii Dzieciâtka Jezus przy ul. Czar-nieckiego na Ïoliborzu Oficerskim. Wtym samym roku zostaû duszpasterzempielÅgniarek w kaplicy Res Sacra Mi-ser przy Krakowskim PrzedmieÀciu.

W maju 1980 roku trafiû do koÀcio-ûa Àw. Stanisûawa Kostki na warszaw-skim Ïoliborzu. Mimo Òe ten “prosty,nieÀmiaûy, jakby zalÅkniony” mûodyksiâdz nie byû w peûni zdrowy, ksiâdzproboszcz Teofil Bogucki przystaû najego proÀbÅ, by mógû zostaå rezyden-tem. Gdy poznaû ks. PopieûuszkÅ bliÒej,pierwsze, dalekie od entuzjazmu wra-Òenie minÅûo bez Àladu. “CoÀ z niegopromieniowaûo. (...) Byû inny niÒwszyscy, choå bezpoÀredni i takiswój”. Przenoszony dotychczas doÀåczÅsto z miejsca na miejsce ksiâdz Po-pieûuszko poczuû siÅ na Ïoliborzu jak usiebie. Tu trafiû na ludzi bardzo mu Òy-czliwych, na proboszcza podzielajâce-

go jego gorâcy patriotyzm. Ïoliborz ijego specyficzny inteligencko-robotni-czy charakter poznaû juÒ wczeÀniej.Mógû teraz wcielaå w Òycie swoje roz-liczne pomysûy. Byû juÒ w Warszawiepostaciâ znanâ, dlatego przyjaciele zdawnych parafii oraz z wielu Àrodo-wisk, w których dotychczas pracowaû,przyszli tu za nim.

Kapelan “SolidarnoÀci”Droga ku wielkoÀci i Àmierci za-

czÅûa siÅ 31 sierpnia 1980 r. Wówczasto, raczej przypadkiem, ksiâdz Jerzyodprawiû MszÅ ÃwiÅtâ dla strajkujâ-cych robotników “Huty Warszawa” izetknâû siÅ z obcym sobie Àwiatem ro-botników. Byû zafascynowany. Nie sâ-dziû, Òe spotka siÅ wÀród nich z tak sil-nâ religijnoÀciâ. Odtâd zawsze wspo-minaå bÅdzie tÅ pierwszâ robotniczâMszÅ i szacunek, z jakim siÅ spotkaû uhutników. Bo nie zawahaû siÅ byå z ni-mi w chwili, gdy wszystko mogûo siÅwydarzyå, gdy nie byûo jasne, jak za-reagujâ wûadze. Robotnicy szybko gozaakceptowali i zaczÅli coraz liczniejprzychodziå na Msze ÃwiÅte odpra-wiane za OjczyznÅ w koÀciele Àw. Sta-nisûawa Kostki, których inicjatorembyû ks. Bogucki.

“Karnawaû” “SolidarnoÀci”trwaû 16 miesiÅcy. Kto tego nie prze-Òyû, straciû wiele. Duma narodowa bie-rze siÅ miÅdzy innymi z poczuciawspólnie przeÒywanej wielkoÀci naro-du. Naród Polski byû wtedy wielki.

W tym niezwykûym czasie ksiâdzJerzy Òyû, jak wielu Polaków, w gorâ-czkowym, radosnym podnieceniu. ByûwÀród robotników Warszawy, strajku-jâcych studentów NZS-u w AkademiiMedycznej i razem ze sûuchaczamiWyÒszej Oficerskiej Szkoûy PoÒarni-ctwa, której pacyfikacja, dokonanaprzez Zmotoryzowane Oddziaûy Mili-cji Obywatelskiej w grudniu 1981 r.,stanowiûa zapowiedÎ stanu wojennego.

Mimo tej wszechstronnej dziaûal-noÀci, mimo Òe Msze za OjczyznÅ byûyjuÒ wówczas obserwowane prze bez-piekÅ, ksiâdz Popieûuszko nie stanowiûjeszcze dla wûadz szczególnego zagro-Òenia. Wiemy o tym z jego tzw. TEOK- Teczki Ewidencji Operacyjnej naKsiÅdza. CóÒ to takiego byûo? OtóÒkaÒdemu wstÅpujâcemu do semina-rium klerykowi zakûadano w MSWspecjalnâ teczkÅ osobowâ. “Towarzy-szyå” miaûa mu ona równieÒ po przy-jÅciu ÀwiÅceº, na wszystkich kolejnychparafiach, aÒ do Àmierci. Odnotowy-wano w niej kolejne zmiany adresów,wyjazdy zagraniczne i oczywiÀcie nie-prawomyÀlne dziaûania. KsiÅÒa byli je-dynâ grupâ zawodowâ w Polsce, której

w s z y s c y przedstawiciele mieli sweteczki osobowe prowadzone przez SB.(Dla peûnego obrazu dodajmy, Òe i-stniaûy jeszcze: TEOB - Teczki Ewi-dencji Operacyjnej na Biskupa, iTEOP - Teczki Ewidencji Operacyjnejna ParafiÅ. Wszystkie zdobywane tâdrogâ informacje sûuÒyûy tzw. pracy o-peracyjnej). Jerzy Popieûuszko, jakkaÒdy ksiâdz, miaû swojâ teczkÅ zaûo-Òonâ w listopadzie 1965 r. i skrzÅtniedokumentujâcâ jego peregrynacjÅ poPolsce i Àwiecie. Ale dopiero w kwie-tniu 1982 r. znajdzie siÅ w niej uwaga:“Od kwietnia 1982 r. pozostaje w ak-tywnym zainteresowaniu [podkr. w o-ryginale - przyp. JK] Wydz. IV KSMOW-wa w ramach ‘TEOK’”.

17 stycznia 1982 r. ksiâdz JerzyPopieûuszko odprawiû pierwszâ w sta-nie wojennym MszÅ ÃwiÅtâ “za Oj-czyznÅ i tych, którzy dla niej cierpiâ”.W kazaniu wypowiedziaû znamiennesûowa: “PoniewaÒ przez wprowadze-nie stanu wojennego odebrano namwolnoÀå sûowa, dlatego wsûuchujâc siÅw gûos wûasnego serca i sumienia, po-myÀlmy o tych siostrach i braciach,których pozbawiono wolnoÀci”.

CóÒ mówiû ten ksiâdz, jakie treÀcizawieraûy jego kazania, Òe stanowiåmiaûy zagroÒenie dla systemu totalitar-nego?

Paradoks polega na tym, Òe niegûosiû nic nadzwyczajnego, rewolucyj-nego bâdÎ rewelacyjnego, czego sammiaû peûnâ ÀwiadomoÀå: “Nigdy niegûosiûem wûasnej mâdroÀci, ale kiero-waûem siÅ Ewangeliâ oraz nauczaniemPrymasa Tysiâclecia Kardynaûa Stefa-na Wyszyºskiego i Ojca ÃwiÅtego JanaPawûa II”. Gdy Àledzi siÅ teksty kazaºksiÅdza Jerzego z lat 1982-1984, wi-daå, Òe tak wûaÀnie byûo.

Osaczanie ksiÅdzaAkademia Spraw WewnÅtrznych i

Departament IV MSW w dniach 2-3grudnia 1983 roku zorganizowaûy kon-ferencjÅ naukowâ pt. “ZagroÒenia i-deologiczno-polityczne wynikajâce zdziaûalnoÀci hierarchii i kleru koÀcioûarzymskokatolickiego”. Te niezwykleinteresujâce dokumenty ukazujâ spo-sób widzenia rzeczywistoÀci przez pra-cowników resortu.

“PolitykÅ wyznaniowâ, podobniejak i politykÅ w innych dziedzinach

dziaûania paºstwa, okreÀla kierowni-ctwo Polskiej Zjednoczonej Partii Ro-botniczej. Jest ona przedmiotem szcze-gólnej troski I Sekretarza PZPR i Biu-ra Politycznego. (...) JeÒeli nawet w in-nych dziedzinach polityki byûyby moÒ-liwe jakieÀ odmiennoÀci, to w politycewyznaniowej, ze wzglÅdu na szkodli-woÀå takich rozwiâzaº, jest wymaganajednoÀå i jednolitoÀå” - czytamy wtym dokumencie.

Major mgr Jerzy Karpacz, wów-czas zastÅpca dyrektora Biura Ãledcze-go MSW, w referacie “PrzestÅpczoÀåkleru z pobudek politycznych w okre-sie kontrrewolucyjnego zagroÒeniakraju i stanu wojennego w latach 1980-83” o ksiÅdzu Jerzym Popieûuszce po-wiedziaû tak:

“(...) Z aktualnie prowadzonychpostÅpowaº w sprawach o przestÅp-stwa popeûnione przez ksiÅÒy z pobu-dek politycznych na szczególnâ uwagÅzasûugujâ postÅpowania przeciwko:

- ks. Henrykowi Jankowskiemu,proboszczowi parafii pod wezwaniemÀw. Brygidy w Gdaºsku, doradcy Le-cha WaûÅsy, który w latach 1982-83,naduÒywajâc swobód religijnych, zor-ganizowaû w koÀciele parafialnym zodpowiednim wystrojem tzw. kâcik‘SolidarnoÀci’ oraz wygûaszaû kaza-nia rozpowszechniajâce faûszywe wia-domoÀci o sytuacji spoûeczno-polity-cznej w kraju, czym mógû wyrzâdziåpowaÒnâ szkodÅ interesom polity-cznym PRL;

- ks. Jerzemu Popieûuszce, wika-riuszowi parafii pod wezwaniem Àw.Stanisûawa Kostki w Warszawie, którynaduÒywajâc swobód religijnych, wie-lokrotnie wygûaszaû kazania o treÀcipolitycznej, wrogiej ustrojowi PRL, atakÒe wypowiadaû siÅ w nich negaty-wnie i w sposób poniÒajâcy o osobachsprawujâcych kierownicze funkcje wpaºstwie [ks. Jankowskiemu nie posta-wiono tego zarzutu - dop. JK], czymdziaûaû na szkodÅ interesów PRL”.

To przecieÒ naturalne, Òe kapûangûosi kazania. Taka jego rola. Wybitnikaznodzieje od wieków przyciâgalisûuchaczy. CzyÒ inaczej bywaûo w cza-sach Chrystusa i Jana Chrzciciela?Krytyczne wypowiedzi piÅtnujâce nie-sprawiedliwoÀå zawsze byûy niewygo-dne dla rzâdzâcych. Ale dla komuni-stów nieocenzurowane wolne sûowobyûo zabójcze, dla nich kapûan przepo-

Janusz Kotaºski

Urodziû siÅ 14 wrzeÀnia 1947 roku.

Ksiâdz Jerzy Popieûuszko - jak kaÒdy z nas - nie wybraû sobie miejsca na ziemi i cza-su, w którym przyszûo mu Òyå. Urodziû siÅ 14 wrzeÀnia 1947 roku w domu gospodarzyze wsi Okopy koûo Suchowoli - blisko geograficznego Àrodka Europy.

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 paŸdziernika 2009 r. 23

KSIʯA NIEZ£OMNI - KSIʯA NIEZ£OMNI - KSIʯA NIEZ£OMNI - KSIʯA NIEZ£OMNI - KSIʯA NIEZ£OMNIwiadajâcy prawdÅ stawaû siÅ Àmiertel-nym zagroÒeniem. Bo ûamaû paºstwo-wy monopol na sûowo. Bo prawdÅprzeciwstawiaû kûamstwu i nie moÒnago byûo zagûuszyå jak obcej rozgûoÀni.Dlatego, jak sâdzÅ, musiaû zginâå.

Ciemnym, deprymujâcym aspek-tem kaÒdego dnia ksiÅdza Jerzego byûaÀwiadomoÀå obecnoÀci “anioûów stró-Òów” - duchów bynajmniej nie czy-stych. Zawsze stali przed domem. Cza-sami celowo siÅ nie kryli, tak by moÒ-na byûo ich widzieå, czasami przeciw-nie - starannie wtapiali siÅ w noc.Ksiâdz Jerzy byû Àledzony i podsûuchi-wany. Dlatego o najwaÒniejszych spra-wach mówiûo siÅ albo szeptem u niego,albo nieco swobodniej na koÀcielnymdziedziºcu.

Ta natrÅtna, nieustanna inwigilacjamusiaûa ks. Jerzego kosztowaå duÒozdrowia. Tylko w swoich zapiskachmógû notowaå szczerze: “CzujÅ siÅ co-raz bardziej przez nich zaszczuty, aledobry Bóg daje mi duÒo siûy duchowej,a i siûy fizycznej teÒ nad podziw wiele,chociaÒ czÅsto noce mam mocno za-rwane”. Staraû siÅ jednak do koºca nieokazywaå zdenerwowania czy roz-draÒnienia. Pani Katarzyna Soborakwspomina znamiennâ wymianÅ Òyczeºz przedostatnich imienin ksiÅdza Jerze-go w 1983 r. Ïyczyûa mu wówczas:“ObyÀmy doczekali wolnoÀci...”.Ksiâdz siÅ lekko obruszyû: “Ja jestemwolny!”.

Ksiâdz Popieûuszko, poddawanynieustannemu Àledztwu i uporczywejinwigilacji, nie zmieniaû swojego po-stÅpowania ani na jotÅ. Zastraszenie siÅnie powiodûo. Potwierdza to notatkaBiura Ãledczego MSW z 30 kwietnia1984 r.: “Ks. Popieûuszko nadal odma-wia wyjaÀnieº w zwiâzku z przedsta-wionymi mu zarzutami. (...) Mimo to-czâcego siÅ Àledztwa ks. Popieûuszko wczasie kazaº nadal naduÒywa wolnoÀcisumienia i wyznania, co powoduje ko-niecznoÀå wzywania go na kolejneprzesûuchania. (...) Zakoºczenie spra-wy uzaleÒnione jest od zachowania siÅpodejrzanego i przesûanek operacyjno-politycznych. Przesûuchania speûniajârolÅ dyscyplinujâcâ podejrzanego”.

Obraz pacyfikowanego kraju psuûwyraÎnie ksiâdz z Ïoliborza. NieustÅp-liwie domagaû siÅ zwolnienia wszy-stkich wiÅÎniów politycznych, prote-stowaû przeciwko pozbawianiu ludzipracy i zmuszaniu ich do emigracji. Wlatach 1982-1989, jak ustalili socjolo-gowie i historycy, z PRL-u wyjechaûoponad milion ludzi. W wiÅkszoÀci mûo-dych, zdolnych i wyksztaûconych. Poodzyskaniu przez PolskÅ niepodlegûo-Àci do kraju powróciûo niespeûna 10proc. z nich. To kolejne przestÅpstwokomunistów przeciwko Narodowi.

Ksiâdz Jerzy upominaû siÅ o “po-niÒanych i bitych”. Czasami jego gûosbyû zupeûnie osamotniony. Tym donoÀ-niej brzmiaû. Tym bardziej stawaû siÅznakiem sprzeciwu, tym czÅÀciej do-magano siÅ uciszenia nieustraszonegokapûana. Rzâdzâcy bali siÅ fenomenuksiÅdza Jerzego, bo jak stwierdziû je-den z uczestników Mszy za OjczyznÅJan M. Ruman: “Ludzie nie byli naûa-dowani nienawiÀciâ do zomowców, aleszli z wyprostowanym krÅgosûupem,szli z podniesionâ gûowâ. To byûo dlanich nie do zniesienia, Òe ktoÀ organi-zuje takie zjawisko, po którym ludzienie szukajâ konfrontacji, nie bojâ siÅ,odzyskujâ godnoÀå”.

Kampania nienawiÀciW pierwszych dniach zûotej pol-

skiej jesieni 1984 r. ksiâdz Antoni Po-niºski z Wûocûawka po raz ostatni roz-mawiaû z ks. Popieûuszkâ. Zapraszaû godo wygûoszenia rekolekcji adwento-wych w grudniu. Ksiâdz Jerzy odpo-

wiedziaû: “Nie mogÅ przyjâå twojegozaproszenia. Pewnie bÅdÅ juÒ w Rzy-mie”. Rozmowa ta, jak wszystkie roz-mowy ksiÅdza Popieûuszki, byûa “roz-mowâ kontrolowanâ”. NastÅpnegodnia jej zapis trafiû na biurko szefaMSW...

12 wrzeÀnia sowieckie “Izwie-stia” w artykule Toporkowa donosiûy:“(...) Wojowniczy i wojujâcy ksiâdzPopieûuszko przeksztaûciû swoje mie-szkanie w skûadnicÅ literatury nielegal-nej i ÀciÀle wspóûpracuje z zaciekûymikontrrewolucjonistami. (...) czy moÒli-we jest, aby Popieûuszko i podobni muduchowni mogli zajmowaå siÅ rozra-biackâ dziaûalnoÀciâ politycznâ wbrewwoli wyÒszej hierarchii koÀcielnej”.

19 wrzeÀnia rzecznik prasowy rzâ-du Urban w tygodniku “Tu i teraz”zamieszcza artykuû pod tytuûem“Seanse nienawiÀci”, w którym moÒ-na byûo przeczytaå: “W koÀciele ksiÅ-dza Popieûuszki urzâdzane sâ seansenienawiÀci. Mówca rzuca nie tylko kil-ka zdaº wyzbytych sensu perswazyj-nego oraz wartoÀci informacyjnej. Onwyûâcznie steruje zbiorowymi emocja-mi”.

NastÅpnego dnia puûkownik AdamPietruszka oznajmia podkomendnym:“dosyå tej zabawy z Popieûuszkâ iMaûkowskim. Podejmujemy zdecydo-wane dziaûania. Trzeba nimi takwstrzâsnâå, Òeby to byûo na granicy za-waûu serca, Òeby to byûo ostrzeÒenie”.

Pod koniec miesiâca ksiâdz Jerzyodwiedziû rodziców w Okopach. Ïeg-najâc siÅ z ojcem, powiedziaû: “Jak-bym zginâû, to tylko nie pûaczcie pomnie”.

13 paÎdziernika funkcjonariuszeMSW: Grzegorz Piotrowski, LeszekPÅkala i Waldemar Chmielewski, poraz pierwszy usiûowali zamordowaåwracajâcego z Gdaºska - wraz z Sewe-rynem Jaworskim i WaldemaremChrostowskim - ksiÅdza PopieûuszkÅ.Nie udaûo im siÅ, ale dni ksiÅdza Jerze-go byûy juÒ policzone...

ZbrodniaNadal brakuje podstawowych do-

kumentów z posiedzeº Biura Polity-cznego Komitetu Centralnego PolskiejZjednoczonej Partii Robotniczej z tegookresu. Uderza skrupulatnoÀå, z jakâJaruzelski nakazaû zniszczyå te “niei-stotne historycznie” materiaûy! TrzebawiÅc z koniecznoÀci zadowoliå siÅ fak-tami poznanymi do tej pory, tym bar-dziej Òe sâ one wystarczajâco wymo-wne.

19 paÎdziernika 1984 r. ks. JerzyPopieûuszko po odprawieniu MszyÃwiÅtej wyjechaû z Warszawy do Byd-goszczy samochodem prowadzonymprzez Waldemara Chrostowskiego. To-warzyszyûo im auto wysûane z tamtej-szej parafii ÃwiÅtych Polskich BraciMÅczenników. Do Bydgoszczy doje-chali bez kûopotów w przekonaniu, Òetym razem nie byli Àledzeni przez SB.Msza ÃwiÅta rozpoczÅûa siÅ o godz.18.00. W kilkutysiÅcznym tûumie wier-nych stali równieÒ ci, którzy za kilkagodzin mieli ksiÅdza porwaå.

Ksiâdz Jerzy poprowadziû nastÅp-nie rozwaÒania bolesnych tajemnicRóÒaºca. Ostatnie sûowa, które wów-czas wypowiedziaû, uwaÒane sâ po-wszechnie za jego duchowy testament:“Módlmy siÅ, byÀmy byli wolni od lÅ-ku, zastraszenia, ale przede wszystkimod Òâdzy odwetu i przemocy”.

Po kolacji i krótkim spotkaniu naplebanii okoûo godz. 21.00 ksiâdz Je-rzy i Waldemar Chrostowski ruszyli wdrogÅ powrotnâ do Warszawy. Nie es-kortowaû ich, jak to miaûo miejsce ra-no, samochód z Bydgoszczy. Na pro-pozycjÅ wspólnego powrotu do War-szawy goÀcie nie wyrazili zgody.

Koûo Górska pod Toruniem ich sa-mochód zostaû zatrzymany przez mili-cjÅ drogowâ. Po doprowadzeniu dostojâcego opodal fiata Chrostowski zo-staû obezwûadniony i skuty. KsiÅdza Je-rzego, od chwili gdy wysiadû z samo-chodu, nie widziaû. Dobiegû go tylkopodniesiony gûos kapûana: “Panowie,dlaczego mnie tak traktujecie?”. Po-tem usûyszaû “gûuche uderzenie, jakbyktoÀ uderzyû paûkâ w nabity worek mâ-ki”. Relacjonowaû póÎniej: “Zorien-towaûem siÅ, Òe staûa siÅ rzecz okropna,Òe ks. Popieûuszko zostaû ogûuszony al-bo zabity”.

Wkrótce usûyszaû, Òe kogoÀ lub coÀwrzucano do bagaÒnika. Samochód, doktórego go wsadzono, gwaûtownie ru-szyû. Po kilku kilometrach rozluÎniûskuwajâce go kajdanki i wyskoczyû zjadâcego samochodu. Fiat 125p pro-wadzony przez porywaczy tylko nachwilÅ zwolniû i pojechaû dalej. Chro-stowski dotarû do recepcji Wojewó-dzkiego OÀrodka PostÅpu Rolniczegow Przysieku. Stamtâd, wezwanâ tele-fonicznie karetkâ, pojechaû do toruº-skiej parafii NajÀwiÅtszej Maryi Panny.Dopiero wtedy ksiâdz proboszcz JózefNowakowski zawiadomiû o caûym za-jÀciu Rejonowy Urzâd Spraw WewnÅ-trznych w Toruniu.

Wezwani funkcjonariusze odna-leÎli porzuconego volkswagena ks. Li-niewskiego, którym jechali ks. Popie-ûuszko i Chrostowski, ale po ksiÅdzuJerzym nie byûo Àladu. Jeszcze w nocyz 19 na 20 paÎdziernika zaczÅto prze-szukiwaå lasy w okolicach Górska. Wwizji lokalnej, przeprowadzonej na-stÅpnego dnia, uczestniczyû WaldemarChrostowski. To sâ fakty, co do któ-rych mamy pewnoÀå.

21 paÎdziernika minister sprawwewnÅtrznych powoûaû specjalnâ“GrupÅ Operacyjno-Ãledczâ” - “wzwiâzku z uprowadzeniem (...) ks. Je-rzego Popieûuszki w celu ujawnienia iujÅcia sprawców oraz wyjaÀnieniawszystkich okolicznoÀci tego zdarze-nia”. Kierownikiem grupy zostaû gen.Zenon Pûatek - dyrektor IV Departa-mentu, a jego zastÅpcami pûk ZbigniewPudysz - dyrektor Biura Ãledczego, ipûk Zbigniew Jabûoºski - dyrektor Biu-ra Kryminalnego. WÀród jej czûonkówznalazû siÅ równieÒ pûk Adam Pietru-szka - zastÅpca dyrektora IV Departa-mentu. JuÒ wkrótce okazaûo siÅ, Òe Pie-truszka musi trafiå do aresztu Àledcze-go, a i sam kierownik omal nie znalazûsiÅ na ûawie oskarÒonych.

24 paÎdziernika ujawniono, ÒewÀród zatrzymanych, podejrzanych oporwanie jest niejaki G.P. - pracownikMSW. 27 paÎdziernika Kiszczaksprawców uprowadzenia wymieniû juÒz imienia i nazwiska, tzn. WaldemaraChmielewskiego, Leszka PÅkalÅ iGrzegorza Piotrowskiego. Dwa dni po-tem oficjalny komunikat MSW stwier-dzaû, Òe prowadzone sâ poszukiwaniaciaûa ks. Popieûuszki w WiÀle pod To-runiem i Wûocûawkiem.

30 paÎdziernika 1984 r. zmasakro-wane ciaûo ksiÅdza Jerzego wydobytoz Wisûy i natychmiast przewieziono dozakûadu Medycyny Sâdowej w Bia-ûymstoku.

Ciaûo ksiÅdza Popieûuszki byûo wtakim stanie, Òe trudno je byûo zidenty-fikowaå. Jeden z braci dokonaû rozpoz-nania po niewielkim znamieniu naklatce piersiowej. W ustaleniu toÒsa-moÀci przydaûy siÅ równieÒ zdjÅcia u-zÅbienia zamordowanego. Funkcjona-riusze bezpieki usiûowali przeszkodziåobecnym ksiÅÒom w fotografowaniuciaûa.

W protokole oglÅdzin zapisano:“Zwûoki ubrane w czarne spodnie za-brudzone ziemiâ na caûej powierzchni,sutanna koloru czarnego podwiniÅta do

pasa. Do obu nóg przywiâzany jest wo-rek jutowy, w którym znajdujâ siÅ ka-mienie [te worki z kamieniami waÒyûy10,6 kg, zabójcy zawsze wozili je zesobâ “na akcje” - przyp. JK]. Przy-wiâzany jest w ten sposób, Òe biaûym,plastikowym sznurem skrÅconym zkilku wûókien przywiâzany jest do obunóg w ten sposób, Òe koºcówki sznurawzdûuÒ pleców biegnâ do szyi”.

Ciaûo ksiÅdza Jerzego spoczâåmiaûo na warszawskich Powâzkach.Jednak na skutek próÀb tysiÅcy wier-nych Prymas Józef Glemp zmieniû de-cyzjÅ i wydaû dekret zezwalajâcy napochówek zamordowanego przy jegoukochanym Òoliborskim koÀciele.

ProcesWszystko wskazuje na to, Òe za

Àmierå ksiÅdza Jerzego odpowiadajâWojciech Jaruzelski i Czesûaw Ki-szczak. To oni zajmowali wówczaskierownicze stanowiska w PRL. To onikierowali wszystkimi dziaûaniami ko-munistycznej partii, milicji i bezpiekiprzeciwko opozycji politycznej. Obajinspirowali kampanie propagandoweprzeciwko ksiÅdzu Jerzemu. WreszciejÅzyk, jakim mówili - jÅzyk pogardy inienawiÀci - byû charakterystyczny ró-wnieÒ dla bezpoÀrednich sprawcówzbrodni.

Proces oskarÒonych o zamordowa-nie ksiÅdza Jerzego Popieûuszki, choåzakoºczony skazaniem kilku winnych,zapisaû siÅ w annaûach polskiego sâdo-wnictwa czarnymi zgûoskami. ToczyûsiÅ on przed Sâdem Wojewódzkim wToruniu w dniach 27 paÎdziernika1984 - 2 lutego 1985 roku.

Mimo prób wybielenia organówbezpieczeºstwa, mimo manipulacji inierozszyfrowania wielu wykazanychw czasie rozprawy powiâzaº i tropów,sam proces jednoznacznie pokazaû, ÒeksiÅdza zabili pracownicy MSW. ÏeprzeÀladowanie czûowieka za przeko-nania w Polsce koºca XX wieku to nieodosobniony wypadek, ale czÅsta prak-tyka. Ïe zamordowano z premedytacjâi niesûychanym okrucieºstwem bez-bronnego i niewinnego czûowieka.

7 lutego 1985 r. sâd ogûosiû wyrok.Grzegorz Piotrowski i Adam Pietru-szka skazani zostali na 25 lat pozba-wienia wolnoÀci, Leszek PÅkala na 15,a Waldemar Chmielewski na 14 latwiÅzienia.

Ïaden ze sprawców nie odbyû karyw caûoÀci. Mimo Òe przepisy ustawy o

szczególnym postÅpowaniu wobecsprawców niektórych przestÅpstw z1986 r. nie przewidywaûy moÒliwoÀciûagodzenia kar wymierzonych za zbro-dnie pozbawienia Òycia, zastosowanoje wobec wszystkich morderców ksiÅ-dza Popieûuszki. W wiÅzieniu cieszylisiÅ dobrâ opiniâ, przebywali w wygo-dnych celach, a w czasie odbywaniakary mogli korzystaå z czÅstych prze-pustek i bez przeszkód pracowaå.

Obecnie wszyscy juÒ od dawna sâna wolnoÀci. Majâ siÅ dobrze. Ïyjâ wPolsce.

Owoce mÅczeºstwaJak obecnie pojmujemy sens Òycia

i mÅczeºskiej Àmierci ksiÅdza JerzegoPopieûuszki?

Gdyby dwoma sûowami scharakte-ryzowaå caûe jego przesûanie, naleÒaûo-by wybraå odwagÅ i wiernoÀå.

WiernoÀå naszemu czûowieczeº-stwu, wartoÀciom najwyÒszym. Przy-kazaniom, które czytelne przez wiekizdajâ siÅ w dzisiejszym Àwiecie traciåswâ jednoznacznoÀå. Jak choåby to -Nie zabijaj!

Ksiâdz Jerzy zobowiâzuje nas dowiernoÀci wielowiekowemu dziedzi-ctwu: naszemu chrzeÀcijaºstwu, tole-rancji, umiûowaniu rzeczy duchowych,nie materialnych, ûaciºskiej kulturze,odwadze w walce o wolnoÀå, naszejgûÅboko katolickiej woli wybaczaniawinowajcom, wspaniaûomyÀlnej bezin-teresownoÀci.

Ksiâdz Jerzy czerpaû dumÅ z tego,Òe byû Polakiem i wielokrotnie dawaûtemu wyraz. Przywoûujâc chwalebnewydarzenia i wybitne postaci z naszejhistorii, przypominaû o obowiâzkachwobec Ojczyzny i uczyû nas gorâcegopatriotyzmu.

Ksiâdz Popieûuszko byû wiernykilku prostym zasadom. I do tej wier-noÀci nas wzywa. To maûo? W dzisiej-szym Àwiecie to bardzo duÒo, prawiewszystko!

Ufajmy, Òe w niedûugim czasieWatykan da nam nowego ÀwiÅtego Je-rzego.

Jerzego z Okopów, wielce do-Àwiadczonego w walce o dobro, ÀwiÅte-go na nowe tysiâclecie.

Fot.: archiwum

* * *

Autor jest historykiem, napisaûksiâÒkÅ “Ksiâdz Jerzy Popieûuszko”,Wydawnictwo Test 2004.

Pogrzeb 3 listopada 1984 r.

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 paŸdziernika 2009 r.24

REFLEKSJE I KOMENTARZE - REFLEKSJE I KOMENTARZE - REFLEKSJE I KOMENTARZE

Media podaûy, Òe w lip-cu 2010 roku w WarszawieodbÅdzie siÅ ogólno-europejska parada Àrodo-wisk lesbijek, gejów i bi-seksualistów. Impreza po raz pierwszy odbÅdziesiÅ w tej czÅÀci Europy.

PiÅå lat temu Lech Kaczyºski,ówczesny prezydentem Warszawy,nie wydaû zgody na organizacjÅ w sto-licy Parady RównoÀci. W tym rokuzabroniono parady gejów i lesbijek wstolicy òotwy, a dwa lata temu Wilnomiaûo odwagÅ powiedzieå stanowczeNIE ulicznej promocji homoseksua-lizmu. Czy tym razem wûadze War-szawy odwaÒâ siÅ stanâå w obroniemoralnoÀci publicznej, czy ulegnâ po-prawnoÀci politycznej i dadzâ zgodÅna tÅ demonstracjÅ siûy i wpûywówÀrodowisk homoseksualnych?

Niedawno uczestniczyûem w uro-czystoÀciach ku czci bû. Wûadysûawa zGielniowa, Patrona Warszawy. We

Mszy Àw. wziÅli udziaû przedstawicie-le wûadz Warszawy i Ursynowa, gdziemiaûy miejsce uroczystoÀci. Oczywi-Àcie byli to dziaûacze Platformy Oby-watelskiej, która rzâdzi stolicâ. JegoEkscelencja abp. Kazimierz Nycz,który celebrowaû uroczystâ MszÅ Àw.,podczas kazania powiedziaû, Òe War-szawa, która ma swojâ wspaniaûâ hi-storiÅ i wspóûczesnoÀå, nie musi mar-szem równoÀci udowadniaå, Òe jestnowoczesnym miastem. Po tych sûo-wach gûowa koÀcioûa warszawskiegootrzymaû gromkie brawa od wiernych,w tym od dziaûaczy Platformy. UwaÒ-nie patrzyûem, dokûadnie widziaûem,jak klaszczâ wraz z innymi uczestni-kami uroczystoÀci. Ale gdy przyjdzieco do czego, obawiam siÅ, Òe bÅdzie-my Àwiadkami wielkiej kapitulacji sto-licy przed gejami i lesbijkami.

Lech Kaczyºski tak wówczasskomentowaû swojâ decyzjÅ: “Nie je-stem za dyskryminacjâ z powodu o-rientacji seksualnej, np. za ûamaniemtym ludziom karier zawodowych. Alenie bÅdzie publicznego propagowaniahomoseksualizmu. Ja im nie zabra-niam demonstracji, jeÀli bÅdâ je robiå

jako obywatele, a nie jako homosek-sualiÀci. Moim zdaniem propagowa-nie homoseksualizmu nie jest korzy-staniem z prawa do zgromadzeº”.

Podobnej argumentacji uÒyû Juo-zas Imbrasas, burmistrz Wilna, gdy w2007 r. zakazaû marszu równoÀci wstolicy Litwy. Ten przedstawiciel par-tii Porzâdek i SprawiedliwoÀå takwówczas powiedziaû:

“JesteÀmy tolerancyjni wobeckaÒdej orientacji seksualnej, lecz u-znajemy priorytet r odziny tradycyjneji dâÒâc do propagowania wartoÀci ta-kiej rodziny, nie zgadzamy siÅ na pub-licznâ demonstracjÅ idei homosek-sualnych w W ilnie”. Wtór owaû muówczesny wiceburmistrz W ilna ArturLutkowski z Akcji Wyborczej Polakówna Litwie: “Nie mamy nic przeciwkohomoseksualistom. Ich orientacja toich sprawa i nam nic do tego. Ale Lit-wa jest krajem katolickim, gdzie zde-cydowana wiÅkszoÀå jest przeciwnapublicznemu obnoszeniu siÅ z homo-seksualizmem”.

Czy te argumenty podzieli obecnaPrezydent Warszawy, czy HannieGronkiewicz-Waltz starczy tej odwa-

gi, którâ wykazali siÅ Lech Kaczyºskii Juozas Imbrasas, gdy odmówili zgo-dy na przemarsz gejów i lesbijek uli-cami dwóch europejskich stolic?

NaleÒy pamiÅtaå, Òe planowanaEuroPride w 2010 r. to nie tylko prze-marsz ulicami miasta rozwydrzonego,tÅczowego tûumu, ale takÒe poprze-dzajâcy go kilkudniowy festiwal. Or-ganizatorzy juÒ dziÀ zapowiadajâ róÒ-ne akcje, a nawet konferencje polity-czne, zapewne z udziaûem Àrodowiskliberalnych i lewicowych. Nieprzy-padkowo wybrano termin paradyprzed zaplanowanymi na jesieº wybo-rami na prezydenta Polski. Nie mawâtpliwoÀci, Òe kaÒdy kandydat zosta-nie zobligowany do opowiedzenia siÅ“za” lub “przeciw” paradzie, takÒekandydat Platformy Obywatelskiej.Byå moÒe niektórzy z kandydatów zo-stanâ zaproszeni do wziÅcia udziaûu wprzemarszu, a wtedy, co nie jest wy-kluczone, bÅdziemy Àwiadkami, jakDonald Tusk pójdzie na czele tego po-chodu, by daå wyraz swej jednoÀci zgejami i lesbijkami. Czy lider POznajdzie odwagÅ, by negatywnie od-powiedzieå na takie zaproszenie? Niemam wâtpliwoÀci, Òe nie przyjmie goLech Kaczyºski.

Jako katolik w kwestiach moral-nych stojÅ na stanowisku KoÀcioûa ka-tolickiego, którego nauczanie jest dlamnie drogowskazem. UwaÒam, Òe ho-moseksualiÀci sâ takimi samymi lu-dÎmi, jak inni ludzie. I jeÀli nie chcâbyå traktowani jako mniejszoÀå, to nie

powinni na siûÅ robiå z siebie mniej-szoÀci, rozdzieraå szat nad swojâ in-noÀciâ, tylko powinni integrowaå siÅze spoûeczeºstwem na równych zasa-dach, a swoje specyficzne podejÀciedo róÒnych spraw pozostawiå w sfe-rze prywatnoÀci. Poprzez demonstra-cje, czyli nachalne publiczne narzuca-nie siÅ spoûeczeºstwu i ekspansywnâpromocjÅ swoich poglâdów, wytwa-rzajâ sobie wrogów. Zwalczajâc oso-by myÀlâce inaczej niÒ oni, sami wpy-chajâ siÅ w kanaû nietolerancji.

Takiej nietolerancji doÀwiadczyûaosobiÀcie moja znajoma. Jej póûtora-roczny synek, który dopiero uczy siÅmówiå, powiedziaû o sobie: “wypi-ûam mleko”. Gdy mama poprawiûago, Òe nie jest dziewczynkâ, tylkochûopcem i powinien mówiå o sobie“wypiûem mleko”, rzuciû siÅ na niâjakiÀ mÅÒczyzna stojâcy za niâ w ko-lejce do kasy. Nakrzyczaû na niâ, Òenie powinna wymuszaå na dzieckutoÒsamoÀci pûciowej, Òe dziecko samopowinno wybraå, czy chce byå dziew-czynkâ czy chûopcem. Kobieta byûa wszoku. To ja mam pytanie, czy naturatego za nas nie wybiera? Moim zda-niem homoseksualizm jest sprzecznyz naturâ i nawet jeÀli Rzecznik PrawObywatelskich bÅdzie twierdziû, Òe wtej kwestii pobûâdziûem, zdania niezmieniÅ.

* * *

Autor jest pos³em na Sejm RP

ZAJRZYJ NA:

ZaciÅcie z jakim “Towarzy-stwo” wziÅûo w obronÅ aresztowanego Romana Polaºskiego, obnaÒyûo“moralnoÀå”, jakâ kierujâsiÅ w Òyciu rodzimi polity-cy i artyÀci.

Przysûuchujâc siÅ medialnejwrzawie moÒna odnieÀå wraÒenie, Òeistnieje co najmniej kilka rodzajówpedofilii. Ta z wyÒszych sfer jestczymÀ w rodzaju normalnej artysty-cznej rozrywki, w której agresorzy sâautomatycznie rozgrzeszeni. Innegorodzaju pedofilia, z litery prawa, wy-maga chemicznej kastracji.

Przecieram oczy ze zdumienia,jak “Towarzystwo” dwoi i troi siÅ,wybielajâc pedofila, oczerniajâc ofia-rÅ i system sprawiedliwoÀci.

Przypomnijmy, wybitny reÒyserzostaû aresztowany w Zurychu, ponie-waÒ przeszûo 30 lat temu, upiû, naåpaû,a nastÅpnie zgwaûciû 13-letnie dziec-ko. Aby uniknâå odpowiedzialnoÀciza swój ohydny czyn, Polaºski uciekûze Stanów Zjednoczonych i przezwiele lat unikaû podróÒy do krajówmajâcych podpisanâ z USA umowÅ o

ekstradycji. Gdyby napastnikiem nie byû ce-

lebryta, a sprawa odbyûa siÅ gdzieÀ wkrzakach a nie w domu Jacka Nichol-sona, pedofil wylâdowaûby w pierdlu,a sprawiedliwoÀå wymierzyliby mukoledzy z celi. W tym przypadku ar-tyÀci i politycy protestujâcy w obroniePolaºskiego, uznajâ, Òe reÒyser w ra-mach swoich zasûug dla kultury, stoiponad prawem.

ZaciÅtoÀå z jakâ zareagowali mi-nister spraw zagranicznych, ministerkultury i artyÀci podpisani pod listemw obronie pedofila-artysty jest do-prawdy zdumiewajâca. Doprawdy niema w obronie Polaºskiego Òadnychlogicznych argumentów, prócz lukro-wania przestÅpcy i dezawuowaniazdarzenia.

WÀród mediów prym w wybiela-niu Polaºskiego wiedzie TVN, którapoÀwiÅciûa gros czasu sprawie w po-niedziaûkowych ?Faktach?. Z tegopublicystycznego materiaûu dowie-dzieliÀmy siÅ, Òe Polaºski to wybitnytwórca, uciekinier z getta, który za-wsze wzrusza siÅ, gdy przyjeÒdÒa doòodzi.

WczeÀniej na ûamach TVN24 je-den z gûównych (?) autorytetów mo-ralnych (?) Jacek Ïakowski, skupiû siÅna ûamaniu praw czûowieka przez fa-

szystowski rzâd Stanów Zjednoczo-nych i wzywaû do retorsji wobec tegokraju.

Wstydziûem siÅ sûuchajâc prezy-denta Lecha Kaczyºskiego, którychciaûby i doûâczyå do “Towarzy-stwa”, i jednoczeÀnie siÅ mu prze-ciwstawiå. Wyszûo na to, Òe moral-noÀå jest dla Kaczyºskiego toÒsama zrelatywizmem.

Szczyt chamstwa i podûoÀci po-peûniû natomiast ?wybitny reÒyser ka-tolicki? Krzysztof Zanussi, który wrozmowie z Monikâ Olejnik, nazwaûofiarÅ ?nieletniâ prostytutkâ?, stwier-dziû, Òe ?zna Polaºskiego z innej stro-ny?, a jego zachowanie jest? typowedla Don Juana.

Jak mniemam to dopiero poczâ-tek formowania siÅ chóru w obroniewybitnego reÒysera. Pozostaje tylkoczekaå, aÒ za urodzonym w ParyÒuRaymondem Romanem Lieblingiem,jak brzmi wûaÀciwe nazwisko Polaº-skiego, wstawi siÅ Instytut Yad Vas-hem, a wszystkie gûosy krytyczne zo-stanâ uznane za przejaw antysemityz-mu. Tym tropem poszedû juÒ inny“geniusz” lewicy - Kazimierz Kutz.

Roman Polaºski miaû w swoimÒyciu chwile wybitne, a takimi moÒnauznaå stworzenie wybitnych obrazówtypu “NóÒ w wodzie”, czy “Piani-

stÅ”. Znana w kinie jest takÒe mro-czna strona jego duszy, która ujawniasiÅ na przykûad w satanistycznym“Dziecku Rosemary” (“konsultan-tem” Polaºskiego i jednym z akto-rów byû sam Le Vey, autor “satani-stycznej biblii”), czy perwersyjnych“Gorzkich godach”. Jego twórczoÀåpowinna jednak pozostaå poza dysku-sjâ. Fakt, kino to jak mawiaû Lenin,najwaÒniejsza ze sztuk, ale prawoobowiâzuje przecieÒ kaÒdego.

List domagajâcy siÅ uwolnieniaPolaºskiego, podpisany miÅdzy inny-mi przez Andrzeja WajdÅ, a popiera-ny przez Lecha WaûÅsÅ jest skanda-lem. Jego sygnatariusze okreÀlajâ po-stÅpowanie wûadz szwajcarskich mia-nem “prowokacji”, dodatkowo“niezgodnej z prawem miÅdzynaro-dowym”, mogâcej zakoºczyå siÅ“linczem”.

JeÀli do tego dodamy akcjÅ dyplo-matycznâ Radka Sikorskiego i publi-cystyczne zabiegi w obronie reÒysera

jego maûÒonki - Anne Appelbaum, tomoÒna odnieÀå wraÒenie, Òe pedofil-skie gwaûty w jacuzzi, wspomaganenarkotykami, to w zasadzie normalnarozrywka dla wyÒszych sfer, do którejnie naleÒy siÅ wtrâcaå. Co dzieº doûâ-czajâ juÒ nowi znamienici sygnatariu-sze. M.in. reÒyser gej, sam molesto-wany w dzieciºstwie Pedro Almodo-var oraz kolejny pedofil Woody Al-len, który w swoim zboczeniu posu-nâû siÅ nawet do tego, Òe poÀlubiû ad-optowanâ wczeÀniej córkÅ!

CóÒ. Pan Bóg nierychliwy, alesprawiedliwy.

A zanim ktoÀ siÅgnie po pióro dopisania polemiki, niech zastanowi siÅ,jakby siÅ czuû, gdyby jego 13-letniedziecko oznajmiûo mu: Òe wûaÀnie od-byûo stosunek analny z wybitnym re-Òyserem Zanussim lub Wajdâ. Pode-jrzewam, Òe myÀli rodzica krâÒyûybygdzieÀ indziej niÒ wokóû “Katynia”czy “Barw ochronnych”.

dr Artur Górski

Tomasz Teluk

Pedofilia z wyÒszych sfer

Roman PolañskiFot.: archiwum

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 paŸdziernika 2009 r. 25

REFLEKSJE I KOMENTARZE - REFLEKSJE I KOMENTARZE - REFLEKSJE I KOMENTARZE

Polska polityka wscho-dnia znalazûa siÅ w pun-kcie krytycznym. Widaå to goûym okiem -stosunki z Ukrainâ i Lit-wâ sâ fasadowe, sztu-cznie zaognione stosun-ki z Biaûorusiâ i RosjâciâÒâ nam coraz bar-dziej, a wspieranie Gruzjipostrzegane jest jakocaûkowita egzotyka.

Sygnaû do odwrotu daû RadosûawSikorski, minister spraw zagrani-cznych RP, w artykule “1 wrzeÀnia -lekcja historii” (“Gazeta Wybor-cza”, 30.08.2009). Napisaû on, Òe“wûaÀciwej odpowiedzi na dylematygeostrategiczne i toÒsamoÀciowe Pol-ski nie oferujâ jagielloºskie ambicjemocarstwowe”. I dalej: “Siûâ rzeczy,traci zasadnoÀå archaiczny nakaz po-szukiwania sojuszników “poprzezkolejnâ miedzÅ”, na gruncie jedno-czâcej wrogoÀci do wspólnego sâsia-da”. Innymi sûowy - Sikorski zakwe-stionowaû dogmat polskiej politykiwschodniej, Òe polskâ racjâ stanu jestbezwzglÅdne popieranie Ukrainy iGruzji przeciwko Rosji, bo niepodleg-ûa Ukraina to gwarancja naszej nie-podlegûoÀci.

Stanowisko to spotkaûo siÅ oczy-wiÀcie z krytykâ, ale - o dziwo - nie-zbyt gwaûtownâ. Dlaczego? Bo realiaprzemawiajâ za tym, Òe Sikorski maracjÅ, a zwolennicy polityki “prome-tejskiej” nie. Zgodziû siÅ z tym RafaûZiemkiewicz, dotychczas zwolennikpolityki wschodniej w wykonaniuprezydenta Lecha Kaczyºskiego. Wartykule “Polityka realna - czyli ja-ka?” (“Rzeczpospolita”, 26-27.09.2009) pisze: “Pokûosie polityki“UBL”, opartej na stwierdzeniu, Òe“Ukraina, BiaûoruÀ i Litwa razem zPolskâ odzyskujâ niepodlegûoÀå i ra-zem z Polskâ jâ tracâ”, wymaga pil-nie rzeczowej, realistycznej oceny.Moim zdaniem ta ocena wypadnie fa-talnie. ZaangaÒowanie w pomaraº-czowâ rewolucjÅ nie daûo Polsce nic,przyniosûo tylko szkody moralne, ja-kim jest uporczywe popieranie protek-tora neobanderowców, nawet przezwiÅkszoÀå samych Ukraiºców uzna-wanych za pogrobowców faszyzmu.

PoniewaÒ aksjomatem naszej po-lityki staûo siÅ popieranie Juszczenkibez formuûowania wobec niego jaki-chkolwiek oczekiwaº (by nie osûabiåjego pozycji), reakcjâ wûadz Ukrainy,zrozumiaûâ, byûo uznanie, iÒ polskiepoparcie majâ zapewnione zawsze,wiÅc nie muszâ niczym za nie pûaciå.Stâd ekscesy takie jak pomniki Ban-

dery czy promowanie na historyczne-go patrona ukraiºskich sûuÒb specjal-nych Romana Szuchewycza, co jestzwykûym pluciem nam w twarz.

Przykra prawda jest taka, Òe mon-towaå koalicji przeciw rosyjskiemuimperializmowi nie mamy z kim. Za-fiksowaliÀmy siÅ na popieraniu Ju-szczenki czy Saakaszwilego, którychpozycja we wûasnych krajach jest sûa-ba i chwiejna, a rychûy upadek - oczy-wisty. Paºstwa kaukaskie to raczej,mówiâc sûowami Jasienicy, “embrio-ny paºstw” niÒ partnerzy do jakiejÀpowaÒnej gry. WiÅkszoÀå Ukraiºcówczy Biaûorusinów, ku naszemu peûne-mu niezrozumienia oburzeniu, bar-dziej niÒ o wyemancypowaniu siÅspod rosyjskiego wpûywu myÀli oswoim bezpieczeºstwie socjalnym.Dodajmy do tego LitwÅ, która naszeawanse przyjmuje nieodmiennie zchûodem i rezerwâ. W sumie - obrazklÅski, i nie poprawia go uporczyweprzypominanie, Òe tak nas nauczaûGiedroyc, który z kolei rozwijaû wizjÅwielkiego Marszaûka”.

ÃwiÅte sûowa, moÒna powiedzieå.Jak juÒ wspomniaûem, obroºcy ideiprometejskiej jakoÀ sûabo walczyli,poza Pawûem Kowalem, który w tek-Àcie “Nie Òegnajmy siÅ z Giedroy-ciem” (“Rzeczpospolita”, 3-4.10.2009) rzuca siÅ na Sikorskiego iczÅÀciowo na Ziemkiewicza, ale -trzeba to powiedzieå - jest to atak jeÎ-dÎca bez gûowy. Poza uÒalaniem siÅnad powrotem do idei piastowskiej(dla niego to koncepcja PRL-owska,koncepcja Gomuûki i Jaruzelskiego) imyÀli politycznej endecji - racjonal-nych argumentów zabrakûo. Najpierwpieje peany na czeÀå paryskiej “Kul-tury”, potem demaskuje rosyjskie za-biegi majâce na celu “zûamanie euro-pejskiej solidarnoÀci”, by wâtek tenzakoºczyå niezwykle odkrywczymstwierdzeniem, Òe: “Opinia StefanaNiesioûowskiego na temat charakteruzbrodni w Katyniu wygrywa w kon-kurencji najwiÅkszego szkodnictwaroku”.

Na czym - pytam - ma polegaåowo najwiÅksze szkodnictwo? Natym, Òe powiedziaû, Òe Katyº to nie“ludobójstwo”, lecz “zbrodnia wo-jenna”? PrzecieÒ nie powiedziaû, ÒeKatyº zrobili Niemcy! ZachowajmyjakiÀ elementarny rozsâdek. Ale w tejopinii Kowala jest zawarta pewna lo-gika - ktoÀ, kto nie akceptuje nowego,radykalnego Àrodka “nacisku na Ro-sjÅ”, czyli w tym wypadku tezy o“ludobójstwie” - jest zdrajcâ. Bo Ka-tyº dla zwolenników koncepcji pro-metejskiej jest niemal ostatniâ deskâratunku, ostatnim “argumentem” wich beznadziejnej walce z rzeczywi-stoÀciâ. Jest to w takim samym stop-niu gûupie, jak i obrzydliwe.

Jednak najbardziej odkrywczyjest koniec artykuûu. Autor uwaÒa, Òe

czymÀ realnym jest tzw. oÀ krakowska(dla przypomnienia zjazd krakowski z2007 roku z udziaûem Polski, Ukrainy,Litwy, AzerbejdÒanu, Gruzji, Kaza-chstanu, paºstw Grupy Wyszehra-

dzkiej), bo tylko w tym wariancie“Polska zawsze unika bycia na pery-feriach i ma szansÅ utrzymania pozy-cji miÅdzynarodowej odpowiedniej dopotencjaûu”.

Autor chyba zapomniaû, Òe oÀ kra-kowska jest chimerâ - po tym, jak zo-rientowano siÅ, Òe w tej grze LechowiKaczyºskiemu chodzi o antyrosyjskialians - szybko wycofaûy siÅ takie kra-je, jak: Kazachstan, AzerbejdÒan, kra-je Grupy Wyszehradzkiej z Czechamina czele, no i teraz de facto Litwa. TaoÀ, to na dzisiaj tylko Kaczyºski, Ju-szczenko o Saakaszwili. Zaiste potÅÒ-na koalicja! Ale to nie koniec. Kowaldodaje: “Rezygnacja z jagielloºskiejpolityki ULB to dzisiaj skazanie Pol-

ski na to, Òe bÅdzie przez lata prowin-cjonalnym krajem przyciÀniÅtym dogranicy Unii bez moÒliwoÀci dziaûa-nia. MoÒna wtedy zapomnieå o wiel-kiej modernizacji kraju, o której lubimówiå Radosûaw Sikorski”.

Tego, przyznam siÅ, nie rozu-miem. Ukraina jako gwarant naszejmodernizacji? A wiÅc nie Francja,Niemcy, Wûochy, no i - niestety paniepoÀle - Rosja, tylko takie “giganty”modernizacyjne, jak Ukraina i Gruz-ja? MogÅ zrozumieå frustracjÅ wyni-kajâcâ z tego, Òe zawaliûa siÅ koncep-cja polityki zagranicznej zgodna zestaropolskim zawoûaniem “HajÒe naMoskala!”, ale to chyba nie powóddo tego, by pisaå takie dyrdymaûy

ZAJRZYJ NA:

Jan Engelgard

"M³odzi ludzie, którzy siê tu zebrali, bêd¹ kontynuowaæ ich dzie³o". Marsz s³awy UPA we Lwowie, 11 paŸdziernika 2009 r.Fot.: STRINGER/RUSSIA REUTERS

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 paŸdziernika 2009 r.26

DOKUMENTY - DOKUMENTY - DOKUMENTY - DOKUMENTY - DOKUMENTY - DOKUMENTY - DOKUMENTY

Dokumenty z teczki“Cappino”

Jako pierwsi naÀwiecie rozpo-czêliÀmy w tak ob-szernym wymiarzedruk dokumentówz teczki “Cappi-no”. To pseudonimnuncjusza apostol-skiego w Polsce,arcybiskupa JózefaKowalczyka.

Materiaûy poprze-dzi³a w ub. tygodniuopinia byûego proku-ratora krajowego,Wûodzimierza Blajer-skiego.

Nadmieniå trze-ba, Òe arcybiskupKowalczyk jest po-waÒnym kandyda-tem do objÅcia wprzyszûym roku sta-nowiska PrymasaPolski. Arcybiskup Józef Kowalczyk

Fot.: archiwum

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 paŸdziernika 2009 r. 27

DOKUMENTY - DOKUMENTY - DOKUMENTY - DOKUMENTY - DOKUMENTY - DOKUMENTY - DOKUMENTY

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 paŸdziernika 2009 r.28

Zaaresztowano gwaûciciela13-letniej dziewczynki. W jego obronie stanÅli mini-strowie w rzâdach dwóchpaºstw i ponad setka sûyn-nych filmowców z najróÒ-niejszych krajów.

Nie wszyscy gwaûciciele czy pe-dofile korzystajâ z takiego wsparcia.Wielu spÅdza w wiÅzieniu dûugie la-ta, sâ czÅsto gwaûceni przez wspóû-wiÅÎniów, czasem zamÅczani naÀmierå. I jakoÀ maûo kto siÅ tym prze-jmuje. Bo przestÅpcy seksualni dzie-lâ siÅ na lepszych i gorszych. Z tymigorszymi moÒna robiå wûaÀciwiewszystko - i opinii publicznej prawiewcale to nie interesuje. Natomiasttych lepszych, a wûaÀciwie tego je-dnego lepszego, nie wolno tknâå, bowielkim artystâ jest.

A jak to ostatnio byûo z lobbin-giem? Wûadze paºstwowe pracowa-ûy nad dwoma projektami ustaw -kaÒdy z nich miaû uderzyå finansowow pewnâ grupÅ zawodowâ. GrupazagroÒona przez jeden z projektówwysûaûa swojâ przedstawicielkÅ, oso-bÅ sûynnâ i szanowanâ, aby wybûaga-ûa u prezydenta weto wobec ustawy.Prezydent tylko siÅ ucieszyû, bo jemuteÒ ustawa byûa bardzo nie na rÅkÅ,chociaÒ z zupeûnie innych przyczyn:

miaûa odebraå mu wpûyw na wûadzeTelewizji Polskiej, a wiÅc wytrâciå zrÅki waÒnâ broº w najbliÒszej kam-panii wyborczej.

Prezydent przyjâû sûynnâ i szano-wanâ przdstawicielkÅ biznesu przedkamerami telewizji. Poparû jej lob-bing, a ona z kolei poparûa stanowis-ko prezydenta. I prezydent ustawÅzawetowaû.

KorzyÀå, jakâ prezydent dostaûod lobbystów, byûa wielka: dostar-czyli oni narracji o tym, jak to nie-szczÅsna ustawa zaraz zniszczy pol-skâ telewizjÅ i produkcjÅ filmowâ.Taka gadka, poparta autorytetem lob-bystów-artystów sûynnych i szano-wanych, pozwoliûa zapomnieå nachwilÅ o tym, Òe prezydent wetuje u-stawÅ po to, Òeby swojâ klikÅ utrzy-maå przy wûadzy w TVP i tym nieu-czciwym sposobem uzyskaå przewa-gÅ w nadchodzâcej kampanii wybor-czej. Mówiâc krótko, lobbyÀci daliprezydentowi korzyÀå w postaci za-sûony dymnej.

A jak potoczyûy siÅ losy drugiegoprojektu? Grupa zawodowa, którejten projekt zagraÒaû, wysûaûa swoichprzedstawicieli do polityka wûadne-go (w ich mniemaniu) zablokowaåprojekt. Ale zrobiono to jakoÀ dzi-wnie. Zamiast wysûaå osobÅ, o którejgazety rozpisujâ siÅ z zachwytem,wysûano kogoÀ, o kim mowa w reje-strze skazanych. A to daje mniejsplendoru. Spotkanie bynajmniej nie

odbyûo siÅ przed kamerami, lecz za-planowano je na stacji benzynowej, apotem lokalizacjÅ przesuniÅto nacmentarz. I z jakichÀniepojÅtych przy-czyn jedynâ agencjâ, która o spotkaniuwiedziaûa, nie byû PAP, lecz CBA(zre-sztâ CBA, jak na porzâdnâ agencjÅprzystaûo, przekazaûo wszelkie infor-macje gazetom). Apolityk, do któregozgûosili siÅ lobbyÀci, zamiast chwaliåsiÅ kontaktami z nimi, staraû siÅ jakmógû od wszystkiego odÒegnaå.

Skâd te róÒnice? Niektórzy po-myÀlâ, Òe róÒnice sâ uzasadnione. BomoÒe siÅ wydawaå, Òe kontakty z pa-niâ Holland, to zaszczyt, a kontaktyze specami od gier SMS-owych, towstyd. Ïe blokowanie ustawy, któraosûabi finansowo paniâ Holland i in-nych wielkich twórców, to samo do-bro, obrona polskiej kultury; nato-miast blokowanie ustawy, która wy-ssie trochÅ pieniÅdzy ludziom odszemranych interesów SMSowych,to popieranie kanalii. Stâd prezydentKaczyºski moÒe z lobbystkâ rozma-wiaå bez wstydu i przy kamerach,podobnie jak ministrowie i filmowcybez wstydu broniâ sûynnego i szano-wanego gwaûciciela. A ZbigniewChlebowski ma racjÅ, Òe siÅ wstydzii chowa po kâtach (a raczej po cmen-tarzach) - przecieÒ on kontaktuje siÅz tymi gorszymi lobbystami, którzynigdy w Òyciu nie stworzyli choåbyjednego wiekopomnego dzieûa.

Tylko Òe jeÀli spojrzymy na spra-

wy dokûadniej, to zobaczymy, Òe róÒ-nice miÅdzy tymi dwoma rodzajamilobbingu nie sâ takie wielkie.

Filmowcy rzeczywiÀcie walnieprzyczyniajâ siÅ do tworzenia pol-skiej kultury. Nie ma nic dziwnego wtym, Òe budÒet paºstwa to finansuje,i nikt tego finansowania likwidowaånie zamierza. W ustawie, przeciwkoktórej lobbowali filmowcy, chodziûoo co innego. Obecne prawo przewi-duje staûâ opûatÅabonamentowâ na fi-nansowanie TVP. W czasie kryzysu,gdy ludzi staå na mniej niÒ zwykle,gdy paºstwo ogranicza wydatki wûa-Àciwie na wszystko, istniejâce prawonie pozwala ograniczaå wydatków naTVP i tym sposobem czyni z TVPwyspÅ dostatku w morzu wyrzeczeº.Ustawa, którâ prezydent zawetowaûprzy poklasku lobbystów, miaûa ode-braå TVP ten specjalny status: finan-sowanie tej instytucji miaûo staå siÅ e-lementem corocznego budÒetu Rze-czypospolitej, podobnie jak finanso-wanie szkolnictwa, sâdów, kancelariiprezydenta, policji i caûej masy in-nych potrzebnych instytucji. Chodzi-ûo wiÅc o odebranie TVP (a takÒe fil-mowcom, których TVP finansuje)przywileju staûych dochodów nawetw czasie kryzysu, przywileju zupeû-nie wyjâtkowego, którego logicznieuzasadniå siÅ nie da.

