mentalnosc antykapitalistyczna

126
MentalnoϾ antykapitalistyczna

Upload: piotr

Post on 16-Nov-2015

3 views

Category:

Documents


0 download

DESCRIPTION

Wszelkie odmiany ingerencji rządowej w zjawiska rynkowe nie tylko nie pozwalają osiągnąć zamierzonego przez ich autorów celu, ale na dodatek powodują, że zaistniała sytuacja nawet z ich punktu widzenia jest mniej pożądana, niż poprzednia, którą zamierzali zmienić.Zastąpienie przedkapitalistycznych metod zarządzania gospodarką systemem wolnorynkowego kapitalizmu spowodowało zwielokrotnienie liczby ludności i podniesienie średniego standardu życia w sposób bezprecedensowy. Tym bogatsze staje się społeczeństwo im mniej stawia mu się przeszkód na drodze wolnej przedsiębiorczości i prywatnej inicjatywy. Mieszkańcom Stanów Zjednoczonych powodzi się lepiej niż mieszkańcom innych krajów, ponieważ rząd amerykański podjął później, niż to miało miejsce w innych miejscach świata, politykę ingerencji państwa w dziedzinę prywatnej przedsiębiorczości. Niemniej wielu ludzi, szczególnie intelektualistów, odnosi się z niechęcią do kapitalizmu. Z ich punktu widzenia ten system organizacji społeczno-ekonomicznej nie przyniósł niczego oprócz biedy i nieszczęść. (...)Uprzedzenie i fanatyzm opinii publicznej przejawia się najwyraźniej w fakcie, że odnosi ona epitet „kapitalistyczny” do rzeczy źle widzianych i zjawisk negatywnych, a nie do tych, które cieszą się powszechną aprobatą. Jak może coś dobrego wynikać z kapitalizmu? Wartościowe rzeczy są wytwarzane wbrew kapitalizmowi, a złe są jego domeną.Analiza tych antykapitalistycznych uprzedzeń, oraz ujawnianie ich podstaw, oraz skutków, jest celem niniejszego opracowania.Fragment Wstępu Ludwig von Mises (1881 -1973) to jeden z najwybitniejszych ekonomistów XX wieku, czołowy przedstawiciel austriackiej szkoły ekonomicznej, wykładowca wielu prestiżowych uniwersytetów, autor licznych, książek i publikacji, jeden z założycieli Mont Pelerin Society. W Polsce ukazały się m.in. Ludzkie działanie, Socjalizm, Interwencjonizm, Liberalizm w tradycji klasycznej, Teoria pieniądza i kredytu, Planowany chaos oraz Biurokracja.

TRANSCRIPT

  • 1

    Mentalno

    antykapitalistyczna

  • 2 Mentalno antykapitalistyczna

  • 3

    Ludwig von Mises

    Warszawa 2012

    Mentalno

    antykapitalistyczna

    PrzeoyJan Micha Maek

  • 4 Mentalno antykapitalistyczna

    Copyright for the Polish translationand edition by Jan M. MaekTytu oryginau:The Anti-Capitalistic Mentality

    Pierwsze amerykaskie wydanie niniejszej ksiki ukazaosi w 1956 roku nakadem Van Nostrand, Princetown, N.J.Tumaczenie z upowanienia spadkobiercy praw autorskichna podstawie wydania amerykaskiego z 1981 roku.

    Niniejsze wydanie ukazuje si z okazji 5-lecia Polsko-Ame-rykaskiej Fundacji Edukacji i Rozwoju EkonomicznegoPAFERE www.pafere.org.

    ISBN PAFERE: 978-83-63421-00-7ISBN ILK: 978-83-88017-22-3

    Wydawcy:Polsko-Amerykaska Fundacja Edukacjii Rozwoju Ekonomicznego PAFEREul. Mickiewicza 16/12A01-517 [email protected]. 22 215 72 22

    Instytut Liberalno-Konserwatywnyul. Judyma 8,20-716 Lublin

  • 5Spis treci

    Przez prawie p wieku rzdw komunistycznychksigarnie w Polsce zalewane byy rnego rodzajupublikacjami marksistowskimi. W szkoach, zakadachpracy i innych instytucjach, oraz poprzez rodki ma-sowego przekazu, natrtnie narzucana bya spoe-czestwu ideologia komunistyczna.

    W tego rodzaju literaturze, nauczaniu i propagan-dzie, gospodarka socjalistyczna (ktra w rzeczywisto-ci jest raczej antygospodark) przedstawiana bya jakonajbardziej podana i waciwa dla dobra ludzkoci,a kapitalizm - jako najwiksze zo bdce przeciwie-stwem socjalizmu. Ktokolwiek pozwala sobie na obro-n kapitalizmu stawa si wrogiem klasowym, wrogiemludu i wadzy ludowej, przeladowanym, a bywayokresy, e mg zosta uwiziony za szerzenie wrogiejpropagandy, a nawet naraony na utrat ycia.

    Przy takim stanie rzeczy, oficjalne publikowaniei rozpowszechnianie prac obiektywnie omawiajcychprawdziwy, czyli wolnorynkowy kapitalizm, i zawie-rajcych wiedz o tym systemie gospodarczo-spoecz-nym, oraz o zjawiskach mu towarzyszcych, prak-tycznie nie byo moliwe.

    Olbrzymia wikszo polskiego spoeczestwa wy-czuwa, e to gwnie dziki kapitalizmowi i wolno-ciom obywatelskim Zachd, a szczeglnie Stany Zjed-noczone, doszy do bezprecedensowego w dziejach

    Od tumacza

  • 6 Mentalno antykapitalistyczna

    wiata dobrobytu. O ile wydaje si oczywistym, enaleaoby w Polsce z tego modelu korzysta dla mo-liwego dojcia do podobnego wyniku, to jednak jeststosunkowo mao ludzi, ktrzy dobrze rozumiej istotkapitalizmu wolnorynkowego, jakie s jego mechani-zmy i warunki potrzebne dla jego waciwego funk-cjonowania, jak osobicie w systemie tym prospero-wa i co jest przyczyn, e posiada on tylu krytykwi wrogw.

    Tymczasem jednak dugie lata indoktrynacji anty-kapitalistycznej spoeczestw w krajach tak zwanegobloku socjalistycznego pozostawio w podwiadomociwielu ludzi, z zasady odrzucajcych marksizm, pewnejego pozostaoci, ktre wpywaj na przyjmowanieprzez nich postaw antykapitalistycznych.

    Jest wic nakazem chwili, aby w Polsce, ktr cze-ka nadrabianie dziesicioleci socjalistycznego marno-trawstwa gospodarczego, popularyzowana bya wie-dza, ktra mogaby i przede wszystkim powinna bypraktycznie stosowana w yciu z poytkiem dlawszystkich.

    Niniejsza ksika niech bdzie pomoc. Tre tejksiki napisanej przystpnie i opublikowanej pierw-szy raz, w wersji angielskiej, w roku 1956, moe bydla przecitnego czytelnika, prawdziw rewelacj.Aczkolwiek autor ksiki, profesor Ludwig von Mi-ses, powici j zasadniczo omwieniu ludzkich po-staw antykapitalistycznych, to jej przeczytanie ua-twi czytelnikowi zrozumienie, w znacznym stopniu,istoty kapitalizmu. Zawiera ona bowiem duo pod-stawowych wiadomoci o tym systemie i wyjania

  • 7

    szereg zjawisk i spraw z nim zwizanych, wci ak-tualnych nie tylko w Polsce. Pozwoli te na lepszezrozumienie dlaczego kapitalizm posiada licznychkrytykw i wrogw.

    Do niewiarygodnie moe to brzmie, ale faktemjest, e w Stanach Zjednoczonych (i innych krajachZachodu), ktre swj wysoki dobrobyt zawdziczajkapitalizmowi, znajduje si zaskakujco wielu zwo-lennikw i sympatykw socjalistycznych utopii. Lu-dwig von Mises na kartach tej ksiki wyjania tegoprzyczyny. Mona doda, e owi wiadomi lub nie-wiadomi marksici i pro-marksici posiadaj silnewpywy w amerykaskim szkolnictwie wszystkichszczebli i w rodkach masowego przekazu, poprzezktre prowadz, antykapitalistyczn dezinformacji propagand. Badania programw telewizji amery-kaskiej wykazay, e tylko trzy procent biznesme-nw pokazywanych w tych programach przedstawia-o spoecznie uyteczne i gospodarczo produktywnezachowanie, a ponad poowa szefw duych firm po-peniao powane przestpstwa, takie jak defrauda-cje i morderstwa. Przykadem takiej manipulacji byswego czasu dobrze w Polsce znany amerykaski se-rial telewizyjny Dynastia. Serial ten sugerowa, ekapitalici stanowi klas niemoralnych, rozbawio-nych i yjcych w luksusach nierobw. W rzeczywi-stoci, olbrzymia wikszo tych, ktrzy operuj wa-snymi lub powierzonymi im kapitaami, jest ludmizapracowanymi, uczciwymi, yjcymi stosunkowoskromnie jak na swe moliwoci i wci bdcymi podpresj powodowan prowadzeniem interesw.

    Od tumacza

  • 8 Mentalno antykapitalistyczna

    Wynikiem propagandy antykapitalistycznej jest to,e zarwno w Polsce jak i w wielu innych krajach ter-miny kapitalizm, ,,kapitalistyczny i ich pochodne,wywouj na og negatywne skojarzenia i reakcje naskutek czego wielu ludzi pragmatycznie unika ich sto-sowania nawet tam gdzie naleaoby nazywa rzeczypo imieniu. Chtnie zastpuje si je okreleniem wolnyrynek itp., mimo, e to nie oznacza cakiem tego same-go. A jeli ju uyje si sowa kapitalizm, to nierazw kontekcie lub sensie ujemnym, albo z dodatkiem pe-joratywnego przymiotnika, czy komentarza.

    Nawet Koci katolicki, ktry posiada w Polscewielki autorytet, a ktry, za porednictwem ducho-wiestwa, przypomina wiernym o moralnym obo-wizku wspomagania ubogich, prawie nigdy niewspomina o tym, e najlepiej sprawdzon i najefek-tywniejsz drog pomocy biednym jest wolnorynko-wy kapitalizm jako system gospodarczo-spoecznyprzynoszcy dobrobyt szerokim masom. Gdy mowao kapitalizmie, podkrela si czsto jego materializmkojarzony z egoizmem, pogoni za zyskiem, umio-waniem pienidzy i dbr doczesnych, a nie wspomi-na si jego gwnej cechy dodatniej jak jest powszech-ne tworzenie bogactwa, poprzez gospodarne i maso-we wytwarzanie dbr materialnych dla zaspokojeniadoczesnych ludzkich potrzeb.

    Oby lektura tej ksiki przyczynia si, w dziedzi-nie ekonomii, do znajdowania prawdy przez tych,ktrzy do prawdy d i do dzielenia si ni z inny-mi, z poytkiem dla wszystkich.

    Jan Micha Maek

  • 9

    Zastpienie przedkapitalistycznych metod zarzdza-nia gospodark systemem wolnorynkowego kapitali-zmu spowodowao zwielokrotnienie liczby ludnocii podniesienie redniego standardu ycia w sposb bez-precedensowy. Tym bogatsze staje si spoeczestwoim mniej stawia mu si przeszkd na drodze wolnejprzedsibiorczoci i prywatnej inicjatywy. Mieszka-com Stanw Zjednoczonych powodzi si lepiej nimieszkacom innych krajw, poniewa rzd amery-kaski podj pniej, ni to miao miejsce w innychmiejscach wiata, polityk ingerencji pastwa w dzie-dzin prywatnej przedsibiorczoci. Niemniej wieluludzi, szczeglnie intelektualistw, odnosi si z nie-chci do kapitalizmu. Z ich punktu widzenia ten sys-tem organizacji spoeczno-ekonomicznej nie przynisniczego oprcz biedy i nieszcz. Ludzie byli szcz-liwi i dobrze im si powodzio w dobrych dawnychczasach poprzedzajcych rewolucj przemysow.Teraz, w kapitalizmie, wikszo stanowi ludzie go-

    Wstp

  • 10 Mentalno antykapitalistyczna

    dujcy oraz biedacy nielitociwie eksploatowani przezbezwzgldne jednostki. Dla tych ostatnich nic si nieliczy za wyjtkiem pieninych interesw. Nie pro-dukuj dobrych i naprawd uytecznych rzeczy, lecztylko to, co przynosi najwiksze zyski. Zatruwaj cia-a alkoholem i tytoniem, a dusze i umysy treciszmatawych czasopism, pornograficznych ksieki gupich filmw. Ideologiczn nadbudow kapitali-zmu jest literatura zgnilizny i upodlenia, burleskai sztuka stripteasu, hollywoodzkie filmy i powiecidetektywistyczne.

    Uprzedzenie i fanatyzm opinii publicznej prze-jawia si najwyraniej w fakcie, e odnosi ona epitetkapitalistyczny do rzeczy le widzianych i zjawisknegatywnych, a nie do tych, ktre ciesz si po-wszechn aprobat. Jak moe co dobrego wynikaz kapitalizmu? Wartociowe rzeczy s wytwarzanewbrew kapitalizmowi, a ze s jego domen.

    Analiza tych antykapitalistycznych uprzedze,oraz ujawnianie ich podstaw, oraz skutkw, jest ce-lem niniejszego opracowania.

  • 11

    1. Wszechwadny konsument

    Charakterystyczn cech nowoczesnego kapitalizmujest masowa produkcja dbr przeznaczonych do kon-sumpcji. Wynikiem tego jest tendencja do cigego po-lepszania si redniego standardu ycia, co polega napostpujcym bogaceniu si wielu ludzi. Kapitalizmawansuje szarego czowieka i wywysza go do rangiburuja.

    W spoeczestwie kapitalistycznym szary czo-wiek jest wszechwadnym konsumentem, ktry ku-pujc, lub powstrzymujc si od kupowania, osta-tecznie okrela to co powinno by dla rynku produ-kowane, w jakiej iloci oraz jakoci. Te sklepy i warsz-taty, ktre zaspokajaj tylko wyrafinowane potrze-by bogatych obywateli, odgrywaj jedynie pod-rzdn rol w caej gospodarce rynkowej. Z zasadynie osigaj one rozmiarw wielkiego przedsibior-stwa. Wielki biznes zawsze suy masom, bezpored-

    Rozdzia I

    Spoeczna charakterystykakapitalizmu i psychologiczneprzyczyny jego dyskredytowania

  • 12 Mentalno antykapitalistyczna

    nio lub porednio. Na tym awansie posplstwa pole-ga radykalna przemiana spoeczna spowodowanarewolucj przemysow. Lud, ktry we wszystkichpoprzednich wiekach tworzy zastpy niewolnikwi chopw paszczynianych, ubogich i ebrakw,sta si kupujc publicznoci, o ktrej wzgldy za-biegaj przedsibiorcy. Skada si ona z klientw, kt-rzy zawsze maj racj, z odbiorcw, ktrzy moguczyni biednych przedsibiorcw bogatymi, a bo-gatych biednymi.

