grudzień 2013 kwiecien - olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada...

28
Cena 2,00 zł Nr 12 (211) Grudzień 2013 r. ISSN 1231-9023 fot. Promocja Gminy

Upload: others

Post on 18-Aug-2020

0 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

Cena 2,00 zł Nr 12 (211) Grudzień 2013 r. I S S N 1 2 3 1 - 9 0 2 3

Wesołych

Świąt!

fot.

Pro

moc

ja G

min

y

Page 2: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

Strona 2 ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r.

Reklama

Najserdeczniejsze życzenia radosnych, wesołychi szczęśliwych świąt Bożego Narodzenia

wszelkiej pomyślności w Nowym 2014 Rokuswoim klientom oraz Współpracownikom

życzą

Kazimierz Gąsiorowskiwraz

z pracownikami Stacji Paliw

Page 3: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r. Strona 3

ŚWIĘTA WIDZIANE OCZAMI KOBIETBoże Narodzenie to najbardziej rodzinne i najcieplejsze święta, mimo że obchodzone są zimą. Wszędzie

rozświetlają się kolorowe lampki na choinkach, na drzewach czy budynkach. Świat staje się bardzo kolorowy, a rozbrzmiewająca muzyka nastraja i pozwala się nam uśmiechać do siebie.

Okres przedświątecznyto przede wszystkim zaku-py, przygotowywanie trady-cyjnych potraw, jak i gene-ralne porządki oraz całamasa innych prac. W więk-szości zajmują się tymkobiety, a nawet jeżelipomaga im cała rodzina, to i tak tzw. „logistyka świą-teczna” jest na ich głowach.Dlatego też spytałam siękilka pań i jedną dziewczyn-kę - czy lubią święta?

Oto, co mi powiedziały:

Gabrysia, lat 8.Lubię święta, bo przycho-

dzi św. Mikołaj. Zawsze u babci wyglądam GwiazdkiBetlejemskiej, a w tym cza-sie okazuje się, że Mikołajzostawił pod choinką dlacałej rodziny prezenty. Cze-kam też bardzo na małegoJezuska. Lubię patrzeć jaksobie taki malutki leży w stajence i cieszę się, żebędę mu mogła zaśpiewaćkolędy.

Przed świętami pomagamswojej mamie w przygoto-wywaniu jedzonka, bo bar-dzo lubię gotować. Tacie zaśpomagam w strojeniu choin-ki i robieniu zakupów. Niebardzo lubię robienieporządków w pokoju i dlate-go mam problem z dogada-niem się z bratem, aby mipomógł w sprzątaniu.

Arleta, lat 20.Owszem lubię święta,

choć nie miałabym nic prze-ciwko temu, żeby wyjechaćw tym czasie do jakiegościepłe-

go kraju. Sama nieurządzam świąt, ale staramsię pomagać mamie i babci.Czy kiedyś będę urządzaćświęta?- nie wiem, może dotego dojrzeję, czas pokaże.

Jola, lat 41.Święta Bożego Narodze-

nia są najbardziej lubianymiprzeze mnie świętami. Sąrodzinne, więc nie wyobra-żam sobie, by spędzić je w samotności. Na Wigilięjedziemy zawsze do moichrodziców, jednak czynnieuczestniczymy w przygoto-wywaniu potraw. Każde z nas, tzn. ja, czy mojerodzeństwo, przygotowujejakieś specjały u siebie i za-biera je ze sobą. Dbamy o to, by na stole było 12potraw i dodatkowe nakry-cie dla gościa. Nie możerównież zabraknąć siankawigilijnego pod obrusem.Oczywiście, zawsze mamyw domu choinkę. Prawdzi-wy żywy świerk, a nie jakieśsztuczne drzewko. Nie bra-kuje też stroików, czyinnych akcentów świątecz-nych. Zewsządunosi sięzapach

sosny, przeplatany zapa-chem piernika. Po wigiliidajemy sobie prezenty i śpiewamy kolędy. Potemwszyscy idziemy na Paster-kę. Święta Bożego Naro-dzenia to czas odpoczynku,radości i miłości, która w tym okresie wyraźnieakcentuje swoją obecność.

Urszula, lat 55.Święta Bożego Narodze-

nia to szczególne święta.Owszem, jest sporo zajęć,bo to przecież zakupy,porządki i wiele innychspraw z tym związanych,zwłaszcza gdy jeszcze trze-ba pogodzić to z pracązawodową. Ale uważam sie-bie za osobę dość dobrzezorganizowaną i staram sięjak najmniej obowiązkówzostawić na przysłowiowąostatnią chwilę. Na pewnojest to moment powrotumyślami do dzieciństwa,wspomnień o tych kocha-nych i drogich mi osobach,których już nie ma. Alekiedy zapachnie choinką

i wigilijnymi potrawami,tradycyjnymi, zapamiętany-mi z rodzinnego domu, gdymam obok siebie naj-bliższych, w tle cichutkosłychać kolędy, a wraz z tym ten cudny, szczególnyklimat, to… czuję, że czassię zatrzymał.

Grażyna, lat 59.Lubię każde święta i świę-

towanie. Jednak najbardziejświęta Bożego Narodzenia,które są dla mnie bardzoradosne i rodzinne. Czasoczekiwania - adwent, przy-gotowania, zakupy, prezentyitp. tworzą niepowtarzalnąatmosferę i nastrój. Zaanga-żowani są wszyscy domow-nicy, od najstarszych po naj-młodszych. W czasie przy-gotowań i w trakcie świątpielęgnowane są i przekazy-wane następnym pokole-niom wielowiekowe trady-cje: wspólne ubieranie cho-inki, przygotowywanie tra-dycyjnych potraw wigilij-nych, wieczerza wigilijnapołączona z łamaniem się

opłatkiem i składaniemżyczeń świątecz-

nych, śpie-wanie ko-

lęd, ob-d a r o -

wywanie się podarunkami,Pasterka, spotkania rodzin-ne, które dążą do… „Aby święta Bożego Naro-dzenia były bliskością i spokojem, a Nowy Rok –dobrym czasem” jak pisał K. I. Gałczyński.

Irena, lat 79.Lubię święta, bo to spo-

tkanie z całą rodziną ,wspól-ne śpiewanie kolęd, dziele-nie się opłatkiem i przyjmo-wanie św. Mikołaja, którysprawia tyle radości dziecia-kom. Ważna jest dla mnie taszczególna msza św. - Pa-sterka, która przypominagdzie narodził się Bóg, bonie było dla Niego miejscaw gospodzie.

Zawsze miałam problem i mam go do dziś z powoduwyboru prezentów, aby ob-darowanym sprawiły radość.Kiedyś to ja organizowałamświęta a teraz raczej służęradą, doświadczeniem i po-mocą. Pierogi kleję z wnu-czkami, ciasta piecze córka,a syn przygotowuje pyszneryby. Życzę więc wszystkimradosnych Świąt i smaczne-go !

Były też jednozdaniowewypowiedzi bez ujawnianiasię, ale równie warte uwagi.Przytoczę dwie:

Pani 1 - Zapamiętałamświęta Bożego Narodzeniajako dziecko, jak podczasokupacji niemieckiej w zie-miance wykopanej przezrodziców „świętowaliśmy” z drugą rodziną i kiedy byłomi bardzo zimno, czułamgłód i bardzo się bałam, i totamte święta pozostały wemnie do dziś.

Pani 2 - Całe życie ciężkopracowałam, a przed świę-tami jeszcze więcej i dlategonie lubię świąt jakichkol-wiek, a i dlatego też, żewigilia przyniosła mi śmierćnajbliższych.

Wspomnienia i odbiórświąt przez kobiety jestróżny. Ważne jednak jest,aby czuły się dobrze ze swo-imi osobistymi wyborami.WESOŁYCH ŚWIĄT!

Stanisława Ziątek

autorka Stanisława Ziątek

O kobietach nie tylko 8 marca

rys. Cezary Długowski

Page 4: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

Strona 4 ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r.

Page 5: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r. Strona 5

Page 6: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

Strona 6 ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r.

WIEśCI Z MAGISTRATU

Decyzja o objęciu„opieką” Kalet przezOlsztynek zapadła 22września br. na spotkaniuPolskiej Krajowej SieciMiast Cittaslow, podczasTargów „Smaki Regio-nów” w Poznaniu.

Spotkanie miało nacelu przybliżenie miastupretendującemu kryteriówniezbędnych do uzyskaniaczłonkostwa. Omawianorównież specyfikę i po-tencjał obu gmin orazkwestie pozyskiwania i wykorzystywania fundu-szy zewnętrznych.

W czasie wizyty goś-cie zwiedzili ekspozycjęSalonu Wystawowego,Muzeum BudownictwaLudowego – Park Etno-

graficzny oraz obiektysportowe na terenie mia-sta.

Obecnie miasto Kaletyjest na etapie rozpoczęcia

procedury samooceny i spełnienia wymagań,które zostaną poddaneweryfikacji. Wymianadoświadczeń w czasie

spotkania jest pierwszymelementem do dalszejwspółpracy pomiędzymiastami.

K. Kijkowski

Wizyta delegacji ze Śląska w Olsztynku22 listopada w naszym mieście gościliśmy przedstawicieli miasta Kalety z województwa

śląskiego. Wizyta związana była z procedurą przyjęcia Kalet do Międzynarodowej Sieci MiastDobrego Życia Cittaslow. Olsztynek został wybrany na opiekuna wspomagającego miasto pre-tendujące do członkostwa w Sieci.

KOMUNIKAT

ZWIĄZEK GMIN REGIONUOSTRÓDZKO-IŁAWSKIEGO„CZYSTE ŚRODOWISKO” w Ostródzie informuje właścicielizamieszkanych nieruchomości, żeod dnia 27 listopada 2013 rokumożna składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie odpadami.

Druki wniosku są do pobrania w urzędach miast i gmin oraz biu-rze związku.

Dopłatę przyznaje się na trzecie i każde następne dziecko: małolet-nie, bez względu na wiek, jeśliotrzymuje zasiłek pielęgnacyjny lubrentę socjalną, uczące się do 25roku życia.

Więcej informacji można uzyskać

w biurze związku w Ostródzie przy

ul. Wojska Polskiego 5, tel. 89/642

24 11; 89/642 30 15; 89/646 16 20

Na turniej przybyli zaproszeni:Poseł na Sejm RP Paweł Papke, Bur-mistrz Olsztynka Artur Wrochna,oraz inni przedstawiciele władzmiejskich i gminnych instytucji.

Nad przebiegiem turnieju czuwaliRyszard Żyźniewski - członekZarządu Warmińsko-MazurskiegoZrzeszenia Ludowych ZespołówSportowych w Olsztynie oraz KarolKijkowski koordynator AmatorskiejLigi Piłki Siatkowej „ALPS” w Wadowicach – filia w Olsztynku.Opiekę medyczną zapewniła dyplo-mowana pielęgniarka Janina Rykow-ska.

Po zaciętej i wyrównanej walceczwarte miejsce wywalczyła repre-zentacja Gminy Świątki, którejpuchar wręczył fundator - RyszardŻyźniewski.

Trzecie miejsce zajęła reprezenta-cja naszej gminy, która – niestety –nie powtórzyła ubiegłorocznego suk-cesu. Miała jednak powody dodumy, gdyż puchar odebrała z rąkwieloletniego reprezentanta Polski

w piłce siatkowej, a obecnie posłaPawła Papke. Drużyna z Olsztynkawystąpiła w składzie: kapitan MichałGrzeszczak (środkowy bloku), KarolKijkowski (libero), Kamil Wojda(atakujący), Maciej Obrębski (przyj-mujący), Szymon Cichocki (środko-wy bloku), Kondrat Peczyński (roz-grywający), Adrian Podhajny (przyj-mujący) i Paweł Deguć (libero).

Drugie miejsce zajęła drużyna z Purdy, a puchar wręczył fundator -Burmistrz Olsztynka Artur Wrochna.

Zdobywcą pierwszego miejscaokazała się reprezentacja z DobregoMiasta, której puchar w imieniu sta-rosty wręczył członek ZarząduPowiatu Olsztyńskiego Janusz Dem-biński.

Pięciu najlepszych zawodnikówturnieju zostało wyróżnionychnagrodami indywidualnymi: statuet-kę najlepszego rozgrywającego zdo-był Adrian Karnowski z Purdy, naj-lepszym zagrywającym wybranoPawła Szafrana z Dobrego Miasta,najlepiej atakującym okazał się

Adrian Podhajny z Olsztynka. Sta-tuetkę Fair Play zdobyła drużyna Świątek, a statuetkę MVP najlepsze-go zawodnika turnieju MariuszKozłowski z Dobrego Miasta.

Organizatorzy serdecznie dzięku-ją sponsorom zawodów: ZakładowiCukierniczemu „Jagodzianka” Emi-lii Witowicz oraz Państwu Słodow-nik - sklep TOP-MARKET, a także:

Janinie Rykowskiej, RyszardowiŻyźniewskiemu, Eugeniuszowi Ziąt-kowi, Maciejowi Czepe, Aleksan-drze Dymarskiej, AleksandrzeDubickiej, Pawłowi Pietrzakowi,Aleksandrze Bartosiewicz, Michało-wi Muszytowskiemu oraz pracowni-kom gimnazjum za pomoc w organi-zacji turnieju.

Karol Kijkowski

VIII Mistrzostwa Powiatu Olsztyńskiego w Halowej Piłce Siatkowej Mężczyzn Olsztynek 2013

Tym razem, 7 grudnia, gospodarzem turnieju była gmina Olsztynek, a to za sprawą zwycięstwa reprezentacji naszej gminyw ubiegłorocznej edycji mistrzostw. Ze względu na atak huraganu „Ksawery” i śnieżycę w zawodach wzięły udział drużynyreprezentujące sześć gmin: Barczewo, Dobre Miasto, Gietrzwałd, Purda, Świątki oraz gospodarz turnieju Olsztynek.

Page 7: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r. Strona 7

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

CENNIK OPŁAT - LODOWISKO SEZONOWE „BIAŁY ORLIK”Obowiązuje od 12 grudnia 2013 r.

Wyszczególnienie Korzystanie Wypożyczenie z lodowiska łyżew (opłata (opłata w zł w zł za 50 min.)za 45 min.)

Dzieci w wieku przedszkolnymzamieszkałe na terenie GminyOlsztynek (pod opieką osoby do-rosłej za okazaniem dokumentytożsamości)

Uczniowie szkól funkcjonującychna terenie Gminy Olsztynek (zaokazaniem legitymacji szkolnej):

- w ramach zajęć wychowaniafizycznego w godz. 9.00-14.00

Uczniowie szkół zamieszkali naterenie Gminy Olsztynek (za oka-zaniem legitymacji szkolnej):

- w okresie przerwy świątecznej i ferii zimowych ustalanych zgodnie z przepisami w sprawie organizacji roku szkolnego w godz. 10.00-14.00

Uczniowie szkół zamieszkali naterenie Gminy Olsztynek (za oka-zaniem legitymacji szkolnej)

POZOSTALI

Udostępnienie całego lodowiska

Ostrzenie łyżew(dotyczy pary łyżew)

00,00

00,00

00,00

1,00

3,00

350,00

7,00

00,00

00,00

00,00

2,50

5,00

x

Na podstawie zarządzenia Nr 124/13 Burmistrza Olsztynka z dnia 12 grudnia2013 r. zmieniającego zarządzenie w sprawie ustalenia wysokości opłat orazokreślenia wzorów umów zawartych w celu korzystania z obiektów i urządzeńplacówek oświatowych.

Burmistrz Olsztynka/-/ Artur Wrochna

Olsztynek będzie miał Park pełen atrakcjiJuż wiosną rozpoczną się prace na terenie olsztyneckiego przyzamcza. Niewykorzystane dotychczas tereny

w centrum miasta zamienią się niebawem w Park Kultury, Sportu i Rozrywki, stając się wizytówką Olsztynka.

Dokładnie dwa lata temu pisałemw ALBO o konsultacjach społecz-nych dotyczących terenów przyzam-cza. Omówiona została ówczesnapropozycja, a samo spotkanie cieszy-ło się sporym zainteresowaniemmieszkańców. Jedno było pewne -aby zrealizować nasze plany niezbęd-ne było pozyskanie sporych środkówz zewnątrz. Po kilku miesiącach oka-zało się, że Samorząd WojewództwaWarmińsko-Mazurskiego w Olszty-nie planuje ogłosić konkurs na rewi-talizację przestrzeni miejskich. Olsz-tynecki Ratusz przygotował niezbęd-ne dokumenty. Środki z pewnościąnie były wystarczające na dofinanso-wanie wszystkich złożonych wnio-sków. Jednak w grudniu 2012 roku z Urzędu Marszałkowskiego napły-nęły dobre wieści, że Olsztynekotrzyma dofinansowanie w kwocieblisko 2 mln złotych. Po dopełnieniuwszelkich procedur i rozstrzygnięciuprzetargu, w październiku 2013 roku

została podpisana umowa na realiza-cję zadania „Zagospodarowanie przy-zamcza w Olsztynku na Park Kultu-ry, Sportu i Rozrywki”. Wykona-wcą zostało Przedsiębiorstwo Budo-wnictwa Ogólnego „BUDOPRZEM"Sp. z o.o.