NiezaleÒnie od tego, jak wielkiezasûugi dla polskiej kultury ma Agnie-szka Holland i jej koledzy, lobbowaniew takiej sprawie jest nie do obrony.

A gry (SMSowe i inne)? Jest torzeczywiÀcie szemrany interes, jestto czerpanie zysków z ludzkiej sûa-boÀci (a czÅsto z uzaleÒnienia od gier,które jest autentycznym zaburze-niem psychicznym, tak jak alkoho-lizm czy róÒne rodzaje narkomanii).Gry sâ obecnie opodatkowane. JakkaÒda dziaûalnoÀå gospodarcza pod-legajâ powszechnie obowiâzujacympodatkom (VATowi, CITowi i wszy-

stkim innym), a w niektórych wy-padkach dodakowo podatkowi odwygranych (10%) lub podatkowi odmaszyn do gier.

Czy jakieÀ dodatkowe dopûaty satu wskazane? Gry sâ zapewne maûo u-Òyteczne gospodarczo, a nawet szkod-liwe. MoÒna teÒ uznaå, Òe sâ “moral-nie gorsze” od innych rodzajów dzia-ûalnoÀci gospodarczej. Z tych przy-czyn obûoÒenie ich specjalnymi do-pûatami da siÅ uzasadniå, chociaÒmoÒna teÒ broniå stanowiska odwrot-nego: moÒna twierdziå, Òe moralnoÀånie ma tu nic do rzeczy, Òe kaÒda dzia-ûalnoÀå gospodarcza powinna byå o-podatkowana tak samo, niezaleÒnieod wydumanej spoûecznej poÒyte-cznoÀci czy szkodliwoÀci. “Fakt”pûaci przecieÒ takie same podatki jaknajlepsze gazety opiniotwórcze.

A wiÅc nie moÒna siÅ dziwiå, Òeorganizatorzy gier lobbuja przeciw-ko wprowadzeniu dopûat. Taki lob-bing jest normalny, co najmniej wtym samym stopniu, jak wystâpieniapani Holland przeciwko nowej usta-wie o telewizji.

Wszystko, co tu piszÅ, bynaj-mniej nie ma na celu wybielenia Zbi-gniewa Chlebowskiego czy innychosób zamieszanych w aferÅ dopûat dogier. WrÅcz przeciwnie: Chlebowskizachowaû siÅ fatalnie i w peûni zasûu-Òyû sobie na koniec kariery polity-cznej. Podobnie jest z MirosûawemDrzewieckim. Ale jeÀli mamy polity-ków odsâdzaå od czci i wiary, to rób-my to sprawiedliwie. Lech Kaczyº-ski wcale nie zachowaû siÅ lepiej, ato, Òe dziaûaû jawnie i nie chodziû pocmentarzach, jest tylko oznakâ wiek-szej bezczelnosci z jego strony. Pro-blem nie ogranicza siÅ oczywiÀcie dopanów Chlebowskiego i Kaczyº-skiego. Lobbing i naciski w politycesâ zjawiskami powszechnymi i daûbyBóg, aby byûy tÅpione z reguûy, a nietylko od wielkiego dzwonu.

ZAJRZYJ NA:

Peûnomocnik ds. Opracowa-nia Programu Zapobiegania Nie-prawidûowoÀciom w Instytu-cjach Publicznych w KancelariiPrezesa Rady Ministrów.

5 grudnia minâ dwa lata, odkiedy Julia Pitera obdarzona zosta-ûa przez premiera T uska funkcjâ otej dûugiej, powaÒnej i respekt bu-dzâcej nazwie. To “bezwzglÅdna”Julia zapewne miaûa byå gûównymskûadnikiem sûynnego gorâcegoÒelaza, którym nasz premier obie-cywaû wypalaå z caûâ bezwzglÅ-dnoÀciâ zûo, jakim jest korupcja.

Dwa lata czekamy juÒ na Pro-gram Zapobiegania Nieprawidûo-woÀciom w Instytucjach Publi-cznych autorstwa wybitnej posûankiPO. I co? Nic, ZERO.

MoÒe, wiÅc uchwalono w se-jmie z inicjatywy Julii Pitery ustawÅ

antykorupcyjnâ, która umoÒliwiûabyrozpaliå ogieº, który rozgrzeje doczerwonoÀci ten Òelazny mieczdzierÒony w dûoni przez DonaldaTuska Òâdnego wypalania korupcjiz korzeniami? Nic podobnego.

Wydawaûoby siÅ, Òe po wybu-chu afery hazardowej opróczskompromitowanych politykówPO, Premier w pierwszym rzÅdziepozbÅdzie siÅ tej coraz bardziej Òa-ûosnej i komicznej postaci ze swo-jego rzâdu, zwûaszcza, Òe nie zrea-lizowaûa ona zupeûnie nic z powie-rzonych jej zadaº oraz wûasnych o-bietnic i zapowiedzi.

Pozostawienie Pitery na stano-wisku i pozbycie siÅrealnie walczâ-cego z korupcjâ szefa CBA Mariu-sza Kamiºskiego ukazuje nam jakna dûoni stosunek Platformy Oby-watelskiej do problemu korupcji wPolsce.

Wynika z tego, Òe zadaniemJulii Pitery i warunkiem trwania nastanowisku byûo gûoÀne ujadanie iszczekanie z kategorycznym zaka-zem wÅszenia.

Nie ûudÎmy siÅ, Òe czystka wCBAzakoºczy siÅtylko na dymisji jejszefa. Nieukrywana radoÀå establis-hmentu z odwoûania Mariusza Ka-miºskiego wynika z tego, Òe “elity”mogâ w koºcu odetchnâå i cieszyåsiÅ spokojnym snem w przeciwieº-stwie do 84 letniej emerytki, którastanÅûa przed sâdem za kradzieÒkostki masûa w cenie 4, 74 zû.

“Pani Maria, wdowa cierpiâcana zaburzenia pamiÅci, leczâca siÅpsychiatrycznie, zmierzy siÅ z wy-miarem sprawiedliwoÀci, który je-dnakÒe nie zostawiû jej bez pomocy.Zapewniû biegûego sâdowego i o-broºcÅ z urzÅdu. Wysûaû na bada-nie psychiatryczne, groÒâc, Òe w ra-

zie niestawienia siÅ “zostanie za -rzâdzone przymusowe doprowa-dzenie przez policjÅ”. Same kosztysâdowe wyniosâ znacznie ponad 1tys. zû.”

Takie doniesienia prasowe jakto powyÒej pozwalajâ nam z dumâpatrzeå na praworzâdnoÀå i spra-wiedliwoÀå w naszym paºstwie.

Marcin Skubiszewski

LOBBYŒCI DZIEL¥ SIÊ NA LEPSZYCH I GORSZYCH - ZUPE£NIE JAK GWA£CICIELE

Julia Pitera w dniu nominacji na pe³nomocnika rz¹du ds. walki z korupcj¹.Fot.: archiwum

MOIM ZDANIEM - MOIM ZDANIEM - MOIM ZDANIEM - MOIM ZDANIEM - MOIM ZDANIEM - MOIM ZDANIEM

Mirosûaw Kokoszkiewicz

Pe³nomocnik Julia

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 paŸdziernika 2009 r. 29

Rewolucja poÒera swoje dzieci. Gûo-

szâcy sanacjÅ moralnâ nagle okazujâ siÅ

niemoralni i w imiÅ moralnoÀci kûadâ

gûowÅ pod ostrze gilotyny. Tzw. afera ha-

zardowa osûabiûa PlatformÅ, nawet po

raz pierwszy od 2007 r., jeÀli wierzyå

sondaÒom, szanse Donalda Tuska na ob-

jÅcie urzÅdu Prezydenta RP zostaûy za-

groÒone. Tusk przegraû… czyÒby?

ZauwaÒmy, Òe Tusk w caûej sprawie u-stawiû siÅ w roli arbitra i potrafiû bardzoszybko zdymisjonowaå gûównych aktorówspektaklu. Jawi siÅ jako twardy i uczciwypolityk, który potrafi zaryzykowaå nawetwûasnâ karierÅ w imiÅ “standardów”! Li-der Platformy Àwietnie odrobiû lekcjÅ jakaswego czasu zostaûa udzielona LeszkowiMillerowi.

Wielki Carl Schmitt rzecze: “nie mapolityki liberalnej, jest tylko liberalna kry-tyka polityki”. Donald Tusk to jednak niejest miÅkki intelektualista, “wyksztaû-ciuch”, lecz czûowiek który potrafi graåtwardo. Przypomnijmy sobie PlatformÅ“trzech i póû tenora”. Co siÅ z niâ staûo?Zostaûa zreformowana! W imiÅ “standar-dów”, “walki o moralnoÀå w Òyciu publi-cznym” i “praworzâdnoÀå”. O dziaûa-niach Donalda Tuska duÒo powiedzieåmogliby Maciej PûaÒyºski, Andrzej Ole-chowski, Paweû Piskorski (on byû owâ

“poûówkâ” tenora), Zyta Gilowska, JanRokita (razem z Piskorskim to juÒ bÅdzieprawie Òe jeden tenor)…

Nie podejrzewam Donalda Tuska o in-spirowanie akcji, którâ przeprowadziû Ma-riusz Kamiºski z podlegûâ sobie sûuÒbâ.Jednak, gdy Premier poznaû fakty, zrozu-miaû Òe CBA i tak ujawni sprawÅ, czy niemógû dojÀå do wniosku, Òe moÒna zamie-szanie wykorzystaå? Ïe “nie ma tego zûe-go co by na dobre nie wyszûo”, zreorgani-zowaå partiÅ przed wyborami, a przy okaz-ji nadarza siÅ okazja do usuniÅcia niepokor-nego szefa CBA? CzyÒ nie jest wspaniale,jako surowy, ale uczciwy Ojciec Narodu,nakreÀliå “republikÅ cnoty” ?

Tusk od przeszûo roku utwierdzany jestw przekonaniu, Òe bÅdzie piâtym prezyden-tem III Republiki i nic tego nie zmieni. Je-Òeli jednak zabrakûoby go w Sejmie, istnia-ûaby groÎba bratobójczej walki o schedÅpomiÅdzy Grzegorzem Schetynâ i Zbignie-wem Chlebowskim, a moÒe i kimÀ trzecim.I oto natrafiûa siÅ szansa spacyfikowaniapartii, udowodnienia aktywowi, Òe liderjest i moÒe byå tylko jeden! Taka “noc dûu-gich noÒy”, uporzâdkowanie spraw we-wnÅtrznych, sygnaû Òe lider jest jeden... Agdy zabraknie tymczasowo przywódcy za-wsze znajdzie siÅ jakiÀ tymczasowy Rosen-berg o dwóch lewych rÅkach.

ZAJRZYJ NA:

W mediach szaleje “afe-ra hazardowa”, na którejPolska mogûaby straciåpóû miliarda, a tymcza-sem Minister Skarbutriumfalnie oznajmia, Òe zawarto bardzo korzy-stnâ ugodÅ z Eureko. Wedûug ministra, osiâg-nÅliÀmy sukces w sporze,mamy zapûaciå Eurekotylko 4,77 mld zûotych za-miast Òâdanych 30 mld.No, sukces aÒ rÅce zacie-raå! Co ciekawe wszyscy“eksperci” powtarzajâ:“sukces, sukces”.

Tymczasem w grze o sumie ze-rowej jesli jedna strona osiâga zysk,druga musi zanotowaå stratÅ. SkoroPolska odniosûa sukces, to Eurekopowinno wiå siÅ z bólu. Tymcza-sem nie sûychaå jÅków z Portugalii.Popatrzmy zatem na kolejny sukcesnaszych polityków.

W 1999 r. minister skarbu wrzâdzie AWS - Emil Wâsacz sprze-daû 33% akcji PZU holdingowi Eu-reko i Big Banku. Holding zapûaciûza 1/3 udziaûów 3,71 mld zûotych,bo wartoÀå PZU wycenili nasi eks-perci na ok. 4-5 mld zû. Z delikatno-Àci nikt nie pyta co to byli za eks-perci, bo dzisiaj PZU wycenianajest wg wartoÀci akcji na ok. 30 mldzû, a niektórzy eksperci szacujâ jejwartoÀå na 100 mld. Tak teÒ jak siÅwydaje, oszacowali wartoÀå PZU

wûaÀciciele Eureko - bo za 33% u-dziaûów Òâdali 31 mld odszkodo-wania.

PZU osiâga od lat mniej wiÅcej2-3 mld zysku rocznie, i wûaÀniewypûaciûo akcjonariuszom ponad12 mld dywidendy. To wûaÀnie zeswojej czÅÀci dywidendy skarbpaºstwa (jako gûówny udziaûowiec)wypûaci Eureko odszkodowanie.“ To nie sâ budÒetowe pieniâdze” -woûa minister Grad. A jakie? Nie sâ- bo jeszcze nie trafiûy do budÒetu,gdyby nie odszkodowanie, to bu-dÒet wûaÀnie byûby bogatszy o 4,77mld. Dla porównania nakûady nasûuÒbÅ zdrowia w budÒecie wyno-szâ mniej wiÅcej tyle samo.

Oprócz 4,77 mld odszkodowa-nia Eureko dostanie jeszcze 4,2 mldswojej czÅÀci dywidendy. Dodatko-wo w dalszym ciâgu pozostaje wûa-Àcicielem 1/3 akcji PZU. Eurekozobowiâzuje siÅ sprzedaå te akcje izostawiå sobie jedynie 13%. Biorâcpod uwagÅ, Òe PZU jest dzisiaj wy-ceniane na ok. 30 mld zû na sprze-danych akcjach Eureko zarobi conajmniej 6 mld, a to co pozostaniew ich rÅkach bÅdzie miaûo jeszczewartoÀå ok. 4 mld.

Tak wiÅc za 3,71 mld, któreEureko zapûaciûo za akcje PZU wroku 1999 po dziesiÅciu latach o-trzymaûo prawie 15 mld i jeszczezachowuje udziaûy wartoÀci 4 mld.Te 15 mld to dla Eureko czystyzysk z “inwestycji” wynoszâcej3,71 mld. Za 10 lat 404% zysku, tj.40% rocznie - Àwietny geszeft! O-czywiÀcie Àwietny dla Eureko, niedla Polski, bo przecieÒ to pieniâdzewyjÅte z naszych kieszeni. 15 mldto jakieÀ 400 zû na Polaka, to mniejwiÅcej tyle ile wydajemy na obronÅnarodowâ na którâ idzie 16 mld ro-cznie czy na oÀwiatÅ (11 mld).

No ûadne sukcesy osiâgamy!Jeszcze kilka takich sukcesów i ponas!

Co ciekawe, wbrew obiego-wym opiniom, akurat “sukces” naodcinku PZU zanotowaliÀmy niedziÅki postkomunistom czy “lebe-raûom”. Prywatyzacji PZU doko-naû rzâd AWS - premier-profesorJerzy Buzek oraz dowodzâcy z tyl-nego siedzenia Marian Krzaklew-ski czyli nasza “prawica”.

Krytycy tej transakcji wskazy-wali na rzekome powiâzania gûó-wnego udziaûowca Eureko - portu-galskiego Banco Commercial Por-tugese z tajnâ katolickâ organizacjâOpus Dei odgrywajâcâ rolÅ swoi-stej katolickiej loÒy masoºskiej.Prawicowy rzâd Buzka-Krzaklew-skiego miaû zrobiå w ten sposóbprezent Opus Dei. Czy to prawdanikt nie wie, bo przy takich pieniâ-dzach prawica ma czym podzieliåsiÅ z lewicâ, katolicy “BancoCommerciale” z liberaûami z Plat-formy, a zatem jesteÀmy skazani na“sukces”.

W czasach AWS ministra Wâ-sacza atakowaû za sprawÅ PZU po-seû Gabriel Janowski. Janowskiemupodano narkotyki, a nastÅpnie sfil-mowano jego “nieszablonowe”zachowanie. To byû koniec jego ka-riery politycznej.

AWS juÒ dawno nie ma, jegopolitycy natomiast Àwietnie sobieradzâ. Buzek bryluje na salonacheuro-parlamentu, Krzaklewski coprawda siÅ nie dostaû, ale juÒ tamPlatforma krzywdy mu nie da zro-biå. Ciekawe czy bûyskotliwa karie-ra Jerzego Buzka na arenie europej-skiej nie ma jakiegoÀ zwiâzku zwpompowaniem w paneuropejskiholding takiej masy pieniÅdzy. Na-szych pieniÅdzy.

Rasowy polityk, nazywany teÒ w

krÅgach polskojÅzycznych mediów oj-

cem opatrznoÀciowym, który uchroniû

nas w 2007 roku przed paºstwem poli-

cyjnym, skompletowaû early position -

najlepszy ukûad 207 graczy, którzy jak

pasaÒerowie statku pûywajâcego po Mis-

sisipi w poûowie XIX wieku, rozpoczÅli

na platformie swojâ grÅ o wszystko.

Aby wejÀå do gry, 207 graczy musia-ûo wpierw uiÀciå ante - czyli stawkÅ we-jÀciowâ acz dobrowolnâ, w wiÅkszoÀciprzy pomocy sûupów jednego z wytra-wnych graczy, nagrodzonego póÎniej po-letkiem wûasnej komisji. Po skompletowa-niu uczestników mieli teÒ wybór stolika imiejsc siedzâcych oraz duchowy mecenatwûaÀciciela kasyna.

I tak zaczâû siÅ polski POker, pod has-ûem “Aby Òyûo siÅ lepiej”, którego natu-ralnym celem, dziÅki skompletowaniu op-tymalnego ukûadu, byûo lepsze Òycie jedy-nie graczy lub, gdyby ukûad zawiódû, po-zostawaû zawsze blef. Poczâtkowo graszûa pomyÀlnie, a i ukûad kart byû z zazdro-Àciâ komentowany przez sympatykówcaûkiem innej gry. Kolor byû zawsze, kare-ta i full zdarzaûy siÅ czÅsto, cztery Asy do-peûniali partyjni i terenowi królowie, da-my pokazywaûy swe wdziÅki, Dama Piknawet postanowiûa zawalczyå z korupcjâ,a Dama Trefl próbowaûa wnieÀå kaganekoÀwiaty. Dobrze zapowiadajâcy siÅ mûodyWalet otrzymaû fuchÅ w komisji Àledczej a

Jockerzy byli marginalizowani nawetwówczas, gdy straszyli penisem lub pisto-letem. Blotki gûosowaûy wg ustalonych re-guû. Nikt z graczy, prócz jednego ekono-misty, który zwâtpiû w zasady i skute-cznoÀå gry, nie powiedziaû fold. PodbiciesiÅgaûo niemal prezydenckiego fotela.

AÒ wreszcie karta siÅ odwróciûa. Kró-lowie poczuli bezkrólewie i zatÅsknili zamocâ Asów, DamÅ owûadnÅûa miûoÀå doprzystojnego Waleta z konkurencyjnegokasyna, Waleci okrzepli i próbowali ûapaåsiÅ kóû karety.

Gdyby nie Texas Hold, czyli obsta-wienie w ciemno ministrów rzâdu, rozda-jâcy - dealer, mógû ugraå najwiÅcej. Dal-sze bûÅdne decyzje - zamiast pokera ot-wartego - dobierany, obnaÒyûy blef graczy,którzy albo pod stolikiem, ewentualnie wmiejscach zaciemnionych i ustronnych,starali siÅ wykiwaå dealera, wyciâgajâc zrÅkawa asy z dodatkowej talii. Zûâ passÅpróbowano zrzuciå na Asa Pis, zastosowa-no check, ale nieuwaga Króla znad Motûa-wy i Waleta z Wrocûawia, laureata wielunagród biznesowych, a takÒe afekt damyKaro, gustujâcej w lodach, czy wejÀcie all-in ministra sprawiedliwoÀci, zgranego zÒetonów za oceanem, pogrâÒyû graczy. Inawet wielki Szu z poprzedniego kasynanie wierzy juÒ w cud zwyciÅstwa.

Nic nie pomagajâ proÀby niedoÀwiad-czonego gracza: “Panowie, policzmy Òe-tony”.

Moment nieuwagi i stóû jest pusty.

Paweû Baûa

DONALD ÏELAZNY

Magda Figurska

All-inAll-in

Janusz Sanocki

Donald TuskFot.: archiwum

MOIM ZDANIEM - MOIM ZDANIEM - MOIM ZDANIEM - MOIM ZDANIEM - MOIM ZDANIEM - MOIM ZDANIEM

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 paŸdziernika 2009 r.30

REFLEKSJE I KOMENTARZE - REFLEKSJE I KOMENTARZE - REFLEKSJE I KOMENTARZE

Kolejny “wielki kryzys” na

polskiej scenie politycznej ma

wszelkie znamiona powtarzajâce-

go siÅ co pewien czas blefu, majâ-

cego na celu przekonanie opinii

publicznej, Òe partiom naprawdÅ

chodzi o dobro Polski.

Tymczasem te “afery” majâprawie zawsze charakter medialnychhumbugów. Znudzone media rzucajâsiÅ na Òer niczym wygûodniaûa hienai pompujâ temat do granic wytrzy-maûoÀci. Celuje w tym TVN iTVN24. Kiedy oglâda siÅ te progra-my moÒna odnieÀå wraÒenie, Òe Pol-ska lada dzieº siÅ zawali i rzeczywi-Àcie mamy do czynienia z “poraÒa-jâcâ aferâ”. Tak jednak nie jest - po-dobnie jak w przypadku afery Rywi-na, afery medialnej w okresie rzâdówMillera, afery gruntowej i teraz - sâto wydarzenia wykreowane i wyol-brzymione. Nie twierdzÅ, Òe nie maw nich zachowaå nagannych, alereakcja mediów i polityków przypo-

mina strzelanie z dziaûa wielkiegokalibru do wróbla.

Obok nas dziejâ siÅ afery o wielewiÅksze - by wymieniå umieraniesûuÒby zdrowia, gehennÅ pacjentów,skandal z Òûobkami i przedszkolami,upadek takich firm jak Hipolit Ce-gielski czy Stocznia Szczeciºska, ab-surdalne przepisy i ustawy, caûkowi-ty krach systemu edukacji, upadekdemograficzny i totalnâ demoraliza-cjÅ dzieci i mûodzieÒy. Tym siÅ jed-nak nikt nie zajmuje, bo to wymaga-ûoby wysiûku i Òelaznej woli. O wie-le ûatwiej zajmowaå siÅ bzdetami,sztucznymi aferami, wojenkami onic, po to tylko, by przekonaå te re-sztki elektoratu, który chodzi na wy-bory, Òe to my jesteÀmy the best. Wtym teatrzyku absurdu media dajâscenÅ, a politycy grzecznie taºczâ,wygûupiajâ siÅ, robiâ miny, grajâ clo-wnów. Nasza polityka nie ma sensu,prawo i tak reguluje Bruksela - pozo-staje mieszanie herbaty bez cukru.I to nam wychodzi najlepiej.

ZAJRZYJ NA:

No, to juÒ wszystko wiemy(albo moÒe prawie wszy-stko).

Za TVN24.pl:“Minister sprawiedliwoÀci An -

drzej Czuma, szef MSW iA, wicepr e-mier Grzegorz Schetyna i wiceministergospodarki Adam Szejnfeld zûoÒyli dy-misje na moje rÅce - obwieÀciû premierpodczas popoûudniowej konfer encjiprasowej. Donald T usk do wspóûpra-cowników pretensji nie ma, ale “w i-miÅ bezstronnego dâÒenia do praw-dy” w wyjaÀnian iu afery hazardowejzdecydowaû, Òe dymisje przyjmie.

TakÒe Sûawomir Nowak, RafaûGrupiºski oraz Paweû GraÀ majâ o-dejÀå z rzâdu i zasiliå szer e-gi klubu. -W Sejmie stoczy siÅ wojna polityczna owiarygodnoÀå Po i Polski, dlatego tamkie-ruje swoich najlepszych ludzi - uza-sadniaû swojâ decyzjÅ Donald Tusk.”

Szkoda tylko, Òe Panowie An-drzej Czuma, “GrzeÀ” GrzegorzSchetyna i Adam Szejnfeld zwlekali ztâ decyzjâ tak dûugo, byå moÒe liczâcna jakiÀ cud lub koûo ratunkowe, któ-rego jednak premier tysiâclecia zdecy-dowaû siÅ nie rzucaå. Zapewne do-strzegû on (z pomocâ swoich specówod PR), gdzie koºczy siÅ parasol o-chronny, a zaczyna grzâski grunt, poktórym chodzenie jest wyjâtkowo nie-bezpieczne i grozi katastrofâ - przedewszystkim w sondaÒach, a potem w e-wentualnej elekcji. Nie wâtpiÅ jednak,Òe wymienieni bohaterowie zapisów zpodsûuchów podjÅli decyzje “suwe-renne” i “ z natychmiastowym skut-kiem”. Lepiej póÎno, niÒ wcale, jak

rzekûa pewna babcia, spóÎniwszy siÅna pociâg.

Nie zaskakuje teÒ caûkowita ciszaw sprawie najbardziej bezczynnej ibeztroskiej minister “od spraw ko-rupcji”, jak by nie byûo, w rzâdzie,Pani Julii Pitery (z punktu widzeniamedycznego - przypadek beznadziej-ny), bowiem premier tysiâclecia jestteÒ dÒentelmenem, który zawsze stajew obronie kobiety Bogu ducha win-nej, która o caûej korupcyjnej aferzedowiedziaûa siÅ zapewne z mediów ijeszcze nie zdâÒyûa siÅ przygotowaådo jakiegoÀ sensownego wystâpieniaw mediach (o ile jej wszystkie dotych-czasowe wystÅpy miaûy jakiÀ sens).MoÒe sobie nadal spokojnie wieÀåswój beztroski i bezczynny Òywot zanasze pieniâdze, a co.

“Andrzej Czuma straciû gûos.Przynajmniej dla dziennikarzy. Ekipytelewizyjne, radiowe i prasowe goniûyministra sprawiedliwoÀci przez caûySejm, ale ten zachowaû kamiennâtwarz. Oraz milczenie.”

Znamienne, jak ten dotychczasgadatliwy minister, ferujâcy na lewo iprawo bezdyskusyjne wyroki, nabraûwody w usta. No, ale w koºcu milcze-nie jest zûotem, wiÅc nie ma tego zûe-go, co by na dobre nie wyszûo. Ubawiûmnie zeszûotygodniowy wesoûy wy-wiad w kropce nad i Moniki Olejnik zPanem ministrem od sprawiedliwoÀcii prawdy, w którym równoczeÀnie o-gûosiû werdykt uniewinniajâcy Zbi-gniewa Chlebowskiego i MirosûawaDrzewieckiego, a nastÅpnie poinfor-mowaû o poleceniu wszczÅcia docho-dzenia w aferze - przytomny dzienni-karz powinien byû spytaå w tym mo-mencie - po co? - skoro sâ sami nie-

winni, a nie ma Òadnych podejrza-nych? No ale przytomnoÀå dzienni-karska w przypadku Moniki Olejnik iinnych redaktorów TVN nie jestwskazana, a nawet jeÀli jâ posiadajâ,to jej uÒycie na wizji jest wykluczone.Porzâdek musi byå i basta.

Pan premier równieÒ:“Poinformowaû teÒ, Òe chce by

Mariusz Kamiºski przestaû byå szefemCentralnego Biura Antykorupcyjnego.- Doszûo do naduÒywania sûuÒby CBAprzez jej szefa. WyjaÀnimy to - oÀwiad-czyû Tusk. Dlatego - tûumaczyû - podjâ-ûem decyzjÅo wszczÅciu procedury od-woûania Mariusza Kamiºskiego z fun-kcji szefa CBA. Ocenia, Òe do koºcatygodnia procedura ta powinna zostaåwyczerpana.”

PoniewaÒ minister Czuma od wy-dawania werdyktów straciû gûos, jegorolÅ dzielnie podjâû sam premier, ogûa-szajâc dziarsko, Òe doszûo do naduÒy-wania sûuÒby CBA. On juÒ wie, boåpremier jest od tego, Òeby wiedziaû.Ciekawe, czy optujâc za powoûaniemkomisji Àledczej, premier tysiâcleciaoczekuje, Òe komisja obiektywnie(jeÀli w ogóle którakolwiek komisjaÀledcza z dotychczas ciÅÒko pracujâ-cych cokolwiek obiektywnie zdâÒyûawyjaÀniå), wyjaÀni wszystkie zawiûo-Àci tej plâtaniny, czy teÒ ma potwier-dziå jego orzeczenie w tej sprawie?Takie pytanie mogûoby paÀå z ust ja-kiegoÀ dziennikarza, ale którego?...

Jest teÒ i wniosek optymistyczny.Premier nareszcie wziâû siÅ do pracy(czekaliÀmy na to dwa lata), no, ale le-piej póÎno, niÒ wcale, jak powiedziaûapewna babcia...

Peter M.

Meteorologowie przewidujâ,

Òe dziÀ o godzinie 14 nastâpi trzÅ-

sienie ziemi. Jego konsekwencjâ

bÅdzie zmiecenie z powierzchni

ziemi gabinetu Tuska i jest to

wstrzâs wtórny wobec afery wszel-

kich bandytów, dwurÅkich i jedno-

rÅkich, którzy zabili mûody, nieuk-

sztaûtowany jeszcze, a wiÅc bardzo

podatny na wpûywy, organizm pol-

skiej demokracji.

W roli Cygana wystâpi oczywi-Àcie Mariusz Kamiºski, szef CBA,jak powiedziaûo radio RMF FM, “zazbytnie zaangaÒowanie siÅ w aferÅhazardowâ”. Prokuratorzy, formuûu-jâc wczoraj zarzuty wobec niego,wykazali siÅ nieznajomoÀciâ ustawyo CBA i jak powiedziaû M.Kamiºski,jego oskarÒenie pociâgnie za sobâwielu sÅdziów, którzy wyrazili zgodÅna dziaûania CBA. PiS i SLD Òâdajâpowoûania komisji Àledczej, marsza-ûek Komorowski, podobnie jak min.

Czuma uwaÒa, Òe chûopcy z PO sâniewinni i nie bÅdzie ich szargaû pokomisjach, a polski hydraulik bawiza granicâ, wiÅc przecieku w kance-larii premiera nie ma kto usunâå. Doprzecieku niewâtpliwie doszûo, wiÅcnajwaÒniejszâ teraz sprawâ jest u-trzymanie w tajemnicy materiaûu z12 sierpnia, choå Schetyna wczoraj uM.Olejnik wkopaû Tuska zdradzajâc,Òe ten mu powiedziaû o rozmowie zKamiºskim.

Zdecydowanie najbogatszym wgronie bohaterów afery hazardowejjest byûy minister sportu, MirosûawDrzewiecki, którego majâtek wartjest okoûo 4,6 miliona zûotych. InnizaangaÒowani po ciemnej stroniemocy, krÅcâcy lody po ciemku, nacmentarzach, bogaci, biedni i zupeû-ni, amerykaºscy bankruci, zostanâzdymisjonowani. Padajâ nazwiska:Chlebowskiego, Sikorskiego, Czu-my, Radziszewskiej, Pitery, Szejnfel-da, Klicha.

Tusk ogûosi wiÅc dziÀ, Òe sezonna lody wûaÀnie siÅ skoºczyû. AledziÅki temu nie stanie siÅ automaty-cznie mÅÒem stanu, bo klasa próÒnia-cza, którâ wykreowaû i która prze-trwaûa 2 lata, sama siÅ skompromito-waûa. W normalnych demokracjach,w obliczu takiej afery, w którâ za-mieszanych jest wielu czûonków eki-py rzâdzâcej, premier powinien po-daå siÅ do dymisji.

Premier Tusk nie zna sûowa ho-nor.

Choå w Polsce dziaûa powoûa-

nych zgodnie z prawem kilka sûuÒb

specjalnych. Choå wyposaÒone sâ w

identyczne i równieÒ zgodne z pra-

wem Àrodki, moÒliwoÀci i metody

dziaûania, to caûa propagandowa

para idzie w gwizdek dyskredyto-

wania CBA, jedynej sûuÒby specjal-

nej powstaûej od podstaw w III RP.

Zakup kontrolowany, prowokacja,wytwarzanie fikcyjnych dokumentów,zakûadanie pod przykrywkâ firm, pod-sûuchy, inwigilacja i filmowanie z u-krycia, posûugiwanie siÅ agenturâ, tojak Àwiat Àwiatem metody stosowaneprzez sûuÒby na caûym Àwiecie. Meto-dy moralnie dwuznaczne, lecz w dzi-siejszym Àwiecie niezbÅdne dla bez-pieczeºstwa paºstw.

W Òadnym powaÒnym kraju po-waÒny polityk nie zdecyduje siÅ na na-raÒanie bezpieczeºstwa paºstwa i o-

sûabianie moÒliwoÀci dziaûania tychsûuÒb.

Polski zdegenerowany establis-hment czujâc siÅ zagroÒony dziaûalno-Àciâ CBA postanowiû kosztem bezpie-czeºstwa paºstwa wytworzyå w spo-ûeczeºstwie wraÒenie, Òe w te “niego-dziwe metody” wyposaÒono jedyniesûuÒbÅ stworzonâ przez Mariusza Ka-miºskiego, a tego skutki to ludzkie tra-gedie (Sawicka), zamachy na karierÅwybitnych jednostek (doktor G.) czytropienie byûej pierwszej damy i “kró-lowej” dziaûalnoÀci charytatywnej,Jolanty KwaÀniewskiej.

Symbolem tej degrengolady pol-skich elit jest bezprecedensowe w skaliÀwiatowej wydarzenie, gdzie polskimecenas i pupil elit, Aleksander Pociej,wpûaca z wûasnej kieszeni 300 tysiÅcyzûotych kaucji za “skrzywdzonâ” i“uwiedzionâ” przez agenta CBA ûa-pówkarkÅ z PO, BeatÅ Sawickâ.

Warto zwróciå uwagÅ, Òe w tejwojnie o utrzymanie dotychczasowe-go dobrego klimatu dla korupcji, prze-krÅtów czy istnienia najwiÅkszej pral-ni brudnych pieniÅdzy w EuropieÃrodkowej, jakim jest polski przemysûhazardowy, po jednej stronie barykadystojâ obok PO ludzie SLD.

Warto zapamiÅtaå, Òe wspólnotainteresów czyni jednâ druÒynÅ z takichpostaci jak Tusk, Schetyna, Drzewiec-ki, Chlebowski, Borowski, Celiºski,Napieralski, Miller, Szmajdziºski, O-lechowski, Piskorski, Lepper, Widac-ki, Skórka, Kuna, Ïagiel, Herszmann,NóÒka, Kosek, Sobiesiak, itd.

JeÒeli dodamy do tego towarzy-stwa caûe dziennikarskie kwiecie IIIRP domagajâce siÅ likwidacji czy po-zbawienia zÅbów CBA, to ujrzymyobraz paºstwa Àmiertelnie zainfeko-wano chorobâ, która narodziûa siÅ przyokrâgûym stole.

JeÒeli nie obudzimy w sobie zdro-wego patriotyzmu i instynktu prze-trwania jako suwerenne i zdrowe paº-stwo. to polegniemy ÀciâgniÅci na dnoprzez szkodników zwanych szumnie“elitâ”.

Mirosûaw Kokoszkiewicz

Broºmy CBA

Jan Engelgard

Mieszanie herbaty bez cukru

Magda Figurska

Kowal zawiniû, a Cygana POwieszâ

Mariusz KamiñskiFot.: archiwum

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 paŸdziernika 2009 r. 31

REFLEKSJE I KOMENTARZE - REFLEKSJE I KOMENTARZE - REFLEKSJE I KOMENTARZE

Z umiarkowanym zaintereso-

waniem oglâdaûem podawane w

mediach przypadki “afery medial-

nej” i wystÅpy pocâcego siÅ Chle-

bowskiego i krec¹cego Drzewiec-

kiego, gdy nagle jedno mnie zdziwi-

ûo. Ogladaûem wyjÀcie delegacji PO

z Belwederu po nieudanym spotka-

niu z Prezydentem. Obok wyraÎnie

zûego Tuska szedû uÀmiechniÅty,

rozluÎniony i kordialnie poklepujâ-

cy premiera, Komorowski. Do-

strzegûa tÅ scenÅ zwykle nie oglada-

jâca TV moja Òona - ““aa tteenn BBrroonneekkzz cczzeeggoo ssiiee cciieesszzyy??””

Wczoraj natknâûem siÅ przypad-kowo na znajomego, który uchodzi zadobrze poinformowanego w ‘poru-szeniach politycznych’. Zapytaûemjak tûumaczy uÀmiechniÅtego mar-szaûka Sejmu, gdy jego partiÅ bom-bardujâ.

AleÒ to w woda na mûyn Br onia -usûyszaûem. Wg mego rozmówcy,aferÅ zdetonowaû duet Kamiºski(CBA) Komorowski. Zachowanie Ka-miºskiego politycznie zr ozumiaûe(prawnie nie, trzeba byûo cicho cze-kaå, aÒ rybki z PO znajdâ siÅ w sieci),

bo dziÅki temu osûabieniu ulega pozy-cja Tuska i Leszek Kaczyºski ma sza-nÅ na reelekcjÅ, a moÒe nawet PiS napowrót do wûadzy.

A czemu Komorowski? On sâdzi,Òe po kompromitacji ekipy Tuska obe-jmie rzâdy w PO i sam zostanie kan-dydatem na pr ezydenta z ramieniaswojej partii. No coÒ, Br onek to am-bitna postaå.

Tak, tak, mój drogi. - koºczyû mójznajomy. Chlebowski i Drzewiecki totaki “dwugûowy Farmus”, w r olÅWSI wcieliûo siÅ CBA, tylko “Rzecz -pospolita” chociaÒ “nie ta sama”co w lipcu 2001 r., to Òe jednak “takasama” - jak zwykle doniosûa.

I wtedy przypomniaûa mi siÅ ura-dowana twarz Bronka, gdy w lipcu2001 r. informowaû dziennikarzy, ÒewûaÀnie “zûapaû” Farmusa i skiero-waû do premiera wniosek o wyrzuce-nie mnie z MON, bo go “okûama-ûem”. Po aferze poszedû w górÅ. Niezostaû uznany za skompromitowane-go, jako szef aferzysty Szeremietie-wa. Jest dziÀ drugâ osobâ w paºstwie- marszaûkiem Sejmu. Czy teraz teÒsiÅ uda i bÅdzie prezydentem III RP?

ZAJRZYJ NA:

Apogeum afery hazardowej.Lecâ gûowy, media wariujâ,portale grzejâ siÅ od siar-czystych komentarzy, rzâdsiÅ wije, opozycja kwiczy z radoÀci, komentatorzy i blogerzy snujâ analizy i wieszczâ czasy ostatnie.

“ Wypaliå Òelastwem, albo…o-dejÀå”, “Kalendarium wg CBA”,“Czuma i Schetyna do dymisji”,“ To Tusk zdetonowaû bombÅ”, “Po-wrót Rywinlandii”, “Hazardowamafia dawaûa pieniâdze politykom!”,“ Tusk arbitrem w sprawie afery ha-zardowej” - krzyczy w tytuûachswoich postów internetowa braå. IrzeczywiÀcie, dawno nie byûo okazjido takiej nawalanki. Ale gdzieÀ w tymuroczym rejwachu chyba umyka namjeden z najistotniejszych powodówcaûej tej hecy - chory system podat-

kowy.

Pomijam sprawy zwiâzane z u-czciwoÀciâ osób publicznych, poku-sami, którym ulegajâ, granicami pro-wokacji sûuÒb, bo z tym mieliÀmy doczynienia zawsze i nie sadzÅ, by wprzyszûoÀci miaûo siÅ coÀ tutaj zmie-niå. Generatorem obserwowanej pato-logii, czego zdajâ siÅ nie dostrzegaåkomentatorzy, jest podlegajâce nieu-stannym fluktuacjom prawo podatko-

we. Zamiast staûoÀci i pewnoÀci tegoprawa, mamy radosnâ twórczoÀå ko-lejnych ministrów, którzy goniâc zazwiÅkszonymi wpûywami do publi-cznej kasy, grzebiâ w nim jak grabarzw ziemi. NiestaûoÀå i zmiennoÀå tegoprawa sprawia, Òe siÅ go w Polsce poprostu nie szanuje, maûo tego, lekce-waÒy i traktuje jak taniâ dziewkÅ dozaspokajania budÒetowych chuci.

A tymczasem pewnoÀå i staûoÀåprawa podatkowego oraz transparen-tnoÀå procedur legislacyjnych zwiâza-nych z jego stanowieniem, sâ prostymremedium na to, co wûaÀnie z takim o-brzydzeniem obserwujemy. KiedyÀpokusiûem siÅ o sugestiÅ, pewnie zbytnaiwnâ, Òe w interesie paºstwa i oby-watela jest, by - poza wyjâtkowymisytuacjami, enumeratywnie wymie-nionymi - jakiekolwiek podwyÒszaniestawek podatkowych objâå 4-letnimvacatio legis i Òeby zasadÅ tÅ zapisaåw konstytucji. A to dlatego, Òeby lu-dzie i przedsiÅbiorcy przez cztery latamogli siÅ przygotowaå na nowe wa-runki gry, a rzâd dziaûaniami ad hocnie powodowaû gospodarczej “roz-pierduchy” i nie tworzyû klimatu dlalobbingu towarzystwa jednorÅkichbandytów.

Afera hazardowa tak naprawdÅnie obnaÒyûa nÅdzy ludzkiego charak-teru, ona obnaÒyûa coÀ bardziej groÎ-nego - nÅdzÅ polskiego paºstwa i pra-wa. Dlatego nie decyzje personalnepremiera bÅdâ do mnie przemawiaå,bo sâ oczywiste, ale ewentualna zapo-

wiedÎ konkretnej zmiany prawa po-datkowego w kierunku jego staûoÀci inienaruszalnoÀci. To jest dla mniegwarancja tego, co nazywamy paº-stwem prawa. Nie interesujâ mnienajuczciwsi nawet urzâdnicy, jeÀli tre-nujâ swojâ uczciwoÀå i nieprzemakal-noÀå na kretyºskich przepisach peû-nych niedopowiedzeº i uznaniowo-Àci. WolÅ nieszczególnie rozgarniÅte-go urzÅdnika, który twardo trzyma siÅokreÀlonej procedury wynikajâcej zprzejrzystego prawa, niÒ najbieglej-szego artystÅ, który dokonuje cudówurzÅdniczej ekwilibrystyki na prawiedalekim od jednoznacznoÀci.

Dlatego miaû racjÅ Roman Rybar-ski, wielce zasûuÒony dla polskiejmyÀli ekonomicznej dziaûacz narodo-wy, który w swojej ksiâÒce “Ideeprzewodnie gospodarstwa Polski” z1939 roku, tak stwierdzaû, a moÒe inawet antycypowaû dzisiejszâ sytua-cjÅ: Kiedy doûâcza siÅ niepewnoÀå po-datkowa, stawki podatków zaczynajâskakaå tak, jak kursy na gieûdzie, kie-dy moÒna odbieraå moc przyznanymulgom, a wûadze podatkowe zaczyna-jâ wymierzaå podatki nie na podsta-wie stwierdzonych danych, lecz za-leÒnie od chwilowego zapotrzebowa-nia pieniÅdzy przez skarb paºstwa, towtedy Òycie gospodarcze zostaje spa-raliÒowane. W ostatecznym rezultacietakÒe i skarb paºstwa na tym traci.

RefleksjÅ nad tym pozostawiamPaºstwu.

Kiedy obejmowaû wûadzÅwydawaûo siÅ, Òe najbar-dziej pilne bÅdâ dla niegotrzy rzeczy: wymiana ekipyw TVP, wymiana szefa CBA i wymian szefa IPN.

Nikt by siÅ temu nie dziwiû, bo takajest praktyka polityczna po 1989 roku.JeÀli sâ jakieÀ przeszkody ustawowe, tozwyczajnie siÅ zmienia ustawÅ. Zawszeprzy takich praktykach podnosiû siÅkrzyk opozycji, ale po paru tygodniachnikt juÒ o tym nie pamiÅtaû.

Okazaûo siÅ jednak, Òe tym razemnic takiego nie miaûo miejsca. Dlacze-go? CzyÒby Tusk byû zwolennikiem“paºstwa prawa”? CzyÒby chciaû, byszefowie waÒnych urzÅdów peûnili swo-je funkcje do koºca kadencji, bezwzglÅdu na barwÅ politycznâ? JakoÀ niechce siÅ wierzyå, by Tusk byû takim po-litycznym ideaûem. W grÅ wchodzâwiÅc chyba inne motywacje. Jakie?

W przypadku TVP sprawÅmogûobywyjaÀniå ujawnienie tematyki spotkaºRomana Giertycha z Tuskiem i Grzego-rzem Schetynâ. Pewnie ukûad byû taki:

- Ja chcÅ zemsty na Jarosûawie Ka-czyºskim, a wy , w swoim dobrze pojÅ-tym interesie, mi to umoÒliwicie.

PO nie musi sobie brudziå râk zarzâ-dzaniem zalatujâcym trupem TVP, przypomocy ludzi Giertycha niejako przygo-towuje tÅ instytucjÅ do np. prywatyzacji,a w przypadku mniej skrajnym osûabiajej pozycjÅ na rzecz TVN i Polsatu.

JeÀli chodzi o IPN, to tu trudniej orozszyfrowanie motywów. WydawaûosiÅ, Òe po aferze “Zyzak”, PO zrobi zIPN porzâdek, ale nic siÅ nie dzieje. JestjakiÀ plan osûabienia pozycji tej instytu-cji, ale nie wiadomo na ten temat nickonkretnego. PamiÅtajmy jednak, Òeprezes Kurtyka to personalny pomysûÀrodowiska PO z Krakowa (czûowiekGowina i Rokity). Byå moÒe IPN bÅdziemusiaû wykonaå jakâÀ brudnâ operacjÅprzy okazji wyborów prezydenckich (o-czywiÀcie na rzecz Tuska), wiÅc na razienie warto robiå porzâdku.

I wreszcie CBA. Wiadomo, Òe pre-mier jest regularnie informowany przezszefa tej instytucji o waÒniejszych ope-racjach, takÒe przeciwko politykom PO.Tu moÒe chodziå o trzymanie bata nawûasne Àrodowisko. Mariusz Kamiºskijest doskonaûym kandydatem do speû-nienia takiej roli.

Podsumowujâc - jeÀli to wszystkoprawda, to mamy w osobie premiera

Tuska prawdziwego Machiavela. Tojednak gra bardzo ryzykowna - w pe-wnym momencie moÒe obróciå siÅprze-ciwko jej scenarzyÀcie. WûaÀciwie to juÒwidaå - w TVP do wûadzy doszedû pre-zes z PiS-u, który juÒ wykonuje polece-nia kancelarii prezydenta, a CBA pod-sûuchiwaûo czoûowych polityków POjuÒ od ponad roku.

Misterna gra premiera chyba siÅwiÅc zaûamuje - i nie starczy czasu, bydo wyborów prezydenckich to odwró-ciå.

Lepiej byûo braå te trzy kluczoweinstytucje z marszu tuÒ po wyborach, te-raz bÅdzie to trudne do wytûumaczenia i- co waÒniejsze - do zrealizowania.

Siatkarze byli rozrywani pozdobyciu medalu na mistrzo-stwach Europy. Wywiady, ciep-ûe przyjÅcie.

Premier prezydentem wyry-wajâ sobie na wyÀcigi medali-stów. Obiad, Àniadanie, medale.Siatkarze nie majâ czasu i odpu-szczajâ wizytÅ u prezydenta ku u-ciesze czÅÀci elektoratu zwiâza-nego z PO.

Biednymi siatkarkami nie miaûsiÅ kto zajâå, ani prezydent nie

zaprosiû na paluszki, ani premierchoåby na kawÅ zboÒowâ. ZûoÀli-wi mówiâ, Òe ministra Drzewiec-kiego odstrzeliûo otoczenie prezy-denta - za aferÅ z kolacjâ dla siat-karzy. Ale to sâ pewnie wstrÅtniszydercy.

Czy to nie jest groteskowe?O skonsumowanie sukcesu siat-karzy biûy siÅ dwa oÀrodki wûadzy.Gdy premier zajÅty swoimi kûopo-tami nie zwróciû uwagi na siatkar-ki, prezydent teÒ je olaû.

Jan Engelgard

Maciej Eckardt

Mariusz Wiâcek

Siatkarek nikt nie zaprosiû,nawet na sûone paluszki!

Romuald Szeremietiew

A Bronek skorzysta?

Donald Tusk i Bronis³aw KomorowskiFot.: archiwum

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 paŸdziernika 2009 r.32

- Zacznijmy od wizyty w No-

wym Jorku. ProszÅ powiedzieå jak

wypadûa ta wizyta.

- Zainteresowanie na WschodnimWybrzeÒu jest podobnie duÒe jak tu-taj, w zwiâzku z faktem ujawnienia,Òe jeden ze znanych dziaûaczy polonij-nych na Wschodnim WybrzeÒu byûtajnym wspóûpracownikiem. Pode-jrzewam, Òe to zwiÅkszyûo zaintereso-wanie tematem tajnych wspóûpraco-wników SB. Mam takÒe bardzo rados-nâ wiadomoÀå dla wiÅkszoÀci Poloniii dla mniejszoÀci bardzo smutnâ, Òe je-dna z rozmów, którâ przeprowadziûemz przedstawicielem instytucji amery-kaºskiej wskazuje na to, Òe Ameryka-nie jednak siÅ zainteresujâ tematembyûych wspóûpracowników z punktuwidzenia prawnego, co moÒe dopro-wadziå takÒe do spraw sâdowych.

- A z kim Pan rozmawiaû na ten

temat?

- Jest to osoba, której nie chciaû-bym ujawniaå, bo byûa to rozmowapóûprywatna. Natomiast mogÅ powie-dzieå, Òe bardzo obiecujâco to wyglâ-da, jeÒeli chodzi o sprawÅ ewentual-nych postÅpowaº administracyjno-prawnych wobec byûych tajnychwspóûpracowników. Mam na myÀlipostÅpowania sâdowe, o czym mówiÅod wielu lat, Òe Amerykanie - moimzdaniem - powinni zainteresowaå siÅdziaûalnoÀciâ od strony prawnej, po-niewaÒ byûy to przestÅpstwa. Dziaûal-noÀå SB byûa wspóûpracâ z wywia-dem obcym. Departament I MSW byûwywiadem esbeckim i dlatego ludzieci powinni zostaå postawieni przed sâ-dem amerykaºskim. Mam nadziejÅ,Òe tak bÅdzie siÅ dziaûo.

- Jak waÒna jest, Pana zdaniem,

polityka? Skâd wyniósû Pan to “za-

miûowanie” do polityki?

- To nie jest zamiûowanie. Jakopolitolog, czy jako analityk mogÅ po-wiedzieå, Òe sprawia mi to pewnâprzyjemnoÀå, natomiast w praktycenie jest to dziedzina, która wywoûujeodczucia, o których tutaj mowa. NocóÒ, jestem z zawodu politologiem iod 30 lat zajmujÅ siÅ m.in. tâ dziedzi-nâ, jakâ jest dziaûalnoÀå sûuÒb specjal-nych. Byûem zresztâ autorem pier-wszej ksiâÒki na temat KGB, o którejswego czasu bardzo pochlebnie wyra-Òaû siÅ ks. prof. Bocheºski, ojciecwspóûczesnej sowietologii. No i takmi zostaûo. Kiedy pojawiûa siÅ moÒli-

woÀå analizy dokumentów IPN, towykorzystaûem tÅ moÒliwoÀå i wyko-rzystujÅ jâ z trzech powodów. Po pier-wsze, uwaÒam, Òe ujawnienie nazwisktajnych wspóûpracowników jest konie-czne ze wzglÅdu na bezpieczeºstwo,poniewaÒ mogâ byå oni w dalszymciâgu szantaÒowani przez wywiady in-nych paºstw. Po drugie, naleÒy namsiÅ prawda historyczna o tamtych cza-sach. Po trzecie ze wzglÅdów ety-cznych. Ofiary tych ludzi majâ prawowiedzieå, kto na nich donosiû i jakiekonsekwencje wynikaûy z donosów.

- Co Pan chciaûby osiâgnâå w

Òyciu?

- MyÀlÅ, Òe juÒ osiâgnâûem. Oczy-wiÀcie, mam jeszcze takie cele, którekiedyÀ osiâgnÅ.

- A konkretniej?

- Zbaczamy na innâ ÀcieÒkÅ, bar-dziej osobistâ, ale i o tym moÒemyrozmawiaå. Na pewno chciaûbym byåszczÅÀliwym czûowiekiem, a jeÒelichodzi o sferÅ polityczno-spoûecznâ,czyli to, co dotyczy rzeczywistoÀci, wktórej przebywam w Polsce, to na pe-wno chciaûbym kiedyÀ Òyå w paºstwiedemokratycznym. PoniewaÒ Polskanie jest paºstwem demokratycznym,wiÅc trochÅ z tego powodu cierpiÅ.

- Dlaczego wciâÒ roztrzâsaå

przeszûoÀå? Czy nie lepiej skoncen-

trowaå siÅ na budowaniu lepszej

przyszûoÀci? W koºcu to, co siÅ sta-

ûo chyba juÒ siÅ nie odstanie?

- To jest popularne hasûo w krÅ-gach SLD, czy teÒ niektórych dziaûa-czy Platformy Obywatelskiej, albobiskupa Ïyciºskiego, który chciaûbyzamurowaå IPN. MoÒna w ten sposóbmyÀleå, ale ja siÅ z takâ opiniâ nie zga-dzam, bo dlaczego mamy nie znaåwûasnej historii i to najnowszej.

- Czym siÅ Pan zajmowaû pod-

czas komuny w Polsce?

- Najpierw Òyûem jako licealista,potem na studiach prowadziûem dzia-ûalnoÀå opozycyjnâ. W zwiâzku z tymmoja teczka w IPN-ie teÒ jest bardzogruba. Otrzymaûem status pokrzyw-dzonego przez SûuÒbÅ Bezpieczeº-stwa, co umoÒliwiûo mi wglâd juÒ da-wno temu w mojâ teczkâ i dowiedzia-ûem siÅ, kto na mnie donosiû. W redak-cji podziemnego pisma, które prowa-dziûem, byûo kilka osób. CzÅÀå z nichto tajni wspóûpracownicy, którzy byli

moimi kolegami, czy teÒ przyjacióûmi.Tego typu prawda o przeszûoÀci moÒebyå dla niektórych bolesna. ZdarzaûosiÅ, Òe czûonkowie rodziny na siebiedonosili. W czasach PRL-u udaûo misiÅ tworzyå pismo podziemne, które wpewnym momencie miaûo najwiÅkszynakûad w Polsce ze wszystkich pod-ziemnych wydawnictw. PóÎniej byûNZS, emigracja i powrót do Polski.

- Jest Pan obecnie zwiâzany z u-

grupowaniem “UczciwoÀå” w Tar-

nowie. Jakie sâ gûówne zaûoÒenia te-

go ugrupowania?

- Jest to typowe stowarzyszeniesamorzâdowe, które stawia sobie celeograniczone do jednej gminy. Chodzio miasto Tarnów. MieliÀmy swegoczasu czterech radnych. W najlep-szych czasach uzyskaliÀmy 15 procentpoparcia, co byûo duÒo, jak na nieza-leÒne ugrupowanie. Jest to bardzo po-Òyteczna dziaûalnoÀå, poniewaÒ spro-

wadza siÅ do tego, Òeby byûy chodni-ki, szkoûy, przedszkola i Òeby dobrzefunkcjonowaûy. A z tym jest duÒo pro-blemów w Polsce, poniewaÒ na tymnajni¿szym szczeblu bardzo czÅstomamy do czynienia z korupcjâ. Wzwiâzku z tym pozwoliûem sobie na-pisaå nawet dwie ksiâÒki na ten temat,gdzie opisaûem róÒne przykûady ko-rupcji lokalnej i przez Òadnego z opi-sanych gentelmanów nie zostaûem po-stawiony przed sâdem, a wiÅc z tegowynika, Òe chyba miaûem racjÅ.

- Znalazû siÅ Pan wÀród 25 osób

nominowanych do tytuûu czûowieka

roku 2008 w Maûopolsce. Gratula-

cje. “Gazeta Krakowska” pisaûa o

Panu, Òe jest pan sumieniem Tarno-

wa, ale pisano równieÒ, Òe jest Pan

najbardziej tÅpionym radnym. Czy

to znaczy, Òe prasa i tarnowianie nie

doceniajâ paºskiego wkûadu na

rzecz miasta?

- Doceniaå doceniajâ. W ostatnichwyborach gûosowaû na mnie, o ile do-brze pamiÅtam, co piâty tarnowianin,wiÅc to jest caûkiem przyzwoity wy-nik. Natomiast byûem, czy teÒ jestemtÅpiony z powodu, Òe opisywaûemprzykûady lokalnej korupcji, a ona jestdosyå duÒa. Wytoczono mi w sumiekilkadziesiât procesów karnych. WkaÒdym z tych procesów byûem ska-zany w pierwszej instancji, a w dru-giej byûem uniewinniany. Zasada byûataka, Òe po pierwszym procesie mediapisaûy, Òe Ciesielczyk zostaû skazany,nie piszâc o co chodziûo. Natomiast odrugim wyroku, w drugiej instancji,nikt nie pisaû. MoÒna wiÅc byûo od-nieÀå wraÒenie, Òe jestem ustawicznieskazywany. Jestem chyba jedynymPolakiem, który - mam nadziejÅ - nie-dûugo bÅdzie miaû dwie wygrane spra-wy w Strasburgu. Jednâ sprawÅ wy-graûem parÅ lat temu. Otrzymaûem od-szkodowanie 10 tys. zû. A niedûugojest duÒe prawdopodobieºstwo, Òewygram sprawÅ, która dotyczy niepra-

widûowego interpretowania prawaprzez polskie sâdy.

- Wracajâc do tej pierwszej.

Czy chodziûo o dosyå gûoÀnâ sprawÅ

przeciwko wojewodzie maûopol-

skiemu w zwiâzku z manifestacjâ

przed domem senatora?

- Tak, to byûa wûaÀnie ta sprawa.MoÒna powiedzieå, Òe byûo to raczejbûahe, poniewaÒ nie pozwolono mizorganizowaå manifestacji w myÀl u-stawy o zgromadzeniach publicznychprzed domem senatora, Andrzeja Si-kory. Nawiasem mówiâc, jego bratWacûaw Sikora byû tajnym wspóûpra-cownikiem SB, o czym mówiûem wlutym tego roku. Dokumenty na tentemat moÒna znaleÎå w internecie. Wtej chwili wygrzewa siÅ on w sûoºcuArizony, ale juÒ niedûugo, poniewaÒ tedokumenty dotyczâce jego dziaûalno-Àci, jako tajnego wspóûpracownika,przekaÒÅ juÒ wkrótce do FBI i urzêduimigracyjnego.

Wracajâc do procesu. Prezydent,wojewoda i naczelny sâd administra-cyjny zabroniûy mi zorganizowaniapokojowej manifestacji przed domemsenatora. Dopiero Sâd NajwyÒszy u-chyliû tÅ decyzjÅ a nastÅpnie trybunaûw Strasburgu przyznaû mi racjÅ. StâdteÒ odszkodowanie w wysokoÀci 10tys. zû. WspaniaûomyÀlnie, jako Polak,zrezygnowaûem z poûowy i poinfor-mowaûem MSZ, Òe drugâ poûowÅ¿adanej sumy przeznaczam na szkole-nie sÅdziów w Polsce.

- ZejdÎmy teraz na inny temat i

porozmawiajmy o Centrum Polonii

w Brniu. Czy centrum to zaczÅûo

juÒ funkcjonowaå?

- Tak. Centrum to powstaûo nieda-wno. Praktycznie zaczÅûo swojâ dzia-ûalnoÀå we wrzeÀniu. W grudniu pla-nujemy zaprosiå polskie sieroty z Bia-ûorusi i Ukrainy. One bÅdâ mieszkaûyz rodzinami polskimi na terenie po-wiatu dâbrowskiego. PóÎniej zorgani-zujemy sylwestrowy bal charytaty-

ROZMOWA - ROZMOWA - ROZMOWA - ROZMOWA - ROZMOWA - ROZMOWA - ROZMOWA - ROZMOWA - ROZMOWA

Marek Ciesielczyk - doktor politologii uniwersytetu w Monachium, pracownik naukowy jednego z instytutów politologicznychw Bonn, Visiting Professor w University of Illionois w Chicago. Autor 5 ksiâÒek, w tym pierwszej w jÅzyku polskim nt. KGB.Dr Ciesielczyk byû w latach 1994-2002 radnym Rady Miejskiej w Tarnowie. Obecnie dyrektor Centrum Polonii w Brniu.

