kogutek

5
Panika na podwórku Dziś za sprawą kogucika, na podwórku jest panika, przybiegł cały zadyszany. “Stwora tam w ogrodzie mamy! W cieniu drzew się wyleguje, na ofiary swe czatuje. Wąsy takie ma długaśne, ruszał wąsiskami właśnie, a ja myśląc, że dżdżownica, pociągnąłem. Jak zaryczał! Skoczył! Łeb już w paszczy miałem - sił ostatkiem się wyrwałem.”

Upload: marek-szal

Post on 27-Mar-2016

216 views

Category:

Documents


2 download

DESCRIPTION

illustration for children

TRANSCRIPT

Page 1: Kogutek

Panika na podwórku Dziś za sprawą kogucika, na podwórku jest panika, przybiegł cały zadyszany.

“Stwora tam w ogrodzie mamy!

W cieniu drzew się wyleguje, na ofiary swe czatuje.

Wąsy takie ma długaśne, ruszał wąsiskami właśnie,

a ja myśląc, że dżdżownica, pociągnąłem. Jak zaryczał!

Skoczył! Łeb już w paszczy miałem - sił ostatkiem się wyrwałem.”

Page 2: Kogutek

Mowę skończył, kury rzędem, do kurnika “fru!” Na grzędę. Na najwyższej usiadł w rogu,

przelękniony nieźle kogut.

I prosiaczki przestraszone, w chlewie, nura dały w słomę, miał też pietra kotek Mruczek, po drabinie na strych uciekł.

Page 3: Kogutek

Szczeknął: “hau!, hau!” - “Cicho Burku, potwór gdzieś jest na podwórku.”

“Co za potwór?” - “Ten z ogródka, on nie omal zjadł kogutka.”

“Co ten kogut nabajdurzył,

przed czym kurak znowu stchórzył? Lepiej sprawdzić to kocurku, by ład wrócił na podwórku.

Na podwórko przyszedł Burek, nie ma prosiąt, ani kurek,

nawet kogut dziś nie pieje? Tak tu cicho...Co się dzieje?

Page 4: Kogutek

Zobacz kocie, nie do wiary, to nie bestia a but stary,

gdy pociągnął za sznurówkę, trzewik wpadł na kura główkę.”

Page 5: Kogutek

Przyniósł w zębach Burek buta i zawołał do koguta.

“Ja schwytałem już potwora, więc do zajęć wracać pora.”