tu i teraz 74 2016

24
GAZETA WŁOCŁAWKA I POWIATU WŁOCŁAWSKIEGO marzec 2016, nr 74 Cena 0 ISSN 1897-1768 WŁOCŁAWEK. POWIAT miasta i gminy: Brześć Kuj., Baruchowo, Boniewo, Choceń, Chodecz, Fabianki, Izbica Kuj., Kowal, Lubanie, Lubień Kuj., Lubraniec, Włocławek Świąteczne smaki W Izbicy Kujawskiej kulinarna tradycja Mieszkańcy powiatu włocławskiego spotkali się w Izbicy Kujawskiej na osiemnastej powiatowej wystawie pn. „Stoły Wielkanocne na Kujawach” Okrągły stół z kantami? „Województwo kujawsko-pomorskie – teraź- niejszość i wyzwania rozwojowe” było tematem nadzwyczajnej sesji sejmiku, odbywającego się 14 marca we Włocławku Tylu ważnych osób w sali Urzędu Miasta Włocławka dawno nie było. Wrzało jak w ulu. W wyjazdowej sesji sejmiku brali udział parlamentarzyści i europarlamentarzy- ści regionu, wojewoda, prezydenci i przewodniczący rad największych miast, starostowie powiatów oraz przedsta- wiciele Konwentu Wójtów i Konwentu Burmistrzów. Za- proszono również reprezentację Sejmiku Gospodarczego oraz bydgoskiej i toruńskiej Izby Przemysłowo-Handlowej, Sejmiku Organizacji Pozarządowych Województwa Kujaw- sko-Pomorskiego, Rady Działalności Pożytku Publicznego Województwa Kujawsko-Pomorskiego i Rady Dialogu Spo- łecznego oraz rektorów państwowych wyższych uczelni. Obecni byli również radni Włocławka i wszyscy bur- mistrzowie i wójtowie z powiatu włocławskiego. Przyszli walczyć o drogi wojewódzkie. Posiedzenie rozpoczęło się wystąpieniem marszałka Piotra Całbeckiego. Był to długi monolog, jak mówili nie kryjąc zdenerwowania niektórzy radni województwa, nie wspominając o gościach. Marszałek mówił na temat wykorzystania środków unijnej perspektywy finansowej 2007–2013 i założenia nowej perspektywy finansowej 2014–2020. Padły konkretne liczby i istotne stwierdzenia dotyczące gospodarki, innowacji, strategicznych kierun- ków. Starał się wszystkich przekonać, że pieniądze dzieli sprawiedliwie, ale mu się nie udało. DOKOŃCZENIE STR. 2 Sejmik we Włocławku W polityce głupota nie stanowi przeszkody Napoleon Bonaparte Burmistrz Kowala i wło- darze samorządu powiatu włocławskiego, który od 1998 r. jest organem pro- wadzącym Liceum Ogól- nokształcącego imienia Królowej Jadwigi w Kowa- lu, zadeklarowali współ- pracę we wspieraniu tej szkoły. Przeżywa ona kło- poty m.in. z naborem. Przez 68 lat w tej szkole zdobywały wykształcenie Na ratunek LO w Kowalu średnie aż trzy pokolenia kowalan. Dzisiaj los szko- ły jest zagrożony, bowiem z roku na rok uczniów jest coraz mniej. Powszechnie jednak wiadomo, że przy- czyną takiego stanu nie jest tylko niż demograficz- ny. W ocenie samorządu Kowala na obecną kon- dycję szkoły w minionych kilkunastu latach duży, ne- gatywny wpływ miała po- wiatowa polityka. - Nie chcemy wracać do zaszłości, do politycznych utarczek, chcemy urato- wać szkołę, która mam nadzieję za dwa lata bę- dzie świętowała jubileusz 70-lecia swojego istnienia – mówił „Tu i Teraz” Marek Jaskulski, przewodniczący Rady Powiatu we Włocław- ku. Szerzej czytaj str. 8

Upload: wydawnictwo-kujawy

Post on 27-Jul-2016

245 views

Category:

Documents


13 download

DESCRIPTION

http://www.kujawy.media.pl/images/gazety/tu_i_teraz_74_2016.pdf

TRANSCRIPT

Page 1: Tu i teraz 74 2016

G A Z E T A W Ł O C Ł A W K A I P O W I A T U W Ł O C Ł A W S K I E G O

marze

c 20

16, n

r 74

Ce

na 0

ISS

N 1

897-

1768

WŁOCŁAWEK. POWIAT miasta i gminy: Brześć Kuj., Baruchowo, Boniewo, Choceń, Chodecz, Fabianki, Izbica Kuj., Kowal, Lubanie, Lubień Kuj., Lubraniec, Włocławek

Świąteczne smakiW Izbicy Kujawskiej kulinarna tradycja

Mieszkańcy powiatu włocławskiego spotkali się w Izbicy Kujawskiej na osiemnastej powiatowej wystawie pn. „Stoły Wielkanocne na Kujawach”

Okrągły stół z kantami?

„Województwo kujawsko-pomorskie – teraź-niejszość i wyzwania rozwojowe” było tematem nadzwyczajnej sesji sejmiku, odbywającego się 14 marca we Włocławku

Tylu ważnych osób w sali Urzędu Miasta Włocławka dawno nie było. Wrzało jak w ulu. W wyjazdowej sesji sejmiku brali udział parlamentarzyści i europarlamentarzy-ści regionu, wojewoda, prezydenci i przewodniczący rad największych miast, starostowie powiatów oraz przedsta-wiciele Konwentu Wójtów i Konwentu Burmistrzów. Za-proszono również reprezentację Sejmiku Gospodarczego oraz bydgoskiej i toruńskiej Izby Przemysłowo-Handlowej, Sejmiku Organizacji Pozarządowych Województwa Kujaw-sko-Pomorskiego, Rady Działalności Pożytku Publicznego Województwa Kujawsko-Pomorskiego i Rady Dialogu Spo-łecznego oraz rektorów państwowych wyższych uczelni.

Obecni byli również radni Włocławka i wszyscy bur-mistrzowie i wójtowie z powiatu włocławskiego. Przyszli walczyć o drogi wojewódzkie.

Posiedzenie rozpoczęło się wystąpieniem marszałka Piotra Całbeckiego. Był to długi monolog, jak mówili nie kryjąc zdenerwowania niektórzy radni województwa, nie wspominając o gościach. Marszałek mówił na temat wykorzystania środków unijnej perspektywy finansowej 2007–2013 i założenia nowej perspektywy finansowej 2014–2020. Padły konkretne liczby i istotne stwierdzenia dotyczące gospodarki, innowacji, strategicznych kierun-ków. Starał się wszystkich przekonać, że pieniądze dzieli sprawiedliwie, ale mu się nie udało.

DOKOŃCZENIE STR. 2

Sejmik we Włocławku

W polityce głupota

nie stanowi przeszkody

Napoleon Bonaparte

Burmistrz Kowala i wło-darze samorządu powiatu włocławskiego, który od 1998 r. jest organem pro-wadzącym Liceum Ogól-nokształcącego imienia Królowej Jadwigi w Kowa-lu, zadeklarowali współ-pracę we wspieraniu tej szkoły. Przeżywa ona kło-poty m.in. z naborem.

Przez 68 lat w tej szkole zdobywały wykształcenie

Na ratunek LO w Kowaluśrednie aż trzy pokolenia kowalan. Dzisiaj los szko-ły jest zagrożony, bowiem z roku na rok uczniów jest coraz mniej. Powszechnie jednak wiadomo, że przy-czyną takiego stanu nie jest tylko niż demograficz-ny. W ocenie samorządu Kowala na obecną kon-dycję szkoły w minionych kilkunastu latach duży, ne-gatywny wpływ miała po-

wiatowa polityka. - Nie chcemy wracać do

zaszłości, do politycznych utarczek, chcemy urato-wać szkołę, która mam nadzieję za dwa lata bę-dzie świętowała jubileusz 70-lecia swojego istnienia – mówił „Tu i Teraz” Marek Jaskulski, przewodniczący Rady Powiatu we Włocław-ku.

Szerzej czytaj str. 8

Page 2: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 2 Samorząd nr 74, marzec 2016

„TU I TERAZ” Wydawca:

Wydawnictwo Kujawywww.kujawy.media.pl

Adres.: ul. Lipowa 48, Szpetal Górny , 87-811 Fabianki,

mail:[email protected]

Redaktor naczelny Stanisław Białowąs

tel. 600-15-68-05, (54) 237-05-05Redaktor wydania Jolanta Pijaczyńska [email protected]

Przyjmowanie reklam 608 455 658

DOKOŃCZENIE ZE STR. 1Z sali padały głosy – to manipu-

lacja liczbami. Zarzucano marszał-kowi, że z unijnego tortu korzysta przede wszystkim Toruń.

Przewodniczący Rady Miasta Jarosław Chmielewski (PiS) już od dłuższego czasu mówi, że Wło-cławek jest dyskryminowany przez samorząd województwa. To on proponował rozpoczęcie dyskusji na temat przyłączenia obszarów dawnego województwa włocław-skiego do województwa łódz-kiego. Czy marszałkowi udało się przekonać samorządowca PiS, że nie ma racji?

- To, co zostało nam przedsta-wione to tylko i wyłącznie staty-styka opracowana w taki sposób, aby pasowała zarządowi woje-wództwa do całości – mówi Ja-rosław Chmielewski. – Ja jestem oburzony. Miał to być okrągły stół, mieliśmy rozmawiać o przyszłości Włocławka, tymczasem dzisiaj widzimy tylko statystykę i statysty-kę. Nie usłyszałem żadnych kon-kretnych propozycji dla Włocław-ka, nie widzę zrównoważonego rozwoju województwa.

Spodziewałem się czegoś inne-go, a ta sesja jest odwróceniem uwagi od ważnego problemu do-tyczącego spójności wojewódz-twa. We Włocławku mamy 17 proc. bezrobocia. W powiecie włocławskim 24 procent, w Toru-niu tylko 7. Te liczby mówią same za siebie. Jutro trzeba rozpocząć konsultacje z mieszkańcami, aby opowiedzieli się czy chcą pozostać w województwie kujawsko-po-morskim. W województwie łódz-

kim bylibyśmy drugim miastem pod względem wielkości. Jeżeli parcie społeczne będzie duże, to należy przystąpić do dalszych działań.

Poglądów przewodniczącego Rady Miasta Włocławka nie po-dziela prezydent Marek Wojtkow-ski.

- Rozmawiajmy merytorycznie, ostudźmy emocje, dbajmy o zrów-noważony rozwój województwa - mówi Marek Wojtkowski. - Nie sądzę i nie potwierdzam, że Wło-

cławek był i jest dyskryminowany pod względem środków unijnych. Myślę, że moi poprzednicy - pre-zydenci Władysław Skrzypek i An-drzej Pałucki powiedzą to samo, ponieważ te wszystkie projekty, które zostały przez nas złożone do Urzędu Marszałkowskiego zostały sfinansowane. Takie są fakty.

My możemy się spierać, dysku-tować, czy te projekty były dobre, czy kierunki rozwoju miasta były dobrze obrane, ale nie można po-wiedzieć, że byliśmy dyskrymino-wani. Od nas zależy ile tych środ-

ków i na jakie zadania pozyskamy. Dla mnie najważniejsza jest nowa perspektywa 2014-2020 i do niej się przygotowujemy. Zabiegamy też u marszałka, aby wyremonto-wał drogi wojewódzkie, bo są one w tej części województwa zanie-dbane.

Natomiast odłączenie obszaru włocławskiego od województwa kujawsko-pomorskiego jest złym pomysłem. Uważam, że jest to inicjatywa nierealna i niemożliwa do zrealizowania Nie wyobrażam sobie, aby teraz w województwie łódzkim znalazły się środki dla Włocławka.

Ani starosta włocławski, ani żaden z wójtów i burmistrzów z powiatu włocławskiego nie my-śli o pożegnaniu się z wojewódz-twem kujawsko-pomorskim.

- Nie mówię, że powiat wło-cławski jest marginalizowany, bo samorządowcy z trzynastu gmin potrafią wykorzystać środki unij-ne – ocenia starosta Kazimierz Kaca. - Pod względem ich ab-sorbcji jesteśmy w czołówce i to widać gołym okiem, patrząc na nowe obiekty w każdej gminie. My wszyscy jesteśmy na tej sesji po to, aby uświadomić marszałkowi, że koniecznością jest wyremonto-wanie dróg wojewódzkich w po-wiecie włocławskim, a jest ich na

naszym terenie aż 140 kilometrów. Te drogi są w złym stanie technicz-nym, zagrażają bezpieczeństwu użytkowników, dlatego wszyscy będziemy o nie walczyć w wielką determinacją. W powiecie wło-cławskim mamy do rozwiązania trzy problemy związane z infra-strukturą drogową, rolnictwem i bezrobociem.

Bydgoski radny sejmiku Ro-man Jasiakiewicz (niezrzeszony) stwierdził, że marszałek odwraca „kota ogonem” – na co Piotr Cał-becki odpowiedział, że Kopernik i Galileusz też mieli problem z udo-wodnieniem oczywistego.

Poczucie niesprawiedliwego po-działu pieniędzy wynika zdaniem marszałka z niewłaściwego algoryt-mu liczenia dotacji. W tej sprawie sejmik przyjął stanowisko, prosząc Ministerstwo Rozwoju o zmianę tego algorytmu.

(jot)

Okrągły stół z kantami?Z Łodzią byłoby lepiej? To zły pomysł

Samorządowcy podczas Sejmiku Województwa

Page 3: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 3 Promocjanr 74, marzec 2016

Puczyński wśród Menagerów Roku

Już po raz 4. Kapituła wybra-ła zwycięzców plebiscytu „Me-nedżer Roku” organizowane-go dorocznie w województwie kujawsko-pomorskim. Wśród laureatów znaleźli się dwaj przedsiębiorcy z powiatu alek-sandrowskiego: Wiktor KOL-BOWICZ, prezes Kliniki Uzdro-wiskowej „Pod Tężniami” w Ciechocinku oraz Marcin PUCZYŃSKI, współwłaściciel firmy Astex Puczyńscy Tynki Kleje Farby w Otłoczynie (gmi-na Aleksandrów Kujawski).

Nie jest to pierwsze osią-gnięcie Marcina Puczyńskiego, jako współwłaściciela rodzinnej firmy. W latach 2008 i 2012 zdobył pierwsze miejsce w kon-kursie „Pracodawca - Organiza-tor Pracy Bezpiecznej”, orga-nizowanym przez Państwową Inspekcję Pracy, w 2012 roku trzecie miejsce w konkursie „Biznesmen Roku”. W latach 2013, 2014, 2015 spółka uzy-skała certyfikat „Przedsiębior-stwa Fair Play”.

- Należymy do branży chemii budowlanej od lat specjalizu-jąc się w produkcji materiałów niezbędnych do wykańczania budowy domów, prowadzenia remontów obiektów, pomiesz-czeń itp. – mówi Marcin Pu-czyński. – O tym że firma stale rozwija się świadczyć może sta-ły wzrost zatrudnienia. W 2000 roku pracowało nas kilka osób,

teraz zatrudniamy około czter-dziestu. ASTEX Puczyńscy jest już firmą rozpoznawalną na du-żym, bogatym i co ważne kon-kurencyjnym rynku materiałów budowlanych. Od lat konse-kwentnie realizujemy cel jaki sobie postawiliśmy: Mamy być najlepszą firmą w branży, choć oczywiście nie musimy być najwięksi. Nie aspirujemy do roli potentata, bo jesteśmy firmą rodzinną, nie posiadają-cą takich możliwości finanso-wych, jak działające dziesiątki lat, z kapitałem zagranicznym. Chcemy jednak poprzez jakość swoich wyborów być najlepsi.

Kluczowe dla rozwoju firmy były inwestycje, które pozwo-

liły na wprowadzenie na ry-nek innowacyjnych produktów chemii budowlanej oraz utrzy-manie produkcji tradycyjnych wypraw tynkarskich tradycyj-nych. W 2008 roku w ASTEX Puczyńscy rozbudowano linię do produkcji tynków silikono-wych i akrylowych oraz tynków mozaikowych, w 2010 roku linię do produkcji zapraw klejowych do systemu ASTEX MINERAL TERM.

Stale podnoszone są kwalifi-kacje pracowników produkcyj-nych, biurowych oraz handlow-ców poprzez różne szkolenia. Firma wiele robi na rzecz lokal-nego środowiska.

(bis)

Page 4: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 4 Włocławek nr 74, marzec 2016

Po raz pierwszy w swej historii Kujawskie Stowa-rzyszenie Gospodarcze współorganizowało, razem z Urzędem Miasta we Wło-cławku, panel dyskusyjny „Włocławek – miasto szans inwestycyjnych. Gospodar-cze Wykorzystanie Zalewu Włocławskiego i Wisły”. Dyskusja miała miejsce w pierwszy dzień XXIII edycji Forum Gospodarczego w Toruniu.

XXIII edycja Welconomy Forum in Toruń jednego z największych kongresów ekonomiczno-gospodar-czych w Polsce odbyła się 7 i 8 marca br. Myślą przewod-nią Forum była gospodar-ka-nauka-innowacyjność. Poruszano wiele zagadnień, m.in. dotyczących zdro-wia, ochrony środowiska, nowych technologii, sportu i turystyki.

Jeden z paneli poświęcono Włocławkowi. Welconomy in Toruń był bardzo istotnym elementem budowania mar-ki Zalewu Włocławskiego. O Włocławku mówili prelegen-ci: prezydent Włocławka Ma-rek Wojtkowski, mecenas Ra-fał Zgórzak - Instytut Badań i Rozwoju Nauk Prawnych i Ekonomicznych Eurostrateg,

Olimpijczyk i muzyk razem z prezydentem Włocławka

Sławomir Kopyść - członek zarządu województwa ku-jawsko-pomorskiego, Mate-usz Kusznierewicz - żeglarz sportowy, mistrz olimpijski i mistrz świata, przedstawiciel biznesu w branży sportowej; Sławek Wierzcholski - czo-łowy muzyk polskiej sceny bluesowej, dziennikarz Pol-skiego Radia, animator życia festiwalowego w Polsce oraz Jacek Olszewski - członek Kujawskiego Stowarzyszenia Gospodarczego.

Moderatorem włocław-skiego, półtoragodzinnego panelu był Rafał Sobolew-ski, wiceprzewodniczący Rady Miasta Włocławka, koordynatorem: Jarosław Śliwiński – członek zarządu Kujawskiego Stowarzysze-nia Gospodarczego

W panelu m.in. uczestni-czyli przedstawiciele gmin: Baruchowo, Boniewo, Fa-bianki, Dobrzyń nad Wisłą, Włocławek. Na sali zasiedli też biznesmeni.

- Forum to wyjątkowe w regionie wydarzenie o charakterze ekonomicznym - mówi prezydent Marek Wojtkowski. - To nie tylko płaszczyzna wymiany do-świadczeń związanych z gospodarką i finansami, ale również cenna dla samorzą-dów możliwość zapoznania się z mechanizmami stoso-wanymi w biznesie. Włocła-wek podczas Welconomy in Toruń promował Zalew Włocławski, jako miejsce z olbrzymim potencjałem tu-

rystycznym. Potwierdzi to każdy żeglujący na wodach zalewu. Zależy nam, by w nieodległej perspektywie czasowej o Zalewie Wło-cławskim mówiono w całym kraju, a nawet za jego gra-nicami.

Wybrałem się kiedyś z przyjaciółmi w rejs, wypły-nąłem na środek zalewu i rozejrzałem się dookoła. Mało jest miejsc w Polsce z takim akwenem. Włocławek może być bardzo dobrym miejscem na mapie Polski, pod warunkiem, że wyko-rzystamy potencjał, jaki ma

nasze miasto. Zlokalizowany w centrum

kraju akwen, ciągnący się 58 km aż do Płocka, posiadają-cy powierzchnię 75 km kw., długość około 57 km, ma znakomite warunki dla upra-wiania sportów i turystyki wodnej, jednak przez wiele lat nie był wykorzystywany dla celów turystycznych.

Przedstawiona podczas panelu przez Jacka Olszew-skiego, wiceprezesa KSG koncepcja rozwoju i zago-spodarowania przestrzenne-go terenów wokół zbiornika włocławskiego nie jest spra-wą nową. Została ona opra-cowana w 2013 roku przez Kujawsko-Pomorskie Biuro Planowania Przestrzennego i Regionalnego we Włocław-ku. Pracował nad tym zespół

autorski pod kierownictwem dr Zbigniewa Brendy.

Oczywiście te plany mu-szą być zweryfikowane a co najważniejsze, trzeba będzie pozyskać środki zewnętrzne na ich urzeczywistnienie.

- Zalew i tereny wokół niego w przyszłości powin-ny stanowić strefę gospo-darczą – mówi prezydent Marek Wojtkowski. - Chciał-bym, aby wszystkie samo-rządy gmin usytuowanych nad Zalewem Włocławskim wspólnie opracowały plan zagospodarowania tego

akwenu. Gminy, które two-rzą razem z Włocławskiem Obszar Strategicznej Inter-wencji podpisały list inten-cyjny o wspólnym działaniu, m.in. o zagospodarowaniu tego miejsca.

Gmina Miasto Włocła-wek i gminy: miasto Kowal, Brześć Kujawski, Lubanie, Fabianki, Choceń, Bobrow-niki, Kowal, miasto i gmina Dobrzyń nad Wisłą będą razem absorbować pienią-dze w ramach OSI. Mamy wszyscy świadomość, że zagospodarowanie zalewu będzie procesem długofa-lowym. Im szybciej rozpocz-niemy działać, tym mamy większe szanse na wykorzy-stanie przynajmniej części środków unijnych.

Gości częstowano ciasteczkami z napisem Włocławek

Sławek Wierzcholski dał improwizowany konceret

Page 5: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 5 Włocławeknr 74, marzec 2016

Prezydent Włocławka podpisał list intencyjny ze spółką Green Bus & Coach w sprawie wspól-nego działania na rzecz budowy zakładu produkcyjnego profili aluminiowych oraz fabryki kon-strukcji pojazdów. Green Bus & Coach to zakład innowacyjnego

List intencyjny w sprawie budowy fabryki

przetwórstwa aluminium. Produ-kuje elementy do budowy autobu-sów, pojazdów szynowych i samo-lotów.

Podpisanie wspólnego listu od-było się podczas trwającej przez dwa dni w Toruniu XXIII edycji WELCONOMY Forum in Toruń.

- Cieszy nas zainteresowaniem terenami inwestycyjnymi Wło-cławka – mówi prezydent Marek Wojtkowski. – Mam jednak świa-domość, że list intencyjny to do-piero pierwszy krok. Czekamy na kolejne ze strony inwestora.

We Włocławku miałyby być re-alizowane dwa projekty. Polskie Tłocznie Aluminiowe wybudują tłocznię aluminium, która będzie przerabiała około 40 tys. ton alu-minium rocznie. Natomiast Green

Bus & Coach przejmie część alumi-nium do dalszej obróbki i produk-cji kadłubów aluminiowych.