    W strukturze ekonomii rynkowej, nie sabotowa-nej przepisami rzdw i politykw, nie ma rzdwi dziedzicw trzymajcych ludzi w poddastwie, zbie-rajcych daniny i kontrybucje, oraz opywajcychw zbytki, podczas gdy poddani musz zadowala sibyle czym. System zysku czyni prosperujcymi tychludzi, ktrym udaje si zaspokaja potrzeby innychw moliwie najlepszy i najtaszy sposb. Dobrobytmoe by osignity tylko poprzez suenie konsumen-tom. Kapitalici trac swoje fundusze z chwil, gdyprzestaj inwestowa w dziedzinach, w ktrych ludz-kie potrzeby s najlepiej zaspokajane. W codzienniepowtarzanym plebiscycie, w ktrym kady grosz dajeprawo do gosowania, konsumenci okrelaj kto po-winien posiada i prowadzi fabryk, sklep, czy far-m. Kontrola materiaowych rodkw produkcji stajesi wic funkcj spoeczn, uzalenion od potwier-dzenia lub odwoania tej kontroli przez wszechwad-nych konsumentw.

    Nowoczesne pojecie wolnoci polega na tym, eczowiek dorosy ma prawo do ksztatowania swego

  • 13

    ycia zgodnie z wasnymi planami. A wic nie jestzmuszany do ycia wedug zaoe wadzy egzekwu-jcej je za pomoc policji czyli aparatu przymusui zniewolenia. Wolno jednostki zawsze jest jednakograniczona fizjologiczn budow czowiekai niedostatkiem czynnikw produkcji dostarczanychprzez natur. Oczywiste jest, e wola czowieka od-nonie ksztatowania swego losu nie moe przekro-czy granic tzw. praw natury.

    Stwierdzenie tych faktw nie jest rwnoznacznez uzasadnieniem potrzeby wolnoci jednostki z punktuwidzenia jakichkolwiek norm absolutnych lub pojmetafizycznych. Nie wyraa te adnego sdu o mod-nych doktrynach zwolennikw totalitaryzmu prawi-cowego lub lewicowego, i nie ma nic wsplnego z ichzaoeniem, e masy s zbyt gupie i ignoranckie, abywiedzie, co moe najlepiej suy ich prawdziwympotrzebom interesom, i dlatego koniecznie potrzebujone rzdu bdcego nadzorc i opiekunem, gdy ina-czej bd sobie szkodziy. Rwnie nie bierze poduwag tez, e istniej nadludzie powoani do spra-wowania z urzdu takiego nadzorowania.

    2. Czynnik wzrostu gospodarczego

    W kapitalizmie przecitny czowiek cieszy si uatwie-niami, ktre w minionych czasach byy nieznane,a wic nieosigalne nawet dla najbogatszych jedno-stek. Oczywicie jednak samochody, telewizory i lo-dwki nie czyni czowieka szczliwym. W chwiligdy je nabywa, jest szczliwszy ni przedtem, ale gdy

    I Spoeczna charakterystyka kapitalizmu...

  • 14 Mentalno antykapitalistyczna

    tylko niektre z jego pragnie zostaj zaspokojone,rodz si nowe. Taka jest ludzka natura.

    Niewielu Amerykanw w peni zdaje sobie sprawz faktu, e ich kraj posiada najwyszy standard ycia,za ycie przecitnego Amerykanina wydaje si czymwspaniaym i nieosigalnym dla wikszoci ludzi za-mieszkujcych kraje niekapitalistyczne. Wikszo lu-dzi nie docenia tego co posiada, lub co mogaby naby,i pragnie tych rzeczy, ktre s dla nich niedostpne.Daremne byoby ubolewanie nad tym nienasyconymapetytem na coraz wiksz ilo dbr. Ta dza jestwanie impulsem, ktry skierowuje czowieka na dro-g prowadzc do polepszenia gospodarki. Wedle kry-teriw materialistycznych, nie mona uzna za cnotzadowalania si tym, co si ma, lub co atwo monamie, i powstrzymywania si od wysikw polepsza-nia swych warunkw materialnych. Postawa brakudenia do polepszania tych warunkw jest raczej ty-powa dla zwierzt, a nie dla przecitnego czowieka.Charakterystycznym dla ludzkiej istoty jest bowiem toe, na og, nigdy nie zaprzestaje wysikw na rzeczpolepszania swego dobrobytu.

    Jednake dla osignicia podanych rezultatw,wysiki te powinny by we waciwy sposb ukie-runkowane i dostosowane do celu. U wikszoci na-szych wspczesnych niewaciwe jest nie to, e t-skni za bogatszym zaopatrzeniem w rne dobra,ale to, e wybieraj oni nieodpowiednie rodki doosignicia tego celu. S zwodzeni przez faszyweideologie. Faworyzuj te pogldy polityczne, ktres sprzeczne z ich wasnymi, prawidowo rozumia-

  • 15

    nymi, yciowymi interesami. Nie przewiduj nie-uniknionych, dugoterminowych konsekwencji swe-go postpowania i znajduj zadowolenie w ich prze-mijajcych, krtkotrwaych efektach. Godz si narodki, ktrych zastosowanie musi powodowa, wdziedzinie podziau pracy, oglny rozkad wsppra-cy spoecznej i powrt do barbarzystwa.

    Jedynym dostpnym rodkiem na polepszenie ma-terialnych warunkw rodzaju ludzkiego jest przypie-szenie wzrostu stosunku gromadzonego kapitau doprzyrostu ludnoci. Im wicej jest kapitau zainwesto-wanego w przeliczeniu na gow pracownika, tym lep-sze dobra mona produkowa i z nich korzysta. Tojest wanie to, co kapitalizm, ten oparty na zysku, naj-bardziej dyskredytowany system, powodowa i powo-duje codziennie od nowa. Tymczasem, wikszowspczesnych rzdw i partii politycznych przyka-da si do niszczenia tego systemu.

    Dlaczego nienawidz oni kapitalizmu? Dlaczego,korzystajc z dobrobytu, ktry on ludziom przynis,z nostalgi wspominaj dobre dni i tsknie spogl-daj na ndzne warunki pracownicze w ZSRS?

    3. Kapitalizm a spoeczestwo stanowe

    Zanim omwimy ten punkt, konieczne jest podkre-lenie charakterystycznej cechy kapitalizmu w porw-naniu z t, ktra charakteryzuje system spoeczestwaopartego na kryteriach urodzenia i pochodzenia,ktre to spoeczestwo dla uproszczenia nazwamona stanowym.

    I Spoeczna charakterystyka kapitalizmu...

  • 16 Mentalno antykapitalistyczna

    Do czsto porwnuje si przedsibiorcw i kapi-talistw w ekonomii rynkowej do arystokratw w spo-eczestwie stanowym. Podstaw takiego porwnaniajest stosunkowa zamono obu grup, w przeciwie-stwie do stosunkowej biedy innych. Jednake, powoy-wanie si na t metafor moe dawa zudzenie, e niema podstawowych rnic midzy majtnoci arysto-kratw a zamonoci buruazji lub kapitalistw.Majtnoci arystokratw nie s zjawiskiem rynkowym,lecz wywodz si one gwnie z podbojw, z hojnocizwycizcy. Kresem tych majtnoci i zamonoci moeby ich uniewanienie przez dawc, zabranie przezinnego zwycizc, lub te ich roztrwonienie. Feuda niezaopatruje konsumentw w dobra i dlatego obojtnemu s opinie gminu.

    Przedsibiorcy i kapitalici natomiast zawdziczaj za-mono swym klientom. Trac j w momencie gdy ktoinny zaopatruje klientw lepiej i taniej ni oni sami.

    Nie jest celem niniejszego opracowania opisywa-nie historycznych warunkw, ktre doprowadziy dopowstania kastowych i stanowych instytucji i do po-dziau na dziedziczne grupy o rnych prawach, po-zycjach spoecznych i legalnie uwiconych przywi-lejach i ograniczeniach. To co dla nas jest wane tofakt, e zachowanie istnienia instytucji feudalnychbyo nie do pogodzenia z systemem kapitalistycznym.Ich obalenie i ustalenie zasady rwnoci wobec pra-wa usuno bariery dzielce ludzko od moliwocikorzystania ze wszystkich tych dobrodziejstw, ktrejedynie system prywatnej wasnoci rodkw produk-cji i prywatna przedsibiorczo czyni moliwym.

  • 17

    W spoeczestwie opartym na kastach, stanach lubna statusie, pozycja indywidualnego czowieka jestustalona. Z urodzenia przypisany jest on do okrelo-nej warstwy spoecznej, a jego pozycj w spoecze-stwie wyznaczaj prawa i przepisy, ktre definiujprzysugujce tej warstwie okrelone przywileje i obo-wizki, oraz dotyczce je ograniczenia. W przypad-kach wyjtkowego szczcia lub pecha, rzadkie jed-nostki mog dostpi awansu spoecznego, lub dozna-wa spoecznej degradacji. Z reguy jednak warunkiycia poszczeglnych czonkw okrelonej warstwyspoecznej mog polepszy si lub pogorszy tylko zezmian warunkw ycia tej warstwy jako caoci.Czowiek nie jest najpierw obywatelem, a nastpnieczonkiem okrelonej warstwy spoecznej, lecz odwrot-nie, jest czonkiem tej ostatniej i tylko dziki temu sta-je si porednio czci narodu i obywatelem. Dlate-go jeli wchodzi on w kontakt z rodakiem nalecymdo innej warstwy, nie poczuwa si z nim do wspl-nych wizi, a raczej odczuwa t przepa, ktra dzie-li go od ludzi o innym statucie spoecznym. Ta od-mienno znalaza odbicie w zwyczajach jzykowychi sposobie ubierania si. Swego czasu np. europejskaarystokracja lubia posugiwa si jzykiem francu-skim. Szlachta uywaa jzyka rodzimego, podczasgdy nisze warstwy mieszkacw miast i wsi trzy-may si lokalnych dialektw, argonw i gwar, ktreczsto byway niezrozumiae dla ludzi dobrze wy-chowanych. Rne stany ubieray si odmienniei trudno byo si pomyli w rozpoznaniu do jakiej war-stwy spoecznej naley spotkany nieznajomy.

    I Spoeczna charakterystyka kapitalizmu...

  • 18 Mentalno antykapitalistyczna

    Chwalcy dobre stare czasy kieruj sw krytykgwnie przeciw zasadzie rwnoci wszystkich wo-bec prawa, ktra znosia przywileje stanowe i tytuy.Mwi, e przez t zasad spoeczestwo zatraciosw organiczn zoono na rzecz amorficznychmas. Masy te s najwysz instancj, a ich przyziem-ny materializm zastpi szlachetne wzory minionychwiekw. Pienidz jest krlem. Ludzie bezwartocio-wi opywaj w dostatek i bogactwa, podczas gdy za-sueni i wartociowi nie posiadaj nic.

    Krytyka ta dyskretnie daje do zrozumienia, ew danych czasach arystokraci wyrniali si prawo-ci, i e zawdziczali posiadany status spoeczny i do-chody swej moralnej i kulturalnej wyszoci. Chybanawet nie ma potrzeby rozprawiania si z t bajk.Wstrzymujc si od jakichkolwiek sdw wartociuj-cych, historyk moe jednak przypomnie, e wyszaarystokracja gwnych krajw Europy skadaa siw istocie z potomkw tych wojownikw, dworzani kurtyzan, ktrzy w wyniku wojen, gwnie religijnychi dynastycznych XVI i XVII wieku, znaleli si, dzikiswemu przezornemu wyborowi, w obozie zwycizcyw danym kraju.

    Aczkolwiek konserwatywni i postpowi prze-ciwnicy kapitalizmu nie zgadzaj si midzy sobw ocenie dawnych ustrojw, s oni cakowicie zgod-ni w potpianiu wzorca spoeczestwa kapitalistycz-nego. W ich ocenie, nie ci zdobywaj dobrobyt i uzna-nie, ktrzy przysuguj si wspobywatelom, ale lek-komylni i bezwartociowi ludzie. Obie grupy preten-duj do tego, e ich celem jest znalezienie metod roz-

  • 19

    dziau dbr, suszniejszych od wyranie niesprawie-dliwych metod panujcych w systemie kapitalizmuwolnorynkowego.

    Ot nikt nigdy nie twierdzi, e w warunkachnieskrpowanego kapitalizmu bdzie si najlepiej po-wodzio tym osobnikom, ktrzy z punktu widzeniaodmiennych kryteriw wartoci, powinni by wyr-nieni. Kapitalistyczna demokracja rynku nie wyna-gradza ludzi na zasadzie ich prawdziwych zalet,wrodzonych wartoci, czy moralnych walorw. Nieocena zasug czowieka oparta na absolutnej za-sadzie sprawiedliwoci zapewnia wiksze czy mniej-sze powodzenie, lecz jego ocena przez innych ludzi,ktrzy stosuj wycznie miar swych wasnych po-trzeb, ycze i celw. Jest to wanie dokadnie to cooznacza demokratyczny system rynkowy. Konsu-menci s wszystkim oni s wadcami i chc byzadowalani.

    Dla przykadu: miliony ludzi lubi pi coca-col, mi-liony ludzi lubi ksikowe kryminay, dreszczowce,kolorowe magazyny, walki bykw, boks, whisky, pa-pierosy, gum do ucia. Miliony ludzi wybieraj rz-dy, ktre pragn wycigu zbroje i prowadz wojny.W ten sposb przedsibiorcy, ktrzy dostarczaj w spo-sb najlepszy i najtaszy wszystkich rzeczy potrzeb-nych do zaspokajania tych potrzeb czy zachcianekosigaj powodzenie i bogactwo. Tym co si liczyw ramach rynkowej gospodarki nie jest akademickaocena wartoci, ale praktyczne wartociowanie doko-nywane przez ludzi, wyraajce si w kupowaniu lubw powstrzymywaniu si od zakupw.