Fot.: archiwum

Przyjazd dr Marka Ciesielczyka do Chicago na nowo rozbudziû gorâcâ dyskusjÅ na temat lustracji

polonijnych dziaûaczy, zasadnoÀci wykrywania byûych esbeków i samej wiarygodnoÀci tropiâcego.

Jedni z zapartym tchem oczekujâ na kolejne informacje, majâc nadziejÅ na odÀwieÒenie i oczy-

szczenie atmosfery w polonijnym Àwiatku. Inni porównujâ caûâ sytuacjÅ do wczesnego filmu Roma-

na Polaºskiego, w którym szalony naukowiec wraz z asystentem uganiajâ siÅ po transylwaºskiej

wiosce za wampirami. Jak Àwiat Àwiatem, kaÒda ideologia ma swoich zwolenników - z jednâ nie

muszâ siÅ zgadzaå wszyscy. O proces lustracji, motywy dziaûania i swoje przekonania pytamy Mar-

ka Ciesielczyka, który przybyû z kolejnâ listâ esbeckich kapusiów.

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 paŸdziernika 2009 r. 33

wny i przekaÒemy pieniâdze na pol-skie domy dziecka na Ukrainie i Bia-ûorusi. To bÅdzie jedna z pierwszychakcji.

- Na stronie internetowej wi-

dnieje równieÒ wiadomoÀå, Òe re-

mont centrum zabytkowego w

Brniu wymaga wydatkowania je-

szcze 20-25 mln zû. Skâd zamierza-

cie pozyskaå te pieniâdze?

- Sytuacja jest o tyle wygodna, Òejest to zabytek. Zabytki moÒna odna-wiaå nie tylko dziÅki funduszom unij-nym, ale takÒe z Ministerstwa Kultu-ry. Generalnie bÅdâ to fundusze ze-wnÅtrzne, dlatego Òe powiat nie u-dÎwignâûby finansowo takiego ciÅÒa-ru. Poza tym, jest jeszcze park, któryma 16 hektarów i przywrócenie go dostanu pierwotnego sprzed 200, 300 lat,bÅdzie kosztowaûo teÒ kilkanaÀcie mi-lionów zûotych, jeÒeli chcielibyÀmygo zrekonstruowaå. Tu teÒ sâ duÒemoÒliwoÀci, poniewaÒ Fundusz O-chrony Ãrodowiska moÒe nam w tymprzypadku pomóc. Trzeba tutaj dodaå,Òe w 100 procentach fundusz moÒesfinansowaå takie przedsiÅwziÅcie.

- Czy centrum bÅdzie wspóûpra-

cowaå z róÒnymi organizacjami po-

lonijnymi?

- Takie jest zaûoÒenie, poniewaÒjest to Centrum Polonii. Ze Stanamijak najbardziej, poniewaÒ jest to cen-trum Polonii Àwiata, chociaÒ terazprzesuwa siÅ to trochÅ w kierunkuWielkiej Brytanii. W Wielkiej Bryta-nii jednak Polonia jest mûoda i jeszczenie ustabilizowana, natomiast tutaj,czy w Kanadzie bÅdzie wiÅksze zain-teresowanie wspóûpracâ. Jednym zpomysûów jest, aby stworzyå coÀ wrodzaju osiedla emerytów polonij-nych. Sâ osoby, które nie majâ rodzi-ny, a chciaûyby wróciå do Polski.MoÒna by im stworzyå osiedle, wktórym czuliby siÅ lepiej w gronie by-ûych Polonusów. MyÀlÅ, Òe ten pomysûwypali wûâcznie z domem opieki spo-ûecznej dla osób starszych i schorowa-nych.

- W broszurze, którâ od Pana o-

trzymaliÀmy jest napisane, Òe pod-

jÅliÀcie juÒ wspóûpracÅ ze Stowarzy-

szeniem Weteranów Armii Polskiej.

Czy sâ jeszcze jakieÀ organizacje?

- Centrum dziaûa dopiero odwrzeÀnia, wiÅc nie byûo czasu, Òebynawiâzaå wspóûpracÅ z innymi. Nato-miast ta pierwsza akcja miaûa miejscejeszcze w lecie, zanim centrum pow-staûo formalnie. BÅdÅ rozmawiaû zeÀrodowiskiem weteranów i zapropo-nowaliÀmy im, Òe jedno z pomie-szczeº udostÅpnimy im jako swegorodzaju izbÅ pamiÅci. JeÒeli bÅdzie ta-ka wola ze strony weteranów, to mogâprzekazaå tam pewne eksponaty i zro-bimy coÀ w rodzaju staûej wystawy.

- A czy nie obawia siÅ Pan, Òe

skoro podejmiecie dziaûalnoÀå z po-

lonijnymi organizacjami, to wÀród

ich dziaûaczy znajdâ siÅ byli agenci?

- Niewykluczone. Nie chcÅ tutajuchodziå za ûowcÅ agentów, poniewaÒnawet gdybym chciaû, to nie jestem wstanie tego robiå, dlatego Òe ograniczamnie czas i moÒliwoÀci organizacyjne.Wszystkich siÅ i tak nie sprawdzi. Po-za tym, trzeba dodaå, Òe istnieje tak¿earchiwum wyodrÅbnione, czyli doku-menty utajnione i jest pewne, Òe dotych dokumentów bÅdzie bardzo ciÅÒ-ko dotrzeå. A wiÅc wszystkiego i taksiÅ nie dowiemy.

- PrzyjeÒdÒa Pan do Stanów juÒ

po raz kolejny. Dlaczego Pan dâÒy

do ujawnienia nazwisk tych osób,

które akurat tutaj przebywajâ?

- Nie jestem w stanie zrobiå wszy-stkiego. PoniewaÒ byûem i jestemzwiâzany z Chicago, wiÅc zajmujÅ siÅtym. Ponadto, taki byû projekt badaw-czy, który zgûosiûem i o który mnieproszono. CzêÀå starszej Polonii pro-siûa mnie, abym zajâû siÅ wûaÀnie Chi-cago. Po wizycie w New Jersey, wNowym Jorku i w Connecticut okazu-je siÅ, Òe tam równieÒ jest duÒe zainte-resowanie. Przekazano mi chyba zesto nazwisk z proÀbâ o sprawdzenie.MyÀlÅ, Òe przez najbliÒsze 20 lat bÅdÅsiÅ miaû czym zajmowaå.

- Wróåmy do wydarzeº z po-

czâtku roku. Napisaû Pan takie o-

Àwiadczenie, Òe podczas paºskiego

pobytu w Chicago ktoÀ groziû paº-

skiej Òonie, Òe jeÒeli odtajni Pan pe-

wne nazwiska, to wróci Pan do do-

mu w trumnie. Nie czuje Pan jakie-

goÀ zagroÒenia? Kto mógû byå na-

dawcâ takich pogróÒek?

- Na spotkaniu w niedzielÅ pokaÒÅkartkÅ zaadresowanâ na ÒonÅ. Esbecymajâ takâ metodÅ, Òe skoro wiedzâ, Òeczûowieka nie moÒna zastraszyå, a juÒwiedzâ, Òe mnie nie moÒna zastraszyå,to próbujâ zastraszyå rodzinÅ. To jeststara, wypróbowana bolszewicka me-toda. Ïona teraz otrzymaûa kartkÅ zwyrazami wspóûczucia z powoduÀmierci mÅÒa, podpisanâ polskim na-zwiskiem. Jest to jedna z metod, którama doprowadziå do tego, Òebym siÅprzestaû zajmowaå tym tematem. O-kazaûo siÅ, Òe to jest nieskuteczne.PóÎniej zastosowano metodÅ kompro-mitacji nie samej lustracji, bo siÅ niedaûo, tylko tego kto lustruje, czyli au-tora. To teÒ siÅnie udaûo, poniewaÒ niepodwaÒa to wiarygodnoÀci tego, oczym mówiÅ. Ïeby to podwaÒyå trze-ba mieå jakieÀ kontrargumenty. Kiedyto nie poskutkowaûo, to zastosowanometodÅ odciÅcia mnie od Àrodków fi-nansowych. To moÒe byå skuteczne,ale tylko w pewnym stopniu. MoÒli-woÀci finansowe ograniczajâ oczywi-Àcie tego typu badania i powodujâ, Òeproces badawczy jest wolniejszy. Sa-ma idea esbecka jest logiczna, ponie-waÒ chodzi o to, aby wszyscy agenciwymarli, a wtedy juÒ nikogo siÅ niedeportuje i nie postawi przed sâdem.

- A jak Pan skomentuje sprawÅ

Wierzewskiego? To jego nazwisko

zostaûo ujawnione w lutym.

- ParÅ miesiÅcy temu ukazaû siÅlist Òony Wierzewskiego, w którymnie wypieraûa siÅ, Òe Wierzewskiwspóûpracowaû. Napisaûa, Òe byû podduÒâ presjâ, Òe nie miaû wyboru. Niekwestionowaûa faktu wspóûpracy. Podrugie, twierdziûa, Òe te donosy niebyûy szkodliwe, a po trzecie, Òe autortego wypracowania, czyli Marek Cie-sielczyk, nie wymieniajâc mnie z na-zwiska, zrobiû to dla duÒej kasy. Tetrzy twierdzenia sâ nieprawdziwe. Zdokumentów, które przedstawiûem,wynika, Òe on dobrowolnie siÅ zgo-dziû. Po drugie, donosy, które Wie-rzewski pisaû byûy bardzo szkodliwe,co moÒna bardzo ûatwo udowodniå. Japrzedstawiûem nazwiska tych osób, naktóre on donosiû, np. studentek amery-kaºskich, pracowników UniwersytetuIndiana w Bloomington. PóÎniej te o-soby miaûy problemy, poniewaÒ jeÒeliWierzewski donosiû, Òe miaûy one ja-kieÀ problemy rodzinne, to póÎniej SBwykorzystywaûa te informacje w pro-

cesie werbowania. Szkoda jest wiÅc e-widentna. Trzeci argument, Òe wziâ-ûem za to pieniâdze jest absurdalny,poniewaÒ w Polsce tego projektu niktnie finansowaû i nie finansuje. MoÒnatylko liczyå na pomoc Polonii. W ciâ-gu dwóch lat pomoc, która na ten celzostaûa przeznaczona ze Àrodowiskapolonijnego to 1 tys. dol. Tysiâc dola-rów wystarczy na miesiâc badaº, a niena dwa lata. 400 dolarów wynoszâmnie miesiÅczne dojazdy do Wieliczki(gdzie mieÀci siÅ siedziba IPN), a na-stÅpne 600 dol., czyli ok. 1,7 tys. zû. tomarna pensja w Polsce. Te tysiâc dola-rów byûo zwiâzane z moim wykûademw Chicago i byûy to dobrowolne datkiPolonusów, a nie dotacja organizacji.Pani Wierzewska minÅûa siÅ z prawdâw kaÒdym z tych trzech punktów.

- A jak do tych badaº na temat

Wierzewskiego ustosunkowaû siÅ

IPN?

- Zadaniem IPN nie jest potwier-dzanie tego typu informacji. Gdybyoni mieli taki program, Òe zajmujâ siÅWierzewskim i Poloniâ, to pewnie na-pisaliby to samo co ja. Sâ to te samedokumenty. Ja te dokumenty wziâûemz IPN. JeÒeli dochodzi do jakiegoÀprocesu, to wtedy IPN wystÅpuje wroli eksperta. IPN udostÅpnia akta, ahistorycy, dziennikarze i badaczeprzedstawiajâ wyniki tych badaº. Ïo-na Wierzewskiego nie kwestionowaûa,Òe on donosiû, tylko twierdziûa, Òe tedonosy nie byûy szkodliwe.

- A jak siÅ Pan odniesie do od-

znaczenia Andrzeja Jarmakowskie-

go przez Prezydenta Lecha Kaczyº-

skiego KrzyÒem Kawalerskim Or-

deru Odrodzenia Polski “za wybit-

nâ dziaûalnoÀå na rzecz przemian

demokratycznych”.

- Zastanawiam siÅ co powiedzieå.O szczegóûach dokumentów, któreznalazûem na temat pana Jarmakow-skiego w IPN-ie bÅdÅ mówiû w nie-dzielÅ w SWAP-ie. Natomiast terazchciaûbym skomentowaå ten faktprzykûadem ostatniego dyrektora Ra-dia Wolna Europa, pana Piotra Mro-czyka, który byû tajnym wspóûpraco-wnikiem. Ja jako pierwszy, wydajÅ misiÅ, dotarûem do tych dokumentów.Piotr Mroczyk byû tajnym wspóûpra-cownikiem “69”. Wspóûpracowaû zSB wyrzâdzajâc znaczne szkody. A-merykanie wiedzieli, Òe Mroczyk pra-cowaû w komunistycznej rozgûoÀniRadio Polonia, które nadawaûo za gra-nicÅ programy w jÅzyku angielskim.NastÅpnie byû czûonkiem komisji nad-zorujâcej proces pokojowy w Wietna-mie z ramienia PRL-u, czyli musiaûbyå bardzo pewnym dla komunistówczûowiekiem. To byûy oficjalne infor-macje. Mimo to Amerykanie zatrud-nili go w instytucji finansowanejprzez Kongres Amerykaºski, czyli wRadio Wolna Europa na stanowiskudyrektora. Dwa lata temu Mroczyk,czyli tajny wspóûpracownik, zostaû u-honorowany wysokim odznaczeniemprzez prezydenta Lecha Kaczyºskie-go. Taki jest mój komentarz do spra-wy Jarmakowskiego.

- Na temat Jarmakowskiego pi-

saû duÒo pan Czuma.

- Czuma, jak Panie wiecie, publi-cznie twierdziû, Òe Jarmakowski byûtajnym agentem, natomiast nigdy nieprzedstawiû publicznie Òadnych do-wodów na to. Albo Czuma jest niepo-waÒny, albo ma te dowody i czeka naproces. Podobno, zastrzegam, Òe nie

jest to sprawdzona informacja, do zûo-Òenia dokumentów w sâdzie juÒ do-szûo. Mam nawet artykuû Czumy, wktórym sugeruje on, Òe Jarmakowskizostaû przejÅty przez UOP i dlategotrudno dojÀå do jego tajnych doku-mentów. Sâ to jednak spekulacje.Czuma nie przedstawia Òadnych do-wodów.

- Czy Pan ma jakieÀ dowody w

tej sprawie?

- Jakbym nie miaû, to bym nie mó-wiû. Mam pewne dokumenty, któreobrazujâ pewny wycinek aktywnoÀcipana Jarmakowskiego.

- Z czasów PRL?

- OdpowiedÎ na to pytanie jestbardzo zûoÒona. Z formalnego punktuwidzenia odpowiedÎ jest twierdzâca.Na tym bym poprzestaû. MoÒe to“gûupio” zabrzmi, ale byå moÒe do-brze siÅ staûo, Òe Jarmakowski zostaûodznaczony dlatego, Òe bÅdzie moÒnapokazaå absurdalnoÀå systemu, któraprowadzi do takich zachowaº przed-stawicieli najwyÒszych wûadz paº-stwowych.

- A czy tym razem usûyszymy

wiÅcej nazwisk?

- KilkanaÀcie nazwisk.

- Czy to bÅdâ osoby znane?

- Bardzo znane, powiedziaûbymnawet najbardziej znane.

- Ïyjâce?

- Hm, Òyjâce i nieÒyjâce. To trud-no tak wybieraå, mogÅ mówiå o Òyjâ-cych, ale myÀlÅ, Òe wÀród nieÒyjâcychjest teÒ parÅ osób, o których warto po-wiedzieå.

- Czy ujawni nam Pan chociaÒ

jedno nazwisko, o którym bÅdzie

mowa w niedzielÅ?

- BÅdÅ mówiû o panie Bobie Le-wandowskim i np. o panu Józefie Mi-gale, urodzonym w 1913 roku w Chi-cago, ale teÒ mieszkajâcym przez pe-wien czas w Tarnowie.

- Mówi siÅ po ostatnim Paºskim

pobycie, Òe Ciesielczyk przyleciaû do

Stanów, zrobiû duÒe zamieszanie i u-

jawniû tylko dwa nazwiska, z których

jedna osoba nie Òyje, a drugâ maûo

kto zna. MoÒe Pan to skomentowaå?

- Osoby, które tak mówiâ, powin-ny wspomóc finansowo moje badania,to wtedy przyjeÒdÒaûbym tu z ciÅÒa-rówkâ dokumentów. PoniewaÒ mojemoÒliwoÀci organizacyjne i finansowesâ ograniczone, w zwiâzku z tym, ro-biÅ tyle, ile robiÅ. A ci filozofowie po-lonijni, którzy twierdzâ, Òe to maûo, tojak chcâ Òeby byûo wiÅcej, niech siÅdoûoÒâ.

PoniewaÒ bez pomocy finansowejPolonii, bo gûównie na niâ moÒna li-czyå, taki projekt badawczy bÅdzie rea-lizowany w ciâgu nastÅpnych 30 lat.

- Od kiedy prowadzi pan te ba-

dania?

- Chciaûem je prowadziå wiele lattemu i mogûem, bo dostaûem pozwole-nie, ale w pewnym momencie Trybu-naû Konstytucyjny zakwestionowaû u-stawÅ lustracyjnâ. Wtedy to stworzyûozaporÅ dla badaczy i trzeba byûo siÅ odnowa staraå. To spowodowaûo, Òe taknaprawdÅ, mogûem siÅ tym zajmowaåprzez ostatnie dwa lata, bo musiaûemskûadaå drugi raz wniosek.

- No to czekamy do niedzieli?

- Ja bym powiedziaû, Òe przez te30 lat bÅdziemy czekaå, poniewaÒ sâ-dzÅ, Òe najciekawsze dokumenty wy-jdâ po latach. Te dokumenty, które te-raz przedstawiÅ sâ ciekawe. Osoby sâinteresujâce, pochodzâ z roÒnych Àro-dowisk, ale i tak najciekawsze rzeczywyjdâ pewnie po latach.

- DziÅkujemy za rozmowÅ.

Rozmawia³y:

Wioletta Kozik-Kumorek

Aneta Olszyºska

ROZMOWA - ROZMOWA - ROZMOWA - ROZMOWA - ROZMOWA - ROZMOWA - ROZMOWA - ROZMOWA - ROZMOWA

Spotkanie z dr. Markiem Ciesielczykiem w USA:

niedziela, 18 paÎdziernika, godz. 3:00 pm b. SWAP, 6005 W. Irving Pk., Chicago

KOLEJNE NAZWISKA POLONIJNYCH ESBEKÓW

Przedstawione zostanâ dokumenty z IPN dotyczâce m.in.:

- jednego z 4 najwaÒniejszych dziaûaczy polonijnych w USA,

- znanego dziennikarza oraz jego ojca,- wûaÀciciela rozgûoÀni radiowej oraz gazety polonijnej,- jednego z dyrektorów polskiej sekcji Radia Wolna Europa,- wûaÀcicieli polonijnych biur podróÒy,- znanego publicysty polonijnego, internowanego

wczeÀniej w PRL-u,- dziaûacza Komitetu PamiÅci Polonijnej,- czûonka Kongresu USA polskiego pochodzenia,- prób esbeckiej inwigilacji profesora Zbigniewa Brzeziº-

skiego

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 paŸdziernika 2009 r.34

ZAJRZYJ NA:

Przy okazji uhonorowania pre-

zydenta Obamy nagrodâ Nobla po-

zwoliûem sobie podsumowaå to zda-

rzenie sûowami “orgia gûupoty”.

Szereg zdarzeº, dziaûaº i informa-

cji w obecnym Àwiecie jasno dowo-

dzi, Òe Àwiat zwariowaû a nieliczni

normalni mogâ niebawem zostaå

poddani eksterminacji.

Oto bowiem niedawno (2007r)klown z Ameryki, mister Al Gore(czapka na zûodzieju) otrzymaû nagro-dÅ Nobla za walkÅ z ocieplaniem siÅbiednej matki ziemi. Jego walka z o-cieplaniem siÅ skupiûa siÅ na ochronielosu biaûych niedÎwiedzi poprzezwstrzymanie emisji CO2 przez ludzi.Pech chciaû, Òe zanim do wstrzymaniaowego doszûo, poprzez oczywiÀcieobciâÒenie krajów uboÒszych opûata-mi na rzecz krajów i cwaniaków bo-gatszych - pomiary wykazaûy, Òe kli-mat siÅ ochûadza!

BBC pisze, Òe w ciâgu ostatnich11 lat nie obserwujemy Òadnegowzrostu temperatury globalnej, wrÅczprzeciwnie nastÅpuje ochûodzenie zaÀnajcieplejszym w tym okresie rokiembyû 1998. Na to kretyni od wyciâganianaszych pieniÅdzy na walkÅ z klima-tem odpowiadajâ, Òe owszem klimatsiÅ ochûadza, ale jest to tylko prze-jÀciowa korekta w trendzie ocieple-niowym i jak ten wróci to uuuuf wy-paruje nam woda z gûowy. Czyli nadalsâ wygrani - mamy pûaciå bogatszymza emisjÅ CO2, bo za parÅ lat ochûo-dzenia (kto wie moÒe parenaÀcie albodziesiât), zerwie siÅ ocieplenie i bÅ-dzie ono jeszcze intensywniejsze.

Rok 2009 zostaû z kolei (przeztych mâdrzejszych) ogûoszony rokiemDarwina z racji okrâgûej rocznicyzwiâzanej z jego Òyciem. Powstaû (zaciÅÒkie pieniâdze) wzruszajâcy i gûÅ-boki film “Karol Darwin i drzewo

Òycia” Mesjasz ateizmu i ewolucjo-nizmu Richard Dawkins pisze: “Towspaniaûe, Òe potrafimy zbudowaådrzewo Òycia na podstawie akty-wnych genów i stwierdziå, Òe róÒnegeny ukûadajâ siÅ w jeden rodowód. “

Problem w tym, Òe badania nau-kowe wskazujâ, Òe podstawa “teo-rii” ewolucji czyli drzewo Òycia tofikcja. Nie istnieje ono w rzeczywisto-Àci. Dopiero teraz w XXI wieku moÒ-liwe byûo stwierdzenie tego, dziÅkimoÒliwoÀciom badania genów. Wskrócie chodzi o to, Òe dziedziczeniegenów nie mogûo siÅ odbywaå zgo-dnie z “drzewem” pochodzenia ga-tunków bowiem w róÒnych gaûÅziachtego drzewa sâ te same sekwencje ge-nów, których nie ma z kolei w poprze-dzajâcych je gaûÅziach. Odkrycie tobyûo relacjonowane w prasie popular-nej i naukowej ale film i tak powstaû ijest piÅknie teraz i dostojnie tak w ro-ku Darwina.

Tak wiÅc pokojowâ nagrodÅ Nob-la dostaje facet, którego kandydaturazostaûa zgûoszona do nagrody NoblaDWA TYGODNIE PO WYGRANIUWYBORÓW PREZYDENCKICHW USA. Caûy Àwiat ma walczyå z o-cieplaniem klimatu, który siÅoziÅbia asposobem tej walki majâ byå opûaty o-bywateli paºstw mniej rozwiniÅtychna rzecz tych bardziej rozwiniÅtych.Mamy rok pewnego Pana, któregoteoria w wyniku badaº naukowychwûaÀnie rozleciaûa siÅ w proch, stajâcsiÅ tym czym byûa od poczâtku - pry-mitywnym ideologicznym tworemmajâcym propagowaå ateizm.

Jedyny problem jest z naukâ. Taciâgle czasami odnosi siÅ do rzeczy-wistoÀci empirycznej, przez co utrud-nia nadymanie kolejnych fal gûupoty.Ale... do czasu.

Zbyszek S.

Tegoroczny Nobel dla Baracka Obamy, to nie tylko zaskoczenie,to przekroczenie pewnej granicy,za którâ jest juÒ tylko caûkowity upadek prestiÒu tej nagrody. A wszystko to dokonaûo siÅ w imiÅ poprawnoÀci politycznej,która juÒ od lat byûa jednym z kry-teriów przyznawania tej nagrody.JuÒ kilka lat temu Nobel dla AlaGora - boÒyszcza zielonych terro-rystów pokazaû, jak istotne dla Ko-mitetu Noblowskiego jest wûaÀnieto kryterium. Tym razem jednakprzesadzono.

Nobel, ale za co?Jak to za co, za “umocnienie Àwia-

towej dyplomacji”, za “stworzenienowego klimatu miÅdzynarodowego”A konkretnie?

No cóÒ, Obama jak na razie nie u-czyniû nic co moÒna by uznaå za po-waÒne dziaûania na rzecz pokoju. Próbyrozgrywania sporów na polu dyploma-tycznym, jakoÀ nie przyczyniûy siÅ anido zmniejszenia iloÀci ofiar w Afgani-stanie i Iraku, ani do zwiÅkszenia wia-rygodnoÀci pokojowych intencji Iranu,o Korei Póûnocnej nie wspominajâc.

Ãwiat zachwyciû siÅ wypowiedziâObamy o rozbrojeniu, tylko co za tymidzie? Czy dobra wola Obamy przeûo-Òy siÅ na zaprzestanie produkcji bronimasowego raÒenia przez inne paºstwa,czy terroryÀci dostosujâ siÅ do tegoszczytnego, ale jakÒe naiwnego sloga-nu o rozbrojeniu? Ãmiem wâtpiå, czymzapewne podpadnÅ lewakom zachûy-stujâcym siÅ triumfem “nowego me-

sjasza”, Òeby nie rzec, nowego CheGuevary.

Monachijski klimatSkoro Obama, otrzymuje Nobla za

piÅkne sûowa o pokoju, to dlaczego ni-gdy nie nagrodzono PapieÒa Jana Paw-ûa II, który angaÒowaû siÅ w wyzwole-nie narodów zniewolonych przez ko-munizm, czy Benedykta XVI, w które-go naukach równieÒ nie brakuje sûów opokoju.

CzyÒby dlatego, Òe PapieÒe to wy-znawcy nauki Jezusa Chrystusa, cogorsza przestrzegajâcy jej i rozpowsze-chniajâcy. A moÒe dlatego, Òe Jan Pa-weû II, nie powinien opowiadaå siÅ zawalkâ z komunizmem, niezaleÒnie ja-kimi metodami. Bo przecieÒ, dla wieluautorytetów do dziÀ komunistycznizbrodniarze od Lenina po Che sâ auto-rytetami.

Co innego Obama, który niesie po-stÅp i swym pacyfizmem wprowadzanowy klimat do stosunków miÅdzyna-rodowych, dla mnie jest to podobnyklimat jaki wyczuwaû Churchill ko-mentujâc konferencjÅ w Monachium w1938 roku. UstÅpstwa wzglÅdempaºstw bandyckich sâ po prostu nai-wne i tylko zachÅcajâ do coraz wiÅk-szych roszczeº.

OdsuniÅcie partii wojnyJeden w polskich naukowców, ko-

mentujâc sukces Obamy, stwierdziû, Òeto nagroda za odsuniÅcie Partii Wojny,takie stwierdzenie, przywodzi mi tylkona myÀl caûy ciâg naiwnych upro-szczeº stosowanych przez lewaków. Aco to jest to partia wojny? Czy tylkoRepublikanie i Bush, majâ w tradycjiprowadzenie wojen? Czy trzeba przy-pominaå, kto wysyûaû wojska Amery-kaºskie do Wietnamu ( symbol wszel-

kiego zûa ameryki, dla lewackich pacy-fistów, obecnie zastÅpowany przez I-rak), czy czasem nie byû to ubóstwianypacyfista Kennedy - ikona Demokra-tów?

A moÒe trzeba siÅgnâå do gûoso-waº demokratycznych kongresmanówz ostatnich dziesiÅciu lat, aby jeszczebardzie podwaÒyå takâ retorykÅ?

Jak widaå, zachwyt nad Obamâ niejest obcy ludziom nauki równieÒ w na-szym kraju, podobnie równieÒ zaczy-najâ oni nie zauwaÒaå faktów podwpûywem Obamomani, czy w szer-szym ujÅciu poprawnoÀci politycznej.

Nadzieja na zmianÅTak, “Change” to wielka zasûuga

Obamy, przyniósû nadziejÅ, kolejny po-dmuch wiatru w czerwone Òagle lewa-ctwa. Staû siÅ ikonâ poprawnoÀci poli-tycznej, patronem aborcjonistów i ho-moaktywistów. Maûo tego, staû polity-kiem - gwiazdâ popkultury- produktemmody.

I chyba za to, tak naprawdÅ nagro-dzono ObamÅ, po prostu nawet szaco-wny Komitet Noblowski nie oparû siÅObamomani, nie moÒna byûo wybraåinaczej. Trzeba byûo poprzeå zmianÅ,a Òe za niâ nic konkretnego siÅ nie kry-je, poza nadziejâ dla grup lewackich nato, Òe ich poglâdy stanâ siÅ jeszcze bar-dziej modne, to juÒ nie waÒne W Àwie-cie popkultury, wsysaczy kilka ûadnychsûów by ludzie byli szczÅÀliwi, a Oba-ma speûnia te pûytkie oczekiwania któÒby siÅ martwiû o szczegóûy? PrzecieÒnie szacowne grono przyznajâce poko-jowego Nobla.

Obama Noblistâ, poprawnoÀci po-litycznej staûo siÅ zadoÀå, czego chcieåwiÅcej. Wszak nagrody Nobla trafiaûysiÅ wizjonerom, same teÒ powinnywiÅc wytyczaå trendy.

Stany Zjednoczone zamknÅ-ûy ostatni rok budÒetowy, który unich koºczy siÅ 30 wrzeÀnia, zdeficytem w wysokoÀci 1,4 blnUSD. W stosunku do PKB dziurabudÒetowa siÅgnÅûa prawie 10%.I byûa blisko trzykrotnie wiÅkszaniÒ w 2008 roku. Wydatki publi-czne wzrosûy o 18% w porówna-niu z rokiem poprzednim. Poûo-wa tej kwoty to wsparcia dla sek-tora finansowego - czyli wydatki“na kolesiów”.

Swojâ drogâ ciekawe, czy pre-zesi Goldman Sachs, Lloyd Blan-kfein, i AIG, Edward Lindy , rozma-wiali z Sekretarzem Skarbu “Han-kiem” Paulsonem na temat konie-cznoÀci wsparcia ich instytucji zkieszeni amerykaºskich podatni-ków podobnie jak Rysiek z Mir-kiem? Po “CPN-ach” pewnie siÅ

nie szwendali, ale amerykaºskiSkarb Paºstwa “straciû” o wielewiÅcej na “aferze kredytowej” niÒpolski miaûby straciå na “aferze“hazardowej”. Nikogo jednak niezdymisjonowali, ani nie zamknÅli.Choå powinni.

Duet Obama-Bernanke wydajesiÅ byå niezwykle z siebie zadowo-lony. Obaj panowie, w odstÅpstwiekilku dni stwierdzili, Òe “uratowaliÀwiat”. KiedyÀ Òeby zostaå boha-terem, który “ratuje À wiat” trzebabyûo wygraå jakâÀ wojnÅ. DziÀ wy-starczy wydrukowaå dostatecznieduÒo pieniÅdzy (papierowych). Mo-Òe wûaÀnie za to ratowanie gospo-darki i spokoju spoûecznego po-przez “pokojowe” drukowaniepieniÅdzy Obama dostaû dzisiajNagrodÅ Nobla?

W marcu 2007 roku we wpisie

“WydajÅ wiÅc jestem” pisaûem oprawie rosnâcych wydatków publi-cznych. Od 30 miesiÅcy sytuacjazmieniûa siÅ “na korzyÀå” wyda -wania a nie “myÀlenia”. ZamiastmyÀleå, Òeby “byå”, wydajemy .Wydawanie pieniÅdzy jest podob-no Àwietnym afrodyzjakiem dla nie-których paº, ale Òeby panie mogûywydawaå, ktoÀ musi zarobiå. Nierobiâ tego ani Lloyd Blankfein, aniEdward Lindy , ani dzisiejszy lau-reat Pokojowej Nagrody Nobla. Onitylko “drukujâ” wyniki finansoweswoich instytucji, jak w Polsce“Fryzjer” wyniki meczy “Ekstra -klasy”.

Jak dûugo moÒna? Do nastÅp-nych wyborów. A moÒe nawet tro-chÅ dûuÒej. Albo krócej. Niektórzybowiem powiadajâ, Òe NASA obli-czyûa, iÒ niebawem w ziemiÅ ude-

rzy jakiÀ meteoryt czy inna kometa.MoÒe do NASAprzeszli ci, którzy li-czyli prawdopodobieºstwa róÒnychzdarzeº gospodarczych dla preze-sów Blankfeina i Lindy’ego? Kata-strofa ma byå podobna do tej, któ-ra spowodowaûa wymarcie dino-zaurów. DziÅki temu USA nie bÅdâmusiaûy spûacaå zaciâganychwûaÀnie dûugów narobionych przezbankierów. MoÒe

Komitet Noblowski teÒ to sûy-szaû i swojâ nagrodâ “antycypu -je” przyszûe zdarzenia? Taka kata-strofa powinna ucieszyå zwolenni-ków teorii Johna Keynesa, którydla jej obrony “w dûuÒszej per -spektywie czasu” stwierdziû, Òe“w dûuÒszej perspektywie czasuwszyscy bÅdziemy martwi”, wiÅcnie naleÒy siÅ przejmowaå tym, jakduÒo pieniÅdzy wydrukujemy i jakbardzo zadûuÒymy kolejne pokole-nia. Jakby “przywaliûa” w ZiemiÅtaka kometa, to teoria Keynesa bysiÅ w koºcu sprawdziûa. Co siÅ jed-nak stanie, jak nie “przywali”?Czy Pan Prezydent Obama spo-woduje wówczas sam jakâÀ“kata-strofÅ”?

I wtedy moÒe dostanie jeszcze

Nobla z astronomii? Nie ma takie-go? Skoro wymyÀlono “ekonomi -cznego” Nobla, którego nie wy -myÀliû sam Nobel, to Norweski Ko-mitet Noblowski, który przyznaûwûaÀnie “pokojowego” Nobla Pa -nu Prezydentowi Obamie, stworzydla niego nowa kategoriÅ. ZresztâmoÒe nie trzeba wcale czekaå idaå Obamie “Astronomicznâ Na -grodÅ Nobla” za “astronomicznâdziurÅ budÒetowâ”? A potem i takwszyscy bÅdziemy martwi.

A Nobla z ekonomii, po PauluKrugmanie, powinna dostaå w tymroku “maûgosia”, która napisaûa wjednym ze swoich komentarzy:

“Inflacja nie jest zûodziej-stwem i ma zbawienny wpûyw nadziaûanie konsumentów (zapo-biega przed bezsensownym o-szczÅdzaniem). Skoro nie wiemdlaczego ja miaûabym odkûadaåkonsumpcjÅ to tym bardziej niewiem dlaczego miaûby to robiåten co mi poÒyczy pieniâdze.MoÒe ma ich juÒ tyle, ze nie wieco z nimi robiå, moÒe siÅ nudzi amoÒe nie wie na co je wydaå(czÅsto zdarzajâ siÅ tacy ograni-czeni faceci)”.

Robert Gwiazdowski

OOBBAAMMAA -- NNOOBBEELL ZZ ““AASSTTRROONNOOMMIIII””

OOrrggiiaa ggûûuuppoottyy òukasz Bardziºski

Popnobel

KOMENTARZE - KOMENTARZE - KOMENTARZE - KOMENTARZE - KOMENTARZE - KOMENTARZE

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 października 2009 r. 35

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 października 2009 r.36

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 października 2009 r. 37

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 października 2009 r.38

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 paŸdziernika 2009 r. 39

WystawÅ otwierano bez nadmiernego rozgûosu - na inauguracjÅ przyszliznawcy: archiwiÀci - histo-rycy z caûej chyba Polski i my, dziennikarze, przedewszystkim ci, co zajmujâsiÅ najnowszymi dziejaminaszego regionu.

Zapytajâ Paºstwo, a co z mûo-dzieÒâ, która na takich wystawachpowinna uczyå siÅ historii…

Ano wûaÀnie.JeÒeli dla mnie byû to swoisty

szok; zderzenie pozornego spokoju ikoszmaru, jaki spotkaû nasze miastaw czasie wojny, to mûodzieÒ bezprzygotowania chyba z trudem przy-jÅûaby takâ dawkÅ okupacyjnych re-aliów.

Wystawa, której organizatoramisâ Archiwum Paºstwowe w Katowi-cach, Towarzystwo Przyjacióû Archi-wum, a patronat honorowy sprawujenaczelny dyrektor Archiwów Paº-stwowych dr Sûawomir Radoº, jestdzieûem autorskim pracowników Ar-chiwum Paºstwowego w Katowi-cach - Ryszarda Kaczmarka i Miro-sûawa WÅckiego.

Opracowanie graficzne, dodam,znakomite, autorstwa MaûgorzatyWrony-Morawskiej i Witolda Mo-rawskiego.

Ryszard Kaczmarek oraz Miro-sûaw WÅcki sâ autorami tekstów opi-sujâcych eksponowane fotografie iplakaty, oraz autorami okoliczno-Àciowego albumu.

Katowickie Archiwum Paºstwo-we jest posiadaczem najwiÅkszych wPolsce zbiorów zdjÅå i plakatów zczasów okupacji hitlerowskiej.

Czas najwyÒszy, Òeby wiÅkszoÀå

ujrzaûa Àwiatûo dzienne - tak, jak wy-eksponowano na Ãlâsku, na katowic-kim rynku twarze bezpieki (w innychmiastach teÒ byûy wystawy pokazu-jâce miejscowych ubeków - przyp.Staszcz), i dokumenty z czasu I po-wstania Àlâskiego, tak te i wiele in-nych fotogramów powinny ujrzeåÀwiatûo dzienne nie tylko w Katowi-cach, ale we wszystkich naszychmiastach.

Archiwum Paºstwowe w Kato-wicach przygotowaûo ekspozycjÅ za-ledwie 12 plansz (bo tyle zmieÀciûosiÅ w hallu).

Zamysû ekspozycji jest prosty:pokazaå nasze miasta w czasie oku-pacji, albo teÒ - codziennoÀå naszychmiast w czasie okupacji.

ZdjÅcia robione w Katowicach,Bytomiu, Gliwicach, Zabrzu, Biel-sku, Cieszynie, Chorzowie, Pszczy-nie, Rybniku, Tarnowskich Górach,BÅdzinie, Chrzanowie, Olkuszu,Sosnowcu i Ïywcu prawie wszystkiesâ autorstwa Niemców, wiÅc trudnoo przekûamania czy tendencyjnoÀå.Ot, taki pejzaÒ…

Na budynkach teatru, UrzÅduWojewódzkiego, kina “Rialto” nie-mieckie napisy. Zadziwiajâca pustkana ulicach. Spalona katowicka syna-goga, wiec na placu obok UrzÅduWojewódzkiego, gdzie wiwatujâcytûum dziwnie otacza Wehrmacht,wkroczenie oddziaûów niemieckichdo Bielska i kawiarniany spokój nagliwickiej ulicy. Nazistowski wiec wCieszynie, upstrzony swastykamipszczyºski ratusz, pusty rynek wRybniku, i widok z Tarnowskich Gór- umundurowany po zÅby Fritz

Bracht - gauleiter i nadprezydentGórnego Ãlâska tupie buciorami w a-syÀcie Òoûdaków (coÀ nie widaå “ra-dosnej spoûecznoÀci”?!), i… dywer-sja kolejowa w powiecie chrzanow-skim; szczâtki wagonu i szyn. BramawejÀciowa do KL Auschwitz i Pola-cy pracujâcy pod niemieckim nadzo-rem - Ostereifen 1941. Stosy trupówi niemiecki Òoûdak - to “krwawa Àro-da” w Olkuszu; lipiec 1940. Egze-kucja w Sosnowcu 8 sierpnia 1940. Iznów Sosnowiec - odprawa Schupoprzez gauleitera Barchta przed ratu-szem w Sosnowcu - 10 czerwca1941. Katowice - gmach PrezydiumPolicji (obecnie Wydziaû filologi-czny Uniwersytetu Ãlâskiego) i gilo-tyna uÒywana w czasie wojny w ka-towickim wiÅzieniu przy ulicy Miko-ûowskiej. Otwiera katowickâ ekspo-zycjÅ wieÒa spadochronowa - sym-bol obrony Katowic we wrzeÀniu1939…

I plakaty; pst! Feind hoert mitwzywajâcy pracowników zakûadówprzemysûowych do zachowania ta-jemnicy, dalej model wzorcowy or-ganizacji terenowej NSDAP. Ode-zwy, wezwania, z inwokacjâ “Obe-rschlesier!”, a nie - bracia Niemcy!!!

I zdjÅcia oddziaûów partyzan-ckich, zdjÅcie ppûk. Zygmunta Jan-kego - komendanta OkrÅgu Ãlâskie-go AK.

Jest jeszcze jeden motyw tej wy-stawy - coÀ, co my, katowiczanie,bielszczanie, sosnowiczanie zapa-miÅtaliÀmy z lat powojennych, lat50;

Plac pod UrzÅdem Wojewó-dzkim w Katowicach - taki samwiec, tak samo wrzaski sûychaå byûow caûym mieÀcie, te same plakaty zhasûem pst! Wróg czuwa, wreszcieplakat z “okupacyjnym górnikiem”który dzielnie pracuje dla dobra Rze-szy i firmuje hasûo wzywajâce do o-szczÅdzania energii, Òywcem powie-lony w czasach stalinowskiego wy-Àcigu pracy, tyle, Òe górnikowi doda-wano twarze kolejnych przodowni-ków, umierajâcych wkrótce na biaûa-czkÅ…

Przed dwudziestu zaledwie latyÀwiat, co stanâû na gûowie w naszejczÅÀci Europy, znormalniaû.

Tylko co zrobiå z pamiÅciâ, cozrobiå ze ÀwiadomoÀciâ, Òe wystar-czy jeden czy drugi syfilitycznykrzykacz, czy syfilityczny demagog,Òeby Àwiat znów ogarnâû szaû zagûa-dy…?

Stanis³awa Warmbrand

* * *

Post scriptum

Wystawa godna jest powtórzeniaw Chicago.

Dysponujemy nie tylko tymi foto-gramami, któr e ilustrujâ r ecenzjÅ,jest ich ogrom…

Miasta Górnego Ãlâska i ZagûÅbia 1939 - 1945

“Krwawa Àroda” w Olkuszu, w licu 1940 roku.

Brama wejÀciowa obozu koncentracyjnego KL Auschwitz.

Egzekucja w Sosnowcu - 8 sierpnia 1940.

Niemiecki plakat propagandowy wzy-wajâcy pracowników zakûadów prze-mysûowych do zachowania tajemnicy.Plakat ten z caûâ naiwnoÀciâ w gruncierzeczy informuje przecieÒ, Òe na zie-miach Rzeszy jest “wróg”, czyli silnyruch oporu!

Plakat propagandowy wzywajâcy dooszczÅdnoÀci energii elektrycznej, ga-zu i wÅgla kamiennego. W czasach sta-linowskich to ujêcie wielokrotnie byûopowtarzane w plakatach propagando-wych “przodowników pracy”.

WieÒa Spadochronowa, symbol obronyKatowic we wrzeÀniu 1939 roku.

Z KATOWIC PRZEZ RZESZÓW - Z KATOWIC PRZEZ RZESZÓW - Z KATOWIC PRZEZ RZESZÓW

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 paŸdziernika 2009 r.40

LIST Z RZESZOWA - LIST Z RZESZOWA - LIST Z RZESZOWA - LIST Z RZESZOWA - LIST Z RZESZOWA

GdzieÒ mógû byå Pan Rot-mistrz Pilecki w Rzeszowie,jak nie u Przemysûawa Tej-kowskiego, swego wiernegoprzyjaciela, w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej.

Byû do 6 paÎdziernika. Dyrektor Tejkowski od latjest zafascynowany posta-ciâ Pana Rotmistrza, histo-riâ Jego Òycia.

Otwarcie wystawy “Witold Pi-lecki - ochotnik do Auschwitz” - 13wrzeÀnia br. - byûo bardzo uroczyste.Z plejadâ wspaniaûych goÀci. Wspóû-organizatorem wystawy byû rze-szowski oddziaû IPN. GoÀciem spe-cjalnym - pan Henryk òagodzki,który, wraz ze swoim bratem, wal-czyû w Powstaniu Warszawskim poddowództwem Witolda Pileckiego.

Po zakoºczonym wernisaÒu miaûmiejsce koncert “Z obûoków na zie-miÅ” w reÒyserii i wykonaniu JanaNowickiego. (Jan Nowicki wystâpiûjako ks. Jan Twardowski). OpowieÀåo przemijaniu, wierze, miûoÀci, praw-dzie i miûosierdziu gûównie w opar-ciu o twórczoÀå ks. Jana Twardow-skiego. Byûy w niej równieÒ frag-menty z Bolesûawa LeÀmiana, JanaPawûa II i Jana Nowickiego. MuzykÅdo spektaklu skomponowali CezaryChmiel i Marek Stryszowski.

Z okazji tego wydarzenia, z o-kazji wystawy, w teatralnej gazeciekulturalnej “Zza kulis” napisano:

Bohaterem wystawy jest r ot-mistrz Witold Pilecki, oficer r ezerwyWP, zmobilizowany ponownie w1939 r oku, wspóûzaûoÒyciel T ajnejArmii Polskiej, dobr owolny wiÅzieºKL Auschwitz, oficer Komendy Gûó-wnej AK i organizacji “NIE”.

Przez pryzmat 24 plansz, na któ-rych zamieszczono zdjÅcia Pileckie-go opatrzone krótkim komentarzem,wystawa przedstawia niejako bio-grafiÅ rotmistrza bohatera, poczâw-szy od lat mûodoÀci, poprzez Òycie ro-dzinne, pasjÅ, którâ byûo jeÎdziectwo,dziaûalnoÀå patriotycznâ, po czas o-kupacji: pobyt w obozie i ucieczkÅ o-raz proces sâdowy. MoÒna teÒ zoba-czyå zachowane dokumenty, jak: od-

mowa aktu ûaski wydana przez Bole-sûawa Biureta oraz protokóû wykona-nia kary Àmierci.

Rotmistrz Witold Pilecki dobr o-wolnie daû siÅ osadziå w KL Au-schwitz, skâd przez dwa lata zdawaûraporty o dziaûalnoÀci obozu. Po u-cieczce nie kryû rozczarowania Àwia-tem, o który walczyû, a który zostaûbrutalnie zdominowany przez bez-piekÅ. W 1947 r oku Pilecki zostaûschwytany przez SB, a przedstawia-jâc Òonie sytuacjÅ i traktowanie wwiÅzieniu na Mokotowie, stwier dziû,Òe Auschwitz w porównaniu z wiÅzie-niem komunistycznym byûo tylko i-

graszkâ. Na porzâdku dziennym byûobowiem wyrywanie paznokci iwprost nieludzkie znÅcanie siÅ nad o-sadzonymi. Jeden z najwiÅkszych bo-haterów Polski Podziemnej zostaûzamordowany przez komunistów wwarszawskim wiÅzieniu przy ulicyRakowieckiej 25 maja 1848 roku. Ja-ko opozycjonista, wiÅzieº politycznyokresu stalinowskiego, nigdy niezwâtpiû w sens swoich przekonaº - zuporem tÅpionych przez sûuÒalcówPRL. (…)

Staszcz.

Fot.: Marcin Kalita

Na pierwszym planie dyr. Tejkowski, za nim Jan Izdebski, “szef od wystaw” w rze-szowskim IPN.

Z wernisaÒu

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 paŸdziernika 2009 r. 41

LIST Z RZESZOWA - LIST Z RZESZOWA - LIST Z RZESZOWA - LIST Z RZESZOWA - LIST Z RZESZOWA

Fragment protokoûu z sesji Sejmi-ku Woj. Podkarpackiego z dnia30.09.2009 r.

PodjÅcie uchwaûy w sprawie na-

dania Sali Posiedzeº w nowej sie-

dzibie UrzÅdu Marszaûkowskiego

Województwa Podkarpackiego i-

mienia ppûk òukasza Ciepliºskiego.

Projekt uchwaûy omówiû przed-stawiajâc jednoczeÀnie biografiÅ pod-puûkownika, radny Wojciech Bu-

czak, który w imieniu klubu PiSwnioskowaû o nadanie Sali Posiedzeºw nowej siedzibie UrzÅdu Marszaû-kowskiego Województwa Podkarpac-kiego imienia ppûk òukasza Ciepliº-skiego.

Biografia ppûk òukasza Ciep-

liºskiego stanowi zaûâcznik nr 5 do

niniejszego protokoûu.

NastÅpnie Przewodniczâcy Sej-miku udzieliû gûosu Panu Franci-

szkowi Batoremu, który na wstÅpiepodziÅkowaû w imieniu kombatantów

za zaproszenie z którego z wdziÅczno-Àciâ skorzystali poniewaÒ jest to ichprzywilej a nade wszystko powinnoÀå.Stwierdziû, iÒ jest jednym z tych, któ-rzy mogâ Àwiadczyå o bohaterze dzi-siejszego dnia, o jego kolegach m.in. oswoim bracie. Zwróciû siÅ do radnych,iÒ chÅciâ nadania sali posiedzeº im.òukasza Ciepliºskiego dajâ wyrazwdziÅcznoÀci bohaterom tamtych cza-sów. Dodaû, iÒ miaû on to szczÅcie Òebohatera, którego moÒna by nazwaårycerzem nowoÒytnych dziejów Pol-ski na wûasne oczy oglâdaû i wypo-wiedzi jego sûuchaû. Haniebnemu wy-rokowi siÅ przysûuchiwaû i oprawcówtych bohaterów na wûasne oczy oglâ-daû bowiem jako brat kpt. Józefa Ba-torego miaû wstÅp na salÅ gdzie sâdzo-no IV Zarzâd Gûówny ZrzeszeniaWolnoÀå i NiezawisûoÀå, ma wiÅc o-bowiâzek mówiå a nie milczeå. Czynitak wiÅc do dzisiaj poniewaÒ od tegonikt zwolniå go nie moÒe a tym bar-dziej wûasne sumienie. Dodaû, Òe gdy-by nie byû na tym procesie, nie oglâdaûtych potwornoÀci i nie wysûuchiwaû

kalumnii padajâcych pod adresem IVZarzâdu Zrzeszenia WIN nigdy nie u-wierzyûby Òe w niby wolnej Polsce, 6lat po wojnie mogûo siÅ coÀ takiegodziaå. WciâÒ przed oczyma stojâ mute blade twarze odpowiadajâce przedkrzywo przysiÅgûym sâdem. Majâc 21lat i przysûuchujâc siÅ rozprawie przezkilka dni, potrafiû odróÒniå kûamstwood prawdy i nigdy nie pomyÀlaûby, Òeten krzywo przysiÅgûy sâd moÒe wy-daå wyroki Àmierci a w przypadkuppûk Ciepliºskiego aÒ piÅciokrotnieskazaå na karÅ Àmierci. Chciaûoby siÅpowiedzieå: prokuratorze Jerzy Tra-mer, sÅdzio Aleksandrze WareckiokryliÀcie haºbâ Òydowski naród feru-jâc wyroki Àmierci na bohaterskich sy-nach polskiego narodu a w wiÅkszoÀcisynów Podkarpacia. Nie byliÀcie sÅ-dziami z ûapanki tylko ludÎmi, którympolskie uczelnie daûy tytuûy i wy-ksztaûcenie. Ïydzi i Polacy przez wie-ki w tolerancyjnej Polsce Òyli, szano-wali siÅ i tworzyli dobra kultury du-chowej i materialnej. Symbolem tejpracy jest miasto z którego pochodzÅ -

Kolbuszowa. Herb miasta jakÒe wy-mowny i niepowtarzalny, na niebies-kiej tarczy krzyÒ i gwiazda Dawida aw Àrodku splecione rÅce, rÅce wspóû-pracy.

Wracajâc do procesu dodaû, iÒfaktem jest, Òe na widowni siedzieliwysocy rangâ oficerowie Armii Czer-wonej i zapytaû jak to jest moÒliwe, Òedo tej pory nigdzie nie wyczytaû o ichobecnoÀci. Wâtpi równieÒ aby w ste-nogramie haniebnej rozprawy zostaûoto zapisane. Jednak widziaû to nawûasne oczy i moÒe zaÀwiadczyå.

Ppûk òukasz Ciepliºski swój te-stament zawarû w przepiÅknych gryp-sach przemycanych z wiÅzienia. Pro-szÅ was za kaÒdym razem jak bÅdzie-cie w tej Sali obradowaå odnoÀcie siÅdo tego testamentu poniewaÒ wy zwoli spoûecznoÀci Podkarpacia zosta-liÀcie wybrani do piastowania godno-Àci, której musicie sprostaå. Z tychgrypsów pûynie nauka dla nas wszy-stkich a my moÒemy to zrobiå bo Pol-ska jest wolna. Tamtym bohateromnie pozwolono wykrzyczeå nawet o-statniego sûowa bo tuÒ przed Àmierciâzaklejono im usta. Mordowano jedne-go po drugim w marcowâ noc, o godz.20.00 jako pierwszy rozstrzelany zo-staû ò. Ciepliºski a w kolejnoÀci J. Ba-tory i pozostali. SierÒantowi Greji niedrgnÅûa rÅka kiedy strzelaû jednemupo drugim w tyû gûowy w odstÅpachpiÅciominutowych.

Zaznaczyû, Òe jako mûody czûo-wiek miaû odwagÅ zwróciå siÅ do

wûadz wojskowych aby powiedzianogdzie jest pochowany jego brat i pozo-stali - niestety byû odsyûany, kiedy na-tomiast zwróciû siÅ o wydanie pamiâ-tek po bracie usûyszaû, Òe ewidencjachowanych nie byûa prowadzona a opamiâtkach milczano. Gdy w póÎniej-szych latach zapytano mjr AlojzegoGrabickiego naczelnika wiÅzienia naRakowieckiej gdzie zostali pochowa-ni - tûumaczyû siÅ niepamiÅciâ. Niemógû powiedzieå prawdy, Òe pochów-ki byûy czynione nocâ i nikt o tym niewiedziaû.

Dodaû, Òe on z komunistycznej o-presji wyszedû caûo mimo, Òe do-Àwiadczyû jej na wûasnej skórze w ko-munistycznym wiÅzieniu w Kolbu-szowej, którego Àciany ociekaûykrwiâ, nie byû bity ale gûodzony dlate-go ma obowiâzek o tym mówiå. Hi-storia jest nauczycielkâ Òycia, dlategoteÒ znajâc historiÅ umiejmy odróÒniåkûamstwo od prawdy.

Wobec braku kolejnych gûosówprzewodniczâcy zarzâdziû gûosowanienad w/w projektem uchwaûy.

Za podjÅciem uchwaûy radni gûo-sowali jednomyÀlnie - 32 gûosów“za”.

UUcchhwwaaûûaa NNrr XXXXXXVVIIIIII//669999//0099 ssttaa--nnoowwii zzaaûûââcczznniikk nnrr 66 ddoo pprroottookkooûûuu..

w nowej siedzibie UrzÅdu Marszaûkowskiego

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 paŸdziernika 2009 r.42

Z POWIŒLA D¥BROWSKIEGO - Z POWIŒLA D¥BROWSKIEGO - Z POWIŒLA D¥BROWSKIEGO

Dâbrowa Tarnowska nie za-pomina o historii sprzed 70 lat a pamiÅå o tamtychwydarzeniach jest w lu-dzkich sercach wciâÒ Òywa.

UroczystoÀci gminne upamiÅtniajâ-ce wybuch II wojny Àwitowej odbyûy siÅ1 wrzeÀnia w Parku Miejskim pod Pom-nikiem Nieznanego Ïoûnierza. W miej-scu tym w samo poûudnie zebraûy siÅ de-legacje: samorzâdu gminnego i powiato-wego, szkóû, instytucji, organizacji po-zarzâdowych oraz kombatanci, którychreprezentowaû Prezes dâbrowskiego Ko-ûa Ãwiatowego Zwiâzku Ïoûnierzy AK -Józef Jaworski oraz Tadeusz Kurek. Zo-staû odegrany Hymn Paºstwowy, poczym zûoÒono wiâzanki kwiatów. Okoli-cznoÀciowe przemówienie wygûosiû tak-Òe burmistrz Dâbrowy Tarnowskiej Sta-nisûaw Poczâtek. Zaznaczyû w nim, Òedâbrowska ziemia kryje wiele miejsc pa-miÅci polegûych w II wojnie Àwiatowej.

II Wojna Ãwiatowa1 wrzeÀnia 1939r. to data wybuchu II

wojny Àwiatowej. Akty agresji przeciw-ko drugiemu czûowiekowi znano od za-rania dziejów, ale to, co rozpoczÅûo siÅ70lat temu i trwaûo przez 6 lat przysûoniûowszystko, co tamte razem wziÅte przy-niosûy z sobâ. Tragizm zwiâzanych z niâwydarzeº spowodowaû zanik granicymiÅdzy tym, co dobre, zûe, moralne i ety-czne. Zostaûa zdeptana ludzka godnoÀåwynikajâcej z faktu, Òe kaÒdy czûowiekjâ posiada. Stawiaûa ludzi w szeregu eks-tremalnych trudnych dla nas dziÀ do po-jÅcia sytuacji i zadawaûa im pytanie: kimjesteÀ - zbrodniarzem czy bohaterem?

II wojna byûa najtragiczniejszâ w hi-storii. WziÅûo w niej udziaû 61 paºstw na

67 istniejâcych i toczyûa siÅ na wszy-stkich kontynentach- w tym skutej lo-dem Antarktydzie. Ãmierå na frontachponiosûo ponad 30mln osób a dalsze 36zostaûo okaleczonych. Zmuszonych dowyjazdu do III Rzeszy i przymusowejpracy nie sposób policzyå.

Jednym z najtragiczniejszych zja-wisk wojny byû holocaust. Naród Òy-dowski miaû byå caûkowicie wyniszczo-ny. Przeznaczeniem: Polaków, Cze-chów, Sûowaków i innych narodów z na-szego poûoÒenia geogr. byûo niewolni-ctwo wobec wûadców “nowej Euro-py”- Niemców. W wielu krajach wy-mordowano elitÅ narodu: profesorów,nauczycieli, lekarzy i ksiÅÒy. Ludziespotkali siÅ z niespotykanâ dotâd brutal-noÀciâ i obojÅtnoÀciâ wobec cierpieniakreowanâ przez nazizm. Wojna dopro-wadziûa do zmian w psychice zarównoÒoûnierzy, jak i cywilów. Obozy koncen-tracyjne byûy miejscami, do których wy-woÒono setki tysiÅcy ludzi. To zwûa-szcza w nich Hitlerowcy chcieli doko-naå fizycznej eksterminacji narodu Òy-dowskiego i polskiego. Gûód, jaki doty-kaû w nich wiÅÎniów stawaû siÅ przyczy-nâ makabrycznych aktów kanibalizmu ado tego praca ponad siûy. W tak ekstre-malnych warunkach chÅå przeÒycia lu-dzkiego staje siÅ silniejsza od czegokol-wiek innego. Liczy siÅ tylko, aby prze-Òyå jeszcze jeden dzieº i rzâdzâ inneprawa akceptujâce obozowâ moralnoÀå.Wszystko to ûamaûo w czûowieku jegoducha, osobowoÀå i etykÅ zacierajâc gra-nicÅ miÅdzy katem a ofiarâ. WiÅzieº sta-waû siÅ jednoczeÀnie ofiarâ systemu i ka-tem dla wspóûwiÅÎniów.

W obozach miejscami zbrodni byûygûównie komory gazowe. Prowadzâc donich niczemu nie winnych i nieÀwiado-mych, co ich czeka ludzi wmawiano im,Òe idâ pod prysznice. Tam w ciâgu ok.20 min. pozbawiano ich Òycia a ciaûa lik-

widowano w krematoriach. Przed spale-niem zwûokom obcinano wûosy i wyry-wano zûote zÅby a nawet przeszukiwanociaûa w poszukiwaniu kosztownoÀci.

Katowanie wiÅÎniów, gûód, pracaponad siûy i zaprzeczajâce zasadom ety-ki lekarskiej eksperymenty uwarunko-wane ideowo nazistowskâ teoriâ rasiz-mu. Dla wiÅkszoÀci koºcem mÅczarnibyûa Àmierå. Jednak i wtedy piekûo siÅnie koºczyûo, zwûoki byûy bezczeszczo-ne i odbierano im prawa do godnego po-chówku. To wszystko jest tym bardziejprzeraÒajâce, bo brali w tym udziaû lu-dzie nauki- w tym lekarze.