Inwestycja będzie prowadzona na terenie podstrefy Włocławek Pomorskiej Specjalnej Strefy Eko-nomicznej.

Podpisanie umowy w sprawie budowy zakładu we Włocławku Są powody do życzenia powodzenia

Na terenie podstrefy Włocławek Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej

Mateusz Kusznierewicz

Z całą pewnością wy-darzenie to wyróżniało się spośród dziesiątek innych paneli składających się na Welconomy in Torun, co potwierdzają zaproszeni na niego liczni przedstawi-ciele biznesu i organizacji turystycznych. Na jego wy-jątkowość wpłynął w szcze-gólności staranny dobór zaproszonych gości prezen-tujących najważniejszą pro-blematykę związaną z tema-tem spotkania.

Jednym z nich był Ma-teusz Kusznierewicz, który przez blisko 30 lat uprawiał wyczynowo żeglarstwo, reprezentował Polskę na pięciu Igrzyskach Olimpij-skich, wielokrotnie na Mi-strzostwach Świata i Euro-py. Dziś życie zawodowe tego wybitnego sportowca związane jest między inny-mi, z założoną przez niego Akademią Kusznierewicza

oraz promocją produktu o nazwie ZOOM.ME, którego jest współtwórcą.

- Zaangażowałem się w promocję Włocławka i tere-nów gmin położonych w są-siedztwie Zalewu Włocław-skiego, ponieważ przekonali mnie ludzie pełni pasji i chęci wspólnego działania – mówił Mateusz Kusznie-rewicz. - Jako pierwszy w sprawie zalewu zadzwonił do mnie Andrzej Person, dziennikarz sportowy, były senator VI, VII, VIII kaden-cji. Drugim powodem było moje konsekwentne posze-rzanie działalności bizneso-wej. Jestem przekonany, że sporty wodne są ogromną szansą na rozwój gospodar-czy tego regionu. Aby tak się stało, musi być lider, który sprawę doprowadzi do szczęśliwego finału.

Prezydent Włocławka już udowodnił, że potrafi dzia-łać prężnie. W perspektywie kolejnych trzech-pięciu lat szanse rozwoju są duże. Zauważalne są inicjatywy i zaangażowanie władz lokal-nych i samorządowych oraz wielu osób, którzy mają spójny sam cel i wizję roz-woju tego regionu.

Na pytanie, czy bierze pod uwagę Zalew Włocławski, jako miejsce swojej ewentu-alnej działalności gospodar-czej Mateusz Kusznierewicz mówił:

- Od dłuższego czasu przyglądam się temu miej-scu. Widzę drzemiący w nim potencjał. Posiada bardzo dobrą lokalizację na mapie kraju. Układ akwenu wod-nego jest bardzo ciekawy. Potrzebny jest jednak plan, inicjatywy i szeregu dzia-łań, które uruchomią moż-liwości inwestycji oraz pro-gramów na tym terenie. Z chęcią poświęcę swój czas na wsparcie w wybranych tematach.

Drugim gościem orga-nizatorów panelu był Sła-wek Wierzcholski, jeden z najwybitniejszych polskich muzyków bluesowych, dziennikarz Polskiego Radia, animator życia kulturalnego.

Jego obecność na Welco-nomy in Torun to okazja do zaprezentowania poglądu, że Włocławek i obszary nad położonym tam Zalewem są świetnym miejscem na stworzenie imprezy plene-rowej. Muzyk nie rzuca tu słów na wiatr, jest współor-ganizatorem kilku liczących się tego rodzaju przedsię-wzięć, dlatego też dobrze wie, jakie wymogi są ko-nieczne do organizacji uda-nej imprezy o zasięgu nie tylko ogólnopolskim, ale na-wet europejskim. Podczas swojego wystąpienia moc-no podkreślił, że organiza-cja tego typu imprezy jest najskuteczniejszą i najtańszą formą promocji miasta oraz całego regionu.

- Myślę o koncercie łączą-cym pokolenia, np. z blu-esem, reggae, rockiem lat 70 – mówił Wierzcholski.

Muzyk zadeklarował po-nadto, że w przypadku or-ganizacji tego rodzaju im-prezy, chętnie pomoże w jej

promocji nie tylko wśród in-nych dziennikarzy muzycz-nych i znajomych artystów, a także zapewni jej odpo-wiedni poziom artystyczny. Jego żywiołowy mini recital gry na harmonijce zakończył cały panel, co jeszcze bar-dziej wyróżniło to spotkanie od dziesiątków innych, któ-re odbyły się w tym czasie w toruńskim Hotelu. Coper-nicus.

Z Zalewem Włocławskim jednak wiąże się poważny problem, który powinien być rozwiązany wiele lat temu. Zbiornik włocławski powstał w wyniku wybudo-wania w latach 1963-1970 roku zapory na Wiśle we Włocławku.

Jest to obiekt zrealizowa-ny na podstawie sporządzo-nego w latach 1951-1956 projektu „Kaskada Dolnej Wisły”, zakładającego bu-dowę 8 stopni na Wiśle z pierwszym we Włocławku. Pozostałe stopnie nie zosta-ły wybudowane, co skutkuje do dziś wieloma niekorzyst-nymi konsekwencjami przy-rodniczymi, gospodarczymi i społecznymi.

O problemach związanych z budową drugiego stopnia na Wiśle w Siarzewie mówili Sławomir Kopyść i mecenas Rafał Zgórzak.

- Budowa drugiego stop-nia wodnego na Wiśle poni-żej Włocławka ma znaczenie strategiczne nie tylko dla województwa kujawsko-po-morskiego, ale dla całego kraju - mówi Sławomir Ko-pyść. - Realizacja inwestycji zwiększy bezpieczeństwo powodziowe na obszarze Dolnej Wisły, zapewni rów-nież stałe źródło energii odnawialnej wzmocni roz-wój gospodarczy. Budowa zapory została ujęta w Stra-tegii Rozwoju Województwa Kujawsko-Pomorskiego – Plan modernizacji 2020+.

Problem w tym, że inwe-stycja nie znalazła się w do-kumentach strategicznych kraju i tzw. masterplanie. Dzisiaj nikt już nie ma wąt-pliwości, że wybudowa-nie drugiej zapory poniżej Włocławka zapewni bezpie-czeństwo techniczne kon-strukcji istniejącego stopnia wodnego we Włocławku. Samorząd województwa od

lat zabiega o wpisanie tej inwestycji do krajowych do-kumentów strategicznych.

Koordynator „włocław-skiego panelu” na Welco-nomy in Torun 2016, Ja-rosław Śliwiński w swym wystąpieniu podziękował partnerom panelu, którzy wsparli Kujawskie Stowa-rzyszenie Gospodarcze w organizacji tego ważnego wydarzenia. W szczegól-ności wyraził wdzięczność władzom gmin: Włocławek, Baruchowo, Bobrowniki, Fa-bianki, Dobrzyń nad Wisłą, Lubanie, Boniewo Związko-wi Gmin Ziemi Dobrzyńskiej oraz spółki Saniko. Przy oka-zji składa serdeczne podzię-kowania paniom z firmy Be Legendary za przygotowa-nie cateringu, który w swej oryginalnej formie idealnie dopasowany został do wy-jątkowości panelu.

Warto było posłuchać tych, którzy mogą poszczy-cić się cennymi doświad-czeniami.

Jolanta Pijaczyńska Jarosław Śliwiński

Sławek WierzcholskiMarina w Zarzeczewie na Zalewie Włocławskim

Page 6: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 6 Brześć Kujawski nr 74, marzec 2016

Przed rozpoczęciem nad-zwyczajnej sesji Sejmiku Województwa Kujawsko--Pomorskiego we Wło-cławku podpisane zostało porozumienie pomiędzy Województwem Kujaw-sko-Pomorskim a Gminą Brześć Kujawski w sprawie podjęcia wspólnych dzia-łań mających na celu wy-prowadzenie ruchu poza centrum miasta Brześcia Kujawskiego z dróg woje-wódzkich nr 265 i 270.

Zgodnie z treścią po-rozumienia w przypadku ujęcia przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownic-twa w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 realizacji budo-wy dwóch odcinków dróg w ciągu drogi krajowej nr 62 (łączników), wojewódz-two powierzy wykonanie budowy drogi łączącej drogi wojewódzkie nr 256 i 270 za kwotę do 20 milio-nów złotych. Gmina Brześć Kujawski zobowiązała się do przekazania na rzecz województwa przygoto-

Prawie dwa lata mają naukowcy na opraco-wanie monografii Brze-ścia Kujawskiego, którzy wzięli udział w konferen-cji popularno-naukowej w grodzie Łokietka.

W Brześciu Kujawskim 5 marca odbyła się konferencja popularno-naukowa inaugu-rująca prace nad monografią Brześcia Kujawskiego i okolic. Prelegentami byli naukowcy, którzy będą autorami mono-grafii. Zakończenie prac, jak i wydanie opracowania zapla-nowano na rok 2018.

Gości witał Tomasz Chym-kowski, naczelnik Wydzia-łu Spraw Obywatelskich i Promocji, członek zarządu powiatu włocławskiego. Przypomniał, że prace nad monografią Brześcia Kujaw-skiego rozpoczynają się rów-nolegle z projektowaniem nowego obiektu, który będzie pełnił funkcje kulturalną i hi-storyczną.

wywanego studium tech-niczno-ekonomiczno-środo-wiskowego.

- Bardzo się cieszę, że po tylu latach zabiegania mamy podpisany doku-

ment, który przybliża nas do rozwiązania problemów komunikacyjnych Brześcia

Kujawskiego – mówi Woj-ciech Zawidzki, burmistrz Brześcia Kujawskiego. - Bardzo dziękuję marszałko-wi Piotrowi Całbeckiemu, zarządowi województwa oraz wszystkim, którzy nas wpierali w tej sprawie. To wspaniała wiadomość dla wszystkich mieszkańców oczkujących realizacji inwe-stycji związanej z budową obwodnicy Brześcia Kujaw-skiego.

- Podpisane porozumie-nie to efekt rozmów, które przeprowadzone zostały w styczniu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownic-twa oraz decyzji zarządu województwa kujawsko--pomorskiego - mówi czło-nek zarządu powiatu we Włocławku, radny powiatu

Tomasz Chymkowski. - Na-leży podziękować za wszyst-kie merytoryczne rozmowy w sprawie Brześcia Kujaw-skiego oraz podjęcie wspól-nych działań. Słowa uznania w szczególności kieruję pod adresem sekretarza stanu Krzysztofa Czabańskiego, poseł Joanny Borowiak, se-natora Józefa Łyczaka, mar-szałka Piotra Całbeckiego oraz starosty włocławskiego Kazimierza Kacy.

Nie mam żadnych wąt-pliwości, że to pewnego ro-dzaju przełom w tej ważnej dla Brześcia Kujawskiego sprawie i wszyscy powinni wspierać to zadanie, aby znalazło się teraz w Progra-mie Budowy Dróg Krajo-wych na lata 2014-2023.

Prace nad monografią zainaugurowała konferencja

- Chcemy w nowym obiek-cie edukować przyszłe poko-lenia i stworzyć ogólnopolskie muzeum historii i archeologii średniowiecza – mówił To-

masz Chymkowski. Nie omieszkał przytoczyć

słów Prymasa Tysiąclecia Stefana Wyszyńskiego: „Na-ród bez dziejów, bez historii,

staje się wkrótce narodem bez ziemi, narodem bezdomnym, bez przyszłości”.

Konferencję otworzył Woj-ciech Zawidzki, burmistrz Brześcia Kujawskiego.

- Gród Łokietka słynie z bo-gactwa historycznego a odkry-cia archeologiczne na ziemi brzeskiej stanowiły swego cza-su sensację na skalę światową – mówił burmistrz Wojciech

Zawidzki. – Zarówno mono-grafia, jak budowa nowego centrum kulturalno-historycz-nego będą naszym przekazem dla przyszłych pokoleń.

Prelegenci przybliżyli histo-rię Brześcia od czasów powsta-nia miasta aż po współczesne badania archeologiczne. Te-maty konferencji to:

* „Mieszczaństwo Brześcia

Kujawskiego w późnym śre-dniowieczu” – dr Krzysztof Optołowicz;

* „Rody rycerskie powiatu brzeskiego w średniowieczu” – dr hab. Joanna Karczewska;

* „Kościelne dzieje Brześcia Kujawskiego do poł. XVI w.” – dr hab. Dariusz Karczewski;

* „Kronenbergowie – związ-ki z Kujawami Wschodnimi” – mgr Sławomir Łaniecki;

* „Społeczność żydowska w Brześciu Kujawskim na przestrzeni wieków” – dr hab. Tomasz Kawski;

* „Brześć Kujawski i okoli-ce w dobie walk narodowo--wyzwoleńczych” – dr Tomasz Dziki;

* „Księżna kujawska Eufro-zyna” – mgr Justyna Białowąs;

* „Tajemnice kościoła pw. św. Michała Archanioła w Brze-

ściu Kujawskim na podstawie wyników badań archeologicz-nych przeprowadzonych w 2015 roku” – mgr Arkadiusz Wiktor, mgr Piotr Miernik, mgr Michalina Karpus.

Zgodnie z założeniami mo-nografia „Dzieje Brześcia Ku-jawskiego i okolic” wydana zo-stanie w roku 2018. Redakcję naukową nad pracami sprawo-wać będą Sławomir Łaniecki oraz dr hab. Dariusz Karczew-ski. W dziewięciu rozdziałach kompleksowo przedstawiony zostanie obraz dziejów grodu Łokietka od czasów prahisto-rycznych do historii miasta po 1989 r. Autorami poszczegól-nych rozdziałów będą: prof. dr hab. Ryszard Grygiel, dr hab. Dariusz Karczewski, dr Woj-

ciech Sławiński, dr Tomasz Dzi-ki, dr hab. Tomasz Łaszkiewicz, dr hab. Sylwia Grochowina, prof. dr hab. Witold Stankow-ski, mgr Sławomir Łaniecki.

O historii Brześcia Kujaw-skiego w okresie walk naro-dowowyzwoleńczych

Czytaj str. 19

Ważne porozumienie Brześcia Kujawskiego z Województwem

Przełom w sprawie wyprowadzenia ruchu drogowego poza centrum miasta

Przed nadzwyczajną sesją Sejmiku w sali Urzędu Miejskiego we Włocławku porozu-mienie podpisują (od lewej): marszałek Piotr Całbecki, burmistrz Wojciech Zawidzki, wicemarszałek Dariusz Kurzawa

Za stołem zasiedli prelegenci konferencji

Page 7: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego www.kujawy.media.pl 7Gmina Baruchowonr 74, marzec 2016

Zły stan techniczny dróg woje-wódzkich i konieczność ich przebu-dowy stały się znowu tematem nu-mer jeden we wszystkich gminach powiatu włocławskiego. Również pan i radni gminy Baruchowo za-biegają o drogę wojewódzką prze-biegającą przez waszą gminę.

- Stan dróg jest priorytetowym te-matem poruszanym we wszystkich gminach w powiecie włocławskim. Radzimy sobie z drogami gminnymi i również z powiatowymi, natomiast drogi wojewódzkie są w zatrwa-żająco złym stanie technicznym. W gminie Baruchowo problem mamy z drogą wojewódzką nr 265 Brześć Kujawski – Gostynin, która jest jedyną drogą wojewódzką prze-biegającą przez teren gminy Baru-chowo. Biegnie przez środek naszej gminy aż do granicy z wojewódz-twem mazowieckim.

Od dwóch lat zabiegamy u mar-szałka województwa o przebudowę tej drogi i oprócz składanych obiet-nic nie ma nic więcej. Wprawdzie wiemy, że wykonano dokumentację na przebudowę drogi wojewódzkiej 265, ale nie uwzględnia ona odcin-ka od Kowala poprzez Baruchowo aż do granicy województwa. Jeste-śmy zaniepokojeni, ponieważ jest to droga o najgorszym standardzie w naszej gminie, która zagraża bez-pieczeństwu jej użytkowników.

Dróg wojewódzkich przebiegają-cych przez powiat włocławski jest prawie 140 kilometrów, tymczasem w okresie szesnastu ostatnich lat przebudowano tylko jeden odci-nek. W ubiegłej kadencji powstała koncepcja budowania dróg woje-wódzkich w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, ale jest to budowanie dróg za wielkie pienią-dze. Przestrzegaliśmy marszałka, że taka formuła budowy dróg jeszcze w Polsce nie jest znana. Na szczę-ście Urząd Marszałkowski odstąpił od takiej koncepcji.

Radni gminy Baruchowo ape-lują do marszałka o remont, a nie o przebudowę drogi wojewódzkiej.

- Ponieważ szanse na przebudo-wę drogi wojewódzkiej na odcinku od Kowala do granicy województwa są niewielkie, gdyż nie uwzględnio-no go w planach przebudowy, więc radni z gminy Baruchowo zwrócili się z prośbą o przeprowadzenie re-montu jej nawierzchni.

Rada Gminy Baruchowo jedno-głośnie zdecydowała o wystoso-waniu do marszałka województwa kujawsko-pomorskiego pisemnego stanowiska jednoznacznie wskazu-jącego na potrzebę remontu w tro-sce o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego.

Przede wszystkim drogiRozmowa ze Stanisławem Sadowskim, wójtem gminy Baruchowo

Samochody jadące od strony województwa mazowieckiego do-jeżdżają do Baruchowa a następnie skręcają w drogę powiatową Kowal - Dobrzelewice – Baruchowo i wjeż-dżają na węzeł autostradowy Kowal. Powoduje to wprawdzie odciążenie drogi na odcinku Kowala, ale nad-miernie eksploatowana jest droga na odcinku Baruchowa.

Mamy nadzieję, że w tym lub w następnym roku ta droga zostanie naprawiona. Nie muszę chyba pod-kreślać, jak ważną rolę spełnia stan techniczny nawierzchni dla bezpie-czeństwa użytkowników.

Droga powiatowa Baruchowo--Dobrzelewice, o której pan wspo-mina też wymaga naprawy.

- Wiem o tym, ale problem już w tym roku będzie rozwiązany. Rada Gminy Baruchowo zdecydowała o współfinansowaniu przebudowy drogi powiatowej Baruchowo-Do-brzelewice w kwocie prawie 340 tys. zł, jednak nie więcej niż 31 procent wartości wkładu własnego Powia-tu Włocławskiego. Zadanie będzie realizowane tylko na terenie gminy Baruchowo. Natomiast Gmina Ko-wal w ostatnim tygodniu przed zło-żeniem wniosku do wojewody ku-jawsko-pomorskiego wycofała się. Podobno ma lepszy i tańszy sposób na jej przebudowę.

Zadanie zostanie w 50 procentach dofinansowane w ramach Narodo-wego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych - Etap II Bezpieczeństwo

– Dostępność - Rozwój. Powiat już rozstrzygnął przetarg

na przebudowę pierwszego etapu, która zyska również oświetlenie i chodnik. W lipcu tego roku poje-dziemy już przebudowaną drogą.

A inne drogi powiatowe?

- Droga powiatowa Baruchowo - Goreń Duży - Patrowo na odcinku od Środowiskowego Domu Samo-pomocy w Czarnem do zjazdu na drogę wojewódzką w ramach re-montów zostanie wyrównana masą asfaltową. Będą też przebudowa-ne dwa przepusty w miejscowości Patrówek. Wspólnie z Powiatem Włocławskim ułożymy około 1 km chodnika przy tej drodze.

Zapytam o drogi gminne.

- W tym roku przebudujemy dwie drogi gminne: Baruchowo - Boża Wola (Kretki), która jest gruntowa, a nieba-wem stanie się asfaltową oraz drogę w miejscowości Kłótno Probostwo.

Pierwsza będzie kosztowała pra-wie 800 tys. złotych, ale złożyliśmy wniosek o dofinansowanie w ra-mach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 w kwo-cie 509 tys. złotych. Na przebudowę odcinka nawierzchni drogi Kłótno--Probostwo o długości ponad 1,2 km wnioskowaliśmy o dofinansowanie ze środków budżetu województwa kujawsko-pomorskiego pochodzą-cych z tytułu wyłączeń gruntów rol-nych z produkcji rolniczej.

Drogi to chyba nie jedyne inwe-stycje gminne?

- Na plac budowy weszła już eki-pa, która przebuduje stację uzdat-niania wody w Skrzynkach. Wy-konawcą robót budowlanych jest Zakład Produkcyjno-Usługowy MARKOSTAL Marek Tyniec z Kutna. Prace będą polegały na dostosowa-niu istniejących obiektów na terenie ujęcia do nowego układu technolo-gicznego uzdatniania wody. Koszt wyniesie ponad 1,17 mln zł. To zada-nie realizujemy z własnych środków, ponieważ nie było możliwości dofi-nansowania, nie było konkursów. Do końca maja br. zadanie zostanie wykonane.

Ta stacja będzie zaopatrywała po-łudniowo–wschodnią część gminy. W Patrówku złączymy dwa ujęcia wody, co pozwoli na wyrównanie ciśnienia. Latem w Skrzynkach za-potrzebowanie na wodę jest trzy-krotnie większe niż w innych miesią-cach. Wody nie brakuje, bo mamy wybudowane studnie głębinowe, ale występował problem z ciśnie-niem i jakością wody. Już od czerw-ca tego roku nie powinno być tym kłopotów.

W następnym roku przymierzy-my się do przebudowy ujęcia wody w Kłótnie. Dokumentacja jest już opracowana, więc gdy zostaną ogłoszone konkursy na dofinasowa-nie będziemy mogli złożyć wniosek.

Po zrealizowaniu tych dwóch in-westycji będziemy mieli w gminie wodę dobrej jakości i nie będzie problemów z jej poborem. Obie sta-cje uzdatniania wody będą zaopa-trzone w agregaty prądotwórcze.

Staramy się też o przyznanie dota-cji na gospodarkę wodno-ściekową w ramach Programu Rozwoju Obsza-rów Wiejskich na lata 2014-2020, czyli o dofinasowanie na budowę przydo-mowych oczyszczalni ścieków.

Gmina Baruchowo razem z Powiatem Włocławskim należy do Obszaru Rozwoju Społeczno--Gospodarczego Powiatu Wło-cławskiego (ORSG PW). Gminy wchodzące w skład ORSG będą mogły m.in. aplikować o środki z RPO w konkursach dedykowa-nych polityce terytorialnej. Jaką in-westycję zamierzacie zrealizować korzystając z tych środków?

- Będziemy mogli pozyskać środki tylko na określone zadania finanso-wane ze środków EFRR. Wniosku-jemy o 1,5 mln złotych z przezna-czeniem na termomodernizację budynku Zespołu Szkół w Barucho-wie. Będzie to duże zadanie pole-gające na wymianie okien i drzwi, ociepleniu oraz położeniu nowej elewacji budynku.

Nad jeziorem w Skrzynkach, nad którym co roku wypoczywa-ją rzesze turystów, nadal brakuje parkingu.

- W tym roku już nie powinno być problemów z parkowaniem. Wy-gospodarowaliśmy teren od Nad-leśnictwa Włocławek i zamierzamy wyznaczyć tam miejsca na samo-chody oraz zagospodarować ten teren, aby służył turystom.

