tu i teraz 70 2015

16
GAZETA WŁOCŁAWKA I POWIATU WŁOCŁAWSKIEGO listopad 2015, nr 70 Cena 0 ISSN 1897-1768 WŁOCŁAWEK. POWIAT miasta i gminy: Brześć Kuj., Baruchowo, Boniewo, Choceń, Chodecz, Fabianki, Izbica Kuj., Kowal, Lubanie, Lubień Kuj., Lubraniec, Włocławek Likwidacja gimnazjów, powrót do ośmioletniej podstawówki, zamie- szanie z sześciolatkami, wprowadzenie wychowa- nia patriotycznego oraz jednolite studia wyższe, czyli odejście od systemu bolońskiego – to zmiany, które chce wprowadzić nowy rząd Prawa i Spra- wiedliwości. Każda ekipa, która obej- muje władzę, przychodzi na fali zapowiadanych zmian, „dobrych” zmian. Czy na pewno dobrych? I mam wrażenie, że w pierwszej ko- lejności każda z nich miesza w oświacie jak w wielkim tyglu. Jak zapowiedziała nowa minister edukacji Anna Za- lewska, najszybciej wprowa- dzona zostanie powszechna pierwsza klasa dla sied- miolatków. Projekt ustawy ustanawiający wiek szkolny na lat siedem będzie przed- łożony w grudniu, aby od września rodzice mogli de- cydować, czy sześcio-, czy siedmiolatek idzie do szkoły. Okazuje się, że wielkich zmian nie ma. Dyrektorzy obawiają się jednak proble- Byle zmienić? Popłoch w gimnazjach i na uczelniach mów z organizacją szkół, ponieważ nie wiedzą ilu ro- dziców zdecyduje się posłać sześciolatka do szkoły. Cza- su jest mało, bo dyrektorzy muszą opracować arkusz organizacji szkoły do 30 kwietnia. Natomiast rodzi- ce, chcąc posłać dziecko w wieku sześciu lat do szko- ły, będą biegali do poradni psychologiczno-pedago- gicznych po konieczne za- świadczenia. Już w grudniu nowa mi- nister powoła dwa zespoły, które będą pracować nad zmianą podstawy progra- mowej kształcenia ogólne- go i harmonogramem wy- gaszania gimnazjów. DOKOŃCZENIE NA STR. 10 Następna gazeta przed świętami Bożego Narodzenia Złóż z nami życzenia swoim Bliskim, Pracownikom, Mieszkańcom, Klientom O tym, jak powstawa- ły we Włocławku fortuny i jak w drugiej połowie dziewiętnastego stulecia rozwinęło się miasto, opo- wiadał dr Tomasz Dziki. Było to kolejne spotkanie zorganizowane przez Zarząd Polskiego Towarzystwa Hi- storycznego Oddział we Wło- cławku oraz Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku. Prelekcja dr. To- O Włocławku, jednym z największych miast Królestwa Polskiego Jak rodziły się fortuny? masza Dzikiego pt. „Na progu kapitalizmu, czyli jak miesz- czanie włocławscy fortuny tworzyli” wysłuchana została z zaciekawieniem przez wielu słuchaczy, chociaż młodzie- ży było mało, a to właśnie młodym przydałaby się lek- cja o historii ich miasta. Cykl spotkań dotyczących historii miasta i regionu organizowa- ny jest od kilku lat przez wło- cławski oddział PTH w siedzi- bie Muzeum, więc jest okazja, aby nauczyciele historii przy- prowadzili na te spotkania młodych ludzi. Włocławek wiele zawdzię- cza przemysłowcom i działa- czom gospodarczym z dru- giej połowy dziewiętnastego stulecia, to oni walnie przy- czynili się do nowoczesnej, w naszym rozumieniu indu- strializacji miasta. - To za przyczyną działa- czy gospodarczych i przemy- słowców Włocławek wkroczył w wiek XX jako największy ośrodek miejski Kujaw wschod- nich – mówił dr Tomasz Dzi- ki. - To czas, kiedy z małego prowincjonalnego miasteczka przeobraził się w jedno z naj- większych miast Królestwa Pol- skiego. Stało się to za przy- czyną bumu gospodarczego, związanego z rewolucją prze- mysłową, na sztandarach któ- rej widniała maszyna parowa i kolej żelazna. dr. Tomasz Dziki pokazuje tereny przemysłowe miasta Pierwszy autorski bu- dżet, prezydenta Wło- cławka Marka Wojtkow- skiego Czytaj str. 3 Wielka obniżka cen w Toyocie Czytaj str 5 O pierwszym roku na fotelu burmistrza Izbicy Kujawskiej rozmawia- my z Markiem Dorabiałą Czytaj str. 8 PSL przetrwał wiele prawdziwie trudnych wydarzeń. Czytaj str. 10 W NUMERZE Włocławscy pracownicy socjalni na uroczystość z okazji Dnia Pra- cownika Socjalnego z udziałem pre- zydenta Włocławka przyszli w ża- łobnych, czarnych strojach. Pracownicy socjalni z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie praktycz- nie od ośmiu lat nie mieli podwyżek Patrioci Ojczyzna żyje zawsze, z tą jednak odmianą, Że dawniej życie, mienie w ofierze dawano, A teraz do Ojczyzny każdy ściąga dłoń - Od takich patryjotów Panie Boże chroń! Aleksander Fredro pensji. Wielu z nich zarabia około 2 tys. brutto. Na spotkanie z władzami miasta przyszli ubrani na czarno, w ten nietypowy sposób protestowali przeciwko niskim płacom, a również brakowi bezpieczeństwa w codzien- nej pracy z podopiecznymi. Czarny piątek

Upload: wydawnictwo-kujawy

Post on 24-Jul-2016

234 views

Category:

Documents


5 download

DESCRIPTION

http://www.kujawy.media.pl/images/gazety/tu_i_teraz_70_2015.pdf

TRANSCRIPT

Page 1: Tu i teraz 70 2015

G A Z E T A W Ł O C Ł A W K A I P O W I A T U W Ł O C Ł A W S K I E G O

listo

pad

2015

, nr 7

0

Cena

0 zł

ISS

N 1

897-

1768

WŁOCŁAWEK. POWIAT miasta i gminy: Brześć Kuj., Baruchowo, Boniewo, Choceń, Chodecz, Fabianki, Izbica Kuj., Kowal, Lubanie, Lubień Kuj., Lubraniec, Włocławek

Likwidacja gimnazjów, powrót do ośmioletniej podstawówki, zamie-szanie z sześciolatkami, wprowadzenie wychowa-nia patriotycznego oraz jednolite studia wyższe, czyli odejście od systemu bolońskiego – to zmiany, które chce wprowadzić nowy rząd Prawa i Spra-wiedliwości.

Każda ekipa, która obej-muje władzę, przychodzi na fali zapowiadanych zmian, „dobrych” zmian. Czy na pewno dobrych? I mam wrażenie, że w pierwszej ko-lejności każda z nich miesza w oświacie jak w wielkim tyglu.

Jak zapowiedziała nowa minister edukacji Anna Za-lewska, najszybciej wprowa-

dzona zostanie powszechna pierwsza klasa dla sied-miolatków. Projekt ustawy ustanawiający wiek szkolny na lat siedem będzie przed-łożony w grudniu, aby od września rodzice mogli de-cydować, czy sześcio-, czy siedmiolatek idzie do szkoły.

Okazuje się, że wielkich zmian nie ma. Dyrektorzy obawiają się jednak proble-

Byle zmienić?Popłoch w gimnazjach i na uczelniach

mów z organizacją szkół, ponieważ nie wiedzą ilu ro-dziców zdecyduje się posłać sześciolatka do szkoły. Cza-su jest mało, bo dyrektorzy muszą opracować arkusz organizacji szkoły do 30 kwietnia. Natomiast rodzi-ce, chcąc posłać dziecko w wieku sześciu lat do szko-ły, będą biegali do poradni psychologiczno-pedago-

gicznych po konieczne za-świadczenia.

Już w grudniu nowa mi-nister powoła dwa zespoły, które będą pracować nad zmianą podstawy progra-mowej kształcenia ogólne-go i harmonogramem wy-gaszania gimnazjów.

DOKOŃCZENIE NA STR. 10

Następna gazeta przed świętami Bożego NarodzeniaZłóż z nami życzenia swoim Bliskim,

Pracownikom, Mieszkańcom, Klientom

O tym, jak powstawa-ły we Włocławku fortuny i jak w drugiej połowie dziewiętnastego stulecia rozwinęło się miasto, opo-wiadał dr Tomasz Dziki.

Było to kolejne spotkanie zorganizowane przez Zarząd Polskiego Towarzystwa Hi-storycznego Oddział we Wło-cławku oraz Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku. Prelekcja dr. To-

O Włocławku, jednym z największych miast Królestwa Polskiego

Jak rodziły się fortuny?masza Dzikiego pt. „Na progu kapitalizmu, czyli jak miesz-czanie włocławscy fortuny tworzyli” wysłuchana została z zaciekawieniem przez wielu słuchaczy, chociaż młodzie-ży było mało, a to właśnie młodym przydałaby się lek-cja o historii ich miasta. Cykl spotkań dotyczących historii miasta i regionu organizowa-ny jest od kilku lat przez wło-cławski oddział PTH w siedzi-bie Muzeum, więc jest okazja,

aby nauczyciele historii przy-prowadzili na te spotkania młodych ludzi.

Włocławek wiele zawdzię-cza przemysłowcom i działa-czom gospodarczym z dru-giej połowy dziewiętnastego stulecia, to oni walnie przy-czynili się do nowoczesnej, w naszym rozumieniu indu-strializacji miasta.

- To za przyczyną działa-czy gospodarczych i przemy-słowców Włocławek wkroczył w wiek XX jako największy ośrodek miejski Kujaw wschod-nich – mówił dr Tomasz Dzi-ki. - To czas, kiedy z małego prowincjonalnego miasteczka przeobraził się w jedno z naj-większych miast Królestwa Pol-skiego. Stało się to za przy-czyną bumu gospodarczego, związanego z rewolucją prze-mysłową, na sztandarach któ-rej widniała maszyna parowa i kolej żelazna. dr. Tomasz Dziki pokazuje tereny przemysłowe miasta

Pierwszy autorski bu-dżet, prezydenta Wło-cławka Marka Wojtkow-skiego

Czytaj str. 3

Wielka obniżka cen w Toyocie

Czytaj str 5

O pierwszym roku na fotelu burmistrza Izbicy Kujawskiej rozmawia-my z Markiem Dorabiałą

Czytaj str. 8PSL przetrwał wiele

prawdziwie trudnych wydarzeń.

Czytaj str. 10

W NUMERZE

Włocławscy pracownicy socjalni na uroczystość z okazji Dnia Pra-cownika Socjalnego z udziałem pre-zydenta Włocławka przyszli w ża-łobnych, czarnych strojach.

Pracownicy socjalni z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie praktycz-nie od ośmiu lat nie mieli podwyżek

PatriociOjczyzna żyje zawsze, z tą jednak odmianą,Że dawniej życie, mienie w ofierze dawano, A teraz do Ojczyzny każdy ściąga dłoń -Od takich patryjotów Panie Boże chroń!

Aleksander Fredro

pensji. Wielu z nich zarabia około 2 tys. brutto. Na spotkanie z władzami miasta przyszli ubrani na czarno, w ten nietypowy sposób protestowali przeciwko niskim płacom, a również brakowi bezpieczeństwa w codzien-nej pracy z podopiecznymi.

Czarny piątek

Page 2: Tu i teraz 70 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 11 (70), listopad 2015www.kujawy.media.pl 2 Aktualności

POŻYCZKA ZA DARMO

telefon 511-044-117

Poszukiwani opie-kunowie i opiekunki z dobrą znajomością języka niemieckiego, praca w pełni legalna, zarobki do 1500 Euro

na rękę. Kontakt tel: 692-960-640

lub 799-301-717

Wielkimi krokami zbliżają się Święta Bożego Narodze-nia, a zaraz po nich Sylwester i karnawał. Powoli zaczynasz już myśleć o prezentach dla najbliższych, ale też kre-acjach, w których pokażesz się w tym wyjątkowym okresie? Dla wszystkich, którzy nie są zadowoleni ze swojej sylwetki mamy dobrą wiadomość - jest jeszcze szansa, aby Nowy Rok przywitać w mniejszym rozmia-rze!

Planów dotyczących zgubie-nia kilku kilogramów nie warto odkładać na ostatnią chwilę. Pamiętaj, że im wcześniej za-czniesz swoją przygodę z od-chudzaniem, tym szybciej zo-baczysz efekty.

Zmień nawyki

Nie daj się jednak zwariować, bo zbyt duży ubytek masy cia-ła w krótkim czasie może być niebezpieczny dla organizmu i przyczynić się do powstania efektu jo-jo. – mówi Beata Pru-sińska, dietetyk Naturhouse. Prawidłowe tempo odchudza-nia to redukcja wagi o 0,5-1 kg tygodniowo. – dodaje. Jak zatem efektywnie zaplanować kurację, aby uzyskać zadowala-jące efekty?

Czy zdążysz schudnąć do Sylwestra? Aby schudnąć zdrowo i sku-

tecznie konieczne jest wpro-wadzenie kilku naprawdę nie-skomplikowanych zasad:

• Jedz regularnie. Spożywaj 4-5 posiłków dziennie w rów-nych odstępach czasowych.

• Ogranicz spożycie słonych i słodkich przekąsek, smażo-nych i panierowanych potraw, wyeliminuj wysoko przetwo-rzoną żywność i dania typu fast-food.

• Staraj się, aby Twoja die-

ta była urozmaicona, bogata w warzywa i owoce.

• Pij przynajmniej 1,5 l nie-gazowanej wody mineralnej dziennie.

• Staraj się wykorzystać każ-dą wolną chwilę na aktywność fizyczną.

„Za pięć dwunasta”

Kilka dni przed Sylwestrem szczególnie uważaj na produkty bogate w sól, która zatrzymu-je wodę w organizmie i może spowodować powstawanie obrzęków. Aby zadbać o zdro-wy wygląd skóry pij niegazo-waną wodę mineralną z dużą zawartością wapnia i magne-zu, a także sok marchewkowy, który zapewni cerze zdrowy

wygląd, nadając pięknego zło-cistego koloru.

Nie stosuj głodówek, ponie-waż niedożywienie spowodu-je, że skóra straci elastyczność i naturalny blask. Zamiast olśniewających efektów bę-dziesz mieć podkrążone oczy i poszarzałą cerę.

Pomoc dietetyka

Pamiętaj, że odpowiednie wsparcie i motywacja są bar-dzo istotnym aspektem odchu-dzania. Często samodzielne próby zrzucenia zbędnych ki-logramów kończą się fiaskiem. Specjalista, oprócz ułożenia od-powiedniego jadłospisu, służy nam także wsparciem psychicz-nym oraz odpowiednio nas mo-tywuje.

Jeśli nigdy jeszcze nie było okazji spotkać się z dietetykiem, a chcesz znaleźć sposób, aby na zawsze pożegnać zbędne kilogramy, skorzystaj z 3-tygo-dniowego planu dietetyczne-go w Centrach Dietetycznych Naturhouse. Podczas wizyt specjalista wykona wszelkie niezbędne pomiary ciała i oceni dotychczasowy sposób odży-wiania, zaproponuje skuteczne rozwiązanie, aby zrzucić kilka ki-logramów jeszcze w tym roku. Skorzystaj z porady dietetyka i zachwyć znajomych i rodzinę zgrabną sylwetką!

W celu skorzystania z bez-płatnej konsultacji, wystarczy umówić się telefonicznie, lub zostawić dane kontaktowe na stronie www.zaproszenie.na-turhouse-polska.pl.

Centrum Dietetyczne Naturhouse Włocławek

ul. Piekarska 7, lok 13 (wejście od ul. Przedmiej-skiej, naprzeciwko Hotelu

Victoria)nr tel. 54 231-11-55

lub 518-222-447Godziny otwarcia:

Poniedziałek, Środa: 10.00 – 18.00

Wtorek: 8.00 – 16.00Czwartek: 7.00 – 16.00

Piątek: 8.00 – 15.00

Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy od-dali na mnie swój głos w tegorocznych wy-borach parlamentarnych. Dzięki Państwu zdo-byłem w sumie 1.463 głosy. Dziękuję również wszystkim tym, którzy pomogli mi w kampanii wyborczej. Nie byłoby tego wyniku bez Wa-szej pomocy, drodzy Przyjaciele.

Wszystkim kandydatom startującym w tych wyborach gratuluję uzyskanych wyników. Szczególne gratulacje kieruję do tych, którzy zdobyli poselskie mandaty.

Marek Kuszyński

Szanowni Wyborcy!Proszę o przyjęcie pełnych wdzięczności słów podziękowania za odda-

ne na mnie głosy, jako kandydata do Sejmu. Dziękuję także tym, którzy byli mi życzliwi i wspierali mnie podczas kampanii wyborczej.

Chociaż ubiegając się o mandat nie uzyskałem wystarczającej licz-by głosów w całym naszym okręgu wyborczym, to jednak jego wynik zwłaszcza gdzie na co dzień pracuję i działam, w po-wiecie aleksandrowskim, jest dla mnie powodem do satysfakcji i swoistym wyrazem zaufania, jakim mnie obdarzono. Jest to kolejny bodziec do stałej wytężonej pracy na rzecz naszej małej Ojczyzny oraz wspierania parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej, ugrupo-wania z listy którego startowałem.

Lotfi Mansour

Podziękowanie

Składam serdeczne podziękowania Wybor-com, którzy tak licznie zaufali mojej osobie i oddali na mnie swój głos w wyborach parla-mentarnych. Pomimo, że nie uzyskałem man-datu poselskiego zapewniam, że nadal będę służyć Państwu swoją pracą, wiedzą i doświadczeniem.

Gratuluję wszystkim, którzy te wybory wygrali.

Z wyrazami szacunkuStanisław Piotr

Budzyński

Ogłoszenie

Kupię działkę z linią brzegową, z możli-wością zabudowy

w cenie do 50 ty. zł. Tel. 601-299-055

W listopadzie podczas dwóch akcji pn. „Odblask to nie obciach” i „Odblaskiem po oczach” policjanci z KMP roz-dawali kamizelki i odblaskowe elementy na odzież.

- Promowanie, zachęcanie do noszenia elementów od-blaskowych, uświadamianie o ważności odpowiedniej wi-doczności podczas przemieszczania się po drodze - to cel tych akcji– mówi post. Tomasz Tomaszewski, z KMP we Włocławku. Uświadamiamy, szczególnie dzieciom i mło-dzieży, że odblaskowy akcent na odzieży nie oznacza tan-dety, powodu do żartów, wyśmiewania, a wiąże się z bez-pieczeństwem na drodze.

Pieszy widoczny, bo z odblaskiem

reklama

rekl

ama

Page 3: Tu i teraz 70 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 11 (70), .listopad 2015www.kujawy.media.pl 3 Włocławek

Jakie refleksje nasuwają się panu po roku zarządzania miastem? Czy pana wy-obrażenie o prezydenturze po zderzeniu z rzeczywistością musiało zostać mocno zweryfikowane?

- Doskonale zdawałem sobie sprawę, że jest to inny rodzaj pracy niż parlamentarzy-sty, którym byłem przez dwie kadencje. To zupełnie inne wyzwanie, inny tryb, nieporów-nywalny do poprzedniej pracy. W samorzą-dzie czuję się jednak rewelacyjnie. Tu efekty podejmowanych decyzji widać szybciej. Cie-szę się, kiedy tymi decyzjami można rozwią-zać wiele ludzkich problemów. Mam jednak świadomość, ile jest jeszcze we Włocławku do zrobienia i to na wielu płaszczyznach.

Proszę podać przykład.

- Konsekwentnie pracujemy nad tym, by poprawiać jakość obsługi mieszkańców. To jest nadal wyzwanie, bowiem trzeba jesz-cze zmienić wiele w urzędzie, aby był on bardziej mobilny, bardziej elastyczny, bar-dziej przyjazny. Nieustannie staramy się po-prawiać jakość naszej pracy.

Przygotujemy ankietę dla petentów, po-przez którą każdy będzie mógł anonimowo wyrazić swoje uwagi odnośnie pracy ratu-sza oraz zaproponować lepsze rozwiązania. Będzie to dla nas podpowiedź, w jakich ob-szarach mamy niedociągnięcia i co należy poprawić.