WiÅkszoÀå z tych, która przeÒyûadramat najczarniejszych kart historiimiaûa juÒ na zawsze zûamanâ psychikÅ.PamiÅå o tym, czego byli Àwiadkami iobdarcie z ludzkiej godnoÀci nie pozwo-liûa na powrót do normalnoÀci. Wielu znich doprowadziûa do utraty ludzkichcech, zwâtpienia w wyznawane prawdy,zasady i w Boga. Tylko dla nielicznychsposobem, aby przeÒyå koszmar obozuÀmierci byûo zdystansowanie siÅ do na-rzuconych warunków i uÀwiadomienie i-stnienia wartoÀci, których naleÒy broniånawet za cenÅ wûasnego Òycia. Jednym ztakich miejsc byû obóz Auschwitz-Bire-nau. Jego nazwa jest znana na caûymÀwiecie i mówi siÅ, Òe to najwiÅkszycmentarz Àwiata. Ocenia siÅ, Òe trafiûo doniego 1,3 mln. osób:1 mln Ïydów, 150tys. Polaków, 23tys. Romów i ponad30tys. innych narodowoÀci. Liczba zabi-tych siÅgnÅûa prawie 1,1mln osób.

Tragediâ II wojny byûy teÒ tworzo-ne dla Ïydów getta, w których ci cier-pieli na gûód i choroby. Próby ich ucie-czek oraz pomoc ze strony Polaków ka-rano Àmierciâ, która byûa widoczna nakaÒdym kroku. Niejednokrotnie Ïydzizabijali swoich najbliÒszych i skakali zokien, by uniknâå Àmierci w kremato-riach a pielÅgniarki zwûaszcza dzieciompodawaûy zastrzyki z truciznâ. W prymi-tywnych warunkach dokonywano takÒeoperacji zmieniajâcych krwioobieg krwii transplantacji czaszek.

Mówiâc o tym wszystkim nie mo-Òemy jednak zapominaå o wpûywie i-deologii na oprawców. Zanim zostali za-infekowani nazizmem byli normalnymiludÎmi. Zbrodniarzami stali siÅ poprzezoddziaûywanie Hitlera i jego ideologiistajâc siÅ Àlepymi wykonawcami. StaûosiÅ tak, bowiem zatracili wiarÅ w Boga iwartoÀci nadrzÅdne.

Ale nie tylko tym byûo okrucieº-stwo II wojny. Kolejny dramat to uÒyciepo raz pierwszy w historii broni atomo-wej. Dokonali tego Amerykanie w 1945r. Bomby zrzucono na japoºskie miasta:6 sierpnia - HiroszimÅ i 9 - Nagasaki.USA przy pomocy broni jâdrowej chcia-ûy zastraszyå JaponiÅ i wymusiå jej kapi-tulacjÅ. Bomba zrzucona nad HiroszimâwaÒyûa 4 tony i eksplodowaûa 565m nadmiastem. NastÅpstwem tego byûo, Òeniebo przysûoniû oÀlepiajâcy bûysk biaûo-niebieskiego Àwiatûa a w uûamku sekun-dy tysiâce ludzi wyparowaûo. Ãladem poniektórych ofiarach byû obrys ich syl-wetki wypalony na betonowych Àcia-nach. Ziemia w pobliÒu eksplozji za-wrzaûa w temp. 9 tys. st. Celsjusza. Falauderzeniowa rozprzestrzeniaûa siÅ zprÅdkoÀciâ 800km/godz. W promieniu3km zrównaûa z ziemiâ wszystko, co wznalazûo siÅ na jej drodze a ludzie dozna-li Àmiertelnych poparzeº. PÅd powietrzawznosiû w górÅ tramwaje, sieå wodociâ-gowa rozpadaûa siÅ na kawaûki. W mie-Àcie rozszalaûy siÅ poÒary. Na obszarze

13 km2 nie ocalaû Òaden budynek. Wy-buch wzniósû pod niebo wielkâ chmurÅgazu i pyûu, a jej szczyt znalazû siÅ nawys. 15.250m. Z obûoku zaczÅûy opadaåkrople deszczu wielkoÀci kul bilardo-wych i promieniowaniem powiÅkszaûyliczbÅ ofiar. Grzyb po wybuchu bombybyû widoczny z odlegûoÀci 580km. DziÀuwaÒa siÅ, Òe na miejscu zginÅûo 78tys.osób a ponad 37 zostaûo ciÅÒko rannych.W 1968r. Japoºczycy szacowali, Òewraz z tymi, którzy zginÅli na chorobÅpopromiennâ w ciâgu 5 lat póÎniejzmarûo 250tys. osób. Na skutek zrzuce-nia bomby atomowej na NagasakiÀmierå poniosûo ok. 74tys. osób.

Po 1945 r. narodziû siÅ nowy Àwiat.Nie wspominajâc o sprawach ekonomi-cznych i gospodarczych i faktem, ÒeÀwiatowa gospodarka byûa zrujnowanato w 1939 r. w momencie rozpoczÅciasiÅ II wojny Àwiatowej czûowiek straciûswojâ godnoÀå i wszystkie prawa. Te la-ta zostawiûy plamÅ na ludzkoÀci.

II wojna byûa najtragiczniejszâ wdziejach ludzkoÀci. Mówi siÅ, Òe w cza-sie jej trwania powoûano pod broº okoûo110mln Òoûnierzy. W najwiÅkszej mobi-lizacji armia ZSRR liczyûa 12,5mln, ar-mia III Rzeszy i Japonii po 10,2mln,Wielkiej Brytanii 5,1mln, Francji i Chinpo 5mln i Wûoch 3,7mln. Ïycie utraciûo50mln osób- 20 byûo to ofiary terroru i

ludobójstwa. Z nich wszystkich aÒ 80%zamieszkiwaûo EuropÅ. W ciâgu lat woj-ny polegûo ok. 20mln Rosjan- ludnoÀcicywilnej 7mln, Chiny- 10mln, Polska-6mln w tym Òoûnierzy zabitych na wszy-stkich frontach 140tys., Jugosûawia1,7mln i 3mln Ïydów. Straty Polskie by-ûy najwiÅkszymi zarówno, jeÀli chodzi oliczbÅ ludnoÀci mieszkajâcâ w tym kra-ju, jak teÒ samo paºstwo. 40% polskiegomajâtku narodowego ulegûo zniszcze-niu. Jednak dane statystyczne nigdy niewyraÒâ strat, jakie poniesiono od stronymoralnej i w dziedzinie kultury ducho-wej. JeÀli chodzi o ludnoÀå drugiej tejstrony zginÅûo 7,3mln Niemców- ludno-Àci cywilnej 3mln, Japonia 2,3mln- wtym ludnoÀci cywilnej wiÅcej, jak poûo-wa i Wûochy 1,1mln. Dalsze 35mln lu-dzi zmarûo wskutek epidemii gûodu idziaûaº wojennych. W psychice tych lu-dzi, którzy przeÒyli tâ “najczarniejszânoc na ziemi” pozostaû trwaûy Àlad bo-lesnych wspomnieº. Z przykroÀciâ nale-Òy stwierdziå, Òe historia i doÀwiadcze-nia wojen Àwiatowych niczego czûowie-ka nie nauczyûy. WydajÅ siÅ on zapomi-naå o tej ogromnej tragedii. Nasza zie-mia nadal jest miejscem wielu ogniskzapalnych o róÒnym podûoÒu.

Anna Hudyka

Fot.: Urzâd Miasta

i Starostwo Powiatowe

PPaammiiÅÅåå oo IIII wwoojjnniiee ww DDââbbrroowwiiee TTaarrnnoowwsskkiieejj

Kombatanci.

Reprezentacja Samorzâdow - Gminnego i Powiatowego.

Przemówienie burmistrza Stanisûawa Poczâtka.

Pomnik Nieznanego Ïoûnierza.

MûodzieÒ.

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 paŸdziernika 2009 r. 43

Z POWIŒLA D¥BROWSKIEGO - Z POWIŒLA D¥BROWSKIEGO - Z POWIŒLA D¥BROWSKIEGO

- Panie Burmistrzu rozpoczy-

na siÅ wûaÀnie XVI Ãwiatowe Fo-

rum Mediów Polonijnych i z tej o-

kazji chciaûabym przeprowadziå

krótkâ rozmowÅ. Pozwoli Pan, Òe

zacznÅ od sprawy waÒnego dla

Dâbrowy Tarnowskiej zabytku-

Synagogi. PamiÅtam, Òe podczas

zeszûorocznego Ãwiatowego Fo-

rum Mediów Polonijnych dzienni-

karze zostali zapoznani z tym te-

matem. Czy i tym razem mógûby

Pan przybliÒyå to miejsce?

- To prawda, w ubiegûym rokuniektórzy dziennikarze biorâcy u-dziaû w XVI Ãwiatowe Forum Me-diów Polonijnych mieli okazjÅ zoba-czyå SynagogÅ i zapoznaå siÅ z jejhistoriâ. Zabytkowy obiekt jest je-dnym z waÒniejszych w mieÀcie. Zo-staû wzniesiony w II p. XIX w. i na-leÒy do najwiÅkszych tego typu wPolsce. W czasach ÀwietnoÀci byûtakÒe jednym z najpiÅkniejszych inajokazalszych. Ciekawostkâ jest, Òewybudowali go wûoscy artyÀci i spe-cjaliÀci. DziÀ budynek jest wpisanydo Rejestru SûuÒby Ochrony Zabyt-ków. Niestety, gdy pod koniec 2006r. Gmina Dâbrowa Tarnowska staûasiÅ jego wûaÀcicielem, byû w bardzozûym stanie technicznym i groziûomu zawalenie.

- To prawda, jednak na oczach

mieszkaºców widaå, Òe stan bu-

dynku ulega poprawie…

- Gmina robi bardzo wiele, abyuratowaå SynagogÅ. Po jej otrzyma-niu staraliÀmy siÅ moÒliwie szybkozajâå tâ sprawâ, bo tak, jak zaznaczy-ûem wczeÀniej groziûo jej zawalenie.Nie mogliÀmy dopuÀciå do tego, abyten wielkiej klasy zabytek zostaû zni-szczony. Ponadto Synagoga jest czÅ-Àciâ kultury i przeszûoÀci naszegomiasta i nie wolno teÒ o tym zapomi-naå. Trzeba pamiÅtaå, Òe Ïydzi wy-warli duÒy wpûyw na nasze miasto.W zwiâzku z tâ sprawâ wielokrotniespotykaûem siÅ z przewodniczâcymkrakowskiej Wyznaniowej GminyÏydowskiej Panem Tadeuszem Ja-

kubowiczem. WnioskowaliÀmy tak-Òe do Ministerstwa Kultury i Dzie-dzictwa Narodowego, jak równieÒorganizacji Òydowskich w kraju i naÀwiecie. UzyskaliÀmy pomoc z Mini-sterstwa Kultury i Dziedzictwa Na-rodowego oraz od Sejmiku Wojewó-dztwa Maûopolskiego. Przy pier-wszych pracach zabezpieczajâcychpomogûa nam teÒ finansowo gminaWyznaniowa Ïydowska w Krako-wie. Sprawa byûa równieÒ nagûaÀnia-na w Àwiatowych mediach a wewrzeÀniu 2008r. DâbrowÅ Tarn. od-wiedziû Ambasador Izraela w PolscePan Dawid Peleg.

- Panie Burmistrzu, a jak dzi-

siaj wyglâda sprawa renowacji o-

biektu?

- Na szczÅÀcie budynkowi niegrozi juÒ zawalenie. Wzmocnionezostaûy fundamenty, odbudowanestropy i sklepienia, teraz trwawzmocnienie konstrukcji dachu i bÅ-dzie wykonane nowe pokrycie bla-châ. Przed samorzâdem gminnymkolejny bardzo waÒny etap rewalory-zacji zabytku. Chodzi o przystoso-wanie obiektu do funkcji uÒytko-wych. Caûkowity koszt jego rewalo-ryzacji to 12mln zû. Otrzymamy do-finansowanie z Maûopolskiego Re-gionalnego Programu Operacyjnegona lata 2007-13. Jest to kwota 9 mlnzû. Do caûkowitego odrestaurowaniaobiektu potrzebne sâ jeszcze 3 mlnzû. Aby zdobyå brakujâcâ kwotÅ po-trzebujemy wsparcia ze strony fun-dacji i organizacji zagranicznych.Korzystajâc z okazji tego wywiaduzwracam siÅ do wszystkich z proÀbâo pomoc w uratowaniu zabytku. BÅ-dziemy wdziÅczni za wszelkie suge-stie dotyczâce moÒliwoÀci pozyska-nia funduszy z róÒnych Îródeû i bez-poÀredniâ pomoc.

- Ajakie sâ plany zagospodaro-

wania w przyszûoÀci budynku Sy-

nagogi?

- Po wykonaniu prac obiektmógûby siÅ staå waÒnym elementem

promocji naszego miasta. MoÒe teÒrozwiâzaå problemy lokalowe placó-wek muzealnych (izb pamiÅci). Pla-nuje siÅ utworzyå w niej MuzeumPowiÀla Dâbrowskiego z ekspozy-cjami: o Òyciu tutaj Polaków i Ïy-dów oraz np. na temat naszychzwiâzków z Poloniâ, czy teÒ staûâwystawÅ szczâtków alianckiego sa-molotu bombowego Halifax, którylecâc na pomoc walczâcej Warsza-wie zostaû zestrzelony przez nie-mieckiego myÀliwca nocâ 4/5 sier-pnia 1944 r. na terenie Dâbrowy Tar-nowskiej.

- Panie Burmistrzu, sprawa

dotyczâca Synagogi to bardzo

waÒny i interesujâcy temat. Chcia-

ûabym jednak poruszyå jeszcze je-

dnâ kwestiÅ. Dâbrowa Tarnowska

ulega korzystnej zmianie. Nie mó-

wiÅ tylko o wyglâdzie miasta, ale

takÒe o sprawach zwiâzanych z in-

westycjami. Czy mógûby Pan po-

wiedzieå coÀ na ten temat?

- Dâbrowa Tarnowska sporo in-westuje w infrastrukturÅ technicznâ(drogi, sieå kanalizacyjna, chodniki)oraz w bazÅ oÀwiatowâ i sportowâ(szkoûy, hale sportowe, kryta pûywal-nia, boiska sportowe). Jest miastemotwartym dla inwestorów i chciaû-bym Òeby wszyscy tak jâ odbierali.Stwarzamy warunki do tego poprzezm.in. dostosowywanie planu zago-spodarowania przestrzennego, do-prowadzania do terenów inwestycyj-nych infrastruktury technicznej, jakteÒ pomagamy inwestorom przy re-jestracji firmy czy teÒ uzyskaniu po-trzebnych decyzji.

- Sûyszaûam, Òe planuje siÅ

stworzenie Strefy AktywnoÀci Go-

spodarczej?

- Tak, jesteÀmy w trakcie jejprzygotowywania. BÅdzie to 30 hakompleks mieszczâcy siÅ w Morzy-chnie, 3 km od centrum Dâbrowy.Miejsce to przylega bezpoÀrednio dodrogi wojewódzkiej numer 975 iznajduje siÅ w odlegûoÀci 1,5 kilome-tra od planowanej obwodnicy miastaa ok.11 km od zaprojektowanej au-tostrady A4. Jest tam teÒ wystarczal-na iloÀå energii elektrycznej i gazo-wej oraz magistrala wodociâgowa.Ogólnie rzecz biorâc ziemie te sâ te-renami bardzo atrakcyjnymi. JesteÀ-my otwarci na szerokâ wspóûpracÅ zprzyszûymi inwestorami, którzy mo-gâ liczyå na stosowanie ulg podatko-wych. Zapraszamy do bliÒszych kon-taktów pod adresem ; Urzâd Miejskiw Dâbrowie Tarnowskiej , Rynek 34, 33-200 Dâbrowa Tarnowska, tel14- 642 27 75, faks 14 642 27 47 .

- DziÅkujÅ za rozmowÅ.

Rozmawiaûa:

Anna Hudyka

Fot: archiwum

Rozmowa z burmistrzem D¹browy Tarnowskiej Stanis³awem Pocz¹tkiem

Burmistrz Stanisûaw Poczâtek.

Etapy budowy otwartej w 2008 r. Sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej Nr2 w Dâbrowie Tarnowskiej

Sala gimnastyczna przy szkole w SmÅgorzowie

Nowa nowoczesna oczyszczalnia Àcieków, którâ otwarto w 2008 r.

Synagoga w Dâbrowie Tarnowskiej

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 paŸdziernika 2009 r.44

Co to jest, „Short Sale”?Sprzeda¿ posiad³oœci zad³u¿onej za np. $200,000 za cenê np. $180,000

Kto pokrywa stratê? Bank.

Kto p³aci za koszta sprzeda¿y: agenta,adwokata, podatki itd.? Bank.

Co zyskuje sprzedawca przy „ShortSale”?To, ¿e nie musi ponosiæ kosztów ani strat zwi¹zanych ze sprzeda¿¹.

Kto negocjuje „Short Sale” bankiem? Agent lub adwokat.

Co traci lub ryzykuje sprzedaj¹cy?Utratê punktacji kredytowej wynikaj¹cejz niep³acenia „mortgage’’ .

Czy Short Sale jest zapisywana w ksiêgach wieczystych? - NIEczy Short Sale mo¿e wp³yn¹æ na pro-ces za³atwiania sta³ego pobytu wUSA? - NIEJak d³ugo trwa naprawienie kredy-

tu? - Oko³o roku.

Czy mo¿na na „short sale” sprzedaæka¿dy rodzaj nieruchomoœci?Tak. Mo¿na sprzedaæ dom w ka¿dymstanie: stary jak te¿ now¹ kon-strukcjê, mieszkanie, ziemiê a nawet biznes.

Czy od sumy darowanej przez Banktrzeba zap³aciæ podatek.Nie - jeœli jest to dom w którym mieszkasz

RENATA JE¯

DOROTAZAW£ODZKI

AGNIESZKAZAJDEL

EL¯BIETAHALEMBA

BROKER

AAnnnnaa DDuuddzziikkzz zzeessppoo³³eemm

CC2211 MMccMMuulllleenn

3014 Osceola w ChicagoPrzepiêkny murowany dom, ca³y odnowiony. 7 sypialni, 3 i pó³

³azienki. Nowe okna, dach. Drewniane pod³ogi. Wykoñczona piwnicaz drug¹ kuchni¹, sypialniami i ca³¹ ³azienk¹. Gara¿ na 2.5 auta.

Du¿y deck. Centralne och³adzanie. Bardzo cicha okolica. DOM IDEALNY NA INWESTYCJE.

Agnieszka Zajdel: 708-351-5769

NorridgeRanch - 3 sypialnie, 2 ³azienki. Wykoñczonybasement. Drewniane pod³ogi. Du¿a otwarta

kuchnia. Bardzo dobra lokalizacja

tylko $279,000 Dorota Zaw³odzki - 847-571-7558

Mount Prospect2-sypialniowe mieszkanie na pierwszym piêtrze.

Dobra lokalizacja. Odnowione. Gaz, woda i ogrzewanie wliczone w miesiêczne op³aty.

tylko $75,000 Dorota Zaw³odzki - 847-571-7558

7733 W BELMONT, ELMWOOD PARKJEDNOSYPIALNIOWE MIESZKANIE NA PI¥TYM PIÊTRZE,WINDA W BUDYNKU, OP£ATY MIESIÊCZNE $196, WODA, GAZ, I OGRZEWANIE WLICZONA NIESAMOWITA CENA

tylko $63,500 Jakub Chybowski - 773 840-7600

CHICAGO - 4223 N. MASON Okazyjna cena. Piêkny 4 sypialniowy dom, drewnianie

pod³ogi, otwarta kuchnia z 42" szafkami, granitowe blaty ,pe³ny wykoñczony basement, nowy gara¿ na 2 samo-

chody. Doskonala lokalizacja. tylko $450,000 Dorota Zaw³odzki - 847-571-7558

700 Perrie Drive, ELK GROVE VILLAGE£ADNIE WYREMONTOWANE MIESZKANIEZ BALKONEM 2 SYPIALNIE, 2 £AZIENKI,Nowoczesna Kuchnia, Drewniane pod³agi,

tylko $139,900 Jakub Chybowski - 773 840-7600

WOOD DALEDom na du¿ej dzia³ce 91x200', 3 sypialnie, 2 ³azienki,du¿y pokój rodzinny, gara¿ i boczny wjazd, remont rozpoczêty, dobry dla kontraktora.

tylko $179,000 Waldemar Smolinski 773-594-4364

5 FOOTHILL, PUTNAM, ILWSPANIA£Y WAKACYJNY DOM, 2 GODZINY OD CHICAGO, 3 SYPIALNIE, 2 £AZIENKI, WYBUDOWANY W 2006 ROKU.

tylko $169,900 Jakub Chybowski - 773 840-7600

8417 S. 79th, JUSTICE Przepiêkny dom, ca³y odnowiony. Trzy sypialnie,gara¿ na 2 auta. Du¿a dzia³ka z ogródkiem za gara¿em, centralne ch³odzenie i ogrzewanie.

Tylko $154,900 Jakub Chybowski - 773 840-7600

[email protected]

CZYLI POMOC W SPRZEDA¯Y POSIAD£OŒCI ZAD£U¯ONYCH NA SUMÊ WIÊKSZ¥NI¯ ICH OBECNA WARTOŒÆ RYNKOWA

Po wiêcej pytañ na temat „Short Sale” i listê domów do okazyjnego kupna proszê dzwoniæ na numer komórkowy:

847-980-9700

NASZA SPECJALNOŒÆ TO: „ SHORT S A L E ”

£adny pokój do wynajêcia w Des Plaines, Bay Colony, cena $400 mies.

JAKUBCHYBOWSKI

1-847-980-9700

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 paŸdziernika 2009 r. 45

OBRA¯ENIA POWYPADKOWE

OFERUJEMY BEZP£ATNE KONSULTACJE DZWOÑ DO NAS JU¯ TERAZ

TEL: 312.726.2323

Od ponad 3300lat staliœcie siê wizytówk¹ naszej firmy w sprawach powypadkowych.

Wasza wiara i pamiêæ sta³y siê naszym sukcesem .

Specjalizujemy siê:- w wypadkach w pracy

(odszkodowanie powypadkowe Worker’s Compensation)

- skutkami niew³aœciwego leczenia- w wypadkach samochodowych, autobusowych i kolejowych

- niebezpiecznych produktach- w wypadkach w domach starców

CUSHING LAW OFFICE walczy w moim

imieniu z ca³ym przemys³em elektrycznym i bêd¹ walczyæ te¿ w Twoim imieniu. Zaufa³em im w zwi¹zkuz moj¹ spraw¹ i moj¹ przysz³oœci¹...

...Ty równie¿ mo¿esz im zaufaæ.

Brandon Stollings

Jeœli w ci¹gu ostatnich 2 lat zosta³eœ poszkodowany w nieszczêœliwym wypadku powi¹zanym z pi³¹ sto³ow¹,

zadzwoñ do nas natychmiast... Mo¿emy Ci pomóc.

WW NNAASSZZEEJJ FFIIRRMMIIEEPPRRAACCUUJJEE AANNEETTAA LLAACCII

KKTTÓÓRRAA MMÓÓWWII PPOO PPOOLLSSKKUUNNIIEE MMUUSSIISSZZ SSZZUUKKAAÆÆ TT££UUMMAACCZZAA!!

John Cushing 29 S. LASALLE ST

CHICAGO, IL 60603DRUGIE PIÊTRO, POKÓJ 240

WWW.CUSHINGLAW.NET

PP££AACCIISSZZ TTYYLLKKOO WWTTEEDDYY GGDDYYWWYYGGRRAAMMYY

TTWWOOJJ¥¥ SSPPRRAAWWÊÊ!!

Norridge HealthCare & Rehabilitation

Centre

7001 W. Cullom, Norridge, IL 60706

(708) 457 0700

- Rehabilitacja- Rekonwalescencja

po pobycie szpitalnym- Specjalny program zapobiegaj¹cy

upadkom- Program leczenia ran- Specjalistyczna opieka

nad pacjentami z chorobami:Alzheimer, Dementia, Parkinson.

- Polskojêzyczna opieka medyczna- Polska prasa, Biblioteka, Telewizja- Celebrowanie Polskich Œwi¹t- Msza w jêzyku polskim- Polska kuchnia- Domowa atmosfera

Po wiêcej informacji proszê dzwoniæ:Bo¿enna Cichecka Director of Marketing

(773) 576 1613

Polski Program

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 paŸdziernika 2009 r.46

Dr Monika Minorwraz z zespo³em lekarzy specjalistów

Us³ugi stomatologiczneœwiatowy poziom - polskie ceny

Informacje na temat oferowanych us³ug stomatologicznych, znajdziecie Pañstwo na naszej stronie internetowej

w dziale Praktyka stomatologiczna.www.denmed.com

DENMED - Gabinet Stomatologiczny

33-100 Tarnów, ul. Skargi 42/1, Polska

tel. (48 14)6217-246, fax (48 14) 6264-533

e-mail: [email protected]

Podczas urlopu w Polscemo¿ecie Pañstwo,

zrobiæ wreszcieprz¹dek

ze swoim uzêbieniem

WWWWyyyyssssttttaaaarrrrcccczzzzyyyy2222 ttttyyyyggggooooddddnnnniiiieeeewwww PPPPoooollllsssscccceeee

SPECJALISTYCZNY OŒRODEK

LECZENIA ALERGII I ASTMYZaznacz dolegliwoœci twoje lub dziecka:zatkany nos, chrapaniezapalenie oskrzelibóle g³owy, zatok³zawienie i swêdzenie oczuswêdzenie skóry, egzemakaszel, kichaniebóle gard³a i uszutrudnoœ ci z oddychaniemczêste przeziêbienia

Anna Szpindor, M.D.Specjalista alergolog

Dyplomowana przez American Board of Allergy/ Clinical Immunology

* Specjalistka medycyny naturalnej* Konsultacje ze specjalist¹ od ¿ywienia ( Registered dietician/ clinical nutritionist)

* Zestaw witamin, zió³ i innych produktów naturalnych wzmacniaj¹cych system odpornoœ ciowy* Specjalne testy diagnostyczne * Bezp³atne badania poziomu Alfa- I - antytrypsyny dla osób z rozedm¹ p³uc i astm¹

1585 N. Barrington Rd. # 606 Hoffman Estates, IL 60194

(847) 310-8844

1000 W. Lake Street, Suite GOak Park, IL 60301(708) 848-3393

ANNA KAWA PA-C- dyplomowana asystentka lekarska

LECZENIE UCZULEÑ SPOWODOWANYCH: roœ linami - kurzem - potrawami - pleœ ni¹ - owadami

Wci¹¿ Dalej Chorujesz?Uodpornij siê szczepionk¹ IRS-19

Szczepionka donosowa IRS-19 zwiêksza miejscow¹ odpornoœæ immunologiczn¹ w obrê-bie górnych dróg oddechowych. Szczepionka IRS-19 jest stosowana profilaktycznie zapobie-

gaj¹c przewlek³ych infekcji i stanów zapalnych górnych dróg odd-echowych takich, jak nie¿yty nosa, zapalenia jamy nosowo-gard³owej, zapalenia migda³ków podniebiennych, zapalenia zatok,zapalenia krtani, zapalenia ucha œrodkowego. Stany przed i pooperacjach w obrêbie gard³a, nosa i uszu. W celu unikniêcia wza-jemnego oddzia³ywania pomiêdzy poszczególnymi lekami, nale¿ysystematycznie informowaæ lekarza lub farmaceutê o ka¿dymprzyjmowanym leku. IRS-19 stosuje siê w okresach wzmo¿onejzapadalnoœci czyli jesieni¹ i wiosn¹. Szczepionkê IRS-19 rozpy-la siê do ka¿dego z nozdrzy po jednej dawce aerozolu dwa razy dzi-ennie przez oko³o dwa tygodnie. Zabieg powtarzaæ 2 -3 razy wroku.

Dr Michael MarkiewiczSzczepionka IRS-19 jest do nabycia w Belmont Pharmacy-Apteka, 6148 W. Belmont

Ave, Chicago, IL 60634. Tel. (773) 777-9624 www.BelmontPharmacy.com

IRS-19

elmont Pharmacy Apteka

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 paŸdziernika 2009 r. 47

** ** ** MM AA GG II CC ** ** **G L A S S B L O C K - W I N D O W C o .5 0 4 5 W . D I V E R S E Y * C H I C A G O

TEL.773-622-6222Fax: 773-622-8862

************************

PrProdukcja:odukcja:

* OKIEN* ÃCIAN PROSTYCH

I £UKOWYCH* BARÓW

(Z RÓÒNEGO RODZAJU SZKLANYCH BLOKÓW)* WYTWARZANIE WENTÓW

WINYLOWYCH* SPRZEDA¯ OKIEN WINYLOWYCH.* WYMIANA STARYCH GLASS-BLOCKS* MONTA¯ WENTÓW

Glass Block produkcji PC i WECKSzybko, Tanio, Solidniez mo¿liwoœ ci¹ monta¿u lub bez

JoelGould

A D W O K A T

- UTRATA PRAWA JAZDY- PRZES£UCHANIE U SEKRETARZA STANU- ODSZKODOWANIA ZA PORANIENIA

(W WYPADKACH SAMOCHODOWYCH, W PRACY)- POŒLIZGNIÊCIA I UPADKI- BLÊDY W SZTUCE MEDYCZNEJ- WYPADKI ŒMIERTELNE- SPRAWY KRIMINALNE

- Przekroczenia ruchu drogowego- Kradzie¿e w sklepach * bójki

WWYYSSOOKKIIEE OODDSSZZKKOODDOOWWAANNIIAA

zadzwoñ po umówienie * porady bezp³atne

(773) 281-8744 * (773) 276-88305839 W. Belmont Ave.

- JAZDA W STANIE NIETRZEŸWYM

PRACAOsoby zainteresowane zbieraniem reklam

dla prasy, radia i telewizji

- p³aca komisowa.Po wiêcej informacji

dzwoñ:

(773) 343-4800

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 paŸdziernika 2009 r.48

Przypominam, ¿e wszyscymieszkañcy Niles Township maj¹ czas tylko do 19 paŸdziernika i po tej dacie mija defini-tywnie czas na sk³adanieaplikacji o obni¿enie podatków od nieruchomoœci.

Nastepny 26 pazdziernika za-myka siê Mine Township. Mie-szkanców Hyde Park Township za-praszamy tylko do 30 pazdziernika,ale za to mieszkanców Elk GroveTownship do 3 listopada. Najwiêcejczasu maj¹ mieszkañcy Rich To-wnship, bo mog¹ sk³adaæ u naswnioski a¿ do 12 Listopada. Og³a-szamy to z wyprzedzeniem, proszêpamietaæ o tym, ¿e musz¹ pañstwoodszukaæ w szparga³ach ostatni TaxBill z Cook County, który otrzyma-liscie pañstwo w marcu tego roku.Kierownikiem tego dzia³u jest paniZofia Bry³ka, ale telefony proszêkierowaæ do zastepców Józef Miœ-niak i Kuba Nalepka. W sprawie ob-ni¿enia podatku od nieruchomoœci

mo¿na te¿ kontaktowaæ siê ze wszy-stkimi naszymi agentami, którzy zregu³y s¹ te¿ agentami realnoœcio-wymi, po¿yczkowymi oraz ubez-pieczeniowymi.

Jednym s³owem WSZYSTKIE

US£UGI POD JEDNYM DA-

CHEM. Od kiedy pan Ford wy-mysli³ taœmow¹ produkcje samo-chodów notujemy w przemyœle sa-mochodowym znaczny wzrostsprzeda¿y. Od kiedy Omega Busi-ness Center wprowadzi³a nowy pro-gram redukcji zad³u¿enia na kartachkredytowych zanotowaliœmy oko-³o pieciokrotny wzrost aplikacji naprogram "Debt Settlement". Nie-zwykle tanie koszty ca³ej operacjiwyprodukowania jednego samo-chodu przez pana Forda i przepro-wadzenia operacji redukcji d³ugu wOmega Business Center wyglada³yna tle konkurencji a¿ nieprzyzwoi-cie. Koszta ca³ej operacji redukcjidlugu to tylko 3% i tak na prawdenic wiecej. Redukujemu karty kre-dytowe, d³ugi szpitalne, prywat-nych lekarzy, d³ugi sklepowe i conie wszyscy wiedz¹ tak¿e d³ug pozabraniu lub oddaniu samochodu.Wszystkie dlugi redukujemy o ok.po³owe i reszte rozk³adamy na nie-

oprocentowane raty do pañstwawyboru. Ka¿dy nasz agent ( posia-damy ich 120) bêdzie w stanie pañ-stwu ten najprostrzy jaki istnieje narynku program wyt³umaczyæ. Pro-gram "loan modification" prowa-dzony przez Illinois Loan Modifica-tion zanotowal tez kilkukrotnywzrost aplikacji o modyfikacje po-¿yczki. Nieprzypadkowo dzieje siêto przed zim¹ , która dla wielu z nasbedzie cie¿ka. Wielu uczciwie sp³a-cajacych kredyty bankowe ludzi niebêdzie staæ na regulowanie swoichzobowiazañ w stosunku do bankówczy kart kredytowych jednoczeœ-nie nie obni¿aj¹æ sobie poziomu ¿y-cia. Ka¿dy z nas wypisujac rachun-ki wie, ¿e w przysz³ym miesiacutrzeba bêdzie zacisn¹æ pasa. Wypi-suj¹c je w obecnej chwili ju¿ musi-my planowaæ ciêcia w naszym bu-dzecie. Wiadomo zim¹ spadn¹ do-chody wszystkim kontraktorom,kierowcom ciezarówek czy nawetzapotrzebowanie na sprz¹tanie do-mków mo¿e spaœæ dlatego, ¿e w³a-œciciele tych domków te¿ bêd¹ mu-sieli zacisn¹æ pasa i ograniczyæ wy-datki. W zwiazku z czym zaintere-sowanie mo¿liwoœci¹ zmodyfiko-wania po¿yczki jest bardzo du¿e.

Proszê pamiêtaæ, ¿e na programnale¿y siê zakwalifikowaæ. Wyma-gane s¹ te¿ nastêpujace dokumenty:Income Tax za rok 2007 i 2008, Ho-meowner Insurance Policy, doku-menty dotycz¹ce podatku za posiad-³oœæ, 4 miesi¹ce ostatnich rozliczeñbankowych i 2 miesi¹ce kopie ostat-nich wyp³at. Reszte dokumentówwype³nimy na miejscu jak "rozli-czenie dochodów i wydatków". Do-staj¹ pañstwo te¿ zadanie domoweczyli Hardship Letter, który pisz¹pañstwo po polsku a my t³umaczy-my na angielski. Wa¿ne jest te¿ toaby przed przystapieniem do pro-gramu dobrze zrozumieæ jak dzia³aten program i jak ca³y proces odby-wa siê od strony technicznej. W je-dnym artykule nie jestem w stanieuj¹æ wszystkich róznic jakie dziel¹poszczególne przypadki. Ka¿d¹sprawe rozpatruje siê osobno i wprzypadku modyfikacji po¿yczkinie mo¿emy mówiæ o jakis standar-tach. Ka¿dy osobny przypadek jestosobn¹ osobist¹ tragedi¹ i pod tymkontem jest sprawa rozpatrywana wbanku. Niemo¿noœæ uiszczenia o-p³aty za po¿yczkê musi byæ udoku-mentowana i przygotowanie odpo-wiedniej dokumentacji potwierdza-jacej niemo¿noœæ przeznaczenia ta-kiej kwoty pieniêdzy z naszego bu-d¿etu domowego musi byæ udowo-dniona.

Proszê pamietaæ, ¿e potrzeb-nych dokumentów jest znaczniewiecej i tylko w dobrym przygoto-waniu dokumentacji tkwi tajemnica

powodzenia. W ubieg³ym tygodniuwp³yne³o do naszego biura 267 ta-kich wniosków. Spodziewamy siêzwiekszonej jeszcze iloœci sk³ada-nych wniosków z nastaniem pier-wszych sniegów. Zbli¿aj¹ca siê zi-ma zmusi nas do wielu ciêc w wy-datkach ¿eby wygospodarowaæ pie-ni¹dze na Œwiêta Bo¿ego Narodze-nia, a to ju¿ nied³ugo. Drug¹ spraw¹bêd¹ koñcz¹ce siê po¿yki i tu proszêœledziæ polonijne media poprzez,które bêdê pañstwa informowa³ nabie¿¹co o nowoœciach. Przed pod-jêciem decyzji o ubezpieczeniu sa-mochodu proszê sprawdziæ co zao-feruj¹ pañstwu nasi agenci, mamywielu bardzo dobrych i tanich ubez-pieczycieli, przebijemy ka¿d¹ inn¹ofertê. Zapraszamy do naszego no-wozbudowanego budynku w wygo-dnej lokalizacji. Nie ruszaj¹c samo-chodu mog¹ pañstwo zrobiæ kom-pletne zakupy. Proszê pamietaæ ¿e-by swoje finanse prowadziæ tak ¿e-by zawsze mieæ pieni¹dze i proszêpamietaæ, ¿e Bóg pomaga tylko tymktórzy sami sobie pomagaj¹.

Artyku³ przygotowany przez:

Agnieszka Wodarczyk - Realtor

Specjalista d/s

Redukcji Zad³u¿eñ

W kooperacji z Eric Sadowski

W sprawie porad proszê dzwoniæ

Omega Business Center(773) 205 2200 wew. 477

Wa¿ne sprawy finansowe

100 %50$ miesiêcznie, 399$ od transakcji

Odnoœ sukcesy w pracy i bierz wszystko!!! Pracuj dla siebie i tylko dla siebie nie musisz dzieliæ siê z nikim!!! Takich warunków pracy i p³acy nie da ci nikt!!! Zarabiaj¹c na tranzakcji wiêcej ni¿ broker

odniesiesz szybko sukces finansowy!!! Dzwoñ do Eric Sadowski (773) 205 2200 w. 477

KOMISOWEGO DLA AGENTÓWR REALNOŒCIOWYCH

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 paŸdziernika 2009 r. 49

DZIA£ DROBNYCH SECTION

MOTORYZACYJNE AUTO

DAM PRAACÊ HELP WANTED

SZUKAM PRACY . . . . . . . . . . . . .

JOBS WANTED

KUPIÊ WANTED TO BUY

SPRZEDAM FOR SALE

DO WYNAJÊCIA . . . . . . . . . . . . .

RENTALS

US£UGI SER VICES

NIERUCHOMOŒCI REAL ESTATE

RÓ¯NE MISCELANEOUS

NAZWISKO [LAST NAME] IMIÊ [FIRST NAME]

ADRES [ADDRESS] MIASTO [CITY]

ZIP CODE TELEFON [TELEPHONE]

TEKST OG£OSZENIA

DATA UKAZANIA SIÊ OG£OSZENIA ILOŒÆ WYDAÑ

PODPIS KLIENta

FORMA ZAP£ATY [PAYMENT]

GOTÓWKA [CASH] CZEK [CHECK] # ____________________________________________

VISA MASTER CARD DISCOVER AMERICAN EXPRESS # KARTY KREDYT. [#CREDIT CARD]

KUPONOG£OSZENIOWY KURIERA CODZIENNEGO

FORMULARZ DO DROBNYCH OG£OSZEÑ • CLASSIFIED FORM

DATA WA¯NOŒCI KARTY [EXPIRATION DATE] _________________________________

Termin ostateczny przyjmowania og³oszeñ drobnych do wydania week-endowego up³ywa w czwartek o godz. 12 pm , do wydaniazwyk³ego - dzieñ przed dat¹ ukazania siê.

CENNIK OG£OSZEÑ DROBNYCH

CENNIK OG£OSZEÑ RAMKOWYCH

Og³oszenia drobne s¹ op³acane z góry. Przyjmowane s¹ codziennie w godzinach od 9 rano do 6 po po³udniu w biurze redakcji przy 6144 W. Belmont A ve. w Chicago. Redakcja nie ponosi odpowiedzialnoœci za treœæ ogûoszeº. * Od15 s³ów wzwy¿ ceny s¹ odpowiednio wiêksze.

$8 - jednorazowo$25 - tydzieñ$70 - miesi¹c

1 „ x1c$12 - jednorazowo

$35 - tydzieñ$100 - miesi¹c

2 „ x1c$15 - jednorazowo$50 - tydzieñ$150 - miesi¹c

3 „ x1c

Og³oszenia do 15 s³ów*jednorazowo -----------------------------------------$5.00tydzieñ (5 razy) -----------------------------------$15.00miesi¹c (20 razy)---------------------------------$45.00

Uwaga!!! Dla wygody naszych Czytelników zosta³y uruchomione trzy nowe punkty przyjmowania ogûoszeº drobnych. Sâ to: PO£UDNIE CHICAGO: Bobak’s Sausage Company, przy 5275 S. Archer Ave.,

PÓ£NOC CHICAGO: dwa sklepy Wally's Market 6601 W. Irving Park Rd. i 3256 N. Milwaukee A ve.

O G £ O S Z E N I A D R O B N E

ADRES REDAKCJI: 6144 W. Belmont Ave., Chicago, IL 60634

Godziny pracy biura:

pon.-czw: 900am-800 pm

pi¹tek: 900am-400pm

MasterCard

DISC

VERVISAakceptujemy:

773-202-0606 do wynajÅcia

kupno

motoryzacyjne róÒne usûugi

praca towarzyskie

nieruchomoÀci sprzedaÒ

KIEROWCY z kategori¹ CDL.D³ugie i krótkie trasy lubKanada i lokalne. 773-750-6718 9/30

POTRZEBNY MECHANIK zdoœwiadczeniem doremontów silników,mostów i skrzyñ biegóww truckach i trailerach.773-745-3609 9/30

POTRZEBNY TRANSPORTA-TION BROKER do firmytransportowej. Wyma-gane 5 lat doœwiad-czenia. Prosimy odpowie-dzieæ na email:[email protected] 773-750-6718 9/29

ZATRUDNIÊ PANI¥ do ser-wisu sprz¹tj¹cego zzamieszkaniem wNaperville. Zarobki $450-$500 tygodniowo. 815-254-7626 10/2

POTRZEBNA PANI do ser-wisu sprz¹taj¹cego zzamieszkaniem. Bardzodobre warunki pracy ip³acy. 630-302-0850 10/9

PRACA

NAJWIÊKSZY DEALER FORDA W ILLINOISzatrudni polskojêzycznych sprzedawców,

doœwiadczenie mile widziane ale niekonieczne (przyuczymy odpowiednie osoby).

Wspania³e wynagrodzenie, p³atne œwiêta oraz wakacje,s³u¿bowy samochód oraz ubezpieczenie zdrowotne

i dentystyczne.

GOLF MILL FORD

Prosimy zg³aszaæ siê osobiœcie pod adres 9401 N. Milwaukee, Niles

lub dzwoniæ pod numer

847-470-9800PYTAJ O MARIO SOSNOWSKI LUB ART WIERZBICKI

OG£OSZENIE DROBNE

INSTALATORZY ANTEN SATELITARNYCH.Wymagany samochód i j.angielski do porozumienia.

773-725-6004

PotrzebniPRZEDSTAWICIELE

HANDLOWI. Wymagany j. angielski

773-725-6004

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 paŸdziernika 2009 r. 50

POSZUKUJÊ PRACOWNIKAz doœwiadczeniem doinstalowania szafekkuchennych oraz dopracy w stolarni. 630-440-6955 10/16

DELIKATESY W ROSELLEzatrudni¹ dwujêzyczneekspedientki, kucharzaoraz pomoc kuchenn¹ .630-539-4660 10/19

OPERATOR prasy ciœnie-niowej z wieloletnimdoœwiadczeniem poszu-kuje pracy. 773-822-8205

PANI w œrednim wiekuposzukuje pracy nazamieszkanie przyopiece. 773-981-8102

PODEJMÊ PRACÊ JAKOKIEROWCA na weekend:od pi¹tku rano doniedzieli wieczorem lubZAWIOZÊ na lotnisko,domek lub inne okazje.708-867-8317 lub 708-362-9635 - Janusz 11/31

EXPERIENCED Caregiverwith good English is look-ing for 5 days live in posi-tion. 773-676-3321 10/2

WYNAJMÊ POMIESZCZE-NIE do dzia³alnoœcigospodarczej (sklep,restauracjê itp. z czêœ-ciowym wyposa¿eniem),o powierzchni 3 tys. sqft.Okolica Belmont/Central. 773-859-828210/9

BELMONT/AUSTIN. Piêkne1-sypialniowe mieszkaniew budynku apartamen-towym na I piêtrze.Drewniane pod³ogi, $680miesiêcznie, ogrzewaniewliczone. Pralnia namiejscu, bez zwierz¹t.847-567-2040 10/23

OD 1 GRUDNIA do wynajê-cia du¿a ogrzewana sypi-alnia na sta³e lub naweekendy. 773-544-5200 10/16

B E L M O N T / C E N T R A L .Apartament 2-sypial-niowy, ca³kowicie i ele-gancko umeblowany dla2-ch pañ na weekendy dowynajêcia. 773-718-6300 10/23

1 & 2 - SYPIALNIOWEmieszkania w Rosemontdo wynajêcia. Czyste,blisko transportacji, bezzwierz¹t. 847-299-4076lub 847-373-2426 -dzwoniæ w j. angielskim10/23

JEFFERSON PARK. 2-poko-jowe mieszkanie naparterze do wynajêcia.773-427-2788 10/2

POSZUKUJÊ M£OD¥pracuj¹c¹ kobietê dowspólnego zamieszkaniaw kondominium w Niles.1-224-545-9034 9/25

DO WYNAJÊCIA BIURO.Okolica Archer/Newland.773-586-8224 10/15

MIESZKANIA 1 i 2 - SYPI-ALNIOWE MIESZKANIA,³adne, s³oneczne, drewni-ane pod³ogi. Tanio. 773-772-7238 9/31

DO WYNAJÊCIA 2-sypial-niowe mieszkanie. 773-586-8224 10/15

DO WYNAJÊCIA Town-house, 2 sypialnie, 2.5³azienki w Glendale Hts.630-544-1075 10/30

wynajmê

poszukujê pracy

OG£OSZENIE DROBNE

MIKE ANDERSON CHEVROLET

Nowy dealer na pó³nocy Chicago zatrudni odpowied-nie osoby na stanowisko

sprzedawcy.

Oferujemy wspania³e œwiadczenia, zarobki i szkole-nie. Je¿eli mówisz po angielsku zadzwoñ do

Robert Dow: 7 7 3 - 4 6 5 - 2 0 0 0

CAPITAL FINANCIAL & BUSINESSCONSULTING LLC

7712 W. BELMONT AVE, CHICAGO, 60634

Zatrzymamy proces odebrania Twojego domu przez banki- Poprzez modyfikacjê obecnej po¿yczki(program r z¹dowy)redukujemy sp³aty i zad³u¿enia na twojej nieruchomoœci- Redukujemy d³ugi finansowe na kartach kredytowych,rachunkach medycznych i wszelkiego rodzaju po¿yczkachnawet do 70% ogólnego zad³u¿enia.Oczyszczmy twoj¹ histroriê kredytow¹

STOP FORECLOSURE

773-625-2665

CZY CHCESZ

ZMIENIÆ SWOJE

¯YCIE ???Przedstawiê Ci coœ,

co zmieni³o moje¿ycie

i mo¿e zmieniæ Twoje. Zadzwoñ:

773-282-6143

DO WYNAJÊCIA

BIURO,

nowy front ( biuro w którym zaro-

biono milliony dollarów)- wspani³a lokacja.

4250 N. Milwaukee Ave

312-618-2748

BARTENDERSWAITRESS

FULL TIME

OR PART TIME POSITION.

APPLY IN PERSON

AFTER 6 PM

4242 N. MILWAUKEE AVE,

CHICAGO

MAREK ÃCIB£O

5945 N. Elston Ave.,Chicago, IL 60646(róg Milwaukee i Austin)

tel.(773) 775-5050

BANKRUCTWAKUPNO I SPRZEDA¯ NIERUCHOMOŒCI

- PRZES£UCHANIA U SEKRETARZA STANU- JAZDA W STANIE NIETRZEZWYM- ODZYSKANIE ZAWIESZONEGO

PRAWA JAZDY ZA JAZDÊ PO ALKOHOLU

SPRAWY KRYMINALNE- KRADZIE¯E W SKLEPACH, BÓJKI, NARKOTYKI

ADWOKAT

(DUI)

BEZP£ATNE KURSY POMOCY PIELÊGNIARSKIEJ !Norridge HealthCare & Rehabilitation Centre

og³asza zapisy na kolejny, bezp³atny kurs pomocy pielêgniarskiej - Basic Nurse Assistant

Training Program.Jest to program szko³a - praca, czyli teoria po³¹czona z prak-tyk¹. Kurs odbywaæ siê bêdzie w naszym Oœrodku - Nursing

and Rehabilitation Centre. Ukoñczenie kursu i zdanie egzaminuupowa¿nia do uzyskania dyplomu stanowego Certifield NurseAssistant i podjêcia pracy w tym zawodzie. Kurs prowadzony

jest w j. angielskim. W zwi¹zku z otwarciem Polskiego Oddzia³ugwarantujemy pracê w naszym Oœrodku. J. angielski i sta³y

pobyt (pozwolenie na pracê ) wymagane.

Wszystkich zainteresowanych zapraszamy na spotkanie, które odbêdzie siê 12-go i 19-go paŸdziernika

( poniedzia³ek) 2009 o godz. 9 rano pod adresem:Norridge HealthCare & Rehabilitation Centre

7001 W. Cullom Ave. Norridge, IL 60706Okolica Harlem i Irving Park Rd na ty³ach B-Kmart. Kontakt:

Bo¿enna Cichecka, Marketing Director, 773-576-1613

LINIEKREDYTOWE POD ZASTAW

DOMU,od 4.5 %.

773-625-2665

VICTORIA GRANITE 5045 W. Ogden , Cicero

poszukujemydoœwiadczonych pracowników do produkcji

i instalacji granitów. Wymagane pozwolenia

na pracê w USA708-652-5322

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 paŸdziernika 2009 r. 51

£ADNE 1-SYPIALNIOWEmieszkanie. OkolicaHarlem/Irving Park. 773-736-3629 10/2

DO WYNAJÊCIA ma³epomieszczenie biurowenp. adwokatowi, wdobrym punkcie w pol-skiej okolicy na ul.Belmont. 773-725-45459/26

FULLERTON/CENTRAL. Dowynajêcia pokój napiêtrze. 773-637-60249/30

1 BEDROOM DELUXEapartament on SayreAve, Chicago, NorthwestSide, II floor. 1 block fromrailroad station, church,bank, shopping very con-venient. Single personpreferred. No smoking.No pets, $800 permonth. Heat including.Coin operated laundry onpremises. Pay only forelectricity. Call forappointment: 630-323-3003 9/30

SZUKAM DOMU do wynajê-cia w okolicach ElmwoodPark. 773-510-9793 9/29

SUPER OKAZJA! FLORYDAMieszkania, domy, kon-dominia, foreclosure,hotele, biznesy, stacjepaliw, bary, centrumhandlowe - ju¿ od $25tys. Po¿yczki na niski pro-cent. www. HouseRom-an.com.754-235-0378 -Roman 9/15

SPRZEDAM 3/4 akrow¹dzia³kê w Dixon, IL obokRock River. 630-669-6002 10/14

SZUKASZ JAPOÑSKIEGOAUTA ? - najlepsze ceny.Dzwoñ: 630-248-697810/3

NAJLEPSZY WYBÓR japoñs-kich i niemieckich samo-chodów. Najni¿sze ceny.Po¿yczki na IRS.Zadzwoñ a pomogê Ci wkupnie samochodu. 773-516-4711 10/30/4

NAPRAWIMY twój samo-chód. Naprawy powypad-kowe i mechaniczne.Dzybko, solidnie i tanio.773-859-8282 10/16

2003 FORD FOKUS ZX3 I,biegowy, kolor czarny,nowe opony, 43 tys. mil,A/C, alarm, felgi.$4.900. 630-440-695510/16

2001 MITSUBISHI MIRAGEpilnie sprzedam. 773-829-3926 10/16

99 DODGE TRUCK PICK-UP1500 , czerwony,$3.000. 312-217-7688 -Johnny 9/31

SPRZEDAM 1996 FORDWINDSTAR wraz znarzêdziami do kontrak-torki hydraulicznej i inneakcesoria do tej kontrak-torki. 773-540-2342 10/09

SZUKAM PARTNERA do biz-nesu. Firma istnieje 12lat. Po wiêcej informacjiproszê dzwoniæ doMarka: 773-951-8244 9/29

ró¿ne

motoryzacyjne

nieruchomoœci

poszukujê

OG£OSZENIE DROBNE

SPRZEDAM MIESZKANIE W TARNÓW - MOŒCICE, 2-pokojowe z balkonem,

51 m kw, na parterze w IV piêtrowym bloku.Cena do uzgodnienia.

708-867-8317 lub 708-362-9635

02 CHEVROLETSILVERADO

automat, AC, CD, 8” paka,pokrywa.

$6.900 lub $169 mies.$500 wp³aty

773-807-3725pytaæ o Krzyœka

09 TOYOTACOROLLA LEautomat, automatyczne okna,

zamki, CD, AC$14,995 lub $319 mies.

Tylko $500 wp³aty

708-837-4108pytaæ o Staszka

08 MITSUBISHIGALANT

AUTOMAT, CD, A/C, V6

$10.900 LUB $239 MIES.TYLKO $500

PIERWSZEJ WP£ATY

708-837-4108 pytaæ o Staszka

06 CHRYSLERPACIFICA

automat, AC, CD, V6, $12,900 lub $269 mies.

$500 wp³aty

708-837-4108pytaæ o Staszka

08 DODGE GRANDCARAVAN

automatyczne okna i zamki,

V6, Stow’n Go,

przyciemniane szyby.

lub $349 mies.Tylko $500 pierwszej wp³aty

708-837-4108pytaæ o Staszka

01 LEXUS IS 300czarny, aluminiowe ko³a,szyber dach, podgrzewane

siedzenia, loaded. $8.900 lub $199 mies.

$500 wp³aty

773-807-3725pytaæ o Krzyœka

06 MAZDA 3 Iautomat, aluminioweko³a, szyber dach,

AC, CD, spoler. $12,700 lub $269 mies.

Tylko $500 wp³aty.

773-807-3725pytaæ o Krzyœka

07 MAZDA 6automat, AC, CD, spoiler, alu-

miniowe ko³a, czarna.

Tylko $500 pierwszej

wp³aty.

$11.900 lub $249 mies.

773-807-3725pytaæ o Krzyœka

POLSKA.Woj. podkarpackie

przy trasie Krosno-

Sanok-Iwonicz Zdrój

sprzedam dom drewniany( bale) z dzia³k¹ 69 arów.

Dzia³ka budowlana 60 arów.

Pole orne 2-19 arów.

847-967-1762

847-687-4910

ADDISON/PULASKI2-sypialniowy odnowionyapartament na parterzewynajmê spokojnym bez

na³ogów, $750 plusu¿ytecznoœci.

847-691-8269

Do sprzedania pensjonat “ Feliks” w Krynicy Zdroju.

$500 tys.

Proszê dzwoniæ po szczegó³y:

773-794-0889

DobreSamochody.comSprawdŸnas i oszczêdŸTYSI¥CE DOLARÓW!!!

SPRZEDAM

KONDOMINIUM

2 SYPIALNIE,

2 £AZIENKI

W BRIDGIEW.

708-407-3934

CHICAGO. 6033 N. SHERIDAN

Luxusowe, 2 sypialniowe,

2 ³azienki kondominium

na pla¿y jeziora

Michigan sprzedam. 40

stóp balkon, widok na

jezioro z ka¿dego poko-

ju. Odnowione, dêbowa

pod³oga i naturalny

kamieñ, basen, si³ownia,

us³ugi i sklepy.

773-968-8470

07 HONDACIVIC -

$9.999 - $149 mies.

07 MAZDA6- $8.875 - $139 mies.

Pomagam w finansowaniu,

bezwypadkowe.

773-704-8605STASZEK

Szybka sprzeda¿!Bank zatwierdzi³ SHORT SALE

WESTMONTBardzo ³adne kondominium,

2 sypialnie na III piêtrze, 2 ³azienki, kominek, balkon z piêknym widokiem, osobny

gara¿. $139.000 773-936-3369 - Marian

Re/Max

MASZ NISKI SCORE NAKREDYCIE ?

NIE POSIADASZ PIERWSZEJ WP£ATY

A POTRZEBUJESZAUTO?

NR IRS I NIE MO¯ESZDOSTAÆ PO¯YCZKI NA

SAMOCHÓD? ZADZWOÑ:STASZEK

Tel. 708-837-4108LUB

Tel. 773-807-3725KRZYSZTOF

SPRZEDAM STRAIT TRUCKWRAZ Z PRAC¥773-805-0029

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 paŸdziernika 2009 r. 52

OG£OSZENIE DROBNE

SPRZEDA¯ i odblokowaniewszystkich Iphonów.Naprawa telefonówkomórkowych - szybko,solidnie, tanio. 773-822-8205. Z tym og³osze-niem taniej. 11/2

NAPRAWA lodówek, pralek,suszarek, kuchenek,zmywarek itp. Gwara-ncja. 773-865-5922 -Krzysztof. 12/30

DISH NETWORK - POLSKATELEWIZJA IAMERYKAÑSKA ju¿ od$19.99 miesiêcznie.Dostêpna nawet beznumeru SS i IRS. Szybkiinternet. 773-677-441911/12

SOLIDNIE WYMIENIÊ OKNA,DRZWI, SIDING. 847-414-4032 9/1

O G R Z E W A N I E - O C H £ADZANIE. Naprawa,instalacja, wymianaka¿dego systemu i boil-erów. Prace hydraulicznei elektryczne. Krzysztof:773-865-5922 12/30

KOSTKA BRUKOWA, driway,patia, schody - Wykonujêi naprawiam. 773-629-1185 9/25

ABSOLWENT AKADEMIIMUZYCZNEJ udzielalekcji fortepianu z dojaz-dem do domu. 773-517-5917 9/30

NAPRAWA sprzêtu komput-erowego, laptopy, moni-tory LCD. Instalacja ikonfiguracja sprzêtu io p r o g r a m o w a n i a .Usuwanie wirusów kom-puterowych. Instalacjasieci LAN/WLAN. 708-983-9317 9/23

towarzyskie

publice notice

us³ugi

PROTEZYZÊBOWE.Ró¿nego rodzaju.

Elastyczne, metalowe,uszczelnianie.

4854 W. Diversey, Chicago.

773-384-7726 773-725-6822

WRÓ¯KAGINA

Czyta z rêki, kart Tarota, Przepowiada przysz³oœæ,

Rozwi¹zuje wszystkie problemy ¿yciowe,

Radzi w sprawach mi³oœci -zdrowia - szczêœcia w inter e-

sach - finansach- ³¹czyrozdzielonych.

Martwisz siê, jesteœw depresji, mêczy Ciê podej-mowanie decyzji ¿yciowych?

Ja ci pomogê w podjêciunajlepszej decyzji.

Wszystko w tajemnicy, mogê zadzwoniæ do Ciebie.

773-905-4954 5/1

Druga lokacja w Honover Park,na Barrilngton Rd

DRZWIGARA¯OWE

I OTWIERACZE ELEKTRYCZNE. WSZYSTKIE ROZMIARY

I KOLORY. INSTALACJA - NAPRAWA -

GWARANCJA

847-529-8274

Budujesz dom?

lub go remontujesz?_ Potrzebujesz

doœwiadczonego elektryka

oraz fachowej pomocy ?Zapamietaj !

- Licencjonowana firma LuKo Electric

pomo¿e Ci rozwi¹zaæ ka¿dyelektryczny problem. Fachowa

i profesjonalna obs³uga zwieloletnim doœwiadczeniempomo¿e Ci siê uporac z twoim

elektrycznym problememAtrakcyjne ceny

oraz profesjonalna us³uga,ka¿da wycena jest darmowa,

nie czekaj dzwoñ!Dzwoñ do Lukasza:

773-787-5552George Roofing

Supplies6145 W. Belmont Ave,

--SShhiinngglleess ttrraaddiittiioonnaall

$75+ tax per sq

--SShhiinngglleess ddiimmeennssiioonnaall ssttyyllee

$91+taxm per sq

IIccee--nn--wwaatteerr uunnddeerrllaayymmeenn

2 sq- $30+tax per roll

1155 ffeelltt ppaappeerr

- $21+tax per roll

44 mmmm TToorrcchh ddoowwnn mmooddiiffiieedd

ssmmoooodd - $58+tax per roll

CCaaiill nnaaiillss 11’’//44

- $30+tax per box

773-405-9153

Instalacja i fabrykacja G R A N I T U

I M A R M U R U .Najni¿sze ceny

847-637-6909HYDRAULIK

27 LAT DOŒWIADCZENIA.708-341-3558

PODNIEŒWARTOŒÆSWOJEGO DOMU

sprawdŸczy siê kwalifiku-jesz na wymianê dachu,rynien, sidingu za jedyne

koszta deductible.Darmowa inspekcja.