W ciepłe, letnie dni mieszkańcy będą oczekiwać na imprezy kultu-ralno-rozrywkowe, co zaplanowa-liście na ten rok?

- Lato 9 lipca powitamy na co-rocznym pikniku rodzinnym odby-wającym się na kompleksie spor-towo-rekreacyjnym w Baruchowie. Zaprosiliśmy Krystynę Giżowską - piosenkarkę największego formatu. Starsze pokolenie zna jej piosenki „Złote obrączki”, „Przeżyłam z tobą tyle lat” czy „Nie było ciebie tyle lat”, ponieważ pobiły one swego czasu rekordy popularności.

Dla młodszego pokolenia zagrają: zespół rockowo-folkowy ENEJ oraz ANDRE, który jest obecnie jednym z najbardziej znanych artystów mu-zyki Disco Polo.

Natomiast 24 lipca świętować będą druhowie strażacy, bowiem będziemy obchodzić 100-lecie OSP Kłótno. Taki jubileusz przyciągnie z pewnością wielu gości.

Od wielu lat współpracujemy z francuską gminą Becon les Gra-nits, w 2014 roku gościliśmy Fran-cuzów, teraz przyszedł czas na re-wizytę. Około 50-osobowa grupa, członkowie zespołu folklorystyczne-go „Swojacy”, samorządowcy i rol-nicy wyjedzie do Francji do gminy położonej w regionie Andegawenii w dorzeczu rzeki Loary.

Rozmawiała: Jolanta Pijaczyńska

Stanisław Sadowski: - W okresie szesnastu ostatnich lat przebudo-wano tylko jeden odcinek drogi wojewódzkiej w powiecie włocławskim

Page 8: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 8 Kowal nr 74, marzec 2016

Burmistrz Kowala i włodarze Po-wiatu Włocławskiego, który od 1998 roku jest organem prowadzącym Li-ceum Ogólnokształcącego imienia Królowej Jadwigi w Kowalu, zade-klarowali współpracę we wspieraniu szkoły.

Liceum w Kowalu ma bogatą tradycję. Z inicjatywy mieszkańców Kowala i okolic rozpoczęło nauczanie wraz z rokiem szkol-nym 1948/1949. Przez 68 lat w tej szkole zdobywały wykształcenie średnie aż trzy pokolenia kowalan. Dzisiaj los szkoły jest zagrożony, bowiem z roku na rok boryka się ona z niewielkim naborem uczniów. Po-wszechnie jednak wiadomo, że przyczyną takiego stanu nie jest tylko niż demogra-ficzny. W ocenie samorządu miasta Kowala na obecną kondycję szkoły w minionych kilkunastu latach duży, negatywny wpływ miała powiatowa polityka, co przejawiało się wielokrotnymi próbami wikłania szkoły w lokalne spory polityczne.

Wspólna sprawa

Pod koniec ubiegłego roku burmistrz Ko-wala oraz najwyżsi rangą przedstawiciele władz Powiatu Włocławskiego podjęli roz-mowy w sprawie ratowania Liceum Ogól-nokształcącego w Kowalu. Nieco później do rozmów tych włączono wyznaczoną przez Radę Pedagogiczną LO nauczycielkę tej szkoły Annę Prokopiak-Lewandowską. Po serii roboczych spotkań, których główny-mi inicjatorami byli: przewodniczący Rady Powiatu Włocławskiego – Marek Jaskulski oraz burmistrz – Eugeniusz Gołembiewski (obaj panowie to absolwenci kowalskiego LO). Do udziału w nich zaproszono także szefów samorządów z okolicznych gmin.

29 lutego br. doszło do kolejnego spo-

tkania z udziałem starosty Kazimierza Kacy, przewodniczącego Rady Powiatu Włocławskiego – Marka Jaskulskiego, bur-mistrza Kowala – Eugeniusza Gołembiew-skiego, burmistrza Lubienia Kujawskiego – Marka Wilińskiego, wójta gminy Kowal – Stanisława Adamczyka, zastępcy wójta gminy Baruchowo – Krzysztofa Grudziń-skiego, dyrektora LO – Macieja Zielińskie-go oraz Anny Prokopiak-Lewandowskiej, która podjęła się niełatwej misji koordyno-wania działaniami, związanymi z naborem uczniów w nowym roku szkolnym.

W trakcie spotkania zgodnie ustalono, że:„Liceum Ogólnokształcące w Kowalu -

szkoła średnia z blisko 70-letnią tradycją jest bezsprzecznie potrzebne w środowi-sku, a jej istnienie stanowi szansę dla wielu uczniów z Kowala i okolicznych miejscowo-ści na zdobycie solidnego wykształcenia średniego i kontynuowania nauki na stu-diach wyższych, bądź w szkołach policeal-nych”.

Obecni zadeklarowali połączenie wysił-ków w celu wspierania szkoły, zwłaszcza poprzez promowanie naboru do niej na te-renie swoich gmin.

- Sprawa dalszego funkcjonowania li-ceum na terenie miasta Kowala jest dla mnie bardzo ważna, co publicznie dekla-rowałem m.in. w swoim programie wy-borczym – mówi Eugeniusz Gołembiewski, burmistrz Kowala. - Jestem absolwentem kowalskiego LO, podobnie jak moi najbliż-si współpracownicy: sekretarz Szymon Struciński, skarbnik Karol Bednarek oraz

większość pracowników Urzędu Miasta. Jej absolwentami są także obecny burmistrz Lubienia Kujawskiego - Marek Wiliński oraz wójt gminy Kowal - Stanisław Adamczyk.

- Kilku pokoleniom mieszkańców Ko-wala i sąsiednich gmin szkoła ta stworzyła perspektywy nie tylko dalszej edukacji, ale także podniesienia swojego statusu spo-

łecznego. Wśród jej absolwentów są nie tylko samorzą-dowcy, ale także le-karze, prawnicy, na-ukowcy, oficerowie oraz nauczyciele. Jednym z ostatnich szczególnie wybit-nych absolwentów jest doktorant Pa-weł Mazierski, któ-ry ze znakomitym rezultatem skończył Politechnikę Gdań-

ską, dzięki czemu Uniwersytet Gdański

zatrudnił go jako pracownika naukowego. - W ostatnich latach kowalskie LO zna-

lazło się w poważnym kryzysie - tłumaczy burmistrz Gołembiewski. - Szkoła ma co-raz większe problemy z naborem uczniów. Powodem tego jest nie tylko demografia i coraz większa konkurencja między szkoła-mi. Do niedawna dodatkowym powodem kryzysu był wpływ lokalnej polityki, która w sposób negatywny oddziaływała na tę szkołę, izolując ją z lokalnej społeczności. Dla przykładu: na przestrzeni ostatnich kil-kunastu lat nie miałem możliwości spotka-nia się z uczniami i nauczycielami liceum, choć o to niejednokrotnie prosiłem. Szkoła przestała uczestniczyć w życiu społeczno--kulturalnym naszego środowiska.

W sytuacji, gdy Marek Jaskulski - prze-wodniczący Rady Powiatu, mój licealny kolega, poprosił mnie o to, aby wspólny-mi siłami ratować szkołę – to oczywiście zgodziłem się nie tylko dlatego, że zawsze pomagam wszystkim instytucjom i szkołom usytuowanym w naszym mieście. Mam świadomość, że nie będzie łatwo o sukces, ale walczyć trzeba. Wszelkiego rodzaju in-stytucje publicznie mają to do siebie, że trudno się je zakłada, trudno zdobywa się prestiż, renomę, które można szybko stra-cić. Gdyby szkoła upadła, to zniknęłaby z edukacyjnej mapy powiatu i byłoby bardzo trudno ją odbudować. Odpowiedziałem

pozytywnie na prośbę o pomoc dla LO z jeszcze jednego powodu. Jest nim wybór nowego lidera szkoły, którego zadaniem jest promowanie LO w środowisku.

- Decyzją Rady Pedagogicznej LO, zaak-ceptowanej przez władze powiatu, dr Anna Prokopiak-Lewandowska, pełniąca funkcję społecznego zastępcy dyrektora szkoły, będzie nie tylko koordynować działania związane z naborem uczniów, ale także zabiegać o odzyskanie zaufania dla tej pla-cówki wśród uczniów i ich rodziców. Jest to osoba młoda, będąca nauczycielem nie tylko szkół powiatowych, ale również i tych prowadzonych przez samorząd miasta Ko-wala. Ma wielką wiedzę i kompetencje. Po-mimo młodego wieku jest autorem wielu historycznych publikacji, w tym rozprawy doktorskiej, za którą otrzymała w 2012 roku nagrodę Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie. Wierzę w powodzenie nieła-twej misji ratowania liceum, także dlatego, bo szkoła ma wielu bardzo dobrych i do-świadczonych nauczycieli. Jeśli do liceum trafiać będą uczniowie z aspiracjami oraz z lepszymi, niż to często bywało w ostatnich latach świadectwami ukończenia gimna-zjum, to wówczas sukces jest pewny. Także i ten mierzony dobrze zdanymi egzaminami maturalnymi.

Nie wracać do zaszłości

- Ta szkoła rodziła się w bólach, a inicja-tywa jej założenia wyszła od miesz-kańców miasta i jego okolic - mówi Marek Jaskulski, p rzewodniczący Rady Powiatu Wło-cławskiego. – Było to okno na świat dla młodych ludzi. Je-stem absolwentem tej szkoły, zdałem maturę w 1978 r. z wynikiem średniej 4,5 i dzięki temu zdobyłem później dy-plom renomowanej uczelni Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Większość osób z mojej klasy ukończyło studia wyższe i zajmuje ważne stanowiska. Kowalskie liceum wpisało się w wieloletnią historię miasta. Nikt nie ma wątpliwości, że istnieje potrzeba jego dalszego funkcjono-

wania. Szkoła ta stwarza szansę edukacji ogólnokształcącej, zwłaszcza dla tych mło-dych ludzi, których rodziców nie stać na po-syłanie swoich dzieci do szkół we Włocław-ku. Wspólnie z burmistrzem Eugeniuszem Gołembiewskim nie chcemy wracać do za-szłości, do politycznych utarczek. Chcemy uratować szkołę, która - mam nadzieję - za dwa lata w dobrej kondycji będzie święto-wała jubileusz 70-lecia swojego istnienia.

Obecnie w LO są trzy klasy, w których łącznie uczy się 40 uczniów. Włodarze oko-licznych gmin zadeklarowali swoją pomoc, zwłaszcza przez gotowość wspierania na-boru do kowalskiego LO na terenie swoich jednostek samorządowych, czyli gminy wiejskiej Kowal, gminy Baruchowo oraz miasta i gminy Lubień Kujawski.

Oferta szkoły

Liceum Ogólnokształcące imienia Kró-lowej Jadwigi w Kowalu na rok szkolny 2016/2017 będzie prowadziło nabór do dwóch klas. Pierwsza jest ukierunkowana na edukację artystyczno-medialną. Przed-mioty rozszerzone to język obcy do wybo-ru: j. angielski, j. niemiecki lub j. rosyjski oraz przedmiot do wyboru: historia, biolo-gia, geografia. Przedmioty uzupełniającymi są: edukacja filmowa i teatralna, warsztaty dziennikarskie i warsztaty teatralne.

Druga klasa jest ukierunkowana na edu-kację mundurowo-sportową przygotowują-cą do kariery zawodowej w służbach mun-durowych (wojsko, policja, straż pożarna, straż miejska, służby celne, ochrona mie-nia) oraz studiów na akademii wychowania fizycznego.

Nowe wyzwania

- Najważniejszym naszym zadaniem jest odbudowanie pre-stiżu szkoły - mówi dr Anna Proko-piak-Lewandow-ska. – Stawiamy na współpracę z samorządami, szkołami i instytu-cjami. Problem re-krutacji to problem większości współ-czesnych szkół, zwłaszcza tych oddalonych od większych miast. Moją ambicją jest przekonanie rodzi-ców o wartości szkół lokalnych. Chciałabym, aby dostrzegli w nich ogromną wartość. W mniejszych szkołach nie istnieją takie proble-my jak narkotyki i inne używki.

Szkoły są bezpieczne. W niewielkich lo-kalnych szkołach żaden uczeń nie jest ano-nimowy, dzięki czemu może efektywniej pracować, osiągać sukcesy i rozwijać się w bezpiecznych i przyjaznych warunkach. Oto-czeni rodzinną atmosferą uczniowie (nawet słabsi) mają szansę być zauważeni i docenie-ni. Wspomnę też o ekonomicznych korzy-ściach. Szkoła bliżej domu to zaoszczędzone pieniądze na dojazdy.

(jot)

Na ratunek liceum w Kowalu

EugeniuszGołembiewski

Marek Jaskulski

Anna Prokopiak-Lewandowska

Burmistrz Eugeniusz Gołembiewski: - Kilku pokoleniom mieszkańców Kowala i sąsiednich gmin szkoła ta stworzyła perspektywy nie tylko dalszej edukacji, ale także podniesienia swojego statusu społecznego. Wśród absolwentów są samorządowcy, lekarze, prawnicy, naukowcy, oficerowie, nauczyciele

Liceum Ogólnokształcące w Kowalu

Page 9: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego www.kujawy.media.pl 9Gmina Choceńnr 74, marzec 2016

Po raz kolejny Gmina Choceń, otrzyma dofinansowanie projektu ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Pro-gramu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2007-2013.

Dotyczy to inwestycji, która jest już zrealizowana. Została podpisana umowa o dofinansowanie projektu pn. Budowa drogi gminnej Borzymie – Janowo Nr 190732C, Gmina Choceń. Ponieważ był to już ostatni konkurs i środki finansowe były ograniczone, Zarząd Województwa Kujawsko-Pomorskiego, przyznał dofi-nansowanie wszystkim złożonym projektom w obniżonej wysokości 17,27 proc. Jednak w przypadku pojawienia się dostępnych limitów środków, zarząd woje-wództwa podejmie decyzje co do możliwości dalszego uzupełnienia dofinanso-wania do pierwotnie wnioskowanej wysokości 50 proc. Łączna wartość projektu wynosiła 799.042,51 zł.

Hanna Piastowska

Dofinansowanie na drogę

Podczas już czwartego Festiwalu Piosenki Obco-języcznej w Choceniu od-bywającego się 18 marca br. królowały przeboje z lat dziewięćdziesiątych.

Na scenie prezentowało swoje umiejętności językowe i wokalne ponad 90 uczniów ze szkół podstawowych, gim-nazjów i szkół ponadgimnazjal-nych z województwa kujaw-sko-pomorskiego. Uczestnicy śpiewali solo i w zespołach.

Jury w składzie: Marzena Gajewska, Paulina Gostyńska, Anna Bet, Joanna Słowińska, Magdalena Sachajdak oraz Rafał Bieliński oceniało w kate-goriach: szkoły podstawowe, gimnazja, szkoły ponadgimna-zjalne.

W kategorii szkół podsta-wowych (solo) I miejsce zaję-ła Nandi Natalia Lewandow-ska z Ciechocinka, II - Martyna Woda z Kruszwicy, III - Alicja Deicka z Lubienia Kujawskiego. W kategorii szkół podstawo-wych – duety/zespoły pierwsze miejsce zajął zespół z Kruszwi-cy, II - SP Gąski gm. Gniewko-wo, III – SP Kaliska Kujawskie.

W kategorii gimnazja – so-liści: I – Maciej Andryszewski (Aleksandrów Kujawski), II – Paulina Szwajkowska (Choceń), III – Katarzyna Grzegorzewska (Bobrowniki).

W kategorii szkoły ponadgim-nazjalne – soliści miejsca zajęli: I – Justyna Jędrzejczak (Lubień Kujawski), II – Izabela Krajewska (Włocławek), III – Aleksandra Zielińska (Kowal).

W kategorii gimnazja i szko-

ły ponadgimnazjalne – duety/zespoły pierwsze miejsce przy-padło trio z P.K. Annie z Chełm-na, II – E-Zespół z Torunia, III – DKML z Chełmna.

Na zakończenie każdej ka-tegorii odbył się koncert laure-atów i wręczono nagrody.

Organizatorem festiwalu było Gimnazjum im. Jana Paw-ła II, samorząd gminy Choceń i Choceńskie Centrum Kultury. Impreza odbyła się pod patro-natem marszałka województwa kujawsko-pomorskiego Piotra Całbeckiego. (j)

Piosenki w obcym języku

Najlepsi soliści

Trzy najlepsze zespoły

Fot.

Jol

anta

Pija

czyń

ska

Page 10: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl Radni powiatu 10 nr 74, marzec 2016

Po roku i kilku miesiącach mojej pracy, jako radnego powiatu wło-cławskiego przyszedł czas na zdanie relacji. Jest to obowiązek radnego.

Jestem wiceprzewodniczącą Komi-sji Zdrowia i Spraw Społecznych Rady Powiatu we Włocławku, więc zrozu-miałym jest, że bliskie są mi sprawy dotyczące zdrowia i spraw społecz-nych, przede wszystkim w kontekście działań jakie podejmuje samorząd po-wiatu na rzecz mieszkańców.

Praca w komisji

Komisja Zdrowia i Spraw Społecz-nych w poprzednim roku pracowała dość intensywnie, odbyła osiem po-siedzeń i zrealizowała założony plan pracy. Rolą członków komisji było przede wszystkim opiniowanie pro-jektów uchwał, które trafiały na sesję Rady Powiatu.

Władze powiatu włocławskiego największy nacisk kładą na infrastruk-turę drogową. To są i były sprawy ważne. Jednak najistotniejsi są ludzie, zwłaszcza troska o innych, szczególnie tych słabszych. Sprawy związane ze zdrowiem są dla każdego z nas prio-rytetem i ich znaczenie wobec starze-nia się społeczeństwa, także wzrostu naszej świadomości i oczekiwań nie-ustannie rośnie.

Z informacji, które instytucje po-wiatowe takie jak: domy pomocy społecznej, domy dziecka, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie przekazują na posiedzeniach Komisji wynika, że przyjęte w zakresie zdrowia i spraw społecznych zadania i założenia są realizowane. Uważam, że trzeba dążyć do tego, aby budżet powiatu bardziej angażował się finansowo, przede wszystkim należałoby wygo-spodarować lub pozyskać z zewnątrz środki na szersze dofinansowanie po-wiatowych przychodni, DPS i DD w dodatkowych sprzęt. To samo dotyczy np. polityki wspierania przez Powiat

Włocławski dużych rodzin, o co od początku kadencji zabiega radny Ma-riusz Bladoszewski.

Dostrzec i podkreślić należy nato-miast te działania, które zostały zre-alizowane, zwłaszcza związane z ter-momodernizacją w domach pomocy społecznej. Z satysfakcją przyjęłam działania władz Powiatu Włocławskie-go, który inwestuje w nowe domy dziecka dla dzieci w Brzeziu. Są plany i działania związane z nowymi budyn-kami na potrzeby Domy Dziecka w Lubieniu. Jako radna jestem zadowo-lona, że taki kierunek jest obrany i w pełni to aprobuję.

Sprawy społeczne i rodzinne

Rząd uruchamia program 500 plus, który ma sprzyjać rodzinom. Każda pomoc rodzinom, dzieciom jest kro-kiem w dobrym kierunku. Program ten będący projektem o socjalnym charak-terze ma w swoich założeniach zmienić fatalne wskaźniki demograficzne w Polsce. Czy ten cel zostanie osiągnię-ty? Trzeba sobie zdawać sprawę, że na pewno pokusa otrzymania 500 zł spo-woduje, że w wielu przypadkach na świat przyjdą dzieci, które będą trakto-wane jako zwykłe źródło przychodów a to jest krok do wielu nieszczęść.

Jest zatem konieczność, ażeby być przygotowanym na eliminowanie ta-kich zagrożeń jak najwcześniej i ciężar troski powinien spoczywać m.in. na samorządach powiatowych, które po-przez swoje centra pomocy rodzinie, domy dziecka niosą pomoc w takich trudnych przypadkach.

Przypomnę, że dla rodzin rolniczych jest bardzo ważne tzw. kosiniakowe, a więc wsparcie finansowe dla rodzi-ców, którzy z powodu swojej sytuacji zawodowej, nie mogą skorzystać z rocznych urlopów rodzicielskich. Od początku roku mogą otrzymywać 1000 zł miesięcznie przez pełny rok po uro-dzeniu się dziecka. Wcześniej było to jednorazowe świadczenie w wysoko-ści 3,5 tys. zł.

Bliżej ludzi w gminie Fabianki

Każdy radny powiatowy pomimo, że jest powołany do rozstrzygania spraw samorządu tego szczebla, stara się być blisko spraw swojego okręgu wybor-

czego, swojej gminy. Gmina w której mieszkam to Fabianki.

Nie sposób dostrzec i podkreślić wielu pozytywów w projektach reali-zowanych przez wójta i samorząd Fa-bianek, a w których także czasem mam swój skromny udział. Dość powie-dzieć, że w tak niedużej gminie na 2016 r. zaplanowano realizację wydatków inwestycyjnych na kwotę ok. 12 mln zł. Jest to ogrom zadań, związanych z infrastrukturą drogową, przebudową kanalizacji czy budową sali gimna-stycznej.

Jako osoba zaangażowana w pracę społeczną zauważam dobrą współpracę samorządu Fabianek z organizacjami pozarządowymi i to w szerokim zakresie, od stowarzyszeń niosących pomoc dzieciom do ochot-niczych straży pożarnych.

Bardzo ważną inicjatywą, w której brałam udział było spotkanie wójta z przedsiębiorcami. Na tym spotkaniu zapadły m.in. deklaracje dotyczące tworzenia nowych miejsc pracy. Wy-daje mi się, że takie działanie można jako dobrą praktykę przenieść na grunt powiatu, który ma dużo więcej instru-mentów i możliwości w zakresie rynku pracy i walki z bezrobociem, które to od lat należy do najwyższych w kraju. Tylko bowiem w formie takiego bardzo szerokiego dialogu można cokolwiek realnego i trwałego osiągnąć.

Jestem zaangażowana w szereg spraw związanych z moim okręgiem wyborczym. Ważnymi działaniami, w których brałam udział razem z radny-mi powiatu, było doprowadzenie do współpracy Gminy Fabianki z Powia-

tem Włocławskim przy rozbudowie ul. Dobrzyńskiej w Szpetalu Górnym. To jest długo oczekiwana przez nas inwestycja. Podkreślenia wymaga, że w mojej gminie zapraszani do prac na jej rzecz są wszyscy, którzy przejawiają taką wolę, w tym zwłaszcza radni po-wiatowi. Razem można osiągnąć dużo więcej. Taki model jednak nie jest po-wszechną praktyką, ponieważ z tego co wiem od kolegów radnych, są w na-szym powiecie gminy, gdzie radni po-wiatowi nawet nie są zapraszani np. na sesje rady lub inne istotne wydarzenia.

Otwarte serca

Poza aktywnością publiczną zwią-zaną z wykonywaniem mandatu radnego działam w Stowarzyszeniu „Otwarte serca” w Szpetalu Górnym, które opiekuje się dziećmi z kilkuna-stu rodzin mieszkających na terenie naszej gminy Fabianki.