    I Spoeczna charakterystyka kapitalizmu...

  • 20 Mentalno antykapitalistyczna

    Jest tylko jedna rada dla malkontentw narzekaj-cych na nieuczciwo systemu rynkowego. Jeli chceszzdoby majtek, prbuj zadowoli publiczno przezzaoferowanie jej czego, co jest tasze, lub co ona naj-bardziej lubi. Prbuj zastpi coca-col skomponowa-nym przez siebie napojem. Rwno wobec prawa dajeci si do rzucania wyzwania kademu milionerowi.Na rynku nie sabotowanym restrykcjami narzucany-mi przez rzdy tylko ty jeste sobie winien, jeli swymiosigniciami nie zdystansujesz krla czekolady,gwiazdy filmowej czy bokserskiego mistrza.

    Jeli jednak wyej od bogactwa cenisz satysfakcj,jak ci daje pisanie poezji lub rozpraw filozoficznych,od bogactwa, jakiego moesz dorobi si w branyodzieowej, lub w boksie zawodowym, masz penwolno takiego wyboru. Oczywicie, nie zarobisz wte-dy takich pienidzy jak ci, ktrzy obsuguj wikszo,gdy takie s prawa rynku. Ci, ktrzy zaspokajaj po-trzeby maej grupy ludzi, zarobi mniej gosw/dola-rw ni ci, ktrzy zaspokajaj potrzeby wikszoci lu-dzi. Zarobki gwiazdy filmowej przewyszaj zarobkifilozofa, a producenci coca-coli gruj nad zarobkamikompozytorw symfonii.

    Naley zdawa sobie spraw z tego, e udziaw konkursie o nagrody, ktre rozdziela spoeczestwo,ma charakter spoeczny i ogranicza moliwoci tych, kt-rych zdyskryminowaa sama natura. Nic nie moe zmie-ni faktu, e na wiat przychodz ludzie chorzy, a innizostaj kalekami. Biologicznie uwarunkowania danegoczowieka okrelaj i ograniczaj pole dziaalnoci, naktrym moe on suy innym. Take klas ludzi ob-

  • 21

    darzonych zdolnoci niezalenego mylenia oddzie-la przepa od tych, ktrzy s tej umiejtnoci pozba-wieni.

    4. Urazy zawiedzionej ambicji

    Postarajmy si zrozumie teraz, dlaczego ludzie czujodraz do kapitalizmu.

    W spoeczestwie opartym na zasadach stano-wych, czowiek moe przypisa swj niepomylnylos warunkom, na ktre nie ma wpywu. Jest niewol-nikiem, poniewa wysze siy, ktre okrelaj wszyst-ko co si dzieje, wyznaczyy mu jego miejsce. Cokol-wiek by nie czyni, i tak nie bdzie to miao najmniej-szego wpywu na jego pozycj i nie ma powodu, abymia si wstydzi swojej ndzy. ona nie moe go zato wini. Jeliby bowiem rzeka: Gdyby by ksi-ciem, ja byabym ksiniczk, on odpowiedziaby:Gdybym si urodzi synem ksicia, to bym si z tobnie oeni crk sugi lecz z crk innego ksicia;a to, e nie jeste ksiniczk, to jest wycznie two-ja wina; dlaczego nie wybraa sobie innych rodzi-cw?.

    W kapitalizmie sprawy maj si zupenie inaczej.W tym wypadku pozycja yciowa kadego zaley odjego wasnego dziaania. Czowiek, ktrego ambicjenie zostay w peni zaspokojone, doskonale wie, ezaprzepaci okazj, e by poddany prbie, w ktrejzosta pokonany przez innego. Gdy ona strofuje go:Dlaczego zarabiasz tylko dwiecie dolarw tygodnio-wo? Gdyby by tak mdry jak twj przyjaciel Pawe,

    I Spoeczna charakterystyka kapitalizmu...

  • 22 Mentalno antykapitalistyczna

    byby teraz szefem, a ja bym miaa lepsze ycie, sta-je si wiadom swej niszoci i czuje si upokorzony.

    Czsto powtarzane frazesy na temat surowoci ka-pitalizmu wynikaj z faktu, e traktuje on kadegoczowieka w zalenoci od jego wkadu w dobrobytinnych. Wadanie zasady Kademu wedug jegozasug nie pozwala na adne tumaczenie si co dopowodw osobistych niedocigni. Kady wie, ewielu z tych, ktrym zazdroci, zawdzicza wszyst-ko samym sobie, i e startowali z tego samego punktuco on. Co gorsza, zdaje sobie spraw, e wszyscy inniludzie wiedz to take. Czyta w oczach ony i dziecicichy wyrzut: Dlaczego nie bye mdrzejszy?. Onwie jak ludzie podziwiaj tych, ktrym poszczciosi lepiej od niego, i jak patrz z lekcewaeniem i po-litowaniem na jego niepowodzenia.

    W kapitalizmie kady otrzymuje moliwo zdo-bycia wysokiej pozycji, lecz osign j mog tylkoniektrzy i to wanie czyni ludzi nieszczliwymi.Pojedynczy sukces jest zawsze tylko czstk tego, doczego zdobycia popycha go ambicja. Czsto spotykaludzi, ktrzy osignli to, co jemu si nie udao. Sludzie, ktrzy przecignli go i w stosunku do ktrychywi w swej podwiadomoci kompleks niszoci.Taka jest postawa wczgi w stosunku do czowiekaposiadajcego sta prac, robotnika niewykwalifiko-wanego w stosunku do kierownika, wykonawcyw stosunku do zleceniodawcy, wicedyrektora w sto-sunku do dyrektora przedsibiorstwa, czowieka, ktryposiada trzysta tysicy dolarw w stosunku do milio-nera, itd. Dobre samopoczucie i rwnowaga we-

  • 23

    wntrzna zostaj zachwiane na widok tych, ktrzydali dowd wikszych zdolnoci i przedsibiorczoci.Kady jest wiadom wasnego niepowodzenia i swejwasnej niedoskonaoci.

    Pierwszym z dugiego szeregu niemieckich autorw,ktrzy radykalnie odrzucali zachodnie idee Owie-cenia i spoecznej filozofii racjonalizmu, utylitaryzmui leseferyzmu oraz kierunki propagowane przez te szko-y mylenia, by Justus Mser. Jedn z nowych zasad,ktra wywoaa oburzenie Msera, byo danie, byawansowanie oficerw armii i urzdnikw opierao sina osobistych zasugach i umiejtnociach, a nie na ichpochodzeniu i szlacheckich powizaniach, lub na wie-ku i czasie trwania suby. ycie w spoeczestwie,w ktrym sukces zaleaby wycznie od osobistych za-sug, twierdzi Mser, byoby nie do zniesienia. Ludzknatur jest, e kady jest skory do przeceniania swychwasnych wartoci i zasug. Jeeli pozycja czowiekajest uwarunkowana przez czynniki inne ni jego wro-dzona doskonao, to ci, ktrzy pozostan na dole dra-biny spoecznej, s w stanie si z tym zgadza i, znajcswoj warto, wci zachowywa swoj godnoi szacunek dla siebie. Ale jest inaczej jeli tylko zasugama mie znaczenie decydujce. Wtedy ci, ktrym sinie powiodo, czuj si uraeni i upokorzeni. Std ro-dzi si nienawi i wrogo przeciwko wszystkim, kt-rzy ich zdystansowali1.

    Cech rynkowego systemu kapitalistycznego jesttakie spoeczestwo, w ktrym sukces lub niepowo-

    1 Justus Mser, No Promotion According to Merit [w:] Sam-tliche Werke, Berlin 1942, tom II, s. 187-191.

    I Spoeczna charakterystyka kapitalizmu...

  • 24 Mentalno antykapitalistyczna

    dzenie czowieka s okrelone jego zasugami i osi-gniciami. Cokolwiek mona myle o uprzedzeniuMsera w stosunku do zasady zasug, naley przy-zna, e mia racj w opisie jednej z jego konsekwen-cji psychologicznych. Mia wgld w psychik tych,ktrzy poddani zostali prbie i jej nie wytrzymali.

    Czowiek dotknity niepowodzeniem szuka kozaofiarnego, by poprawi swoje samopoczucie i odzy-ska wiar we wasne moliwoci. Prbuje wic wy-tumaczy sobie, e to nie on ponosi win za klsk.Nie jest przecie mniej zdolny, wydajny i pracowityod tych, ktrzy z nim wygrali. Niestety ten niegodzi-wy porzdek spoeczny nie wynagradza najbardziejzasuonych ludzi; koronuje natomiast nieuczciwych,ajdakw, oszustw, wyzyskiwaczy, ludzi bezwzgld-nych i bez skrupuw. To jego prawo spowodowa-a niepowodzenie. By on zbyt uczciwy by stosowapode chwyty, dziki ktrym rywalom powiodo siw osigniciu wyszej pozycji. W kapitalizmie czo-wiek jest zmuszany do wyboru midzy prawocii bied z jednej strony, a zem i bogactwem z drugiej.On sam, Bogu dziki, wybra pierwsze rozwizanie,odrzucajc tym samym drugie.

    To poszukiwanie koza ofiarnego jest postaw lu-dzi yjcych w ustroju spoecznym, ktry traktujekadego wedug jego wkadu w dobrobyt innychi gdzie kady jest z tego powodu kowalem wasne-go losu. W takim spoeczestwie kady czowiek,ktrego ambicje nie zostay cakowicie zaspokojone,moe czu si dotknity losem tych, ktrym powio-do si lepiej. Gupiec ujawnia te uczucia w oszczer-

  • 25

    stwach i zniesawieniu, mdrzejszy nie traci czasuna osobiste szkalowanie. Przeksztaca swoj niena-wi w filozofi antykapitalizmu, aby zaguszycichy wewntrzny gos, ktry mwi, e doznane po-raki s jego wasn win. Jego fanatyzm w popie-raniu krytyki kapitalizmu jest w rzeczywistoci spo-wodowany tym, e zwalcza wasn wiadomo fa-szywoci tej krytyki.

    Cierpienia sfrustrowanej ambicji s charaktery-styczne dla ludzi yjcych w spoeczestwie, w kt-rym istnieje rwno wobec prawa. Nie s onespowodowane t rwnoci, ale faktem, e w takimspoeczestwie nierwno ludzi pod wzgldemzdolnoci intelektualnych, siy woli i zdolnoci reali-zatorskich staje si widoczna. Przepa midzy tym,czym kto jest i co osiga, a tym co myli o swoichzdolnociach i osigniciach, jest ujawniana bezlito-nie. Marzenia o sprawiedliwym wiecie, ktry bytraktowa czowieka wedug jego prawdziwej war-toci s ucieczk tych wszystkich, ktrzy s dotkni-ci brakiem znajomoci siebie.

    5. Urazy inteligentw

    Przecitny czowiek z reguy nie ma okazji do prze-stawania z ludmi, ktrym powiodo si lepiej nijemu samemu. Obraca si w krgu innych zwyczaj-nych ludzi. Prawie nigdy nie spotyka si na gruncietowarzyskim ze swoim szefem i nie dowie si z bez-porednich kontaktw, czym rni si od niego wielkiprzedsibiorca lub naczelny dyrektor. Swoj za-

    I Spoeczna charakterystyka kapitalizmu...

  • 26 Mentalno antykapitalistyczna

    zdro i urazy spowodowane powyszym czstozwraca on nie przeciwko okrelonemu czowiekowi,ale przeciwko niewyranym pojciom takim jak dy-rekcja, kapita i gieda. Nie sposb z t samsi nienawidzi poj, co spotykanego co dzie czo-wieka.

    Inaczej jest z tymi, ktrym szczeglne warunkizatrudnienia lub zwizki rodzinne daj okazj doosobistych kontaktw z ludmi zajmujcymi wyszpozycj. Niech do odlegych poj zamienia siw nienawi do konkretnych osb, a uczucia frustra-cji i zawiedzionej ambicji staj sie szczeglnie silne.Ludzie tacy nie cierpi kapitalizmu, poniewa przy-dzieli on innemu czowiekowi pozycj, ktr samichcieliby zajmowa.

    Tak jest na przykad z tymi, ktrych oglnie na-zywa si inteligentami. Wemy np. lekarzy. Codzien-na rutyna i dowiadczenie czyni kadego doktorawiadomym faktu, e istnieje hierarchia okrelona za-sugami i osigniciami kadego pracownika medy-cyny. Ci, ktrzy dzi s wybitniejsi od lekarza, zmu-szonego do naladowania ich metody w celu utrzy-mania si w zawodzie, byli kiedy kolegami na aka-demii medycznej, pniej pracowali, tak jak i on, jakointernici. Teraz spotyka ich zarwno przy ku pa-cjenta jak i na zebraniach stowarzyszenia lekarzy.Niektrzy z nich s jego osobistymi przyjacimi lubkrewnymi; wszyscy oni odnosz si do niegoz uprzejmoci i nazywaj go swoim drogim koleg.Ale niektrzy ciesz si wikszym ni on uznaniem,co wyraa si wyszymi dochodami. Zaszli dalej ni

  • 27

    on i teraz nale do innej klasy ludzi. Gdy przyrw-nuje si do nich, czuje si poniony. Ale musi uwa-a na siebie, aeby swojej zoci i zazdroci nikomunie ujawnia. Nawet najlejszy lad takich uczumgby zosta zauwaony, bardzo le ocenionyi mgby go zdeprecjonowa w oczach innych. Musiprzekn swoje upokorzenie i odwrci gnieww innym kierunku. Oskara wic ustrj ekonomicz-ny i system kapitalistyczny, ktry uwaa za szkodli-wy. Gdyby nie ten nieuczciwy system, jego zdolno-ci, praca, jego zapa i osignicia, przyniosyby muuznanie i wysokie dochody.

    Podobny mechanizm zaobserwowa monaw przypadku prawnikw i nauczycieli, artystw,aktorw i dziennikarzy, architektw, pracownikwnaukowych i inynierw. Oni take odczuwaj fru-stracj, poniewa przygnbia ich powodzenie swo-ich bardziej zdolnych kolegw, swoich dawnychszkolnych towarzyszy i przyjaci. Urazy te pog-biane s wanie przez zasady etyki i postpowa-nia zawodowego, ktre zarzucaj zason kolee-stwa i solidarnoci zawodowej na realia wspza-wodnictwa.