Zaledwie miesiąc później, nawspólnym posiedzeniu komisji radymiejskiej, wykonawca przedstawiłradnym wstępny projekt na zagospo-

darowanie przyszłego parku. W jegoskład wchodzi parking przy szkolepodstawowej na 35 miejsc, siłowniazewnętrzna, plac zabaw ze skałką dowspinaczki, skatepark, dwa boiska dopiłki plażowej, alejki, ciągi pieszo-jezdne, toalety oraz inna, drobnainfrastruktura. Na początku grudniaurząd zorganizował konsultacje spo-łeczne dla mieszkańców. Projektanciomówili koncepcję uwzględniającą

wnioski zgłoszone przez radnychoraz mieszkańców. Zaprezentowanopropozycję zieleni, która się tamznajdzie, a także wstępny projekt ska-teparku. Zgłoszono kilka uwag, doty-czyły one m.in. boisk do plażówki,nawierzchni skateparku, siłownizewnętrznej oraz placu przy zamku.Koncepcję wraz ze szczegółowymirysunkami można zobaczyć na stronie internetowej Olsztynka –www.olsztynek.pl

Za kilka miesięcy doczekamy sięparku w centrum miasta, który staniesię wizytówką Olsztynka, doskonaleuzupełniając istniejącego już Orlikaoraz funkcjonujące zimą lodowisko.Będzie to park, w którym każdy znaj-dzie coś dla siebie. Przybywa namcoraz więcej miejsc, w którychmożna spędzać czas z wyboru - nie z konieczności.

Robert Waraksahttp://waraksa.blog.onet.pl/

Nie tylko lekturaŚwiąteczne warsztatyTradycyjnie, w grudniu w Miejskiej Bibliotece Publicznej prowadzi-

my warsztaty świąteczne. 3 grudnia w oddziale dla dzieci w zajęciachuczestniczyły dzieci wraz z rodzicami oraz młodzież gimnazjalna.

Z tekturowychstożków i koloro-wych piór robio-no kolorowe cho-inki, które po-służą jako stroikii będą zdobićświąteczne stoły.Warsztaty okaza-ły się wyzwa-niem zarówno dladzieci jak i ichrodziców. Wszyscy uczestnicy zadowoleni z efektów swej pracy, zabraliprzepiękne choinki, by ozdobić mieszkania.

Grażyna Wilkowska

12 grudnia 2013 r. w MiejskiejBibliotece Publicznej w Olsztynkuodbyło się spotkanie z panemBogumiłem Kuźniewskim, promu-jące jego najnowszą książkę „Sta-lag I B”.

Obszerniejsza relacja w następ-nym numerze.

Promocja książki

Page 8: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

Strona 8 ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r.

COŚ Z HISTORIICOŚ Z HISTORII

Zajmuje środkową częśćwojewództwa warmińsko –mazurskiego. W jego składwchodzi 12 gmin, w tympięć gmin miejsko – wiej-skich: Barczewo, Biskupiec,Dobre Miasto, Jeziorany,Olsztynek oraz siedem gminwiejskich: Dywity, Gietrz-wałd, Jonkowo, Kolno,Purda, Stawiguda i Świątki.Powierzchnia powiatu wyno-si 2838 km2, a liczba miesz-kańców przekroczyła 120tysięcy. Siedzibą władz jestOlsztyn. Organem uchwało-dawczym jest rada powiatulicząca 23 radnych wybiera-nych na okres czterech lat.Rada wybiera organ wyko-nawczy, którym jest zarząd

powiatu w liczbie pięciuczłonków. Na czele zarządustoi starosta olsztyński.Pierwszym starostą w latach1998 – 2008 był AdamAntoni Sierzputowski. Od2008 r. funkcję te pełniMirosław Pampuch.

Ustawa z dnia 5 czerwca1998r. o samorządzie powia-towym nakłada szereg zadańpublicznych o charakterzeponadgminnym. Głównezdania dotyczą: edukacjipublicznej, ochrony zdrowia,pomocy społecznej, politykiprorodzinnej, wspieraniaosób niepełnosprawnych i bezrobotnych, transportuzbiorowego i dróg publicz-nych, kultury, kultury fizycz-

nej i turystyki, ochronyzabytków, środowiska i przyrody, ochrony przeciw-powodziowej i przeciwpoża-rowej, obronności, geodezji,kartografii i katastru, gospo-darki nieruchomościami,administracji architektonicz-no – budowlanej, gospodarkiwodnej, rolnictwa, leśnictwai rybactwa śródlądowego,porządku publicznego i bez-pieczeństwa, promocji orazwspółpracy z organizacjamipozarządowymi.

Wydział Oświaty, Kulturyi Kultury Fizycznej Staro-stwa Powiatowego nadzorujepracę szkół ponadgimnazjal-nych zorganizowanych w pięciu zespołach szkół

(Biskupiec, Dobre Miasto,Olsztynek, Jeziorany i Smo-lajny), szkołach specjalnych(Ameryka, Żardeniki) i szko-le muzycznej w Dywitachoraz jej filiach (Olsztynek,Barczewo, Biskupiec). Podkoniec 2013 r. w szko-łach tych uczyło się 2050 uczniów.

We wszystkich placów-kach oświatowych warunkipracy są dobre, a nawet bar-dzo dobre. Systematyczniejest modernizowana bazalokalowa. Zespół Szkół Rol-niczych im. Biskupa Ignace-go Krasickiego w Smolaj-nach z ponad 50-letnią histo-rią mieści się w zabytkowympałacu biskupów warmiń-skich z XVIII wieku. Zespółpałacowy jest własnościąarchidiecezji warmińskiej i na podstawie umowy uży-czenia wchodzi w zasób nie-ruchomości powiatu olsztyń-skiego do 2029 roku. Z tegowzględu władze powiatu niemogą angażować się w zbytduże inwestowanie w tę nie-ruchomość. Mimo tych pro-blemów szkoła należy donajlepszych tego typu w Pol-sce. Największa szkołaponadgimnazjalna to ZespółSzkół w Biskupcu. Uczy siętutaj 513 uczniów w czterechtypach szkół. W najbliższychplanach jest budowa nowo-czesnej hali sportowej.Zespół Szkół w DobrymMieście kształci 470 ucz-niów, również w czterechtypach szkół. Nowością jestspecjalność mundurowa,przygotowująca młodzież doprzyszłej pracy w policji i wojsku. Wiosną 2013r.ruszyły prace przy budowiehali widowiskowo – sporto-wej za ponad 3 miliony zło-tych, w tym około milion złpozyskano z Funduszu Roz-woju Kultury Fizycznej.Hala będzie pełnić funkcjesportowe, kulturalne i oświa-towe. Zespół Szkół w Olsz-tynku rozlokowany jest

w dwóch miejscach. LiceumOgólnokształcące im. JackaKaczmarskiego zajmujedawną „tysiąclatkę” przyulicy Klikowicza. Głównaszkoła mieści się w murachzabytkowego, pokrzyżackie-go zamku z XIV wieku.Szkoła oferuje kierunkikształcenia w obszarze tury-styczno – gastronomicznym.Zajęcia są prowadzone w zmodernizowanych i bo-gato wyposażonych pracow-niach zawodowych. Ucznio-wie biorą udział w wielu pro-jektach dofinansowywanychze środków europejskichfunduszy społecznych. W najbliższych latach nie-zbędna będzie budowanowoczesnej hali sportowejdla 500 uczniów.

Szkoły specjalne obejmu-ją kształceniem uczniówznajdujących się w trudnejsytuacji życiowej. ZespółSzkół Podstawowo – Gimna-zjalnych dla Dzieci przyWojewódzkim SzpitaluRehabilitacyjnym w Amery-ce założony w 1988 r. reali-zuje program kształcenia i wychowania dzieci przeby-wających na leczeniu i reha-bilitacji w szpitalu. Proceskształcenia jest krótki i spe-cyficzny. Wymaga odnauczycieli i opiekunówogromnej troski i wrażliwo-ści na cierpienia drugiegoczłowieka. Specjalny Ośro-dek Szkolno – Wychowaw-czy w Żardenikach jest pla-cówką dla dzieci i młodzieżyz niepełnosprawnością inte-lektualną w stopniu umiarko-wanym i znacznym. Każdedziecko realizuje indywidu-alny program edukacyjno –terapeutyczny. Zajęcia pro-wadzą pedagodzy o specjali-stycznym przygotowaniu w pracowniach wyposażo-nych w nowoczesne pomocedydaktyczne. Do ich dyspo-zycji przeznaczono profesjo-nalne pracownie, teren rekre-acyjny z placem zabaw, działkę ogrodniczą, sad owo-cowy. Dzieci objęte są cało-dobową opieką wychowaw-ców, codzienną opieką, pie-lęgniarską i medyczną, opie-

15-lecie Powiatu Olsztyńskiego (cz.1)

autor Bogumił Kuźniewski

Powiat olsztyński zaistniał pierwszy raz w 1818r. w efekcie reformy administracyjnej państwapruskiego. Zajmował wtedy powierzchnię 1302 km2 i ograniczał się do południowej części histo-rycznej Warmii, bez miasta Olsztyn. Po II wojnie światowej powiat olsztyński funkcjonował w latach 1946 – 1975 i ponownie został przywrócony dzięki reformie administracyjnej z 1998 r.

Powiat Olsztyński

Page 9: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r. Strona 9

ką psychologów i pedagogóworaz odbywają regularnewizyty w poradniach specjali-stycznych. Celem działaniaszkoły jest przygotowaniewychowanków do aktywnegoi w miarę samodzielnegoudziału w życiu społecznym.

Powiatowa Poradnia Psy-chologiczno – Pedagogicznajest placówką publiczną i udziela bezpłatnej pomocypsychologicznej, pedagogicz-nej, logopedycznej i zawodo-znawczej dzieciom i młodzie-ży ze wszystkich placówekoświatowych na terenie po-wiatu olsztyńskiego. Pomoc taobejmuje również nauczycieli,rodziców oraz dzieci nieobjęte opieką przedszkolno –szkolną. Poradnia prowadziterapie indywidualne i grupo-we, konsultacje i porady spe-cjalistów, orzecznictwo nawniosek rodziców lub opieku-nów prawnych, udziela teżinformacji o szkołach, zawo-dach i formach dokształcania.Pracuje w pięciu punktachkonsultacyjnych: w Olsztynie,Barczewie, Biskupcu, DobrymMieście i Olsztynku.

Powiatowa Szkoła Mu-zyczna I stopnia w Dywitachdziała od 2010 roku, a jej roz-wój jest niezwykle dynamicz-ny. Jest to placówka publicznamająca na celu edukacjęmuzyczną utalentowanychdzieci z terenu powiatu. W krótkim czasie powstałytrzy punkty filialne: w Olsz-tynku, Barczewie i w Biskup-cu. W kolejce czekają następ-ne gminy. Liczba chętnychdzieci przerosła wszelkieoczekiwania, obecnie w cyklu6-letnim i 4-letnim kształci się329 uczniów na różnorodnychinstrumentach. Za rok Powia-tową Szkołę Muzyczną w Dywitach opuści pierwszagrupa absolwentów.

Powiat jest organem dotu-jącym dla szkół niepublicz-nych i placówek specjalnychprowadzonych przez osobyprawne i fizyczne. Takich pla-cówek na terenie powiatuolsztyńskiego jest pięć. W 2013 roku w placówkachoświatowo – wychowawczychpodległych powiatowi olsz-tyńskiemu było zatrudnionych314 osób (nauczyciele, admi-nistracja, obsługa). Kosztyutrzymania wyniosły 29 milio-nów 682 tysiące złotych w tym oświatowa subwencjaogólna – 28 milionów 222tysiące. Brakujące 1 milion460 tysięcy złotych dołożonoz budżetu powiatu, gmin orazdochodów własnych szkół,programów unijnych itp.

W Parafii Św. Stanisława Biskupaw Waplewie po wielu latach starańoddano do użytku odnowione organy.Zostały one zbudowane przez organ-mistrza z Królewca Johana Scherweitaw roku 1842. Jest to jeden z niewieluinstrumentów tego organmistrza, gdyżwiększość ze zbudowanych przezniego organów zamieniono z czasemna pneumatyczne. Waplewski instru-ment na początku posiadał klawiaturęmanualną i 8 głosów. W roku 1872parafia podjęła decyzję powiększeniago i dodania dwóch głosów oraz kla-wiatury pedałowej.

PO PIĘĆ ZŁOTYCHPrzed uroczystą mszą św. Maciej

Sternicki, zastępca dyrektora olsztyń-skiej filharmonii, wykonał kilka utwo-rów na odrestaurowanych organach. W kościele zgromadziło się wieluparafian, księży i przedstawicieliwładz samorządowych. Eucharystiiprzewodniczył i homilię wygłosił Ks. Kanonik Stanisław Pietkiewicz.Podczas liturgii zaśpiewał OlsztyneckiChór Kameralny. – W czasie wojnylub zaraz po wojnie instrument zostałzniszczony. To był kościół dojazdowyi ksiądz przyjeżdżał tu katechizować.Dzieci czekały w świątyni. Możliwe,że w czasie oczekiwania majstrowałyprzy organach. Jednak nie wiemy, ktozdewastował organy. Wiele elementówbyło powyłamywanych, poniszczo-nych. Dodatkowo było to siedliskokurzu i brudu – mówi ksiądz pro-boszcz. Przez wiele lat trwały praceporządkujące wnętrze kościoła i gdysię zakończyły, trzeba było podjąćdecyzję, co zrobić z organami. Jednibyli za tym, aby je odnowić. Innimówili, że przecież nie ma organisty i nie są potrzebne. – Zaproponowałem:ile kto może wpłacić na ten cel, niechsię zadeklaruje. Dwa złote, pięć zło-tych – każda suma jest dobra. Naj-częściej wierni wpłacali 5 i 10 złotychmiesięcznie. W pierwszym roku bylitakże chętni, którzy zbierali te pienią-dze i wpłynęło wtedy ponad 20 tys.Potem wpłacano mniej. Pomogły takżeosoby, które mają domki letniskowe naterenie naszej parafii. Wielu z nichskładało latem ofiary na ten cel –wspomina ks. Koniec. Renowacjipojęła się firma A. Nawrot z Wronekkoło Poznania. Sukcesywnie odnawia-no poszczególne elementy instrumen-tu. Wszystko trwało 3 lata. Firma spe-cjalizuje się w budowie i renowacjitego typu instrumentów. Na podstawiefragmentów odtworzono całość. Osta-teczny koszt wyniósł 140 tys. zł. Trze-ba pamiętać, że parafia nie jest duża, a żadnego dofinansowania z zewnątrz

nie było. Obecnie instrument możesłużyć do oprawy liturgii i wykonywa-nia kameralnych koncertów.

ODKRYTE ŚREDNIOWIECZE

Świątynia w Waplewie skrywa w sobie wiele tajemnic, które od 1998roku poznaje proboszcz. Podczasporządków dokonał odkryć, które pod-ważyły dotychczasowe opisy historiitej budowli. – Kiedy przyszedłem doWaplewa, wnętrze kościoła nie podo-bało mi się. Wszystko było pomalowa-ne na biało. Za komuny jaką farbędostałeś, taką się malowało. Było jakw szpitalu. Olejną pomalowano ławki.Największym problemem była betono-wa opaska wokół kościoła. Panisprzątaczka powiedziała pewnegorazu: „Księże, ciągle sprzątam, a przykonfesjonale ciągle jest woda”. Poja-wił się problem – mówi ks. JanuszKoniec. Okazało się, że także zaboazerią była wilgoć.

I zaczęło się. Najpierw zdjętoboazerię. Pokazał się grzyb. Trzebabyło wszystko oczyścić. Tak zaczęłosię odkrywanie historii. Okazało się,że pod tynkiem są gotyckie cegły i kamienie. Odsłoniły się także dwawejścia, o których istnieniu nikt niewiedział. – Przed tymi pracami uważa-łem, zgodnie z fachowymi opracowa-niami, że stary kościół został w tymmiejscu rozebrany, gdyż groził zawa-leniem i w latach 1870– 1872 posta-wiono nową świątynię. To okazało sięnieprawdą. Budowniczowie pozosta-wili część murów starej budowli

i przebudowali całość. Pozostały nato-miast fundamenty i ściany do wyso-kości 3 metrów – mówi proboszcz z Waplewa. Świątynia ma więc wieleelementów średniowiecznych. W ro-gach ścian zachowały się fragmentystarego, glinianego tynku. Widać ręcz-ne gładzenie powierzchni. – Zdaliśmysobie sprawę, że mamy do czynienia z obiektem pierwotnie średniowiecz-nym. W XIX wieku nie było budowykościoła, ale przebudowa. Teraz rozu-miemy historię tego obiektu. Trzebabędzie opracować ten temat i skorygo-wać dane występujące w różnych opi-sach naszego kościoła – mówi ks. Janusz.

Gdy odkryto dzieje parafialnej świątyni w Waplewie, postanowionoodsłonić zabytkowe elementy. Trzebabyło także odkuć betonową opaskęwokół kościoła, która była przyczynąwilgoci. W trakcie tych prac odkrytośredniowieczne fundamenty. Okazałosię, iż świątynia była w średniowieczuwiększa. Ks. Koniec przypuszcza, żeświątynia miała w przeszłości charak-ter obronny, co wynika z zarysu pier-wotnych fundamentów i położeniasamego kościoła. Z czasem sytuacjasię zmieniła i postanowiono pomniej-szyć budowlę, redukując części, któresłużyły jako bufor bezpieczeństwa.Kościół został wybudowany przezkatolików, od czasu sekularyzacji słu-żył wspólnocie protestanckiej. Dopieropo wojnie stał się miejscem modlitwyrzymskich katolików.