Dla naszych podopiecznych i z ich udziałem organizujemy różnego ro-dzaju wydarzenia, imprezy okolicz-nościowe. W swej pracy bardzo bli-sko współpracujemy z naszą parafią. Funkcjonowanie organizacji jest moż-liwe właśnie dzięki wielu otwartym na ludzką krzywdę sercom osób, które w taki sposób troszczą się o innych. Ko-rzystając z okazji, to wszystkich, którzy są chętni i mają możliwość wspierania tego rodzaju projektów zapraszamy do współpracy

Pragnę ponadto przypomnieć i za-apelować do wszystkim tych, którzy nie złożyli jeszcze rozliczeń podatko-wych za ubiegły rok o to, żeby 1 pro-cent swojego podatku przekazać na organizację pożytku publicznego. Na pewno każdy z nas bez większego wysiłku znajdzie taką instytucję, dzięki której wesprze konkretne zadanie lub nawet udzieli pomocy dla wskazanej osoby.

Barbara Wałęsa

Barbara Wałęsa, wiceprzewodnicząca Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych Rady Powiatu we Włocławku

Razem można dużo więcej

Barbara Wałęsa

Page 11: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego www.kujawy.media.pl Rozmowa 11nr 74, marzec 2016

- W tym roku Miejskie Przed-siębiorstwo Energetyki Cieplnej, którego pan jest prezesem roz-pocznie budowę nowej instalacji ciepłowniczej w kierunku osiedla Michelin. Kto będzie odbiorcą cie-pła?

- Zakładamy podłączenie do sieci ciepłowniczej wszystkich obiektów zasilanych do tej pory z kotłowni węglowej Przedsiębiorstwa Pań-stwowego PEPEBE. Głównie są to: Zakład Karny, firmy i budynki wielo-rodzinne. Planujemy też przyłącze-nie do sieci rozbudowującego się osiedla mieszkaniowego Cienista. Ta istniejąca kotłownia będzie stop-niowo wygaszana. Projekt MPEC zakłada likwidację niskich emisji na terenie osiedla mieszkaniowe-go Mielęcin. Prace rozpoczną się w październiku tego roku. Zawarliśmy umowy z odbiorcami, aby dostar-czyć im ciepło do października 2017 roku, czyli mamy rok na zrealizowa-nie tej inwestycji, której koszt prze-widywany jest na 19 mln złotych. Nie jest to łatwe zadanie.

Trasa nowej sieci ciepłowniczej

i przyłączy cieplnych będzie długa, więc w trakcie budowy włocła-wianie będą mieli utrudniony ruch drogowy.

- Łączna długość sieci ciepłowni-czej i przyłączy cieplnych wyniesie prawie 5.700 metrów. Zastosowanie nowoczesnych technologii gwaran-tuje małe straty ciepła na poziomie 10-11 procent, czyli poniżej norm. Główna część nowoczesnej instala-cji przebiegać będzie od ul. Kaliskiej, przez rondo Falbanka, al. Jana Pawła II aż do zjazdu do przedsiębiorstwa PEPEBE. Prace zostaną podzielone na etapy i będą realizowane przez trzech wykonawców jednocześnie, co pozwoli zmniejszyć do maximum utrudnienia w ruchu drogowym, również pozwoli wykonać wszystko w krótkim terminie.

Czyste powietrze

Powietrze w Mielęcinie i Micheli-nie będzie bardziej czyste?

- Już sama likwidacja dotychcza-sowej lokalnej kotłowni wyelimi-nuje spalanie węgla w ilości około 3200 ton rocznie i co za tym idzie zmniejszy się emisja zanieczyszczeń powietrza, w szczególności pyłów niezwykle szkodliwych dla zdrowia człowieka oraz emisji tlenku węgla.

Dodam, że konieczność realizacji tej inwestycji ograniczającej zanie-czyszczenie powietrza wynika z wy-magań stawianych przez Unię Euro-pejską. Polska ma czas do 2023 roku na dostosowanie się do określnych norm określających dopuszczalne stężenia zanieczyszczeń spalin emito-wanych do atmosfery. Już mówi się, że ten czas dostosowawczy zostanie skrócony o dwa lata.

19 mln złotych na inwestycję, to duże pieniądze. Czy MPEC otrzyma dofinansowanie na ten cel?

- Budujemy ze środków własnych bowiem spółki ciepłownicze w ca-łym kraju nie mogą korzystać ze środków europejskich. Posiłkować się będziemy kredytem inwestycyj-nym. Zamierzamy ubiegać się o dotację z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu w ramach kon-kursu KAWKA – „Likwidacja niskiej emisji wspierająca wzrost efektyw-ności energetycznej i rozwój roz-proszonych odnawialnych źródeł energii”

Pieniądze idą za projektami

Przejdźmy do innych pana obo-wiązków. Napisał pan na Face-booku „Nadzwyczajnie dziś o województwie we Włocławku. Zo-baczymy jakie efekty naszej dysku-sji o integralności województwa”. To było w kontekście nadzwyczaj-nej sesji sejmiku odbywającej się 14 marca. Jakie, więc są te efekty?

- Marszałek miał wystąpienie me-rytoryczne, a nie polityczne, przede wszystkim przedstawił konkret-ne wyliczenia dotyczące podziału środków unijnych. Udowodnił, że wszystkie prawidłowe wnioski zło-żone przez gminy zostały zrealizo-wane. To oznacza, że gminy i inne podmioty dostały pieniądze, o któ-re się starały. Nie można więc mó-wić o marginalizowaniu, chociażby Włocławka. Musimy pamiętać, że pieniądze idą za projektami, a na każdy trzeba mieć własne środki, co też ogranicza aktywność w ich po-zyskiwaniu.

Jedni byli usatysfakcjonowani, tak jak pan, a inni niezadowoleni, niektórzy nawet oburzeni tym, że marszałek nie przedstawił goto-wych pomysłów na rozwiązanie wielu problemów we Włocławku i powiecie włocławskim, np. dzia-łań, które spowodowałyby obniże-nie bezrobocia.

- Innym problemem jest finanso-wanie instytucji marszałkowskich w naszym regionie, czyli szpitala wojewódzkiego, zakładu onkolo-gicznego, muzeum oraz utrzymanie dróg wojewódzkich. Uważam, że wymagają one większych nakładów finansowych niż dotąd. Na pewno też wymaga poprawy komunikacja zarządu województwa z mieszkań-cami Włocławka, ale przede wszyst-

kim inne postrzeganie miasta z Warszawy. Bo naszym problemem nie jest podział środków na pozio-mie regionu tylko pomijanie nas w podziale inwestycji centralnych, przykładem choćby tama lub dwo-rzec PKP.

Kolejnym problemem jest także sprawa gospodarki. Nie uwierzę, że we Włocławku nie ma dobrze przy-gotowanych osób do zarządzania choćby Anwilem, bo od wielu lat jest on kierowany przez ludzi „ob-cych”, którzy nie czują miasta i jego potrzeb. To również budzi w nas fru-strację i poczucie zapomnienia.

Za drogi krajowe odpowiada rząd

Przed rozpoczęciem sesji podpi-sane zostało porozumienie pomię-dzy Województwem Kujawsko-Po-morskim a Gminą Brześć Kujawski w sprawie podjęcia wspólnych działań mających na celu wypro-wadzenie ruchu poza centrum miasta Brześcia Kujawskiego z dróg wojewódzkich Nr 265 i 270. Czy oznacza to, że nie miał pan ra-cji mówiąc, że ta obwodnica szyb-ko nie powstanie?

- Nadal podtrzymuje wszystko to co powiedziałem. Obwodnica Brze-ścia ma być w ciągu drogi krajowej do Poznania, a za to odpowiada rząd i nie jest dopuszczalne, aby samorząd finansował takie zadania. My samorządowcy musimy głośno domagać się od budżetu państwa zrealizowania tej inwestycji, a nie przyjmować na własne barki kosz-towne wydatki. Pamiętajmy, że od-bywać się to będzie kosztem innych samorządów.

Co powiemy mieszkańcom Lu-brańca, Izbicy, Chodcza czy też Lu-bienia Kujawskiego? W imię czego samorząd województwa ma prze-znaczyć 20 mln na nie swoje zada-nia, a raptem chce wyasygnować 8 mln złotych na przebudowę dróg we Włocławku? To tylko podgrzeje kolejne animozje, tyle tylko na niż-szym szczeblu. Przyznam się szcze-rze, że będziemy mieli problem, aby wytłumaczyć mieszkańcom Włocławka, że dla naszego miasta nie ma wystarczających pieniędzy na drogi, a w sąsiedniej gminie wy-ręcza się państwo w jego obowiąz-kach.

Mydlenie oczu

Dla mnie sprawa jest jasna od samego początku. Liczyłem na od-powiedzialność włodarzy Brześcia i także polityków, którzy w ostatniej kampanii wyborczej składali kon-kretne deklaracje. Dziś mówię: karty na stół, powiedziało się „a” trzeba powiedzieć „b”, a nie przystawiać samorządowi województwa pistolet do skroni. Zaproponowane połącze-nie dróg 265 i 270 niczego nie rozwiązuje. Moim zda-niem powinno się mówić o całej obwodnicy a nie mydlić oczy mieszkańcom. Nic nie jest postanowione, zdecydowane. Nadal jeste-śmy w martwym punkcie, a sygnały z ministerstwa nie są optymistyczne.

Burmistrz miasta oskarża pana,

że przeszkadza mu pan w stara-niach o tę obwodnicę, nie poma-ga…

- Nic na to nie poradzę, że bur-mistrz nie rozumie co się do niego mówi, atakuje mnie personalnie. Zamiast przyznać się do zaniedbań, zaniechań a także pewnych niepra-widłowości, wmawia mieszkań-com, że ja przeszkadzam, kreuje

mnie na jakiegoś „czarnego luda”. Jak można pomóc komuś, kto sam nie wie czego chce? Jeśli przez 8 lat przygotowuje się jakieś dokumenty, robi się to nieudolnie, bez głowy a co gorsza w mej ocenie nielegalnie!

Zmarnowano cenny czas, a tak-że możliwości pozyskania dużych pieniędzy na tę inwestycje. Takie są fakty, nic i nikt tego nie zakrzyczy. Poza tym ta sprawa stała się zupełnie przypadkiem katalizatorem dla wie-lu innych tematów, bo w ostatnim czasie dostałem mnóstwo głosów wsparcia od mieszkańców Brześcia, ludzie zgłaszają mi wiele spraw, któ-re jawią obraz Brześcia w zupełnie innych barwach niż maluje to obec-ny burmistrz.

Wiele z tych spraw będzie wyma-gało wyjaśnienia także publicznego i przez odpowiednie organy. Wiele z tych spraw może stanowić w mej ocenie podstawę do rozmowy o re-ferendum w Brześciu, bo taka grupa też zgłosiła się do mnie. To wszyst-ko przekonuje mnie do mojej tezy o konieczności wprowadzenia kaden-cyjności na stanowiskach wójtów, czy radnych.

Dwie kadencje i zmiana, skoro prezydentem kraju można być przez dwie kadencje, to dlaczego burmi-strzem przez trzy, cztery lub więcej. Prowadzi to do patologii. Oczywi-ście nie wszędzie…

Używa pan dość kategorycznych

i bardzo mocnych stwierdzeń. - Upoważnia mnie do tego lektu-

ra dokumentów, które otrzymałem z Urzędu Miasta w Brześciu. Przykre jest też i to, że burmistrz utrudnia mi dostęp do odpowiedniej doku-

mentacji. Czyżby miał coś do ukrycia? Nie rozumiem takiego działania, ono nie buduje na przyszłość.

Byłem, jestem i będę zwolennikiem rozwiązań komunikacyjnych dla Brze-ścia Kujawskiego, ale racjo-nalnych, gospodarskich,

kompleksowych, a co najważniejsze - finansowanych z pieniędzy nie od-bieranych innym samorządom, ale wspieranych przez państwo polskie. To jest droga krajowa i na budżecie państwa ciąży obowiązek jej realiza-cji, oczywiście w połączeniu z Wło-cławkiem.

Jestem blisko ludzi

Zarzucanie mi, że moja działalność to przeszkadzanie jest absurdem, próbą ucieczki przed odpowiedzial-nością za zaniechania i błędy popeł-nione w staraniach o tę drogę. Wie-lokrotnie zadawałem sobie pytanie, o co w tym chodzi, czemu taki atak na mnie? Zdaje się jestem już bar-dzo bliski odpowiedzi. Liczę na to, że deklaracje składane wprawdzie w kampanii wyborczej przez dzisiej-szych posłów będą szczere i praw-dziwe, i choćby nocą podejmą decy-zję o przeznaczeniu pieniędzy na tę inwestycję.

A mieszkańców Brześcia zapew-niam o swoim wsparciu i dziękuję za wszystkie miłe słowa oraz za-praszam do dyskusji o problemach Brześcia, bo szczerze martwię się o los tego niepowtarzalnego miasta.

Rozmawiała: Jolanta Pijaczyńska

Rozmowa z Jackiem Kuźniewiczem, prezesem MPEC i radnym województwa

Zmarnowano cenny czas

Jacek Kuźniewicz: - Nic na to nie poradzę, że burmistrz nie rozumie co się do niego mówi, atakuje mnie personalnie.

Mamy półtora roku na budowę

ciepłociągu do Michelina, której koszt

przewidywany jest na 19 mln zł

Page 12: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl Powiatowa wystawa Izbica Kuj. 12 nr 74, marzec 2016

Mieszkańcy powiatu wło-cławskiego spotkali się w Izbi-cy Kujawskiej już na osiemna-stej powiatowej wystawie pn. „Stoły Wielkanocne na Kuja-wach”.

W hali sportowej na 20 sto-łach przygotowanych przez koła gospodyń wiejskich i młodzież ze szkół ponadgim-nazjalnych ustawiono szynki, kiełbasy, pieczone prosiaki, jajka w różnych postaciach oraz wielkanocne ciasta: mazurki babki, serniki i tor-ty. Mieniące się wiosenny-mi barwami stoły ozdobione były kolorowymi pisankami, bukietami wiosennych kwia-tów i gałązkami zielonego bukszpanu. Symbolizowały wiosenne odradzanie się Zie-mi i radość, którą niesie wio-senne słońce.

Powiatowa wystawa stołów wielkanocnych w Izbicy Kujawskiej

Tradycje kulinarne są dziedzictwem kulturowym wsi kujawskiej Swoje stoły wystawiły

gminy: Baruchowo (KGW Grodno), Boniewo (KGW w Arciszewie), Lubanie (Gmin-na Rada Kobiet w Lubaniu), Kowal (KGW z Dziardonic), Choceń (sołectwo Czerniewi-ce I), Fabianki (KGW Skórzno), Włocławek (KGW w Kruszy-nie); miasta i gminy - Brześć Kujawski (sołectwo Sokoło-wo) Chodecz (KGW Chodecz), Lubień Kujawski, Lubraniec (Gminna Rada Kobiet w Lu-brańcu); Urząd Miasta Kowal (KGW Kowal) i DPS. Gospoda-rze wystawy Izbica Kujawska wystawili dwa stoły: „Babski stół z Izbicy” przygotowany przez Krystynę Masłowską, Lidię Andrzejewską, Joannę Ślęzak i Renatę Smuszkiewicz oraz stół Gminnej Rady Kół Gospodyń Wiejskich w Izbi-cy Kujawskiej, który zastawiły

pysznymi potrawami i udeko-rowały: Jadwiga Kosmecka, Teresa Biernacka, Grażyna Mazurek i Edwina Orzechow-ska.

Kolejne pięć suto zasta-wionych stołów przygoto-wały szkoły: Społeczna Za-sadnicza Szkoła Zawodowa im. A. Mickiewicza w Choce-niu, Zespół Szkół im. Włady-sława Reymonta w Chodczu, Zespół Szkół im. Jana Kaspro-wicza w Izbicy Kujawskiej, Zespół Szkół im. Kazimierza Wielkiego w Kowalu i Zespół Szkół im. Marii Grodzickiej w Lubrańcu Marysinie.

Licznie przybyłych gości, wśród których byli posłowie, samorządowcy wszystkich szczebli, dyrektorzy insty-tucji witali wspólnie organi-zatorzy wystawy - starosta

powiatu włocławskiego Ka-zimierz Kaca i Marek Dora-biała - burmistrz Izbicy Ku-jawskiej.

Gospodarze i goście pod-kreślali, że Wielkanoc jest jednym z najstarszych i naj-ważniejszych świąt chrześci-jańskich i jak ważne dla podtrzymania tradycji jest organizowanie tej corocznej, przedświątecznej wystawy pełnej potraw przygotowa-nych według tradycji kulinar-nych przekazywanych z poko-lenia na pokolenie

- Bogactwem polskiej wsi, oprócz ziemi i ludzi jej wier-nych, są kultura i tradycje, ukształtowane przez stulecia, korzeniami sięgające czasów jeszcze wcześniejszych, pra-dziejowych – mówił prowa-

Stół miasta Kowal

Stół gminy Kowal

Stół Zespołu Szkół im. Jana Kasprowicza w Izbicy Kujawskiej „Babski stół z Izbicy”

Uczniowie gimnazjum w Izbicy Kujawskiej zapewnili oprawę artystyczną

Stół gminy Fabianki

Page 13: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego www.kujawy.media.pl Powiatowa wystawa Izbica Kuj. 13nr 74, marzec 2016

Tradycje kulinarne są dziedzictwem kulturowym wsi kujawskiej dzący uroczystość Wojciech Graczyk, dyrektor Gimna-zjum im. gen. A. Słubickiego w Izbicy Kujawskiej, szkoły, w której odbywała się uro-czystość. - Burzliwe losy na-szego kraju spowodowały, że wiele wartości tego dziedzic-twa utraciliśmy, inne można jeszcze uratować. Przede wszystkim jednak trzeba je dostrzec i uznać, że są i będą nam potrzebne. Celem cy-klicznej już powiatowej wy-stawy jest uświadomienie wszystkim, czym winno być dziedzictwo kulturowe wsi kujawskiej, jakie wartości ze sobą niesie, jak należy je chronić i jak można je wyko-rzystać.

Na tradycje kulinarne mają wpływ warunki naturalne, czyli miejsce, gdzie żywność jest produkowana, a tak-

że sposób jej wytwarzania. Równie ważne są przecho-dzące z pokolenia na pokole-nie przepisy, technologie oraz zwyczaje żywieniowe – co-dzienne i świąteczne. Potrawy świąteczne w tradycji polskiej, w tradycji Kujaw wschodnich zwanych Borowymi, to głów-nie mięsa, chleb i inne ciasta oraz wypieki obrzędowe.

Część artystyczna z okazji XVIII Powiatowej Wystawy „Stoły Wielkanocna na Kuja-wach” Izbica Kujawska 2016 została przygotowana przez uczniów klas I-III Gimnazjum im. gen. Augustyna Słubic-kiego w Izbicy Kujawskiej pod opieką nauczycielek: Jolanty Baszewskiej, Iwony Wysockiej i Krystyny Wojcie-chowskiej. W montażu słow-no-muzycznym wykorzysta-

no scenariusz „Wielkanoc na Kujawach” autorstwa Małgo-rzaty Karkowskiej, w którym zostały przedstawione kujaw-skie zwyczaje ludowe, zwią-zane z podkoziołkiem, Wiel-kim Postem i Wielkanocą.

Oprawą muzyczną i na-głośnieniem zajęli się: Jo-lanta Stefaniak, Rafał Bąk oraz Jakub Płachecki. Pio-senki zaśpiewały: Sylwia Kwiatkowska („Miłość Twa” z repertuaru Eleni), Patrycja Gawrońska i Justyna Pola-szewska („Piosenka wielka-nocna”) z towarzyszeniem chórku szkolnego. Scenogra-fię wykonały: Maria Berdziń-ska (autorka pomysłu), Ewa Matusiak i Elżbieta Sobańska.

Wszyscy, którzy przygoto-wali kulinarną ucztę otrzyma-li upominki, przygotowane przez Starostwo Powiatowe,

burmistrzów i wójtów oraz niektórych radnych.

Jadło na świątecznych stołach pobłogosławił pro-boszcz parafii Wniebowzię-cia Najświętszej Maryi Pan-ny w Izbicy Kujawskiej, ks. prał. dr hab. Leonard Fic.

Każdy uczestnik tego wiel-kiego, kulinarnego wielkanoc-nego święta mógł spróbować potraw prezentowanych na stołach.

Artyści i twórcy rękodzieła prezentowali m.in. bajecznie kolorowe jajka - pisanki sym-bolizujące siłę życiową, płod-ność, odrodzenie i początek nowego życia oraz baranki symbolizuje mękę, śmierć i zmartwychwstanie Chry-stusa. Nie zabrakło stroików, rzeźbionych figurek, haftowa-nych obrusów.

Tekst i zdjęcia: Jolanta Pijaczyńska

Stół gminy Włocławek

Stół gminy Lubanie

Stół gminy Choceń

Brześć Kujawski

ks. prał. dr hab. Leonard Fic i starosta Kazimierz Kaca

Wystąpili uczniowie gimnazjum Izbiczanki

Page 14: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.plGmina Kowal 14 nr 74, marzec 2016

W historii gminy Kowal lata od czasu, gdy powstała auto-strada A1 można zaliczyć do bogatych w inwestycje. Co bu-dujecie w tym roku?

- Za sprawą funduszu drzew-kowego, czyli pieniędzy, które nasza gmina otrzymała, jako od-szkodowanie za zniszczenia śro-dowiskowe, powstałe w wyniku budowy autostrady znaleźliśmy się w nowej, lepszej dla gminy rzeczywistości. Zrealizowaliśmy wiele projektów, służących lu-dziom a także środowisku, w któ-rym żyjemy.

Rok 2016 też będzie dobry pod względem inwestycyjnym. Wybudujemy ponad sześć ki-lometrów dróg. Będziemy też współfinansować przebudowę odcinka drogi powiatowej.

Drogi to najważniejsze inwe-stycje w tym roku, ale nie jedy-ne. Niebawem rozpoczniemy termomodernizację i rozbudowę Zakładu Usług Komunalnych w Przydatkach Gołaszewskich…

Zanim o tym, proszę powie-dzieć, jakie drogi zostaną prze-budowane w tym roku.

- W sumie prace będą prowadzone na sześciu drogach, co jak na niewielką gminę jest dużym zadaniem. Pierw-sza to Bogusławice - Więsławice 2300 metrów długości, ale jest ważną, ponieważ łączy drogę krajową nr 91 z drogą powiatową. Na jej przebudowę aplikowaliśmy o dofinansowanie marszałkow-skie w kwocie 500 tys. złotych.

Wyremontujemy też jeden ki-lometr drogi w Kępce Szlachec-kiej, biegnący od czworaków

Tradycyjnie, jak co roku, Koło Gospodyń Wiejskich w Gołaszewie połączyło obchody Święta Kobiet z rozliczeniem społecznej działalności za 2015 rok.