    Niech inteligencji i inteligentw do kapitalizmubierze si wic std, e w ich umyle system ten uto-samiany jest z okrelonymi ludmi, ktrych czyni od-powiedzialnymi za wasne klski, majc im za ze ichsukcesy. Nienawi inteligenta do kapitalizmu jest tylkomask ich zawici ywionej wobec kolegw, ktrymsi lepiej powiodo.

    I Spoeczna charakterystyka kapitalizmu...

  • 28 Mentalno antykapitalistyczna

    6. Antykapitalistyczne uprzedzeniaamerykaskich intelektualistw

    Negatywny stosunek intelektualistw do kapitalizmujest zjawiskiem powszechnym, najwyraniej widocz-nym w Stanach Zjednoczonych. Dla jego wyjanie-nia naley troch uwagi powici tak zwanym wy-szym sferom, czyli temu, co zwyklimy z francuskaokrela mianem le monde.

    W Europie wysze sfery obejmuj wszystkie zna-komitoci reprezentujce kad sfer dziaalnociludzkiej. Mowie stanu i przywdcy parlamentw,szefowie departamentw, wydawcy i redaktorzygwnych gazet i czasopism, znani pisarze, naukow-cy, artyci, aktorzy, muzycy, sawni inynierowie,prawnicy i lekarze, tworz razem z wyrniajcymisi przedsibiorcami i potomkami arystokratycznychi patrycjuszowskich rodw to, co uwaane jest zadobre towarzystwo. Spotykaj si oni razem na obia-dach, herbatkach, balach i imprezach dobroczyn-nych, wernisaach i wystawach, odwiedzaj te samerestauracje, hotele i uzdrowiska. Gdy si spotykaj,znajduj przyjemno w rozmowach na tematy in-telektualne. Hoduj zwyczajom towarzyskim pier-wotnie wypracowanym we Woszech w okresie re-nesansu, doskonalonym na paryskich salonach,a pniej naladowanym przez owiecone klasywszystkich waniejszych miast zachodniej i central-nej Europy. Wszystkie nowe idee i ideologie znajdo-way akceptacj na spotkaniach towarzyskich, za-nim zaczy zatacza szersze krgi. Nie mona opi-

  • 29

    sa historii sztuki, literatury XIX wieku pomijajc rol,jak odegray wwczas wysze sfery towarzyskie,ktre przyjmoway bd odrzucay nowe prdy.

    Dostp do zachodnioeuropejskich salonw jestnadal otwarty dla kadego, kto wybi si w jakiejkol-wiek dziedzinie. Oczywicie, atwiejszy jest on dlaosb wykazujcych si pochodzeniem arystokratycz-nym lub pochodzcych z bogatych rodzin, anieli dlaludzi skromnego pochodzenia i ze rednim dochodem.Ale to nie bogactwo lub tytu moe da czonkowi tejgrupy rang i presti, ktry jest wynikiem osobistegowyrniania si. Nie milionerzy, lecz czonkowie Aka-demii Francuskiej s gwiazdami paryskich salonw,gdzie przewodz intelektualici, a reszta stara si ichnaladowa lub przynajmniej udaje, e interesuje siyciem umysowym.

    W tym znaczeniu pojcie wysze sfery towarzy-skie jest obce yciu amerykaskiemu, a to co nosimiano society odnosi si prawie wycznie do najbo-gatszych rodzin. Zwizki towarzyskie midzy przo-dujcym biznesmenem a np. wybitnym, znanym po-wszechnie pisarzem, artyst czy naukowcem nalew Stanach Zjednoczonych do rzadkoci. Czonko-wie society nie spotykaj si towarzysko z twrcamiopinii publicznych i twrcami idei determinujcychprzyszo narodu. Wikszo czonkw society nieczyta ksiek i nie ma intelektualnych zainteresowa.Kiedy spotykaj si i nie graj w karty, plotkujo innych, mwi wicej o sporcie, anieli o proble-mach kultury. Nawet ci spord nich, ktrzy nie czujawersji do ksiek, nie maj ochoty zadawa si

    I Spoeczna charakterystyka kapitalizmu...

  • 30 Mentalno antykapitalistyczna

    z pisarzami, naukowcami czy artystami. Niemaleprzepa dzieli society od warstwy intelektualistw.Amerykascy pisarze lub naukowcy najczciejuznaj bogatego przedsibiorc za barbarzyc, zaczowieka pochonitego bez reszty zarabianiu pie-nidzy. Profesor pogardza swymi studentami, kt-rzy wicej czasu powicaj treningom sportowym,anieli nauce. Czuje si upokorzony syszc, e tre-ner sportowy zarabia wicej anieli on wybitny pro-fesor filozofii. Czowiek, ktrego praca twrcza dajepocztek nowym technologiom, nie cierpi biznesme-na zainteresowanego gwnie ich materialn warto-ci. Jest znamienne, jak wielu amerykaskich na-ukowcw-fizykw sympatyzuje z socjalizmem lubkomunizmem. Zwaywszy, e s ignorantami w dziedzinie ekonomii nawet profesorowie eko-nomii bywaj przeciwni temu, co lekcewaco na-zywaj systemem zysku nie mona si po nich spo-dziewa niczego innego.

    Jeeli jaka grupa ludzi izoluje si od reszty naro-du, a zwaszcza od sfer intelektualnych, tak jak to czyniamerykaska society, wystawia si na krytyk ludziz zewntrz. Styl ycia bogaczy w Stanach Zjedno-czonych spowodowa ich cakowit izolacj spo-eczn. Mog czu si wietnie we wasnym krgui by dumni, e do niego nale, nie bior jednak poduwag faktu, e rozjtrzaj w ten sposb urazy, kt-re skaniaj intelektualistw do przybierania postawantykapitalistycznych.

  • 31

    7. Urazy pracownikw umysowych

    Poza wspln dla wikszoci ludzi niechci do kapi-talizmu, pracownik umysowy czsto nosi w sobie do-datkowo urazy dwojakiego rodzaju.

    Siedzc za biurkiem i wypisujc sowa lub cyfryna papierze jest on skonny przecenia warto swo-jej pracy. Przecie w gruncie rzeczy robi to samo, cojego zwierzchnik: pisze i czyta, a take prowadzi roz-mowy subowe. Zaczyna wic sobie wyobraa, enaley do elity zarzdzajcej przedsibiorstwemi utosamia siebie ze zwierzchnikiem. Rwnoczenie,jako pracownik umysowy, spoglda on lekcewacona brudne rce robotnikw. Zoci go to, e wielu spo-rd pracownikw fizycznych otrzymuje wysz pa-c i ciesz si wikszym szacunkiem ni on. Dlaczego myli sobie kapitalizm nie wynagradza naleyciejego pracy umysowej, a rozpieszcza niewyksztaco-nych prostakw za ich prac fizyczn. Nie dostrzegafaktu, e jego praca urzdnicza polega na wykony-waniu rutynowych czynnoci, wymagajcych zwy-kego treningu, podczas gdy robotnicy fizyczni swysoko wykwalifikowanymi mechanikami i techni-kami, ktrzy posiedli umiejtno operowania skom-plikowanymi, nowoczesnymi urzdzeniami.

    Urzdnik, podobnie jak czowiek wolnego zawo-du, jest skazany na codzienne kontakty z ludmi, kt-rym powodzi si lepiej ni jemu samemu. Widzi swo-ich kolegw, ktrzy startowali kiedy z tego pozio-mu co on, robicych karier w firmie, podczas gdyon zosta w tyle. Jeszcze wczoraj Pawe mia t sam

    I Spoeczna charakterystyka kapitalizmu...

  • 32 Mentalno antykapitalistyczna

    pozycj, co ja myli. Dzisiaj Pawe ma waniej-sze i lepiej patne stanowisko, chocia jest pod ka-dym wzgldem gorszy ode mnie. Oczywicie wnio-skuje Pawe zawdzicza swj awans rnym kom-binacjom, intrygom i podstpom, mogcym zapew-ni karier czowiekowi tylko w tym niesprawiedli-wym systemie kapitalistycznym, ktry susznie jestdemaskowany jako taki przez literatur i pras, przeznaukowcw i politykw, co jest rdem niezgody inieszczcia.

    Klasyczny przykad faszywego przekonaniaurzdnikw, e ich praca o podrzdnym charakterzejest gwn czci dziaalnoci przedsibiorstw i ni-czym nie rni sie od pracy zwierzchnikw, znajdujesi we fragmencie pism Lenina powiconym kon-troli produkcji i dystrybucji. Lenin i wikszo jegowsppracownikw nigdy nie zrozumieli niczego natemat funkcjonowania ekonomii rynkowej i nigdy nieprbowali nawet tego zrobi. Ich wiedza oparta byana tezie Marksa, uznajcej kapitalizm za najgorszeze wszystkich ziemskich nieszcz. Prawie zawszejedynym rdem ich dochodw byy fundusze par-tii, ktre byy zasilane przez dobrowolne a z czasemprzymusowe skadki czonkowskie, za w okresie p-niejszym przymusowe wywaszczenia (chocia przed1917, jako tuacze w zachodniej i centralnej Europie,niektrzy spord znanych towarzyszy czasami otrzy-mywali nisze rang, rutynowe posady w przedsi-biorstwach). To byo ich jedyne dowiadczenie do-wiadczenie urzdnika, ktry wypenia formularzei blankiety, przepisywa listy, notowa cyfry w ksi-

  • 33

    gach i wprowadza dokumenty do akt. I to byo rw-nie jedyne rdo wiedzy na temat funkcjonowaniai dziaalnoci przedsibiorstw.

    Lenin poprawnie rozrnia prac przedsibiorcy,z jednej strony, a zespou wyksztaconych inynierwz drugiej strony. Specjalici s gwnymi wykonawca-mi zamwie. W kapitalizmie s oni posuszni kapita-licie, w socjalizmie bd posuszni poleceniom uzbro-jonych robotnikw. Funkcja kapitalisty i przedsibior-cy jest odmienna; jest ni, cytujc za Leninem kontro-la produkcji i dystrybucji pracy i produktw. W rze-czywistoci, wysiki zarwno przedsibiorcy, jak i ka-pitalisty, zdaj do jak najlepszego suenia potrze-bom konsumenta, a wic do okrelania tego, co, w ja-kiej iloci, i w jakim gatunku naley produkowa. Niejest rwnowane ze znaczeniem jakie Lenin przypisu-je terminowi kontrola. Jako marksista nie zdawa onsobie sprawy z problemw, na jakie napotyka musiprowadzenie dziaalnoci produkcyjnej: z nieuniknio-nego niedostatku rodkw i czynnikw produkcji;z braku informacji o przyszym zapotrzebowaniu i zby-cie; z koniecznoci wybierania spord mnstwa tech-nologii tych najbardziej waciwych dla osigniciaz gry ustalonego celu, ktre rwnoczenie w jak naj-mniejszym stopniu przeszkadza bd w osiganiuinnych celw, a wic metod zapewniajcych najtaszprodukcj. adnego odniesienia do tych spraw nie znaj-dziemy w dzieach Marksa i Engelsa. Wiedza Leninao biznesie, pochodzca z opowiada jego towarzyszy,ktrzy pracowali w biurach jako urzdnicy, ograniczaasi do stwierdzenia, e dziaalno przedsibiorstwa

    I Spoeczna charakterystyka kapitalizmu...

  • 34 Mentalno antykapitalistyczna

    wymaga pisaniny, dokumentacji, liczenia. Ogosi onzatem, e ksigowo i kontrola s podstaw orga-nizacji ycia spoecznego. Zostay one zreszt, powia-da Lenin, ju uproszczone przez kapitalizm i sprowa-dzone do niezwykle prostych operacji pilnowania, no-towania i wydawania kwitw, a to potrafi robi ka-dy, kto czyta, pisze i zna podstawowe cztery dziaaniaarytmetyki2.

    8. Urazy kuzynw

    Na rynku, ktrego dziaania nie zakcaj adne siyzewntrzne, proces przekazywania kontroli nadrodkami produkcji w rce najbardziej uzdolnionychludzi nigdy nie ustaje. Gdy tylko przedsibiorca lubfirma zaczyna zmniejsza swoje wysiki na rzecz jaknajlepszego zaspokajania pilnych potrzeb konsu-menta, nastpuje zmniejszenie si majtku nagro-madzonego w okresie prosperity. Czsto proces tenzaczyna nastpowa jeszcze za ycia przedsibior-cy, ktrego optymizm, energia i zaradno sabnz powodu wieku, zmczenia i choroby, a zdolnodostosowywania dziaalnoci przedsibiorczej donieustannie zmieniajcej si struktury rynku wyga-sa. Bywa, e spadkobiercy roztrwaniaj spadek. Je-eli ospae i bierne potomstwo waciciela nie tracimajtku i pomimo swojej niekompetencji utrzymujego, to dzieje si tak tylko dziki instytucjom powoa-

    2 Wodzimierz Lenin, State and Revolution (Pastwo i Re-wolucja, cyt. za wydaniem amerykaskim), International Publi-shers, New York, s. 83-84.

  • 35

    nym z antykapitalistycznych wzgldw politycznych.Spadkobiercy wycofuj si z rynku, na ktrym mo-na zachowa majtek, zdobywajc go co dzie odnowa w ostrej konkurencji z istniejcymi firmami orazprzedsibiorstwami zaczynajcymi od zera, i kupujna przykad obligacje pastwowe, chronic sie podskrzyda pastwa, ktre obiecuje strzec ich przed ryn-kowym ryzykiem3.

    Istniej jednake rodziny, w ktrych wybitne zdol-noci wymagane do prowadzenia przedsibiorstwapowtarzaj si w kolejnych generacjach. Synowie,wnuki, lub nawet prawnuki mog dorwna zdolno-ciami swoim przodkom. Majtek zdobyty przezprzodkw nie jest wwczas trwoniony, lecz wcipomnaany.

    Te przypadki oczywicie nie s zbyt czste, dlate-go s dostrzegalne. Ludzie, ktrzy umiej powikszaodziedziczone przedsibiorstwo, ciesz si podwj-nym prestiem; dziedzicz szacunek okazywany ichojcom i dodaj do niego uznanie przysugujce im sa-mym. Tacy patrycjusze, jak czasami nazywaj ichludzie, cz w sobie wedug opinii wikszoci wychowanie, delikatny smak i eleganckie maniery zezdolnociami i umiejtnociami ciko pracujcego

    3 W Europie jeszcze nie tak dawno istniaa moliwozabezpieczenia majtku: kapita zdobyty na rynku mona byozainwestowa w wielkie posiadoci ziemskie chronioneprzed konkurencj taryfami i innymi przepisami prawnymi.Ustawy w Anglii i przepisy spadkowe na kontynencie euro-pejskim nie pozwalay wacicielom na pozbywanie si ziemize strat dla spadkobiercy.