W przyszłym roku, po raz pierwszy bę-dzie pan realizował własny budżet, przy-gotowany przez pana ekipę. Projekt ujrzał już światło dzienne, więc zapytam, jakich inwestycji mogą spodziewać się włocła-wianie w 2016 roku?

- Zacznę od budżetu obywatelskiego, którego nową formułę wprowadziliśmy w tym roku. Mieszkańcy mogli zdecydować na co wydać rekordowe 3 miliony złotych. Pula pieniędzy w ramach budżetu partycy-pacyjnego będzie rosła. W 2016 roku wy-niesie 3,5 mln złotych. Mieszkańcy zadecy-dują, na jakie cele te pieniądze przeznaczyć. Uważam, że to sami włocławianie najlepiej wiedzą, jakich inwestycji potrzeba w ich najbliższym otoczeniu. Stąd nowa formuła, o której wspomniałem, dawała dużą szan-sę na realizację mniejszych, osiedlowych inwestycji. Ten kierunek będziemy chcieli zachować. Dzięki budżetowi obywatel-skiemu w przyszłym roku zrealizujemy 11 inwestycji, na które najchętniej głosowali mieszkańcy.

Wróćmy jednak do projektu budżetu miasta na przyszły rok.

- Ponad 92 miliony przeznaczamy na inwestycje. Planowana, łączna kwota wy-datków określona została na ponad 575 milionów zł. Ogólnie mówiąc będziemy inwestować w poprawę jakości życia ludzi. Planujemy między inny-mi kontynuację rewitalizacji Śródmieścia. U zbiegu ulic 3 Maja i Tumskiej powsta-nie nowy gmach Urzędu Miasta. Wiem, że ta in-westycja nie wszystkim się podoba, jednak może odegrać kluczową rolę w skutecznej rewitalizacji tej części miasta.

Proszę sobie wyobra-zić, że odkąd pojawiła się informacja, że przy 3 Maja powstanie obiekt użyteczności publicznej, terenem tym zaczęli inte-resować się przedsiębior-cy.

Często, jako urząd, wspo-minaliście również o spo-łecznym kontekście rewitali-zacji.

- To bardzo ważne. Samo od-nawianie budynków, kamienic nie będzie skuteczne, jeśli nie zadbamy o mieszkańców. W centrum wszelkich działań zwią-zanych z rewitalizacją musi stać człowiek. Dlatego będziemy ak-tywni we wszelkich działaniach, których celem będzie tworze-nie wspólnot lokalnych, walka z wykluczeniem i ubóstwem. Tyl-ko komplementarne podejście do tematu przyniesie skuteczne efekty.

Co z inwestycjami na wło-cławskich osiedlach?

- Bardzo nam na nich zale-ży. Zwłaszcza na tych osiedlach mieszkaniowych, o których przez lata zapominano: Kazimierza Wiel-kiego, Michelin, Zawiśle. Będziemy budować drogi, miejsca parkin-gowe, place zabaw, tereny zieleni, dodatkowe boiska, zmodernizujemy również przedszkola. Co do inwe-

stycji drogowych, nie sposób wymienić wszystkich zapla-nowanych. Wspomnę jed-nak o budowie nowej drogi, która będzie drogą alterna-

tywną dla al. Jana Pawła II, z Michelina w kierunku osiedla

Południe.

W 2016 roku zostaną uruchomione środki z nowej perspektywy unijnej, ile zamierza-cie pozyskać dla Wło-cławka?

- W ramach wy-dzielonego progra-mu Obszaru Strate-gicznej Interwencji chcemy sięgnąć po ponad 70 milionów zł. Przeznaczymy je m.in. na poprawę mobilności we-wnętrznej, kupimy nowe autobusy, powstaną nowe przystanki autobu-sowe.

To doskonale wkomponuje się w

kolejną, sztandarową inwestycję – aczkol-wiek realizowaną nie

przez miasto – czyli przebudowę dworca PKP i PKS. Przebudujemy i zmo-dernizujemy również obiekty sportowe, basen Delfin, starą

halę sportowo-widowiskową OSiR.

Chcemy zagospodarować teren na Słodowie. Przymierza-

my się również do rewitalizacji parku im. Henryka Sienkiewicza.

Oczywiście te inwestycje rozłożone będą na etapy.

Gdy o budżecie mowa - będą podwyżki o 20 procentowym

wzroście wynagrodzeń dla pracow-ników administracji i obsługi szkół

oraz placówek oświatowych we Włocławku, o które wystąpiła

do pana Komisja Międzyza-kładowa NSZZ „Solidar-ność” Pracowników Oświa-

ty i Szkolnictwa Wyższego Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej?

- Doskonale zdaję sobie sprawę, że obec-ne wynagrodzenia tej grupy, ale również pracowników socjalnych czy pracowników bibliotek, są niskie i będziemy je sukcesyw-nie zwiększać. Nie jesteśmy jednak w stanie sprostać żądaniom NSZZ „Solidarność”. Chcę jednak zaznaczyć, że zawsze jesteśmy gotowi do rozmów i szukania kompromisu.

- Nowy rząd, zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami PiS, wprowadzi zapowia-daną reformę szkolnictwa. Będzie pan mu-siał zlikwidować włocławskie gimnazja.

- Jeśli rząd tak postanowi, to nie bę-dzie innego wyjścia. Jednak to wprowa-dzi ogromne zamieszanie organizacyjne. Mamy wiele zespołów, gdzie szkoły pod-stawowe funkcjonują razem z gimnazjami i ten system się sprawdza. Osobiście nie je-stem zwolennikiem rewolucyjnych zmian, uważam, że obecny system należy popra-wiać, a nie burzyć.

Będzie znów zamieszanie z sześciolat-kami w szkołach.

- Jestem za tym, aby dzieci rozpoczynały naukę jak najwcześniej, tak jak w całej Eu-ropie, więc nie pochwalam pomysłu rozpo-czynania nauki w wieku siedmiu lat.

We Włocławku mieliśmy kiedyś czte-rech parlamentarzystów. Po ostatnich wy-borach jest ich tylko dwóch, i to z Prawa i Sprawiedliwości. Liczy pan na dobrą współpracę?

- Będę współpracował z każdym po-słem i senatorem, który będzie pomagał Włocławkowi. Nie wyobrażam sobie jed-nak współpracy z jednym z posłów, który od razu po wyborach zapowiedział, że nie chce działać razem z prezydentem wywo-dzącym się z PO. Bardzo dobrze współpra-cuje mi się z parlamentarzystami z naszego regionu. Większość z nich znam osobiście i bardzo cenię, niezależnie od tego, jaką par-tię reprezentują.

Przygotowałem spotkanie, na które za-prosiłem między innymi parlamentarzy-stów z naszego regionu - będziemy rozma-wiali o tym, co wspólnie możemy zrobić dla Włocławka, naszych mieszkańców, ale też dla powiatu włocławskiego.

Rozmawiała: Jolanta Pijaczyńska

Według danych GUS, we Włocławku mieszka około 1100 rodzin wielodzietnych, czyli posiadających troje i więcej dzieci. Obecnie 387 z 404 rodzin, które ubiega-ły się o przyznanie Karty Dużej Rodziny, już korzysta

Ponad 92 miliony złotych na inwestycjeRozmowa z Markiem Wojtkowskim, prezydentem Włocławka

Pomoc dla 1100 rodzin wielodzietnych

Pęcznieje katalog ulg i zniżek Włocławskiej Karty Dużej Rodziny

ze swoich uprawnień. Ta liczba będzie systematycz-nie wzrastać, bo katalog ulg i zniżek dla posiadaczy Włocławskiej Karty Dużej Rodziny regularnie się po-większa.

Włocławska Karta Dużej Rodziny (WKDR) to pro-gram, który powstał na kan-wie programu rządowego pod nazwą Karta Dużej Ro-dziny (KDR). Rodziny, które zamieszkują we Włocławku i uczestniczą w programie

ogólnopolskim automatycz-nie korzystają z ulg i zniżek oferowanych przez WKDR. Zniżki dla rodzin wielo-dzietnych oferuje ponad 20 włocławskich podmiotów. Są to między innymi przed-szkola, placówki kulturalne, sportowe, księgarnie, firmy usługowe czy lokale gastro-nomiczne. 23 listopada we Włocławku wejdzie w ży-cie 50-procentowa zniżka dla dzieci korzystających ze żłobków oraz 70-procentowa

ulga dla dzieci i młodzieży podróżujących miejskimi au-tobusami na podstawie bile-tu okresowego. To właśnie koszty związane z miejską komunikacją oraz uczęszcza-niem dziecka do przedszkola są najbardziej „odczuwalne” przez większość rodzin wie-lodzietnych.

Można oszacować część miesięcznych oszczędności włocławskiej pięcioosobo-wej rodziny korzystającej z Karty. Za dziecko uczęsz-

czające do przedszkola, w przypadku zakontraktowa-nia czterech godzin pobytu dziecka w placówce, rodzice zapłacą 75 proc. przyjętej stawki, czyli 20 zł (zniżka nie obejmuje wyżywienia i zajęć dodatkowych). To oznacza oszczędność 60 zł przy jed-nym dziecku w przedszkolu, 120 zł przy dwójce dzieci. Po-nad 40 zł zaoszczędzi rodzic, który dla siebie i jednego dziecka wykupi miesięczny karnet na basen przy ulicy

Wysokiej. Za bilet autobu-sowy MPK – bilet sieciowy obowiązujący na wszystkie linie kursujące na terenie miasta we wszystkie dni miesiąca (kwota uśredniona) – zamiast zapłacić 64 zł rodzi-ce zapłacą połowę tej kwoty

Informacje dotyczące za-równo ogólnopolskiego programu wspierającego ro-dziny wielodzietne jak i pro-gramu lokalnego można zna-leźć na stronie internetowej Urzędu Miasta Włocławek www.wloclawek.pl - Menu „Karta Dużej Rodziny”.

(ka)

Page 4: Tu i teraz 70 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 11 (70), listopad 2015www.kujawy.media.pl 4 Kowal

Kowal wzbogacił się już o trze-ci ogród, a właściwie mini park. Wokół pracowni dydaktycznej Go-stynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego w Kowalu, pod koniec października otwarty został ogród edukacyjny pod tajemniczą nazwą „Rycykowy Zakątek”.

Tym, którym nazwa ogrodu wyda-je się dziwna wyjaśniamy, że rycyk to ptaszek wielkości gołębia o długich nogach i długim dziobie z rodziny bekasowatych. Jego królestwem są podmokłe łąki. Ten ptak od dawna widnieje również na logo Gostyniń-sko-Włocławskiego Parku Krajobrazo-wego.

- Żeby przekazać okoliczności jak do tego doszło, muszę się wrócić pa-mięcią wstecz nieco dalej niż obcho-dy naszego 35-lecia – mówi Witold Kwapiński, dyrektor GWPK. - Kiedy przyszedłem pracować do Gostyniń-sko-Włocławskiego Parku Krajobra-zowego, już wtedy słyszałem, że ów-czesny dyrektor Andrzej Drozdowski zabiegał o utworzenie ogrodu wokół pracowni. Prowadzone były rozmowy z Eugeniuszem Gołembiewskim - bur-mistrzem Kowala, a w tej sprawie od-wiedzili Park również wicemarszałek Dariusz Kurzawa wraz z członkiem zarządu województwa Sławomirem

Pod koniec roku centrum Kowala oświetlą nowe stylowe lampy ledowe, a na placu Rejtana stanie słup ogłoszeniowy, który nie będzie zwykłym słupem tylko transformatorem dla nowej sieci kablowej.

W centrum miasta rozpoczęły się prace związane z ułożeniem w ziemi nowej sieci kablowej i likwidacją linii energetycznej napowietrznej. Kable zostaną ułożo-ne trasą wytyczoną przez geodetów w ulicach: Matejki, Mickiewicza, Słowackiego, Zamkowej, Reja, Śniadec-kich, a także w części ulic Kopernika i Kazimierza Wiel-kiego oraz na placu Rejtana.

- Ułożenie nowych przewodów elektrycznych sa-morząd Kowala wykonuje na własny koszt, ale zostaną one położone w wykopach, które zleciła spółka Ener-ga Operator pod własne inwestycje – mówi burmistrz Eugeniusz Gołembiewski. – To pozwoli obniżyć koszty miejskie o połowę. Jesteśmy już po przetargu, z które-go wynika, że za inwestycję zapłacimy około 350 tys. złotych. Na ten cel wzięliśmy częściowo umarzalną pożyczkę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środo-wiska. Ponieważ nowa sieć będzie majątkiem Kowala, będziemy płacili rocznie pomniejszone o 10 tys. zł opła-ty do spółki Energa Oświetlenie.

Stylowe lampy powinny rozbłysnąć w Sylwestra, za-tem efekt prac będzie widoczny już niedługo.

Przyzwyczailiśmy się, że symboliczną wstęgę biało--czerwoną przy okazji otwie-rania różnych obiektów przecinają ci, którzy są na świeczniku, parlamentarzy-ści, samorządowcy… Tym-czasem w Kowalu drogę otwierali robotnicy i miesz-kanka ulicy.

Przebudowa ulicy Grab-kowskiej w Kowalu koszto-wała ponad 110 tys. zł, były to pieniądze przeznaczone na zakup kostki brukowej i krawężników. Prace drogo-we na około 300 metrowym odcinku ulicy wykonywały osoby zatrudnione w ramach robót publicznych i prac spo-łecznie-użytecznych wraz z udziałem pracowników Urzę-du Miasta. Nowa nawierzch-nia została położona z kostki brukowej. Szerokość jezdni

Nowy obyczaj w Kowalu? Wart naśladowania

Wspólnie otwierali przebudowaną ulicę ma po przebudowie 7,6 m.

Drogę oddano do użytku 6 listopada br., a do symbo-licznego przecięcia wstęgi burmistrz Eugeniusz Gołem-

biewski zaprosił pracow-ników oraz mieszkankę tej ulicy Marię Kierzkowską. Dla-czego właśnie panią Marię? Jak mówi burmistrz, było to

podziękowanie za wzorowe utrzymanie posesji. Docenie-nie pracowników i mieszkań-ców też jest godne do naśla-dowania.

Ledowe, ale stylowe

Nowa sieć energetycznaschowana w ziemi

Ptaszek w nazwie Rycykowy zakątek w Kowalu zaprasza

Kopyściem. Więc, kiedy powierzono mojej osobie kierowanie naszym par-kiem postanowiłem kontynuować roz-poczęte zabiegi.

„Rycykowy Zakątek” to nowocze-sny obiekt edukacyjny, składający się z oddanego wcześniej budynku dy-daktycznego przy ul. Kołłątaja i otacza-jącego go ogrodu. W budynku znaj-duje się m.in. sala konferencyjna na 80 miejsc z pełnym zapleczem audio-wizualnym, w tym z projektorem 3D za pomocą, którego można obejrzeć m.in. 15 minutowy film o parku, ma-kietą plastyczną GWPK oraz wystawą walorów przyrodniczych parku.

- Ogród o charakterze edukacyj-

nym jest nowoczesny, znajduje się w nim 12 interaktywnych urządzeń naukowych, 8 enklaw tematycznych, ścieżek edukacyjnych o różnych kon-figuracjach, cały szereg gier i zabaw dla dzieci, dzięki którym będą zdo-bywać wiedzę na temat przyrody, jej różnorodności oraz otaczającego nas świata – mówi dyrektor Kwapiński. - Są tam również elementy stacji me-teorologicznej, zegar słoneczny, wiata z elementami historii Kowala, oczko wodne, model wydmy śródlądowej i wiele innych atrakcji. Ogród eduka-cyjny, a także wyposażenie pracowni zostało zrealizowane w ramach pro-jektu pn. „ BIO+- bioróżnorodni, bio-świadomi, bioodpowiedzialni w woje-wództwie Kujawsko-Pomorskim”.

Ogród został dostosowany przede wszystkim do grup wiekowych szkol-nych i przedszkolnych z ukierunkowa-niem na widzę przyrodniczą i ekolo-giczną. Osiem enklaw tematycznych tworzy konsekwentnie przemyślany program edukacyjno-przyrodniczy. Pierwszą z nich jest „Krajobraz Doliny Wisły” prezentujący charakterystycz-ne cechy krajobrazu GWPK, Kolejne enklawy to „Las wokół nas”, „Jezioro i jego otoczenie”, „Ptaki wokół nas”, „Motyli świat” oraz enklawy eduka-cyjne, niezwiązane bezpośrednio z parkiem: „Klimat i astronomia” - oraz „Świat nauki i zabawy”, czyli plac za-baw dla dzieci, gdzie przy pomocy

zgromadzonych eksponatów eduka-cyjnych można pozyskiwać wiedzę poprzez zabawę. Jest również enkla-wa: „Królewski Gród Kowal”, która promuje miasto oraz przypomina jego historię nierozerwalnie związaną z dy-nastią kujawskich Piastów.

Otwarciu ogrodu towarzyszył fe-styn, w którym uczestniczyli dzieci i młodzież szkolna z Kowala i okolicy, mieszkańcy miasta i zaproszeni goście – parlamentarzyści, samorządowcy województwa, powiatu i Kowala oraz dyrektorzy parków krajobrazowych.

Dyrektor Kwapiński odebrał gratula-cje od Anety Jędrzejewskiej - członka zarządu województwa kujawsko-po-morskiego oraz burmistrza Eugeniu-sza Gołembiewskiego, który ma nie-mały udział w powstaniu tego zakątka Kowala.

Na scenie wystąpił zespół pieśni i tańca „Solec” z gminy Gostynin, ro-dzimy zespół „Melodia”, uczniowie kowalskiej szkoły podstawowej oraz blues-rockowy zespół „Trąceni”. Dużą atrakcją dla najmłodszych były popi-sy kuglarzy, magika i wszędobylskich szczudlarzy patrzących na wszystkich z wysoka.

Uczestnicy festynu oraz kupcy han-dlujący na targowisku usytułowanym tuż przy ogrodzie chętnie oglądali wy-stępy artystyczne. Korzystali również z poczęstunku przygotowanego przez pracowników Urzędu Miasta, nauczy-cieli i uczniów Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego, pań z KGW Kowal i Telążnej Leśnej, a także Klubu Kobiet Aktywnych w Czarnem.

Tekst i fot. Jolanta Pijaczyńska

Przecięcie wstęgi i ogród otwarty

Zaskakująca fontanna Las wokół nas

Przez zabawę można się wiele nauczyć

Maria Kierzkowska wraz z burmistrzem Eugeniuszem Gołembiewskim i pracownikami przecięła wstęgę

Page 5: Tu i teraz 70 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 11 (70), listopad 2015www.kujawy.media.pl 5 Promocja

nivan Toyoty - Verso z silnikiem 1.6, moż-na go kupić za 65.990 zł. Z pewnością byłby doskonałym prezentem gwiazdko-wym dla całej rodziny.

- Toyota ogłosiła wyprzedaż aut roczni-ka 2015 już 14 listopada - mówi Sebastian

Baranowski. - Od tego czasu codziennie mamy trzy razy więcej klientów niż zazwy-czaj. Tak więc liczba aut z rocznika 2015 z dnia na dzień się zmniejsza, ale jeszcze jest duży wybór, chociaż liczba aut jest ograniczona. Wielkim plusem jest to, że Toyota rozpoczyna wyprzedaż już w listo-

Ceny aut w salonach Toyoty Ja-worski Auto we Włocławku i Byd-goszczy zaskakują, są o kilkanaście tysięcy złotych niższe. Taka okazja zdarza się tylko raz w roku, kiedy To-yota prowadzi wyprzedaż rocznika.

W Toyocie wyprzedaż aut z rocznika 2015 już trwa. Obniżone ceny obejmują wszystkie dostępne modele tej marki. Ra-baty zaczynają się od 3500 złotych, a naj-większy, ku zaskoczeniu klientów, wynosi aż 28 tysięcy złotych.

W salonie Toyoty Jaworski Auto we Włocławku duży ruch, można rzec, że jak w piekarni. Jedni kupują, inni oglądają, a jeszcze inni przyszli tu wymienić opony na zimowe, aby zima śniegiem ich nie zasko-czyła.

O ceny aut, które podczas wyprzedaży rocznika 2015 są tańsze od oferty katalo-gowej pytamy Sebastiana Baranowskie-go, kierownika działu handlowego w salo-nie Toyoty Jaworski Auto we Włocławku.