Podczas walnego zebrania podsumowano społeczną działalność KGW, którym kieruje Grażyna Nawrocka. Po zakoń-czeniu tej części spotkania za-proszeni goście złożyli wszyst-kim paniom życzenia z okazji ich święta. Na zdjęciu obok - piękny bukiet kwiatów wraz z życze-niami na ręce przewodniczącej Grażyny Nawrockiej składa wójt gminy Kowal Stanisław Adamczyk wraz z przewodni-czącym Rady Gminy Edwardem Dominikowskim.

Rozmowa ze Stanisławem ADAMCZYKIEM, wójtem gminy Kowal

przez rzekę Lubieńkę do połą-czenia z gminą Choceń i gminą Lubień Kujawski. Projekt zakłada również remont mostu. Zada-nie współfinansowane zostanie ze środków Województwa Ku-jawsko-Pomorskiego ,,Dojazd do gruntów rolnych”.

Kolejny kilometr drogi as-faltowej zostanie wykonany w Dębniakach. Będzie to konty-nuacja rozpoczętej przebudowy w 2015 roku, od drogi Kowal – Mostki w kierunku miejsco-wości Ławy. Przy tej drodze usytułowane są warsztaty szkoły rolniczej w Kowalu oraz Ośrodek Rehabilitacji Ptaków Chronionych w Dębniakach, należący do Gostynińsko-Wło-cławskiego Parku Krajobrazo-wego w Kowalu. Środki na ten cel zostały zabezpieczone w ra-

mach dofinansowa-nia z Lokalnej Grupy Działania Dorzecza Zgłowiączki.

W ubiegłym roku rozpoczęliśmy re-mont drogi Dziardo-nice-Dąbrówka. Wy-konaliśmy wówczas 1200 metrów. Został

do dokończenia odcinek 600 m, który wyremontujemy w tym roku, korzystając z własnych środków finansowych. Ta droga była bardzo eksploatowana przy budowie autostrady i została rozjechana przez ciężki sprzęt.

Mieszkańcy z dużą cierpliwością czekają na jej naprawę.

I jeszcze jedna droga gminna, to Więsławice – Strzały, której remont również rozpoczął się w ubiegłym roku. Wykonaliśmy prace na odcinku 800 metrów, a w tym roku dokończymy na

długości 400 metrów. Razem z Powiatem Włocław-

skim będziemy remontować drogę powiatową biegnącą od Kowala przez Rakutówek, Bo-gusławice, Więsławice, Dobrze-lewice do gminy Baruchowo. Na terenie naszej gminy projekt zakłada modernizację ponad 3-kilometrowego odcinka, od Dobrzelewic do Grodna. Gmina Kowal dołoży pieniądze w wyso-kości 31 procent kosztu przebu-dowy naszego odcinka. Zadanie rozkładamy na trzy lata. Gdy in-westycja ta zostanie wykonana, wtedy będziemy mieli przebu-dowane wszystkie drogi powia-towe na terenie gminy Kowal.

Można powiedzieć, że teraz tylko drogi… Wróćmy zatem do termomodernizacji.

- Z funduszu drzewkowego zostało nam jeszcze 360 tys. zł, które przeznaczyliśmy na dofina-sowanie termomodernizacji już siódmego obiektu użyteczności publicznej w gminie Kowal, czyli Zakładu Usług Komunalnych. Przypomnę, że pieniądze z fun-duszu drzewkowego, które trafi-ły do naszej gminy to w sumie ponad 10 mln zł, z czego 2,6 mln zł zostało przeznaczone na ter-

momodernizację. Korzystając z tych pieniędzy, wykonaliśmy termomodernizacje budynków Szkoły Podstawowej w Grab-kowie, gimnazjum w Grabko-wie, Szkoły Podstawowej wraz z pawilonem w Więsławi-cach, budynku po byłej szkole w Dębniakach, świetlicy wiej-skiej w Krzewencie oraz budyn-ku Urzędu Gminy w Kowalu.

Zakład Usług Komunalnych w Przydatkach Gołaszewskich zostanie nie tylko ocieplony i zy-ska nową elewację, ale będzie także rozbudowany. Zaplano-waliśmy tam salę, która pomie-ści 50 osób. Zakończenie prac przewidujemy na koniec lipca br.

Mówi się, że planuje pan termomodernizacje kolejnych obiektów.

- Przygotowujemy dokumen-tację projektowo-kosztorysową termomodernizacji budynków szkoły i sali gimnastycznej w Na-konowie oraz świetlicy wiejskiej w Czerniewiczkach. Na ten cel będziemy starać się o środki unijne z nowego rozdania.

Badania CBOS pn. „Polacy o oszczędzaniu energii i ener-getyce obywatelskiej” wyko-nane w styczniu br. wskazują, że zainstalowanie w ciągu najbliższych 2–3 lat urządzeń umożliwiających korzystanie z odnawialnych źródeł energii w swoim domu lub budynku gospodarczym rozważa 22 proc. Polaków. Jak pan chce za-chęcić mieszkańców gminy do instalacji OZE?

- Możliwość instalacji od-nawialnych źródeł energii na swoim domu lub budynku go-spodarczym jest dla mieszkań-ców wsi alternatywą dla kotłów węglowych, gazowych, olejo-wych, pieców czy ogrzewania kominkowego. W mieście więk-szość korzysta z miejskiej sieci ciepłowniczej.

Aby polecać innym zmia-nę systemu ogrzewania, sami musimy się przekonać, że po-zyskiwanie energii elektrycznej z odnawialnych źródeł opłaca się także finansowo.

Na dachu budynku Urzędu Gminy Kowal zainstalowaliśmy nowoczesne panele fotowolta-iczne o mocy 3 KW, z zastoso-

waniem najnowocześniejszych technologicznie paneli mono-krystalicznych o mocy 300 W każdy, przekazane przez nie-mieckie firmy ALEO SOLAR, SOLAREDGE, PV EXPERT MA-RITA oraz GARMAR. Instalacja ta jest jedną z nielicznych, tak zaawansowanych technologicz-nie w Polsce.

Zamontowane urządzenie jest zestawem wzorcowym, mają-cym na celu przybliżenie miesz-kańcom gminy Kowal specyfiki pozyskiwania energii elektrycz-nej z odnawialnych źródeł.

Szczegółowy bilans energe-tyczny instalacji można śledzić na telebimie, który jest zamon-towany na frontowej ścianie bu-dynku Urzędu Gminy w Kowalu a w przyszłości na stronie inter-netowej Gminy Kowal

To pierwszy krok do gospo-darki niskoemisyjnej w gminie?

- Gospodarka niskoemisyjna opiera się przede wszystkim na efektywności energetycznej, wy-korzystaniu odnawialnych źródeł energii i zastosowaniu technolo-gii ograniczających emisję CO2.

To nasza przyszłość i koniecz-ność, bowiem gminy, które w nowej perspektywie finanso-wej 2014-2020 chcą pozyskać pieniądze na działania m.in. w zakresie termomodernizacji budynków lub na wykorzystywa-nie odnawialnych źródeł energii, muszą posiadać plan gospodarki niskoemisyjnej.

Gmina Kowal jest w trakcie opracowywania takiego planu?

- Tak. Plan Gospodarki Nisko-emisyjnej będzie dokumentem strategicznym, określającym wi-zję rozwoju naszej gminy w kie-runku gospodarki niskoemisyj-nej. Koncepcja przygotowania lokalnych planów gospodarki niskoemisyjnej (PGN) powstała w ministerstwie gospodarki.

PGN naszej gminy powstaje przy udziale mieszkańców. Do 10 lutego br. mieszkańcy mieli możliwość wypełniania ankiet. Teraz na ich podstawie opraco-wujemy dokument.

PGN będzie podstawą do uzyskania wsparcia dla szeregu inwestycji, zarówno publicznych jak i prywatnych, ze środków fi-nansowych Programu Operacyj-nego Infrastruktura i Środowisko bądź Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko – Pomorskiego na lata 2014 – 2020. Nie chcemy tego przegapić.

Rozmawiała: (jp)

Drogi, i nie tylko

Stanisław Adamczyk: - Aby polecać innym zmia-nę systemu ogrzewania, sami musimy się przeko-nać, że pozyskiwanie energii elektrycznej z odna-wialnych źródeł się opłaca także finansowo.

Wybudujemy sześć kilometrów dróg gminnych. Będziemy też współfinanso-

wać przebudowę odcinka drogi powiatowej.

Jedyne takie święto w roku

Page 15: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego www.kujawy.media.pl Włocławek 15nr 74, marzec 2016

Niebawem otwiera pan swoje biuro poselskie we Włocławku. Gdzie ono będzie się mieściło i co zaoferuje pan włocławianom?

- Biuro będzie usytuowane na ulicy Kościuszki nr 13 i jest to miejsce dobrze znane włocławia-nom. Będzie to wspólna filia biur poselskich Antoniego Mężydło, Tomasza Lenza oraz mojego. Ja będę koordynatorem biura.

W poniedziałkowe popołudnia będziemy pełnili dyżury posel-skie rotacyjnie. Biuro będzie tak-że czynne w pozostałe dni tygo-dnia. Wtedy, kiedy my jesteśmy w Sejmie, reprezentować nas będą społeczni asystenci. Ponad-to raz w miesiącu mieszkańcy będą mogli skorzystać z bezpłat-nych porad prawnych.

Chcąc skutecznie działać, musi-my znać oczekiwania i problemy ludzi. We Włocławku i okolicy na-gromadziło się wiele spraw, z któ-rymi samorządowcy i mieszkańcy zwracają się do posłów Platformy Obywatelskiej. Filia biura posel-skiego we Włocławku ułatwi na-sze kontakty codzienne, a na tym też polegają obowiązki posła.

Jakimi sprawami dotyczącymi rejonu włocławskiego się pan zajmował?

- Po raz kolejny rozgorzała dys-kusja na temat budowy obwod-nicy Brześcia Kujawskiego, która ma być częścią Drogi Krajowej nr 62. O tym, jak niezwykle waż-na jest to inwestycja nikomu, kto mieszka w Brześciu Kujawskim nie trzeba tłumaczyć, gdyż natę-żenie ruchu jest tam bardzo duże.

Droga Krajowa nr 62 mimo pla-nów Rządu PO-PSL nie została przez Rząd PiS ujęta w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023. Decyzja ta bardzo dzi-wi osoby odwiedzające moje Biu-

Posłowie PO zapraszają

ro Parlamentarne, tym bardziej że DK 62 została uwzględniona w kontrakcie regionalnym, jako zadanie strony rządowej.

W ramach prac nad budżetem Państwa na rok 2016 złożyłem wniosek o zarezerwowanie środ-ków w budżecie na przygotowa-nie dokumentacji niezbędnej do rozpoczęcia inwestycji w kwocie 30 mln. zł. Wniosek został odrzu-cony przez posłów klubu Prawa i Sprawiedliwości na 10. po-siedzeniu - głosowanie nr 315, a co najbardziej dziwi, także przez posłów PiS z naszego regionu Joannę Borowiak, Łukasza Zbo-nikowskiego, Jana Krzysztofa Ardanowskiego, Krzysztofa Cza-bańskiego. Natomiast posłowie

Platformy Obywatelskiej i nowo-czesnej poparli wniosek, który umożliwiłby rozpoczęcie tej inwe-stycji.

Wziął pan udział w nadzwy-czajnej sesji sejmiku wojewódz-twa kujawsko-pomorskiego we Włocławku, która została wywo-łana pretensjami radnych Wło-cławka o nierówne traktowanie w podziale środków unijnych. Z tego powodu część radnych proponuje odłączenie Włocław-ka od województwa kujawsko--pomorskiego. Jak ocenia pan ten pomysł?

- Cieszę się że sesja odbywała się we Włocławku, bo marszałek przedstawił w jaki sposób dzie-lone są pieniądze. Źle się dzieje, że lokalni politycy zbiją kapitał polityczny na ruchach separaty-stycznych. Nie ma argumentów merytorycznych aby rozbijać wo-jewództwo. Kłótnie między Byd-goszczą a Toruniem mają swoje uzasadnienie historyczne. Pierw-szy raz sygnały niezadowolenia obserwowane są we Włocławku. Pretensje są nieuzasadnione, bo przedstawiony podział środków udowadnia zrównoważony roz-wój województwa.

Najgorsze co mogłoby się stać to rozbicie tego województwa w momencie, kiedy środki unijne są zapewnione i rozdzielone.

Na czym polega pana aktyw-ność?

- Zgłosiłem 14 interpelacji, któ-rym nadano bieg i miałem już 33 wystąpienia z mównicy sejmowej. Ostatnie dotyczyły ustaw Prawo o prokuraturze i „inwigilacyjna”.

Spośród ustaw, które PiS przy-jęło w tej kadencji najgroźniejsza z punktu widzenia obywatela jest ustawa Prawo o prokuraturze.

Połączona została funkcja mini-stra sprawiedliwości z szefem wszystkich prokuratorów w całym kraju. Będziemy jedynym krajem europejskim, który takie połącze-nie ma. Zbigniew Ziobro, polityk z krwi i kości został szefem pro-kuratorów. Ustawa daje prokurato-rowi generalnemu takie narzędzia, które z punktu państwa demokra-tycznego są niebezpieczne.

Prokurator i minister w jednej osobie może wydawać wszystkim prokuratorom polecenia, będzie mógł ujawnić dowolnej osobie wszystkie informacje z toczących się postępowań, może odtajniać dokumenty tajne. Straszakiem na prokuratorów jest policja we-wnętrzna.

Kolejna niebezpieczna ustawa to ustawa o policji, czyli tzw. in-wigilacyjna. Wprowadziła ona dotąd nieznane pojęcie danych internetowych, które mogą być przedmiotem czynności operacyj-no-rozpoznawczych. Co się kryje pod pojęciem „danych interneto-wych” ustawa nie precyzuje, więc można sprawdzać wszystko.

Demokracja w Polsce jest za-grożona?

- Bardzo mocno uderzamy w jej fundamenty. Nie da się jej od razu złamać, zniszczyć. Demokracja stoi na kilkudziesięciu solidnych filarach. Teraz PiS uderza kolejno w każdy z nich, więc może przyjść taki czas, że te filary runą. Przy-kładem może być Trybunał Kon-stytucyjny.

Z wykształcenia jest pan praw-nikiem, więc zapytam o spór do-tyczący Trybunału Konstytucyjne-go, który rośnie w siłę. W Sejmie wszyscy posłowie zapoznali się z opinią Komisji Weneckiej, ale rząd zapowiedział, że nie ma za-

Rozmowa z posłem Arkadiuszem MYRCHĄ (PO), członkiem Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowiekaoraz Komisji Gospodarki i Rozwoju

Arkadiusz Myrcha: Zapra-szam do rozmowy w biurze poselskim we Włocławku

W Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych we Włocławku oddano hołd żołnierzom drugiej konspiracji.

Uroczystości odbyły się przy Pomniku Żołnierzy Armii Krajowej, w pobliżu kościoła Najświętszego Zbawiciela. Po złożeniu wień-ców uczestnicy przemaszerowali do klasztoru Ojców Franciszka-nów, gdzie odprawiona została msza.

Ustawę o ustanowieniu 1 marca Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych przyjął Sejm 3 lutego 2011 roku, podpisał ją prezydent RP Bronisław Komorowski.

Losy żołnierzy wyklętych to wciąż mało znana karta historii Pol-ski. Historia bolesna, ale pozwalająca na budowę pamięci narodu, to wyraz szacunku każdego z nas.

Pamięci Żołnierzy Wyklętych

Na ratunek zabytkom

miaru jej opublikować. Uda się ten konflikt rozwiązać?

- Wystarczy przestrzegać prawa aby zażegnać ten kryzys. Prosto i szybko można tę sytuację roz-wiązać, aby z tego kryzysu wyjść. Trzeba tylko opublikować ostatni wyrok Trybunału Konstytucyjne-go i przyjąć przysięgę od trzech legalnie wybranych sędziów. Nie ma potrzeby zmiany konstytucji i organizowania wielkich narad narodowych. Zawieranie kom-promisu nie jest odpowiedzią na łamanie prawa przez rządzących.

W Polsce jest około 3 milio-nów emerytów powyżej 75. roku życia, którzy, jak zapowia-dał PiS w kampanii wyborczej mieli otrzymać darmowe leki. W Sejmie zaczęły się właśnie prace nad projektem ustawy, ale wszystko wskazuje na to, że emeryci zostali oszukani.

- Rząd zapewniał, że na bezpłat-ne leki dla seniorów państwo bę-dzie przeznaczać z budżetu około 500 mln zł rocznie. Ale tych pie-niędzy nie ma w budżecie, w tym roku będzie na ten cel przezna-czonych tylko 125 milionów. Aryt-metyka jest bezlitosna.

Oznacza to, że nie wszyscy seniorzy dostaną dopłatę a ci, którym ona będzie przysługiwa-ła wyniesie na jednego seniora tylko 34 grosze dziennie. Pier-wotnie zapowiadano, że dopłaty mają wejść od kwietnia tego roku. Okazuje się, że wejdą dopiero od 1 września. I tak właśnie wygląda-ją rządowe obietnice PiS. Jest to kpina z ludzi starszych.

Rozmawiała: Jolanta Pijaczyńska

Straż Miejska we Wło-cławku zakończyła pracę nad tzw. mapą zagrożeń, na którą będą składać się miejsca szczególnie często narażone na występowanie wykroczeń.

Najwięcej mandatów na-łożono w minionym roku w śródmieściu, na osiedlu Po-łudnie, na Zazamczu. Wśród pierwszych pięciu ulic i miejsc, na których podej-mowane były interwencje aż cztery należą do śródmieścia (3 Maja, plac Wolności, plac Kopernika, Zielony Rynek). Na Południu za niebezpiecz-ną uchodzi ulica Prosta.

Wiodącym rodzajem naru-szeń prawa były wykroczenia związane ze spożywaniem alkoholu w miejscach zabro-nionych, i co równie ważne, wykroczeniom tym w formie następczej towarzyszyły ko-lejne: zaśmiecanie miejsc pu-blicznych, nieobyczajne wy-bryki oraz zakłócenia spokoju.

(m)

Fot.

Sta

nisł

aw B

iało

wąs

Miejscaniebezpieczne

300 tysięcy zł przeznaczy samorząd Włocławka na tego-roczne wsparcie prac konser-watorskich, restauratorskich i robót budowlanych przy zabytkach. Nabór wniosków o dotacje potrwa do 31 marca br. Finansowe wsparcie mogą

otrzymać podmioty oraz osoby posiadające tytuł prawny do obiektu. Budynek, na który skła-dany jest wniosek o dofinanso-

wanie, musi figurować w reje-strze zabytków. Można składać wnioski o dotacje w wysokości do 50 proc. nakładów koniecz-nych ustalonych na podstawie kosztorysu inwestorskiego. W latach 2009-2015 rozpatrzono pozytywnie 16 wniosków.

Page 16: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 16 Gmina Fabianki nr 74, marzec 2016

W rok 2016 gmina Fa-bianki wchodzi z najbar-dziej rozwojowym bu-dżetem w swojej historii. Na inwestycje przezna-czono ponad 10 mln zł, co stanowi prawie jedną trzecią budżetu.

Tak duża pula środków po-zwoli zrealizować wiele po-trzebnych i od dawna oczeki-wanych przez mieszkańców zadań inwestycyjnych. Po-mogą w tym niewątpliwie fundusze unijne, do których absorpcji gmina intensywnie się przygotowuje oraz środ-ki zewnętrzne z programów krajowych.

O możliwościach rozwojo-wych gminy w dużym stop-niu decyduje sieć komuni-kacyjna, stąd duży nacisk na poprawę stanu dróg. W 2016 r. w gminie Fabianki zostaną zrealizowane duże zadania drogowe, na które wójt Zbi-gniew Słomski chce pozy-skać fundusze zewnętrzne. Mają to być:

- Przebudowa ciągu dróg gminnych Bogucin – Wito-szyn Stary – Witoszyn Nowy –Szpetal Górny za ponad 3 mln zł, z czego 50 proc. Fabianki mogą otrzymać od wojewody z programu rozwoju gminnej i powiato-wej infrastruktury drogowej 2016-2019;

- Przebudowa drogi gmin-nej Fabianki - Chełmica Mała, o wartości 800 tys. zł, z dofi-nansowaniem z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na poziomie 63,63 proc.;

- Modernizacja drogi gmin-nej w Osieku dofinansowana z budżetu marszałka wojewódz-twa kujawsko- pomorskiego.

Będzie też kilka mniejszych inwestycji drogowych, część finansowana z funduszy sołeckich. Poprawa infra-struktury drogowej będzie się również wiązać z postu-lowaną przez mieszkańców budową chodników, ścieżek rowerowych czy montażem energooszczędnego oświe-tlenia ulicznego.

Gmina Fabianki przystąpiła do programu bezpłatnej dys-trybucji owoców i warzyw realizowanego przez Agencję Rynku Rolnego. Dzięki temu do gminy trafiają jabłka, któ-re są następnie przekazywa-ne bezpłatnie mieszkańcom. Otrzymują je uczniowie szkół

Czterech sportowców, mieszkańców gminy Fabianki otrzy-muje stypendia sportowe ufundowane przez wójta.

Wójt gminy Fabianki Zbigniew Słomski przyznał miesięczne stypendium sportowe na okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2016 roku czterem zawodnikom, mieszkańcom gminy Fabianki, którzy w 2015 roku mieli znaczące osiągniecia sportowe.

Uroczyste wręczenie listów gratulacyjnych o przyznaniu sty-pendium sportowego odbyło się w pod koniec stycznia w sali konferencyjnej Urzędu Gminy w Fabiankach. W spotkaniu wzięli udział stypendyści wraz z rodzicami, trenerzy oraz członkowie zarządów klubów sportowych działający na terenie gminy Fa-bianki.

Stypendia otrzymali:* Jakub Barczewski reprezentujący Człuchowski Auto Moto

Klub. W 2015 roku zdobył on tytuł: Mistrza Polski w Zespoło-wych Mistrzostwach Polski, Klubowego Mistrza Polski, Mistrza Polski w klasie MX2J 125cc do lat 18, Mistrza Polski w klasie MX2 250cc do lat 23. Jakub Barczewski jest członkiem kadry Polski w motokrosie;

* Wojciech Kudelski reprezentujący Akademię Zdrowia i Karate Tradycyjnego we Włocławku, który w 2015 roku zajął: II miejsce w IV Pucharze Europy Dzieci w Karate Tradycyjnym w grupie młodzików, II w Mistrzostwach Województwa Kujaw-sko-Pomorskiego Młodzików w Karate Tradycyjnym w Toruniu, II w końcowej klasyfikacji indywidualnej Kujawsko-Pomorskiej Ligi Karate Tradycyjnego w 2015 r.;

* Jakub Nawrocki reprezentujący Aeroklub Włocławski sporty lotnicze. Zdobył: I miejsce drużynowo w Mikrolotowych Mistrzostwach Europy, VII miejsce w Mikrolotowych Mistrzo-stwach Europy, III miejsce w Mikrolotowych Mistrzostwach Polski w klasie AL.2 w Kruszynie, IV miejsce w Mikrolotowych Zawodach o Puchar Ziemi, I miejsce w Zawodach o Puchar Wójta Gminy Sochocin – Milewo, maj 2015 r. Jest członkiem mikrolotowej kadry narodowej;

* Radosław Dykczyński – reprezentujący Instytut Karate Tra-dycyjnego we Włocławku. Zdobył tytuł: I miejsce w konkurencji kata indywidualnym młodzieżowców w XXVI Mistrzostw Polski Seniorów, Młodzieżowców, Juniorów i Juniorów Młodszych w Karate Tradycyjnym, które odbyły się we Włocławku, III miejsce w konkurencji kumie drużynowe seniorów podczas XXVI Mistrzostw Polski we Włocławku. Jest członkiem kadry reprezentacji Polski w karate tradycyjnym.