Kasia773-744-9764

EMPIRE RENOVATION

Notice is hereby given, pursuant to"An Act in relation to the use of anAssumed Business Name in the con-duct or transaction of Business in theState", as amended, that a certificationwas filed by the undersigned with theCounty Clerk of Cook County.File No. DO9119302on the SEP 24 2009Under the Assumed Name ofPK CONSTRUCTIONwith the business located at 1773 A VERMONT DRELK GROVE VILLAGE, IL 60007

The true name(s) and residenceaddress of the owner(s) is:PIOTR KOWALIK1773 A VERMONT DRELK GROVE VILLAGE, IL 60007

LEGAL NOTICE

CZEŒÆ, MAM NA IMIÊ JOHN.

Chcia³bym spotkaæ atrakcyjn¹ Polkê w celunawi¹zania przyjaŸni lub rozpocz¹æ powa¿ny zwi¹zek.

Nie palê i nie pijê. Posiadam dobrze prosperuj¹cybiznes, interesujê siê równie¿ Kung-Fu i tenisem.Mieszkam na przedmieœciach w swoim domu.

Nie mówiê po polsku ale bêdê szczêœliwy je¿elinauczê Ciê kilka zdañ po angielsku.

Mam 43 lata i chcia³bym spotkaæ Polkê w wieku 28 do 43 lat- preferujê blondynkê o dobrych manierach.Dodatkowo za 2-3 lata pragnê otworzyæ szko³ê dla

dzieci ucz¹c¹ Kung-Fu, Tenis, Tai-chi i innych sportów.Je¿eli chcia³abyœspotkaæ siê ze mn¹ na kawie lub

gdziekolwiek, proszê zadzwoñ:

JOHN: 847-691-3147

Notice is hereby given, pursuant to"An Act in relation to the use of anAssumed Business Name in the con-duct or transaction of Business in theState", as amended, that a certificationwas filed by the undersigned with theCounty Clerk of Cook County.File No. DO9119436on the OCT 05 2009Under the Assumed Name of

KT UNIVERSALwith the business located at

4113 N. MARMORA AVE

CHICAGO, IL 60634

The true name(s) and residenceaddress of the owner(s) is:KRZYSZTOF JOZEF TOBIASZ

4113 N. MARMORA AVE

CHICAGO, IL 60634

LEGAL NOTICE

Darmowa Instalacja i Serwis

$75 BONUSdla ka¿dego nowego klienta!!!

DISH NETWORKPolska i Amerykañska Telewizja

773-512-2249847-387-7027

OPIEKA NAD GROBAMI(Kraków i okolice)Pragniesz by miejsce

spoczynku wa¿nych dlaCiebie osób by³o zad-

bane, niezabrak³o na nimkwiatów, zniczy,odleg³oœæ Ci toumniemo¿liwia.

Osobiœcie - w swoim imieniuwykonam wszelkie prace.

Kraków - Wanda:

012-645-3716 lub cell.698-980-992

WRÓZKA DENAWyt³umaczy Twoj¹ przysz³oœæ,

pomo¿e rozwi¹zaæ ka¿dy problemktóry masz teraz. Z ka¿dym

detalem przepowie Ci przysz³oœæ.Je¿eli masz problemy z rodzin¹,mi³oœci¹, przyjació³mi, karier¹,

finansami i zdrowiem nie czekaj minuty

d³u¿ej. Dena po³¹czy Ciê zukochan¹ osob¹ i poradzi gdziemasz postawiæ nastêpny krok.

Równie¿ przywróci Twoje szczêœ-cie i radoœæ ¿ycia. Otwarte 7 dni w

tygodniu od 8 rano a¿ do 11 wieczorem.

1 pytanie przez telefon za darmo.Specjalna weekendowa cena : $5

wró¿enie z rêki i $10 wró¿enie z kart tarota.

773-230-3839773-664-3620

POLSKIE I AMERYKAÑSKIE

PROGRAMY. Zamów DISH NETWORK

i otrzymaj $100. Zamów szybki internet

i otrzymaj $75 dla nowych klientów.

773-294-2995

HYDRAULIK773-230-7891

Notice is hereby given, pursuant to"An Act in relation to the use of anAssumed Business Name in the con-duct or transaction of Business in theState", as amended, that a certificationwas filed by the undersigned with theCounty Clerk of Cook County.File No. DO9118992on the AUG 25 2009Under the Assumed Name ofANDANTE SCHOOL OF MUSICwith the business located at

2219 N. HAMILTON AVE

CHICAGO, IL 60634

The true name(s) and residenceaddress of the owner(s) is:MARYNA SHUTOVICH

6711 W. IRVING PARK RD

CHICAGO, IL 60634

LEGAL NOTICE

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 października 2009 r. 53

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 października 2009 r.54

W ro ku u bieg ³ym na st¹ pi ³o wstêp neot war cie o środ ka tu ry sty czno-wy po -czyn ko we go w miej sco wo ści Law ren -ce w sta nie Mi chi gan. Po ³o ¿o ny w za -le sio nym te re nie nad rze k¹, któ raprze p³y wa przez po siad ³ośæ, z ry ba -mi, któ re mo¿ na zo ba czyæ w czy stejwo dzie, jest w³as no ści¹ Ma ria na Szy -mañ skie go. O śro dek ten, "Za jazd",jest w ci¹g ³ej roz bu do wie: dwa bois -ka do pi³ ki no¿ nej, za gro dy dla zwie -rz¹t a w nich czte ry ko nie, źre ba ki,ko zy, la my, a na wet po ma ³u cho dz¹ ceo sio³ ki. Go ście ko rzy sta j¹ z przy jem -no ści prze wo zu bry czk¹, ci¹g niê t¹przez dwa ru ma ki, du ¿ej sa li do tañ -ca, spot kañ i od pra wia nia mszy św.;o bok ku chnia z wszel kim wy po sa ¿e -niem dla tej bran ¿y po trzeb nym. Je -zior ko z czy st¹ wo d¹, a w nim set kiryb. Fi kuś ne, wy myś lo ne przez Pa naSzy mañ skie go bu dyn ki, sau ny, ba sen

i ko pia la tar ni mor skiej. Nad rze k¹ z du ¿ym za ko lem ju¿ jest po le na mio -to we z po de stem na wy stê py, a w pla -nie pla ¿a do k¹ pie li z na tu ral n¹ wo d¹z rze ki. Zbli ¿a siê zi ma i jak po wie dzia³ PanMa rian, o śro dek po wiêk szy³ siê o 68a krów zie mi, przez któ re prze p³y wa tasa ma rze ka. Wie lu bê dzie mog ³o sko -rzy staæ z sañ, a mo ¿e z ku li gów poleś nych dró¿ kach, a sa nie z wo zo wnina praw dê s¹ ni cze go. Wie le po ciechchi ca gow skich ro dzin z u śmie chempo wi ta ta kie pro po zy cje.Ro dzi nie Szy mañ skich po gra tu lo waæna le ¿y pro wa dze nie s³yn nych de li ka -te sów "A ve nue Food Mart" na u li cyBel mont w Chi ca go. A stan Mi chi gani mia ste czko Law ren ce jest za szczy -co ne "Za jaz dem Ma ria na".

¯y czy my po wo dze nia,Re dak cja Ku rie ra

Pol ska z³o ta je sieñ w za jeździe Ma ria na Szy mañ skie go

Altanka na wodzie. Dom klubowy.

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 października 2009 r. 55

Pani Aneta siostrzenica właściciela

Własciciel z siostrą Marią.Basen, jacuzzi.

Każdy miał szansę na przejażdżkę

Widok w stronę rzeki.Droga do latarni.

Pracownicy.Altanka.

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 października 2009 r.56

*Plus Tax, Title, Lic & Doc Fee. 1) A vailable on New 2010 Camry, Corolla & Yaris (excludes Camry Hybrid). 0% for 36 months @ $2 7.28/month per $1000 financed, 1.9% for 48 months @ $24.36/month per $1000 financed, 2.9% for 60 months @ $17.92/month per $100 0 financed, Financing in lieu of rebates available to T ier 1and Tier 1+qualified buyers as determined by TFS. Not all buyers will qualify. 2) A vailable on certified pre owned Siennas @ $18.80 per $1000 financed. Pictures are for illustration purposes only. Dealer will not honor pricing errors in this advert isement. #From original in service date. All of fers expire 11/3/09.

elmhursttoyota•scion

elmhursttoyota•scion GODZINY SERWISU:Poniedziałek-Piątek 7:30 AM - 9:00 PM

Sobota 8:00 AM - 3:00 PM

GODZINY OTWARCIA:Poniedziałek-Piątek 9:00 AM - 9:00 PM

Sobota 9:00 AM - 7:00 PM

440 West Lake St. In Elmhurst

888.716.1997Pytaj o Vlada • OTAWRTE 24/7 @ elmhursttoyota.com

UŻYWANE SAMOCHODY SALE!

0%APR X 36MIESIĘCY1

1.9%APR X 48MIESIĘCY1

2.9%APR X 60MIESIĘCY1

NOWA 2010 TOYOTACAMRY LE

$20,339*

STK#T13010,Auto, Air, Tilt,Cruise & more!

MSRP: . . . . . . . . . $22,850Elmhurst Discount: $1,761 Toyota Rebate: . . . $750

NOWA 2010 TOYOTACOROLLA LE

$16,180*

STK#T13017,Auto, Air, Tilt,Cruise & more!

MSRP:.. . . . . . . . . $18,190Elmhurst Discount: $1,287 Toyota Rebate: . . . $750

Wszystkie Certyfikowane Samochody

Otrzymują7 Letnią

100,000 MilGwarancję#

3.9%APR NA

60 MIESIĘCYna Certyfikowane używane auta!2

SPECJALNE FINANSOWANIEDOSTĘPNE NA NOWE TOYOTY!1

2003 MitsubishiLancer

STK#T12728A$6,490*

2003 ChevroletBlazer LSSTK#T12717A$7,490*

2003 MazdaMPV

STK#T12809A$7,990*

2004 VolkswagenJetta

STK#4747PA$8,490*

2003 VOLVO XC70

STK# T12787A, GREEN$8,990*

2001 LEXUS RX300 AWDSTK# T12897A, GREY

$12,900*

2004 HondaPilot EXSTK#T12526A

$13,990*

2007 SCION TC

STK# 4888P$14,490*

2005 NissanMuranoSTK#4765P

$17,990*

2007 ToyotaFJ Cruiser

STK#4800P$21,990*

2006 TOYOTA 4RUNNER SPORT

STK# 4764P, AUTO, SNRF, SPORT PKG, 4WD!$22,490*

2008 SubaruTribeca

STK#T12666A$22,990*

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 października 2009 r. 57

W naj bliÒ szy week end Gru paTea tral na Pro sce nium wy sta wi - odpe wne go cza su za po wia da ny i odda wna o cze ki wa ny - dra mat Leo naKru czkow skie go “ Nie mcy” . BÅ -dzie to juÒ ko lej ny, chy ba ós myspektakl przy go to wa ny przez tÅ am -bit nâ gru pÅ lu dzi, ko cha jâ cych teatr,Òy we sûo wo i w o gó le pol skâ tra dy -cjÅ.

A ma tor ski teatr, ja kim jest Gru -pa Tea tral na Pro sce nium po wstaû napo czât ku 2005 ro ku przy Pol skiejMi sji Mi ûo sier dzia Bo Òe go w Lom -bard z i ni cja ty wy ów czes ne go wi -ka re go tej pa ra fii, ksiÅ dza Jac ka We -so ûow skie go. Do wspóû pra cy za pro -szo ny zo staû Bog dan òaº ko, zna nywÀród Po lo nii a ni ma tor Òy cia kul tu -ral ne go, ak tor i - jak siÅ o ka za ûo - u -ta len to wa ny re Òy ser. Bog dan òaº kozna ny jest tak Òe z te go, Òe wraz zeswo jâ Òo nâ Ewâ Mil de, ró wnieÒak tor kâ, od po nad 20 lat pro wa dzina sta cji WPNA 1490 po pu lar nypro gram ra dio wy “ Na Se rio” . Ra -zem teÒ przed kil ku na stu juÒ la ty(tak, tak, czas szyb ko le ci) za ûo Òy liKa ba ret Bo cian, w któ rym wraz zgru pâ po lo nij nych ar ty stów tak Òewy stÅ pu jâ. W Tea trze Pro sce niumBog dan òaº ko jest je dno czeÀ nieedy rek to rem ar ty sty cznym i re Òy se -rem o raz koor dy nu je wszel kie in ne,te chni czne za ga dnie nia zwiâ za ne zfun kcjo no wa niem tea tru. A jest ichty le sa mo, co w kaÒ dym pro fe sjo -nal nym tea trze, a mo Òe na wet wiÅ -cej, bo prze cieÒ ze spo ûy za wo do wema jâ do swej dys po zy cji wûas nâsce nÅ, sa le prób, gar de ro by i ca ûâ in -fra struk tu rÅ, po za tym ma jâ Àrod kifi nan so we, nie zbÅ dne do za ku pu re -kwi zy tów, de ko ra cji i ko stiu mów.

Pro sce nium te go nie ma. Dzia -

ûal noÀc gru py o pie ra siÅ na za an ga -Òo wa niu kil ku dzie siÅ ciu o sób, ichfas cy na cji tea trem i spo ûe cznej pra -cy. Ma ûo te go, czÅ sto sa mi wspie ra -jâ teatr fi nan so wo. Trze ba pod kreÀ -liå, Òe nie by ûo by Tea tru Pro sce -nium, gdy by nie bez in te re so wna po -moc lu dzi do brej wo li, tak Òe tych,któ rzy nie sâ bez po Àre dnio zwiâ za niz tea trem, a prze cieÒ jest ona po -trzeb na na kaÒ dym e ta pie przy go to -wy wa nia przed sta wie nia.

Przkûa dem ta kiej Òy czli wo Àci sâpo lo nij ne me dia, bez pûat nie o gûa -sza jâ ce przed sta wie nia, pol skie inie tyl ko pol skie skle py, któ re wy -wie sza jâ pla ka ty, a tak Òe biz ne sy,kto re wspo ma ga jâ teatr rze czo wo ifi nan so wo. Bez tej po mo cy trud noby ûo by co kol wiek zro biå, tym bar -dziej na ta kâ ska lÅ i na ta kim po zio -mie, ja ki re pre zen tu je Teatr Pro sce -nium.

Przy o kaz ji do dam, Òe - jak po -wie dziaû Bog dan òaº ko - ak to rzy,wy stÅ pu jâ cy w tea trze, szcze gól nieci z naj dûuÒ szym sta Òem, Àmia ûomog li by u bie gaå siÅ o dyp lom ak to -ra za wo do we go. Ta kâ pro fe sjo nal nâpo zy cjÅ u da ûo siÅ wy pra co waå dziÅ -ki po mo cy ta kich lu dzi, jak np. PiotrWûo dar czyk. Dy rek tor òaº ko na zy -wa go swo jâ “ pra wâ rÅ kâ” , po nie -waÒ o prócz te go, Òe gra w przed sta -wie niach, sûu Òy swâ po mo câ w dzia -ûal no Àci or ga ni za cyj nej. Sce no gra -fiâ za jmu je siÅ pa ni Ka sia SzczeÀ -niew ska i ro bi to na praw dÅ do brze,co z pe wno Àciâ do ce ni li ci, któ rzyby li na spek tak lach, na to miast po zo -sta li mo gâ siÅ o tym prze ko naå przyo kaz ji chi ca gow skiej pre mie ry“ Nie mców” . Wy pa da teÒ nad mie -niå, Òe pa ni SzczeÀ niew ska jest or -ga ni za tor kâ wy sta wy pla sty cznej

Ar tpo, bÅ dâ cej po ple ne ro wâ re mi -nis cen cjâ wy staw ob ra zu jâ cych do -ro bek kil ku na stu po lo nij nych ar ty -stów pla sty ków. MoÒ na jâ bÅ dzie o -be jrzeæ w prze rwie, w ku lua rachCo per ni cus Cen ter.

Pa ni Ha li nie Buå ko z ko lei ar ty -Àci za wdziÅ cza jâ do brze skro jo ne ido pa so wa ne do syl wet ki ko stiu mysce ni czne. Jest z tym du Òo ro bo ty,bo - wia do mo - ciâg le coÀ trze ba po -pra wiå, na pra wiå, a na wet zmie niå.Pa ni Ha li na za wsze chÅt nie sûu Òyswoim ta len tem. DÎwiÅk i a ku sty kato do me na Zbi gnie wa Ha bi ny i An -drze ja Wi ta szka. To wûaÀ nie oni ob -sûu gu jâ wiÅk szoÀå po lo nij nych im -prez ar ty sty cznych. Leo nard Ka -cznow ski - zna ny kom po zy tor i a -ran Òer - za pe wnia pro fe sjo nal nâ o -pra wÅ mu zy cznâ przed sta wieº.Wspo mnieå na le Òy tak Òe o AniStok ûo sie, któ ra o prócz gry ak tor -skiej by ûa wspóû twór czy niâ wy sta -wia ne go przed dwo ma la ty “ Ma ûe -go ksiÅ cia” .

Szcze gól na ro la spo czy wa naE wie Mil de - pry wat nie Òo nie Bog -da na òaº ki - któ ra sa ma bÅ dâc ak -tor kâ do sko na le ro zu mie po trze byar ty stów i jest je dno czeÀ nie je gona tchnie niem, a tak Òe za wsze sûu Òymu wszech stron na po mo câ.

In ne go ro dza ju po moc za pe -wnia ksiâdz A dam Bo bo la - pro -boszcz pa ra fii, któ ry u do stÅp niatea tro wi po mie szcze nia do prze pro -wa dza nia prób. òâ czy w ten spo sóbdo bre u czyn ki z pra câ na rzecz Mi -sji, po nie waÒ ca ûy do chód z przed -sta wieº prze zna cza ny jest na po -trze by Àwiâ ty ni w tej pa ra fii i naspûa tÅ za ciâg niÅ te go na jej bu do wÅkre dy tu.

Na u wa gê za s³u gu je te¿ Ha lin kaWoŸ niak, któ ra cho cia¿ for mal nienie jest cz³on kiem tea tru, to jed nakza wsze po ma ga np. za jmu j¹c siêsprze da ¿¹ bi le tów.

Ze spóû Gru py Tea tral nej Pro sce -nium to kil ka dzie siâ o sób w róÒ nymwie ku. Naj mûod sza ak tor ka ma 6lat, naj star szy zaÀ po nad 70. JestjuÒ na wet dru gie po ko le wnie ak to -rów. Dzie ci i mûo dzieÒ, pa trzâc naswoich ro dzi ców gra jâ cych na sce -nie, z cza sem tak Òe prze jmu jâ za in -te re so wa nie tea trem. Tak by ûo zKac prem i Ka mi lâ Czy szczoº, któ -rych oj ciec Ma rek od da wna jestczûon kiem Gru py. Tak Òe syn Le -szka Bor ka, Pa weû, po szedû w Àla dyswo je go oj ca i wszys cy sâ z te gobar dzo za do wo le ni: oj ciec, syn i wi -dzo wie.

In sce ni za cja dra ma tu Leo naKru czkow skie go “ Nie mcy” , tobar dzo am bit ne przed siÅw ziÅ cie,pod jÅ te przez Bog da na òaº ko dlau czcze nia 70. ro czni cy wy bu chu IIWoj ny Ãwia to wej, a te ma ty ka do -sko na le wpi su je siÅ w kli mat paÎ -dzier ni ka, Mie siâ ca Pa miÅ ci Na ro -do wej i rea li zo wa na jest we wspóû -pra cy z Fun da cjâ Ko per ni kow skâ iBo cian Pro du ction. O ile wiem, bÅ -dzie to a me ry kaº ska pre mie ra te godra ma tu, ni gdy wczeÀ niej nie wy sta -wia ne go w A me ry ce. BÅ dzie to juÒós my spek takl przy go to wa ny przezteatr Pro sce nium. Trze ba przy znaå,Òe tem po na praw dÅ im po nu jâ ce:prze ciÅt nie dwa spek tak le ro cznie.Na wet za wo do we sce ny, ma jâ ce bezpo ró wna nia wiÅk sze moÒ li wo Àci,nie czÅ sto mo gâ po szczy ciå siÅ lep -szy mi wy ni ka mi.

Mam na dzie jÅ, Òe przed sta wie -nie bÅ dzie ko lej nym suk ce sem Gru -py Tea tral nej Pro sce nium i je dno -czeÀ nie sta no wiå bÅ dzie na gro dÅ dlaca ûe go ze spo ûu za kil ku mie siÅ cznâciÅÒ kâ pra cÅ. Przy po mnÅ, Òe spek -tak le od bÅ dâ siÅ w Co per ni cus Cen -ter:

- w so bo tÅ, 17 pa Î dzier ni ka,godz. 10.30 i 19.30, o raz

- w nie dzie lÅ, 18 paÎ dzier ni ka ogodz. 16.00

Bi le ty w ce nie $15 do na by cia w

ka sie tea tru dwie go dzi ny przedspek tak lem.

Ze swo jej stro ny chcia bym po -dziÅ ko waå za do tych cza so we o siâg -niÅ cia gru py i Òy czyå Bog da no wiòaºce o raz ca ûe mu ze spo ûo wi ko lej -ne go suk ce su, a Wi dzom za do wo le -nia ze spot ka nia z Paw dzi wâ Sztu kâi piÅk nym jÅ zy kiem pol skim.

Ry szard Ro saFot.: archiwum

Gru pa Tea tral na Pro sce nium wy sta wia „ Nie mców”

KURIER CODZIENNYKURIER 16 - 22 paŸdziernika 2009 r.58

SPORT

Eliminacje MŒ: znamy 23 uczestników mundialu

S³owacja, Szwajcaria, Argentyna i Hondurasto kolejne dru¿yny, które zakwalifikowa³y siê doprzysz³orocznych pi³karskich mistrzostw œwiatabezpoœrednio z eliminacji. Pewne wystêpu naboiskach Republiki Po³udniowej Afryki s¹ ju¿ 23ekipy

S³owacy z awansu cieszyli siê w Chorzowie,gdzie na Stadionie Œl¹skim pokonali Polaków1:0. Jedyn¹ bramkê uzyskali po samobójczym tra-fieniu Seweryna Gancarczyka w trzeciej minuciegry. Spotkanie odby³o siê na zaœnie¿onej mura-wie, a z trybun obserwowa³o je ledwie oko³o piê-ciu tysiêcy widzów. Z grupy 3. w bara¿ach zagraS³owenia, która pokona³a w œrodê San Marino3:0.

Szwajcaria awans zapewni³a sobie remisuj¹cz Izraelem 0:0. Helweci w tabeli grupy 2. o punktwyprzedzili Greków, którzy zagraj¹ w bara¿ach.

Wczeœniej ze Starego Kontynentu awanswywalczy³y Holandia, Anglia, Hiszpania, Nie-mcy, Dania, Serbia i W³ochy.

Kolejnych czterech uczestników MŒ wy³o-nionych zostanie po bara¿ach z udzia³em oœmiuz dziewiêciu zespo³ów, które w swoich grupachuplasowa³y siê na drugiej pozycji. W meczach za-planowanych na 14 i 18 listopada rywalizowaæbêd¹ równie¿: Rosja, Portugalia, Boœnia i Herce-gowina, Ukraina, Francja i Irlandia. Losowaniepar - w poniedzia³ek w Zurychu.

W eliminacjach najlepiej spisa³y siê Hiszpa-nia i Holandia. Mistrzowie Europy odnieœli kom-plet dziesiêciu zwyciêstw, a na zakoñczenie wy-grali w Boœni i Hercegowinie 5:2, trac¹c obiebramki w doliczonym przez sêdziego czasie gry.Pomarañczowi jako pierwsi na Starym Kontynen-cie zdobyli paszporty do RPA i nie stracili punktuw ¿adnym z oœmiu spotkañ.

Najwiêksi przegrani - Szwecja, Czechy, Tur-cja i Chorwacja. W ka¿dej z tych reprezentacji za-powiedziano ju¿ zmiany na stanowisku trenerów.

Bohaterem ostatnich meczów eliminacji by³Alberto Gillardino. Napastnik Fiorentiny w ci¹guostatnich 13 minut zdoby³ trzy gole i zapewni³W³ochom wygran¹ z Cyprem 3:2. W sobotê jegotrafienie w koñcówce spotkania z Irlandi¹ przy-pieczêtowa³o awans mistrzów œwiata do przy-sz³orocznego mundialu. Najwiêksze wahania na-strojów prze¿ywali w eliminacjach kibice repre-zentacji Szwajcarii. Helweci rozpoczêli zmaganiaod remisu z Izraelem 2:2, a nastêpnie przegrali naw³asnym terenie z Luksemburgiem 1:2. W kolej-nych oœmiu meczach pi³karze Ottmara Hitzfeldaodnieœli szeœæ zwyciêstw, dwa zremisowali,koñcz¹c rywalizacjê w grupie na pierwszej pozy-cji. Do RPA pojad¹ tak¿e ekipy Argentyny i Hon-durasu. Argentyna wygra³a w Montevideo z U-rugwajem 1:0 i zajê³a czwarte miejsce w tabeli e-liminacji w strefie Ameryki Po³udniowej. Z koleiHonduras pokona³ na wyjeŸdzie Salwador 1:0, aw rozgrywkach CONCACAF uplasowa³ siê natrzeciej pozycji. W bara¿ach o prawo gry w MŒ-2010 Urugwaj zmierzy siê z Kostaryk¹.

W listopadzie, oprócz zwyciêzców bara¿y w

Europie i miêdzy ekipami z Ameryki P³d. a CON-CACAF, zapadn¹ rozstrzygniêcia w Afryce (trzywolne miejsca po awansie Ghany i Wybrze¿a Ko-

œci S³oniowej) oraz rozegrany zostanie drugimecz bara¿owy Nowa Zelandia - Bahrajn (0:0 wpierwszym).

Uczestnicy pi³karskich MŒ 2010 (23 z 32):Europa (13 miejsc) - Holandia, Anglia, Hiszpania, Nie-mcy, Dania, Serbia, W³ochy, Szwajcaria, S³owacjaAfryka (5+1) - RPA (gospodarz), Ghana, Wybrze¿e Ko-œci S³oniowejAmeryka Po³udniowa (4 lub 5) - Brazylia, Chile, Parag-waj, ArgentynaAzja (4 lub 5) - Australia, Japonia, Korea Po³udniowa,Korea Pó³nocnaCONCACAF (3 lub 4) - USA, Meksyk, HondurasOceania (0 lub 1) - nie wy³oniono

Grupa 3

Pora¿ka w meczu o honor

Polska przegra³a w Chorzowie ze S³owacj¹0:1 (0:1) w meczu grupy 3. eliminacji pi³karskichmistrzostw œwiata. Goœcie zapewnili sobie zwy-ciêstwo w grupie i pierwszy w historii awans dofina³ów mundialu.

Pi³karze S³owacji w bardzo szczêœliwych dlanich okolicznoœciach pokonali w ChorzowiePolskê 1:0 i po raz pierwszy w historii awansowa-li do fina³ów mistrzostw œwiata. Swoj¹ s³ab¹ gr¹potwierdzili jednak, ¿e grupa 3. eliminacji odsta-wa³a poziomem od innych.

Smutny to by³ wieczór na Stadionie Œl¹skim.Bojkot kibiców protestuj¹cych przeciwko PZPN,fatalna gra reprezentacji w eliminacjach oraz zi-mowa aura sprawi³y, ¿e na obiekcie mog¹cym po-mieœciæ ponad 47 tysiêcy widzów pojawi³o siê o-ko³o piêciu tysiêcy. W tym gronie g³oœno dopin-gowa³a swoj¹ dru¿ynê grupa fanów (ok. 1300) zeS³owacji. Nieliczni polscy kibice wywiesili trans-parent z napisem „Chcemy dobra polskiej pi³ki.Polacy jesteœmy z wami", podkreœlaj¹c w tensposób, ¿e protestuj¹ przeciwko PZPN, a nie re-prezentacji.

Sytuacja dru¿yny Vladimira Weissa przedtym meczem by³a jasna. Jego podopieczni musie-li zak³adaæ zwyciêstwo S³owenii nad San Marinow równolegle rozgrywanym spotkaniu, dlategodo bezpoœredniego awansu potrzebowali w Cho-rzowie sukcesu. Bia³o-czerwoni grali tylko o ho-nor i prawdopodobnie o przed³u¿enie przygodyStefana Majewskiego z kadr¹.

Padaj¹cy prawie ca³y dzieñ œnieg sprawi³, ¿eobie dru¿yny musia³y walczyæ w ekstremalnychwarunkach. Organizatorzy chyba za póŸno w³¹-czyli urz¹dzenie podgrzewaj¹ce murawê, pozatym przy tak obfitych opadach trudno by³o liczyæna zielon¹ murawê.

Dziwny mecz rozpocz¹³ siê równie dziwnie.Ju¿ w trzeciej minucie nieatakowany przez niko-go Seweryn Gancarczyk kopn¹³ pi³kê do w³asnejbramki. Jerzy Dudek (powrót do kadry po ponadtrzech latach) by³ bez szans. Sza³ radoœci w obo-zie gospodarzy i konsternacja wœród Polaków.Stefan Majewski mia³ prawo pomyœleæ w tymmomencie, ¿e wszystkie si³y obróci³y siê prze-ciwko niemu. Po oko³o dziesiêciu minutach go-spodarze ruszyli do ataków, ale na œniegu trudnoby³o konstruowaæ groŸne akcje. Próbowali m.in.

Ireneusz Jeleñ i Mariusz Lewandowski - strzelaliza lekko lub niecelnie. W 32. minucie kolejnypech bia³o-czerwonych. Lewandowski zdecydo-wa³ siê na mocny strza³ zza pola karnego, jednakpi³ka trafi³a w spojenie s³upka z poprzeczk¹ (przyokazji str¹caj¹c œnieg z bramki). W ostatniej mi-nucie pierwszej po³owy przed dogodn¹ okazj¹stan¹³ Jeleñ, ale jego strza³ w kierunku opuszczo-nej przez Jana Muchê bramki zablokowali obroñ-cy goœci. Po przerwie bia³o-czerwoni osi¹gnêliju¿ zdecydowan¹ przewagê. S³owacy uznali, ¿e wtak trudnych warunkach nie ma sensu dalej atako-waæ i ryzykowaæ utrat¹ gola. Chwilami nie byli wstanie przekroczyæ œrodkowej linii. Z naporupodopiecznych Majewskiego niewiele jednakwynika³o. W 65. minucie S³owakom uda³o siê wkoñcu wyprowadziæ kontratak, ale w sytuacji samna sam Dudek powstrzyma³ Jana Kozaka. W od-powiedzi strza³ Jelenia obroni³ Mucha, a w 73.minucie œwietnej okazji nie wykorzysta³ LudovicObraniak. W miarê up³ywu czasu napór bia³o-czerwonych przybiera³ na sile. Wyró¿niaj¹cy siêMariusz Lewandowski robi³ co móg³, jak np. w84. minucie, gdy znów uderzy³ potê¿nie na bram-kê S³owaków. Mucha ponownie okaza³ siê lepszy.

„Afryka, Afryka!" - krzyczeli po ostatnimgwizdku s³owaccy fani, którzy wbiegli na mura-wê, ¿eby wyœciskaæ siê ze swoimi bohaterami.Najwiêkszym w œrodê by³ bez w¹tpienia Mucha,bramkarz warszawskiej Legii. Na Stadionie Œl¹s-kim polscy pi³karze trzykrotnie w historii zape-wniali sobie awans do mistrzostw œwiata - w1977, 1985 i 2001 roku, a raz do fina³ów mi-strzostw Europy (w 2007). W kilku innych przy-padkach sukcesy na chorzowskim obiekcie mia³yogromny wp³yw na awans bia³o-czerwonych dofina³ów MŒ. Tym razem zas³u¿ony dla polskiejpi³ki stadion by³ œwiadkiem awansu rywali. Polska - S³owacja 0:1 (0:1)

Bramka: Seweryn Gancarczyk 3-sam. ¯ó³ta kartka: Vladimir Weiss. Sêdzia: Jonas Eriksson (Szwecja). Widzów ok. 5 tys. Polska: Jerzy Dudek - Jakub RzeŸniczak,

Arkadiusz G³owacki, Jaros³aw Bieniuk, SewerynGancarczyk - Jakub B³aszczykowski, RogerGuerreiro (60-S³awomir Peszko), Mariusz Le-wandowski, Ludovic Obraniak - Ireneusz Jeleñ(68-Robert Lewandowski), Pawe³ Bro¿ek (86-Dawid Janczyk).

S³owacja: Jan Mucha - Peter Pekarik, MartinPetras, Zdenko Strba, Kornel Salata - VladimirWeiss (66-Jan Novak), Marek Hamsik, Jan Kozak(85-Miroslav Karhan), Kamil Kopunek - Stanis-lav Sestak (75-Dusan Svento), Erik Jendrisek.

Oto komentarze wczorajszej prasy.

„Przegl¹d Sportowy": Bia³o-Czerwoni

strzelaj¹ tylko do w³asnej bramki

Reprezentacja chyba jeszcze nigdy nie gra³aw takiej atmosferze. Puste trybuny, brak jakiejkol-wiek stawki, sponsorzy kadry publikuj¹cy o-œwiadczenie odcinaj¹ce siê od kadry. Kiedy Gan-carczyk strzeli³ kuriozalnego gola samobójczegowydawa³o siê, ¿e bêdziemy œwiadkami tragiko-medii.

„Sport": œnieg i ³zy

Zaledwie kilka tysiêcy ludzi na trybunach,zimno i bia³o - w takiej scenerii Polacy zakoñczy-li eliminacje do mundialu w RPA. Przegrali pogolu samobójczym. W kontekœcie tego i ca³ycheliminacji mo¿na powiedzieæ, ¿e koszmar siêskoñczy³. Co bêdzie teraz? Tego naprawdê niewie nikt.

„Gazeta Wyborcza": zawstydzaj¹ce, nie-

widzialna polska pi³ka

W grupie, w której przed eliminacjami piêædru¿yn by³y w rankingu FIFA ni¿ej od Polaków,nasi pi³karze zajêli zawstydzaj¹ce przedostatniemiejsce. Na po¿egnanie przegrali ze S³owacj¹, pobezsensownym b³êdzie w defensywie.

„Dziennik Polski": samobójstwo repre-

zentacji Polski

To by³o przygnêbiaj¹ce po¿egnanie polskichpi³karzy ze Stadionem Œl¹skim. To nie by³o wi-dowisko, ale kopanina. Tyle, ¿e w kopaninie te¿s¹ zwyciêzcy i pokonani.

„Futbol News": smutne po¿egnanie - jaka

pogoda, taka gra

Nie by³o kibiców, nie by³o pi³karzy i selek-cjonera, nie by³o nawet widaæ tego meczu. Z³oœæ,rozczarowanie i zniechêcenie.

„Fakt": ¿a³osny koniec

W ostatnim meczu eliminacji Polska znów

przegra³a. Siêgnêliœmy pi³karskiego dna. Nasta³koniec tych mêczarni. Nasi pi³karze nie bêd¹ namjuz psuæ wieczorów niezdarnymi próbami zdoby-cia punktów z europejskimi œredniakami.

Bezbramkowy remis Czechów

Czechy zremisowa³y w Pradze z Irlandi¹ Pó³-nocn¹ 0:0 w meczu grupy 3. eliminacji pi³kar-skich mistrzostw œwiata. Obie dru¿yny nie zagra-j¹ w mundialu w RPA.

Przed meczem Czesi mieli jeszcze teorety-czne szanse na drug¹ lokatê w tabeli daj¹c¹ prawogry w bara¿ach. Jednak aby taki scenariusz siêspe³ni³ Czesi musieliby wygraæ z Irlandi¹ Pó³noc-n¹ i liczyæ na stratê punktów przez S³oweniê. Anijeden, ani drugi warunek siê jednak nie spe³ni³ iCzesi mistrzostwa zobacz¹ sprzed ekranów tele-wizorów.

Sêdziowa³ Laurent Duhamel (Francja).Czechy: Petr Cech - Zdenek Pospech, Tomas

Sivok, Roman Hubnik, Marek Jankulovski - Da-vid Jarolim (83-Michal Papadopulos), TomasHubschman, Tomas Rosicky (72-Jiri Stajner), Ja-roslav Plasil - Milan Baros, Tomas Necid (58-A-dam Hlousek).

Irlandia Pó³nocna: Maik Taylor - GarethMcAuley, Ryan McGivern, Stephen Craigan,Christopher Baird, Aaron Hughes - Damien Joh-nson (83-Andrew Kirk), Steven Davis, GrantMcCann (Michael O’Connor, 79) - NiallMcGinn, David Healy (69-Warren Feeney).

S³owenia zagra w bara¿ach

W meczu grupy 3 eliminacji mistrzostwœwiata S³owenia pewnie pokona³a na wyjeŸdzieSan Marino 3:0 (1:0) i zapewni³a sobie prawo dogry w bara¿ach.

W Serravalle, gdzie by³ rozgrywany mecz fa-worytem by³a ekipa S³owenii. Gospodarze, któ-rzy w bie¿¹cych eliminacjach byli dostarczyciela-mi punktów przegrali tak¿e w ostatnim meczu e-liminacji. Dla S³oweñców wygrana z San Marinooznacza, ¿e zespó³ zachowa³ jeszcze szanse na a-wans na mundial, pod warunkiem wygrania me-czu bara¿owego.San Marino - S³owenia 0:3 (0:1)

Bramki: Milivoje Novakovic (24), DaliborStevanovic (67), Marko Suler (81).

Sêdziowa³ Zsolt Szabo (Wêgry).San Marino: Aldo Simoncini - Fabio Vitaioli,

Davide Simoncini, Nicola Albani, Mauro Marani- Carlo Valentini (77-Michele Cervellini), MaicolBerretti (46-Matteo Bugli), Michele Marani, Ma-nuel Marani - Andy Selva (61-Danilo Rinaldi),Matteo Vitaioli.

S³owenia: Samir Handanovic - Miso Brecko(85-Rene Krhin), Marko Suler, Bostjan Cesar,Bojan Jokic - Dalibor Stevanovic (85-Branko I-lic), Aleksander Radosavljevic, Andra¿ Kirm -Valter Birsa, Milivoje Novakovic, Zlatko Dedic(51-Zlatan Ljubijankic).

Tabela: M Bramki Punkty 1. S³owacja - awans 10 22:10 22 2. S³owenia - bara¿e 10 18:4 20 3. Czechy 10 17:6 16 4. Irlandia Pó³nocna 10 13:9 15 5. Polska 10 19:14 11 6. San Marino 10 1:47 0

Majewski: zagraliœmy lepszy mecz

Zdaniem trenera pi³karskiej reprezentacji kra-ju Stefana Majewskiego œrodowy mecz ze S³o-wacj¹ (0:1) by³ w wykonaniu Polaków lepszy ni¿sobotnie spotkanie z Czechami w Pradze.

- Stworzyliœmy sporo sytuacji pod bramk¹rywala, ale szczêœcie dzisiaj przy nas nie sta³o.Reprezentacja zagra³a dobre spotkanie, strzeli³abramkê i przegra³a mecz. Tak bywa czasami wpi³ce. Myœlê, ¿e puste trybuny nie mia³y wp³ywuna grê naszych pi³karzy, natomiast wszystkie za-³o¿enia przedmeczowe popsu³a pogoda - powie-dzia³ Majewski.

Jak oceni³, w grze by³o sporo przypadku, aleoba zespo³y gra³y w tych samych warunkach. -Tyle tylko, ¿e ³atwiej siê by³o broniæ, a nam nicdzisiaj nie wchodzi³o. Powiedzia³em pi³karzom,¿e nie mam do nich ¿adnych pretensji i poprosi-³em, ¿eby i oni nie mieli pretensji do siebie. Myœ-lê, ¿e ogromne zaanga¿owanie w grze by³o widaæ.

Zdaniem trenera Jerzy Dudek broni³ tak samodobrze, jak Wojciech Kowalewski w Pradze. -Przy golu nie mia³ szans, bowiem by³ to przypa-dek. Zmiany, które zrobi³em w podstawowej je-denastce, wynika³y z chêci sprawdzenia jak naj-wiêkszej liczby zawodników, natomiast te, któ-rych dokona³em podczas meczu zmierza³y do

PI£KA NO¯NA

To by³o smutne po¿egnanie z eliminacjami mistrzostw œwiata 2010, w wykonaniu polskiejdru¿yny. W œrodê na pustym Stadionie Œl¹skim w Chorzowie, Polacy przegrali zeS³owacj¹ po samobójczej bramce Seweryna Gancarczyka.

Fot. Archiwum

KURIER CODZIENNY KURIER16 - 22 paŸdziernika 2009 r. 59

SPORT

zmiany niekorzystnego rezultatu. Zmienia³em pi³-karzy w formacji ofensywnej, licz¹c ¿e zdobê-dziemy bramkê.

- Myœlê, ¿e powinniœmy zagraæ kolejnymecz w normalnych warunkach i zobaczyæ jakbêdzie on wygl¹da³. Dzisiejsza gra napawa pe-wnym optymizmem - doda³ Majewski.

Podczas konferencji prasowej wyjaœniono,¿e w przerwie by³a propozycja ze strony organi-zatorów by zmieniæ pi³ki na pomarañczowe, alegoœcie nie zgodzili siê na to i dlatego grano wdrugiej po³owie dalej ¿ó³tymi, s³abo widocznymina zaœnie¿onej murawie.

- W najgorszych snach nie przypuszcza³em,¿e ten mecz tak siê zakoñczy - powiedzia³ po me-czu ze S³owacj¹ (0:1) Seweryn Gancarczyk, któ-ry zaliczy³ samobójcze trafienie.

Posz³o doœrodkowanie. Wiadomo te¿ jakaby³a pogoda... Chcia³em j¹ wybiæ, posz³a mi pobucie. Nawet nie wiem czy po bucie czy po ochra-niaczu... Sta³o siê jak siê sta³o... - powiedzia³smutny Gancarczyk.

Nawet nie wiem, jakim cudem nie wygraliœ-my tego meczu. Najzwyczajniej pi³ka nie chcia³awpaœæ do bramki - powiedzia³ po pora¿ce ze S³o-wacj¹ (0:1) kapitan Polaków Mariusz Lewandow-ski. „Lewy" przed tym meczem by³ bohateremskandalu, który wywo³a³a jego niefortunna wypo-wiedŸ, jakoby S³oweñcy powinni zmotywowaæPolaków finansowo do pokonania S³owacji.

Walczyliœmy w tym meczu dla wszystkich,którzy byli z nami, równie¿ dla trenera, ale niewysz³o. Czy trener Majewski zostanie na stano-wisku selekcjonera? Tego nie wiem, o to pytajciePZPN - powiedzia³ pomocnik Szachtara Donieck.

- Jedno jest pewne - siln¹ dru¿ynê na Euro2012 mo¿emy zbudowaæ tylko wtedy, gdy kon-flikt miêdzy PZPN-em a kibicami zostanie za¿eg-nany. Potencja³ pi³karski mamy wystarczaj¹cy,aby stworzyæ mocn¹ dru¿ynê - powiedzia³ napa-stnik reprezentacji Polski i Auxerre, Ireneusz Je-leñ. Powrót Jelenia do kadry to jeden z nieli-cznych pozytywów wynikaj¹cych ze zmiany se-lekcjonera Or³ów. - Mecz ze S³owacj¹ wyszed³nam o wiele lepiej, ni¿ ten z Czechami, szkodatylko, ¿e znowu przegraliœmy. Rywale stworzylipraktycznie tylko jedn¹ sytuacjê i wygrali, a mymieliœmy ich bez liku. Lecz wszystko broni³ tenniesamowity Mucha. Nawet mój silny strza³ wdrugiej po³owie obroni³ - krêci³ g³ow¹ z niedo-wierzaniem Ireneusz. - Cieszê siê, ¿e po wystêpiew Pradze komplementowa³ mnie sam Petr Czech,mówi¹c, ¿e nada³ bym siê do ligi angielskiej. Zo-baczymy, mo¿e do niej trafiê. W koñcu nie namarne wywalczy³em sobie klauzulê odstêpnegow kontrakcie z Auxerre, która wynosi bardzo ma-³o, jak na francuskie warunki. Ile? Trzy milionyeuro. As ataku Auxerre i reprezentacji Polski wró-ci³ myœlami do ubieg³orocznego meczu elimina-cyjnego ze S³owacj¹ w Bratys³awie. - Od tegowystêpu zaczê³o siê ca³e nieszczêœcie. Przegra-liœmy wygrany mecz. S³owacy z niczego strzeli-li dwa gole, tak jak dzisiaj z niczego strzelili je-dnego. A poza tym b³êdem byliœmy od nich lep-si. Szkoda, ¿e przegraliœmy - ¿a³owa³. Jeleñ niechcia³ potwierdziæ, ¿e gra na prawej pomocy, naktór¹ w meczu z Czechami wystawi³ go Majew-ski, zupe³nie mu nie odpowiada. - Trener w kon-cepcji 4-4-2 widzia³ mnie wtedy na prawej pomo-cy, wiêc bez problemów tam wyst¹pi³em. Ze S³o-wacj¹ gra³em w ataku i te¿ nie mia³em z tym pro-blemu. Grunt, ¿e mam miejsce w ataku - pod-kreœla³.

Trener Czechów zrezygnowa³

Trener pi³karskiej reprezentacji Czech IvanHasek zrezygnowa³ z prowadzenia zespo³u poœrodowym remisie 0:0 z Irlandi¹ Pó³nocn¹ w me-czu eliminacji mistrzostw œwiata. Czechy nie za-kwalifikowa³y siê turnieju fina³owego w 2010 ro-ku w RPA zajmuj¹c w trzeciej grupie trzecie miej-sce. Hasek, prezes Czesko-Morawskiego Zwi¹z-ku Pi³ki No¿nej obj¹³ reprezentacjê kraju w lipcu,gdy zespó³ w szeœciu spotkaniach wywalczy³ tyl-ko osiem punktów i zajmowa³ w grupie czwart¹pozycjê. Jego zadaniem by³o wywalczenie awan-su, ale nie uda³o siê.

Po meczu z Irlandi¹ Pó³nocn¹ z gry w repre-zentacji Czech zrezygnowa³ tak¿e obroñca ACMilan, 33-letni Marek Jankulovski.

Grupa 1

Koniec marzeñ Szwedów

Z ogromn¹ determinacj¹ zagrali Szwedzi,którzy pewnie pokonali Albaniê 4:1. Mimo tego

zwyciêstwa gracze „Trzech Koron" zajêli trzeciemiejsce w grupie i tym samym nie pojad¹ doRPA. Szwecja - Albania 4:1 (3:0)

Bramki: Olof Mellberg dwie 6, 43, MarcusBerg 40, Anders Svensson 86, - Hamdi Salihi(57).

Sêdziowa³ Niko³aj Iwanow (Rosja).Szwecja: Andreas Isaksson; Mikael Nilsson,

Olof Mellberg, Daniel Majstorovic, Behrang Sa-fari; Sebastian Larsson, Anders Svensson, KimKallstroem (21-Daniel Andersson), Rasmus Elm;Zlatan Ibrahimovic (77-Markus Rosenberg), Jo-han Elmander (37-Marcus Berg).

Albania: Samir Ujkani; Elvin Beqiri, Ar-mend Dallku, Lorik Cana, Debatik Curri, AltinHaxhi (22-Jahmir Hyka), Ervin Bulku, KlodianDuro, Ervin Skela, Erjon Bogdani (87-Besiart Be-risha), Hamdi Salihi (79-Edmond Kapllani).

Portugalia uratowa³a skórê

W ostatniej serii spotkañ w grupie 1 elimina-cji do MŒ 2010 w strefie europejskiej awans dobara¿y zapewni³a sobie Portugalia, która wygra³a4:0 z Malt¹.

Podopieczni Carlosa Queiroza wykorzystaliokazjê, maj¹c za rywala s³abiutk¹ Maltê. Ju¿ doprzerwy Portugalczycy prowadzili 2:0 po golachNaniego i Simao Sabrosy. W drugiej po³owietrzeci¹ bramkê do³o¿y³ Miguel, a rezultat ustali³ wostatniej minucie Edinho, po asyœcie Simao.Portugalia - Malta 4:0 (2:0)

Bramki: Nani 13, Simao Sabrosa 45, MiguelVeloso 52, Edinho 90.

Sêdziowa³ Alan Kelly (Irlandia).Portugalia: Eduardo - Jose Bosingwa, Pepe,

Ricardo Carvalho, Miguel Veloso - Pedro Men-des, Raul Meireles (62-Nuno Assis), Deco - Nani(72-Joao Moutinho), Liedson (62-Edinho), SimaoSabrosa.

Malta: Andrew Hogg - Ian Azzopardi, Ke-neth Scicluna, Brian Said, John Hutchinson - Ro-derick Briffa, Jamie Pace, Shaun Bajada (72-RyanFenech), Emanuel Muscat - Andrew Cohen (35-Clayton Failla), Michael Mifsud.

Wygrana Wêgier na otarcie ³ez

Dania przegra³a w Kopenhadze z Wêgrami0:1 (0:1) w meczu 1. grupy eliminacji mistrzostwœwiata. Duñczycy ju¿ wczeœniej zapewnili sobieudzia³ w przysz³orocznym mundialu.

Jedyn¹ bramkê w meczu zdoby³ w 35. minu-cie gry Akos Buzsaky. Wêgrzy zakoñczyli elimi-nacje na czwartym miejscu w grupie.Dania - Wêgry 0:1 (0:1)

Bramka: Akos Buzsaky 35. Sêdziowa³ Florian Meyer (Niemcy).Dania: Thomas Sorensen - Christian Poul-

sen, Anders Moller Christensen, Daniel Agger,Michael Jacobsen - Lars Jacobsen, Jakob Poulsen,Thomas Enevoldsen (45-Soren Larsen) - JonDahl Tomasson (61-Daniel Jensen), Nicklas Ben-dtner, Dennis Rommedahl (71-Michael Silber-bauer).

Wêgry: Gabor Babos - Laszlo Bodnar, Vil-mos Vanczak, Roland Juhasz, Balazs Toth (89-Ta-mas Priskin) - Peter Halmosi, Balazs Dzsudzsak,Akos Buzsaky (76-Szabolcs Huszti) - Sandor Tor-ghelle, Gergely Rudolf, Jozsef Varga.

Tabela: 1. Dania - awans 10 16:5 21 2. Portugalia - bara¿e 10 17:5 19 3. Szwecja 10 13:5 18 4. Wêgry 10 10:8 16 5. Albania 10 6:13 7 6. Malta 10 0:26 1

Grupa 2

Wygrana £otyszy

W meczu grupy 2 eliminacji do pi³karskichmistrzostw œwiata £otwa pokona³a Mo³dawiê3:2. ¯adnej z ekip nie zobaczymy w przysz³oro-cznych mistrzostwach œwiata. Przed meczem e-kipa £otwy mia³a jeszcze cieñ szansy na zajêciedrugiego miejsca, jednak poza wygran¹ w meczuz Mo³dawi¹ £otysze musieli liczyæ na korzystnewyniki w pozosta³ych meczach grupy. Ostate-cznie £otysze wygrali po zaciêtym meczu z Mo³-dawi¹ 3:2 i zajêli trzecie miejsce w grupie. Mo³-dawia zajê³a ostatni¹ lokatê£otwa - Mo³dawia 3:2 (2:1)

Bramki: Andrejs Rubins dwie 32, 44, Kri-staps Grebis 76, - Gheorghi Ovseannicov 25, Vea-ceslav Sofroni 89.

Sêdziowa³ Jouni Hyytia (Finlandia).£otwa: Andris Vanins, Oskars Klava, Vitalijs

Astafjevs, Kaspars Gorks, Vladimirs Kolesnicen-ko (75-Juris Laizans), Deniss Ivanovs, Deniss Ka-canovs, Aleksandrs Cauna, Maris Verpakovskis,Andrejs Rubins (63-Genadijs Solonicins), GirtsKarlsons (69-Kristaps Grebis).

Mo³dawia: Stanislav Namasco, Valerii Ca-tinsus, Victor Golovatenco, Serghei Lascencov, I-gor Armas (81-Valeriu Andronic), Alexandru E-pureanu, Alexei Savinov, Sergiu Namasco, DenisCalincov, Igor Bugaiov (70 Alexandru Suvorov),Gheorghi Ovseannicov (77-Veaceslav Sofroni).

Grecja w bara¿ach

W meczu grupy 2 eliminacji do pi³karskichmistrzostw œwiata Grecja wygra³a 2:1 z Luksem-burgiem. Mistrzowie Europy z 2004 roku zagraj¹w bara¿ach.Grecja - Luksemburg 2:1 (2:0)

Bramki: Vasilis Torosidis 30, Theofanis Ge-kas 33, - Avraam Papadopoulos (90-samob.).

Sêdziowa³: Darko Ceferin (S³owenia).Grecja: Michalis Sifakis - Loukas Vyntra

(82-Sotiris Ninis), Sotirios Kyrgiakos (44-Vange-lis Moras), Avraam Papadopoulos, Nikos Spyro-poulos - Vassilis Torosidis, Giorgos Fotakis (46-Vassilis Pliatsikas), Giorgos Karagounis, ChristosPatsatzoglou - Dimitris Salpingidis, TheofanisGekas.

Luksemburg: Jonathan Joubert - Kim Kin-tziger (80-Massimo Martino), Guy Blaise, EricHoffmann, Jeff Strasser - Mario Mutsch, MathiasJaenisch (46-Fons Leweck), Rene Peters, GillesBettmer - Ben Payal, Joel Kitenge (73-Sergio Pu-povac).

Szwajcaria dwudziestym finalist¹

W meczu grupy 2 eliminacji do pi³karskichmistrzostw œwiata Szwajcaria zremisowa³a bez-bramkowa na w³asnym terenie z Izraelem. Punktzdobyty przez Szwajcariê zapewni³ im awans naprzysz³oroczny mundial. Przed meczem Szwajca-rzy wiedzieli, ¿e aby awansowaæ z pierwszegomiejsca do mistrzostw œwiata, musz¹ zdobyæ wmeczu z Izraelem przynajmniej jeden punkt. Zkolei Izraelczycy teoretycznie mogli liczyæ na za-jêcie drugiego miejsca, ale prócz wygranej po-trzebowali jeszcze „cudu" w meczu Grecji zLuksemburgiem, który musia³a wygraæ ekipa go-œci. W rozgrywanym w Bazylei meczu kibicebramek nie zobaczyli i kibice po meczu mogliœwiêtowaæ awans Helwetów. Zadanie Szwajca-rom u³atwili zawodnicy Izraela a konkretnie Avi-hai Yadin, który w 60. minucie obejrza³ drug¹ ¿ó³-t¹ kartkê i musia³ opuœciæ boisko.

Izrael eliminacje zakoñczy³ na czwartymmiejscu w grupie, bêd¹c na finiszu rozgrywekwyprzedzonym przez £otwêSzwajcaria - Izrael 0:0

Czerwona kartka: Avihay Yadin - Izrael, 59.Sêdziowa³: Alexandru Tudor (Rumunia).Szwajcaria: Marco Woelfli; Stephan Li-

chsteiner, Philippe Senderos, Tranquillo Barnetta,Gokhan Inler, Blaise N’Kufo, Marco Padalino,Stephane Grichting, Gelson Fernandes, ChristophSpycher, Eren Derdiyok (71-Alexander Frei).

Izrael: Dudu Aouate; Klimi Saban, Tal BenHaim, Avi Strul, Yoav Ziv; Baram Kayal, TamirCohen, Avihay Yadin, Yossi Benayoun; ElyanivBarda (85-Gil Vermouth), Roberto Colautti (69-I-tai Shechter).

Tabela:1. Szwajcaria - awans 10 18:8 21 2. Grecja - bara¿e 10 20:10 20 3. £otwa 10 18:15 17 4. Izrael 10 20:10 16 5. Luksemburg 10 4:25 5 6. Mo³dawia 10 6:18 3

Grupa 4

Podolski ratuje ekipê Niemiec

W meczu grupy 4 pi³karskich mistrzostwœwiata Niemcy zremisowali na w³asnym tereniez Finlandi¹ 1:1 (0:1). Niemiecka ekipa ju¿wczeœniej zapewni³a sobie awans na mundial.

Niemcy, którzy awans do przysz³orocznychmistrzostw œwiata w RPA zapewnili sobie w o-statni¹ sobotê do meczu z Finami podeszli „naluzie". Teoretycznie s³absi zawodnicy z Finlandii,którzy w meczu Hamburgu grali ju¿ tylko o honorpostawili Niemcom twarde warunki. Nieoczeki-wanie ambitna postawa reprezentantów Finlandiiprzynios³a efekt ju¿ w 11. minucie gry kiedy toJonatan Johansson pokona³ golkipera gospodarzyRene Adlera. Niemal do koñca meczu dzielniebroni¹ca siê ekipa Finów walczy³a o utrzymaniewyniku. Niemcy pokazali jednak, ¿e graj¹ do

koñca i w ostatniej minucie regulaminowego cza-su gry pi³kê do siatki Finlandii skierowa³ LukasPodolski ratuj¹c swoj¹ ekipê przed pierwsz¹ po-ra¿k¹ w tych eliminacjach.

Urodzony w Gliwicach Podolski zdoby³ wtych eliminacjach szeœæ goli. Skuteczniejszy odniego w reprezentacji Niemiec by³ inny pi³karz zpolskimi korzeniami - pochodz¹cy z Opola Mi-roslav Klose, który zdoby³ siedem bramek.Niemcy - Finlandia 1:1 (0:1)

Bramki: Lukas Podolski 90, - Jonatan Johan-sson 11.

Sêdziowa³: Martin Atkinson (Anglia). Widzów: 51 500.Niemcy: Rene Adler - Andreas Beck, Arne

Friedrich, Heiko Westermann, Philipp Lahm -Michael Ballack (46-Mesut Ozil), Piotr Trochow-ski, Thomas Hitzlsperger (46-Christian Gentner) -Cacau, Lukas Podolski, Mario Gomez (77-Miros-lav Klose).

Finlandia: Jussi Jaaskelainen - Niklas Moi-sander, Sami Hyypia, Markus Heikkinen, KasperHamalainen (66-Joonas Kolkka) - Roman Ere-menko, Veli Lampi, Roni Porokara (72-ShefkiKuqi), Tim Sparv - Jonathan Johansson, Jari Lit-manen (87-Ari Nyman).

Azerowie urwali punkty Rosjanom

W meczu grupy 4 pi³karskich mistrzostwœwiata Azerbejd¿an zremisowa³ z Rosj¹ 1:1(0:1). Rosjanie ju¿ wczeœniej zapewnili sobie u-dzia³ w bara¿ach. Przed ostatnim meczem obu e-kip w eliminacjach do przysz³orocznego mundia-lu wszystko ju¿ by³o wiadomo - Rosja by³a pe-wna drugiego miejsca, Azerbejd¿an bez wzglêduna wynik zaj¹³by przedostatnie miejsce w grupie.

Wynik spotkania otworzy³ w 12. minucie An-driej Arszawin. Wyrównanie pad³o po przerwie -gola na wagê remisu dla azerskiej ekipy zdoby³Wagif Jawadow dziewiêæ minut po zmianie stron.Remis w Baku by³ pierwszym meczem dla Ro-sjan w tych eliminacjach, w którym zespó³ po-dzieli³ siê punktami.Azerbejd¿an - Rosja 1:1 (0:1)

Bramki: Wagif Jawadow 53, - Andriej Ar-szawin 13.

Sêdziowa³ Howard Webb (Anglia).Azerbejd¿an: Kamran Agajew; Rai³ Mali-

kow, Rus³an Abiszow, Mahir Szukurow, Wo³odi-mir Lewin, Raszad Sadigow (46-Wugar Nadi-row), Wagif Jawadow, Aleksandr Czertoganow,Samir Abbasow, Elwin Mammadow, MaksimMiedwiediew (73-Jawid Husejnow).

Rosja: Igor Akinfiejew; Siergiej Ignasze-wicz, Aleksiej Bieriezucki, Renat Janbajew; Dmi-try Torbiñski, Aleksiej Riebko (64-Igor Deni-sow), Dinjar Biljaletdinow, Sergiej Siemak, W³a-dimir Bystrow (64-Aleksander Bucharow), AlanD¿agojew; Andriej Arszawin.

Liechtenstein przegra³ z Wali¹

Lichtenstein przegra³ w Vaduz z Wali¹ 0:2(0:1) w meczu grupy czwartej eliminacji pi³kar-skich mistrzostw œwiata. Obu zespo³ów nie zo-baczymy w mistrzostwach œwiata. Walia zakoñ-czy³a rywalizacjê na czwartym miejscu w grupie.Liechtenstein zaj¹³ ostatnie miejsce. Liechtenstein - Walia 0:2 (0:1)

Bramki: David Vaughan 16, Aaron Ramsey80.