    I Spoeczna charakterystyka kapitalizmu...

  • 36 Mentalno antykapitalistyczna

    handlowca czy przemysowca. Niektrzy z nichnale do przedsibiorcw najbogatszych w kraju,a nawet na wiecie.

    Powinnimy powici nieco uwagi tym najbogat-szym spord tzw. rodzin patrycjuszowskich, celemobjanienia zjawiska odgrywajcego powan rol wewspczesnej propagandzie i w antykapitalistycznychintrygach.

    Nawet w tych szczliwych rodzinach kwalifika-cje potrzebne do prowadzenia interesw nie s dzie-dziczone przez wszystkich synw i wnukw. Z zasa-dy tylko jeden, najwyej dwch z kadej generacji jestnim obdarzony. Pozostaym przypadnie w udziale je-dynie rola odbiorcw pewnej czci zyskw. Metodyustanawiania takich podziaw rodzinnych s rnew rnych krajach, zalenie od regulacji prawnychpanujcych w danym kraju. Wynik jednake jest tensam: czonkowie rodzin dziel si na dwie kategorie.Jedni, czyli szefowie zajmuj si interesami, drudzy nazwijmy ich na nasz uytek kuzynami s odbiznesu odsunici.

    Do drugiej kategorii nale z zasady ludzie cilespokrewnieni lub spowinowaceni z szefami. S toich bracia, kuzyni, bratankowie, siostrzecy szefw,a jeszcze czciej siostry, owdowiae bratowe, ku-zynki, bratanice, siostrzenice itd.

    Kuzyni czerpi swoje dochody z firm lub kor-poracji, ale obce jest im ycie przedsibiorstw i niewiedz nic o problemach, jakim musi sprosta przed-sibiorca. Uczszczali do modnych szk i uniwer-sytetw, ktrych atmosfera przepeniona bya wy-

  • 37

    niosym lekcewaeniem dla robienia pienidzy.Niektrzy z nich spdzaj czas w nocnych klubachi innych miejscach rozrywki, graj w karty i upra-wiaj hazard, lubi widowiska, biesiady, hulankii oddaj si rozpucie. Inni amatorsko zajmuj simalarstwem, pisaniem lub powicaj si innym sztu-kom. Wikszo z nich nie wzbogaca ycia spoecz-nego w nowe wartoci.

    Niewtpliwie s i wrd kuzynw wyjtki, kt-rych osignicia odsuwaj w cie skandale wywoa-ne przez prowokacyjne zachowanie si playboywutracjuszy. Wielu spord znanych autorw, uczo-nych i politykw byo ludmi bez okrelonego zaj-cia. Wolni od koniecznoci zarabiania na ycie i nie-zaleni finansowo, mogli powici si twrczoci.Inni, sami nie posiadajc talentu, zostawali mecena-sami artystw, ktrzy bez rodkw finansowychi wsparcia ze strony elity nie byliby w stanie doko-na wielkich dzie. Rola jak bogaci ludzie odegraliw intelektualnym i politycznym rozwoju Wielkiej Bry-tanii, podkrelana bya przez wielu historykw. ro-dowisko, w ktrym pisarze i artyci dziewitnasto-wiecznej Francji yli i znajdowali poparcie byo za-wone do tzw. dobrego towarzystwa le monde.Jednake nie rozwaamy tu ani grzechw playboy-w ani cnt jednostek majtnych. Istotnym jest dlanas udzia, jaki specjalna grupa kuzynw wziaw szerzeniu doktryn majcych na celu zniszczenieekonomii rynkowej.

    Wielu kuzynw wierzy, e zostali oni pokrzyw-dzeni przez ukady regulujce ich finansowe zwiz-

    I Spoeczna charakterystyka kapitalizmu...

  • 38 Mentalno antykapitalistyczna

    ki z szefami i rodzinn firm. Obojtne czy oweukady ustalone zostay testamentem ojca lub dziad-ka, czy umow, ktr sami podpisali; i tak uwaaj,e otrzymuj za mao, a szefowie za duo. Nieznajc natury zasad rzdzcych dziaalnoci przed-sibiorstw i rynku s oni podobnie jak Marks prze-konani, e kapita przynosi zysk automatycznie. Niewidz adnego powodu, dla ktrego ci czonkowierodziny, ktrzy s odpowiedzialni za prowadzenieinteresw, powinni zarabia wicej ni oni. Niezdolnido waciwej oceny znaczenia bilansu zysku i stratdopatruj si w kadym akcie szefw wrogiegozamiaru oszukania i odebrania im praw przysugu-jcych z racji urodzenia. Pozostaj wic z szefamiw nieustannych konfliktach.

    Nie powinno wic nikogo dziwi, e szefowietrac czasem cierpliwo. S dumni ze swoich osigniw przezwycianiu przeszkd stawianych dziaalno-ci duego przedsibiorstwa przez administracj pa-stwow i zwizki zawodowe. yj w peni wiadomifaktu, e mimo ich zapau i wybitnych umiejtnoci fir-ma moe upa, lub rodzina doprowadzi do jejsprzeday. Wierz oni, e kuzyni sprawiedliwie oce-ni ich zasugi, zamiast skary si i narzeka w spo-sb bezczelny i oburzajcy.

    Wojna midzy szefami a kuzynami jestspraw rodzinn, kiedy kuzyni dla odegrania sina szefach wi si z antykapitalistycznym obo-zem i przeznaczaj swoje fundusze na rnego ro-dzaju postpowe cele. S oni czsto entuzjastamistrajkw, i to nawet strajkw w fabrykach, z ktrych

  • 39

    sami czerpi zyski4. Powszechnie znany jest fakt, ewikszo postpowych periodykw i gazet prawiecakowicie zaley od hojnoci zbuntowanych kuzy-nw; czyni oni take zapisy na rzecz postpo-wych collegew, uniwersytetw i instytucji, a takepopieraj dziaania partii komunistycznej. Jako ka-wiarniani socjalici i salonowi bolszewicy odgrywajwan rol w proletariackiej armii walczcej przeciw-ko systemowi kapitalistycznemu.

    9. Komunizm Broadwayu i Hollywood

    Wielu, ktrym kapitalizm da dobry dochd i wol-ny czas, tskni za rozrywkami. Tumy dne s fil-mw i widowisk, dlatego w przemyle rozrywko-wym mona zarobi wielkie pienidze. Popularniaktorzy i reyserzy ciesz si bardzo wysokimi za-robkami. yj w domach-paacach z basenami, oto-czeni sub. Jak atwo si domyli, nie goduj.A mimo to Hollywood i Broadway, synne wiato-we centra przemysu filmowego i estradowego, ssiedliskiem komunizmu. Autorzy sztuk i aktorzy sczsto najbardziej zagorzaymi zwolennikami so-wietyzmu.

    Czyniono rne prby wytumaczenia tego feno-menu. W kadej uzyskanej interpretacji tkwi ziaren-

    I Spoeczna charakterystyka kapitalizmu...

    4 Limuzyny z szoferami w liberiach przywoziy cza-sem dystyngowane damy do pikiet strajkowych, gdy strajkwymierzony by przeciw przedsibiorstwu, ktre opacaokoszty utrzymania tych limuzyn i szofera. Eugene Lyons,The Red Decade, Nowy Jork 1941, s. 186.

  • 40 Mentalno antykapitalistyczna

    ko prawdy. Nie zwrcono uwagi na gwny motyw,ktry prowadzi przywdcw sceny i ekranu w szere-gi rewolucjonistw.

    W kapitalizmie, materialny sukces jednostki zale-y od oceny jego osigni dokonanej przez niezale-nych konsumentw. W tym sensie nie ma tu rnicymidzy usugami oferowanymi przez fabrykanta,a produkcj oferowan przez scenarzyst lub gr ak-tora. wiadomo zalenoci od gustw publicznociczyni ludzi zatrudnionych w przemyle rozrywko-wym bardziej niepewnymi jutra, od tych, ktrzy ofe-ruj klientowi namacalne dobra. Producenci tychostatnich wiedz, e ich produkty s kupowanez powodu okrelonych waciwoci fizycznych. Majwic podstaw, aby si spodziewa, e publicznobdzie tak dugo te produkty nabywa, jak dugo niclepszego i taszego nie pojawi si na rynku, gdy jestnieprawdopodobne, aby potrzeby klientw zaspoka-jane przez takie produkty zmieniy si z dnia na dzie.Stan zapotrzebowania rynku na nie moe, do pew-nego stopnia, by przewidziany przez inteligentnegoprzedsibiorc. Moe wic on z pewn doz ufnocispoglda w przyszo.

    Inaczej jest w przemyle rozrywkowym. Ludziecign do rozrywek poniewa s znudzeni. A nic ichbardziej nie nuy jak rozrywka, z ktr si dobrzeobeznali. Dlatego istot przemysu rozrywkowego jestrozmaito i nowo. Odbiorcy przyjmuj z aplauzemprawie wszystko co nowe, nieoczekiwane, niespodzie-wane. S kapryni. Dzisiaj lekcewa to, co powie-dzieli wczoraj. Gwiazdor filmowy lub teatralny musi

  • 41

    si zawsze liczy z nieobliczalnoci i kaprynocipubliki. Jednego ranka budzi si bogaty i sawny,a nastpnego moe by zapomniany. Zdaje sobie do-skonale spraw, e cakowicie zaley od humoru i za-chcianek tumu polujcego za nowymi uciechami. yjewic wci peen niepokoju. Podobnie jak gwny bu-downiczy w sztukach Ibsena, obawia si nieznanychprzybyszy i ywotnoci modych, ktrzy zastpi gojako ulubieca publicznoci.

    Oczywistym jest, e nie ma poczucia bezpiecze-stwa w przemyle rozrywkowym. Ludzie yjcy z tegobiznesu chwytaj si wic tak jak toncy chwyta sibrzytwy komunizmu. Czy nie jest to system, ktryczyni wszystkich ludzi szczliwymi? Czy tylu lu-dzi nie twierdzio, e przyczyn za na wiecie jestkapitalizm, i e komunizm go zniszczy? Czy oni samiciko pracujcy, nie s towarzyszami wszystkich in-nych pracujcych ludzi?

    Mona przyj, e aden z hollywoodzkich lubbroadwayowskich komunistw nie studiowa dogb-nie dzie waniejszych autorw socjalistycznych, anitym bardziej analizujcych system ekonomii rynko-wej, gdy inaczej owe urodziwe dziewczyny, znanetancerki, owi uroczy piosenkarze, autorzy i producencikomedii, filmw i przebojw nie ulegliby dziwnemuzudzeniu, e krzywdy i niepokoje artystw znikn,gdy kapitalici zostan wywaszczeni.

    S tacy, ktrzy wini kapitalizm za gupot i nie-delikatno wielu wytwrcw przemysu rozrywko-wego. Nie ma potrzeby dyskutowa na ten temat.Trzeba jednak powiedzie, e adne inne rodowisko

    I Spoeczna charakterystyka kapitalizmu...

  • 42 Mentalno antykapitalistyczna

    amerykaskie nie byo tak entuzjastyczne w aprobo-waniu komunizmu, jak twrcy i ludzie wsppracu-jcy w produkcji tych wanie gupich filmw, sztukoraz widowisk.

    Gdy przyszy historyk szuka bdzie pozornie nie-znaczcych faktw, w rodzaju tych, ktre wysokoceni Taine jako materia rdowy, nie powinien za-niedba wzmianki o roli, jak najsynniejsza na wie-cie stripteaserka odegraa w amerykaskim ruchu ra-dykalnym5.

    5 Eugene Lyons, The Red Decade, New York 1941, s. 293.

  • 43

    1. Kapitalizm rzeczywisty i jego obraz

    Powstanie ekonomii jako dziedziny wiedzy byo jed-nym z najbardziej doniosych wydarze w historii ludz-koci. Poprzez przygotowanie drogi dla prywatnejprzedsibiorczoci zmienia ona w cigu kilku genera-cji ludzkie ycie w sposb bardziej radykalny, anieliuczynio to poprzedzajce j dziesi tysicy lat.

    Najbardziej zadziwiajcy jest fakt, e zmiana wa-runkw egzystencji, spowodowana nastaniem kapita-lizmu, zostaa dokonana wysikiem niewielkiej liczbypisarzy-ekonomistw, a take mw stanu, ktrzyprzyswoili sobie idee tych pierwszych. Nie tylko szero-kie masy, ale take przedsibiorcy, ktrzy poprzez dzia-alno handlowo-przemysow wdraali w ycie pra-wa liberalizmu rynkowego (czyli leseferyzmu), nie ro-zumieli zasad ich dziaania. Nawet w szczytowymokresie rozwoju liberalizmu tylko niewielu ludzi poj-mowao w peni sposb funkcjonowania ekonomii ryn-

    Rozdzia II

    Filozofia spoecznazwykego czowieka

  • 44 Mentalno antykapitalistyczna

    kowej. Cywilizacja zachodnia przyja kapitalizm zazaleceniem pewnej elity.

    W pierwszej dekadzie XIX wieku nastaa moda naczytanie ksiek ekonomicznych. W Wielkiej Bryta-nii, w okresie midzy upadkiem Napoleona a wojnkrymsk, nie byo dzie studiowanych chtniej ni roz-prawy na tematy gospodarcze. Ale moda ta szybkoprzemina, poniewa przedmiot by dla wikszocizainteresowanych zbyt trudny.