Ks. Piotr Sroga„Posłaniec Warmiński”,

nr 45/195, 10 listopada 2013

Od II wojny światowej w waplewskiej świątyni organy milczały. Gdy zagranona nich kilkanaście dni temu, wierni bardzo się wzruszyli.

Zabrzmiały po latach

Page 10: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

Uczniowie Gimnazjum im.Noblistów Polskich w Olsztynku,pod czujnym okiem pani JoannyTucholskiej, realizują projektwspółfinansowany przez Mini-sterstwo Nauki i SzkolnictwaWyższego. 16 września 2013roku dziesięcioosobowa grupauczniów naszej szkoły wraz z opiekunem, panią JoannąTucholską, uczestniczyła w kon-ferencji Musisz o mleku wiedziećwięcej. Organizatorem była Fun-dacja Banku Żywności w Olszty-nie. Podczas tego pierwszegospotkania zostały nam przedsta-wione problemy związane z mar-nowaniem żywności, wykorzysta-niem mleka oraz informacje doty-czące projektu Naukowcy,nauczyciele i inicjatorzy społe-

czeństwa obywatelskiego narzecz innowacyjnych metodnauczania młodzieży w zakresiebadań mikrobiologicznych żyw-ności, w którym bierzemy udział.Celem projektu jest nauka mikro-biologii, poprzez badanie próbekmleka i dokonywanie różnorod-nych eksperymentów.

Jeden cykl badawczy trwa dwatygodnie. W jego trakcie ucznio-wie poszczególnych gimnazjówprzyjeżdżają do Zespół SzkółChemicznych i Ogólnokształcą-cych w Olsztynie, aby obserwo-wać, co dzieje się z analizowa-nym mlekiem. Nad prawidłowymprzebiegiem badań czuwająnauczyciele i asystenci. Naszewarsztaty prowadziła nauczyciel-ka chemii wraz z pomocnikami -

Strona 10 ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r.

Parafrazując w tytule słowa z cytatu Stanisława Jachowicza, niezwykłe-go pedagoga i bajkopisarza, wypada, a wręcz należy przedstawić Państwu– mieszkańcom Olsztynka i nie tylko, niezwykle skromną postać - szanow-ną panią Alinę Janeczek, właścicielkę Przedsiębiorstwa Wielobranżowego„MAGDALENKA” w Olsztynku. Wizytówką i dumą firmy jest restaura-cja „z Zielonym Piecem” oraz kawiarnia „Konfitura”, nie można jednaktakże pominąć piekarnio – ciastkarni, jako znaczącego ogniwa całegoprzedsiębiorstwa.

Zakład pani Aliny Janeczek zostałwyróżniony przez Państwową Inspek-cję Pracy w konkursie „Pracodawca-organizator pracy bezpiecznej” na2013 rok. Przystąpienie do tego kon-kursu to niezwykła odwaga szefowej„MAGDALENKI”. Było to równo-znaczne z poddaniem się drobiazgowejkontroli i możliwością, zarówno uzy-skania wyróżnienia, jak też ryzykiembycia ukaranym mandatem w niebaga-telnej kwocie od 1000 – 30 000 zło-tych. U pani Aliny Janeczek Państwo-wa Inspekcja Pracy nie stwierdziłażadnych uchybień, a wręcz stwierdziłaniezwykłą dbałość o prawidłową orga-nizację pracy i jej bezpieczeństwo w prowadzonej firmie, nagradzając ją(zob. zdj.) wyróżnieniem, które w ozdobnej formie jest częścią wystro-ju wnętrza restauracji „z ZielonymPiecem”. Wyróżnienie to jest jednym z niewielu w skali całego kraju symbo-lem wyjątkowej jakości organizacjipracy i cieszyć się należy, że zostałoprzyznane właśnie firmie z Olsztynka.

Pracownicy firmy „MAGDALEN-KA” są przez swoją pracodawczyniękierowani na wszystkie dostępne szko-lenia podnoszące ich kwalifikacje,aktualnie pani Alina jest uczestnikiemszkolenia PWP „Tradycyjna kuchniana Warmii i Mazurach” realizowanegoprzez fundację Wspieranie i Promocja

Przedsiębiorczości na Warmii i Mazu-rach oraz jej partnera UNIVERSITAdej SAPORI (Perugia Włochy). Faktyte nie tylko dają satysfakcję liderce„Magdalenki”, lecz równocześniepowinny być dumą Olsztynka uczest-niczącego w szczytnym programie„CITTASLOW”. Pani Janeczek w nowatorskiej wizji swojej firmy, o czym w rozmowie nadmienia, wpro-wadzić zamierza atrakcję muzyczną -koncerty na pianino i skrzypce w jed-nym ze swoich lokali gastronomicz-nych, w ten sposób chce także daćmożliwość zaprezentowanie swoichzdolności uczniom szkoły muzycznejw Olszynku, którzy romantyczną,nastrojową muzykę będą umilać czasgościom. Nie ukrywa, że w aranżacjiprogramu muzycznego liczy na pomocolsztyneckiego MDK. Ponadto, paniAlina zaoferowała dwie nagrody wkrzyżówce zamieszczonej w „ALBO”.Jest to obiad dla dwóch osób w restau-racji „Z ZIELONYM PIECEM”, orazkawa z ciastkiem i lampką wina, takżedla dwóch osób, w kawiarni „KONFI-TURA”. W obu lokalach będziemożna też przeczytać dostępne tam„ALBO”, co niewątpliwie będzie pro-mocją naszego miasta, a zarazematrakcyjną lekturą dla odwiedzającychnas gości z całego kraju i nie tylko.

Kazimierz Czester

„CUDZE CHWALICIE”

Pani Alina Janeczek (czwarta od lewej strony)

Radosnych, zdrowych, spokojnych i pełnychciepła świąt Bożego Narodzenia

oraz samych sukcesów i wszelkiej pomyślności w nadchodzącym

Nowym Roku życzą radni MłodzieżowejRady Miejskiej w Olsztynku

MŁODZI MAJĄ GŁOS

Już w XIX wieku jeden z najważniejszych pedagogów w dzie-jach szkolnictwa – John Dewey zauważył, iż świat wartości musipowstawać w świecie doświadczenia i życia codziennego.Współczesna szkoła ma uczyć funkcjonowania w świecie dyna-micznych zmian, ciągłego rozwoju i globalnego przepływu infor-macji, a nie tylko teoretycznych podstaw czy encyklopedyzmu.Również w naukach humanistycznych, ale przede wszystkim ści-słych, istotna jest idea nauki poprzez praktykę.

Młodzi naukowcy na start!MUUsisz to przeczytać!

Tym razem chciałabym przed-stawić niezwykły ogólnopolskiprojekt, do którego z wielkąchęcią i zapałem przystąpiłagrupa gimnazjalistów z naszejszkoły pod troskliwą opieką paniJoanny Tucholskiej. Pomysł tendoskonale realizuje założeniawspółczesnej edukacji poprzez

praktyczne działania i umożliwiamłodym ludziom zdobycie cen-nych doświadczeń, które napewno zaprocentują w przyszło-ści, a może nawet staną się zaczy-nem wielkich karier i odkryćnaukowych. Kto wie?

Małgorzata Zapadka

Drodzy Mieszkańcy!Zapraszamy serdecznie do wzięcia udziału

w radosnym przemarszu ulicami naszego miasta.

Trzej Królowie na czele swych barwnych

Orszaków. Największe uliczne jasełka!

Zapraszamy do wspólnego kolędowania

6 stycznia 2014 r. godz. 13.00

Orszak rusza z placu przy KościeleNajświętszego Serca Pana Jezusa.

Organizator: Katolickie Gimnazjum SPSK w Olsztynku

Page 11: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

Szlachetna Paczka po raz pierwszy w Olsztynku

ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r. Strona 11

uczniami technikum. Naszymzadaniem było zbadanie mleka.Wszystko przeprowadzaliśmy w warunkach laboratoryjnych,czyli sterylnych. Każdy nas otrzy-mał kartę uczestnika, na którejtrzeba była zapisywać wynikiposzczególnych badań. Z niecier-pliwością czekaliśmy na kolejnywyjazd, aby obejrzeć pierwszewyniki naszych własnych, praw-dziwych i profesjonalnych badań!Warsztaty zaczęły nas coraz bar-dziej intrygować…

Mogliśmy także pracować naprofesjonalnym sprzęcie laborato-ryjnym. Na jedne zajęcia przyje-chaliśmy wraz z panią dyrektor -Ireną Jędruszewską, która z wiel-kim zaciekawieniem oglądałaefekty naszej „naukowej” pracy.

Była to raczej nauka w formieświetnej zabawy. Na ostatnichzajęciach podsumowaliśmy efektynaszej dwutygodniowej pracy.Instruktorka warsztatów pochwa-liła nas i podziękowała za udanąwspółpracę. Byliśmy dumni z naszych dokonań, a to jeszczenie koniec…

W czerwcu 2014 roku wspólnewyniki badań zostaną przedsta-wione na konferencji w InstytucieBiochemii i Biofizyki PolskiejAkademii Nauk w Warszawie.Najlepsi specjaliści będą omawiaćnasze badania! Zdecydowanieuważamy, że zajęcia były bardzociekawe i inspirujące. Mogliśmyposzerzać swoje zainteresowania i horyzonty myślowe. Mamynadzieję, że w przyszłości będąrealizowane podobne projekty,być może z innych dziedzin. Byłoto interesujące doświadczenie,które z pewnością pomoże nam w planowaniu dalszej edukacji,wyborach szkół, a może nawetprzyszłych zawodów.

Uczestniczki projektu:Anna Suchodolska,

Martyna Lewandowska

Reklama

Mikołaj z Bad Sachsa w OlsztynkuW sobotnie popołudnie 7 grudnia pojawił się tak jak corocznie już po raz trzynasty,

Święty Mikołaj z Bad Sachsa (Niemcy) i wręczył 92 dzieciom z naszej gminy świątecznepaczki. Spotkanie miało miejsce w gościnnej sali OSP w Olsztynku.

Organizatorem akcjiobdarowywania dzieciprezentami jest Komen-dant Straży Pożarnej wBad Sachsa, Karl - HeinzWoyda, który z grupą 4 wolontariuszy odwiedziłOlsztynek. OSP w Olsz-tynku utrzymuje przyja-cielskie kontakty ze strażąz Bad Sachsa na mocyporozumienia o współpra-cy między strażami podpi-sanego w 2006 r. W uro-czystości mikołajkowejuczestniczył BurmistrzOlsztynka Artur Wrochnai Dyrektor MiejskiegoOśrodka Pomocy Społecz-nej Ewa Szerszeniewska, a zabawę uświetnił zespół

„Swojska Nutka”z KlubuSeniora wraz z młodzieżąz Warsztatów TerapiiZajęciowej w Olsztynku,śpiewając kolędy i pasto-rałki pod batutą MarikiKalinowskiej.

Listę dzieci wytypowałdla swoich podopiecznychMOPS w Olsztynku, a zawartość paczek przy-gotowały niemieckie ro-dziny z Bad Sachsa.

Mamy nadzieję, żeobdarowane dzieci orazich rodzice i opiekunowieprzeżyli chwile radości, w czasie bezpośredniegospotkania z Mikołajem.

Prezes OSP OlsztynekJerzy Tytz

7-8 grudnia odbył się trzynastyfinał ogólnopolskiej akcji świątecz-nej pomocy osobom najuboższym,organizowany przez Stowarzysze-nie Wiosna. W tym roku po razpierwszy projekt Szlachetnej Paczkiobjął mieszkańców naszej gminy.Idea programu opiera się na dotarciuprzez wolontariuszy do osób samot-nych, starszych, rodzin wielodziet-nych, samotnych rodziców, rodzindotkniętych chorobą lub niepełno-sprawnością.

Projekt ten różni się od innychform pomocy tym, że ofiarodawcamoże wybrać konkretną rodzinę,

odpowiadając na jej wyszczególnio-ne potrzeby. – Stowarzyszeniu zale-ży na mądrej pomocy skierowanejdo ludzi w trudnej sytuacji życiowej– wyjaśnia Kazimiera Szypowska,lider rejonu Olsztynek. – Chcemyinspirować ludzi do walki z biedą i trudnościami oraz dawać im impulsdo zmian.

Osoby, które zdecydowały siępomóc konkretnej rodzinie przeka-zywały wykonaną przez siebie pacz-kę wolontariuszom, a ci dostarczaliją do domów potrzebujących. Dziękiakcji podarunki od prywatnych dar-czyńców w postaci żywności, środ-

ków czy-stości, materiałówszkolnych, odzieży, obuwia orazwyposażenia mieszkania otrzymało10 rodzin.

W przygotowywanie paczekpotrzebują-cym rodzinom z naszejgminy zaangażowało się około 130osób.

Na rzecz projektu pracowaliwolontariusze z Olsztynka: AlicjaKurkul, Bartosz Wolszczak, DawidMiszczak, Iga Szypowska, RafałKarpiński, Izabela Rogulska, Mag-dalena Skoczek i Aneta Filipowska z Wymoja. basz

Page 12: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

Strona 12 ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r.

PAN ZDZISŁAW: Wra-cając do czasu matury i po-czątków studiów, muszępowiedzieć, że moja sytuacjabyła dość trudna, głównie zewzględów materialnych.W tym czasie matka po razdrugi wyszła za mąż za nieja-kiego pana Olszewskiego,który sprzeciwiał się mojemupójściu na studia. To jednakmnie nie zniechęciło i zdałemegzaminy do AkademiiMedycznej we Wrocławiu.Pamiętam, że na jedno miej-sce było aż siedmiu kandyda-tów. Właśnie do Wrocławiaprzeprowadziła się matka zeswoim mężem, ale nie chcia-łem z nimi zamieszkać.Wiele lat później matka roze-szła się z panem Olszewskimi wróciła do swojego miesz-kania w Gdańsku, gdzie poraz trzeci wyszła za mąż.Oczywiście, dawno już nieżyje. Rozpoczynając zatemstudia, znalazłem miejsce w akademiku, dostałem sty-pendium i od tej pory ra-dziłem sobie zupełnie sam .Moja już wtedy narzeczonarównież została studentką,ale Akademii Handlowej w Poznaniu. Przez jakiś czas„dojeżdżaliśmy” do siebie.Gdy Danusia po trzech latachukończyła studia, zamieszka-liśmy we Wrocławiu i pod-jęliśmy decyzję o małżeń-stwie. W 1950 roku urodziłasię nasza pierwsza córka Gra-żyna. Jak już mówiłem, stu-diując jednocześnie też pra-cowałem jako nauczycielwychowania fizycznego i ztego się utrzymywaliśmy.Wkrótce na świat w 1951roku przyszła druga córkaAlina, a w 1955 roku poja-wiła się trzecia – Zdzisława,nazywana w rodzinie Dzidką.

Równolegle do studiówmedycznych uczyłem się w Akademii WychowaniaFizycznego. Byłem bardzosprawny fizycznie i jeden z profesorów wybrał mnie dosześcioosobowej grupy przy-szłych lekarzy sportowych.Niestety, nie uzyskałemdyplomu na AWF, ponieważna pracę dyplomową narzu-cono mi temat związany z piłką nożną, która mnieabsolutnie nie interesowała.Brak dyplomu nie przeszko-dził mi jednak w nauczaniuwychowania fizycznego

w Państwowej Szkole Zawo-dowej we Wrocławiu przyulicy Poznańskiej przez okrestrzech lat, ponieważ potrzech latach studiów naAWF zdobyłem uprawnieniado prowadzenia tego przed-miotu. Ponieważ zdałemrównież egzamin z teologii,mogłem też uczyć religii,która po wojnie w szkołachbyła obowiązkowa. Praca w szkole miała jeden nieza-przeczalny plus. Otóż mo-głem uczyć się przedmiotówmedycznych w czasie, kiedyuczniowie ćwiczyli – mimowszystko pod moim czujnymokiem!.

W czasie studiów za-cząłem interesować się hip-nozą. W jej tajniki wgłębiłemsię do tego stopnia, że mo-głem nawet pomagać w le-czeniu ludzi. Oczywiście,wywoływało to różne reakcjekolegów czy też doświadczo-nych lekarzy – od pozytyw-nych do bardzo sceptycz-nych, ponieważ to nie mie-

ściło się w ich racjonalnychumysłach. Kiedy jednaknaocznie przekonywali się o skuteczności hipnozy, nie-jednokrotnie szybko zmienia-li zdanie. Pewnego razu w szpitalu przebywała sie-demnastoletnia dziewczynacierpiąca na uporczywewymioty. Konsylium lekar-skie czuło się w tym przy-padku bezradne. Byłemwtedy studentem na praktyceprzed dyplomem, ale odwa-żyłem się zaproponować wła-śnie hipnozę. Jeden z profe-sorów oburzony powiedział:„Kolego, za kilka miesięcybędziecie lekarzem, a w takiebajki wierzycie?”. Uparłemsię jednak i dziewczynazostała wyleczona. Na tentemat pojawiło się nawetkilka artykułów w prasie.Rodzice pacjentki dziękowalimi publicznie, tytułując„doktorem”, kiedy jeszczewcale nim nie byłem.