Okazuje się, że Toyotę Yaris można ku-pić już za 36.900 złotych. Dużą okazją są ceny modeli Auris. Za wersję Active zapłacimy poniżej 57 tys. złotych, wersja hybrydowa już od 74.900 zł. Niezwykle atrakcyjną cenę ma piękny, rodzinny mi-

Wyprzedaż rocznika 2015 w ToyocieWielka obniżka cen

padzie, a nie tak jak inne firmy w styczniu, więc klient zyskuje dwa miesiące. Rabaty na auta z 2015 roku będą ważne aż do wy-przedaży ostatniej sztuki.

Korzystnym rabatem objęte są wszyst-kie dostępne modele marki Toyoty za-czynając od najmniejszego Aygo we wszystkich wersjach po dużą, tańszą o 15 tysięcy złotych Toyotę Rav4 D4-4D Active za 84.900 zł. Największa obniżka ceny jest na nowy Land Cruiser 150, z maksymalnym wyposażeniem, rabat wy-nosi 28 tysięcy złotych. To wyjątkowa okazja, jak na auto z wysokiej półki.

- Duże rabaty na samochody to nie wszystko, do tego dochodzą korzystne oferty finansowania kredytu i leasingu SMARTPLAN – mówi Marta Prokopiak. – Gwarantujemy minimum formalności, wszystko klient załatwi na miejscu, w sa-lonie Toyoty Jaworski Auto.

Planując zakupienie samochodu, w tym lub przyszłym roku, warto już teraz zajrzeć do salonów Toyoty Jaworski Auto. Marka Toyota jest liderem niezawodności, a co ciekawe również liderem rynku sprzeda-nych samochodów hybrydowych zmniej-szających emisję CO2 do atmosfery.

Już pierwszy król Polski Bolesław Chrobry przeniósł swój wizerunek na monety. Prawdopodobnie jest to pio-nierski, choć nieudolny, por-tret jaki w Polsce wykonano.

Od około roku 1000 zwyczaj umieszczania wizerunku panu-jącego na numizmatach towa-rzyszy ludziom, z niewielkimi przerwami, do dnia dzisiejsze-go. Ikonografia ta jest dla nas wyjątkowo cenna, pozwala bowiem przyjrzeć się wizerun-kom panujących pochodzącym z epoki. Zatem widzimy orygi-nalne portrety, wierne i reali-styczne, które np. w przypadku Zygmunta I Starego umożliwia-ją śledzenie procesu starzenia się władcy.

Zdarzały się jednak pewne odstępstwa od prawdziwego pokazania modela. Przykładem jest np. osoba Jana Kazimie-rza Wazy. Wynikało to z nad-miernej gorliwości rytowników chcących przy pomocy retuszu upiększyć twarz niezbyt urodzi-wego władcy.

Portret królewski na mone-tach ulegał ewolucji przedsta-wień i stylów. Początkowo był to schematyczny zarys twarzy lub postaci. Z czasem wprowa-dzano nowe motywy w rysunku i kompozycji, tak, że oszczep, miecz, tarcza, kolczuga czy atrybuty władzy w postaci koro-

ny, berła i jabłka, stają się czę-stym elementem wyobrażenia władcy stojącego, tronującego lub walczącego. Są to sceny re-prezentacyjne, narracyjne (np. obraz walki z lwem, będący pokazaniem ponadludzkiej siły i męstwa władcy) oraz symbo-liczne.

W XVI wieku, zgodnie z du-chem renesansu i za sprawą przybyłych z królową Boną włoskich artystów, portret kró-lewski na monetach nabrał wy-sokich walorów artystycznych. Artyści dają także początek medalierstwu, które wywiera zdecydowany wpływ na formę stempla menniczego.

I tak np. blisko 30 lat mennice koronne, miejskie i prywatne powtarzały charakterystyczny wizerunek Zygmunta III Wazy, zaczerpnięty z koronacyjnych medali. Twarz władcy cechuje stylowa bródka przystrzyżona w szpic oraz długi, modelowany wąs. Na swym portrecie namo-netarnym nie starzeje się także Stanisław August Poniatowski,

który za sprawą Jana Filipa Hol-zhaeussera - nadwornego me-daliera, nabiera harmonijnych klasycystycznych cech.

Ekspozycja przypomni rów-nież najbardziej znane wizerun-ki, umieszczane na medalach i monetach, władców polskich i osób, które zaznaczyły się w historii narodu i państwa polskiego. Nie zabraknie histo-rycznych grafik ukazujących pa-nujących z najpopularniejszym dziełem Jana Matejki Poczet królów i książąt polskich, zawie-rającym 44 wyobrażenia rodzi-mych monarchów.

Wystawie towarzyszy infor-mator pod tym samym tytułem zawierający krótkie opraco-wania nt.: Wizerunki polskich władców umieszczane na mo-netach, Przygotowanie srebra i produkcja krążków monetar-nych, Przygotowanie stempla i bicie monet oraz Fałszowanie monet.

Marian Cieślak

Wystawę pt. „Władcy i przy-wódcy polscy ilustrowani mo-netą i medalem” będzie moż-na oglądać od 27 listopada b.r. (wernisaż o godz. 17.00) do 28 lutego 2016 roku, w gmachu Zbiorów Sztuki Mu-zeum Ziemi Kujawskiej i Do-brzyńskiej przy ul. Zamczej 10/12 we Włocławku.

Władcy na monetachMuzeum zaprasza

Przed salonem Toyoty we Włocławku samochody prezentują: Sebastian Baranowski, Marta Prokopiak i Dariusz Jerzmanowski

Page 6: Tu i teraz 70 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 11 (70), listopad 2015www.kujawy.media.pl 6 Powiat

W Radzie Powiatu ma pan silną opozycję w postaci radnych PSL. Nie pierwszy raz zarząd powiatu, którym pan kieruje został skryty-kowany za utrzymywanie Liceum Ogólnokształcącego w Kowalu, w którym do pierwszej klasy cho-dzi… dziewięcioro uczniów. Do-datkowym argumentem do likwi-dacji zdaniem radnych są bardzo słabe wyniki matur, najniższe w powiecie oraz wysoki koszt utrzy-mania tej szkoły.

- Likwidować jest łatwo, ale odbu-dować jest trudno. Szkoła w Kowalu ma długoletnią tradycję, istnieje po-nad 50 lat. Faktem jest, że dopłaca-my do tej szkoły. Jednak w Kowalu mamy jeszcze Zespół Szkól, który nie generuje dodatkowych kosztów z budżetu Powiatu. Otrzymywana subwencja oświatowa na obie szko-ły minimalizuje koszty utrzymania li-ceum. Dla wielu osób kontrowersyj-ną sprawą było zatrudnienie dwóch dyrektorów tych niewielkich szkół. Niestety prawo oświatowe nie do-puszcza połączenia w zespół dwóch liceów ogólnokształcących. Nie ma więc możliwości, aby dwoma od-rębnymi publicznymi szkołami kie-rował jeden dyrektor.

Z zapowiedzi PiS, które wygrało wybory i zaczyna rządzić krajem wy-nika, że szykuje się reforma oświato-wa. Mówi się o likwidacji gimnazjów i powrocie do czteroletnich liceów, więc poczekajmy, bo sytuacja może się zmienić.

Dziwię się radnym PSL, którzy opowiadają się za szybką likwidacją liceum w Kowalu. Partia chłopska nie powinna dokładać ręki do zwijania powiatu. Gdy likwidowaliśmy szkołę podstawową w Brzeziu, radni PSL byli przeciwni, ale później nikt z nich nie interesował się dziećmi z tej pla-cówki opiekuńczo-wychowawczej.

Wspomniał pan o placówce opie-kuńczo-wychowawczej w Brzeziu, więc zapytam, na jakim etapie jest proces jej przekształcania, dosto-sowywania do wymmagań?

W sesji Rady Powiatu we W ł o c ł a w k u u c z e s t n i c z y ł Jan Krzyżanow-ski, który złożył ślubowanie rad-nego.

Wszedł on na miejsce wybra-nej w okręgu wyborczym nr 2 z listy nr 16 KWW „Ponad Podziałami” Magdaleny Korpolak-Ko-morowskiej, która została wiceprezy-dentem Włocławka i musiała z tego powodu zrzec się mandatu.

Jan Krzyżanowski jest mieszkań-cem gminy Fabianki, był jej radnym oraz wieloletnim wójtem.

Skończyła się kadencja Powia-towej Społecznej Rady do Spraw Osób Niepełnosprawnych. 9 listo-pada br. starosta powołał nowy jej skład.

Na ostatnim posiedzeniu członko-wie Powiatowej Społecznej Rady do Spraw Osób Niepełnosprawnych, organu opiniodawczo-doradczego sta-rosty podsumowali swoją czteroletnią kadencję trwającą w latach 2011-2015. Przewodniczącym rady był Wojciech Nawrocki z Gołaszewa, a jego zastęp-cą - Gabriela Majewska z Boniewa.

- Działanie w Powiatowej Społecz-nej Radzie do Spraw Osób Niepeł-nosprawnych od zawsze wiązało się z poczuciem głęboko zakorzenionej empatii oraz świadomością obowiąz-ku społecznego, niosącego pomoc osobom niepełnosprawnym – mówi Wojciech Nawrocki, przewodniczący społecznej rady. - Odbyliśmy 20 po-siedzeń, podczas których pozytywnie zaopiniowaliśmy 14 projektów uchwał dotyczących realizacji działań Powiato-wego Centrum Pomocy Rodzinie we Włocławku. Wydaliśmy trzy pozytyw-ne opinie w sprawie zakupu samocho-

Rozmowa z Kazimierzem Kacą, starostą włocławskim

- Pierwszym etapem było za-pewnienie dzieciom z tej placów-ki nauki w szkołach. Większość z nich uczęszcza do podstawówki w Wieńcu, pozostali do innych szkół w gminie Brześć Kujawski. Dyrek-torzy szkół nie zgłaszają problemów wychowawczych.

Do 2020 roku musimy dostoso-wać placówkę do określonych wy-magań ustawowych. Mamy już wy-konaną dokumentację na budowę dwóch domów, w których będzie mieszkało po 14 osób. Przetarg na ich budowę ogłosimy w końca 2015 roku.

Gdy wychowankowie przeprowa-dzą się do nowych pomieszczeń, będziemy zagospodarowywać in-ternat, w którym dotąd mieszkali. W budynku po internacie powstaną mieszkania dla dziewięciu rodzin mieszkających w zabytkowych bu-dynkach należących do zespołu pałacowego. Mamy akceptację pi-semną lokatorów, więc nie będzie problemów z przeprowadzką.

Ostatnim etapem będzie sprzeda-nie zespołu pałacowo-parkowego

w Brzeziu. Planujemy, że do końca 2017 roku cały proces zostanie za-kończony.

W przygotowaniu jest budżet na 2016 rok. Jakie najważniejsze in-westycje oprócz przebudowy dróg zaplanował zarząd powiatu?

- Chcemy kontynuować ter-momodernizacje budynków uży-teczności publicznej. W tym roku wyremontowaliśmy i ociepliliśmy budynki domów pomocy społecznej w Kowalu i Kurowie, w następnym roku planujemy termomodernizację budynku DPS w Wilkowiczkach oraz budynku Starostwa Powiatowego we Włocławku, gdzie koniecznością jest też wymiana instalacji elektrycz-nej, a także zamontowanie windy.

Na unowocześnienie dwóch szkół w Lubrańcu i Lubrańcu-Marysinie planujemy przeznaczyć 400 tysięcy zł, po 200 tysięcy złotych dla każdej z nich.

Zarezerwowaliśmy też środki w kwocie 250 tysięcy złotych na ra-towanie zabytków w powiecie wło-

cławskim. Całkowita kwota prze-znaczona na dotacje w 2015 roku wyniosła 300 tys. złotych. Otrzymały je parafie p.w.: św. Jakuba Apostoła w Chełmicy Dużej, św. Wojciecha w Kłobii, Przemienienia Pańskiego w Wieńcu, św. Prokopa w Kłóbce, św. Stanisława Biskupa w Brześciu Kujawskim, św. Jana Chrzciciela w Lubrańcu, Świętej Trójcy w Kłótnie, św. Stanisława BM w Modzerowie gm. Izbica Kujawska, św. Marii Mag-daleny w Grabkowie, św. Mikołaja w Lubaniu, św. Urszuli w Kowalu oraz pałac Falborz Parcele.

Mówi się, że tym sposobem dofi-nansowuje pan kościoły.

- Uważam, że nie ma ważniej-szych zabytków w powiecie wło-cławskim niż kościoły, które są bu-dowlami sprzed 600-800 lat. Parafii nie stać na ich remonty i gdyby nie dotacje z województwa i powiatu zniknęłyby z naszego krajobrazu, a na to nie można pozwolić.

Przypominam, że uchwałą Rady Powiatu mamy określone zasady udzielania dotacji na prace kon-serwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane przy zabytkach wpisanych do rejestru zabytków na obszarze naszego powiatu, więc każdy właściciel zabytku może zło-żyć wniosek o taką dotację. Wnio-ski składa się do 30 września roku poprzedzającego rok, w którym planowane jest rozpoczęcie prac określonych we wniosku. Osta-tecznie dotację przyznaje w drodze uchwały rada. Już się tak zdarzyło, że otrzymała ją osoba prywatna.

Wróćmy do planów na 2016 rok.

- Będziemy przygotowywać się też do zapewnienia lepszych warun-ków pracy dla wydziału geodezji a także znalezienia nowych pomiesz-czeń dla archiwum. W tym celu roz-mawiamy z prezydentem Włocław-ka Markiem Wojtkowskim.

W 2016 roku uruchomione zo-staną środki unijne na lata 2014 –

2020, do skonsumowania których jesteśmy przygotowani w ramach Obszaru Rozwoju Społeczno-Go-spodarczego (ORSG) Powiatu Wło-cławskiego, który obejmuje sześć, spośród trzynastu gmin powiatu ziemskiego włocławskiego, poło-żonych w południowo-wschodniej części województwa kujawsko--pomorskiego. Są to gminy: Baru-chowo, Boniewo, Chodecz, Izbica Kujawska, Lubień Kujawski i Lubra-niec.

Generalnie gminom pozostawia-my realizacje projektów tzw. twar-dych – inwestycyjnych, a powiat zajmie się w większości realizacją projektów tzw. miękkich.

Zadania przewidziane do realiza-cji w ramach opracowanej strategii zamykają się kwotą ponad 30 mln złotych dofinansowania. Te finan-sowane ze środków EFRR dotyczą gospodarki wodno-ściekowej, ter-momodernizacji budynków uży-teczności publicznej, oświetlenia ulicznego, budowy przydomowych oczyszczalni ścieków, rewitalizacji miejscowości. Do tego dochodzą projekty miękkie finansowane z EFS takie jak: podniesienie jakości szkol-nictwa zawodowego, wyrównywa-nie szans edukacyjnych uczniów szkół podstawowych gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z terenu po-wiatu włocławskiego oraz wsparcia dla osób zagrożonych wyklucze-niem społecznym

Kiedy będziecie mogli aplikować o środki unijne?

- Zatwierdzona strategia została przekazana marszałkowi 11 wrze-śnia br. Czekamy na jej zaopiniowa-nie. Z informacji przekazanych przez Urząd Marszałkowski wynika, że w związku z przedłużającymi się pra-cami związanymi z wprowadzaniem zmian w strategiach będą one opi-niowane częściowo, czyli najpierw jedynie części diagnostyczne oraz propozycje projektowe, dla których zostaną ogłoszone konkursy w IV kwartale br. Po uzyskaniu pozytyw-nej opinii Powiat Włocławski oraz gminy wchodzące w skład ORSG będą mogły aplikować o środki z RPO w konkursach dedykowanych polityce terytorialnej, w tej części w której uzyskały pozytywną opinię UMWK-P.

Rozmawiała: Jolanta Pijaczyńska

Kazimierz Kaca: - Nie ma ważniejszych zabytków w powiecie wło-cławskim niż kościoły

Rada zakończyła kadencję, jest nowa

dów specjalnie przystosowanych do przewozu osób niepełnosprawnych, w tym na wózkach inwalidzkich dla Gminy Lubanie i domów pomocy społecznej w Kowalu i Kurowie. Za-opiniowaliśmy cztery sprawozdania z działalności dyrektora PCPR. Braliśmy

też udział w seminariach i konfe-rencjach, apelowaliśmy o szersze włączenie osób niepełnosprawnych w życie społeczne i zawodowe, poprawę ich warunków życia.

Pragnę podkreślić, że działalność naszej rady była stricte społeczna. Jej

członkowie, mając możliwość prawną skorzystania z finansowania dojazdów z miejsca zamieszkania do siedziby obrad, nigdy z niej nie skorzystali. Rozumiejąc doskonale trudną sytuację i ograniczone środki na rzecz osób niepełnosprawnych, nie sposób było korzystać z takiej możliwości. Dzięki temu pozostawało w powiatowej kasie więcej środków do finansowania różnego rodzaju projektów i uchwał.

9 listopada starosta włocławski powołał nowy skład Rady. Weszli do niej: Kazimiera Łączkowska – przed-stawiciel gminy Lubraniec, Gabriela Majewska ze Stowarzyszenia Osób i Rodzin Niepełnosprawnych oraz Rodzin Patologicznych w Boniewie, Wojciech Nawrocki, jako przedstawi-ciel powiatu, Teresa Pawlak z gminy Baruchowo i Beata Popielińska z gminy Brześć Kujawski. Członkowie nowej rady wybiorą spośród siebie przewodniczącego i zastępcę.

(p)

Nowy radny po ślubowaniu

Zakończyła się kadencja. Od lewej: Wojciech Nawrocki, Agnieszka Łoboda - dyrektor PCPR, Joanna Graczyk z Brześcia Kujawskiego, wicestarosta Stanisław Budzyński i Gabriela Ma-jewska z Boniewa

Strategia na 30 mln zł

Page 7: Tu i teraz 70 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego

nr 11 (70), listopad 2015www.kujawy.media.pl 7Gmina Baruchowo

Nagrody wręczali wójt Stanisław Sadowski i Grzegorz Tomasik właściciel sklepu „Ania” . Z lewej - najmłodsi biegacze

Biegi z okazji Święta Nie-podległości w Goreniu Du-żym stały się tradycją. Aby uczcić rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości dzieci i młodzież z powiatu włocławskiego wzięły udział w zawodach sportowych.

Już po raz 22 organiza-torami masowych biegów przełajowych był Urząd Gminy Baruchowo, Gmin-

Coroczne bieganie w Goreniu Dużymny Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Baruchowie oraz Sklep Sportowy ANIA we Włocławku.

Dzieci ze szkół podstawo-wych i gimnazjaliści biegali ścieżkami malowniczego, jesiennego lasu rozpostarte-go wokół obiektów Zielonej

Szkoły w Goreniu Dużym. W kategorii szkoły podsta-wowe zwyciężyła SP Baru-chowo, na drugim miejscu uplasowała się SP z Choce-nia, a trzecie miejsce zdoby-ła SP z Nasiegniewa (gmina Fabianki). W kategorii gim-nazja: I miejsce – Barucho-

wo, II - Fabianki, III – Nasie-gniewo. Szkoły otrzymały puchary, a najlepsi biegacze nagrody.

Po biegach był czas na ognisko, wspólny posiłek i zabawę.

Tekst i fot.(jp)

Na początku listopada zakończyły się rozpoczęte w drugiej połowie sierpnia prace drogowe na ponad dwukilometrowym odcinku drogi gminnej Skrzynki - Lubaty prowadzącym do granicy gminy Baruchowo z gminą Nowy Duninów.

Drogę uroczyście otwarto 3 listopada z udziałem wielu gości, a wśród nich byli m.in. starosta włocławski Kazimierz Kaca, radny powiatu Roman Tomaszewski, Barbara Miller - sołtys sołectwa Skrzynki, Zbigniew Żakowiecki - sołtys sołectwa Lubaty, radni gminy Baruchowo oraz przedstawiciele Włocławskiego Przedsię-biorstwa Robót Drogowych Sp. z o.o., które było wykonawcą.

- Droga ta została wpisana na listę schetynówek, więc Gmina Baruchowo uzyska aż połowę (50 proc.) wszystkich kosztów tego przedsięwzięcia, a są one niemałe, wynoszą niemal 1,5 mln złotych - mówi Stanisław Sadowski, wójt gminy Baruchowo.

Gmina na realizację tego zadania inwestycyjnego otrzyma dofinansowanie w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych – Etap II Bezpie-czeństwo – Dostępność - Rozwój. Kwota dofinansowania od Wojewody Kujaw-sko-Pomorskiego wyniesie ponad 728 tys. złotych. Pomocy finansowej Gminie Baruchowo udzielił również Powiat Włocławski w kwocie ponad 226 tys. złotych.