    W pierwszej dekadzie XIX wieku nastaa moda naczytanie ksiek ekonomicznych. W Wielkiej Bryta-nii, w okresie midzy upadkiem Napoleona a wojnkrymsk, nie byo dzie studiowanych chtniej ni roz-prawy na tematy gospodarcze. Ale moda ta szybkoprzemina, poniewa przedmiot by dla wikszocizainteresowanych zbyt trudny. Ekonomia jest tak od-mienna od nauk przyrodniczych i technicznych z jed-nej strony, a historii i nauk prawnych z drugiej, epocztkujcemu czytelnikowi wydaje si ona niezro-zumiaa i odpychajca. Ci, ktrzy przeprowadzajswoje badania naukowe w laboratoriach, archiwachlub bibliotekach, z podejrzliwoci odnosz si doszczeglnego charakteru tej dyscypliny wiedzy. Spe-cyfika ekonomicznych teorii wydaje si pozbawionasensu ciasno rozumujcym fanatykom pozytywizmu.Ludzie chcieliby znale w ksikach ekonomicznychwiedz, ktra doskonale pasowaaby do przyjtegoprzez nich z gry wyobraenia, czym nauka ta po-winna by. A powinna by dyscyplin posugujcsi logicznymi zasadami obowizujcymi w fizyce lubbiologii; atwo trac wic orientacj, gdy okazuje si,

  • 45

    e analizowanie problemw ekonomicznych wyma-ga niezwykego wysiku umysowego.

    W efekcie wasnej ignorancji ludzie przypisuj po-praw warunkw ekonomicznych postpowi naukprzyrodniczych i technologii. S przekonani, e naprzestrzeni wiekw zwyciaa samoistna tendencjapostpu w dowiadczalnych naukach przyrodniczych,ich zastosowaniu do rozwizywania problemw tech-nologicznych. Tego sposobu mylenia nie da si zmie-ni, bowiem jest on wrodzony rodzajowi ludzkiemui uwidacznia si zawsze, bez wzgldu na politycznczy gospodarcz organizacj spoeczestwa. Ludziesdz po prostu, e bezprecedensowy postp techno-logiczny ostatnich dwustu lat nie zosta spowodowa-ny przez systemy ekonomiczne; nie by osigniciemklasycznego liberalizmu, wolnego handlu, leseferyzmui kapitalizmu a zatem moe on objawi si w kadyminnym systemie gospodarczym. Doktryna Marksa zdo-bya powodzenie dlatego, e przyja powysz inter-pretacj historii, owijajc j pseudofilozoficzn zason,co uczynio j dodatkowo pocigajc zarwno dla he-glowskiego spirytualizmu, jak i dla materializmu. Ma-terialne siy produkcji s, wedug Marksa, czynnikaminiezalenymi od woli i dziaania czowieka. Rozwijajsi wedle wasnych praw niezgbionych i nieunik-nionych. Zmieniaj si w tajemniczy sposb i zmuszajludzko, by dostosowaa do tych przeksztace swojstruktur spoeczn. Broni si przed usidleniem przezstruktur spoeczn. Sensem historii jest walka mate-rialnych si produkcji o uwolnienie si od spoecznychwizw, ktrymi s skrpowane.

    II Filozofia spoeczna zwykego czowieka

  • 46 Mentalno antykapitalistyczna

    Marks naucza na przykad, e kiedy materialnesiy produkcji wystpoway w postaci rcznego my-na i organizoway ycie ludzkie zgodnie z wymaga-niami feudalizmu. Kiedy pniej niezgbione prawa,ktre okrelaj ewolucj materialnych si produkcji,zastpiy rczny myn parowym, feudalizm musiaustpi kapitalizmowi. Od tego czasu owe material-ne siy rozwiny si i ich obecny stan absolutnie wy-maga wprowadzenia socjalizmu w miejsce kapitali-zmu. Ci, ktrzy prbuj zahamowa socjalistycznrewolucj, podejmuj si beznadziejnego zadania.Niemoliwe jest bowiem zatrzymanie biegu historii.

    Idee partii lewicowych rni si midzy sob podwieloma wzgldami, lecz zgodne s co do jednego:postp gospodarczy jest procesem samoistnym.

    Czonek amerykaskiego zwizku zawodowegouwaa swj standard yciowy za rzecz nalen mui oczywist. To los zdecydowa, e powinien on ko-rzysta z dbr, ktre byy niedostpne dla najbardziejzamonych ludzi we wczeniejszych pokoleniach,i ktre wci znajduj si poza zasigiem nie-Amery-kanw. Nie przychodzi mu na myl, e nieokrzesa-ny indywidualizm wielkiego biznesu odgrywamoe jak rol w istnieniu tego, co si nazywa ame-rykaskim sposobem ycia. W jego pojciu zarz-dzanie to wyraz niesusznych roszcze ludzi eks-ploatujcych go, ktrzy zamierzaj odebra mu pra-wa nabyte z urodzenia. Dziaacz zwizkowy myli,e w historycznej ewolucji istnieje niepowstrzymanatendencja do cigego wzrostu produktywnoci.Oczywiste jest wic, e owoce tego wzrostu nale

  • 47

    prawie w caoci do niego. Jego zasug jest bowiem,e w dobie kapitalizmu warto wytwarzanych pro-duktw podzielona przez liczb zatrudnionych matendencje wzrostowe.

    Prawd natomiast jest, e zwikszenie si tego,co nazywamy produktywnoci pracy, zawdzicza-my zastosowaniu lepszych narzdzi i maszyn. Sturobotnikw we wspczesnej fabryce produkujew jednostce czasu wielokrotnie wicej, ni stu ro-botnikw w warsztatach przedkapitalistycznych rze-mielnikw. Usprawnienie to nie jest uwarunkowa-ne wyszymi umiejtnociami, kwalifikacjami lubwiksz pracowitoci indywidualnego robotnika.Prawd jest rwnie, e sprawno dla redniowiecz-nych rzemielnikw bya bez porwnania waniej-sza, ni jest dzi dla robotnikw w wielu dziedzi-nach przemysu. Dzieje si tak w wyniku zastoso-wania bardziej wydajnych narzdzi i maszyn, ktrez kolei powstay dziki akumulacji kapitau i dodat-kowym inwestycjom.

    Marks uywa terminw: kapita, kapitalizm i ka-pitalista w sensie negatywnym i do dzi zachowayone taki wydwik. Tymczasem kapitalizm stanowigwny czynnik, ktremu zawdziczamy wikszoosigni ostatnich dwustu lat i nieporwnywalnz adnym okresem historycznym popraw redniegostandardu ycia ludnoci, ktrej liczba stale wzrasta.Tym, co odrnia poziom egzystencji w nowocze-snych kapitalistycznych krajach przemysowych odwarunkw panujcych w czasach przedkapitalistycz-nych oraz w dzisiejszych krajach gospodarczo zaco-

    II Filozofia spoeczna zwykego czowieka

  • 48 Mentalno antykapitalistyczna

    fanych, jest wysoko dostpnych kapitaw. Niemona wprowadzi w ycie adnego ulepszenia tech-nologicznego, jeli wczeniej nie zaoszczdzono po-trzebnego do tego kapitau.

    Oszczdzanie, czyli gromadzenie kapitau, jest tymczynnikiem, ktry stopniowo, bo na przestrzeni ca-ych tysicleci, zastpi zdobywanie poywienia przezdzikich mieszkacw jaski nowoczesnymi procesa-mi przemysowymi. Tempo tej ewolucji nadawayidee, dziki ktrym powstaa struktura organizacyj-na, zapewniajca poprzez zasad prywatnej wa-snoci rodkw produkcji bezpieczn akumulacjkapitau. Kady krok naprzd na drodze do dobro-bytu jest wynikiem oszczdzania. Najbardziej pomy-sowe wynalazki technologiczne byyby bezuytecz-ne, gdyby nie zgromadzono rodkw produkcji nie-zbdnych do ich zastosowania.

    rodki produkcji, ktre staj si dostpne dzikioszczdzaniu, uywane s przez przedsibiorcw dozaspokajania potrzeb odbiorcy w jak najbardziej eko-nomiczny sposb. Wraz z technologiami prowadz-cymi do doskonalenia metod produkcyjnych, przed-sibiorcy odgrywaj, wsplnie z oszczdzajcymi,aktywn rol w cigu wydarze, ktry nazywamypostpem gospodarczym. Pozostaa cz spoecze-stwa korzysta z dziaalnoci tych trzech grup zezmian, do ktrych w niczym si nie przyczynia.

    Charakterystyczn cech gospodarki rynkowej jestfakt, e poprawia ona byt biernej wikszoci ludzidziki wysikom trzech grup: oszczdzajcych, inwe-stujcych w rodki produkcji i opracowujcych nowe

  • 49

    metody ich zastosowania. Akumulacja kapitau prze-wyszajca przyrost ludnoci zwiksza z jednej stro-ny wydajno produkcji, a z drugiej obnia cenproduktu. Proces rynkowy daje zwykemu czowie-kowi szans korzystania z owocw osigni innychludzi. Zmusza to wspomniane trzy grupy ludzi do su-enia biernej wikszoci.

    Kady ma prawo wczy si w szeregi tych trzechgrup spoeczestwa kapitalistycznego: nie s to za-mknite kasty, czonkostwo w nich nie jest przywile-jem przyznawanym przez wysze autorytety lub dzie-dziczonym po przodkach; nie s to te kluby, do kt-rych mona przystpi tylko za zgod innych czon-kw. Aby sta si kapitalist, przedsibiorc lub wyna-lazc nowych metod technologicznych, potrzeba tylkozdolnoci i siy woli. Bogaty spadkobierca ma wpraw-dzie przewag nad czowiekiem zaczynajcym od zera,ale nie jest powiedziane, e wkada mniejszy od innychwysiek, by sprosta rywalizacji na rynku wrcz prze-ciwnie: musi on reorganizowa swj spadek w celuprzystosowania go do zmian zachodzcych na rynku.Problemy spadkobiercy po krlu s z kolei obecniebardziej skomplikowane od tych, na ktre napotykawaciciel zaczynajcej od zera firmy transportowejz paroma ciarwkami lub samolotami.

    Przecitny czowiek widzi postp ekonomicznyw sposb godzien poaowania: jako twr zgoa mi-tyczny, ktry przynis z sob te wszystkie uatwie-nia w yciu, jakie nie znane byy jego ojcu. W jegowiadomoci akumulacja kapitau, przedsibiorczoi geniusz technologiczny nie wi si w aden spo-

    II Filozofia spoeczna zwykego czowieka

  • 50 Mentalno antykapitalistyczna

    sb ze wzrostem dobrobytu, ktry pojawi si deus exmachina. I jeeli ktokolwiek ma by wynagradzany zato, co szary czowiek okrela wzrostem produkcji, topowinien nim by wanie on robotnik przy tamiemontaowej. Poniewa jednak wyzysk czowiekaprzez czowieka wci jeszcze, niestety, dominuje natym grzesznym wiecie, biznes zabiera to, co najlep-sze, a robotnikowi pozostawia, jak jasno mwi Mani-fest komunistyczny, tylko tyle, ile potrzebuje on nautrzymanie i podtrzymanie egzystencji swego gatun-ku. W rezultacie wspczesny robotnik, zamiastkorzysta z postpu przemysowego, stacza si corazniej i niej... staje si biedakiem, a ubstwo postpu-je szybciej ni rozwj ludzkoci i bogactwa. Auto-rzy tego rodzaju sformuowa otaczani s czci nauniwersytetach jako wielcy filozofowie i dobroczy-cy ludzkoci, a nauki ich s przyjmowane przez mi-liony posiadaczy domw wyposaonych w aparatyradiowe, telewizory i inne wytwory kapitalizmu.

    Najgorsza eksploatacja drugiego czowieka mwi lewicowi profesorowie, przywdcy zwizkwzawodowych i rni politycy dokonuje si zaspraw wielkiego biznesu. Nie widz oni i nie chcwidzie, e to wanie wielki biznes zaspokaja po-trzeby szerokich mas. Gwnymi konsumentami pro-duktw fabrycznych s w kapitalizmie robotnicy,ktrzy w tych fabrykach pracuj. We wczesnym okre-sie kapitalizmu czas, ktry dzieli powstanie wyna-lazku od udostpnienia go szerokim masom, by du-gi. Okoo szedziesit lat temu racj mia GabrielTarde, twierdzc, e wynalazek przemysowy suy

  • 51

    najpierw zaspokojeniu kaprysu mniejszoci, a dopie-ro potem staje si rzecz powszechnie uywan; toco pocztkowo uchodzi za ekstrawagancj, staje siz czasem pospolitym przedmiotem codziennego uyt-ku. Stwierdzenie to byo prawdziwe na przykadw odniesieniu do samochodw. Produkcja na duskal przez trzy wielkie firmy uczynia je artykuempowszechnie dostpnym. Poniewa nowoczesnewynalazki mog by wytwarzane z zyskiem jedynieprzy stosowaniu metod masowej produkcji, muszby powszechnie osigalne w czasie bliskim od ichpowstania. W Stanach Zjednoczonych telewizja,nylonowe poczochy czy puszkowane jedzenie dlaniemowlt byy prawie od razu dostpne dla kade-go. Wielki biznes dy do standaryzacji przedmio-tw konsumpcji i rozrywki.

    W gospodarce rynkowej nikt nie uboeje z tegopowodu, e inni s bogaci. Przyczyn biedy nie jestcudza zamono. Wrcz przeciwnie rynek, ktryuczyni niektrych bogatymi, zaspokoi rwnoczeniepotrzeby materialne wielu innych ludzi. Przedsibior-cy, kapitalici i technolodzy bd prosperowa takdugo, jak dugo zaspokaja bd w najlepszy sposbpotrzeby klientw.

    2. Front antykapitalistyczny

    Zarwno socjalizm, jak i interwencjonizm pastwo-wy, nie znalazy od pocztku zrozumienia w kr-gach znawcw ekonomii. Idee rewolucjonistw zy-skay jednak uznanie u wikszoci ignorantw, dzia-

    II Filozofia spoeczna zwykego czowieka

  • 52 Mentalno antykapitalistyczna

    ajcych wycznie pod wpywem silnych namitno-ci: zazdroci i nienawici.

    Filozofia spoeczna wieku owiecenia, ktra uto-rowaa drog realizacji liberalnego programu wolno-ci ekonomicznej w postaci kapitalizmu i jego wytworu rzdw reprezentantw nie postulowaa likwida-cji trzech starych potg: monarchii, arystokracji i Ko-cioa. Europejscy liberaowie dyli do zastpieniawadzy krla monarchi parlamentarn, a nie dostworzenia rzdu republikaskiego. Chcieli znieprzywileje arystokratw, ale nie pozbawi ich tytu-w, herbw i posiadoci. Pragnli zapewni kade-mu wolno wyznania, da wszystkim kocioom i ichodamom cakowit wolno i byli przeciwni przela-dowaniu heretykw.