Natomiast inny profesortak bardzo zainteresował się

moimi umiejętnościami, żepóźniej razem operowaliśmypacjentowi wyrostek robacz-kowy pod hipnozą, bez znie-czulenia. Całe to moje zainte-resowanie hipnozą wzięło sięstąd, że przypadkowo odkry-łem w sobie zdolności w tymkierunku. Nie każdy jednakmoże to robić, gdyż trzebamieć ku temu predyspozycjewrodzone.

CÓRKA DZIDKA: Samajestem świadkiem umiejętno-ści tatusia w tym zakresie.Kiedy chodziłam do szkoły w Olsztynku, niektórzy moikoledzy popalali papierosy,

więc tata skutecznie ich odtego odzwyczaił właśnie hip-nozą. Pamiętam wielu pa-cjentów, którzy tym sposo-bem zostali wyleczeni, np. z depresji czy uporczywychbólów głowy. Swego czasutatuś jeździł nawet do Cen-trum Zdrowia Dziecka, abypomagać w leczeniu małychpacjentów, którzy np. bardzo

się bali. Kiedyś przyjechał domnie do Francji i na dziewięćmiesięcy odzwyczaił mojąpalącą jak smok koleżankę.Pewnie nigdy by nie wróciłado nałogu, ale nie było jużokazji do następnego seansu.Mam kolegę, którego ojciecjest dyrektorem LOTU w Nicei, gdzie mieszkam. Onsam panicznie bał się latać.Cała rodzina, która przelotyma za darmo, w ciągu dwóchgodzin przemieszcza się z Nicei do Warszawy, a mójkolega tłukł się trzydzieścicztery godziny autobusem.Specjalnie przyjechał do Pol-ski i dzięki seansowi hipno-tycznemu tatusia ten strachminął i dzisiaj lata samolota-mi jak reszta rodziny.

PAN ZDZISŁAW: Tu w Olsztynku pracowaładobra dentystka – pani Siero-sławska. Pewnego razupoprosiła mnie o pomoc,gdyż jednej z pacjentek trze-ba było usunąć ząb. Problempolegał na tym, że chora pra-wie mdlała ze strachu. Zasto-sowałem chwilową hipnozę i po zębie. Kobieta nawet sięnie zorientowała, że jej pro-blem się skończył. Kiedyśprzyszła do mnie w rolipacjentki pewna pani znana z telewizji. Jej równieżpomogłem w ten sposób, tzn.wykorzystując hipnozę.Później bardzo chciała,żebym wystąpił w telewizji,ale się nie zgodziłem. Po cobyło mi to potrzebne? Wielulekarzy okazywało zaintere-sowanie hipnozą, ale nie szlidalej, nie uczyli się tego. Niechcieli, a może nie rozumieli.

Chcę jeszcze powiedzieć,że mam też zdolnościróżdżkarskie, a odkryłem toprzypadkowo. Otóż mamy w Zielonowie dom letnisko-wy i musieliśmy wykopaćstudnię. Poprosiłem pewnegoróżdżkarza, aby znalazł namdobre miejsce na tę studnię.

Cz. III „CZAS WYBORÓW I DECYZJI”

Wpleceni w historię… Eleonora Danuta i Zdzisław Pietkiewiczowie

Na podstawie wywiadu z Danutą i Zdzisławem

Pietkiewiczami opracowałaHenryka Żebrowska

Młodzi państwo Pietkiewiczowie (jeszcze jako narzecze-ni) Wrocław 10 VII 1949 r.

Dzidka w roku 1960

Córka Alina (czwarta od lewej w II rzędzie od góry)

Page 13: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r. Strona 13

Kiedy jednak zaczęliśmykopać na wskazanym przezniego placyku, wody niebyło. Wtedy poprosiłem o jego różdżkę. Poszedłem w górę zbocza i w pewnymmomencie ta różdżka skiero-wała się wyraźnie w dół.Okazało się, że znalazłemidealne miejsce na studnię,która do dzisiaj spełnia swojąrolę. W ten sam sposób odna-lazłem ciek wodny, naktórym później studnięwykopał nasz sąsiad w Zielo-nowie. Trudno powiedzieć,skąd mam takie zdolności, bonie przypominam sobie, abyposiadał takie któryś z przod-ków.

Teraz nie zajmuję się jużróżdżkarstwem i unikam sto-sowania hipnozy. Uważam,że w przyrodzie nie ma nic zadarmo, więc może hipnotyzu-jąc, wydzielam pewną ener-gię, a to może mnie osłabiać.Co prawda, nie czuję tego,ale rozum mi tak podpo-wiada.

Wspominając studia,muszę się uczciwie przyznać,że byłem dość leniwym stu-dentem, ale jednak sprytnym.W akademiku mieszkałem z kolegą bardzo pracowitym,sumiennym, który nie opuściłżadnego wykładu. Ja chodzi-łem tylko na niektóre, ale i tak nigdy nie robiłem nota-

tek. Kiedy więc mój kolegachodził po pokoju i głośnosię uczył, ja – leżąc na tap-czanie – przysłuchiwałem sięi to była cała moja nauka, aleegzaminy zdawałem bardzodobrze.

W 1954 roku uzyskałemdyplom lekarza. Przy tej oka-zji muszę dodać, że tytuł„lekarz medycyny” jest bzdu-rą, ponieważ tak jak lekarzokulista powinien leczyćoczy, to lekarz medycyny maleczyć medycynę? Uważam,że w Polsce jest tylko jedenlekarz medycyny – BartoszArłukowicz, który ma wyle-czyć polską medycynę. W 1954 roku ukończyłemrównież Studium WojskoweSłużby Zdrowia w stopniupodporucznika i 23 wrześniazostałem przeniesiony dorezerwy. W następnychlatach wielokrotnie byłempowoływany na ćwiczeniawojskowe i zdobywałemkolejne stopnie oficerskie –w 1963 roku porucznika, a w1977 kapitana.

Po skończeniu studiówdostałem nakaz pracy w Służbie Bezpieczeństwa.Zawsze byłem aktywny,pełen inicjatywy i to chybazdecydowało o takiej decyzji

władz. Mogłem sobie wybraćszpital w Szczecinie, Lubli-nie lub Olsztynie. Od takie-go nakazu pracy właściwienie było odwrotu. Musiałemwypełnić taką deklarację, w której pytano mnie, czyposiadam krewnych w kra-jach kapitalistycznych.Odpowiedziałem, że tak – wStanach Zjednoczonych, w Filadelfii, co, oczywiście,nie było prawdą i wtedy dalimi spokój. Mogłem sobie

nawet wybrać miejsce przy-szłej pracy. Zdecydowałemsię na Warmię i Mazury i wten sposób w 1955 roku jakolekarz znalazłem się w Olsz-tynku, w którym przepraco-wałem ponad czterdzieści lati jestem do dzisiaj. Początko-wo mieszkaliśmy przy ulicySienkiewicza, a w kilka latpóźniej przeprowadziliśmysię do obecnego, znaczniewiększego lokum.

c.d. w następnym numerze

Lata sześćdziesiąte - na wakacjach w Budapeszcie -wzgórze Gellerta - p. Pietkiewiczowie

Babcia ze strony ojca z trzema wnuczkami od lewejAlina, Dzidka i Grażyna (1958 r.)

Literatura zagląda do kuchni

Wbrew rozpowszechnionymstereotypom, już kuchnia śre-dniowieczna, zwłaszcza dwor-ska czy klasztorna, bywała nie-zwykle urozmaicona. Możepanował w niej smak trochęinny niż dzisiaj (dominował –według opinii znawców – kwa-śno – korzenny), może obowią-zywała nieco odmienna etykietaregulująca zachowanie przystole, ale mimo wszystko ludzietej epoki lubili zjeść smacznie i obficie. Ceniono mięso i ryby,nie gardzono też warzywami;jedni dodawali czosnek, majera-nek i pietruszkę, drudzy –goździki, gałkę muszkatołową i szafran.

W Odrodzeniu, co prawda,dużo podróżowano i przywożo-no z zamorskich krajówmnóstwo kuchennych nowinek,lecz kuchnia staropolska wywo-dziła się głównie z tradycji szla-checkiej, ziemiańskiej, domo-wej. Wierny tej kuchni zadawa-lał się tym, co oferowało własnegospodarstwo.

W obronie tradycyjnej kuch-

ni przodował Mikołaj Rej, któryzagraniczne dodatki w rodzajuoliwek uznawał za… dziwac-two. Wierzył, że polska kuchniasprzyja zdrowiu. A że jest tłusta,obfita i pełna mięsiwa? No cóż,w czasach Reja nikt nie słyszałjeszcze o surowych dietach, a sylwetka o pełnych kształtachbudziła respekt. Zresztą, poetakonsekwentnie zachęcał do kon-sumpcji warzyw i owoców,które opisywał z wielką czuło-ścią. Ach, te Rejowe „ćwiekie-łki”, „kapustki”, „koprzyki”świadczące o dobrym apetycie i przyjaznym usposobieniu !

Nuż te ćwikiełki w piecnamiotawszy a dobrze przypie-kłszy, nadobnie ochędożyć, w talerzyki nakrajać, także z faseczką ułożyć, chrzanikiem,co nadrobniej ukrążawszy, prze-trząsać, bo będzie długo trwała,także koprem włoskim, troszkęprzetłukłszy, przetrząsać, a octem pokrapiać, a solą teżtrochę przesalać (Żywot czło-wieka poczciwego)

A pochwała swojskiego jedzenia wierszemi prozą? A staranny wykaz potraw, któreprzyrządzić można z jabłek? Każda gospody-ni przyzna, że Rej, choć o jabłkach pisałmoże mniej poetycko niż Kochanowski, tojednak był lepszy znawcą domowej kuchni odJana z Czarnolasu. Obfitość potraw i pomy-słowość kucharzy, w końcu zmęczyć musiałynajwiększych nawet smakoszy. Może dlategoi Jan Kochanowski, i Jan Andrzej Morsztyn,którzy mieli niejedną okazję próbowaćwykwintnej kuchni, pisali w końcu wierszezachwalające smak chleba z solą.

Pawle, rzecz pewna, u twego sąsiadaMożesz długiego nie czekać obiada, Bo w mej komorze szczera pajęczyna,W piwnicy także coś na schyłku wina.Ale chleb (według przypowieści) z soląKażę położyć prze cię z dobra wolą.(…)Boś dawno bywał przy takiej biesiadzie,Gdzie śmiechu więcej niż potraw dawają

J. Kochanowski, Do Pawła

Po wielkich ucztach u Radziwiłła, podostatnich obiadkach i śniadankach w szla-checkich dworkach, miały nadejść czasy pro-stoty. Pojmowano ją zresztą nieco osobliwie,w sposób trudny do zrozumienia dlawspółczesnych Polaków: ot, schab wieprzo-

wy zamiast bażanta, pieczeń wołowa w miejsce delikatnego pasztetu, kogutzamiast kuropatwy… Godnymi spadko-biercami Reja okazali się WacławPotocki i Jan Chryzostom Pasek.

Pan przed chudszym powiada, jakimdostatkiem jada:

„Jednako po wszystkie dni (…)Kuropatwa w pasztecieOkrom drobnej ptaszyny’Cymenty i zwierzyny:Jeleń sarnę potrąca,Nie wspominaj zającaSame głuszce i dropie (…)Wszystko słodko, gorąco,Korzenne i pocąco.Indyki, gęsi, kury (…)Jeszcze jarząb w rosole (…)W posty łosoś, pstrąg (…)Okunie, karpie szczuki (…)Niechaj dusza nie szczeka, Żem jej w jedwab nie stroił,Nie karmił i nie poił

Wacław Potocki, Pan wielmożny z ziemianinem

Epoka obfitości oznaczała czasyświetności państwa – później trawione-go nieuleczalną chorobą i chylącego sięku upadkowi. Niestety, z upływem latbogactwo zamieniało się w rozrzutność,a szczodrość graniczyła z bezmyślno-ścią.

O tym warto pamiętać w tymprzedświątecznym szaleństwie.

Magdalena Rudnicka

Czas przedświąteczny kieruje nas do kuchni, każe wertować przepisy i gotować. Produktów mamy w bród, więc ten, kto kocha tradycję, może sięgnąć do staropolskich źródeł bez obawy, że zabraknie masła,jajek czy wieprzowiny. Arcydzieła literatury polskiej pełne są receptur, opisów potraw i rytuałów jedzenia.

Page 14: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

Strona 14 ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r.

Ostatnie sześć lat w historiiMuzeum to także wzmożona działal-ność wydawnicza – liczne publika-cje, szczególnie w ostatnich trzechlatach. Powołano do życia wydaw-nictwo cykliczne „Zeszyty NaukoweMBL-PE”, w których prezentowanesą artykuły pracowników muzeum,będące efektem ich pracy nauko-wej, materiały z konferencji, semi-nariów i sympozjów organizowa-nych przez muzeum, omówienia i recenzje ukazujących się na rynkuwydawniczym pozycji o tematyceetnograficznej i regionalnej orazsprawozdania z działalności mery-torycznej muzeum. Do tej pory uka-zały się dwa numery.

Po wielu latach wydany zostałnowy przewodnik po muzeumautorstwa Michała Poniewskiego,Jadwigi Wieczerzak i mojego.Wydano go w trzech wersjach języ-kowych: polskiej, angielskiej i nie-mieckiej. Jako uzupełnienie doorganizowanych wystaw wydanokatalogi: wystawy „Historia Ost-preussisches Heimatmuseum w Królewcu w latach 1909-1945dzisiejszego Muzeum BudownictwaLudowego – Parku Etnograficzne-go w Olsztynku” autorstwa Wiesła-wy Chodkowskiej, Moniki Sabljak-Olędzkiej i Zuzanny Adamiec,wystawy „Magia chleba naszegopowszedniego” autorstwa MariiWroniszewskiej i Marty Żebrow-skiej, wystawy „Świat dziecka”przygotowany przez Marię Wroni-szewską oraz katalog wystawy jubi-leuszowej „Historia Muzeum

w różnych odsłonach” autorstwaJadwigi Wieczerzak i Marii Wroni-szewskiej. W ramach projektówedukacyjnych wydane zostały zeszy-ty edukacyjne „Modelowa lekcjaarchitektury regionalnej” autor-stwa Michała Poniewskiego orazzeszyt edukacyjny do lekcji muzeal-nych ”Ogrody wiejskie oraz zieleńw założeniach pałacowo-parkowo-folwarcznych Warmii i Mazur”,napisany przez Patrycję Mackie-wicz.

Najważniejszym jednak dla naswydawnictwem jest monografiamuzeum przygotowana z okazji100-lecia instytucji, napisana przezdwunastoosobowy zespół jej obec-nych pracowników merytorycznychpod moją redakcją.

W zakresie działalności nauko-wo-badawczej muzeum zorganizo-wało międzynarodową konferencjęskansenowską „Popkultura i „chłopkultura”. Muzeum skanse-nowskie XXI wieku – miejsceochrony kultury ludowej, a możepark rozrywki…”. Było teżwspółorganizatorem sesji nauko-wych z cyklu „Życie codzienne nadawnych ziemiach pruskich” (w 2008, 20011 i 2013 r.), konfe-rencji „Colloquia Baltica III”(2008), „650 lat Olsztynka”(2009), „Hodowla drobiu” (2011)oraz sympozjum „Folklor bałtyjski:dzie dzictwo kulturowe i źródłow badaniach mitologii” (2010).

Pracownicy muzeum wielokrot-nie brali udział w regionalnych,ogólnopolskich i międzynarodo-

Olsztynek, Dni Olsztynka, 2013 r., /fot. Agata Wrochna

Cz. 2 Nowe czasy, nowe wyzwania (Lata 2008 – 2013)

Z historii Muzeum…

17 XI Policja przedstawiłajuż zarzuty sprawcy zniszczeniasamochodu interweniującychpracowników agencji ochrony.Jest nim Oskar K. z Olsztynka.Zdarzenie było opisane w po-przedniej kronice.

16/17 XI Królikowo. W wy-niku włamania do Forda Escorta,właściciel – Zdzisław F. straciłakumulator, CB radio i prostow-nik, kwota strat to 500 zł.

2 XI Ul. Mrongowiusza.Skradziono 25 mb kabla mie-dzianego o wartości 3400 zł,własność TK Telcom Warszawa.

22/23 XI Kunki. Tutajłupem złodziei padło aż 200 mbliny nośnej sieci trakcyjnej –wartość strat to 8 tys. zł, własno-ść PKP ZLK Olsztyn.

18/19 XI 7-ka, Waplewo.Kolejna kradzież żeliwnychpokryw studzienek ściekowych(4 szt. o wartości 1200 zł). Po tejstracie GDDKiA Olsztyn będziezastępować już metalowe pokry-wy betonowymi.

27/28 XI 7-ka, okoliceKrólikowa. Skradziono tu ze-staw przenośnych lamp oświetla-jących niebezpieczny odcinekdrogi (tzw. fala świetlna) o war-tości 1200 zł, własności firmyGiera z Jonkowa. Parafrazując „otempora o mores” można powie-dzieć, że widocznie mamy takichzłodziei, na jakich zasługujemy.