(ap)

Przebudowa za 1,5 mln złotych

Asfaltem po drodze Skrzynki - Lubaty

Fot.

Arc

hiw

um U

G B

aruc

how

o

Radość, miłość i nadzieja, jak mówi Eleni, zwarta jest w jej piosenkach, a te właśnie z takim przesłaniem popłynęły do ludzi zgromadzonych na koncercie z okazji Święta Niepodległo-ści w kościele parafialnym pw. Świętej Trójcy w Kłótnie w gmi-nie Baruchowo.

11 listopada to ważna data w historii naszego kraju. Przed 97 laty w 1918 roku Polska odzy-skała niepodległość po 123 latach zaborów (1795–1918)

Powiatowe obchody Święta Niepodległości rozpoczęły się już 8 listopada mszą św. w kościele parafialnym w Kłótnie celebrowa-ną przez proboszcza ks. Ryszarda Pospieszyńskiego, na którą przy-byli samorządowcy z powiatu włocławskiego, a także m.in. po-seł Joanna Borowiak i wiceprezy-dent Włocławka Magdalena Kor-polak – Komorowska.

Organizatorami już czwartych obchodów Dnia Niepodległości w powiecie włocławskim byli w tym roku: Kazimierz Kaca - sta-rosta włocławski, Stanisław Sa-dowski - wójt gminy Baruchowo oraz prezes stowarzyszenia dla pokoleń „Rodzina” w Baruchowie Sławomir Terpiński.

- 11 listopada to symbol miło-ści do Ojczyzny, walki o wolność, symbol wiary i zwycięstwa – mó-wił wójt Stanisław Sadowski. - Dziś jesteśmy w wolnej Polsce, w zjednoczonej Europie. W kon-sekwencji tamtych wydarzeń każ-dy z nas może swobodnie wyra-

Eleni na powiatowych obchodach Święta Niepodległości w Kłótnie

żać swoje poglądy, uczestniczyć w życiu publicznym demokra-tycznego państwa, które stwa-rza równe szanse rozwoju dla wszystkich obywateli. To, co dla wielu pokoleń naszych przodków było marzeniem, dla nas stało się codziennością i zwykłymi obycza-jami.

Nasza przeszłość, naznaczona krwią i ofiarą życia wielu naszych przodków zobowiązuje nas szcze-gólnie do dumy z polskiej kultury, tradycji i historii oraz do szcze-gólnego myślenia o dobrym za-gospodarowaniu niepodległości w każdym skrawku polskiej zie-mi. Dziś patriotyzm nie wymaga od nas ofiary życia czy dokony-wania wyboru pomiędzy życiem prywatnym a służbą Ojczyźnie,

ale objawia się szacunkiem dla godła, hymnu, języka polskiego i historii.

Po mszy wystąpiła Eleni z ze-społem i tak jak w jej piosence było „Troszeczkę ziemi, troszecz-kę nieba, bo chmur i cieni nam już nie trzeba/ Troszeczkę ziemi, troszeczkę słońca / trochę nadziei i więcej nic.”

Ponad godzinny koncert zakoń-czył się wspólnie śpiewaną pio-senką ,,Barka”.

Po koncercie wszyscy, na czele z pocztami sztandarowymi prze-szli na pobliski cmentarz, gdzie złożono kwiaty tym, którzy wal-czyli o Ojczyznę.

Tekst i fot. Jolanta Pijaczyńska

Koncert Eleni odbył się w kościele parafialnym w Kłótnie

Wójt Gminy Barucho-wo, 87-821 Baruchowo działając na podstawie art. 35 ust. 1 z dnia 21 sierpnia 1997 o go-spodarce nieruchomo-ściami (Dz. U. z 2015r., poz. 1774) podaje do publicznej wiadomości, że w dniu 19.11.2015r. w siedzibie Urzędu Gminy Baruchowo zo-stał wywieszony na 21 dni wykaz nieruchomo-ści przeznaczonych do sprzedaży.

B a r u c h o w o 19.11.2015r.

Ogłoszenie WójtaGminy Baruchowo

Page 8: Tu i teraz 70 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 11 (70), listopad2015www.kujawy.media.pl 8 Izbica Kujawska

Mija rok od czasu, kiedy w wy-borach samorządowych zdobył pan mandant. Zamienił pan fotel dyrektora szkoły na burmistrza Izbicy Kujawskiej. Jak układa się współpraca z radnymi i co spra-wiło największą trudność w spra-wowaniu władzy?

- Wszystko, co nowe wydaje się trudne, ale trudności są po to, aby je pokonywać. Wynik wyborów wskazywał, że nie miałem samych zwolenników. Byłem nowy, więc wszyscy bacznie obserwowali moje działania. W poprzednich instytucjach, którymi kierowałem udało mi się nawiązać dobre re-lacje międzyludzkie, także w urzę-dzie staram się, aby dobra atmos-fera przekładała się, na jakość pracy.

Nie postrzegam urzędu bur-mistrza tylko, jako formy władzy, chcę przede wszystkim dobrze służyć mieszkańcom.

W Radzie Miejskiej nie ma już sztywnej opozycji, ponieważ wszystkie stanowiska rady wypra-cowujemy wspólnie. Powoli sta-jemy się jedną drużyną, która re-prezentuje naszych mieszkańców. Nie oznacza to jednak, że radni nie mają własnego zdania. Czę-sto mają różne poglądy na daną sprawę, ale ważne, że udaje się ostatecznie dojść do kompromisu i wybrać takie kierunki działań, któ-re zapewnią rozwój naszego mia-sta i gminy.

Miał pan szczęście, bo na po-czątku kadencji oddał pan do użytku dużą, od dawna oczeki-waną inwestycję, czyli oczysz-czalnię miejską.

- Powiedziałbym, że to raczej efekt pracy wielu ludzi, a nie łut szczęścia. Budowa oczyszczalni to zasługa poprzedników, burmistrza Marka Śledzińskiego i jego zastępcy Hen-ryka Krzyżanowicza, a także trochę moja, bo budowę kontynuowałem. Można powiedzieć, że jest to inwe-stycja nie tylko na dzisiaj, ale i na przyszłość, bo oczyszczalnia może oczyścić do 450-500 metrów sze-ściennych ścieków na dobę.

Oznacza to, że mamy rezerwę do skanalizowania całego mia-sta. Koszt wyniósł ponad 5,6 mln złotych, a otrzymana dotacja ze środków Unii Europejskiej 1,6 mln zł w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich jest także nie-małym sukcesem. Ważne też, że nie musimy płacić kar środowisko-wych, a takie nam groziły, gdyby oczyszczalnie nie powstała. Udało się nam z tej inwestycji odzyskać podatek VAT w wysokości ponad 1,1 mln. zł. Do tej pory gmina nie odzyskiwała VAT-u, zatem jest to pierwsza inwestycja, gdzie można było uczynić tę operację.

Jakimi tegorocznymi inwesty-cjami może się pochwalić izbicki samorząd?

- Wielkie potrzeby są w prze-budowie dróg gminnych, których mamy około 220 km, a tylko 40 km z nich ma nawierzchnię asfal-tową. Trudno się więc dziwić, że inwestycje drogowe są prioryte-tem. Dlatego niepokoi mnie co-raz mniejsza możliwość ich dofi-nansowania. W przyszłych latach szanse pozyskania pieniędzy na „schetynówki” są raczej zerowe.

W tym roku oddaliśmy do użyt-ku około 6 kilometrów przebudo-wanych dróg gminnych: w Gro-chowiskach, Świętosławicach, Joasinie, Gaju oraz na osiedlu domków jednorodzinnych Brat-kowo w Izbicy Kujawskiej. Razem z samorządem powiatu włocław-skiego wybudowaliśmy 200 me-trów chodnika na ul. 3 Maja.

Wybudowaliśmy również sieć wodociągową w miejscowościach Wiszczelice (koszt 350 tys. zł) i Ka-zimierowo (koszt 90 tys. zł). Teraz stopień zwodociągowania gminy wynosi już prawie 98 proc.

Może nie jest to imponująca liczba inwestycji, ale też trzeba pa-miętać, że w 2015 roku w całym kraju nie było dotacji unijnych. Te z nowego rozdania rozpoczną się dopiero w 2016 roku.

OSP Błenna otrzymała nowy samochód, była wielka radość…

- Kontynuujemy wyposażanie naszych jednostek OSP, szczegól-nie tych należących do krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego. W sumie działa w naszej gminie 10 jednostek OSP, dwie z nich – w Izbi-cy Kujawskiej i w Błennie należą do systemu. OSP Błenna otrzymała ciężki samochód ratowniczo-ga-śniczy z napędem na cztery koła

do prowadzenia działań w zakresie ratownictwa chemiczno-ekologicz-nego. Taki specjalistyczny samo-chód dwa lata temu otrzymała OSP w Izbicy Kujawskiej.

Ważne, że samochody zostały doposażone w pług do odśnieża-nia, więc strażacy odegrają ważną rolę w zimowym utrzymaniu dróg gminnych.

Na zakup samochodu wraz z płu-giem wydaliśmy około 720 tys. złotych. Na ten cel otrzymaliśmy dotację – 303.600 zł z Komendy Głównej Straży Pożarnej, a pozo-stałe ponad 416 tys. zł to pożyczka z WFOŚ, która zostanie umorzona po trzech latach w 30 procentach.

W tym roku doposażyliśmy tak-że OSP Świętosławice w moto-pompę szlamową oraz w drabinę ratowniczą.

Na mocy porozumienia, któ-re pan podpisał z Kujawsko--Pomorskim Centrum Edukacji Nauczycieli izbickie gimnazjum otrzymało nowoczesną, mobilną pracownię dydaktyczną. Co jesz-cze zrobiono dla szkolnictwa?

- Funkcjonowanie oświaty w gmi-nie jest dla mnie jednym z prioryte-towych działań. Baza dydaktyczna gimnazjum w Izbicy Kujawskiej wzbogaciła się również o nową pracownię językową wyposażoną m.in. w komputery, konsolę, słu-chawki. Została ona sfinansowana z budżetu naszej gminy.

W ramach programu POKL do-posażono oddziały przedszkolne w SP1 w Izbicy Kujawskiej i Błen-nie w place zabaw, meble i pomo-ce dydaktyczne, wyposażenie sto-łówki, remont łazienki, na kwotę około 377 tys. zł. Odbyło się to bez udziału środków własnych.

Dla szkół podstawowych w Izbi-cy i Błennie w ramach RPO zaku-piono dziewięć zestawów tablic in-teraktywnych na kwotę ponad 116 tys. zł (prawie 37 tys. zł to środki własne). Z rezerwy MEN pozyska-liśmy środki w kwocie 23 tys. zł na doposażenie stołówek i realizację edukacji tzw. włączającej. Przepro-wadzono remont łazienki w SP1 (środki własne to ponad 40 tys. zł).

Spełnia pan swoje wyborcze obietnice?

- Nie rzucam słów na wiatr. Je-steśmy na etapie konstruowa-nia nowego budżetu na 2016 rok i jestem przekonany, że te nasze wspólne, moje i radnych zamie-rzenia uda się zrealizować. Ocenę pozostawiam mieszkańcom.

Nie rzucam słów na wiatrRozmowa z Markiem Dorabiałą, burmistrzem Izbicy Kujawskiej

Zatem, jakie plany na najbliższą przyszłość?

- Istotnym elementem popra-wy warunków gospodarowania na terenach wiejskich, a w szcze-gólności ochrony środowiska niezbędne jest zintensyfikowanie zadań w zakresie budowy przy-domowych oczyszczalni ścieków. Ta sprawa była w naszej gminie zaniedbana. W tym celu zabezpie-czamy 100 tys. złotych na wykona-nie dokumentacji. W przyszłości, gdyby udało się uzyskać dofi-nansowanie, chcielibyśmy wybu-dować oczyszczalnie zbiorowe we wsiach o zwartej zabudowie, a więc w Błennie i Chotlu.

Na 2016 rok zaplanowaliśmy termomodernizacje budynków Ze-społu Szkół w Błennie i budynku Urzędu Miejskiego w Izbicy. Koszt tego zadania szacunkowo wynie-sie około 4 miliony złotych, ale liczymy na 85 procent dofinanso-wania w ramach ORSG.

Kolejna inwestycja to nowo-czesne targowisko miejskie; już przygotowujemy dokumentację i wniosek o dofinasowanie z Pro-gramu Rozwoju Obszarów Wiej-skich. W ramach tego samego programu złożymy wniosek o do-finansowanie inwestycji drogowej w Augustynowie, natomiast w ra-mach Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych – na pierwszy etap prze-budowy drogi Błenna-Gąsiorowo.

Kolejna zaplanowana inwestycja to stacja uzdatniania wody w Wie-trzychowicach.

Rozmawiała: Jolanta Pijaczyńska

Marek Dorabiała: - Niepokoi mnie coraz mniejsza możliwość uzy-skania dofinansowania do budowy dróg gminnych.

OSP Błenna otrzymała nowy samochód. Burmistrz Marek Dorabiała i Robert Majewski, komendant Komendy Miejskiej PSP we Włocławku (w środku)

Page 9: Tu i teraz 70 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego

nr 11 (70), listopad 2015www.kujawy.media.pl 9 Historia

Gmina wiejska Włocławek z siedzibą we Włocławku została utworzona w 1972 r. Nie oznacza to jednak, że wcześniej nie istnia-ła gmina, w skład której wchodzi-łyby miejscowości sąsiadujące z miastem Włocławkiem. Obecna gmina Włocławek kontynuuje tradycje XIX wiecznej gminy Łęg, której siedziba przez dziesięciole-cia funkcjonowała także we Wło-cławku.

Gmina Łęg wymieniana jest w najstarszych zachowanych wy-kazach gmin wiejskich z terenu powiatu włocławskiego. Wynika z tego, że jej tradycje mogą sięgać okresu Księstwa Warszawskie-go (1807-1815), w którym po raz pierwszy w historii ziem polskich rozpoczęto organizowanie admi-nistracji gminnej na wsi. Do 1867 roku wielkość gminy Łęg ulegała częstym zmianom, ale ten pro-blem dotyczył wszystkich gmin. W Królestwie Polskim utworzonym w 1815 r. utrzymano istnienie gmin wiejskich, ale nie wprowadzono stabilnego podziału kraju na te jednostki.

Reformy w tym zakresie zakoń-czono dopiero w 1866 r. i z począt-kiem 1867 r. wprowadzono precy-

Chór Canto zdobył I miejsce na łódzkim festiwalu chóralnym „Cantio Lodziensis”. Organizowany co roku, już 18 raz Łódzki Fe-stiwal Chóralny „Cantio Lodziensis” ma ran-gę ogólnopolską. Chór Młodzieżowy CAN-TO Zespołu Szkół Muzycznych im. Czesława Niemena we Włocławku zdobył I miejsce w kategorii „chórów szkół muzycznych II stop-nia” oraz uhonorowany został nagrodą ku-

ratora oświaty w Łodzi. Przepiękne solo w utworze Marcina Łukaszewskiego „De pro-fundis” zaśpiewała Ania Paluszkiewicz. Chór poprowadzi Marian Szczepański.

Wisienką na torcie smakowitych chóral-nych występów był koncert zaproszonego specjalnie na tę okazję chóru mieszanego „ANGELICUS” z Mińska na Białorusi.

(ms)

zyjny podział Królestwa Polskiego na gminy wiejskie. Wśród 13 gmin na które podzielono powiat wło-cławski wymieniono gminę Łęg.

Przez dziesięciolecia

Nieco wcześniej zakończono pra-ce nad jej zasięgiem terytorialnym. Na przykład w 1864 r. – to jest w roku wprowadzenia w Królestwie uwłaszczenia chłopów oraz nowej organizacji gmin wiejskich – gmina Łęg liczyła łącznie 32 miejscowo-ści (nomenklatury) i 235 domów mieszkalnych (dymów).

W granicach gminy Łęg znajdo-wały się takie miejscowości m.in. jak: Łęg, Łuba, Lisek, Kapitułka Młyn, Krzywe Błoto Rumunek, Krzywa Góra wieś, Korabniki, Pa-pieżka Rumunki, Przyruda osada, Rybnica osada, Rybnica osada le-śna, Słodowy Młyn, Świech osada, Wikaryjskie osada, Wydoń osada, Zazamcze Kolonia, Suchykiecz osa-da, Bycza Łąka.

Gmina Łęg istniała nieprzerwa-nie w następnych dziesięcioleciach okresu zaborów, a także w okresie międzywojennym. Na pewno już w latach 90 XIX w. jej siedziba mieści-ła się we Włocławku, w 1939 r. przy ulicy Paderewskiego. Tuż przed

wybuchem drugiej wojny świato-wej wójtem gminy był Wincenty Rajski, natomiast sekretarzem Sta-nisław Janasik.

Po wojnie reaktywowano po-wiat włocławski, który składał się z 6 miast i 13 gmin wiejskich. Wśród gmin była m.in. gmina Łęg z gromadami: Józefowo, Korab-niki, Krzywa Góra, Łęg, Modzero-wo, Ostrowy, Róźinowo, Rybnica, Zdrojowisko Wieniec. Istniały też odrębne gminy Baruchowo, Do-biegniewo.

Siedziba gminy Łęg znajdowała się we Włocławku przy ulicy Pade-rewskiego 8. W latach 40. XX w. pracowano nad zmianami w po-dziale administracyjnym powiatu włocławskiego. Wśród wielu po-mysłów pojawiła się też propozycja likwidacji gminy Łęg, czego osta-tecznie jednak nie zrealizowano.

Na gromady

Do zasadniczych zmian w po-dziale administracyjnym powiatu doszło w 1954 r., kiedy w Polsce zlikwidowano gminy a najmniejszą jednostką podziału administracyj-

nego kraju zostały gromady. Z gmi-ny Łęg wydzielono gromady: Mo-dzerowo, Róźinowo, a część osad włączono do gromady Wieniec.

Nowy podział był bardzo niesta-bilny i niewydolny, co jakiś czas ulegała zmianie liczba i wielkość gromad, na przykład w 1957 r. po-wiat włocławski liczył 49 gromad, natomiast w maju 1966 r. już tylko 25, a w 1971 r. – 14.

Miejscowości obecnie należące do gminy Włocławek zmieniały swoją przynależność gromadzką i należały do kilku różnych gromad.

Uchwała WRN

Po latach prac nad nową reformą postanowiono zrezygnować z po-działu wsi na drobne gromady i po-wrócono do gminy zbiorowej jako najmniejszej jednostki podziału ad-ministracyjnego. Reformę w tym zakresie wprowadzono w 1972 r. Na podstawie uchwały Wojewódz-kiej Rady Narodowej w Bydgosz-czy powiat włocławski podzielony został na 11 gmin, wśród których była także gmina Włocławek z sie-dzibą gminnej rady narodowej we Włocławku (w uchwale nie wymie-niony gminy Łęg).

Z dziejów gminy WłocławekW skład gminy Włocławek weszły

sołectwa: Warząchewka Królewska i Warząchewka Polska (z wcześniej-szej istniejącej gromady Kowal), Korabniki, Krzywa Góra, Leopoldo-wo i Róźinowo (z wcześniej istnieją-cej gromady Róźinowo), Dąb Mały, Józefowo, Kosinowo, Ładne, Łęg, Modzerowo, Mursk, Skoki Duże, Smólnik, Telążna Leśna, Wistka Królewska (ze zniesionej groma-dy Smólnik), Gróbce, Koszanowo, Kruszyn, Kruszynek, Ludwinowo, Łagiewniki, Poddębice (z wcześniej istniejącej gromady Kruszynek), Michelin, Mielęcin, Nowa Wieś, Po-tok i Smólsk (ze zniesionej groma-dy Michelin).

Gmina Włocławek istnieje do dnia dzisiejszego, jest jedną z sied-miu gmin wiejskich powiatu wło-cławskiego. W 2017 r. upłynie 45 lat od jej powstania pod taką urzę-dową nazwą.

Tomasz Dziki

CANTO zwycięża w Łodzi

W Centrum Kultury Browar B. blisko 30 mło-dych wokalistów z całej Polski zmierzyło się z repertuarem piosenek i pieśni patriotycznych.

Honorowym patronem piątego Festiwalu Piosenki Oj-czyźnianej był prezydent Włocławka Marek Wojtkowski. W jury zasiedli: Grażyna Łobaszewska, Larysa Krzyżań-ska i Dawid Kartaszewicz.