Sêdziowa³: Sten Kaldma (Estonia).Liechtenstein: Peter Jehle; Luca Eberle, Fa-

bio D Elia, Yves Oehri, Martin Rechsteiner; Rap-hael Rohrer (37-Roger Beck), Ronny Buechel(70-Michele Polverino), Wolfgang Kieber, MarcoRitzberger; Mario Frick, David Hasler (72-Mat-hias Christen).

Walia: Glyn Myhill; Gareth Bale (84-LewinNyatanga), James Collins, Craig Morgan, ChrisGunter (87-Neal Eardley); David Vaughan, As-hley Williams, Aaron Ramsey, David Edwards(80-Andrew King); Jermaine Easter, SimonChurch.

Tabela:1. Niemcy - awans 10 26:5 26 2. Rosja - bara¿e 10 19:6 22 3. Finlandia 10 14:14 18 4. Walia 10 9:12 12 5. Azerbejd¿an 10 4:14 5 6. Liechtenstein 10 2:23 2

Grupa 5

Hiszpania potwierdzi³a swoj¹ dominacjê

W meczu grupy 5 eliminacji do pi³karskichmistrzostw œwiata Hiszpania rozgromi³a Boœniêi Hercegowinê na wyjeŸdzie 5:2 (2:0). Hiszpanie

PI£KA NO¯NA

KURIER CODZIENNYKURIER 16 - 22 paŸdziernika 2009 r.60

SPORT

PI£KA NO¯NA

ju¿ wczeœniej zapewnili sobie awans na przy-sz³oroczny mundial, gospodarze zagraj¹ o awansw bara¿ach. Na mecz rozgrywany w Zenicy Hi-szpanie przyje¿d¿ali jako murowany faworyt. Ak-tualni mistrzowie Europy w bie¿¹cych elimina-cjach nie stracili ani jednego punktu. Swoj¹ domi-nacjê w grupie Hiszpanie potwierdzili tak¿e w o-statnim meczu wygrywaj¹c zdecydowanie zBoœni¹ i Hercegowin¹. Gospodarze nie rwali so-bie jednak w³osów z g³ów albowiem ju¿ wczeœ-niej zapewnili sobie drugie miejsce w grupie da-j¹cej prawo do gry w bara¿ach. Wynik meczu cel-nym strza³em otworzy³ w 12. minucie gry GerardPique. Nie minê³a minuta a goœcie prowadzili ju¿2:0 po golu Davida Silvy. Kolejne bramki kibicew Zenicy ogl¹dali dopiero po przerwie. Najpierwdwie bramki w 50. i 55. minucie zdoby³ AlvaroNegreda. Gdy wydawa³o siê, ¿e mecz zakoñczysiê czterobramkowym zwyciêstwem Hiszpanóww ostatnich trzech minutach meczu pad³y a¿ trzybramki. Na 5:0 podwy¿szy³ w 88 minucie Mata, aju¿ w doliczonym czasie gry gospodarze zdo³alizmniejszyæ straty po golach Emila D¿eko i Zvjez-dana Misimovica. Tym samym Hiszpanie doko-nali niezwyk³ego czynu. We wszystkich meczacheliminacji schodzili z boiska jako zwyciêzcy, tra-c¹c w 10 spotkaniach zaledwie piêæ goli.Boœnia i Hercegowina - Hiszpania 2:5 (0:2)

Bramki: Edin Dzeko 90, Zvjezdan Misimo-vic 90, - Gerard Pique 13, David Silva 14, AlvaroNegredo - dwie 50, 55, Juan Mata 89.

Sêdziowa³: Konrad Plautz (Austria).Boœnia: Nemenja Supic - Sejad Salihovic

(73-Mirko Hrgovic), Samir Muratovic (68-AdmirVladavic), Emir Spahic, Safet Nadarevic - Mira-lem Pjanic, Elvir Rahimic (46-Zlatan Bajramo-vic), Edin Dzeko, Sanel Jahic, Zvjezdan Misimo-vic - Vedad Ibisevic.

Hiszpania: Iker Casillas - Andoni Iraola,Raul Albiol, Gerard Pique (75-Sergio Ramos),Joan Capdevila - David Silva (82-Juan Mata),Sergio Busquets, Xabi Alonso, Andres Iniesta(67-Marcos Senna), Albert Riera - Alvaro Negre-do.

Turcja lepsza od Armenii

W meczu grupy 5 eliminacji do pi³karskichmistrzostw œwiata Turcja pokona³a Armeniê 2:0(2:0). Obie ekipy nie zdo³a³y awansowaæ na mun-dial. Mecz w tureckiej Bursie nie mia³ ju¿ wiêk-szego znaczenia dla uk³adu tabeli grupy 5, bo-wiem obie ekipy ju¿ wczeœniej straci³y szanse nawyjazd do RPA. Gospodarze wykorzystali jednakatut swojego boiska prowadz¹c po 28 minutach2:0 po golach Halila Altintopa i Serveta Cetina.

Mecz wyrówna³ siê po wyrzucenia z boiskazawodnika gospodarzy Ceyhuna Gulselama w 34.minucie gry. Os³abieni gospodarze nie potrafilistrzeliæ kolejnych goli, a goœcie nie zmniejszylistrat i mecz zakoñczy³ siê wynikiem 2:0.Turcja - Armenia 2:0 (2:0)

Bramki: Halil Altintop (16), Servet Cetin(28).

Czerwona kartka: Ceyhun Gulselam (Tur-cja, 33). Sêdziowa³: Martin Hansson (Szwecja).

Turcja: Volkan Demirel (90-Rustu Recber) -Hamit Altintop (83-Kazim Kazim), Ceyhun Gul-selam, Servet Cetin, Ismail Koybasi - TuncaySanli (46-Ibrahim Kas), Ayhan Akman, Emre Be-lozoglu, Arda Turan - Gokhan Gonul, Halil Altin-top.

Armenia: Roman Berezowski - Kar³enMkrtczjan, Sargis Howsepjan, Robert Arzuman-jan, Ararat Arakeljan - Henrik Mkcztarjan, Arta-wazd Karamjan, Arman Karamjan (77-EduardKakosjan), Hrayr Mkojan; Aghwan Mkcztarjan,Howhannes Goharjan (46-Samuel Melkonjan).

Estonia pokona³a „Czerwone Diab³y"

Estonia wygra³a w Tallinie z Belgi¹ 2:0 (1:0)w meczu grupy pi¹tej eliminacji pi³karskich mi-strzostw œwiata. ¯adnej z dru¿yn nie zobaczymyw przysz³orocznych mistrzostwach œwiata.

Obie ekipy ju¿ wczeœniej odpad³y z rywali-zacji o awans do mistrzostw. Estonia - Belgia 2:0 (1:0)

Bramki: Raio Piiroja (30), Konstantin Vas-siljev (67).

Sêdziowa³: Nicolai Vollquartz (Dania).Estonia: Sergei Pareiko, Enar Jaager, Taavi

Rahn, Raio Piiroja (62- Igor Morozov), DmitriKruglov, Tarmo Kink (59-Sander Puri), Alek-sandr Dmitrijev, Martin Vunk, Joel Lindpere,Konstantin Vassiljev, Kaimar Saag (71- Vladimir

Voskoboinikov). Belgia: Logan Bailly, Gill Swerts (46-Tom de

Sutter), Daniel van Buyten (46-Toby Alderwei-reld), Nicolas Lombaerts, Thomas Vermaelen, JanVertonghen, Kevin Mirallas, Roland Lamad, Ga-by Mudingayi (46-Thomas Buffel), Emile Mpen-za, Mousa Dembele.

Tabela:1. Hiszpania - awans 10 28:5 30 2. Boœnia i Hercegowina - bara¿e 10 25:13 19 3. Turcja 10 13:10 15 4. Belgia 10 13:20 10 5. Estonia 10 9:24 8 6. Armenia 10 6:22 4

Grupa 6

Koniec marzeñ Chorwacji

Kazachstan przegra³ z Chorwacj¹ 1:2 (1:1) wostatnim meczu grupy 6. eliminacji pi³karskichmistrzostw œwiata. Z grupy tej bezpoœredni a-wans na turniej w RPA wywalczyli Anglicy, zaœw bara¿ach zagra Ukraina. Wynik spotkania ot-worzy³ w 10. minucie Ognjen Vukojevic. Do re-misu jeszcze przed przerw¹ doprowadzi³ najlep-szy strzelec gospodarzy Siergiej Chi¿niczenko.Zwyciêstwo faworytowi zapewni³ Niko Kranjcarw ostatnich sekundach meczu. Mimo zwyciêstwa,Chorwaci na mundialu w RPA nie zagraj¹.Kazachstan - Chorwacja 1:2 (1:1)

Bramki: Siergiej Chi¿niczenko 26, - OgnjenVukojevic 10, Niko Kranjcar 90.

Sêdziowa³: Claudio Circhetta (Szwajcaria).Kazachstan: Aleksander Mokin - Aleksan-

der Kirow, Aleksandr Kislicyn, Azat Nurgalijew(54-¯ambi³ Kukiejew), Jurij £ogwinienko - TanatNusserbajew (77-Denis Malinin), Siergej Sko-rycz, Renat Abdulin, Jewgienij Awerczenko -Siergej Chi¿niczenko, Wiaczes³aw Erbes (90-Rus³an Ba³tijew).

Chorwacja: Vedran Runje - Danijel Pranjic,Dejan Lovren, Robert Kovac, Vedran Corluka - I-van Rakitic, Ognjen Vukojevic, Niko Kranjcar,Darijo Srna (90+5-Nikola Pokrivac) - Ivan Klas-nic (77-Nikica Jelavic), Mario Mandzukic (63-Mate Bilic).

Ukraina gromi i ma miejsce w bara¿ach

W meczu grupy 6 eliminacji mistrzostwœwiata Ukraina rozbi³a na wyjeŸdzie Andorê 6:0i zapewni³a sobie drugie miejsce daj¹ce prawo u-dzia³u w bara¿ach. Do stolicy Andory Ukraiñcyprzyje¿d¿ali jako faworyci. Nikt nie zadawa³ so-bie pytania czy Ukraina wygra tylko jak wysokiebêdzie zwyciêstwo niebiesko-¿ó³tej ekipy.

W pierwszej po³owie maj¹cy przewagê U-kraiñcy tylko raz trafili do bramki najs³abszej dru-¿yny grupy 6. W 22. minucie gry na prowadzenieUkraiñców wyprowadzi³ Andrij Szewczenko.

Kolejne bramki kibice zobaczyli dopiero poprzerwie. Ostre strzelanie w 61. minucie rozpo-cz¹³ O³eh Husiew, który pokona³ bramkarza go-spodarzy Josepa Gomesa. Osiem minut póŸniejwynik po samobójczym trafieniu podwy¿szy³ Il-defons Lima Sola. W 80. minucie gry Ukraiñcydokonali niezwyk³ej rzeczy bowiem strzelili dwiebramki w niespe³na minutê. Najpierw do bramkiAndrory trafi³ Jaros³aw Rakicki i Jewhen Selez-niow. Trzy minuty póŸniej wynik meczu ustali³Andrij Jarmolenko.Andora - Ukraina 0:6 (0:1)

Bramki: Andrij Szewczenko 22, O³eh Hu-siew 61, Ildefons Lima 70-samob., Jaros³aw Ra-kicki 80, Jewhen Selezniow 81, Andrij Jarmolen-ko 84.

Sêdziowa³: Craig Thomson (Szkocja).Andora: Josep Gomes - Christian Martinez,

David Maneiro, Josep Ayala, Marc Bernaus - Il-defons Lima, Fernando Silva, Marc Pujol, XavierAndorra (89-Genis Garcia) - Manel Jimenez (73-Sergi Moreno), Juli Sanchez (79-Gabriel Riera).

Ukraina: Andrij Pjatow - Wasy³ Kobin, Jaro-s³aw Rakicki, O³eksandr Kuczer, Sierhij Nazaren-ko (74-O³eksij Haj) - Czackeridi Heugen, AndrijJarmo³enko, O³eh Husiew, Taras Michalik - Ar-tem Milewski (76-Jewhen Selieznow), AndrijSzewczenko (74-O³eksandr Alijew).

Trzy gole Anglików

Anglia wygra³a w Londynie z Bia³orusi¹ 3:0(1:0) w meczu grupy szóstej eliminacji pi³kar-skich mistrzostw œwiata. Anglia ju¿ wczeœniejzapewni³a sobie awans. Anglia - Bia³oruœ 3:0 (1:0)

Bramki: Peter Crouch - dwie 4, 75, ShaunWright-Phillips 60.

Sêdziowa³: Cardoso Batista (Portugalia).

Anglia: Ben Foster - Glen Johnson, Rio Fer-dinand, John Terry, Wayne Bridge (78-James Mil-ner); Aaron Lennon (59-David Beckham), GarethBarry, Frank Lampard, Shaun Wright-Phillips -Peter Crouch, Gabriel Agbonlahor (66-CarltonCole).

Bia³oruœ: Jurij Ziewnow - Aleksandr Kul-czi, Witalij Kutuzow (46-Witalij Rodionow), Ti-mofiej Ka³aczew, 5-Aleksandr Jurewicz, SiergiejOmeliañczuk, Siergiej Korni³enko (77-LeonidKowel) - Maksim Bordaczew (46-Niko³aj Ka-szewski), Igor Szitow - Siergiej Sosnowski -Dmitrj Wierchowcow.

Tabela:1. Anglia - awans 10 34:6 27 2. Ukraina - bara¿e 10 21:6 21 3. Chorwacja 10 19:13 20 4. Bia³oruœ 10 19:14 13 5. Kazachstan 10 11:29 6 6. Andora 10 3:39 0

Grupa 7

Litwa wygra³a z uczestnikiem mundialu

W meczu grupy 7 eliminacji do pi³karskichmistrzostw œwiata Litwa wygra³a z Serbi¹ 2:1(1:0). Mecz nie mia³ wiêkszego znaczenia dla u-k³adu w tabeli bowiem Serbowie uzyskali awansna mundial ju¿ wczeœniej, a gospodarzom gra naprzysz³orocznych mistrzostwach œwiata ju¿ „niegrozi³a". Gospodarze postanowili jednak ³adniepo¿egnaæ siê z eliminacjami i ambitnie walczyli ozwyciêstwo. Litwini obie bramki zdobyli z rzu-tów karnych.Litwa - Serbia 2:1 (1:0)

Bramki: Mindaugas Kalonas 20-karny, Ma-rius Stankevicius 68-karny, - Zoran Tosic 59.

Sêdziowa³: Anton Guenow (Bu³garia).Litwa: Zhidrunas Karchemarskas; Ignas De-

dura, Marius Stankevicius, Tadas Kijanskas, Ke-stutis Ivaskevicius; Mindaugas Kalonas (83-To-mas Razanauskas), Saulius Mikoulinas (66-Uy-tautas Luksa), Arunas Klimavicius, MindaugasPanka; Linas Pilibaitis, Darvydas Sernas (89-Val-das Trakys).

Serbia: Vladimir Disljenkovic; Ivan Obrado-vic (60-Aleksandar Lukovic), Ivica Dragutinovic,Neven Subotic, Branislav Ivanovic; Milan Jova-novic, Gojko Kacar, Radosav Petrovic, MilosKrasic (46-Zoran Tosic); Marko Pantelic (74-Mi-los Ninkovic), Nikola Zigic.

Rumunia wygrywa mecz

Rumunia wygra³a w Piatra-Neamcie z Wy-spami Owczymi 3:1 (1:0) w meczu 7. grupy eli-minacji mistrzostw œwiata.

W meczu dwóch najs³abszych dru¿yn 7. gru-py lepsi okazali siê gospodarze. Wygrana Rumu-nii nie poprawi³a lokaty zespo³u w tabeli. Rumunia - Wyspy Owcze 3:1 (1:0)

Bramki: Iulian Apostol 16, Gheorghe Bucur63, Ionut Mazilu 89, - Egil Bo 84.

Sêdziowa³: Aleksander Gwardis (Rosja).Rumunia: Costel Pantilimon - Cristian Pa-

nin, Dorin Goian (26-George Galamaz), MirelRadoi, Razvan Rat - Dacian Varga, Iulian Apo-stol, Nicolae Grigore, Bogdan Mara - Ciprian Ma-rica (82-Adrian Cristea), Gheorghe Bucur (76-Andrei Cristea).

Wyspy Owcze: Jakup Mikkelsen - Egil Bo,Jonas Naes, Atli Danielsen, Atli Gregersen, Rog-vi Jacobsen (76-Einar Hansen) - Frodi Benjamin-sen (80-Christian Jacobsen), Jakup Borg, SimunSamuelsen, Andy Olsen - Christian Holst (69-Bo-gi Lokin).

Pewna wygrana Francji

Francja wygra³a w Pary¿u z Austri¹ 3:1 (2:0)w meczu grupy siódmej eliminacji pi³karskichmistrzostw œwiata i zagra w bara¿ach.

Francuzi w meczu z Austri¹ byli zdecydowa-nie lepsi udowadniaj¹c swoj¹ przewagê ju¿ wpierwszej po³owie zdobywaj¹c dwie bramki do26. minuty gry. Po zmianie stron obie ekipy strze-li³y po jednym golu i mecz zakoñczy³ siê wygra-n¹ Trójkolorowych 3:1. Mecz Francji z Austri¹by³ ostatnim meczem w ramach europejskich eli-minacji do przysz³orocznego mundialu.Francja - Austria 3:1 (2:0)

Bramki: Karim Benzema 17, Thierry Henry26-karny, Andre-Pierre Gignac 66, - Marc Janko48.

Sêdziowa³: Pedro Proenca (Portugalia).Francja: Hugo Lloris - Rod Fanni, Sebastien

Squillaci, Julien Escude, Gael Clichy - SidneyGovou, Moussa Sissoko, Alou Diarra, FlorentMalouda - Karim Benzema (79-Bafetimbi Go-

mis), Thierry Henry (51-Andre-Pierre Gignac). Austria: Helge Payer (46-Christian Gratzei) -

Aleksandar Dragovic, Juergen Patocka, ChristianFuchs (80-David Alaba), Yasin Pehlivan, JakobJantscher - Stefan Maierhofer (46-Erwin Hoffer),Veli Kavlak, Julian Baumgartlinger, Paul Schar-ner, Marc Janko.

Tabela:1. Serbia - awans 10 22:8 22 2. Francja - bara¿e 10 18:9 21 3. Austria 10 14:15 14 4. Litwa 10 10:11 12 5. Rumunia 10 12:18 12 6. Wyspy Owcze 10 5:20 4

Grupa 8

Zabójczy hat trick Gilardino

W meczu grupy 8 eliminacji do pi³karskichmistrzostw œwiata aktualni mistrzowie W³osi,wygrali 3:2 z Cyprem. Kibice „Azzurrich" mu-sieli przecieraæ oczy ze zdumienia, bowiem po 48minutach ich ulubieñcy przegrywali z Cyprem0:2. Bohaterem spotkania zosta³ jednak AlbertoGilardino w odstêpie trzynastu minut Alberto Gi-lardino zaliczy³ hat tricka i zapewni³ mistrzomœwiata zwyciêstwo. Bramkê na wagê trzech pun-któw zdoby³ ju¿ w doliczonym czasie gry.W³ochy - Cypr 3:2 (0:1)

Bramki: Alberto Gilardino - trzy 78, 81,90+2, - Ioannis Okkas 12, Chrysostomos Michail49.

Sêdziowa³: Alon Yefet (Izrael).W³ochy: Federico Marchetti - Davide San-

ton, Alessandro Gamberini, Fabio Cannavaro,Salvatore Bocchetti - Simone Pepe (46-MauroCamoranesi), Gaetano D’Agostino (66-DanieleDe Rossi), Gennaro Gattuso - Giuseppe Rossi(46-Antonio Di Natale), Fabio Quagliarella, Al-berto Gilardino.

Cypr: Sofronis Avgousti - Elias Charalam-bous, Paraskevas Christou (30-Marinos Satsias),Chrysostomos Michail, Konstantinos Charalam-pidis - Marios Ilia, Konstantinos Makridis, Ioan-nis Okkas, Efstathios Aloneftis (74-Michael Kon-stantinou) - Andreas Avraam, Sinisa Dobrasiovic.

Niezwyk³y wyczyn Bu³garii

W meczu grupy 8 eliminacji do pi³karskichmistrzostw œwiata Bu³garia pewnie pokona³aGruzjê 6:2. Wszystkie bramki dla Bu³garów pad-³y w pierwszej ods³onie meczu. Bu³garzy bardzo³adnie po¿egnali siê z kibicami podczas eliminacjido nadchodz¹cego mundialu.

Pomimo jakichkolwiek braków szans na a-wans gospodarze meczu bardzo powa¿nie pode-szli do meczu z outsiderem grupy 8 strzelaj¹c wpierwszej po³owie a¿ szeœæ bramek. Trzy bramkiby³y autorstwa wystêpuj¹cego na co dzieñ wManchesterze United Dymitara Berbatowa, dwiedo³o¿y³ Martin Petrow a jedn¹ Stanis³aw Ange-low. Honorowe trafienie dla Gruzinów w pier-wszej po³owie by³o dzie³em W³adimira Dwali-szwiliego w 34. minucie gry. Po zmianie stronpad³a tylko jedna bramka. Z rzutu karnego cel-nym strza³em popisa³ siê Lewan Kobiaszwili u-stalaj¹c wynik meczu na 6:2.Bu³garia - Gruzja 6:2 (6:1)

Bramki: Dymitar Berbatow trzy 6, 23, 35,Martin Petrow dwie 14, 44, Stanis³aw Ange³ow31, - W³adimir Dwaliszwili 34, Lewan Kobia-szwili 50-karny.

Sêdziowa³: Kristinn Jakobsson (Islandia).Bu³garia: Niko³aj Michaj³ow - Kostadin Sto-

janow (46-Iwan Bandalowski), Iwan Iwanow,Plamen Niko³ow, Weselin Minew - Stanis³aw An-ge³ow (78-Waleri Bo¿inow), Kosta Janew, B³agojGeorgiew, Martin Petrow - Dimitar Range³ow(63-Iwan Stojanow), Dimitar Berbatow.

Gruzja: Giorgi Lomaia (30-Zurab Mamala-dze) - Ucha Lobchanidze, Zurab Chizaniszwili,Kacha Ka³adze, Amiran Sanaia (78-Georgi Mera-baszwili) - Levan Kenia (88-Dawit Odikadze),Luka Razmadze, Lewan Kobiaszwili, LewanCha³adze - W³adimir Dwaliszwili, Aleksander Ja-szwili.

Cenny remis Irlandczyków

Irlandia zremisowa³a w Dublinie z Czarnogó-r¹ 0:0 w meczu grupy 8. eliminacji pi³karskichmistrzostw œwiata i zagra w bara¿ach o awans doprzysz³orocznego mundialu. Irlandia - Czarnogóra 0:0

Sêdziowa³: Vladimir Hrinak (S³owacja).Irlandia: Shay Given - Paul McShane, Sean

St Ledger, Richard Dunne, Kevin Kilbane - Mar-

KURIER CODZIENNY KURIER16 - 22 paŸdziernika 2009 r. 61

SPORT

tin Rowlands (40-John O’Shea), Stephen Hunt(88-Andy Keogh), Liam Miller, Damien Duff -Noel Hunt (68-Leon Best), Robbie Keane.

Czarnogóra: Vukasin Poleksic - Elsad Zve-rotic, Marko Basa, Milan Jovanovic, RadoslavBatak (31-Miodrag Dzudovic) - Nikola Drincic,Mitar Novakovic, Branko Boskovic (81-MladenKascelan), Simon Vukcevic - Milorad Pekovic,Andrija Delibasic (69-Dejan Damjanovic).

Tabela:1. W³ochy - awans 10 18:7 24 2. Irlandia - bara¿e 10 12:8 18 3. Bu³garia 10 17:13 14 4. Cypr 10 14:16 9 5. Czarnogóra 10 9:14 9 6. Gruzja 10 7:19 3

Grupa 9

Rozgrywki w tej grupie zakoñczy³y siê. Awans wywalczyli Holendrzy. Norwegowie

nie zdo³ali zakwalifikowaæ siê do spotkañ bara-¿owych.

Tabela:1. Holandia - awans 8 17:2 24 2. Norwegia 8 9:7 10 3. Szkocja 8 6:11 10 4. Macedonia 8 5:11 7 5. Islandia 8 7:13 5

Wyniki meczów eliminacyjnych z 10

paŸdziernika:

Grupa 1Portugalia - Wêgry 3:0 Dania - Szwecja 1:0

Grupa 2Grecja - £otwa 5:2Izrael - Mo³dawia 3:1Luksemburg - Szwajcaria 0:3

Grupa 3Czechy - Polska 2:0 S³owacja - S³owenia 0:2

Grupa 4Rosja - Niemcy 0:1Liechtenstein - Azerbejd¿an 0:2 Finlandia - Walia 2:1

Grupa 5Estonia - Boœnia i Hercegowina 0:2 Armenia - Hiszpania 1:2Belgia - Turcja 2:0

Grupa 6Ukraina - Anglia 1:0 Bia³oruœ - Kazachstan 4:0

Grupa 7Francja - Wyspy Owcze 5:0 Austria - Litwa 2:1Serbia - Rumunia 5:0

Grupa 8Czarnogóra - Gruzja 2:1 Cypr - Bu³garia 4:1Irlandia - W³ochy 2:2

El. MŒ: bezbarwna BrazyliaBrazylia zremisowa³a bezbramkowo z Wene-

zuel¹ w meczu ostatniej, 18. kolejki eliminacjimistrzostw œwiata w strefie Ameryki Po³udnio-wej. Piêciokrotni z³oci medaliœci MŒ mieli zde-cydowan¹ przewagê i znacznie czêœciej byli przypi³ce, mimo ¿e ponad pó³ godziny grali w os³abie-niu, po czerwonej kartce dla obroñcy Mirandy.

Brazylijczycy s¹ jedynym zespo³em narodo-wym, który wzi¹³ udzia³ w ka¿dym turnieju oMŒ, pocz¹wszy od 1930 roku. Zagraj¹ te¿ wprzysz³ym roku w RPA, a tak¿e w 2014 roku - ja-ko gospodarz zawodów.

Z kolei Wenezuela, jako jedyna dru¿yna z A-meryki P³d. nigdy nie zakwalifikowa³a siê do fi-na³ów pi³karskich mistrzostw œwiata.Brazylia - Wenezuela 0:0

Czerwona kartka: Miranda (58-Brazylia). Sêdziowa³: Victor Carillo (Peru). Widzów: 23 746.Brazylia: Julio Cesar; Maicon, Miranda, Lui-

sao, Filipe Luis (76-Alex Meschini); Gilberto Sil-va, Lucas, Ramires (77-Elano), Kaka; Luis Fabia-no (81-Diego Tardelli), Nilmar.

Wenezuela: Renny Vega; Gerson Chacon,Jose Manuel Rey, Oswaldo Vizcarrondo, JoseGranados; Giacomo Di Giorgio, Tomas Rincon(68-Luis Seijas), Franklin Lucenca, Juan Arango(83-Nicolas Fedor); Giancarlo Maldonado, Ale-jandro Moreno (74-Alexander Rondon).

Kolumbia lepsza od Paragwaju

Kolumbia wygra³a w Asuncion z Paragwa-jem 2:0 (0:0) w meczu ostatniej, 18. kolejki elimi-nacji mistrzostw œwiata w strefie Ameryki Po³u-

dniowej. Paragwajczycy ju¿ wczeœniej zapewni-li sobie awans do przysz³orocznych MŒ, zaœ Ko-lumbijczycy stracili szansê na grê na boiskach Re-publiki Po³udniowej Afryki w minion¹ sobotê, popora¿ce w Medellin z Chilijczykami 2:4.Paragwaj - Kolumbia 0:2 (0:0)

Bramki: Gustavo Ramos 62, Hugo Rodallega81.

Sêdzia: Paulo Cesar de Oliveira (Brazylia).Widzów: 18 tys.Paragwaj: Justo Villar; Dario Veron, Julio

Cesar Caceres, Paulo Da Silva, Carlos Bonet; El-vis Marecos (66-Oscar Cardozo), Cristian Rive-ros, Jonathan Santana, Jorge Achucarro (56-Os-valdo Martinez); Nelson Haedo Valdez (77-EdgarBenitez), Salvador Cabanas.

Kolumbia: David Ospina; Yulian Anchico, I-van Cordoba, Cristian Zapata, Pablo Armero; Gu-stavo Ramos (84-Jerson Cordoba), Fredy Guarin,Abel Aguilar, Vladimir Marin; Radamel FalcaoGarcia (55-Hugo Rodallega), Jackson Martinez(78-Teofilo Gutierrez).

Chile wygra³o z Ekwadorem

Chile pokona³o w Santiago Ekwador 1:0(0:0) w meczu ostatniej, 18. kolejki eliminacji mi-strzostw œwiata w strefie Ameryki Po³udniowej.

Tym samym Ekwadorczycy stracili szansênawet na grê w bara¿ach o udzia³ w przysz³oro-cznych MŒ. Z kolei Chile wczeœniej zapewni³osobie prawy wystêpu na boiskach Republiki Po³u-dniowej Afryki. W œrodowym spotkaniu bramkêstrzeli³ w 53. minucie Humberto Suazo. Piêæ mi-nut przed koñcem czerwon¹ kartkê otrzyma³ ek-wadorski zawodnik Segundo Castillo.Chile - Ekwador 1:0 (0:0)

Bramka: Humberto Suazo 53. Czerwona kartka: Segundo Castillo (85-Ek-

wador). Sêdzia: Carlos Torres (Paragwaj).Widzów: 40 000.Chile: Claudio Bravo; Gary Medel, Waldo

Ponce, Arturo Vidal (66-Gonzalo Jara); RodrigoMillar, Roberto Cereceda (77-Ismael Fuentes),Manuel Iturra, Jorge Valdivia; Jean Beausejour(32-Esteban Paredes), Alexis Sanchez, HumbertoSuazo.

Ekwador: Marcelo Elizaga; Neicer Reasco,Ivan Hurtado, Jorge Guagua, Walter Ayovi; Fer-nando Hidalgo, Edison Mendez (76-EdmundoZura), Segundo Casillo, Jefferson Montero; Cri-stian Lara (58-Joao Rojas), Cristian Benitez.

Triumf Maradony, Argentyna w fina³ach

Pi³karska reprezentacja Argentyny zosta³a 22.finalist¹ przysz³orocznych mistrzostw œwiata wRPA. W decyduj¹cym o awansie meczu dwukrot-ni mistrzowie œwiata pokonali na Estadio Cente-nario w Montevideo Urugwaj 1:0 (0:0). Zwyciês-k¹ bramkê zdoby³ w 84. minucie Mario Ariel Bo-latti. Gospodarze koñczyli spotkanie w dziewi¹t-kê. W 84. minucie czerwon¹ kartkê - za drug¹ ¿ó³-t¹ - otrzyma³ Jose Martin Caceres, a w 90. ukara-ny zosta³ Cristian Gabriel Rodriguez Barotti.

Dla zespo³u prowadzonego przez Diego Ma-radonê bêdzie to piêtnasty wystêp w fina³ach MŒ.W 1978 i 1986 roku pi³karze tego kraju zdobyliz³ote medale, a w 1930 i 1990 srebrne.

Urugwajczycy, którzy zajêli pi¹te miejsce wgrupie w strefie Ameryki Po³udniowej (za Argen-tyn¹) zagraj¹ w bara¿ach o awans z Kostaryk¹ lubHondurasem.Urugwaj - Argentyna 0:1 (0:0)

Bramka: Mario Ariel Bolatti 84. Sêdzia: Carlos Arecio Amarilla Demarqui

(Paragwaj). Widzów: 60 tys.Urugwaj: Fernando Muslera; Maximiliano

Pereira, Andres Scotti, Diego Lugano, Martin Ca-ceres, Diego Perez, Walter Gargano (70-CristianRodriguez), Jorge Rodriguez (60-Edinson Cava-ni), Alvaro Pereira, Luis Suarez (78-SebastianAbreu), Diego Forlan.

Argentyna: Sergio Romero; Nicolas Ota-mendi, Rolando Schiavi, Martin Demichelis,Gabriel Heinze, Jonas Gutierrez, Javier Masche-rano, Juan Sebastian Veron, Angel Di Maria (75-Fabian Monzon), Gonzalo Higuain (80-MarioBolatti), Lionel Messi (86-Carlos Tevez).

Peru pokona³o Boliwiê

Reprezentacja Peru pokona³a w Limie Boli-wiê w meczu ostatniej, 18. kolejki eliminacji wstrefie Ameryki Po³udniowej pi³karskich mi-strzostw œwiata. Obie dru¿yny ju¿ wczeœniej

straci³y szansê awansu do fina³owego turnieju wRPA. W zespole gospodarzy przez 90 minut gra³napastnik Lecha Poznañ Hernan Rengifo Trigoso,a w 70. minucie wszed³ na boisko by³y zawodnikLecha Henry Edson Quinteros Sanchez.

Zwyciêsk¹ bramkê zdoby³ w 54. minucie Jo-han Javier Fano Espinoza, któremu dwie minutypóŸniej arbiter pokaza³ czerwon¹ kartkê za ude-rzenie rywala.

Wczeœniej, w 40. minucie kartonik tego sa-mego koloru zobaczy³ boliwijski pi³karz RosauroRivero Cespedes (za drug¹ ¿ó³t¹ kartkê). W tabe-li Boliwia zajê³a dziewi¹te miejsce, a Peru ostat-nie, dziesi¹te.Peru - Boliwia 1:0 (0:0)

Bramka: Johan Javier Fano Espinoza 54. Sêdzia: Juan Soto (Wenezuela).Peru: Leao Butron; Amilton Prado (86-Mar-

cio Valverde), Carlos Zambrano, Walter Vilchez,Alberto Rodrguez; Nolberto Solano (70-HenryQuinteros), Josepmir Ballon, Juan Manuel Var-gas, Luis Ramrez (61-Roberto Palacios 61); Jo-han Fano Espinoza, Hernn Rengifo.

Boliwia: Carlos Arias; Wilder Zavala, Ede-mir Rodrguez, Ronald Riveros; Rosauro Rivero,Ignacio Garcia, Leonel Reyes, Edgar Olivares(81-Pablo Escobar), Jesus Gomez (81-Jose Cha-vez), Joselito Vaca (81-Ricardo Pedriel); MarceloMartins.

Tabela:1. Brazylia - awans 18 9 7 2 33-11 342. Chile - awans 18 10 3 5 32-22 33 3. Paragwaj - awans 18 10 3 5 24-16 334. Argentyna - awans 18 8 4 6 23-20 285. Urugwaj - bara¿e 18 6 6 6 28-20 24 6. Ekwador 18 6 5 7 22-26 237. Kolumbia 18 6 5 7 14-18 238. Wenezuela 18 6 4 8 23-29 229. Boliwia 18 4 3 11 22-36 1510. Peru 18 3 4 11 11-34 13

El. MŒ: Awans Hondurasu po 28 latach przerwy

Po 28 latach przerwy pi³karze Hondurasu za-graj¹ w fina³ach mistrzostw œwiata. W decyduj¹-cej kolejce meczów eliminacji w strefie CONCA-CAF pokonali na wyjeŸdzie Salwador 1:0, abramkê strzeli³ Carlos Pavon w 64. minucie.

Na ostatni kwadrans na boisku w ekipie Hon-durasu pojawi³ siê napastnik PGE GKS Be³cha-tów Carlos Costly. Zast¹pi³ Pavona.

Wczeœniej prawo wystêpu w MŒ-2010 za-pewni³y sobie dru¿yny Stanów Zjednoczonych iMeksyku. Czwarte miejsce w tabeli CONCA-CAF zajê³a Kostaryka, która w bara¿ach rywali-zowaæ bêdzie z Urugwajem.

Wyniki ostatniej, 10. kolejki el. MŒ-2010

w strefie CONCACAF:Salwador - Honduras 0:1 (0:0)

Bramka: Carlos Pavon 64.USA - Kostaryka 2:2 (0:2)

Bramki: USA - Michael Bradley 72, Jonat-han Bornstein 90+5, - Kostaryka - Bryan Ruiz 21,24.Trynidad i Tobago - Meksyk 2:2 (1:0)

Bramki: Trynidad i Tobago - Kerry Baptiste32-karny, 61, - Meksyk - Enrique Esqueda 54,Carlos Salcido 65.

Tabela: M Z R P BRAMKI Pkt1. USA - awans 10 6 2 2 19-13 202. Meksyk - awans 10 6 1 3 18-12 193. Honduras - awans 10 5 1 4 17-11 164. Kostaryka - bara¿e 10 5 1 4 15-15 165. Salwador 10 2 2 6 9-15 86. Trynidad i Tobago 10 1 3 6 10-22 6

Boniek: w tej chwili to najmniejszy problem

W Polsce i za granic¹ jest wielu trenerów,którzy mog¹ pracowaæ z pi³karsk¹ reprezentacj¹Polski. Tylko co z tego, skoro ¿aden z nich niezrobi silnej dru¿yny - uwa¿a Zbigniew Boniek.Jego zdaniem wybór selekcjonera to teraz naj-mniejszy problem. Bia³o-czerwoni przegrali wœrodê w Chorzowie ze S³owacj¹ 0:1, koñcz¹cbardzo nieudane eliminacje mistrzostw œwiata napi¹tym miejscu w grupie. Ten rok by³ jednym znajgorszych w historii polskiego futbolu.

By³y znakomity zawodnik reprezentacji od-niós³ siê do spekulacji dotycz¹cych obsady fun-kcji selekcjonera, który przygotuje narodow¹ dru-¿ynê do fina³ów Euro 2012.

W tej chwili to najmniejszy problem. ¯adentrener nie zrobi porz¹dnego zespo³u, dopóki pi³-karze nie zaczn¹ graæ w zagranicznych klubachalbo w polskich, które wystêpuj¹ regularnie wrozgrywkach UEFA - powiedzia³ Boniek, doda-j¹c, ¿e kwestia konkretnych nazwisk jest nieistot-na. - Nie traktujmy wszystkiego w kategoriachpersonalnych. W Polsce utar³o siê, ¿e zawsze trze-ba znaleŸæ winnego. Tymczasem problem pol-skiej pi³ki le¿y g³êbiej. Jeden czy drugi trener ni-czego nie zmieni - doda³. By³y pi³karz Widzewa,Juventusu i Romy uwa¿a, ¿e wprowadzenie kura-tora nie jest dobrym pomys³em. - W przesz³oœcimieliœmy dwóch kuratorów. Czy coœ poprawili?Nie przypominam sobie. Niech za reformowaniepolskiej pi³ki bior¹ siê ludzie, którzy wiedz¹, cozrobiæ. W przeciwnym razie nie powinni chwytaæza stery - podkreœli³. Boniek uwa¿a, ¿e obecnew³adze PZPN nie maj¹ pomys³u na wyci¹gniêciepi³ki z kryzysu. Grzegorz Lato rok temu przedsta-wi³ swój program, jednak w ostatnich dwunastumiesi¹cach nie widaæ by³o poprawy. Czytam wpolskiej prasie, ¿e gdyby minister sportu wprowa-dzi³ kuratora, to UEFA nie odbierze nam Euro2012, bo dziêki mojej interwencji Michel Platininie zrobi krzywdy Polakom. Proszê mnie absolut-nie nie mieszaæ z podobnymi sprawami. Pod-kreœlam kategorycznie, ¿e nie przyk³ada³em i niezamierzam przyk³adaæ do tego rêki. Gdy kandy-dowa³em na prezesa PZPN, mia³em 70 procentpoparcia spo³eczeñstwa, ale na sali wyborczej do-sta³em tylko 19 g³osów. Wygrali inni. Szanujê de-mokracjê, wiêc nie zamierzam mieszaæ siê do ichpracy - przypomnia³ Boniek, który w paŸdzierni-ku 2008 roku bezskutecznie ubiega³ siê o funkcjêszefa pi³karskiej centrali. Strzelec czterech goli namundialu w 1982 roku porówna³ sytuacjê polskiejpi³ki do ... polskich firm browarniczych w cza-sach PRL. Wielu ludzi pi³o wówczas piwo, ale w¿adnym wypadku nie przek³ada³o siê to na kon-dycjê zak³adów produkuj¹cych ten trunek. Wkoñcu przyjecha³o z Zachodu kilku prê¿nych me-ned¿erów, stworzyli odpowiedni program marke-tingu i promocji. Efekt? Nagle okaza³o, ¿e wbran¿y piwnej mo¿na œwietnie prosperowaæ.Trzeba tylko wiedzieæ, jak wykorzystaæ ogromnypotencja³ - powiedzia³. PZPN nie odpowiada zaostatnie pora¿ki reprezentacji, ale za ogólny stanpolskiego futbolu. A tutaj k³opot goni k³opot;mam na myœli równie¿ drobiazgi organizacyjne.Przytoczê pierwszy z brzegu. W œrodê kilka mi-lionów Polaków ogl¹da³o mecz ze S³owacj¹ w te-lewizji, ale prawie nic nie widzia³o, bo nie by³oczerwonej pi³ki. T³umaczenia, ¿e nie zgodzili siêna to rywale, s¹ œmieszne. Wystarczy³o zadbaæ oatest FIFA, wówczas S³owacy nie mogliby nicpowiedzieæ. Za granic¹ ktoœ straci³by za to pracê,podobna wpadka by³aby nie do pomyœlenia -podkreœli³ Boniek.

PI£KA NO¯NA

Na pustym Stadionie Œl¹skim w Chorzowie, Polacy przegrali ze S³owacj¹ po samobójczejbramce Seweryna Gancarczyka.

Fot. Archiwum

KURIER CODZIENNYKURIER 16 - 22 paŸdziernika 2009 r.62

SPORT

SPORT POLONIJNY

W miniony weekend 10 - 11 pa¿-dziernika 09 bardzo dobrze spisa³y siêzespo³y polonijne w poszczególnychLigach. W Lidze National Wis³a Over-30 wygra³a swoje spotkanie o pierwszemiejsce w tabeli z zespo³em HallenicUnited 2:1. Spotkanie by³o bardzo inte-resuj¹ce i trzyma³o w napiêciu do o-statniego gwizdka sêdziego. Wis³amog³a wygraæ to spotkanie wiêksz¹ró¿nic¹ bramek lecz zabrak³o precyzjizawodnikom Wis³y w wykoñczeniuwyrobionych sytuacjach bramkowych.Po tdeej wygranej Wis³a awansowa³ado gier play offs z pierwszego miejscai graæ bêdzie odrazu w pó³ fina³ach.

Równie¿ Warta "B" wygra³a swojespotkanie w æwieræ finale i awansowa-³a do pó³ fina³u.

Wyniki zespo³ów polonijnych w

Lidze NationalWis³a OPver-30 - Hellenic United 2 : 1 (1:0)bramki dla Wis³y zdoby³: J.Skowronek 2.Warta "B" - Das Magic 2 : 1 (2:1)bramki dla Warty zdobyli:A.Jarz¹bek,D.Leon.

Liga Metropolitan

Bardzo dobrze spisa³y siê dwa ze-spo³y polonijne graj¹ce w tej Lidzewygrywaj¹c swoje spotkania. Eaglesgra³ z silnym zespo³em Sockers i poko-na³ przeciwników 5:0. Zespó³ Eaglesrozegra³ kolejne bardzo dobre spotka-nie pomimo, ¿e przeciwnik nie by³ ³at-wy. Warto wybieraæ siê na mecze Eag-les gdy¿ mo¿na zobaczyæ ³adn¹ i skute-czn¹ grê tego zespo³u. Graj¹ce w FirstDivision Podhale pokona³o swoichprzeciwników 5:1. Zespó³ Podhala gracoraz lepiej i po dwóch remisach od-niós³ pierwsz¹ wygran¹ w tym sezo-nie. Wyniki zespo³ó w Lidze Metro-

politan

Major Division:Sockers - Eagles 0 : 5 (0:3)bramki zdobyli:Piotrowski, Lechowicz, G¹-siorek, Simson, D.Otachel.

Pozosta³e wyniki:Belgrade - Schwaben 0 : 3Maroons - Vikings 2 : 1Green White - Liths 2 : 2United Serbs - Zriñski 2 : 1

First DivisionPodhale - Kickers 5 : 1 (2:0)bramki dla Podhala zdobyli: Waloszek 2,Baboñ 2, Kalata.

Stawski Soccer League

Bardzo ciekawe by³y spotkaniaStawski Soccer League. W I Lidzepad³y trzy wyniki remisowe. W najcie-kawszym spotkaniu pomiêdzy: Jagiel-lonia - Podlasie pad³ wynik remisowy3:3 pomomo, ¿e Podlasie prowadzi³odo przerwy 2:0. Capitol Czazrni Jas³ozremisowa³ z Ark¹ 2:2. W II lidze spot-kanie Czarni - Szymañski zakoñczy³osiê remisem 1:1. Kolejn¹ wygran¹ od-niós³ zespó³ Krystyna`s Team pokonu-j¹c Duchy 2:0.

Wyniki Stawski Soccer League

I LigaCapitol Czarni Jas³o - Arka 2 : 2 (0:1)bramki zdobyli dla Capitol Czarni Jas-³o:N.Tori, Dajan dla Arki: P.Stropina, J.Ab-gejule.Jagiellonia - Podlasie 3 : 3 (0:2)bramki zdobyli dla Jagielloni: V.Baicu,£.¯ukowski, M.Mecner dla Podlasia:S.Grosman, K.Bober, A.Kamiñski.Stal Mielec - Igloopol 0 : 0Lechia - Polonez 2 : 1 (1:1)bramki zdobyli dla Lechi: M.Karpiñski,M.Grzywacz.

II LigaDuchy - Krystyna`s Team 0 :2 (0:2)bramki zdoby³: G.Pawlak.Czarni - Szymañski 1 : 1 (0:1)bramki zdobyli dla Czarni: F.Król dla Szy-mañski: W.Pisarczyk.Hetman - Zag³êbie 2 : 3 (0:2)bramki zdobyli dla Hetman: M.Wiater,M.Srycek dla Zag³êbie: J.Cybul, M.Sierak,

£.Borys.Liga Over-50

Kolejn¹ wygran¹ Royal Wawelzakoñczy³o siê spotkanie z zespo³emOak Park SC. Royal Wawel po dobrejgrze wygra³ 7:1 (3:1).Royal Wawel Over-50 - Oak Park SC 7 : 1 bramki dla Royal Wawel zdobyli: J.Drewicz2, Pawula 2, Madro, Ulmaniec, Motolko.

XVIII Kongres Bryd¿a

Polonijnego Chicago 2009

Turniejem Indywidualnym w nie-dzielê 4 pa¿dziernika 09 rozpocz¹³ siêXVIII Kongres Bryd¿owy, którego po-cz¹tki siêgaj¹ 1991r. W sobotê 10 pa¿-dziernika i niedzielê 11 pa¿dziernika09 odby³a siê druga czêœæ Kongresu.Wyniki Turnirju Indywidualnego:1. Leszek Brzozowski2. Marian Krasowski3. Jerzy Jeleñ4. Bogdan Nestorowski5. Andrzej Iwanicki6. Barbara WynikPierwszy Kongresowy Turnieju Par:1. J.Piasecki - Maciej Potoczak2. J.Jeleñ - B.M³odkowski3. E.Babiarz - Zb.MuszyñskiDrugi Kongresowy Turniej Par:1. Ela i Zenon Wachowicz2. J.Jeleñ - B.M³odkowski3. L.Brzozowski - R.MindakTrzeci Kongresowy Turniej Par:1. L.Brzozowski - R.Mindak2. J Piasecki - M.Potoczak3. E.Babiarz - Zb.MuszyñskiDrugi i trzeci KTP stanowi³y o tytule XIX Po-lonijnych Mistrzostw Par:1. L.Brzozowski - R.Mindak 245 pkt.2. E.Wachowicz - Z.Wachowicz 233 3. J.Jeleñ - B.M³odkowski 220 Kongresowy Turniej Teamów:1. E.Babiarz, Zb>Muszyñski,A.Bednarczyk,M.Omielski2. M.Krasowski, T.Szych, L.Brzozow-ski,R.Mindak3. M.Potoczak, J.Piasecki, W.Kalita, M.Ja-worski.Klasyfikacja XVIII KOngresu:1. Leszek Brzozowski 121pkt.2. Jerzy Jeleñ 923. Roman Mindak 91 4. Jaros³aw Piasecki i Maciej Potoczak 85 5. Eugieniusz Babiarz 836. Zb.Muszyñski 82 7. Marian Krasowski 75 8. Bartek W³dko 69

Ogó³em startowa³o 35 zawodni-ków w tym goœcie z Kanady. Kongre-sowy Turniej Teamów rozegrano w do-mu p. Maæka Potomaka pozosta³e tur-nieje oby³y siê w Art Gallery Caffe wWood Dale. Serdeczne podziêkowaniadla p.Eugieniusza Babiarza za zorgani-zowanie i prowadzenie tego Kongresu.

W najbli¿sz¹ niedzielê 18 pa¿-dziernika koldejna seria spotkañ pi³-karskich w poszczególnych Ligach z u-dzia³e dru¿yn Polonijnych.

Liga National

W niedzielê 18 pa¿dziernika 09zostan¹ rozegrane spotkania pó³fina³o-we play offs. W grach tych wezm¹ u-dzia³ dwa nasze polonijne zespo³y:Wis³a Over-30 i Warta "B". Wis³a )ver-30 spotka siê z zespo³em Hellenic Uni-ted. Przed tygodniem w spotkaniu tychzespo³ów gór¹ by³a Wis³a, czy w tymspotkaniu Wis³a znowu pokona zespó³Hellenic United. Wis³a Over-30 w tymroku ochodzi Jubileusz 25-lecia istnie-nia zespo³u Over-30. Napewno Wis³abêdzie chcia³a wygraæ to spotkanie i a-wansowaæ do fina³u aby uczciæ tenpiêkny Jubileusz. Warta "B" graæ bê-dzie z zespo³em Republika Serbska.Przeciwnik trudny lecz myliczymy nawygran¹ Warty!

Terminarz gier w dniu 18 pa¿-

dziernika 09 dru¿yn polonijnych:

boiska przy 135 st - Centralgodz. 12.00pm Warta "B" - Republika Ser-bska1.00pm Wis³a Over - 30 - Hellenic United12.00pm Warta "B" - Republika Serbska

Liga Metropolitan

W Major Division zespó³ Eaglesbêdzie mia³ za przeciwnika zespó³Zriñski. Eagles dotych czas nie straci³¿adnego punku w tej edycji rozgrywek.Nasze Or³y graj¹ bardzo dobrze imyœlê, ¿e w tym spotkaniu równie¿nie zawiod¹ swoich sympatyków, któ-ry na mecze Or³ów przyje¿d¿a corazwiêksza grupa. W First Division Pod-hale bêdzie podejmowaæ na swoimboisku zespó³ International. Podhalegra coraz lepiej wiêc liczymy na kolej-n¹ wygran¹ tego zespo³u.

Terminarz gier dru¿yn polonij-

nych w dniu 18 pa¿dziernika 09:Boisko przy 31 st - 83 Rd. godzina 2.00pm:Eagles - ZriñskiBoisko przy 77 st Narragansett w Burbanggodzina 2.00pm:Podhale - International

Stawski Soccer League

W niedzielê 18 pa¿dziernika 09 ze-spo³y Stawski Soccer League rozegra-j¹ szóst¹ kolejkê sezonu 2009/10. W ILidze najciekawiej zapowiada siê spot-kanie pomiêdzy: Arka - Lechia. W IILidze ciekawie zapowiada sie spotka-nie pomiêdzy: Krystyna`s Team -Czarni. Terminaarz gier Stawski Soc-cer League: Boisko w Bensenville:

I Liga:12.00pm Capitol Czarni Jas³o- Stal Mielec2.00pm Podlasie - Polonez8.00pm Arka - Lechia10.00am Krystyna`s Team - Czarni

II Liga4.00pm Lech - Hetman 6.00pm Zag³êbie - Duchy Boisko przy 31 St - Central:10.00am Igloopol - Jagiellonia I Liga

Sobieski Liga Podhalañska

Po dwutygodniowej przerwie ze-spo³y Sobieski Liga Podhalañskawznawiaj¹ rozgrywki. Wszystkie spot-kania zostan¹ rozegrane na boiskachChicago Gaelic Park.godz. 10.00am Orawa - Ciche10.00am Halny Midway Autohaus - Szaflary12.00pm Granit - Podczerwone12.00pm Skalni - Odrow¹¿

Tabele:

Stawski Soccer League

I Liga1. Podlasie 5 13 22 : 102. Lechia 5 9 7 : 73. Jagiellonia 5 8 12 : 104. Arka 5 8 10 : 125. Polonez 5 5 12 : 116. Capitol Czarni Jas³o 5 5 7 : 127. Stal Mieelec 5 3 8 : 128. Igloopol 5 2 4 : 6

II Liga1. Zag³êbie 4 8 17 : 92. Czarni 4 8 11 : 73. Szymañski 4 8 6 : 44. Krystyna`s Team 3 6 9 : 25. Duchy 4 4 6 : 76. Hetman 5 3 3 : 87. Lech 4 1 2 : 16

Liga National

Grupa czerwona 1. RWB Adria 16 35 47-24 2. Inferno SC 16 30 34-183. Deportivo Colomex 16 25 29-25 4. SAC Wisla 16 24 44-305. Albanian Stars 16 19 21-24 6. B-H Lilies 16 17 29-46

Grupa Niebieska1. Jahbat FC 16 30 29-17 2. Hellenic United Blue 16 21 36-33 3. Gazelle SC 16 20 23-24 4. FC Steaua 16 20 40-43 5. Deportivo Meridienne 16 20 28-33 6. CKS Warta 16 9 24-67

First Division1. FK Republika Srpska 16 29 47-35 2. West Indies Jets 16 28 35-183. CKS Warta B 16 20 27-51 4. FK Podrinje 16 16 25-44 5. HNNK Hrvat 16 16 25-42 6. Stare Byki Blue 16 15 28-29

OVER 301. SAC Wisla 16 36 42-252. Lake Shore SC 16 34 36-21

3. Hellenic United 16 33 42-224. Jahbat FC 16 31 33-19 5. Stare Byki FC 16 25 32-26 6. West Indies Jets 15 18 21-23 7. Atletico Jalisco 15 14 25-38 8. Gato Verde 16 13 23-38 9. Arabian FC 16 1 10-52

LIGA METROPOLITAN

First Division1 International 6 18 13-32 Kickers 6 10 19-123 Lions 5 9 13-94 Morava 6 8 8-85 Connections 5 8 10-76 Highlanders 4 5 8-67 Real FC 5 4 7-138 Wings 4 3 7-99 FC Serbska 5 0 3-21

II liga, grupa: zachodnia

Kolejka 14 - 10-11 paŸdziernikaLechia Zielona Góra - Unia Janikowo 2-1 MiedŸ Legnica - Tur Turek 0-2 Ruch Radzionków - Œlêza Wroc³aw 2-1 Ba³tyk Gdynia - Czarni ¯agañ 2-0 Olimpia Grudzi¹dz - GKS Tychy 1-1 Górnik Polkowice - Raków Czêstochowa2-1 Zag³êbie Sosnowiec - Polonia S³ubice 2-0 Nielba W¹growiec - Elana Toruñ 1-1 Jarota Jarocin - Zawisza Bydgoszcz 2-1

Tabela:1. Ruch Radzionków 14 31 26-13 2. Górnik Polkowice 14 27 21-16 3. Zawisza Bydgoszcz 14 26 27-13 4. Jarota Jarocin 14 25 26-18 5. Czarni ¯agañ 14 25 23-14 6. Zag³êbie Sosnowiec 14 25 19-9 7. GKS Tychy 14 24 22-14 8. Nielba W¹growiec 14 24 22-18 9. Ba³tyk Gdynia 14 24 23-11 10. Raków Czêstochowa 14 20 17-13 11. Tur Turek 14 18 16-18 12. Olimpia Grudzi¹dz 14 18 16-20 13. Polonia S³ubice 14 17 14-23 14. Œlêza Wroc³aw 14 14 17-20 15. MiedŸ Legnica 14 11 14-28 16. Lechia Zielona Góra 14 8 7-30 17. Unia Janikowo 14 7 14-30 18. Elana Toruñ 14 7 10-26

II liga, grupa: wschodnia

Kolejka 14 - 10-11 paŸdziernikaHetman Zamoœæ - Wigry Suwa³ki 0-1 OKS 1945 Olsztyn - Okocimski Brzesko 3-1 Œwit Nowy Dwór Mazowiecki - Concordia Piotrków Trybunalski 5-1 Resovia - Sokó³ Aleksandrów £ódzki 2-0 Olimpia Elbl¹g - GKS Jastrzêbie 1-3 LKS Nieciecza - Stal Rzeszów 2-0 Ruch Wysokie Maz. - Start Otwock 0-0 Pelikan £owicz - Jeziorak I³awa 0-1 Przebój Wolbrom - Kolejarz Stró¿e 2-31. Œwit Nowy Dwór Maz. 14 32 29-15 2. LKS Nieciecza 14 30 27-9 3. Kolejarz Stró¿e 14 27 22-14 4. Start Otwock 14 27 17-12 5. Okocimski KS Brzesko 14 26 20-20 6. Ruch Wysokie Maz. 14 26 24-14 7. Resovia 14 23 26-12 8. Jeziorak I³awa 14 21 17-13 9. Pelikan £owicz 14 21 18-12 10. Wigry Suwa³ki 13 20 19-12 11. OKS 1945 Olsztyn 14 20 21-23 12. Sokó³ Aleksandrów £ódz. 14 14 6-14 13. Olimpia Elbl¹g 14 13 25-32 14. Concordia Piotrków Tryb. 14 10 13-27 15. Hetman Zamoœæ 14 10 13-31 16. Przebój Wolbrom 14 8 18-31 17. GKS Jastrzêbie 13 8 16-26 18. Stal Rzeszów 14 7 12-26III liga, grupa: lubelsko-podkarpacka

Kolejka 10 - 10-11 paŸdziernikaWis³a Pu³awy - Spartakus Szarowola 0-2 Karpaty Krosno - Wis³oka Dêbica 0-0 Siarka Tarnobrzeg - Podlasie Bia³a Podlaska 0-0 Orlêta Radzyñ Podlaski - Stal Kraœnik 0-1 Stal Sanok - Stal Mielec 1-1 Tomasovia Tomaszów Lubelski - Unia Nowa Sarzyna 0-2 Górnik II £êczna - Izolator Boguchwa³a 1-0 Stal Poniatowa - Avia Œwidnik 1-21. Górnik II £êczna 10 27 20-5 2. Unia Nowa Sarzyna 10 20 17-10 3. Spartakus Szarowola 10 20 15-6 4. Avia Œwidnik 10 17 10-8 5. Izolator Boguchwa³a 10 14 7-5

6. Tomasovia Tomaszów Lub. 10 13 7-6 7. Siarka Tarnobrzeg 10 13 8-10 8. Stal Kraœnik 10 13 10-10 9. Wis³a Pu³awy 10 12 16-16 10. Stal Poniatowa 10 12 9-14 11. Stal Sanok 10 12 12-13 12. Karpaty Krosno 10 11 10-11 13. Podlasie Bia³a Podlaska 10 11 6-9 14. Wis³oka Dêbica 10 7 4-12 15. Stal Mielec 10 5 6-11 16. Orlêta Radzyñ Podlaski 10 4 5-16III liga, grupa: ma³opolsko-œwiêtokrzyska

Kolejka 12 - 10-11 paŸdziernikaOrlicz Suchedniów - Unia Tarnów 1-4 Górnik Wieliczka - Nida Piñczów 1-2 Wierna Ma³ogoszcz - Kmita Zabierzów 1-1 Glinik Gorlice - Lubrzanka Kajetanów 0-0 Beskid Andrychów - MZKS Alwernia 1-0 Juventa Starachowice - Naprzód Jêdrzejów 2-0 Hetman W³oszczowa - Hutnik Kraków 0-2 Czarni Po³aniec - Dalin Myœlenice 1-1 Garbarnia Krak. - Puszcza Niepo³omice 0-21. Hutnik Kraków 12 31 43-9 2. Unia Tarnów 12 26 19-11 3. Orlicz Suchedniów 12 25 21-12 4. Juventa Starachowice 12 24 17-17 5. Czarni Po³aniec 12 24 20-8 6. Puszcza Niepo³omice 12 23 19-10 7. Dalin Myœlenice 12 21 19-10 8. Beskid Andrychów 12 19 20-18 9. Nida Piñczów 12 18 14-14 10. Górnik Wieliczka 12 17 30-24 11. Garbarnia Kraków 12 16 17-17 12. Naprzód Jêdrzejów 12 11 16-20 13. Wierna Ma³ogoszcz 12 10 7-14 14. Kmita Zabierzów 12 9 13-20 15. Glinik Gorlice 12 9 12-22 16. MZKS Alwernia 12 8 3-12 17. Lubrzanka Kajetanów 12 7 7-38 18. Hetman W³oszczowa 12 2 10-31IV liga, grupa: podkarpacka

Kolejka 10 - 10-11 paŸdziernika¯urawianka ¯ur. - Partyzant Targowiska 1-0 Wis³ok Wiœniowa - Strumyk Malawa 1-2 KS Zaczernie - Sokó³ Nisko 1-1 B³êkitni Ropczyce - Rzemieœlnik Pilzno 2-2 Igloopol Dêbica - Polonia Przemyœl odwo-³any JKS 1909 Jaros³aw - Pogoñ Le¿ajsk 0-2 Kolbuszowianka- Orze³ Przeworsk 0-0 LZS Turbia - MKS Kañczuga 0-21. Orze³ Przeworsk 10 23 17-4 2. ¯urawianka ¯urawica 10 20 18-9 3. Partyzant Targowiska 10 19 16-11 4. Pogoñ Le¿ajsk 10 18 19-10 5. MKS Kañczuga 10 18 14-9 6. Polonia Przemyœl 9 18 16-9 7. Kolbuszowianka Kolbusz. 10 17 19-10 8. KS Zaczernie 10 14 16-16 9. Igloopol Dêbica 9 13 9-9 10. Strumyk Malawa 10 11 17-18 11. LZS Turbia 10 11 11-24 12. Wis³ok Wiœniowa 10 10 8-16 13. Sokó³ Nisko 10 9 11-19 14. Rzemieœlnik Pilzno 10 8 13-24 15. B³êkitni Ropczyce 10 7 12-16 16. JKS 1909 Jaros³aw 10 4 12-24IV liga 2009/2010, grupa: ma³opolska

Kolejka 10 - 10-11 paŸdziernikaSkawa Wadowice - Tuchovia Tuchów 1-4 Szreniawa Nowy Wiœnicz - IKS Olkusz 3-2 LKS Mogilany - MKS Trzebinia/Siersza 2-1 Orze³ Balin - Karpaty Siepraw 2-1 Olimpia Wojnicz - Poprad Muszyna 0-4 Lubañ Maniowy - Bocheñski KS 2-1 Limanovia Limanowa - Janina Libi¹¿ 2-3 Orkan Szczyrzyc - Wola Rzêdziñska 0-11. Janina Libi¹¿ 10 22 13-8 2. Orkan Szczyrzyc 10 19 15-8 3. Wolania Wola Rzêdziñska 10 18 20-15 4. Poprad Muszyna 10 16 20-14 5. Orze³ Balin 10 16 12-8 6. Karpaty Siepraw 10 16 18-16 7. MKS Trzebinia/Siersza 10 15 15-10 8. Lubañ Maniowy 10 15 23-16 9. IKS Olkusz 10 15 19-16 10. LKS Mogilany 10 14 12-11 11. Limanovia Limanowa 10 14 15-17 12. Szreniawa Nowy Wiœnicz10 13 17-16 13. Bocheñski KS 10 12 13-10 14. Tuchovia Tuchów 10 10 12-14 15. Olimpia Wojnicz 10 6 10-29 16. Skawa Wadowice 10 2 7-33

E. Janik

Wiadomoœci wiœlackie

KURIER CODZIENNY KURIER16 - 22 paŸdziernika 2009 r. 63

SPORT

PI£KA NO¯NA

Górnik uratowa³ remis z £KS-em,pora¿ka Widzewa

W 14. kolejce Unitbet 1. ligi w najciekawiejzapowiadaj¹cym siê meczu Górnik Zabrze zremi-sowa³ z £KS-em 1:1. Obydwa zespo³y w poprze-dni sezonie gra³y w ekstraklasie. Sensacj¹ zakoñ-czy³ siê mecz MKS Kluczbork z liderem - Wi-dzew przegra³ 0:2. Zapraszamy na relacjê na ¿y-wo ze spotkañ 1. ligi. Najwiêksz¹ sensacj¹ jestwpadka ³odzian, którzy ulegli 16. w tabeli benia-minkowi z Kluczborka. Mistrz 1. ligi poprzednie-go sezonu (nie awansowa³ do ekstraklasy z powo-du karnej degradacji) mia³ wyraŸn¹ przewagê,ale gospodarze umieli wyprowadzaæ skutecznekontrataki. Niewiele brakowa³o, ¿eby wszystkiepunkty straci³ równie¿ Górnik. Zabrzanie do 89.minuty przegrywali z £KS 0:1, jednak wówczasefektownym strza³em z ponad 30 metrów popisa³siê by³y pomocnik Wis³y Kraków Pawe³ Str¹k.