    Wobec tego trzy wielkie potgi ancien regimeu zo-stay zachowane. Mona si byo spodziewa, e ksi-ta, arystokraci i kler, ktrzy niezmordowanie gosiliswj konserwatyzm, bd przygotowani do stawie-nia czoa atakowi socjalistw na podstawy cywiliza-cji zachodniej. Zwolennicy socjalizmu nie ukrywaliprzecie, e w socjalistycznym totalitaryzmie nie b-dzie miejsca dla pozostaoci tyranii, przywilejwi zabobonu.

    Nawet jednak w tych uprzywilejowanych rodo-wiskach urazy i zazdro byy silniejsze od zdrowegorozsdku: wielu czonkw elit przyczyo si do socja-listw, nie zwaajc ani na to, e system ten zapowia-da konfiskat wasnoci, ani na to, e w totalitaryzmienie moe by wolnoci religijnej. W Niemczech Hohen-zollern zapocztkowa polityk, ktr pewien amery-

  • 53

    kaski obserwator nazwa socjalizmem monarchicz-nym1. Romanowowie w Rosji wykorzystywali zwiz-ki zawodowe jak bro do zwalczania wysikw bur-uazji, zmierzajcych do utworzenia rzdu pochodz-cego z wyborw2. Na dobr spraw, w kadym krajueuropejskim arystokracja wsppracowaa z wrogamikapitalizmu. Nawet wybitni teologowie starali si zdys-kredytowa system wolnej przedsibiorczoci i w tensposb porednio popierali albo socjalizm, albo rady-kalny interwencjonizm. Niektrzy ze znanych przy-wdcw wczesnego protestantyzmu by wspomnieBartha i Brunnera w Szwajcarii, Niebuhra i Tillichaw Stanach Zjednoczonych czy byego arcybiskupa Can-terbury, Williama Templea jawnie potpiali kapita-lizm, a nawet obciali jego bdy odpowiedzialnociza naduycia rosyjskiego bolszewizmu.

    Czy sir William Harcourt mia racj, gdy szedzie-sit lat temu owiadczy: wszyscy jestemy socjalista-mi? Mona by si nad tym zastanawia. Dzi rzdy,partie polityczne, nauczyciele i pisarze, wojujcy ate-ici na rwni z chrzecijaskimi teologami s jedno-goni w odrzucaniu ekonomii rynkowej i wynosze-niu pod niebiosa zalet wszechwadnego pastwa.Obecne mode pokolenie jest wychowywane w ro-dowisku zafascynowanym ideami socjalizmu.

    Oto w jaki sposb opinia publiczna tumaczy przy-czyny wstpowania ludzi do partii socjalistycznych

    1 Elmer Roberts, Monarchical Socialism in Germany, NewYork 1913.

    2 Maria Gordon, Workers Before and After Lenin, New York1941, s. 30 i n.

    II Filozofia spoeczna zwykego czowieka

  • 54 Mentalno antykapitalistyczna

    lub komunistycznych: ubodzy w naturalny sposbkieruj si ku radykalnym ideologiom komunizmo-wi, socjalizmowi i planowej gospodarce. Jedyniebogaci maj powd do gosowania za zachowaniemekonomii rynkowej. Za pewnik przyjmuje si podsta-wow ide socjalizmu, mwic, e kapitalizm szko-dzi interesom gospodarczym mas, przynoszc korzy-ci jedynie wyzyskiwaczom, a socjalizm podniesiestandard ycia szarego czowieka.

    Ludzie chc socjalizmu nie dlatego, e wiedz, izapewni im lepsze jutro, i odrzucaj kapitalizm, gdywiedz, e jest to system przeciwny ich yciowym in-teresom. S socjalistami, poniewa wierz, e socjalizmpolepszy ich warunki bytu, a nienawidz kapitalizmu,poniewa wierz, e ich krzywdzi. S socjalistami, bozalepia ich zawi i ignorancja. Uparcie odmawiajstudiowania ekonomii i odrzucaj argumenty ekono-mistw, ktre wniwecz obracaj idee socjalistyczne;czyni tak, gdy ekonomia jest teori, a oni udaj, ewierz tylko w dowiadczenie. Zarazem jednak upar-cie nie przyjmuj do wiadomoci, e standard ycio-wy przecitnego czowieka jest nieporwnywalniewyszy w kapitalistycznej Ameryce, ni w socjalistycz-nym raju sowieckim.

    Powszechnie przyjmuje si rwnie, e w krajachekonomicznie zacofanych przewaa musz sympa-tie komunistyczne i tak jest w rzeczy samej. Tym-czasem, mieszkacy krajw ubogich powinni przy-j system spoeczno-ekonomiczny, ktry zagwaran-tuje im wydobycie si z ndzy, czyli kapitalizm. Podwpywem antykapitalistycznej propagandy s jednak

  • 55

    przychylnie nastawieni do komunizmu. Jaki to pa-radoks przywdcy tych krajw odrzucaj metody,ktre day Zachodowi bogactwo, a ulegaj czarowisowieckiemu, utrzymujcemu w ndzy miliony ludzi:mieszkacw ZSRS i krajw satelickich. Jeszcze wik-szy paradoks polega na tym, e Amerykanie, korzy-stajcy z dbr wytwarzanych przez wielki biznes,sami tworz apoteoz systemu sowieckiego i uwaajza naturalne, e biedne kraje Azji i Afryki przedka-daj komunizm nad kapitalizm.

    Zgbianie tajnikw ekonomii nie jest obowizkiemkadego, ale od ludzi, ktrzy publicznie wypowiadajsi na temat rnic midzy kapitalizmem a socjali-zmem, naleaoby wymaga podjcia studiw w tejdziedzinie. Jeeli tego nie czyni, ich wywody noszwszelkie znamiona ignorancji.

    II Filozofia spoeczna zwykego czowieka

  • 56 Mentalno antykapitalistyczna

    1. Rynek literacki

    Kapitalizm daje wielu ludziom szans wykazaniawasnej inicjatywy. Podczas gdy sztywne reguy spo-eczestwa stanowego narzucaj dziaalnoci ludzkiejmonotonn rutyn i nie toleruj odchyle od trady-cyjnych wzorw, kapitalizm popiera tych, ktrzymaj nowe pomysy. Zysk jest nagrod za uwieczo-ne powodzeniem odstpienie od przyjtego sposobupostpowania; strata jest kar dla tych, ktrzy upo-rczywie trzymaj si utartych drg. Jednostka moewykaza si tym, e potrafi zrobi co lepiej ni inni.

    Wolno jednostki jest jednak ograniczona. Uzna-nie jej osigni zaley od wszechwadnego konsu-menta. Opacalne nie jest wic osignicie samow sobie, ale osignicie takie, ktre zostanie zaakcep-towane przez odpowiednio du liczb konsumen-tw. Jeli konsumenci nie doroli do tego, aby doceniwarto produktu, choby by on doskonay, wszyst-

    Rozdzia III

    Literatura w kapitalizmie

  • 57

    kie kopoty i koszty zwizane z jego wytworzeniems daremne.

    Kapitalizm zasypuje zwykego czowieka dobra-mi jak z rogu obfitoci. Milionom ludzi udostpniudogodnienia, jakie kilka generacji wczeniej byyw zasigu jedynie wskiej elity bogaczy (jeli w ogleistniay).

    Doskonay przykad tego zjawiska daje ewolucjapotrzeb rynku na wszelkie rodzaje literatury. Literatu-ra, w szerokim sensie tego sowa jest dzisiaj towa-rem, o ktry zabiegaj miliony ludzi czytajcych gaze-ty, magazyny i ksiki oraz zapeniajcych widownieteatralne. Autorzy, producenci i aktorzy, ktrzy zado-walaj yczenia publicznoci, zarabiaj niemao.W ramach spoecznego podziau pracy rozwin sinowy zawd: literat, to znaczy czowiek yjcy z pisa-nia. Sprzedaje on na rynku wytwory swego wysiku,podobnie jak inni specjalici sprzedaj usugi lub pro-dukty. W istocie pisarze s mocno wczeni w systemdziaania spoeczestwa rynkowego.

    W czasach przedkapitalistycznych pisanie byosztuk nieopacaln. Kowale i szewcy mogli zarobina ycie, ale autorzy nigdy. Pisarstwo byo sztuk,hobby, ale nie zawodem. Byo ono szlachetnym zaj-ciem bogaczy, krlw, dostojnikw i mw stanu,patrycjuszy i ludzi finansowo niezalenych. Prakty-kowali je w wolnych chwilach biskupi i mnisi, wyka-dowcy uniwersyteccy i onierze. Czowiek bez gro-sza, ktrego przemona sia pchaa do pisania, mu-sia najpierw zabezpieczy sobie jakie inne rdodochodu. Spinoza szlifowa soczewki, a obaj Millo-

    III Literatura w kapitalizmie

  • 58 Mentalno antykapitalistyczna

    wie, ojciec i syn, pracowali w londyskich biurachKompanii Wschodnioindyjskiej. Wikszo biednychautorw ya z hojnoci bogatych przyjaci sztukii nauki. Krlowie i ksita rywalizowali midzy sobw patronowaniu poetom i pisarzom. Paace byy azy-lem literatury.

    Jest faktem historycznym, e system mecenatudawa na og autorom du wolno wypowiedzi.Mecenasi nie usiowali narzuca protegowanym wa-snej filozofii, etyki i gustw. Czsto byli nawet skon-ni chroni ich przed autorytetami kocielnymi.

    Mimo niewtpliwych korzyci, jakie nis z sobten system, ycie filozofw, historykw i poetw po-midzy dworakami, czsto na asce i nieasce despo-ty, mogo by nieatwe. Starzy liberaowie powitalizatem ewolucj na rynku produktw literackich jakozasadnicz cz procesu, ktry wyemancypowaczowieka spod kurateli krlw i arystokratw. My-leli, e decydowa bd sdy wydawane przez kla-sy. Co za wspaniaa perspektywa! Zdawao si, erozpocz si nowy okres rozkwitu nauk i sztuk.

    2. Sukces na rynku ksikowym

    Na idealnym obrazie, jaki przyszo malowaa przedludmi pira, pojawiy si jednak rysy. W naturzetwrczoci ley nonkonformizm i kreowanie nowe-go sposobu widzenia rzeczywistoci, czsto trudnegodo zaakceptowania przez czytelnika. Ksiki tychautorw, ktrzy pisz dla kadego, na og nie przed-stawiaj sob wielkiej wartoci. W sztuce liczy si

  • 59

    nowatorstwo, artysta jest dysydentem, ktry odrzucatradycyjne wzory i dy do zastpowania starych ideinowymi. Pozostaje on z koniecznoci w konflikciez autorytetami, jest nieprzejednanym oponentemogromnej wikszoci wspczesnych. Ujmujc rzeczkrtko jego ksiek wiksza cz publicznoci niekupuje.

    Cokolwiek by nie powiedzie o Marksie i Nietz-schem, nikt nie zaprzeczy, e obaj odnieli ogromnypomiertny sukces. Za ycia natomiast umarliby za-pewne z godu, gdyby nie dochody z innych rdeni pisarstwo. Twrca oryginalny nie powinien ocze-kiwa, e utrzyma si ze sprzeday swych dzie.

    Potentatem na rynku ksikowym jest autor bele-trystyki przeznaczonej dla mas. Zaoenie, e masyzawsze wol ze ksiki, jest faszywe gdyby ludzieprzecitni mieli rozeznanie, gotowi byliby czasem czy-ta utwory wartociowe. Nie ulega jednak wtpliwo-ci, e wikszo powieci i sztuk jest niewiele warta.A czego innego mona si spodziewa, jeeli co rokuukazuj si tysice tomw? Gdyby cho jedna na ty-sic opublikowanych ksiek okazaa si rwna wiel-kim dzieom przeszoci, czasy nasze okrelano by kie-dy jako wiek rozkwitu literatury.

    Wielu krytykw lubi potpia kapitalizm za upa-dek literatury. By moe powinni oni raczej oskar-a wasn niezdolno do odsiewania plew od ziar-na? Czy s wiele lepsi od swoich poprzednikwsprzed stu lat? Dzi krytycy doceniaj Stendhala, alekiedy umiera w 1842 roku, by nieznany i nie rozu-miany.

    III Literatura w kapitalizmie

  • 60 Mentalno antykapitalistyczna

    Kapitalizm zapewni masom taki poziom ycia, esta je na kupowanie ksiek i czasopism, nie wpoiim jednak dobrego smaku, jakim poszczyci si mogliwielcy mecenasi sztuki. Nie mona obwinia kapitali-zmu o to, e przecitny czowiek nie znajduje upodo-bania w studiowaniu dzie niezwykych.

    3. Powieci kryminalne

    W okresie, w ktrym radykalny ruch antykapitali-styczny nabra rozpdu, pojawi si nowy rodzaj lite-racki: powieci kryminalne. To samo pokolenie Angli-kw, ktrych gosy wyborcze wprowadziy Parti Pra-cy do brytyjskich urzdw, pozwolio si oczarowatakimi autorom, jak na przykad Edgar Wallace. Kon-sekwentny marksista powinien nazwa powie de-tektywistyczn (razem z komiksami, hollywoodzki-mi filmami i striptizem) artystyczn nadbudow ru-chu zwizkowego i socjalizmu.

    Wielu historykw, socjologw i psychologw pr-bowao wyjani fenomen popularnoci tego osobli-wego rodzaju literatury. Najlepiej udao si to uczy-ni profesorowi Williamowi O. Aydelottemu, ktrysocjologicznego i psychologicznego sukcesu powiecidetektywistycznych upatruje w fakcie, e ubieraj onew sowa marzenia czytelnikw. Aydelotte ma susz-no, kiedy twierdzi, e czytelnik utosamia si za-zwyczaj z postaci detektywa1.

    1 William O. Aydelotte, The Detective Story as a HistoricalSource, The Yale Review 1949, tom XXXIX, s. 76-95.

  • 61

    Przecitny czytelnik powieci detektywistycznychjest czowiekiem zawiedzionym, gdy nie osign po-zycji yciowej zaspokajajcej jego ambicje. Dziaajczgodnie z omwionym przez nas wczeniej mechani-zmem, gotw jest pociesza si, oskarajc system ka-pitalistyczny. Nie udao mu si w yciu, poniewa jestuczciwy i postpuje zgodnie z prawem. Jego konku-rentom bardziej si poszczcio dziki nieuczciwocii kantom, do ktrych on, czowiek sumienny i bez ska-zy, nigdy by si nie zniy. Gdyby tylko inni ludzie wie-dzieli, jak oszukaczy i aroganccy s owi dorobkiewi-cze! Niestety, ich przestpstwa pozostaj tajemnici nadal ciesz si oni niezasuon dobr opini. Aledzie sdu nadejdzie. On sam zdemaskuje przestp-cw, wyjawiajc ich karygodne czyny.