Laureaci oraz Grażyna Łobaszewska i Kapela z Sza-conkiem wystąpili w galowym koncercie pieśni patrio-tycznych z udziałem publiczności.

Grand Prix i nagrodę 2 tys. złotych wyśpiewał Se-bastian Dudzik. Pierwszą nagrodę zdobyła Michalina Domańska-Krawiec. Druga przypadła Marii Kaczyńskiej. Jury przyznało dwa trzecie miejsca, które zdobyły Julia Olencka i Daria Wiśniewska. Wyróżnienia otrzymali: Iza-bela Jabłońska, Zespół wokalny z Czernikowa, Zuzanna Majchrzak i Małgorzata Wenderlich. Nagrodę publiczno-ści zdobyła Michalina Domańska–Krawiec.

Od lewej: Larysa Krzyżańska, Marek Wojtkowski, Grażyna Łobaszewska i Dawid Kartaszewicz

Sebastian Dudzik - Grand Prix

Festiwal Piosenki Ojczyźnianej

Fot.

Jol

anta

Pija

czyń

ska

kierownik Archiwum Państwowego w Toruniu – Oddział we Włocławku

Listopad to czas refleksji i zadumy. Płomienie świec przypomniały o tych, któ-rzy odeszli stąd. Uświado-miły też, że nie wolno nam dopuścić do zniknięcia nad-gryzionych zębem czasu zabytkowych nagrobków ludzi, którzy mieli wpływ na naszą historię.

Zbierali na renowację pomnika Podczas kwesty na Cmen-

tarzu Komunalnym we Wło-cławku, której organizato-rem było stowarzyszenie „CZAS START” zebrano kwotę 5.010,33 zł i 21 cen-tów. Największa ilość dat-ków trafiła do puszki To-masza Dzikiego, kierownika

Archiwum Państwowego w Toruniu – Oddział we Wło-cławku (1346,52 zł).

Pieniądze z tegorocznej kwesty zostaną przeznaczo-ne na renowację zabytko-wego nagrobka powstańca styczniowego, Michała Do-browolskiego.

O tym, że w XIII--wiecznym kościele podominikańskim w Brześciu Kujawskim prowadzono prace archeologiczne pisa-liśmy w poprzednim wydaniu gazety „Tu i Teraz”. Wracamy do tematu, bo klasztor odsłonił kolejne, skry-wane latami tajemni-ce.

Badania prowa-dzone georadarem i kamerą już odkryly anomalia wskazują-ce, że pod podłogą w podominikańskim kościele św. Michała Archanioła w Brze-ściu Kujawskim znaj-dują się puste miej-sca. Wskazują one na to, że mogą tam znajdować się krypty. Stwierdzono również, że podziemia rozcią-gają się poza mury klasztoru.

Ks. proboszcz Ire-neusz Juszczyński wierzy, że uda się odnaleźć w świąty-ni grób matki króla Władysława Łokietka - księżnej opolskiej Eufrozyny.

Brześć Kuj.

Georadar wykrył krypty

Fot.

Nad

esła

ne

Page 10: Tu i teraz 70 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 11 (70), listopad 2018www.kujawy.media.pl 10 Polityka

DOKOŃCZENIE ZE STR. 1Co na wygaszania gimnazjów

nauczyciele? Nie mają albo… boją się wyrazić własne zdanie. Z pięciu zapytanych na ten temat nauczycie-li gimnazjów żaden nie chciał nic powiedzieć, bojąc się… zwolnień. Prezes Związku Nauczycielstwa Pol-skiego Sławomir Broniarz zapowie-dział, że nauczyciele nie zgadzają się na likwidację gimnazjów. - Taka zmiana jest niepotrzebna, bo te pla-cówki dobrze funkcjonują i osiągają wyniki w nauce – mówił Broniarz.

- Likwidacja gimnazjów to poli-tyczny populizm i zawracanie kijem Wisły - mówi Domicela Kopaczew-ska, była poseł PO, przez całe doro-słe życie pracująca w oświacie lub zajmująca się nią - Jeśli chcemy mówić o budowaniu społeczeństwa opartego na wiedzy, to musimy do-skonalić system edukacji, a nie wra-cać do czasów Gierka.

Nie ma żadnych miarodajnych badań, które mówią o tym, że gim-nazja są złe. Badania PISA, czyli Programu Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów z 2013 roku prowadzone na 15 latkach mówią o tym, że mamy największy w świecie wzrost kompetencji w grupie naj-zdolniejszych uczniów i największy przyrost w grupie z najmniejszymi umiejętnościami.

Jeśli mówimy o doskonaleniu na-uczania, to powinniśmy zastanowić się czy mamy dobrą pomoc peda-gogiczno-psychologiczną w gim-

nazjach, czy mamy darmowe pod-ręczniki, nowoczesne laboratoria w szkołach… - wylicza.

Likwidacja gimnazjów to m. in. zmiana organów prowadzących – przekazywanie szkół z gmin do po-wiatów i odwrotnie, to 100 tysięcy zwolnionych nauczycieli i puste budynki szkół. Rewolucja dotycząca struktury nic nie zmieni w edukacji, tylko pogłębi chaos i poczucie bez-pieczeństwa uczniów i nauczycieli.

- Jeśli rząd wprowadzi likwidację gimnazjów, to będziemy musieli to zadanie wykonać i zapewne sobie z tym poradzimy – mówi Roman Nowakowski, wójt gminy Choceń. – Nie chce oceniać zapowiadanej reformy. Jednak z punktu organi-zacyjnego będzie dużo bałaganu. Nowy budynek gimnazjum w Cho-ceniu opustoszeje. Nie wiem jesz-cze, co z nim zrobimy, ile czasu będzie stał pusty? Ta zmiana od-bije się niekorzystnie na uczniach, rodzicach oraz nauczycielach, bo wygląda na to, że część z nich straci pracę.

Na internetowych forach aż roi się od wpisów krytycznych, ale są też takie, które zapowiadaną likwidację gimnazjów popierają. „Duży błąd - cofanie edukacji źle jej wróży. Dzieci są coraz mądrzejsze, tylko „prof.” nie robią postępów” - napisała Inga.

„Nowe reformy wymagają no-wych wydatków, a nowe wydatki wymagają nowych podatków. Lżej

nam nie będzie” – komentuje Fore-ver.

„Precz z XX-wiecznym systemem nauczania, gimnazjami przesiąk-niętymi agresją, opartymi na eg-zaminach, szkolnictwem średnim w efekcie mającym za zadanie nie wyksztalcenie jak największej licz-by techników i inżynierów tylko ich ograniczenie. Czy Amerykańscy inżynierowie, lekarze, którzy nie mają matur są gorsi, nie są lepiej innowacyjni, od tych naszych Pol-skich z maturami. A tak naprawdę to, ile jest w Polsce maturzystów za pieniądze, może nie ma?” - napisał ktoś kryjący się pod pseudonimem „złota rączka”.

Studenci niedouczeni?

W Polsce, tak jak w wielu krajach Europy obowiązuje jednolity, bo-loński system studiów, pierwszego stopnia – licencjackich lub inżynier-skich oraz drugiego stopnia – ma-gisterskich. Pozwala to na porów-nywalność dyplomów i możliwości kształcenia się za granicą, dzięki programowi wymiany studentów Erasmus.

Ten system kształcenia wyższego został ostro skrytykowany podczas kampanii wyborczej Prawa i Spra-wiedliwości. Kategorycznie zapo-wiadano powrót do studiów jedno-litych, pięcioletnich.

Według prof. Piotra Glińskie-go, który wypowiadał się na temat zmian w kształceniu studentów za-

nim został pierwszym wicepremie-rem i ministrem kultury w rządzie Beaty Szydło obecny system stu-diów (3+2), nie sprawdza się:

- Na bardzo wielu specjalizacjach mamy sytuację taką, że ktoś, kto studiuje trzy pierwsze lata i uzysku-je licencjat z jakiejś specjalności, następne dwa lata realizuje w zu-pełnie innej specjalności i musi re-alizować moduł wyrównawczy, czyli uczyć się od podstaw innej specjal-ności, będąc już na seminarium ma-gisterskim. To jest absurd. W wielu specjalnościach nie ma możliwości kogoś wyedukowania w trzy lata na poziomie wyższym. W tym sensie system boloński się nie sprawdza Moim zdaniem obniża poziom na-uczania – mówił w radiowej Trójce prof. Piotr Gliński, minister kultury i wicepremier.

- U progu tych pomysłów, któ-re obecna ekipa rządząca próbuje wprowadzić zapewne jest to, że studia się zdeprecjonowały – mówi Marek Wojtkowski, prezydent Wło-cławka, były prorektor kilku uczelni. - W Polsce powstało bardzo dużo uczelni, ale wiele z nich proponuje kiepski dyplom, czyli kiepskie wy-kształcenie. Jestem jednak przeko-nany, że zmiana systemu studiów z bolońskiego na studia jednolite ma-gisterskie absolutnie tej sytuacji nie zmieni. Ponadto zaburzy nam rela-cje europejskie, bo w całej Europie ten system funkcjonuje. Studenci będą mieli problem z nostryfikacją

dyplomów. Jestem przeciwny takim rozwiązaniom. Mam nadzieję, że minister Jarosław Gowin, którego znam i szanuję, wycofa się z tego pomysłu. Zależy mi na funkcjono-waniu silnych włocławskich uczelni i je wpieram finansowo. W budże-cie miasta na 2016 rok przeznaczyli-śmy dla uczelni 300 tys. złotych.

Czy nasze włocławskie uczelnie przetrwają po ewentualnej refor-mie?

- Mogą mieć kłopoty, ponieważ posiadają tylko pojedyncze kierunki nauczania, które kończą się tytułem magistra. Jeśli będą działać dalej, to z pewnością stracą włocławską toż-samość, będą mogły np. zostać filią uniwersytetu.

Jarosław Gowin, który był gościem Radia ZET u Moniki Olejnik 13 listopa-da, tuż przed objęciem ministerstwa nauki i szkolnictwa wyższego mówił, że nie ma planów odstąpienia od sys-temu bolońskiego, pozwalającego na studiowanie w trybie dwustopnio-wym. Czy oznacza to, że PiS wycofuje się ze swoich obietnic?

- Nie podejmiemy żadnych kroków, które utrudnią życie studentom – mó-wił Jarosław Gowin, minister szkol-nictwa wyższego - Będziemy do-skonalić obecny system. Przyznał, że odejście Polski od procesu bolońskie-go mogłoby skutkować wyłączeniem naszego kraju z programu Erasmus.

Trzeba pamiętać, że system boloń-ski daje studentom szanse zdoby-wania kompetencji w zależności od zmieniającego się rynku pracy. Jego likwidacja cofnie kształcenie do lat sie-demdziesiątych XX wieku. Nie ozna-cza to, że nie trzeba go monitorować i usprawniać, a również sprawdzać poziom kształcenia na uczelniach, aby wyeliminować „śmieciowe” dy-plomy. Ale to już inny problem.

(jot)

Kandydaci PSL, także pan nie dostali się do Sejmu. Cała partia ludowców od-notowała słaby wynik. Co dalej?

- Najpierw pragnę w swoim imieniu a także kandydatów - Danuty Warszawskiej oraz Piotra Wrzesińskiego podziękować wyborcom za głosy oddane na nas w wy-borach do Sejmu jak i na całą listę PSL. Powierzone zaufanie jest dla nas zobowią-zaniem do dalszej pracy społecznej.

Wynik całego Stronnictwa Ludowego nie daje powodów do satysfakcji, choć po ośmiu latach rządów w skrajnie trud-nych warunkach wynikających zwłaszcza z polityki międzynarodowej, klęski suszy, ogólnej słabej sytuacji gospodarczej w wielu krajach europejskich nie można aż tak bardzo narzekać.

Ponadto retoryka płynąca z ust dzisiaj rządzących spowodowała, że wśród wy-borców zostały rozpalone nadzieje zwią-zane z wieloma świadczeniami dla rodzin, podwyżkami wynagrodzeń dla niemal wszystkich grup społecznych czy obniża-niem podatków w wielu obszarach.

Także wielkie obietnice dotyczyły wsi. Wspomnę tylko kwestie dotyczącą wzrostu

dopłat bezpośrednich do produkcji rolnej czy udzielenia znacznie szerszej pomocy rolnikom poszkodowanym suszą. Wielu uwierzyło, że to wszystko jest możliwe i to bez spadku poziomu życia, a wystar-czy oddać tylko głos na właściwą partię. W życiu jednak tak nie jest. Ażeby coś osiągnąć należy na to zapracować. Jeśli naród, państwo ma coś osiągnąć, to musi być to zbiorowy wysiłek, a często ceną są wyrzeczenia wielu.

Także nie ma co ukrywać, że były istotne błędu po stronie kierownictwa partii. Ocena przez wyborców działań naszego koalicjanta nie wpłynęła pozytywnie na wynik. Niefortunne wypowiedzi pogłębia-ne nieprzychylnością mediów niektórych z liderów prowadziły do takiej, a nie innej oceny.

- Wszystkie partie głosowały przeciw powołaniu nowej premier, PSL wstrzy-mał się od głosu. Jak pan to skomentuje?

- Posłowie PSL udzielili kredytu zaufania rządowi PIS. Nie ma powodów by głoso-wać przeciw, zwłaszcza jak i tak ta kwestia była przesądzona. Ponadto jeśli PIS speł-

niać ma takie wielkie obietnice, to niech rządzi jak najdłużej. Niemniej początki tej totalnej władzy każą wątpić, że tak będzie. Wszelkie realne działania sprowadzają się póki co do jednej wielkiej rozgrywki personalnej, przejmowania w pośpiechu wszelkich instytucji. Ale poczekajmy, zoba-czymy co się dalej wydarzy.

- Wybory doprowadziły do zmian we-wnątrz PSL. Na czele stanął nowy prezes Władysław Kosiniak-Kamysz. Co dalej będzie ze Stronnictwem?

- PSL istnieje od ponad stu lat i przetrwa-ło wiele prawdziwie trudnych wydarzeń. Więc nic nadzwyczajnego się nie wydarzy-ło. Sam jestem ciekaw, jak społeczeństwo oceni zmianę prezesa. Jesteśmy partią demokratyczną, więc naturalną okoliczno-ścią jest złożenie przez dotychczasowego prezesa rezygnacji z pełnionej funkcji.

Tak naprawdę przyszłość PSL-u i realne decyzje, o tym kto ma stronnictwem kierować, zapadną w przyszłym roku na zjeździe partii. Funkcjonowanie w opozycji dla rządu to bardzo ważny czas dla każdej partii. Czas prawdy i szans na jej we-wnętrzną przebudowę, odnowę. Stronnic-two na tzw. dołach funkcjonuje dużo lepiej niż na szczytach władzy, więc czas przeno-sić te standardy wyżej.

Rozmawiał: (k)

Rozmowa z Romanem GOŁĘBIEWSKIM, radnym powiatu, szefem struktur powiatowych PSL

PSL po wyborach

Roman Gołębiewski: - Wszelkie dzia-łania sprowadzają się póki co do jednej wielkiej rozgrywki personalnej, przejmo-wania w pośpiechu wszelkich instytucji. Ale poczekajmy, zobaczymy co się dalej wydarzy.

Byle zmienić?Popłoch w gimnazjach i na uczelniach

Page 11: Tu i teraz 70 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego

nr 11 (70), listopad 2015www.kujawy.media.pl 11 PSL

Mija rok odkąd służę Pań-stwu jako radny powiatu włocławskiego. Na począt-ku mojej pracy postawiłem sobie dwa cele: polepszenie bezpieczeństwa mieszkań-ców i zwrócenie uwagi na problemy rodzin wielodziet-nych. Dziś zdaję Państwu relację z tego, co udało się osiągnąć w tym zakresie.

Bezpieczeństwo mieszkańców powiatu

Dołożyłem wszelkich sta-rań, by doprowadzić do wzrostu dotacji na Ochotni-cze Straże Pożarne będące w KSRG w roku 2015, co ostatecznie się stało. Dotacja celowa wzrosła o 25 tysięcy w stosunku do roku poprzed-niego. Jednostki straży po-żarnej mogły więc przezna-czyć te pieniądze na zakup niezbędnego sprzętu do dzia-łań ratowniczo- gaśniczych.

Trzy jednostki Ochotni-czej Straży Pożarnej - z Lu-bania, Śmiłowic i Chodcza, będące w KSRG wzbogaciły się o hydrauliczne narzędzia ratownicze typu ciężkiego. Zakupiony sprzęt został do-finansowany z budżetów Za-rządu Wojewódzkiego OSP, Państwowej Straży Pożarnej jak również z budżetu jedno-stek samorządowych.

Mając taki sprzęt strażacy - ratownicy mogą brać udział we wszystkich zdarzeniach na drogach naszego powia-tu będąc pewni, że mają od-powiednie i wysokiej jakości

narzędzia, które nie zawiodą ich w chwilach koniecznych interwencji i dzięki ich szyb-kiemu i profesjonalnemu działaniu uda się uratować niejedno życie.

Czynione są także starania dotyczące zakupu ciężkie-go samochodu gaśniczego dla Jednostki OSP w Brze-ściu Kujawskim. Koszty tego przedsięwzięcia mają być po-kryte ze środków wspomnia-nej już wyżej dotacji. Mam nadzieję, że gmina do końca roku sfinalizuje ten zakup.

Z bezpieczeństwem miesz-kańców naszego powiatu związane są również inwe-stycje drogowe. Drogi po-wiatowe są cały czas moder-nizowane. Przykładem może być choćby przebudowana drogi powiatowej nr 2908C Kąkowa Wola – Lubraniec wraz ze ścieżką pieszo – ro-werową. Na prośbę radnych z gminy Lubanie złożyłem wniosek dotyczący remontu nawierzchni drogi powia-towej nr 2625C Żabieniec - Kaźmierzewo na odcinku od pasa autostrady do granic powiatów. Na dzień dzisiejszy została tam wykonana war-stwa ścierna.

Jeżeli zaś chodzi o remon-ty nawierzchni dróg powia-towych w naszej gminie potrzeb jest jeszcze sporo. Mieszkańcy proszą o budowę chodników przy drogach po-wiatowych, które poprawią bezpieczeństwo poruszają-cych się tam pieszych .

Moim zdaniem bardzo waż-ne będzie także dokończenie ciągu rowerowo- pieszego łączącego Wieniec Zdrój z Wieńcem. Ułatwiłoby to przemieszczanie się i popra-wiło bezpieczeństwo na tym odcinku miłośnikom jazdy rowerem.

Mam nadzieję, że tę inwe-stycję będzie można dokoń-czyć już niebawem, wszak jest to kluczowy szlak pieszej i rowerowej turystyki łączący miasto Włocławek z gminą Brześć Kujawski. Z powstałej drogi mogliby również korzy-stać kuracjusze z uzdrowiska Wieniec Zdrój.

Dla rodzin wielodzietnych

Zaangażowałem się rów-nież w propagowanie Karty Dużej Rodziny, która upraw-nia do zniżek w korzystaniu z wielu ofert kulturalnych, re-kreacyjnych i transportowych. Na V Sesji Rady Powiatu zło-żyłem wniosek mający na celu promocję polityki prorodzin-nej .

Z karty można już korzystać we Włocławku. Jej posiada-cze uprawnieni są do zniżek na Basenie Miejskim, do zni-żek na imprezy organizowane przez Centrum Kultury Browar

B, czy też do ulg przysługu-jących na przejazdy miejską komunikacją. Mam świado-mość, że tworzenie Powiato-wej Karty Dużej Rodziny nie jest wyłącznie zadaniem wła-snym powiatu, ale promocją całej polityki prorodzinnej. Myślę, że to przedsięwzięcie mogłoby przynieść wymierne korzyści w przyszłości.

Z informacji, które uzyska-łem nie wszyscy mieszkańcy uprawnieni do posiadania takiej karty, zgłosili się po nią i nie wszyscy wiedzą, jak ją wykorzystać, gdzie mogą liczyć na ulgi. Mamy wiele zdolnych dzieci, które uczą się za granicami naszego powia-tu i tam też mogą korzystać z przywilejów, jakie niesie ta karta.