Z innych wydarzeñ zwraca uwagê zwyciê-stwo Znicza Pruszków nad Wart¹ Poznañ 1:0.Gospodarze, którzy przegrali dwa poprzedniespotkania, od 49. minuty grali w dziesi¹tkê.

W Nowym S¹czu przed meczem minut¹ ci-szy uczczono pamiêæ niedawno zmar³ego JerzegoWojneckiego. Wychowanek Sandecji - który gra³m.in. w Legii Warszawa - zgin¹³ w wypadku sa-mochodowym. W 82. min poza polem karnymzagra³ bramkarz KSZO - Micha³ Wróbel. Sêdziapokaza³ mu czerwon¹ kartkê, a poniewa¿ goœciemieli wykorzystany limit zmian w bramce stan¹³jeden z obroñców - £ukasz Szymoniak. Górnik£êczna zremisowa³ na w³asnym boisku ze Stal¹Stalowa Wola. Gospodarze prowadzili ju¿ 2:0, aledzielnie walcz¹cy pi³karze ze Stalowej Woli zdo-³ali doprowadziæ do wyrównania. W meczu koñ-cz¹cym zmagania pi³karzy w 14. kolejce Unibet1. ligi Pogoñ Szczecin pokona³a Dolcan Z¹bki 2-0 i awansowa³a na trzecie miejsce w tabeli. Meczw Szczecinie rozgrywany by³ w trudnych warun-kach atmosferycznych (zimni i deszcz), a mimo to3-tysiêczna publicznoœæ obejrza³a niez³e wido-wisko. Gospodarze przez ca³y czas przewa¿ali istworzyli sobie wiele okazji do zdobycia gola. W19. minucie Maksymilian Rogalski popisa³ siê e-fektownym strza³em z rzutu wolnego i Pogoñ ob-jê³a prowadzenie. Tu¿ po przerwie miejscowiprzeprowadzili szybki kontratak - Piotr Dziubaznalaz³ siê sam przed bramkarzem i pos³a³ pi³kêdo siatki pomiêdzy nogami Rafa³a Misztala. Go-œcie najlepszej okazji nie wykorzystali w 55. mi-nucie Andrzej Stretenowicz nie trafi³ do siatki zkilku metrów, po dobrym podaniu Piotra Kosio-rowskiego. W 89. minucie drug¹ ¿ó³ta kartkê o-trzyma³ Bartosz Hinc i goœcie koñczyli mecz w„10". Pogoñ wygra³a ligowy mecz na swoim sta-dionie po raz pierwszy od miesi¹ca. W meczach14. kolejki pad³o 19 goli. Sêdziowie pokazali trzyczerwone i 32 ¿ó³te kartki. Na trybunach zasiad³o22,5 tys. widzów.

Wyniki 14. kolejki Unibet 1. Ligi:MKS Kluczbork - Widzew £ódŸ 2:0 (0:0)

Bramki: Marcin Adamczyk 54, Micha³ Gla-nowski 90+5.

¯ó³ta kartka - MKS Kluczbork: Marcin Ad-amczyk, Kamil Nitkiewicz, Krzysztof Stodo³a.Widzew £ódŸ: Dudu, Przemys³aw Oziêba³a.

Sêdzia: Rafa³ Greñ (Rzeszów). Widzów 3 000.

Górnik Zabrze - £KS 1:1 (0:1)Bramki: 0:1 Adrian Œwi¹tek 27, 1:1 Pawe³

Str¹k 89.¯ó³ta kartka - Górnik Zabrze: Ales Besta,

Piotr Madejski. £KS £ódŸ: Mariusz Mowlik, To-masz Hajto. Widzów 9 000.

Sêdzia: Marek Karkut (Warszawa). Motor Lublin - GKP Gorzów Wielkopolski 0:1 (0:0)

Bramka: Grzegorz Wan 50-karny.¯ó³ta kartka - Motor Lublin: Micha³ Macie-

jewski, Przemys³aw ¯muda, Wojciech Bia³ek I.GKP Gorzów Wlkp.: David Topolski.

Sêdzia: Tomasz Grabowski (Kluczbork). Widzów 1 000.

Sandecja Nowy S¹cz - KSZO Ostrowiec Œwiêtokrzyski 3:0 (2:0)

Bramki: Arkadiusz Aleksander 40, Arka-diusz Aleksander 43, Dariusz Gawêcki 89.

¯ó³ta kartka - Sandecja Nowy S¹cz: MaciejBêbenek, Marijan Choruzi. KSZO OstrowiecŒ w.: Rados³aw Kardas, £ukasz Matuszczyk, Da-wid Basta. Czerwona kartka - KSZO OstrowiecŒ w.: Micha³ Wróbel I (82). Widzów 3 000.

Sêdzia: Grzegorz Stêch³y (Jaros³aw). Flota Œwinoujœcie - Wis³a P³ock 3:1 (1:1)

Bramki: 0:1 Bart³omiej Sielewski 26, 1:1Damian Staniszewski 36, 2:1 Tadeusz Tyc 65, 3:1Tadeusz Tyc 89.

¯ó³ta kartka - Flota Œwinoujœcie: Ferdi-nand Chi Fon, Marek Niewiada, Ireneusz Chrza-nowski. Wis³a P³ock: Artur Wycza³kowski, £u-kasz Mas³owski, S³awomir Jarczyk, Daniel Ko-czon. Widzów 2 000.

Sêdzia: Tomasz Cwalina (Gdañsk). Znicz Pruszków - Warta Poznañ 1:0 (1:0)

Bramka: Pawe³ Kaczmarek 22.¯ó³ta kartka - Znicz Pruszków: Emmanuel

Ekwueme, Pawe³ Kaczmarek, B³a¿ej Radler.Warta Poznañ: Pawe³ Ignasiñski, B³a¿ej Jankow-ski. Czerwona kartka za drug¹ ¿ó³t¹ - Znicz Pru-szków: B³a¿ej Radler (49). Widzów 500.

Sêdzia: Jacek Zygmunt (Jaros³aw). Górnik £êczna - Stal Stalowa Wola 2:2 (2:0)

Bramki: 1:0 G³owacki 13, 2:0 Surdykowski19, 2:1 Czpak 67, 2:2 Trela 79.

Sêdzia: Jaros³aw Chmiel (Warszawa). Widzów 1 500

Pogoñ Szczecin - Dolcan Z¹bki 2:0 (1:0) Bramki: Maksymilian Rogalski 18, Piotr

Dziuba 47.¯ó³ta kartka: Bartosz Hinc (Dolcan). Czerwona kartka: Hinc (89) - druga ¿ó³ta. Sêdzia: Dawid Piasecki (S³upsk). Widzów: 2500.GKS Katowice wysoko pokona³ KSZO O-

strowiec Œw. 4:1 w zaleg³ym meczu 10. kolejkiUnibet 1. ligi, a £KS bezbramkowo zremisowa³ zMKS-em Kluczbork w ostatnim, zaleg³ym spot-kaniu 11. kolejki.

Zaleg³e mecze:

z 10. kolejkiGKS Katowice - KSZO Ostrowiec Œwiêtokrzyski 4:1 (2:0)

Bramki: 1:0 Bartosz Iwan (31.), 2:0 Krzy-sztof Kaliciak (43.), 2:1 Miko³aj Skórnicki (47.),3:1 Krzysztof Kaliciak (73.), 4:1 Gra¿vydas Mi-kulenas (83.).

¯ó³ta kartka - GKS Katowice: Mateusz Ka-miñski, Adrian Napiera³a. KSZO Ostrowiec Œw.:Micha³ Stachurski. Czerwona kartka za drug¹ ¿ó³-t¹ - KSZO Ostrowiec Œw.: Micha³ Stachurski(60). Widzów 4 000.

Sêdzia: Erwin Paterek (Lublin). Z 11. kolejki

£KS £ódŸ- MKS Kluczbork 0:0¯ó³ta kartka - £KS £ódŸ: Marcin Adamski.

MKS Kluczbork: Marcin Adamczyk.Sêdzia: Tomasz Musia³ (Kraków). Widzów 3 500.Mecz z 14 kolejki pomiêdzy Podbeskidziem

Bielsko-Bia³¹ a GKS Katowice zosta³ prze³o¿onyna 4 listopada.

Tabela ((mmeecczzee,, zzwwyycciiêêssttwwaa,, rreemmiissyy,, ppoorraa¿¿kkii,,bbrraammkkii,, ppuunnkkttyy))::1. Górnik Zabrze 14 9 3 2 18-9 30 2. Widzew £ódŸ 13 8 3 2 14-6 27 3. Pogoñ Szczecin 14 7 4 3 22-12 25 4. GKP Gorzów Wlkp. 14 6 5 3 14-11 23 5. Flota Œwinoujœcie 13 6 4 3 16-11 22 6. Dolcan Z¹bki 14 5 6 3 18-14 21 7. GKS Katowice 13 5 5 3 22-17 20 8. Warta Poznañ 14 5 4 5 24-16 19 9. £KS £ódŸ 14 5 4 5 15-16 19 10. KSZO Ostrowiec Œw. 14 5 4 5 14-22 19 11. Górnik £êczna 14 4 6 4 18-20 18 12. Sandecja Nowy S¹cz 14 5 3 6 21-19 18 13. Podbeskidzie Bielsko 13 3 6 4 19-18 15 14. Znicz Pruszków 13 4 3 6 11-15 15 15. Wis³a P³ock 14 2 7 5 16-21 13 16. MKS Kluczbork 14 3 3 8 12-19 12 17. Stal Stalowa Wola 13 1 4 8 10-22 7 18. Motor Lublin 14 1 4 9 7-23 7

Mecze w nastêpnej kolejce:

17 paŸdziernika: GKP Gorzów Wlkp. - Podbeskidzie Bielsko Stal Stalowa Wola - Motor Lublin Warta Poznañ - Górnik Zabrze Dolcan Z¹bki - Znicz Pruszków GKS Katowice - Flota Œwinoujœcie £KS £ódŸ - Górnik £êczna KSZO Ostrowiec Œw. - MKS Kluczbork Wis³a P³ock - Sandecja Nowy S¹cz 19 paŸdziernika Pogoñ Szczecin vs. Widzew £ódŸ

U-23: Polska - Portugalia 0:0Polska zremisowa³a z Portugali¹ 0:0 w towa-

rzyskim spotkaniu pi³karskim reprezentacji do lat

23, rozegranym ma nowo otwartym stadioniemiejskim w Sandomierzu. Remis odpowiadaprzebiegowi gry i nie krzywdzi ¿adnej z dru¿yn.Na ciê¿kiej i œliskiej murawie, podczas padaj¹ce-go deszczu, na pocz¹tku lepiej radzili sobie pi³ka-rze portugalscy, którzy przeprowadzili kilkagroŸnych ataków. Po strza³ach Vitorina Antune-sa i Vitora Silvo, Adam Stachowiak wykaza³ jed-nak spore umiejêtnoœci. Polakom w ataku brako-wa³o przede wszystkim dok³adnoœci w ostatnichpodaniach, a nieliczne strza³y mija³y dalekobramkê rywali. Polska - Portugalia 0:0

¯ó³te kartki: Polska - Adrian Mierzejewski,Cezary Wilk; Portugalia - Ricardo Batista.

Sêdzia: Hubert Siejewicz (Bia³ystok). Widzów: 2 000. Polska: Adam Stachowiak - Jakub Tosik,

Mateusz Kowalski, Jaros³aw Fojut, Przemys³awKocot - Piotr Æwielong (81. Piotr Tomasik), Ce-zary Wilk, Rados³aw Majewski, Adrian Mierze-jewski - Adrian Paluchowski (57. £ukasz Han-zel), £ukasz Janoszka.

Portugalia: Ricardo Batista - Vasco Fernan-des (90. Joa³o Dias), Nuno Coelho, GoncaloBrandao, Vitorino Antunes - Yannick Djalo (35.Adelino Freitas), Vitor Silva (85. Helder Barbo-sa), Vitor Passos, Paulo Machado, Tiago Silva(67. Caqrlos Saleiro)- Ricardo Vaz Te (79.BrunoDias).

U-19: Polska - Azerbejd¿an 1:2Polska przegra³a w izraelskiej miejscowoœci

Kfar-Saba z Azerbejd¿anem 1:2 (0:1) w swymdrugim meczu turnieju kwalifikacyjnego mi-strzostw Europy pi³karzy do lat 19. W pierwszymspotkaniu zwyciê¿y³a Daniê 2:1. Awans do kolej-nej rundy eliminacji wywalcz¹ po dwie najlepszedru¿yny z trzynastu grup oraz dwie z trzecichmiejsc z najlepszym bilansem. Turniej fina³owy,do którego zakwalifikuje siê osiem zespo³ów, zo-stanie rozegrany w 2010 roku we Francji.Polska - Azerbejd¿an 1:2 (0:1)

Bramki: dla Polski - Micha³ Kucharczyk(53); dla Azerbejd¿anu - Araz Abdullajew (40),Mirhusein Seidow (82). Sêdziowa³: Christo Ri-stoskow (Bu³garia).

Tabela grupy 13:1. Azerbejd¿an 2 6 5-12. Polska 2 3 3-33. Dania 2 3 2-24. Izrael 2 0 0-4

Ma³ecki nie strzeli³ karnego, Holandia gromi 4:0

W meczu eliminacji m³odzie¿owych mi-strzostw Europy Holandia rozbi³a w KielcachPolskê 4:0 (2:0). „Bia³o-czerwoni" tylko przez40 minut toczyli z faworyzowanymi rywalamiwyrównany pojedynek. W 19. minucie Polacymogli obj¹æ prowadzenie. Po zagraniu rêk¹ jedne-go z obroñców reprezentacji Holandii sêdziawskaza³ na „wapno", ale Patryk Ma³ecki nie wy-korzysta³ rzutu karnego. Strza³ wiœlaka obroni³Tim Krul. Polacy grali z Holendrami jak równy zrównym, ale przed koñcem pierwszej po³owystracili dwie bramki. W 41. minucie WojciechSzczêsny obroni³ strza³ g³ow¹ Ricky’ego VanWolfswinkela, ale wobec dobitki tego samego za-wodnika by³ bezradny. Chwilê póŸniej by³o ju¿2:0 dla Holandii. Po rzucie ro¿nym wybita przezjednego z naszych obroñców pi³ka trafi³a pod no-gi Nicky’ego Kuipera, ten hukn¹³ z woleja i poraz drugi Szczêsny musia³ wyjmowaæ pi³kê z siat-ki. Drug¹ po³owê Holendrzy rozpoczêli tak, jakzakoñczyli pierwsz¹, czyli od zdobycia gola. Na3:0 w 49. minucie podwy¿szy³ Van Wolfswinkel,który z kilku metrów pokona³ bezradnego Szczês-nego. W 66. minucie przebojowy snajper „Poma-rañczowych" skompletowa³ hat-trick, wykorzy-stuj¹c sytuacjê sam na sam z polskim bramka-rzem. Gospodarze koñczyli mecz w os³abieniu.W 90. minucie drug¹ ¿ó³t¹, a w rezultacie czerwo-n¹ kartkê ujrza³ Artur Sobiech. „Mieliœmy zapi-sy wideo z trzech spotkañ polskiej reprezentacji,wiêc by³y mo¿liwoœci odpowiedniego przygoto-wania siê do meczu w Kielcach, jak i obrania w³a-œciwej taktyki. Wszystko siê sprawdzi³o, chocia¿Polacy nas trochê wystraszyli 19 min. Nie wyko-rzystali jednak karnego i mogliœmy dalej graæ ozwyciêstwo. Jesteœmy trochê szczêœciarzami -

powiedzia³ trener reprezentacji Holandii Cor Pot.- Jest to nasz wielki sukces, tym bardziej, ¿e uzys-kany po dobrej i skutecznej grze. Polscy pi³karzete¿ tworz¹ dobr¹ dru¿ynê, ¿yczê im powodzeniaw nastêpnych spotkaniach. Dziêkujemy za wspa-nia³ê przyjêcie, mi³¹ atmosferê". „Pi³karze holen-derscy sprowadzili nas na ziemiê, pokazali jak du-¿o nam brakuje do poziomu europejskiego. Ry-wale przewy¿szali nas w jakoœci gry, w wyszko-leniu indywidualnym i kondycyjnym, nasi pi³ka-rze wytrzymali tylko 30 minut. Zwyciêstwo go-œci jest zas³u¿one, gratulujê im tego. Przykro, ¿epora¿ka jest tak wysoka. Zawiedli pi³karze aspiru-j¹cy do grona najlepszych i czêsto w mediachprzedstawiani jako przysz³e gwiazdy futbolowe" -powiedzia³ trener polski Andrzej Zamilski.Polska - Holandia 0:4 (0:2)

Bramki: Van Wolfswinkel 41, Kuiper 45,Van Wolfswinkel 49, Van Wolfswinkel 66.

Polska: Wojciech Szczêsny - Mariusz Gan-carczyk, Kamil Glik, Grzegorz Krychowiak, A-dam Marciniak - Kamil Grosicki, Mateusz Sie-bert, Kamil Wilczek (70. Micha³ Janota), MaciejRybus - Artur Sobiech, Patryk Ma³ecki (54. JacekKie³b).

Holandia: Tim Krul - Daryl Janmaat, Rensvan Eyden (84. Daely Blind), Jeffrey van Ho-moet, Nicky Kuiper - Georginio Wynaldum, Vur-non Anita, Leroy Fer (85. Janarie Vander Hey-den), Siem de Jong (80. Mitchell Donald) - RickyVan Wolfswinkel, Diego Biseswar.

Polacy kolejny mecz rozegraj¹ ju¿ w 2010 ro-ku - 3 marca zmierz¹ siê na wyjeŸdzie z Holen-drami. Zwyciêzcy dziesiêciu grup eliminacyjnychoraz cztery ekipy z najlepszym bilansem spoœródtych, które zajm¹ w drugie miejsca, awansuj¹ dofazy play off. W niej systemem „mecz i rewan¿"zostanie wy³onionych siedmiu uczestników tur-nieju fina³owego MME, który w 2011 roku odbê-dzie siê w Danii.

Tabela grupy 4: mecze punkty bramki1. Holandia 3 9 7:02. Polska 5 9 9:73. Hiszpania 2 6 6:04. Finlandia 4 3 5:55. Liechtenstein 4 0 0:15

- Mówiê otwarcie, ¿e po³owa siê nie nadaje.To nie tylko moja opinia, trener te¿ to powinienwiedzieæ. Nawet na ³awce siedzieli lepsi zawodni-cy od tych, którzy grali. Trener na pewno wie, ¿epope³ni³ b³¹d - powiedzia³ napastnik m³odzie¿ów-ki i Wis³y Kraków Patryk Ma³ecki. Ma³ecki niewykorzysta³ rzutu karnego, w przegranym wewtorek meczu z Holandi¹ (0:4). - Czu³em siê pe-wnie, wiêc wzi¹³em pi³kê i zmarnowanie "jedena-stki" biorê na siebie. Nie mo¿na jednak powie-dzieæ, ¿e o wszystkim zdecydowa³ jeden strza³.Holandia pokaza³a nam gdzie jesteœmy. Czasprzejrzeæ na oczy, bo po³owa zawodników z kad-ry U-21 nie nadaje siê do tego poziomu. Rozma-wia³em po meczu z kilkoma osobami i te¿ siê dzi-wi¹, ze tacy pi³karze wystêpuj¹ w reprezentacji -powiedzia³ Ma³ecki.

Co dalej z reprezentacj¹? PZPNma plan, trwaj¹ poszukiwania

Dwa mecze rozegra jeszcze w tym roku pi³-karska reprezentacja Polski. 14 listopada rywalemBia³o-Czerwonych bêdzie Rumunia, a spotkanieodbêdzie siê prawdopodobnie w Kielcach. Trwa-j¹ poszukiwania rywala na 18 listopada.

Mecz z Rumuni¹ jest ju¿ dogadany. Jeœlichodzi o miejsce, to pierwsz¹ opcj¹ s¹ Kielce, aleostateczna decyzja jeszcze nie zapad³a - poinfor-mowa³ Tomasz Cieœlik z firmy Sportfive, którajest marketingowym partnerem PZPN. Cztery dnipóŸniej Polacy równie¿ zagraj¹ przed w³asn¹publicznoœci¹, a do organizacji spotkania kandy-duje Bydgoszcz. Kwestia przeciwnika rozstrzyg-nie siê najpóŸniej w przysz³ym tygodniu. Roz-wa¿amy kilka wariantów, a z decyzj¹ musieliœ-my siê wstrzymaæ do momentu ostatnich roz-strzygn¹æ w eliminacjach MŒ. Wszystko wska-zuje na to, ¿e rywalem bêdzie ekipa europejska.W grê wchodzi m.in. Bu³garia, Chorwacja i Tur-cja. Chile? By³ taki pomys³. Uczestnik mundialuz Ameryki P³d. 14 listopada zagra z Niemcami irozwa¿aliœmy wariant, by zosta³ w Europie kilkadni d³u¿ej. Nie osi¹gnêliœmy jednak porozumie-nia - wyjaœni³. Bardzo mglisto wygl¹daj¹ planypolskiej reprezentacji na przysz³y rok. - W lutymwchodzi w grê zgrupowanie w Portugalii i mecz

KURIER CODZIENNYKURIER 16 - 22 paŸdziernika 2009 r.64

SPORT

ROZMAITOŒCIz dru¿yn¹ gospodarzy. Co dalej? To uzale¿nionebêdzie od dwóch czynników. Po pierwsze, PZPNmusi podj¹æ decyzje w sprawie trenera. Kontra-ktowanie meczów w du¿ej mierze uzale¿nione bê-dzie od jego wskazówek i wymagañ. Po drugie,musimy poczekaæ do losowania eliminacji Euro2012, które 7 lutego odbêdzie siê w Warszawie.Wtedy oka¿e siê, które dru¿yny bêdzie mieæ wol-ne poszczególne oficjalne terminy UEFA i bêdziemo¿na rozpocz¹æ rozmowy o sparingach. Na pe-wno chcielibyœmy, by jeszcze przed czerwcowy-mi MŒ polscy pi³karze rozegrali dwa mecze to-warzyskie - powiedzia³ Cieœlik. W œrodê pora¿-k¹ ze S³owacj¹ 0:1 polska dru¿yna zakoñczy³a u-dzia³ w eliminacjach do przysz³orocznych MŒ.Kolejnym spotkaniem bia³o-czerwonych o punktybêdzie mecz otwieraj¹cy Euro 2012. Przez naj-bli¿sze dwa i pó³ roku graæ bêd¹ wy³¹cznie towa-rzysko.

MŒ U20: komplet finalistówReprezentanci Ghany awansowali do fina³u

mistrzostw œwiata do lat 20. rozgrywanych w E-gipcie, pokonuj¹c Wêgrów 3:2. W drugim pó³fi-nale Brazylia wygra³a z Kostaryk¹ 1:0. Spotkanierozpoczê³o siê znakomicie dla Afrykanów, bo-wiem w 31. minucie po dwóch trafieniach Domi-nica Adiyiaha prowadzili oni 2:0. Kiedy wydawa-³o siê, ¿e wynik jest ju¿ bezpieczny, na nieco po-nad kwadrans przed koñcem kontaktow¹ bramkêzdoby³ Marko Futacs. Reprezentanci Ghany po-nownie siê jednak przebudzili i drogê do siatki od-nalaz³ Abeiku Quansah. Pi³karzom z Europy uda-³o siê jeszcze doprowadziæ do stanu 2:3, jednak nawyrównanie i doprowadzenie do dogrywki za-brak³o ju¿ im czasu. W drugim mecz pó³fina³o-wym Brazylia spotka³a siê z Kostaryk¹. M³odzi„Canarinhos" bardzo d³ugo nie potrafili sforso-waæ obrony rywali i mimo wielu szans pozosta-wali bez zdobyczy bramkowych. Bramkê na wa-gê zwyciêstwa oraz prawa gry o fina³ da³ ekipie„Canarinhos" Alan Kardec w 66. minucie gry.Wyniki pó³fina³ów:Ghana - Wêgry 3:2 (2:0)

Bramki: Dominic Adiyiah - dwie 10, 31, Ab-eiku Quansah 81, - Marko Futacs 73, Adam Balaj-ti 84.Brazylia - Kostaryka 1:0 (0:0)

Bramka: Alan Kardec 66.

Compensa nie chce byæ ju¿sponsorem reprezentacji Polski

Towarszystwo ubezpieczeniowe Compensazdecydowa³o, ¿e w przysz³oœci nie bêdzie ju¿sponsorem pi³karskiej dru¿yny narodowej. Cowiêcej - do czasu wygaœniêcia bie¿¹cej umowynie ¿yczy sobie prezentowania loga spó³ek nale¿¹-cych do jego grupy podczas meczów. "W naszejopinii sponsorowanie polskiej reprezentacji w o-becnych warunkach nie przynosi spó³kom Com-pensa spodziewanych korzyœci biznesowych, tojest nie wspiera budowania pozytywnego wize-runku naszej marki. W zwi¹zku z tym równie¿ domomentu zakoñczenia trwaj¹cej obecnie umowysponsorskiej logo naszych spó³ek nie bêdzie pre-zentowane podczas meczów reprezentacji Polskiw pi³ce no¿nej" - napisano w oœwiadczeniu. Wœrodê podobne argumenty poda³ Bank ZachodniWBK, który zdecydowa³ siê wycofaæ reklamy nabanerach wokó³ boiska na Stadionie Narodowymw Chorzowie w meczu eliminacji MŒ ze S³owa-cj¹. Bank napisa³ w oœwiadczeniu, ¿e "solidary-zuje siê z kibicami pi³ki no¿nej w Polsce i podpi-suje siê pod stwierdzeniem wielokrotnie wyœpie-wywanym podczas ostatnich meczów reprezenta-cji: Pi³ka no¿na dla kibiców". Przez kilka tygodnifani nawo³ywali na ró¿nych forach do bojkotuœrodowego meczu, który zakoñczy³ nieudane eli-minacje do przysz³orocznego mundialu.

PZPN gotowy na spotkanie z bojkotuj¹cymi kibicami

W³adze Polskiego Zwi¹zku Pi³ki No¿nej go-towe s¹ spotkaæ siê z bojkotuj¹cymi reprezentacjêkibicami, aby wspólnie dojœæ do konstrukty-wnych wniosków - potwierdzi³ w czwartek w pro-gramie stacji TVN 24 sekretarz generalny PZPNZdzis³aw Krêcina. Takie spotkania odby³y siê ju¿przed ostatnimi meczami dru¿yny. Ale - jak doda³Krêcina - zwi¹zek nie podda siê terrorowi kibi-ców, którzy chc¹ zmieniaæ demokratycznie wy-brane w³adze zwi¹zku. Zdaniem sekretarza gene-ralnego PZPN negatywna ocena zwi¹zku w œrod-kach masowego przekazu jest "przesadzona".Przypomnia³, ¿e ¿¹dania zmiany w³adz, jakie wy-suwaj¹ przeciwnicy PZPN, bêdzie mo¿na spe³niæw grudniu 2012 roku, gdy po czteroletniej kaden-cji odbêd¹ siê nowe wybory.

Cabaj ukarany przez Komisjê LigiKomisja Ligi na³o¿y³a karê finansow¹ w wy-

sokoœci 2. tysiêcy z³otych na zawodnika CracoviiMarcina Cabaja w zwi¹zku z jego niesportowymzachowaniem (obraŸliwy gest) podczas meczu 8.kolejki Ekstraklasy Jagiellonia Bia³ystok - Craco-via. Po nieuznanym golu dla "Jagi" (spalony) gol-kiper "Pasów" w przyp³ywie radoœci pokaza³ ki-bicom w Bia³ymstoku "gest Kozakiewicza".

Hlavaty pi³karzem Jagiellonii23-letni Amerykanin Neil Hlavaty podpisa³ w

œrodê kontrakt z Jagielloni¹ - poinformowa³arzecznik prasowy Jagielloni Agnieszka Syczew-ska. Œrodkowy pomocnik, który ostatnio wystê-powa³ w szwedzkim Oesters IF zwi¹za³ siê z Jag¹do koñca czerwca 2010 roku, z opcj¹ przed³u¿eniaumowy o kolejny rok. Urodzony 27 grudnia 1986roku w Lombard w stanie Illinois zawodnik jestsynem Czecha i Polki. Swoj¹ przygodê z pi³k¹rozpoczyna³ w amerykañskich dru¿ynach uniwer-syteckich, ponadto przez pó³ roku terminowa³ wjuniorach czeskiej Sparty Praga. Jesieni¹ 2008 ro-ku trafi³ do Chicago Fire, gdzie pozna³ m.in. obec-nego kapitana Jagiellonii Tomasza Frankowskie-go. W³aœnie za namow¹ "Franka" na pocz¹tkupaŸdziernika przyjecha³ do Bia³egostoku na testy.

Hlavaty na boisku bêdzie wystêpowa³ z nu-merem 14.

Gol i Nowak wracaj¹ do sk³aduWszystko wskazuje na to, ¿e w pi¹tkowym

meczu ze Œl¹skiem Wroc³aw trener PGE GKSBe³chatów Rafa³ Ulatowski bêdzie mia³ do swojejdyspozycji m.in. Dawida Nowaka i Janusza Gola.Obaj wyleczyli ju¿ kontuzje i s¹ gotowi do gry.

Nowak wraca³ do zdrowia prawie piêæ mie-siêcy. Po raz ostatni na boisko Ekstraklasy wy-bieg³ 30 maja w meczu przeciwko Jagiellonii Bia-³ystok. Nie dotrwa³ nawet do przerwy. W pier-wszej po³owie naderwa³ miêsieñ czworog³owy imusia³ zejœæ z murawy. Przeciwko wroc³awskiejdru¿ynie nie zagra natomiast Mateusz Cetnartski,który w tym roku mo¿e ju¿ nie pojawiæ siê naboisku. Pomocnik PGE GKS w ostatnim meczuligowym z Koron¹ Kielce uszkodzi³ wiêzad³a wstopie i przez kilka tygodni zamiast z pi³k¹, bêdziemusia³ æwiczyæ z rehabilitantami.

Mecze pi³karskiej Ekstraklasy:16 paŸdziernika:GKS Be³chatów - Œl¹sk Wroc³aw Ruch Chorzów - Lechia Gdañsk 17 paŸdziernika:Cracovia Kraków - Polonia Bytom Piast Gliwice - Legia Warszawa Polonia Warszawa - Odra Wodzis³aw Korona Kielce - Arka Gdynia 18 paŸdziernika:Zag³êbie Lubin - Jagiellonia B. Lech Poznañ - Wis³a Kraków

Trzy osoby zatrzymane po tajem-niczej œmierci s³ynnego kolarza

Trzy osoby zosta³y zatrzymane i przes³uchaneprzez prokuraturê pod zarzutem kradzie¿y i paser-stwa po œmierci s³ynnego belgijskiego kolarzaFranka Vandenbroucke’a - poinformowa³a wœrodê senegalska ¿andarmeria. Zatrzymani to ko-bieta, która spêdzi³a noc z kolarzem, oraz dwóchpaserów. „Dziewczyna wziê³a jeden lub dwa te-lefony komórkowe i pieni¹dze, ale kiedy opu-

szcza³a pokój nad ranem (w poniedzia³ek), mówi-³a, ¿e on jeszcze ¿y³" - poinformowa³ agencjê AFPprzedstawiciel ¿andarmerii.

Frank Vandenbroucke, jeden z najbardziej u-talentowanych kolarzy belgijskich, zmar³ w po-niedzia³ek w ma³ym hotelu w Saly, miejscowoœciturystycznej po³o¿onej 70 kilometrów na po³udnieod Dakaru. Przylecia³ do Senegalu w niedzielê nawakacje razem z innym kolarzem Fabio Polaz-zim. Wed³ug belgijskich mediów, przyczyn¹ zgo-nu móg³ byæ zator têtnicy p³ucnej. Vandenbrouc-ke mia³ 34 lata.

Radwañska przegra³a w finaleNajlepsza obecnie polska tenisistka Agnie-

szka Radwañska przegra³a w niedzielê 2:6, 4:6 zRosjank¹ Swiet³an¹ Kuzniecowa, rozstawion¹ znumerem szóstym, w finale turnieju WTATour na

twardych kortach w Pekinie (z pul¹ nagród 4,5mln dol.), po godzinie i 20 minutach.

Kuzniecowa zdoby³a 12. tytu³ w karierze, atrzeci w tym sezonie, po triumfach w Stuttgarcie iwielkoszlemowym Roland Garros. Za wygran¹ o-trzyma³a czek na 775,5 tysi¹ca dolarów, a Polkazarobi³a 387 750 dol. Rosyjska tenisistka zadedy-kowa³a to zwyciêstwo jednemu ze swoich przyja-ció³, który zmar³ kilka dni temu.

- Przegrana ze Swiet³an¹ Kuzniecow¹ to niejest dla mnie rozczarowanie - powiedzia³a po me-czu Polka.

Aga Radwañska w æwieræfinale,pora¿ka Uli

Agnieszka Radwañska pokona³a FrancuzkêAlize Cornet 6:4, 7:5 w drugiej rundzie turniejuWTA w Linzu. W pi¹tkowym æwieræfinale jej ry-walk¹ bêdzie Czeszka Lucie Safarova, która wy-gra³a z Urszul¹ Radwañsk¹ 6:4, 6:4. Rozstawionaz numerem drugim Agnieszka zostawi³a sporozdrowia w meczu z Cornet. Francuzka przeciw-stawi³a 20-letniej krakowiance ogromn¹ ambicjê iwolê walki. Z kolei po Polce widaæ by³o trudyspotkañ rozegranych w Azji, gdzie w Tokio do-sz³a do pó³fina³u, a w Pekinie do fina³u.

O zmêczeniu starszej z sióstr Radwañskichwspomina³ w czwartek jej mened¿er Wiktor Ar-chutowski. Tym wiêksze brawa nale¿¹ siê Agnie-szce, ¿e pokona³a Cornet w dwóch setach.

Pojedynek Urszuli Radwañskiej z Safarov¹trwa³ godzinê i 21 minut. W ka¿dym secie o lo-sach zwyciêstwa zdecydowa³o jedno prze³amanieserwisu krakowianki. Dochodzi³o do niego w po-cz¹tkowej fazie, a tak uzyskan¹ przewagê Cze-szka utrzymywa³a do koñca.

Safarova zakoñczy³a spotkanie przy drugimmeczbolu (pierwszego nie wykorzysta³a przy 5:3i serwisie Radwañskiej), wygrywaj¹c ostatniegogema bez straty punktu.

II runda:Agnieszka Radwañska (Polska, 2.) - Alize Cornet (Francja) 6:4, 7:5Urszula Radwañska (Polska) - Lucie Safarova (Czechy, 7.) 4:6, 4:6Raluca Olaru (Rumunia) - Julia Gorges (Niemcy) 3:6, 6:2, 7:5Yanina Wickmayer (Belgia, 3.) - Alexandra Dulgheru (Rumunia) 2:6, 6:3, 6:1Flavia Pennetta (W³ochy, 1.) - Anna-Lena Groenefeld (Niemcy) 6:3, 4:6, 6:2

Jans i Rosolska w pó³finaleRozstawione z numerem drugim Klaudia

Jans i Alicja Rosolska awansowa³y do pó³fina³uturnieju WTA Generali Ladies rozgrywanego nakortach twardych w austriackim Linzu (pula na-gród 220 tys. dol.). Sta³o siê to dziêki czwartko-wemu zwyciêstwu nad W³oszk¹ Sar¹ Errani i Ru-munk¹ Iman¹ Raluc¹ Olaru. Nasze tenisistki po-pe³ni³y a¿ 6 podwójnych b³êdów i da³y siê prze³a-maæ 5 razy. Same jednak potrafi³y wypracowaæ 7breaków, co pozwoli³o na wygran¹ 6:3, 6:7(1),10:5. Spotkanie trwa³o 108 minut.

W pó³finale Polki czeka pojedynek z rozsta-wionymi z "trójk¹" Czeszkami Andre¹ Hlavacko-v¹ i Lucie Hradeck¹.

ATP Szanghaj: Fyrstenberg i Matkowski lepsi od Bryanów

Polscy tenisiœci Mariusz Fyrstenberg i Mar-cin Matkowski wyeliminowali 6:1, 5:7, 10:8 ame-rykañskich braci Boba i Mike'a Bryanów, debelrozstawiony z numerem drugim, w æwieræfinaleturnieju ATP Tour Masters 1000 na twardych kor-tach w Szanghaju (z pul¹ nagród 3,240 mln dol.).

"Przez pó³tora seta Mariusz i Marcin serwo-wali bezb³êdnie, graj¹c na bardzo wysokim pro-cencie celnoœci pierwszego podania, m.in. "Mat-ka" pos³a³ trzy asy z rzêdu w jednym z gemów. Tozupe³nie wytr¹ci³o z rytmu Amerykanów, którzynie byli w stanie atakowaæ zaraz po returnie" - po-wiedzia³ Rados³aw Szymanik, który do koñca se-zonu towarzyszy Polakom jako trener. "Tak ³atwowygrany pierwszy set by³ te¿ zas³uga bardzo do-brych returnów. Przed meczem za³o¿yliœmy, ¿ecokolwiek siê bêdzie dzia³o Mariusz i Marcin naich serwisy bêd¹ odpowiadaæ wzd³u¿ linii, a nieprzez œrodek, bo oni czêsto zmieniaj¹ strony kor-tu przy woleju, wiêc by³by to dla nich ³atwy ³up"- doda³ kapitan reprezentacji Polski w PucharzeDavisa. W pó³finale Polacy zmierz¹ siê ze zwy-ciêzcami popo³udniowego spotkania pomiêdzyAustriakami Julianem Knowlem i JuergenemMelzerem a Wesleyem Moodiem z RPA i Bel-giem Dickiem Normanem (nr 5.). Szanse na a-wans do pó³fina³u ma w czwartek tak¿e £ukaszKubot, który wystêpuje w parze z Austriakiem O-liverem Marachem (nr 8.). Ich rywalami bêd¹ Ma-hesh Bhupathi z Indii i Mark Knowles z Baha-mów (nr 3.).

El. ME: Wysoka pora¿ka polskichszczypiornistek

W pierwszym meczu eliminacyjnym do przy-sz³orocznych mistrzostw Europy pi³karek rê-cznych Polska przegra³a w Lublinie z Czarnogór¹21:31 (10:14). Nieudanie rozpoczê³y polskie za-wodniczki eliminacje do mistrzostw Europy. Wkonfrontacji z ni¿ej notowan¹ reprezentacj¹ Czar-nogóry niewiele mia³y do powiedzenia. Rywalkidominowa³y praktycznie od pocz¹tku spotkania.

Momentami tylko Polki zmniejsza³y dystans;w 27. minucie by³o tylko 9:10, a w 46. - 18:22.Wówczas szczypiornistki z Czarnogóry przyspie-szy³y tempo gry i systematycznie powiêksza³yswoj¹ przewagê. „Bia³o-czerwone" pope³nia³ydu¿o prostych b³êdów, zw³aszcza przy podaniach.

Forsuj¹c grê œrodkiem, nie wykorzystywa³yskrzyde³. W niedzielê 18 paŸdziernika Polki za-graj¹ na wyjeŸdzie swój drugi mecz, ze S³owa-czkami.Polska - Czarnogóra 21:31 (10:14)

Polska: Ma³gorzata Sadowska, Beata Kowal-czyk - Karolina Kud³acz 4, Joanna Waga 1, Ag-nieszka Tyda 1, Iwona NiedŸwiedŸ-Cecotka 3,Dorota Ma³ek-Malczewska, Lucyna Wilamowska3, Kinga Byzdra, Kaja Za³êczna 2, Ma³gorzataMajerek 2, Joanna Dworaczyk 4, Monika Gunia1, Monika Stachowska.

Czarnogóra: Sonja Barjaktanovic, MarinaVukcevic - Jovanka Radicevic 6, Marija Jovano-vic 3, Ana Radovic 4, Andjela Dragulinovic, Gab-riella Kindl 4, Maja Savic 7, Bojana Popovic 3,Suzana Lazovic 3, Ivana Bozovic 1.

Kary: Polska 6 min, Czarnogóra 4 min.

Majewski nie jest ju¿ kawaleremTomasz Majewski nie jest ju¿ kawalerem. W

koœciele na warszawskim Ursynowie, 28-letnimistrz olimpijski z Pekinu i wicemistrz œwiata zBerlina w pchniêciu kul¹ poœlubi³ swoj¹ rówieœ-niczkê Annê Turzynieck¹. „Annê, która od sobo-ty nosi nazwisko Majewska, znam od piêciu lat.Bardzo udane wesele, z udzia³em oko³o 180 osób,trwa³o do bia³ego rana w niedzielê" - powiedzia³lekkoatleta AZS AWF Warszawa.

Pytany o podró¿ poœlubn¹, nie chcia³ zdra-

dzaæ szczegó³ów. Potwierdzi³, ¿e ma j¹ w planie,jeszcze w tym roku. Prawdopodobnie bêdzie wpaŸdzierniku, bowiem z pocz¹tkiem listopadarozpocznie treningi i przygotowania do sezonuhalowego. W dniu œlubu Polski Zwi¹zek LekkiejAtletyki, podczas uroczystej gali w Centrum O-limpijskim w Warszawie, œwiêtowa³ swoje 90-le-cie. Odnosz¹c siê do tej zbie¿noœci, Majewskidoda³ z uœmiechem: „To PZLA dostosowa³ siêdo mojego terminu. Wybra³em go du¿o wczeœ-niej, ni¿ zwi¹zek ustali³ datê gali".

Najlepsza polska tenisistka AgnieszkaRadwañska przegra³a w finale turniejuWTA w Pekinie.

Fot. Archiwum

KURIER CODZIENNY KURIER16 - 22 paŸdziernika 2009 r. 65

SPORT

SPORT POLONIJNY

Lider nie zwalnia tempaW zimne niedzielne popo³udnie EAGLES

rozgromi³ 5-0 Sockers i umocni³ siê na pozycji li-dera Metropolitan Soccer League. By³ to kolejnybardzo dobry wystêp dru¿yny trenera Roberta Ju-

szczyka, która nie dala ¿adnych szans m³odej dru-¿ynie gospodarzy. Ozdob¹ meczu by³y bramkizdobyte z dystansu przez Chrisa Gasiorka i kapi-tana Or³ów Dawida Otachela. EAGLES przewo-dzi w tabeli z kompletem 18 pkt.. maj¹c wyœmie-nity bilans bramkowy 21-1.SOCKERS - EAGLES 0 - 5

EAGLES: Los - Policht, Szewczyk, Kolasin-ski, Modzelewski - Otachel, Lechowicz, Kocha-nowski, A. Skital - Piotrowski, Popko

Wchodzili: Simson, Gasiorek, Dianocki, Pie-niazek, Misiaszek

Bramki: Piotrowski, Lechowicz, Gasiorek,Simson, Otachel

Od pocz¹tku meczu Or³y zagra³y z du¿¹ wo-la walki i zwyciêstwa. Juz w pierwszej akcji me-czu Otachel bêd¹c przed bramka nie zdecydowa³siê na strza³ a powinna z takiej pozycji paœæbramka. Kapitan Or³ów w 12 min. meczu zreha-bilitowa³ siê œwietnym podaniem do Jakuba Pio-rowskiego, który zdoby³ pierwsza bramkê w me-czu. By³a to œwietna kontra naszej dru¿yny ni-czym z podrêcznika dla trenerów. Na druga bram-kê kibice czekali do 20 min., gdy Jacek Lecho-wicz piêknym precyzyjnym strza³em tuz przys³upku z 16m. pokona³ bramkarza gospodarzy. Poobjêciu dwubramkowego prowadzenia Or³y ca³-kowicie kontrolowa³y przebieg meczu. Nasz ze-spó³ gra³ koncertowo, ka¿de podanie by³o prze-myœlane, pi³ka zagrywana by³a krótkimi poda-niami, co ca³kowicie zaskoczy³o Sockers. Gospo-darze starali siê zdobyæ bramkê kontaktowa, lecznasza obrona gra³a wyœmienicie i nie dopuszcza-³a do sytuacji bramkowych. Druga polowa to po-pis Or³ów. Gospodarze byli tylko t³em dla naszejdru¿yny. Gol zdobyty w 57 min. przez Chrisa Ga-siorka by³ cudowny. Nasz m³ody zawodnik zde-cydowa³ siê na strza³ z pierwszej pi³ki z ponad30m. a futbolówka poszybowa³a w samo spojenies³upka i poprzeczki. Brawo za decyzje i przepiêk-n¹ bramkê. PóŸniej okazje do zdobycia kolej-nych bramek mieli Popko, Kochanowski, Pio-trowski, Otachel lecz pi³ka mija³a œwiat³o bram-ki lub pada³a ³upem bramkarza Sockers. Gospo-darze w 68 min. mieli okazje na zdobycie bramki,lecz Marek Los wybiegiem z bramki i interwen-cja nogami zarzegna³ niebezpieczeñstwo. W 74min. by³o juz 4-0 dla Or³ów po kolejnej œwietnierozegranej kontrze. Bramkê zdoby³ Marcin Sim-son wykañczaj¹c podanie od Piotrowskiego. Wy-nik spotkania na 5 min. przed jego zakoñczeniemustali³ Dawid Otachel pokonuj¹c bramkarza Soc-

kers przepiêknym strza³em z 30m. w samo okien-ko. Po bardzo dobrym meczu EAGLES rozgro-mi³ 5-0 Sockers i z kompletem punktów przewo-dzi ligowej tabeli.

Rezerwy:Sockers - Eagles 0:3

Metropolitan Major Division 10/11/091. AAC EAGLES 6 21 1 18 2. Schwaben 6 10 6 15 3. United Serbs 6 10 9 13 4. Maroons 6 11 8 11 5. Green White 6 7 6 9 6. Zinski 6 5 8 6 7. Belgrade 6 5 9 5 8. Sockers 6 3 10 4 9. Liths 6 6 13 3 10. Vikings 6 3 11 0

Metropolitan Reserves Standings 10/11/091. AAC EAGLES 5 20-1 152. Maroons 6 14-8 143. Vikings 5 18-5 134. Green White 5 17-17 95. Sockers 3 12-7 66. Schwaben 4 13-11 67. United Serbs 4 8-10 38. Zrinski 3 9-12 19. Liths 5 3-22 010. Belgrade 6 12-32 0

Nastêpny mecz 10/18/09 niedziela EaglesZrinski Rezerwy godz. 12.00 PM

Pierwsze dru¿yny 2.00 PMNa boisku przy 31 st. i Polo Drive, Oak

BrookZapraszamy wszystkich na nasz¹ stronê in-ternetow¹ www.aaceagles.com

PLH: Ostre strzelanie Cracovii i Unii

Prawdziwa kanonada na lodowisku przySiedleckiego w Krakowie! Cracovia pokona³a U-niê 9:5 w najciekawszym meczu 10. kolejki Pol-skiej Ligi Hokejowej, a hat-tricki zaliczyli Seba-stian Biela i Petr Tabacek. W pozosta³ych me-czach KH Sanok po emocjonuj¹cym meczu uleg³3:4 GKS Tychy. Lider nie mia³ ³atwo, bo pokona³outsidera tabeli dopiero po dogrywce. W Sosnow-cu Zag³êbie g³adko rozprawi³o siê z NaprzodemJanów, dobijaj¹c goœci w trzeciej tercji czteremabramkami. Podhale w nieweso³ych nastrojachwraca z Torunia. „Szarotki" uleg³y bowiem TKH0:3. Z kolei GKS Jastrzêbie na w³asnym lodowis-ku musia³o uznaæ wy¿szoœæ Stoczniowca, którypotwierdzi³ wy¿szoœæ w drugiej i trzeciej tercji.Comarch Cracovia - Aksam Unia Oœwiêcim 9:5

Bramki: 1:0 Micha³ Radwañski (2), 2:0 Jaro-s³aw K³ys (2), 3:0 Leszek Laszkiewicz (3), 3:1Wojciech Stachura (4), 4:1 Sebastian Biela (6),4:2 Petr Tabacek (7), 5:2 £ukasz Rutkowski (28),6:2 Sebastian Biela (29), 7:2 David Musial (31),7:3 Wojciech Wojtarowicz (33), 8:3 Micha³ Pio-trowski (36), 8:4 Petr Tabacek (36), 9:4 PatrykNoworyta (51), 9:5 Petr Tabacek (56).

Kary: Cracovia - 20; Unia - 52 minuty w tym20 Marek Modrzejewski i 10 Peter Gallo.

Widzów 700.Ciarko KH Sanok - GKS Tychy po dogrywce 3:4

Bramki: 0:1 Robin Bacul (4), 0:2 Pawe³ Ba-nachewicz (9), 1:2 Maciej Mermer (21), 2:2 Mar-cin Æwik³a (22), 3:2 Maciej Mermer (52), 3:3 Pa-we³ Banachewicz (54), 3:4 Tomasz Wo³kowicz(61). Widzów 1 200

Kary: Ciarko - 12; GKS - 14 minut. Pol-Aqua Zag³êbie Sosnowiec - Naprzód Janów 7:0

Bramki: 1:0 Vladimir Luka (11), 2:0 KamilDuszak (13), 3:0 Jaros³aw Ró¿añski (37), 4:0 Vla-dimir Luka (44), 5:0 Piotr Sarnik (45), 6:0 Jaro-s³aw Ró¿añski (53), 7:0 Tobiasz Bernat (55).

Kary: Zag³êbie - 8; Naprzód - 8 minut.

Widzów 1 200. TKH Toruñ - Wojas Podhale Nowy Targ 3:0

Bramki: 1:0 Jaros³aw Do³êga (28), 2:0 Bar-t³omiej Talaga (47), 3:0 Przemys³aw Bomastek(49). Kary: TKH - 10; Wojas - 4 minuty.

Widzów 1 100.JKH GKS Jastrzêbie - Energa Stoczniowiec Gdañsk 2:4

Bramki: 0:1 Jaros³aw Rzeszutko (2), 1:1 Ma-teusz Danieluk (12), 2:1 Arkadiusz K¹kol (13),2:2 Wojciech Jankowski (19), 2:3 Josef Vitek(38), 2:4 Wojciech Jankowski (56).

Kary: GKS - 8; Energa - 10 minut. Widzów 600.Tabela ((mmeecczzee,, zzwwyycciiêêssttwwaa,, zzwwyycciiêêssttwwaa ppoo

ddooggrr,, ppoorraa¿¿kkii ppoo ddooggrr,, ppoorraa¿¿kkii,, bbrraammkkii,, ppuunnkkttyy))::1. GKS Tychy 10 8 2 0 44-21 282. Comarch Cracovia 12 7 2 3 46-31 253. Pol-Aqua Zag³êbie Sosnowiec 10 6 1 3 43-33 204. Energa Stoczniowiec Gdañsk 11 6 0 5 47-40 185. JKH GKS Jastrzêbie 10 5 0 5 36-32 156. Wojas Podhale Nowy Targ 10 4 3 3 30-29 157. Akuna Naprzód Janów 11 4 0 7 24-52 128. TKH Toruñ 10 3 1 6 21-34 109. Aksam Unia Oœwiêcim 10 3 0 7 35-42 910. Ciarko KH Sanok 10 1 1 8 27-39 3

Mecze w nastêpnej kolejce (16 paŸdzierni-

ka):Zag³êbie Pol-Aqua Sosnowiec - Oswiecim Akuna Naprzód Janów - JKH GKS Jarzêbie GKS Energa Stoczniowiec Gdañsk - TKH Nesta Toruñ Wojas Podhale Nowy Targ - KH Sanok GKS Tychy - Comarch Cracovia Kraków

Kibice przyjezdni nie zostan¹ wpuszczeni naniedzielny mecz hokeistów Aksam Unii z GKSTychy w Oœwiêcimiu - zadecydowali dzia³aczeoœwiêcimskiego klubu. Fani obu dru¿yn nie da-rz¹ siê sympati¹. W przesz³oœci wielokrotnie do-chodzi³o miêdzy nimi do staræ. Prezes Aksam U-nii Adam Urbañczyk poinformowa³, ¿e bior¹cpod uwagê nieoficjalne zapowiedzi przyjazdu tys-kich kibiców, zarz¹d zadecydowa³, ¿e na lodowis-ko wejd¹ jedynie fani z powiatów: oœwiêcim-skiego, wadowickiego oraz chrzanowskiego.

ME: z³oty medal PolakówPolski zespó³, który ¿eglowa³ w sk³adzie:

Maksymilian Wójcik, £ukasz Grodzicki i Ma³go-rzata Bia³ecka (wszyscy SK¯ Hestia Sopot), zdo-by³ u wybrze¿y Sycylii z³oty medal otwartychdru¿ynowych mistrzostw Europy w olimpijskiejklasie RS:X. W zawodach rywalizowa³o 13 ekipz 10 krajów. Na szóstej pozycji uplasowa³ siê dru-gi polski zespó³: Jan Suliñski, Kamil Lewandow-

ski i Natalia Wójcik (wszyscy SK¯ Hestia Sopot).Ekipy sk³ada³y siê z trzech osób: dwóch za-

wodników i jednej zawodniczki. Jak poinformo-wa³ Maksymilian Wójcik, regaty zorganizowanoperfekcyjnie pod ka¿dym wzglêdem. Na wodzieprzewa¿a³y s³abe wiatry, wymagaj¹ce od ¿eglarzyprzede wszystkim bardzo dobrej kondycji.

W fina³owym pojedynku Polska 1 po zaciêtejwalce pokona³a Greków 3:1, a w meczu o pi¹temiejsce Polska 2 uleg³a Nowej Zelandii 0:2.

Tenisowy mecz gwiazdSerdecznie zapraszam na mecz tenisa sto³o-

wego pomiêdzy reprezentacj¹ naszej Polonii, a re-prezentacj¹ Azjatów, którzy mieszkaj¹ w stanie Il-linois. Mecz odbêdzie siê 24 paŸdziernika w saliprzy ulicy 9560 Franklin Ave w Franklin Park ogodzinie 5:00 PM.

Wstêp jest bezp³atny. Gwarantujemy wysoki

poziom sportowy, du¿o emocji i wspania³¹, spor-tow¹ zabawê. Liczymy na gor¹cy doping naszychkibiców. W sk³adach obydwu dru¿yn zobaczymyczo³owych zawodników naszego stanu. W celu u-zyskania wiêcej informacji proszê dzwoniæ podnumer telefonu 847-932-9830 lub wys³aæ emailana adres [email protected]

Organizator

Wojciech Wolski

Radoœæ Orlików po zwyciêskim meczu.

KURIER CODZIENNYKURIER 16 - 22 paŸdziernika 2009 r.66

SPORT

SPORT MOTOROWY

19. Rajd Dolnoœl¹ski: sukces Kajetanowicza

Kajetan Kajetanowicz jad¹cy Subaru Imprez¹wygra³ 19. Rajd Dolnoœl¹ski, ostatni¹ eliminacjêmistrzostw Polski w sezonie 2009. Tytu³ mistrzaPolski po raz trzeci z rzêdu wywalczy³ FrancuzBryan Bouffier (Mitsubishi Lancer Evo IX), któ-ry z powodu awarii samochodu nie ukoñczy³ o-statniego odcinka specjalnego.

Drugie miejsce w rajdzie zaj¹³ Maciej Olek-sowicz (Peugeot 207 S2000) ze strat¹ 2.14,5 doKajetanowicza, a na trzeciej pozycji uplasowa³ siêMicha³ Bêbenek (Mitsubishi Lancer Evo IX) -strata 2.26,0.

Bouffier jeszcze przed zakoñczeniem 19.Rajdu Dolnoœl¹skiego zapewni³ sobie trzeci zrzêdu tytu³ rajdowego mistrza Polski, gdy z po-wodu awarii silnika w Peugeocie 207 S2000 nadrugim sobotnim odcinku specjalnym z zawodówwycofa³ siê Tomasz Kuchar, który jako jedynymóg³ jeszcze powalczyæ z francuskim kierowc¹.

Po zapewnieniu sobie tytu³u mistrza Polskizdecydowanie zwolni³ tempo jazdy na czterech o-statnich odcinkach specjalnych, aby spokojnie,bez ¿adnych komplikacji dojechaæ do mety. Przedstartem do ostatniego odcinka specjalnego zajmo-wa³ w rajdzie drugie miejsce, trac¹c ponad dwieminuty do prowadz¹cego Kajetanowicza. Ale od-cinka nie ukoñczy³ z powodu awarii samochodu iostatecznie spad³ w klasyfikacji generalnej rajduna czwarte miejsce.