22 XI Ul. Pionierów i 28 XI -gimnazjum. Nieletni Łukasz S.dwukrotnie pobił swojego rówie-śnika – Jana R. i odpowie za toprzed sądem dla nieletnich. Nosiłwilk razy kilka... !

3/4 XII Dąb. Kolejny razłupem złodziei jest kabel energe-tyczny. Tym razem, tzw. siłowyo długości 60 mb, o wartości 800zł, własność Tomasza S.

7 XII Ul. Akacjowa. Ewa S.zgłosiła policji stratę torebki z pieniędzmi w kwocie 700 zł i dowodem osobistym, którąprawdopodobnie pozostawiła w sklepie. Doradzaliśmy jużostrożność w takich sytuacjach,doradzamy teraz, żeby pieniądzei dokumenty mieć bezpośrednioprzy sobie. Mężczyźni mają na tonp. kieszenie.

W omawianym okresie policjazatrzymała też 6 osób poszuki-wanych, 19 dowodów rejestra-cyjnych, 1 nietrzeźwego kierow-cę oraz 6 osób do wytrzeźwienia.

Opracowano na podstawiemateriałów KP w Olsztynku.

Page 15: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

wych konferencjach, sympozjach i seminariach. Występowali z refe-ratami, komunikatami i prelekcja-mi. Przeprowadzali kwerendy i badania terenowe.

Wydarzeniem niezmiernie waż-nym dla potwierdzenia i uzu-pełnie-nia naszej wiedzy o historii muzeumbyło odnalezienie napisanych wjęzyku niemieckim dokumentówzwiązanych z powstaniem i rozwo-jem naszej instytucji. Były to: akterekcyjny w Królewcu z 1 stycznia1912 roku podpisany przez człon-ków komitetu założycielskiego,m.in. przez prowincjonalnego kon-serwatora Richarda Dethlefsena,wystąpienie ze stycznia 1912 r.,

wygłoszone podczaszawieszenia wiechy nakopii drewnianegokościoła z Rychnowa orazdokument z 16 sierpnia1939 r. stwierdzający prze-niesienie muzeum z Królewca doOlsztynka.

W zakresie ochrony tradycjiregionalnego dziedzictwa rolnicze-go kontynuowano działania związa-ne ze zmianową uprawą pól, zago-spodarowaniem ogrodów warzyw-nych i kwiatowych. Rozpoczętorekonstrukcję stad zwierząt i syste-matyczną pracą hodowlaną. Dopięciu zagród wprowadzono ekspo-zycje żywych zwierząt towarzy-

szących życiu domowemu daw-nych mieszkańców wsi (króliki,drób, owce, kozy, krowy, konie).

W 2008 roku rozpoczęła sięwspółpraca z olsztyńską funda-cją Borussia w zakresie wolon-tariatu europejskiego. Od tegoczasu praktyki wolontariackieodbywają młodzi ludzie z Polskii Europy. Opiekę nad nimi spra-wują pracownicy merytorycznimuzeum. Od nich wolontariuszeuczą się, m.in. jak poprawniearchiwizować dokumenty, opi-sywać eksponaty, w jaki sposóbprzeprowadzać kwerendy i badania terenowe. Wolonta-riusze pomagają też przy orga-nizacji imprez, wystaw orazbiorą udział w prowadzeniulekcji muzealnych. W związku z zaangażowaniem się w pracęz wolontariuszami, naszemuzeum uzyskało w roku 2010status akredytowanej organiza-cji goszczącej EVS (EuropeanVoluntary Service).

W ramach popularyzacjitradycji ludowej kulturymuzycznej Warmii i Mazuroraz zanikającej gwary war-mińskiej współfinansowaliśmy

wydanie dwóch płyt: „WskrzeszenieHobouda” grupy Hoboud oraz„Stoji łoset kele drogi” grupy„Babsztyl”.

W ostatnich latach często odwie-dzały nas ekipy filmowe. W roku2009 czarną komedię o wampirachpt. „Kołysanka” nakręcił w war-mińskiej zagrodzie z Nowego Kaw-kowa Juliusz Machulski, a w koście-le z Rychnowa i kuźni z Bielicykręcone były zdjęcia do jednego z odcinków serialu „Dom nad rozle-wiskiem” w reżyserii Adka Drabiń-skiego. W roku 2010 na tereniemuzeum powstały sceny do filmu o Zawiszy Czarnym, realizowanegoprzez harcerzy z 1. Męskiej DrużynyHarcerskiej „Czerwona Jedynka”im. Zawiszy Czarnego. W roku 2012filmowcy z „Warmińskiej InicjatywyFilmowej” z Olsztyna zrealizowaliwe wnętrzach trzech obiektów i wplenerach parku etnograficznegozdjęcia do krótkometrażowego filmu„Bracia” w reżyserii MateuszaPlacka. Teren muzeum udostępnio-ny był do nakręcenia scen życia w osadzie dawnych Prusów oraznapadu na osadę do filmu pt.„Historia zakonu krzyżackiego naziemi działdowskiej" w reż. JakubaOrzechowskiego. Muzealny wózcygański „zagrał” natomiast w fil-mie „Papusza” w reżyserii Krzysz-tofa Krauzego.

Wysoka jakość prowadzonejdziałalności została docenionaprzez Ministra Kultury i Dzie-dzictwa Narodowego - w roku 2008muzeum zostało wpisane do presti-żowego Państwowego RejestruMuzeów, a w 2009 otrzymałonagrodę honorową XXXIV edycjiNagrody im. Oskara Kolberga „Zazasługi dla kultury ludowej”.

Nasza instytucja wielokrotniebyła doceniana w ogólnopolskich i lokalnych konkursach. Dwukrot-nie (w 2012 i 2013 roku) byliśmynominowani w Konkursie o Nagro-dę Ministra Kultury i DziedzictwaNarodowego na Wydarzenie Muze-alne Roku Sybilla: za projekty -„Konserwacja i uruchomieniewiatraka typu „koźlak” z Wo-dzian” w kategorii konserwacjamuzealiów oraz „Żywa wystawaczyli o hodowli rodzimych raszwierząt gospodarskich” w kate-gorii wystawy przyrodnicze. Jesteśmy również podwójnym lau-reatem w konkursie Ludowe Oska-ry na najciekawsze wydarzeniefolklorystyczne w Polsce za pro-jekt „Modelowa lekcja architektu-ry regionalnej” w kategorii„Pokazy i warsztaty twórcze”(2011) oraz w kategorii „Konkur-sy i wystawy” za wystawę„Magia chleba naszego powsze-dniego” (2012). Za „Modelowąlekcję …” uzyskaliśmy także tytuł"Muzeum Otwartego na Eduka-cję" w konkursie zorganizowa-nym przez Muzeum Wsi Kielec-kiej, mającym na celu wyłonieniei upowszechnianie twórczych i kreatywnych pomysłów nazajęcia edukacyjne dla dzieci.

ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r. Strona 15

Lublin, wręczenie Ludowych Oskarów, 2012 r. /fot. Archiwum STLOlsztynek, kręcenie filmu „Kołysanka” w Muzeum, 2009 r./fot. Archiwum MBL - PE

Ewa Wrochna

Warszawa, nominacja do Nagro-

dy Ministra Kultury i Dziedzictwa

Narodowego Wydarzenie Muzeal-

ne Roku Sybilla 2011, od lewej

Wiesława Chodkowska, dyrektor

Ewa Wrochna, 2012 r.

/fot. Archiwum

Page 16: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

Strona 16 ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r.

Pomysł na utworzenie pracownikulinarnej zrodził się blisko 4 latatemu. Wśród społeczności uczniow-skiej zostały przeprowadzone ankietymające na celu poznanie obszarów jejzainteresowań. Oferta została przygo-towana po konsultacjach z młodymiludźmi, ponieważ celem było spełnie-nie potrzeb edukacyjnych młodychludzi. W artykule zamieszczonym w kwietniowym numerze ALBOzwracałam uwagę na podmiotowepodejście do uczniów, jak również napotrzebę przestawienia się z myśleniateoretycznego na podejście praktycz-ne. Takie właśnie rozumienie naucza-nia widoczne jest w projektach kuli-narnych realizowanych w naszymgimnazjum.

Przygoda z kuchnią i jej tajnikamirozpoczęła się z chwilą powstania

prawdziwej pracowni, która zostaławyposażona w nowoczesny i nie-zbędny sprzęt AGD, naczynia i akce-soria potrzebne do przygotowaniapotraw. Początkowo zajęcia kulinarneweszły do szerokiej oferty zajęć tech-nicznych skierowanych do klas dru-gich i trzecich. Matką –założycielkąprojektu była Małgorzata Pingot, a ojcem – Jacek Kamieniecki. W krótkim czasie okazało się, żezajęcia cieszą się niezwykłą wręczpopularnością.

Zajęcia kulinarne zostały włączo-ne do działań wychowawczych –rewalidacyjnych i socjoterapeutycz-nych, podczas których można realizo-wać zarówno cele edukacyjne, jak i terapeutyczne. Zajęcia takie rozbu-dzają w dzieciach poczucie samo-dzielności, chęć pracy w grupie,

radzenia sobie z trudnymisytuacjami, przyczyniają siędo wzrostu samooceny.Znów liczba uczestników,osób zainteresowanych takąformą zajęć zaskoczyłanauczycieli i pedagogów.

Sprawdził się też pomysłzajęć kulinarnych w czasieferii zimowych. Były towarsztaty w ramach projek-tu profilaktycznego Feriezimowe – Gotuj razem z nami, w dniach 21.01 -25.01.2013 r. Projekt adre-sowany był szczególnie domłodzieży zagrożonej nie-dostosowaniem społecznymoraz do dzieci o specjalnych

potrzebach edukacyjnych. Młodzież,ucząc się gotowania, miała takżemożliwość poznania zasad bhp pod-czas pracy w kuchni, zasad zbilanso-wanej i zdrowej diety oraz, w ramachedukacyjnej ścieżki regionalnej, tra-dycyjnych smaków Warmii i Mazur.

Uczestnicy warsztatów pojawilisię w szkole podczas dni wolnych zwłasnej woli! Sukces w postaci przy-gotowanych posiłków zdecydowaniewzmocnił ich wiarę we własne możli-wości i poczucie wartości, wyzwoliłpomysłowość i kreatywność.

Fala popularności przyczyniła sięrównież do mobilizacji opiekunówtych działań. Magdalenka Kaska -Nawacka nawiązała współpracę z Bankiem Żywności. Organizacjadosyć hojnie wsparła inicjatywę i zaopatrzyła szkolną kuchnię w pro-dukty długoterminowe takie jak:kasze, mąki, ryż. Kolejnym partne-rem, który włączył się do tych działańi wsparł finansowo inicjatywę jestGminna Komisja do spraw Roz-wiązywania Problemów Alkoholo-wych.

Obecnie trwa realizacja projektuSzkoła od kuchni, który rozpoczął sięw kwietniu 2013 roku i przy wspar-ciu partnerów prawdopodobniepotrwa do końca 2014 roku. Projektskierowany jest przede wszystkim do

uczniów klas pierwszych i drugich, a zajęcia odbywają się w godzinachpopołudniowych i nie kolidują z godzinami lekcyjnymi. W głównejmierze przygotowywane potrawy sąoparte na produktach sezonowych,świeżych owocach, warzywach, takaby było smacznie i zdrowo. Dziecipoznają tu tajniki kuchni, kompono-wania potraw i eksperymentowaniaze smakami. Jest to także elementrealizacji działań w zakresie doradz-twa zawodowego, gdyż poznają w sposób praktyczny pracę kucharza.

Działania kulinarne nie zamykająsię tylko w obrębie gimnazjum. Mło-dzi adepci sztuki kulinarnej włączająsię również w gminne uroczystości.Jednym z ostatnich wydarzeń byłDzień Cittaslow w Olsztynku, pod-czas, którego uczniowie Gimnazjumim. Noblistów Polskich pod czujnymokiem pani Magdaleny Kaska –Nawackiej i pana Jacka Kamieniec-kiego przygotowali przepyszną,jesienną wariację na temat zupydyniowej efektownie zaserwowaną w wazie z wydrążonej dyni. Kolejneintrygujące inicjatywy planowane sąjuż na FERIE 2014. Szczegóły nastronie:http://gimnazjum.olsztynek.com.pl.

Małgorzata Zapadka

Kulinaria na fali(...) W gotowaniu nie chodzi o jedzenie. Chodzi o osobowość. - ten

cytat pochodzący z książki Kawalerowie Angeliny. Opowieści z wło-skiej kuchni Briana O’Reilly’ego doskonale odzwierciedla ideę jakaprzyświecała i nadal przyświeca entuzjastom innowacyjnych formnauczania i wychowania w Gimnazjum im. Noblistów Polskich.Nauka poprzez działanie oraz kształtowanie własnej osobowości toistotne aspekty rozwoju młodego człowieka, na które zwraca sięszczególną uwagę w naszej szkole.

/fot. Marek Żmiejewski

Reklama

SPRZĘT RTV, SAT, AGD, KOMPUTERY

tel/fax 519 29 50,

519 13 87, Olsztynek,

ul. Krótka 2

NAPRAWA

- telewizory

- komputery, laptopy

Page 17: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r. Strona 17

DEZDEZ IN FOR MAC JEIN FOR MAC JE OL SZTY NEC KIEOL SZTY NEC KIE

Trzej Królowie niezgody

Wtym roku święto Trzech Króli w Olsz-tynku będzie obchodzone wyjątkowo

uroczyście. Przewidywana jest m.in. defilada har-cerska, koncert pastorałek, kiermasz oraz piknik w śniegu. Najważniejszym punktem ma być jed-nak parada królewska, w której Kacper, Melchior i Baltazar będą podróżowali w lektykach przezmiasto i na koniec wejdą na specjalnie przygoto-waną trybunę. Role biblijnych mędrców zagrająnajbardziej zasłużeni mieszkańcy. - Wytypowa-liśmy grono godnych tego zaszczytu i zapropono-waliśmy im udział w paradzie - mówi WacławGąssowski, organizator uroczystości.

Niestety, impreza stanęła właśnie pod znakiemzapytania. Okazało się bowiem, że wybór zasłużo-nych nie wszystkim przypadł do gustu. - Stwier-dziłem, że najlepiej gdyby mędrców zagralidotychczasowi burmistrzowie ostatnich kadencji -wyjaśnia Gąssowski. - Tymczasem otrzymałemzażalenia od tych, którzy na listę się nie załapali.Na dodatek, brakiem zaproszenia byli oburzeniniektórzy radni, dyrektorzy oraz prezesi organiza-cji. Nie chcieli zrozumieć, że były tylko trzy miej-sca.

Nawet nie wszyscy zaproszeni do występów sązadowoleni. Oburzenia nie kryje jeden z zaproszo-nych burmistrzów, któremu zaproponowano rolęBaltazara. - Zażądano ode mnie bym wystąpił z twarzą pomalowaną na czarno i odgrywał rolęmurzyna. To skandaliczna próba oczernienia mojej

osoby i podważenia dokonań - uważa samorządo-wiec. - W tej sytuacji złożyłem oficjalny protest i będę domagał się wyjaśnień. Wacław Gąssowskitłumaczy. - Tradycja podaje, że Baltazar był czar-noskóry. Nikt nie robił nigdy z tego problemu.

Kłopotliwy zaszczyt

TVP Polonica będzie relacjonowała nażywo pasterkę odbywającą się w jednym

z polskich kościołów. W tym roku transmisjamiała być nagrana w diecezji Warmińskiej i w dro-dze losowania zaszczytu tego dostąpi olsztyneckaparafia.

Uroczystości będą pokazywane przez osiemkamer, a na mszę przyjedzie kilku biskupów.

W tej sytuacji przed radą parafialną stanęło jed-nak niesłychanie trudne zadanie. - Poszukujemywolontariuszy, którzy pomogą nam posprzątać i upiększyć kościół. Chcemy też wypożyczyć odwiernych wyposażenie: świeczniki, obrazy i dywa-ny - mówi Leokadia Pacierzak z rady parafii. - Szczególnie mile widziani wśród wolontariuszysą wysocy mężczyźni, którzy stojąc będą zasłanialigrzyb i zacieki na ścianach.

Dodatkowo organizatorzy poszukują osobyumiejącej grać na organach i posiadającej czystygłos. - Nasz organista nie może wystąpić w tymczasie ze względu na pilny wyjazd - tłumaczyLeokadia Pacierzak. - Potrzebny nam prawdziwytalent. Pamiętajmy, że tej transmisji wysłuchająwierni z Polski i zagranicy.

Olsztynek w ekskluzyw-nym stowarzyszeniu

Już nie tylko sieć Citaslow będzie sławiłaimię miasta. Gmina przystąpiła właśnie do

innego prestiżowego grona - miast z ulicą im gen.Świerczewskiego. - Okazuje się, że w Polsce jesttakich pięć. Kolejnych pięć jest w krajach b. Zwią-zku Radzieckiego, a jedno na Kubie - wyjaśniaStefania Wziątka z Towarzystwa Przyjaźni Pol-sko-Radzieckiej w Olsztynku. - Kiedy usłyszałamo tej inicjatywie, zaraz jej przyklasnęłam. To szan-sa na nowy produkt turystyczny i promocję miasta.