Wójt Zbigniew Słomski wraz Markiem Migdałem, kierow-nikiem Gminnego Zespołu Oświaty w Fabiankach złożył spor-towcom gratulacje i podziękował działaczom za rozwój sportu wśród dzieci i młodzieży, za dotychczasową współpracę i pro-mocję gminy Fabianki. Podkreślił, że osiągnięte wyniki sportowe są radością i satysfakcją dla społeczności gminnej.

Nowa strategia, nowe inwestycje Jedna trzecia budżetu na inwestycje

Trzy samorządy przebudują drogę

Można też już dziś wspo-mnieć o kolejnej dużej in-westycji drogowej w gminie Fabianki, która zostanie zre-alizowana w 2017 r., a mia-nowicie przebudowie ulicy Dobrzyńskiej w Szpetalu Górnym. Dzięki staraniom wójta gminy Fabianki oraz radnych powiatowych do-szło do zawarcia porozumie-nia ze starostą włocławskim w sprawie wspólnej realiza-cji tego zadania.

Ulica Dobrzyńska jest częścią drogi powiatowej Szpetal Górny - Kulin. Do partnerstwa przyłączy się także miasto Włocławek, dzięki czemu, aż trzy samo-rządy będą partycypować w kosztach realizacji zadania oraz wystąpią wspólnie o dofinansowanie inwestycji ze środków wojewody. Sza-cunkowy koszt wynosić bę-dzie ponad 6 mln. złotych.

Przetarg na budowę sali gimnastycznej w Szpetalu

Górnym rozstrzygnięty

Poza drogami, poprawi się infrastruktura sportowo--rekreacyjna gminy Fabian-ki. Rozstrzygnięty został już przetarg na budowę sali gimnastycznej przy szkole

podstawowej w Szpetalu Górnym, która jest od dawna wyczekiwana przez uczniów i ich rodziców. Dzięki stara-niom wójta Słomskiego bu-dowa zostanie częściowo sfinansowana przez Mini-sterstwo Sportu i Turystyki.

O 50-procentową dota-cję ministra sportu wójt zabiega także w przypad-ku przebudowy stadionu sportowego w Chełmicy--Cukrowni. Obiekt uzyska nową nawierzchnię boiska piłkarskiego, rozbudowana zostanie też jego część lek-koatletyczna.

Sieć kanalizacyjna z milionowym

dofinasowaniem

W dalszym ciągu wielu mieszkańców gminy czeka na podłączenie do zbiorczej sieci kanalizacyjnej. W 2016 i 2017 r. planowane są duże zadania dotyczące budowy kanalizacji w Szpetalu Gór-nym i Bogucinie.

Są to projekty podstawo-we zgłoszone przez Fabianki do dofinansowania na po-nad 4 mln zł z Regionalne-go Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko--Pomorskiego. Ponadto w Szpetalu Górnym przepro-wadzona zostanie moder-nizacja stacji uzdatniania wody. Gmina przystąpi również do budowy oczysz-czalni przydomowych na terenach o rozproszonej za-budowie.

Lokale komunalne

W lutym br. zawarta zo-stała przez wójta umowa z Bankiem Gospodarstwa Krajowego w Warszawie na dofinansowanie przebudo-wy i adaptacji dwóch bu-dynków w Witoszynie No-wym na lokale komunalne. Bezzwrotne wsparcie z Fun-duszu Dopłat zarządzanego przez BGK pozwoli pokryć 40 proc. kosztów inwestycji. W jej wynik powstanie dzie-

więć mieszkań. Przybliżony termin rozpoczęcia prac - maj br.

Będzie nowa biblioteka Złożony został także

wniosek na dofinansowa-nie budowy nowej siedziby dla Gminnej Biblioteki Pu-blicznej w Fabiankach. Zbi-gniew Słomski zdecydował się aplikować o zewnętrzne dofinansowanie budowy biblioteki z Narodowego Programu Rozwoju Czytel-nictwa. Stawka jest nieba-gatelna, bo zarządzające programem Ministerstwo Kultury może dofinansować aż do 75 proc. kosztów in-westycji.

Dokument strategiczny

Do 8 kwietnia br. potrwają rozpoczęte konsultacje zwią-zane z opracowywaniem Strategii rozwoju gminy Fabianki. Mieszkańcy mogą wypełniać anonimową an-kietę, która jest udostępnio-na w siedzibie Urzędu Gmi-ny Fabianki, w Biuletynie Informacji Publicznej Gminy Fabianki oraz na stronie in-ternetowej Gminy Fabianki skąd można pobrać ankietę. Pytania zawarte w ankiecie pozwolą każdemu miesz-kańcowi, który zechce ankie-tę wypełnić, ocenić aktualny stan gminy pod różnymi względami, np. gospodarkę odpadami w gminie, ofertę kulturalną dla mieszkańców itp.

Strategia rozwoju gminy jest ważnym dokumentem określającym główne kie-runki i cele rozwojowe gmi-ny na najbliższe dziesięć lat. Aby strategia mogła należy-cie spełnić swoje zadanie, powinna zostać oparta na prawidłowej diagnozie sy-tuacji społeczno-gospodar-czej gminy i wskazywać cele rozwoju zgodne z potrzeba-mi społeczności lokalnej.

(wm)

Zbigniew Słomski

Stypendia dla sportowców

Darmowe jabłkaoraz podopieczni Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Fabiankach. Mogli odbierać jabłka już dwukrotnie, 29 lu-tego i 10 marca br. Następny termin odbioru już 23 marca.

Fot.

Nad

esła

na

Page 17: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego www.kujawy.media.pl 17Gmina Lubanienr 74, marzec 2016

Priorytety inwestycyjne Gmi-ny Lubanie w 2016 roku - to budowa dróg, świetlic i przed-szkola. Kontynuowane będą też działania zmierzające do zwiększenia poziomu bezpie-czeństwa mieszkańców.

Po raz pierwszy w historii gmi-ny Lubanie wójt Larysa Krzy-żańska wystąpiła do Urzędu Skarbowego we Włocławku z wnioskiem o zwrot podatku VAT od inwestycji związanych z zada-niami własnymi gminy. Oznacza to, że będą dodatkowe pienią-dze do zainwestowania.

- Wydałam zarządzenie od-nośnie centralizacji rozliczenia podatku VAT, dzięki temu Gmi-na Lubanie na bieżąco będzie odzyskiwać należności z tego tytułu, co przyczyni się do wzro-stu dochodów gminy – mówi wójt Larysa Krzyżańska - Pienią-dze, które będziemy odzyskiwać przeznaczymy na realizację róż-nych inwestycji. W tym roku od-zyskane pieniądze zasilą między innymi budowę drogi w Zosinie.

Przetarg na przebudowę drogi gminnej Kaźmierzewo

- Ustronie

Jeszcze w tym miesiącu roz-poczęta zostanie procedura przetargowa w celu wyłonienia wykonawcy na przebudowę dwóch odcinków dróg gmin-nych w miejscowości Kaźmie-rzewo i Ustronie. Nowa na-wierzchnia asfaltowa powstanie na odcinkach o długości ponad 2,1 km i stanowić będzie ciąg komunikacyjny łączący miejsco-

wości z drogami powiatowy-mi. Szacunkowy koszt zadania wynosi blisko 800 tys. złotych. Gmina otrzyma dotację w kwo-cie ponad 505 tys. złotych w ramach Programu Rozwoju Ob-szarów Wiejskich.

Kolejne zaplanowane inwe-stycje drogowe to: rozbudowa drogi gminnej Janowice - Kaź-mierzewo, chodnik w Gąbinku, przebudowa drogi gminnej Zosin - Przywieczerzyn oraz wykona-nie planu inwestycyjnego drogi gminnej Zosin - Siutkówek.

Będzie kładka nad autostradą

Projekt kładki dla pieszych nad autostradą A1 przebiega-jącej w gminie Lubanie gotowy będzie w czerwcu br., ale już wiadomo, że będzie ona zada-szona i oświetlona i co ważne, dostosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnościami

Kładkę zbuduje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Au-tostrad.

- Przejście nad autostradą ułatwi komunikację przede wszystkim mieszkańcom trzech sołectw: Przywieczerzyna, Jano-wic i Zosina, a zwłaszcza dzieci, które uczą się w szkole pod-stawowej w Przywieczerzynie - mówi wójt Larysa Krzyżańska. - Obiekt powstanie w ciągu daw-nej drogi gminnej Janowice--Zosin, która przed laty została przegrodzona wybudowaną au-tostradą A1 i przedzieliła naszą

gminę. Z tej przeprawy skorzy-stają również liczni rowerzyści.

Kładka dla pieszych nad au-tostradą A1 w gminie Lubanie będzie pierwszą taką inwestycją wybudowaną już po oddaniu odcinka autostrady pomiędzy Strykowem koło Łodzi a Nową Wsią pod Toruniem.

Lampy i lustra

W tym roku w pięciu nowych miejscach w gminie pojawią się w nowe lustra drogowe. Przy-będzie też wiele lamp.

Wójt Gminy Lubanie podpisa-ła umowę z Energą na budowę nowej infrastruktury oświetle-niowej a to oznacza, że w gmi-nie pojawi się 23 nowych lamp. Oświetlenie zostanie zamonto-wane w 2016 roku w Probostwie Dolnym (6 lamp), Ustroniu (3), Probostwo Górne – Barcikowo (2), Mikanowo A (1). 11 lamp w Probostwie Górnym oświetli drogę od ronda w kierunku Wło-szycy (przy torach) w 2017 roku.

W tych miejscach, w których niemożliwe jest budowanie sie-ci energetycznej zaplanowano montaż lamp solarnych.

W kwietniu badania natężenia ruchu

na przejazdach PKP

Po interwencji skierowanej przez wójt Larysę Krzyżańską do PKP Zakładu Linii Kolejowych w Bydgoszczy w sprawie pod-jęcia konkretnych czynności w celu poprawy bezpieczeństwa

na przejazdach kolejowych na terenie gminy, PKP zobowiąza-ło się do zmiany kategoryzacji przejazdów z niższej kategorii D na wyższą B.

Pod koniec ubiegłego roku na przejeździe Lubanie-Parcele zamontowano urządzenia za-bezpieczające. Niebawem ma zostać dokonany ich odbiór techniczny.

Na bieżący oraz na 2017 rok zaplanowano zmianę kategory-zacji pozostałych czterech prze-jazdów kolejowych w gminie Lubanie. Pierwszym krokiem do dalszych działań będą badania natężenia ruchu na przejazdach. Przeprowadzone zostaną one już w kwietniu br.

OSP Janowice w KSRG?

Wniosek o włączenie jednost-ki OSP Janowice do Krajowego Systemu Ratowniczo Gaśnicze-go (KSRG) został złożony.

- Realizuję kolejny punkt mo-jego programu wyborczego – mówi wójt Larysa Krzyżańska. Aby było bezpieczniej nasi stra-żacy muszą mieć m.in. dobre wyposażenie. W ubiegłym roku wszystkie jednostki OSP działa-jące w naszej gminie zostały wy-posażone w nowoczesny sprzęt ratowniczy. Włączenie OSP Ja-nowice w struktury KSRG będzie zależało od decyzji Komendanta Głównego PSP.

(jot)

Z okazji Dnia Kobiet Gminny Ośrodek Kultury, Gmin-na Biblioteka Publiczna i Urząd Gminy w Lubaniu najpierw ogłosili konkurs na najpiękniejszą autorską biżuterię. W głosowaniu facebokowym pierwsze miej-sce zdobyła Anita Wróblewska z Sarnówki. Komplet biżuterii w kolorze srebra i chabrów jest piękny.

W nagrodę pani Anita będzie miała profesjonalną sesję fotograficzną w studio fotograficznym Jakuba Karpińskiego. Nagrodę specjalną, czyli wyróżnienie ufundowane przez wójt gminy Lubanie Larysę Krzyżańską zdobyła Halina Augustyniak z Ustronia, otrzymała bon na zabiegi upiększające do Studia Piękności Mabo we Włocławku. Wyróżnienia otrzymały: Justy-na Nowak oraz Małgorzata Rozworska.

Na ulicach Lubania, 8 marca spotkanym paniom wręczano róże z bibuły, które misternie wykonało Koło Emerytów i Ren-cistów. W GOK-u udzielano porad fryzjersko-kosmetycznych, które zorganizowano we współpracy z Centrum Estetyki Ciała we Włocławku. Można było też zrobić sobie zdjęcie w specjal-nej foto-budce.

Na zakończenie dnia w Gminnym Ośrodku Kultury w Luba-niu odbył się koncert. Zagrali, zaśpiewali: Zespół instrumen-talny pod kierownictwem Romana Kozickiego, Zespół Contra, Kuba Kontowicz, Aleksandra Pałczyńska, Marika Hejmanowska, Małgorzata Wenderlich, Alicja Duszyńska, Martynka Zielonka.

Koncert był połączony z konkursami, nagrody ufundowało Centrum Estetyki Ciała z Włocławka.

Młodzi piłkarze, dwie grupy z Lubańskiego Towarzystwa Piłkarskiego pozują do zdjęcia razem z wójt Larysą Krzyżańską, prezesem Janem Dziobą i trenerem Marcinem Zapiecem

Nowe dresy na rozpoczęcie sezonuW gminie Lubanie od 2

kwietnia rozpoczną się roz-grywki piłkarzy. Z tej okazji trampkarze i młodzicy otrzy-mali nowe stroje. 36 kom-pletów dresów zakupiono dzięki wsparciu wójt gmi-ny Lubanie oraz rodziców. Kosztami podzielono się po połowie.

Tegoroczne inwestowanie już się rozpoczęło

Stawką bezpieczeństwo

Lubańskie Towarzystwo Piłkarskie. Terminy meczów piłkarskich (seniorzy) rozgrywanych

na stadionie w Lubaniu: * LTP – Star Radziejów, 2 kwietnia, godz. 16.00; * LTP – Szubinianka Szubin, 16 kwietnia, godz. 17.00; * LTP – Kujawiak Kowal, 30 kwietnia, godz. 17.00;* LTP – Mień Lipno, 14 maja, godz. 17.00; * LTP – Zjednoczeni Piotrków, 28 maja, godz. 17.00; * LTP – Zdrój Ciechocinek, 11 czerwca, godz. 17.00.

Wyjątkowy dzień w Lubaniu Koncert, konkurs z biżuterią w tle, róże dla pań …

Propozycja dla pań: fotookulary

Page 18: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 18 MGOK Izbica Kujawska nr 74, marzec 2016

MGOK w Izbicy Kujawskiej rok 2016 rozpoczął od realizacji 24 fina-łu WOŚP. Wspólnie z miejscowym Gimnazjum i Szkołą Podstawową nr 1 na leczenie dzieci oraz godną opiekę medyczną seniorów, dzięki ofiarności mieszkańców naszej gminy udało się zebrać blisko 12,5 tys. zł.

A następnie już ferie, podczas których, w ramach akcji „Bez nudy w mieście”, chętni mogli uczestni-czyć codziennie w warsztatach pla-stycznych i zajęciach językowych. Odbywały się również zajęcia sekcji rytmiczno-tanecznych oraz zespołu folklorystycznego.

Dzieci wraz z rodzicami i dziadka-mi miały także okazję wziąć udział w zrealizowanym przy okazji Dnia Babci i Dziadka przez krakowski teatr Edu-kacyjno-Profilaktyczny „Edu-Artis” spektaklu pt.: „W domku Baby Jagi”. Przedstawienie promowało zdrowy styl życia, a zwłaszcza zdrowe odży-wianie.

Na zakończenie ferii, MGOK zorga-nizował bal karnawałowy dla dzieci. Były gry i zabawy z animatorami oraz konkursy, w tym na najciekawszy ko-stium. Wszyscy otrzymali nagrody. Nie zabrakło malowania buziek.

Dzięki sprzyjającym warunkom po-godowym, już w lutym łódzcy arche-olodzy rozpoczęli (kontynuowane od kilku lat) badania powierzchniowe w obrębie ponad 100 km kw. w rejonie Parku Kulturowego Wietrzychowi-ce. Działania te, przy których ściśle współpracuje izbicki Ośrodek Kultu-ry, mają na celu zgromadzenie i upo-rządkowanie wiedzy archeologicznej umożliwiającej dalszy rozwój Parku Kulturowego Wietrzychowice.

26 lutego MGOK zaprosił uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 w Izbicy

Kujawskiej na spektakl „Janko Muzy-kant”. Tę ciekawą, łączącą elementy gry aktora i lalki sztukę przygotował w ramach obchodów roku Henryka Sienkiewicza toruński Teatr Impresa-ryjny AFISZ. Przedstawienie to, zain-scenizowane przez aktora i reżysera „Baju Pomorskiego” Jacka Pietruckie-go, dodatkowo wsparte było muzyką zaczerpniętą ze słynnych smyczko-wych koncertów wybitnych kompo-zytorów, takich jak m.in. Dvorak, De-bussy, Paganini, Rymski–Korsakow i Wieniawski.

Tego samego dnia, na scenie ośrodka, w sztuce Grzegorza Walcza-ka pt. „Obłoczni, czyli sen Chopina” pojawili się wybitni artyści - Olgierd Łukaszewicz i Henryk Talar. Spektakl porusza temat pełnej sprzeczności przyjaźni pomiędzy Chopinem a jego osobistym powiernikiem, kopistą, wy-dawcą i popularyzatorem jego dzieł – Julianem Fontaną. Dialog bohaterów przerywany jest przez wykonania dzieł w aranżacjach Marii Pomianowskiej na instrumenty egzotyczne. W wy-darzeniu, którym MGOK uczcił 206 rocznicę urodzin kompozytora uczest-niczyli licznie przybyli mieszkańcy nie tylko naszego regionu oraz przedsta-wiciele władz gminy Izbica Kujawska i powiatu włocławskiego. Fundatorem spektaklu był Andrzej Bartkowski – były mieszkaniec Izbicy Kujawskiej i absolwent izbickiego LO. Do współ-pracy z MGOK przy realizacji imprezy włączył się Zespół Szkół w Izbicy Kuj.

Z okazji Dnia Kobiet, MGOK zorga-nizował dwie imprezy. 5 maca wystą-pił popularny kabaret „KOŃ POLSKI”. Ponadto 8 marca placówka zreali-zowała koncert, w którym wystąpili uczestnicy dziecięcych sekcji: teatral-

Rozpoczął się rok obchodów jubileuszu 40-lecia Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Izbicy Kujawskiej

nej, rytmiczno-tanecznej i wokalnej oraz ogniska muzycznego „Synko-pa”. Swoje wokalne umiejętności zaprezentowały również laureatki „Mikrofonu dla najmłodszych” Patry-cja Kałużna, Sylwia Kuropatwińska oraz Bożena Wochna. Organizatorzy imprezy przewidzieli dla uczestni-ków koncertu m.in. słodki poczęstu-nek oraz kwiatki. Miłą niespodziankę wszystkim paniom sprawiły władze gminy Izbica Kujawska. Burmistrz Marek Dorabiała i wiceprzewodni-czący Rady Miejskiej Leszek Nadolny częstowali kobiety słodyczami, jedno-cześnie składając życzenia z okazji ich święta.

11 marca w MGOK odbył się Dzień Sołtysa. Z tej okazji, burmistrz Izbi-cy Kujawskiej Marek Dorabiała oraz wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Leszek Nadolny złożyli sołtysom oko-licznościowe życzenia. Uroczystości uświetnił występ znanych artystów estradowych i telewizyjnych Ludmiły Małeckiej i Artura Grudzińskiego.

Fot. archiwum MGOK

Sztab 24 finału WOŚP Janko Muzykant Warsztaty plastyczne

Laureaci konkursu na najciekawszy kostium

Nauka języka przez zabawę

Dzień Kobiet - występ grupy rytmiczno-tanecznej i wokalnej

Zajęcia grupy rytmiczno-tanecznejLudmiła Małecka i Artur Grudziński na Dzień Sołtysa

Adam Myrta - dyrektor MGOK, w obecności starosty wło-cławskiego Kazimierza Kacy (z lewej) oraz byłej dyrektor Zespołu Szkół w Izbicy Kuj. Alicji Sadowskiej składa podzię-kowanie Andrzejowi Bartkowskiemu (z prawej) za umożli-wienie realizacji spektaklu „Obłoczni, czyli sen Chopina”.

„Obłoczni, czyli sen Chopina” od lewej Ewa Beata Ossowska (piano), Olgierd Łukaszewicz (Chopin), Maria Pomianowska (egzotyczne instrumenty strunowe), Hen-ryk Talar (Fontana) oraz Gwidon Cybulski (balafon, bębny i cymbały).

Makijaż dla księżniczki

Page 19: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego www.kujawy.media.pl 19 Historianr 74, marzec 2016

Z dziejów Brześcia Kujawskiego i okolic w dobie walk narodowowyzwoleńczych (1793-1918)Do 1793 r. Brześć Kujawski był cen-

trum administracyjnym województwa brzesko-kujawskiego. W historycznym XIX wieku, kiedy państwo polskie znikło z mapy Europy, miasto utraciło swoją po-zycję stolicy regionu na rzecz dynamicz-nie rozwijającego się Włocławka. Nie ma wątpliwości, że te zmiany wpłynęły na dalszy rozwój miasta w XIX i XX w.

Przynależność administracyjna Brześcia Kujawskiego

23 stycznia 1793 roku w Petersburgu został podpisany tajny traktat prusko-ro-syjski o rozbiorze Polski (II rozbiór). Naza-jutrz pruskie wojska przekroczyły granice państwa polskiego i bez większego oporu zajmowały przyznane Prusom obszary. Od tego momentu dla Brześcia Kujawskiego i całych wschodnich Kujaw rozpoczął się okres zaborów, który zakończył się w listo-padzie 1918 r.

Z zajętych w 1793 r. terenów Prusacy utworzyli nową prowincję – Prusy Połu-dniowe (Südpreußen), którą podzielono na dwa departamenty (a nie wojewódz-twa): poznański i piotrkowski. Zachowano podział na powiaty z okresu Rzeczypospo-litej. W efekcie Brześć Kujawski pozosta-wał stolicą powiatu brzeskiego, ale stracił status stolicy województwa, ponieważ kujawskie powiaty włączono do departa-mentu piotrkowskiego z siedzibą władz w Piotrkowie Trybunalskim.