W odpowiedzi na mój wnio-sek, który złożyłem na po-siedzeniu rady, otrzymałem odpowiedź od starosty o jego pozytywnym rozpatrzeniu. Powiat przygotuje projekt Po-wiatowej Karty Dużej Rodziny oraz rozpropaguje idee z nią związane w prasie o zasięgu powiatowym. Mam nadzieję, że wtedy wszyscy nasi miesz-kańcy otrzymają niezbędne informacje dotyczące tego - jak i gdzie można korzystać z karty.

Nieodpłatna pomoc prawna

- Od początku nowego roku będzie realizowana przez powiat nieodpłatna pomoc prawna. Powiat ma zamiar utworzyć trzy punkty, w któ-

Radny Mariusz Bladoszewski podsumowuje rok pracyrych uprawnione osoby będą mogły uzyskiwać porady. Dla mnie jako osoby, która zawo-dowo przyzwyczajona jest do niesienia innym pomocy ta kwestia jest bardzo ważna.

Dla wielu bowiem osób ko-rzystanie z odpłatnej pomocy jest barierą, która uniemożli-wia ochronę własnych intere-sów. Zapewne trzy punkty to nie jest optimum. Nie mniej mając na uwadze, to że część prawników zatrudnionych w niektórych urzędach gmin-nych pomaga mieszkańcom, oraz sprawnie funkcjonujący w starostwie rzecznik konsu-mentów, zwiększa możliwości skorzystania przez potrzebują-cych z pomocy. Istotną kwe-stią jest dotarcie z informacją o tychże możliwościach do mieszkańców. Warto zatem sprawić, że tak, jak coraz bardziej znana jest instytucja rzecznika konsumentów, po-dobnie będzie z punktami nie-odpłatnej pomocy prawnej.

Przed nami radnymi jesz-cze dużo zadań, myślę jed-nak, że wspólnie uda nam się sporo zdziałać. Jako radny powiatu wsłuchuję się w gło-sy mieszkańców. Zgłaszane przez Państwa pomysły będą dla mnie priorytetem, wszak to mieszkańcy naszych gmin i powiatu wiedzą najlepiej, co w pierwszej kolejności należy wykonać, aby poprawić nasz wspólny byt.

Mariusz BladoszewskiRadny powiatu włocławskiego

Okręg wyborczy nr 1

Chciałoby się krzyknąć „na-reszcie”, bowiem po wielu latach istnienia powiatu, radni zasiada-jący w Komisji Edukacji, Kultury i Sportu wyruszają w teren, aby przyjrzeć się pracy szkół. W listo-padzie zaplanował pan pierwsze wyjazdowe posiedzenie. Co pana skłoniło do podjęcia tej decyzji?

- Już drugą kadencję pracuję w tej Komisji i rzeczywiście po raz jej posiedzenie będzie odbywać się poza siedzibą starostwa. Po-stanowiłem, że taka forma będzie najlepsza dla rozpoznania spraw związanych z konkretnymi szkoła-mi i placówkami. Naturalnie przy innych okazjach, zwłaszcza uro-czystościach radni i ja również odwiedzamy szkoły, jednak to nie to samo, co rozmowy dotyczące problemów, z jakimi boryka się szkolnictwo.

Jestem przekonany, że taka pra-ca radnych w konkretnych szko-łach pozwoli na lepsze zapozna-nie się z ich problemami, których przecież nie brakuje. Zdaję sobie sprawę, że dyrektorzy, nauczycie-le a także zapewne uczniowie i ich rodzice mają wiele dobrych pomy-słów, które mogą sprawić, że na-sze powiatowe jednostki oświa-towe będą lepiej funkcjonowały. Chcemy poszukiwać dobrych roz-wiązań i wsłuchiwać się w różne propozycje. Ze swej strony jestem otwarty na wszelkie sygnały, by móc przekonywać starostę, zarząd

i radę do działań przynoszących korzyści dla szkół, a te zaplanowa-ne posiedzenia Komisji w jednost-kach zapewne będą temu sprzyjać. Jako członek Komisji Rewizyjnej z doświadczenia wiem, że takie merytoryczne wizyty radnych są niezbędne, dlatego koniecznym jest ażeby w sprawach edukacyj-nych powielać dobre wzorce.

Wybór padł na szkoły w Chod-czu i Izbicy kujawskiej, dlaczego właśnie tam radni chcą się udać?

- Przyczyną bezpośrednią po-siedzeń wyjazdowych jest kwestia przygotowania szkół do przepro-wadzenia egzaminów potwier-dzających kwalifikacje zawodo-we w ich siedzibach. Jeśli chodzi o Zespół Szkół im. J. Kasprowi-cza w Izbicy Kujawskiej dążeniem powiatu jest ażeby egzaminy związane z zawodem technika in-formatyka były przeprowadzane na miejscu. Podobnie w Zespole Szkół w Chodczu – zbadamy czy istnieje możliwość prowadzenia różnych egzaminów w szkole, a nie jak dotąd poza jej siedzibą.

Chciałbym, ażeby tą możliwość dla uczniów naszych szkół wresz-cie stworzyć.

Korzyści z takich rozwiązań bę-dzie wiele. Najważniejszym jest stworzenie lepszych warunków dla edukacji naszej młodzieży. Wie-rzą, że przyczyni się to również do uatrakcyjnienia oferty edukacyjnej i wpłynie korzystnie na nabory w kolejnych latach. Istotne znacze-nie mają także kwestie finansowe, bowiem egzaminy na terenie wła-snej szkoły będą tańsze.

Szkoły prowadzone przez Po-wiat Włocławski borykają się z naborem uczniów, co powodu-je że koszt ich utrzymania staje się coraz większy. Ostatnio krąży plotka o połączeniu dwóch szkół w Lubrańcu. Plotka, bo działań w tym kierunku nie podjęto.

- Nie ukrywam, że docierają do mnie pytania od mieszkań-ców mojego okręgu wyborczego dotyczące szkół w Lubrańcu. Nie chciałbym się jednak odnosić do spraw, które nie są konkretne i nie przybrały, przynajmniej według

mojej wiedzy, żadnej wyraźnej for-my. Naturalnie zdaję sobie sprawę, z problemów tych szkół, w tym kwestii związanych z pozyskiwa-niem nowych uczniów. Zarówno Zespól Szkół w Lubrańcu w tym Liceum im. Franciszka Becińskie-go jak Zespół Szkół w Marysinie to jednostki o bogatej tradycji, do-brze przygotowanej kadrze peda-gogicznej.

Funkcjonowanie tychże szkół, ich swoista rywalizacja dobrze wpływała i wpływa na ich funkcjo-nowanie. Stanowią one ponadto istotne ośrodki, na których opiera się rozwój Lubrańca, a w dalszej perspektywie całego powiatu. Zatem ze strony władz powiatu włocławskiego winno się dążyć do tego, by wspierać te szkoły, by mogły wzbogacać swoją ofertę, rozwijać bazę edukacyjną. Takie też są i dalej będą moje działania jako radnego. Zapewniam że ze swej strony nigdy nie przyczynię się do działań, które miałyby znisz-czyć dorobek tych dwóch szkół.

Not.KP

Komisja wyjeżdża w terenRozmowa z Karolem MATUSIAKIEM, przewodniczącym Komisji Edukacji, Kultury i Sportu Rady Powiatu we Włocławku

Karol Matusiak: - Najważ-niejszym jest stworzenie lep-szych warunków dla edukacji naszej młodzieży

Mariusz Bladoszewski: - Mieszkańcy proszą o bu-dowę chodników przy drogach powiatowych, które poprawią bezpieczeństwo poruszających się tam pieszych

Page 12: Tu i teraz 70 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 11 (70), listopad 2015www.kujawy.media.pl 12 Historia

W roku ubiegłym staraniem Instytutu im. Oskara Kolberga w Poznaniu, instytucji któ-rej zadaniem jest popularyzowanie i rozwi-janie dorobku swego patrona, ukazało się kolejne już wydanie (uzupełnione i popra-wione) „Dzieł wszystkich” etnografa, a kon-kretnie tom 72/II „Kujawy”, suplement do tomów 3-4.

Sięgając po tę szacowną lekturę, przygoto-waną do druku przez Danutę Pawlak i Agatę Skrukwę w oparciu o najnowsze ustalenia z tej dziedziny, warto uświadomić sobie, iż Kolberg opisał Kujawy korzystając ze współpracy z wieloma, dziś mało znanymi, entuzjastami rodzącej się wtedy nowej dyscypliny nauko-wej. Jednym z nich był Ludwik Komecki z pod-kowalskich Bogusławic.

Tradycje rodu

Urodził się 19 I 1819 r. w rodowym majątku - Bogusławicach. Jego ojcem był Franciszek Ksawery (1765-1820), matką Karolina z Gój-skich (1783-1847), dziadkiem po mieczu Jan, ożeniony z Wiktorią z Zawiszów, córką Józefa, łowczego inowłodzkiego i Katarzyny ze Skarb-ków. Ludwik miał młodo i bezpotomnie zmar-łego brata Tadeusza oraz siostrę Karolinę (ur. w 1811 r.), która dwakroć wychodziła za mąż, najpierw za Karola Kiełczewskiego, później za Emiliana Kleniewskiego.

Nazwisko Komecki, pierwotnie zapisywa-ne jako Komeski, pochodzi od słowa comes, które oznaczało rycerza, towarzysza podróży. Niektórzy wiążą pierwszych przedstawicieli tego rodu z członkami świty dostojników ko-ścielnych przybywających do Polski z Rzymu w okresie średniowiecza. Wiadomym jest, że od najdawniejszych czasów piastowali oni wysokie godności kościelne i państwowe w różnych dzielnicach naszego kraju. Spoty-kamy ich wśród kanoników kolegiaty krakow-skiej, gnieźnieńskiej, kujawskiej i płockiej. Byli urzędnikami w województwie inowrocław-skim.

Zmarły w 1680 r. i pochowany w katedrze na Wawelu Sebastian Komecki, kanonik kra-kowski i kujawski, proboszcz sandomierski, związany był z otoczeniem króla Jana III So-bieskiego pełniąc funkcję jego sekretarza.

Melchior podczas potopu szwedzkiego brał udział w obronie klasztoru żeńskiego w Staniątkach pod Krakowem. W katedrze wawelskiej spoczywa również Jan, kanonik krakowski, kujawski i płocki, zmarły w 1702 r. W I poł. XVIII w. burgrabiami Krakowa byli kolejno: Jan, jego syn Franciszek oraz Ignacy. Kolejny Sebastian, zmarły w Krakowie w 1755 r., pełnił funkcje kanonika kujawskiego i pro-boszcza szadkowskiego, kanonika gnieźnień-skiego, kustosza krakowskiego oraz dziekana włocławskiego. Zmarły w 1734 r. Franciszek to podstoli krakowski, podstarości i sędzia grodzki kowalski. Zaś jego syn Michał Mau-rycy (1700-1775) objął po stryju Sebastianie kanonię gnieźnieńską, był też kustoszem kra-kowskim.

Komeccy na Kujawach

Rodzina Komeckich od wieków związana była także z Kujawami, miała liczne mająt-ki w okolicy Kowala i Lubienia Kujawskiego (Bogusławice, Łoiszewo, Dziardonice, Kępka, Grabkowo, Kłóbka, Kłóbskie Budy, Rzeżewo, Krzewie, Kurowo, Łowiszewo, Modlibórz). Jan Komecki figuruje w zapisach lustracyjnych z 1676 r. jako właściciel Bogusławic. Wiemy, że Bernard, stolnik inowrocławski, właściciel m.in. Kurowa i Kłóbki wystawił w połowie drogi z Kłótna do Kurowa w 1776 r. figurę św. Tekli (patronki kościoła kłócieńskiego) w akcie podzięki za cudowne wyprowadzenie z lasu i szczęśliwe wskazanie drogi do Kurowa.

Uczestniczyli w powstaniach narodowych

W czasie powstań narodowych przedstawi-ciele tej rodziny czynnie włączali się w działal-ność niepodległościową, za co ponosili karę w postaci konfiskaty większej części rodo-wych majątków i innych dotkliwych represji. Za udział w powstaniu styczniowym Urbana i Konstantego, którzy ostatecznie emigrowali do Paryża, a także za patriotyczną działalność żony Ludwika, Olimpii z Kleniewskich (ofiaro-wała ona na potrzeby powstańców pieniądze pochodzące ze specjalnie na ten cel sprzeda-nego posagowego majątku Nieznanowice na Lubelszczyźnie), władze carskie zabrały tej rodzinie następujące dobra: Grabkowo, Dziar-donice, Kępka i Łoiszewo. Ojciec Ludwika, Franciszek Ksawery, przeniósł z Rzeżewa do Bogusławic główną siedzibę rodową zabie-rając ze sobą cenne archiwum domowe oraz pokaźną bibliotekę.

Współpraca z Oskarem Kolbergiem

Ludwik Komecki był właścicielem folwarku w Bogusławicach w II połowie XIX w. Kiedy znakomity polski etnograf Oskar Kolberg, po-stanowił zbierać materiały do opracowywanej przez siebie I części monumentalnego dzieła pn. „Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce”, która poświęcona zo-stała Kujawom, szukał pomocników i wspar-cia, m.in. wśród miejscowego ziemiaństwa.

Znalazł je przede wszystkim u początkujące-go wówczas pisarza, dramaturga, publicysty i niespełnionego historyka, archeologa oraz etnografa – Józefa Franciszka Blizińskiego (1827-1893), który w latach 1845-1854 posia-dał majątki Choceń i Bodzanówek, by po ich stracie przebywać na Kujawach i Bachorzy jako mile przyjmowany rezydent w okolicz-nych dworach. Wśród życzliwych współpra-cowników Kolberga, którzy gościli go u siebie podczas podróży po Kujawach, znaleźli się przede wszystkim: Komeccy w Bogusławi-cach, Kretkowscy w Więcławicach (dziś Wię-sławice), Biesiekierscy w Bodzanowie i Płow-cach, Sokołowscy w Głuszynie, Morzyccy w Ruszkowie, Glińscy w Otmianowie, Celiń-scy w Sędzinie.

Na Kujawy O. Kolberg przyjeżdżał dwukrot-nie: w 1860 r. i w 1865 r. Co prawda niektó-re źródła wspominają jeszcze o jego pobycie w tych stronach w 1863 r., ale najnowsze analizy dokumentów przeprowadzone w In-stytucie im. O. Kolberga w Poznaniu pozwa-lają jedynie potwierdzić jego obecność na Kujawach dwukrotnie. Zresztą rok 1963, kiedy trwało powstanie styczniowe, nie był sprzy-jającym czasem na wyprawy naukowe po wsiach i miasteczkach regionu ogarniętego działaniami insurgentów.

Wizyty Kolberga w Bogusławicach

Pierwszy pobyt w Bogusławicach Kolberg opisał w liście do Józefa Blizińskiego, wspo-minając, że zbierał wówczas głównie pieśni i melodie ludowe. Drugi wyjazd do podkowal-skich Bogusławic miał już charakter pogłębio-nych badań etnograficznych, co dokumentuje korespondencja z Ludwikiem Komeckim, do-tycząca głównie szczegółów budownictwa, a także zawierająca listę 18 nazwisk włościan bez podania miejsca ich zamieszkania. Wiel-ką ciekawość badacza wzbudziła zachowana jeszcze w dość dobrym stanie chata z 1611 roku, na terenie folwarku bogusławickiego „poza spichrzem stojąca”. Na pytania Kolber-ga, uzupełnione rysunkami konstrukcji drzwi, Ludwik Komecki odpowiadał szczegółowo w styczniu 1866 r., również zamieszczając w swoim liście rysunki, które później znalazły się w pierwszej części Kolbergowych „Kujaw”. Interesującym obiektem okazał się też stary dwór Komeckich, którego wygląd również zaprezentowano w tomie wydanym w 1867 r.

Kto wykonywał rysunki i drzeworyty obiektów z Bogusławic?

Nie ma pewności, co do autorstwa tych ry-sunków. Kolberg oczywiście wykonywał szki-ce, ale było ich niewiele i miały one charakter schematyczny. Posiłkował się pracami wyko-nywanymi przez utalentowanych miejsco-wych rysowników. W przypadku dworu i cha-ty w Bogusławicach można podejrzewać – tak sugeruje zresztą Agata Skrukwa z Instytutu im. O. Kolbega w Poznaniu – że autorką ry-sunków mogła być utalentowana plastycznie (rysowała i wykonywała kompozycje wypa-lane w drewnie) córka właściciela dworu, Lu-dwika (a właściwie Aurelia Ludwika Eleonora) Komecka (1843-1906), która w 1862 r. została żoną dziedzica sąsiednich dóbr Więcławice - Konrada Bronisława Kretkowskiego h. Dołęga (1842-1901).

W spuściźnie rękopiśmiennej po Oskarze Kolbergu, która jest własnością Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego (PTL), badanej i opracowywanej przez pracowników poznań-skiego instytutu, zachowały się również ry-sunki sporządzone przez/dla Kolberga przed-stawiające układ budynków majątkowych w Więcławicach.

Dopiero na podstawie szkiców wykonywa-nych w terenie, nad którymi jeszcze pracował znany malarz i rysownik Wojciech Gerson, warszawscy drzeworytnicy tworzyli ilustracje do poszczególnych tomów „Ludu…”. Któż to konkretnie mógłby być? Warto zwrócić uwa-gę, że niektóre drzeworyty w tomie III dzieł Kolberga, części I Kujaw są sygnowane. Doty-czy to dworku w Bogusławicach, a także tylko jednej z dwu ilustracji przedstawiających wnę-trza chaty chłopskiej.

Autor podpisał się dwoma złączonymi li-terami A i K. Jeżeli traktować je jako inicjały imienia i nazwiska, pasują one do Adolfa Ko-zarskiego, ale także do Aurelii Komeckiej (uży-wającej w środowisku rodzinnym drugiego imienia - Ludwiki) albo też innego czynnego wówczas malarza, rysownika i drzeworytnika Alfreda Feliksa Sotera Karmańskiego (1847 - po 1920). Szczegółowa analiza sugeruje, iż właśnie ten ostatni artysta jest autorem intere-sujących nas drzeworytów.

Inne materiały etnograficzne z Bogusławic

W Kolbergowych „Kujawach” znajdują się także gadki, gusła, obrzędy, pieśni i tańce ze-brane w samych Bogusławicach, jak i w po-bliskiej okolicy, które opatrzono adnotacją: „Od Kowala (Bogusławice), Od Kłótna, Od Więcławic” itd. Niektóre dotyczą lokalnych przesądów. Na przykład, kiedy do Bogusła-wic przyjeżdżał dziegciarz, czekała go niemi-ła niespodzianka: „Gdy przez wieś jedzie, to mu dziewki zastępują drogę, chcąc mu wóz z dziegciem przewrócić, są bowiem przekona-ne, że żadna nie pójdzie za mąż, jeśli on tą dro-gą przejedzie. Winien się więc sowicie od ich natręctwa wykupić.” Inne przesądy wiązały się z pracami polowymi: „Wołmi bliźniętami obo-rać [należy] granicę majątku (opędzić skibę), chroni to od gradobicia”, a „siejąc pszenicę blisko domu, trzeba ręce święconą słoniną wysmarować, ażeby wróble pszenicy i przy-szłego plonu nie zjadały”.

Podczas pobytu u Ludwika Komeckiego Kolberg zapisał również opowieści o cza-rownicach: „Czarownica może komuś djabła zadać. Jednej niewieście zadała aż trzech dja-błów. Nawiedzona tem nieszczęściem, w zu-pełnej jest zależności od owego wewnątrz niej siedzącego djabła, który może mieć wiele pra-gnienia, być obżartym, popędliwym, i prze-ciwnie; może być rządnym, zabiegliwym, pracowitym”. Takie diabły „może czarownica zadać w czymkolwiek, np. w jadle, w napoju (mianowicie w wódce). To też, kto się od tego chce uchronić, winien przed wypiciem wódki przeżegnać się lub pomyśleć o Krzyżu świę-tym, a natychmiast dno szklanki lub kieliszka wyleci i wódka razem z djabłami rozleje się.”

Opowiadano też, że „czarownica, czyli Cio-ta (jak się tu powszechnie wyrażają), może komuś kołtun lub inną chorobę zadać, gdy zaczaruje i zaklnie pewne miejsce (np. próg domu, część izby, pola, miedzy lub drogi itp.), przez które jeśli kto nieświadomy tego prze-chodzi, chorobą ową bywa dotknięty. Gdy chce dziecku szkodzić, odzywa się do niego, lub myśli sobie te wyrazy: „Bodaj cię kołtun skręcił.”