W związku z przystąpieniem do sieci „miastgeneralskich”, delegacja z Olsztynka zwiedzizaprzyjaźnione miejscowości. Zamierza zacząć odKuby, gdzie generał ma uliczkę na jednym z osie-dli wojskowych. - Być może wspólnie uda nam sięskuteczniej zabiegać o turystów - wyjaśnia AldonaPaluch, rzeczniczka burmistrza - Są już konkretnedziałania. Na początek zamierzamy jedną z salekspozycyjnych w nowym muzeum poświęcićgenerałowi. Poza tym, przedłużymy ulicę Świer-czewskiego o odcinek noszący obecnie imię EmilaBehringa. Ten gest ma pokazać, że sprawę traktu-jemy poważnie i prestiżowo.

Pomysł już przypadł do gustu - To słusznadecyzja, bo lepiej zamiast niemieckiego naukowcapromować polskiego patriotę - cieszy się StefaniaWziątka.

l Kupię stare ozdoby choinkowe. Sklepik „Antyk” (Olsztynek, ul. Świerczewskiego 22)

l Sprzedam – Opel Vectra, 2004 r., 2.2 TDI, kombi, pełne wyposażenie bez skór. 14 800 zł. Tel. 514 612 009

l Sprzedam bujany fotel (wiklina, nowy). Tel. 662 695 638

l Sprzedam zbiornik hydroforowy, poj. 500 l. Nowy, nieużywany. Tel. 609 125 848

l Sprzedam piec CO wykonany na zamówienie, z dobrym spalaniem, blacha kotłowa 6 mm grubości, 24 KW, wszystko palny. Tel. 609 125 848

l Sprzedam lokal mieszkalny stanowiący odrębną nieruchomość w budynku dwurodzinnym (działka przydomowa – 9 arów). Tel. 510 041 449

l Do wynajęcia duży, murowany garaż (kanał, prąd). Po remoncie kapitalnym. Cena do uzgodnienia. Tel. 662 695 638

l Miałeś wypadek w ciągu ostatnich 16 lat? Zadzwoń!!! Pomożemy Ci uzyskać odszkodowanie. Tel. 502 219 784

Ogłoszenia drobne

bezpłatne ogłoszenia przyjmowane są w biurze redakcji (MDK w Olsztynku, w godz. 8.00-18.00)

Reklama

Page 18: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

Strona 18 ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r.

4 XII Olsztyneccy bęb-niarze wraz z instruktoremZ. Chrzanowskim odwie-dzili świetlicę w Mańkach.Zajęcia perkusyjne cieszy-ły się dużym powodzeniemwśród najmłodszychmieszkańców wsi i okolic.

6 XII Moc emocjiwśród uczniów szkoły pod-stawowej wzbudził występiluzjonisty Łukasza Ogo-nowskiego. Okazało się, żetegoroczna „MikołajkowaNiespodzianka” była„strzałem w dziesiątkę”.

7 XII Kapela Śparogispróbowała swoich sił w Must be The Music,eliminacje w Gdańskuprzebiegały w bardzo sym-patycznej atmosferze,kapela wróciła usatysfak-cjonowana i z niecierpli-wością czeka na wyniki.

7-8 XII Miejski DomKultury dołączył do wiel-kiej drużyny SzlachetnejPaczki (więcej na str. 11).

10 XII OlsztyneckiChór Kameralny pod kie-rownictwem pani MariiGronkiewicz po raz kolej-ny pięknie się zaprezento-wał, uświetniając uroczystezakończenie obchodówroku jubileuszowego MBL- Park Etnograficzny

11 XII Śparogi wystąpi-ły na jarmarku przed-świątecznym w Stawi-gudzie, na zaproszenieprzedszkola.

11 XII Kolejne warszta-ty perkusyjne, tym razemw świetlicy wiejskiej w Łutynowie, z udziałembębniarzy z domu kultury.

13 - 15 XII W naszymdomu kultury przeprowa-dzono zajęcia z samoobro-ny w ramach projektuRoberta Maciaka „Bezpie-czeństwo to podstawa”,realizowanego przez Szko-łę Młodzieżowych Anima-torów Warmii i Mazur II.

15 XI Jarmark Wigilij-ny w Olsztynku ma jużkilkunastoletnią tradycję i z roku na rok nabierarumieńców. Na mieszkań-ców Olsztynka i turystówczekała moc świątecznychniespodzianek i atrakcji.

W tym wyjątkowym cza-sie serce Olsztynka zaczy-na bić mocniej... Olszty-necki Rynek stał się tłemdla świątecznej scenerii...można było spotkać kolęd-ników i Mikołajów wraz z pomocnikami. Wśródpachnących lasem choinek,aromatu grzanego wina i czekoladowych pierni-ków, pojawiły się elfy,które pomagały pisać listydo Św. Mikołaja, każdymógł też stworzyć świ-ąteczny „łańcuszek szczę-ścia”, a na zabytkowychsaniach można było zrobićpamiątkowe zdjęcie z sa-mym Mikołajem.

Dużym powodzeniemcieszyły się stoiska lokal-nych nadleśnictw, sprzeda-jące choinki. W drewnia-

nych stylowych domkachmożna było kupić świą-teczne podarunki, ozdoby,wędliny, zioła, grzaniec i słodkości. W saloniewystawowym przez całydzień trwały warsztatyozdób choinkowych popisymuzyczne i jasełka w wy-konaniu uczniów szkołymuzycznej i przedszkola-ków. Część artystyczną wsalonie wystawowym za-kończył koncert świątecz-ny Olsztyneckiego ChóruKameralnego. NatomiastZespół Szkół przez całydzień gościł zmarzniętychgości, serwując świątecznewyroby.

Na scenie plenerowejprezentowali się artyści

Kronika MDK-u

WKRÓTCE:

31 XII Powitanie Nowego Roku w rynku miastagodz. 23.00, w program w numerze.

6 I Orszak Trzech Króligodz.13.00, orszak rusza z placu przyKościele Najświętszego Serca Pana Jezusa

10 – 12 I Wielka Orkiestra Świątecznej PomocyW programie koncerty, licytacje.

Mikołajkowe niespodzianki w szkole podstawowej /fot. Promocja Gminy

z olsztyneckich szkół, przed-szkola, WTZ, Zespołu Szkol-no-Przedszkolnego w Waple-wie oraz zespoły z domu kul-tury. Dożo emocji wzbudziłkonkurs na najpiękniejsząszopkę i stroik świąteczny. W tym roku zwycięzcamizostali: Zespół Szkół w Olsz-tynku za piękny stroik komin-kowy oraz Paulina Piasecka z Łutynówka, za tradycyjnąszopkę bożonarodzeniową.Niecodziennym wydarze-niem była niewątpliwie żywaszopka z udziałem olsztynec-kich włodarzy. W inscenizacjiudział wzięli: DzieciątkoJezus – czteromiesięcznyRobert Lewandowski, Maryja– Agnieszka Tomaszewska(Promocja Gminy), Józef -Burmistrz Olsztynka ArturWrochna, Trzej Królowie –Jerzy Głowacz (przewodni-czący RM), Robert Waraksa(wiceprzewodniczący RM),Jakub Zaręba (KomisariatPolicji w Olsztynku), Anioło-wie - Ewa Wrochna (dyrektor

MBL - Park Etnograficzny),Anna Przywoźna (radna RM),Paulina Gilarska (radnaMRM), Pastuszkowie -Maciej Czepe (przewodni-czący MRM), Paweł Pietrzak(wiceprzewodniczący MRM)oraz Aleksandra Obrębska.Jarmark zakończyliśmy para-dą ze Św. Mikołajem, roz-świetleniem olsztyneckiejchoinki i „wigilijnym świa-tełkiem do nieba”. Na czasświąteczny burmistrz przeka-zał symboliczny klucz dobram miasta Mikołajowi. W imieniu organizatorow dziękujemy serdeczniewszystkim za pomoc i udziałw jarmarku. Mamy nadzieję,że magia świąt oczarowała w tym dniu każdego...!

24 XII – Pracowity wie-czór wigilijny czeka naszegoMikołaja, który do późnychgodzin wieczornych będzieodwiedzał małych i dużychmieszkańców Olsztynka i okolic. Ho, Ho, Ho!

Kapela „Śparogi” (od lewej: Maria Gronkiewicz, Wiesław Gąsiorowski, PaulinaPastuszko, Maciej Hacia, Mateusz Remiszewski, Dorota Górzyńska, Darek Kania)/fot. Patryk Urbanowicz

Page 19: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r. Strona 19

Olsztynecki Jarmark Wigilijny

fot. Promocja Gminy / Studio R Olsztynek

Page 20: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

Strona 20 ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r.

"Przez Boga mojego istnieniaBoga mojego wszechświataudzielam sobie pozwoleniaby jasno widzieć całą prawdęTak jest i tak pozostanie"

Tę piękną i wzniosłą obietnicę zapisała,dawno już temu, rymowanym słowemnasza dobra znajoma, pani Helena Lewan-dowska. Wytyczony samej sobie cel przy-świeca do dziś jej życiowym poczyna-niom.

Olsztynecka poetka mieszka wśród nasod 1946 roku. Dom rodzinny na Mazow-szu, zniszczony w wyniku okrutnejwojny, pozostał wspomnieniem dziecię-cych i młodzieńczych lat. Helena Lewan-dowska związała swoje dorosłe życie z ziemią mazurską. Tu ma bliską i dalsząrodzinę oraz liczne grono przyjaciół i zna-jomych.

Obserwuje zmieniającą się rzeczywisto-ść. Pragnie ją ogarnąć i opisać, najlepiejjak potrafi. Przyznaje, że od młodych latłatwo jej przychodziło tworzenie rymowa-nych tekstów. - One jakby bezwiedniewypływają z mojego umysłu i serca, sameodnajdują stosowny rym w innym wyra-zie- mówi. Dopowiadam - pani Helenaposiada samorodny talent! Kiedy w star-szym wieku pojawiły się trudności w cho-dzeniu, przestrzeń życiowa naszej senior-ki, niestety, zmalała do dwupokojowegomieszkania, korytarza i balkonu. Ale dzię-ki córce i jej rodzinie oraz przyjaznymludziom pani Helena nadal uczestniczy w towarzyskich spotkaniach i ciekawychuroczystościach. Nie poddaje się, chcebyć nadal sprawna i na tyle samodzielna,by móc przygotować sobie i synowi po-siłki. Więcej - lepi pierogi, a gości częstu-je, a nawet obdarowuje wyśmienitymsmalcem przyrządzonym według staregoprzepisu. Że jest doskonały, przekonałamsię wspólnie z panią Stenią Merchel pod-czas odwiedzin.

Panią Helenę cechuje empatia, szcze-gólnie wobec osób skrzywdzonych przezlos. Jej współczucie pośrednio wyraża sięw wierszu "Szanujmy wszystkich ludzi".

Oto wzruszający fragment:

"Nie rań serca, co już raz zranioneNie rozdrapuj rany nigdy nie zagojonejNie wyśmiewaj się z kalectwa cudzegoNie rób z tego wesołej gratkiRanisz tym niepełnosprawnego Ranisz serce jego matkiLos nieszczęść różnymi drogami chodziNie wiadomo kiedy i w kogo ugodzi"

Helena Lewandowska jest zawsze milewidzianym gościem w Warsztatach Tera-pii Zajęciowej i odwiedza tę placówkę odchwil jej powstania. Uczestniczy międzyinnymi w spotkaniach opłatkowych, a w2007 roku syn Janusz recytował wierszmamy pt. "Choinka". - Ostatnio gościli-śmy panią Helenę w dniu 11 listopada b.r.

„Oplątani poezją”

na wspólnej uroczystości z zaproszonymi człon-kami Klubu Seniora - mówi Jadwiga Lipska. - Zawsze pogodna, uśmiechnięta i eleganckastarsza pani. Myślę, że w młodości była pięknąkobietą. Pani Helena interesuje się losamiuczestników zajęć, zawsze wyraża wdzięcznośćza opiekę nad Januszem. Nasza społeczność jestdla niej jak rodzina - dodaje kierująca placówkąpani Jadwiga.

Samorodną twórczość Heleny Lewandowskiejcechuje różnorodność treści. Wiersze pisane w ciągu długiego życia wyrażają zainteresowa-nie autorki m.in. dziejami naszego miasta i regionu oraz bieżącymi wydarzeniami z życiaspołeczności olsztyneckiej. Przypomnę, że w 1993 roku pani Helena recytowała w Teatrzeim. Stefana Jaracza w Olsztynie swój wierszzatytułowany "Niepodległa". Oto fragment:

"Tu gdzie biały orzeł krąży nad tym krajemChoćbyś była biedna, dla nas jesteś rajemKażdy Polak będąc na obczyźnieMa życzenie ostatnie - umrzeć w OjczyźnieW ziemi która nie uległaDziś wolna niezależna niepodległa"

Nasze miasteczko w 640 rocznicę nadaniapraw miejskich otrzymało w prezencie od swejzacnej mieszkanki następujące strofy:

"Wyrosło nasze miasteczkoWśród lasów jezior i Jemiołówką rzeczkąPrzeżyło tyle burz wojen pożarówOdbudowane z gruzów i zgliszczyChoć straty tak wielkich rozmiarówDucha i wiary wróg nie zniszczył/.../Historyk dzieje tych ziem spisywałWiemy ze w okolicy Olsztynka król Jagiełło odpoczywałW lesie pod rozłożystym dębem - tak opisanoMiejsce to na pamiątkę Jagiełkiem nazwano/.../Dzielny lew przed ratuszem miasta pilnuje Święty Piotr klucz i laskę dzierży w dłoniHerb Olsztynka od burz i wojen nas obroni"

O złożoności pięknego uczucia, jakim jest miłość,traktuje ten oto wiersz zacnej seniorki. Napisała go w 1986 roku, będąc wtedy w pełni sił. Utwór kończy sięujmującą puentą.

"Miłość nam skrzydeł dodajePokona burze i wiatry co wiejąWielka miłość na zawsze zostajeSerca ogniem goreją

Z ust słodycz spijaOczy blaskiem opromieniaLecz kiedy spostrzeżesz że ktoś miłość udajeW sercu rozpacz i tęsknota zostaje

Sprawdza się wtedy starodawna gadka Że wierna na zawsze jest tylko matka"

Wśród przyjaciół seniorów pani Helenka czuje siędoskonale, ponieważ oni odwzajemniają dobrym sło-wem jej serdeczność i sympatię. Świadczy o tym wypo-wiedź przewodniczącej Klubu Seniora pani Haliny Sta-siorowskiej: - Helenkę poznałam w 1998 roku, kiedyzaczęłam uczęszczać do naszego klubu. Przyjęła mniewtedy ciepło i serdecznie. Poczułam, że znamy się odlat. Helenka jest osobą, która obdziela wszystkichdobrym duchem, ma dla każdego wiele miłych słów.Jest niezawodną przyjaciółką.

W 2004 roku pani Grażyna Tumiłowicz, koordynatordo spraw dziennego pobytu w MOPS, zgłosiła udziałHeleny Lewandowskiej w wojewódzkim konkursie lite-rackim "Rodzina wielopokoleniowa", organizowanymprzez stowarzyszenie "Civitas Christiana". Pani Helenaznalazła się w gronie laureatów konkursu i, zaproszona,brała udział w pięknej uroczystości w Urzędzie Woje-wódzkim w Olsztynie. Doceniono wiersze, które zostaływysłane na konkurs.

- Pani Helena jest osobą bardzo aktywną we wszy-stkich obszarach życia naszej społeczności. Uczestniczyw spotkaniach i do niedawna jeszcze w terapii zajęcio-wej. Otwarta, serdeczna, kocha dzieci i młodzież. Mimobagażu bolesnych doświadczeń życiowych - zawszeuśmiechnięta, godnie znosi trudy jesieni życia - mówipani Grażynka.

Czcigodna seniorka Helena Lewandowska do wielużyciowych spraw podchodzi z humorem, stąd wśród jejwierszy pojawiają się dowcipnie napisane krótkie,rymowane dykteryjki, jak ta o kobietach, tych trochęstarszych.

"Mówią o nas babki, baby, babsztyleProszę tylko zastanowić się chwilęI powiedzieć - niczego sobie dziewczynkiWszystkie - platynowe blondynkiZąbka żadnego im nie brakuje Jeśli niewiarygodne - po prostu się wyjmuje !A wiersz "Mężczyźni" napisany jest w stylu zabarwionej humorem gawędy. "Pan Bóg wypędził Adama i Ewę z rajuDo dziś po świecie się tułająAdam narzeka na żonęEwa na mężaA była to przecież wina wężaPan Bóg chyba za karę niestetyPostanowił by mężczyzna pragnął kobietyA ona by o tym grzechu pamiętałaDwa jabłuszka na zawsze dostałaBy je stale ze sobą nosiłaI Adama wiecznie kusiła."

Dużo pytań stawia autorka w wierszu "Życie", a odpowiedź daje jedną - swoje konto w niebie należycodziennie uzupełniać:

"Człowiek musi o wszystko zabiegać stale.Czemu nie można beztrosko żyć?