Powstanie zbrojne

24 III 1794 r. oficjalnie rozpoczęło się pol-skie powstanie zbrojne, które z historio-grafii znamy pod pojęciem insurekcji ko-ściuszkowskiej. Kujawy przyłączyły się do powstania w sierpniu tego roku. W drugiej dekadzie sierpnia w Śmiłowicach doszło do utworzenia oddziału powstańczego na czele z ówczesnym kasztelanem brzesko--kujawskim Dionizym Mniewskim. Pierw-szym celem powstańców stał się Brześć Kujawski – siedziba kasztelana. Burmistrz miasta odmówił pomocy powstańcom w zajęciu miasta, ale mimo tego zdecydo-wano się na atak. Dnia 20 lub 21 sierpnia Brześć został zdobyty, do niewoli wzięto stacjonujący tam oddział pruskiego woj-ska, który liczył ok. 40 osób.

Burmistrza miasta publicznie ukarano, następnie powstańcy skierowali się do Włocławka, który również udało im się zdobyć. Zajęcie Brześcia przez powstań-ców odbiło się szerokim echem w Euro-pie, na przykład w gazecie hamburskiej z 30 sierpnia napisano „Polacy opanowali Brześć, wzięli tamtejszą dywizję wojsk pruskich do niewoli, zabrali kasę, wozy pocztowe i ruszyli na Włocławek”.

Incydentów zbrojnych związanych m.in. z Brześciem Kujawskim w okresie insu-rekcji kościuszkowskiej było więcej, ale ostatecznie powstanie upadło i doszło do III rozbioru Polski. Prusy utworzyły kolej-ną prowincję pn. Prusy Nowowschodnie (Neuostpreußen), ale miało to tylko nie-wielki wpływ na przynależność admini-stracyjną miasta. Brześć Kujawski nadal pozostawał stolicą powiatu brzeskiego, który funkcjonował w tym okresie (lata 1795-1807) w departamencie poznańskim w Prusach Południowych. Stolicą powia-tu brzeskiego miasto pozostawało także przez cały okres istnienia Księstwa War-szawskiego. W omawianym czasie (lata

1807-1815) powiat brzeski przynależał do departamentu bydgoskiego.

Po klęsce rosyjskiej wyprawy Napole-ona w Wiedniu w 1815 r. podczas słynne-go kongresu wiedeńskiego ustalono, że ze znacznej części Księstwa Warszawskiego zostanie utworzone Królestwie Polskie po-litycznie i personalnie powiązane z Rosją. Podział administracyjny nowego państwa wprowadzono na podstawie przepisów z 1816 r. Z dotychczasowych trzech po-wiatów kujawskich utworzono jeden duży obwód kujawski ze stolicą we Włocławku położony w województwie mazowieckim z siedzibą władz w Warszawie. W efekcie Brześć Kujawski, jako jedno z nielicznych dotychczasowych siedzib władz powiato-wych w nowym państwie, nie został wy-typowany na siedzibę władz obwodowych (powiatowych).

W 1830 roku na podstawie postano-wienia królewskiego z 31grudnia1829/12 stycznia 1830 r. stolicę obwodu kujawskie-go przeniesiono do Brześcia Kujawskiego. W uzasadnieniu stwierdzono m.in. „Zwa-żywszy niedogodności wynikające z do-tychczasowego umieszczenia stolicy Ob-wodu Kuiawskiego w mieście Włocławku, tak pod względem dobra slużby publicz-ney iako i Obywateli…”.

Z Brześcia do Włocławka

W rezultacie Brześć odzyskał rangę sto-licy regionu, ale nie na długo, ponieważ w 1836 r. na podstawie postanowienia z 5 (15) sierpnia stolicą obwodu kujawskie-go ponownie ustanowiono Włocławek. W uzasadnieniu dokumentu stwierdzo-no „Zważywszy, iż spodziewane korzyści z uskutecznionego, stosownie do Po-stanowienia Naszego z dnia 31 grudnia 1829/12 stycznia 1830 r., przeniesienia Stolicy Obwodu Kujawskiego, z miasta Włocławka, do Brześcia, osiągnięte nie zostały, i że owszem wynikły stąd nowe niedogodności…”.

W następnych latach funkcjonowania Brześcia Kujawskiego w zaborze rosyjskim dochodziło do kolejnym, ale kosmetycz-nych zmian w jego przynależności admi-nistracyjnej. W 1837 r. zmieniono nazwy województw na gubernie i odtąd Brześć przynależał do obwodu kujawskiego i gu-

berni mazowieckiej. W 1842 roku w Króle-stwie przemianowano obwody na powiaty a sądowe powiaty na obwody. Zmieniono także nazwę obwodu kujawskiego na po-wiat włocławski. Odtąd Brześć przynależał do powiatu włocławskiego w guberni ma-zowieckiej. W 1845 r. zmniejszono w Kró-lestwie liczbę guberni z 8 do 5, połączo-no dotychczasowe gubernie mazowiecką i kaliską w jedną gubernię warszawską. Od tego momentu Brześć Kujawski przy-należał do powiatu włocławskiego z sie-dzibą władz powiatowych we Włocławku i guberni warszawskiej z siedzibą władz gubernialnych w Warszawie.

Po upadku powstania styczniowego (1863-1864) Rosjanie przystąpili do dy-namicznego procesu unifikacji Królestwa z Rosją. Jednym z jego elementów było wprowadzenie nowego podziału admini-stracyjnego kraju, który zaczął obowiązy-wać od początku 1867 r. Dotychczasowy duży powiat włocławski podzielono na dwa powiaty: włocławski i radziejowski. Ten drugi po utracie przez Radziejów praw miejskich przemianowano na powiat nie-szawski.

Istotnym faktem jest, że Brześć Kujaw-ski zachował prawa miejskie po reformie miejskiej wprowadzonej w życie w Kró-lestwie w latach 1869-1870, mimo że np. Kowal był większym pod względem liczby mieszkańców miastem. Na wschodnich Kujawach status miasta utrzymały tyl-ko Włocławek, Brześć Kujawski oraz po licznych perturbacjach Nieszawa. Należy podkreślić, że wspomniana reforma miej-ska, której efektem było przekształcenie wszystkich pozostałych miasta w osady nie była „karą” za powstanie styczniowe, lecz wynikała przede wszystkim z powo-dów ekonomicznych i organizacyjnych.

Zachowała się dokumentacja z lat 90-tych XIX w., z której wynika, że mieszkańcy Brześcia Kujawskiego sami złożyli wniosek o przekształcenie go w osadę uzasadnia-jąc prośbę tym, że nie są w stanie ponosić kosztów utrzymania administracji miejskiej. Wniosek został rozpatrzony negatywnie i Brześć Kujawski przez cały omawiany okres posiadał status prawny miasta.

Demografia i zabudowa

Na progu epoki zaborów Brześć Kujaw-ski był niewielkim miastem, w 1793 r. liczył zaledwie 351 mieszkańców, wśród których 32 proc. stanowili Żydzi. W mieście istnia-ło 91 domów mieszkalnych. W średnio-wieczu Brześć zamieszkiwało nawet 2000 osób, w latach 1779-1781 łącznie 523. Wynika z tego, że bardzo negatywnie na miasto wpłynęły czasy nowożytne, które charakteryzowały się m.in. systematycz-nym upadkiem miast polskich. W okre-sie zaboru pruskiego Brześć rozwijał się demograficznie, tj. w 1800 r. liczył już 754 mieszkańców, w 1803 roku 833, natomiast w 1808 roku 893 mieszkańców, co stano-wiło 254 proc. stanu z 1793 roku.

W okresie Królestwa Polskiego miasto z przejściowymi okresami rozwijało się pod względem demograficznym. W 1828 roku Brześć liczył 1205 mieszkańców, w 1835 roku – 1345, w 1852 roku – 1737, w 1856 roku – 1696, w 1865 roku – 2040, w 1876 roku – 2106, w 1896 roku – 2739, w 1902 roku – 2700, w 1910 roku – 2945, nato-miast w 1912 roku – 3111 mieszkańców.

W całym omawianym okresie ważną część społeczeństwa Brześcia stanowiła mniej-szość żydowska, np. w 1828 roku jej udział wynosił 35 proc., w 1852 roku - 36 proc., w 1865 roku - 32 proc., w 1896 roku - 40 proc. a w 1912 roku– 28 proc. Stwierdzo-no, że była to „mniejszość wyznaniowa” ponieważ w przypadku szeregu innych miast kujawskich w XIX w. Żydzi stanowili zdecydowaną większość. Oprócz katolików i osób wyznania mojżeszowego w Brześciu Kujawskim mieszkały nieliczne zbiorowości protestantów a w drugiej połowie XIX w. także Rosjan wyznania prawosławnego.

Z dostępnych danych statystycznych wynika, że pod względem zabudowy miasto rozwijało się powoli. Na przykład w 1856 r. wykazano istnienie 40 domów murowanych oraz 65 drewnianych, czyli zaledwie więcej o 14 domów niż w 1793 r. natomiast liczba mieszkańców w tym cza-sie wzrosła o 1345 osób. Liczba domów nieznacznie wzrosła przez następne blisko 10 lat. W 1865 r. w Brześciu wykazano ist-nienie 49 domów murowanych i 67 drew-nianych, czyli więcej w stosunku do 1856 roku o 9 domów murowanych i 2 drewnia-ne. W 1910 r. powierzchnia miasta liczyła 459 morgów ziemi, czyli około 257 ha.

Elementy przyszłej monografii Brześcia Kujawskiego

w zakresie okresu zaborów

Nie ma wątpliwości, że elementem przyszłej monografii Brześcia Kujawskie-go powinno być ustalenie składu władz miejskich m.in. w całym okresie zaborów (w dobie walk narodowowyzwoleńczych). Zachowało się wiele źródeł archiwalnych, które pozwalają tę kwestię rozwiązać. Na potrzeby artykułu można podać dane na ten temat z 1913 r. Burmistrzem miasta był Władysław Żaboklicki, sekretarzem Bronisław Gurko (lub Górko), pełniącym obowiązki kasjera Edmund Rybczyński, urzędnikiem do pisma Mieczysław Klima-szewski. Ponadto w skład administracji miejskiej wchodzili miejski lekarz Wacław Witwiński i ławnicy: Piotr Szatkowski i Ma-rian Zieliński.

W Brześciu istniało także więzienie, któ-rego naczelnikiem w tym roku był Antoni Zajda, a więziennym pisarzem Antoni Ger-ke. Obowiązki więziennego lekarza pełnił wówczas Stanisław Kupczyński. W Brze-ściu swoją siedzibę miał także sąd gmin-ny I okręgu, jego sędzią w tym roku był Józef Przywieczerski a pisarzem Zygmunt Berkan.

W Brześciu Kujawski przez cały oma-wiany okres funkcjonowały inne instytu-cje publiczne, m.in. kancelarie notarialne: Antoniego Wolskiego (1808-1825), Win-centego Waśkiewicza (1825-1832), Leona Kiełczewskiego (1832-1851), Pawła Kar-wadzkiego (1851-1865), Adama Damięc-kiego (1866-1867), Romana Danielewskie-go (1868-1872), Marcelego Jaworskiego (1872-1876), Józefa Skibickiego (1877-1897), Henryka Dąbrowskiego (1898-1913) i Jana Gustowskiego (1913-1918).

Historia Brześcia Kujawskiego w okre-sie zaborów obfituje w wiele ciekawych informacji, faktów, które do chwili obec-nej nie są znane. Tę kwestię rozwiąże – w jakimś zakresie – przygotowywana monografia.

Tomasz Dziki

Tomasz Dziki

Page 20: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 20 Rozmaitości nr 74, marzec 2016

W świetlicy wiejskiej w Świętosławiu, gm. Włocławek została zor-ganizowana pierwsza „Biesiada po Sąsiedzku”.

Przy muzyce DJ Kile-rooo wspólnie bawiło się 120 osób. Organizatorki: Aleksandra Łysiak (radna gminy i sołtys), Małgo-rzata Glińska (prezes OSP Świętosław), Dorota Ku-deł (sołtys), Iwona Lewan-dowska (żona sołtysa), Anita Ochmańska-Roba-czewska (córka sołtysa) zadbały o przyjemną at-mosferę, smaczne jedze-nie i liczne atrakcje.

Był pokaz tańca brzucha w wykonaniu Agnieszki Layli Świeczkowskiej i Bo-żeny Mazur oraz wspólne

Biesiada po sąsiedzkuW Dzień Kobiet biesiadowanie przy akor-

deonie z Kamilem Skow-rońskim. Słodki i pyszny tort zafundował Andrzej Spychalski, radny gminy Włocławek. O dobre sa-mopoczucie wszystkich pań zatroszczyli się radni – Bogusław Wrocławski, Sławomir Kwiatkowski, Zbigniew Lewandowski, Wiesław Błasiak, Tomasz Karkosik, Janusz Nowok fundując kosz ze słody-czami (i nie tylko…).

Delegacje Ochotni-czych Straży Pożarnych ze Świętosławia i Kruszyna nie zapomniały o święcie 8 marca i każdej z pań wręczyły po czerwonej róży i goździku.

W Świętosławiu bie-siadowały również Ewa

Braszkiewicz, wójt gminy Włocławek, Magdalena Korpolak-Komorowska – zastępca prezydenta Wło-cławka i Danuta Seklecka – radna gminy Włocła-wek.

Organizatorki serdecz-nie dziękują za liczne przybycie wszystkim za-proszonym gościom, za-przyjaźnionym mediom i fantastycznie bawiącym się paniom, zapewniając jednocześnie, że była to „Pierwsza Biesiada po Są-siedzku”, ale z pewnością nie ostatnia.

Anita Ochmańska-Robaczewska

Fot. www.fotoregiom.com

„Powstanie Styczniowe było partyzantką zrodzo-ną w lasach i dzięki tylko lasom mogło trwać z górą rok (…). Lasom naszym za-wdzięcza Powstanie hero-izm przetrwania, dając im w zamian po wsze czasy krwią bohaterów uświęco-ną ziemię” („Echa Leśne” 1937, nr 4).

Według literatury pamiętni-karskiej jednym z poległych 10 lutego 1863 r. w bitwie pod Cieplinami koło Izbicy Kujawskiej był Juliusz Er-licki, pracownik Leśnictwa Włocławskiego. Osoby takiej nie udało się zidentyfikować i zapewne należy ją utożsa-miać z leśnikiem Witoldem Erlickim herbu Jastrzębiec. Urodził się w 1841 r. jako syn Feliksa, późniejszego sekreta-rza Instytutu Gospodarstwa Wiejskiego i Leśnictwa w Ma-rymoncie pod Warszawą.

W 1856 roku podjął naukę w tej uczelni i ukończył ją po dwóch latach z najwyższy-mi ocenami. Następnie był praktykantem leśnym w Le-śnictwie Ostrołęka i w 1860 roku awansował na stano-wisko podleśnego biurowe-go. W obozie powstańczym w lesie pod Cieplinami zo-stał mianowany instrukto-rem piechoty, po czym objął dowództwo nad kompanią i w bitwie zginął od pierw-szej nieprzyjacielskiej kuli. O śmierci urzędnika leśnego Witolda Erlickiego w dniu 10 lutego 1863 r. poinformowa-ła „Gazeta Warszawska”.

Jak ustalono w 2013 r., kolejnym powstańcem pole-głym w tej bitwie był niejaki Kacper Schupp z Konina, a postać taka figuruje wśród

uczniów Instytutu w Mary-moncie jako kolega szkolny Witolda Erlickiego.

Tożsamość leśnika Erlickie-go wzbudzała zainteresowa-nie po odzyskaniu przez Pol-skę niepodległości. W 1925 roku w prasie leśnej ukazał się komunikat, że na grobie jego i towarzyszy ma stanąć po-mnik budowany przez komitet pod przewodnictwem Maria-na Nagabczyńskiego z Przed-cza. Przewodniczącym komi-tetu okazał się inżynier leśnik, absolwent Instytutu Leśnego

w mieście Pisek (Czechy) i leśniczy Leśnictwa Przedecz--Kłodawa z siedzibą w Dziwiu k. Przedcza (ówczesne Nadle-śnictwo Włocławek, obecnie teren Nadleśnictwa Koło).

Według jednej z gazet był on „znanym działaczem społecznym i wybitnym or-ganizatorem placówek po-żytecznych na Kujawach, prezesem Koła rolniczego w Przedczu, Kooperatywy ‘Łączność’, Koła myśliwskie-go ‘Sokół’, Straży ochotni-

czej ogniowej w Przedczu i wielu innych instytucji”. We Włocławku był współza-łożycielem i członkiem władz Kujawsko-Mazowieckiego Oddziału Związku Zawodo-wego Leśników Polskich. Później pełnił funkcje m.in. nadleśniczego Nadleśnictwa Łąck i prezesa zarządu głów-nego Związku Leśników RP.

Do komitetu budowy po-mnika należał także inżynier Stanisław Tomkiewicz, nad-leśniczy Nadleśnictwa Koło z siedzibą w Gaju k. Izbicy Kujawskiej i członek władz Związku Leśników we Wło-cławku.

Odsłonięcie i poświęce-nie pomnika w Łucynowie pod Cieplinami nastąpiło 23 sierpnia 1925 r. przy udziale mieszkańców powiatów kol-skiego, kutnowskiego i wło-cławskiego. Na zachowanym zdjęciu prasowym z tej uro-czystości widać, że pomnik miał kształt kamiennego obe-lisku o wysokości kilku me-trów i zwieńczony był metalo-wym krzyżem. Zdjęcie to ma walor unikatu, gdyż pomnik zniszczyli Niemcy podczas ostatniej wojny.

Oryginalny wygląd pomni-ka pod Cieplinami można sobie wyobrazić na podsta-wie zachowanego pomnika Powstańców 1863 w Joachi-mowie-Mogiłach koło Boli-mowa (pow. skierniewicki). Pomnik ów został wybudo-wany w 1917 r. z inicjatywy wspomnianego Mariana Na-gabczyńskiego, ówczesne-go nadleśnego tamtejszych lasów prywatnych, według projektu prof. arch. Karola Jankowskiego z Politechniki Warszawskiej.

Krzysztof Dorcz

Leśnicy pod Cieplinami 1863 rokuKartka z historii

Drużyna Agrofarmy Gołaszewo w tegorocznej IV edycji Choceńskiej Ligi Futsalu wywalczyła tytuł wicemistrza pierw-szej ligi. Mistrzem została drużyna Galacticos Izbica.

Dla Agrofarmy to najwyższe miejsce w historii sześcioletnich rozgrywek w Choceniu. Również drugie miejsce Agrofarma wy-walczyła w turnieju o Superpuchar Wójta Gminy Choceń, który był podsumowaniem tegorocznego sezonu.

Drużyna występuje pod kierownictwem Wojciecha Nawroc-kiego, który jest nie tylko szefem, ale kapitanem i bramkarzem. Piłkarzy sponsorują Ewa i Mirosław Ziółkowscy, właściciele ośrodka turystycznego Agrofarma.

W górnym rzędzie: Grzegorz Nowakowski, Roman Konarski, Rafał Prokopiak, Piotr Maślanka, Daniel Komorowski, Wojciech Nawrocki. W dolnym rzędzie: Łukasz Lewandowski, Paweł Ko-morowski, Paweł Behlke, Krzysztof Nawrocki, nieobecny To-masz Lewandowski.

Wicemistrzowie z Gołaszewa

W wieku 71 lat zmarł Aleksander Kociołowicz, przez lata związany z włocławską kulturą, działacz społeczny.

Aleksander Kociołowicz urodził się w 1945 roku, był absol-wentem LZK i UMK w Toruniu, gdzie ukończył wydział histo-rii. Włocławianie znali jego pasję społecznikowską i sportową. Uwielbiał jeździectwo.

Zajmował wiele ważnych stanowisk w kulturze. Był wielo-letnim dyrektorem Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej, Włocławskiego Centrum Kultury, naczelnik wydziału kultury i sportu w Urzędzie Miasta Włocławka. Organizował wystawy zagraniczne i biennale popularyzujące włocławski fajans.

Zmarł w szpitalu w Radziejowie w wieku 71 lat.

Zdjęcie 21 maja 2011 roku wykonane podczas IV konkur-su powożenia zaprzęgami pa-rokonnymi w stadninie koni w Dębicach (gmina Włocła-wek). Honorowy patronat nad zawodami objął Aleksander Kociołowicz, którego witający nazwał „legendą koniarstwa we Włocławku”.

Z żałobnej kartyZdjęcie w „Światowidzie” 1925, nr 41, pod nim napis:

„Ku czci poległych uczestników bohaterskich bojów o wol-ność Polski w roku 1863 wzniesiono pod Cieplinami na zie-mi kujawskiej skromny, ale poważny pomnik, którego uro-czyste odsłonięcie odbyło się w tych dniach w obecności kilku sędziwych weteranów powstania styczniowego.”

Page 21: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 21 Rolnictwonr 74, marzec 2016

W Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Kowa-lu gościły od 29 lutego do 4 mar-ca zagraniczne studentki, bene-ficjentki programu AIESEC. Były nimi pochodząca z Włoch Valen-tina Semeghini oraz Nandiya Liu z Chin.

Studentki propagowały kuchnię swoich krajów, prowadząc ciekawe prelekcje w bloku żywieniowym i mechaniczno-rolniczym. Uczniowie z Kowala wraz z gośćmi z zagranicy przygotowywali pizzę neapolitańską, tiramisu i spaghetti bolognese, a także zapoznali się ze sposobem przyrzą-dzania pysznych chińskich pierogów. Dzięki temu młodzież miała okazję po-znać tajniki kuchni włoskiej i azjatyc-kiej. Prowadzone były również prelek-cje na temat systemu edukacyjnego, ciekawych miejsc i zabytków.

Zajęcia okazały się dla uczniów

bardzo interesujące i pouczające. Stu-dentki wraz z uczniami klasy III techni-kum kształcącym w zawodzie technik mechanizacji rolnictwa, pod opieką nauczycielki języka angielskiego, od-wiedziły Kujawsko-Dobrzyński Park Etnograficzny w Kłóbce, a w nim m.in. dwór rodziny Orpiszewskich. Było to dla nich niezwykłe przeżycie, ponie-waż dowiedziały się i zobaczyły, jak wyglądało życie ludzi na wsi polskiej w dawnych czasach zarówno w śro-dowisku chłopskim, jak i szlacheckim.

Cała społeczność kowalskiej szkoły rolniczej jest zadowolona, że mogła gościć starsze koleżanki z zagranicy i ma nadzieję, że zawarte przyjaźnie nie zostaną zerwane, co pozwoli uczniom na przybliżenie obcych kultur oraz roz-wijanie umiejętności językowych. Do-dajmy, iż pobyt studentek był możliwy dzięki współpracy szkoły z Uniwersy-tetem Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Anna Andrzejewska

Z Chin i Włoch do Kowala

Pokaz wyrobu włoskiej pizzy

Fot.

Ark

adiu

sz C

iech

alsk

i

Grupa 30 uczniów ze szkoły rol-niczej w Kowalu wraz z opiekunami wybrała się na narty do Czarnej Góry, aby podobnie jak w latach poprzed-nich - zasmakować „białego szaleń-stwa”.