Drugi dzieñ imprezy rozgrywany by³ w trud-nych warunkach, przy padaj¹cym deszczu. Tospowodowa³o, ¿e niektórzy kierowcy mieli na tra-sie spore problemy. Ju¿ na pierwszym sobotnimOS-ie wypad³ z trasy Ukrainiec Jurij Protasow(Subaru Impreza), póŸniej wypadek mia³ Zbi-gniew Maliñski (Mitsubishi Lancer). Pilotkê,Joannê Madej przewieziono do szpitala.

Kilku innych kierowców tak¿e nie utrzyma³osamochodów na drodze, na szczêœcie nikt nie od-niós³ powa¿nych obra¿eñ. Bouffier tytu³ wywal-czy³ po raz trzeci z rzêdu. Dwa razy jako zawo-dnik teamu Peugeot Polska jad¹c samochodem207 S2000. W tym roku, gdy Peugeot nie przed³u-¿y³ z nim kontraktu, startowa³ w barwach prywat-nego zespo³u Mitsubishi Lancerem Evo IX, sa-mochodem mniej zaawansowanym technologi-cznie od Peugeota 207, którym jeŸdzili prawiewszyscy czo³owi polscy kierowcy.

Wyniki 19. Rajdu Dolnoœl¹skiego:1. Kajetan Kajetanowicz (Subaru Impreza) 1:33.02,52. Maciej Oleksowicz (Peugeot 207 S2000) strata 2.14,53. Micha³ Bêbenek (Mitsubishi Lancer Evo IX) 2.26,04. Bryan Bouffier (Mitsubishi Lancer Evo IX) 4.20,25. Marcin Be³towski (Subaru Impreza) 6.35,46. Marcin Dobrowolski (Citroen C2 R2) 6.42,57. Robert Kujawski (Renault Clio R3) 7.37,58. Tomasz Porêbski (Citroen C2 R2) 7.49,2

Szef Renault chwali KubicêRobert Kubica to przede wszystkim bardzo

szybki i konsekwentny kierowca - mówi o Polakutymczasowy szef ekipy Renault Bob Bell. Po za-koñczeniu obecnego sezonu Kubica opuszczaBMW Sauber i przenosi siê do Renault na miej-sce Fernando Alonso. Hiszpan bêdzie rywalizo-

wa³ w barwach Ferrari. Wiele razy udowodni³, ¿ema nieprzeciêtne umiejêtnoœci. Kubica to praw-dziwy „walczak" - nigdy siê nie poddaje. Takamentalnoœæ pasuje idealnie do naszego pode-jœcia do sportu - podkreœla Bell.

Dla nas to znakomita inwestycja na przy-sz³oœæ. To kierowca, który potrafi poci¹gn¹æ ca-³y zespó³, natchn¹æ go duchem walki.

Prywatnie to bardzo mi³y cz³owiek. Szybkoosi¹gnie porozumienie z naszymi in¿ynierami ireszt¹ ekipy - dodaje Bell.

Weteran F1 zmieni zespó³?Brazylijski weteran Formu³y 1 Rubens Barri-

chello przejdzie po zakoñczeniu sezonu z ekipyBrawn GP do Williamsa, z którym ju¿ podpisa³kontrakt na 2010 rok - poinformowa³ dziennik„Folha de Sao Paulo". Wed³ug gazety, 37-letniBarrichello zarobi w zespole Williamsa nawetcztery razy wiêcej ni¿ w Brawn GP, gdzie jego ro-czna pensja wynosi³a 2 mln dolarów.

W tym sezonie Barrichello ma teoretycznieszanse nawet na tytu³ mistrza œwiata. Na dwawyœcigi przed zakoñczeniem rywalizacji zajmu-je drugie miejsce, trac¹c 14 punktów do kolegi zekipy Brawn GP - Jensona Buttona.

Transfer Barrichello do Williamsa ma byæ o-ficjalnie og³oszony w najbli¿szy weekend poGrand Prix Brazylii lub po ostatnim wyœcigu se-zonu, 1 listopada w Abu Zabi.

Spadkobierca BMW Sauber kupi miejsce w F1?

Wed³ug brytyjskich mediów jest spora szansana to, aby spadkobiercy BMW Sauber w przy-sz³ym sezonie wystartowali w Formule 1. Nachwilê obecn¹ niemiecki zespó³ ma 14., rezerwo-we miejsce. FIA pocz¹tkowo chcia³a, aby listêstartow¹ rozszerzyæ w³aœnie do 14 ekip, ale kilkazespo³ów nie zgodzi³o siê na takie rozwi¹zanie.

Jednak wed³ug doniesieñ medialnych czterynowe ekipy - Campos, Lotus, Manor i USF1 -mog¹ mieæ powa¿ne k³opoty finansowe i przynaj-mniej jedna z nich mo¿e wycofaæ siê z przysz³o-rocznej rywalizacji. Najpowa¿niejsze k³opoty mamieæ zespó³ Campos. Wed³ug spekulacji medial-nych hiszpañska ekipa mo¿e siê zdecydowaæ na„sprzedanie" swojego miejsca startowego spad-kobiercom BMW Sauber.

Legenda F1 szefem Kubicy? Czterokrotny mistrz œwiata Formu³y 1, Alain

Prost wci¹¿ nie wyklucza objêcia funkcji szefateamu Renault od sezonu 2010.

Media spekuluj¹ ju¿ o tym od kilku tygodni,ale pierwsza fala plotek usta³a po tym, jak rolêFlavio Briatore zacz¹³ pe³niæ Bob Bell.

Jednak Irlandczyk przej¹³ obowi¹zki kontro-wersyjnego W³ocha tylko tymczasowo, wiêcProst nadal mo¿e zostaæ nowym szefem RobertaKubicy, który od przysz³ego roku bêdzie jeŸdzi³dla Renault.

- To skomplikowane. Nie szukam pracy, alejest coœ, co mog³oby mnie zainteresowaæ. Wszy-stko zale¿y od tego, czego tak naprawdê chce Re-nault - t³umaczy 54-letni Francuz.

Rajd Faraonów: Przygoñski trzeci, wygrana Despresa

Motocyklista Jakub Przygoñski (Orlen Team)zaj¹³ trzecie miejsce w klasyfikacji generalnejRajdu Faraonów, pi¹tej eliminacji mistrzostwœwiata FIM w rajdach terenowych. Zwyciê¿y³Francuz Cyril Despres. Kapitan zespo³u JacekCzachor ukoñczy³ rajd na dziewi¹tej pozycji, Ma-rek D¹browski zosta³ sklasyfikowany na dwu-dziestym pi¹tym miejscu. Ostatni, szósty etap zmet¹ w Kairze o d³ugoœci prawie 400 km wygra³W³och Luca Manca, Przygoñski zaj¹³ trzeciemiejsce, D¹browski by³ 9., Czachor 11. „Starto-wa³em z drugiej pozycji, mój najwiêkszy konku-rent W³och Paolo Ceci tu¿ za mn¹. Szybko musia-³em mu uciec i uzyskaæ bezpieczn¹ przewagê. Napierwszym punkcie tankowania okaza³o siê, ¿eW³och jedzie wolniej ni¿ s¹dzi³em, a Cyril De-spres ma problemy z motocyklem. Obj¹³em pro-wadzenie co zmusza do bardzo precyzyjnej nawi-gacji. W pewnym momencie siê pomyli³em, naszczêœcie szybko powróci³em na dobry szlak i u-trzyma³em trzecie miejsce w Rajdzie Faraonów.To du¿y sukces" - powiedzia³ na mecie JakubPrzygoñski. Na ostatnim etapie bardzo dobrze po-jecha³ Marek D¹browski, który z powodu proble-mów zdrowotnych mia³ prawie roczn¹ przerwê wstartach. „Z dnia na dzieñ jecha³em lepszym tem-pem i ca³y czas odczuwa³em g³ód jazdy. Podczasjednego z etapów, gdy udziela³em pomocy kole-dze z zespo³u, spêdzi³em piêæ godzin na pustyni iotrzyma³em piêæ godzin kary za nieukoñczenieodcinka. To wp³ynê³o na ogólny wynik rywaliza-cji, ale generalnie jestem jednak zadowolony zeswojej jazdy" - przyzna³ Marek D¹browski.

Motocykliœci wracaj¹ do Polski tylko na kil-ka dni, za dwa tygodnie rozpoczyna siê Rajd Ma-roka, ostatnia w sezonie 2009 eliminacja mi-strzostw œwiata FIM.

Klasyfikacja koñcowa Rajdu Faraonów:1. Cyril Despres (Francja/KTM 690) 25:45.592. Luca Manca (W³ochy/KTM 660) strata 6.403. Jakub Przygoñski (Polska/KTM 690) 21.11...9. Jacek Czachor (Polska/KTM 690) 3:18.2525. Marek D¹browski (Polska/KTM 690) 12:03.35

Fabia w JM EngineeringDo zliñskiego JM Engineering trafi³a Fabia

S2000, któr¹ Grzegorz Grzyb i Przemek Mazurwystartuj¹ w Würth Partr Rally Vsetín (24.10), anastêpnie zalicz¹ tym samochodem koñcow¹ run-dê mistrzostw S³owacji, Rally Kosice (6-7 listo-pada).

- Bardzo siê cieszê i ju¿ nie umiem siê docze-kaæ, kiedy po raz pierwszy wypróbujê samochódna oesach - powiedzia³ Grzegorz Grzyb.

- Oczywiœcie, Rally Vsetin traktujemy jakoprzygotowanie do Rally Kosice, gdzie mamy o-chotê powalczyæ o mistrzowski tytu³.

Fina³ ¿u¿lowej Ekstraligi prze³o¿ony na 18 paŸdziernika

Zaplanowany na wtorek pierwszy mecz fina-³owy o dru¿ynowe mistrzostwo Polski w jeŸdziena ¿u¿lu miêdzy Falubazem Zielona Góra a Uni-baksem Toruñ zosta³ we wtorek ponownie odwo-³any z powodu z³ego stanu toru. Nowy termin to18 paŸdziernika.

Tor przy ul. Wroc³awskiej w Zielonej Górzejest rozmok³y po ci¹g³ych opadach deszczu.

Organizatorzy od rana próbowali go osuszyæ,jednak ich prace nie przynios³y rezultatu. Meczodwo³ano ju¿ po raz drugi. Pierwotnie mia³ siêodbyæ w niedzielê 11 paŸdziernika.

Przedstawiciele obu zespo³ów ustalili, ¿epierwsze spotkanie fina³owe rozegrane zostanie wZielonej Górze w niedzielê 18 paŸdziernika. Re-wan¿ odbêdzie siê tydzieñ póŸniej w Toruniu.

Trybuna³ PZM uzna³ protest GT¯Grudzi¹dz, KM Ostrów w II lidze

Trybuna³ Polskiego Zwi¹zku Motorowego u-zna³ w pi¹tek protest GT¯ Grudzi¹dz dotycz¹cypierwszego meczu o utrzymanie w 1. lidze po-miêdzy KM Ostrów, a GT¯ (48:39).

Przywrócony zosta³ wynik z toru - 48:45 dlaKM, co oznacza, ¿e do drugiej ligi zamiast GT¯,zdegradowany zosta³ klub z Ostrowa.

Pierwszy mecz o utrzymanie siê w 1. lidzeKM wygra³ w Ostrowie z GT¯ 48:45. Gospoda-rze po spotkaniu z³o¿yli protest, bowiem jeden zmotocykli zg³oszonych do zawodów, nale¿¹cy do¿u¿lowca GT¯ - Rory Schleina, sta³ poza parkin-giem. Zgodnie z regulaminem wszystkie motoryzg³aszane do meczu musz¹ przez ca³y czas jegotrwania przebywaæ w œciœle okreœlonej strefie.

Prowadz¹cy spotkanie sêdzia Maciej Spycha-³a uzna³ odwo³anie gospodarzy, mimo ¿e Schleinw ogóle nie startowa³ na tym feralnym motocyk-lu. ̄ u¿lowiec zdoby³ szeœæ punktów, które zosta-³y odpisane od zdobyczy ca³ego zespo³u, a wynikzaprotoko³owano jako wygran¹ KM 48:39.

Po meczu GT¯ z³o¿y³ odwo³anie od decyzjisêdziego do G³ównej Komisji Sportu ¯u¿lowego,która jednak oddali³a protest.

W rewan¿u klub z Grudzi¹dza nie odrobi³strat z pierwszego meczu - na w³asnym torze wy-gra³ tylko 47:42 i zosta³ zdegradowany do drugiejligi. Jednoczeœnie z³o¿y³ protest do Trybuna³uPolskiego Zwi¹zku Motorowego.

PZM w pi¹tek uzna³ racjê GT¯ i przywróci³wynik z toru - 48:45. W konsekwencji oznacza to,¿e do drugiej ligi zdegradowany zostanie ostrow-ski KM. W niedzielnym bara¿u o miejsce w pier-wszej lidze wicemistrz drugiej ligi Orze³ £ódŸzamiast z KM Ostrów, pojedzie z GT¯.

W uzasadnieniu decyzji Trybuna³ stwierdzi³,¿e „granice parku maszyn toru w OstrowieWlkp. nie by³y oznaczone w sposób umo¿liwiaj¹-cy ich identyfikacje".

Ponadto Trybuna³ zwróci³ uwagê, ¿e istniej¹ró¿nice co do wielkoœci obszaru parkingu pomiê-dzy protoko³em weryfikacji stadionu i toru ¿u¿lo-wego podpisanego w marcu br. przedstawicielaGKS¯, a wa¿n¹ do koñca roku licencj¹ FIM. Zpierwszego dokumentu wynika, ¿e parking w O-strowie ma wielkoœæ 350 m2, a z drugiego - 800m2.

Trybuna³ przyznaj¹c racjê klubowi z Gru-dzi¹dza, zwróci³ uwagê, ¿e ¿u¿lowcy nie zostalinale¿ycie poinformowani jakie s¹ granice parkin-gu. „Z przepisów nie wynika obowi¹zek zawo-dników upewniania siê co do tych granic" - uza-sadniali przedstawiciele trybuna³u.

Przedstawiciele zarz¹du KM Ostrów zapo-wiedzieli odwo³anie siê do Trybuna³u Arbitra¿o-wego przy Polskim Komitecie Olimpijskim.

Ekstraliga: Lokomotiv Daugavpilszrezygnowa³ z bara¿y

Atlas Wroc³aw pozostanie w ¿u¿lowej ekstra-lidze bez koniecznoœci rozgrywania bara¿u z Lo-komotivem Daugavpils. £otewski klub zrezygno-wa³ z udzia³u w dwumeczu, t³umacz¹c to proble-mami organizacyjnymi.

„Lokomotiv przys³a³ pismo, w którym poin-formowa³ o odst¹pieniu od bara¿y. Podano szeregpowodów natury organizacyjnej.

Przyznaliœmy Atlasowi walkower, ale bezrekompensaty finansowej, na co wroc³awski ze-spó³ wyrazi³ zgodê" - powiedzia³ przewodnicz¹cyG³ównej Komisji Sportu ¯u¿lowego, Piotr Szy-mañski.

Zagraniczny klub móg³by wystêpowaæ wpolskiej ekstralidze, ale musi spe³niæ kilka warun-ków.

„Przede wszystkim musi spe³niæ warunki li-cencyjne, m.in. byæ zarejestrowany w Polsce jakospó³ka" - poinformowa³ prezes CenterNet MobileSpeedway Ekstraligi, Ryszard Kowalski.

Lokomotiv Daugavpils zaj¹³ drugie miejscew 1. lidze. Walkê o bezpoœredni awans przegra³z Uni¹ Tarnów.

Odwo³ano fina³ turnieju o Z³oty Kask

Zaplanowany na czwartek w Zielonej Górzefina³ turnieju ¿u¿lowego o Z³oty Kask zosta³ od-wo³any ze wzglêdu na z³y stan toru - poinformo-wa³ rzecznik zielonogórskiego klubu Marek Jan-kowski. Nowy termin nie zosta³ jeszcze ustalony.

- Czêœæ toru jest przykryta foli¹ sprowadzo-n¹ z Rzeszowa, a pozosta³a czêœæ ubijana za po-moc¹ polewaczki.

Pogoda jednak nam nie sprzyja, jest bardzopochmurno - powiedzia³ rzecznik zielonogórskie-go klubu Marek Jankowski. Prace maj¹ce na celuosuszenie toru przy ul. Wroc³awskiej bêd¹ trwa³ydo niedzielnego meczu Falubazu z Unibaksem.

Kajetan Kajetanowicz z Jarkiem Baranem, jad¹cy Subaru Imprez¹ wygra³ 19. Rajd Dolnoœl¹ski, ostatni¹ eliminacjê mistrzostw Polski w sezonie 2009.

Fot. Archiwum

KURIER CODZIENNY KURIER16 - 22 paŸdziernika 2009 r. 67

SPORTSPORT MOTOROWY

14 Runda MXC:Midwest Crosscountry

Bill Gusse jest za³o¿ycielem United OffroadRacing. To w³aœnie on jest g³ównym organizato-rem MXC oraz OMA Nationals. Bill tradycyjniepostara³ siê aby trasa 14 rundy regionalnego rajdumotocyklowego crosscountry by³a ciekawa i u-

rozmaicona przeszkodami. Pogoda by³a wy-œmienita. Przez ca³¹ niedzielê czwartego paŸ-dziernika œwieci³o s³oñce, lecz temperatura nieby³a zbyt wysoka i sprzyja³a zawodnikom. Czter-nasa runda MXC zosta³a rozegrana w okolicyProphetstown w stanie Illinois. Od godziny ósmejrano zawodnicy zaczêli szykowaæ siê do trenin-gów. Do godziny jedenastej przed po³udniem tra-sa by³a otwarta, mo¿na by³o zapoznaæ siê z prze-szkodami. Podobnie jak podczas poprzedniej run-dy regionalnej MXC wystartowali nasi polonijnireprezentanci. Tradycyjnie w klasie B startowa³Piotr Narewski reprezentuj¹cy team Edge Racing.Ju¿ po raz drugi w tym sezonie pojawi³ siê Pawe³Mosior oraz Maciej Miziura. Po ostatnim wyœci-gu Maciej i Pawe³ doszli do wniosku ¿e klasa B tozbyt du¿e wyzwanie. Tym razem ze wzglêdu nato, i¿ nie walcz¹ o punkty w klasyfikacji ogólnejsezonu postanowili wystartowaæ w s³abszej i wol-niejszej grupie C. Podczas treningów goœcinniejeŸdzi³ po trasie wraz z zawodnikami ojciec Paw-³a, Adam Mosior. Niestety, nie zdecydowa³ siê naudzia³ w zawodach.

Start odby³ siê w samo po³udnie. Jak zwyklena samym pocz¹tku pierwsza ruszy³a najszybszaklasa PRO A. Zwyciêzc¹ okaza³ siê Tyson Eme-ry. Drugi by³ Keith Zaagman a trzeci Steven Wil-lis. W klasie B jako pierwszy po starcie do lasuwjecha³ Jacob Swanson, a nasz zawodnik Piotr

Narewski tu¿ po starcie zaj¹³ trzeci¹ pozycjê. Poparu minutach zawodnicy wjechali na odcinekprzechodz¹cy przez tor motocrossowy. Na torze

Piotr wyprzedzi³ jednego zawodnika i ju¿ na ko-lejnym leœnym odcinku by³ drugi. Niestety pod-czas tego prawie dwugodzinnego wyœcigu, pod-czas dziesiêciu okr¹¿eñ nie utrzyma³ tej wyœmie-nitej pozycji. Na metê wjecha³ jako trzeci.

Nale¿y przyznaæ, ¿e mimo to by³ to doœæ du-¿y sukces. Dziêki temu Piotr w klasyfikacji ogól-nej sezonu 2009 zajmuje aktualnie trzecie miej-sce. Czy uda siê utrzymaæ ten wynik i czy Piotrstanie na podium na koñcu sezonu? Do koñca po-zosta³y jeszcze trzy wyœcigi. Pawe³ Mosior orazMaciej Miziura podjêli walkê w klasie C. Podczasprawie dwugodzinnego wyœcigu przejechalidziewiêæ okr¹¿eñ. Po starcie Maciej by³ szybszyod Paw³a ale niestety, nie wytrzyma³ tempa i Pa-we³ okaza³ siê lepszy. Zwyciêzc¹ klasy C by³ Jim-my Greenlee. Pawe³ Mosior zaj¹³ czwarte miej-sce. Maciej Miziura wywalczy³ siódm¹ pozycjê.Kolejny wyœcig regionalnej serii MXC ju¿ 11paŸdziernika. Po informacje na temat zawodówzapraszamy na stronê internetow¹ www.unitedof-froadracing.com Wszystkie informacje mo¿natak¿e uzyskaæ od Piotra Narewskiego. Zaprasza-my na jego stronê internetow¹ www.narewski.net

Zmagania w 15 rundzie 15 runda Midwest Crosscountry w dniu 11

paŸdziernika zaplanowana by³a w Sikki's Farm.Niestety ze wzglêdu na du¿e opady deszczu w o-statnim czasie trasa rajdu by³a nieprzejezdna.

Organizator zmuszony by³ do zorganizowa-nia imprezy w Prophetstown w Illinois. Poloniêreprezentowa³o dwóch zawodników. W klasie Bwystartowa³ Piotr Narewski, a w amatorskiej kla-sie C walczy³ Pawe³ Mosior.

Piotr Narewski mimo groŸnej wywrotki w

po³owie wyœcigu na szybkim odcinku trasy u-koñczy³ wyœcig na czwartym miejscu. Nie pod-da³ siê i mimo bólu walczy³ do koñca wyœcigu,

gdy¿ wynik ma du¿y wp³yw na koniec sezonu doktórego pozosta³y ju¿ tylko trzy wyœcigi. Nieste-ty kontuzje nabyte podczas tego wyœcigu unie-mo¿liwiaj¹ chwilowo treningi przed zbli¿aj¹cymisie za dwa tygodnie mistrzostwami OMA Natio-nals.

Miejmy nadziejê ¿e Piotr bêdzie móg³ wy-startowaæ. Bêdzie to ostatnia a zarazem najwa¿-niejsza runda OMA.

Zwyciêzc¹ tego wyœcigu w klasie B zosta³Ryan Smith, drugie miejsce zaj¹³ Curt Demay.

W klasie A pierwszy przekroczy³ liniê mety

Ryan Lenth, a drugi by³ Shane Klimek. W ama-torskiej klasie C Zwyciê¿y³ Chris McCarthy. Pa-we³ Mosior po ciê¿kiej walce z McCarthym zaj¹³

drugie miejsce. Pawe³ zapowiada, ¿e w przy-sz³ym sezonie bêdzie startowa³ we wszystkichwyœcigach Midwest Crosscountry i bêdzie wal-czy³ o mistrzostwo w klasie C.

Osoby zainteresowane zawodami motocyklo-wymi typu crosscountry zapraszamy na stronê in-ternetow¹ www.unitedoffroadracing.com

W bia³o-czerwonych barwach od lewej Piotr Narewski, Maciej Miziura i Pawe³ Mosior.

Bill Gusse g³ówny organizator rajdów regionalnych MXC o raz OMA Nationals z PiotremNarewskim z trofeum za 3 miejsce w klasie B, po zakoñczeniu rajdu MXC.

Maciej Miziura na trasie zawodów, podczas 14 rundy MXC.

Piotr Narewski na trasie 14. rundy rajdu crosscountry.

Pawe³ Mosior z trofeum za 4 miejsce w amatorskiej klasie C po zakonczeniu 14.rundy MXC.

Pawe³ Mosior na trasie rajdu.

KURIER CODZIENNYKURIER 16 - 22 paŸdziernika 2009 r.68

SPORT

KOSZYKÓWKA

PLK: Turów Zgorzelec lideremPo 2. kolejce Polskiej Ligi Koszykówki lide-

rem tabeli jest PGE Turów Zgorzelec, który wœrodê pokona³ Poloniê 2011 Warszawa 98:62.

AZS Koszalin to jedyny zespó³, który w œro-dê zdo³a³ odnieœæ wyjazdowe zwyciêstwo w dru-giej kolejce ekstraklasy koszykarzy. Akademikówdo wygranej nad Polpharm¹ Starogard Gdañski76:65 poprowadzi³ duet George Reese - VladimirTica. Obydwaj uzyskali po 16 punktów, a Ticamia³ dodatkowo 10 zbiórek. Po dwóch kolejkachkomplet zwyciêstw maj¹ - oprócz ekipy z Kosza-lina, mistrz Polski Asseco Prokom Gdynia, którywe wtorek pokona³ beniaminka Stal Stalow¹ Wo-lê (92:66), Anwil W³oc³awek i PBG Basket Poz-nañ. Na drugim koñcu tabeli pozostaj¹ dwie war-szawskie Polonie, Stal, Sportino Inowroc³aw i E-nerga Czarni S³upsk. Dwie pora¿ki dru¿yny zeS³upska, która dysponuje wysokim i stabilnymbud¿etem to najwiêksza niespodzianka pocz¹tkusezonu. Zawodnicy Czarnych przegrali tym ra-zem w Poznaniu z PBG Basket 73:84. W zespoleprowadzonym przez trenera Eugeniusza Kijew-skiego prym wiedli Zbigniew Bia³ek (15 pkt i 7zbiórek) oraz koñcz¹cy w czwartek 20 lat AdamWaczyñski (14 pkt, 5 zbiórek i 2 asysty). M³odzikoszykarze Polonii 2011 maj¹ niezwykle trudnypocz¹tek sezonu - ich formê sprawdzaj¹ wymaga-j¹cy rywale: Anwil, PGE Turów Zgorzelec, a wpi¹tek do Warszawy przyjedzie mistrz kraju Asse-co. Najciekawsze spotkanie odby³o siê w œrodêwe W³oc³awku. Po 30 minutach gospodarze pro-wadzili z beniaminkiem Treflem Sopot tylko60:55. Dopiero w ostatniej kwarcie uzyskali prze-wagê, w czym najwiêksza zas³uga reprezentantaPolski Krzysztofa Szubargi. Rozgrywaj¹cy Anwi-lu uzyska³ 18 punktów, mia³ 7 asyst i 7 zbiórek.Goœciom nie pomog³a znakomita dyspozycjaœrodkowego Sauliusa Kazminskasa, który niemia³ wystarczaj¹cego wsparcia kolegów. Litew-ski center mia³ double-double - 24 punkty i 13zbiórek. W spotkaniu 2. kolejki Polskiej Ligi Ko-szykówki zawodnicy Asseco Prokom Gdynia po-konali na wyjeŸdzie Stal Stalowa Wola 92:66. Todrugie zwyciêstwo mistrzów kraju w rozgryw-kach. Na inauguracjê Qyntel Woods i spó³ka po-

konali Znicz Jaros³aw 98:65. O triumfie w Stalo-wej Woli zadecydowa³a trzecia kwarta, któr¹ gdy-nianie wygrali ró¿nic¹ 24 punktów. Najczêœciejdla mistrzów Polski rzuca³ David Logan. Repre-zentant Polski i uczestnik ostatnich mistrzostwEuropy zdoby³ 22 „oczka". O jedno wiêcejwœród pokonanych zanotowa³ Jarryd Loyd.

Wyniki: Stal Stalowa Wola - Asseco Prokom Gdynia 66:92 PGE Turów Zgorzelec - Polonia 2011 Warszawa 98:62 Polpharma Starogard Gd. - AZS Koszalin 65:76Kotwica Ko³obrzeg - Sportino Inowroc³aw 85:76 PBG Basket Poznañ - Energa Czarni S³upsk 84:73Soko³ów Znicz Jaros³aw - Polonia Azbud Warszawa 69:57 Anwil W³oc³awek - Trefl Sopot 81:72

Tabela ((mmeecczzee,, zzwwyycciiêêssttwwaa,, ppoorraa¿¿kkii,, kkoosszzee,,ppuunnkkttyy))::1. PGE Turów Zgorzelec 2 2 0 186:122 4 2. Asseco Prokom Gdynia 2 2 0 190:131 4 3. AZS Koszalin 2 2 0 168:143 4 4. Anwil W³oc³awek 2 2 0 173:151 4 5. PBG Basket Poznañ 2 2 0 158:139 4 6. Kotwica Ko³obrzeg 2 1 1 151:150 3 7. Polpharma Starogard Gd. 2 1 1 142:141 3 8. Trefl Sopot 2 1 1 131:135 3 9. Soko³ów Znicz Jaros³aw 2 1 1 134:155 3 10. Energa Czarni S³upsk 2 0 2 127:143 2 11. Sportino Inowroc³aw 2 0 2 141:162 2 12. Polonia Azbud Warszawa 2 0 2 135:161 2 13. Polonia 2011 Warszawa 2 0 2 141:190 2 14. Stal Stalowa Wola 2 0 2 126:180 2

PLKK: liderki wygrywaj¹, mistrzynie gromi¹

W meczu 5. kolejki Ford Germaz Ekstraklasyliderki tabeli, koszykarki CCC Polkowice wygra-³y w Poznaniu z tamtejszym MUKS 59:52. A ko-szykarki Wis³y Can Pack Kraków pokona³y przedw³asn¹ publicznoœci¹ INEA AZS Poznañ 92:51.

Wyniki:MUKS Poznañ - CCC Polkowice 52:59

MUKS Poznañ: Aleksandra Semmler 14,Jennifer Rushing 9, Wilhelmina Wilson Denis 7,Esmery Vargas-Sanchez 7, Magdalena Idziorek 6,Barbara Skowronek 5, Marta Mistygacz 2, Ramo-na Casimiro 2, Adrianna Najtkowska 0, Magdale-

na Ziêtara 0, Paulina Antczak 0. CCC Polkowice: Daria Mieloszyñska 17, A-

misha Carter 14, Nadia Parker 9, Ma³gorzata Ba-bicka 7, Anna Pietrzak 6, Katarzyna Bednarczyk2, Veronika Bortelova 2, Natalia Trafimawa 2, I-rina Biriuk 0, El¿bieta PaŸdzierska 0.£KS Siemens AGD £ódŸ - Artego Bydgoszcz 57:58

£KS Siemens AGD: Alicja Perliñska 19, Ju-styna Grabowska 8, Agnieszka Makowska 8, A-lena Novikava 8, Marta Hylewska 6, Leona Jan-kowska 3, Milena Owczarek 3, Anja Grgin 2,Roksana Schmidt 0.

Artego: Melanie Thomas 27, Lori Crisman16, Magdalena RzeŸnik 7, Noteshia Opray Wo-mack 5, Iwona P³óciennik 2, Martyna Ho³ownia1, Justyna Janik-Kostencka 0, Martyna Myœków0, Sabina Parus 0, El¿bieta Zawadka 0.KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - Blachy Pruszyñski Lider Pruszków 86:76

KSSSE AZS PWSZ: Justyna ¯urowska 16,Sydney Spencer 14, Ludmi³a Sapowa 14, Agnie-szka Kaczmarczyk 14, Samantha Jane Richards 8,Julia Durjika 8, Jela Vidacic 6, Katarzyna DŸwi-galska 4, Izabela Piekarska 2.

Blachy Pruszyñski Lider: Ashley Shields21, Latoya Bond 19, Tracy Gahan 12, Joanna Gó-rzyñska-Szymczak 10, Magdalena Bibrzycka 10,Anna Kuncewicz 2, Katarzyna Salska 2, LidiaKopczyk 0, Magda Balicka 0.Lotos Gdynia - Utex ROW Rybnik 84:56

Lotos Gdynia: Ivana Matovic 18, Erin Phi-lips 15, Emilija Podrug 11, Shameka Christon 11,Olivia Tomia³owicz 9, Magdalena Leciejewska 8,Paulina Pawlak 6, El¿bieta Mukosiej 2, Marta Juj-ka 2, Claudia Sosnowska 2, Magda Kaczmarska0.

Utex ROW Rybnik: Nikita Bell 15, MonikaSibora 13, Katarzyna Krê¿el 9, Devanei Hampton7, Martyna Koc 5, Whitney Boddie 4, KatarzynaSuknarowska 3, Ma³gorzata Chomicka 0, SoniaMoszkowicz 0, Agnieszka Jaroszewicz 0, Karoli-na Stanek 0.Energa Toruñ - Odra Brzeg 86:89

Energa Toruñ: Alicia Gladden 20, MonikaKrawiec 19, Ewelina Gala 17, Patrycja Gulak-Lipska 14, Agata Gajda 5, Ilona Jasnowska 4,Magdalena Radwan 4, Aleksandra Chomaæ 3,

Natalia Waligórska 0. Odra Brzeg: Brittany Denson 22, Jazmine

Sepulveda 16, Chinyere Ukoh 15, Marta ̄ y³czyñ-ska 12, Natalia Ma³aszewska 10, Xenia Steward10, Justyna Daniel 4, Ewelina Buszta 0.

Tabela:1. CCC Polkowice 5 5 0 102. Lotos PKO BP Gdynia 5 4 1 93. KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 4 4 0 84. Wis³a Can-Pack Kraków 5 3 2 85. Cukierki Odra Brzeg 5 3 2 86. Super Pol Têcza Leszno 4 3 1 77. Energa Toruñ 5 2 3 78. Blachy Pruszyñski Lider Pruszków 5 2 3 79. Artego Bydgoszcz 5 1 4 610. £KS Siemens AGD £ódŸ 5 1 4 611. Utex ROW Rybnik 4 1 3 512. INEA AZS Poznañ 4 1 2 513. MUKS Poznañ 4 0 4 4

Dru¿yna Lotosu Gdynia pewnie wygra³a w Brzegu z miejscow¹ Odr¹ 63:54.

Fot. Archiwum

7300 W. Belmont, Chicago, IL 60634tel. (773)889-1111

Szczepan Zaleski, w³aœcicielZAPRASZA!

Tu mo¿esz pozbyæ siê swoichproblemów z samochodem;

- zmieniæ transmisjê,- silnik,

- podzespo³y silnika,- ch³odnicê,

- rury wydechowe,- naprawa hamulców,

- czy te¿ problemy z elektronik¹.DARMOWA WYCENA!!!

ZZAAKK££AADD OOTTWWAARRTTYY

PPoonn..--PPii¹¹tteekk:: 77::0000 aamm ddoo 66::0000 ppmm

AUSTIN AUTO REPAIR, INC.

pprrzzyyggoottoowwuujjeemmyy ssaammoocchhooddyy ddoo ““PPoolllluuttiioonn TTeesstt””

aa ttaakk¿¿ee ddoossttaarrcczzaammyy nnaa tteesstt,, aa ppóóŸŸ nniieejj ww³³aaœœcciicciieelloowwii

KKOOMMPPLLEETTNNYY SSEERRWWIISS SSAAMMOOCCHHOODDOOWWYY-- nnaapprraawwaa ss ii llnniikkóóww-- wwyymmiiaannaa tt rraannssmmiiss jj ii-- nnaapprraawwaa hhaammuullccóóww-- TTEESSTTYY SSPPAALLIINN

KURIER CODZIENNY KURIER16 - 22 paŸdziernika 2009 r. 69

SPORT

SIATKÓWKA

Pewne wygrane faworytówNajbardziej zaciêty mecz 1. kolejki PlusLigi

siatkarzy kibice obejrzeli w Kêdzierzyniu-KoŸle.Miejscowa ZAKSA, zapowiadaj¹ca w tym sezo-nie walkê o medale, spotka³a siê z Delekt¹ Byd-goszcz. Gospodarze okazali siê goœcinni i podo-pieczni Waldemara Wspania³ego wygrali 3:2(15:25, 25:21, 22:25, 25:22, 15:13). W tie-breakukontuzji nabawi³ siê przyjmuj¹cy Delekty PiotrGruszka. Najbardziej wartoœciowy zawodnikniedawnych mistrzostw Europy w Izmirze przystanie 13:10 w ostatnim secie z grymasem bólu o-puszcza³ parkiet. Jak sam powiedzia³ po spotka-niu, ma nadziejê, ¿e to nic powa¿nego, ale dopie-ro szczegó³owe badania poka¿¹ jak d³ugo bêdziemusia³ pauzowaæ. Prawdopodobnie chodzi tutaj ouraz ³ydki. Dramatyczna by³a czwarta ods³onameczu. Gospodarze, w których barwach graj¹ mi-strzowie Europy - przyjmuj¹cy Micha³ Ruciak i a-takuj¹cy Jakub Jarosz (wybrany zawodnikiemspotkania) prowadzili ju¿ 21:18, ale Delecta zdo-by³a szeœæ punktów z rzêdu i potrafi³a doprowa-dziæ do tie-breaku. Ten zakoñczy³ siê tak¿e ichzwyciêstwem - 15:13. PlusLigê zainaugurowa³ wpi¹tek mecz mistrza Polski PGE Skry Be³chatówz beniaminkiem Pamapolem Siatkarz Wieluñ. Bi-lety rozesz³y siê b³yskawicznie, kibice nie chcieliprzegapiæ okazji, by na ¿ywo zobaczyæ grê piêciumistrzów Europy. W Wieluniu spodziewano siêpogromu. Nikt nie liczy³ na to, ¿e debiutuj¹cy wPlusLidze siatkarze przeciwstawi¹ siê podopie-cznym Jacka Nawrockiego. Widaæ by³o jednak,¿e z ka¿dym kolejnym setem stres z nich schodzi³i nabierali wiêkszej pewnoœci siebie. Trzecia,wygrana przez Pamapol ods³ona, doda³a imskrzyde³. W czwartej przez chwilê pachnia³o na-wet sensacj¹, kiedy beniaminek prowadzi³ ju¿14:9. Wprowadzenie za Micha³a B¹kiewicza wi-cemistrza Europy, Francuza Stephane Antigi da³ozamierzony efekt. W koñcówce to be³chatowianiezachowali zimn¹ krew i wygrali 25:23, a ca³e

spotkanie 3:1. Do niespodzianek nie dosz³o wdwóch pozosta³ych meczach. Wicemistrz PolskiAsseco Resovia Rzeszów nie da³a ¿adnych szansJadarowi Radom, a Jastrzêbski Wêgiel warszaw-skiej Politechnice. Oba spotkania zakoñczy³y siêpo 3:0. W meczu koñcz¹cym 1. kolejkê PlusLigisiatkarzy Domex Tytan AZS Czêstochowa poko-na³ przed w³asn¹ publicznoœci¹ AZS UWM Ol-sztyn 3:0. W pierwszym secie wyrównana walkatrwa³a tylko na pocz¹tku. Czêstochowianie zyska-li przewagê dziêki œwietnej zagrywce. Z serwisa-mi Bartosza Janeczka, Dawida Murka czy PiotraNowakowskiego kompletnie nie mogli sobie po-radziæ goœcie. B³êdy podopiecznych MariuszaSordyla siatkarze spod Jasnej Góry wykorzysty-wali z zimn¹ krwi¹. Drugi set równie¿ toczy³ siêpod dyktando gospodarzy, którzy prowadzili ju¿18:13 i wtedy stanêli. Gracze Grzegorza Wagnerastracili piêæ punktów z rzêdu. - Nie pozwólcie imsiê obudziæ - apelowa³ trener Wagner. S³owaszkoleniowca czêstochowianie wziêli sobie doserca dopiero w koñcówce seta. Gospodarze zmo-bilizowali siê i rozstrzygnêli drug¹ partiê na swo-j¹ korzyœæ (25:22). W trzeciej ods³onie czêsto-chowianie dyktowali warunki gry, a w roli g³ó-wnej wyst¹pi³ Janeczek. 22-letni atakuj¹cy rzadkomyli³ siê w ataku, a swoj¹ zagrywk¹ sia³ pop³ochw szeregach rywali. Trzeciego seta czêstochowia-nie wygrali 25:18 i ca³y mecz 3:0. Domex Tytan AZS Czêstochowa - AZS UWM Olsztyn 3:0

Wyniki pozosta³ych spotkañ 1. kolejki:Pamapol Siatkarz Wieluñ - PGE Skra Be³chatów 1:3 ZAKSA Kêdzierzyn KoŸle - Delecta Bydgoszcz 2:3 Jastrzêbski Wêgiel - Neckermann AZS Politechnika Warszawa 3:0 Jadar Radom - Asseco Resovia 0:3

Sobotnie spotkanie mistrza Polski PGE SkraBe³chatów z drugim zespo³em ubieg³ego sezonuAsseco Resovia Rzeszów zapowiada siê jako naj-ciekawsze wydarzenie 2. kolejki PlusLigi siatka-rzy. Obie dru¿yny w pierwszych meczach odnios-³y zwyciêstwa. Rzeszowianie wygrali bez straty

seta z Jadarem Radom, a be³chatowianie pokona-li beniaminka Pamapol Siatkarz Wieluñ 3:1.

Ljubomir Travica, trener wicemistrzów Pol-ski, ju¿ przed rozpoczêciem sezonu zapowiada³walkê o miejsce lepsze ni¿ w poprzednich roz-grywkach. Mecz ze Skr¹ bêdzie prawdziwymsprawdzianem umiejêtnoœci i dyspozycji jegosiatkarzy. Podopieczni Jacka Nawrockiego nakrajowym podwórku najlepsi s¹ ju¿ od piêciu lat.W tym roku nie tylko chc¹ powtórzyæ sukces wPolsce, ale tak¿e triumfowaæ w Lidze Mistrzów.Na razie jednak musz¹ sobie radziæ bez dwóchnajwiêkszych gwiazd - Mariusza Wlaz³ego i Mi-cha³a Winiarskiego, którzy dochodz¹ do pe³ni si³po powa¿nych kontuzjach.

Program 2. kolejki PlusLigi:

16 paŸdziernika, pi¹tekPamapol Siatkarz Wieluñ - AZS UWM Olsztyn

17 paŸdziernika, sobotaPGE Skra Be³chatów - Asseco Resovia RzeszówNeckermann AZS Politechnika Warszawa - ZAKSA Kêdzierzyn KoŸle

18 paŸdziernika, niedzielaDelecta Bydgoszcz - Domex Tytan AZS Czêstochowa

19 paŸdziernika, poniedzia³ekJadar Sport Radom - Jastrzêbski Wêgiel

NiegroŸny uraz Gruszki, Wlaz³y ju¿ trenuje

Sympatycy Delekty Bydgoszcz mog¹ ode-tchn¹æ z ulg¹. Kontuzja Piotra Gruszki okaza³a siêniegroŸna. Mistrz Europy z Turcji bêdzie pauzo-wa³ przez dwa tygodnie. Gruszka dozna³ kontuzjiw pi¹tym secie meczu z ZAKSA KêdzierzynKoŸle (3:2). Po badaniach okaza³o siê, ¿e najbar-dziej wartoœciowy gracz tureckich mistrzostwEuropy na naderwany miêsieñ ³ydki. Dobr¹ infor-macj¹ dla kibiców PGE Skry Be³chatów jest fakt,¿e Mariusz Wlaz³y wznowi³ treningi. Atakuj¹cymistrza Polki i reprezentacji przez ostatnie piêæmiesiêcy leczy³ uraz kolana. Jednak nie wiadomo

jeszcze, kiedy 26-letni siatkarz bêdzie zdolny dogry. Jedno jest pewne. Wlaz³y na pewno nie wy-st¹pi w Pucharze Wielkich Mistrzów, który w li-stopadzie odbêdzie siê w Japonii. Polacy bêd¹tam rywalizowaæ z Japoni¹, Brazyli¹, Egiptem o-raz najlepszym zespo³em strefy pó³nocnoamery-kañskiej. Postawa Daniela Castellaniego, którynie dawno zdoby³ z kadr¹ Bia³o-Czerwonych mi-strzostwo Europy, mo¿e tylko cieszyæ. Mimo ¿eargentyñski szkoleniowiec ma teraz przerwê wpracy z reprezentacj¹, nie spoczywa na laurach.

By³y trener mistrza Polski zapowiedzia³, ¿epojawi siê na wszystkich ligowych spotkaniachinauguracyjnej kolejki PlusLigi i s³owa dotrzy-ma³. Uwa¿na obserwacja ligi oznacza, ¿e do kad-ry mog¹ trafiæ kolejni debiutanci.

Be³chatowianie pokonali beniaminka Pa-mapol Siatkarz Wieluñ 3:1 w pierwszejkolejce PlusLigi siatkarzy.

Fot. Archiwum

SPRZEDA¯ I INSTALACJA ALARMÓW SAMOCHODOWYCH2-przyciskowy

pilot*Zdalnablokada

bagaÒnika

Kieszonkowynadajnik (pager)

Automatyczneotwieranie

i zamykanie drzwi

Czujnikdrgaº

Zabezpieczenieszyb

WskaÎnik stanu alarmu*

MigajâceÀwiatûa

Roz³¹czaniestartera$8888

GWARANCJA NA CA£E

¯YCIE

POWSTRZYMAJ Z£ODZIEI I ZMNIEJSZ KOSZTYSK£ADEK UBEZPIECZENIOWYCH

KUP BEZPRZEWODOWY ALARM SAMOCHODOWY

ZDALNE ZAPALANIE SAMOCHODUAUTOMATU LUB BIEGOWEGO

MO¯NA DODAÆ DO KA¯DEGO SYSTEMU ALARMOWEGO

DZIA£A NA ODLEG£OŒÆ PONAD TYSI¥CA STÓPJJVVCC CCDD PPLLAAYYEERRAAMM//FFMM SSTTEERREEOO

$128MOC 200 WATT

INSTALACJA WLICZONA W CENÊ

Syrena 6-tonowa*

Zdalne uruchamianie

Oszczêdzasz $80

KKoosszztt iinnssttaallaaccjjii wwlliicczzoonnyy**PPoozzyyccjjee wwlliicczzoonnee ww cceennÅÅ

MMOOBBIILLEE AAUUDDIIOO AALLAARRMM,, IINNCC..44110011 NN.. MMiillwwaauukkeeee AAvvee..,, CChhiiccaaggoo

777733--777777--00003333

Uzbrojenie wszystkich drzwiMaski i baga¿nikaAuto Re-ArmEmergency panicPilot o du¿ym zasiêgu

Wielotonowa syrenaAutomatyczne

programowanie pilotaL.E.D. b³yskaj¹ce œ wiat³o

kontrolne

Manualny prze³¹cznikDo¿ywotnia gwarancja

na czêœci i robociznê

$ 128SSAAMMOOCCHHOODDOOWWYYSSYYSSTTEEMM VVIIDDEEOO

$388

INSTALACJA WLICZONA W CENÊ

7”TFT EKRANDVD ODTWARZACZFM MODULATOR

SSAAMMOOCCHHOODDOOWWYY

OODDTTWWAARRZZAACCZZ CCDD//DDVVDD//MMPP33

$398

INSTALACJA WLICZONA W CENÊ

7”TFT EKRANDVD ODTWARZACZAM-FM RADIOCD-MP3 PLAYERWYSOKA MOC

INSTALACJA TEGO SAMEGO DNIA - NA POCZEKANIU

KURIER CODZIENNYKURIER 16 - 22 paŸdziernika 2009 r.70

SPORT

SPORT POLONIJNY

Pogoda nie sprzyja rozgrywkom piûkar-skim. Deszcze i przenikliwe zimno towarzy-szy piûkarzom.

W miniony weekend gûównâ uwagÅskupiûa druÒyna Over 30, rozgrywajâca bar-dzo waÒny dla ukûadu tabeli zalegûy mecz.

Po dobrym spotkaniu i golach MarkaWiÀniewskiego i Jurka Skowronka zespóû O-ver 30 pokonaû 2:1 druÒynÅ HELLENIC U-NITED i zapewniû sobie pierwsze miejsce w

tabeli oraz tym samym uniknâû gier åwieråfi-naûowych.

W nadchodzâcâ niedzielÅ 18-go o go-dzinie 1.00 pm druÒyna Wisûy Over 30 roze-gra na boisku w Elizabeth Conkey ForestPreserve (135th/Central Ave.) mecz póûfina-ûowy rozgrywek Playoffs NSL.

Przeciwnikiem naszego zespoûu bÅdzieponownie HELLENIC UNITED, który wåwieråfinale pokonaû zespóû West Indies Jets

SC 3:0. Drug¹ par¹ póûfinaûowâ stanowiâ ze-spoûy: Lake Shore i Jahbat FC.

Grajâ równieÒ zespoûy mûodzieÒowe.W miniony weekend graû tylko zespóû WisûyU11 Stars. Pozostaûe zespoûy pauzowaûy.

Wisûa U11 Stars, wystepujâca w Silver1 Section, zespóû prowadzony przez SûawkaTkacza:

WISòA U 11 STARS - O/PARK STRIKERS 3:1Bramki: Konrad Malinowski 2 i Marek

Solak.W piÅciu rozegranych meczach zespóû

zdobyû 13 punktów i zajmuje 1 miejsce w ta-beli.

WiÅcej informacji o zespole: tabela, wy-nik, zdjÅcia na stronie:

wislastars.futbolowo.pl

W nadchodzâcy weekend grajâ:

Sobota, 17 paÎdziernika:Godzina 3.30 pm: Wisûa U11 - RAPTORS 98/99 Godzina 4.00 pm: Wisûa U13 - CHICAGO MAGIC NOTRH YELLOWOba spotkania na boisku przy River Rd.

Niedziela, 18 paÎdziernika:Godzina 9.30 am: Wisûa U11 Stars - EURO PREMIER - mecz wyjazdowy

Godzina 1.30 pm: Wisûa U10 - ELA WHITE - boisko przy River Rd.

Godzina 1.30 pm: Wisûa U11 - CAMPTON UNITED TANGO - mecz wyjazdowy

Godzina 4.30 pm: Wisûa U14 - MIRAGE SC - boisko przy River Rd.

PÓòFINAò PLAYOFFS NATIONALSOCCER LEAGUE

GODZINA 1.00 PM.

Boisko - 135th/CENTRALS.A.C. WISòA OVER 30 - HELLENIC UNITED

Z A P R O S Z E N I E!!!

W SOBOTì, 31 PAÌDZIERNIKA2009 r., W SALI ALLEGRA BANQUETSPRZY 4200 N. RIVER ROAD W SCHIL-LER PARK ODBìDZIE SIì JUBILEU-SZOWY BANKIET 25-LECIA ZESPO-òU WISòA OVER 30.

ZAPRASZAMY WSZYSTKICHSYMPATYKÓW ZESPOòU I MIòOÃNI-KÓW DOBREJ ZABAWY.

Szczegóûowe informacje:

Ryszard Latawiec: 773 / 789 3439Tomasz Róg: 773 / 875 6570Sûawek Tkacz: 773 / 816 3405

Sûawek Tkacz

Zespóû Over 30 pokonaû 2:1 druÒynÅ HELLENIC UNITED.

KURIER CODZIENNY KURIER16-22 października 2009 r. 71

B&M AUTO COLLISION CENTER, INC.

4440 W. Addison, Chicago, ILTel. 773-685-3200

KOMPLETNY SERWIS SAMOCHODOWY PO WYPADKACH

* BEZP£ATNA WYCENA

* wszystkie prace blacharskie* prostowanie ram na najnowszych urz¹dzeniach* lakiernictwo* drobne naprawy mechaniczne

Prace zlecone przez wiele firm ubezpieczeniowychwykonywane s¹ z gwarancj¹ na czas ¿ywotności samochodu

KURIER CODZIENNYKURIER 16-22 października 2009 r.72

SILVER, POWER LOCKS & WINDOWS, TILT,CRUISE, CD, LOW MILES, STK#X1774C$14,989*

or$299†

08 CHRYSLER SEBRINGCONVERTIBLE

AUTOMATIC TRANSMISSION, POWER LOCKS & WINDOWS, TILT, CRUISE,

LOW MILES, STK#60747A$13,989*

or$299†

09 HYUNDAI SONATA GLS

BLACK, CHROME WHEELS, LEATHER, CD, ALPINE SOUND SYSTEM,

LOADED! STK#70353A$14,989*

or$299†

05 LINCOLN LSLEATHER,

MOONROOF

ALLOY WHEELS, AUTOMATIC TRANSMIS-SION, POWER LOCKS & WINDOWS, TILT,

CRUISE, CD, STK#X2002$11,989*

or$259†

08 DODGE CALIBER SXTLOW

MILES!

SXT PACKAGE, CD, FULLY EQUIPPED!STK#X2004

$11,989*or

$259†

08 DODGE AVENGER SXT

AUTOMATIC TRANSMISSION, POWER LOCKS & WINDOWS, TILT,

CRUISE, CD, STK#2010$14,989*

or$299†

09 KIA SPECTRA EX

LEATHER, ALLOY WHEELS, LOW MILES,CD, GORGEOUS! STK#X1447B$9,989*

or$219†

03 CADILLAC SLS SEDAN

PEARL WHITE, AUTOMATIC TRANSMISSION,POWER LOCKS & WINDOWS, TILT, CRUISE,

CD, LIKE BRAND NEW! STK#85425A$14,989*

or$299†

06 MERCURY MILAN

5,000MILESONLY!

AUTOMATIC TRANSMISSION, POWERLOCKS & WINDOWS, TILT, CRUISE,

LOW MILES, STK#X2030$11,989*

or$259†

08 CHEVY COBALT LT SEDAN

POWERMOONROOF!

POWER LOCKS & WINDOWS, TILT, CRUISE, CD, SUNSCREEN GLASS,

LOADED! STK#X800$13,989*

or$299†

08 DODGE MAGNUM SXT

AUTOMATIC TRANSMISSION, POWER LOCKS & WINDOWS, TILT, CRUISE, CD,

ALLOY WHEELS, STK#X2011$14,989*

or$299†

09 FORD FOCUS SEBALANCE OF

FACTORYWARRANTY!

5,000 MILESONLY!

ALLOYWHEELS!

AUTOMATIC TRANSMISSION, POWERLOCKS & WINDOWS, TILT, CRUISE, CD,

NICE CAR! STK#X2000$14,989*

or$299†

09 TOYOTA COROLLA LE

SLT PKG, 20” WHEELS, CD, POWERLOCKS & WINDOWS, TILT, CRUISE,

STK#X2320

07 DODGE RAM QUAD CAB 4X4

$24,989*or

$469†

DARK BLUE, CHROME WHEELS, POWER LOCKS & WINDOWS, TILT,

CRUISE, LOW MILES, NICE! STK#60337$13,989*

or$299†

04 GMC SIERRA SLE EXT CAB

V8, AUTOMATIC TRANSMISSION, AC, LOWMILES, HARD TO FIND! STK#1099A$10,989*

or$239†

06 FORD E-350 SUPER CARGO EXT

SILVER, ALLOY WHEELS, V6, POWER LOCKS & WINDOWS, TILT,

CRUISE, NICE! STK#60339$11,989*

or$259†

05 FORD FREESTYLE SE

SILVER, DUAL AC, POWER LOCKS & WINDOWS, TILT, CRUISE, STK#7111A

$11,989*or

$259†

07 DODGE GRAND CARAVAN SE

ALLOY WHEELS, CD, HEATED SEATS,LOADED! STK#X1815

$18,989*or

$349†

04 CHEVY AVALANCHELEATHER,LOADED!

V6, AUTOMATIC TRANS, ALLOYS, CAMPERTOP, PWR LOCKS & WINDOWS, TILT,

CRUISE, CD, NICE TRUCK! STK#X2100$10,989*

or$239†

03 FORD RANGER EXT CAB

SILVER, DUAL AC, POWER LOCKS & WINDOWS, TILT, CRUISE, STK#X1511A

$13,989*or

$299†

05 NISSAN QUEST SE V6

DUAL AC, POWER LOCKS & WINDOWS, TILT, CRUISE, LOADED! STK#X2539$10,989*

or$239†

06 PONTIAC MONTANA

12KMILESONLY!

CAPTAIN CHAIRS, DUAL AC, CD, ALL THETOYS, ALLOY WHEELS, STK#60393A

$11,989*or

$259†

05 FORD FREESTAR SEL

AUTOMATIC TRANSMISSION, AC, ALLOYWHEELS, NICE TRUCK! STK#7235C

$5,989*or

$129†

00 CHEVY S-10 REGULAR CAB

AUTOMATIC TRANSMISSION, AC, ALLOYWHEELS, FULL POWER PKG, NICE

TRUCK, STK#60979B$12,989*

or$279†

06 CHEVY SILVERADO LS EXT CAB

EXTENDEDWHEEL BASE!

BLACK, ALLOY WHEELS, RUNNING BOARDS, 3RD ROW SEAT,

LOW MILES, STK#X2003$10,989*

or$239†

01 FORD EXPEDITION XLT 4X4

LEATHER, MOONROOF, CHROMEWHEELS, 3RD ROW SEAT, ALL THE

TOYS! STK#X2014$17,989*

or$329†

06 JEEP COMMANDER LTD 4X4

LEATHER,MOONROOF!

BLACK, LEATHER, MOONROOF, ALLOY WHEELSCD, ALL THE TOYS! STK#X1585B

$17,989*or

$329†

06 NISSAN MURANO SLLEATHER,

MOONROOF!

AUTOMATIC TRANSMISSION, POWERLOCKS & WINDOWS, TILT, CRUISE,

STK#X2013$16,989*

or$339†

08 SUZUKI GRAND VITARA V6

V6, POWER LOCKS & WINDOWS, TILT,CRUISE, LOADED! STK#X2005

$14,989*or

$299†

05 FORD ESCAPE LTD

LEATHER,MOONROOF!

ALLOYS, SUNSCREEN GLASS, POWER LOCKS &WINDOWS, TILT, CRUISE, LOADED! STK#X2722

$13,989*or

$299†

06 CHEVY TRAILBLAZER 4X4

LEATHER, MOONROOF, BOSE SOUND SYSTEM, 3RD ROW SEAT, DUAL AC,

LOADED! STK#X1433$19,989*

or$369†

05 CHEVY TAHOE LT 4X4

GRAPHITE, ALLOYS, 3RD ROW SEAT, CD, ALL THE OPTIONS! STK#X2008$13,989*

or$299†

04 DODGE DURANGO SLT 4X4

V6, ALLOY WHEELS, POWER LOCKS & WINDOWS, TILT, CRUISE, CD, BALANCE OF

FACTORY WARRANTY! STK#50777A$22,989*

or$429†

09 HYUNDAI SANTA FE GLS 4X4

10KMILESONLY!

POWERMOONROOF!

62K MILESONLY!

LEATHER,MOONROOF!

POWER LOCKS & WINDOWS, TILT,CRUISE, CONVENIENCE GROUP, NICE

TRUCK! STK#X2006$15,989*

or$319†

07 FORD EXPLORER XLT 4X4

V6, AUTOMATIC TRANSMISSION, POWER LOCKS & WINDOWS, TILT,

CRUISE, NICE! STK#X1313A$14,989*

or$299†

07 JEEP LIBERTY SPORT

CHROME WHEELS, 3RD ROW SEAT, LOADED! STK#X2457

$14,989*or

$299†

06 CHRYSLER PACIFICA TOURING

LEATHER,LOADED!

29K MILESONLY!

SILVER, V6, LTHR, MOONROOF, LOWMILES, GORGEOUS! STK#X1593$13,989*

or$299†

02 ACURA RL

SILVER, LEATHER, MOONROOF, CHROMEWHEELS, LOW MILES, STK#X2007

$16,989*or

$339†

04 MERCEDES BENZ C230

SPORT PKG,LOADED!

GRAPHITE, LEATHER, MOONROOF, 5.7 V8,ALL THE TOYS! STK#X2001

$17,989*or

$329†

06 CHRYSLER 300C HEMI

SILVER, LEATHER, CD, POWER MOONROOF, CHROME WHEELS,

LOADED, LOW MILES, STK#X1544A$20,989*

or$389†

06 INFINITI G35

LEATHER, MOONROOF, V6, 11K MILES,GORGEOUS! STK#70393A

$18,989*or

$349†

09 HYUNDAI SONATA LTD V6

SILVER, NAVI, HEATED SEATS, MOONROOF,TOP OF THE LINE! STK#X1383

$25,989*or

$489†

05 AUDI A8 QUATTRO

BLACK, BLACK LEATHER, POWER MOONROOF, SPORT PKG, NAVIGATION,

LOADED! STK#X2015$40,989*

or$789†

07 RANGEROVER SPORT

$22,989*or

$429†

06 CADILLAC CTS-V

BLACK, LEATHER, MOONROOF, NAVIGATION, GORGEOUS! STK#70222A

NAVIGATIONSYSTEM!

PEARL WHITE, SPORT PKG, LEATHER,HEATED SEATS, CD, ALL THE TOYS,

LOADED! STK#X2012$24,989*

or$469†

06 BMW X3PANORAMICMOONROOF

BLK W/BLK LEATHER, PWR LOCKS & WINDOWS, TILT, CRUISE, ALLOYS, STK#X1242

$18,989*or

$349†

06 CADILLAC DEVILLE DTS

4X4, NAVIGATION!

BLACK, SPORT PACKAGE, NAVIGATION,GORGEOUS! STK#X2031

$25,989*or

$489†

06 BMW 530i

SPORT PKG, MOONROOF, LEATHER,HEATED SEATS, LOADED! STK#80512B

$21,989*or

$409†

05 INFINITI FX35