Page 21: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r. Strona 21

Czy każdy jest swego losu kowalem?Może jest taki ktoś że to szczęście mai marzenia wszystkie mu się spełniają?Bóg mu tyle szczęścia da.A może on w niebie już teraz swoje konto ma?."

Helena Lewandowska jest autorką licznychosobistych życzeń i podziękowań dla przyjaciół i instytucji. Pożegnała wierszem księdza JózefaSikorę, gdy w 1966 roku odchodził na probostwow Nidzicy. Ułożyła rymowane podziękowanie w imieniu społeczności Domu Dziennego Pobytui Klubu Seniora dla dyrekcji MOPS.

"Ten Dom to dobro dla nas To azyl na stare samotne lataTo dzięki naszej Pani DyrektorKtóra ten Dom wywalczyłaStarszym ludziom współczuła i ich rozumiałaChociaż sama jeszcze bardzo młoda byłaTak wiele zrobiła wiele nam dałaNie musimy siedzieć samotnie w domuNudzić się wyglądać oknamiczuć się niepotrzebni nikomuTu - przyjaciół i przystań swoją mamyJesteśmy starzy niebogaciGdy za dobroć tylko sercem można odpłacićMy ze szczerego serca dziękujemyŻyczymy zdrowia wszelkiej pomyślności Długiego życia nigdy w samotności."

Na zakończenie moich rozważańpozwoliłam sobie wykorzystać frag-ment utworu poetki Janiny Dobrowol-skiej pt. "Dobrze jest". Pragnę tymsamym uwydatnić piękne cechy oso-bowości Heleny Lewandowskiej.Zacnej mieszkanki Olsztynka, kobietyzwykłej i zarazem NIEZWYKŁEJ.

"I słońce wydobędę z głębi mego sercaI zapach wyczaruję w łąkowych kobiercachSadom każę rozkwitać słowami poetyLudziom - radość rozdawać - jak barwne bukiety."

Życzę Pani Helenie i Czytelnikom ALBO pełnych ciepła i radości świąt Bożego Narodzenia

Alicja Chrzanowska

Drużyny młodzieżowe

Trochę w cieniu rozgrywek senio-rów były prowadzone szkolenia dru-żyn młodzieżowych, które są bezpo-średnim zapleczem pierwszego skła-du. Grupy najmłodsze trenujące w naszym klubie to: 30-osobowagrupa “Żaków” (rocznik 2004 i młodsi) i „Orlików” (rocznik 2003),które szkoli instruktor Rafał Argal-ski, a przeważająca część zajęć pro-wadzona jest w formie zabawy.Chłopcy w kategorii „Żak” rywalizo-wali w 9 grupie rozgrywkowej W-MZPN. Drużyna rozegrała 8 tur-niejów, w których przeciwnikamibyły drużyny „Don Bosco” I i IIOstróda oraz OKS „Sokół” Ostróda.Ogółem chłopcy odnieśli 16 zwycię-stw, 1 remis i 7 porażek, zajmując wgrupie 2 miejsce z dorobkiem 49 pkt.

Chłopcy w kategorii „Orlik” roze-grali 6 turniejów w 18 grupie roz-grywkowej odnosząc 8 zwycięstw, 1 remis oraz 3 porażki – i z 25 punk-tami zajęli 2 miejsce w tabeli.

Grupy młodzików (rocznik 2000 i młodszy) oraz trampkarzy (rocznik1999 i młodszy) szkoli trener II klasyPiotr Kolek. Na treningi uczęszczaregularnie 34 chłopców, w tym 12 z Waplewa. Frekwencja na trenin-gach jest bardzo wysoka i w ciągucałego roku wynosiła około 80 %.Drużyna młodzików rozegrała 14meczów (5 zwycięstw, 3 remisy, 6 porażek) , zdobywając 18 punktówi strzelając 23, a tracąc 14 bramek.Obecnie zajmuje 5 miejsce w tabeli,a ponieważ grała w grupie z drużyna-mi o rok od siebie starszymi, należyuznać iż wyniki są zadowalające.Trampkarze w rundzie rozegrali 8 meczów (5 zwycięstw i 3 porażki z trzema pierwszymi zespołami),zdobyli 15 punktów, strzelając 59(aż!!!) goli, a tracąc 14. Obecnie zaj-mują 4 miejsce, tracąc 1 punkt domiejsca drugiego. Przeciwnikaminaszych drużyn w rozgrywkach sączołowe drużyny z regionu, jak:Naki, OKS Olsztyn, Warmia Olsz-tyn, Szczytno, Ostróda. Nie odsta-waliśmy od najlepszych, a w więk-szości meczów przeważaliśmy.

Co słychać w Olimpii?

Po zakończonych rozgrywkach rundy jesiennej o mistrzostwo IV ligi, sezonu piłkarskiego 2013/2014, „Olimpia” Olsztynek jako benia-minek osiągnęła olbrzymi sukces zajmując w tabeli 3 miejsce z dorobkiem 33 pkt. (stosunek bramek 43:22). Emocje z minionych rozgry-wek powoli opadają, a zawodnicy mają teraz zasłużony dwumiesięczny odpoczynek po wyczerpującym sezonie. Niewielu jednak zawiesiłobuty na przysłowiowym kołku, większość uczestniczy w rozgrywanym w Olsztynku równie emocjonującym turnieju halowym.

Zdrowych, rodzinnych i radosnych

świąt Bożego Narodzenia

oraz wszelkiej pomyślności

w Nowym 2014 Roku kibicom,

sponsorom, trenerom, zawodni-

kom i sympatykom klubu życzy

Zarząd MKS “Olimpia”

Reklama

„Olimpia II”

W celu zapewnienia kontynuacjigry przez zawodników kończącychwiek juniora i umożliwienia rozgrywa-nia cotygodniowych meczów przezzawodników rezerwowych I zespołuseniorów, zarząd klubu podjął uchwałęo utworzeniu drugiego zespołu o nazwie „Olimpia II” i zgłosił go dorozgrywek klasy B. Drużynę trenuje

instruktor Jan Fijałkowski. Po rundziejesiennej rozgrywek o mistrzostwoklasy B w Grupie IV „Olimpia II”zajęła w tabeli 6 miejsce z dorobkiem20 pkt. (6 zwycięstw, 2 remisy i 5porażek). Stosunek bramek 29:32, a najwięcej bramek zdobyli: ŁukaszDuch – 10, Rafał Kowalczyk – 8, PiotrBorkowski – 5 i Paweł Szantar – 4.

Jerzy Tytz

Page 22: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

Na warsztatach przyrodniczych w listo-padzie przystąpiliśmy do realizowania praw-dziwego wyzwania realizowanego metodąprojektu. Obejrzeliśmy film instruktażowyna temat zakładania akwarium, sporządzi-liśmy listę potrzebnych akcesoriów, wybra-liśmy się do sklepu zoologicznego po zaku-py. Cykl zajęć został poświęcony zdobyciuinformacji teoretycznych, a potem przy-stąpiliśmy do konkretnych działań i… – w sali przyrodniczej stanęło okazałe akwa-rium z pięknymi rybkami!!! Wiemy, jak jekarmić i ustaliliśmy dyżury, by pielęgnowaćnaszych podopiecznych.

Uczniowie, oprócz wiedzy na tematświata przyrody, zdobyli umiejętnośćplanowania i uczą się odpowiedzialno-ści. Natomiast największe emocjewśród dzieci wywołał fakt, że wszystko– od sadzenia roślinek w akwarium, po przy-niesienie rybek ze sklepu – dzieci robiłysamodzielnie pod bacznym okiem prowa-dzącej warsztaty przyrodnicze Beaty Kaska.

Natomiast podczas warsztatów plastycz-nych dzieci poznały technikę iris folding,polegającą na tworzeniu obrazków z pasków

papieru, układających się we wzór podobnydo przesłony obiektywu aparatu fotograficz-nego. Techniką można wykonać m.in. kartkiświąteczne, obrazki. Wycięte paski dzieciułożyły w wiele kształtów, jak: serce, miś,ryba, dzwonek, kot, kaczka, koń, indyk,czajnik. Efekty pracy można podziwiać na

wystawie, która w szkole wzbudziłaspore zainteresowanie – informuje pro-wadząca zajęcia Bożena Mikitiuk.

Matematycy mają oczywiście zu-pełnie inny zakres „obowiązków”. Nawarsztatach dzieci układały własnezagadki i łamigłówki matematyczne dozbioru zadań, jaki ma powstać na zako-ńczenie projektu. Uczestnicy zajęćuczą się poszukiwać matematyki, któranas otacza na co dzień, także pozaszkołą. Na wycieczce uczniowie robilizdjęcia różnych obiektów, budynków,

dachów, kominów, przy czym określali, jakato figura i bryła. Na kolejnych zajęciach,prowadzonych przez Katarzynę Rochoń,dzieci za pomocą wykałaczek budowałyszkielety brył, każdy uczeń wykonał swojąwłasną bryłę. Wszyscy przy tym świetnie siębawili.

Strona 22 ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r.

artykuł sponsorowany

Projekt „Kompetencje kluczowe otworzą twoją głowę” jest współfinansowany przez Unię Europejską ze środkówEuropejskiego Funduszu Społecznego realizowanego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki

Człowiek najlepsza inwestycja

MIGAWKI Z PROJEKTU UNIJNEGO REALIZOWANEGO W SZKOLE PODSTAWOWEJ

Pracujemy zaledwie od dwóch miesięcy, a efekty widoczne są na każdym kroku. Tworzymy, myślimy i działamy, upiększamy szkolną rzeczywistość i zdobywamy kompetencje bezcenne w dorosłym życiu.

Page 23: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r. Strona 23

artykuł sponsorowany

Warto także zapytać, co o za-jęciach mają do powiedzeniasami ich uczestnicy:

„Od kilku tygodni uczęszczamna zajęcia o nazwie robotyka.Na warsztatach tych przeważniekonstruujemy roboty, programu-jemy je, aby mogły dobrze funk-cjonować. Pod koniec zajęćnasze roboty biorą udział w bar-dzo ciekawych i emocjonującychzabawach: walczą, ścigają się i podnoszą różne przedmioty.

Na poprzednich zajęciachzbudowałem robo-łapę, która powciśnięciu przycisku przenosiprzedmioty z jednego miejsca nadrugie. Potrafię też skonstru-ować robota–sumo. Ciekawjestem, co będziemy budować nanastępnym spotkaniu. Zajęcia z robotyki bardzo mi się podoba-ją i myślę, że jest to świetny spo-sób na spędzenie wolnegoczasu.” Damian Niestępski kl. VIc

Aktualnie na warsztatachinstrumentalnych przygotowu-jemy się do pierwszego popisu,na którym zaprezentujemy naj-piękniejsze polskie kolędy -Wśród nocnej ciszy i Przybieżelido Betlejem, w opracowaniu nadzwonki chromatyczne, gitary i instrumenty perkusyjne. Zatemprowadzący zajęcia MaciejHacia wraz ze swoimi małymimuzykami zaprasza 20 grud-nia na jasełka szkolne.

O kompetencje poloni-styczne dba JustynaDąbrowska. Na warszta-tach polonistycznych dzie-je się wiele niesamowitychrzeczy, a nawet pojedynkina… słowo i tekst. W sla-mie wystartowali: Aleksan-dra Obrębska, OliwiaOsowska, Liwia Toma-szewska, Weronika Śmi-gielska i Jakub Gutkowski.Pozostali uczestnicy zajęćstali się wyrozumiałą i kre-

atywną publicznością, którazadawała pytania, biła brawo i oceniała pisane na żywo utwo-ry. Powstały wiersze o snach,prezentach, a nawet impresje natemat śniegu i butów. Niezwykletwórczym motywem okazał sięsymbol stołu. Aleksandra Obręb-ska stworzyła inspirujący i wzru-szający monolog stołu.

Z okazji zbliżających się świątBożego Narodzenia prezentuje-my fragment:

Tak. Stół. Witam. Stół, a dokładniej stolik. Stolik wigilij-ny. Żółty obrus, piękny kolor.Piękny obrus. W taki właśnieubrali mnie na święta. Jedli zemnie, czasem się coś wylało. Toprzy mnie rozpakowywali pre-zenty, śpiewali kolędy, rozma-wiali o szczęściu i miłości. Tużpo Wigilii zanieśli mnie nastrych. Myślałem, że na chwilę, a jednak. Stałem tam i stałem.Tęskniłem za ciepłem i rodziną.Mogą nawet po mnie skakać,odrabiać na mnie prace domo-we, lepić pierniki, ale gdybymtylko mógł wrócić do domu. Nie-stety. Czas mijał. Niespodziewa-nie zanieśli mnie na dwór. Tampaliło się ognisko. Próbowałemsię bronić i płakać drewnianymiłzami. Trafiłem do ognia. Niemartwcie się. Żyję. Jako duszeklasu przybywam w tydzieńprzedświąteczny. Czuwam nadmoją rodziną, niosę im zapachlasu i choinek. Wieję razem z wiatrem i jest mi bardzodobrze. Tylko w Wigilię serceprzyspiesza i wpadam szczelinąw oknie do pokoju, w którymspędziłem tyle lat. Jeszcze chwi-lę. Jeszcze sekundę z wamipobędę. Czujecie?

Obyśmy wszyscy poczulimagię zbliżających się świąt!Tego życzą Państwu uczestnicy i pracownicy projektu „Kompe-tencje kluczowe otworzą twojągłowę”.

Opracowanietekstu i zdjęcia: specjalista ds. promocji, monitoringu

i ewaluacji Anna Ciesielska

Page 24: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

i utrzymania zdobytej niepodległości. Pierwszym aktem usankcjonowa-

nia przynależności do Polski i kształ-towania granic niepodległej Polskibył wybuch Powstania Wielkopol-skiego, któremu należy się szczególneprzypomnienie.

26 grudnia 1918r., jadąc z Paryżado Warszawy, zatrzymał się w Pozna-niu Ignacy Jan Paderewski- wielkipianista, patriota i delegat KomitetuNarodowego Polskiego. Odegrał tymprzybyciem rolę przysłowiowej iskry,z której rozgorzał płomień.

27 grudnia 1918 roku w godzinachpodwieczornych padły w centrumPoznania pierwsze strzały. Przebiegwydarzeń był błyskawiczny. Żywio-łowo powstałe oddziały powstańczeuderzyły na gmachy publiczne, opa-nowały koszary, zajęły magazyny i zbrojownie, rozbroiły niemieckiegarnizony, zdobyły kolej i pocztę,

aresztowały pruskie władze wojsko-we i cywilne oraz, jakby według z góry ustalonego planu, opanowały i wyzwoliły miasto. Przykład Pozna-nia miał kolosalne znaczenie moralnei polityczne dla prowincji. Płomieńwalki ogarnął całą Wielkopolskę. W spontanicznym zrywie wolnościo-wym zlikwidowano władze pruskie i ustanowiono polskie. Powstanietrwało do 16 lutego 1919 r.

Tego dnia właśnie, aktem rozejmuw Trewirze, naczelne dowództwowojsk koalicyjnych zmusiło stronęniemiecką do zaniechania walk nafroncie wielkopolskim i przyjęcialinii zdobycznej powstania za liniędemarkacyjną. Był to pełny triumf i finał Powstania Wielkopolskiego.

Odzyskanie niepodległości w 1918roku było najważniejszym wydarze-niem w historii Polski XX wieku. Po123 latach zaborów powstało niepod-ległe państwo polskie.

Na zakończenie, odpowiadając natytułowe pytanie, przypomnę znanydylemat odnośnie wyższości świątWielkanocy nad świętami BożegoNarodzenia.

Otóż, coś się rodzi i coś zwycięża.W 1914 roku zrodziła się nadzieja, a w 1918r. nastąpiło zwycięstwo. Rok1918 to był rok czynu, czyli powsta-nia Polski Niepodległej.

Stanisława Ziątek

Na początek przybliżę właśnie1914 rok. 28 czerwca był zamachw Sarajewie na austriackiegonastępcę tronu arcyksięcia Fran-ciszka Ferdynanda. Z tego powo-du rząd austriacki wypowiedział28 lipca wojnę Serbii. Od tejchwili wydarzenia zaczęły rozwi-jać się w zawrotnym tempie. 1 sierpnia Niemcy wypowiedziaływojnę Rosji, a następnie 3 sierp-nia Francji. Niemcy ruszając naParyż pogwałciły neutralność Bel-gii. Ten fakt spowodował, że 5 sierpnia Anglia znalazła się w stanie wojny z Niemcami. Byłto początek I wojny światowej.

Wypowiedzenie wojny Rosjiprzez Niemcy stworzyło frontwschodni. Rosjanie pod Gumbin-nen ( obecnie Gusiew) odnoszązwycięstwo i dalej wchodzą nateren Prus Wschodnich. Natomiastbitwa, a raczej szereg bitew i potyczek, pod Tannenbergiembyła wygrana przez Niemcy. O tym to właśnie jesteśmy oddłuższego czasu systematycznieinformowani. Teraz nawet zostałużyty autorytet rosyjskiego nobli-sty Aleksandra Sołżenicyna, byutwierdzić nas w wielkim znacze-niu tego historycznego faktu. Czy-tając „Sierpień czternastego”Aleksandra Sołżenicyna natrafi-łam na ciekawe spojrzenie autora,które cytuję: „Padał też cieńopatrzności (Versehung) na tęumocnioną linię pod Mulen, na tesame jeziora i pięćsetletnie jodłybroniącej i bronionej ziemi ojczy-stej, którą atakowała teraz odsło-nięta, obnażona Druga Armiarosyjska; właśnie tu w 1410 rokudotarły połączone siły Słowian i pod wioską Tannenberg (Grun-wald) między Olsztynem i Usdau,rozgromiły zakon krzyżacki. Trze-ba było pół tysiąca lat, byzrządzeniem losu nadszedł dlaNiemiec dzień historycznego sądui odwetu ( das Strafgericht)”. Czyteż „15 sierpnia strona rosyjskazrobiła wszystko, żeby zwyciężyłnieprzyjaciel, żeby mógł wziąćrewanż za Grunwald”.