Do pieśni i tańców zanotowanych przez Kol-berga w Bogusławicach należy i ta o ciekawie brzmiącym incipicie: „Jakem jechał na Wło-cławek,/ jest tam dziwek jak truskawek…”.

Warto dodać, iż zebrany w Bogusławicach materiał tylko częściowo został opublikowa-ny przez samego Kolberga. Po jego śmierci w ramach „Dzieł wszystkich” wydano I część suplementu kujawskiego, a dopiero obecnie część II (DWOK T. 72/II). W obu suplementach znajdziemy także bogaty zbiór (kilkanaście) pieśni, gadek i tańców opatrzonych informa-cją, iż pochodzą one właśnie z tej podkowal-skiej wsi.

Pozostało epitafium w kościele i nagrobek na cmentarzu w Kowalu

Warto pamiętać o tym, że to dzięki Ludwi-kowi Komeckiemu materiał z tej części Kujaw znalazł się w wiekopomnym dziele Kolberga. Na koniec dodać trzeba, że był on też hojnym kolatorem kościoła w Kowalu, gdzie znajdu-je się podwójne epitafium jego i syna Józe-fa, ufundowane przez żonę Olimpię. Zmarł 6 I 1897 r. w Bogusławicach. Pochowany został w grobowcu rodzinnym na cmentarzu w Ko-walu, o czym zaświadcza stosowna inskryp-cja.

Jego żoną była Olimpia z Kleniewskich, cór-ka Maurycego i Józefy z Zawiszów. Mieli oni troje dzieci: syna Józefa (1842-1895), właści-ciela Bogusławic i Siemianowa k. Kutna oraz dwie córki – Ludwikę (1843-1906), żonę Broni-sława Kretkowskiego z Więsławic oraz Helenę (ur. w 1847 r.), żonę Józefa Rościszewskiego z Sadłowa.

ARKADIUSZ CIECHALSKI

LUDWIK KOMECKI (1819-1897) z Bogusławic kujawski współpracownik Oskara Kolberga

Grobowiec rodziny Komeckich na cmentarzu w Kowalu. Fot. autor

Page 13: Tu i teraz 70 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 11 (70), listopad 2015www.kujawy.media.pl 13Gmina Kowal

Do końca bieżącego roku zakoń-czony zostanie podprojekt pod na-zwą „Modernizacja sieci wodociągo-wej na terenie gminy Kowal”.

W gminie Kowal modernizacja sieci wodociągowej rozłożona została na okres dwóch lat. Prace moderniza-cyjne rozpoczęto w 2014 roku, i wła-śnie dobiegają końca. Całość zadania opiewa na kwotę 1.770.445 złotych.

W ubiegłym roku przebudowano sieć wodociągową w miejscowo-ściach: Przydatki Gołaszewskie Czer-niewiczki, Grabkowo wraz z włącze-niem sieci do SUW w Grabkowie. Ten etap - to budowa sieci wodociągowej o średnicy 160 i długości 5.793 me-trów.

Tak, jak w całym kraju mieszkańcy gminy Kowal nie przegapili ważnej daty z kart historii Polski i uczcili 97 rocz-nicę odzyskania niepodległo-ści Polski.

Uczcili odzyskanie niepodległościNa uroczystej mszy w intencji

Ojczyzny w kościele pw. św. Ma-rii Magdaleny w Grabkowie zgro-madzili się przedstawiciele samo-rządu gminnego: wójt Stanisław Adamczyk, przewodniczący rady gminy Edward Dominikowski wraz

z radnymi oraz poczty sztandaro-we, orkiestra dęta i druhowie OSP Grabkowo, mieszkańcy Grabkowa i ościennych wiosek.

Po mszy jej uczestnicy przema-szerowali do świetlicy, po drodze

zatrzymując się obok figur-ki najświętszej Marii Panny, gdzie wójt Stanisław Adam-czyk, Edward Dominikowski - przewodniczący rady gmi-ny oraz ks. Dariusz Lewan-dowski w asyście druhów Józefa Modrzejewskiego i Henryka Goździalskiego zło-żyli wieniec.

W świetlicy wszyscy obej-rzeli starannie przygotowa-

Inwestycje w gminie Kowal

Następny etap to przebudowanie sieci wodociągowej o długości 160 metrów w Grodztwie oraz w Dębnia-kach (długość 515 m).

W 2015 roku kontynuowano prze-budowę sieci wodociągowej, również dzieląc prace na kilka etapów. Przede wszystkim dokończono przebudowę sieci w Grodztwie. Prace moderniza-cyjne prowadzono również w Dębnia-kach oraz w miejscowości Więsławi-ce Kolonia -Strzały (dł. 510,5 m).

Modernizacji został poddany rów-nież system sieci węzłów na istnieją-cych wodociągach gminnych. Inwe-stycje te były konieczne do realizacji z punku widzenia zmian zagospoda-

rowania przestrzennego gminy Ko-wal, zaszła konieczność uzbrojenia gruntów pod budownictwo jednoro-dzinne.

Duże znaczenie dla zapewnienia ciągłości dostaw wody do spożycia ma umożliwienie wymiany wody

między zmodernizowanymi stacja-mi uzdatniania wody w Grabkowie, Nakonowie oraz Dębniakach.

Gospodarka wodno-ściekowa to także wybudowanie w tym roku 24 przydomowych oczyszczali ścieków za około 360 tys. złotych. Obecnie na terenie gminy Kowal funkcjonuje blisko 300 oczyszczalni ścieków re-alizowanych przez samorząd gminy Kowal.

Drogi gminne• Zmodernizowano drogę dojazdo-

wą do gruntów rolnych relacji Dziardo-nice – Dąbrówka, poprzez wykonanie warstwy wyrównawczej wraz z na-wierzchnią grysowo-asfaltową - koszt ponad 100 tys. zł.

• Przebudowano drogi gminne z gruntowych na utwardzone w miej-scowościach: Dębniaki, Grodztwo, Więsławice Kolonia – Strzały.

Sieć wodociągowa zmodernizowana

Termomodernizacja budynków Samorząd gminy Kowal

w 2015 roku wydał na termo-modernizację obiektów uży-teczności publicznej 1,8 mln złotych.

Odnowiono budynki:* Gimnazjum Publicznego w Grab-

kowie – koszt: ponad 330 tys. zł.* Szkoły Podstawowej w Więsła-

wicach – koszt blisko 770 tys. zł* Budynek po szkole w Dębnia-

kach, w którym obecnie jest świetlica i mieszkania komunalne - koszt ok. 250 tys. zł.

* Przy Szkole Podstawowej w Grabkowie (zmodernizowanej gruntownie w 2014 roku koszt ok. 300 tys. zł) powstał kącik rekreacyjny - koszt 54 tys. zł.

Ostatnim przewidzianym do grun-townej termomodernizacji, wyma-gającym największych nakładów finansowych kompleksem budyn-

ków oświatowych na terenie gminy Kowal jest budynek szkoły oraz sali gimnastycznej w Nakonowie. Pierw-sze prace związane z tym obiektem przewidziane są na 2016 rok.

* Dobiegają końca prace w siedzi-bie Urzędu Gminy w Kowalu, wyko-nano już termomodernizację budyn-ku, zmodernizowano ogrzewanie. Z myślą o niepełnosprawnych prze-budowywane jest wejście główne. Budynek zyska również odświeżone wnętrze – koszt około 350 tys. zł.

* Trwają remonty budynków mieszkalnych w miejscowościach Bogusławice i Dąbrówka. W ostat-nim czasie budynki te zostały prze-jęte na majątek gminy. Koszt ich gruntownych remontów to blisko 230 tys. złotych. Środki na tak kosz-towne zadanie zostały w 100 proc. pozyskane z ANR w ramach pomocy De Minimis. (ak)

Szkoła w Więsławicach po termomodernizacji

Trzy jednostki ochotniczych straży pożarnych w gminie Ko-wal zostały wyposażone w no-woczesny system szybkiego po-wiadamiania.

Zakupiony za 18 tysięcy złotych system alarmowania pozwala po-wiadamiać jednostki OSP Grab-kowo, Gołaszewo i Rakutowo bez-pośrednio ze stacji dowodzenia Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Włocławku. In-formacja o alarmie w formie wia-domości tekstowej (sms) dociera również na telefon każdego stra-żaka z tych jednostek.

System szybkiego powiadamia-

Szybkie powiadamianie druhów

Nie tylko syrenania strażaków o konieczności uda-nia się do remizy sms na telefon jest wygodną formą alarmowania. Jednak, jak mówią fachowcy nie może on być jedynym systemem, szczególnie w nocy, kiedy więk-szość ludzi śpi i nie czyta sms-ów.

Nikt jednak nie ma wątpliwości, nowoczesne powiadamianie dru-hów zwiększa szybkość reagowa-nia jednostek OSP.

Koszt zakupu systemu zintegro-wanego powiadamiania wyniósł 18 tys. zł z czego 16 tys. zł pocho-dzi z dotacji pozyskanej przez OSP Grabkowo.

Coraz więcej osób w Polsce decyduje się na inwestycje w instalacje OZE, czyli odnawialne źródła energii, które przyno-szą korzyści nie tylko dla środowiska, ale i naszych portfeli.

Przedstawiciele gmin z powiatu włocławskiego pod koniec paź-dziernika odwiedzili fabrykę paneli fotowoltaicznych w niemieckim mieście Prenzlau.

- Celem wyjazdu było zapoznanie się z procesem technologicznym produkcji instalacji OZE oraz zbie-ranie jak największej informacji od doświadczonych niemieckich pro-ducentów i użytkowników insta-lacji fotowoltaicznych – mówi wójt Stanisław Adamczyk, inicjator wy-jazdu. – W nowym rozdaniu pienię-dzy unijnych znajdą się dotacje na montaż odnawialnych źródeł ener-gii. Już wkrótce na budynku Urzę-du Gminy zamontowana zostanie wzorcowa instalacja OZE. Chcemy przedstawić naszym mieszkańcom zasady i charakterystykę wytwa-rzania energii elektrycznej z pro-mieniowania słonecznego.

W Polsce można uzyskać do-finansowanie na zakup kolekto-rów słonecznych w formie dotacji z gminy lub kredytów na preferen-cyjnych warunkach.

(n)

W fabryce ogniw fotowoltaicznych

W niemieckim Prenzlau

Zakończyła się rekultywacja składowiska odpadów komunalnych w Przydat-kach Gołaszewskich. Dawne śmietnisko na skutek zmiany regulacji prawnych musiało zostać zamknięte, a co za tym idzie zrekultywowane. Zadanie podzielono na trzy etapy. Pierwsze prace w tym zakresie zaczęły się w 2013 roku. Łączny koszt inwestycji wyniósł blisko 1,3 mln złotych. Tegoroczny, już ostatni etap, kosz-tował około 320 tys. złotych.

Zadaniem tzw. witaczy, które stanęły w: Rakutowie, Grabkowie, Dąbrówce, Czerniewiczkach, Nakonowie i Czernie-wiczkach – przy obwodnicy Kowala jest przekazanie informacji o gminie Kowal, a także uatrakcyjnienie terenu. (Koszt prawie 59 tys. zł).

Mając na uwadze atrakcyjne tereny inwestycyjne przy autostradzie A1, oraz szanse na rozwój gminy, pozyskanie nowych miejsc pracy poprzez ściągnię-cie inwestorów, gmina Kowal wynajęła również dwie powierzchnie reklamowe – MEGABORDY przy autostradzie A1, - koszt 68 tys. zł na 4 miesiące.

Biorąc pod uwagę dobiegające końca prace związane z uchwaleniem MPZP pod tereny inwestycyjne, samorządow-cy zdecydowali przeznaczyć kolejne środki na tego typu reklamę, poszerza-jąc ją o inne formy przekazu – obecnie trwają rozmowy z firmą specjalizującą się w reklamie.

Kolejnym działaniem promującym tereny inwestycyjne było nagranie dwóch krótkich profesjonalnych filmów reklamowych o naszym terenie oraz przedsiębiorstwach już funkcjonujących w gminie Kowal – koszt to ok. 20 tys. zł.

Promocja gminy też kosztuje

Nie ma już składowiska odpadów

ny pod okiem nauczycieli montaż słowno-muzyczny w wykonaniu gimnazjali-stów z Grabkowa.

Przedstawiciele samorzą-du gminy Kowal oraz poczty sztandarowe z OSP Gołasze-wo i OSP Rakutowo wzięli też udział w uroczystościach odbywających się w Kowalu.

(ak)

Page 14: Tu i teraz 70 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 11 (70), listopad 2015www.kujawy.media.pl 14 Gmina Lubanie

O tym, że przejazdy kole-jowe w gminie Lubanie są niebezpieczne wiadomo było od dawna. Po kolejnej tragedii do której doszło pod koniec września br. w Mika-nowie wójt Larysa Krzyżań-ska wystosowała kolejne pismo do PKP w sprawie poprawy bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych na terenie gminy.

Przypomnijmy, nie tak dawno, bo 30 września do-szło do śmiertelnego wy-padku na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Mikanowie. Samochód osobowy, którym jecha-ła matka z synem wjechał wprost pod pociąg relacji Włocławek - Toruń Główny. Z przeciwnej strony, po dru-gim torowisku nadjeżdżał pociąg towarowy. 47-letnia kobieta, mieszkanka gm. Bądkowo wraz z 20-letnim synem zginęli na miejscu.

- W świetle tego tragicz-nego zdarzenia problemy bezpieczeństwa na przejaz-dach w gminie są aktualne – napisała Larysa Krzyżań-ska, wójt gminy Lubanie w piśmie skierowanym do PKP PLK S.A. Zwracała uwa-gę na podjęcie konkretnych czynności zmierzających do skutecznej poprawy bez-pieczeństwa nie tylko na przejeździe Lubanie-Parce-le, położonego w centrum

OGŁOSZENIEWójt Gminy Lubanie ogłasza otwarty konkurs

ofert w celu zlecania organizacjom pozarządowym i innym podmiotom zadań publicznych w zakresie:

Upowszechniania kultury fizycznej i sportu na terenie gminy Lubanie w 2016 roku.

I. Zakres zadań:1. Organizacja szkolenia dzieci, młodzieży i seniorów zainte-

resowanych uprawianiem poszczególnych dyscyplin sporto-wych o zróżnicowanym stopniu zaawansowania.

2. Szkolenie i doskonalenie instruktorów, trenerów i sędziów sportowych oraz organizatorów kultury fizycznej.

3. Organizacja imprez sportowych, turniejów, festynów spor-towych o zasięgu gminnym i regionalnym i ogólnopolskim.

4. Organizacja pozalekcyjnych zajęć sportowych.5. Uczestnictwo w imprezach sportowych o zasięgu gmin-

nym, regionalnym i ogólnopolskim.II. Wysokość środków publicznych przeznaczonych na reali-

zację wymienionych zadań:1. Na realizację zadań przeznacza się kwotę 160 tysięcy zło-

tych (słownie: sto sześćdziesiąt tysięcy złotych) ujętą w projek-cie budżetu na rok 2016.

III. Zasady przyznawania dotacji:1. Preferowanie podmiotów z terenu gminy Lubanie.2. Celowość wykorzystania środków.3. Udokumentowanie podstaw prawnych działalności dane-

go podmiotu.4. Koszty związane z realizacją.5. Preferowanie spotkań integracyjnych, organizowanych

dla środowisk z terenu gminy Lubanie.IV. Termin realizacji zadania: 2016 rokV. Termin składania ofert:1. Oferty należy składać do 31 grudnia 2015 roku w sekreta-

riacie Urzędu Gminy Lubanie. Zakres, kryteria i zasady konkur-su ofert dostępne są także na stronie internetowej gminy (BIP - zakładka „Konkursy”) pod adresem www.lubanie.com

VI. Termin, tryb i kryteria wyboru ofert: Komisja powołana przez wójta gminy Lubanie rozpatrzy

oferty do 10 stycznia 2016 roku i dokona wyboru według nastę-pujących kryteriów:

1. celowość zadania,2. korzyści wynikające z realizacji zadania,3. udział podmiotu w dofinansowaniu zadania,4. dotychczasowe osiągnięcia podmiotu,5. preferencje lokalne.VII. Szczegółowe i ostateczne warunki realizacji dofinanso-

wania i rozliczania zadania reguluje umowa zawarta pomiędzy Oferentem a Zleceniodawcą.

Uwaga: W konkursie mogą brać udział podmioty określone w ustawie z 24 kwietnia 2003 roku o

działalności pożytku publicznego i wolontariacie (Dz. U. nr 96 poz. 873).

Mieszkańcy gminy Lubanie mają moż-liwość uzyskania bezpłatnej informacji o funduszach europejskich. W Urzędzie Gminy w Lubaniu będzie odbywał się raz w miesiącu „Mobilny Dyżur” specjalisty Lokalnego Punktu Informacyjnego Fundu-szy Europejskich we Włocławku. Pierwszy taki dyżur miał miejsce 13 listopada.

Mieszkańcy mogą uzyskać informację o finansowaniu w ramach RPOWK-P, Eu-ropejskiego Funduszu Społecznego oraz programów krajowych na lata 2014-2020.

Dowiedzą się też o szkoleniach i innych usługach rozwojowych dla przedsiębior-ców i pracowników przedsiębiorstw, preferencyjnych mikropożyczkach na roz-poczęcie działalności gospodarczej oraz pożyczkach europejskich na rozwój firm.

Użytkownicy dróg w gminie Lubanie mogą czuć się bezpieczniej, samorząd gminny wsłuchując się w głosy mieszkańców wykonał kilka inwestycji, które z pewno-ścią podwyższają standard jazdy i bezpieczeństwo.

* Wieczorem jest jaśniej, nowe punkty oświetleniowe pojawiły się w miejscowościach: Lubanie (5 szt.), Mika-nowo (2 szt.), Kawka (1 szt.), Włoszyca (1 szt.).

* W miejscowościach: Włoszyca Lubańska – Barciko-wo, Bodzia, Mikanowo, Probostwo Dolne, Lubanie i Pro-bostwo Górne zamontowano lustra drogowe.

* Energochłonne barierki stanęły w miejscowości Lubanie – Probostwo Górne, a tzw. sierżanty drogowe w miejscowości Kucerz- Gąbinek

* Tablice informacyjne zamontowano w miejscowo-ściach: Mikorzyn, Przywieczerzynek, Kucerz i Gąbinek.

T e g o r o c z n e obchody 97 rocz-nicy odzyskania niepodległości w gminie Lubanie rozpoczęły śpie-waniem pieśni patr iotycznych wspólnie z zespo-łem „Contra” i so-liści z GOK.

U r o c z y s t a msza św. w in-tencji „Za Ojczy-znę” odprawiona w kościele pw. św. Mikołaja w Lubaniu zgro-madziła społecz-ność gminy wraz z przedstawicie-lami samorządu gminnego oraz poczty sztanda-rowe.

Po mszy, przy dźwiękach or-kiestry dętej wszyscy przeszli na cmentarz pa-rafialny, gdzie pod pomnikiem Nieznanego Żoł-nierza złożono wieńce i zapalo-no znicze.

(r)

Będzie bezpieczniej na przejazdach kolejowych

PKP odpowiada na interwencję wójta

Lubania, ale także o zmianę kategoryzacji z „D” na „B” na pozostałych trzech prze-jazdach, w tym przejazdu na którym niedawno zdarzył się ten tragiczny wypadek. Zmiana kategorii przejazdu na kategorię „B” pozwala na zamontowanie samoczyn-nej sygnalizacji świetlnej z półrogatkami.

- Odpowiedź na moje pi-smo, jaka przyszła z Zakładu Linii Kolejowych w Bydgosz-czy napawa optymizmem – mówi wójt Larysa Krzy-żańska. - Bezpieczeństwo to priorytet, o który zabiegam nieustannie. Prowadzona przez PKP w ostatnich 10 latach kampania „Bezpiecz-ny przejazd” koncentrowała się przede wszystkim na in-formowaniu o tragicznych skutkach zderzenia z pędzą-

cym pociągiem. Doceniam znaczenie prowadzonej przez PKP akcji oraz fakt, że jest ona jedną z najwięk-szych tego typu akcji w Eu-ropie, ale nawet najlepsza akcja nie osiągnie celu, jeśli przejazdy kolejowe nie będą właściwie zabezpieczone.

Pismo jakie otrzymała wójt

z Zakładu Linii Kolejowych w Bydgoszczy daje pewność na poprawę bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych w gminie. Początek tych zmian nastąpi już 23 i 24 li-stopada tego roku. Na prze-jeździe Lubanie - Parcele do-tychczasowa kategoria „D”, która nie posiada żadnych zabezpieczeń zostanie za-mieniona na kategorię „B” z samoczynną sygnalizacją świetlną i z półrogatkami.