U podnóża Tatr w dniach od 8 do 12 marca warunki narciarskie okazały się znakomite. Celem wycieczki była nauka jazdy na nartach. Dla wielu była to kontynuacja zdobytych umiejętno-ści z lat poprzednich, ale dla licznej grupy uczniów rozpoczęła się przy-goda, jakiej dotąd nie znali. Młodzież wyruszyła autokarem szkolnym do Czarnej Góry i zatrzymała się w domu noclegowym o. Huberta. Uczniowie od samego przyjazdu próbowali sił na stoku Rusiń-Ski, mniej wprawni mogli korzystać z „Kubusia”, czyli stoku do-stosowanym do nauki jazdy na nar-tach od podstaw.

Oprócz aktywnego wypoczynku na śniegu zażywano kąpieli termalnych w

Białce Tatrzańskiej, znanej z gorących wód nie tylko w Polsce, ale również w całej Europie. Uczestnicy wycieczki korzystali z jacuzzi, zjeżdżalni i dostęp-nych masaży wodnych. Młodzież nie-korzystająca z oferty kąpielisk termal-nych miała możliwość poznania stoku narciarskiego „Kotelnica” w Białce Tatrzańskiej.

W kolejnych dniach uczestnicy wy-cieczki odwiedzili Zakopane, by m.in. przespacerować się słynnymi Kru-pówkami. Wszyscy odjeżdżali z nie-ukrywanym żalem, gdyż aura sprzy-jała dalszym szaleństwom na stokach. Młodzież już w drodze powrotnej de-klarowała chęć powrotu tutaj w przy-szłym roku. Nauczyciele wychowania fizycznego obiecali zorganizować taką eskapadę, by nadal doskonalić umie-jętności narciarskie uczniów i pozna-wać nasze piękne góry w zimowej szacie.

Tekst i fot. Krzysztof Moraczewski

Pojechali na nartydo Czarnej Góry, bo... biało

Szybki kurs jazdy na nartach

Do 10 lat pozbawienia wolności grozić może sprawcy włamania do kiosku i usiło-wania włamania do innego. Mężczyzna w jednym przypad-ku skradł papierosy, w drugim „przestraszył” go alarm.

Kilkanaście dni temu wło-cławscy policjanci otrzymali zgłoszenie o włamaniu do jednego z kiosków przy al. Jana Pawła II. Do zdarzenia doszło 19 lutego tego roku. Sprawca wybił dziurę w części drzwi wejściowych do kiosku i zabrał kilkaset paczek papierosów. Policjantom wówczas nie udało się jednak ustalić sprawcy.

Z kolei na początku marca wpłynęło zgłoszenie o usiłowa-niu włamania do kiosku przy ul. Płockiej. Mundurowi ustalili, że sprawca zerwał skobel zabezpieczający kratę drzwi wejściowych i wyrwał zamek. Do środka jednak nie wszedł, ponieważ załączył się alarm, który prawdopodobnie wystra-szył włamywacza.

Policjanci pracując nad usta-laniem dokładnych okoliczności, przesłuchując świadków, zbierając materiał dowodowy ustalili i udokumentowali, że sprawcą obydwu zdarzeń jest ten sam sprawca. Okazał się nim 29-letni mężczyzna. Został zatrzymany 10 marca, trafił do policyjnego aresztu, a następnego dnia był doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie środ-ka zapobiegawczego w postaci dozoru.

Alarm w kiosku wystraszył

włamywacza

Page 22: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 22 Gmina Włocławek nr 74, marzec 2016

Z wielką uwagą przeczytałem artykuł o „rzekomych” proble-mach OSP w Kruszynie wygło-szonych przez prezesa tej jed-nostki.

Jako przewodniczący Komisji Rewizyjnej dokonałem analizy wydatków jednostek OSP nie tylko za rok 2015, ale za kilka lat wstecz. Okazało się, że od lat na straż w Kruszynie przeznaczane było najwięcej środków z budże-tu gminy. Związane to było m.in. z zakupem sprzętu, samochodu za ponad 800 tys., finansowa-niem szkoleń i zatrudnieniem kierowców, którzy do 2015 roku pracowali na podstawie umowy o pracę. W pozostałych jednost-kach OSP kierowcy wykonywali i wykonują zadania na umowy zlecenia, jeden kierowca na jed-nostkę. W Kruszynie było nato-miast trzech kierowców.

Wójt gmin Włocławek podjęła decyzję o racjonalizacji zatrud-nienia, jego dostosowaniu do przepisów prawa i potrzeb naszej gminy związanych z odśnieża-niem. Co do zarzutu prezesa do-tyczących wydatkowania dotacji z powiatu niezgodnie z przezna-czeniem to sprawa była wyja-śniona przez Komisję Rewizyjną.

Dotacja przyznana gminie w 2015 roku na zakup sprzętu dla jednostek była wykorzystana pra-widłowo i zgodnie z prawem. Co więcej w umowie zawartej z Po-wiatem Włocławskim nie wska-zano żadnej konkretnej jednostki OSP, której miała przypaść dota-cja.

Zarzut braku szkoleń również jest nieprawdziwy, bowiem w latach 2012 – 2015 szkoleniem podstawowym z zakresu ratow-nictwa technicznego i innymi, objętych było 60 druhów z OSP Kruszyn i to na podstawie zgła-szanych przez prezesa wnio-sków: badania lekarskie w ubie-głym roku przeprowadzono 15 druhom tej jednostki.

Dla porównania z pozostałych sześciu OSP przeszkolono łącz-nie 49 druhów. Kursy te są bez-terminowe a gmina wypłaca za nie ekwiwalenty. W tym miejscu

pytam się – dlaczego mamy wy-dawać pieniądze na szkolenia, jeżeli od wielu lat liczba straża-ków tej jednostki uczestnicząca w akcjach waha się pomiędzy 17 a 23 osobami i te nazwiska się powtarzają?

Co do finansowania zespołu mażoretek to będziemy go fi-nansować pod warunkiem, że będą chętni. Nieprawdziwe jest natomiast stwierdzenie jakoby gmina chciała pozbyć się stra-ży z Gminnego Domu Kultury. Z racji problemów kobiet przygo-towujących imprezy w GOK-u padła propozycja zmiany po-mieszczeń – to wszystko.

Przy okazji wywołanej dys-kusji podejmę zgłaszany przez mieszkańców oraz strażaków te-mat „starej remizy” w Kruszynie. Właścicielem tego budynku jest kruszyńska straż, która wynaj-muje od wielu lat komercyjnie ten obiekt pod sklep. Osiąga z tego tytułu określone dochody, które powinny być przeznaczo-ne na remont własnego obiektu i finansowanie działań statuto-wych jednostki.

Strażacy z innych jednostek często w rozmowach podkreśla-ją ten problem mówiąc, że OSP Kruszyn wynajmując lokal pod działalność gospodarczą, otrzy-muje dodatkowe fundusze i jest w pewnym sensie premiowana. Gmina Włocławek przoduje, je-żeli chodzi o wyposażenie jed-nostek na tle Powiatu Włocław-skiego.

Tomasz Karkosik

POLEMIKI * POLEMIKI

Tomasz Karkosik

Jak to było z OSP?

Gmina Włocławek nie jest jedyną, która nie wyraziła zgody na finansowanie

przebudowy dróg powiatowychOd tygodni toczy się dyskusja

na temat wycofania się w tym roku przez Gminę Włocławek z dofinansowania budowy drogi powiatowej Kruszynek – Lubra-niec. Radni powiatu włocław-skiego mają do pani o to preten-sje.

- Już to wielokrotnie wyjaśnia-łam, ale widocznie niektórym nie chodzi o argumenty merytorycz-ne, tylko podgrzewanie niedobrej atmosfery - odpowiada Ewa Bra-szekiewicz, wójt gminy Włocła-wek. - Przez wiele lat współpra-cowałam z samorządem Powiatu Włocławskiego i czynię to nadal. Jednak, jako wójt muszę stać na straży finansów gminy Włocła-wek.

Od wielu lat współfinansowa-liśmy budowę każdej drogi po-wiatowej, przebiegającej przez nasz teren. Na ten cel wydaliśmy łącznie ponad 700 tys. zł ze środ-ków własnych. Dzięki partnerstwu z Gminą Włocławek Powiat Wło-cławski przebudował drogi po-wiatowe: Smólnik – Kowal oraz Włocławek – Choceń. Natomiast obecnie, nie stać nas na współ-finansowanie drogi powiatowej Kruszynek – Lubraniec.

Jednak początkowo deklaro-wała pani współpartnerstwo z Powiatem Włocławskim.

- Tak, ale na innych zasadach niż obecnie proponowane. Przy-stępując do projektu przebudo-wy odcinka drogi powiatowej Kruszynek – Lubraniec, udział Gminy Włocławek miał wynieść około 400 tys. zł. To była rozsądna propozycja i zgodziliśmy się na wspólne finasowanie tej drogi. Wykonano dokumentację. Jed-nak po sporządzeniu kosztorysu okazało się, że udział finansowy Gminy Włocławek ma wzrosnąć do miliona złotych. Wartość całe-go zadania wynosi ponad 6, 2 mln zł. Jeden milion złotych, to duże pieniądze, których nie mamy. Tak więc na dofinasowanie drogi powiatowej musielibyśmy zacią-gnąć milionowy kredyt. Nie stać nas na taki wkład, dlatego zrezy-gnowaliśmy z partnerstwa. Radni

gminy Włocławek oszczędnie go-spodarują środkami publicznymi.

- Na drogi gminne zabezpie-czyliśmy 0,5 mln zł natomiast na drogę powiatową musieliby-śmy zaciągnąć milionowy kredyt - dodaje Paweł Bogdanowicz, przewodniczący Rady Gminy Włocławek. - Nie możemy ciągle wspierać powiatu w przebudowie ich dróg. Trudno byłoby wytłuma-czyć naszym mieszkańcom, że za-ciągamy kredyt na nieswoją dro-gę, mając tak ogromne potrzeby własne w zakresie drogownictwa.

Co jest ważniejsze niż drogi?

- Drogi są ważne, naprawiamy je i przebudowujemy praktycznie co roku - mówi wójt Ewa Brasze-kiewicz. - Zaniedbania pod wzglę-dem drogownictwa są w całej Polsce duże. Nawet środki unijne, które pozyskaliśmy z poprzed-niego rozdania nie wystarczyły na naprawę wszystkich naszych gminnych dróg.

Jednak nie tylko drogi stanowią problem, wieloletnie zaniedbania ma na wsiach gospodarka wod-no-kanalizacyjna. Inwestujemy w jej naprawę od wielu lat, ale w

sytuacji powtarzających się pro-blemów z brakiem wody musimy je rozwiązać. W 2016 roku naj-ważniejsze w naszej gminie będą inwestycje wodno-kanalizacyjne.

W budżecie gminy na 2016 rok zabezpieczono środki przede wszystkim na modernizację istnie-jących ujęć wody. Zaplanowano budowę nowej studni oraz mo-dernizacje już istniejących. Roz-poczęta zostanie wymiana sieci wodociągowej na najbardziej wy-eksploatowanych odcinkach.

Przeprowadzona będzie rów-nież modernizacja stacji poprzez wymianę urządzeń. Na ten cel Rada Gminy przeznaczyła ponad 50 procent wydatków inwesty-cyjnych.

Poza tym zdaniem samorządu gminnego, należy szybko zmienić przepisy prawne, uzależniające budowę dróg od niepotrzebnych urządzeń np. sygnalizacji świetl-nych na terenach wiejskich czy wysepek, które i tak są rozjeżdża-ne przez ciężki sprzęt rolniczy.

W roku 2016 inwestycje wo-dociągowo-kanalizacyjne są ab-solutnym priorytetem w gminie Włocławek. Zapewnienie dostępu do infrastruktury technicznej, czyli do wody i kanalizacji znacząco po-prawi jakość życia mieszkańców.

Gmina Włocławek nie jest jedyną, która nie wyraziła zgody na dofinan-sowanie przebudowy dróg powia-towych. Samorząd gminy Kowal (po obliczeniu udziału jaki poniosła-by w budowie drogi powiatowej) także nie wyraził zgody na wsparcie Powiatu Włocławskiego. Burmistrz Lubrańca z kolei, uważa taki system dla gmin jako niesprawiedliwy, zgło-sił inne propozycje.

W najbliższym czasie Konwent Wójtów i Burmistrzów Powiatu Włocławskiego wystosuje oficjal-ne pismo do wojewody i rządu o zmiany przepisów dotyczących udziału gmin w budowie dróg po-wiatowych. Wstępna propozycja udziału zakłada wsparcie do 10 procent ogólnej wartości zadania.

(mp)

Wójt Ewa Braszkiewicz

Page 23: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 23Gmina Włocławeknr 74, marzec 2016

W tegorocznym budżecie gminy Włocławek ponad 50 proc. wydatków inwestycyjnych to środki finansowe przeznaczone na inwestycje wodociągowo-kanalizacyjne.

Ubiegłoroczna susza dała się we znaki mieszkańcom gminy Włocławek. Z roku na rok obniża się poziom wód gruntowych, co powoduje że w studniach brakuje wody.

- Infrastruktura wodociągowa i kanalizacyjna jest dla samorzą-du naszej gminy zadaniem kluczowym – mówi wójt Ewa Brasz-kiewicz. – Wiemy jak wielkim problemem jest brak wody, dlatego zaplanowaliśmy inwestycje, które pozwolą, aby woda sieciowa dotarła do jak największej liczby gospodarstw domowych.

Niebawem rozpocznie się wymiana sieci wodociągowej na najbardziej wyeksploatowanych odcinkach. Przeprowadzona będzie również modernizacja stacji wodociągowych polegająca głównie na wymianie urządzeń. Przygotowywane są projekty i pozwolenia na budowę instalacji w Kruszynie. Jak zapewnia Aneta Kręcicka, kierownik Referatu Budownictwa, Rolnictwa i Gospodarki Komunalnej Urzędu Gminy wymiana sieci wodociągowej rozpocznie się w tym roku. Trwają również prace projektowe związane z budową kanalizacji w ul. Świerkowej.

Zaplanowano również budowę nowej studni oraz moderniza-cje już istniejących.

Wody coraz mniej Radni województwana sesji Rady Gminy Włocławek

Paweł Bogdanowicz: - Drogi wojewódzkie w naszym powiecie są w fatalnym stanie

O sprawach Włocławka i powiatu włocławskiego mówimy jednym głosem – zapewniali na sesji Rady Gminy Włocławek: Sławo-mir Kopyść- członek za-rządu województwa oraz radni województwa Jacek Kuźniewicz (PO), Stanisław Pawlak (SLD) i Wojciech Ja-ranowski (PiS).

Radnych województwa zaprosił na sesję Rady Gmi-ny Włocławek przewodni-czący Paweł Bogdanowicz w celu omówienia spraw związanych z informatyza-cją oraz przebudową dróg województwa kujawsko-po-morskiego przebiegających przez powiat włocławski, również przez gminę Wło-

cławek. Chodziło przede wszystkim o przebudowę oraz modernizację drogi wojewódzkiej nr 265 Brześć Kujawski-Gostynin z Brze-ścia Kujawskiego do granicy województwa oraz przebu-dowę drogi wojewódzkiej nr 270 z Brześcia Kujawskiego do granicy województwa.

- Drogi wojewódzkie w naszym powiecie włocław-skim są w fatalnym stanie – mówi przewodniczący Pa-weł Bogdanowicz. – Od wie-lu lat zabiegamy o ich na-prawę. Zaprosiłem radnych województwa na nasza se-sję, aby odpowiedzieli na szereg pytań, które chcieli zdać radni naszej gminy. Chcieliśmy się dowiedzieć czy z nowej puli środków unijnych pieniądze zostaną przeznaczone na budowę tych dróg.

- W sprawie dróg woje-wódzkich zmieniały się kon-cepcje w przestrzeni powia-tu włocławskiego – mówi Sławomir Kopyść. - Pierw-sza koncepcja przebudowy wszystkich dróg wojewódz-kich w powiecie włocław-skim zakładała, że będą one budowane w ramach part-

nerstwa publiczno-prywat-nego. Jednak w ubiegłym roku przystąpiliśmy do al-ternatywnej wersji finanso-wania przebudowy dróg w ramach RPO. Pierwszy prze-targ zostanie ogłoszony na drogę 265 między Brześciem Kujawskim a Kowalem, która przebiega przez Kruszyn w gminie Włocławek. Ta droga ma gotową dokumentację.

Warunkiem ogłoszenia przetargu jest przyjęcie przez Komisję Europejską planu spójności komunika-cyjnej kraju. Plan spójności komunikacyjnej nasze wo-jewództwo przedłożyło jako pierwsze.

- Realizację inwestycji dro-gowych uwzględnia kujaw-sko-pomorski plan spójności komunikacji drogowej i kole-jowej – mówił Wojciech Ja-ranowski. - Na drogi woje-wódzkie z całej puli środków Regionalnego Programu Operacyjnego jest przezna-czonych 140 milionów euro. Do tego trzeba dodać środki własne. Z tego 21 milionów euro przeznaczonych będzie na drogi lokalne typu G z no-śnością do 10 ton.

Kolejny temat to białe pla-my na mapie województwa w dostępie do internetu.

- Gminy pokryte lasami nie mają dostępu do in-ternetu – mówi wójt Ewa Braszkiewicz. - W gminie Włocławek od Modzerowa jadąc na wschód w kierunku Smólnika mieszkańcy nie mają dostępu do internetu mimo postawienia masz-tów sfinansowanych z na-szych, gminnych pieniędzy. Kujawsko-Pomorska Sieć Informacyjna Sp. z o.o. (K--PSI), która jest operatorem telekomunikacyjnym powo-łanym do życia przez władze województwa kujawsko-po-morskiego nie wywiązuje się ze swoich obowiązków.

Radni województwa po-twierdzili, że opóźnienia w informatyzacji w wojewódz-twie są znaczne..

Pytań do radnych woje-wództwa było wiele, a doty-czyły one przede wszystkim wsparcia unijnego, z które-go będą mogły skorzystać gminy. Radni gminy apelo-wali do radnych wojewódz-twa o zabieganie o środki na inwestycje dla gmin w powiecie włocławskim i dla Włocławka.

Sławomir Kopyść (PO, Jacek Kuźniewicz (PO), Stanisław Pawlak (SLD) i Wojciech Jaranowski (PiS) zapewniali w tej sprawie po-rozumienie ponadpartyjne. O sprawach Włocławka i po-wiatu włocławskiego mówi-my jednym głosem – stwier-dzili radni województwa.

Po przerwie radni gminy Włocławek przyjęli szereg uchwał, m.in. dotyczących planów pracy Rady Gminy oraz komisji rady.

Tradycyjnie obradom rad-nych przysłuchiwali się soł-tysi.

Tekst i fot.: J.P.

Paweł Bogdanowicz

Pary małżeńskie, które przeżyły w jednym związku małżeńskim 50 lat zostały uhonorowane Medalami za Długoletnie Pożycie Małżeńskie.

Wandzie i Kazimierzowi Szmyt, Genowefie i Benedyk-towi Stasińskim odznaczenia nadał Prezydent Rzeczypo-spolitej Polskiej a wręczyła je wójt gminy Włocławek Ewa Braszkiewicz. W uroczystości, która odbyła się w Urzę-dzie Gminy Włocławek jubilatom towarzyszyła rodzina i samorządowcy: Paweł Bogdanowicz - przewodniczący Rady Gminy Włocławek oraz Tomasz Karkosik - radny Rady Gminy Włocławek.

Mieszkańcy wsi Gróbce, Wanda i Kazimierz Szmyt zawarli związek małżeński 23 października 1965 r. mają dwóch synów, Andrzeja i Roberta oraz dwie wnuczki i dwóch wnuków.

Genowefa i Benedykt Stasińscy z miejscowości Te-lążna Leśna zawarli związek małżeński 12 sierpnia 1957 roku. Są rodzicami czwórki dzieci: Anny, Janiny, Graży-ny i Wiesława. Mają osiem wnuczek i czterech wnuków oraz 17 prawnucząt.

Medale dla par

Przed wręczeniem medali Wandzie i Kazimierzowi Szmyt Genowefa i Benedykt Stasińscy z najbliższymi

GMINNE INWESTYCJE

Świetlice do remontuGmina Włocławek złożyła fiszki na remont i wyposażenie

świetlic wiejskich oraz zagospodarowanie terenu wokół świetlicy w miejscowościach: Dąb Polski, Świętosław, Józe-fowo i Wistka Królewska.

Świetlice wpisały się w krajobraz wsi, służą dzieciom, mło-dzieży i dorosłym. Pozwalają rozwijać pasje i zainteresowania. Są atrakcyjnym miejscem spędzania wolnego czasu. Zagospo-darowany teren wokół świetlicy jest miejscem rekreacji dla mieszkańców i coraz częściej dla turystów.

W Dębie Polskim świetlica otrzyma nowe ogrzewanie w bu-dynku oraz wyposażenie. Obok budynku przebudowany zo-stanie plac zabaw. Świetlica w Świętosławiu oprócz remontu wnętrza zyska nowe wyposażenie. Na zewnątrz wybudowany zostanie chodnik i parking. Postawione zostaną ławeczki.

Nowo wybudowana świetlica w Józefowie zostanie wypo-sażona w sprzęt, m.in.: stoły, krzesła, szafki, elementy zaplecza kuchennego. W ramach projektu planuje się również zago-spodarowanie terenu wokół tej świetlicy poprzez wykonanie chodników i zakup ławeczek.

Boisko w Warząchewce PolskiejW planach inwestycyjnych Gminy Włocławek jest budowa

boiska sportowego przy szkole w Warząchewce Polskiej. Jednak aby ten plan można było zrealizować, radni musieli zmienić uchwałę.

W 2008 roku Gmina Włocławek oddała w dzierżawę budynek po byłej Szkole Podstawowej w Warząchewce Polskiej położo-nej na działce nr 251, w drodze bezprzetargowej, wydzierżawiła Stowarzyszeniu Przyjaciół Szkół Katolickich w Częstochowie nieruchomość o powierzchni 1,18 ha zabudowaną budynkiem szkolnym po byłej Szkole Podstawowej w Warząchewce Polskiej.

Boisko sportowe może być budowane na własnym terenie będącym we władaniu Gminy Włocławek. Stąd zaszła koniecz-ność zmiany uchwały. Zmianie uległ zapis dotyczący dzierża-wionej powierzchni działki. Dotychczasową dzierżawioną przez Stowarzyszenie Przyjaciół Szkół Katolickich w Częstochowie powierzchnię działki zmniejszono z 1,18 ha do 1,11 ha. Na „wykrojonej” powierzchni zostanie wybudowane boisko spor-towe, które będzie służyło nie tylko uczniom szkoły w Warzą-chewce, ale również mieszkańcom tej części gminy.

(JP)

Radni gminy Włocławek

Page 24: Tu i teraz 74 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 74, marzec 2016www.kujawy.media.pl24 Promocja