Ogólnie, w opracowaniach pt. „Tannenberg 1914 wg. Sołżenicy-na” przedstawianych w „Albo” napodstawie książki AleksandraSołżenicyna, dowiadujemy się

o nieudolności dowództwa i bała-ganie w wojsku rosyjskim, a takżeo wyższości organizacyjnej w wojsku niemieckim. Było tak i dlatego Rosjanie przegrali.

Należy jednak podkreślić, jakmówił dr hab. Dariusz Radzi-wiłłowicz z UW-M w Olsztynie w audycji TVP Historia „Tannen-berg- Denkmal”, że skala zwycię-stw niemieckich nie była trakporażająca, aby Rosję wyelimino-wać z wojny. Nie przeceniającznaczenia tej bitwy i wkładuRosjan, to jednak uratowało Fran-cję. Front wschodni trwał aż domarca 1918 r., czyli do traktatubrzeskiego.

Dla sprawy polskiej natomiastnajważniejsze było to, że dotych-czasowi zaborcy, tj. Rosja, Prusy i Austria, stanęli w tej wojnie poprzeciwnych stronach. Ci Polacy,którzy zostali powołani do wojskzaborców musieli walczyć i ginąćw bratobójczej walce. Natomiastpozostała część społeczeństwapolskiego podjęła różne działania,zarówno wojskowe, jak i politycz-ne, aby fakt wybuchu wojny w 1914 r. i konfliktu międzynaszymi zaborcami wykorzystaćjak najlepiej dla sprawy polskiej,czyli dla odzyskania niepodległo-ści. Już 6 sierpnia 1914r. JózefPiłsudski wyruszył z kompaniąstrzelców z Krakowa do Króle-stwa Polskiego.

Polacy nie czekali biernie narozwój sytuacji w Europie pod-czas I wojny światowej. Tysiąceżołnierzy walczących na wszyst-kich frontach- żołnierze KorpusuPolskiego gen. Józefa Dowbór-Muśnickiego na ternie Rosji,Błękitnej Armii gen. Józefa Halle-ra we Francji, a przede wszystkimLegioniści Józefa Piłsudskiego-mieli jeden wspólny cel- niepodle-głość. Klęska trzech zaborców,działania polityczne i wysiłekzbrojny pozwoliły w listopadzie1918 roku na stworzenie podstawustrojowych i politycznych nie-podległego państwa. Kraj znajdo-wał się w bardzo trudnej sytuacji,zarówno gospodarczej, jak i mili-tarnej. Głównym celem jednakbyła walka w obronie granic.Przed Polską rozpoczęła się długadroga kształtowania granic

Strona 24 ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r.

Reklama

1914 czy 1918 – oto jest pytanie!Tak, tytułowe pytanie jest postawione dla Polski. Przypomnijmy, że lata 1914 – 1918 to są lata gra-

niczne I wojny światowej. Wojna była światowa, ale Polski wtedy nie było. Owszem, Polacy brali w niej udział jako poborowi Niemiec, Rosji i Austrii. Jedni przeżyli i doczekali się Polski niepodległej,ale byli też polegli. Zostali pochowani w różnych mogiłach, w mogiłach koło Olsztynka zapewne też,zarówno w rosyjskich jak i niemieckich. Pewnie na tych mogiłach zapalono znicze, bo w listopadziewspomina się zmarłych. W tym roku również w listopadzie wspominaliśmy i świętowaliśmy odzyska-nie niepodległości przez Polskę 95 lat temu.

Page 25: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r. Strona 25

Święta Bożego Narodzenia mają bez wątpienia wyjątkowy charakter. Gorączkowe przygotowania i nerwowa czasami gonitwa po sklepach nie mogą jednak przesłonić ich rodzinnej atmosfery, w której

od wielu pokoleń praktykujemy różnorakie bożonarodzeniowe zwyczaje. Trudno byłoby chyba znaleźćchociaż jedną osobę, która powiedziałaby, że nie lubi Świąt Bożego Narodzenia. Wprawdzie przedświąteczny

czas jest, szczególnie dla pań domu, okresem wytężonej pracy, bo przecież mieszkanie musi lśnić i przygotować należy specjalne świąteczne dania, a należą one do tych raczej pracochłonnych. Dlatego niejedna z nas, żeby tylko ze wszystkim zdążyć na czas, zarywa nawet kilka przedświątecznychnocy. Ale przecież wszyscy lubimy zapach choinki, karpia i świątecznych ciast, a jeszcze te czekające na nas pod bożonarodzeniowym, pięknie ubra-nym drzewkiem prezenty – niespodzianki. Dlatego Święta Bożego Narodzenia to czas, na który czekamy cały rok także dlatego, że to święta rodzinne i spędzamy je zazwyczaj w gronie bliskich nam osób, dla których na co dzień, w związku z natłokiem obowiązków, mamy coraz mniej czasu.

DObRE RADY PANi EWY

Boże NarodzeNie– Najstarsze tradycje

Boże Narodzenie to święta dla wielu z nas najważniej-sze, najbogatsze też w ludowe tradycje sięgające bardzodawnych czasów. Szczególnie z Wigilią łączy się wielezapomnianych już, niestety, wierzeń, wróżb i rytuałów.Chyba jednak trochę szkoda, że już coraz mniej zostaje z tego magicznego nastroju, bo czy ktoś dzisiaj jeszcze np.„wnosi do pokoju snop zboża – żeby w nadchodzącymroku zapewnić domostwu urodzaj”? Szczęściem są takżetakie tradycje, którym jesteśmy wierni od pokoleń i któreprzekażemy zapewne naszym potomnym. Wigilia od wie-ków była dniem niezwykłym, pełnym dziwów, magii i cza-rów. Wierzono, że tego dnia raj zstępował na ziemię, podśniegiem rosły cudowne kwiaty, owocowały drzewa, wodaw rzekach, stawach i studniach zamieniała się w miód,wino lub płynne złoto. Zwierzęta mówiły ludzkim gło-sem, otwierało się niebo, ziemia ukazywała swoje ukryteskarby, a rośliny i zwierzęta kłaniały się nisko Nowonaro-dzonemu. Wszystkie te cuda mogli jednak zobaczyć tylkonieliczni – ludzie o czystych sercach i wielkiej odwadze.Przyglądano się także bacznie tego dnia wszystkim zjawi-skom „bo jaki ten dzień, taki cały rok”. Potrzebującygotówki (także skąpcy) wedle staropolskiego obyczajupowinni w Wigilię wstać rano, wrzucić do miski z zimnąwodą kilka monet i obowiązkowo się w niej umyć. Przedzmrokiem należało zakończyć wszystkie czynności zwią-zane z przygotowywaniem wieczerzy, żeby z pojawieniemsię pierwszej gwiazdy na niebie zasiąść do wigilijnegostołu. W wielu domach ta tradycja zachowała się do dniadzisiejszego, tak samo jak najważniejsza z wigilijnych tra-dycji - dzielenie się opłatkiem, symbolizującym powszech-ne pojednanie. W ten bowiem jedyny, wyjątkowy dzień w roku wybaczamy sobie przykrości, puszczamy w niepa-mięć urazy i zapominamy nasze żale. Natomiast rodzaj i ilość dań na wigilijnym stole była i jest nadal uzależnionaod lokalnej tradycji. Jednak na wszystkich stołach obo-wiązkowo był mak, który w połączeniu z miodem symboli-zował wieczną szczęśliwość, bogactwo, miłość, mądrość,pomyślność i długowieczność. Nie mogło także podczaswigilijnej wieczerzy zabraknąć ryb, które już w starożytno-ści uważane były za święte - symbolizujące wolność, har-monię i wyzwolenie. Pożądane były także tego dnia dania zkapusty, chroniącej od złego i przyciągającej wszelkidostatek. Zapewne w wielu naszych domach w ten piękny,grudniowy dzień na stołach królować będą tradycyjnepotrawy, które przygotowywały nasze babcie i mamy, a mypoprzez ich zapach i smak będziemy wracać myślami doświata naszego dzieciństwa i naszej młodości, czasu naj-piękniejszego chociaż już minionego, który przez magięwigilijnego wieczoru do nas podczas Świąt Bożego Naro-dzenia powróci.

Zdrowych, wesołych i pogodnych świąt Bożego Narodzenia.

Niech będą one okazja do radości z rodzinnych spotkań.Niech przyniosą wytchnienie od codziennych

zmagań i trosk. Oby magia Bożego Narodzenia przetrwała w nas jak najdłużej.

życzy Ewa Łagowska- Okołowicz

ZUPA MIGDAŁOWA

15 dag płatków migdałowych,4 szklanki mleka,10 łyżek cukru,1 łyż. cukru waniliowego,2 łyżki mąki ziemniaczanej,4 łyżki śmietany,kawałek kory cynamonu,4 kromki chleba tostowego,2 łyżki masła.

Mleko z cukrem , cukremwaniliowym i cynamonemzagotować. Płatki migdałoweuprażyć na suchej patelni.Śmietanę rozmieszać z mąkąziemniaczaną i odrobinąmleka, dokładnie wymieszać,wlać do gotującego się mleka,dodać uprażone płatki migda-łowe i całość zagotować.Chleb tostowy pokroić w kost-kę i podsmażyć na maśle. Zupępodawać z ciepłymi grzanka-mi.

ŚLEDZIE Z ORZECHAMI I RODZYNKAMI

250 g filetów śledziowych,1 cebula,2 czubate łyżki musztardy francuskiej,50 d rodzynków,50 g orzechów włoskich,1 pęczek natki pietruszki,½ szklanki oleju,pieprz.

Śledzie lekko wymoczyć i pokroić w dużą kostkę. Cebu-lę drobno posiekać, rodzynkizalać na 10 minut wrzątkiem,orzechy posiekać, natkę drob-no pokroić. Do miseczki wlaćolej, dodać pieprz i resztęskładników. Wszystko delikat-nie wymieszać i odstawić na24 godziny do lodówki.

KORZENNY SZCZUPAK

1 kg szczupaka,3 łyżki chrzanu,2 cebule,2 cytryny,po kilka ziaren pieprzu i ziela angielskiego,

8 goździków,sól,2 łyżki masła,1 łyżka suszonej bazylii.

Szczupaka sprawić, umyć,pokroić w dzwonka, osuszyć i natrzeć bazylią. Przykryć i odstawić na 1 godzinę dolodówki. W moździerzu utłucziele, pieprz i goździki. Cebulęi cytryny bez skórki pokroić w plasterki. Naczynie żarood-porne wysmarować masłem,układać dzwonka ryby, posy-pać przygotowanymi w moź-dzierzu przyprawami, posma-rować cienko chrzanem, obło-żyć plasterkami cebuli i cytry-ny, Posypać wiórkami masła i piec w temperaturze 200º Cprzez około 40 minut.

WIGILIJNE GOŁĄBKI

1 kg ziemniaków,1 duża cebula,2 łyżki masła,10 dag suszonych grzybów,2 jajka,sól, pieprz, majeranek,1 średnia kapusta,½ litra bulionu warzywnego.

Ziemniaki obrać, umyć i zetrzeć jak na placki. Odci-snąć, odlać nadmiar wody, a pozostałą na dnie naczyniaskrobię dodać do ziemniaków.Cebulę drobno posiekać i pod-smażyć na maśle. Namoczone i ugotowane grzyby drobnopokroić i dodać do cebuli.Doprawić solą, pieprzem i dusić wszystko około20minut. Ostudzić, połączyć z ziemniakami, dodać jajka i majeranek. Doprawić dosmaku i wymieszać. Kapustęwłożyć do wrzącej, osolonejwody i stopniowo zdejmowaćz niej mięknące liście. Kiedyostygną, układać na każdy por-cję farszu i zawinąć. Do duże-go rondla włożyć gołąbki,zalać gorącym bulionem i gotować około 1 godziny.Podawać z sosem pomidoro-wym lub grzybowym.

ŚWIĄTECZNE PIERNIKI

1 szklanka cukru,1 szklanka miodu,½ kostki masła,6 jaj,2 szklanki mąki,1 łyżeczka sody,1 łyżeczka cynamonu,20 g przyprawy do piernika,1 szklanka śmietany 18 %.

Polewa czekoladowa6 dag gorzkiej czekolady,4 dag deserowej czekolady,8 dag masła.

W garnuszku roztopić masło,miód, cukier razem z przypra-wą do pierników. Wlać śmieta-nę i zagotować. Ostudzić,dodać żółtka i mąkę zmieszanąz sodą i cynamonem wymie-szać. Ubić pianę z białek nasztywno i delikatnie połączyć z ciastem. Przelać ciasto dodwóch wyłożonych papieremdo pieczenia blaszek kekso-wych i piec około 60 minut w temperaturze 175ºC.

Wszystkie składniki polewywłożyć do mniejszego gar-nuszka, postawić na większymgarnku z wrzącą wodą i dokładnie rozpuścić. Wystu-dzone pierniki polać czekola-dową polewą.

KUTIA MOJEGO TATY

70 g pszenicy,0,5 kg maku,2 szklanki niezbyt drobnoposiekanych orzechów włoskich,1,5 szklanki rodzynków,100 ml płynnego miodu.

Pszenicę ugotować. Mak i rodzynki w osobnych naczy-niach zalać wrzącą wodą.Wszystkie składniki dokładnieodcedzić, dodać orzechy,rodzynki, miód i wymieszać.Odstawić w chłodne miejsce(nie do lodówki).

Smacznego!

Page 26: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

Strona 26 ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r.

Biuletyn redaguje zespół w składzie: Wydawca - MDK, redaktor wydania - Katarzyna Waluk, redaktorzy: Wiesław Gąsiorowski, Tomasz Kurs,Bogumił Kuźniewski, Paweł Rogowski (skład komputerowy, zdjęcia), Janusz Dęga (zdjęcia), Henryka Żebrowska, Marta Żebrowska, ZygmuntPuszczewicz, Kazimierz Czesław Bandzwołek, Ewa Okołowicz-Łagowska, Robert Waraksa, Magdalena Rudnicka. Adres redakcji: 11-015 Olsztynek, ul. Chopina 29, MDK, tel. 89 519-22-01, woj. warmińsko-mazurskie. Zgłoszenia reklam w siedzibie redakcji. Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji tekstów i listów oraz nie odpowiada za treść reklam, ogłoszeń i artykułów sponsorowanych. Miesięcznik zrzeszony jest w Polskim Stowarzyszeniu Prasy Lokalnej z siedzibą w Krakowie. e-mail: [email protected]. Materiałów nie zamawianych redakcja nie zwraca.

Roz wią za nia pro si my nad sy łać na kartkachpocztowych do 15 stycznia pod ad re sem re dak cji. Spoś ród pra wid ło wych roz wią zań wy lo su je my 3 nag ro dy:

- obiad dla 2 osób w Restauracji Zielarnia (ul. Mrongowiusza 29, Olsztynek),

- obiad dla 2 osób w Restauracji z Zielonym Piecem (ul. Floriana 1,Olsztynek),

- kawa z ciastkiem i lampką wina dla 2 osób w kawiarni „Konfitura”(ul. Świerczewskiego, Olsztynek).

Prawidłowym rozwiązaniem ostatniej krzyżówki było hasło: „Od przybytkuglowa nie boli”. Nagrodę wylosowała Ewa Grabowskaz Olsztyna /DS nr 2, Kortowo/.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16

Krzyżówka sponsorowana przez

KrzyżówKa świątecznanr 197prawoskośnie:

1) reakcjonista, 3) raz, 5) tkwią w drzwiczkach, 7) pobory Anglika, 9) pracuje w Wigilię, 12) idzie na wódkę, 13) wolność Anglika, 14) przerwa na deskach, 17) w kolejce,18) skołowany, 20) szansa autostopu, 22) nad prezentami, 24) Maryna z garem, 27) błąd z krokiem, 28) dewizowy, 29) pada na bałwana.

lewoskośnie:

2) pracochłonne pieczywo, 4) na strój damy, 6) co rok, 8) do szukania, 10) mięso z pieca, 11) sojusznik Araba, 13) poeta z orderem wspak, 15) alkohol dla panów, 16) gwiazda, 19) na głowę, 21) majowy, 23) psota Igi, 25) futbol z kopem, 26) gardłowa sprawa, 28) z makiem, 30) samochodziarz.

Page 27: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie

ALBO 12 (211) Grudzień 2013 r. Strona 27

Reklama

Page 28: grudzień 2013 kwiecien - Olsztynek€¦ · zamieszkanych nieruchomości, że od dnia 27 listopada 2013 roku można składać wnioski o przyzna-nie dopłat do opłat za gospodarowa-nie