Prace na pozostałych prze-jazdach w 2016/2017 roku.

W piśmie, które otrzymała wójt z Zakładu Linii Kolejo-wych w Bydgoszczy czyta-my:

- W ramach zadania przy-gotowywanego przez Cen-trum Realizacji Inwestycji Region Północny w Gdań-sku, pn. „Prace na linii ko-lejowej nr 18 na odcinku Kutno - Toruń w roku 2016 i 2017 zostaną wykonane ro-boty budowlane polegające na: - zabudowie urządzeń zabezpieczających odpo-wiednich dla kategorii „B” na przejazdach kolejowych kategorii „D” w km 67,903 (droga gminna nr 190150C Mikanowo - Mikanowo B), km 68,572 (droga gminna nr 190148C Lubanie - Dą-brówka - Włocławek) i w km 72,548 (droga gminna nr 190134C Siutkówek - Wło-szyca).

Przeprowadzony zostanie także remont nawierzch-ni kolejowej i drogowej na wszystkich przejazdach ko-lejowych znajdujących się w ciągu dróg gminnych bę-dących w zarządzie Gminy Lubanie oraz na przejeździe kolejowym w ciągu drogi powiatowej nr 2903C Luba-nie – Kucerz.

(j)

Nowe lustra, barierki i oświetlenie

Przy drogach

Wspólnie śpiewali pieśni patriotyczne

Rozmowy o funduszach

Pod pomnikiem Nieznanego Żołnierza

Wspólne śpiewanie w kościele pw. św. Mikołaja w LubaniuW 2015 roku przeprowadzono remont

- modernizację dróg gminnych w Bodzi--Sarnówce i w Tadzinie oraz drogi po-wiatowej w Kałęczynku. Samorząd gmi-ny planuje położyć nową nawierzchnię bitumiczną na jednej z dróg w Lubaniu, jeszcze do końca bieżącego roku, jeśli warunki atmosferyczne na to pozwolą. Dzięki poczynionym oszczędnościom zostanie wyremontowany odcinek ulicy - od drogi powiatowej (przy piekarni) do przejazdu kolejowego.

Roboty budowlane wykona Przedsię-biorstwo Robót Drogowych „INODROG” za kwotę 112 tys. zł. Przedsięwzięcie wpisze się w szersze plany, związane z remontem przejazdów kolejowych w gminie Lubanie planowanych przez PKP.

Szansa na remont jeszcze jednej drogi

Fot.

Pio

tr R

olir

adNowe lustro w Lubaniu

Niebezpieczny przejazd. Wójt Larysa Krzyżańska, Iza-bela Gawrońska - insp. ds ochrony środowiska i Anna Narecka - kierownik ds. gospodarowania mieniem ko-munalnym

Fot.

Pio

tr R

olir

ad

Page 15: Tu i teraz 70 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 11 (70), listopad 2015www.kujawy.media.pl 15Gmina Choceń

„TU I TERAZ” Wydawca: Wydawnictwo Kujawywww.kujawy.media.pl

Adres: ul. Lipowa 48, Szpetal Górny, 87-811 Fabianki, mail: [email protected]

Redaktor naczelny Stanisław Białowąstel. 600-15-68-05, (54) 237-05-05

Redkator wydania Jolanta Pijaczyńska [email protected]

Przedszkolaki z Chocenia zostały pasowane wielkim ołówkiem, dostały dyplo-my, ale najpierw musiały udowodnić, że wiele się na-uczyły.

Sala choceńskiego ośrodka kultury 10 listopada zgromadzi-ła rodziców i dziadków, którzy podziwiali umiejętności swoich pociech.

- Do pasowania przystępuje 55 dzieci najmłodszych dzieci oraz kilkoro w wieku pięciu lat, realizujących przygotowanie do nauki w szkole - mówi Ewa Ma-linowska, dyrektor przedszkola niepublicznego w Choceniu. - W naszej placówce pracuje siedem osób kadry pedagogicz-nej. Baza dydaktyczna z roku na rok rozwija się, doposaża-my ją w nowoczesny sprzęt dydaktyczny, mamy np. tablicę interaktywną. Jednak najwięcej zajęć polega na bezpośrednim

Około 700 zawodników z 34 krajów walczyło w różnych formułach na Mistrzostwach Świata w Hagen, które odby-ły się pod koniec października tego roku. Trzy zawodniczki Akademii Mieszanych Sztuk Walki z Wilkowic stanęły na podium.

Barw Polski broniły młode zawodniczki z gminy Choceń, które otrzymały powołanie do kadry narodowej Polski: Justy-na Cymerman uczennica Szkoły Podstawowej w Wilkowicach, Amelia Cymerman – uczennica Gimnazjum w Choceniu i Marta Chomicz – uczennica Gimna-zjum w Warząchewce Polskiej gm. Włocławek. Wszystkie, na co dzień reprezentujące barwy Akademii Mieszanych Sztuk Walki z Wilkowic, trenujące pod okiem Daniela Tobjasza.

Mimo powołania do Kadry Polski Federacji WFMC na Mi-strzostwa Świata w Niemczech ich udział w zawodach stał pod dużym znakiem zapytania, bo po prostu brakowało pieniędzy na wyjazd. Jednak dzięki spon-sorom i determinacji rodziców udało się marzenia zrealizować.

- Ze względów finansowych zrezygnowaliśmy z wynajmu busa, który miał nas zawieść na mistrzostwa i pojechaliśmy wypożyczonym samochodem – mówi Tamara Chomicz. - Sami,

Pierwszą ważną uro-czystość przedszkolną w swoim w życiu przeży-ły przedszkolaki z Galileo na początku listopada. Maluchy zostały uroczy-ście pasowane przez dy-rektor Joannę Malinow-ską.

Jednak, aby ta chwila za-padła dzieciom i rodzicom na długo w pamięci, wystąpiły one w programie artystycz-nym przygotowanym pod okiem opiekunów Katarzyny Kobus i Anety Banaś. Panie postarały się tak dobrać re-pertuar, aby każde dziecko miało szansę zaprezentować swoje umiejętności.

Przygotowania do tego ważnego wydarzenia trwały od kilku tygodni, dzieci uczy-ły się swoich ról. Z dumą recytowały wierszyki, tań-cząc i śpiewając piosenki, tym samym udowodniając wszystkim, że zasługują na miano przedszkolaka. Przed pasowaniem dzieci złoży-ły ślubowanie, powtarzając słowa roty ślubowania roz-poczynające się od słów „Ja - przedszkolak daje słowo…”

Świadkami ślubowania i pasowania na przedszkolaka byli rodzice i dziadkowie oraz zaproszeni goście.

Tekst i fot. Wojciech Nawrocki

Podopieczni Tomasza Michalaka z sekcji podnosze-nia ciężarów i Macieja Michalaka trenujący sporty si-łowe startowali w najważniejszych zawodach woje-wództwa i Polski, gdzie zdobyli medale.

Sztangiści zaprezentowali się kolejno w Turnieju o Puchar Zawiszy Czarnego w Bydgoszczy, mistrzostwach wojewódz-twa kujawsko pomorskiego w Więcborku i mistrzostwach Pol-ski 15 latków w Burzeninie.

Zawodnicy z Lubrańca zdobyli dwa tytuły mistrzów wo-jewództwa, Filip Marciniak w kat. 77 kg i Kamil Matuszewski w kat. +85 kg oraz wicemistrzostwo województwa w kat. 85 kg wywalczone przez Mateusza Stasiaka.

Podczas mistrzostw Polski najlepiej zaprezentował się Ma-teusz Stasiak, który w stawce 16 zawodników uplasował się na VI miejscu bijąc rekord życiowy w podrzucie wynikiem 100 kg. Po młodych sztangistach do najważniejszych startów w roku przystąpili zawodnicy sekcji sportów siłowych. Podczas mistrzostw Polski w Warszawie 8-9 listopada odnieśli sukces. Tytuły mistrzowskie wywalczyli Agata Jażdżewska kat. J16 do 52 kg i Tomasz Jastrzębski J20 do 120 kg, natomiast wi-cemistrzowskie Tomasz Michalak jr kat. J16 do 53 kg i Maciej Michalak kat. senior do 59 kg. W mistrzostwach startował rów-nież Dominik Dolatowski w kat. do 83 kg zajmując IX miejsce.

Obecnie zawodnicy przygotowują się do grudniowych star-tów. Sekcja sportów siłowych wystartuje w mistrzostwach woj. opolskiego. Podczas tych zawodów do składu dokoop-towani zostaną jeszcze Daria Jagodzińska kat. J18 do 57 kg i Hubert Wieczorek kat. J20 do 105 kg. Sztangiści 5 grudnia będą uczestniczyć w Turnieju Mikołajkowym w Bydgoszczy, gdzie poza 15-latkami na pomoście zadebiutują najmłodsi za-wodnicy (11 - 13 lat) Kacper Jagodziński, Kacper Winczewski, Maciej Szymański, Marcin Zieliński, Kacper Polnisiak, Sandra Roźniecka.

Przedszkolaki z Chocenia po pasowaniu

kontakcie z dzieckiem. Często organizujemy razem z rodzica-mi wspólne czytanie bajek.

- W gminie Choceń mamy trzy niepubliczne przedszko-la, do których uczęszcza około

200 dzieci: w Choceniu - oko-ło 110 dzieci, w Czerniewicach – około 40 i w Śmiłowicach również około 40 przedszkola-ków - mówi wójt Roman Nowa-kowski. - Przedszkola otrzymu-ją dotację od Gminy Choceń w kwocie prawie 600 tysięcy złotych rocznie. Mamy jeszcze odział przedszkolny w Choceniu i w Wilkowicach. W Śmiłowi-

cach większość dzieci rozpo-czyna naukę szkolną w wieku sześciu lat. W sumie w gminie jest około 250 dzieci w wieku przedszkolnym, więc ozna-cza to, że nie wszystkie z nich uczęszczają do przedszkola.

Dzieci śpiewały piosenki, re-cytowały wierszyki, odpowia-dały na pytania. Później zostały pasowane na przedszkolaka przez dyrektor Ewę Malinow-ską, która dotykając ich ramie-nia wielkim ołówkiem mówiła słowa „Pasuję Cię na przedszko-laka”. Nauczycielki rozdały dzie-ciom pamiątkowe dyplomy oraz upominki, które ufundo-

wali sponsorzy. Wójt Roman Nowakowski, życząc dzieciom, rodzicom i nauczycielom wiele pomyślności w wychowaniu i rozwoju dzieci przekazał na ręce pani dyrektor wielką plu-szową biedronkę.

Tekst fot. (J.P.)

Złoto, srebro i brąztrener i ja wcieliliśmy się w rolę kierowcy. Udało się uczestni-czyć w zwodach tylko dzięki sponsorom, którym dziękuje-my: Fundacji PBG z Poznania, wójtowi Gminy Choceń Roma-nowi Nowakowskiemu, TPU Transport i Logistyka z Pikutko-wa, Okręgowej Stacji Pojazdów z Chocenia, Ewie Adamczyk dyrektor - Gimnazjum SPSK z Warząchewki, Blachy Pruszyń-ski z Kowala, Biuro Ubezpieczeń Megan z Kowala i Włocławskie-mu Przedsiębiorstwu Robót Drogowych. Bez tej pomocy start naszych młodych zawod-niczek nie byłby możliwy.

Zawodniczki nie zawiodły, wszystkie stanęły na podium, mimo że walki na Mistrzo-stwach były dla nich debiutem w kickboxingu, bowiem dotych-czas walczyły w karate.

Amelia Cymerman (lightcon-tact - 45kg) w walce finałowej nie dała najmniejszych szans zawodniczce z Macedonii i zdo-była tytuł Mistrzyni Świata. Mar-ta Chomicz (K-1 rules - 50kg) w walce finałowej wywalczyła tytuł Wicemistrzyni Świata. Justyna Cymerman (low kick - 35kg) zdobyła brązowy medal.

Kolejne medale w Polsce

Na początku listopada pod-czas Otwartego Pucharu Polski Karate Kyokushin w Koninie zawodnicy Akademii Miesza-nych Sztuk Walki z Wilkowic w klasyfikacji generalnej zaję-li trzecie miejsce drużynowo. Spośród dziewięciu zawodni-ków trenera Daniela Tobjasza

Sukces zawodniczek z Wilkowic na arenie międzynarodowej

Tomasz i Maciej Michalakowie

Ja - przedszkolak daje słowo…

Sztangiści z Lubrańca z medalami

aż ośmioro zdobyło medale. Złoty medal: Oliwia Sikorska, Patrycja Rogalska, Julka Grześ – uczennice SP Wilkowice, Marta Chomicz. Srebrny medal: Ame-lia Cymerman, Justyna Cymer-man – uczennica SP Wilkowice. Brązowy medal: Krzysztof Koza, Wiktoria Chomicz. Przemysław Radoszewski – uczeń SP Wilko-wice – czwarte miejsce.

Trener i zawodnicy Akademii Sztuk Walki w Wilkowi-cach na Mistrzostwach Świata w Hagen

Wójt Roman Nowakowski i dyr. Ewa Malinowska

Page 16: Tu i teraz 70 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 11 (70), listopad 2015www.kujawy.media.pl16 Aktualności

Wybory 25 października zakończyły się suk-cesem Prawa i Sprawiedliwości, przegraną, lecz nie totalną - Platformy Obywatelskiej, suk-cesem - ugrupowania Kukuz’15 oraz .Nowo-czesna, przegraną - Polskiego Stronnictwa Lu-dowego, klęską - Zjednoczonej Lewicy, która wypadła za burtę Sejmu. O krok od wejścia do Sejmu była partia KORWiN. PiS zaczął rządzić samodzielnie, reszta ugrupowań jest w opo-zycji, z której pojedyncze osoby z pewnością przejdą do rządzących.

Wielkim sukcesem pochwalić się może Jó-zef Łyczak (gmina Bądkowo) z PiS, który poko-nał senatora dwóch kadencji Andrzeja Persona z PO. Zebrał 40.106 głosów we włocławskim okręgu nr 13. Dziesięć lat temu Łyczak już był senatorem, przez ostatnie lata radnym powia-tu aleksandrowskiego, dobrze zapisując się w tym samorządzie.

Ostatecznie w okręgu nr 5 Toruń, do które-go należy Włocławek i powiat włocławski po-słami zostali: PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ - Jan Ardanowski (54 lata, inż. rolnik, 18.366 głosów), Joanna Borowiak (48 lat, nauczy-ciel z Włocławka, 8.292), Krzysztof Czabański (67 lat, dziennikarz, 16.546), Iwona Michałek (59 lat, biolog, 7.485), Anna Sobecka (64 lata, chemik, 16.269), Łukasz Zbonikowski (37 lat, prawnik, Włocławek, 8.949); PLATFORMA OBYWATELSKA – Tomasz Lenz (46 lat, histo-ryk, 21.323), Antoni Mężydło (61 lat, elektro-nik, 9.285), Arkadiusz Myrcha (31 lat, prawnik, 13.400), Tomasz Szymański (37 lat, urzędnik, 10.399), KUKIZ’15 – Paweł Szramka, 26 lat, żołnierz zawodowy z Brodnicy, 13.552); NO-WOCZESNA – Joanna Scheuring-Wielgus (43 lata, socjolog, 12.655); POLSKIE STRONNIC-TWO LUDOWE – Zbigniew Sosnowski (51 lat, nauczyciel, 7.230).

Wybory do Sejmu i Senatu

W przyszłym roku, za sprawą zarzą-dzenia wojewody kujawsko-pomorskie-go zniknie z mapy miasta dyspozytornia karetek włocławskiej stacji pogotowia ratunkowego. Jej rolę ma przejąć dys-pozytornia karetek w Toruniu.

Decyzja wojewody Ewy Mes o pozo-stawieniu tylko dwóch dyspozytorni w województwie, w Bydgoszczy i Toruniu, z których ta ostatnia będzie obsługiwa-ła teren byłego województwa włocław-skiego i toruńskiego wywołała sprzeciw władz miasta, powiatu włocławskiego, radnych a także wielu mieszkańców. Wszyscy podkreślają, że taka decyzja może opóźniać wysłanie karetki do wy-padku, jest też kolejną próbą marginali-zacji Włocławka.

Zarządzenie wojewody wzbudziło rów-nież niepokój w szpitalach powiatowych w Lipnie, Rypinie, Golubiu Dobrzyniu,

Aleksandrowie Kujawskim, Radziejowie, ponieważ istniejące tam dyspozytornie również zostaną zlikwidowane.

W drugiej połowie 2016 roku wzywa-jąc karetkę pogotowia do wypadku cen-trala automatycznie połączy nas z dyspo-zytorem karetek w Toruniu, który będzie kierował karetkę do wypadku w całym byłym województwie włocławskim.

Pozostawienie dyspozytorni we Wło-cławku wiązałoby się z dużymi kosztami. Na pewno nie mogłaby pozostać w do-tychczasowym miejscu, bo nie ma tam odpowiednich warunków, szczególnie chodzi o łącza. Takie posiadają jedynie jednostka straży pożarnej na ulicy Płoc-kiej, policja na ulicy Okrężnej oraz szpital wojewódzki, gdzie konieczna jest rozbu-dowa centrali.

(j)

Policjanci zatrzymali 30-letniego męż-czyznę, który rzucił butelką piwa w swoje dziecko.

Do zdarzenia doszło 19 listopada w jed-nym z bloków na osiedlu Zazamcze. Z usta-leń mundurowych wynikało, że 30-letni nietrzeźwy mężczyzna, ojciec m.in.3-letnie-go chłopca rzucił w jego stronę butelką z piwem. Butelka trafiła dziecko, uszkadzając łuk brwiowy. Konieczna okazała się pomoc lekarska. Mężczyzna tłumaczył, że zdener-wował się płaczem i zbyt głośną zabawą swojego syna. 30-latek miał w swoim or-ganizmie prawie 2 promile alkoholu. Został zatrzymany, trafił do policyjnego aresztu.

Nie jest wykluczone, że usłyszy on zarzut znęcania się nad rodziną oraz naruszenia zdrowia dziecka. Grozić mu może za to do 5 lat pozbawienia wolności.

Włocławscy policjanci otrzymali w nocy 17 listopada zgłoszenie, że na terenie na-stawni przy ul. Toruńskiej, mogło dojść do kradzieży kabla, bowiem zaginął sygnał. Mundurowi ustalili, że na jednym z odcin-ków brakuje 15 m.

PKP podjęła decyzję o zatrzymaniu po-ciągu towarowego, który niebawem miał przejechać. Inne pociągi miały z tego ty-tułu kilkudziesięciominutowe opóźnienia. Mundurowi podjęli obserwację terenu. Po godz.1.00 zauważyli wychodzącego z lasu mężczyznę, który na widok policjantów za-czął uciekać. Okazał się nim 44-letni miesz-kaniec śródmieścia. Zebrany w sprawie materiał pozwolił przedstawić mu zarzut wycięcia i kradzieży kabla sterującego. Za tego typu przestępstwo kodeks karny prze-widuje możliwość kary pozbawienia wol-ności nawet do 8 lat.

(KMP)

Tatuś rzucił butelką w trzyletniego syna

Pociąg STOP

Włocławek bez dyspozytorni karetek pogotowia ratunkowego

Do chorego przez Toruń

reklama

Policyjny patrol zauważył wieczorem 12 listopada przy ul. Wiejskiej jadące auto. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że samo-chód jechał od osi jezdni do krawężnika i z powrotem. Za kierownicą siedział 19-latek. W aucie przebywało jeszcze troje pasażerów. Mundurowi wyczuli specyficzny zapach wydobywający się z samo-

chodu, który mógł wskazy-wać, że to marihuana.

- Przeprowadzone testy potwierdziły, że 19-latek był pod działaniem marihuany – mówi nadkom. Małgorzata Marczak z KMP Włocławek. - Po sprawdzeniu, przeszu-kaniu mieszkania okazało się, że w szafie, między ubraniami 19-latek schował torbę z suszem. W sumie

mundurowi zabezpieczyli prawie 42 g marihuany oraz wagę elektroniczną.

19-latek usłyszał już zarzut posiadania narkotyków, za co grozić mu może do 3 lat pozbawienia wolności. Odpowie też za jazdę pod wpływem środków odurza-jących.

(KMP)

Jechał wężykiem po marihuanie