    W typowej fabule powieci kryminalnej wystpujebohater powszechnie szanowany i uwaany za nie-zdolnego do podoci. Na kocu wanie on okazuje sizbrodniarzem. Nikt go nie podejrzewa, ale sprytnegodetektywa nieatwo wywie w pole, bo ma nosa dohipokrytw i wie, gdzie szuka winowajcy. Zbiera wicdowody i suszna sprawa ostatecznie zwycia.

    Motyw demaskowania przestpcy pozujcego naczcigodnego obywatela oraz tendencja antyburuazyj-na pojawiay si take w powieciach o wysokim po-ziomie literackim, by wspomnie choby Filary spoe-czestwa Ibsena. Powie kryminalna ma niski poziom,bo wprowadza prostack posta detektywa, ktry de-lektuje si ponieniem czowieka powszechnie uwaa-nego za obywatela bez skazy. Motywem postpowa-nia detektywa jest podwiadoma nienawi do przed-

    III Literatura w kapitalizmie

  • 62 Mentalno antykapitalistyczna

    stawiciela buruazji, ktremu si powodzi. Na drodzedo rozwizania zagadki staj zazwyczaj nieudolnii tpi inspektorzy policji. Czasem autor sugeruje nawetich z wol albo niewiar w to, i czowiek zajmujcywysok pozycj spoeczn mgby dopuci si prze-stpstwa. Dzielny detektyw pokonuje jednak wszyst-kie przeszkody, cznie z gupot policji. Jego triumfjest klsk wadzy pastwa buruazyjnego.

    I oto staje si jasne, dlaczego powie kryminalnama szczeglne powodzenie przede wszystkim wrdludzi o zawiedzionych ambicjach. Frustrat widzioczami duszy chwil, w ktrej aresztuje swego kon-kurenta i skutego oddaje w rce policji. Jego marzeniaspeniaj si w momencie rozwizania akcji powiecikryminalnej. Siebie identyfikuje naturalnie z detekty-wem, a konkurenta, ktry pokona go w interesach ze schwytanym zbrodniarzem2.

    4. Wolno prasy

    Wolno prasy jest jedn z podstawowych zasad kon-stytuujcych spoeczestwo wolnych obywateli i jed-nym z zasadniczych punktw programu politycznegoklasycznego liberalizmu. Nikomu nie udao si jeszczeobali rozumowania przeprowadzonego w dwch kla-

    2 Znaczcy jest w Ameryce sukces, jaki odniosy czasopi-sma powicone wycznie demaskowaniu grzechw, prze-stpstw i skandali, w ktre wmieszani s ludzie sukcesu,a szczeglnie milionerzy i sawy filmowe. Wedug informacjipodanych przez tygodnik Newsweek z 11 VII 1955 roku,jedno z owych czasopism sprzedawao 3,8 miliona egzem-plarzy jednego wydania.

  • 63

    sycznych dzieach: Areopagitica Johna Miltona z 1644roku i O wolnoci Johna Stuarta Milla z roku 1859.

    Wolna prasa moe istnie tylko tam, gdzie panujeprywatna kontrola rodkw produkcji. Nie ma jej wewsplnocie socjalistycznej, w ktrej wszystkie zakadywydawnicze i drukarnie znajduj si w posiadaniui pod kontrol rzdu. Tu wadza okrela, kto powi-nien pisa oraz co naley pisa i publikowa. W po-rwnaniu z warunkami panujcymi w Zwizku So-wieckim, nawet carsk Rosj mona by okreli jakokraj wolnej prasy. Kiedy za nazici dokonali synne-go spalenia ksiek, dostosowali si oni dokadnie doprogramu jednego z wybitniejszych autorw socjali-stycznych, Cabeta3.

    W procesie socjalizowania si spoeczestwa wol-no autorw stopniowo zanika. Z dnia na dzie co-raz trudniejsze staje si opublikowanie ksiki lubartykuu o treci, ktra nie podoba si rzdowi lub sil-nym grupom nacisku. Heretycy nie s likwidowanijak w Zwizku Sowieckim, a ich ksiek nie pali sijak za czasw i z rozkazu inkwizycji. Nie trzeba na-wet wprowadza cenzury. Postpowcy maj sku-teczniejsz bro do dyspozycji. Ich gwnym narz-dziem opresji jest bojkotowanie autorw, wydawcw,redaktorw, sprzedawcw ksiek, drukarzy, ogo-szeniodawcw i czytelnikw.

    Kady ma prawo wstrzymywania si od czytaniaksiek, czasopism i gazet, ktrych nie lubi i do zalece-nia innym ludziom, aby unikali tych publikacji. Czymzupenie innym jest jednak groenie powanymi repre-

    III Literatura w kapitalizmie

    3 Etiene Cabet, Voyage en Icarie, Pary 1848, s. 127.

  • 64 Mentalno antykapitalistyczna

    sjami za popieranie pewnych publikacji i ich wydaw-cw. W wielu krajach wydawcy gazet i czasopism sstraszeni perspektyw bojkotu ze strony zwizkw za-wodowych. Unikaj wtedy otwartej dyskusji nad kwe-sti, ktra wzbudzia spr i taktycznie ustpuj przy-wdcom zwizkw4.

    Przywdcy zwizkowi s bardziej wraliwi na kry-tyk ni wadcy w ubiegych wiekach, a na dodatek niemaj zupenie poczucia humoru. Ich przewraliwieniezdegradowao satyr, komedi i operetk w teatrachpublicznych, a filmy skazao na jaowo. W czasachancien regimeu teatry cieszyy si wolnoci i przedsta-wiano w nich sztuki Beaumarchaisgo wymiewajcearystokracj oraz grano niemiertelne opery skompo-nowane przez Mozarta. Za drugiego cesarstwa we Fran-cji operetka Wielka ksina Gerolstein autorstwa Offen-bacha i Halevyego parodiowaa absolutyzm, militaryzmi dworskie ycie. Napoleon III i inni europejscy monar-chowie lubili dziea, w ktrych byli parodiowani. W la-tach wiktoriaskich cenzor brytyjskich teatrw, lordChamberlain, nie wstrzymywa komedii muzycznychGilberta i Sullivana, wymiewajcych wszystkie czci-godne instytucje brytyjskiego systemu rzdw. Wyso-ko urodzeni lordowie wypeniali loe, podczas gdy nascenie Earl Montararat piewa: Izba Lordw nie rocisobie pretensji do wybitnego intelektu.

    W naszych czasach nie parodiuje si ju na sceniewadzy. Dowcipy drwice ze zwizkw zawodo-

    4 O systemie bojkotw stworzonym przez Koci katolic-ki patrz: P. Blanchard, American Freedom and Catholic Power,Boston 1949, s. 194-198.

  • 65

    wych, spdzielni, przedsibiorstw pastwowych,deficytu budetowego i innych problemw pastwaopiekuczego nie s na og tolerowane. Przywdcyzwizkowi i biurokraci s nietykalni. Komedii pozo-stay na og tylko tematy, ktre czyni z niej nudnfars.

    5. Nadgorliwo literatw

    Gorliwo urabiaczy opinii publicznej i manipulacje,ktrych celem jest stworzenie wraenia, e w ramachlewicy mamy do czynienia z wieloma rnymi wiato-pogldami, atwo moe uj powszechnej uwadze.Wydaje si przecie, e komunici, socjalici, interwen-cjonici oraz pokrewne im ideologie zwalczaj siz wielkim zapaem w kwestiach fundamentalnych.Opinia publiczna nie dostrzega, e wszystkie te kie-runki cz podstawowe dogmaty, co do ktrych pa-nuje midzy nimi cakowita zgoda. Kilku niezalenychmylicieli, ktrzy maj odwag kwestionowania tychzasad, nie ma dostpu do mediw, a ich idee nie docie-raj do czytajcej publicznoci. Olbrzymiej machiniepostpowej propagandy i indoktrynacji udao siodsun na margines i zaguszy myl nie wywodzcsi z lewicowych ideologii. Niepodzielnie panuj szko-y nietolerancyjne i ortodoksyjne, przypisujce sobiejednak cech otwartoci na rne pogldy.

    Dogmatyczna doktryna strojca si w pirka tole-rancji jest zbieranin sprzecznych ze sob idei; stano-wi eklektyczn mieszanin zapoyczonych i dawnoju martwych idei. Skadaj si na ni urywki dzie

    III Literatura w kapitalizmie

  • 66 Mentalno antykapitalistyczna

    wielu socjalistycznych autorw marksistw, zarw-no utopijnych, jak i naukowych, niemieckiej szko-y historycznej, fabian, amerykaskich instytucjonali-stw, francuskich syndykalistw i technokratw. Po-wtarza ona bdy Godwina, Carlylea, Ruskina, Bi-smarcka, Sorela, Veblena i wielu innych, mniej syn-nych, mylicieli.

    Podstawowy dogmat antykapitalistyczny mwi,e ubstwo jest wynikiem istnienia niesprawiedli-wych instytucji spoecznych. Grzechem pierworod-nym, ktry pozbawi rodzaj ludzki bogiego yciaw rajskim ogrodzie, byo ustanowienie prywatnejwasnoci przedsibiorstwa. Kapitalizm suy tyl-ko realizacji interesw wiecznie nienasyconych wy-zyskiwaczy i skazuje masy porzdnych ludzi na po-stpujce zuboenie i degradacj. Jeeli big boy,zwany Pastwem, poskromi chciwych kapitalistw,to ludziom bdzie si wiodo dobrze. Na szczcie,powiadaj postpowcy, adne intrygi, a nawetbrutalno okazywana przez ekonomicznych mo-narchw, ktrzy zaprzedali dusz diabu, nie mogzdawi ruchu reform. Nadejcie ery centralnegoplanowania jest nieuniknione. Przyniesie onawszystkim dostatek i obfito dbr. Gorliwi zwolen-nicy przyspieszenia tej wielkiej przemiany nazy-waj siebie postpowcami wanie dlatego, e ichdziaania zgodne s z niezbadanymi prawami hi-storycznej ewolucji.

    Mianem reakcjonistw okrelaj tych wszystkich,ktrzy powicaj si prnemu w ich mniemaniuwysikowi zatrzymania biegu historii.

  • 67

    Rzecznicy postpu opowiadaj si za polityk,ktra ich zdaniem mogaby natychmiast polep-szy los cierpicych mas. Zalecaj np. rozszerzeniekredytu i zwikszanie iloci pienidzy znajdujcychsi w obiegu, przestrzeganie wymuszonej przez wa-dze bd zwizki zawodowe minimalnej stawki zagodzin, rozcignicie kontroli nad wysokociczynszw i cen artykuw pierwszej potrzeby, a tak-e wprowadzanie innych sposobw sterowania go-spodark. Ekonomici wykazali, e rodki te nieprzynosz wynikw zapowiadanych przez gosicielipolityki interwencjonizmu pastwowego. Wynikiemich stosowania jest tylko pogarszanie si stanu rze-czy: rozbudowa kredytw powoduje powtarzaniesi kryzysw ekonomicznych i okresw depresji; in-flacja pociga za sob znaczny wzrost cen wszyst-kich podstawowych artykuw i usug; narzucaniestawek wynagrodzenia wyszych ni te, ktre sokrelane mechanizmem rynkowym, prowadz domasowego bezrobocia przeduajcego si z roku narok; puapy cen zmniejszaj zaopatrzenie w towa-ry. Ekonomici udowodnili to niezbicie i aden po-stpowy ekspert od gospodarki jeszcze tego nie za-kwestionowa.

    Podstawowy zarzut lewicy brzmi: powtarzanie sikryzysw, depresji i masowego bezrobocia to nieod-czna cecha kapitalizmu. Wykazanie, e zjawiska tes wanie wynikiem interwencyjnych akcji regulowa-nia kapitalizmu dla polepszenia warunkw yciazwykego czowieka, zadaje ideologii postpowejostateczny cios. Poniewa postpowcy nie s w sta-

    III Literatura w kapitalizmie

  • 68 Mentalno antykapitalistyczna

    nie wysun argumentw obalajcych tezy ekonomi-stw, prbuj ukrywa wiedz o funkcjonowaniugospodarki rynkowej przed spoeczestwem, a przedewszystkim przed inteligencj i studentami uniwersy-tetw. Wspominanie o herezjach jest le widziane,ich autorzy obrzucani s wyzwiskami, a studentwodwodzi si odczytania ich ksiek.

    Z punktu widzenia postpowego dogmatyka ist-niej dwie grupy ludzi walczcych o swoj cz do-chodu narodowego. Klasa posiadajca przedsi-biorcy i kapitalici, zwani wadz jest gotowa po-zostawia tej drugiej ludziom pracy, czyli pracow-nikom najemnym i urzdnikom tyle, ile potrzeba doegzystencji na najniszym poziomie. Ludzie pracy,rozaleni chciwoci kapitalistw, skonni s, co mo-na atwo zrozumie, do suchania radykaw, przedewszystkim komunistw, ktrzy chc wywaszczywadz.

    Wikszo klasy pracujcej jest jednak na tyleumiarkowana, e nie pozwala sobie na przesadnyradykalizm. Odrzuca bowiem komunizm i gotowajest zadowoli si konfiskat jedynie czci nieza-pracowanego przez kapitalistw dochodu. Dydo poowicznych rozwiza w dziedzinie pastwo-wej opieki spoecznej, gospodarki planowej i socja-lizmu. W tym sporze intelektualici, ktrzy z pozo-ru nie nale do adnego z dwch obozw, wzy-wani s na arbitrw. Oni profesorowie, przedsta-wiciele nauki, pisarze, literaci wystrzega simusz ekstremistw z kadej grupy, a wic zarw-no tych, ktrzy zalecaj kapitalizm, jak i tych, kt-

  • 69

    rzy wybieraj komunizm. Musz sta po stronieumiarkowanych, popiera planowanie, opiek spo-eczn, socjalizm i wszystkie rodki wiodce doukrcenia chciwoci wadz i ograniczenia ichpotgi gospodarczej.

    Nie ma potrzeby przeprowadzania szczegowejanalizy wszystkich bdw i sprzecznoci zawartychw tym sposobie mylenia. Wystarczy